Strona Główna
PKP Poznań Poznań Ostrzeszów
PKP Białystok Warszawa cennik
PKP Biuro rzeczy znalezionych
PKP Bydgoszcz bilet turystyczny
PKP Bydgoszcz Galeria zdjęć
PKP Cena biletu miesięcznego
PKP Chełmża Toruń rozkład
PKP Gliwice Opole Gł
PKP gliwice-wrocław Główny
pkp-gorzów wlkp-rozkład
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kava.keep.pl

  • Widzisz posty znalezione dla zapytania: PKP salowa Wola





    Temat: Nowy Rozkład dla Tarnobrzega

    Użytkownik "macieh"

    | Dopisuje sie do kolegi...
    | Mozna jeszcze dodac do tego: Sandomierz i Stalowa Wole Rozwadow!!!

    Tarnobrzeg odjazdy

    Dębica 7.03g 15.11g 17.24dg
    Przemyśl 20.11p
    Przeworsk 13.53g
    Rudnik 5.43d
    Sandomierz 9.23g
    Skarżysko Kamienna 15.52g
    Stalowa Wola Rozwadów 7.00g 14.40dg 17.41g
    Warszawa Wschodnia 7.45p
    Wrocław 7.43pg
    Zamość 20.40p
    Zielona Góra 7.43pf

    Stalowa Wola Rozwadów odjazdy

    Dębica 6.21g 14.35g 16.41g
    Kraśnik 15.40 23.50f
    Lublin 4.44g 8.06 11.31g
    Przemyśl 4.13 12.43p 20.43p
    Przeworsk 4.49 7.39 10.36 14.30 15.30 23.35f
    Rudnik 6.20d
    Rzeszów 18.22
    Sandomierz 6.41 10.43 19.05
    Sandomierz p. Tarnobrzeg 8.35g
    Skarżysko Kamienna 8.00g 12.40dg
    Skarżysko Kamienna p. Tarnobrzeg 15.05g
    Stalowa Wola Południowa 6.20c 22.17f
    Warszawa Zach. p. Lublin 16.36p
    Warszawa Wsch.. p. Tarnobrzeg, Radom 6.55p
    Warszawa Wsch. p. Sandomierz, Radom 0.12p
    Wrocław Gł. 7.07pg
    Zagórz 1.22p 12.43ph
    Zamość 21.18p
    Zielona Góra 7.07pf

    pozdrawiam aron


    Moim zdaniem rozwiązanie rozkładowe polegające na puszczeniu "Sanu" przez
    Tarnobrzeg jest bardzo dobre i znacznie powinno poprawić zapełnienie
    wspomnianego pociągu. Biorąc pod uwagę dużą ilość połączeń PKSu z Tarnobrzega
    do Warszawy PKP powinno już dawno zacząć walczyć o podróżnych w tym mieście.  
    Obecnie najdogodniejszą możliwością podróży do stolicy była przesiadka w
    Sandomierzu, co jak wiadomo nie zachęcała podróżnych. Od 14 grudnia Tarnobrzeg
    będzie miał połączenie z Warszawą i to o dość dobrej porze. Pozdrawiam.





    Temat: Grupa PKP nie przeżyje strajku generalnego


    |  Zobacz że PKP od ładnych paru lat nie płaci
    | składek na ZUS i NFOZ
    Nie płaci na ZUS? To skąd się biorą pieniądze na moim koncie w funduszu
    emerytalnym? A wpływają dość regularnie jak wynika z raportu rocznego za
    2002 rok.


    www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_030228/ekonomia/ekonomia_a_8.html
    "W czasie gdy poprawki były omawiane w komisji, przedmiotem burzliwej
    dyskusji była też spłata 570 mln zł długu PKP wobec ZUS. Komisja
    postanowiła, że dług ten powinien być spłacony w tym roku."

    'Zamierzamy złożyć kilka wniosków, m.in. z tytułu ZUS na około 1,8 mld
    zł' - powiedział we wtorek PAP członek zarządu i dyrektor finansowy
    PKP SA Janusz Lach. Pozostała kwota obejmuje głównie zobowiązania z
    tytułu VAT.  

    Jak ja nie zapłacę w terminie PIT-u, VAT-u czy ZUS-u, to za dwa
    tygodnie dostaję upomnienie, a za miesiąc przyjdzie poborca skarbowy.
    No, ale ja jestem pazerny prywaciarz, a nie państwowe przedsiębiorstwo
    bezużyteczności publicznej.


    Zechciej zauważyć, że obecni emeryci kolejarze w czasach gdy jeszcze
    emerytami nie byli łożyli na emerytury ówczesnych emerytów (nie tylko
    kolejarzy). Mają więc prawo korzystać z pieniędzy obecnych pracujących.


                  ==========================================================

    Można prosić o wykładnię prawną powyższego twierdzenia? I odpowiedź na
    pytanie - jakim prawem ówcześni emeryci dostawali kasę ówcześnie
    pracujących, skoro na nią nie "zasłużyli"?


    Czy sugerujesz, że kolejarze nie płacą podatków?



    "Samorządy Nowej Dęby i Stalowej Woli zdecydowały, że umorzą
    miejscowym firmom zaległe podatki. To dość ryzykowne, ale zdaniem
    radnych opłacalne przedsięwzięcie. Bo choć Stalowa Wola zaciągnęła na
    ten cel, aż osiem milionów kredytu stawką jest między innymi kilka
    tysięcy miejsc pracy. Stalowowolskie firmy są winne miastu ponad ponad
    3 miliony złotych. Podatku od nieruchomości nie płaciły przede
    wszystkim spółki Huty Stalowa Wola i zakłady PKP"

    Kto zapłaci podatki? Czyli: Kto spłaci kredyt? Przyszłe pokolenia
    podatników, którzy nie sa uzbrojeni w młotki i petardy i ciężko
    pracują, aby zarobić najpierw na podatek, a potem na siebie.







    Temat: Walcie na Roztocze poki sie jeszcze da!!! (dlugie jak 3-czlonowy kibel)


    Po drugie: PKP po zrobiemiu wreszcie precedensu Wawelowego powinno wreszcie
    pojsc po olej do glowy i zarobic uruchamiajac ekspres na trasie (wymieniam
    postoje): Warszawa - Deblin - Pulawy - Lublin - Krasnik - Stalowa Wola
    Rozwadow - Stalowa Wola - Lezajask - Przeworsk - Jaroslaw - Przemysl.


    Jest to super pomysł, ale zauważ że ten ekspres nie jeschałby przez Rzeszów,
    więc wątpię, żeby sie na to zgodzono.

    Fakt,ze zlikwidowano SOLINĘ i SANA na trasie przez Kraśnik świadczy że nie ma
    dobrej woli ze strony PKP odnośnie takich pomysłów.


    Obecnie czas przejazdu na odcinku Przemysl Wawa wynosi Malopolska 5 godzin i
    7 minut. Przejazd pospiechami na mojej trasie (i exem z Lublina), nie liczac
    postoju na zmiane loka w Stalowej i Lublinie wynosi 5 godzin (ale zancznie
    wiecej postojow na trasie Przeworsk - Stalowa a wiec +/- na jedno). Taki
    pociag obslugiwalby zupelnie inne miasta i przywrocil wiele osob z rejonu
    zaglebia siarkowego pociagom.


    100% racji,
    Ponadto taki pociąg jechał by przez dwa duże miasta czyli LUBLIN I Do Warszawy
    (są to przecież miasta uniwersyteckie), a obecnie SOLINA czy SAN, jadą przez
    mniejsze miasta. Nie mówię, że taka trasa przez Skarżysko dla tego typu
    pociągów nie ma sensu, ale że dodatkowo powinien faktycznie taki Ekspres
    kursować.

    Dałbym mu nazwe Eugeniusz Kwitakowski (bo od Pionek do Przeworska to dawny COP
    którego twórcą był E. Kwiatkowski.

     . Wrocek powinien wrocic na trase


    przez Debice, Stalowa i Zwierzyniec w zmienionej relacji - 3 wagony do Rawy
    Ruskiej odlaczane w Zawadzie i podlaczane do Wawy, 3 wagony do Zamoscia i 3
    do Chelma jako os.


    OK. ale czy dawna trasa to przez Mielec, czy przez Leżajsk.
    Powinien tez pojawic sie dzienny pospiech do Krakowa.
    Ten dzienny pośpiech oprócz Hetmana jest potrzebny.

    Moógłby jeździć z wagonami do Lublina.


    przez Bilgoraj, Stalowa, skomunikowany z tym hipotetycznym exem do Wawy.


    POZDROWIENIA   ADRIANIKOS





    Temat: Przeciwko nowej cegle

    PODKARPACIE. Do Ministerstwa Infrastruktury trafił protest podpisany
    przez ponad 9 tys. mieszkańców w związku z nowym rozkładem jazdy na
    linii kolejowej Dębica-Mielec-Tarnobrzeg-Rozwadów-Stalowa Wola. Rozkład
    ma obowiązywać od 15 grudnia. Pasażerowie zarzucają PKP, że bez
    konsultacji z nimi ustaliły godziny odjazdu pociągów. Już teraz wiadomo,
    że niektórymi pociągami podróżni w ogóle nie będą jeździć.

    Pod protestem podpisali się mieszkańcy Mielca, Dębicy, Tarnobrzega,
    Pustkowa i Stalowej Woli. Podpisy zbierał Komitet Obrony Linii Kolejowej
    Dębica Rozwadów.

    - Dotarł już do nas opublikowany rozkład jazdy, obejmujący linię
    Dębica-Rozwadów. Jest katastrofalny. Kto pojedzie o godzinie 3.57 z
    Rozwadowa do Dębicy, skoro nie ma zapotrzebowania na wyjazdy o tej
    porze. Podobnie złym pomysłem jest godzina 4.30, o której ma odjeżdżać
    pociąg z Tarnobrzega do Dębicy. Korzystną godziną dla pasażerów
    wyjeżdżających z Rozwadowa w kierunku Dębicy byłaby godzina 6.05. Ale
    takiej godziny w rozkładzie nie ma. Taką propozycję złożyliśmy na kolei,
    ale została odrzucona - poinformował Grzegorz Zięba, członek Komitetu
    Obrony Linii Kolejowej Dębica Rozwadów.

    Komitet wystąpił do Marka Pola, ministra infrastruktury, z prośbą o
    natychmiastową interwencję w spółce PKP Przewozy Regionalne. Zdaniem
    mieszkańców, tak niekorzystne dla pasażerów ułożenie rozkładu jazdy
    doprowadzi do likwidacji linii Dębica-Tarnobrzeg. W piśmie stwierdzono:
    "Komitet stanowczo protestuje przeciwko niszczycielskim działaniom PKP.
    Kolej nie dostosowała się do zaleceń Ministerstwa Infrastruktury, aby
    rozkład jazdy na tej linii został ułożony wspólnie z samorządem
    województwa. Należało go dostosować do potrzeb mieszkańców powiatów:
    stalowowolskiego, tarnobrzeskiego, mieleckiego i dębickiego, a tak się
    nie stało. Rozkład jest jeszcze gorszy niż był".

    Protestujący domagają się, aby minister infrastruktury wydał PKP
    natychmiastowe polecenie wprowadzenia poprawek w już przyjętym
    rozkładzie. Godziny odjazdów miałyby być takie, jakie proponował Urząd
    Marszałkowski w Rzeszowie na podstawie badań prowadzonych na linii
    Dębica Stalowa Wola Rozwadów.





    Temat: Przeciwko nowej cegle


    | TVP Rzeszow podala:

    | Mieszkańcy powiatów mieleckiego, stalowowolskiego i dębickiego
    | protestują przeciwko zmianom jaki wprowadzi nowy rozkład jazdy pociągów.
    | Ich zdaniem przygotowano go tak, by pociągami jeździło jeszcze mniej
    | osób niż dotychczas i by w przyszłości bez problemów można było
    | zlikwidować niektóre linie. Na razie dotyczy to połączeń Mielec - Lublin
    | oraz Stalowa Wola - Gliwice przez Dębicę.

    A teraz jest juz wiecej: (zdjecie jajecznicy i krotki reportaz)


                                       Nowy rozkład jest oburzjący.
    Popołudniowa osobówka ze SWR do Dębica nie jest skomonikowana z posp.do Gliwic
    (a w poprzednij RJP była).Popołudniwa osobówka z Dębicy zmusza do czekania 1,5
    h w SWR na cos do Lublina,i w ten sposób traci się połaczenia nocne z Lublina
    do Szczecina.Bezsens osobowych do Chorzelowa(!!!)a nie do SWR.Jest to celowa
    dzialanie PKP aby można było tą linie bez przeszkód zamknąć,zważywszy że bilet
    studencki hetmanem do Krakowa kosztuje 19zl,a PKS-em 14,a Hetman jest o raczej
    niekorzystnej porze.


    Kontrowersyjny rozkład jazdy

    Za tydzień -15 grudnia zacznie obowiązywać nowy rozkład jazdy pociągów.
    Już teraz wzbudza on ogromne emocje i kontrowersje. W liście do ministra
    infrastruktury mieszkańcy powiatów mieleckiego, stalowowolskiego i
    dębickiego piszą, że PKP ustalając taki rozkład jazdy zakpiły sobie z
    pasażerów.

    Zobacz film
    Członkowie komitetu Obrony Linii Kolejowej Dębica - Rozwadów uważają, że
    nowy rozkład jazdy przygotowano tak, by pociągami jeździło jeszcze mniej
    osób niż dotychczas. Są przekonani że PKP chce, by rentowność linii
    spadła poniżej 20 proc. i by w przyszłości bez problemów można ją było
    zlikwidować. Podobne podejrzenia ma urząd marszałkowski który propozycję
    nowego rozkładu jazdy dostał kilka miesięcy temu. Urząd Marszałkowski w
    sierpniu wynajął więc firmę, która w oparciu o opinie mieszkańców
    regionu przygotowała swoją propozycję rozkładu jazdy. PKP jej nie
    przyjęły. To wykręty - twierdzą pracownicy Urzędu Marszałkowskiego. Ich
    zdaniem PKP nie chcą zmian. Pocieszające dla pasażerów może być jedynie
    to, że Podkarpacki Zakład Przewozów Pasażerskich planuje znów zmienić
    rozkład jazdy w lutym. Ma on być korzystniejszy niż ten, który będzie
    obowiązywać od 15 grudnia. Niestety na razie Mielec nie będzie mieć
    połączenia z Lublinem a Rozwadów i Stalowa Wola z Gliwicami przez Dębicę.


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl





    Temat: Przeciwko nowej cegle


    TVP Rzeszow podala:

    Mieszkańcy powiatów mieleckiego, stalowowolskiego i dębickiego
    protestują przeciwko zmianom jaki wprowadzi nowy rozkład jazdy pociągów.
    Ich zdaniem przygotowano go tak, by pociągami jeździło jeszcze mniej
    osób niż dotychczas i by w przyszłości bez problemów można było
    zlikwidować niektóre linie. Na razie dotyczy to połączeń Mielec - Lublin
    oraz Stalowa Wola - Gliwice przez Dębicę.


    A teraz jest juz wiecej: (zdjecie jajecznicy i krotki reportaz)

    Kontrowersyjny rozkład jazdy

    Za tydzień -15 grudnia zacznie obowiązywać nowy rozkład jazdy pociągów.
    Już teraz wzbudza on ogromne emocje i kontrowersje. W liście do ministra
    infrastruktury mieszkańcy powiatów mieleckiego, stalowowolskiego i
    dębickiego piszą, że PKP ustalając taki rozkład jazdy zakpiły sobie z
    pasażerów.

    Zobacz film
    Członkowie komitetu Obrony Linii Kolejowej Dębica - Rozwadów uważają, że
    nowy rozkład jazdy przygotowano tak, by pociągami jeździło jeszcze mniej
    osób niż dotychczas. Są przekonani że PKP chce, by rentowność linii
    spadła poniżej 20 proc. i by w przyszłości bez problemów można ją było
    zlikwidować. Podobne podejrzenia ma urząd marszałkowski który propozycję
    nowego rozkładu jazdy dostał kilka miesięcy temu. Urząd Marszałkowski w
    sierpniu wynajął więc firmę, która w oparciu o opinie mieszkańców
    regionu przygotowała swoją propozycję rozkładu jazdy. PKP jej nie
    przyjęły. To wykręty - twierdzą pracownicy Urzędu Marszałkowskiego. Ich
    zdaniem PKP nie chcą zmian. Pocieszające dla pasażerów może być jedynie
    to, że Podkarpacki Zakład Przewozów Pasażerskich planuje znów zmienić
    rozkład jazdy w lutym. Ma on być korzystniejszy niż ten, który będzie
    obowiązywać od 15 grudnia. Niestety na razie Mielec nie będzie mieć
    połączenia z Lublinem a Rozwadów i Stalowa Wola z Gliwicami przez Dębicę.





    Temat: [UM][PR] Urząd Marszałkowski nie przedłuża kursowania 12 pociągów regionalnych
    http://www.pkp.pl/aktualnosci_wybor_1.php?id=1026

    23 marca 2006

    Urząd Marszałkowski nie przedłuża kursowania 12 pociągów regionalnych  
    12 pociągów regionalnych, generujących największy deficyt, nie wyruszy od 1
    kwietnia 2006r. na trasy województwa podkarpackiego. Taką decyzję podjął
    Samorząd Województwa- organizator przewozów. Zgodnie z przeprowadzonymi
    badaniami, pociągi te charakteryzują się bardzo niską frekwencją. Ich
    prowadzenie pogłębiałoby zatem zobowiązania Samorządu wobec Spółki.
    1. pociąg nr 70022 rel. Jasło (6.16) - Nowy Sącz (8.12), na odcinku Jasło –
    Stróże
    2. pociąg nr 70027 rel. Nowy Sącz (12.45) - Jasło (14.50) na odcinku Stróże -
    Jasło
    3. pociąg nr 724 rel. Jasło (13.30) - Stróże (14.42),
    4. pociąg nr 726 rel. Jasło (15.44) - Stróże (16.56),
    5. pociąg nr 730 rel. Jasło (18.05) - Stróże (19.19),
    6. pociąg nr 732 rel. Jasło (20.51) - Stróże (22.04),
    7. pociąg nr 23421/0 rel. Stalowa Wola Rozwadów (18.03) - Rzeszów (19.56),
    8. pociąg nr 32421/0 rel. Rzeszów (4.25) - Stalowa Wola Rozwadów (6.19),
    9. pociąg nr 721 rel. Stróże (4.21) - Jasło (5.33),
    10. pociąg nr 723 rel. Stróże (6.18) - Jasło (7.36),
    11. pociąg nr 729 rel. Stróże (15.20) - Jasło (16.43),
    12. pociąg nr 723 rel. Stróże (19.33) - Jasło (20.45),

    Pozostałe pociągi, zgodnie z umową zawartą w lutym 2006r., będą kursować do
    końca rozkładu jazdy.

    Szczegółowe informacje dla podróżnych dostępne są na dworcach, pod nr tel. 94-
    36 oraz w internecie: www.pr.pkp.pl

    Łukasz Kurpiewski
    Rzecznik prasowy
    "PKP Przewozy Regionalne" spółka z o.o.





    Temat: Uwalanie linii lokalnych przez PKP - czasy jazdy
    Witam!!

    Chcialbym zaprezentowac tutaj swietny przyklad, jak PKP chce
    uwalic linie moze nie lokalne, ale takzenie magistralne. Chodzi mi
    tu o linie Stalowa Wola Rozwadów - Przeworsk. Jest to uwalanie nie
    poprzez likwidacje kursów, a wydluzanie czasu jazdy. Pomiedzy
    rozkladem jazdy 2005/2006 a rozkladem poprzednim. Wezme tu na
    przyklad pociag R-23431, który ten odcinek przejechal w 1h 29m w
    poprzednim rozkladzie, a w tym pokonuje go w 1h 35h. Predkosc
    szlakowa na linii sie nie zmienila, za to zmieniono obsluge
    trakcyjna - w miejsce EU07+2Bh pojawily sie EN57. Porównajmy zatem
    kwestie ograniczen i wydluzen czasów jazdy.

    Czas 2004/2005        Czas 2005/2006

    Nowa Sarzyna Kolonia - Nowa Sarzyna

    2 min                         3 min

    Ograniczen nowych : zly stan rozjazdu, v=80 na wprost, jednak to
    ograniczenie jest w miejscu, w którym pociag hamuje juz do stacji,
    wiec hamowanie z v=100 do 0 nie spowoduje zadnej straty czasowej.

    Jelna - Lezajsk

    6 min                         8 min

    Ograniczen nowych: brak - ciekawe

    Grodzisko Dolne - Tryncza

    7 min                         9 min

    Doszlo jedno ograniczenie, na rozjazdach do 20. Jednak tutaj za
    kazdym razem pociag po rozjazdach zjezdza v=40, na jeden tor.

    Tryncza - Gniewczyna

    4 min                         5 min

    Brak nowych ograniczen.

    Ktos powiedzialby ze moze to niewiele. jednak kiedys jechalem
    pociagiem cala ta trase w tym kierunku. Co ciekawe, Na odcinku
    Stalowa Wola Poludnie - Rudnik byla jazda po lewym torze, a zwiazane
    z tym odbieranie rozkazu przy nastawni na Poludniu (zatrzymanie) i
    dyktowanie rozkazu w Nisku. a do tego jazda na bok po rozjazdach na
    Poludniu i Rudniku n. Sanem. Mimo tych strat czasowych stalismy po 5
    minut w Lezajsku i Gniewczynie. No i jak tu nie powiedziec ze PLK
    zawyza czasy jazdy.

    Prosze opinie na temat powyzszej analizy.

    ---
    pozdrawiam Adi
    http://www.semafor.prv.pl/





    Temat: Nowy rj na Podkarpaciu

    Trudno wywnioskowac z całą pewnością z poniższego tekstu ale wyglada na to że
    pojada tylko dwie pary z Debicy do Tarnobrzega

    Z ECHA.
    REGION. Nowy rozkład jazdy pociągów, który wejdzie w życie 10 grudnia kryje w
    sobie kilka nieprzyjemnych niespodzianek dla mieszkańców naszego regionu.
    Najbardziej stracą tarnobrzeżanie.

    O likwidacji pociągu pospiesznego "Sienkiewicz" relacji Stalowa Wola Rozwadów -
    Tarnobrzeg - Sandomierz - Warszawa Wschodnia, który był jedynym bezpośrednim
    połączeniem Tarnobrzega i Sandomierza ze stolicą Polski, już informowaliśmy. To
    nie jedyna przykra niespodzianka.

    Spadnie i tak niewielka liczba szynobusów obsługujących szlak z Tarnobrzega
    przez Baranów Sandomierski, Mielec do Dębicy. Będą po nim kursować tylko dwa
    pociągi dziennie! Jeszcze gorzej wygląda sprawa z połączeniem Mielca z Dębicą.
    Jedyny jak dotąd pociąg kursujący na tej trasie, który jeździł w dni robocze
    zostaje zlikwidowany.

    - Były robione badania frekwencji - wyjaśnia Janusz Wnęk, rzecznik prasowy
    Podkarpackiego Zakładu Przewozów Regionalnych PKP w Rzeszowie. - Likwidowane są
    tylko te połączenia, które nie cieszyły się zainteresowaniem ze strony
    podróżnych. Ekonomia jest tu decydująca. Nie możemy sobie pozwolić na to, by w
    pociągu jechały dwie, trzy osoby.

    Mieszkańcy Tarnobrzega, którzy korzystają z kolejowych połączeń zmartwieni są
    zapewne także tym, że ubędzie pociągów kursujących z Tarnobrzega przez Stalową
    Wolę, Nisko i Rudnik do Przeworska. Kolej w naszym regionie powoli, aczkolwiek
    systematycznie, stacza się po równi pochyłej. Jak długo jeszcze poczekamy, kiedy
    wszystkie tory zarosną u nas chaszczami?





    Temat: [pr] Nowe rozkłady pociągów od grudnia
    http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20071027/AKTUALNOSC...

    Region Nowe rozkłady pociągów od grudnia

    Od nowego rozkładu jazdy, który obowiązywał będzie od grudnia tego roku, w
    miejsce dotychczasowych pociągów Wisłok i Kiev kursować będą dwa składy.

    Wisłok kursuje z Warszawy Zachodniej przez Lublin, Stalową Wolę do Zagórza.
    Razem z tym składem jedzie pociąg Kiev Express, relacji Warszawa - Kijów.
    Kolejarze odpowiedzialni za układanie rozkładu jazdy doszli do wniosku, że
    obecne połączenie składów w tych relacjach jest uciążliwe dla podróżnych.

    Długość zestawienia powoduje, że wagony w relacji krajowej nie mieszczą się
    w peronach stacji na odcinku Warszawa - Lublin. Dodatkowo uniemożliwia to
    wydłużenie składu w szczytach przewozowych. Zdaniem kolejarzy zasadnym
    wydaje się zatem ponowne rozdzielenie tych składów na odcinku Warszawa -
    Lublin. Grupa wagonowa do Łupkowa (z Warszawy przez Stalową Wolę)
    uruchamiana będzie zamiast dotychczasowej jednej pary pociągu. Nastąpi to
    od grudnia.

    Połączenie Warszawy z popularną bieszczadzką bazą noclegową - Komańczą i
    Łupkowem (praktycznie jedyna możliwość dojazdu transportem publicznym do
    popularnego schroniska w Łupkowie). Będzie też skomunikowanie na stacji
    Łupków z pociągiem kolei słowackich do Medzilaborców i Hummenego, co
    umożliwi polskim turystom dotarcie w słowackie rejony Bieszczad i Beskidów.

    ...a teraz (dla mnie osobiście) hit. Porównać powyższe z niniejszym
    fragmentem propozycji rozkładowych, które wysłałem do PKP PR po ogłoszeniu
    projektu rj:

    3. Osobne kursowanie pociągów KIEV EXPRESS relacji Warszawa – Kijów i
    WISŁOK relacji Warszawa –Zagórz oraz wprowadzanie grupy wagonowej relacji
    Warszawa - Łupków.
    Uzasadnienie: Obecne połączenie składów w tych relacjach jest uciążliwe dla
    podróżnych pociągu WISŁOK ze względu na długość zestawienia, która
    powoduje, że wagony w relacji krajowej nie mieszczą się w peronach stacji
    na odcinku Warszawa – Lublin. Dodatkowo uniemożliwia to wydłużenie składu w
    szczytach przewozowych. Zasadnym wydaje się zatem ponowne rozdzielenie tych
    składów na odcinku Warszawa – Lublin. Grupa wagonowa do Łupkowa,
    uruchamiana zamiast (i w terminach) jednej pary połączeń Zagórz – Łupków
    umożliwi bezpośrednie połączenie Warszawy z będącymi popularną bazą
    noclegową Komańczą i Łupkowem (praktycznie jedyna możliwość dojazdu
    transportem publicznym do popularnego schroniska w Łupkowie).
    Skomunikowanie na stacji Łupków z pociągiem kolei słowackich do
    Medzilaborców/Hummenego umożliwi zaś polskim turystom dotarcie w słowackie
    rejony Bieszczadów i Beskidów.





    Temat: Nowy rj na Podkarpaciu


    Trudno wywnioskowac z całą pewnością z poniższego tekstu ale wyglada na to
    że
    pojada tylko dwie pary z Debicy do Tarnobrzega

    Z ECHA.
    REGION. Nowy rozkład jazdy pociągów, który wejdzie w życie 10 grudnia kryje
    w
    sobie kilka nieprzyjemnych niespodzianek dla mieszkańców naszego regionu.
    Najbardziej stracą tarnobrzeżanie.

    O likwidacji pociągu pospiesznego "Sienkiewicz" relacji Stalowa Wola
    Rozwadów -

    Tarnobrzeg - Sandomierz - Warszawa Wschodnia, który był jedynym bezpośrednim
    połączeniem Tarnobrzega i Sandomierza ze stolicą Polski, już informowaliśmy.
    To

    nie jedyna przykra niespodzianka.

    Spadnie i tak niewielka liczba szynobusów obsługujących szlak z Tarnobrzega
    przez Baranów Sandomierski, Mielec do Dębicy. Będą po nim kursować tylko dwa
    pociągi dziennie! Jeszcze gorzej wygląda sprawa z połączeniem Mielca z
    Dębicą.
    Jedyny jak dotąd pociąg kursujący na tej trasie, który jeździł w dni robocze
    zostaje zlikwidowany.

    - Były robione badania frekwencji - wyjaśnia Janusz Wnęk, rzecznik prasowy
    Podkarpackiego Zakładu Przewozów Regionalnych PKP w Rzeszowie. - Likwidowane

    tylko te połączenia, które nie cieszyły się zainteresowaniem ze strony
    podróżnych. Ekonomia jest tu decydująca. Nie możemy sobie pozwolić na to, by
    w
    pociągu jechały dwie, trzy osoby.

    Mieszkańcy Tarnobrzega, którzy korzystają z kolejowych połączeń zmartwieni

    zapewne także tym, że ubędzie pociągów kursujących z Tarnobrzega przez
    Stalową
    Wolę, Nisko i Rudnik do Przeworska. Kolej w naszym regionie powoli,
    aczkolwiek
    systematycznie, stacza się po równi pochyłej. Jak długo jeszcze poczekamy,
    kied
    y
    wszystkie tory zarosną u nas chaszczami?


     Są juz jakieś przyblizone godziny kursowania pociągów na linii mieleckiej??
     Pozdrawiam :)





    Temat: co to jest pociag zdawczy bo nie wiem:)


    Witam!
    Mam pytanie do czego sluzy pociag zdawczy ,jest on wysylany po zamknieciu
    stacji ,zeby zabral dokumenty i inne takie czy on sluzy do czegos
    innego?Glupio sie przyznawac ,ze sie nie wie:(
    Rafał M.


    Tu można się przyznać do wszystkiego. Pociąg zdawczy, to pociąg towarowy
    kursujący od stacji rozrządowej lub innej dużej stacji węzłowej przez wszystkie

    Charakteryzuje się tym, że na każdej stacji przystaje, a jego lokomotywa (lub
    lokomotywa stacyjna, gdy stacja takową posiada) dokonuje manewrów z wagonami
    pociągu zdawczego, tak aby na danej stacji zostały wagony pociągu zdawczego
    przeznaczone dla odbiorców z tej stacji, a do pociągu zdawczego zostały
    włączone wagony znajdujące się na stacji - załadowane towarem lub zwracane
    próżne przez odbiorców. Ewentualnie lokomotywa obsługuje posterunek zdawczo-
    odbiorczy podlegający danej stacji. Pociąg zdawczy kursuje (chyba) nie częściej
    niż raz na dobę i oczywiście nie zatrzymuje się na stacjach, z których nie ma
    co zabrać albo nie ma co zostawić. Zatrzyma się najwyżej na mijankę lub
    przepuszczenie osobowego. W związku z powyższym może nie być potrzeby, aby
    dojechał do końca trasy albo żeby jakiegoś dnia w ogóle jechał. W pociągu
    zdawczym najczęściej znajdują się wagony nadawców i odbiorców towarów, którzy
    nie zamawiają całego pociągu. Wszystkie stacje na sieci PKP mają pociąg
    zdawczy. Np. na linii Lublin - Stalowa Wola są dwa pociągi zdawcze: 1. Lublin -
    Niedrzwica - Kraśnik - Szastarka i 2. Stalowa Wola Rozwadów - Lipa - Zaklików -
    Rzeczyca. Inny zdawczy jeździ na trasie Tłuszcz - Wołomin - Zielonka - Warszawa
    Wileńska Marki. Może inni podadzą odmienne przykłady tras.





    Temat: Zmiana rozkładu jazdy w wykonaniu Spólłki Misjonarki a sprawa Chestera
    Spólka misjonarka to oczywiście "PKP PR" Sp. z o.o. Jak twierdzą jej
    prominentni przedstawiciele prowadzi ona misję w postaci organizowania i
    realizowania deficytowych prezwozów regionalnych.

    Co do zmiany rozkładu to chodzi o linię Dębica - Mielec - Tarnobrzeg - Stalowa
    Wola Rozwadów.

    Zmienił się od 01.07.2002 r., ale kiedy i ile pociągów jeździ, jest
    tajemnicą "PKP PR" Sp.  z o.o. Kumpel wczoraj i dziś próbował się dowiedzieć o
    nowy rozkład na tej linii ale nic z tego - przez cały czas podawano mu stary
    rozkład jazdy (tel. 94-36). Informacji o zmianach nie ma też na stacjach i
    przystankach. Tymczasem rozkład funkcjonuje już 3 dni.

    Nie muszę chyba udowadniać jak wielkie jest to utrudnienie dla mieszkańców
    Dębicy, Mielca, Tarnobzregu, Stalowej Woli zwłaszcza, że zmiany są poważne (np.
    jeden z pociągów jedzie ok. 15-35 min. wcześniej a jeszcze inny ok. 30 min.
    później itd. Zmianami z pewnością zostali zaskoczeni podróżni udający się w
    okresie szczytu wakacyjnego na urlopy itd. zwłaszcza, że żaden z punktów
    informacyjnych nie otrzymał stosownych poprawek do dziś, tj. 03.07. 2002 r.
    (tak było w Rzeszowie, Tarnowie i Krakowie)
    Tymczasem o zmianach (stosownej poprawce do srjp) trąbił już ok tydzień temu
    Chester (jak podaje na swej stronie internetowej nie jest praacownikiem PKP),
    mieszkaniec Gdańska.

    I tak właśnie wygląda rzeczywistość PKP PR - nie wie informator, nie wie
    podróżny - ale wie Chester.

    A wszystkiemu i tak winny jest kto inny np. PKP IC, firma tak często
    bezzasadnie szkalowana przez wielu pracowników PKP PR, jako potencjalna
    konkurencja, czy też powtarzany często slogan że wszsystkiemu winni są sami
    mieszkańcy Mielca, Tarnobrzega bo jacyś zabobonni że nie jeżdżą ciopągami
    (potoki na tej linii jeszcze kilka lat wstecz były największe spośród
    wszsystkich linii jednotorowych Podkarpacia).

    Pozdrawiam





    Temat: I znow jedziemy w podkarpackiem :)
    http://miasta.gazeta.pl/rzeszow/1,34962,2694154.html

    Dzień bez pociągów

    Od północy do godziny 17.02 w piątek na Podkarpaciu nie jeździły pociągi, ale
    do paraliżu komunikacyjnego województwa nie doszło

    - Dopiero się dowiedziałem, że pociągi nie kursują. Przyszedłem na dworzec z
    nastawieniem, że pojadę do szkoły pociągiem - mówi Robert Gajda, który przed
    godz. 7 czekał nieopodal łańcuckiego dworca na autobus.

    Wszystkich, którzy w piątek rano wybrali się na jeden z podkarpackich
    dworców, zaskoczyła decyzja PKP o wstrzymaniu kursowania pociągów.

    Aby pomóc mieszkańcom w dotarciu do szkół i pracy, urząd marszałkowski
    uruchomił komunikację zastępczą. Autobusy kursowały zgodnie z rozkładem jazdy
    PKP, ale tylko ze stacji w większych miejscowościach. Na przykład na trasie
    Przemyśl-Rzeszów zatrzymywały się w Radymnie, Jarosławiu, Przeworsku i
    Łańcucie. Mieszkańcy mniejszych miejscowości, którzy chcieli nimi podróżować,
    musieli najpierw dotrzeć do miast. W autobusach, które jeździły w godzinach
    szczytu, tłoku nie było. Pasażerowie, którzy wykupili wcześniej bilety
    miesięczne, nie musieli płacić za przejazd.

    Na wiadomość o wstrzymaniu komunikacji kolejowej wiele osób zdecydowało się
    na dojazd do pracy samochodem. - Takich korków jeszcze w Łańcucie nie
    widziałem - mówi Piotr Mazur, który jechał rano do pracy. Ze względu na
    bezpieczeństwo podróżujących pojawiło się więcej patroli prewencji i
    drogówki. Do paraliżu Podkarpacia jednak nie doszło.

    Przez niemal cały dzień trwały rozmowy między PKP a marszałkiem. W końcu o
    godz. 17.02 ruszył pierwszy pociąg relacji Przeworsk-Stalowa Wola. Obie
    strony się dogadały. Przestała istnieć przeszkoda, która zdaniem Leszka
    Deptuły, marszałka województwa, uniemożliwiała dotychczas podpisanie umowy z
    PKP. Prezes Urzędu Zamówień Publicznych zgodził się w piątek na wybór
    przewoźnika z tzw. wolnej ręki.

    Zgodnie z podpisaną wczoraj umową samorząd województwa do 9 maja zapłaci PKP
    ponad 7 mln zł, czyli 5/12 kwoty przeznaczonej na dofinansowanie przewozów
    regionalnych. Będzie to opłata za przewozy dokonane od 1 stycznia do 31 maja
    br. Co miesiąc PKP będzie otrzymywać 1/12 kwoty ustalonej przez sejmik na
    przewozy regionalne. - Będziemy rozmawiać o zwiększeniu tej sumy, bo taki
    zapis zawiera umowa - zaznacza Łukasz Kurpiewski, rzecznik PKP Przewozy
    Regionalne. Obie strony zobowiązały się także do obniżania kosztów przewozów
    regionalnych m.in. przez rezygnację z najmniej rentownych kursów.





    Temat: Z Mielca aż do Lublina !!!!!
    http://www1.gazeta.pl/rzeszow/1,34962,1783224.html

    Którędy będzie jeździł pierwszy na Podkarpaciu szynobus

     pg 19-11-2003, ostatnia aktualizacja 19-11-2003 14:54

    Szynobus będzie kursował na trasie Dębica-Rozwadów, którą zaproponowały władze
    województwa.

    Autobus szynowy, na którego zakup władze województwa wydały 4,6 mln zł, ma się
    pojawić na Podkarpaciu 15 grudnia. Regularne kursy rozpocznie prawdopodobnie
    między świętami Bożego Narodzenia a Nowym Rokiem. Radość z zakupu szynobusu
    popsuł jednak spór między zarządem województwa a PKP o trasę, na której pojazd
    ma kursować.

    Samorządowcy wybrali trasę Dębica-Mielec- Tarnobrzeg-Stalowa Wola-Rozwadów. Gdy
    ogłosili swe plany, ostro zaprotestował Zakład Przewozów Regionalnych PKP. Ich
    zdaniem powinien kursować z Rozwadowa do Lublina. - Nasza centrala uznała, że
    szynobus na linii Dębica - Rozwadów będzie przynosił straty PKP. A te pojazdy
    kupuje się po to, by straty zmniejszać - mówi Janusz Wnęk, z działu marketingu
    Podkarpackiego Zakładu Przewozów Regionalnych w Rzeszowie.

    Spór ciągnął się kilka tygodni. - Szynobus musi jeździć z Dębicy do Rozwadowa.
    To my go kupiliśmy, więc my decydujemy o trasie. A nie ktoś, kto siedzi w
    Warszawie za biurkiem - mówi wicemarszałek podkarpacki Norbert Mastalerz.

    Dlaczego samorządowcy nie dogadali się z PKP? - Wybór przez nas linii dębickiej
    nie był przypadkowy. PKP od kilku lat przymierzała się do zawieszenia połączeń
    na tej trasie. Jeśli puścimy tam nasz szynobus, pokrzyżujemy im plany - nie
    ukrywa Mastalerz.

    Samorządowcy muszą jednak współpracować z PKP, szynobus musi im być oficjalnie
    przekazany do eksploatacji. - Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, że po
    przekazaniu będzie stał na bocznicy, bo PKP nie podoba się trasa. Gdy w czerwcu
    na Podkarpaciu pojawi się drugi z zakupionych przez nas szynobusów, to nie
    wykluczamy, że porozumiemy się z samorządem Lubelszczyzny i utworzymy płynne
    połączenie z Mielca przez Rozwadów aż do Lublina - zapowiada wicemarszałek.





    Temat: [podkarp.] Dramatyczna sytuacja na kolei
    http://tiny.pl/hd3n

    Echo Dnia:

    Ruch pociągów osobowych z Dębicy do Mielca, Tarnobrzega i Stalowej Woli oraz
    ze Stalowej Woli do Kraśnika i Lublina może zostać wstrzymany. Jak się
    dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, w PKP powstał plan drastycznego ograniczenia
    połączeń.

    - Przestaną kursować wszystkie pociągi osobowe i prawie połowa pospiesznych.
    Na Podkarpaciu najmniej straci Rzeszów i Przemyśl, najbardziej Zagórz, Jasło i
    Stalowa Wola - twierdzi nasz informator. - Szykuje się potężny strajk.
    Oficjalnie nikt z kolejowych decydentów nie chce rozmawiać. Od rzecznika
    prasowego spółki PKP Przewozy Regionalne otrzymaliśmy tylko następujący
    komunikat: "Zarząd spółki PKP Przewozy Regionalne stoi przed dramatyczną
    koniecznością ograniczenia ruchu pociągów. Samorządy województw nie zawarły do
    dnia dzisiejszego umów na wykonywanie i dofinansowanie regionalnych przewozów
    pasażerskich w 2005 roku. W tej sytuacji, w bieżącym roku, na konto spółki nie
    wpłynęła jakakolwiek kwota."
    Urzędy marszałkowskie nie zapłaciły jeszcze Przewozom Regionalnym za pierwszy
    kwartał tego roku ponad 93 mln złotych. Tymczasem spółka tylko z tytułu dostaw
    energii elektrycznej za ten sam okres ma ponad 110 mln złotych
    zaległości! "Sytuacja taka stwarza realne niebezpieczeństwo odcięcia dopływu
    energii, co w konsekwencji może spowodować wstrzymanie ruchu pociągów w
    Polsce" - pisze rzecznik.
    Sytuacja na kolei z każdym dniem staje się coraz bardziej napięta i wiele
    wskazuje na to, że może dojść do protestów. Likwidacja połączeń, to bowiem
    zwolnienia tysięcy ludzi. Czy konduktorzy, maszyniści, dyżurni ruchu,
    kasjerzy, rewidenci zasilą i tak już liczne rzesze bezrobotnych? Tylko na
    Podkarpaciu przy zastosowaniu drastycznych ograniczeń w kursowaniu pociągów
    pracę stracić może ponad 1,5 tysiąca osób!

    Co o tym myślicie?? Mi już słów brak :|

    Pozdrawiam z Tbg. :)





    Temat: [pr-podkarp} Pomysl "Tarcichlepka"?
    http://www.pressmedia.com.pl/sn/wydarzenia/d.asp?u_file=C%2ETXT

    PKP spierają się z Urzędem Marszałkowskim, dokąd będzie jeździł autobus
    szynowy  

    Email
    Trasa szynobusu zagrożona

     RZESZÓW. Autobus szynowy, który od 15 grudnia miał jeździć na trasie Dębica –
    Mielec – Tarnorzeg - Stalowa Wola - Rozwadów, prawdopodobnie nie będzie
    kursował na tej trasie. Zdaniem spółki PKP Przewozy Regionalne w Warszawie,
    powinien przewozić pasażerów na innej linii, z Rozwadowa do Lublina.

    Zarząd województwa podkarpackiego, który ma zakupić szynobus, nie zgadza się na
    to. Jego zdaniem wycofanie autobusu szynowego z trasy Dębica – Rozwadów będzie
    równoznaczne z likwidacją tej linii. Według zarządu, dzięki zakupieniu
    szynobusu możliwe byłoby nawet zwiększenie liczby kursów.

    - Spółce PKP Przewozy Regionalne przesłaliśmy propozycję, aby szynobus jeździł
    aż dziesięć razy dziennie, ale tylko na części trasy – z Dębicy do Mielca. Na
    dłuższym odcinku do Rozwadowa jest to niemożliwe, bo jeden taki pojazd to za
    mało. Centrala PKP kategorycznie się temu jednak sprzeciwia. W zamian
    proponuje, aby w porozumieniu z województwem lubelskim, które też będzie miało
    jeden autobus szynowy, wysyłać te pojazdy aż do Lublina – mówi Janusz Wnęk,
    przedstawiciel handlowy w Podkarpackim Zakładzie Przewozów Regionalnych.

    Jeżeli nie dojdzie do porozumienia między PKP a Urzędem Marszałkowskim, to
    autobus szynowy nie wyjedzie od 15 grudnia na linię Dębica - Rozwadów.

    - Rozpatrywaliśmy trzy linie, na których mógłby jeździć autobus szynowy.
    Ostatecznie uznaliśmy, że powinien on trafić na trasę Dębica - Rozwadów, bo
    dzięki tańszemu w eksploatacji pojazdowi zwiększy się rentowność tej linii. To
    dla niej jedyny ratunek – mówi Norbert Mastalerz, wicemarszałek województwa
    podkarpackiego.

    and

    Super Nowości z dnia: 20_10_2003





    Temat: skomunikowanie


    | ...ten idzie na autobus i pier doli skonunikowania wymyslone przez IRiPK!

    Zasadniczo to dobrze, że przesiadki są szybkie. Na Słowacji (i w Czechach
    też) czymś w rodzaju normy jest skomunikowanie jednominutowe przecież.
    Gdyby była godzina "na wszelki wypadkek", też byłoby niedobrze...


    Skomunikowania maja byc tak ustawione by przesiadalo sie mozliwie jak najwiecej
    osob. Nie zawsze krotkie 2-4 min. czasy na przesiadke beda zniechecac pasazerow
    Wtedy gdy zapewniona jest odpowiednia czestotliwosc kursow, np. co godzine lub
    czesciej, 2 min. czas na porzesiadke bedzie zaleta i rozwiazaniem korzystnym ze
    wzgledu na skrocenie czasu podrozy. W przypadku natomiast gdy na danej linii
    pociagi jezdza co 3 godziny (tak jest w tym przypadku) lub nastepny pociag
    jedzie za 14 godzin, 2-4 minutowe skomunikowania sa robione po to by
    zlikwidowac potoki.
    Z takim wlasnie przypadkiem mamy do czynienia na linii Stalowa Wola Rozwadow -

    rozklady jazdy tak by pzresiadka byla niepewna a co za tym idzie takie
    dzialania mialy zniechecic do korzystania z pociagow i spowodowac likwidacje
    linii.
    Obecne bardzo krotkie czasy na przesiadke na pociagi z Debicy do Stalowej Woli
    Rozwadow z pociagów
    1.Wroclaw - Przemysl (przyj. do stacji Debica 4.59),
    2.pociagu Bolko (przyj. do stacji Debica 12.38),
    3.pociagu Ślązak (przyj. do stacji Debica 15.28),
    sa nie do przyjecia dla pasazerow dlatego tez postepowania ludzi ktorzy w ten
    sposob ulozyli rozklad (zatwierdzony on zostal przez Urzad Marszalkowski ktory
    za gruba kase wspomaga IRiPK!!!) jest nieodpowiedzialne gdyz w ten sposob
    odepchnieto od korzystania z kolei na linii 25 duza grupe (srednio ok. 100 osob
    dziennie) pasazerow dajacych duze dochody PKP z biletow jednostkowych.
    Pociagami przestali jezdzic juz nie tylko pasazerowie bez ulg ale takze
    studenci...
    Skutki takiego postepowania sa wiec tragiczne. Ludzie masowo przechodza na
    autobusy....
    Jasne ze trudno jest na takiej linii dobrze ulozyc rozklad ale akurat jesli
    chodzi o lekkie wydluzenie czasu na przesiadke w tych 3ch przypadkach, bylo to
    zupelnie mozliwe...
    Popatrzcie wiec jakie kurestwo robi kilka osob z IRiPKu - uwiarygadnia
    poczynania PKP co pozniej tragicznie odbije sie byc moze na podejmowaniu
    decyzji o likwidacji tej linii. Ci z PKP latwo uzyskaja do tego legitymacje
    twierdzac ze rozklad byl konsultowanuy z UM, jest dostosowany spolecznie i
    ulozony przez wybitnych specjalistow (IRiPK) a ludzie nie jezdza. Jest to
    bardzo grozne stad taka a nie inna moja reakcja

    Pozdrawiam





    Temat: Moda na Inter Regio - moje propozycje


    | Lublin 14.00 - Stalowa Wola Rozwadów 15.20 - Tarnobrzeg 15.45 - Mielec
    16.15 -

    | Dębica - 16.40 - Kraków 17.10

    | Nikt tym nie bedzie jezdzil....

    Ymhmmm..... Cały czas mając na uwadze wolny i życzeniowy charakter tych
    propozycji, uważam, że musisz być mocno niezorientowany w temacie, jeśli tak
    uważasz. Na szczęście pasażerowie się Ciebie nie słuchają... Już sama idea
    pociągu bezspośredniego z Tarnobrzegu, Mielca czy Stalowej Woli do Krakowa w
    cenie pociągu osobowego, a prędkością pospiesznego rzuciła by dużo ludzi do
    wagonów... Ale widocznie Ty wiesz lepiej... wszyscy by go unikali jak
    pociągu z wąglikiem...

    Jakbyś Ty ze Starachowic miał bezpośrednie połączenie z Krakowem też
    uważasz, że nikt by do niego nie wsiadł ?


    dzieki za super celne uwagi

    dodatkowo biorac pod uwage jak to okresliles "wolny i zyczeniowy charakter tych
    propozycji" (wymyslone w czasie 15 min. pisania) nalezy zauwazyc ze potoki
    procz ceny, generuje w zdecydowanej przewadze predkosc (czas przejazdu)
    kto pojechalby z takiego Mielca czy Tarnobrzegu do Krakowa autobusem (czas
    jazdy 3 h. 10 min. gdy mialby do wyboru jazde za te sama cene (moze nawet 2-3
    zl. nizsza) przejazd wygodnym szynobusem w 1 h 30 min ? A autobusow z Mielca
    jest ok. 8-10 (w kazdym ok. 30-40 pasazerow), z Tbg - ok.6-7, Stalowej Woli -
    ok.5. POdobnie jest z Lublinem - im blizej - autobusow wiecej.
    do tego dochodza potoki z prywatnych samochodow osobowych i autobusow, ktorych
    coraz wiecej

    poza tym uwazam, ze prwada jest bardzo brutalna-
    -albo linie polozone centralnie i zaliczane do tzw. ukladu podstawowego (w moim
    regionie Debica - Rozwadow, Rozw. -Lublin., Skarżysko - Przemyśl, Rzeszów -
    Zagórz i wiele innych w Polsce) zostaną zmodernizowane na 120-140 km/h -co
    najmniej albo znikną najpozniej za 2-3 lata
    smiesza mnie wypowiedzi niektorych mk-ow ktorzy twierdza ze na takiej linii
    Debica - Rozwadow to wystarczy kilka podkladow wymienic, puscic szynobus i
    bedzie wszysko gralo... naprawde nie wiem czy smiac sie czy plakac gdy czegos
    podobnego slucham

    zreszta takie bledne myslenie jest rowniez w mentalnosci niektorych decydentow
    PKP
    ostatnio na Lotwie albo Estonii (nie pamietam) odbyla sie konferencja na temat
    korytarza Berlin - Helsinki przez Wwe, Bstok, Trakiszki, Wilno
    Polacy byli przeciwni linii duzych predkosci tj. 250-300 km/h, no bo nie mogli
    sobie wyobrazic jak mozliwe bedzie wygenerowanie duzych potokow do
    nienajliczniejszej Pribaltyki (Lotwa Litwa Estonia) a za byli NIemcy,
    twierdzacy, ze przyniesie to nie tylko korzysci dla towarow ale i podniesie
    konkurencyjnosc kolei szczegolnie w stosunku do transportu lotniczego

    pozdrawiam





    Temat: Moje boje czyli testowanie pisma antyharaczowego

    Przed kilkoma miesiacami odkrylem w Krakowie wspanialy wynalazek dla
    MK.Biuro Podrozy "Fregata travel", posiadajaca koncesje na sprzedaz biletow
    PKP "BEZ DODATKOWYCH  OPŁAT", czyli bez 60% extra :). Kilka razy testowalem,
    nie zawiodlem sie, kasjerki sa juz jako tako wytresowane, tzn. bez jakichs
    sprzeciwow typu "tak sie nie da", "to do okola pan jedzie" itp. Mimo tego,
    dzisiaj przy realizowaniu zakupu biletu na trase : Kraków - Kędzierzyn
    Koźle - Nysa - Legnica - Opole - Katowice - Sędziszów - Skarżysko - Stalowa
    wola - Przeworsk, posadzili jakas mloda kasjerke, ktorej sie nie chcialo
    wystawiac takich dziwacznych biletow, bo to dookola, i musze zadzwonic zeby
    sie spytac o kod do "drogi okreznej" zeby mnie pozniej skasowali 60% ekstra
    Babsku sie nie przetlumaczylo po dobroci, wiec kolejne proby walki z
    niekompetencja i glupota kasjerek, (wcale te z ajencji nie sa madrzejsze od
    ich kolezanek po fachu z kas pkp ;)) byly bezskuteczne, ostrzegla kolezanki
    z kasy w przejsciu podziemnym i mnie tam poslala. Pani kasjerka z łatwoscia
    wystawila mi bilet, bez 60%, tylko ze troche niewlasciwa trasa, co bylo na
    moja korzysc ze wzgledow finansowych.  Ale co jest w tym najciekawsze-
    trasa powtarza sie przez 246 km !!!!

    Niestety trudne jest zycie MK w dzisiejszych czasach, wlasciwy bilet trzeba
    sobie "wywalczyc" pokonujac zastepy tepych kasjerek, chamskich i czasami
    upierdliwych kanarow, rzesze sokistow, traktujacych potencjalnego MK z
    aparatem w reku jako wroga narodu, jak i najwyzszy szczebel wladzy w tej
    upadajacej firmie rzuca nam klody pod nogi, wprowadzajac coraz to nowsze i
    bardziej absurdalne praktyki monopolistyczne (m.in. ten haracz + 60% za
    droge okrezna), nie wspominajac juz o likwidowaniu coraz to nowszych linii.

    Pozdrawiam Serdecznie !

    Bartosz Pawlik,
    bartek_ic#go2.pl    *Kraków*





    Temat: kolejny absurd w PKP-PR


    super cennik PKP-PR na odc. Lublin - Stalowa Wola Centrum

    pociąg osobowy
    czas jazdy 1 godzina 57 minut
    cena biletu - 17 złotych

    pociąg pospieszny
    czas jazdy 2 godziny 4 minuty
    cena biletu - 28 złotych

    no rewelka po prostu

    pozdrawiam aron


    Akurat tutaj zgadzam się z Aronem, czasy przejazdu pośpiechów na tej trasie w
    porównaniu do osobówek są żenujące.

    Z tym, że ja wezmę odcinek Lublin - SWR, bo nie chcę mieszać tych dodatkowych
    minut na wymianę lokomotywy.
    Najszybszy pociąg osobowy pokonuje tą trasę w godzinę i 48 minut (4415)
    Pociąg pospieszny Solina zatrzymujący się tylko w Kraśniku i nie mający
    dodatkowych postojów na krzyżowanie jest tylko o minutę szybszy od szynobusu.
    Nie wiadomo dlaczego, pospieszny San, który również zatrzymuje się tylko w
    Kraśniku i nigdzie indziej ma czas lepszy o 11' od Soliny.
    Moim zdaniem rozkłady jazdy pośpiechów mają zbyt duże luzy.
    W starym rozkładzie często zdarzała się sytuacja, że pośp. San w kierunku do
    Warszawy planowy przyjazd do Lublina o 11:59 meldował się pod wjazdowym nawet
    10 minut wcześniej.
    Pociąg ten jechał nie szybciej niż 60 km/h (zmierzone stoperem), a i tak
    wyrabiał się w czasie.

    Natomiast parę razy w zeszłym roku zdarzyło mi się jechać opóźnionym Sanem w
    kierunku do SWR. Najszybszy czas przejazdu wyniósł tu 1:31 przy respektowaniu
    wszystkich sierżantów.

    Powtórzę jeszcze raz: uważam że czasy przejazdu pośpiechów na tym odcinku są
    zbytnio zawyżone.

    Być może dlatego, że chcą oszczędzać te niedobitki SU45, które rozleciałyby
    się przy większych prędkościach?

    Na chwilę obecną możliwe jest przejechanie odcinka Lublin - SWR w półtorej
    godziny z postojem tylko w Kraśniku.





    Temat: [Lublin]Stacja likwidacja
    źródło:http://www.dziennikwschodni.pl/
    Kolej: Mniej pociągów. Urząd Marszałkowski: Nie tak szybko

    Spółka PKP Przewozy Regionalne grozi likwidacją pociągów, którymi jeździ
    najmniej pasażerów. Jeśli samorząd województwa lubelskiego nie zaplanuje
    większych dotacji na przyszły rok, cięcia mogą objąć nawet jedną trzecią
    kursów.

    Przewozy Regionalne opublikowały w Internecie spis zagrożonych pociągów.
    Lubelski oddział wytypował na czarną listę 32 połączenia ze stu, jakie
    codziennie obsługuje. – Niektórymi składami jeździ po kilkanaście osób – mówi
    Zbigniew Tracichleb, dyrektor Lubelskiego Zakładu Przewozów Regionalnych. –
    Naprawdę nie ma sensu ich utrzymywać.
    Innego zdania jest Urząd Marszałkowski, który dofinansowuje regionalne
    przewozy kolejowe. – Nie jesteśmy skłonni do pochopnego likwidowania
    pociągów – przekonuje Tomasz Makowski, rzecznik urzędu. – Przecież musimy
    zapewnić mieszkańcom dojazd do pracy i szkoły – wyjaśnia.
    – Skoro urzędnicy są tacy szlachetni, to niech dadzą pieniądze na wszystkie
    pociągi – odpowiada dyrektor Tracichleb. – Bo 12 milionów zł, które
    otrzymaliśmy od samorządu w tym roku, skończyły się już w czerwcu. Teraz
    jeździmy na kredyt.
    We wrześniu PKP będzie ustalać rozkłady jazdy na przyszły rok. Zdaniem
    Tracichleba, Urząd Marszałowski już teraz powinien określić dotacje dla kolei
    na przyszły rok. – To niemożliwe – tłumaczy Makowski. – Wszelkie kwestie
    dotyczące pieniędzy będą znane dopiero na przełomie roku. Wtedy oszacujemy
    spodziewane przychody samorządu.
    Tyle że wtedy części pociągów może już nie być. – Nikogo nie straszymy.
    Opublikowana lista najmniej rentownych pociągów ma być tylko sygnałem – mówi
    Tracichleb. – Ale jeśli nie dostaniemy większych pieniędzy,
    to likwidacja kilkudziesięciu połączeń stanie się koniecznością.
    – Nad każdym z wytypowanych pociągów należy się zastanowić z osobna –
    przekonuje Makowski. – Sprawa jest ciągle otwarta.

    Tymi trasami jeżdżą 32 puste składy
    Chełm–Dorohusk
    Dęblin–Chełm
    Dęblin–Łuków
    Lublin–Stalowa Wola (Rozwadów)
    Lublin–Rzeczyca
    Lublin–Dęblin
    Lublin–Terespol
    Łuków–Terespol
    Siedlce–Terespol





    Temat: Poludniowo-wschodnie koleje opoznione, czyli wyprawa na Roztocze (b.dlugie)
    Aron pisal:
    (...)


    Stacja Hrubieszów (...) udałem się do pociągu, czyli SP32-066 + 1 bonanza -
    szynobus made by PKP.


    Ze tez nigdy nie udaje mi sie trafic na taki szynobus! Zawsze sa co najmniej
    dwa wagony! W sobote byla z ta bonanza jeszcze "jedynka" - BTW, jesli nie
    ma "1" w rozkladzie, to mozna ja traktowac jako "2". Kondi mowil, ze nie, ze
    trzeba miec bilet na 1 kl.
    (...)

    Wjeżdzamy do Zamościa - fajny klimat - jazda


    między blokami, przez centrum miasta ( gdzie jest nieoficjalny przystanek
    Zamość Miasto - wys. 3 osoby).


    W sobote go nie bylo. Czyzby funkcjonowal tylko w (D)?

    W składzie Roztocza quasi Z1.

    A bonanza rowerowa byla?

    Na LHS nadal pustki :-(

    Przez 2 dni jezdzilem wzdluz LHS i nie widzialem sladu zycia :-(((


    Podejrzewam że byłoby kilkakrotnie więcej gdyby pociągi do Lublina
    startowały z Niska a tak nie ma nawet skomunikowania.


    I pewnie slusznie podejrzewasz, ale w jakim wojewodztwie lezy Nisko? W
    podkarpackim. A Lublin - nie! A sa to przewozy regionalne, czyli na skale
    wojewodztwa. Pamietasz, co pisal A. Massel o ustawianiu rozkladu na Ostbahnie
    miedzy Chijnicami a Pila? Pomorskie chcialo wiecej pociagow, Wielkopolskie ma
    priorytet autostradowy. Sadze, ze smierc Balaja (Przeworsk-Belzec) jest wlasnie
    tym spowodowana. PKP przedstawilo podkarpackiemu oferte: pociag Przeworsk -
    Horyniec albo Przeworsk-Belzec. Rajcami podkarpackimi az zatrzeslo: co to, mamy
    lubelskiemu fundowac pociag do Belzca??? Wiec jezdzi tylko do Horynca, bo
    przypuszczalnie Werchrata nie ma statusu umozliwiajacego obsluge stacyjna poc.
    pasazerskich (to tylko przystanek osobowy). Ale obsluga trakcyjna i tak bedzie
    z Zamoscia, wiec beda jezdzic podsylane lokomotywy. Tak przynajmniej twierdza
    zamojscy mechanicy.
    Ta sama smierc (granica wojewodztwa) spotyka linie Stalowa Wola - Zwierzyniec.


    W Zemborzycach krzyżujemy się z SU45+Bhp - z niewiadomych powodów trzymają
    do pod semaforem przed stacją i o 18.08 (+6) meldujemy się w Lublinie.


    Tak samo bylo, gdy tam jechalem. Czy przypadkiem w Lublinie-Zemborzycach nie ma
    tylko jednej krawedzi peronowej i musi ja zwolnic pociag jadacy na polnoc?

    Pozdrawiam,

    Marcin





    Temat: Głupota na Radom-Dęblin


    JAK ZNISZCZYĆ PRZEWOZY REGIONALNE W POLSCE? - UKŁADAJĄC CH.... ROZKŁAD!

    Jak ja kocham ludzi którzy układają rozkład (pozdro). Na mojej ukochanej
    linii
    leży sobie pewna 22-tysieczna miejscowosć znaczy sie miasto Pionki. Codzienie
    rano ludzie z Pionek dojeżdżają(dojeżdzali) do położonego 25 kilometrów na
    zachód Radomia. Była to grupka dość spora bo na dwóch stacjach wsiadało nawet
    80 osób. Pociąg był tak ustawiony (7:11) ,że młodzież mogła dojechać do
    szkoły
    na godzinę 8:00 a starsi do pracy. Pociąg cieszył się ogólnie dużym
    zaintersowaniem. Jednak Racjonalizatorzy z mazowieckiego czy nawet PR
    lubelskiego wymyślili nowy rozkład i teraz do Radomia można dojechać o
    godzinie
    6:30 i 8:30 prawda że fajnie?. Na efekt nie trzeba było długo czekać. Ci
    którzy
    muszą dojechać np. z Garbatki do Pionek (grupa okolo 15 osób) jadą na godzinę
    ósmą półtorej godziny wcześniej a reszta dojeżdza do Radomia PKS i nabija
    kase
    konkurencji. Straty PKP: około 40-50 osób przesiadło się an inne śroki
    lokomocji. Jeżeli bilet normalny do Radomia kosztuje  5,70 to te 50 osób
    zrezygnowało z miesiecznych łatwo możemy policzyć zę PKP straciło nawet parę
    tysięcy złotych miesięcznie. Gratulacje .


    A wiec Aron mial racje, ze lubelskie chlopaki ulozyly rozklad najlepsiejszy od
    wielu lat...:-) Podobne cyrki robili na linii Stalowa Wola Rozwadow - Debica.
    Jrest tam przed sama Debica taka malowniczas stacyjka o nazwie Pustkow, gdzie
    rowniez do pociagu wsiadalo ok. 60-70 osob, czyli cala wioska. Pociag docieral
    do Debicy na ok. 6.53 Po jego likwidacji w 2000 r. soltys tej wsi poprosil
    debicki MKS o uruchomienie komunikacji autobusowej.
    Obecnie nikt z tej wioski nie korzysta juz z kolei :-(

    Pozdrawiam





    Temat: PZPR chce zlikwidowac linie nr 25 na odcinku Tarnobrzeg-Debica!!!
    http://www.echo-dnia.com.pl/?news=5275&mutacja=6&dzial=1

    Spór z PZPR!

    Zgrzyt na linii Urząd Marszałkowski - kolejarze

    Zakupiony przez Urząd Marszałkowski szynobus być może w ogóle nie będzie
    kursował po torach Podkarpacia! To atrakcyjne turystycznie cacko stało się
    kością niezgody pomiędzy urzędem i Podkarpackim Zakładem Przewozów Regionalnych.

    Poszło o to, że Urząd Marszałkowski zdecydował, by autobus szynowy kursował po
    linii nr 25: Stalowa Wola Rozwadów - Tarnobrzeg - Mielec - Dębica. To się z
    kolei nie spodobało kolejarzom.
    - Otrzymaliśmy pismo z Podkarpackiego Zakładu Przewozów Regionalnych, w którym

    szynobusu po linii 25. Dla mnie to niezrozumiałe. To przecież my wydajemy
    pieniądze na zakup tego środka lokomocji i my mamy prawo decydować, gdzie
    powinien kursować. Jestem zażenowany. Widać w PKP funkcjonuje jeszcze stare
    myślenie - nie kryje swego oburzenia wicemarszałek Norbert Mastalerz.
    Dyrektor Podkarpackiego Zakładu Przewozów Regionalnych w Rzeszowie Zbigniew
    Górniak odpiera zarzuty: - To przecież nie nasza decyzja, tylko Warszawy.
    Będziemy zresztą o tym jeszcze rozmawiać. Niewykluczone, że jeszcze w tym
    tygodniu.
    Szynobus dotrzeć ma na Podkarpacie 15 grudnia. Czy dotrze i będzie kursował ze
    Stalowej Woli przez Tarnobrzeg i Mielec? Może zostanie skierowany na inny
    szlak, lub w ogóle nie będzie jeździł po torach naszego województwa?
    - Nasze stanowisko w tej sprawie jest jasne. To ma być linia nr 25. Chyba, że
    kolejarze nie chcą, by autobus szynowy w ogólne pojawił się na Podkarpaciu -
    dodaje Mastalerz.
    Dlaczego kolejarze nie chcą dopuścić do uruchomienia szynobusu na linii 25? -
    Po prostu, jeśli zacznie tam jeździć szynobus, trudno będzie taką linię
    zlikwidować. Nie czarujmy się, komuś zależy na tym, by ten szlak unicestwić, a
    szynobus może być w tym przeszkodą nie do pokonania - uważa wicemarszałek.

    /PISZ/





    Temat: Informacji poszukuje ??

    Witam serdecznie
    Zwracam sie z prosba gdyz poszukuje wszelkich informacji na temat
    rodzimych połaczen
    kolejowych glownie stanu na dzisiaj, jakie linie sa zamykane jakie maja


    zamiar  byc

    Poszukaj w archiwum PMK wątku pt. "Zamkniete linie" - był w tym miesiącu,
    tam będziesz miał linie, które właśnie zamknięto. Co do przyszłości to PKP
    od jakiegoś czasu myśli o odcinkach / liniach:

    Jarocin - Kąkolewo (Leszno)
    Kępno - Wieluń Dąbrowa
    Herby Nowe - Zduńska Wola
    Stargard Szcz. - Pyrzyce
    Ulikowo - Kalisz Pom.
    Leszno - Zbąszyń
    Kłodzko - Wałbrzych
    Kłodzko - Stronie Śl.
    Zagórz - Krościenko (czy dobrze nazwę piszę ?)
    Przeworsk - Hurbieszów
    Dębica - Tarnobrzeg
    Stalowa Wola PD. - Rejowiec
    Zwierzyniec - Zamość - granica p.
    Brodnica - Działdowo
    Wierzchucin - Kościerzyna
    Czersk - Laskowice Pom.
    Runowo Pom. - Szczecinek - Chojnice
    Żywiec - Sucha Beskidzka
    Jaworzyna Śl. - Legnica
    Somonimo - Kartuzy
    Wągrowiec - Bydgoszcz
    Inoworocław - Żnin

    coś się mówiło o: Piła - Szczecinek i Koszalin - Kołobrzeg

    i jeszcze kilka, o których zapomniełem...


    Rowniez dobrzeby
    bylo wiedizec jakie liniie sa oblegane a jakie pustoszeja... mam rowniez


    oporcz analizy

    Nie wdając się w szczegóły pustoszeja te linie, gdzie:
    1) jest marna prędkość handlowa pociągów,
    2) jest marny rozkład typu 2-3 poc. na dzień
    3) jest konkurencja w postaci komunikacji samochodowej.

    Na pierwszą myśl przychodzą mi:
    ZG - Żagań
    ZG - Nowa Sól
    Głogów - Rudna Gw. - Legnica
    Kraków Pł. - Zakopane
    okolice Lublina
    Wałbrzych - Jelenia Góra, a może nawet Wrocław - Jelenia Góra
    Tomaszów Maz. - Skarżysko Kam. (tutaj zapewne - z powodu braku połaczeń
    bezpośr. - linia rozerwana na dwa kawałki)

    i pewnie te które są zagrożone likwidacją ...może ktoś jeszcze coś
    dorzuci...

    Pozdr. !
    Mick M.





    Temat: SU45-227 i 132 jadą do Jasła - c.d.
    Czesc Karol!


    | Karolku,
    | zachowaj sobie "ścierwo" dla siebie, widocznie nie masz bladego pojecia o
    | SU45, jeszcze gdybys tak uargumentował swoją "oryginalną" opinie to byłoby
    OK.




    No dobra może i SU45 jest nawet lepsza od SP32 ale po pierwsze: to sie nie
    nadaje na krete linie, których idelnym przykałdem są linie odchodzące z
    Jasła i Zagórza, a po drugie ja nie jestem mechanikiem, który jeździ i
    naprawia tabor i nie obchodzi mnie co sie lepiej sprawuje, ja patrze tylko
    kategoriami materiału do focenia i czegoś co cieszy MKowiskie oko. Jakby to
    były chociaż 46 ale 45


    Zapewniam Cie, ze zaliczenie niezmodernizowanego "odkurzaczem" ochlodzi Twoje
    stosunki do tej serii.


    jeździ niemalże na każdej lini bez druta a w szczególności najbardziej
    nieciekawych prostych szlakach. I po to jeżdże w okolice Jasła żeby od
    nich odpocząć, patrząc na ST43 oraz SP32 które ze względu na dużą awaryjność
    być może zostaną wkrótce wycofane, z resztą jak wiadomo sprzyja temu obecna
    sytuacja.
    | Jak nie masz nic ciekawego do powiedzenia to nie mów nic.
    | Ja chcetnie zobaczyłbym SU45 w Jasle w ilosci wiekszej niz 2 sztuki a SP32


    Alternatywa jest modernizowanie obecnego taboru, zwlaszcza, ze PKP nie stac (a
    moze lobby proTIRowe w rzadzie jest tak mocne?) na nowy tabor nawet na linie
    magistralne, a co dopiero takie Podkarpacie:/


    2 sztuki to i tak za dużo, jedna by wystarczyła 154 żeby zmasakrować tory...
    Może jeszcze gagary do Jasła będą wysyłać... :


    To jest w kwestii PLK, aby dopuszczac odpowiedni dla charakterystyki linii tabor
    (w domysle BoBo).


    to
    | jest moja ulubiona spalinowa seria.


    Moim zdaniem tez:)


    No i co i chciałbyś aby Twoją ulubioną serie zastąpiły loki które są
    podstawą ruchu na liniach typu Rozwadów-Lublin?
    Zobaczyłbyś wyżej wspomnianą linie i obsługujące ją złomy - lubelskie SU45
    to bys nabrał obrzydzenia do tego loka.


    Powod to nieodpowiednia eksploatacja taboru.
    Jesli PKP dalej chce puszczac Soline via Lublin, to "madre glowy" powinny
    zastanowic sie w koncu nad sprowadzeniem SU46 przynajmniej na sezon zimowy.
    SU45-172 tak "wypieszczona" w ZNTKu nadaje sie juz tylko na SWR-Debica, co jest
    aktualnie uskutecznianie. 13 wagonow; w tym ukrainskie stodoly, zrobilo swoje.
    Teraz smiga 126, ale tez sie wykonczy.
    Smieszne jest tez puszczanie z Hetmanem 067 (starte obrecze i rozregulowany silnik).

    Pozdrawiam
    Jakub Gruchota
    MK i biker
    Stalowa Wola





    Temat: Szynobus z usterkami

    http://www.pressmedia.com.pl/sn/wydarzenia/d2.asp?u_file=hh%2Etxt
    Pierwszy na Podkarpaciu autobus szynowy wyjedzie na trasę z ponadmiesięcznym
    opóźnieniem  

    Email
    Szynobus z usterkami

     PODKARPACIE. Szynobus miał pojechać linią Dębica - Stalowa Wola-Rozwadów już 1
    lutego. Nie pojechał z powodu usterek, jakie w nim stwierdzono.

    Pojazd na 120 miejsc wyprodukowała raciborska firma Kolzam. Jego stan
    techniczny był sprawdzany przez prawie cały styczeń przez eksperta ds. techniki
    z opolskiego PKP. Oto, co stwierdził...

    W dwuczłonowym szynobusie jest tylko jeden hamulec, co jest niezgodne z
    polskimi normami bezpieczeństwa. Koniecznie trzeba zamontować jeszcze jeden,
    niezależny. Silnikowi brakuje osłony - na postoju może się do niego dostać
    zwierzę wielkości zająca. Alternator napędowy nie jest należycie izolowany. Z
    tego powodu mogą się do niego dostawać zanieczyszczenia z torów.

    W kabinie motorniczego nie ma sterownika do elektrycznego otwierania drzwi.
    Konieczne jest też zamontowanie drugiej gaśnicy przeciwpożarowej, bo jedna u
    motorniczego to za mało. Słabe jest zabezpieczenie antykorozyjne podwozia.

    - Termin odbioru szynobusu został zawieszony. Kolzam ma do 27 lutego usunąć
    wszystkie usterki. Jeżeli w tym terminie autobus szynowy nie zostanie
    naprawiony, na producenta zostaną nałożone kary umowne. W ciągu 7 dni, czyli do
    5 marca, firma musi dostarczyć pojazd do Dębicy – informuje Stanisław Nowak,
    wicedyrektor Departamentu Geodezji, Transportu i Gospodarki mieniem Urzędu
    Marszałkowskiego w Rzeszowie, który oglądał szynobus w ubiegłym tygodniu.

    - To, że 1 lutego szynobus może jeszcze nie wyjechać na trasę Dębica -
    Rozwadów, braliśmy pod uwagę. Mieliśmy więc przygotowany zwykły pociąg –
    informuje Janusz Wnęk, przedstawiciel handlowy w Podkarpackim Zakładzie
    Przewozów Regionalnych PKP.

    and

    Super Nowości z dnia: 02_02_2004





    Temat: [pr]Wpadł pod pociąg!!!


    Witam :] znam podobny przypadek jednak z opowieści mojego wujka, kiedy to
    był
    maszynistą PKP. Pewnego dnia gościu, oczywiście pijany, położył się na
    torach.
    Spał, z naprzeciwka nadjeżdżał pociąg, maszynista dawał sygnał, trąbił
    wielkorotnie, jednak zacny pan nic. Mechanik zaczął gwałtownie hamować,
    pisk
    obudził gościa. Ten spojrzał w górę i kończący już hamowanie skład uderzył
    go
    w głowe. Człowiek wypadek przeżył, jednak trafił do szpitala, gdzie leżał
    2
    tygodnie, po czym zmarł, oczywiście w wyniku odniesionych obrażeń (wujo
    mówił,
    że głowa mu spuchła). Nie jestem 100 % pewien, czy to prawda, lecz
    wujaszek z
    uporem twierdzi, że tak.


    Dlaczego by to miało nie być prawdą przecież tego typu przypadków było
    mnóstwo... Znam chyba z 5 tego typu, przytocze najciekawszy z nich, wydarzył
    się o zmroku na lini Sandomierz-Skarżysko. Pijak spał między szynami, jechał
    elektrowóz z bipą, a że było ciemno maszynista w ostatniej chwili zauważył
    leżącego i jak to zwykle w takiej sytuacji zaczął dawać rp1 używając
    jednocześnie nagłego, jednak nie zdołał wyhamować. Po zatrzymaniu składu
    mechanik wyszedł z elektrowozu z latarką szukając ciała. Przeszukiwania
    trwały chyba z godzine jak nie więcej nie przynosząc rezultatu, bo ani pod
    lokiem ani pod żadnym z członów bipy (podobnie w ich sąsiedztwie) nie było
    śladu po ludzkim ciele. Okazało sie że podczas hamowania koleś obudził się,
    po czym wstał i poszedł do domu :D.
    Znam też przypadek który opisywałem tutaj 3 lata temu, wydarzył sie pod
    Jarosławiem. W nim ofiara miała troche mniej szczęścia bo pociąg przejechał
    nad nią z dużą prędkością i chociaż o dziwo fizycznie nic sie jej nie stało,
    gość przez reszte życia musiał sie leczyć psychiatrycznie bo miał lęki
    potworne, zrywał sie po nocach i w ogóle nie był już normalny. Podobno
    posiwiał w ciągu godziny.

    Pozdrawiam
    K.N.
    Stalowa Wola





    Temat: Podkarpackie szynobusy i zmiany w rozkladzie


    PKP tłumaczy tę sytuację brakiem rezerw. - Przydałoby się jeszcze co najmniej
    dziesięć szynobusów - mówi Janusz Wnęk z Podkarpackiego Zakładu Przewozów
    Regionalnych PKP w Rzeszowie, ale zaznacza, że nawet gdyby o tyle autobusów
    szynowych powiększył się podkarpacki tabor, żaden pojazd nie stałby bezczynnie.
    - Teraz cztery szynobusy są wykorzystywane na bocznych liniach kolejowych, tam
    gdzie jeździ mało pasażerów. Kolejne pojazdy jeździłyby również na takich
    trasach, jak Jasło-Zagórz, Rzeszów-Jasło czy Dębica-Tarnobrzeg - mówi.


    Wg mnie idealna liczbą szynobusów spalinowych w podkarpackiem jest 18. Poza tym
    4 elektryczne i 15 składów mieszczących mniej więcej tyle ludzi co EN71. Z takim
    taborem mozna myslec o stworzeniu wlasnej społki.


    Planowane jest przeznaczenie 16 mln euro z Regionalnego Programu Operacyjnego
    Województwa Podkarpackiego na zakup nowych szynobusów.


    Tzn 16 mln z RPO + 4 mln z budzetu i mamy za to 4 szynobusy w tym roku??


    Od 1 lutego ma zostać wprowadzona korekta rozkładu jazdy. Jak twierdzi Wnęk,
    pozwoli ona na jeszcze lepsze wykorzystanie szynobusów. Będą obsługiwać
    dodatkowe kursy: cztery na trasie Dębica-Tarnobrzeg, dwa Rzeszów-Dębica.


    Rozumiem ze na odcinku Debica - Tarnobrzeg dojda 2 pary i zmieni sie rozklad.
    Poza tym podsyła szynobusu bedzie ralizowany przez Ropczyce a nie przez
    Przeworsk i Stalowa Wole.


    CZT krytykuje także to, że nasze szynobusy muszę jeździć na trasach, które są w
    tragicznym stanie technicznym. Autorzy raportu obliczyli, że przez to ich
    średnia prędkość to zaledwie niecałe 37 km/h. Jest to najniższa szybkość w
    kraju. - To jest zarzynanie nowoczesnych pojazdów. Optymalna prędkość jazdy
    szynobusu to 70-80 km/h. Nie jest on przygotowany do ciągłej jazdy z tak
    niewielką szybkością - mówi Biega. Szanse na to, że sytuacja się szybko zmieni,
    są jednak niewielkie.


    Niestety tu idzie ku gorszemu:( Z lini obsługiwanych przez szynobusy w dobrym
    stanie jest tylko odcinek Jarosław - Horyniec.

    pozdrawiam
    Strzelec





    Temat: Dobry pomysł?
    Czy wypali coś takiego?
    W Ostrowcu Świętokrzyskim jest budowana galeria Ostrowiec.
    Tesco i 80 innych sklepów.
    Oddana zostanie w listopadzie br.
    W obecnym rj kursuje tylko 3 pary poc. osobowych!!!
    Ludzie się skarżą-(przypomnę rze na odcinku Skarżysko-Sandomierz do niektórych
    miejscowości nie dojeżdża PKS)armagedon!!!
    W poprzednim jeżdiło 4 pary SK-Os i 4 pary Sk-SWR.
    Mój projekt rozkładu wg sandardy ruchu cyklicznego wygląda tak(specjaliści
    twierdzą że frekfencja wedy podskakóje):

    K                              12:00                19:00

    SK   5:00  7:00  09:00  11:00  13:00  15:00  17:00  20:00

    OS   6:05  8:05  10:05  12:05  14:05  16:05  18:05  21:05

    SWR  8:00        12:00         16:00         20:00

    P                13:30                            

    I odwrotnie:

    P                                            15:00

    SWR  4:30        8:30          12:30         16:30

    OS   6:25  8:25  10:25  12:25  14:25  16:25  18:25  21:25

    SK   7:30  9:30  11:30  13:30  15:30  17:30  19:30  22:30

    K                              16:30                23:30

    Myślę że samorządowcy powinni wyłożyć kasę na problemy opisane powyżej, jak i na
    to by ludze z okolicznych  (i nie tylko) miejscowości )galeria jest 200m od
    dworca PKP).(tabele srjp K-SK-110 i SK-P-115).(Legenda:K-kielce, sk-skarżysko
    kam, os- osrowiec św, swr-stalowa wola rozw, P-przeworsk).

    Czekam na wasze opinie.





    Temat: Dobry pomysł?


    Czy wypali coś takiego?
    W Ostrowcu Świętokrzyskim jest budowana galeria Ostrowiec.
    Tesco i 80 innych sklepów.
    Oddana zostanie w listopadzie br.
    W obecnym rj kursuje tylko 3 pary poc. osobowych!!!
    Ludzie się skarżą-(przypomnę rze na odcinku Skarżysko-Sandomierz do
    niektórych
    miejscowości nie dojeżdża PKS)armagedon!!!
    W poprzednim jeżdiło 4 pary SK-Os i 4 pary Sk-SWR.
    Mój projekt rozkładu wg sandardy ruchu cyklicznego wygląda tak(specjaliści
    twierdzą że frekfencja wedy podskakóje):


    To są odjazdy?


    K                              12:00                19:00

    SK   5:00  7:00  09:00  11:00  13:00  15:00  17:00  20:00

    OS   6:05  8:05  10:05  12:05  14:05  16:05  18:05  21:05

    SWR  8:00        12:00         16:00         20:00

    P                13:30                            

    I odwrotnie:


    To są przyjazdy?


    P                                            15:00

    SWR  4:30        8:30          12:30         16:30

    OS   6:25  8:25  10:25  12:25  14:25  16:25  18:25  21:25

    SK   7:30  9:30  11:30  13:30  15:30  17:30  19:30  22:30

    K                              16:30                23:30


    Do Ostrowca Świętokrzyskiego?


    Myślę że samorządowcy powinni wyłożyć kasę na problemy opisane powyżej, jak
    i na
    to by ludze z okolicznych  (i nie tylko) miejscowości )galeria jest 200m od
    dworca PKP).(tabele srjp K-SK-110 i SK-P-115).(Legenda:K-kielce, sk-skarżysko
    kam, os- osrowiec św, swr-stalowa wola rozw, P-przeworsk).

    Czekam na wasze opinie.


    Pozdarwiam.

    Forest





    Temat: Przetarg na pociągi szybkiej kolei miejskiej
    Witam!

    Mam nadzieje, ze nie bylo:
    http://www.pkp.pl/aktualnosci_wybor.php?id=714
    (dla purystow: http://tinyurl.com/6wnj4 ;) )

    " Prawdopodobnie pod koniec 2005 r. ruszą pierwsze pociągi Szybkiej Kolei
    Miejskiej w Warszawie - poinformował w czwartek na konferencji prasowej
    prezydent Warszawy Lech Kaczyński. Należąca do miasta spółka "Szybka Kolej
    Miejska" ogłosiła w czwartek przetarg na pierwszych sześć pociągów.
    Mają one kursować na trasie Falenica-Warszawa Zachodnia. "Jest to wstęp.
    Zamierzamy bowiem mieć dwie linie - druga biegłaby z rejonu Legionowa do
    Warszawy Zachodniej" - powiedział dziennikarzom Kaczyński.

    Jak zaznaczył, kolej zastąpi w pewnym zakresie linię metra z wschodu na zachód,
    będzie też swego rodzaju badaniem rynku. "Odpowiedzielibyśmy sobie na pytanie,
    jak tego rodzaju komunikacja w Warszawie byłaby popularna" - powiedział.

    Jak poinformowano na konferencji, pociągi, które miałyby kursować co 15 minut,
    złożone będą z trzech wagonów. Podróż z Falenicy do Warszawy Zachodniej ma
    trwać ok. 30 minut. Wagony nie będą podzielone na przedziały, a w środku
    umieszczone będą kamery, co ma zapewnić większe bezpieczeństwo. Ponadto składy
    będą przystosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych. Wewnątrz nie będzie
    toalet. Jeden pociąg ma kosztować ok. 7-10 mln. zł.

    Jak zapewnił wiceprezydent Warszawy Sławomir Skrzypek, po przeanalizowaniu
    efektów pierwszego przetargu rozpocznie się drugi - na większą liczbę pociągów,
    które będą obsługiwać linię z Legionowa do Warszawy Zachodniej.

    Dodał, że uruchomieniu szybkiej kolei towarzyszyć będzie zmiana rozkładów jazdy
    autobusów oraz rozbudowa parkingów wokół stacji, tak aby ułatwić warszawiakom
    korzystanie z kolei i zachęcić ich do "zostawienia samochodów na parkingach" -
    powiedział Skrzypek.(PAP) "

    Czuc zblizajace sie wybory... chcialbym byc w bledzie:)

    Pozdrawiam
    Kuba
    MK Stalowa Wola - W-wa





    Temat: (pr) Dla kogo kolej ?
    Dla kogo kolej?

    Fot : AUTOR
    Âť Powiększ zdjęcie

    MIELEC. Na trasie Dębica-Mielec-Tarnobrzeg-Stalowa Wola, pociągi przesunięto
    na niedogodne dla pasażerów godziny poranne. Zlikwidowano także jedyne
    połączenie z pociągiem Przemyśl-Kraków-Gliwice (na stacji Dębica). Tym
    połączeniem podróżowało bardzo wielu studentów, najliczniejszej dotychczas
    grupy korzystającej z usług PKP.

    Nowy rozkład jazdy pociągów na trasie Dębica-Rozwadów zdaniem Komitetu Obrony
    Linii Kolejowej spowoduje wkrótce całkowite zamknięcie tej linii. Komitet w
    poszukiwaniu rozwiązania problemu zwrócił się do poseł Krystyny Skowrońskiej z
    prośbą o podjęcie interwencji dotyczącej zmiany rozkładu jazdy na linii Dębica-
    Stalowa Wola-Rozwadów. Według opinii osób, które interweniowały u posłanki,
    PKP Przewozy Regionalne nie uwzględniły szeregu postulatów rozkładu jazdy, w
    tym także Instytutu Rozwoju i Promocji Kolei oraz Komitetu Obrony Linii
    Kolejowej Dębica - Rozwadów. PKP PR nie zastosowały się również do polecenia
    wicepremiera RP, aby rozkład na linii Dębica-Stalowa Wola-Rozwadów, został
    ułożony wspólnie z samorządem województwa tak, aby dostosować go do potrzeb
    ludności powiatów stalowowolskiego, tarnobrzeskiego, mieleckiego i dębickiego.
    Pod stanowiskiem protestacyjnym komitetu w obronie dotychczasowego rozkładu
    jazdy podpisało się ponad 8 tys. podróżnych.
    W odpowiedzi na prośbę o pomoc poseł Skowrońska zapowiedziała złożenie
    interpelacji poselskiej w tej sprawie już na początku stycznia. Zwróciła się
    także do Zarządu PKP PR o wnikliwe przeanalizowanie argumentów podnoszonych
    przez pasażerów, jak również o udzielenie wyjaśnień co do przesłanek które
    były powodem dokonania zmian w dotychczasowym rozkładzie jazdy.
    - To podróżny płaci za bilet, a kolej, jeśli chce zarabiać, musi się liczyć
    potrzebami i dbać o wygodę swoich klientów - powiedziała Skowrońska. - Nowy,
    chybiony rozkład jazdy może spowodować, że pociągi będą puste, a wszyscy
    będziemy do tego dopłacać z naszych podatków. Dzisiaj dopłacamy 300 mln zł.
    Czy musimy jeszcze więcej? - pyta pani poseł.

    KRZYSZTOF URBAŃSKI





    Temat: Podkarpackie i lubelskie tworzy spółke przewozy regionalne


    Nie trzeba likwidować połączeń kolejowych na Podkarpaciu, a wręcz
    przeciwnie,
    może być ich więcej. Trzeba je tylko dostosować do potrzeb podróżnych - tak
    wynika z badań niezależnej firmy dla urzędu marszałkowskiego


    Cioekawe jak to dostosowywanie rozkładów przez Urząd Marszałkowski wygląda w
    świetle rozkładów na linii Dębica - Stalowa Wola. Oto kilka przykładów z
    google.pl :

    http://korso.ptc.pl/articles.php?id=593

    http://debica.org.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=1169


    Niezależny Instytut Kolejnictwa i Promocji Kolei sprawdził, ilu pasażerów
    jeździ pociągami po Podkarpaciu. Dzięki tym badaniom m.in. nie zlikwidowano
    połączeń na trasie Przeworsk-Horyniec, choć PKP uznała je za całkowicie
    deficytowe. Wprowadzono tu szynobus i teraz te przewozy nie tylko nie
    przynoszą strat, ale zaczęły się opłacać.


    Ten sam Instytut nie zgodził się również na propozycje zmian rozkładu jazdy na
    linii Dębica - Stalowa Wola o czym była niedawno mowa na pmk

    http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=artykul&group=pl.misc.kolej&aid=367...

    "pociag osobowy przyspieszony Stalowa Wola - Kraków - Stalowa Wola (rano,
    powrot po poludniu, w niedziele na odwrot)
    -pociag pospieszny (taryfa osobowa) Lublin - Tarnobrzeg - Mielec - Kraków (
    tam i powrot)
    -pociag Tarnów - Mielec - Tarnobrzeg - Lublin (tam i powrot - lacznik do
    pociagu Lublin - Rzeszow  - lublin)
    -obniżenie cen biletów
    -lepsze skomunikowania w stacjach węzłowych"

    Lepszego komentarza nie tzreba...


    - Przy dofinansowaniu na poziomie ok. 20 mln jest możliwe rozszerzenie
    oferty
    przewozowej do 150 pociągów regionalnych [teraz jest 90 - przyp. red.].
    Chcemy
    także pozyskać dodatkowych pasażerów dzięki nowemu rozkładowi jazdy. Teraz
    układa go centrala PKP w Warszawie.


    O co tu chodzi? 60 pociągów więcej? Chyba że potna je na 30 kilometrowe
    kawaleczki... Ciekawe że Instytut (IRiPK) jest tak szczodry w formułowaniu
    opinii o zwiększeniu ilości pociągów podczas gdy jeszce tak niedawno nie chiał
    zwiększyć nieznacznie ich ilości na linii Dębica - Stalowa Wola... Ba - nie
    chciał nie tylko zwiększyć ilości pociągów ale co ważniejsze dostosować oferty
    na tej linii do normalności. Efekty widać gołym okiem...


    - Na drodze do powołania spółki ciągle pojawiają się kłody, ale cały czas
    zakładamy, że powstanie z początkiem przyszłego roku. Jesteśmy tak
    zdeterminowani, że być może zdecydujemy się nawet na jej utworzenie bez PKP
    Przewozów Regionalnych. Ale to jest ostateczność, bo PKP powtarza, że chce
    utworzenia spółki - mówi Mirosław Karapyta.


    Jakoś w te bajki po prostu nie wierzę chyba że celowo będzie się preferować
    spółki samorządowe np. w kwestii kosztów dostępu do inmfrastruktury... Ale nie
    dziwię się że tak się dzieje skoro co rusz mamy nowych presesów (obecny nawet
    co chwila deklaruje chęć współpracy z ze środowiskiem MK - ów i lokalnych
    społeczności tylko co z tego wynika? Poza tym podstawowa sprawa: dlaczego
    wciąż nie można się doczekać racjonalnej polityki PKP PR w sprawie
    dostosowania cen biletów do lokalnych warunków?? A co z marketingiem? Czyżby
    wciąż tegie głowy jego pracowników zjmowała sprawa wyznaczania nowych pociągów
    do likwidacji???

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kava.keep.pl



  • Strona 2 z 3 • Zostało znalezionych 140 rezultatów • 1, 2, 3 
    Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Design by SZABLONY.maniak.pl.