Widzisz posty znalezione dla zapytania: PKP wocawek

A to bardzo dziwne, bo autobus nie dosc, ze jedzie dluzej to jest duzo
mniej komfortowy. Nie mozesz wyjsc na korytasz, czy podejsc do okna. Poza
tym, jak jechalem kiedys PExpressem, to odcinek Plock-Wloclawek nie nalezy
do zbyt komfortowych, autobus jedzie wg mnie za szybko po kiepskiej i
odrobine zbyt waskiej drodze;) Jezeli w starym rozkladzie jechales
Kujawiakiem, to nie wiem co Tobie przeszkadzalo w komforcie, bo wagony
mial swietne i na prawde czyste. To jedno z najlepszych polaczen i chyba
powinno byc wizytowka, ze PR jak chce to moze (dawny Wieniawski i
Chelmianin tez byly niczego sobie.... a jak jezdziles, to pewnie wiesz, ze
jezdza one najczesciej niezle zapelnione, szczegolnie w weekend).


Sluchaj oczywiscia ze zgadzam sie z Toba ze owiele lepiej a szczegulnie
szybciej mozna dojechac PKP - jezdze tym i tym - i jak Polski Express to
moze byl cos jak wchodzil na rynek - ale teraz to jest paranoja, gdzie
duza wiekszosc jezdzi bez klimatyzacji i wolno jadac staje w kazdej
prawie wiosce podrodze (wiec nie wiem z kad ta nazwa "express").

Tym bardziej wlasnie bylo by dobrze jesli PKP troche zaczelo myslec...

Z wizytą w Gorzowie przebywał wczoraj Karl-Heinz Bossan, prezes Europejskiego
Ugrupowania Interesów Gospodarczych: IGOB Wspólnota Interesów Linia Kolejowa
Berlin-Gorzów. Tematem rozmów była przyszłość polsko-niemieckiej komunikacji
transgranicznej.

Bossan zdradził, że jedna ze spółek niemieckich kolei Deutsche Bahn prowadzi
rozmowy z PKP Intercity w sprawie uruchomienia wakacyjnego połączenia z
Berlina do Gdańska. Pociąg przejeżdżałby przez Gorzów.

Połączenie może ruszyć już latem 2009 r., ale zależeć będzie to w dużej
mierze od liczby pasażerów pociągu PKP Intercity "Stanisław Moniuszko". Ten
międzynarodowy pociąg Warszawa-Berlin-Warszawa, przez Włocławek, Toruń,
Bydgoszcz, Piłę, Krzyż i Gorzów, zacznie kursować już od 14 grudnia. - Musimy
patrzeć na ekonomiczną stronę przedsięwzięcia. Jeżeli uda nam się wypromować
"Moniuszkę", pojawi się szansa na kolejne połączenia - przekonuje Bossan,
który będzie prowadzić działania marketingowe na terenie Niemiec i rozmawia
już z PKP Intercity, by podobną akcję spółka przeprowadziła w Polsce.

Wśród planów, które wspiera IGOB, jest także uruchomienie regionalnego
ekspresu (odpowiednik naszego pociągu pośpiesznego) z Berlina do Bydgoszczy,
przez Gorzów, Krzyż i Piłę.

Źródło: Gazeta Wyborcza Gorzów

http://www.pressmedia.com.pl/sn/wydarzenia/d2.asp?u_file=b%2Etxt

Sprzedano mi bilet na pociąg-widmo
- Straciłem pieniądze i współpracowników, bo na kolei poinformowano mnie,
że pociąg do Ciechocinka jedzie, a takiego połączenia w ogóle nie było -
mówi Jacek (...)
W kasie dworca głównego PKP w Krakowie dowiedział się, że owszem, pociąg do
Ciechocinka jest, ale dopiero nad ranem. A ponieważ budynek dworca PKP był
otwarty tylko do godz. 23, musiał czekać w podziemiach peronowych.


No i szkoda że pan Jacek przez te 6 godzin nie wpadł na pomysł, że obok
dworca PKP w Krakowie znajduje się Regionalny Dworzec Autobusowy, a tam mamy
co następuje :

KRAKÓW 21:10  
CZĘSTOCHOWA 23:30
ŁÓDŹ 01:45  
WŁOCŁAWEK 03:50  
TORUŃ 05:00

i dalej

TORUŃ 6.00
CIECHOCINEK 6.35

i sprawa załatwiona.

pozdrawiam aron

11 godzin z Berlina do Warszawy.... nieźle...

- Musimy
patrzeć na ekonomiczną stronę przedsięwzięcia.


było to powiedzieć tym od układania rozkładów, bo skoro na towarach da
się puścić Ludmiły do Piły, to czemu nie da się tutaj i trzeba 2 razy
wymieniac loka (w Kostrzyniu i w Pile) ?

Jeżeli uda nam się wypromować
"Moniuszkę", pojawi się szansa na kolejne połączenia - przekonuje Bossan,
który będzie prowadzić działania marketingowe na terenie Niemiec i rozmawia
już z PKP Intercity, by podobną akcję spółka przeprowadziła w Polsce.


powodzenia....

Wśród planów, które wspiera IGOB, jest także uruchomienie regionalnego
ekspresu (odpowiednik naszego pociągu pośpiesznego) z Berlina do Bydgoszczy,
przez Gorzów, Krzyż i Piłę.


ale chyba ten będzie jechał o jakiejś bardziej ludzkiej porze coooo ?

- W tej chwili nie moge jednoznacznie powiedziec, czy nalezy bronic "Opolanina"
- stwierdzil po wczorajszym spotkaniu wicemarszalek województwa, Hubert Niepala.


A ktoś tu, a nawet paru ktosiów pisał, ze to źle, gdy lokalni politycy
naciskają na PKP w sprawach konkretnych zmian w rozkładzie. A IMHO właśnie
powinni, zwłaszcza u przewoźnika tak nieruchawgo i tak mało się liczącego z
opinią pasażerów, jak PKP.

Najskuteczniejsza obrona "Opolanina" bylyby interwencje naszych parlamentarzystów
- uwaza Stanislaw Biega. - Znam kilka krajowych pospiesznych, które jezdza prawie
puste tylko dzieki wstawiennictwu poslów


Ciekawe które to?

Opolanin" mialby wyruszac z Nysy. Trasa do Warszawy wiodlaby przez Opole,
Czestochowe i Lódz, która teraz pociag omija.


PRZEZ ŁÓDŹ?? To może od razu przez Włocławek też? Czyli co? Do Fabrycznej,

gwarantowane skomunikowanie w Koluszkach, ewentualnie dzielenie pociągu.

Marek A. Salwa

To w tym makdonaldzie tez sprzedaja bilety na kosza? Bo bylem
przekonany, ze tylko w takim innym jednym.


tak trudno wejsc na oficjalna/nieoficjalna strone klubu?
za oficjalna:

Informujemy że można już nabywać bilety na sobotni mecz EBL z
Anwilem Włocławek. Od czwartku (tj. 25.11.04) będą również
dostępne bilety na mecz Pucharu ULEB z Pompeą Napoli (30.11.04).
Sprzedaż w restauracjach McDonald's: na Dworcu PKP, Pl. Grunwaldzki
i ul. Ks. Witolda.

Ceny biletów:

mecz: Deichmann Śląsk - Anwil Włocławek   27.11.04

Sektor A2-A4, B, C, D, E, L, M , N, O            40 zł

Sektor A1, A5, A, F, G, J, K, P, C1-C3           25 zł

Sektor D1-D3, H,I                                          15 zł

Mecz w Hali Orbita, godzina 18. Sprzedaż biletów od wtorku (tj.23.11.04)

| Do akcji obejmującej Bydgoszcz i Toruń chce przystąpić
Włocławek.

Moze od razu wlaczmy w to Rudnik nad Sanem? ;


Dlaczego z ciebie taki pesymista. Jest umowa między UM a PKP ? Jest.
Pasażerowie zadowoleni ? Zadowoleni.Chcą więcej więc trzeba im to umożliwić.
PKP PR czuje chyba oddech konkurencji na plecach.
Ciekawe kiedy w innych regionach tak będzie. Może w końcu doczekamy się
biletów ( na wzór landowych DB ) i w Polsce.

| Jak donoszą dobrze poinformowani PKP IC jeszcze przed wakacjami zamierzają

| możliwości zapewnienia taboru odpowiedniej klasy dla pociągu o standardzie
| IC. Mnie się jednak wydaje, że to z tego powodu, że pociąg ten wozi
| powietrze. Nie bardzo jednak rozumiem, czy ma to jakieś znaczenie czy to
| się będzie zwało IC czy Ex, dla zmiany frekwencji w tym pociągu. Może
| trzebaby pomyśleć o jakiś promocjach, obniżkach?
Może bedzie LM? wtedy bedzie to pociag do przejazdów Bydgoszcz-Włocławek na
przykład anie do Warszawy:)


LM bedzie wlasnie zupelnie odwrotnie, bo na odcinku Warszawa - Wloclawek -
Warszawa. I tak stolica ma pierwszy pociag na Last Minute :).

| Wróbelki ćwierkają, że IC wraz z nowym rozkładem zamierzają zlikwidować
| expressy łączące Gdynię z Wrocławiem ("Piast" i "Pomorzanin"). Komunikację
| na tej trasie mają zapewniać pospiesznymi ZPR-y


Zamiast Pomorzanina bedzie pociag Gdynia - Wroclaw/Katowice/Krakow - Gdynia
(dzielenie w Bydgoszczy i Czestochowie). A zamiast Piasta bedzie posp Wroclaw -
 Gdynia/Slupsk - Wroclaw (dzielenie w Poznaniu).

Zdroowka z Walbrzycha
Marek Wiercioch

Wywołany przed przedpiścę do odpowiedzi uściślam temat:
1) Oferta obowiązuje na całej trasie Bydgoszcz - Warszawa (w dowolną
stronę
i na dowolnym odcinku przejazdu - także krótszym, np. Toruń Gł. -
Włocławek);
2) Taryfa jest zbliżona do "M+" PIC-u i daje możliwość do przejechania T/P
na bilet tylko w jedną stronę - normalny lub z ulgą ustawową;

się
odbyć pociągiem: 52100 "Bydgoszczanin" lub 51118 "Niemen". Przejazd w
kier.
przeciwnym dowolnym pociągiem PKP-PR.

Porównując to ze zwykłą taryfą PKP-PR przy przejeździe T/P zaoszczędzić
zatem można do 40% dotychczasowej ceny przejazdu (liczyłem osobiście).

Zachęcam grupowiczów do korzystania!


To zes mi chlopie z taka informacja z nieba spadl. W piatek  wybieram sie do
Warszawy, wiec osobiscie przetestuje ta promocje.

Piechotą po torach
10.01.2006 06:31

Ponad 30 podróżnych z pociągu osobowego relacji Włocławek - Kutno musiało
opuścić wagony i przez kilkadziesiąt minut, przy 10-stopniowym mrozie, iść
piechotą w kierunku najbliższej stacji.

"Nagle zgasło światło i pociąg zatrzymał się przed miejscowością Kaliska
Kujawskie, trzy stacje przed Kutnem" - mówi "Dziennikowi Łódzkiemu"
Aleksandra Guźniczak, pasażerka. "Poinformowano nas, że musimy przejść po
torach ponad kilometr. Zapadaliśmy się w śniegu po łydki, a nie było z nami
żadnego pracownika kolei. Nikt nie miał nawet latarki".

PKP od "Dziennik Łódzkiego" dowiedziały się o incydencie. "Drużyna
obsługująca skład odpowiada za bezpieczeństwo pasażerów" - mówi Łukasz
Kurpiewski, rzecznik PKP. "Jeśli wpłyną skargi od pasażerów, załoga
poniesie konsekwencje" - dodał.

(PAP)

| Po ofercie spółki Intercity, gdzie w "Kujawach" obowiązuje promocja,
dzięki
| której w jedną stronę można jechać za darmo, podobną ofertę przygotowało
PR.
| Warunek - też trzeba kupić bilet w dwie strony oraz z Bydgoszczy
wyjechać
| Bydgoszczaninem lub Niemnem. Cena biletu w dwie strony - 51 zł.
Obowiązuję
| wszystkie ulgi ustawowe.

Szybka kontra, chyba jednen z pierwszych przykładów aktywanego
współzawodnictwa między przewoźnikami kolejowymi na polskich torach :) i
bardzo dobrze, bo pasażer na tym zyskuje najwięcej.


Wywołany przed przedpiścę do odpowiedzi uściślam temat:
1) Oferta obowiązuje na całej trasie Bydgoszcz - Warszawa (w dowolną stronę
i na dowolnym odcinku przejazdu - także krótszym, np. Toruń Gł. -
Włocławek);
2) Taryfa jest zbliżona do "M+" PIC-u i daje możliwość do przejechania T/P
na bilet tylko w jedną stronę - normalny lub z ulgą ustawową;

odbyć pociągiem: 52100 "Bydgoszczanin" lub 51118 "Niemen". Przejazd w kier.
przeciwnym dowolnym pociągiem PKP-PR.

Porównując to ze zwykłą taryfą PKP-PR przy przejeździe T/P zaoszczędzić
zatem można do 40% dotychczasowej ceny przejazdu (liczyłem osobiście).

Zachęcam grupowiczów do korzystania!

Pzdr
MO Bg

"Wielkich" tamtego czasu upamiętnia bardzo skutecznie całe PKP. Stąd chyba
nie ma już potrzeby rozdrabniania tego na poszczególne pociągi. ;-)


Jacy oni byli to wszyscy wiemy, ale za nich w PL przynajmniej PKP jakoś
normalnie działała. A teraz co. Chcesz dojechać z Sierpca do Płocka (35 km),
a musisz jechać przez Toruń Włocławek Kutno (245 km!). Bez komentarza.

Jak na PKP to wynik rzeczywiscie nie zly. Zreszta wiele zalezy od trasy,
jaka jedzie pociag.

Ostatnio mialem okazje jechac EC Polonia na trasie z Katowic do Warszawy.
Balem sie, ze nie zdaze kupic biletu, bowiem dochodzila 16:00 czyli godzina
odjazdu tego pociagu. Na szczescie byl on opozniony (+30). Czyzby mialo to
zwiazek z pracami remontowymi? Po ok. pol godziny Polonia wtoczyla sie na
peron z EP05-16 na czele, i rownie szybko odjechala. Mozna powiedziec, ze
pociag nadrobil  czesciowo opoznienie; wg. zapowiedzi kierpocia na dworcu
Centralnym mial juz tylko +5.  Wlasciwie sie nie dziwie bo pociag jechal
CMK, ale to oznacza ze przekroczyl chyba 160 km/h? :)
A i jeszcze jedno: jak to jest z "bezplatnym poczestunkiem" w EC? Bylem
nieco zdziwiony, gdyz za 16 zl czyli kosz miejscowki - nic.. poza 6
osobowymi przedzialami z klima. Kieydys jadac IC pocestunek zawsze byl. Jak
to jest obecnie?

Pozdrawiam

Pisalem prawie z pamieci wiec moglem sie pomylic; chodzilo o to zeby sie
zaden
odcinek nie powtarzal.

Gdzie jest granica takiego postepowania? Co mowia na to przepisy
PKP? Od kogo/czego zalezy czy to jest zgodne z przepisami (jesli
te sa niejednoznaczne): od pani z okienka w kasie, od "starszej"
pani z okienka w kasie, od konuktora, kierownika pociagu,
sadu rejonowego?

Radek Marcinkowski

Jacy oni byli to wszyscy wiemy, ale za nich w PL przynajmniej PKP jakoś
normalnie działała.


Czy za normalne działanie uważasz przeładowane zapoconą obleśną masą,
niemiłosiernie wlokące się pociągi? Kolej działała wyłącznie jako jeden z
trybów militarnej maszyny układu warszawskiego.

A teraz co. Chcesz dojechać z Sierpca do Płocka (35 km),
a musisz jechać przez Toruń Włocławek Kutno (245 km!).


Nie muszę. Mogę pojechać autobusem lub własnym samochodem - w owych szarych
czasach synonimem luksusu.

Warszawa Centralna 16.35
Bydgoszcz Główna 19.45
czas jazdy: 3 h 10 min (dotychczasowy 3h 15 min)

Cena biletu (w którą jest wliczony poczęstunek) będzie wyższa od
dotychczasowej o 3 zł.

Przjeżdżałem ja sobie dziś blachosmrodem trasą Toruń - Włocławek i chciałem
zajechać obejrzeć pomnik ofiar katastrofy otłoczyńskiej. Zajechałem na
dworzec PKP Otłoczyn, żywej duszy brak, ptaki ćwierkają ale pomnika nie
zznalazłem. Zapewne grupowicze wiecie gdzie znajduje się miejsce katastrofy,
więc proszę o pomoc.

Pozdrawiam

Maciej

http://fakty.interia.pl/kraj/news?inf=704492

Piechotą po torach
10.01.2006 06:31

Ponad 30 podróżnych z pociągu osobowego relacji Włocławek - Kutno musiało
opuścić wagony i przez kilkadziesiąt minut, przy 10-stopniowym mrozie, iść
piechotą w kierunku najbliższej stacji.

"Nagle zgasło światło i pociąg zatrzymał się przed miejscowością Kaliska
Kujawskie, trzy stacje przed Kutnem" - mówi "Dziennikowi Łódzkiemu"
Aleksandra Guźniczak, pasażerka. "Poinformowano nas, że musimy przejść po
torach ponad kilometr. Zapadaliśmy się w śniegu po łydki, a nie było z nami
żadnego pracownika kolei. Nikt nie miał nawet latarki".


Ciekawe czy podczas "przejazdu pieszego" PKP zablokowała szlak na tym odcinkku,
żeby uniknąć katastrofy ;) A może zadziałąła blokada liniowa?

| PS. Jako miłośnik kolei i komunikacji publicznej mogę zapewnić że nie
| zabraknie takowych wątków. Pozdrawiam i zapraszam! Zapisy do 30 maja ;)

No nas pewno nie :) Pierwszy akcent dla MK:

| Dojazd autokarem na trasie Łódź -Kutno - Płock - Włocławek - Rypin
| - Toruń - Bydgoszcz - Świecie - Grudziądz - Tczew

A w Tczewie przesiadka na pociąg?


hehe, no cóż do Stegny niestety cieżko by PKP :P

Wywołany przed przedpiścę do odpowiedzi uściślam temat:
1) Oferta obowiązuje na całej trasie Bydgoszcz - Warszawa (w dowolną
stronę
i na dowolnym odcinku przejazdu - także krótszym, np. Toruń Gł. -
Włocławek);
2) Taryfa jest zbliżona do "M+" PIC-u i daje możliwość do przejechania T/P
na bilet tylko w jedną stronę - normalny lub z ulgą ustawową;

się
odbyć pociągiem: 52100 "Bydgoszczanin" lub 51118 "Niemen". Przejazd w
kier.
przeciwnym dowolnym pociągiem PKP-PR.


Czyli kupując bilet w jedną stronę, wracam za darmo. Od kiedy obowiązuje
oferta? Na jaką nazwe się powołać w kasie? Jakie bilety trzeba zakupić? Czy
bilet 'tam' podbity w Bydgoszczaninie, lub Niemnie, upoważnia do jazdy z

Pozdrawiam.

IMHO lepiej, że nie jadą węglówką, przecież się można było wściec z Vmax
= 50 km/h !


Wcale po węglówce nie jadą pociągi 50km/h , szlakowa jest 100km/h od Kalet. Są
rownież ogranicza ale to tylko z powodu zużycia szyn .  

--
Pozdrawiam
Jakub Zaporowski,
Gliwice
"Nie wskakuj do podstawianego pociągu!
To KALECTWO lub ŚMIERĆ!"
(C) Rozkład jazdy PKP z 1975 roku


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

czas jazdy: 3h 20 min (dotychczasowy 3 h 29 min)
czas jazdy: 3 h 10 min (dotychczasowy 3h 15 min)


:

Cena biletu (w którą jest wliczony poczęstunek) będzie wyższa od
dotychczasowej o 3 zł.


Ale od dotychczasowej rynkowej czy dotychczasowej taryfowej?

Tarhimdugurth

Witam

Przjeżdżałem ja sobie dziś blachosmrodem trasą Toruń - Włocławek i chciałem
zajechać obejrzeć pomnik ofiar katastrofy otłoczyńskiej. Zajechałem na
dworzec PKP Otłoczyn, żywej duszy brak, ptaki ćwierkają ale pomnika nie
zznalazłem. Zapewne grupowicze wiecie gdzie znajduje się miejsce katastrofy,
więc proszę o pomoc.


kawałek dalej, z drogi widać

Z Katowic
Zamość, Ustrzyki Dolne, Lublin, Chełm, Olsztyn, Konin, Włocławek, Turek,
Tarnobrzeg, Iwonicz Zdrój, Krosno, Jasło


Jest jeszcze Giżycko i na dodatek jest to typowa, znana z PKP, nocna
rzeźnia - wyjeżdża około 21-szej.
Wiesz może ile z tych podanych przez Ciebie kursów jest nocnych?

Pozdrawiam,
Grzegorz Kapusta

no i po co niemen jedzie przez inowroclaw a omija wloclawek i torun
(i pkp pr
ma ponad 3 godzinna dziure na tej lini od 15:00 do ok 18:15)


TLK jest w porównywalnej cenie, po co PR ma dublować. Ilu osobom to
przeszkadza? Chyba znaczna większość po prostu jedzie z Wawy do Torunia i z
Wawy do Włocławka...

Pozdrawiam,
Franek Grzegorek

Połączenie może ruszyć już latem 2009 r., ale zależeć będzie to w dużej
mierze od liczby pasażerów pociągu PKP Intercity "Stanisław Moniuszko".
Ten
międzynarodowy pociąg Warszawa-Berlin-Warszawa, przez Włocławek, Toruń,
Bydgoszcz, Piłę, Krzyż i Gorzów, zacznie kursować już od 14 grudnia. -
Musimy


Pewnie po to wyremontowano kolejny kawałek E20 żeby pociągi puszczać przez
Toruń.

patrzeć na ekonomiczną stronę przedsięwzięcia. Jeżeli uda nam się
wypromować
"Moniuszkę", pojawi się szansa na kolejne połączenia - przekonuje Bossan,


Wydaje sie niektórym, ze można sprzedać nawet najbardziej badziewny towar.
Wystarczy tylko omamić ludzi reklamą.

Jeździ głównie PKS Włocławek. Około co godzinę.


ale nie jako bus. w kwietniu jak byłem to autobus był droższy niz PKP

----- Original Message -----

Sent: Thursday, April 19, 2001 11:57 PM
Subject: Re: Długie trasy PKS

| Z Katowic
| Zamość, Ustrzyki Dolne, Lublin, Chełm, Olsztyn, Konin, Włocławek, Turek,
| Tarnobrzeg, Iwonicz Zdrój, Krosno, Jasło

Jest jeszcze Giżycko i na dodatek jest to typowa, znana z PKP, nocna
rzeźnia - wyjeżdża około 21-szej.
Wiesz może ile z tych podanych przez Ciebie kursów jest nocnych?


Wawa - Szklarska Poręba
Wawa - Mielec ( o 22.20)
Kiedyś był Wawa - NSącz o 21.00 ale nie wiem czy się ostał - chyba nie
No i Wawa - Lubin ( ten koło Wrocławia) - do Lubina zajeżdża cuś ok. 2 w
nocy
Podobnie Wawa - Końskie o 22.00 w niedziele :-) i Wawa - Rzeszów przez
Klimontów o 19.30
Jest też Tarnobrzeg - Wawa ok. 1.00 z Tarnobrzegu
Pozdrawiam
Aron

Czy jest szansa zeby w przyszlosci ktos sie wzial za polepszenie trasy
Poznan-Kolobrzeg przez Pile ????

Inna sprawa dotyczy trasy
Kutno-Wloclawek-Bydgoszcz-Pila-Krzyz-Szczecin
z tego co widze cos tam zaczeli robic (predkosc swiatla za Kutnem),
pozaty ma trasa w momencie zakonczenia elektryfikacji ostatniego
odcinka (Pila-Krzyz) i ogolnego polepszenia nawierzchni nadawalaby sie
(przynajmiej teoretycznie) do puszczenia ruchu z wawy do szczecina z
pominieciam Poznania (chociaz Poznan niby ma jakas obwodnice).
Czy ktos wie o planach na temat tych dwoch tras ???

futszak
http://www.telefonia.w.pl
Dzien bez jazdy pociagiem to dzien stracony,
dzien bez korzystania z dziadowskiej jakosci uslug tpsa to jeden dzien
zycia wiecej.

To może zamiast uruchamiania całkiem nowego pociągu, skierować chociaż ze dwa
składy łączące Warszawę z Toruniem przez Płock i Sierpc zamiast przez
Włocławek? Trochę pasażerów z Płocka, Sierpca i Lipna na pewno by się
znalazło. Dodatkowo, gdyby z Płocka ponownie uczynić stację przelotową,
zamiast tego ślepaka, który mamy teraz, atrakcyjność kolei na pewno by wzrosła.

--
pozdrawiam, kowal

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


Pomysł dobry, tylko powiedz mi kto te przewozy miałby prowadzić? Koleje
Mazowieckie i Samorząd województwa mówią o nieopłacalności linii Płock-Warszawa
(co jest jak dla mnie kompletną nieznajomością zapotrzebowania na tą trasę),
więc tym bardziej nie będą prowadzić przewozów na trasie do Torunia. Po drugie,
trzeba tu dodać wielokrotne przekraczanie granic województw, więc Koleje
Mazowieckie odpadają, no chyba że dogadałyby się jakoś z PCC Rail Arriva (takie
spotkanie Ci dwaj przewoźnicy już odbyli, a dotyczyło współpracy przy
ewentualnym połączeniu Płock-Toruń). Natomiast PKP PR, które mogłyby obsługiwać
takie połączenia wycofują się w grudniu z Płocka wraz se swoim Koziołkiem i
chyba nie należy się spodziewać szybkiego powrotu tego przewoźnika na tę linię.

Pozdrawiam
Damian Mazur

Łódź, Zgierz, Łęczyca generują, bądź potencjalnie są w stanie wygenerować
większą liczbę podróżnych niż Koluszki i Łowicz (bowiem wpuszczanie
pociągu do Skierniewic wiązałoby się z koniecznością zmiany kierunku, więc
nie sądzę by takie rozwiązanie miało sens). Pozbawiając łodzian, zgierzan
i łęczyczan bezpośrednich połączeń Północ-Południe (de


Łęczyczanie i tak zostali pozbawieni, a łodzian dowiezisz do Koluszek. Są
przyzwyczajeni. A jak łodzian to i zgierzan, nie sa lepsi. Przecież do
Kaliskiego i tak trzeba czymś dojechać, więc pół godziny shuttlem więcej nie

a i tak byłoby szybciej.

facto chodzi tu zaledwie o trzy pociągi - STOCZNIOWCA, dzienny Bydgoszcz -
Katowice oraz rzeźnię Gdynia Gł. Os. - Bielsko-Biała Gł.), wpychasz ich w
objęcia innego przewoźnika - np.: PKS Włocławek, którego sprawiające dobre
wrażenie pojazdy widuję na łódzkim dworcu. Zatem wdzięczność może i by
była. Jednak wdzięczni mogliby być tylko włodarze PKS-u.


Fajnie kombinujesz, ale to przecież nie ja ich wpycham w objęcia PKS-u a
dwukrotnie dłuższy czas przejazdu do Włocławka wymyślony przez PKP.
Najlepszy dowód, że już są. Więc przepraszam, ale oskarżenia nie przyjmuję
do siebie.

Gratuluję PKP pokazania po raz kolejny z resztą, jak bardzo liczą się dla
nich Łódź i jej mieszkańcy. Do wszystkich dużych miast da się wrócić
koleją
z koncertu, natomiast do Łodzi niedasię :/  Ehh szkoda słów


NO wiesz powrót do Gdyni też za Ciekawy nie jest. Pociąg o 0:20 może być
troszkę za wczsny. Następny o 5:50 już nie wiele robi. Tak więc na prawdę
dziwię się, że o te połączenie nie zadbano. Mogliby nawet puścić trasą
Warszawa - Żyrardów - Łódź Kaliska - Kutno - Włocławek - Toruń - Bydgoszcz -
Gdańsk - Gdynia. No ale nie pomyślano o tym.

| "Wielkich" tamtego czasu upamiętnia bardzo skutecznie całe PKP. Stąd chyba
| nie ma już potrzeby rozdrabniania tego na poszczególne pociągi. ;-)
Jacy oni byli to wszyscy wiemy, ale za nich w PL przynajmniej PKP jakoś
normalnie działała.


Chyba nie wiesz, co to znaczy normalne działanie. Wskazówka: dlaczego w
Polsce i innych byłych dziadoludach jest tak znacznie niższy poziom
życia, niż na Zachodzie? I zawsze tak było w czasach komunistycznych?
Nie mów, że wierzysz, że to naprawdę był spisek imperialistów i
odwetowców. A PKP obecnie działa tak źle przede wszystkim dlatego, że
działa według wzorców z tamtej epoki. Brak szacunku dla klienta, z
którego pieniędzy przedsiębiorstwo jest utrzymywane, niekompetencja i
roszczeniowa postawa niektórych pracowników oraz iście
partyjno-komunistyczne podejście do spraw zarządzania, kadrowych i
układania oferty - to jest powodem upadku PKP, a nie zmiana ustroju.
Upadku sztucznie powstrzymywanego przez rząd (przez utrudnianie wejścia
innym operatorom na rynek). A że klienci wolą jechać własnym samochodem
- cóż, klient ma zawsze rację, bo to są jego pieniądze i tylko on
decyduje, jak te swoje pieniądze wyda.

A teraz co. Chcesz dojechać z Sierpca do Płocka (35 km),
a musisz jechać przez Toruń Włocławek Kutno (245 km!). Bez komentarza.


Z tego wynika, że albo za mało pasażerów jeździło tą trasą (transport
kolejowy jest optymalny dla przewozów masowych, nie dla przewożenia
paru ton drobnicy czy kilku-kilkunastu pasażerów), albo firma jest źle
zarządzana (konkrety wymieniłem wyżej). Chyba nie marzy Ci się powrót
do czasów, kiedy posiadanie prywatnego samochodu było bardzo utrudnione
i kosztowne? Poza tym ciesz się, że nie tylko możesz mieć połączenie z
Internetem i dostęp do dowolnej strony www zawierającej dowolne treści,
ale i że możesz pisać otwarcie, co myślisz o ustroju, rządzie i
polityce bez obawy, że SB się Tobą zainteresuje i sprawi Ci od groma
drobnych, ale bardzo upierdliwych problemów (nie mówiąc o tych
grubszych problemach).

no i po co niemen jedzie przez inowroclaw a omija wloclawek i torun (i pkp pr
ma ponad 3 godzinna dziure na tej lini od 15:00 do ok 18:15) skoro godzine
pozniej wlasnie o tej 18 z minutami jest pospiech waw-torun-inowroclaw-
poznan?????????????????????????????????

wg mnie rozklad w kierunku bydgoszczy z wawy powinien wygladac tak (z
uwzglednieniem cho***** pICu tak:
6:00 Torun-Bydgoszcz-Szczecin/Gorzow (tak zeby w bydgoszczy byc jak
najszybciej) (o ile ukradziony pr'om zielonogorzanin jedzie o 5:55)
7:00 Torun-Poznan
9:00 Torun-Bydgoszcz-Gdynia
11:00 Torun-Bydgoszcz-Kostrzyn
13:00 Torun-Bydgoszcz
14:00 Torun-Poznan
15:00 Torun-Bydgoszcz-Szczecin/Gorzow
16:00 PIC
17:00 Torun-Bydgoszcz-Pila
18:00 Torun-Poznan
19:00 Torun-Bydgoszcz

i powrot
5:30 Bydgoszcz-Torun-Wawa-Lublin
6:30 PIC
7:30 Pila-Bydgoszcz-Torun-Wawa-Bialystok
9:30 Szczecin/Gorzow-Bydgoszcz-Torun-Wawa-Lublin
11:30 Bydgoszcz-Torun-Wawa-Lublin
13:30 Kostrzyn-Bydgoszcz-Torun-Wawa-Chelm
16:30 Gdynia-Bydgoszcz-Torun-Wawa-Lublin
18:30 Szczecin/Gorzow-Bydgoszcz-Torun-Wawa

a te pociagi z poznania przez torun do wawy moglyby wyjezdzac z torunia ok:
7:40 (chwile po PICu)
12:30
18:30

"Dwa nowe połączenia pospieszne z Grudziądza do Torunia - m.in. takie
zmiany czekają nas z wprowadzeniem 9 XII br. nowego rozkładu jazdy PKP.

Konkurencja brytyjskiego konsorcjum PCC Arriva sprawiła, że PKP - dotąd
monopolista na rynku - stara się w jakości i liczbie połączeń skutecznie
rywalizować z prywatną spółką. I tak, począwszy od 9 grudnia, Przewozy
Regionalne wprowadzają dwie pary pociągów pospiesznych na trasie
Kraków-Grudziądz (przez Radom, Warszawie i Działdowo).

Pasażerowie z regionu będą mogli także szybciej i wygodniej dojechać z
Grudziądza do Torunia, a docelowo - także do Warszawy. W Toruniu do składu
będą dołączane wagony z Poznania. Dodatkowe połączenie obejmie także trasę
z Wrocławia do Grudziądza, przez Ostrów Wlkp, Inowrocław i Toruń. Skład
będzie wyjeżdżał z Grudziądza codziennie o 10. 50, wracał zaś - wieczorem.

Dotychczasowa liczba połączeń zostanie za to zachowana na trasie z
Bydgoszczy do Grudziądza - w tym przypadku pasażerowie, tak jak wcześniej,
będą przesiadać się w Laskowicach Pomorskich. Z kolei pociąg osobowy
"Powiśle” z Bydgoszczy przez Grudziądz do Brodnicy (jedyne bezpośrednie
połączenie na tej trasie), będzie kursował od 9 grudnia w barwach Arrivy.

Nowością będzie także pociąg Tanich Linii Kolejowych ze Szczecina do
Warszawy, przez Bydgoszcz, Toruń, Włocławek."
---

Strasznie chaotyczny ten artykul. Jedna dziennikarska bzdura - jaka tu ma
byc konkurencja w postaci dwoch czy trzech par pospiesznych, w tym jeden
na trasie, gdzie Arriva nie bedzie miala kursow (Brodnica-Dzialdowo -
wagony wlaczane do "Warmii"). Nastepnego nie rozumiem - z Grudziadza do
Warszawy z wagonami z Poznania, a tego z Wroclawia do Torunia przez Ostrow
Wlkp to juz wogole.

---
Maciej

Torunia jest kamera bo z nastawni wykonawczej znajdującej się od strony
Aleksandrowa Kujawskiego trudno zauważyć wyjeżdzający pociąg składający
się
z 16 wagonów we mgle. Sam sie dziwie, że nastawnicza to zobaczyla.


To co uważasz, że to był zamach?

Tego wagonu nie można było znaleźć, pół drugiego też zostało zmiażdzone bo
zdewastowane to mało powiedziane. Póki co sytuacja ta jest przestrogą dla
maszynistów, żeby w razie znalezienia się w takiej sytuacji nie uciekać do
drugiej kabiny bo w tym wypadku pod Otłoczynem z niej niewiele tez
zostalo.
Wagonem jadącym za lokomotywą zdaje się był ryflak (bezprzedziałowy),
mogło
też to mieć wpływ na liczbę ofiar.


Wiedziałem, że to powiesz. Połowa drugiego też została zmiażdozna. Ale w
katastrofie brały udział wagony tzw. ryflaki 5 rozkładowych wagonów 5130 i
doczepione dwa, ale już przedziałowe. Tylko to dziwne, gdyby był to wagon
przedziałowy, ofiar byłoby więcej, ale ryflak więcej waży chyba...

| PS: Widzę, że mieszka Pan w Toruniu. To może wypowie się Pan na temat
| aburdalnego pociągu POP/EX/IC KUJAWIAK???

Mieszkam w Bydgoszczy.
Ex jest za drogi do Warszawy, fakt jego czas jazdy w porównaniu z Polskim
Expresem czy KomfortBusem był dużo lepszy, ale cena zdecydowanie za
wysoka,
już nie wspomne o IC. Poza tym jak już był to lepiej by było jakby jechał
miedzy Bydgoszczą Łęgnowem a Toruniem po torze niewłaściwym (90 km/h). 10
minut szybciej by był na miejscu. Być może, jak zostaną wyremontowane tory
na odcinku Łęgnowo - Toruń Gł (w szczególności rozjazdy pomiędzy Toruniem
Kluczyki a Glównym) i będzie na lini 100 może 120 km/h to PKP IC zdecyduje
się na wznowienie polączenia, ale z obecnymi cenami wymiana torów niewiele
pomoże. Poza tym, ani nic nie słychać o remoncie torów, ani o obniżce cen
przez PKP IC.


Ale na odcinku Toruń-Włocławek dla IC KUJAWIAK była prędkość średnia 100
km/h, to znaczy, że przez Otłoczyn przejeżdzał 120 km/h i cały czas prawie
na całości odcinku???

| W końcu, po 48 minutach ruszyliśmy w drogę. W Kutnie powraca nadzieja na
| przesiadkę, już tylko +30. Włocławek +18. Mkniemy niczym jakiś ekspres.
Po
| przyjeździe do Bydgoszczy klapki pokazują +10, ale niestety trochę zbyt
| optymistycznie.Nadal jest + 15. Na kolejnych stacjach odrabiamy po kilka
| minut, aby w końcu dojechać do Gdyni 3 minuty po czasie. Na całej trasie
| odrobiliśmy więc 45 minut. Chyba jest to niezły wynik?
|

Jak na PKP to wynik rzeczywiscie nie zly. Zreszta wiele zalezy od trasy,
jaka jedzie pociag.

Ostatnio mialem okazje jechac EC Polonia na trasie z Katowic do Warszawy.
Balem sie, ze nie zdaze kupic biletu, bowiem dochodzila 16:00 czyli
godzina
odjazdu tego pociagu. Na szczescie byl on opozniony (+30). Czyzby mialo to
zwiazek z pracami remontowymi? Po ok. pol godziny Polonia wtoczyla sie na
peron z EP05-16 na czele, i rownie szybko odjechala. Mozna powiedziec, ze
pociag nadrobil  czesciowo opoznienie; wg. zapowiedzi kierpocia na dworcu
Centralnym mial juz tylko +5.  Wlasciwie sie nie dziwie bo pociag jechal
CMK, ale to oznacza ze przekroczyl chyba 160 km/h? :)


A to ciekawe, bo podobno EP05-16 ma teraz Vmax 120. Coz, na PKP wszystko
jest mozliwe.

A i jeszcze jedno: jak to jest z "bezplatnym poczestunkiem" w EC? Bylem
nieco zdziwiony, gdyz za 16 zl czyli kosz miejscowki - nic.. poza 6
osobowymi przedzialami z klima. Kieydys jadac IC pocestunek zawsze byl.
Jak
to jest obecnie?


W EC nie ma poczestunku. Sam sie zdziwilem, kiedy jechalem pierwszy raz EC a
IC mialem za soba juz (a raczej dopiero !)chyba 2 razy.

Pozdrawiam, Tomek

| Ta, puścić jednego kibla, żeby jeździł w kółko i woził dzieci do szkoły,

A skad te dzieci? Ze szczerego pola??? Na to sie gimbusa czy innego pks-a
daje, a nie pociag! Co do regionali osobiscie nie widze nic takiego w
likwidacji -


Ja rowniez. Ciekawe, zreszta, czy ktos kiedykolwiek policzyl ile realnie
kosztuje przejazd weglowka poc. pasazerskiego - gdzie realnie oznacza
doliczenie kosztow zjazdu "na bok" ciezkich towarowek, (rozruch + godziny
pracy mechanika) ktore musza pasazera przepuscic Weglowka na odcinku
Inowroclaw - Tarn. Gory ma typowo towarowy charakter - i jako realista
pogodzilem sie z likwidacja ruchu lokalnego (tj. nie bede rozpaczal o te
pare osob ktore z tych pociagow korzystaly - gorzej gdy wycina sie jakies
potrzebne polaczenia)

ot, gdyby byly regionale po CMK to tez bylyby one takie

chytliwe? Nie sadze - same odludzia...


A propos - to moze sie skonczyc tak: zlikwiduje sie oficjalne pociagi, po
czym juz nastepnego dnia PLK zamowi sobie 2 - 3 pociagi, z mniej wiecej
takim samym rozkladem jak dotychczas. Taka sytuacja wystepuje juz teraz w
Zdunskiej Woli: w trakcie obowiazywania 99/00 oficjalnie wycieto pare poc. w
rel. ZW Pd - ZW - i od tamtego czasu jezdza sobie jako sluzbowe (z
zachowaniem dobrych skomunikowan...)
W lato jechalem z Katowic do Inowrocka osobowkami (w Chorzewiu uciekl mi
45100) - i dosyc duza czesc pasazerow stanowili pracownicy PKP. Poza tym
jechalo paru typowych pasazerow PKP (wojacy, mlodziez, inwalidzi 1 kl.,) ;
paru sie nawet w Karsznicach przesiadlo z jednego - ale nie sa to jakies
duze potoki.

Natomiast likwidacja przelotowych pociagow polnoc-poludnie to tak, jakby
z CMK-i wyrwac ekspresy i puscic wsio... przez Lodz!
Moze to forma dowartosciowania Lodzi?


Jedyne czego mozna zalowac, to tych 2 par dziennych pospiechow. Reszta (tj.
rzeznie) od dawna powinny jezdzic przez Lodz - bo to jest milionowa
aglomeracja  - do tego jeszcze warto dorzucic Torun, Wloclawek, Aleksandrow
z
Ciechocinkiem - wszystkie te miasta na pewno sa wieksze niz Zdunska Wola,
ktora w koncu z Lodzia polaczenia tez posiada - dyskusyjna kwestia jest
tylko ich
jakosc (czyt. predkosc)...

(ciach)

Pomijając wszelkiej maści truizmy o opłacalności kolei, których poza Aronem
nikomu tu tłumaczyć nie trzeba, to nawet przy fatalnym stanie torów
odpowiednie NOCNE połączenia powinny się utrzymać bez większego problemu. Do
tego potrzebny jest tylko rozsądny rozkład (w większych miastach i stacjach
docelowych pociąg melduje się rano/wieczorem, a nie w środku nocy). No i
przydałaby sie też radykalna zmiana polityki kuszetkowej (tj. obniżenie
bandyckich cen na przejazd kuszetką + zapewnienie bezpieczeństwa podróżujących
nimi i ich bagażu). Chociaż PKP już wytresował ludność w Polsce do jeżdżenia
nocnymi pociągami na siedząco i stojąco, więc to pewnie nie jest warunek
konieczny :-/ Na zachodzie zdarza sie, że wagony są gdzieś odstawiane na kilka
godzin, żeby nie dojechały na miejsce za wcześnie, więc to żadna różnica czy
stoją czy się ledwo co toczą.
Kudowa/Szklarska - Wrocław się nie sprawdzi (ludzie pojadą autobusem), ale już
Kudowa/Szklarska - Warszawa, Gdynia, Łódź, Białystok - bez problemu. Naprawdę
nikomu nie będzie zależało na tym, żeby do Warszawy dojechać o 4.00 nad ranem
zamiast, dajmy na to około 7.00. Tylko to musi być pociąg NOCNY, a nie dzienny
("Sudety"), który zabiera nam caluśki dzień na podróż.

Ramowo mogłoby to wyglądać +/- tak:
Praga 19.00
Kudowa 20.30
Szklarska 19.30
Jelenia Góra
Wałbrzych
Wrocław 24.00 (pół godzinki postoju na przetasowanie wagonów)
Łódź 4.30 (łódzki wagon sypialny odstawiamy na bocznicę, żeby ludzie sobie
dospali, do gdyńskiej grupy kuszetkowej dodajemy wagony siedzące z Łodzi)
Włocławek
Toruń 7.30
Bydgoszcz 8.30
Gdańsk 10.30
Gdynia
Warszawa 6.30
Białystok 9.00 (Warszawa - Białystok może być wagon przeczepiany do dziennego
pociągu)

Między Wrocławiem a Łodzią pociąg nie zatrzymuje się, żeby nie budzić ludzi w
środku nocy.

Co, nie korzystna oferta? Jak dla mnie - zupełnie fajnie - nic szybszego nie
potrzeba. Ewentualnie z ciągnięcia wagonów bezpośrednio do Gdyni można
zrezygnować i zakończyć w Bydgoszczy. Oczywiście sprawa jest rozwojowa, bo np.
można o tej 4.30 wmieszać w to wszystko wagony z Karpat (Zagórz, Krynica), czy
też szukać dalszych relacji dla grup wagonów. Problem jest jedynie taki, żeby
się CHCIAŁO CHCIEĆ. Żeby sie chciało zarabiać na przyzwoitej obsłudze
pasażerów, a nie na konserwowanym monopolu, ździerstwie, wyłudzaniu wszelkiej
maści dopłat i subwencji wspomaganych nieróbstwem i bezmyślnością.