Strona Główna
PKP Poznań Poznań Ostrzeszów
PKP Białystok Warszawa cennik
PKP Biuro rzeczy znalezionych
PKP Bydgoszcz bilet turystyczny
PKP Bydgoszcz Galeria zdjęć
PKP Cena biletu miesięcznego
PKP Gliwice Opole Gł
PKP gliwice-wrocław Główny
PKP inter city Wrocław
PKP Intercity kasy agencyjne
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szkicowana.keep.pl

  • Widzisz posty znalezione dla zapytania: PKP Chełmża Toruń rozkład





    Temat: [cyt][kuj/pom] Impas w rozmowach PKP PR z UM


    Wiesz, a pociągi z Ina czy z Piły kończące bieg w Bydgoszczy powinny
    kończyć go w Fordonie, a nie na Głównej... Kiedyś się nawet dało.
    I zapowiadać się tak dało... acz umieścić w rozkładzie już nie, było
    osobno BF-BG i BG-Ino.


    Powinny, ale ze stacji powinien jeździć jakiś autobus miejski, bo wątpie, ze
    ludziom by sie chcialo poginac 1, 2 km do domu skoro autobusy ich zawożą na
    osiedle.
    Przed zawieszeniem jeden jeździł z Inowrocławia do Fordonu, ale zapewne na
    trasie z Inowrocławia do Bydg. Gł. zapowiadany był jako In-BG, w rozkładzie
    też tak było. Jednym z dużych problemów na PKP jest brak odpowiedniej
    promocji i informacji podróżnych.
    Ja osobiscie od lat jestem za połączeniem Bydgoszcz - Chełmża - Toruń,
    kiedyś jeździł pociag z Bydgoszczy do Chełmzy przez Toruń, z Unisławia do
    Torunia przez Chełmżę. Teraz się nic nie da.

    pozdrawiam

    Marcin





    Temat: Grudziądz

     Czy nie sądzicie, że niektóre miasta położone przy liniach
     niezelektryfikowanych są pomijane przez PKP?? Dla prostego przykładu
     mogę
     podać ponad 100-tysięczne miasto Grudziądz!!

    No ostatnio remontują szlak Toruń Wsch. - Ostaszewo Tor. Po ukończeniu
    remontu od Torunia Wsch. do Chełmży będzie cały czas szlakowa 80km/h.
    Bezpośrednie połączenie Gdynia - Grudziądz - Toruń istniało jeszcze w
    zeszłym rozkładzie, ale tylko w stronę do Torunia, w tym rozkładzie Liwa
    jeździ tylko do/z Grudziądza. Przyczyną tego jest w głównej mierze stan
    torów z Grudziądza do Gardeji, gdzie pociąg można spokojnie wyprzedzić
    rowerem. Ale połączenie Grudziądz - Poznań jest ciekawe :)







    Temat: Bydgoszcz Gł. - Chełmża - reaktywacja
    Rozkład jazdy do Chełmża do zmiany

    Zdaniem części pasażerów rozkład jazdy na trasie Bydgoszcz-Chełmża powinien zostać zmieniony. Połączenia kolejowe, które ruszyły 13 listopada cieszą się dużą popularnością. Jednak nie wszystkim pasują godziny połączeń.

    - Dlaczego pierwszy poranny pociąg do Bydgoszczy jedzie z Torunia jako skład służbowy i dopiero od Unisławia zabiera ludzi - pyta jeden z internautów - Pasażerowie z Chełmży, Nawry i Głuchowa nie mogą dojechać do pracy w Bydgoszczy na 6 czy 6.30. Ta linia ma być dochodowa czy ma wozić powietrze?

    Zdaniem pasażerów brakuje też połączenia z Bydgoszczy między godziną 15 i 18 oraz po 22.00.

    Sugestie pasażerów na ten temat przyjmuje Urząd Marszałkowski pod adresem e-mail: informacje@kujawsko-pomorskie.pl

    Nowy rozkład jazdy PKP obowiązywać będzie od 14 grudnia.

    - Już w momencie uruchamiania tej trasy wpisaliśmy połączenia do nowego rozkładu jazdy, taki był wymóg - tłumaczy Marek Ostrowski, wicedyrektor PKP PR w Bydgoszczy. - Dlatego w grudniu można spodziewać się niewielkich zmian, przy korekcie rozkładu jazdy w marcu możemy zmienić kursowanie części połączeń.
    W niedzielę na tej trasie zamiast szynobusu kursował tradycyjny skład spalinowy. Dlaczego?

    - To musiała być wyjątkowa sytuacja - tłumaczy Marek Ostrowski. - Do obsługi połączeń mamy na razie dwa szynobusy, być może jakiś się popsuł. Trzeci dostaniem pod koniec grudnia, to zapewni nasze potrzeby.

    Źródło: Gazeta Pomorska



    Temat: Bydgoszcz - Chełmża

    Bydgoszcz: Pociągi do Chełmży coraz popularniejsze

    Ośmiuset pasażerów dziennie dociera do szkół i miejsc pracy za pośrednictwem połączenia kolejowego pomiędzy Chełmżą i Bydgoszczą. Uruchomione 13 listopada zeszłego roku kursy cieszą się wielką popularnością wśród mieszkańców regionu.
    Pociąg na trasę Chełmża –Bydgoszcz powrócił po ponad ośmiu latach. Pierwszy szynobus wyruszył 13 listopada wczesnym rankiem, o godzinie 5.37 z Bydgoszczy Głównej. Przywrócone połączenie to także dodatkowa trasa komunikacyjna pomiędzy Bydgoszczą i Toruniem dla mieszkańców gmin Dąbrowa Chełmińska, Unisław i Chełmża.

    Od 1. marca obowiązują zmiany w rozkładzie jazdy. Są one konsekwencją konsultacji marszałka Piotra Całbeckiego z starostami powiatów województwa i przedstawicielami przewoźników, jakie zostały przeprowadzone w styczniu tego roku. Społeczne konsultacje rozkładów jazdy pozwalają na stały monitoring sytuacji na torach i szubką reakcję na potrzeby mieszkańców. Liczba pasażerów wzrasta, w związku z czym planowane są dalsze udogodnienia. W tej chwili rozważane są propozycje wznowienia kursów pociągów na innych, nieużywanych dotąd trasach.

    Połączenie kolejowe na trasie Bydgoszcz –Chełmża obsługiwane jest przez PKP Przewozy Regionalne. Bilet z Chełmży do Bydgoszczy kosztuje 7 złotych, z Unisławia 4,5 zł natomiast z Fordonu dojedziemy już za złotówkę.

    Źródło: Transinfo




    Temat: Jak tam Arriva?







    | Punktualniej, ale kilka dni temu znów gumobus na Toruń -
    Grudziądz
    | ..

    | Codziennie jeździ.

    Tak? Ciekawe o której... Poc. 19135 Toruń Gł. - Brodnica jest już od
    jakiegoś
    czasu obsługiwany przez SA106/SA134.


    Fakt, że 19131 Toruń - Brodnica jeździ na szynach, bo ostatnio z niego
    korzystałem, ale propozycja pani kasjerki z PO Grudziądz Przedmieście
    wprowadziła mnie w lekką konsternację. Otóż o 6_45 poradziła mi, żebym
    poszedł na piechotę "szubciutko" na Grudziądz [gł], bo na Przedmieście,
    gdzie chciałem w niego wsiąść, być może nie dotrze szynobus. I tak jeszcze
    parę minut monologu przeciw arrivie. Swego czasu często korzystałem z tej
    linii i pamiętam jak kosmiczne bywały opóźnienia składów na tej trasie -
    szczególnie z Malborka do Torunia, ale wtedy tylko było rozkładanie rąk i
    teksty, że "opóźnienie może ulec zmianie".

    A jednak "czternastowy" czyli poc. PCC19135 jest od jakiegoś czasu
    regularnie obsługiwany przez autobus autobusowy. Przynajmniej do Grudziądza.
    Ciepłe słowa od mieszkańców Chełmży ogrzewają zdalnie budynek dyrekcji
    Arrivy.

    A tak offtopicznie - PKP do tego stopnia sabotuje PCC, że na stronie z
    rozkładem nie można sprawdzić ceny przejazdu, mimo, że Arriva stosuje te
    same taryfy.





    Temat: Bydgoszcz-Chełmża
    wszystko we wszystkie kierunki jeździło z ok 20minutowym opóźnieniem, ale na
    prośbę pasażerów jakoś powstrzymali arrive w chelmzy i był możliwy dodajd do
    Torunia, ale konduktorzy i pasażerowie opóźnionego przez to pociągu do Torunia
    byli nieco wściekli bo po 20min i więcej czekali na 2-3 pasażerów pociągu z
    Bydgoszczy. gdyby nie ciekawscy "turyści" czyli babcie w beretach jeżdżących z

    była zbyt porażająca. oczywiście na pokładzie  nie można nabyć biletu wg.
    normalnej taryfy (można z tego co sie dowiedzialam tylko w kasie, kierownik ani
    pani konduktor (dzis?) nie sprzedają takich) i "dalej" na arrive trzeba kupować
    bilet od zera czyli nie po niższej cenie.


    | Na stronie PKP PR wrzuci rozkład:
    | http://www.pr.pkp.pl/img_in//NEWS/416_081113.pdf

    I jak wyszedł pierwszy dzień? Nie widzę żanej wzmianki na grupie... Mam
    nadzieję, że to nie wina kolejnych braków w widzianych postach.

    --

    Strzelce Op. - zagłębie kolejowe...

    "Ze smutkiem widzę, że od pewnego czasu między naszymi ludźmi zaczynają
    kwitnąć nie znane przedtem obyczaje: mało robić, głośno narzekać, a po
    cichu snuć intrygi i puszczać plotki".


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl





    Temat: Bydgoszcz-Chełmża


    wszystko we wszystkie kierunki jeździło z ok 20minutowym opóźnieniem, ale na
    prośbę pasażerów jakoś powstrzymali arrive w chelmzy i był możliwy dodajd do
    Torunia, ale konduktorzy i pasażerowie opóźnionego przez to pociągu do Torunia
    byli nieco wściekli bo po 20min i więcej czekali na 2-3 pasażerów pociągu z
    Bydgoszczy. gdyby nie ciekawscy "turyści" czyli babcie w beretach jeżdżących z

    była zbyt porażająca. oczywiście na pokładzie  nie można nabyć biletu wg.
    normalnej taryfy (można z tego co sie dowiedzialam tylko w kasie, kierownik ani
    pani konduktor (dzis?) nie sprzedają takich) i "dalej" na arrive trzeba kupować
    bilet od zera czyli nie po niższej cenie.

    | Na stronie PKP PR wrzuci rozkład:
    | http://www.pr.pkp.pl/img_in//NEWS/416_081113.pdf

    | I jak wyszedł pierwszy dzień? Nie widzę żanej wzmianki na grupie... Mam
    | nadzieję, że to nie wina kolejnych braków w widzianych postach.

    | --

    | Strzelce Op. - zagłębie kolejowe...

    | "Ze smutkiem widzę, że od pewnego czasu między naszymi ludźmi zaczynają
    | kwitnąć nie znane przedtem obyczaje: mało robić, głośno narzekać, a po
    | cichu snuć intrygi i puszczać plotki".


    Dzisiaj SA106-017 z Unisława Pomorskiego do Bydgoszczy Gównej, planowy
    przyjazd na główną o 7:35, miał opóźnienie o 50 minut :P
    Corax6
    www.corax6.one.pl





    Temat: Bydgoszcz-Chełmża


    Dzisiaj (sobota), pociąg Chełmża (odj. 8.31) - Bydgoszcz zauważony w
    Fordonie
    z 5 minutowym opóźnieniem. Pasażerów 30 - 40, dużo szkolnej młodzieży. Po
    rozmowach widać, że ceny biletów są uznawane za bardzo atrakcyjne
    (szczególnie właśnie dla młodzieży). Na Fordonie wymiana pasażerów +5/-8.


    To sporo jak na kurs po szczycie. Kursy po 14 i 15 z Bydgoszczy maja
    zapełnienie miejsc siedzących ok 100%. nie mniej rozkład jest  średni. Do
    Torunia 18:06 w pierwszym dniu kursowania również sporo, wieczorny Unisław
    raczej średnio, ale nie zawsze będzie tak jak po 14 i 15 godzinie. Dużo
    ludzi narzeka na rozkład i póki co spóźnienia. Tak się nieszczęsliwie
    składa, że pierwszy spóźniony kurs uwala inne kursujące do południa. Brakuje
    mijanki


    Uznanie dla PKP za przygotowanie stacji w Fordonie. Jest odmalowany
    budynek,
    naprawiony peron, przygotowana kasa i poczekalnia (otwarta niestety tylko
    w
    dni powszednie, ale OK). Są informacje o połączeniach. W Fordonie
    przygotowany dla pociągów jeden tor, w innych widać ubytki. W sąsiedztwie
    rzeczywiście całkiem dogodny parking!


    Tak, trzeba przyznać, że solidnie do tego podeszli.
    Zrobiło się tyle km na linii, to jak będzie trzeba to zrobi się i stację
    Fordon;)


    Wygląda na to, że połączenia mogą być sukcesem. Mogą być bardzo dużym
    sukcesem, jeśli popracujemy jeszcze trochę nad rozkładem.


    pzdr

    Marcin Bg





    Temat: Badania napełnień w PKP PR
    Dzisiaj wracałem z Torunia do Gdza i na odcinku z T do Chełmży razem z kierowniczką pociągu chodziła pani po cywilu i spisywała kto i skąd ma dany bilet(gdzie go zakupił i ile płacił za niego,w tym zniżki) .Wobec tego mam pytanie czy spotkaliście juz się z tym Czemu to służy?Czyżby rozkład jazdy będzie przystępniejszy dla pasażerów




    Temat: (prasa) (kuj-pom) Pociągi Toruń-Bydgoszcz odjadą co kwadrans
    http://miasta.gazeta.pl/torun/1,35576,4459832.html

     Więcej pociągów pomknie po torach Kujawsko-Pomorskiego już tej zimy.
    Od przyszłego roku natomiast między Toruniem i Bydgoszczą ma ich
    kursować aż 59, w szczycie co kwadrans.

    Jak już pisaliśmy, na tory w Kujawsko-Pomorskiem w grudniu wyjadą
    pociągi obsługiwane przez polsko-brytyjskie konsorcjum PCC Rail/
    Jaworzno Arriva Polska, które wygrało z PKP Przewozy Regionalne
    przetarg na obsługę regionalnych przewozów pasażerskich w
    województwie. Zwycięska firma obawiała się problemów ze strony
    konkurenta. PKP PR obsługują bowiem połączenia między regionami, na
    których kursują pociągi pospieszne. Te zaś mają pierwszeństwo w
    zajmowaniu torów. W dodatku nie zatrzymują się na małych stacjach, co
    z kolei mogłoby utrudnić życie mieszkańcom województwa, jeżdżącym
    regularnie koleją np. do pracy czy szkoły. Na spotkaniu w Ostródzie, w
    którym uczestniczyli wszyscy działający w kraju przewoźnicy kolejowi,
    udało się jednak osiągnąć zadowalający wszystkie strony konsensus. -
    Po konferencji wiadomo już, że po 9 grudnia zwiększy się częstotliwość
    kursowania pociągów na kilku ważnych - z punktu widzenia polityki
    społecznej województwa - regionalnych liniach - mówi marszałek
    województwa Piotr Całbecki. - Jedną z nich jest linia Toruń-Chełmża.
    Obecnie obsługuje ją 18 pociągów, w nowym rozkładzie będzie ich 24, w
    tym dwa pospieszne: Grudziądz-Wrocław i Wrocław-Grudziądz, które po
    drodze zatrzymają się w Toruniu i Chełmży.

    Samorząd województwa prowadzi negocjacje na temat obniżenia ceny
    biletów na przejazd tymi pociągami do poziomu opłat za zwykły pociąg
    osobowy.

    Realnych kształtów nabiera też idea przyszłej Szybkiej Kolei
    Metropolitalnej BiT City. W przyszłym roku między Toruniem i
    Bydgoszczą ma kursować aż 59 pociągów. W szczycie z jednej stolicy
    województwa do drugiej będzie można pojechać co kwadrans.

    Źródło: Gazeta Wyborcza Toruń





    Temat: Przetarg na przewozy regionalne w Kuj-Pom
    Więcej pociągów pomknie po torach Kujawsko-Pomorskiego już tej zimy. Od przyszłego roku natomiast między Toruniem i Bydgoszczą ma ich kursować aż 59, w szczycie co kwadrans.

    Jak już pisaliśmy, na tory w Kujawsko-Pomorskiem w grudniu wyjadą pociągi obsługiwane przez polsko-brytyjskie konsorcjum PCC Rail/Jaworzno Arriva Polska, które wygrało z PKP Przewozy Regionalne przetarg na obsługę regionalnych przewozów pasażerskich w województwie. Zwycięska firma obawiała się problemów ze strony konkurenta. PKP PR obsługują bowiem połączenia między regionami, na których kursują pociągi pospieszne. Te zaś mają pierwszeństwo w zajmowaniu torów. W dodatku nie zatrzymują się na małych stacjach, co z kolei mogłoby utrudnić życie mieszkańcom województwa, jeżdżącym regularnie koleją np. do pracy czy szkoły. Na spotkaniu w Ostródzie, w którym uczestniczyli wszyscy działający w kraju przewoźnicy kolejowi, udało się jednak osiągnąć zadowalający wszystkie strony konsensus. - Po konferencji wiadomo już, że po 9 grudnia zwiększy się częstotliwość kursowania pociągów na kilku ważnych - z punktu widzenia polityki społecznej województwa - regionalnych liniach - mówi marszałek województwa Piotr Całbecki. - Jedną z nich jest linia Toruń-Chełmża. Obecnie obsługuje ją 18 pociągów, w nowym rozkładzie będzie ich 24, w tym dwa pospieszne: Grudziądz-Wrocław i Wrocław-Grudziądz, które po drodze zatrzymają się w Toruniu i Chełmży.

    Samorząd województwa prowadzi negocjacje na temat obniżenia ceny biletów na przejazd tymi pociągami do poziomu opłat za zwykły pociąg osobowy.

    Realnych kształtów nabiera też idea przyszłej Szybkiej Kolei Metropolitalnej BiT City. W przyszłym roku między Toruniem i Bydgoszczą ma kursować aż 59 pociągów. W szczycie z jednej stolicy województwa do drugiej będzie można pojechać co kwadrans.

    Źródło: Gazeta Wyborcza Toruń



    Temat: Zmiany w zarządach i radach nadzorczych
    Moraczewski w PKP PR

    Tomasz Moraczewski, dotychczas szef Departamentu Infrastruktury Urzędu Marszałkowskiego, awansował. Został członkiem zarządu i dyrektorem handlowym w centrali PKP Przewozy Regionalne.

    Moraczewski to autor kolejowych sukcesów województwa i jeden z najbardziej zaufanych ludzi marszałka Piotra Całbeckiego (PO).

    To on stał za pionierskim w kraju wprowadzeniem na tory regionu konkurencji dla PKP (Arrivy PCC), był inicjatorem projektu „Szybkiej Kolei Metropolitalnej BiT City”. Na koncie ma również wprowadzenie biletu aglomeracyjnego i regionalnego. Do listy sukcesów dopisać mu trzeba także rewitalizacje połączenia Bydgoszcz-Chełmża, Toruń Wschód-Grudziądz i Grudziądz-Laskowice Pomorskie. Brał aktywny udział w pracach nad usamorządowieniem kolei. I ostatecznie w nich właśnie się odnalazł.

    - 4 marca rada nadzorcza spółki PKP Przewozy Regionalne powołała go na członka zarządu i dyrektora handlowego. Do jego obowiązków należą teraz między innymi opracowywanie rozkładów jazdy, organizacja sprzedaży usług przewozowych i handlowych, strategii marketingowych, analizowanie rynku, promocja i reklama naszych produktów, wdrażanie nowych ofert - wylicza Piotr Olszewski, rzecznik PKP PR. - Pan Moraczewski już pracuje w Warszawie. Wczoraj uczestniczył po raz pierwszy w posiedzeniu zarządu.

    W Urzędzie Marszałkowskim przestał pełnić obowiązki dyrektora departamentu.

    - W tej chwili (do końca tygodnia) korzysta z przysługującego mu zaległego urlopu wypoczynkowego, od poniedziałku zacznie urlop bezpłatny. Zastępuje go Wiesława Berek, naczelnik wydziału transportu - informuje Beata Krzemińska, rzeczniczka marszałka.

    Jako decydent w PKP PR Moraczewski będzie już dla prywatnego przewoźnika, firmy Arriva PCC, konkurencją. - Dla nas to żaden problem. Gratulujemy awansu! - mówi Piotr Rybotycki, prezes Arrivy PCC.

    Awans Moraczewskiego pozbawi marszałka Piotra Całbeckiego jednego z najlepszych fachowców i jednego z najbardziej zaufanych współpracowników. Panowie pracowali już razem w Urzędzie Miasta Torunia.

    Dyrektor zawsze podkreślał, że jest „praktykiem w dziedzinie transportu”, a nie teoretykiem. Doświadczenia nabywał zakładając i prowadząc firmę przewozową „Morvi”. Kiedy „poszedł w urzędy”, oddał ją żonie Joannie. Firma zmonopolizowała w Toruniu bezpłatny dowóz do hipermarketów: Galerii Copernicus, Komety, Bielaw. Zajęła się też dowozem pracowników do japońskiego Sharpa.

    źródło: Rynek Kolejowy



    Temat: (prasa) (kuj-pom) Pociągi Toruń-Bydgoszcz odjadą co kwadrans
    http://www.nowosci.com.pl/look/nowosci/article.tpl?IdLanguage=17&IdPu...

    Czy ekspresowym pojedziemy jak zwykłym?

    Michał Sitarek, Czwartek, 6 Września 2007

    Operatorzy kolejowi i samorządowcy na wspólnym spotkaniu w Ostródzie
    zawarli kompromis. Pociągi pospieszne nie ,,rozjadą" planu regionalnych
    połączeń.

    Najwięcej obaw mieli przedstawiciele konsorcjum PCC Rail/ Arriva
    Polska, które wygrało przetarg na obsługę przewozów na liniach
    niezelektryfikowanych.

    - Brak porozumienia z PKP mógł oznaczać, że pociągi pospieszne
    ,,rozjadą" plan regionalnych połączeń - mówi rzeczniczka marszałka,
    Beata Krzemińska. - Ponieważ takie pociągi nie zatrzymują się w
    mniejszych miejscowościach, oznaczałoby to także problemy mieszkańców
    naszego regionu, dojeżdżających koleją do pracy, do szkoły czy na
    zakupy. Na szczęście udało się dojść do porozumienia - mówi
    rzeczniczka.

    Co to oznacza dla mieszkańców regionu?

    - Od 9 grudnia zwiększy się częstotliwość kursowania pociągów na kilku
    ważnych liniach - mówi marszałek województwa, Piotr Całbecki. - Jedną
    z nich jest linia Toruń-Chełmża. Obecnie obsługuje ją 18 pociągów, w
    nowym rozkładzie będzie ich 24, w tym dwa pospieszne relacji Grudziądz-
    Wrocław i Wrocław-Grudziądz. Samorząd województwa prowadzi negocjacje
    na temat obniżenia ceny biletów na przejazd tymi pociągami do poziomu
    opłat za zwykły pociąg osobowy - dodaje marszałek

    Lepiej podróżować ma się także między Bydgoszczą i Toruniem. W 2008
    roku na tej trasie kursować będzie 59 pociągów. W szczycie mają
    jeździć co kwadrans.

    Poza tym wznowione ma być kursowanie pociągów z Bydgoszczy do Chełmży.
    Ostateczną decyzję w październiku lub listopadzie podejmie sejmik.

    Niektórzy pasażerowie obawiają się jednak kłopotów przy kasie.

    - Cieszę się, że samorząd wpuszcza na regionalne trasy konkurencję.
    Być może bilety potanieją i przybędzie połączeń, ale pewnie będziemy
    musieli odwiedzać dwie kasy. To mocno skomplikuje podróże - narzeka
    Oskar Jamry z Bydgoszczy.

    - Będziemy starali się nie dopuścić do takiej sytuacji. Sprawa biletów
    jest w tej chwili omawiana z operatorami przewozów regionalnych -
    zapewnia Beata Krzemińska.

    Rzecznik PKP Przewozy Regionalne, Łukasz Kurpiewski, twierdzi, że
    firma jest otwarta na propozycje. - To nie byłaby nowość. Mamy już
    podpisane umowy o wspólnych biletach z przedsiębiorstwami komunikacji
    miejskiej w kilku miastach i operatorami zagranicznymi. Tu sytuacja
    mogłaby wyglądać podobnie.





    Temat: Kolejny konflikt PKP PR - Arriva PCC
    Trwają próby rozwiązania konfliktu między przewoźnikami kolejowymi. Pasażerów czekają kolejne niespodzianki

    Przez spór na linii PKP Przewozy Regionalne i Arriva o prowizje od sprzedanych biletów spowodował, że korzystając z pociągów tego ostatniego po bilet zamiast do kasy udajemy się do konduktora.
    Przy dużej kolejce wielu pasażerom udawało się dojechać do celu za darmo. Arriva zareagowała zwiększając liczbę konduktorów. Nadal podejmowane są próby porozumienia z PKP PR.

    - Jesteśmy w kontakcie z marketingiem w warszawskiej centrali PKP Przewozy Regionalne - relacjonuje Damian Grabowski, dyrektor handlowy Arriva PCC. - Rozmawiamy o możliwości wprowadzenia taryfy specjalnej, dzięki której pasażerowie przesiadający się z pociągu PKP PR do naszego lub odwrotnie, nie płaciliby za bilet jakby dopiero zaczynali podróż, tylko jako kontynuację. Wówczas przejazd byłby tańszy, tak jak to było do końca minionego roku. Trwają także rozmowy z ajentami kas, którzy dotychczas prowadzili sprzedaż biletów na podstawie umowy z PKP PR. Po naszej decyzji o niehonorowaniu biletów z takich kas, ajenci stracili sporo klientów. Negocjujemy warunki, na których mogliby świadczyć swoje usługi pod szyldem Arrivy. Z uwagi na delikatność materii nie ujawniamy na razie, jakich stacji by to dotyczyło.
    Rzut oka na mapę sieci połączeń Arrivy pozwala jednak przypuszczać, że nowe kasy Arrivy mogłyby pojawić się m.in. w Wierzchucinie, Jabłonowie Pomorskim, Laskowicach Pomorskich oraz Chełmży.

    Ale to niejedyne niespodzianki, na jakie od początku roku natykają się podróżujący pociągami. Po kilku tygodniach działalności zamknięto kasę na stacji w Fordonie.

    Dochód z biletów był o wiele mniejszy niż zakładaliśmy – wyjaśnia Marek Ostrowski, zastępca dyrektora Kujawsko - Pomorskiego Oddziału Przewozów Regionalnych PKP. - Dla podróżnych wsiadających w Fordonie przewidujemy montaż automatów biletowych – na stacji lub w szynobusach.

    Od stycznia zamknięta jest też kasa na Dworcu Toruń Miasto. Tu problem leży w prowizji od sprzedanych biletów. Zrezygnował ajent, z którym współpracowaliśmy – wyjaśnia Marek Ostrowski.

    Gdy już staniemy się szczęśliwymi posiadaczami biletu, nie zawsze jest gwarancja, że pociągiem pojedziemy. Przekonują się o tym od kilku dni pasażerowie reaktywowanej linii Chełmża–Bydgoszcz. Psują się używane przez PKP PR szynobusy, w poniedziałek odmówiła posłuszeństwa także lokomotywa, która zastępowała jeden z nich i kilka pociągów zostało odwołanych. We wtorek ruch na trasie zamarł na kilka godzin z powodu pękania od mrozu szyn. Nie udało się też zorganizować zastępczej komunikacji autobusowej.

    - Nie tylko my mamy problem z taborem - rozkłada ręce dyrektor Ostrowski.

    Źródło: Nowości



    Temat: Kolej na autobusy
    Gazeta Pomorska.
    Hm. Zamiast tą linię wyremontować, a szynobusy puścić przez Unisław-Chełmżę
    do Brodnicy...

    Kolej na autobusy

          Dopiero w przyszłym roku PKP planuje zakup szynowych autobusów, które
    kursując na trasie Bydgoszcz - Toruń, skracałyby czas podróży prawie o
    połowę.
          Stan techniczny torów na tej trasie nie pozwala na rozpędzanie się
    zwykłych pociągów, autobusy są jednak lekkie i mogą na tych samych torach
    rozwijać prędkość ponad 100 kilometrów na godzinę. Połączenia autobusowe
    zastąpiłyby na tej trasie pociągi osobowe. W jednym wagonie autobusu
    podróżować może 160 - 180 osób. W zależności od liczby pasażerów o danej
    porze będą jeździły autobusy wielowagonowe. Sprawa przystanków i rozkładów
    jazdy ma być uzgodniona z lokalnymi samorządami.
          Połączenia pasażerskie są dofinansowane przez samorząd wojewódzki, z
    czego część funduszy jest ustawowo przeznaczona na inwestycje w nowy tabor.
    - Rozmowy w sprawie szynowych autobusów są przez nas prowadzone, na pewno
      jednak nie zakupimy ich do końca roku - informuje Mieczysław Cichosz,
    dyrektor zakładów przewozów pasażerskich PKP w Bydgoszczy.
          Przewozy pasażerów autobusami kolejowymi z Bydgoszczy do Torunia mają
    w planach także inni przewoźnicy. Muszą oni jednak otrzymać odpowiednią
    koncesję, mieć wykwalifikowaną kadrę i odpowiedni tabor. - Rozmowy takie
    prowadzą przede wszystkim przewoźnicy zagraniczni, na razie jednak nie
    obawiamy się ich konkurencji - przyznaje Cichosz.

    (akr)
    (2001-07-31)

    Tarhimdugurth





    Temat: Nowa cegła - obserwacje


    Myślę, że to zasługuje na nowy temat, bo z pewnością będzie rozwijany.


    To może ja również dorzucę swoje 0,03zł,  bo akurat dziś wpadła mi w rękę
    cegła. Jakaś taka chudsza się zrobiła, chociaż to pewnie spowpodowane innym
    papierem.

    Zacznę może od tego, że spodziewałem się potężnych cięć w związku z
    przytaczanymi tutaj informacjami dot. bardzo dużych rozbieżności finansowych
    między samaorządami a PKP PR. A tutaj pozytywna niespodzianka (albo cisza
    przed burzą...).

    Przejdę jednak do konkretów.

    Śląskie
    -Do Wisły znowu dotrze wagon sypialny i kuszetka (prowadzone w TLK z Gdyni).
    - prawie 50 minutowa dziura w połączeniach z Tychów Miasta w porannym
    szczycie (8:19-9:08). Wszystko oczywiście tam pojedzie na Flirtach.
    - Czantoria jako RegioPlus.
    - Cieszynka z pierwszą klasą.

    Małopolska
    - wszystkie pociagi w tab. 141 wytrasowane na szynobus.
    - lepsze pory dojazdów do Oświęcimia na 8 rano od Trzebini i Spytkowic (to
    drugie akurat jest całkowicie nowym połączeniem).
    Granica z woj. Śląskim
    - Sucha-Żywiec większość pociągów wytrasowana na szynobus. Zobaczymy...

    Lubuskie
    Rozkłady jazdy z Żagania do Niegosławic i a w szczególności z Żar do Tuplic
    można określić jednym słowem: Kpina! Pociąg po 15 z Żar do Forstu pojedzie
    teraz ok. 18... A Niegosławice to już tylko 2 pary pociagów jeżdżące o 4
    rano i 16/17.

    Wielkopolska
    Nowe 2 pary poc. z Leszna (12:30, 16:51) do Gostynia (kursujące w dni nauki
    szkolnej). Niestety leci popołudniowo-wieczorna pora pociągów z Jarocina
    (16:50) i Leszna (19:23).

    Kujawsko-Pomorskie
    Generalnie wydaje się, że jest więcej połączeń pociągami Arrivy. Jakoś
    bardziej sensownie rozplanowano popołudniowe pociągi z Bydgoszczy w kierunku
    Wierzchucina. Min. nowym pociągiem jest przyspieszony z Tucholi do Chojnic
    na 8 rano.
    Na linii Toruń-Grudziąc ciekawa sytuacja będzie po 14, gdzie o 14:52
    pojedzie osobówka (notabene nowa) do Kornatowa a 12 minut później szynobus
    PKP PR do Bydgoszczy Przez Chełmże.
    Zlikwidowano wszystkie postoje na przystanku Dragacz.
    Szkoda, że poległo Powiśle...





    Temat: PKP straciły monopol w regionie
    Rewolucja na kolei: od grudnia pasażerów w Kujawsko-Pomorskiem będą woziły prywatne pociągi. Przetarg na obsługę części linii wygrało polsko-brytyjskie konsorcjum
    Nasz województwo jest pierwszym w Polsce, w którym na torach kolejowych pojawi się konkurencja dla PKP Przewozów Regionalnych. Składy spółki PCC Rail, kooperującej z firmą Arriva - brytyjskim potentatem w przewozach pasażerskich, będą obsługiwały połączenia na liniach bez trakcji elektrycznej. Wszystko dzięki przetargowi rozpisanemu przez zarząd województwa. PKP chciało od samorządu 18 zł dopłaty za kilometr, prywatny przewoźnik o ponad 6 zł mniej. I to zadecydowało.

    - W ciągu trzech lat obowiązywania umowy zaoszczędzimy 26 mln zł. Chcemy przeznaczyć te pieniądze na uruchomienie połączeń na liniach, na których od kilku lat nie kursują pociągi - zapowiada marszałek Piotr Całbecki.

    Władze województwa planują, że za kilka lat składy pojawią się znowu na trasach z Bydgoszczy do Kcyni i przez Chełmżę do Torunia, z Torunia do Golubia-Dobrzynia oraz z Inowrocławia do Żnina.

    Specjaliści od rynku kolejowego nie mają wątpliwości: ta decyzja to rewolucja na rynku przewozów pasażerskich. - Skorzysta na tym region i jego mieszkańcy. Wasze województwo zdecydowało się na odważny krok, ale nie mam wątpliwości, że został wykonany w dobrym kierunku - komentuje Adrian Furgalski, dyrektor w Zespole Doradców Gospodarczych TOR.

    Co dzięki tym decyzjom zmieni się dla przeciętnego pasażera? Całbecki gwarantuje, że rozkład jazdy będzie lepszy i bardziej dostosowany do potrzeb lokalnych społeczności. Dotąd warunki narzucały z góry PKP.

    Na razie nowy przewoźnik nie ma taboru. Wiadomo, że samorząd przekaże mu 13 szynobusów. To jednak za mało, by pociągi jeździły regularnie.

    - Dlatego sprowadzamy już tabor spalinowy z Danii. Będą to używane pociągi, ale w bardzo dobrym stanie. Jeśli zajdzie potrzeba, kupimy nowe szynobusy - zapewnia Rafał Błaszkiewicz, dyrektor PCC Rail odpowiedzialny za przewozy pasażerskie.

    Mogą się również pojawić kłopoty. Nie wiadomo, czy w prywatnych pociągach będą honorowane bilety PKP. Jeśli tak się nie stanie, może okazać się, że przy przesiadaniu się ze składu jednej firmy do drugiej podróż będzie znacznie droższa niż teraz. Dlatego przedstawiciele PCC zamierzają negocjować z dotychczasowym przewoźnikiem.

    - Nie chcemy utrudniać życia pasażerom. Jesteśmy gotowi na porozumienie, tak, by nasi klienci byli zadowoleni z tych zmian. Ale trzeba podkreślić, że do tego potrzebne są chęci dwóch stron - zastrzega Błaszkiewicz.

    Na razie PKP bronią swojej pozycji monopolisty i żądają od Urzędu Zamówień Publicznych unieważnienia przetargu. Przekonują, że popełniono w nim szereg uchybień formalnoprawnych. Urząd ma się wypowiedzieć w tej sprawie za tydzień.

    Tak jak dotąd PKP Przewozy Regionalne będą woziły pasażerów na liniach zelektryfikowanych oraz trasie Bydgoszcz-Toruń. Jako jedyne zgłosiły się do przetargów na ich obsługę i władze województwa je unieważniły. Teraz zarząd regionu i państwowy przewoźnik będą negocjowali warunki umowy.

    http://miasta.gazeta.pl/b...90,4237058.html
    Źródło: Gazeta Wyborcza Bydgoszcz



    Temat: Bydgoszcz - Chełmża

    13 listopada Polskie Koleje Państwowe uruchamiają pociągi z Bydgoszczy do Chełmży. Połączenia na tej trasie reaktywowane zostaną po ośmiu latach przerwy.
    Pierwotnie składy miały ruszyć 1 września. Ale przedłużająca się procedura przetargowa opóźniła inaugurację o ponad dwa miesiące. Na razie Urzędowi Marszałkowskiemu udało się jednak wyłonić przewoźnika tylko na najbliższy miesiąc - szynobusy będzie prowadziła spółka PKP Przewozy Regionalne. - Pociągi wyjeżdżać będą na tę trasę osiem razy dziennie. Rozkład zaplanowany został tak, aby mieszkańcy Ostromecka, Dąbrowy Chełmińskiej, Unisławia Pomorskiego czy Chełmży mogli dojeżdżać do Bydgoszczy do pracy lub szkoły, a następnie wrócić do domów - informuje Michał Lipiński z biura prasowego PKP PR.

    Co ciekawe, dzięki tej reaktywacji nasze miasto zyska również dodatkowe połączenia z Toruniem przez Chełmżę. Niestety czasy przejazdów nie będą oszałamiające. Nieco ponad 40-kilometrowy odcinek pomiędzy dworcem głównym a Chełmżą pociąg będzie pokonywał w niemal godzinę. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, ten rozkład nie przypadł do gustu urzędnikom marszałka i najprawdopodobniej w ciągu miesiąca ma zostać poprawiony.

    Wciąż nie wiadomo też, kto dalej będzie woził podróżnych na tej trasie od 14 grudnia, bo konsorcjum Arriva PCC, które przegrało przetarg, odwołało się od jego wyniku do działającej przy Urzędzie Zamówień Publicznych Krajowej Izby Odwoławczej. Urząd Marszałkowski w nieoficjalnych zapowiedziach zapewnia jednak, że nie dojdzie do sytuacji, że kursy trzeba będzie zawiesić. Najprawdopodobniej wkrótce wystosuje prośbę do UZP o możliwość tymczasowego zamówienia usług w Przewozach Regionalnych z tzw. wolnej ręki. Tymczasem wiadomo już, że od dnia inauguracji w autobusach szynowych na nowej trasie będą obowiązywały specjalne promocyjne ceny. Za przejazd wewnątrz miasta (pomiędzy stacjami Bydgoszcz Główna, a Bydgoszcz Fordon) zapłacimy złotówkę. Bilet z Bydgoszczy do Ostromecka będzie kosztował 3 zł, do Dąbrowy Chełmińskiej - 3,5 zł, Unisławia - 4,5 zł, a do Chełmży - 7 zł. Bilety miesięczne w mieście będą kosztowały 40 zł, natomiast przy dojeździe do Ostromecka - 108 zł, Dąbrowy Chełmińskiej - 119 zł, Unisławia - 140 zł, a Chełmży - 182 zł.

    Szczegółowy rozkład jazdy pociągów na nowej trasie

    Z Bydgoszczy Głównej odjazdy zaplanowano na godz.:

    - 6.08 - do Unisławia Pom. w dni robocze

    - 7.18 - do Chełmży codziennie

    - 9.43 - do Chełmży w dni robocze

    - 12.08 - do Chełmży codziennie

    - 14.19 - do Chełmży w dni robocze

    - 15.12 - do Chełmży codziennie

    - 18.06 - do Torunia codziennie

    - 20.33 - do Torunia w niedziele a codziennie do Unisławia Pom

    Przyjazdy na bydgoski dworzec główny wyznaczono na godz.

    - 5.42 - z Unisławia Pom. w dni robocze

    - 6.18 - w dni robocze w Torunia a w soboty i niedziele z Unisławia Pom.

    - 7.35 - z Unisławia Pom. w dni robocze

    - 9.33 - z Chełmży codziennie

    - 12.15 - z Chełmży codziennie

    - 14.14 - z Chełmży codziennie

    - 16.33 - codziennie z Chełmży, a w niedziele z Torunia

    - 18.16 - codziennie z Chełmży.

    Źródło: Gazeta Wyborcza Bydgoszcz


    http://miasta.gazeta.pl/b..._W_godzine.html

    Bezpośrednie kursy do Torunia przez Chełmżę to niezła ciekawostka.



    Temat: Bydgoszcz Gł. - Chełmża - reaktywacja
    PKP jednak da pieniądze na remont lini Bydgoszcz-Chełmża

    PKP Polskie Linie Kolejowe wyremontują jednak torowisko między Unisławiem a
    Bydgoszczą.

    2,8 mln zł wystarczy by nieużytkowana od ośmiu latach linia ożyła. Wkrótce
    też linia Ciechocinek - Aleksandrów Kujawskl zostanie wydłużona do Torunia.

    Po ośmiu latach gmina Unisław odzyska połączenia kolejowe. Szynobusy z
    Chełmży do Bydgoszczy będą mknąć tędy szybciej niż pociągi między Toruniem a
    Bydgoszczą.

    W ubiegłym roku samorządowcy podpisali w tej sprawie list intencyjny, a
    radni województwa przyznali pieniądze na dofinansowanie połączeń. Brakowało
    jednak pieniędzy na remont torowiska, za które odpowiedzialne było PKP PLK.
    W związku z tym urzędnicy rozważali przejęcie linii przez marszałka
    województwa.
    Pieniądze się znalazły

    Niespodziewanie jednak kolej ustąpiła i gotowa jest wyremontować tory.
    - Ta decyzja przybliża nas do ponownego uruchomienia połączenia - cieszy się
    Tomasz Moraczewski, dyrektor departamentu infrastruktury Urzędu
    Marszałkowskiego. - Odcinek między Unisławiem a Chełmżą jest praktycznie
    gotowy, pozostaje remont torowiska w kierunku Bydgoszczy. Jeszcze w maju
    ogłosimy przetarg, który wyłoni przewoźnika na tej trasie. Zapewne do walki
    stanie PKP i Arriva, ale nie wykluczam też innych chętnych. W czerwcu
    powinniśmy poznać wyniki. Pociągi zaczną kursować w drugiej połowie
    sierpnia, przed nowym rokiem szkolnym. Uruchomienie połączeń na wakacje
    byłoby mało sensowne. PKP PLK zadeklarowały przygotowanie całej trasy do
    końca czerwca. W prace aktywnie włączają się też gminy, które w ramach robót
    interwencyjnych wysyłają do prac przy dworcach swoich pracowników.

    Między Bydgoszczą a Chełmżą jeździć będzie codziennie minimum sześć
    szynobusów. Nie wykluczone jednak, że pociągów przybędzie, ale to już zależy
    od wyników przetargu na nowego przewoźnika. W Unisławiu będzie tzw.
    mijanka.

    Szybki jak szynobus
    Urząd Marszałkowski zlecił badania, które dadzą odpowiedź, w jakich
    godzinach mieszkańcy oczekują połączeń kolejowych. Szynobusy mają poruszać
    się na tej trasie z prędkością 80 km na godzinę, z możliwością
    przyspieszenia do 100.
    Dyrektor Moraczewski zwraca uwagę, że dużym zaangażowaniem na rzecz
    przywrócenia połączenia wykazały się dyrekcje Zakładu Linii Kolejowych w
    Toruniu i Bydgoszczy.

    Przed nimi poza częściową modernizacją torowiska również montaż zdalnie
    sterowanych szlabanów na przejazdach kolejowych w Brdyujściu, Strzyżawie i
    Unisławiu.

    Będzie to oznaczać, że szynobusy z Chełmży do Bydgoszczy będą mknęły
    szybciej niż pociągi relacji Toruń - Solec Kujawski - Bydgoszcz, gdzie
    prędkość nie może być wyższa niż 80 km, z punktowymi ograniczeniami do 70 km
    na godzinę.
    Urząd Marszałkowski udostępni nowemu operatorowi trzy nowoczesne,
    klimatyzowane szynobusy.

    Pociąg z Ciechocinka pojedzie do Torunia
    Zamiany będą też na linii Ciechocinek - Aleksandrów Kujawski. Badania
    pokazały, że połączenie to cieszy się bardzo małym zainteresowaniem
    podróżnych.
    Dlatego wraz z korektą rozkładu jazdy od czerwca pociągi z Ciechocinka będą
    kursować aż do Torunia.

    http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20080424/REGION/721072909

    Cieszy też ostatnie zdanie- nie likwidacja, a nie wydłużenie relacji...
    Myślenie się włączyło, dziwne



    Temat: Zmiany Rozkładzie Jazdy Pociągów
    1 marca przypada pierwsza roczna korekta rozkładu jazdy 2008/2009. Zmiany zapowiedziały PKP Przewozy Regionalne, PKP Intercity, Koleje Mazowieckie i Arriva.

    W przypadku PKP PR największe zmiany będą miały miejsce na Górnym Śląsku. Uruchumiona zostanie część pociągów zlikwidowana 10 stycznia (wówczas cięcia dotknęły 110 pociągów w województwie, 52 odwołano). Do łask powraca w sumie 18 pociągów, w tym 5 par na najbardziej obciążonej trasie Gliwice-Częstochowa. Po jednej parze pociągów przybędzie na trasie do Wisły, Wodzisławia, Zabrzydowic i Bielska-Białej.

    Na Śląsku nastąpią jednak też cięcia. Ich najbardziej wyraźnym efektem będzie odwołanie wszystkich pociągów osobowych na trasie Dąbrowa Górnicza Ząbkowice - Jaworzno Szczakowa. To już druga linia na Śląsku, z której znika ruch lokalny - 10 stycznia takie cięcia dotknęły odcinek Bielsko-Biała - Skoczów.

    Odnotować należy też plan wprowadzenia przez PKP PR pociągów w relacji Kraków-Przemyśl i Kraków-Wrocław. Mają one kursować w weekendy od 30 kwietnia.
    PKP PR zwiększają liczbę pociągów pomiędzy Toruniem, Chełmżą i Unisławem Pom. w godzinach późnowieczornych i wczesnoporannych. 1 marca wprowadzone zostaną też zmiany w godzinach kursowania wielu pociągów, m.in. w Wielkopolsce, Małopolsce oraz na Kujawach.

    Jeśli chodzi o zmiany PKP IC, to w oczy rzuca się m.in. przekwalifikowanie pociągu „Augustyn Kordecki” z pospiesznego ponownie na TLK oraz skrócenie relacji do trasy Warszawa-Gliwice. W zamian posp. „Kmicic” będzie kursować nie z w relacji Warszawa-Częstochowa, lecz z Białegostoku.

    IC Chrobry w drodze z Warszawy do Szczecina będzie zajeżdżać do Poznania Gł. Natomiast IC Odra (Warszawa-Wrocław) od 1 kwietnia wróci na CMK; będzie kursować przez Katowice, zamiast przez Piotrków, Radomsko i Częstochowę. W sezonie posp. „Niemen” (Bydgoszcz-Białystok) będzie prowadzić grupę wagonów do Suwałk, a posp. „Zamenhoff” (Białystok-Bielsko Biała) do Wisły Uzdrowisko. Z powodu remontu linii E-65 relację posp. Hutnik (Racibórz-Olsztyn) skrócono do Warszawy.

    Kilku pociągom TLK i pospiesznym dodano nowe postoje, m.in. w Legionowie, Prabutach, Suchedniowie, Bydgoszczy Wschód czy Pleszewie.

    W przypadku Kolei Mazowieckich zmiany są niewielkie. Największe roszady następują na trasie w kierunku Tłuszcza i Małkini (po południu jeden z pociągów Warszawa Wileńska - Tłuszcz będzie kursować do Wyszkowa) oraz na trasie w kierunku Działdowa. Duże zmiany, w okresie 1 marca - 31 maja, związane są z remontem linii E-65. Trzy pary pociągów Warszawa-Nasielsk zostały skrócone do Modlina, a na dalszym odcinku uruchumiona będzie zastępcza komunikacja autobusowa. W związku z remontem E-65 zmienia się także diametralnie rozkład na trasie Nasielsk-Sierpc: od 1 marca nie jedna, lecz dwie pary szynobusów będą kursować w relacji Sierpc-Tłuszcz, w dodatku nie przez Legionowo (ze zmianą kierunku), lecz łącznicą omijającą stację w Legionowie. Tą samą trasą pojedzie jedna para pociągów prowadzona EZT - rano w nietypowej relacji Ostrołęka-Modlin, wieczorem w relacji Modlin-Tłuszcz.

    W przypadku Arrivy najważniejszą zmianą jest, o czym już informowaliśmy, uruchomienie przewozów na trasie Malbork-Grudziądz. Na odcinku Malbork-Kwidzyn Arriva przejmuje prowadzenie pociągów od PKP PR, na trasie Kwidzyn-Grudziądz ruch będzie reaktywowany po 13 miesiącach.
    źródło: rynek-kolejowy.pl



    Temat: Czerwcowa korekta RJ
    Zmiany w rozkładzie

    1 marca przypada pierwsza roczna korekta rozkładu jazdy 2008/2009. Zmiany zapowiedziały PKP Przewozy Regionalne, PKP Intercity, Koleje Mazowieckie i Arriva.

    W przypadku PKP PR największe zmiany będą miały miejsce na Górnym Śląsku. Uruchumiona zostanie część pociągów zlikwidowana 10 stycznia (wówczas cięcia dotknęły 110 pociągów w województwie, 52 odwołano). Do łask powraca w sumie 18 pociągów, w tym 5 par na najbardziej obciążonej trasie Gliwice-Częstochowa. Po jednej parze pociągów przybędzie na trasie do Wisły, Wodzisławia, Zabrzydowic i Bielska-Białej.

    Na Śląsku nastąpią jednak też cięcia. Ich najbardziej wyraźnym efektem będzie odwołanie wszystkich pociągów osobowych na trasie Dąbrowa Górnicza Ząbkowice - Jaworzno Szczakowa. To już druga linia na Śląsku, z której znika ruch lokalny - 10 stycznia takie cięcia dotknęły odcinek Bielsko-Biała - Skoczów.

    Odnotować należy też plan wprowadzenia przez PKP PR pociągów w relacji Kraków-Przemyśl i Kraków-Wrocław. Mają one kursować w weekendy od 30 kwietnia.
    PKP PR zwiększają liczbę pociągów pomiędzy Toruniem, Chełmżą i Unisławem Pom. w godzinach późnowieczornych i wczesnoporannych. 1 marca wprowadzone zostaną też zmiany w godzinach kursowania wielu pociągów, m.in. w Wielkopolsce, Małopolsce oraz na Kujawach.

    Jeśli chodzi o zmiany PKP IC, to w oczy rzuca się m.in. przekwalifikowanie pociągu „Augustyn Kordecki” z pospiesznego ponownie na TLK oraz skrócenie relacji do trasy Warszawa-Gliwice. W zamian posp. „Kmicic” będzie kursować nie z w relacji Warszawa-Częstochowa, lecz z Białegostoku.

    IC Chrobry w drodze z Warszawy do Szczecina będzie zajeżdżać do Poznania Gł. Natomiast IC Odra (Warszawa-Wrocław) od 1 kwietnia wróci na CMK; będzie kursować przez Katowice, zamiast przez Piotrków, Radomsko i Częstochowę. W sezonie posp. „Niemen” (Bydgoszcz-Białystok) będzie prowadzić grupę wagonów do Suwałk, a posp. „Zamenhoff” (Białystok-Bielsko Biała) do Wisły Uzdrowisko. Z powodu remontu linii E-65 relację posp. Hutnik (Racibórz-Olsztyn) skrócono do Warszawy.

    Kilku pociągom TLK i pospiesznym dodano nowe postoje, m.in. w Legionowie, Prabutach, Suchedniowie, Bydgoszczy Wschód czy Pleszewie.

    W przypadku Kolei Mazowieckich zmiany są niewielkie. Największe roszady następują na trasie w kierunku Tłuszcza i Małkini (po południu jeden z pociągów Warszawa Wileńska - Tłuszcz będzie kursować do Wyszkowa) oraz na trasie w kierunku Działdowa. Duże zmiany, w okresie 1 marca - 31 maja, związane są z remontem linii E-65. Trzy pary pociągów Warszawa-Nasielsk zostały skrócone do Modlina, a na dalszym odcinku uruchumiona będzie zastępcza komunikacja autobusowa. W związku z remontem E-65 zmienia się także diametralnie rozkład na trasie Nasielsk-Sierpc: od 1 marca nie jedna, lecz dwie pary szynobusów będą kursować w relacji Sierpc-Tłuszcz, w dodatku nie przez Legionowo (ze zmianą kierunku), lecz łącznicą omijającą stację w Legionowie. Tą samą trasą pojedzie jedna para pociągów prowadzona EZT - rano w nietypowej relacji Ostrołęka-Modlin, wieczorem w relacji Modlin-Tłuszcz.

    W przypadku Arrivy najważniejszą zmianą jest, o czym już informowaliśmy, uruchomienie przewozów na trasie Malbork-Grudziądz. Na odcinku Malbork-Kwidzyn Arriva przejmuje prowadzenie pociągów od PKP PR, na trasie Kwidzyn-Grudziądz ruch będzie reaktywowany po 13 miesiącach.

    źródło: Rynek Kolejowy



    Temat: PKP jednak da pieniądze na remont lini Bydgoszcz-Chełmża
     PKP Polskie Linie Kolejowe wyremontują jednak torowisko między Unisławiem a
    Bydgoszczą.

    2,8 mln zł wystarczy by nieużytkowana od ośmiu latach linia ożyła. Wkrótce
    też linia Ciechocinek - Aleksandrów Kujawskl zostanie wydłużona do Torunia.

    Po ośmiu latach gmina Unisław odzy ska połą czenia kolejowe. Szynobusy z
    Chełmży do Bydgoszczy będą mknąć tędy szybciej niż pociągi między Toruniem a
    Bydgoszczą.

    W ubiegłym roku samorządowcy podpisali w tej sprawie list intencyjny, a
    radni województwa przyznali pieniądze na dofinansowanie połączeń. Brakowało
    jednak pieniędzy na remont torowiska, za które odpowiedzialne było PKP PLK.
    W związku z tym urzędnicy rozważali przejęcie linii przez marszałka
    województwa.
    Pieniądze się znalazły

    Niespodziewanie jednak kolej ustąpiła i gotowa jest wyremontować tory.
    - Ta decyzja przybliża nas do ponownego uruchomienia połączenia - cieszy się
    Tomasz Mora czewski, dyrektor departamentu infrastruktury Urzędu
    Marszałkowskiego. - Odcinek między Unisławiem a Chełmżą jest praktycznie
    gotowy, pozostaje remont torowiska w kierunku Bydgoszczy. Jeszcze w maju
    ogłosimy przetarg, który wyłoni przewoźnika na tej trasie. Zapewne do walki
    stanie PKP i Arriva, ale nie wykluczam też innych chętnych. W czerwcu
    powinniśmy poznać wyniki. Pociągi zaczną kursować w drugiej połowie
    sierpnia, przed nowym rokiem szkolnym. Uruchomienie połączeń na wakacje
    byłoby mało sensowne. PKP PLK zadeklarowały przygotowanie całej trasy do
    końca czerwca. W prace aktywnie włączają się też gminy, które w ramach robót
    interwencyjnych wysyłają do prac przy dworcach swoich pracowników.

    Między Bydgoszczą a Chełmżą jeździć będzie codziennie minimum sześć
    szynobusów. Nie wykluczone jednak, że pociągów przybędzie, ale to już zależy
    od wyników przetargu na nowego przewoźnika. W Uni sławiu będzie tzw.
    mijanka.

    Szybki jak szynobus
    Urząd Marszałkowski zlecił badania, które dadzą odpowiedź, w jakich
    godzinach mieszkańcy oczekują połączeń kolejowych. Szynobusy mają poruszać
    się na tej trasie z prędkością 80 km na godzinę, z możliwością
    przyspieszenia do 100.
    Dyrektor Moraczewski zwraca uwagę, że dużym zaangażowaniem na rzecz
    przywrócenia połączenia wykazały się dyrekcje Zakładu Linii Kolejowych w
    Toruniu i Bydgoszczy.

    Przed nimi poza częściową modernizacją torowiska również montaż zdalnie
    sterowanych szlabanów na przejazdach kolejowych w Brdy ujściu, Strzyżawie i
    Unisławiu.

    Będzie to oznaczać, że szyno busy z Chełmży do Bydgoszczy będą mknęły
    szybciej niż pociągi relacji Toruń - Solec Kujawski - Bydgoszcz, gdzie
    prędkość nie może być wyższa niż 80 km, z punktowymi ograniczeniami do 70 km
    na godzinę.
    Urząd Marszałkowski udostępni nowemu operatorowi trzy nowoczesne,
    klimatyzowane szynobusy.

    Pociąg z Ciechocinka pojedzie do Torunia
    Zamiany będą też na linii Ciechocinek - Aleksandrów Kujawski. Badania
    pokazały, że połączenie to cieszy się bardzo małym zainteresowaniem
    podróżnych.
    Dlatego wraz z korektą rozkładu jazdy od czerwca pociągi z Cie chocinka będą
    kursować aż do Torunia.

    http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20080424/REGION/721...





    Temat: Reaktywacja Bydgoszcz - Chełmża. Start: 13.XI.
    Kolej ustąpiła
    PKP Polskie Linie Kolejowe wyremontują jednak torowisko między Unisławiem a Bydgoszczą. 2,8 mln zł wystarczy by nieużytkowana od ośmiu latach linia ożyła.

    Wkrótce też linia Ciechocinek - Aleksandrów Kujawskl zostanie wydłużona do Torunia. Po ośmiu latach gmina Unisław odzyska połączenia kolejowe. Szynobusy z Chełmży do Bydgoszczy będą mknąć tędy szybciej niż pociągi między Toruniem a Bydgoszczą.

    W ubiegłym roku samorządowcy podpisali w tej sprawie list intencyjny, a radni województwa przyznali pieniądze na dofinansowanie połączeń. Brakowało jednak pieniędzy na remont torowiska, za które odpowiedzialne było PKP PLK. W związku z tym urzędnicy rozważali przejęcie linii przez marszałka województwa.

    Pieniądze się znalazły

    Niespodziewanie jednak kolej ustąpiła i gotowa jest wyremontować tory.

    - Ta decyzja przybliża nas do ponownego uruchomienia połączenia - cieszy się Tomasz Moraczewski, dyrektor departamentu infrastruktury Urzędu Marszałkowskiego. - Odcinek między Unisławiem a Chełmżą jest praktycznie gotowy, pozostaje remont torowiska w kierunku Bydgoszczy. Jeszcze w maju ogłosimy przetarg, który wyłoni przewoźnika na tej trasie. Zapewne do walki stanie PKP i Arriva, ale nie wykluczam też innych chętnych. W czerwcu powinniśmy poznać wyniki. Pociągi zaczną kursować w drugiej połowie sierpnia, przed nowym rokiem szkolnym. Uruchomienie połączeń na wakacje byłoby mało sensowne. PKP PLK zadeklarowały przygotowanie całej trasy do końca czerwca. W prace aktywnie włączają się też gminy, które w ramach robót interwencyjnych wysyłają do prac przy dworcach swoich pracowników.

    Między Bydgoszczą a Chełmżą jeździć będzie codziennie minimum sześć szynobusów. Nie wykluczone jednak, że pociągów przybędzie, ale to już zależy od wyników przetargu na nowego przewoźnika. W Unisławiu będzie tzw. mijanka.

    Szybki jak szynobus

    Urząd Marszałkowski zlecił badania, które dadzą odpowiedź, w jakich godzinach mieszkańcy oczekują połączeń kolejowych. Szynobusy mają poruszać się na tej trasie z prędkością 80 km na godzinę, z możliwością przyspieszenia do 100. Dyrektor Moraczewski zwraca uwagę, że dużym zaangażowaniem na rzecz przywrócenia połączenia wykazały się dyrekcje Zakładu Linii Kolejowych w Toruniu i Bydgoszczy.

    Przed nimi poza częściową modernizacją torowiska również montaż zdalnie sterowanych szlabanów na przejazdach kolejowych w Brdyujściu, Strzyżawie i Unisławiu.

    Będzie to oznaczać, że szynobusy z Chełmży do Bydgoszczy będą mknęły szybciej niż pociągi relacji Toruń - Solec Kujawski - Bydgoszcz, gdzie prędkość nie może być wyższa niż 80 km, z punktowymi ograniczeniami do 70 km na godzinę. Urząd Marszałkowski udostępni nowemu operatorowi trzy nowoczesne, klimatyzowane szynobusy.

    Pociąg z Ciechocinka pojedzie do Torunia

    Zmiany będą też na linii Ciechocinek - Aleksandrów Kujawski. Badania pokazały, że połączenie to cieszy się bardzo małym zainteresowaniem podróżnych. Dlatego wraz z korektą rozkładu jazdy od czerwca pociągi z Ciechocinka będą kursować aż do Torunia.
    (źródło: Paweł Marwitz, Gazeta Pomorska, 24 kwietnia 2008)



    Temat: Bydgoszcz - Chełmża

    Za przejazd z Fordonu do dworca PKP Bydgoszcz Główna zapłacisz złotówkę - tak niską cenę ustalił Urząd Marszałkowski, żeby przyciągnąć pasażerów. Podróż potrwa 20 minut. W czwartek reaktywacja linii Bydgoszcz-Chełmża

    To pierwsze w najnowszej historii regionu przywrócenie zamkniętej linii kolejowej. Do tej pory byliśmy przyzwyczajeni, że PKP likwidowała kursy pociągów. Teraz ta tendencja ulega zmianie. Ostatni skład z Bydgoszczy do Chełmży odjechał osiem lat temu. Przez ten okres tory zarastały, a mieszkańcy odzwyczaili się od podróżowania pociągami.

    - Dzięki promocyjnym cenom, chcemy zachęcić ich do powrotu - mówi Tomasz Moraczewski, dyrektor wydziału infrastruktury Urzędu Marszałkowskiego. - Za przejazd do Chełmży z Bydgoszczy zapłacimy 7 zł. Ale mamy nadzieję, że z połączenia skorzystają też mieszkańcy Fordonu. Bilet z tej dzielnicy do stacji głównej będzie kosztował złotówkę, a miesięczny 40 zł.

    I to najważniejsza informacja dla bydgoszczan. Złotówkę będzie się płacić nie tylko za przejazd z Fordonu, ale również za każdy w obrębie miasta. Do pociągu wsiąść można na stacjach: 1. Bydgoszcz-Fordon (przy ul. Fordońskiej, nieopodal wjazdu do Starego Fordonu); 2. Bydgoszcz-Akademia (blisko akademików UTP); 3. Bydgoszcz-Brdyujście; 4. Bydgoszcz-Wschód; 5. Bydgoszcz-Bielawy; 6. Bydgoszcz-Leśna; 7. Bydgoszcz Główna.

    Kolejarze apelują do kierowców: - Prosimy o uwagę! Na niewykorzystanych przez lata torach znów będzie jeździł pociąg.

    Dzięki połączeniu miasto zyska również alternatywną możliwość dojazdu do Torunia. Wszystko przez to, że część kursów z Chełmży będzie wydłużona właśnie do tego miasta. Na razie PKP Przewozy Regionalne mają zapewnioną obsługę trasy przez miesiąc. Co się wydarzy od 14 grudnia, kiedy w życie wchodzi nowy rozkład jazdy, trudno przewidzieć. Konsorcjum Arriva PCC, które przegrało przetarg, odwołało się od tej decyzji do Urzędu Zamówień Publicznych i nie ma na razie terminu rozpatrzenia sprawy. Jednak, jak dowiedzieliśmy się, Urząd Marszałkowski chce skierować wniosek do UZP o możliwość zamówienia usług z wolnej ręki w PKP PR, z powodu ważnego interesu społecznego, aż do czasu ostatecznego rozstrzygnięcia sprawy.

    Urząd Marszałkowski przekazał spółce PKP Przewozy Regionalne trzy autobusy szynowe, które będą wykorzystywane na tej trasie. Na czwartek przygotowano specjalny kurs inaugurujący, w którym wezmą udział władze gmin, po których przejeżdżać będzie pociąg, województwa, parlamentarzyści. Na torach pojawi się wówczas nowoczesny pociąg spalinowy, który bydgoska PESA produkuje dla włoskich kolei w Bari.

    Tymczasem są już plany następnej reaktywacji linii kolejowej w regionie. Chodzi o przywrócenie połączeń z Bydgoszczy przez Szubin do Kcyni. Samorządy gmin, przez które przebiega trasa, są nawet gotowe pokryć koszty uruchomienia pociągów. Jest szansa, że składy wrócą na tą trasę pod koniec przyszłego roku.

    Źródło: Gazeta Wyborcza Bydgoszcz


    http://miasta.gazeta.pl/b..._w_20_min_.html

    /p: wyciąłem z cytatu rozkład jazdy. Już raz się pojawił.
    /h: jak tniesz to porządnie... usunąłem niepotrzebne wstawki o autorze



    Temat: Bydgoszcz Gł. - Chełmża - reaktywacja
    moja odpowiedź jest taka

    Przyjechał jak za dawnych lat...
    Pociągi są, ale złośliwi mówią, że rozkład jazdy ułożono pod kolejarzy, którzy mają blisko z pracy do domu

    Na torach między Chełmżą i Bydgoszczą znów pojawiły się pociągi. Pasażerowie się cieszą, ale też narzekają na bezsensowny rozkład jazdy i ogromne opóźnienia.

    Już pierwszego dnia w podróż pociągiem wybrało się sporo osób mieszkających pomiędzy tymi miastami. Panuje ogólne zadowolenie z faktu, że po ośmiu latach przerwy, znów została przywrócona komunikacja kolejowa.

    Niestety, nie brakuje głosów krytyki. Praktycznie codziennie wszystkie przedpołudniowe pociągi notują opóźnienia sięgające 50 minut. Przypomnijmy, że w ofercie przetargowej PKP PR pokonały Arrivę PCC niższą ceną oraz lepszą punktualnością rzędu 95 procent. Dyrektor Przewozów Regionalnych, Henryk Szklarski, opóźnienia tłumaczy wysoką awaryjnością szynobusów zakupionych w bydgoskich zakładach PESA, a które do przewozów udostępnił Urząd Marszałkowski.

    - W chwili obecnej mamy do dyspozycji dwa szynobusy. Mimo, że są po niedawnym przeglądzie technicznym, od pierwszych kursów ujawniło się sporo usterek, z którymi maszyniści muszą sobie radzić już na trasie.

    Słowa dyrektora znajdują potwierdzenie w rzeczywistości. Często zdarza się, że po zatrzymaniu szynobusu na stacji maszynista wyłącza silnik i szuka przyczyny kolejnej awarii.

    Paradoksalnie, gdy Arriva PCC rozpoczynała swoją działalność, opóźnienia pociągów również były tłumaczone zawodnością szynobusów oraz słabą znajomością sprzętu przez pracowników. Zupełnie inna sytuacja jest jednak w przypadku kolejarzy z PKP, którzy przecież obsługiwali te pojazdy przez kilka lat. Dyrektor Szklarski zapewnia, że opóźnienia nie będą się już powtarzać.

    Wiele słów krytycznych posypało się na zaproponowany rozkład jazy. Pociąg, którym pasażerowie jadą do Bydgoszczy na 6 rano zabiera pasażerów dopiero od Unisławia. Wprawdzie skład jedzie aż z Torunia, ale jako służbowy.

    Równie dziwnie wygląda możliwość popołudniowych powrotów z Bydgoszczy. Mało kto ma szansę zdążyć na pociąg po godzinie 14. lub 15. Złośliwi twierdzą, że rozkład ułożono pod kolejarzy, którzy mają przecież blisko z pracy do pociągu. Dyrektor Henryk Szklarski odpiera zarzuty twierdząc, że trudno jest ułożyć dobry rozkład pociągów na nowej trasie i wpleść go w już istniejący.

    W grudniu wchodzi w życie nowy rozkład jazdy dla pociągów w całym kraju i zgodnie z obietnicami, kursy na linii Chełmża – Bydgoszcz mają być zaplanowane tak, by mogły jak najlepiej służyć pasażerom.

    NOWOSCI



    Temat: Bydgoszcz Gł. - Chełmża - reaktywacja
    Chełmża - Bydgoszcz: PKP kontra Arriva

    Jesteśmy coraz bliżej uruchomienia połączenia kolejowego z Chełmży do Bydgoszczy.

    Właśnie został ogłoszony przetarg, który wyłoni przewoźnika. Otwarcie ofert zaplanowano na 24 lipca, a połączenie ruszy wraz z początkiem września. Linia kolejowa Chełmża - Unisław - Bydgoszcz była nieczynna przez osiem lat. Starania o wznowienie połączenia trwały blisko rok. Początkowo brakowało pieniędzy na remont linii kolejowej. Ostatecznie niezbędne fundusze na ten cel znalazła spółka PKP Polskie Linie Kolejowe, która jest zarządcą tej trasy.

    Wyremontowano część torowiska, zamontowano rogatki na przejazdach w Brdyujściu, Strzyżawie i Unisławiu. Odnowiono również budynek nastawni w Unisławiu, gdzie będzie odbywać się tzw. mijanka pociągów. Wszystkie prace przygotowawcze mają zakończyć się do września. Wówczas na linię wyjadą składy.

    Marszałek da szynobusy

    Urząd Marszałkowski odda nowemu przewoźnikowi do obsługi tej linii trzy nowoczesne szynobusy. To jeden z warunków otrzymania pieniędzy z Unii na zakup nowego taboru. Pojazdy będą się poruszać na tej trasie z prędkością od 80 do 100 km na godzinę.

    Aby lepiej przygotować ofertę dla pasażerów, zlecone zostało opracowanie badania popytowego, które miało odpowiedzieć na pytania, ile pasażerowie są skłonni płacić za przejazd między Bydgoszczą a Chełmżą, w jakich godzinach oczekują połączeń i gdzie chcieliby wsiadać. Teraz analizowane są wyniki ankiety.

    Pociągi kursujące między Bydgoszczą a Chełmżą mają przemierzać trasę sześć razy dziennie w każdą stronę. Dodatkowo w rozkładzie jazdy znajdą się dwa połączenia z Bydgoszczy do Unisławia, który leży pośrodku trasy.

    Nowe przystanki?

    Z nieoficjalnych informacji wynika, że ułatwienia czekają też mieszkańców Raciniewa w gm. Unisław oraz Dąbrowy Chełmińskiej. Mają tam powstać nowe przystanki kolejowe. Postoje zostaną zorganizowane w takich miejscach, aby droga do pociągu była jak najkrótsza.

    Udział w przetargu zapowiedziało PKP Przewozy Regionalne oraz Arriva PCC. Firmy podzieliły się rynkiem kolejowym w naszym województwie. Spółka państwowa obsługuje linie zelektryfikowane, a na pozostałych pasażerów wozi Arriva. Dla PKP zwycięstwo oznacza odzyskanie części utraconego rynku. Prywatny przewoźnik wygrywając przetarg, zyskałaby ważne połączenie, dzięki któremu mógłby szybciej przetransportować tabor między Toruniem a Bydgoszczą. Wygrana oznacza prawo obsługi pasażerów przez najbliższe dwa i pół roku. Pod uwagę będą brane dwa kryteria: cena oraz punktualność.

    Innych firm zainteresowanych kontraktem raczej nie należy się spodziewać. - Mamy na polskim rynku inne przedsiębiorstwa kolejowe jak CTR RAIL czy Veolię - mówi Adrian Furgalski, dyrektor Zespołu Doradców Gospodarczych “TOR“. - Część z nich obsługuje kolejowy rynek towarowy, mają nawet licencję na przewozy pasażerskie, jednak przeszkodą jest polskie prawo. Niestety, nie jesteśmy jeszcze dobrze przygotowani do liberalizacji rynku kolejowego.

    Źródło: Gazeta Pomorska



    Temat: Bydgoszcz - Chełmża

    Jesteśmy coraz bliżej uruchomienia połączenia kolejowego z Chełmży do Bydgoszczy.
    Właśnie został ogłoszony przetarg, który wyłoni przewoźnika.

    Otwarcie ofert zaplanowano na 26 lipca, a połączenie ruszy wraz z początkiem września. Linia kolejowa Chełmża - Unisław - Bydgoszcz była nieczynna przez osiem lat. Starania o wznowienie połączenia trwały blisko rok. Początkowo brakowało pieniędzy na remont linii kolejowej. Ostatecznie niezbędne fundusze na ten cel znalazła spółka PKP Polskie Linie Kolejowe, która jest zarządcą tej trasy.

    Wyremontowano część torowiska, zamontowano rogatki na przejazdach w Brdyujściu, Strzyżawie i Unisławiu. Odnowiono również budynek nastawni w Unisławiu, gdzie będzie odbywać się tzw. mijanka pociągów. Wszystkie prace przygotowawcze mają zakończyć się do września. Wówczas na linię wyjadą składy.

    Marszałek da szynobusy
    Urząd Marszałkowski odda nowemu przewoźnikowi do obsługi tej linii trzy nowoczesne szynobusy. To jeden z warunków otrzymania pieniędzy z Unii na zakup nowego taboru. Pojazdy będą się poruszać na tej trasie z prędkością od 80 do 100 km na godzinę.

    Aby lepiej przygotować ofertę dla pasażerów, zlecone zostało opracowanie badania popytowego, które miało odpowiedzieć na pytania, ile pasażerowie są skłonni płacić za przejazd między Bydgoszczą a Chełmżą, w jakich godzinach oczekują połączeń i gdzie chcieliby wsiadać. Teraz analizowane są wyniki ankiety.

    Pociągi kursujące między Bydgoszczą a Chełmżą mają przemierzać trasę sześć razy dziennie w każdą stronę. Dodatkowo w rozkładzie jazdy znajdą się dwa połączenia z Bydgoszczy do Unisławia, który leży pośrodku trasy.

    Nowe przystanki?
    Z nieoficjalnych informacji wynika, że ułatwienia czekają też mieszkańców Raciniewa w gm. Unisław oraz Dąbrowy Chełmińskiej. Mają tam powstać nowe przystanki kolejowe. Postoje zostaną zorganizowane w takich miejscach, aby droga do pociągu była jak najkrótsza.

    Udział w przetargu zapowiedziało PKP Przewozy Regionalne oraz Arriva PCC. Firmy podzieliły się rynkiem kolejowym w naszym województwie. Spółka państwowa obsługuje linie zelektryfikowane, a na pozostałych pasażerów wozi Arriva. Dla PKP zwycięstwo oznacza odzyskanie części utraconego rynku. Prywatny przewoźnik wygrywając przetarg, zyskałaby ważne połączenie, dzięki któremu mogłaby szybciej przetransportować tabor między Toruniem a Bydgoszczą. Wygrana oznacza prawo obsługi pasażerów przez najbliższe dwa i pół roku. Pod uwagę będą brane dwa kryteria: cena oraz punktualność.

    Innych firm zainteresowanych kontraktem raczej nie należy się spodziewać. - Mamy na polskim rynku inne przedsiębiorstwa kolejowe jak CTR RAIL czy Veolię - mówi Adrian Furgalski, dyrektor Zespołu Doradców Gospodarczych "TOR“. - Część z nich obsługuje kolejowy rynek towarowy, mają nawet licencję na przewozy pasażerskie, jednak przeszkodą jest polskie prawo. Niestety, nie jesteśmy jeszcze dobrze przygotowani do liberalizacji rynku kolejowego.

    źródło: http://pomorska.pl/apps/p...EGION/938615293

    Ciekawe jakie będzie zainteresowanie w nowych miejscach postoju. Raciniewo to wieś z około 600 mieszk. a w Dąbrowie Chełmińskiej mieszka prawie 1,5 tysiąca osób, z tym, że tor znowu biegnie nieco na uboczu (z tego co mi wiadomo)



    Temat: Rozklad 1999


    Mimo ze nowy rozklad zostanie wprowadzony 30 maja, to podam Wam to,
    czego ostatnio dowiedzialem sie o zmianach, jakie przyniesie.


    [...]

    Odjazdy z Warszawy Centralnej do Gdanska
    [...]
    6.57 IC Neptun z Lodzi


    [...]
    AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!
    Co za kretynizm!!!!!!!!!
    Przepraszam, musialem sie choc troche rozladowac...


    Niestety rowniez na linii gdanskiej czasy jazdy  wydluza sie wskutek
    przyjecia zbyt duzych rezerw.


    Wlasnie, od czego/kogo uzalezniona jest wielkosc "luzu" ? I jaki standardowo
    sie przyjmuje?
    Np. miedzy Lodzia Chojny a Zdunska Wola jest 7 minut, czyli prawie 15% [czas
    rozkladowy 47 minut, czas rzeczywisty 40 minut, dane dla Sudetow z
    29.grudnia 1998].


    KRAKOW - WARSZAWA i WARSZAWA - GDANSK


    Pociagi beda kursowac cyklicznie co godzine.


    WARSZAWA - POZNAN
    Pociagi co godzine
    WARSZAWA - POZNAN


    [...]

    Czas jazdy do Poznania skroci sie troszeczke
    [...]
    Tylko Lech i EuroCity pojada z V=160 i to tylko na odcinku Kutno-Konin.
    Jak widac efekty monstrualnej modernizacji linii E-20 przychodza bardzo,
    bardzo wolno.


    A czemu reszta nie? Brakuje EP09?
    Poza tym te dwa Ex z postojami w Lowiczu i Wrzesni to juz gruba przesada.
    Pewnie ktorys tez zatrzyma sie w Kole... No ale przeciez nie zrobi sie
    pospiesznego Wawa-Poznan :(((


    Do Wroclawia przez Poznan pojada IC Sleza o 5.45 i IC Fredro o 14.45)


    Czyli z grubsza pokrywaja sie z Sudetami i Frankfurterem, dodatkowo
    Frankfurter ma rez.fakultatywna w wagonach do Frankfurtu, ktore sa quite
    comfortable...


    INNE NOWOSCI

    Ex Odra pojedzie przez (Sochaczew) Lodz Kaliska. Czas jazdy wcale sie
    przez to nie wydluzy, a nawet skroci o symboliczna minute: czas do
    Wroclawia 4 godziny 49 minut.
    Niestety Sudety i "Frankfurt" nadal beda jezdzic przez Widzew i wlec sie
    15 km/h pomiedzy Widzewem a Chojnami.


    Dlaczego? Dlaczego? Dlaczego??? Jakiez to "obiektywne trudnosci" nie
    pozwalaja puscic Bohemii, Drezdnera, Frankfurtera, Sudetow przez glowny
    dworzec w Lodzi??? Zamiast tego jada przez stacyjki na obrzezach miasta :((


    Wiekszosc pociagow Lodz - W-wa i W-wa - Lublin bedzie miala laczone
    relacje.


    AFAIR to Lodz-Lublin beda [godziny odjazdow z LFabr]:
    10:45, 12:45, 18:45
    zas Lodz-Terespol 14:45
    ale moglem cos pokrecic [nie mam gazety pod reka]


    Ja np. slyszalem o zamiarach zawieszenia ruchu z [...]
    Chelmzy do Kowalewa Pomorskiego (rozbicie bezposredniej relacji
    Bydgoszcz - Brodnica).


    ?!?!?!!?!?!?!?!?
    Dlaczego akurat ta? Z Bydgoszczy do Kowalewa i Brodnicy teraz trzeba bedzie
    przez Torun... 8-(
    Jest tyle innych linii, ktore powinny byc wczesniej zamkniete [przy dwoch
    zalozeniach: 1. kryterium: ilosc par poc. na dobe 2. drastycznie redukujemy
    kursowanie poc. lokalnych]...

    Ogolnie moja opinia jest taka - w ruchu dalekobieznym jest lepiej niz sie
    spodziewalem, ale pewnie w ruchu lokalnym bedzie szok...
    Czy mam racje?
    Leszku, Andrzeju, wiecej info!!!

    Pozdrawiam! :))

    Wojtek 'Kiefer' Kurzyjamski

    [usun PKP.] ;)





    Temat: Szybka Kolej Miejska?

    Z Fordonu do centrum za jedną złotówkę

    Już po wakacjach mieszkańcy Fordonu będą mogli znowu dojechać pociągiem do śródmieścia Bydgoszczy. Bilet będzie kosztował tylko złotówkę.

    Urząd Marszałkowski chce, żeby na nowo ruszyło kolejowe połączenie między Chełmżą a Bydgoszczą, które stanęło osiem lat temu. Po drodze jest Fordon, największa 80-tysięczna dzielnica naszego miasta.

    Pierwszy pociąg pojedzie już 1 września. Rozkład jazdy nie został jeszcze dopracowany, ale ze wstępnych założeń wynika, że każdego dnia autobusy szynowe będą kursować na tej trasie sześć razy. Dodatkowe dwa krótsze kursy przewidziano w dni robocze - pojadą do naszego miasta tylko z Unisławia Pomorskiego. Oznacza to, że pomiędzy Fordonem a dworcem Bydgoszcz Główna przy ul. Zygmunta Augusta będzie jeździło osiem par składów.

    - Chcemy zachęcić mieszkańców do korzystania z nowego połączenia, dlatego przewoźnik, który wygra przetarg, nie będzie mógł wprowadzić swojej taryfy, a tą zaproponowaną przez nas - informuje Tomasz Moraczewski, dyrektor departamentu infrastruktury Urzędu Marszałkowskiego. - W granicach administracyjnych Bydgoszczy, niezależnie od trasy, bilet jednorazowy będzie kosztował złotówkę, a miesięczny 40 zł - dodaje.

    To oznacza, że przejazd pociągiem z największej bydgoskiej dzielnicy do Śródmieścia będzie ponad dwukrotnie tańszy niż autobusami i tramwajami (bilet kosztuje teraz 2,20 zł). Urzędnicy marszałka postarali się także, żeby podróż była możliwie najkrótsza. Składy nie zatrzymają się na stacjach Brdyujście i Wschód. Postój będą miały na stacjach: Akademia (przy UTP) oraz na Bielawach i Leśnym.

    Rozpoczyna się też remont wiaduktu nad torami kolejowymi na Siernieczku, żeby pociągi w tym miejscu nie musiały zwalniać do 20 km na godz. Dzięki temu udało się ograniczyć czas przejazdu do niecałych 20 min. To szybciej niż przejazd autobusem miejskim nr 94 na porównywalnej trasie z osiedla Bajka na dworzec PKP. Bez stania w korkach jedzie on ponad pół godziny. W szczycie dwa razy dłużej.

    Czy zatem bydgoskiej komunikacji przybywa poważny konkurent? Jan Siuda, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej nie obawia się masowej ucieczki mieszkańców Fordonu do pociągu.

    - Tory kolejowe są oddalone od osiedli i zabudowań. Nie sądzę, aby wiele osób zdecydowało się dochodzić lub dojeżdżać na stację. Potem, żeby dostać się od dworca głównego czy "Leśnego" do centrum, też trzeba dojechać autobusem. Podejrzewam więc, że cała podróż zrobi się droższa i dłuższa - spekuluje.

    Urząd Marszałkowski chce namówić władze Bydgoszczy do współfinansowania połączenia kolejowego do Fordonu. Dzięki temu można byłoby uruchomić więcej pociągów, tak aby kursowały one nawet co 20 min. Zlecone zostały właśnie dokładne badania, które mają odpowiedzieć na pytanie, czy mieszkańcy tej dzielnicy byliby zainteresowani taką propozycją. Wyniki będą przedstawione władzom miasta.

    - Na razie skupiamy się nad poszukiwaniem rozwiązań na finansowanie budowy tramwaju do Fordonu. To jest najważniejsze zadanie komunikacyjne dla tej dzielnicy. Nie wykluczam, że w przypadku dużego zainteresowania mieszkańców nową propozycją Urzędu Marszałkowskiego, pomyślimy nad jakąś formułą wspólnego biletu na komunikację miejską i kolej - zapowiada Siuda.

    Dzisiaj będzie wiadomo, jakie firmy wystartują w przetargu na obsługę nowej trasy. Prawdopodobnie starają się o to: spółka PKP Przewozy Regionalne i polsko-brytyjskie konsorcjum Arriva PCC. Dla obu startujących kontrakt jest niezmiernie istotny. Państwowy moloch musi odbudowywać swoją pozycję w regionie po przegranym przetargu na obsługę tras niezelektryfikowanych. Z kolei dzięki wygranej Arriva PCC miałaby łatwiejszą i tańszą możliwość przemieszczania swojego taboru z Torunia do Bydgoszczy. Dzisiaj musi to robić okrężną trasą przez Grudziądz, co znacznie przewyższa koszty. Urząd Marszałkowski przekaże zwycięzcy przetargu do dyspozycji trzy szynobusy. Poznamy go najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu.


    Źródło: Gazeta.pl



    Temat: Konkurencja dla PKP InterCity
    Od 2010 roku PKP Intercity może mieć konkurencję w połączeniach międzynarodowych

    W 2010 roku nastąpi uwolnienie rynku kolejowych przewozów pasażerskich w Unii Europejskiej. Wtedy na polskie tory będą mogli bez ograniczeń wejść zagraniczni przewoźnicy, jak choćby Deutsche Bahn czy Ceské dráhy.

    Nasi rozmówcy przyznają jednak, że pasażerowie, przynajmniej na razie, nie mają co liczyć na rewolucję, czyli szybkie i tanie pociągi. – Wysokie stawki dostępu do torów dyktowane przez PKP i prawdopodobna niechęć samorządów do wpuszczania na rynek regionalnych połączeń rywali dla własnej spółki PKP Przewozy Regionalne sprawi, że na poważne zmiany możemy poczekać nawet kilka lat – ocenia Adrian Furgalski, dyrektor z Zespołu Doradców Gospodarczych TOR.

    Rzeczywiście, samorządy nie są zainteresowane konkurencją na torach. Powód: od grudnia 16 marszałków zostało właścicielami spółki PKP PR, która uruchamia dziennie blisko 2,7 tys. pociągów.

    Jako pierwsza niechęci samorządów doświadczyła Arriva PCC startująca w przetargu na obsługę połączenia kolejowego Bydgoszcz–Chełmża. W pierwszym postępowaniu ogłoszonym przez Urząd Marszałkowski w Toruniu Arriva zaproponowała najlepsze warunki, ale umowy nie dostała. Urząd uznał, że oferty Arrivy i PKP są na tyle podobne, że należy przeprowadzić dogrywkę, którą wygrały już Przewozy Regionalne. Z decyzją nie zgodziła się Arriva, która uważała, że PKP oferuje warunki poniżej granicy opłacalności.

    – Spółka przy użyciu kilku sztuczek zeszła z ceny. W kalkulacji nie uwzględniła np. opłat za dostęp do peronów. Takie praktyki mogą się skończyć tym, że pod koniec roku spółka wyciągnie rękę po większą dotację, za którą zapłacą podatnicy – mówi Damian Grabowski, wiceprezes Arriva PCC.

    Takie przetargi to na kolei nic nowego. Podczas kontroli przeprowadzonej przez NIK w 2008 roku inspektorzy stwierdzili, że samorządy wyboru przewoźników dokonywały na ogół z pominięciem ustawy o zamówieniach publicznych lub z naruszeniem jej przepisów. Inne grzechy samorządów to nieprawidłowe ustalanie zapotrzebowania na przewozy oraz zła organizacja dotycząca zarówno opracowania, jak również wprowadzania rozkładów jazdy.

    Na dokładkę dwaj najwięksi udziałowcy w PKP PR: Mazowsze i Dolny Śląsk mają już swoje spółki kolejowe, odpowiednio Koleje Mazowieckie oraz Koleje Dolnośląskie, którym także będą chciały zapewnić zlecenia.

    – Z tych powodów wejście na regionalny rynek przewozów pasażerskich nie jest tak atrakcyjne, jak by się mogło wydawać – uważa Adrian Furgalski.

    Na początek europejscy gracze zaczną wozić pasażerów na dochodowych połączeniach międzynarodowych. Potwierdzeniem takich planów może być brak zainteresowania potentata na torach, niemieckiego DB, udziałami w konsorcjum Arrivy PCC (Niemcy w styczniu przejęli PCC Rail – największego prywatnego przewoźnika towarowego mającego udziały w konsorcjum).

    Wczoraj w Londynie rozpoczęły się rozmowy na temat przyszłości firmy.

    Z naszych ustaleń wynika, że Niemcy nie są na razie zainteresowani realizowaniem przewozów pasażerskich w regionach i prawdopodobnie sprzedadzą Anglikom udziały w spółce PCC. Damian Grabowski zapowiada, że mimo kłopotów z samorządami Arriva planuje rozwijać siatkę połączeń.

    A co z DB? Według naszych informacji spółka planuje podebrać klientów PKP Intercity i na początek przejąć atrakcyjne połączenie na trasie Warszawa–Berlin–Warszawa. W zapełnieniu niemieckich pociągów może pomóc wspólna oferta z narodowym przewoźnikiem lotniczym naszych zachodnich sąsiadów Lufthansą, która będzie zainteresowana zdobyciem klientów dla nowego lotniska pod Berlinem.

    Na PKP Intercity nie robi to większego wrażenia. – Jesteśmy dobrze przygotowani do konkurowania z każdym przewoźnikiem – twierdzi Paweł Ney z PKP IC. – W składzie do Berlina jeżdżą nasze najlepsze wagony, a czas przejazdu jest optymalny. Już szybciej się po prostu nie da – mówi Paweł Ney.

    źródło: Gazeta Prawna / RK
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kava.keep.pl



  • Strona 1 z 2 • Zostało znalezionych 33 rezultatów • 1, 2 
    Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Design by SZABLONY.maniak.pl.