Strona Główna
PKP Poznań Poznań Ostrzeszów
PKP Białystok Warszawa cennik
PKP Biuro rzeczy znalezionych
PKP Bydgoszcz bilet turystyczny
PKP Bydgoszcz Galeria zdjęć
PKP Cena biletu miesięcznego
PKP Chełmża Toruń rozkład
PKP Gliwice Opole Gł
PKP gliwice-wrocław Główny
pkp-gorzów wlkp-rozkład
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • pojczlander.opx.pl

  • Widzisz posty znalezione dla zapytania: PKP KRYNICA





    Temat: Rozszerzenie oferty last minute od 23 marca


          23.
         Przemyśl - Tarnów
         Ex 3510 Małopolska
         Przemyśl, Jarosław, Przeworsk,  Łańcut, Rzeszów, Dębica

          24.
         Tarnów - Przemyśl
         Ex 5311 Małopolska
         Tarnów, Dębica, Rzeszów, Łańcut, Przeworsk, Jarosław


    Szkoda, ze oferta nie jest dostepna na odcinku Przemysl - Krakow. Od czego to
    zalezy to nie wiem.

    Z mojego punktu widzenia byloby niezle gdyby oferta byla dostepna na odcinku
    Przemysl Krakow, gdyz "MALOPOLAKA" skomunikowana jest w stacji Debica z
    pociagiem rel. Stalolwa Wola Rozwadow - Debica (przyj. do Debicy 8.32). Co
    prawda czas przejazdu tego pociagu na odcinku Debica - Krakow pokrywa sie z
    HETMANEM jednak Hetman zatrzymuje sie na linii Stalowa Wola Rozwadow - Debica
    na wybranych stacjach (4). Byloby to niezle rozwiazanie szczegolnie dla
    studentow z mniejszych miejscowosci.

    Pozdrawiam i jestem mile zaskoczony podejsciem PKP IC do klienta
    Gratulacje za odwage!

    PS.
    Mam nadzieje ze od nowego rozkladu nie zniknie z rozkladu Wielkopolanin (na
    odcinku Rzeszow - Krakow) i Ernest Malinowski (na odcinku Krynica - Krakow)





    Temat: Lamerskie pytanko


    Mysle ze juz odpowiedzialem na to pytanie. Waskotorówka przez male w zwykle
    sluzy sobie na placu do przeladunku drewna w tartaku, pod ziemia w kopalni,
    na torfowisku. Przeswit zwykle wynosi tu 600mm, a moc lokomotyw nie
    przekracza 50-75KM (zwykle typy WLs25, WLs40, WLs50, WLs75). Waskotorówka
    przez duze W zatrudnia lokomotywy o mocy ok. 150KM (WLs150/180 czyli Lyd1)
    do manewrów i 350-500KM na szlaku (Lyd1 dla przeswitu 600mm i Lxd2 dla
    pozostalych). Do lekkich (ponizej 150 ton brutto) pociagów towarowych,
    zbiorowych oraz pasazerskich nadal wykorzystuje sie parowozy Px48 o mocy
    180KM.


    Nie zapytam przez jakie w sa waskotorowki napedzane sila miesni :-).

    Pytam natomiast o te kwalifikacje w zwiazku z faktem, ze w PDOKP moze byc wiecej
    niz jeden tunel waskotorowy w zaleznosci od tego czy koleje tartakowe sa
    waskotorowkami oraz kiedy tunel jest tunelem, a nie przejazdem pod nasypem
    ziemnym. Jestem pewien, ze to jest jakos okreslone w przepisach bo w Polsce
    wszystko ma swoj przepis, ale kto sie do tego dokopie.

    Jest na przyklad taki tartak w Rytrze (linia N. Sacz-Krynica) i waski tor jest
    poprowadzony pod szosa aby wydostac sie przy rampie przeladunkowej stacji PKP.
    Dlugosc tuneliku na oko jest jakies 20-25m wiec sie zastanawiam czy to jest
    tunel waskotorowy, czy cos innego :-  Na pewno nie most drogowy nad torem.
    Oczywiscie zdaje sobie sprawe, ze to szukanie dziury w calym, ale...

    Mariusz,







    Temat: Do Zaniemysla podejscie drugie.


    | ja
    [...]
    | 15.09 p Sroda Wlkp.Wask  i dalej do ustalenia.


    [...]


    To ja ja dokoncze:
    Sroda Wlkp. o 15:18
    OstrowWlkp. p16:37 o 17:15
    Lodz Kal. p 19:48 # o 20:09
    ? p ?
    o ?
    Skierniewice p 21:43 # o 22:16
    Warszawa Och. p 23:34
    Warszawa Sr.    p 23:37


    Panie Michale! Panie Michale... Naprawde chcesz sie tluc EN57 wieczorem z
    Lodzi do Wawy????? I to od Sk-c warszawska?????????
    Ja proponuje: Lodz Kal p 19.48
    a pozniej:
    WARIANT 1
    Lodz Kal o 20.25 [Lodz Kal-Krynica, aqrat w 5 jezdzi :)], LWidzew p 21.00 #
    o 21.15 [SUDETY], Sk-ce 21.58, W-wa Z/C/W 22.38/44/59
    Sudety maja quite niezle wagony [chociaz pewnie event zaraz sie oburzy ;)] i
    chyba nie bedzie strasznego tloku...

    WARIANT 2
    Wsiadamy w tram, dojezdzamy do ktoregos z licznych pubow [najlepszych w PL
    zreszta :)))], miejsce gdzies sie powinno znalezc, I think, potem na
    Fabryczny i ...
    LFabr o 21.50, Skce 22.41, Wwa Z/C/W 23.27/43/57 [Suwalki]

    WARIANT 3
    Nieustalony, czekam na propo.

    Pozdrawiam! :))

    Wojtek 'Kiefer' Kurzyjamski

    UIN: 11367700

    [usun PKP.] ;)





    Temat: (dez)informacja w Gdyni

    Witam

    Dziś jak wracałem Lajkonikiem (EP09-010/EP09-014) jedna ze współpasżerek
    była zdenerwowana i zła na informację PKP w Gdyni. Dlaczego? Bo sprzedali
    jej w przedsprzedaży bilet do Muszyny na pospieszny, który wyjeżdża 20 min.
    przed Lajkonikiem, a podali (w kasie, a co gorsza w informacji) godzine
    odjazdu 14:45 czyli Lajkonika... Pani poradziła sobie przesiadając się
    w Warszawie z Ex do posp. Warszawa-Krynica, ale za miejscówkę w Ex zapłacić
    musiała... Całe zamieszanie przez źle podaną godzinę odjazdu.
    Mnie to coś wygląda na trójmiejskie problemy z godzinami odjazdu spowodowane
    ilością stacji (może ten posp. odjeżdża o 14:45 tyle że z Gdańska a nie
    Gdyni...) i tym, że w tak krótkim odstępie odjeżdżają 2 pociągi w tym samym
    kierunku (inną trasą, ale jednak).
    Co ciekawe, pani twierdziła że była przy odjeżdzie "swojego" pociągu tylko
    sie zasugerowała godziną podaną jej w informacji....

    Marcin





    Temat: cztery godziny na wyspanie sie


    Ten pociąg w Płaszowie jest podłączany do HOT35702/3 Krynica/Zagórz -
    Gdynia. W Płaszowie jest postój techniczny i dlatego nie wykazany w
    normalnych rozkładach. Oczywiście debilizmem jest pokazywanie relacji
    tego pociągu jako Zakopane - Kraków Płaszów a nie Gdynia, ale to jest
    PKP.

    Pozdrawiam, Leszek


    oczywiscie zgadzam sie z kolega
    tylko jak podrozny ma wiedziec co jest grane

    kolejny przyklad:

    HOT11705
    Warszawa Wschodnia     5:13
    Warszawa Centralna  5:20  5:27
    Warszawa Zachodnia  5:31

    pozdr.
    groszula

    кмгда Ѭ ищу КремлѦ,
    Ѭ неизменнм пмпадаю
    на Курскиб вмкзал
    ©Венедикт Ермфеев





    Temat: rozkład PKP na WAP - gdzie?
    Powinienes moc dowiedziec sie u
    ROBBO.pkp.com.pl, ale obecnie jest na
    ROBBO.narty.krynica.pl, wiec nie sadze, zeby interesowalo go cos wiecej
    niz pojedynczy rekord rozkladu i to dopiero za 10 dni.
    PMu.




    Temat: Zakopane, Krynica?
    Czy ktoś ma jakieś namiary na kwatery w górach - ale takie z dojazdem PKP lub PKS? I takie gdzie są jeszcze miejsca od 9 lutego Obudziłam się z ręką w nocniku chyba;-((((



    Temat: Kretyn który układał rozkład!!!!


    | to jednak jest cała rzesza osób przyjeżdżających do Krynicy z daleka,
    | która chętnie by się nie przesiadała.
    | tym bardziej, że w Nowym Sączu PKS i PKP są dość oddalone od siebie i
    | przesiadka nie jest łatwa.

    | trudno jest przejść z peronu na przystanek autobusowy (PKS) położony
    | przy dworcu?

    | przystanek nosi nazwę Nowy Sącz D.K. i z tego co widzę autobusy
    | odjeżdżają w kierunku Piwnicznej (do Krynicy mozna przecież jechać
    | przez Łabową/Nawojową, zresztą z tego samego przystanku) średnio  co
    | kilkanaście minut
    | oczywiście trzeba brać poprawkę na niedziele i święta ;-)

    Przystanek zaiste się znajduje kilkanaście metrów od peronu. Ale jak celnie
    sam
    to już zauważyłeś, to odjeżdżają z niego autobusy w kierunku Piwnicznej, a nie
    krynicy. To stanowi pewne (no powiedzmy nawet spore) utrudnienie dla jadących
    do
    Krynicy. By wsiąść do autobusu do krynicy trzeba pofatygować się na dworzec
    PKS,
    a to już dwa przystanki MPK albo cirkla kilometr pieszo. Niby niewiele, ale
    dla
    starszej osoby z walizkami już kłopot. No i trzeba wiedzieć, w którym kierunku
    iść (niby prosto, ale jednak). Więc nie pisz, że przystanek jest obok, bo to
    sensu nie ma żadnego. Jazda przez Piwniczną do Krynicy ma średni sens.
    Pomijając
    już fakt, że są w rozkładzie jazdy tylko trzy autobusy, to niewiele szybciej
    objadą pętlę, niż pociąg.

    W konsekwencji większość osób woli już w Krakowie przesiąść się do autobusu
    Kraków - Krynica i ma PKP w głębokim poważaniu. Teraz załóżmy są korki, bo
    trasę
    Kraków - Brzesko intensywnie remontują, ale w normalnych warunkach rozkładowo
    Kraków - Krynica PKS pokonuje w 3 godziny (wg rozkładu 2:55 - 3:15 przy
    częstotliwości kilkunastu połączeń dziennie. PKP na tej samej trasie oferuje
    połączenia o czasie przejazdu 4:05 - 8:13, wiec mogło by przejąć ten ruch,
    gdyby
    chciało.


    PKp ani inny prywatny (po liberaliacji rynku)przewoznik jest bez szans jezeli
    chodzi o czs przejazdu w w relacjach Krakow- Nowy Sacz/Krynica/Zakopane do
    transportu drogowego.
    Bez nowej lini Krakow-Zakopane/Nowy Sacz rola kolei bedzie malec.

    Pozdrawiam




    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl





    Temat: Ale sie Leszkowi dostalo...


    | : Tak samo jak nie za bardzo rozumiem jaki sens ma prowadzenie pociągów
    | : do Zakopanego i Krynicy przez Radom-Kielce. Oczywiście trochę pasażerów
    pomiędzy
    | : tymi stacjami podróżuje, ale na moje oko 90% jedzie przynajmniej do
    Krakowa.
    | : IMHO przez CMK byłoby i szybciej, i taniej, a co za tym idzie zarówno
    PKP
    | : jak pasażerowie byliby zadowoleni.

    | E tam jak jedziesz w nocy to i tak wszystko jedno o ktorej dotrzesz :))
    | a co ja bym robil w Zakopanym o 5:00 rano a tak jest 8:30 i jest ok


    Również uważam, że wszystko jest ok.


    Tylko, że zamiast jechać o 21:00 mógłbym wyjechać o 23:30. Czas przyjazdu
    bez zmian.
    Ruch pomiędzy Warszawą, Radomiem, Kielcami i Krakowem spokojnie obsłużyłby
    wtedy
    pociąg do Krynicy (23:00). A za to:
    - Pociąg będzie jechał trasą krótszą i szybszą (czyli będzie tańszy!).
    - Pociąg będzie jechał krócej (pasażerowie będą zadowoleni).


    Czyli proponujesz zrobić z jednego pociągu dwa? Jeden Warszawa - Zakopane
    przez CMK, drugi Warszawa - Krynica przez Radom, Kielce?  A co mają zrobić
    turyści z Radomia, Kielc, Skarżyska, ... aby dostać się do Zakopanego? Czy z
    Radomia mają jeździć do Warszwy aby się przesiąść na pociąg do Zakopanego, a
    może mają jechać tym pociągiem do Krynicy i wysiąść w Krakowie aby dokonać
    przesiadki na pocią do Zakopanego? Czy uważasz, że tylko z Warszwy ludzie
    podróżują do Zakopanego, a z Radomia, Kielc, .. to już nie ma chętnych albo
    jest ich marginalnie mało? Zapewniam Cię, że są i nie jest ich chyba tak
    mało aby likwidować istniejące połączenie. Uważam więc, że ten pomysł raczej
    nie jest najlepszy?


    Jak kiedyś uczyli mnie podstaw biznesu, to właśnie jest idealny przykład
    dobrego interesu


    Czy to napewno dobry biznes?
    - obi estrony są zadowolone. (i jak znam życie i PKP

    to ponieważ ten sposób myślenia jest obcy tej firmie, to niestety g...
    z tego będize...).


    I całe szczęście! (w tym przypadku)





    Temat: Koleją po Słowacji


    jednakowy nie musi być dobry,piękny,rewelacyjny.Może być np.przeciętny,albo
    średni - grunt by nie był żenujący. A nie mów mi że w PKP takie się pociagi
    zdarzają. Każdy pociąg wyjeżdża ze stacji początkowej wymyty z każdej strony,z
    działająca wodą w toalecie,czystymi śmietniczkami. To co się później z
    wagonami dzieje, zależy głównie od kultury pasażerów. No chyba trudno wymagać
    od PKP by każdy pociąg miał obsługę sprzątaczy w czasie trwania jazdy. I
    jeszcze drużynę babć klozetowych by robiła porządek po pasażerach.


    Piekna ta laurka, niestety zupelnie niezgodna z rzeczywistoscia.


    To co wypuszcza się na "obce" terytoria to jest wizytówka. Czy jak jadę
    "Kalinką" w super wagonach z fajnymi młodymi prowadniczkami to powinienem
    myśleć " Fajny ten pociąg puszczają Ruskie do nas, ale oni nie są fajni bo
    z Woroneza do Rostowa nad Donem jezdza slabe pociagi, a z Jaroslawia do
    Wologdy jeszcze gorsze” Widzę Kalinkę – mam pozytywne zdanie o RŻD, widzę
    tamten co jechałem z ZSSK mam negatywne wrażenia.


    ZSSK bardziej sobie ceni opinie ludzi jezdzacych Kosicanem niz Goralem.
    Mnie to nie dziwi.

    Jechalem jakis czas temu pociagiem relacji Wrocław - Goerlitz. Jesli na
    takich skladach mam opierac ocene PKP to jest ona bardzo zla (bardziej
    zafajdanego ABdnu jeszcze nie widzialem)...


    Czego czepiasz się tych nocnych rzeźni i sezonowców ,że takie beznadziejne?
    Wymień mi jakąś beznadziejną? Rozewie, Skrzyczne i Podlasiak jakoś takie
    najgorsze nie są.
    Gdynia- Krynica/Zagórz też jakieś tragedii nie ma . Hel – Rzeszów też
    złomowiec jakiś urywający się na zakrętach nie jezdzi. Może u nas w
    Trójmieście lepiej dbają o ciuchcie i stąd moje błędne postrzeganie świata?


    Taa - nigdy sie bonanza na rzezni nie trafia ;)


    Bonanza na międzynarodowym to tylko chyba do Chyrowa. Choć może i do
    Wysokolitowska się zdarzyć pewno.


    A to dotyczylo pospiechow...


    Nie musi ale swoich tez należy bronić pozdrawiam


    Ale po co mam sie kopac z koniem. Mam zaliczona prawie cala siec ZSR,
    PKP i na tej podstawie wyrobilem sobie opinie na ten temat. Ktos, kto
    jechal jakims słowackim rzeznikiem n-lat temu, ze słowackich skladow
    zna Skalnice, Gorala raczej jej nie zmieni :)

    Zdravim!





    Temat: mielecka kolej (Rozwadów -Tarnobrzeg - Mielec - Debica i nie tylko
    Przydalby sie moze nocny do Warszawy (moze byc przez Mielec),


    | bo tak trzeba jedzic z przesiadka w Tarnowie lub Rzeszowie.

    Tylko z tym nocnym to bedzie klopot, bo skad mial by jechac?


    Był nocny pociąg z Zagórza do W - wy przez Mielec ale został zlikwidowany a
    1992r.


    Tak w sumie to odcinek Tarnobrzeg - Debica, jest dosc pechowy, bo gdzie mial
    by
    prowadzic?


    Pechowy to on jest, ale nie dlatego że nigdzie nie prowadzi.
    Linia ta jest najkrótzym połączeniem Lublina z takimi miastami jak: Tarnów ,
    Krynica, Nwy Sącz, Słowacją, Rmunią, Bielskobiałą, Zwardoniem, Krakowem ,
    Śląskiem, Cieszynem.

    Jest to najkrótze płączenie W-wy z Tarnowem, Krynicą, Nowym Sączem, Słowacją i
    dalej.

    Czy coś jeszcze trzeba więcej aby lini miała dobre połączenie.

    Zauważyli to z centrali PKP i panowali modernizację tej linii i puzczenie nią
    całego ruchu towarowego z Gdyni i Gdańska przez Łódź Skarżysko, Tarnów na
    Południe Europy.

     Jak na wschod to blizej jest przez Przeworsk (patrzac w skali


    pociagow miedzynarodowych), a w kierunku Krynicy to nawet nie ma co marzyc bo
    planowana jest przeciez nowa linia Krakow - Nowy Sacz/Zakopane.


    Była planowana - obecnie już nie znalazła się w Strategii Rozwoju Małopolski.


    Wg. mnie ta linia ma sznse jedynie w ruchu lokalnym.


    Całkowicie się nie zgadzam, nawet z Bieszczad (Zagórza do Warszawy ) przez
    Mielec jest kilka kilometrów bliżej niż przez Leżajsk


    --
    POZDR ADRIANIKOS


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl





    Temat: pekape


    Dość często na p.m.k. ukazują się posty pisane przez ludzi niezadowolonych
    z

    dobrego o naszym przewoźniku. Opisana sytuacja miała miejsce w tegoroczne
    wakacje.
    Wybierając się nad morze wybraliśmy pociąg numer 35501 relacji Zakopane /
    Krynica - Gdynia. Swoją podróż rozpoczynaliśmy w Łodzi. Po zakupieniu
    biletów zajęliśmy strategiczne pozycje na peronie. Po chwili nastąpiło
    niemiłe rozczarowanie - pociąg przyjedzie z opóźnieniem około 20 minut.
    Droga z Krynicy do Łodzi jest długa, więc mogło się przydarzyć. Po 15
    minutach wtoczył się długi skład ciągnięty (o dziwo) przez EP07-38? z
    Gdyni.
    Po zajęciu miejsc w przedziale, kolejna niespodzianka - gadaczka
    zapowiada,
    iż odjedziemy z 45 minutowym opóźnieniem. No i naszą przesiadkę w Gdyni
    szlag trafił. A wydawało się, że 37 minut wystarczy.
    10 minut później przyjechał opóźniony pociąg z Zagórza, z którego część
    wagonów została doczepiona do naszego składu.
    W końcu, po 48 minutach ruszyliśmy w drogę. W Kutnie powraca nadzieja na
    przesiadkę, już tylko +30. Włocławek +18. Mkniemy niczym jakiś ekspres. Po
    przyjeździe do Bydgoszczy klapki pokazują +10, ale niestety trochę zbyt
    optymistycznie.Nadal jest + 15. Na kolejnych stacjach odrabiamy po kilka
    minut, aby w końcu dojechać do Gdyni 3 minuty po czasie. Na całej trasie
    odrobiliśmy więc 45 minut. Chyba jest to niezły wynik?


    Ja w sumie nie jezdzilem duzo pociagami w wakacje ale oto moje pozytywne
    spostrzezenia:

    1)rzeznia Szczecin - Terespol / w Lowiczu wysiadka planowo o 5:13, byl juz o
    5:10. Na calej trasie brak opoznien

    2)Wlokniarz Szczecin - Lodz, przesiadka w Poznaniu na Mamry - wszystko wg
    rozkladu, a nawet Mamry na Wrocku Gl zawital 2 minuty przed czasem.

    3) Powrot Bemem z Wrocka do Szczecina. Na odcinku do Poznania brak
    opoznienia (a nawet dluzej stal na stacjach zeby odjechac o czasie bo
    nadrabial). Od Poznania sie opoznial bo po drodze zatrzymywal sie dodatkowo
    we Wronkach, Szamotulach i w Dobiegniewie (w rozkladzie nie staje), a w
    Szczecinie Dabie tylko +2 minuty. Na glownym o czasie.

    Moze to poprostu przypadki, ale w sumie PKP spisalo sie w dziesiatke ;)

    PS. Nie bede nic mowil o Zakopane - Szczecin (+300) bo to pogorszy moje
    statystyki.

    Pzdr

    Gadu-gadu: #1317273





    Temat: Dotujmy pekape! Niedługo już nigdzie nie będzie się dało dojechać.


    Tak, dotujmy pekape. Będzie jeszcze łatwiej dojechać.


    Jak rzadko kiedy w dużej części zgodzę się z przedmówcą. Siatka połączeń PKP
    to zgroza i niekompetencja okraszona dużą dozą zwyczajnej arogancji. Bezmyślne
    pompowanie rządowych pieniędzy w ten aparat do przejadania funduszy tylko tę
    agonię pogłębia.

    Ja ostatnio próbowałem wydostać się z Łodzi w Karpaty. Stanęło na superdrogiej
    i przydługiej podróży z Łodzi do Muszyny przez Warszawę (sic!!!) i Kraków
    międzynarodowym Bemem i zawaloną po sufit Telimeną. Cena podróży tak wysoka,
    że gdybym tylko wracał z tej samej miejscowości, to zaoszczędziłbym
    kilkadziesiąt złotych kupując bilet międzynarodowy (sic!!!).

    Alternatywa? Reymont, nie dość że robi tournee po Zagłębiu, to jeszcze planowo
    zdekomunikowany ze wszystkim. O jakimkolwiek cywilizowanym nocnym połączeniu
    (kuszetki) - nawet nie ma co marzyć. Bezpośredniego połączenia milionowej
    aglomeracji z miastem wojewódzkim (Rzeszów) lub którymś z byłych wojewódzkich
    (Tarnów, Nowy Sącz, Przemyśl, Krosno) albo z większymi kurortami (Krynica) po
    prostu nie ma "bo nie". Większość połączeń po kilkanaście godzin i 3-4
    przesiadki - najczęściej sporo osobowymi + kawałek jakimś Ex lub IC - wiec
    komfort żaden, a cena jak za zboże. A nie byłem wymagający - mogłem jechać
    dokądkolwiek: Nowy Sącz, Grybów, Muszyna, Gorlice, Jasło, Sanok, Nowy Łupków,
    Krynica.
    P.S. Dodajmy do tego, że jak na Schengen przystało granicę ze Słowacją można
    przekroczyć w Skalitem i wyłącznie pociągiem dalekobieżnym - w Muszynie (do
    grudnia). Z granicą czeską niewiele lepiej.
    Kolej w tym kraju istnieje praktycznie wyłącznie do i z Warszawy + resztki
    kolejek dojazdowych do niektórych większych aglomeracji. Reszta to coś na
    kształt kiepsko przygotowanej kolei muzealnej.





    Temat: Brzeg-Nysa od grudnia szybciej szynobusem


    Nie broń PKP - ta instytucja to kompletna ruina!
    Wybierz się na wycieczkę na dworzec Wrocław Nadodrze albo Wrocław
    Mikołajów.
    Zobaczysz nieziemskie klimaty...Smród, mocz i kał...
    A porwonaj sobie dworzec wroclawskiego PKS - pelna kultura i porzadek.


    A czy ta kultura to kasjerka ktora nie zna oferty i odmawia sprzedazy biletow
    znizkowych ??? A moze to ci bezdomni  zajmujacy miejsca w poczekalni ??? Fakt
    siedza i nie zaczapiaja


    Gdzie masz te szynobusy na trasach loklanych w Sudety?? TYlko jeden o 4
    rano
    do Dzierżoniowa.


    Np. linia Kamieniec Jaworzyna Legnica jest w calosci obslugiwana przez
    Szynobusy wraz ze zjazdami i wyjazdami na nocke do Wroclawia


    Monopolista też bo jak nie jedziesz samochodem z Wrocławia do
    Gdańska czy z Wrocławia
    do Białegostoku ewentulanie Wrocław Koszalin to w praktyce jestes
    skazany na
    smierdzacy dymem tytoniowym pociąg.


    A Polbus PKS to co ?? Tez ma kursy do miejscowosci nadmorskich
    A PKS Białystok z Wrocławia do Białegostoku przez Opole Warszawe to co ???
    Skoro nie ma wiecej autobusów to moze nie ma chetnych. Bo np taka 50 tys Nysa
    ma polaczenie z Gdanskiem, Krynica Przemyslem. Jelenia Gora, Zakopanem. Sa
    chetni to i kursy sie pojawiaja.


    Przykłady można mnożyć, ja owszem praktycznie zrezygnowałem z tych
    usług pomimo
    ze mam ustawowa znizkę...
    To ruina, która upada. Ja ciesze sie ze przynajmniej w Sudety nie
    korzystam z ich usług
    i sporadycznie raz na rok gdzieś pojade dalej.


    Ja jednak odnosze inne wrazenie. Owszem kilka lat temu to byla runa, jednak od
    ok 2-3 lat PKP PR sie zmieniaja. W przypadku woj opolskiego zwieksza sie ilosc
    połączen skracany jest czas przejazdu a zgodnie z danymi UM w Opolu w
    zaleznosci od okresu punktualnosc wynosi od 90 do 95 % (il poc przyjezdzajacych
    o czasie)


    A ludzie sa za dobrzy, że jeszcze jezdza w tym syfie... ktory
    nagminnie nie jest punktulany


    Coz zgodze sie co do jednego. Na Dolnym Slasku duzo pociagów przyjezdza
    opoznionych, jedna jeden region nie swiadczy o calym kraju





    Temat: ET21 dostała spreja :((


    dzis wieczorem lub jutro rano 345 konczy przeglad;
    nastepny bedzie pod koniec miesiaca, czyli okolo 25-31 lipca
    jesli jest ktos chetny na czyszczenie w tym terminie, to prosze o kontakt
    szefostwo szopy pomysl popiera, wiec nie bedzie to nielegalne mycie
    nielegalnych malunków


    Może trochę OT, ale napisze coś na temat ET21 w Muszynie/Powroźniku.
    Wczoraj tam byłem i widziałem jak ta lokomotywa jest tam traktowana.
    Widziałem co Szanowny Pan Maszynista z nią wyprawiał (BTW, to jest mój
    'stary znajomy', oczywiście mało pozytywnie znajomy...). Ruszanie na
    śliskich szynach ze składem trzech wagonów i powodowanie rolowania
    przez kilkanaście metrów nie jest normalnym zachowaniem, tym bardziej,
    że widząc to, Szanowny Pan Maszynista nie próbował nawet zlikwidować
    poślizgu, tylko przestawił nastawnik na kolejne pozycje mówiąc "ładnie
    idzie". Ten człowiek powinien stracić pracę, z czego będę się bardzo
    cieszył. Co prawda tym razem nie próbował mi wyrwać aparatu
    (poprzednio to robił), ale też uznał, że to właśnie on jest
    fotografowany itd.
    Po drugie nie widzę sensu w przebywaniu ET21 na przetoku w tym
    miejscu, ponieważ jak wiadomo tych lokomotyw wszędzie teraz brakuje i
    chyba lepszym rozwiązaniem byłoby sprowadzenie tam jakieś EU07 z
    ograniczoną prędkością. No ale ja nie jestem specjalistą w tych
    sprawach, w PKP wiedzą lepiej. Później znowu będą narzekać, że nie ma
    ET21 na popychy, a lokomotywa mająca na liczniku niecałe 15 tysięcy km
    (rewizja w marcu tego roku!!) jeździ dziennie kilkadziesiąt km (bo
    porusza się tylko na trasie Muszyna - Krynica).
    Niech żyje k.. PKP :(

    Dawid





    Temat: [cyt][Łódź] Pociągi omijają Łódź
    http://lodz.naszemiasto.pl/wydarzenia/647784.html

    *Pociągi pospieszne omijają Łódź*

    Łódź traci atrakcyjne połączenia kolejowe z powodu fatalnego stanu
    technicznego torów.Spółka Intercity proponowała Łodzi całoroczny pociąg
    Tanich Linii Kolejowych z Warszawy do Poznania, Szczecina i Świnoujścia
    przez Łódź Kaliską. Jednak wycofała się z tej propozycji ze względu na
    drastyczne ograniczenie prędkości na odcinku Łódź - Kutno, po którym
    jeździłby ten pociąg. Od grudnia podróż w tym miejscu wydłuży się o pół
    godziny.

    - Chętnie skierowalibyśmy ten skład do Łodzi, ale nie możemy zgodzić się na
    to, aby nasi pasażerowie jechali z Poznania do Warszawy siedem godzin -
    mówi Maciej Szafurski z biura marketingu PKP Intercity.

    Będzie także mniej pociągów podmiejskich. Z nowego rozkładu jazdy, który
    zacznie obowiązywać pod koniec tego roku, zniknie sześć pociągów osobowych
    kursujących na trasie Łódź-Łowicz. Na tym odcinku trzeba bowiem ograniczyć
    prędkość do 30 km/h. Oznacza to, że trasę o długości 68 kilometrów pociąg
    pokonywałby w ciągu ponad dwóch godzin! Dlatego spółka PKP Przewozy
    Regionalne w Łodzi zdecydowała o likwidacji pociągów.

    Na remont torów między Łodzią a Łowiczem nie zanosi się.

    - Planujemy jeszcze w tym roku wymienić najbardziej uszkodzone fragmenty
    torów i podkładów między Łodzią a Kutnem. Być może dzięki tej naprawie uda
    się zmniejszyć ograniczenie prędkości - mówi Marek Faber, zastępca
    dyrektora Zakładu Linii Kolejowych w Łodzi.

    (mr)  -  Express Ilustrowany

    *

    Moje trzy grosze...

    Dziennikarze nie doszperali się jeszcze informacji, że Łódź ma stracić
    sezonowe połączenie z Krynicą i Zagórzem oraz bezpośredni pociąg poranny do
    Katowic i Bielska-Białej, JAĆWINGA oraz bezpośrednie połączenie z
    Ciechanowem i Olsztynem.

    A co do pociągów z Łodzi do Łowicza, to okazuje się, że ludzie chcą tamtędy
    jeździć (ponad 60 pasażerów mimo żenującej prędkości). Ale oczywiście
    najłatwiej zaorać niż próbować poprawić sytuację (szynobus, starania o
    remont)...





    Temat: Malinowski bis - Miechow - pomocy
    Poszedlem tropem. Ustalilem juz, jak sadze, sporo. Bohaterem i sprawca
    zatrzymania "Malinowskiego bis" w Miechowie byl posel PSL Wieslaw Woda.
    Wspieral go pewien oficjel sieci marketow Billa (nie posel). Obaj zamierzali
    wysiasc na Krakowie Glownym, ale, biedactwa, nie mogli. Byl z nimi takze
    posel AWS Miroslaw Swoszowski, ale interesu w zatrzymywaniu pociagu nie
    mial, gdyz jechal do Warszawy.

    Woda potwierdza wiekszosc zdarzenia. Tzn.: wsiadl w Tarnowie, po ruszeniu z
    Plaszowa poszedl do kierownika pociagu, domagal sie zatrzymania, ten
    odmowil. Tu rozbieznosci: Woda absolutnie zaprzecza, jakoby wowczas on lub
    ktos z jego kompanow zaczal interwencje przez komorke "gdzies wyzej".
    Powiada, ze trwala tylko "ostra rozmowa" z kierownikiem, ktory "z kims sie
    konsultowal kilkakrotnie przez radio" i w koncu zgodzil sie zatrzymac pociag
    w Miechowie.

    Po drugie, Woda twierdzi, ze na peronie w Miechowie nie zaczepial
    maszynisty, a zostal przz niego poczestowany wiazanka.

    Po trzecie Woda zaklina sie, ze pociag byl "zle oznakowany", tabliczki na
    wagonach i w srodku glosily "Krynica - Tarnow - Krakow Glowny -
    Warszawa...". Ze pobiag byl spozniony, on chcial wsiadac w Tarnowie 18.47 w
    Malinowskiego, a gdy w koncu o 19.07 cos przyjechalo, nie zwrocil uwagi, ze
    nie byl to Malinowski, lecz opozniony az o 80 minut Malinowski-bis (dane od
    niego, nie sprawdzalem w rozkladzie).

    Jesli mozecie mi pomoc w dotarciu do zrodel kolejowych, ktore te
    sprzecznosci wyjasnia (rzecznik dyr. gen. PKP na razie odmawia rozmowy na
    ten temat), bede wdzieczny. Sprawe juz puscilem w serwisie BBC, ktory chodzi
    w TOK FM i kilkudziesieciu stacjach regionalnych, oraz zainteresowalem tym
    PAPa, wiec cos moze byc o tym jutro w gazetach, a juz nawet dzis w innych
    radiach. Ale zamierzam ciagnac ja dalej. Prosze o pomoc, jak z oznakowaniem
    Malinowskiego Bis (ogolnie nie wierze w dobra informacje na PKP, ale
    twierdzicie tutaj, ze akurat Malinowski Bis jest dobrze oznakowany), jaka
    jest wersja kierownika pociagu, jaka - maszynisty. No i kiedy to dokladnie b
    ylo - moje zrodla twierdza, ze okolo 17 stycznia.

    Piszcie prosze na grupie lub na OBA moje privy:

    bo w zakladzie mamy firewalla, ktory nie puszcza POP3, wiec nie moge z domu
    sprawdzic poczty zakladowej ani odwrotnie, a kazda wskazowka jest pilnie
    potrzebna.

    Z gory dzieki





    Temat: Ganie, ale i chwale nasze kochane PKP
    W poniedzialek wracalem z przedluzonego dlugiego weekendu ;) do
    domciu. Nabylem stosowny (a nawet bardziej, bo planowalem jazde p.
    Strzelce) bilet Krynica - Tarnow - Krakow - Kedzierzyn - Opole.
    Calosc - 404 kilometry - osobowymi, czytaj: kiblami :-D
    Do Krakowa dotarlem bez przygod. Z grodu Kraka wyjechalem poc.
    3434/3435, liczac na przesiadke w Katowicach na osobowy 35 do Gliwic i
    dalej 46337 do Opola. Tyle tytulem wstapu.
    Niestety, 3434/5 doznal ok. 15 minutowego opoznienia. Oczywiscie,
    zglosilem kondiemu chec przesiadki, ale w Katowicach nie raczyli
    przytrzymac 35 (a braklo jakos 8 minut). Poszedlem do informacji celem
    uzyskania zezwolenia na kontynuowanie podrozy posp. 14105 do Gliwic,
    dalej wg planu pierwotnego. Pan odeslal mnie do starszego kasjera
    (BTW, dlaczego na kazdym wiekszym dworcu te sprawy zalatwiane sa w
    roznych miejscach - a to kasa, informacja, dyzurny...). Mila pani
    wziela bilet i zaczela wydzwaniac. Po paru minutach otrzymalem
    odpowiedz odmowna. Okazalo sie, ze osoba odpowiedzialna za to, nie
    wydala mi zezwolenia na przejazd bez doplaty. Ciekawe, czy to ta sama
    osoba, ktora nie przytrzymala skomunikowania?
    Czy PKP (a scislej ZPR w Katowicach) naprawde zbankrutowalby, gdyby
    nie dostal tych 3 zlotych doplaty?
    Nic to, wsciekly nabylem jednak doplate i dojechalem do Gliwic.
    Wsiadlem w 46337. 18.50, a my wciaz stoimi. Z megafonu pada zapowiedz:
    "poc. osobowy do Opola z przyczyn technicznych odjecdzie dzisiaj z
    10-minutowym opoznieniem". Po chwili "z przyczyn technicznych pociag
    osobowy do Opola dojedzie tylko do stacji Toszek. Podrozni udajacy sie
    do Opola _przejda_ na peron 4". Po paru minutach wjechal osobowy 223
    Katowice - Kedzierzyn, zapowiadany jako "pociag osobowy z Katowic do
    Opola p. Kedzirzyn Kozle". W Kedzierzynie po zmianie druzyny
    trakcyjnej niezwlocznie odjechalismy do Opola. Jako osobowy - co
    ciekawe, z numerem 46337 - czyli tego dnia jechaly dwa pociagi o tym
    samym numerze: Gliwice-Toszek i Kedzierzyn-Opole.
    W Opolu bylismy juz o 20.40, czyli zaledwie 40 minut po planowym
    przyjedzie pociagu p. Strzelce. Duze brawa, za tak sprawne
    zorganizowanie objazdu. Dodam tylko, ze do Opola 446337 dojechalo 16
    osob.
    Acha, przyczyna calego zamieszania bylo ponoc drzewo, ktore spadlo na
    tory, zrywajac przy tym siec.




    Temat: Kończy się remont trasy kolejowej Radom - Warszawa

    http://www1.gazeta.pl/radom/1,35219,1107331.html

    Kończy się remont trasy kolejowej Radom - Warszawa

    Rafał Natorski  05-11-2002

    Najpoważniejszy od wielu lat remont trasy kolejowej Radom - Warszawa dobiega
    końca. Ostatnim etapem prac jest modernizacja stacji w Czachówku

    Przez ostatnie tygodnie remontowane były tory między Grabowem a Warką. Na
    części trasy zostały wymienione podkłady i szyny. Poprawiono również nasyp i
    oczyszczono rowy odwadniające.

    Teraz ekipy remontowe przeniosły się do Czachówka. Od poniedziałku trwają
    prace przy modernizacji trasy w okolicach tej stacji. Tam również pojawią
    się nowe szyny i podkłady. - Cała linia jest w fatalnym stanie i to co
    robimy, to tylko kosmetyka, ale dzięki tym pracom pociągi powinny jeździć
    nieco szybciej - mówi Maciej Dygas z Zakładu Naprawczego Infrastruktury,
    który prowadzi remont. Według zapewnień PKP po zakończeniu modernizacji
    podróżni będą pokonywać trasę Radom - Warszawa o sześć minut szybciej niż do
    tej pory.

    Czachówek to ostatni etap remontu. Prace mają tam potrwać do 20 listopada. -
    Oczywiście, jeżeli pogoda nie popsuje nam szyków - dodaje Dygas.

    W związku z prowadzonymi robotami osoby jadące do stolicy muszą się liczyć z
    problemami w podróży. Pociągi pośpieszne relacji: Zagórz - Warszawa (odjazd
    z Radomia godz. 4.42), Krynica - Warszawa (godz. 4.58), Skarżysko-Kamienna -
    Warszawa (godz. 5.54), Kielce - Warszawa (godz. 6.56) będą kursowały
    objazdem przez Dęblin. Podróż wydłuży się o 30-60 min.

    Mniej zawirowań czeka kursy osobowe. Niektóre pociągi będą wyjeżdżały o
    kilka minut wcześniej. Inne mają docierać do Warszawy z kilkuminutowym
    opóźnieniem, ponieważ na remontowanym odcinku znacznie ograniczą prędkość.

    Wszystkie te zmiany będą obowiązywać do 22 listopada w dni powszednie





    Temat: Remont i przywrócenie ruchu pociągów na linii Rzezów - Ocice


    | Ale dorobienie lacznika, nie spowoduje opoznienia Hetmana, bo i tak
    ma
    | zmiane loka, a da dodatkowe polaczenie.

    Wracamy wiec do poczatku dyskusji :-): "Ale po co? Z Przemysla i
    Rzeszowa jest dosc dogodnych polaczen".


    O sensownosci budowania taktu chyba nie warto rozmawiac, bo to sa poglady
    raczej niedyskusyjne i jezeli masz inne zdanie to je uszanuje.


    | A pamietasz czerwiec tego roku i linie Gdynia - Koscierzyna? Tez nie
    dalo
    | sie poukladac pociagow w takt z prostej przyczyny lezacej po stronie
    PKP
    | "nie da sie", jednak pociagi jezdzily srednio co 2h i pozwolilo to
    od
    | 01.06 przy duzej sile przebicia Andrzeja Massela ulozyc to
    przyzwoicie.
    | Nie odrazu powstawal takt, na poczatek musialby byc pociagi, ktore
    by go
    | tworzyly. To samo opisuje w przypadku Hetmana.

    Nie protestowalbym, gdybym wiedzial, ze tworzenie taktu m.in. z
    "Hetmanem" na linii Przemysl-Krakow spowoduje jednoczesne ulozenie
    dogodnych polaczen na trasie mieleckiej. Ale wszystkie znaki na niebie
    i ziemi mowia, ze bedzie inaczej - "Hetman" przestanie jezdzic przez
    Mielec, a dwie ostatnie osobowki Debica-Rozwadow przejda do historii.


    No wlasnie ten pomysl powstal po to, aby przecwidzialc temu, a dokladniej
    to po tym gdy uslyszalem, ze Rzeszow chce zabrac calkowicie Hetmana, a to
    jest bardzo mozliwe, wiec lepiej niech sie zapchaja tym lacznikiem, a jak
    ktos woli to niech to nazywa "Hetman z Rzeszowa i lacznik z Zamoscia" to i
    tak to samo.
    Po zdeterminowaniu Rzewszowa w sprawie linii przez Kolbuszowa taki Hetman
    bedzie malym piwem i lepiej postawic samemu ten pierwszy krok po swojemu
    niz przyjac zdecydowanie bardziej niekorzystne rozwiazanie: Hetman Rzeszow
    - Wroclaw.


    Od czegos tworzenie taktu trzeba zaczac. Bardzo prosze. Zacznijmy od
    10 osobowek relacji Debica-Sandomierz skomunikowanych w Tarnobrzegu z
    kibelkami do Przeworska,a w Sandomierzu z pociagami do Skarzyska i
    oczywiscie w Debicy z pociagami Tarnow-Przemysl. Tak na poczatek...


    Tak zawsze tworzy sie od pociagow najwyzszej kategorii, gdyz to do niego
    dopasowuje sie nizsze na poszczeglonych stacjach. Nie da sie zrobic taktu
    np. na Debica - Sandomierz, Przeworsk - Rozwadow, Rzeszow - Jaslo, Tarnow
    - Krynica i pozniej do tych wszystkich osobowek dopasowac posp Przemysl -
    Wroclaw, zawsze gdziesz wyjdzie zdekomunikowanie, dlatego podtawy tworzy
    sie od najwyzszek kategorii.

    Pozdrowienia
    Grzesiek





    Temat: ZSSK --> PL - RJ 2004/2005


    Hello. Co do pociagow miedzynarodowych kursujacych z .pl do .sk i odwrotnie
    nie zaszly wieksze zmiany w nowym rozkladzie jazdy, oprocz:
    poc. 337 BATHORY ze Zwardonia odjazd 1:40, czyli możliwe ze z Warszaway
    Wschodniej pojedzie godzine wczesniej (tj. ok. 19.30)
    poc. 336 BATHORY do Zwardonia przyjazd 2:07, czyli możliwe ze do Warszawy
    Wschodniej przyjedzie ok. 2 h pozniej niz teraz (tj. ok. 8,30-9,00) - co
    daje pociag pospieszny na CMK z Katowic do Warszawy o dosc sensownej
    porze... ok. 5,30-6. O ile CMK pojedzie, ale pewnie tak!


    W przypadku Batorego okazuje się, że zmiana jest poważna. Od Leopoldov pojedzie
    przez Trnavę, Bratysławę, Rajkę i GyĂśr (a nie przez Nowe Zamky i Komarno
    względnie Sturovo). Rozkład następujący:

    Zilina             2:35/3:18
    ...
    Leopoldov          4:54/4:56
    Trnava             5:08/5:10
    Bratislava Vin.         5:41
    Bratislava hl.st.  5:49/6:02
    Bratislava Petrz.  6:21/6:22
    Rajka              6:39
    (do Budapesztu ok. 2h15m)
    Budapest Kel.  ok. 8:55

    Budapest Kel.        ok.18:30
    ...
    Rajka                   20:45
    Bratislava Petrz. 21:03/21:04
    Bratislava hl.st. 21:23/21:50
    Bratislava Vin.         21:57
    Trnava            22:25/22:27
    Leopoldov         22:40/22:42
    ...
    Zilina             0:30/ 1:02

    Rozwiązanie to prowadzi w gruncie rzeczy do wydłużenia czasu podrózy w relacji
    Warszawa-Budapeszt ale daje sensowne połączenie Warszawa-Bratysława (bez
    kombinowania z wagonem bezpośrednim Warszawa-Bratysława stojącym 1,5h w
    Zilinie). Mi osoboście się w miarę podoba.


    Nie mam info nt Tarnovii i Presovcana. Tzn w rozkladzie ich nie ma, ale
    pewnie dla tego ze ZSSK i PKP sie nie umieja dogadac.
    Poza tym upkow raczej padnie.


    Łupków padnie. Pociągi Krynica-Plavec będą mniej więcej w tych samych
    godzinach. W godzinach Tarnovii i Presovcana koleje słowackie wytrasowały swoje
    pociągi pospieszne/przyspieszone w relacji Kosice-Plavec i Kosice-Presov, więc
    może można mieć jakąś nadzieję.

    Na marginiesie: czy Polonia będzie prowadzić wagony bezpośrednie do Wiednia?

    Piotrek





    Temat: kryniczanka - kilka pytań


    Gdyby zadbali nieco o przystanek Muszyna-Zdrój, zresztą dużo korzystniej
    położony niż stacja Muszyna, bo tuż przy rynku, a nie 15 minut od
    "centrum", to byłoby to dobre rozwiązanie z punktu widzenia pasażera
    pociągów Krynica - Reszta Świata.


    dokładnie muszyna zdrój jest połżona o wiele korzystniej


    Trochę gorzej mogłoby być z
    przepustowością takiego połączenia, bo od Andrzejówki (czy Milika?) do
    Powroźnika byłby jeden tor.


    od Andzrzejówki do powroźnika dawniej w milliku był posterunek odstępowy ale to
    juz historia. a co do przepustowości to ilość pociągów nie jest znowu az tak
    duża.


    Eeee... Ten Płaszów to nie jest taki problem...


    ale mimo wszystko budowa łącznicy jest palnowana chyba w związku z powstaniem
    kolei aglomeracyjenj sszczegóły:

    http://www.pkp-krakow.prv.pl/
    w dziale stacje i przystanki - tam jest mapka o planach zagospodarowania sieci
    trawajowo - kolejowej w krakowie


    Natomiast faktycznie
    pociągi dalekobieżne niekoniecznie muszą wjeżdżać do Chabówki odkąd nie
    odjeżdżają stamtąd pociągi do Nowego Sącza... Natomiast Sucha Beskidzka
    wciąż jest węzłem, więc ewentualnej budowie łącznicy powinno towarzyszyć
    przeniesienie Dworca, tak aby nie stracił on waloru stacji przesiadkowej.


    no w sumie masz rację z ta suchą
    natomiast plusem chabówki jest to ze poc osobowe jadą do przystanku rabka zdrój
    i opiero tam zmieniają czało bo mimo wszystko jakacyś turyści do rabki jeżdzą


    Oczywiście nie ma pieniędzy, więc raczej w najbliższej przyszłości nie
    doczekamy się takich "rewolucyj"...


    no niestety a ale moze kiedyś....

    pozdrwaiam
    Trampek





    Temat: Likwidacja połączeń kolejowych w Sudetach!

    (ciach)

    Pomijając wszelkiej maści truizmy o opłacalności kolei, których poza Aronem
    nikomu tu tłumaczyć nie trzeba, to nawet przy fatalnym stanie torów
    odpowiednie NOCNE połączenia powinny się utrzymać bez większego problemu. Do
    tego potrzebny jest tylko rozsądny rozkład (w większych miastach i stacjach
    docelowych pociąg melduje się rano/wieczorem, a nie w środku nocy). No i
    przydałaby sie też radykalna zmiana polityki kuszetkowej (tj. obniżenie
    bandyckich cen na przejazd kuszetką + zapewnienie bezpieczeństwa podróżujących
    nimi i ich bagażu). Chociaż PKP już wytresował ludność w Polsce do jeżdżenia
    nocnymi pociągami na siedząco i stojąco, więc to pewnie nie jest warunek
    konieczny :-/ Na zachodzie zdarza sie, że wagony są gdzieś odstawiane na kilka
    godzin, żeby nie dojechały na miejsce za wcześnie, więc to żadna różnica czy
    stoją czy się ledwo co toczą.
    Kudowa/Szklarska - Wrocław się nie sprawdzi (ludzie pojadą autobusem), ale już
    Kudowa/Szklarska - Warszawa, Gdynia, Łódź, Białystok - bez problemu. Naprawdę
    nikomu nie będzie zależało na tym, żeby do Warszawy dojechać o 4.00 nad ranem
    zamiast, dajmy na to około 7.00. Tylko to musi być pociąg NOCNY, a nie dzienny
    ("Sudety"), który zabiera nam caluśki dzień na podróż.

    Ramowo mogłoby to wyglądać +/- tak:
    Praga 19.00
    Kudowa 20.30
    Szklarska 19.30
    Jelenia Góra
    Wałbrzych
    Wrocław 24.00 (pół godzinki postoju na przetasowanie wagonów)
    Łódź 4.30 (łódzki wagon sypialny odstawiamy na bocznicę, żeby ludzie sobie
    dospali, do gdyńskiej grupy kuszetkowej dodajemy wagony siedzące z Łodzi)
    Włocławek
    Toruń 7.30
    Bydgoszcz 8.30
    Gdańsk 10.30
    Gdynia
    Warszawa 6.30
    Białystok 9.00 (Warszawa - Białystok może być wagon przeczepiany do dziennego
    pociągu)

    Między Wrocławiem a Łodzią pociąg nie zatrzymuje się, żeby nie budzić ludzi w
    środku nocy.

    Co, nie korzystna oferta? Jak dla mnie - zupełnie fajnie - nic szybszego nie
    potrzeba. Ewentualnie z ciągnięcia wagonów bezpośrednio do Gdyni można
    zrezygnować i zakończyć w Bydgoszczy. Oczywiście sprawa jest rozwojowa, bo np.
    można o tej 4.30 wmieszać w to wszystko wagony z Karpat (Zagórz, Krynica), czy
    też szukać dalszych relacji dla grup wagonów. Problem jest jedynie taki, żeby
    się CHCIAŁO CHCIEĆ. Żeby sie chciało zarabiać na przyzwoitej obsłudze
    pasażerów, a nie na konserwowanym monopolu, ździerstwie, wyłudzaniu wszelkiej
    maści dopłat i subwencji wspomaganych nieróbstwem i bezmyślnością.





    Temat: Likwidacja linii Dębica - Stalowa Wola Rozwadów. Prośba o pomoc.
    W ciągu kilku lub kilkunastu najbliższych dni z linii kolejowej Dębica Rozwadów
    zostanie prawdopodobnie zlikwidowana połowa pociągów osobowych a w ciągu kilku
    najbliższych tygodni lub miesięcy wszystkie pozostałe pociągi.

    Apeluję i proszę wszystkich, którzy chcą coś zrobić i przeciwstawić się planom
    PKP, aby pomogli zbierać podpisy przeciwko likwidacji tej 115 letniej linii
    kolejowej. Proszę Was tym bardziej, że polityka PKP prowadzona w stosunku do
    tej linii jest przykładem gdzie w ciągu  ostatnich lat mamy do czynienia z
    wygaszaniem  popytu na przewozy pasażerskie na niespotykaną w Polsce skalę.

    Linia ta przebiega przez Dębicę Mielec Tarnobrzeg i Stalową Wolę a więc miasta
    o dużym potencjale ludnościowym. Mielec to drugi co do wielkości powiat i
    czwarte co do wielkości miasto w województwie podkarpackim. Stalowa Wola z
    kolei jest drugim co do wielkości miastem. W przypadku urzeczywistnienia planów
    likwidacji, do których PKP zmierza swą polityką od kilku lat, będzie to
    niespotykane na skalę Polski zjawisko, że miasta o takiej wielkości nie mają
    połączeń kolejowych, oraz że zlikwiduje się linie która w nomenklaturze PKP ma
    pierwszorzędne znaczenie.
    Zdegradowane zostaną węzły kolejowe w Stalowej Woli Rozwadowie i Dębicy. Pracę
    stracą setki kolejarzy, co dotknie bezpośrednio lub pośrednio, według moich
    obliczeń, ok. 2 tys. osób.

    Zapowiadano modernizację, elektryfikację, drugi tor a jest stan likwidacji.

    Z mapy kolejowej Polski może wkrótce zniknąć linia kolejowa o niepowtarzalnym
    klimacie i wyjątkowości architektury kolejowej. Piękne stuletnie galicyjskie
    przystanki i stacyjki wkrótce mogą paść ofiarą niszczycielskiej działalności  
    PKP.

    Musimy się temu przeciwstawić.

    Przypomnę osobom  spoza Podkarpacia, że linią Dębica Rozwadów kursowały m. in.
    takie pociagi dalekobieżne jak:

    1.Przeworsk Kraków przez Rozwadów (do momentu odzyskania niepodległości Przez
    Polskę)

    2.Lublin Kraków chyba od początku istnienia niepodległego Państwa Polskiego do
    1992 r. W pewnych okresach czasu miał on wagony bezpośrednie do Krynicy i
    Zakopanego, a w pewnych okresach jeździł z Łukowa.

    3.Warszawa Krynica (w międzywojniu) który prowadził również wagony bezpośrednie
    z Łodzi

    4.Warszawa Dębica (w międzywojniu)

    5.Katowice Sandomierz (w międzywojniu)

    6.Warszawa Zagórz (po II Wojnie Swiatowej) do 1993 r.

    7.Hrubieszów/Bełżec Zamość Wrocław (od momentu wybudowania linii kolejowej z
    Zamościa do Stalowej Woli) do maja 2000 r. Pociąg ten miał bardzo dobrą
    frekwencję. Zdaniem pracowników PKP lepszą niż Hetman i mimo to został usunięty
    z tej linii. Obecnie jeździ trasą dłuższą o ponad 70 km. i ma niższą
    frekwencję. Ma literkę G.

    8.Hetman rel. Zamość Wrocław (jeździ do dziś i ma bardzo dobrą frekwecje a mimo
    to co pewien okres czasu pojawiają się wypowiedzi o przesunięciu tego pociagu
    na inną trasę). Został on uruchomiony w 1987 r. z myślą o szybkim dziennym
    połączeniu Zamojszczyzny z dużymi aglomeracjami Polski Południowej (Kraków,
    Śląsk).

    Proszę wszystkich z rejonu oddziaływania tej linii i innych zainteresowanych o
    pomoc w zbieraniu podpisów pod protestami przeciwko likwidacji linii. Protest
    popierają stowarzyszenia prokolejowe, w tym Instytut Rozwoju i Promocji Kolei.

    zebrać jak największą ilość podpisów w bardzo krótkim przedziale czasowym.

    Pozdrawiam i proszę jeszcze raz o pomoc





    Temat: Małopolska] Konstruktywna krytyka
    Trochę przeraził nas fakt, że nie ma dogodnego dojazdu pociągiem pośpiesznym
    z Krakowa do Zakopanego, po godzinie 4:40 (Olsztyn/Gdynia - Zakopane) i
    przed nocą poprzedzająca dzień następny, w okresie świątecznym (Boże
    Narodzenie, Sylwester).

    Stąd zdecydowanie na minusie są terminy kursowania pociągu 13104/ ŻEROMSKI,
    który zaczyna kursować dopiero w ferie (od 27.II) w wydłużonej relacji do
    Zakopanego.

    Drugą sprawą jest kursowanie pociągów na linii Chabówka - Nowy Sącz.
    Wspólnie przeanalizowaliśmy rozkład i niestety dziwią nas dość krótkie czasy
    przejazdów - czyżby KKA? Fakt, że nie objedzie się bez dwóch obiegów na tej
    linii, naszym zdaniem tylko potwierdza przypuszczenia. Nieoficjalnie mówiło
    się o skierowaniu SA109 na obsługę tej linii, ale jako, że wszyscy wiemy jak
    sprawują się krakowskie szynobusy - pozostawia to wiele do życzenia.

    Sprawa linii na Krynicę. Praktycznie odcina się pasażera, chcącego się
    dostać o normalnej - dziennej porze z Krakowa do miejscowości położonych w
    Dolinie Popradu i Krynicy, od szybkiego połączenia. Likwidacja mało
    cieszących się "Bieszczad" do Krynicy jest naszym zdaniem słuszna, ale
    uruchomienie koło 5 rano pośpiesznego z Gdyni (który w przeciwieństwie od
    ŻEROMSKIEGO kursuje w okresie świątecznym) dla Krakowian nie będzie stanowić
    atrakcji, podobnie jak nocna CRACOVIA do Budapesztu Keleti. Do 31.03 będzie
    za to kursować TARNOVIA, którą rok temu zlikwidowano rzekomo z przyczyn
    leżących po stronie słowackiej. Raczej sceptycznie podchodzimy do
    zostawienia tego pociągu od kwietnia, dlatego zdecydowanie brakuje
    przyspieszonego lub Regioplusa do Krynicy w ciągu dnia.

    Podsumowując dojazd mieszkańców Krakowa i okolic do kurortów, jakimi są
    Krynica oraz Zakopane stwierdzamy, że brak jest dogodnych połączeń
    pośpiesznych pociągami PKP PR,  a pociąg "przyspieszony" Kasprowy,
    stanowiący niegdyś najszybsze połączenie na Zakopiance, wciąż na odcinku
    Kraków Główny - Maków Podh. zatrzymuje się na wszystkich stacjach i
    przystankach, czego konsekwencją jest 3,5 godzinny czas jazdy w pełnej
    relacji.

    Generalnie cieszy fakt rozwoju kolei aglomeracyjnej (wszystkie obiegi
    codziennie), oraz zwiększenie częstotliwości kursów do Wieliczki - pociąg
    jest popularny wśród zagranicznych turystów. Jednak mamy małe obawy, co do
    punktualności. Przy dość krótkich czasach na zmianę czoła oraz dużej
    awaryjności szynobusów, na pewno będzie dochodzić do sytuacji, jakie w
    aglomeracji krakowskiej miały miejsce ostatnio dość często. Mowa o
    odwoływaniu kursów na pewnych odcinkach, w celu zniwelowania opóźnienia. Nie
    było by w tym nic dziwnego, gdyby nie tendencja do powtarzania się tej
    historii na tych samych pociągach. Jesteśmy stałymi pasażerami kolei
    aglomeracyjnej i przytrafiła nam się podobna historia kilka razy. Nie dość,
    że kurs odwołano to nie poinformowano pasażerów o tym fakcie przez megafon i
    co gorsza nie zadbano o skomunikowanie. Martwi nas też fakt, powielenia
    błędu z aktualnie obowiązującego rozkładu jazdy, czyli wytrasowania pociągów
    aglomeracyjnych w taki sposób, że pokrywają się z kursami pociągów
    regionalnych, podążających w tym samym kierunku. Np. pociąg aglomeracyjny do
    Skawiny (919 odjazd 16:53) z pociągiem osobowym do Zakopanego (5545 odjazd
    17:05) lub pociąg osobowy do Katowic (3432 odjazd 15:31) z pociągiem
    aglomeracyjnym (918 odjazd 15:36). Oba przykłady dotyczą pociągów
    kursujących codziennie.

    Bogumił Kloczkowski

    Tomasz Żakowski

    -----------------------------

    KOLEJOWA MAŁOPOLSKA

    http://www.pkp-krakow.prv.pl





    Temat: Oferta biletowa PKP
    http://www1.gazeta.pl/lodz/1,35136,1528013.html?nltxx=1078293&nltdt=2...
    13-08-07
    Nowa oferta biletowa PKP

    mg  12-06-2003

    PKP oferują pasażerom dwa nowe bilety - strefowy i turystyczny. Zmieniły się
    też zasady przejazdów rodzinnych i biletów wycieczkowych

    Jeśli mieszkasz w Zgierzu, a chcesz dostać się do Pabianic i po drodze
    jeszcze załatwić sprawę w Łodzi, zaoszczędzisz najwięcej - musisz tylko
    "wyrobić się" w dwie godziny. Jeśli chcesz wyjechać z Łodzi na Boże Ciało,
    powinieneś sięgnąć po bilet turystyczny.

    Łódzki Zakład Przewozów Pasażerskich PKP wprowadził do oferty nowe bilety.
    Strefowe pozwalają pasażerom na tańsze podróże na dwóch trasach: Zgierz -
    Pabianice i Łódź Fabryczna - Andrzejów. - Szczególnie na tej drugiej trasie
    mamy dużą konkurencję prywatnych przewoźników - mówi Aleksandra Maj,
    naczelnik działu sprzedaży w Zakładzie Przewozów Regionalnych w Łodzi. -
    Stąd nasze atrakcyjne ceny biletów.

    Normalny bilet na pociąg z Pabianic do Zgierza czy z Łodzi do Andrzejowa
    kosztuje 5,70 zł, a strefowy - 3 zł. Ta oferta biletowa jest też korzystna
    dla pasażerów podróżujących na krótszych trasach, np. ze Zgierza do Łodzi
    Kaliskiej. Bilet normalny na tej trasie kosztuje 3,80 zł, strefowy - również
    3 zł. Bilet jest ważny dwie godziny i obowiązuje tylko w jedną stronę. - W
    przyszłości chcemy za nieco wyższą kwotę wprowadzić bilet relacji "tam i z

    Nowością jest bilet turystyczny. Kosztuje 50 zł i można z nim podróżować w
    wagonach II klasy w pociągach osobowych i pospiesznych, obsługiwanych przez
    spółkę PKP Przewozy Regionalne. - Ten bilet uprawnia do nieograniczonej
    liczby przejazdów w ciągu kolejno następujących dni wolnych od pracy - od
    godz. 7 pierwszego dnia wolnego od pracy do godz. 19 ostatniego dnia wolnego
    od pracy - mówi naczelnik Maj. - Będzie go można wykorzystać np. w Boże
    Ciało, bo piątek - 20 czerwca, jest traktowany jako dzień wolny.

    Pasażerowie skorzystają też na nowych zasadach biletu wycieczkowego.
    Wcześniej można było z nim podróżować II klasą do stacji oddalonej od
    miejsca rozpoczęcia podróży o 120 km. Teraz ta odległość zwiększyła się do
    200 km. Bilet wycieczkowy w jedną stronę jest tańszy od normalnego o 15

    terminach: * w kierunku "tam" - od godz. 20 w dniu roboczym, poprzedzającym
    bezpośrednio dni wolne od pracy, albo w dniu wolnym od pracy, * wyjazd

    nastąpić najpóźniej do godz. 24 ostatniego dnia wolnego od pracy.

    Łodzianie, którzy między 23 czerwca a 29 sierpnia będą chcieli podróżować z
    dziećmi, powinni sięgnąć po bilet na przejazdy rodzinne, dzięki czemu osoba
    dorosła może jechać z 33-proc. ulgą. Niestety, z biletów nie będzie można
    skorzystać podróżując pociągami pospiesznymi, ekspresami i Intercity, jeśli
    rozpoczynamy podróż: * po godz. 14 do godz. 20 w każdy piątek; * od godz.
    0.01 do godz. 24 w dniach: 30 czerwca, 1, 14, 15, 30 i 31 lipca oraz 1, 14 i
    15 sierpnia.

    Przykładowe biletów na przejazdy rodzinne (II klasa, pociąg pospieszny):

    Łódź Kaliska - Kołobrzeg, Słupsk - 32,09 zł (bilet normalny - 47,90 zł)
    Łódź Kaliska - Gdańsk - 29,65 zł (44,26 zł)
    Łódź Kaliska - Krynica - 32,09 zł (47,90 zł)
    Łódź Kaliska - Zakopane - 30,55 zł (45,59 zł)
    Łódź Fabryczna - Kraków - 26,93 zł (40,20 zł)





    Temat: Archiwum sygnałów - nowe tory

    Sygna y nr. 26/88
    Kolej w lata 1991-95
    Nowymi torami

    Dyrekcja Generalna PKP zak ada, e w nast pnym pi cioleciu mo na b dzie w
    skali wi kszej ni w obecnym podj budow i rozbudow linii, drugich
    dalszych tor w oraz cznic.
    We wst pnym projekcie planu na lata 1991-95 zamierza si umie ci przede
    wszystkim te przedsi wzi cia, kt re w przesz o ci by y ju ujmowane w
    ro nych programach rozwoju PKP i nie zosta y przeprowadzone z braku
    mo liwo ci ekonomicznych PKP i pa stwa, a nadal s i b d konieczne do
    usprawniania przewozu podr nych i adunk w. Rozwa a, si tak e wnioski
    w adz terenowych co do poprawy obs ugi transportowej niekt rych wielkich
    miast i o rodk w przemys u. Pod uwag bierze si g wnie te inwestycje,
    kt rych efekty mo na b dzie zapewni do roku 1995.
    Bada si szans osi gni cia III etapu Centralnej Magistrali Kolejowej, czyli
    zbudowania 32-kilometrowego odcinka Koryt w - B onie. W ten spos b po czono
    by CMK z lini Warszawa - Pozna (bezpo rednie dojazdy poci g w do stacji
    Warszawa G wna Towarowa i powstaj cej elektrociep owni Pruszk w II).
    Analizowane s mo liwo ci i celowo przed u ania CMK z Szymanowa do
    Wyszogrodu i Nasielska. Ten odcinek stanowi by nie tylko p nocno-zachodni
    obwodnic warszawskiego w z a kolejowego, lecz r wnie umo liwia by
    kierowanie poci g w z CMK na tras Nasielsk - Dzia dowo - Tczew.
    Powinni my si raczej pogodzi , e w nast pnym pi cioleciu naszego
    przedsi biorstwa jeszcze nie b dzie sta na zbudowanie odcinka Be chat w
    (Zarzecze) - Kodra - Wielu (65 km traktu poch on oby 36 miliard w
    z otych!) na
    projektowanej magistrali wsch d-zach d od Lublina do Wroc awia, kt ra by aby
    powi zana z CMK i lini w glow Tarnowskie G ry - Gdynia. Budowa nowego
    traktu sta aby si mo liwa, gdyby jej koszt zosta pokryty pospo u przez PKP
    oraz wsp lnoty w gla i energetyki, ywotnie zainteresowane przemieszczaniem
    t drog w gla brunatnego, zw aszcza e do budowy nowego odcinka da oby si
    przecie wykorzysta ziemi z odkrywek kopal tego w gla w Be chatowie i
    Szczercowie.
    Budowa Kolei Ruchu Regionalnego (KRR) na l sku ma by finansowana z
    fundusz w pa stwa, - przeznaczonych na realizacj inwestycji centralnych.
    Kolej nie znajdzie w asnych pieni dzy na ten cel.
    Przewiduje si , e w latach 1991-95 zostanie przekazanych do eksploatacji
    oko o 40 km nowych cznic w rejonach: Tunelu, Krakowa Prokocimia, Suchej
    Beskidzkiej, Doroty, O wi cimia, Poznania, Franowa i Cz stochowy (Kusi ta -
    Cz stochowa - Mir w). Niewykluczone, e w tym okresie rozpocznie si budow
    4 stosunkowo kr tkich cznic: Zabrze P nocne - Zabrze Mikulczyce,
    Dobromy l - G rki Szemkowskie, Ko czyce - Kotusz i Szopienice P nocne -
    Rawa. Niekt re z tych inwestycji by yby finansowane r wnie przez inne
    resorty.
    Nie da si zapewne spe ni postulat w, dotycz cych budowy wschodniej
    obwodnicy Cz stochowy (20 km), zachodniej obwodnicy Opola (12) i zachodniej
    obwodnicy Szczecina (18).
    Przyjmuje si , e w latach 1991-95 nale a oby zbudowa nast puj ce odcinki
    drugich i dalszych tor w cznej d ugo ci 332 km: Pilawa - Otwock, Bielsko
    Bia a G wna - Bielsko Bia a Lipnik,. Wilkowice Bystra - ywiec, Warszawa
    Praga - Legionowo, Legionowo - T uszcz - Mi sk Mazowiecki - Pilawa, Rumia -
    Wejherowo, Gda sk G wny - Gda sk r dmie cie - Pruszcz Gda ski, Wroc aw
    Broch w - Wroc aw Stadion, Gdynia G wna - Gdynia Chylonia, Pruszcz
    Gda ski - Pszcz ki, Greb w - Sob w - Ocice - Chmiel w, Starzyny -
    Koniecpol, Grodzisko Dolne - Przeworsk, Kaczyce - Ko czyce, Strzelin -
    Kamieniec Z bkowicki,
    Oborniki Wielkopolskie - Dziemb wko oraz mijanki na linii Nowy S cz -
    Krynica.
    W tym samym okresie warto by przyst pi do budowy kolejnych 273 km odcink w
    drugich i dalszych tor w: Warka - Stara Wola Go biowska, Radom Zachodni -
    Radom, W oszczowice - Stasz w - Rytwiany, Rytwiany - Strzegomek, Skocz w -
    Golesz w, Gutowiec - Rytel - Krojanty, Koszalin - Bia ogard, Lublin -
    Zemborzyce - Kra nik, Katowice Ligota - Orzesze - Leszczyny, Paw owice -
    Jastrz bie Zdr j - Wodzis aw l ski, Pozna G wny - Pozna Wschodni oraz
    Krak w G wny - Krak w P asz w - Pod e. Ostatnio sprawy te by y wst pnie
    rozpatrywane podczas plenarnego posiedzenia rady techniczno-ekonomicznej
    przy DG PKP.
    BENEDYKT CZEKA A





    Temat: Kobiety a kolej
    On 29 Jun 2000 07:01:24 GMT, "Falco Peregrinus"



    artykule <

    | uwazam, ze Wislok (tyle ze chyba pod inna
    | nazwa ;-) powinien jezdzic do Przemysla a w Przeworsku miec
    | skomunikowanie na Rzeszow-Tarnow-Krakow.

    | A nie lepiej wagony bezposrednie?

    | Nie, dlatego, ze rozlaczanie i zwlaszcza zlaczanie skladu trwa
    z reguly
    | dosyc dlugo (zlaczanie 15-20 min). Natomiast na przesiadke,
    zwlaszcza na
    | tym samym peronie 5 minut spokojnie wystarczy.
    Dobra, przekonales mnie. A to skomunikowanie to powinno byc
    raczej na Rzeszow - Tarnow - Nowy Sącz - Krynica.


    O tym nawet nie smiem marzyc ...Tzn. IMHO nie ma problema ze
    skomunikowaniem Wisloka z jakims pociagiem Przemysl-Krakow-ewentalnie dalej
    (zreszta teraz juz jest dosc sensowna przesiadka w Rzeszowie na
    Swiatowida). Ale na przesiadke na Przemysl-Krynica to bym nie liczyl, bo
    kto takie cus zrobi (chyba ze Przemysl-Rzeszow-Jaslo-Krynica?)


    Bo z Lublina do Krakowa to jedzie "Jagiello" - w podobnej porze
    co "Wislok"


    Zauwazylem ;-), zwlaszcza, ze ostatnio morduje sie z doktoratem na AGH 8-((
    i mialem okazje nim pojezdzic. Dobrze, ze chociaz kosztuje jak pospiech, bo
    jest to z kolei namiastka ekspresu. Z Lublina do Kraka jedzie juz 4:12 (a i
    tak sie spoznia). Roznica w stosunku do pospiecha to brak postojow w
    Naleczowie, Pionkach, Suchedniowie,Sedziszowie i Miechowie (dzieki ci o PKP
    za nowy postoj w Jedrzejowie ;-(, tak jakby nie mozna bylo dojechac tam
    Sztygarem)


    | Ja bym zachowal jeszcze postoj w Zaklikowie. Zaraz pewnie
    ktos
    | krzyknie ze wiocha, dziura itd, ale ja uwazam, ze jest to
    | potencjalnie miejscowosc o duzym znaczeniu turystycznym no i
    | wcale nie taka mala.
    | W poprzednim RJ Wislok stawal w Krasniku (wiadomo), Zaklikowie
    (niech
    | bedzie, ze wzgledy turystyczne choc w to nie wierze)

    Wybierz sie kiedys, to moze dasz sie przekonac :-))


    Bylem tam raz (choc dawno temu i slabo pamietam). Wyrazilem sie zbyt
    skrotowo - nie powatpiewam w walory turystyczne Zaklikowa. Chodzilo mi o
    to, ze nie sadze, by w PKP przejmowano sie wzgledami turystycznymi. Czy nie
    pamietasz, jaki calymi latami byl beznadziejny dojazd z Lublina na
    Roztocze? Ten warszawski ok 4:30 a potem kolo drugiej. "Roztocze" - chociaz
    pospiech 8-( i nie do kazdego zadupia sie nim dojedzie i tak jest jak
    wybawienie.


    A tak jak piszesz to bylo juz dawno, bo w poprzednim RJ "Wislok"
    stawal dokladnie tam gdzie i teraz (bez Niedrzwicy w kierunku do
    Rzeszowa).
    Wiem.
    | i w Lipie (dlaczego -
    | poligon i inne takie tajne spec.znacz)

    Niegdys mowiono o Lipie jako o potencjalnym uzdrowisku. A zanim
    przyszlo co do czego - PKP juz zadbalo o wygode potencjalnych
    kuracjuszy :-)))))


    Mnie sie jednak wydaje, ze (na tzw. dzien dzisiejszy) chodzi bardziej o
    wygode wojskowych.

     Przemek





    Temat: Ceny expresów


    Część!

    Ponieważ piszę tu po raz pierwsze na początek kilka słów o sobie. Nazywam
    się Piotr Marciniak, mieszkam w Warszawie. Myślę, że jestem tu emerytem,
    ponieważ mam 32 lata. Koleją interesuję się od kołyski albo i jeszxcze
    dłużej. Większość wolnego czasu spędzam na włóczeniu się po kraju w
    poszukiwaniu różnych kolejowo (choć nie tylko) ciekawych miejsc.
    A teraz na temat. Chciałbym się podzielić treścią ogłoszeń przeczytanych
    wczoraj na Centralnym.
    Będę cytował z pamięci więc wybaczcie ewentualne nieścisłości.
    Pociągi ekspresowe, w których są stosowane taryfy promocyjne:
    EC Sobieski Kraków-Zebrzydowice (chyba w obie strony, ale nie jestem
    pewny)
    Ex Przemysław Warszawa-Poznań
    Ex Przemysław Poznań-Warszawa
    Ex Kiliński Warszawa-Poznań
    Ex Kiliński Poznań-Warszawa
    IC Chemik Gliwice-Warszawa
    IC Chemik Warszawa-Gliwice
    Ex Morcinek Warszawa-Katowice
    Ex Matejko Kraków-Warszawa
    Ex Wyspiański Warszawa-Kraków
    Ex Mickiewicz Białystok-Warszawa-Poznań
    Ex Kujawiak Bydgoszcz-Warszawa (albo odwrotnie, ale chyba tak)
    Ex Ernesr Malinowski Warszawa-Krynica
    Ex Ernest Malinowski Krynica-Warszawa

    Pod tym bardzo ciekawa uwaga: przy przejazdach na tracie Watrszawa-Kraków
    i
    Kraków-Warszwa stosuje się taryfę ekspresową! Z tego by wynikało, że jadąc
    do Krakowa lepiej opłaci się kupić bilet do Krynicy!
    O przejazdach tym pociągiem w innych relacjach akta milczą.



    Malinowski posiada taryfę pospieszną tylko w relacji Kraków-Krynica w obie
    strony. Jeszcze raz bardzo przepraszam. nie wiem jak mogło mi się tak
    przewidzieć.
    Do listy pociągów z pospieszną taryfą dodam jeszcze Ex Kormoran w obie
    strony.


    I drugie ogłoszenie.
    W niżej wymienionych pociągach w określonych dniach będą stosowane
    maksymelne ceny dopłat tj. 17 PLN w IC i 10 PLN w Ex:
    (tu chba wszystkiego nie zapamiętałem, ale postaram się zacytować)


    Teraz jeszczę uzupełnię:
    Ex Pienieny Warszawa-Nowy Sącz/Rzeszów piątek
    Ex Pilsko Bielsko Biała-Warszawa niedziela
    Ex Klimczok Bielsko Biała-Warszawa-Gdynia piątek, sobota, niedziela

    IC Fredro Warszawa-Wrocław piątek
    IC Fredro Wrocław-Warszawa piątek (albo poniedziałek nie pamiętam)
    Ex Opolanin Warszawa-Opale piątek
    Ex Posejdon Gdynia-Warszawa niedziela
    IC Neptun Gdynia Warszawa piątek, niedziela
    IC Sawa Gdynia-Warszawa-Kraków piątek
    IC Sawa Kraków-Warszawa-Gdynia piątek, niedziela
    Ex Panorama Wrocław-Warszawa niedziela (chyba)
    IC Górnik Gliwice-Warszawa poniedziałek
    IC Chrobry Warszawa-Szczecin piątek
    IC Portowiec Szczecin-Warszawa niedziela
    Ex Skarbek Gdynia-Warszawa-Racibórz piątek
    Tyle zapamiętałem.
    W pozostałych dniach w tych pociągach będą stosowane ceny dopłat w
    wysokości
    12 LN w IC i 7 PLN w Ex.
    Teraz następuje najciekawsza część ogłoszenia: WE WSZYSTKICH POZOSTAŁYCH
    POCIĄGACH BĘDĄ STOSOWANE CENY
    DOPŁAT W MAKSYMALNEJ WYSOKOŚCI, CZYLI 17 I 10 PLN!
    Wynikałoby z tego, że nawet w pociągach o pospiesznej taryfie będą
    stosowane
    podwyższone cent dopłat. Czy ktoś moze wie coś bliżej na ten temat. czye
    jest tak naprawdę, czy był to jakiś błąd? Czy też nasze najukochańsze PKP
    zafundowało nam kolejną miłą niespodziankę?
    I jeszcze kilka spostrzeżeń z dnia wczorajszego.
    Varsovia do Berlna zestawiona Z-1 i jednaj zielonej dwójki prowadzona
    SIÓDEMKĄ! Również Wysocki do Gliwic prowadzony SIODEMKĄ.
    Beskidy z Bielska 15 min w plecy. Mickiewicz z Poznania z dziewiątką,
    zaestwiony z odremontowanych wagonów z Białegostoku wyglądał bardzo
    przyzwoicie (estetyczne tablice w herbem i szczeółową informacją).
    Nacałym Centralnym nie było ani jednej planszy w wykazem zestawienia
    wagonów.
    To tyle. Jak na pierwszy raz i tak chyba za dużo.
    Pozdrawiam Szanownych Grupowiczów.
    Piotrek.






    Temat: Lato z PKP Intercity
    Ponad 70 dodatkowych pociągów, promocje całkiem nowe oraz te dobrze znane i lubiane teraz w nowym trakcyjnym wydaniu – zanim wybierzesz się w podróż sprawdź wakacyjną ofertą PKP Intercity.

    W czerwcu wyruszą pierwsze dodatkowe pociągi dla turystów wybierających nad morze (Ustka, Łeba, Hel, Trójmiasto, Świnoujście), w góry (Zakopane, Krynica, Zagórz, Szklarska Poręba) lub na mazury (Mikołajki, Ełk, Olsztyn). Ulubionym wakacyjnym pociągiem IC Neptun pojedziemy nad morze za 29 zł (wraz z ceną miejscówki), w wygodnych, klimatyzowanych wagonach z możliwością przewozu rowerów.

    Latem bilety Intercity znajdziemy już nie tylko na dworcach kolejowych, ale i w punktach Empik. Tylko tam kupimy książeczki uprawniające do 4 przejazdów pociągami EC, IC, EX i TLK za jedyne 169 zł.

    „Wakacje z INTERCITY”

    „Wakacje z INTERCITY” – to imienna książeczka biletowa zawierająca cztery bilety na przejazd w wagonie klasy 2, w komunikacji krajowej, do zrealizowania w okresie od 1 lipca do 30 września 2009 r., wg poniższych zasad:

    1. każdy z biletów można wykorzystać na przejazd bezpośrednim pociągiem:

    - ekspresowym (Ex), albo InterCity (IC), albo EuroCity (EC), TLK,

    - pospiesznym tylko w wagonach:

    sypialnych (WL)/z miejscami do leżenia (Bc)

    1.Do biletu należy dokupić miejscówkę na przejazd wybranym pociągiem Ex/IC/EC/TLK albo bilet dodatkowy na miejsce sypialne/do leżenia

    2.Opłata za książeczkę biletową, wg oferty specjalnej „Wakacje z INTERCITY” wynosi 169,00 zł. Książeczka będzie dostępna w salonach Empik na terenie całego kraju.

    Na wakacje Intercity zaproponuje nie tylko książeczkę z promocyjnymi biletami ale również:

    Wydłużenie terminu obowiązywania biletu weekendowego

    Od 14 czerwca bilet weekendowy, uprawniający do nieograniczonej liczby przejazdów pociągami IC, EX, TLK oraz pospiesznymi, od godz. 19 dnia roboczego, poprzedzającego dzień wolny od pracy – aż do pierwszego dnia roboczego, następującego po tych dniach do godziny 6:00 (tzn. przejazd na podstawie takiego biletu musi zakończyć się najpóźniej o godziny 6:00 pierwszego dnia roboczego następującego po tych dniach).

    „Tani Bilet” – szybkość i komfort w dobrej cenie

    Od 14 czerwca 2009 r. oferta specjalna „Tani Bilet” (pula tanich biletów) będzie obowiązywała w klasie 2 większości pociągów IC, Ex, TLK (linki ponizej)

    Ceny biletów wg oferty specjalnej „Tani Bilet” wynoszą:

    a) w pociągach InterCity: 29 zł, 49 zł, 59 zł

    b) w pociągach ekspresowych: 49 zł, 59 zł

    c) w pociągach TLK: 29 zł lub 39 zł

    „Wcześniej i taniej” nie tylko na wakacje

    Klienci korzystający z internetowego systemu sprzedaży e-ic do końca roku będą mogli korzystać z taniej puli biletów na wszystkie pociągi InterCity i Ex, w 1 i 2 klasie. Ceny biletów z puli promocyjnej można kupić już za 59 zł (wraz z miejscówką).

    Taniej do Moskwy i Lwowa

    Latem za miejsce sypialne w pociągach do Moskwy (w pociągach międzynarodowych „Polonez” oraz „Ost - West”) zapłacimy nawet o 30 euro mniej – za miejsce w przedziale 3 osobowym zapłacimy 17 euro, w przedziale 2 osobowym 26 euro, a w jedynce 58 euro.

    A do Lwowa pojedziemy nie tylko taniej, szybciej ale i wygodniej – bezpośrednim, klimatyzowanym pociągiem z Wrocławia, Katowic, Krakowa i Rzeszowa. Do grudnia z promocyjnych opłat skorzystają grupy (ulga 30 %), dzieci pomiędzy 4 a 12 rokiem życia (młodsze podróżują za darmo) oraz seniorzy, którzy ukończyli 60 rok życia (ulga 20%).

    źródło: PKP Intercity



    Temat: Pare uwag z wakacji

            Jakos w sierpniu spedzilem tydzien w okolicy Nowego Sacza. I
    oczywiscie pojezdzilem sobie koleja. A ze obiecalem - wiec kilka
    spostrzezen.

            Linia NSacz - Chabowka w stanie fatalnym. O te linie sie nie dba.
    Stan techniczny - dramat. Polowa stacji poprzerabiana na przystanki. W
    Dobrej (kiedys parowozownia - za CK Austrii i pozniej) zostala tylko kasa
    (chyba) i uniewaznione semafory. W Tymbarku, tory ida tuz obok zakladow
    produkujacych slynne soki. Zgadnijcie, czym sie te soki wywozi? Koleja do
    miejsca, gdzie latwo rozprowadzic? Nie, ciezarowkami, ktore po gorach pala
    okolo 20 l/100 km. Rozklad - tragiczny. Do Chabowki mozna jechac albo o 6.34

    wykorzystywana calkiem niezle - w sobote okolo 60 - 80 osob, odcinkami nawet
    wiecej. I wieczorem w sobote tak samo. Kolo 100 osob wracalo z Chabowki do
    Sacza. Przy czym spora czesc z nich jechala od Zakopanego albo Suchej.
            Z Sacza do Limanowej jezdza pociagi mieszane - towarowo-osobowe.
    Widzialem taki w Limanowej i podobny zestawiali w Saczu.

    <PROBLEM

    Mowi sie o lini Podleze - Piekielko. No dobra. Zrobia linie, lacznice,
    przebuduja Piekielko. Wyremontuja tor do predkosci 70. Zrobia porzadek na
    przejazdach. (obecnie na kazdym przejezdzie jest 15). I co z tego, skoro
    drugiego toru sie NIE DA dolozyc?

    </PROBLEM

            Na szczescie skansen w Chabowce czynny od 7 do 19 wynagradza caly
    bol zwiazany z zaniedbaniami na tej linii.

            Na linii Tarnow - Stroze - NSacz - Muszyna obowiazuje opoznienie
    stale w wysokosci 10 minut. Nie zdarzylo sie, zebym widzial za dnia pociag,
    ktory odjedzie punktualnie z NSacza. Wyjatkiem sa wieczorne do Warszawy i
    Gdyni, no i expres o 5 rano. One czasami odjezdzaja punktualnie.

            Na niektorych stacyjkach w okolicy hobbysci moga jeszcze nabyc
    bilety kartonikowe.

    <PROBLEM

    W Krynicy tor sie konczy i nie ma miejsca. 'Szopa' jest 4 km dalej w
    Powrozniku. Na jakiej zasadzie podstawianie skladu Krynica-Gdynia z
    Powroznika do Krynicy odbywa sie wagonami do przodu, a EU07 z tylu? Jazda
    manewrowa pomiedzy stacjami?

    </PROBLEM

            W NSaczu polecam bar 'Turystyczny' na dworcu PKS - ok 1500 m w
    strone centrum, po prawej stronie Alei Batorego, oraz schronisko PTSM - ok
    400 m w strone centrum po lewej stronie. Oraz skansen - Park Etnograficzny.
    Dojazd sadeckim MPK - okolo 6 km od centrum. A MPK rozklad ma jescze gorszy
    od PKP. Uwierzycie, ze to mozliwe?

            Na wszelkie pytania chetnie odpowiem (o ile nie beda zbyt .... tego
    ... intymne.)

    Gedeon

    ------------------------------------------------------------------------------





    Temat: Ceny expresów
    Część!

    Ponieważ piszę tu po raz pierwsze na początek kilka słów o sobie. Nazywam
    się Piotr Marciniak, mieszkam w Warszawie. Myślę, że jestem tu emerytem,
    ponieważ mam 32 lata. Koleją interesuję się od kołyski albo i jeszxcze
    dłużej. Większość wolnego czasu spędzam na włóczeniu się po kraju w
    poszukiwaniu różnych kolejowo (choć nie tylko) ciekawych miejsc.
    A teraz na temat. Chciałbym się podzielić treścią ogłoszeń przeczytanych
    wczoraj na Centralnym.
    Będę cytował z pamięci więc wybaczcie ewentualne nieścisłości.
    Pociągi ekspresowe, w których są stosowane taryfy promocyjne:
    EC Sobieski Kraków-Zebrzydowice (chyba w obie strony, ale nie jestem pewny)
    Ex Przemysław Warszawa-Poznań
    Ex Przemysław Poznań-Warszawa
    Ex Kiliński Warszawa-Poznań
    Ex Kiliński Poznań-Warszawa
    IC Chemik Gliwice-Warszawa
    IC Chemik Warszawa-Gliwice
    Ex Morcinek Warszawa-Katowice
    Ex Matejko Kraków-Warszawa
    Ex Wyspiański Warszawa-Kraków
    Ex Mickiewicz Białystok-Warszawa-Poznań
    Ex Kujawiak Bydgoszcz-Warszawa (albo odwrotnie, ale chyba tak)
    Ex Ernesr Malinowski Warszawa-Krynica
    Ex Ernest Malinowski Krynica-Warszawa

    Pod tym bardzo ciekawa uwaga: przy przejazdach na tracie Watrszawa-Kraków i
    Kraków-Warszwa stosuje się taryfę ekspresową! Z tego by wynikało, że jadąc
    do Krakowa lepiej opłaci się kupić bilet do Krynicy!
    O przejazdach tym pociągiem w innych relacjach akta milczą.

    I drugie ogłoszenie.
    W niżej wymienionych pociągach w określonych dniach będą stosowane
    maksymelne ceny dopłat tj. 17 PLN w IC i 10 PLN w Ex:
    (tu chba wszystkiego nie zapamiętałem, ale postaram się zacytować)
    IC Fredro Warszawa-Wrocław piątek
    IC Fredro Wrocław-Warszawa piątek (albo poniedziałek nie pamiętam)
    Ex Opolanin Warszawa-Opale piątek
    Ex Posejdon Gdynia-Warszawa niedziela
    IC Neptun Gdynia Warszawa piątek, niedziela
    IC Sawa Gdynia-Warszawa-Kraków piątek
    IC Sawa Kraków-Warszawa-Gdynia piątek, niedziela
    Ex Panorama Wrocław-Warszawa niedziela (chyba)
    IC Górnik Gliwice-Warszawa poniedziałek
    IC Chrobry Warszawa-Szczecin piątek
    IC Portowiec Szczecin-Warszawa niedziela
    Ex Skarbek Gdynia-Warszawa-Racibórz piątek
    Tyle zapamiętałem.
    W pozostałych dniach w tych pociągach będą stosowane ceny dopłat w wysokości
    12 LN w IC i 7 PLN w Ex.
    Teraz następuje najciekawsza część ogłoszenia: WE WSZYSTKICH POZOSTAŁYCH
    POCIĄGACH BĘDĄ STOSOWANE CENY
    DOPŁAT W MAKSYMALNEJ WYSOKOŚCI, CZYLI 17 I 10 PLN!
    Wynikałoby z tego, że nawet w pociągach o pospiesznej taryfie będą stosowane
    podwyższone cent dopłat. Czy ktoś moze wie coś bliżej na ten temat. czye
    jest tak naprawdę, czy był to jakiś błąd? Czy też nasze najukochańsze PKP
    zafundowało nam kolejną miłą niespodziankę?
    I jeszcze kilka spostrzeżeń z dnia wczorajszego.
    Varsovia do Berlna zestawiona Z-1 i jednaj zielonej dwójki prowadzona
    SIÓDEMKĄ! Również Wysocki do Gliwic prowadzony SIODEMKĄ.
    Beskidy z Bielska 15 min w plecy. Mickiewicz z Poznania z dziewiątką,
    zaestwiony z odremontowanych wagonów z Białegostoku wyglądał bardzo
    przyzwoicie (estetyczne tablice w herbem i szczeółową informacją).
    Nacałym Centralnym nie było ani jednej planszy w wykazem zestawienia
    wagonów.
    To tyle. Jak na pierwszy raz i tak chyba za dużo.
    Pozdrawiam Szanownych Grupowiczów.
    Piotrek.





    Temat: Remont i przywrócenie ruchu pociągów na linii Rzezów - Ocice

    ----- Original Message -----
    | Aha, a gdzie leży Rzezów?

    Tam gdzie "(ob)Rzez(ów)ano z pociągów dalekonieżnych kilka linii
    kolejowych, i
    gdzie ma miejsce nie mające w całej Polsce precedensu,


    przewartościowywanie


    znaczenia linii kolejowych.
    Jak tak dalej pójdzie przez Rzeszów pojadą również Wetlina rel. Zagórz -
    Kraków - Warszwa, oraz Bieszczady rel. Zagórz/Krynica (?)- Kraków -
    Gliwice.
    Pytam jak to wszystko się ma do idei budoy COP-u, która zakładała
    równomierny
    rozwój całego obszaru w widłach Wisły i Sanu. Inwestycje kierowano
    równomiernie
    w kilkadziesiąt miast i wsi położonych w obszarze tzw. COPu.
    Dziś nie tylko środki (chodzi ni przede wszystkim o kolej) kierowane są
    niemal
    wyłącznie na rozwój połączeń dla jednego miasta (Rzeszów), ale dodatkowo
    trwa
    bezprzykładne okradanie tylko nieco mniejszych od Rzeszowa miast z
    połączeń
    kolejowych.


    Witam,
    Dyskusja zrobiła się nieco gorąca, więc ja również coś dorzucę.
    Mieszkam aktualnie w Rzeszowie i dużo korzystałem z PKP na trasie
    Warszawa-Rzeszów w latach 1987/1992 a i teraz korzystam z nich od czasu do
    czasu. Mówiąc szczerze nigdy nie miałem wrażenia, że Rzeszów jest
    preferowany w połączeniach. Pociągi do Warszawy we wcześniejszych latach
    jeździły tasą przez Ocice z poczciwymi Pt47 i potrafiły dojeżdżać do W-wy w
    ok. 6 godzin (poc. San). Potem zrobiono super, bo po elektryfikacji linii
    Przeworsk-Sandomierz pociągi jeżdzą do Warszwy zygzakiem, za co oczywiście
    trzeba więcej płacić i trwa to przynajmiej godzinę dłużej. Ekspresy jeżdzą
    za to zygzakiem w drugą stronę tzn. przez Kraków. Weźmy pod uwagę, że oba
    miasta dzieli 300km, a zatem wynik ok. 5 godzin ekspresem to żadny sukces. A
    poza tym odjazd o 16.05 z Warszawy to trochę za wcześno nawet czasami dla
    studentów, a nie tylko ludzi podróżujących służbowo.
    Wspomnę jeszcze o pociągu Zagórz-Łódź, dla którego dłuższa trasa byłaby
    tylko przez Szczecin.
    Wracając do sedna remont trasy do Ocic moim zdaniem nic szczególnego nie
    zmieni, jest ona niezelektryfikowana i kombinowanie z pociągami typu
    Bieszczdy czy Wetlina przez Rzeszów to moim zdaniem nieporozumienie. Może w
    przypadku pociągów towarowych z przejścia w Łupkowie przez Jasło, Rzeszów
    dalej w Polskę to jeszcze ma sens.
    A co do równych szans dla wszystkich to fikcja, Polska to właściwie
    Warszawa, potem parę większych miast, potem odchłań i teliem miasta jak
    Rzeszów, Tarnobrzeg itp. Nie ma się co łudzić, lepiej kupić samochód albo
    się przeprowadzć do innej części Polski, wtedy może PKP będzie naszym
    podstawowym przewoźnikiem.

    Pozdrawiam (choć smutno)
    DarekP

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kava.keep.pl



  • Strona 2 z 3 • Zostało znalezionych 133 rezultatów • 1, 2, 3 
    Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Design by SZABLONY.maniak.pl.