Widzisz posty znalezione dla zapytania: PKP Poznań Poznań Ostrzeszów

Uolaboga, a po co? Pospiesznych jest duzo na odc. LK-OW, IMHO nie ma sensu
ladowac jeszcze InterPowiatow [to moja nazwa RegionalExpresow czyli
przyspieszonych osobowych].
Po drugie - w tych roznych Opatowkach i Skalmierzycach tez mieszkaja
ludzie
i moze chcieliby gdzies dojechac koleja.


No, a pośpiechy się w Skalmierzycach nie zatrzymują. A Inter Powiaty mogłyby
się zatrzymywać, i zbierać tych ludzi, co tam mieszkają. Poza tym, jeżeli te
przyspieszone byłyby skomunikowane w Ostrowie z pociągami w kierunku
Jarocina, Oleśnicy i Kluczborka, to ludzie z Łodzi, czy Kalisza, mieli by
szansę na w miarę częste połączenia z Poznaniem, czy Wrocławiem.

Po trzecie - w czym te dalekobiezne osobowe sa takie paskudne? Jedzie toto
wolno, ale nie trzeba sie przesiadac - i jest tanio :) No i mozna wiecej
bahnhofow sfocic :)))


Dla Ciebie jest tanio, dla PKP - drogo. Zauważ, że taki pociąg, mimo, że
bilety w nim tanie, zużywa dużo więcej energii, niż pośpiech, bo długi i
ciężki, a hamuje i rozpędza się co chwilę. Poza tym śmiem twierdzić, że taka
oferta byłaby skierowana w próżnię, gdyż ludzie, jadąc gdzieś daleko, chcą
tam dojechać w miarę szybko i wygodnie, a nie tłuc się odrapanymi wagonami
nie wiadomo ile czasu w towarzystwie żuli i bezrobotnych. A dla obsługi ruch
lokalnego w obrębie trasy takiego dalekobieżnego osobowego (bo przecież 90%
jego pasażerów to ludzie dojeżdżający do pracy, czy szkoły) znacznie
korzystniej jest uruchomić pociągi lokalne, których rozkład można
elastycznie dopasowywać do miejscowych potrzeb.

Mowiac serio - wole jechac np. Zdunska Wola-Milicz bez przesiadki niz
Lodz-Zdunska, Zdunska-Ostrow, Ostrow-Krotoszyn i Krotoszyn-Milicz...


No dobra, tylko ile osób oprócz Ciebie chce jeździć ze Zduńskiej Woli do
Milicza? Dwie? Trzy? To busiarz zawiezie, a nie pociąg!

Dzisiaj powiadomiono o podpisaniu umowy i zlikwidowanych połaczeniach
 http://pkp.pl/aktualnosci_wybor_1.php?id=1036
Umowa z woj. wielkopolskim zapewnia kursowanie 337 pociągów regionalnych. W
wyniku prowadzonych negocjacji Samorząd zdecydował o nieprzedłużeniu
kursowania następujących pociągów:

od dnia 01 kwietnia 2006r.
1. pociąg nr 532 rel. Ostrów Wlkp. (15:50) – Kępno (16:34)
2. pociąg nr 539 rel. Kępno (17:27) – Ostrów Wlkp. 18:12)
3. Pociąg nr 76535/4 rel. Ostrów Wlkp. (20:17) – Oleśnica (21:37)
4. pociąg nr 78135 rel. Poznań Gł. (22.38) - Krzyż (23.51) na odcinku
Wronki – Krzyż,
5. pociąg nr 87120 rel. Krzyż (04.03) – Poznań Gł. (5.20) na odcinku Krzyż –
Wronki,
6. pociąg nr 67533 rel. Oleśnica (15:47) – Ostrów Wlkp. (17:18) od dnia 10
kwietnia 2006r.
7. pociąg nr 67939 rel. Wrocław Gł. (20:32) – Poznań Gł. (23.25) na odcinku
Leszno – Poznań
8. pociąg nr 76932 rel. Poznań Gł. (6:10) – Wrocław Gł. (9:06) na odcinku
Poznań – Leszno
9. pociąg nr 58435 rel. Bydgoszcz Gł. (20:55) – Piła Gł. (22.19) na odcinku
Wyrzysk Osiek – Piła
10. pociąg nr 85420 rel. Piła Gł. (4:59) – Bydgoszcz Gł. (6:25) na odcinku
Piła – Wyrzysk Osiek
11. pociąg nr 5730 rel. Inowrocław (14:17) – Poznań Gł. (16:10) w soboty i 1
XI
12. pociąg nr 7520 rel. Poznań Gł. – Inowrocław (7:23) w soboty i 1 XI
13. pociąg 7721 Ostrów Wlkp (05:36) Leszno (07:30) na odcinku Ostrów Wlkp. –
Krotoszyn
14. pociąg 7730 Krotoszyn (05:52) – Ostrów Wlkp. (06:23

loco

PKP - Więcej pociągów w nowym rozkładzie jazdy
Więcej o 30 pociągów zaoferują pasażerom w nowym rozkładzie PKP Przewozy


Spróbujmy trochę przeanalizować rozkład jazdy w WLKP

Tab. 200: (kier. nieparz)
1) + Kalisz 4:42 - Poznań, kursuje codziennie z ograniczeniami (kursował 2
dni w tyg.)
2) + Kalisz 8:47 - Poznań, na odc. do Ostrowa przesunięto z 17:30, zamist do
Leszna (Wolsztyna) jedzie do PO i na EZT;
3) - Łódź Kal - Ostrów p.11:18 - Poznań Gł., ten pociąg wg. mnie powinien
jechać godzinę lub nawet dwie wcześniej (nie ma skomunikowania z Wrocławiem,
ani z Lesznem - naturalnymi kierunkami);
3a) + kolejny pociąg (Ostrów p. 16:11) z Łodzi jedzie jako bezpośredni do
Poznania;
4) + dodatkowy pociąg Ostrów - Wrocław
5) -(?) konsekwencją likwidacji składów na liniach spalinowych wypadł
bezpośredni Łódź - Leszno, ale powiedzmy że pora nie była sprzyjająca do
codziennych podróży, tym niemniej szkoda bezpośredniego połączenia;
6) - ograniczenia w kursowaniu 2 pociągów Ostrów - Wrocław;

(kier. parz)
7) + dodatkowy pociąg Wrocław - Ostrów, ale w dzikiej porze (za późno,
nieskomunikowany z Łodzią)
8) - brak skomunikowania Wrocławia z Łodzią około 18:00, jednocześnie chyba
brak pociągu w kierunku Łodzi po 18:00 (choć to kwestia skomunikowania z
Lesznem)
9) - brak bezpośredniego Leszno - Łódź (zastąpione pośrednim)
10) - wieczorny Poznań - Kalisz kursuje codziennie (zamiast 2 dni)
11) ? Leszno - Kalisz zamieniony na odc. z Ostrowa na poc. z Poznania
12) -  ograniczenia w kursowaniu 2 pociągów Wrocław - Ostrów;

(?) dodatkowy pociąg do Łodzi Kal, ranny kursujący z ograniczeniami - coś
namieszane (wątpliwość budzi brak jego powrotu, chyba że jedzie spięty z
innym, więc to chyba niewymazany poprzedni RJ 7126 ?)

BILANS kosztów funkcjonowania w porówn. do 2007:
Dod. koszty
(+) 2 x 5 x 24 km / tydzień      więcej na parze 1) i 10)
(+) 2 x 7 x 30 km / tydzień      więcej na parze 4) i 7)
(?) 2 x 7 x 24 km / tydzień      zmiana AS na EZT na parze 2) i 11)

Zyski:
(-) 2 x 14 dni x 24 km / rok        ograniczenia w kursowaniu na odc.
Kalisz - Ostrów;
(-) 4 x 14 dni x 30 km / rok        ograniczenia w kursowaniu na odc.
Kalisz - Myślibórz Syc.
(-) 7 x 365 dni x 50 km / rok      zamiana składu wag. na EZT na parach 5) i
9)
(?? - ograniczenia w kursowaniu pary z/do Łodzi ???)

Być może CDN.
Mick M.

- Rozkład został dostosowany do potrzeb pasażerów. Niektóre relacje zostały
wydłużone, dzięki czemu zredukowano kilka połączeń na trasach, gdzie był
niewielki ruch pasażerski. Tam, gdzie jest najwięcej zainteresowanych,
pojawiły się dodatkowe składy - mówi Stefan Czapczyk, zastępca dyrektora do
spraw handlowych PKP PR w Poznaniu. - Wprowadzono też pociągi bezpośrednie,
na przykład z Poznania do Legnicy czy Kudowy Zdroju oraz połączenie Konina z
Łodzią. W naszym województwie niektóre zmiany podyktowane są również
trwającą modernizacją poznańskiego węzła kolejowego.

Wśród nowych pociągów pojawi się "Narciarz", który dowiezie pasażerów między
innymi z Wielkopolski do Zakopanego. Codzienny pociąg "Jaćwing" z Suwałk do
Wrocławia, zamiast przez Częstochowę i Opole pojedzie przez Łódź i Ostrów
Wielkopolski, a krótszą trasą przez Poznań i Piłę będzie kursował sezonowy
pociąg z Bielska-Białej do Kołobrzegu. Uruchomione będą też dodatkowe składy
z Warszawy do Poznania.
Wprowadzenie dodatkowych pociągów możliwe było między innymi dzięki wyższemu
dofinansowaniu przewozów przez samorząd województwa. W projekcie budżetu na
przyszły rok przewidziano na ten cel ponad 73,6 milionów złotych. Również
wprowadzenie 20 szynobusów (tańszych w eksploatacji), umożliwia zwiększenie
oferty i daje oszczędności.

Zmiany od 9 grudnia
Nowy rozkład jazdy wejdzie w życie w nocy 9 grudnia i będzie obowiązywał do
13 grudnia 2008 roku. Taka zmiana nastąpi nie tylko w Polsce, ale w
większości państw Europy. W czasie jego obowiązywania w Wielkopolsce pojawią
się też kolejne korekty związane z modernizacją węzła kolejowego. Pierwsza z
nich planowana jest już na 1 lutego.

Anna Kosek  -  POLSKA Głos Wielkopolski

http://poznan.naszemiasto.pl/wydarzenia/794521.html

Będzie konkurs na projekt architektoniczny poznańskiego dworca PKP

gut 21-06-2005 , ostatnia aktualizacja 22-06-2005 10:27

Miasto ufunduje nagrodę, a PKP zapłaci za organizację konkursu. Po jego
rozstrzygnięciu ogłoszony zostanie przetarg. W tym czasie zostanie także
opracowany szczegółowy plan zagospodarowania przestrzennego dla terenu
dworca.

W przyszłym roku powstanie spółka PKP Dworce Kolejowe, która przejmie część
polskich dworców i je zmodernizuje. Te plany obejmą m.in. trzy wielkopolskie
dworce: Poznań Główny, Piła Główna i Ostrów Wlkp.

Poznański dworzec, obok szczecińskiego i katowickiego, uważany jest za
priorytetowy. - Te trzy stacje obsługują największą liczbę pasażerów.
Łącznie korzysta z nich 35 proc. wszystkich naszych klientów - mówi Michał
Wrzosek rzecznik PKP SA w Warszawie. - I one właśnie mają największe szanse
na przyciągnięcie inwestorów, skłonnych sfinansować gruntowny remont, czy
wręcz kompletną przebudowę obiektów - dodaje Wrzosek. Rzecznik PKP jako
wzorcowy przykład podaje remont dworca Warszawa Wileńska. Tam nad torami i
peronami wyrósł duży supermarket z nowoczesnym centrum handlowym. - Na
dworcu będzie mogło powstać wszystko, co przynosi dochód, byleby nie
zakłócało to obsługi pociągów i pasażerów - mówi rzecznik. Pomiędzy peronami
może więc powstać hotel, duży supermarket lub nawet centrum
handlowo-usługowe. Dworzec będzie się rozbudowywał w kierunku tzw. wolnych
torów i w kierunku ul. Głogowskiej. Budynek ma być także znacznie wyższy niż
obecnie. Perony będą w tunelach, a to oznacza, że pasażerowie nie będą
musieli wychodzić na dwór, by przejść z dworca na peron.

Poznański dworzec ma zarabiać na siebie i sam się utrzymywać. Dlatego
dzierżawić będzie powierzchnię handlową, a także wynajmować teren na
parkingi i miejsca na reklamy.

Władze Poznania, województwa wielkopolskiego i PKP ustaliły w poniedziałek,
że jeszcze w tym roku zostanie ogłoszony konkurs na projekt
architektoniczny. Miasto ufunduje nagrodę, a PKP zapłaci za organizację
konkursu. Potem zostanie ogłoszony przetarg, który wyłoni wykonawcę. W
międzyczasie zostanie też opracowany szczegółowy plan zagospodarowania
przestrzennego dla terenu dworca. Dotąd bowiem takiego planu nie ma.

Znikną pociągi
Piętnaście pociągów przestanie jeździć w Wielkopolsce już od 1 kwietnia.
Kolejnych 97 kursuje warunkowo do 30 czerwca. To efekt wielomiesięcznych
rozmów między Wielkopolskim Urzędem Marszałkowskim, a spółką PKP Przewozy
Regionalne. Poróżniło ich 31 mln zł, których Urząd Marszałkowski nie chciał
przeznaczyć na połączenia. Wcześniej wyłożył na to 51 mln zł.
- W całym kraju od 1 kwietnia na trasy wyjedzie mniej o 131 pociągów
regionalnych. Marszałkowie województw lubelskiego, lubuskiego,
świętokrzyskiego i zachodniopomorskiego znaleźli pieniądze na dopłatę i tam
rozkład jazdy się nie zmieni - mówi Łukasz Kurpiewski, rzecznik PKP PR.
- Nikt mnie nie informował o tym, by pociągi były odwołane. Źle by było,
gdyby od 1 lipca tak wiele połączeń zostało zawieszonych - mówi Marek
Woźniak, marszałek wielkopolski - Być może jest to próba nacisku byśmy
wyłożyli pieniądze.

Pociągi zawieszone w Wielkopolsce

Chodzież (7.00) - Poznań (8.38)
Chodzież (3.59) - Poznań (5.28)
Poznań (22.58) - Chodzież (0.17)
Ostrów (15.50) - Kępno (16.34)
Kępno (17.27) - Ostrów (18.12)
Kalisz (22.50) - Ostrów (23.18)
Kołobrzeg - Kalisz na odcinku Ostrów - Kalisz
Ostrów (20.17) - Oleśnica (21.37)
Kępno (15.35) - Wieluń Dąbrowa (16.13)
Kępno (6.45) - Pątnów Wieluński (7.34)
Poznań (22.38) - Krzyż (23.51) na odcinku Wronki - Krzyż
Krzyż (4.03) - Poznań (5.20) na odcinku Krzyż - Wronki
Oleśnica 15.47) - Ostrów (17.18)
Pątnów Wieluński (5.36) - Kępno (6.25)
Pątnów Wieluński (14.1) - Kępno (15.00)

RD  -  Gazeta Poznańska

Podobne takty moznaby ulozyc na wszystkich liniach na PKP,
np. - stworzenie taktu na Bialystok-Wawa (co 2 godziny) i dalej co 4 do
Wroclawia
-takt na Krakow-Kielce-Wawa-Olsztyn/Gdynia

Prosze mnie nie posadzac, ze chce (przepraszam za slowo) "udupic" zielona
gore, zamosc, czy ostrow wlkp, ale sadze ze takie rozwiazanie byloby lepsze
od obecnego.  
nie sadze tez ze stwierdzenia typu ale przeiez juz i tak na tej trasie
jezdzi duzo bezposrednich wiec po co kolejne, sa stwierdzeniami trafionymi..

No i ponawiam pytanie, czy w PKP myslano o takim takcie...
mam nadzieje ujrzec tu opinie np. p. Jaroszynskiego czy Piotrowskiego :)
pozdrawiam
p.

Sprobowac chyba nie zaszkodzi.


Mialem moment czasu, wiec sklecilem pismo i wyslalem do Wlkp PR. Poczekam sobie
teraz na odpowiedz, ktorej tresci sie spodziewam, aczkolwiek gdzies tam tli sie
nadzieja na mila niespodzianke.

Oto ten tekst:

Szanowny Panie Dyrektorze!

Ja, nizej podpisany, wraz z kilkoma kolegami, zwracamy sie z uprzejma prosba o
wyjatkowe umozliwienie skorzystania na odcinku Warszawa - Poznan Gl. z pociagu
relacji Terespol - Zielona Gora / Szczecin w nocy z niedzieli 13.06. na
poniedzialek 14.06. na podstawie biletu turystycznego, nominalnie ważnego do
niedzieli 13.06.br do godz. 24:00.

Prosbe swa motywuje brakiem jakiegokolwiek innego poznopopoludniowego
polaczenia Warszawy z Poznaniem w aktualnej ofercie PKP Przewozow Regionalnych.
Wedlug pozyskanych przeze mnie informacji w dniu 13.06.br nie kursuja zarowno
pociag nr 1703, jak i pociag 17501, ktory wedlug rozkladu jazdy powinien jechac
TYLKO tego dnia. Dla osob takich jak my, ktore swa podroz powrotna na podstawie
biletu turystycznego musza z roznych przyczyn rozpoczac po godzinie 18,
pozostale polaczenia przez Torun lub Ostrow sa nieprzydatne. Jedynym
rozwiazaniem jest pociag Terespol - Zielona Gora / Szczecin, ktory jednak do
Poznania dojezdza juz po polnocy, to jest w poniedzialek.

Jako osobom nastawionym przychylnie do funkcjonowania polskich kolei jest nam
szczegolnie przykro, ze mimo dobrej oferty biletowej, jaka jest bilet
turystyczny, w tak niezrozumialy sposob potraktowano kwestie polaczenia
Warszawa - Poznan pod koniec dlugiego weekendu. Przeciez to wlasnie czas, gdy
wielu pasazerow bedzie chcialo wracac z miejsc, do ktorych wyjechali na kilka
wolnych dni, a linia z Warszawy do Poznania zapewnia przeciez odpowiedni potok
pasazerski - bo jesli nie ta linia go zapewnia, to ktora?... Jezeli Pan
Dyrektor zgodzi sie, aby w pociagu z Terespola do Zielonej Gory i Szczecina na
odcinku Warszawa - Poznan honorowano bilety turystyczne z dlugiego weekendu, to
wielu moich znajomych skorzysta z tej mozliwosci i uslug PKP PR. W przeciwnym
jednak razie, z uwagi na drastycznie rosnace koszty, poczas weekendowych
podrozy bedziemy zmuszeni do skorzystania z alternatywnego srodka transportu,
jakim jest samochod.

Zywie nadzieje, ze Pan Dyrektor stanie na wysokosci zadania i w ten symboliczny
sposob zrekompensuje "dziure", jaka powstala w ofercie PKP PR na linii
Warszawa - Poznan po zawieszeniu w dniu 13.06.br kursowania pociagow nrnr 1703
i 17501.

Serdecznie dziekuje za pozytywne rozpatrzenie prosby, w imieniu swoim oraz
wszystkich zainteresowanych znajomych!

Z powazaniem
Tomasz Gieżyński

Witam - Pan Marek Szpirko jesli sie nie myle?

Radni Opozycyjni pewnie nie widzieli opracowania Zielonego Mazowsza dla
Wielkopolski każdy może je otrzymać składając wniosek od UMWW o informacje
publiczną. Po pierwsze opracowanie zakładało cykliczność większą liczbę
pociągów i dopasowanie składów do potzreb według danych Urzęd
Marszałkowskiego.


Opracowanie wiele rzeczy zakladalo, tylko bylo troszke oderwane od
rzeczywistosci.

Mimo że opracowanie zrobiono uzgodniono z PKP to rozkad jazdy nie jest taki
jak w opracowaniu.


Na czym polegalo to uzgadnianie? Dla PKP ZM nie jest partnerem do
uzgodnien, jest nim UM.
Wy mogliscie wygenerowac zamowienie, ale to UM ostatecznie sklada to
zamowienie i dokonuje w nim zmian. PKP nie interesuje to, co Wy
robiliscie dla UM, tylko to co zamowi UM.

Odnośnie tłoku w pociągach to jeszcze dodam że nowe pociągi miały być na
trasach: Poznań-Leszno, Poznań- Piła, Poznań-Wągrowiec, Poznań- Wolsztyn,
Leszno -Ostrów, Gniezno-Jarocin dodatkowo także pociągi w piątki z Poznania
do Piły i Ostrowa i powrót w niedziele. A co z opracowania zostało to nie
wiem. Mimo tylu nowych pociągów deficyt miał być mniejszy niż w tym roku,
ale już czytałem że skoczył i to ostro w górę


Ale to byla fikcja. Wyliczenia wziete z sufitu - wieksza praca, a
bilans lepszy. No cudownie!

Przykaldowo odcinek Piła - Chojnice. Zalozyliscie nowe pociagi, ale nie
ma na nie szynobusow. Biega stwierdzil, ze na dodadtkowy pociag mial
byc szynobus z pomorskiego. Oczywiscie pomorskie nic nie wie i ma
lepsze pomysly na wykorzystanie swojego taboru. Okazalo sie, ze to
tylko wasze pobozne zyczenia.

Inny przyklad - Krotoszyn - teraz pociagi sa na 7:15 - 7:30 w
Krotoszynie. Urzad zamowil zgodnie z waszym opracowaniem
pociagi tak, ze beda tam pomiedzy 8:30 a 9:00. Dobrze, ze tylko tyle
zamowil... Teraz trwaja prace jak to odkrecic i powinno sie jeszcze
udac. Gdyby bylo tego wiecej to moze by sie nie udalo wyrobic.

Także polecam wszystkim zainteresowanym złożenie wniosku o udzielenie
informacji publicznej dotyczącej przekazania Opracowania "Zielonego
Mazowsza" dot. rozkładu jazdy pociągów 2007/8 i potem ewentualne uwagi do
opracowania które jak wiem odbiega od zrobionego rozkładu jazdy mimo
uzgodnień Zielonego Mazowsza, Urzędu Marszałkowskiego z PKP.


Nie wszystko co przyjmie papier, da sie potem zrealizowac.

Zdravim!

Niedopuszczalne bowiem jest, aby drugie co do wielkosci miasto w Polsce, i w
dodatku polozone centralnie, nie mialo mozliwie najszybszych polaczen z
Krakowem, Poznaniem czy Wroclawiem. Nalezy zauwazyc, ze skierowanie
porannego pociagu 'Wlokniarz' do Poznania i Szczecina przez Ostrow
Wielkopolski znacznie wydluzy czas jazdy pociagu niz jest obecnie przez
Kutno i E20. Analogicznie z 'Reymontem' do Krakowa - kiedys jezdzil przez
CMK i bylo ok, teraz wlecze sie ponad 4 h przez Czestochowe. Pytam zatem,
komu sluza te dwa pociagi ('Wlokniarz' do Poznania i Szczecina
oraz 'Reymont' do Krakowa)? Lodzianom?! Nie, lodzianom nie sluza bo po
pierwsze musza oni dluzej jechac w tym PKPowskim syfie, a po drugie pociagi
te specjalnie jada gorszymi torami by zabierac po drodze mieszkancow malych
miejscowosci. One sluza dowozeniu tych malych mieszkancow do wiekszych
osrodkow, one nie sluza lodzianom w najszybszym przemieszczaniu sie do
kolejnych duzych miast.

I mam nadzieje, ze za pare lat doczekamy sie w Polsce sytuacji, kiedy nie
tylko na polskie tory wjedzie konkurencja z UE15, ale takze sytuacji, w
ktorej to wladze miasta/wojewodztwa decyduja o przebiegu tras pociagow,
mozliwie za niewielkimi doplatami. I recze PKP PR, ze w Lodzi i wojewodztwie
zostanie ono wyciete w pien rowno. I bardzo dobrze, przynajmniej podroze do
Krakowa, Poznania czy Szczecina beda odbywaly sie z mniejsza dawka stresu -
bez pijanych lumpow wsiadajacych na obrzezach oraz bez tego zardzewialego
zlomu PKP na ktory skazani jestesmy obecnie.

W uzupelnieniu, olewawcze traktowanie Lodzi (z reszta obserwowane przez
lata...) predzej czy pozniej odbije sie na PKP. Ja i moi rowiesnicy
doskonale zapamietamy ponizanie nas i narazanie na kpiny na forum calej
Polski. Za te kilka lat niektorzy z nas, mlodych,  beda juz wspoldecydowac o
miescie i wojewodztwie. Odbijemy wam wtedy pileczke, ze nawet napier*******
ceglami w Sejm wam nie pomoze. Masowe zwolnienia w PKP? Bedzie to wasz
problem, tak jak naszym jest ten badziewny rozklad jazdy ktory z najwyzsza
laska podsuwacie.

Z zyczeniami rychlego upadku PKP PR,
maxxman

16101 SUDETY
06:00 o Warszawa Wsch - Mieszkajacy w Warszawie [zeby nie urazic
przyjezdnych ;)]
06:15 o Wawa Centralna -
06:58 o Skierniewice - Pawel Brzeski
07:42 o Lodz Widzew - Adam Kolacz, ja
09:59 p Ostrow Wlkp
#
47101 GWAREK
10:03 o Ostrow Wlkp
11:15 p Sroda Wlkp

LUB
# 535 osob
10:42 o Ostrow Wlkp  i podziwianie Wielkopolski az do...
12:10 p Sroda

# 7227 osob
13:41 o Sroda Wlkp Wask
14:21 p Zaniemysl
=====
7228 os
14:26 o Zaniemysl
15:05 p Sroda Wlkp Wask

Wariant 1 - dla chcacych szybko wrocic do Wawy
# 537 os
16:07 o Sroda Wlkp
16:45 p Poznan Gl
#
IC 7100 WARTA
17:35 o Poznan Gl.
20:36 p Wawa Centr.
20:49 p Wawa Wsch.

Wariant 2 - dla nie-potrzebujacych szybko wracac do Wawy

#538 os
15:18 o Sroda Wlkp.
16:37 p Ostrow Wlkp.

#6130 os
17:15 o Ostrow Wlkp.
19:48 p Lodz Kaliska

#tramwaj linii 12 , bilet ulgowy 70gr
ok. 20:00 o Al.Bandurskiego-Dw.Kaliski
ok. 20:10 p Zielona-Piotrkowska

#wlasne stopy
ok. 20:15 p Irish Pub [lub inny]
ok  21:25 o Irish Pub
ok. 21:40 p Dw.Fabryczny

#77200 posp
21:50 o Lodz Fabr
22:41 p Skierniewice
23:27 p Wawa Zach.
23:43 p Wawa Centr.
23:57 p Wawa Wsch.

Uffffff...
Chetni moga otrzymac pozniej jeszcze mailem rozklad wycieczki :)

_Chyba_ bedzie mozliwosc noclegu w Lodzi - to dla osob z dalekich stron
kraju... ;) [info na privie]

Pozdrawiam! :))

Wojtek 'Kiefer' Kurzyjamski

UIN: 11367700

[usun PKP.] ;)

 to nawet by był dobry pomysł żeby wydłuzyć kiepurę do Paryża

(przed wojną był chyba jakiś pociąg Warszawa-Paryż),


1926/1927 (nie wszystkie postoje oczywiscie:) 1)tylko 1kl, sypialny,
restauracyjny, tkzw. pociąg luksusowy(ekspresowy) Warszawa Gł 9:50
Łódź Kal. 11:59/12:07 Ostrów 14:15/14:25 Poznań 16:03/16:13 Zbąszyń
17:19 Berlin Friedrichstr. 22:0622:10 Berlin zool. Gart. 22:40 Hannover
1:54/2:01 Kolonia 6:40/7:00 Liege 9:54 Auinoye 12:40/12:56  Paris 15:30,
kurs w srody, piatki, niedziele 2) posp, kl1 -3, sypialny Warszawa Gł
21:00 zielkowice 22:21/22:23 Zgierz 23:12 Łódź Kal. 23:50???? Kalisz
1:20/1:24 Ostrów 1:48/2:03 Jarocin 2:46/2:49 Poznan 3:47/4:00 zbaszyn
5:09 Berlin Friedrstr. 9:54 Paris 6:46 Ostenda ??? kurs. codz??
podobne pociagi wystepują w RJ 1930

1939:
1) luksusowy: Warszawa Wsch 12:58 Gł 13:06/13:16 Kutno 14:50/14:56
(wlasnie ten pociag byl chyba obslugiwany przez Pm36) Poznan 17:13/17:14
Zbaszyn 18:04/18:16 Berlin Friedrichstr. 21:18 Aachen 4:59 Paris N. 10:51
2)osob. Stołpce(granica Polska/ZSRR) -warszawa Gł 21:34/21:56
Zielkowice- Lódż Kal. - Ostyrów -Poznan  4:57/5:20 zbaszyn 6:24/7:00
Berlin Friedrichstr. 10:52 Aachen 20:16 Paris N. 6:43
3) posp Stołpce Warszawa Gł 21:42/22:08 Kutno0:01/0:07 Wrzesnia Poznan
2:34/2:44 Zbaszyn 3:40/4:25 Berlin Friedrichstr. 8:00 aachen 15:50 Paris
N. 21:36
z ciekawszych wagonów bezpośrednich: Ryga - Paryż(przez Krolewiec,
Chojnice)

1990/1992:
jest Berolina Warszawa(wyjazd rano) -Berlin- Paryż
Ost-West Moskwa - Paryż
Warszawa - Aachen(wagony do Paryza m.in. kuszetka)
z ciekawszych wagonów bezpośrednich:
Moskwa - Madryt (raz w tygodniu w lato, w pociągu Moska - Berlin))
Moskwa-Malmo, Moskwa - Oslo (raz w tygodniu, w pociągu Moskwa - Berlin)

wtedy PKP Intercity by
zarobiło na pasażerach jadących z Niemiec do Francji, ciekawe czy
dużo ludzi by jeździło


pewnie by nie zarobiło przy takiej realcji choć nie wiem jak to jest
teraz rozliczane. Może po otwarciu rynku przewozów międzynarodowych
byłoby to mozliwe  (o ile w ogóle opłacalne) wtedy mozna by zrobić TLK
do Paryża:P a swoją drogą ciekawe może jednak kiedykolwiek powstanie
koncepcja jakiś pociągów "tanich linii", gdyby się komus to udało
byłaby to jakas szansa w relacjach w których ze wzgedu na odległość
kolej czasowo nie ma szans z samolotem nawet w przyszłości. Choć
"transport szynowy" jest raczej trudnym miejscem dla "tanich
przewoźników",

Nowy rozkład jazdy PKP - wolniej albo wcale
dziś
 Łódź straci jeden z dwóch pociągów do Zakopanego. O godzinę i 10 minut
wydłuży się podróż "Włókniarzem" do Poznania. Ze względu na fatalny stan
torowiska najprawdopodobniej nie będzie połączeń z Łodzi do Łowicza, a do
Kutna składy będą jechać z prędkością 20 - 30 km na godzinę.

 Takie m.in. zmiany zostaną wprowadzone do rozkładu jazdy pociągów, który
wejdzie w życie 10 grudnia.

"Włókniarz" pojedzie inną trasą - przez Zduńską Wolę, Sieradz, Kalisz i
Ostrów Wielkopolski, a nie jak do tej pory przez Kutno i Konin.

- O zmianę trasy postulowali mieszkańcy tych miejscowości. Musimy myśleć o
wszystkich pasażerach. Łodzianie nie stracą, bo mają kilkanaście pociągów do

Przewozy Regionalne w Warszawie.

Z rozkładu zniknie sześć składów kursujących na trasie Łódź - Łowicz. Trzeba
tu wprowadzić ograniczenia prędkości do 20 - 30 km/h. 68 kilometrów pociąg
będzie pokonywał w ciągu dwóch i pół godziny!

Również między Łodzią a Kutnem zostanie ograniczona prędkość do 20 - 30
km/h. Z tego powodu o pół godziny wydłuży się jazda m.in. do Kutna i do
Gdyni.

* * * * *

Nie skończy się udręka pasażerów dojeżdżających do Warszawy. Ze względu na
trwający remont szlaku kolejowego, podróż nadal będzie trwała od 2,5 do 3
godzin.

- Tych utrudnień nie da się uniknąć, to ogromna inwestycja, a terminy gonią.
Nawet zimą będą prowadzone prace. Rozpocznie się budowa tuneli dla pasażerów
w Koluszkach i Rogowie - mówi Włodzimierz Janiak, dyrektor Zakładu Przewozów
Regionalnych w Łodzi.

Od 20 grudnia zaczną obowiązywać zmiany w rozkładzie jazdy na tej trasie.
Jeszcze nie wiadomo jakie.

(mr)  -  Express Ilustrowany

http://lodz.naszemiasto.pl/wydarzenia/666229.html

Link tylko dzisiaj : http://www.
wyborcza.pl/Iso/Regiony/Poznan/Miasto/030pop.html

Będzie mniej połączeń lokalnych

- Brakuje nam 27 mln zł potrzebnych na dofinansowanie w tym roku
regionalnych przewozów pasażerskich - mówi Wojciech Jankowiak, członek
Zarządu Województwa Wielkopolskiego. Pomimo wcześniejszych zapowiedzi
do wejścia w życie nowego rozkładu jazdy PKP nie zostaną odwołane
żadne połączenia regionalne.

Od tego roku organizatorem przewozów regionalnych jest samorząd
wojewódzki. Dotacja państwa dla Wielkopolski w tym roku wyniesie 21
mln zł.

W Wielkopolsce codziennie wyjeżdżają w trasę 434 pociągi osobowe.
Według PKP w ciągu roku przynoszą one straty w wysokości 90 mln zł. W
tym roku poznański Zakład Przewozów Pasażerskich zadeklarował, że
dołoży do nierentownych pociągów 42 mln zł. Potrzeba zatem jeszcze 27
mln zł. Ani Urząd Marszałkowski, ani PKP nie wiedzą, skąd je wziąć.

Na razie urząd i PKP podpisały porozumienie, które zakłada, że do
czasu wejścia w życie nowego rozkładu jazdy (zgodnie z wymogami UE
będzie obowiązywać przez półtora roku) nie zostaną odwołane żadne
połączenia. Po tym czasie może zostać odwołanych co najmniej 16
najbardziej deficytowych połączeń na liniach Leszno­Ostrów, Gęsia
Górka­Kępno, Lotyń­Piła, Poznań­Zbąszyń, Kostrzyn­Leszno,
Krajenka­Lipka Krajeńska, Leszno­Krotoszyn, Kostrzyn­Gniezno,
KrzyżÂ­Piła, Podliczyce­Krotoszyn, Jarocin­Września, Jarocin­Gniezno.
- Jeśli dojdzie do likwidacji linii, będziemy grabarzami systemu
komunikacji regionalnej - uważa poseł Seweryn Kaczmarek.

 Rafał

Genialne ! No nareszcie ktos pomyslal, zeby z Lodzi do Poznania pojechac
najkrotsza czasowo, jak i kilometrowo trasa. Proponuje drugi pociag  tej
relacji, pospieszny, skomunikowany w Kutnie z Kopernikiem w obie strony.


1. Krakowianka to zaden "nowy" pociag tylko pospiech "upgradowany" do Ex
2. Nie sadze zeby w Lodzi wybuchla euforia - mamy wczesniejszy Wlokniarz,

Jest 7 godzin, przez ten czas mozna cos zalatwic. Przy podrozy Krakowianka
beda tylko jakies 4 godziny, troche malo...

| Generalnie zaniedbuje sie polaczenia duzych osrodkow regionalnych ze
| soba, z pominieciem Warszawy. Dysproporcje te w nowym RJ sie
| poglebia....

To jest niestety smutna racja. Rezygnuje sie z polaczen bezposrednich
pomiedzy osrodkami pozawarszawskimi na korzysc przejazdow przez Warszawe. A
Polska to nie tylko Warszawa !!!
Nie da sie dojechac na przyklad z Lublina do Bialegostoku czy Elku, do
Olsztyna z pominieciem Warszawy. Nie ma nawet bezposrednich pociagow w tej
wydluzonej relacji, przez Warszawe, ludzie musza sie przesiadac.
Z Lodzi do Poznania mamy tylko dwa pociagi, i to dluzsza droga, przez
Ostrow wlkp,
do Olsztyna i na mazury trzeba jechac albo z przesiadka w Toruniu i
Olsztynie, albo w Warszawie, a moglby byc przeciez pociag tak jak byl przez
Sierpc, Brodnice, najkrotsza trasa do Olsztyna i Elku. Przeciez nie tylko
Warszawiacy i Gdanszczanie jezdza na Mazury !!!


A w dodatku poza sezonem z Lodzi bedziemy jezdzic do Gdyni przez Wawe -
poranny ma byc skrocony do Bydgoszczy [teraz do Gdyni-Helu i Kolobrzegu]!!!
Absurd do szescianu!!! Ludzie, ratujcie!

Jaka jest szlakowa na odcinku [...] Plock - Sierpc [...] ?


Aktualnie chyba 0 [slownie: zero] - kursuja autobusy PKP ;)

Pozdro
Kiefer

Może to gorzka, ale jednak prawda. U nas ludzie przyzwyczaili się do
bylejakosci i tyle...Jak coś się przesunie o parę cm, to nikt nie zwraca
uwagi.
A potem lokomotywa jest ciut koślawo pomalowana, ale komu to
przeszkadza. Można  zużytą część wymienic, ale po co skoro wystarczy
pomalować i nikt sie nie  przyczepi...


dokladnie, nie ma zadnej reguly, kto robi lepiej, dla przykladu Ostrow
oddaje ET22 do roznych ZNTK - Olesnica, Poznan, Gliwice - fakt jest taki, ze
po Poznaniu lokomotywy wiecej stoja niz jezdza, dwa to Poznan nie potrafi
sobie poradzic z naprawami i stad powazne przestoje w samej naprawie
rewizyjnej, ale tu PKP - Cargo kaze sobie placic kary, bylem osobiscie
swiadkiem rozmowy o takim potraktowaniu i juz jeden Pan liczyl, wiec nie ma
tego zlego co by na dobre nie wyszlo, nastepnie Gliwice przyjezdzaly wlasnie
sporo razy do swoich brakow naprawczych - powod zbyt glosna praca podwozia,
wiec kolejny przyklad, Olesnica tez przyjezdza do swoich maszyn...
a inna sprawa jakosci napraw - odbioru po naprawie - przeciez to tylko
ludzie robia naprawy, potem dopuszczaja do ruchu.... wiele tu jeszcze trzeba
mowic

pozdrawiam

SRJP oczami optymisty
Zacznijmy od wąskich torów. PRAWIE ZERO ZAWIESZEŃ !!!


Tak a 1 wrzesnia, albo nawet 30 czerwca wszystkie waskotorowki przestaja byc
wlasnoscia PKP. Co to oznacza, jezeli nie przejma tego powiaty/gminy, wiemy
doskonale.

Żadnych literek (G), przeciwnie, pociągi znów jeżdżą do Turowa (tab
624), poza tym w rozkładzie znalazł się poranny pociąg do stacji
Zawady Tworki; nareszcie warto wybrać się do Ełku, można objechać całą
sieć w obie strony.


Tak tylko trzeba to zrobic szybko.

Tab. 622 ROGÓW-BIAŁA RAWSKA rozkład fantastycznie zoptymalizowany !!!


Wiem kto go ukladal... swoja droga to ciekawe jak dlugo pojezdza tym
rozkladem.

drużyny, zamiast trzech. No i wreszcie najważniejsze dla MK, można
przejechać całą linię w dwie strony, przyjeżdżając nawet z dość
daleka. Możemy wyjechać z Rogowa o 11.35 i wrócić na 18.50.


Tak chyba ten rozklad byl optymalizwoany wzgledem MK bo MK go ukladal ;-)))

Jeden z tych pociagow z Rogowa ten wolniejszy ciagnie transportery.

Znów mamy pociąg przemierzający łącznicę Barłogi-Ponętów. W stronę
Ponętowa jest idealnie: start z Poznania o 14.25, czyli wciśnięty
między dwa kwalifikowane tak, że nie stoi nigdzie po drodze, w


Jedna jaskolka wiosny nie czyni, ale zawsze to cos. Moj kumpel ze Zdunskiej
mial panne w Poznaniu i zawsze robil ten kawalek piechotka albo jechal przez
Ostrow Wlkp.

(Poznań, Inowrocław, Zduńska Wola) w Bydgoszczy utrzymano 5 par do
Fordonu. Moje rodzinne miasto pozostanie więc chyba jedynym mającym
kolej miejską, nie licząc oczywiście SKM-u, który mam nadzieję w końcu
oddzieli się od PKP.


5 par to nie zakrawa na SKM tylko na ironie...
Ile osob tym jezdzi ?

Nieprawda. IC FREDRO, który w przyszłości będzie skierowany tą trasą, o
dziwo
zatrzymuje się tylko w Lesznie i Poznaniu. A przecież jest tyle miast:
Kościan,
Konin, Koło, Kutno, Sochaczew. Ile to ludności??? A pociąg o dziwo się
nie
zatrzymuje. Więc i w Kaliszu i Odtrowie się nie zatrzyma, a jak jest
możliwość
innej trasy to lepiej inną trasą.


Po pierwsze teraz jeżdżą tą trasą tylko pociągi spółki uprzywilejowanej i
promowanej nawet przez - wydawałoby się - konkurencyjną PKP PR, więc mogą
się zatrzymywać gdzie im się żywnie podoba i robić co chcą. Dopiero
konkurencja wymusza racjonalne zachowanie się przewoźników i to do
zachowania przewoźników w warunkach konkurencji należałoby się odnosić.

Po drugie wcale nie byłbym taki pewien, że pociąg IC nie zatrzymałby się w
Ostrowie czy Kaliszu - Ostrów to poważny węzeł kolejowy, a więc dodatkowi
klienci dojeżdżający z linii bocznych, a sama "aglomeracja Kalisz - Ostrów"
to wiele osób dla których warto zatrzymać pociąg. Gdyby można było
podejrzewam, że każdy Expres i IC zatrzymywałby się w Oleśnicy Gł. Więc
tak - zatrzymałby się w Kaliszu i Ostrowie, Sieradza i Zd. Woli nie znam,
więc się nie wypowiadam.

| a jakby nie patrzec przy obecnym szlaku lezy troche miast

No i tu jest wyjaśnienie błednej polityki kierrowania modernizacji przez
Ostrów
I Kalisz.
Jakim prawem, pociąg IC ma zatrzymywać się w Ostrowie, Kaliszu? Przecież
nie są
to aż tak duże metropolie, żeby pociag ten tracił około 15 minut.


To po co lansujesz jazdę przez Kępno ? Jest większe od Ostrowa ?

Takim prawem, że wydanie kilku mld złotych na nową linię, która miałby
służyć jedynie pociągom najwyższej kategorii to marnowanie pieniędzy - przy
wariancie ostrowskim może i pociąg IC Lesława (Lech jest jedynm, który
jeździ bez przystanku pomiędzy Poznaniem a Warszawą) straci te 15 minut
więcej na przejeździe całej trasy, natomiast kilkanaście, a może i dziesiąt
innych zyska na czasie i zabierze więcej pasażerów, a mld. wyłożone na tą
inwestycję przyczynią się do rozwoju conajmniej kilkunstu miejscowości a
nie tylko jednej.

Owszem byłbym skłonny poprzeć inny - bardziej "szybki" przebieg linii
Wrocław - Warszawa, ale pod warunkiem, że obecna zostanie zmodernizowana do
160 km/h, na co z oczywistych powodów nie ma co liczyć - to jest jedna
inwestycja w regionie i drugiej przez kilkanaście lat nie będzie. Co więcej
obecna linia jeszcze bardziej nieremontowana podupadnie.

Mick M.

| Moim zdaniem ktorastam z wersji planow nowego rozkladu byla najlepsza.
| Mianowicie mialo byc tak, ze ODRA pojedzie przez Poznan w godzinach
jeszcze
| nie narodzonej nowej PANORAMY (z Wrocka ok. 07:20, z Wawy ok. 17:00), a w
| zamian za nia przez Ostrow, Kalisz i Lodz miala jezdzic w tych samych
porach
| pospieszna PROSNA.

| I tak chcialo PKP IC zrobic. Ale zaraz posypaly sie gromy od poslow,
| ze Sieradz, Kalisz, Ostrow straca "ekspres do Warszawy". A wiec Odra
| zostanie...

To dla mnie troche chore. Czy to jakis prestiz dla miasta ze maja Exa do
stolicy? Jakies korzysci miasto z tego ma? Rozumiem, gdyby rzeczywiscie Ex
jechal duzo szybciej od pospiecha i w ogole mialobyby to jakis wiekszy sens,
ale w przypadku kiedy praktycznie niczym sie on nie rozni od pospiesznego
(za wyjatkiem duzo wyzszej ceny), to po co tak ma byc? A za przyklad podam
takiego KORMORANA. Czy mieszkancy Olsztyna narzekaja ze zamiast Exa jezdzi
pospiech? Nie sadze. No chyba ze znowu poslowie maja tu decydowac, ze oni
nie moga pozostac bez kwalifikowanego do pracy.


Problem polega na tym, ze z/do Sieradza, Kalisza, Ostrowa da sie
dogodniej dojechac Dreznem i Bohemia (tj. o bardziej przyzwoitych
porach) - a wiec poslowie maja zawsze wymowke, ze przeciez Odra nie
jest jedynym polaczeniem.

| Drezno pojedzie z Wrocka o 3:20 :-(

A no to jeszcze gorzej. W ten sposob juz praktycznie nie bedzie zadnego
niekwalifikowanego do Wawy z rana (z Wroclawia oczywiscie).


Gdyby Bem jechal w trasie obecnego 38207, to powstalo by bardzo ladne
skomunikowanie z pospiesznym Poznan (7.05) - W-wa. Ale Bem bedzie w
Poznaniu dopiero kolo osmej.

"Dwa nowe połączenia pospieszne z Grudziądza do Torunia - m.in. takie
zmiany czekają nas z wprowadzeniem 9 XII br. nowego rozkładu jazdy PKP.

Konkurencja brytyjskiego konsorcjum PCC Arriva sprawiła, że PKP - dotąd
monopolista na rynku - stara się w jakości i liczbie połączeń skutecznie
rywalizować z prywatną spółką. I tak, począwszy od 9 grudnia, Przewozy
Regionalne wprowadzają dwie pary pociągów pospiesznych na trasie
Kraków-Grudziądz (przez Radom, Warszawie i Działdowo).

Pasażerowie z regionu będą mogli także szybciej i wygodniej dojechać z
Grudziądza do Torunia, a docelowo - także do Warszawy. W Toruniu do składu
będą dołączane wagony z Poznania. Dodatkowe połączenie obejmie także trasę
z Wrocławia do Grudziądza, przez Ostrów Wlkp, Inowrocław i Toruń. Skład
będzie wyjeżdżał z Grudziądza codziennie o 10. 50, wracał zaś - wieczorem.

Dotychczasowa liczba połączeń zostanie za to zachowana na trasie z
Bydgoszczy do Grudziądza - w tym przypadku pasażerowie, tak jak wcześniej,
będą przesiadać się w Laskowicach Pomorskich. Z kolei pociąg osobowy
"Powiśle” z Bydgoszczy przez Grudziądz do Brodnicy (jedyne bezpośrednie
połączenie na tej trasie), będzie kursował od 9 grudnia w barwach Arrivy.

Nowością będzie także pociąg Tanich Linii Kolejowych ze Szczecina do
Warszawy, przez Bydgoszcz, Toruń, Włocławek."
---

Strasznie chaotyczny ten artykul. Jedna dziennikarska bzdura - jaka tu ma
byc konkurencja w postaci dwoch czy trzech par pospiesznych, w tym jeden
na trasie, gdzie Arriva nie bedzie miala kursow (Brodnica-Dzialdowo -
wagony wlaczane do "Warmii"). Nastepnego nie rozumiem - z Grudziadza do
Warszawy z wagonami z Poznania, a tego z Wroclawia do Torunia przez Ostrow
Wlkp to juz wogole.

---
Maciej

Niezupełnie jest tak jak piszesz, gdyż już w samej nazwie typu pociągu
zaszysta jest informacja, że tenże skład ma nas przemieścić z miejsca na
miejsce w relatywnie krótszym czasie od innych.


No i z Kalisza/Ostrowa/Sieradza do Łodzi/Warszawy/Wrocławia jest to
najszybszy pociąg :-)

| Sens Exa IMHO jest taki, że skoro ktoś chce zapłacić więcej kasy za
| podobny czas jazdy jak w pośpiechu, takiż komfort, w zamian za możliwość
| rezerwacji miejsca - to należy mu to umożliwić. AFAIK Odra nie miała

W pośpiechy również mozna sobie zarezerwowac miejsce, z tym że,
fakultatywnie.


E tam, przy kulturze przeciętnego polskiego podróżnego wykupienie RF
może się okazać wyrzuceniem kasy w błoto ;-( Jednak całkowita rezerwacja
to zupełnie inna bajka.

| problemów z frekwencją - Łódź, Sieradz, Kalisz, Ostrów - może to i
| wioski, ale paru ludzików zawsze jechało...

Jest to prawda, jednak wiele osób jechalo nim raczej z konieczności, a nie
szczerych chęci.


Żadna różnica, skoro jechali i płacili. A że z konieczności, to bym
troszkę polemizował - w porównaniu z innymi miastami podobnej wielkości,
to Sieradz, Kalisz i Ostrów mają całkiem niezłe połączenie z Warszawą,
Łodzią czy Wrocławiem. Ale Odra jest najbardziej komfortowa...

Nie zbadane są wyroki DG PKP odnosnie planów remontowych. Nie zamierzałem
negować rangi ww miast na trasie, wprost przeciwnie, są to b. ważne osrodki.
Podwazałem tylko sens kursowania exa tą trasą, ale jak zauwazyłes zapewne
kilka postów wyżej, zgodziłem sie z kolega, ktory zwrócił mi uwagę, że
dzięki "Odrze" do Wawy możemy jeździć po cenie jak przez Ostrów i niech tak
zatem zostanie.


Tu akurat nie byłbym taki pewny. To, że Odra miała zniknąć z tej trasy
nie musi oznaczać, że PKP-IC podniosłoby cenę przy trasie przez Poznań.

Twój temat chyba jest nie na miejscu.
Uszynobusianie, to uśniercanie poszczególnych linii.


Chyba mylisz powód uśmiercania linii, bo uszynobusianie to tylko próba
ratowania, zazwyczaj nieudolna.

Najpierw było tak
(1)Linia na której jeżdzi dużo klasycznych pociągów.
(2)Linia na której jeździ 2 pary pociągów lub więcej ale mała rentowność
linii, klasyczny skład, ekonnomisci PKP dochodza do wniosku, ze
nierentowna.
(3)Linia nierentowna, którą obsługuje szynobus.
(4) Koniec linii, i smierc.


Sam sobie odpowiedziałeś dlaczego było / jest tak, że szynobusy nie ratują
linii. Juz po piewrszym punkcie powinno zastąpić się część pociągów
szynbusami, a nie czekać aż zostanie ich 2 i dopiero wtedy ruszać ze
słuszną koncepcją.

Jeżeli nie to, to po 2 punkcie na bazie szynobusu powinna wzrosnąć ilość
połączeń, a nie jak zazwyczaj pozostawia się 2 i chce się odzyskać
pasażerów, których się straciło. A jeżeli nawet połączeń jest więcej

powrotu do kolei (bezpośrednie połaczenia, czas przejazdu, oferty taryfowe
itd.) powoduje, że przy najbliższym rozkładzie gdy PKP chce likwidować
kolejne połaczenia nieudolny samorząd (nie umiejący wybronić się) wybiera
te, gdzie podróżuje najmniej osób, a potrzebny do ratowania innych linii
szynobus zostaje w ten sposób zwolniony...

Jak pokazują przykłady typu Poznań - Wolsztyn, Poznań - Wągrowiec (choć
tutaj na początku niechlubne ze względu na za mały tabor do potrzeb),
Leszno - Ostrów, Leszno - Jarocin, Piła - Chojnice można dbać o połączenia
na bazie szynobusów i nawet podnosić ich ilość...

Mick M.

W nowym rozkładzie jazdy, który wejdzie w życie od grudnia, miał pozostać
tylko jeden bezpośredni pociąg. Dlatego wszystkim regionalnym oddziałom
PKP Przewozy Regionalne zależało, by to z ich miasta jechał pociąg do
Pragi.


Tak - wszystkim, szczególnie temu z Białegostoku.

Stanęło na tym, że pociąg będzie wyjeżdżał z Poznania i jechał przez
Wrocław. Z rozkładu jazdy zniknie m.in. pociąg z Warszawy, a to prawdziwa
rzadkość, bo większość międzynarodowych pociągów wyjeżdża właśnie ze
stolicy.


Dobrze, że Czesi ich przydusili i zamierzają jak na razie utrzymać ten
jedyny pospieszny na tab. 230 i to w dużo lepszych godzinach.
Ale z drugiej strony z Łodzi do Wrocławia (drugie i czwarte miasto w Polsce
pod względem liczby ludności, jakby nie było) miałby być kolejny pociąg
usunięty, a to już takie dobre nie byłoby. Nie wiem dlaczego PKP tak udupia
co roku linię Łódź Kaliska - Ostrów Wlkp. - Wrocław? Pociągi do Poznania już
zlikwidowali albo przenieśli (Włókniarz), pociągi w kierunku Wrocławia
przenoszą na Częstochowę no i zaczynają likwidować.
Nie mówię już o pociągu Warszawa - Zielona Góra (przez Krotoszyn) albo
Lublin - Szczecin nocny. To dopiero były pociągi! Nie zdziwię się więc
bardzo, jak również do trzech dziennych, które jeszcze jeżdzą, dobiorą się
przy okazji likwidacji Bohemii. Patrzę teraz na rozkład z 2002 roku i
jeszcze wtedy było multum pociągów na tej linii, a teraz prędzej doczekamy
się Ostrowa Wlkp. bez pospiesznych (coraz do tego bliżej) niż powrotu do
stanu sprzed kilku lat.

To juz narod chyba zrozumial. No przynajmniej taka mam nadzieje, jak
na razie w IC/EC/EX dantejskich scen walk o miejsce nie widzialem.


Ale IC/EC/Ex jezdzi mniej ludzi niz posp. spora czesc ludzi jezdzacych posp nie
jechala kwalifikami i nie jest przyzwyczajona do zadnej rezerwacji. Do tego
system B+B+A z R i A+B+B bez R bylby czyms innym, bo w Ex _wszyscy_ maja
miejscowki dlatego nie ma zadnych klopotow z miejscami. Kiedys gdy Wielkopolanin
byl posp. Poznan - Krakow przez Ostrow Wlkp., Katowice mial R w ukladzie wagonow
jaki przedstawilem i nie bylo zadnych klopotow, kazdy mogl wg. preferencji
jechac z miejscowka lub bez i nikt nikomu nie przeszkadzal. To o czym piszesz,
czyli ustepowanie miejsca zniecheca:
- ludzi z miejscowka do ponownego skorzystania "Byly z tym klopoty za pierwszym
razem, wiec pewnie beda za nastepnym razem, nie ja za to podziekuje"
- ludzi bez miejscowki "PKP mie wygania z miejsca to ja juz wiecej nie pojade
pociagiem"
Trzeba brac pod uwage takze to, ze ludzie bez miejscowek takze PLACA za bilety i
PKP na tym zarabia, wiec nie wolno ich traktowac tak, aby wiecej juz od nich
pieniedzy nie zobaczyc, natomiast ludzia z miejscowkami trzeba zaoferowac takie
warunki, aby zachecaly do korzystania, a czekanie na konduktora, uzeranie sie,
klocenie z pewnoscia spowoduje, ze to bedzie pierwszy i ostani raz gdy klient z
takiego czegos skorzysta.

System z czesciowa rezerwacja jest prosty, nie masz miejscowki nie zblizaj sie
do tego wagonu, ja tu widze same plusy.

Jezeli uwazasz, RF za lepszy system przekonaj mnie o jego zaletach, bo wg. mnie
R ma jego wszelkie zalety + dodatkowo jasno okresla zasady korzystania na
poziomie rozumienia naszego spoleczenstwa.

Pozdrowienia
Grzesiek

W takim razie źle Cię zrozumiałem, ale to już raczej kwestia jakości
obecnego torowiska a nie przebiegu linii.


Hmmm... Nie do końca się z tym zgodze. Wydaje się bowiem, że jazda dokoła jest
troche zbyt długa... Długo debatowano nad przebiegiem autostrady A8 między
Łodzią a Wrocławiem, był wariant przez Kalisz, ale ostatecznie już z niego
zrezygnowano. Nadrabiasz kilometrow i czas. To samo dotyczy kolei. Skoro
zakłada się już skrócenie czasu, to niech będzie rzeczywiście skrót. W tym
przypadku może straci na ważności Ostrów, jakop węzeł, ale przesiadka może być
w Kępnie (myśle o IR). Do tega za Ostrowem, aż do Oleśnicy masz 1 tor, więc i
tak trzeba dobudować drugi, żeby zwiększyć przepustowość, a linia wcale mniej
nie kręci, więc znów kolejne kilometry. Dziś, przy wcale niezłej trasie,
pociąg jedzie do Kalisza dwie godziny, a w tym czsie, to powinien być we Wrocku.

| Pewnie, że dojedziesz, ale którędy i w jakim czasie?
| Brakuje tych kropek z tej mapy:
| http://www.uw.lodz.pl/index.php3?str=100
| (Sieradz - Wieruszów)

A tu pozwolę się nie zgodzić. Budowa ww odcinka jest moim zdaniem nie do
końca słuszna. Kalisz i Ostrów Wlkp to nie takie małe miasta, skrócenie
czasu jazdy będzie IMO nieproporcjonalne do strat potoków z tych miast. Poza
tym zauważ, że czas przejazdy przy Warszawa-Łódź 160km/h i Łódź-Wrocław (w
obecnym przebiegu) 120km/h jest i tak atrakcyjny w porównaniu z jazdą przez
Poznań, Leszno.


Jest atrakcyjniej, ciekawe, czy pkp to zauważy...
Tak, no jest zawsze coś za coś. Maglowany jest w tym poście Zgierz, którego
też ewentualnie minie linia. Coś trzeba w zamian. Np. uruchomić R+ z Kalisza i
Ostrowa do Sieradza i Kępna celem skomunikowania i ja sądzę, że to wystarczy.
Miasta te leżą "nieco" nie po drodze, jest problem, przyznaje. A tak się
składa, że gdy na mapie Polski narysujesz kreche prostą z Warszawy do
Wrocławia, to przetniesz Łódź :-) A jak ją dalej wyciągniesz, to trafisz
prosto do Pragi! A jak jeszcze dalej, to do Monachium :-) Coś w tym musi
być... hehehe

sorry, jezeli temat byl wczesniej poruszany;

sprawa wyglada tak: mialem okazje miec dosyc ciekawa sytuacje
z ludzikami z kontroli biletowej - prawdopodobnie Renoma;
w efekcie poszla reklamacja do Przejazdow Bezbiletowych;
otrzymalem odpowiedz od BPP, ze oni dokonuja anulowania kary,
poniewaz: mialem powtarzajacy sie odcinek trasy: Katowice -
Chorzow Batory - dwa razy po siedem kilometrow;

cala trasa wygladala tak: Poznan Glowny - Ostrow Wlkpl -
Bytom - Katowice - Gliwice - Opole - Wroclaw - Poznan Debiec;

w kasie biletowej razem z kasjerka analizowalismy mape
sieci kolejowej, ktora jest w posiadaniu kasjerki; na
mapie wyraznie od stacji Bytom do stacji Katowice szla
linia kolejowa; inna linia szla od stacji Gliwice do
stacji Katowice; i do stacji Katowice wyraznie dochodzily
dwa osobne szlaki kolejowe; tymczasem BPP odpowiedzialo,
zgodnie z prawda, ze sie powtarzal odcinek 7km - wiem to,
bo jechalem tamtedy i pamietam ze przez Chorzow
przejezdzalem dwa razy;

teraz pytanie: skad kasjerka ma wiedziec, ze to co ma na

kasjerki w zaglebiu to moga miec pojecie, ale np. kasjerka
w szczecinie czy suwalkach to chyba moze nie wiedziec;
szczegolnie ze w kasie byla mapa sieci kolejowej, z ktorej
wynikalo ze taka trasa jest OK;

ale teraz zalozmy gorsza sytuacje: chce sobie pojechac
z Bytomia do Gliwic; i znajde sobie pociag, jadacy
odcinkiem Bytom - Chorzow - Katowice; i zatrzymujacy sie
w Chorzowie; teraz znajde drugi pociag na trase Katowice -
Chorzow - Gliwice, ktory sie w Chorzowie nie zatrzymuje;
no polaczenie jest - ale zgodnie z twierdzeniem PKP BPP,
powinienem nabyc na te trase dwa bilety co jest nonsensem;

juz nie wspominam o sytuacji, gdy w odleglosci np. 50km
sa dwie stacje "pospieszne" - np. Sochaczew - Lowicz;
a ja chce pojechac do pierwszego przystanku osobowego
za Lowiczem w kierunku Sochaczewa, czyli bilet na trase
(P) W-wa - Sochaczew - Lowicz - (O) Stacja nie moge sobie
kupic; musze kupic (P) W-wa - Sochaczew - (O) Stacja;

pozdrawiam;
adas;

Poniewaz to pierwsza moja relacja z wyceczki proszę Kolegów o wyrozumiałość,
uwagi i komentarze...

Pozdrawiam serdecznie
Ritter

Radek W


    Jeżeli chodzi o Zielone jedynki to historia jest do ć długa. Kilka
lat temu  kto  mądry w PKP stwierdził,  że trzeba by trochę złomu na
kołach zmodernizować, żeby ludzie jeszcze chcieli w przyszło ci tym
je dzić. Ale jak to w Polsce bywa pieniędzy nie było
więc stwierdzono, że przed masową modernizacją trzeba przetestować
wszystkie warianty by wybrać najlepszy. Dlatego też przez parę lat
modernizowano wszystko co szłlo do naprawy głównej(tyle tylko, że każdy
wagon został troszkę inaczej  zmodernizowany i nie u wiadczysz dwóch
identycznych (verte: posp.  Chełmianin- kolekcja chyba pięciu
wariantów-kilka mies. różnicy pomiędzy modernizacjami  poszczególnych
wagonów). W połowie '97 zdecydowano, że już widomo co i jak i na
pierwszy ogień poszło 12 wag.(masówa:-)))) I kl. typu 112. Połowa
trafiła do ZNTK Ostrów Wlkp., a połowa do Nowego Sącza. Modernizacja
objęła:
-kible (znane ze wcze niej  modernizowanych wag. i z
ED-72/ED-73pochodzące z ZNTK Bydgoszcz, ale w obiegu zamkniętym)
-wystrój wnętrza (nowa kolorystyka, malowane aluminium, zaokrąglone
krawędzie, duże lustra, zajebisty zegar/termometr w  każdym przedziale i
znane już fotele (chyba z TAPSu)z fajnymi, czarnymi zagłówkami)
-nowe okna
-nową inst. elektr.
-drzwi czołowe z pneumatycznym wspomaganiem
-ogrzewanie nawiewne
- i nareszcie wózki 25 AN (prod. ZNTK Poznań, o niebo lepsze od 4AN, ich
wersja jest zainst. w ED-73, tyle tylko żę z pneumatycznym II st.
odsprężynowania)
    W póżniejszym okresie miały zostać zmodernizowane wagony IIkl. typu
111A i chyba zostały,gdyż ostatnio w Ex.Skrbek(chyba)po ród paru złowmów
zauważyłem wspomnianą Ikl. i zdaje się, że ze dwie IIgie kl.(oczywi cie
bez takich fajnych foteli). Także wagony rest. miały być przerobione wg.
b.fajnego projektu(kto  już pisał, że widział taki fajny wagon).
Wszystkie te wagony mają w przyszło ci  służyć do ruchu
międzyregionalnego dla którego PKP przyjęło kolor ZIELONY (stąd nowe
malowanie Z-1-mają służyć do ruchu dlaekobieżnego).

Zdobyć od dyżurnego ruchu stacji Kamieniec Ząbkowicki poświadczenie na
bilecie (na piśmie), że SA109 rzeczywiście się spóźnił i to jego decyzją
będzie czy wolno wam jechać pośpiesznym czy nie.Powinien wpisać wam również
na biletach, że bilet ważny jest na przejazd poc. nr .... albo (co już mi
się zdarzyło) na dowolny pociąg do ukończenia podróży. Dopiero tak
poświadczony bilet uprawniał was do przejazdu pośpiechem.


witam,
miałem taką właśnie sytuację w sobotę. Osobowy 12.40 z Kluczborka do Poznania
między Domaninem i Ostrzeszowem stał dwie i pół godziny. Konduktor powiedział,
że będe miał w Pile stratę skomunikowania z winy kolei (czy ktoś mi może podac
przykład straty skomunikowania nie z winy kolei? jak im wjedzie samochód na
przejazd to nie są zobowiązani do niczego?) i mi to poświadczy w Poznaniu
dyżurny ruchu. Jako że miałem już taką sytuację, wiedziałem, że poznański
dyżurny ruchu odsyła do informacji (może nie każdy?), to poszedłem do
informacji od razu. Mówię, że mam bilet Przemyśl-Trzcianka przez Zduńską Wolę,
ale jadę przez Kluczbork, bo wolno, i że jest drugi dzień wazności biletu i z
winy kolei mam siedzieć 8 godzin w Pile, więc niech mi chociaz przedłużą bilet.
Pracownica mówi, że to kompetencja kierownika pociagu. Ja jej mówię, że
kierownik mówi, że jej, a nie jego. Tak mi się często zdarza. Co mam zrobić w
takiej sytuacji?

dodatkowo kobieta uwaza, że jak jade inna trasą to mi zwyczajne prawa
(poświadczenie) nie przysługują. Ciekawe.

Poszedłem jeszcze do drugiego okienka informacji, druga pani była uprzejmiejsza
i dała mi poświadczenie, że 160 minut. W Pile i tak dałem se spokój z PKP,
oczywiście.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Z rozkładu jazdy pociągów na przyszły rok wynika też, że pociągi przestaną
jeździć na trasie Krotoszyn - Oleśnica (60 km). Dziś jest ich sześć na
dobę. - W Wielkopolsce jest tylko kilka kilometrów torów, reszta w
Dolnośląskiem, ale to właśnie tamtejsi urzędnicy nie chcą zostawić pociągów.
To bez sensu, przecież codziennie rano jeździ nimi do szkół i pracy nawet
150 osób - twierdzą nasi specjaliści.

Katarzyna Zacharewicz z biura prasowego Dolnośląskiego Urzędu
Marszałkowskiego zaznacza, że ostateczne decyzje w sprawie likwidacji
pociągów z Leszna do Głogowa i z Krotoszyna do Oleśnicy jeszcze nie
zapadły. - Choć taką propozycję przedstawiło nam dolnośląskie PKP. Chce,
żeby zamiast pociągów pojechały na tych trasach autobusy - dodaje.

I tak z Krotoszyna do Oleśnicy jeździłyby cztery autobusy, a z Leszna do
Głogowa osiem: trzy z Głogowa do Leszna i pięć z Leszna do Głogowa.


Odnośnie połączenia Oleśnica-Krotoszyn:
W nie tak odległych czasach, kiedy było 7 par pociągów i poranny pociąg do
Krotoszyna jechał godzinę później, a nie tak kosmicznie jak teraz, nie można
było narzekać na frekwencję. Sam podróżowałem codziennie przez 5 lat ze Zdun do
Ostrowa Wlkp. więc znam sytuację bardzo dobrze. Przykładowo na wyżej wspomniany
poranny pociąg Oleśnica-Krotoszyn w samych Zdunach oczekiwało ok. 30 osób, nie
wspominając o pasażerach z Milicza i Cieszkowa. W Miliczu wysiadało również
kilkadziesiąt osób(jeśli wierzyć kierpociowi)... Teraz gdy pociąg dojeżdża do
Krotoszyna o 5.45, pasażerów brak... Po pierwsze kto by się pchał tak wcześnie
rano, a po drugie na skomunikowanie do Ostrowa trzeba czekać godzinę... To
wszystko wygląda tak jakby specjalnie uwalono tą linię. Rok rocznie wywalali
parę pociągów i w końcu z dobrej frekwencji wyszło zero.
Nie znaczy to że nie można odzyskać rynku i zaufania pasażerów. Wręcz
przeciwnie. Potrzebne są skomunikowania w Krotoszynie w kierunku na
Poznań/Jarocin i Ostrów Wlkp. a w Oleśnicy na Wrocław i ze 4 pary dziennie a
wszystko wróci do stanu zadowalającego. Pozdrawiam wszystkich a szczególnie
wspaniałomyślnych panów z PR Wrocław! Jesteście nie do podrobienia.
Otello_

Ja przyslosc przewozow regiolanych widze calkowice niezalezna od
lokomotyw, tzn. ostatnie "niedobitki" na liniach spalinowych beda
zastapione zestawami spalinowymi, ktore w razie potzreby beda ukratniane.


Zapewne tak może być, ale PR-owi pozostają jeszcze przewozy dalekobieżne.
Poza tym pomyśl sobie kiedy taki scenariusz o którym mówisz nastąpi i
będziemy mieć tyle zestawów spalinowych. Nagle w godzinach szczytu na
wszystkich liniach potrzebne są zdwojone składy, a później już mogą odstać
swoje...

Na liniach zelektryfikowanych juz praktycznie nie ma lokomotyw w ruchu
regiolanym. Z pamieci moge podac mazowieckie (Warszawa - Skarzysko),
slaskie (Gliwice - Czestochowa, Katowice - Wisla/Zwardon), dolnoslaskie
(Wroclaw - Jelenia Gora), wielkopolskie (Rzepin - Poznan - Kutno), ale to
niedlugo skonczy sie, bo juz kupowane sa jednostki elektryczne do takiego
ruchu (mazowieckie, slaskie, lodzkie) i niedlugo calkowice lokomotywy
przestana prowadzic ruch regionalny.


Widzenie, a widzenie - wszystko kwestia ile co będzie kosztować. Gdybyś miał
swoje składy Bdmhmnu (czy jak tam się zwą) i swoje lokomotywy kto wie czy
nie taniej byłoby przerobić niektóre wagony na sterownicze. Pamiętaj, że
nasza kolej nie grzeszy nadmiarem pieniędzy - mimo, że tak się PKP czasami
zachowuje. Poza tym tak jak w przypadku linii spalinowych będą potrzebne
godziny ze zwiększoną zdolnością przewozową.

W Wlkp. tylko na pojedynczych liniach nie uświadczysz składów - Piła, Krzyż,
Zbąszynek, Leszno, Ostrów, Gniezno wszędzie używane są składy. Dlnśl. także
Wrocław - Rawicz, Wrocław - Zgorzelec, Wrocław - Kłodzko. Osobiście przy
obecnym tempie rozwoju taboru w PL dawałbym nawet jeszcze 20 lat na obsługę
w ruchu regionalnym, a może się zdarzyć, że będzie więcej.

Mick M.

Jako, że głównie interesuje mnie Wielkopolska, bo tutaj mieszkam spróbuję
opisać to co zauważyłem. Od razu zaznaczam, że nie znam frekwencji w
pociągach i połaczeniach, więc niektóre godziny kursowania, które mogą
wydać mi się złe mogą być całkiem w porządku. Nie wprowadziłem jeszcze
erraty oraz korekt do SRJP.


mnie tez interesuje glownie Wielkopolska - ta poludniowa :)

Ale do rzeczy:

Ogólnie rozkład zaskakuje pozytywnie, mimo kilku niedociągnięć o których
już wiemy. Na wielki plus należałoby zaliczyć:
* połączenia z tą samą końcówką minutową na kilku kierunkach Poznania;
* zwiększenie pracy przewzowowej (pockm);
* nowe relacje, nowe pociągi, wznowienie Krotoszyn - Milicz;


to co piszesz powyzej to fakt, godne pochwaly jest wznowienie na Krotoszyn - Milicz

**** Poznań - Kluczbork
+ skrócenie czasów jazdy;


w koncu uporali sie z polataniem toru nr 2 i w wiekszosci linii jest Vmax=100 km/h
ale to nic rewelacyjnego nie daje - najszybciej melduje sie 1727 =1:49
Ostrow - Poznan
7120 =1:34 Poznan - Ostrow

+ lepsze rozłożenie pociągów w ciągu doby - oferta poprawiła się znacząco
na + ! Najlepsze są odjazdy z Poznania: 12:40, 13:40, 14:...; 15:...;
16:...; 17:..; 18:...; 19:...; 20:... (zamiast kropeczek "40" :-) Chciałbym
to zobaczyć na tablicy odjazdów w Poznaniu 8-);


to musi byc ciekawy widok :)

+ 4,5 par pociągów (w tym i nowe) Łódź Kal. - Ostrów - Poznań, w związku z
tym i Kalisz otrzymał więcej;


powrot starych czasow ... choc wiekszosc pociagow tylko do 31 marca

+ połaczenia Poznań - Krotoszyn - Wrocław z nienajgorszym czasem :-);


to tez ciekawa sprawa - rozwiniecie dawnego polaczenia Jarocin - Wroclaw, kiedys
jarocinski Ol49 jezdzil do Wrocka (chyba najdluzszy turnus na PKP dla Ol49)

+ 2 pary nowych połączeń Ostrów - Poznań; 1 nowa para Jarocin - Poznań


dobre i to - ale nadal czas przejazdu nie jest zadowalajacy

+ połaczenie relacji na Kluczbork / Kępno - Poznań, Kluczbork - Ostrów;


bo to juz byl szczyt kretynizmu - brak takiej relacji, skoro i tak nie ma
bezposrednich pociagow Poznan - Ostrow - Katowice
nadal dojazd na Slask i poludnie jest malo zachecajacy

- wytykany przez prasę brak połączenia do Poznania na 22:00


to w sumie najbardziej boli Jarocin i inne miasta na linii do Poznania,
Ostrow juz raczej nie

- mogłyby być lepsze skomunikowania w Kępnie z Wielunia D. - jak na pociągi
z niczym nie związane nienajlepiej moim zd. przyjeżdżają do Kępna (może
obiegi ?);


obieg obiegiem - mozna cos zawsze probowac zmienic na plus, w sumie to i tak
dobrze, przeciez Kepno - Wielun malo nie upadlo

- szkoda, że nie połaczono relacji np. na Częstochowa - Ostrów przez
Wieluń, lub innych dłuższych niż te Wieluń - Kępno. W obecnej postaci nie
mogą być zbyt popularne;


wydluzenie trasy byloby bardzo sensowane - Czestochowa - Poznan
tak jak powrot Kolobrzeg - Ostrow - mogliby polaczyc te wielunie w calosc

- pociągi 67223 i 1723 mogłyby przyjeżdżać do Ostrowa 0,5 h wcześniej...


2 minuty na skomunikowane - pogratulowac i nic wiecej

- brakuje mi pociągu z Ostrowa w stronę Kępna po 18-tej;


fakt, ale jak w rozkladzie 2002/3 byl ok. 19-stej to malo kto nim jezdzil
moze po 18-stej mialby wiekszy sens i znalezliby sie chetni

minus to takze brak jakichkolwiek polaczen nocnych - rozklad tylko uwzglednia
kursowanie w godz. 04;00 do 23;00 pozniej nastepuje przerwa w ruchu
dojazd gdziekolwiek dalej niz 100 - 150 km jest juz naprawde trudny
brak poc. "Bohemia" - nie tyle w sensie ze do Pragi sie nie da dojechac, ale byl
znacznie lepszy dojazd ze stolicy - pozniejszy wyjazd z Warszawy niz poc. z Olsztyna
i tak samo para odwrotna Bohemi do Warszawy - znacznie wczesniejsza godz.
przyjazdu niz teraz ...

.... reszta jutro, lub pojutrze jak znajdę chwilkę. Ogólnie duży plus,
zmiany w dobrym kierunku. Nie mogę się doczekać kolejnej wersji.  Byleby
nie była nią ta z końca marca ograniczająca ruch :-/


ano ten marzec...

zmiany ida w dobrym kierunku ale to jest jeszcze za malo - wedle mnie wiekszy
nacisk powiniem byc polozony na polaczenie kilku krotkich relacji w jedna
dluzsza np. Cz-wa - OW - Poznan, Katowice - OW - Poznan

pozdrowienia

riders!