Strona Główna
PKP Poznań Poznań Ostrzeszów
PKP Białystok Warszawa cennik
PKP Biuro rzeczy znalezionych
PKP Bydgoszcz bilet turystyczny
PKP Bydgoszcz Galeria zdjęć
PKP Cena biletu miesięcznego
PKP Chełmża Toruń rozkład
PKP Gliwice Opole Gł
PKP gliwice-wrocław Główny
pkp-gorzów wlkp-rozkład
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • shirli.pev.pl

  • Widzisz posty znalezione dla zapytania: PKP awicz





    Temat: Pociągi przyspieszą w Polsce do 160 km/h :)

    Blisko 2 mld 800 mln zł przeznaczy w latach 2008-2012 na remont linii
    kolejowych na terenie woj. dolnośląskiego i opolskiego wrocławski oddział
    PKP Polskie Linie Kolejowe (PLK) S.A.
    Jedną z najważniejszych inwestycji będzie modernizacja linii E 30 na
    odcinku od granicy polsko-niemieckiej przez Zgorzelec, Legnicę i Wrocław do
    Opola. Obecnie pociągi osobowe jeżdżą na tej trasie z prędkością 60-120
    km/h, a towarowe do 70 km/h. Po modernizacji mają być to odpowiednio
    prędkości: 160 km/h i 120 km/h.
    Jak powiedział w czwartek na konferencji pasowej naczelny dyrektor oddziału
    regionalnego PKP PLK S.A. Jerzy Dul, modernizacja linii E 30 ma na celu
    m.in. przystosowanie infrastruktury do potrzeb osób niepełnosprawnych,
    ograniczanie hałasu, zmniejszenie zużycia energii, zwiększenie
    przepustowości linii i ochronę zwierząt.
    W ramach inwestycji PKP PLK S.A. zmodernizowany będzie wybudowany w latach
    1844-46 wiadukt w Bolesławcu. Składający się z 35 przęseł obiekt ma 490 m
    długości i do 26 m wysokości. Prace na moście kolejowym mają się zakończyć
    w drugiej połowie 2010 r.
    Wrocławskie PKP PLK planuje także modernizację linii E 59, łączącej stolicę
    województwa z Poznaniem. Prace na 58-kilometrowym odcinku z Wrocławia do
    Rawicza, czyli do granicy województw, mają się zakończyć w 2011 r. Dzięki
    temu czas podróży pociągiem z Wrocławia do Poznania ma się skrócić z około
    2 godzin do ok. 70 min.
    Ponadto wyremontowane mają być także m.in. linia CE 59 na odcinku Wrocław -
    Rudna Gwizdanów, dalej prowadząca do Szczecina, a także linia 274
    Wrocław-Wałbrzych-Jelenia Góra, którą transportowane są m.in. kruszywa z
    dolnośląskich kopalni.
    W ramach inwestycji wrocławski oddział PKP PLK S.A. przeznaczy prawie 122
    mln zł na przygotowania do EURO 2012. Przewidziano w tym m.in. modernizację
    dworca głównego we Wrocławiu, budowę przystanku kolejowego w rejonie
    planowanego nowego stadionu oraz modernizację stacji kolejowych w obrębie
    aglomeracji wrocławskiej.
    Na Dolnym Śląsku jest w sumie ponad 2,5 tys. km linii kolejowych. Ich
    gęstość wynosi prawie 10 km na 100 km kw., co plasuje region na drugim
    miejscu w Polsce pod tym względem, za województwem śląskim. W latach
    2004-2008 na modernizację linii kolejowych wrocławski oddział PKP PLK
    przeznaczył ok. 1,5 mld zł.





    Temat: 2,8 mln zł na tory na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie
    2,8 mln zł na tory na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie

    Blisko 2 mld 800 mln zł przeznaczy w latach 2008-2012 na remont linii kolejowych na terenie woj. dolnośląskiego i opolskiego wrocławski oddział PKP Polskie Linie Kolejowe (PLK) SA.

    Jedną z najważniejszych inwestycji będzie modernizacja linii E 30 na odcinku od granicy polsko-niemieckiej przez Zgorzelec, Legnicę i Wrocław do Opola. Obecnie pociągi osobowe jeżdżą na tej trasie z prędkością 60-120 km/h, a towarowe do 70 km/h. Po modernizacji mają być to odpowiednio prędkości: 160 km/h i 120 km/h.

    Jak powiedział naczelny dyrektor oddziału regionalnego PKP PLK SA Jerzy Dul, modernizacja linii E 30 ma na celu m.in. przystosowanie infrastruktury do potrzeb osób niepełnosprawnych, ograniczanie hałasu, zmniejszenie zużycia energii, zwiększenie przepustowości linii i ochronę zwierząt.

    W ramach inwestycji PKP PLK S.A. zmodernizowany będzie wybudowany w latach 1844-46 wiadukt w Bolesławcu. Składający się z 35 przęseł obiekt ma 490 m długości i do 26 m wysokości. Prace na moście kolejowym mają się zakończyć w drugiej połowie 2010 r.

    Wrocławskie PKP PLK planuje także modernizację linii E 59, łączącej stolicę województwa z Poznaniem. Prace na 58-kilometrowym odcinku z Wrocławia do Rawicza, czyli do granicy województw, mają się zakończyć w 2011 r. Dzięki temu czas podróży pociągiem z Wrocławia do Poznania ma się skrócić z około 2 godzin do ok. 70 min.

    Ponadto wyremontowane mają być także m.in. linia CE 59 na odcinku Wrocław - Rudna Gwizdanów, dalej prowadząca do Szczecina, a także linia 274 Wrocław-Wałbrzych-Jelenia Góra, którą transportowane są m.in. kruszywa z dolnośląskich kopalni.

    W ramach inwestycji wrocławski oddział PKP PLK SA przeznaczy prawie 122 mln zł na przygotowania do EURO 2012. Przewidziano w tym m.in. modernizację dworca głównego we Wrocławiu, budowę przystanku kolejowego w rejonie planowanego nowego stadionu oraz modernizację stacji kolejowych w obrębie aglomeracji wrocławskiej.

    Na Dolnym Śląsku jest w sumie ponad 2,5 tys. km linii kolejowych. Ich gęstość wynosi prawie 10 km na 100 km kw., co plasuje region na drugim miejscu w Polsce pod tym względem, za województwem śląskim. W latach 2004-2008 na modernizację linii kolejowych wrocławski oddział PKP PLK przeznaczył ok. 1,5 mld zł.

    źródło: PAP / RK





    Temat: Kolej
    Blisko 2 mld 800 mln zł przeznaczy w latach 2008-2012 na remont linii kolejowych na terenie woj. dolnośląskiego i opolskiego wrocławski oddział PKP Polskie Linie Kolejowe (PLK) S.A.
    Jedną z najważniejszych inwestycji będzie modernizacja linii E 30 na odcinku od granicy polsko-niemieckiej przez Zgorzelec, Legnicę i Wrocław do Opola. Obecnie pociągi osobowe jeżdżą na tej trasie z prędkością 60-120 km/h, a towarowe do 70 km/h. Po modernizacji mają być to odpowiednio prędkości: 160 km/h i 120 km/h.

    Jak powiedział w czwartek na konferencji pasowej naczelny dyrektor oddziału regionalnego PKP PLK S.A. Jerzy Dul, modernizacja linii E 30 ma na celu m.in. przystosowanie infrastruktury do potrzeb osób niepełnosprawnych, ograniczanie hałasu, zmniejszenie zużycia energii, zwiększenie przepustowości linii i ochronę zwierząt. W ramach inwestycji PKP PLK S.A. zmodernizowany będzie wybudowany w latach 1844-46 wiadukt w Bolesławcu. Składający się z 35 przęseł obiekt ma 490 m długości i do 26 m wysokości. Prace na moście kolejowym mają się zakończyć w drugiej połowie 2010 r.

    Wrocławskie PKP PLK planuje także modernizację linii E 59, łączącej stolicę województwa z Poznaniem. Prace na 58-kilometrowym odcinku z Wrocławia do Rawicza, czyli do granicy województw, mają się zakończyć w 2011 r. Dzięki temu czas podróży pociągiem z Wrocławia do Poznania ma się skrócić z około 2 godzin do ok. 70 min.

    Ponadto wyremontowane mają być także m.in. linia CE 59 na odcinku Wrocław - Rudna Gwizdanów, dalej prowadząca do Szczecina, a także linia 274 Wrocław-Wałbrzych-Jelenia Góra, którą transportowane są m.in. kruszywa z dolnośląskich kopalni.

    W ramach inwestycji wrocławski oddział PKP PLK S.A. przeznaczy prawie 122 mln zł na przygotowania do EURO 2012. Przewidziano w tym m.in. modernizację dworca głównego we Wrocławiu, budowę przystanku kolejowego w rejonie planowanego nowego stadionu oraz modernizację stacji kolejowych w obrębie aglomeracji wrocławskiej.

    Na Dolnym Śląsku jest w sumie ponad 2,5 tys. km linii kolejowych. Ich gęstość wynosi prawie 10 km na 100 km kw., co plasuje region na drugim miejscu w Polsce pod tym względem, za województwem śląskim. W latach 2004-2008 na modernizację linii kolejowych wrocławski oddział PKP PLK przeznaczył ok. 1,5 mld zł.
    http://wiadomosci.onet.pl/1786368,10,item.html



    Temat: PLANY PKP na lata 2007-2013
    http://www.powiat-goleniowski.pl/indexdetail.php?oferta_id=64

    PLANY PKP na lata 2007-2013

    W dniu 26 lipca 2007 roku Starosta Tomasz Stanisławski uczestniczył w
    Szczecinie w  spotkaniu na temat "PKP- realizacja projektów kolejowych do
    2013 roku". Spotkaniu o tyle istotnym dla naszego powiatu i regionu,
    ponieważ w znacznej części dotyczyło modernizacji linii kolejowych
    przebiegających przez Goleniów. Po informacjach w "Gazecie Goleniowskiej" o
    modernizacji dworca PKP, kolejne dotyczące samych linii kolejowych napawają
    optymizmem. Najbardziej ciekawym dla nas projektem jest przebudowa i
    modernizacja infrastruktury kolejowej w ramach Programu Operacyjnego
    Infrastruktura Kolejowa w latach 2007-2013, a dotycząca zadania wyznaczonego
    do realizacji przy współfinansowaniu ze środków FS dotyczących trasy E59
    Szczecin- Poznań i dalej do Rawicza za kwotę 1 470 mln Euro. Cały przebieg
    trasy E59 : MALMO-YSTAD-ŚWINOUJŚCIE-SZCZECIN-POZNAŃ-WROCŁAW-OPOLE-CHAŁUPKI-
    PRAGA-WIEDEŃ na odcinku Świnoujście- Szczecin musi doprowadzić do skutecznej
    modernizacji linii kolejowej przebiegajacej przez Goleniów. Wg danych
    przekazanych przez przedstawicieli PKP obecnie trasę Poznań-Świnoujście
    pokonuje się w 4 h 09' . Po modernizacji odcinek ten odcinek liczący 315 km
    będzie pokonywany w 2h 37 '. Jeżeli z planów indykatywnych dla regionalnych
    Programów Operacyjnych województw z obszaru Oddziału Regionalnego PKP w
    Szczecinie nie wypadnie "Modernizacja regionalnej linii kolejowej 402
    Goleniów -Kołobrzeg wraz z budową łącz do Portu Lotniczego
    Szczecin/Goleniów"  - będziemy w Goleniowie świadkami  kolejowych połączeń i

    dodamy,że prędkość na trasie E59 po modernizacji ma wzrosnąć na odcinku
    Poznań-Szczecin do 200km/h a Szczecin-Świnoujście do 160km/h z zakładaną
    docelowo 200km/h.





    Temat: PKP i "opłata dodatkowa" czyt. mandat
    Czołem !

    Mam pewien problem i nie ukrywam, że liczę na pomoc kogoś z tej grupy :).

    Sprawa wygląda tak:

    Dokładnie miesiąc temu miałem niewątpliwą przyjemność podróżować koleją
    razem ze znajomymi. Ponieważ było grubo po północy,  postanowiliśmy sobie
    zrobić darmowy kurs licząc na konduktorów w stanie spoczynku, tym bardziej ,
    że to był pociąg pospieszny (do dzisiaj nie wiem co to zmienia:).
    Oczywiście, zaraz po tym jak pociąg ruszył z miejsca, koło kibelka
    ostatniego wagonu pojawili się panowie konduktorzy z panem "szefem" na czele
    (taki co po cywilnemu z plakietką chodzi). Wiadomo biletów nie ma to chcą od
    nas dokumenty. Ściema, że nie mamy. No to zabrali nas do wagonu gdzie mieli
    swój przedział i dalej próbują od nas dokumenty wydusić, a my nadal
    grzecznie odpowiadamy, że nie mamy. No to oni do nas , że jedziemy z nimi do
    Poznania (jakieś 80km dalej od naszego celu podróży), aby potwierdzić na
    policji nasz dane osobowe. A my: OK :). W momencie gdy facet po cywilnemu z
    plakietką powiedział cyt.:  "Panowie, nie róbcie jaj - czy ja mówię, że od
    razu mandaty dostaniecie ? " jeden z nas się złamał i wyciągnął dokumenty .
    No cóż, koniec ściem i reszta też wyciąga. Spisali nas i kazali nam wyjść na
    korytarz i na naszej stacji wysiąść. Nie otrzymaliśmy ani żadnego mandatu,
    ani innego świstka który by potwierdzał nasze spisanie i przyznanie kary,
    nie zostaliśmy nawet poinformowani o tym, że jakąś karę mamy dostać.
    Jakie było moje zdziwienie gdy dzisiaj po powrocie ze szkoły zobaczyłem
    liścik miłosny od PKP (zresztą reszta osób , która podróżowała ze mną też
    dostała). Po otwarciu koperty zobaczyłem piękny rachuneczek na 124,64 zł. W
    czym :
    122,07 zł - opłata dodatkowa za przejazd na trasie Rawicz - Leszno
    1,25 zł - odsetki ustawowe naliczane od dnia: 2004-02-14 !!!!!
    1,32 zł - koszty wezwania

    I w tym miejscu zwracam się do was z pytaniami:
    Czy wszystko przebiegło zgodnie z prawem ? Czy PKP miało prawo wystawić w
    ten sposób mandat ? Czy mają prawo naliczać odsetki od czasu przejazdu, gdy
    poinformowali mnie o karze nałożonej na mnie miesiąc później (wysyłając
    wezwanie do zapłaty). Czy mam walczyć z nimi, czy raczej odpuścić i zapłacić
    ?
    Oczywiście moja wina nie podlega wątpliwości, ale śmierdzi mi sposób w jaki
    PKP postąpiło.

    Pozdrawiam i liczę na odpowiedź:

    Piotr Adaszyński





    Temat: Skargi na nowy rozkład jazdy
    List czytelnika .... Piszę w sprawie kursowania pociągów na trasie Wrocław - Oborniki Śląskie. Zapewnienia PKP umieszczane w prasie lub na ich stronach internetowych, jakoby wszelkie "ulepszenia" (zmiany w kursowaniu pociągów, modernizacja taboru, podział spółek, itp.) miały na celu poprawę jakości świadczonych usług, są pustymi sloganami. Z Obornik Śląskich do Wrocławia dojeżdżam od sześciu lat i zauważam, że jakość tych usług z roku na rok drastycznie spada. A apogeum PKP osiągnęły dzisiaj, 15 grudnia.

    Oborniki Śląskie to małe podwrocławskie miasto (ok. 10 tys. mieszkańców). Wielu oborniczan dojeżdża do Wrocławia do pracy lub szkoły, a pociąg jest często jedynym środkiem transportu zapewniającym szybki i sprawny dojazd do wyznaczonego celu. Dla ludzi zamieszkujących okoliczne gminy wokół Wrocławia nie ma alternatywy.

    15 grudnia rano pociąg relacji Rawicz - Wrocław Główny z przyczyn technicznych nie przyjechał, pozbawiając możliwości dojazdu na czas do pracy i szkół wiele osób. Nie byłoby to nic szczególnego, gdyż dla osób podróżujących pociągami jest to sytuacja normalna (niestety). Jednak przez to, że PKP zlikwidowały kolejne połączenia obsługujące tę trasę - następny pociąg relacji Chodzież - Wrocław Główny (godz. 7.30 w Obornikach Śl.) przyjechał wypełniony pasażerami prawie pod sam dach. Kilkaset (!) osób stało na peronie w Obornikach Śląskich, złorzecząc na wszystko i wszystkich.

    Część osób oczywiście wsiadła, dobita kolanami do pozostałych podróżnych, lecz znaczna część pozostała na peronie. Dojeżdżający licealiści zaistniałą sytuację skwitowali dosadnie i czarnym humorem: "Ludzie, nagrajcie to i wrzućcie na YouTube! Bo nikt nie uwierzy!". Byłoby to wszystko śmieszne, gdyby nie było straszne... (pomijam względy bezpieczeństwa podróży przepełnionym do granic możliwości składem pociągu).

    Ja, pasażer, płacę za bilet, przepraszam - nie bilet, płacę za usługę transportową. I naprawdę nie wymagam zbyt wiele. Płacąc chcę mieć jednak pewność, że w danym dniu, wsiadając do danego składu, dojadę do pracy na czas.

    Nie mówię, że chciałbym mieć miejsce siedzące w tym pociągu, nie mówię, że chciałbym, aby pociąg był odpowiednio w zimie ogrzany, i nie mówię, że chciałbym czasem także skorzystać z czystej toalety.

    Dla mnie jako pasażera PKP "zmiany na lepsze", strajki i blokady torów, uprzywilejowane bilety pracownicze, związki zawodowe krzyczące o wcześniejsze emerytury, ciągła postawa roszczeniowa względem skarbu państwa i ciągłe podwyżki cen biletów nic nie znaczą. Ja chcę tylko dojechać rano do pracy...

    Źródło: Gazeta Wyborcza Wrocław



    Temat: Skargi na nowy rozkład jazdy
    LIST CZYTELNIKA... Jestem mieszkańcem Żmigrodu. Jak prawie wszyscy dojeżdżam do pracy do Wrocławia trasą Rawicz - Wrocław Główny, najbardziej dochodową na Dolnym Śląsku. Niestety od grudnia PKP wprowadziło zmiany w rozkładzie i zasadach.

    W sobotę i niedzielę nie ma większości połączeń osobowych, bo kursują tylko od poniedziałku do piątku. Do tej pory mając bilet miesięczny aglomeracyjny, czyli na wszystkie pociągi i MPK we Wrocławiu, można było poruszać się wszystkimi połączeniami. Od teraz nie dość, że nie można już jeździć pociągami pospiesznymi, to liczba pociągów została zmniejszona, a w weekendy i święta na pięknym dworcu Wrocław Główny trzeba koczować po kilka godzin, bo nie ma jak się dostać do domu.

    Bardzo proszę przyjrzeć się tej sprawie bliżej, bo to karygodne, co wyprawia PKP. Zniesiono również dopłaty do biletów miesięcznych. Teraz trzeba kupić drugi bilet - chodzi o dopłatę do pociągu pospiesznego dla tych, co nie korzystają z opcji z komunikacją miejską.

    Ciekawe, kto jest odpowiedzialny za tak kretyńskie zmiany. Pewne, że ta osoba nie jeździ koleją do pracy. Nie dość, że zabrali nam pociągi pospieszne, to jeszcze osobowe mają tylko po jednym wagonie i często w Żmigrodzie już nie ma jak wsiąść, a co dopiero dalej, czyli w Skokowej, Obornikach Śląskich, Pęgowie czy Szewcach.

    Firma Bombardier, Donako, Alstom i inne zatrudniają we Wrocławiu wiele osób dojeżdżających z mojej okolicy. Teraz na szóstą rano do pracy wiele osób jest już przed piątą i koczuje przed firmą do godz. 6. Przecież to śmieszne.

    Podam przykład: mam w sobotę lub niedzielę zmianę od godz. 8 do 20, a więc jadę ze Żmigrodu o godz. 6.28, jak zdołam wsiąść do pociągu, bo to nie lada sztuka. Jak się nie spóźni, to OK, ale to rzadko, więc niestety jadę tym 5.08 i dwie godziny rano nie mam co robić. Kończę o pracę o godz. 20, ale wrócić mogę dopiero pociągiem o godz. 22.35 czyli około godz. 23.30 jestem w Żmigrodzie. No, byłoby od biedy OK, ale jak następnego dnia tak samo pracuję, to już jest kłopot, bo czasu na sen nie zostaje za wiele. Informuję, że nie jestem odosobnionym przypadkiem i zebranie kilkunastu tysięcy podpisów ze samego Żmigrodu to naprawdę żaden problem. Tylko co to da?

    Ludzie dojeżdżający mają już powyżej dziurek w nosie polityki PKP, ciągłych zmian, spóźnień. Jak my mamy dojeżdżać? W jakich warunkach? Kilkaset osób w jednym składzie "żółtka", stojących jak śledzie? To nieludzkie. Mamy przecież XXI wiek!

    Źródło: Gazeta Wyborcza Wrocław



    Temat: Kraków - Drezno
    No to jestem bardzo ciekawy, jak te lokomotywy poruszają się ze składami Fredry i Panoramy do Wrocławia, gdzie na większości odcinka Rawicz - Oborniki Śląskie jest 50 km/h ? Z resztą odcinek Leszno - Poznań też nie grzeszy wysoką prędkością .

    Co do wykorzystania lokomotyw EP - 09, nie od dziś mi wiadomo, że sytuacja z nimi nie jest rewelacyjna i dobrze sobie z tego zdaję sprawę. Jednak na wspomnianą trasę dla ew. expresu połowa całej drogi na 160 km/h, to bardzo duży odcinek. A np. w weekendy masz zupełnie inne wykorzystanie dziewiątek. Poza tym jeszcze raz mówię, że do obsługi ruchu pasażerskiego wchodzą EU 43.

    Akurat co do Jeleniej Góry, to bardzo dobrze się zorientowałem w postoju EP - 09. Skoro może ona skończyć bieg w Węglińcu, tym bardziej dziwne byłoby, żeby nie mogła skończyć go w Jeleniej. Tu nie chodzi o zrobienie jej "wnikliwej analizy technicznej po przebyciu kilkuset km z Warszawy do Jeleniej Góry". Te lokomotywy i tak serwisowane są przez Cargo na Olszynce Grochowskiej.

    Skoro zakłada się kurs pociągu kwalifikowanego do Jeleniej Góry, to jak chcesz tam zlikwidować punkt obsługi trakcyjnej ? Nawet jesli już miałaby, dajmy na to, pojechać tam siódemka. Jak sam dobrze wiesz, w PKP wszystko palcem na wodzie pisane. Jeśli tak, to będzie punkt w Wałbrzychu z sekcją obsługi w Jeleniej.

    [ Dodano: 15-03-2008, 12:25 ]
    Trochę zboczyliśmy z tematu, chodzi przecież o połączenia między Dreznem a Krakowem

    No jestem bardzo ciekawy, czy PKP IC pożałuje dolnośląskiego odcinka E 30. Żeby nie obudziło się z ręką w nocniku. Interesujące może być zachowanie tej firmy, jeżeli na torach Drezno - Kraków pojawi się nowy przewoźnik.

    Na miejscu PKP IC zabrałbym się za zakup nowych wagonów, i to nie sztampowych, przedziałowych, tylko naprawdę z jakimś miłym, oryginalnym wnętrzem, i starał się uruchomić z DB wspólny pociąg na E 30.

    Odpowiednia promocja, reklama, taryfa i można by zbadać wtedy, czy rzeczywiście nie ma sensu, "niedasie" i nie opłaca się urchomienie komunikacji międzynarodowej do Drezna, a może nawet i dalej.



    Temat: Zwrot kasy


    W podrozowanie pociagami wliczone jest ryzyko spoznien. Nawet jak bys
    jechal wlasnym samochodem to zawsze moze cos Ci wypasc podczas jazdy.
    Tylko, ze wtedy wiesz co sie stalo.


    I wtedy dajesz gaz do dechy lamiac przepisy i ryzykujac zycie innych(bo,
    ze wlasne to nawet lepiej - selekcja naturalna)


    Jadac pociagiem czlowiek jest troche
    bezsilny wobec tego co sie dzieje, nic nie wie, oprocz tego, ze pociag
    stoi zamiast jechac.

    Gdzie w przepisach dotyczacych korzystania z PKP jest, ze kolej nie
    odpowiada za zdarzenia od kolei niezalezne. Tylko czy jest gdzies
    wykladnia pojecia: "od kolei niezalezne" ?
    Czesto jadac pociagami slysze podczas dluzszych nieoczekiwanych postojow
    oburzenie innych podroznych: Co sobie w h.. leca ! itp. Moge zrozumiec
    spoznienia wynikle z przyczyn niezaleznych, ale zlosliwosc i glupota
    pracownikow PKP czasmi potrafi niezle wkurzyc.
    Historia z lipca:

    Stacja Leszno. Byla burza, drzewo zerwalo trakcje, a pospieszny z
    Olsztyna do Wroclawia jadac polamal patyki. (to wszystko dowiedzialem
    sie dopiero w Rawiczu od dyzurnego ruchu).
    00.00 - teoretyczny przyjaz pociagu - w glosniczkach cisza,
    00.30 - zapowiedz: pociag z O do W opozniny 40 minut od planowego
    przyjadu
    00.45 - zapowiedz: opznienie 1 godz.
    01.00 - przyjezdza zapowiedziany express Z Gdyni do Wroc. opozniny 15
    minut, zapowiedzi o pospiesznym nie ma,
    01.05 - express odjezdza , jest zapowiedz o pospiesznym opozniony 1.30
    godz, (nikt do expresu nie wsiadl, bo nikt nie chcial doplacic, a
    wszyscy liczli na szybki przyjazd posp)
    01.40 - cisza, pani w okienku kasowym nie chce przyjmowac zwrotow
    biletow, nakrzyczala na podroznego i z hukiem zamknela okienko,
    01.50 - przyjezdza IC W-wa W-w, o posp cisza.
    02.05 - przyjezdza os. z Poznania do Rawicza, w koncu wsiadam, nie
    czekajac na dalsze dzieje posp., we wroclawiu odbieram nadplate do
    pospiesznego. HAPY END

    Wkurwic sie szlo gdy nikt w Lesznie nie chcial powiedziec co jest grane.
    Kobietka z kasy jeszcze dolala oliwy do ognia. Gdyby nie interwancja SOK
    to kilku bardziej krewkich podroznych pobiloby jakis kolejarzy. Czy nie
    moznabylo powiedziec, ze pospieszny sobie stoi i jeszcze troche postoi
    chetnie bym wsiadl do expresu i doplacil te kilka zlotych tylko zeby byc
    w domu o rozsadej porze.
    Czy sa jeses badania: jakie sa przyczyny spoznien pociagow ? Przeciez
    przed wojna pociagi az tak sie nie spoznialy ! (Wiem to z opowiesci
    dziadka maszynisty) Co jest grane ?

    Wojtek


    --

    kovaL

    http://www.plcoach.topnet.pl

    http://free.polbox.pl/k/kvlkrc

    mobile: +48 501 165 101

    ICQ#: 18714566





    Temat: 03 we Wrocławiu (telegram)

    22 IV 2006 r. "K" -  Parowóz  03 2204-0 we Wrocławiu

    Trasa:

    nr R-76610 wg r.j.: Cottbus DB o. b.d. -Forst 8:40 -Żagań 9:44/9:46
    -Legnica 10:55/11:00 -Wrocław Gł. Wrocław Gł. p. 12:07

    Obrót Parowozu:Wrocław Gł. 12:28 -Wrocław Grabiszyn podg. 12:31 -
    Wrocław Mikołajów 12:33 -Wroclaw Nadodrze 12:40/12:45 -Wrocław
    Popowice 12:50/12:55 -Wrocław Mikołajów 12:57 -Wrocław Gł. 13:05

    nr R-67611 wg r.j.: Wrocław Gł. o. 18:30 -Legnica 19:45/19:50 -Żagań
    21:06/21:08 -Forst 22:10 -Cottbus brak danych

    Obsługa Trakcyjna: 03 2204-0 (wg PKP Pm3)

    Koszt: obowiązuje specjalna taryfa

    Organizator: BRAK DANYCH

    Jednocześnie przypominam w w tym dnu przyjedzie pocuąg:
    ?       22 IV 2006 r. "K" -  WOLSZTYN EXPERIENCE II

    Trasa:
    nr R-76504 wg r.j.: Wolsztyn o. 8:03 -Boszkowo 8:33/8:34 -Leszno
    9:07/9:12 -Rawicz 9:36/9:37 -Żmigród 9:55/9:56 -Oborniki Śląskie
    10:14/10:15 -Wrocław Mikołajów 10:37/10:38 -Wrocław Gł. p. 10:45

    nr R-67505 wg r.j.: Wrocław Gł. o. 17:22 -Oborniki Śląskie 17:53/17:54
    -Żmigród 18:17/18:18 -Rawicz 18:36/18:37 -Leszno 19:06/19:36 -
    Boszkowo 19:59/20:00 -Wolsztyn p. 20:26.
    Prawdopobobnie na wniosek Towarzystwa Wolsztyn Experience trasa zostanie
    przedłuzona do Jaworzyny Ślaskiej.

    Obsługa Trakcyjna: Pm36-2 + A+A+B+B

    Koszt: wg taryfy pośpiesznej PKP Przewozy Regionalne

    Organizator:
    Wielkopolski Zakład Przewozów Regionalnych w Poznaniu
    Dolnośląski Zakład Przewozów Regionalnych we Wrocławiu
    Wolsztyn Experience w Wolsztynie

    Pozdrawiam
    WARS-ik
    Stowarzyszenie Hobbystów Kolejowych





    Temat: [pr] Pociągi pojadą 160 na godzinę
    http://www.glos.com/2005/index.php?id=28549&news_id=549

    Pociągi pojadą 160 na godzinę

    Modernizacje kilku linii kolejowych wokół Poznania wpisano na lata 2007-2013
    do Narodowego Planu Rozwoju. Dzięki temu o pół godziny skróci się czas
    przejazdu do
    Warszawy, a o 20 minut do Wrocławia. Remonty mają być finansowane przede
    wszystkim z funduszy Unii Europejskiej.
    Od półtora miesiąca "Głos" pisze o projekcie linii dużych prędkości. Zanim
    jednak z prędkością ponad 300 kilometrów na godzinę pojedziemy "polskim TGV" z
    Wrocławia i Poznania do Warszawy, doczekamy się jazdy ze "160 na liczniku" po
    zmodernizowanych szlakach zwykłej kolei. Spółka PKP Polskie Linie Kolejowe ma
    w planie wyremontowanie torów z Poznania do Warszawy, Wrocławia, Szczecina i
    Rzepina.
    - Obecnie pociągi jeżdżą ze średnią prędkością 120 kilometrów na godzinę.
    Chcemy tak zmodernizować trasy, żeby bez problemy osiągały 160 kilometrów -
    zapowiada Zbigniew Szafrański, wiceprezes PLK PKP.
    Remonty zaplanowano na lata 2007-2013. Modernizacja linii z Rzepina, przez
    Poznań i Warszawę do Terespola ma kosztować około 1,7 miliarda euro. A ze
    Szczecina przez Poznań do Rawicza około 1,5 miliarda euro. Poprawiona zostanie
    także linia Wrocław - Ostrów - Kalisz - Łódź - Warszawa, choć na wielkopolskim
    odcinku tej trasy pociągi pojadą nieco wolniej (około 120 km/h).
    - To i tak będzie zdecydowana poprawa. Dziś są tu odcinki, gdzie pociągi
    jeżdżą 20, 30 kilometrów na godzinę. Jazda z południa Wielkopolski do stolicy
    zabiera ponad cztery godziny. To wstyd - podkreśla poseł Grzegorz Woźny z
    Ostrowa Wielkopolskiego, który z innymi parlamentarzystami chce lobbować za
    kolejowymi inwestycjami w tym rejonie województwa. cyt

    Zbigniew Szafrański
    wiceprezes PLK PKP
    Jeśli czas jazdy między dwoma dużymi miastami przekracza trzy godziny, to
    podróżny nie ma już poczucia komfortu. 180 minut to bariera, którą pasażer
    jest w stanie zaakceptować. Dlatego zależy nam na tym, żeby pociągi mogły
    jeździć szybciej. Budowa linii dużych prędkości to jedno, a remonty już
    istniejących szlaków to drugie. Na najbliższe lata mamy w planie między innymi
    dalszą modernizację trasy z Poznania do Warszawy. Czas jazdy skróci się do
    dwóch i pół godziny.





    Temat: Trzy razy szybciej koleją na Euro 2012
    Trzy razy szybciej koleją na Euro 2012

    Co prawda superszybkiej kolei mknącej z prędkością ponad 300 km/godz., łączącej Poznań z Wrocławiem i Warszawą nie da się zbudować do czasu startu mistrzostw Europy w 2012 r. Najwcześniej można o niej myśleć po 2013 r., bo taką linię trzeba układać od podstaw po nowej trasie. Jednak na już istniejących liniach w najbliższych latach będzie się działo sporo.

    Na pierwszy ogień pójdzie modernizacja linii E59 z Poznania do Wrocławia. Budowa będzie podzielona na trzy części: w przyszłym roku zaczną się prace od strony Wrocławia na odcinku do Rawicza, później z Rawicza do Czempinia (początek w 2009 r.) i na końcu z Czempinia do Poznania. Remont będzie kosztował 559 mln euro.

    Przetarg na jego wykonanie zostanie rozstrzygnięty za kilka miesięcy. - Będziemy potrzebowali bardzo dużej liczby wykonawców, bo w pewnym momencie roboty będą toczyć się na całej 165-kilometrowej trasie - uprzedza Paweł Neumann, naczelny dyrektor poznańskiego oddziału PKP PLK. Po modernizacji pociągiem InterCity mknącym nawet 200 km/godz. będziemy mogli dojechać do Wrocławia w godzinę i 9 minut. To o połowę krócej niż obecnie.

    Podobnie będzie z drugą częścią trasy E59 z Poznania do Świnoujścia: ponadczterogodzinna podróż skróci się do 2 godz. i 30 min. Remont będzie kosztował kolejne 422 mln euro.

    PLK najwięcej kosztuje dokończenie modernizacji trasy z Rzepina do Warszawy, bo aż 1 mld 300 mln euro. Tam pozostało jeszcze do wyremontowania 123 km trasy, przebudowa stacji w Świebodzinie, Zbąszyniu, Zbąszynku, Koninie i Kutnie. W ramach modernizacji powstanie też nowe odgałęzienie, które kilkudziesięciokilometrową kolejową obwodnicą ominie Czerwieńsk. Dzięki temu jazda z Poznania do Zielonej Góry będzie krótsza aż o 40 minut.

    Poza głównymi międzynarodowymi korytarzami kolejowymi remontowane też będą dwie linie lokalne o strategicznym znaczeniu dla Wielkopolski: z Wolsztyna do Lubonia i z Poznania przez Wągrowiec do Gołańczy. Obie są obecnie w beznadziejnym stanie, najgorzej ma się wiadukt w Łęczycy koło Lubonia, na którym ze względów bezpieczeństwa trzeba teraz zwalniać do 10 km/godz. W przypadku trasy do Wolsztyna został ogłoszony przetarg na studium wykonalności, a w przypadku trasy do Gołańczy, ten przetarg został już rozstrzygnięty. Po modernizacji na tych dwóch liniach w 2011 r. będzie można jechać co najmniej "dziewięćdziesiątką", dzięki czemu czas jazdy skróci się od kwadransa do nawet 40 minut.

    Jedyną inwestycją przed Euro 2012, której nie uwzględniło Ministerstwo Transportu, jest przebudowa linii z Poznania do Gdańska. Na mecze w Trójmieście więc szybciej niż dziś nie dojedziemy.

    źródło: Gazeta Wyborcza



    Temat: Polski superszybki pociąg
    Pociąg na trasie Wrocław-Poznań pomknie 200 km/h
    (PAP, pb/23.11.2007, godz. 17:00)

    Ponad 250 mln euro będzie kosztowała modernizacja dolnośląskiej części linii kolejowej Wrocław-Poznań, czyli 58-kilometrowego odcinka z Wrocławia do Rawicza. Remont całej trasy ma zakończyć się przed EURO 2012. Po remoncie pociągi na całej trasie mają jeździć z prędkością do 200 km/h.
    Jak powiedział na piątkowej konferencji prasowej dyrektor naczelny wrocławskiego oddziału PKP Polskie Linie Kolejowe SA Jerzy Dul, po modernizacji przynajmniej dwukrotnie wzrośnie przepustowość trasy.
    "Po zakończeniu modernizacji na całym odcinku, trasę do Poznania pociągi będą pokonywały w czasie blisko o połowę krótszym, czyli w niewiele ponad godzinę. Prace mamy zamiar rozpocząć we wrześniu przyszłego roku, aby na EURO 2012 wszystko było gotowe" - wyjaśnił Dul. Dodał, że remont nie utrudni ruchu pociągów.
    Modernizacja linii obejmuje m.in. zmianę sposobu zasilania, wymianę sieci trakcyjnej, a także wprowadzenie nowoczesnego systemu sterowania ruchem.
    "W dalszym etapie będziemy także budowali bezkolizyjne skrzyżowania dwupoziomowe, bo takie są wymogi na trasach, po których pociągi jeżdżą z prędkością przekraczającą 160 km/h" - tłumaczył Dul.
    Dolnośląski oddział PKP Polskie Linie Kolejowe SA remontuje obecnie także m.in. linię E-30, łączącą Opole z Wrocławiem i dalej z polsko-niemieckim przejściem granicznym w Zgorzelcu. Planowane na ten cel nakłady w latach 2006-2008 to ponad 1 mld 246 mln zł.
    "Mamy nadzieję, że już w przyszłym roku, po zakończeniu prac modernizacyjnych, czas jazdy pociągów na trasie Opole-Zgorzelec skróci się o około 70 minut" - dodał Dul.
    Linia E-30 zostanie w pełni dostosowana do wymogów unijnych, a pociągi na tej trasie będą mogły jeździć z prędkością do 160 km/h. Osobom niepełnosprawnym ułatwiony zostanie dostęp do stacji, zwiększy się ochrona przed hałasem, wibracjami i zanieczyszczeniem gruntów i wód gruntowych.



    Temat: Propozycje do rozkładu jazdy 2009/10
    SZKLARKA z Wrocławia w kierunku Poznania nie powinna odjeżdżać o 15:54. Pisałem o tym już wcześniej na tym forum. To beznadziejny pociąg. Kursuje, kiedy wraca do domu najwięcej ludzi z pracy, szkoły i uczelni. A innego pociągu osobowego o tej porze nie ma. To najgorsza pora kursowania jaką kolej mogła wymyślić. W dodatku w praktyce jedynym środkiem transportu jakim można do domu wrócić jest pociąg. Autobusy prawie wcale nie kursują, bo nigdy nie było zbyt wielu chętnych. Poza tym miesięczny na pociąg jest tańszy. Ludzie także woleli zawsze jechać pociągiem, bo pociąg jedzie pół godziny krócej. SZKLARKA prawie zawsze odjeżdża opóźniona, mimo że ma wyznaczony postój we Wrocławiu 30 minut. Na dodatek jest tylko około 400-500 miejsc siedzących w tym pociągu. Wysłałem w tej sprawie pismo do PKP, ale to nic nie dało. Uważają, że tyle miejsc wystarczy. Pragnę zauważyć, że w zeszłym roku odjeżdżał o 15:40 osobowy do Rawicza i miał więcej miejsc siedzących, a wszystkie prawie po jego odjeździe były zajęte. Ale co tam, niech sobie ludzie postoją... Tak naprawdę SZKLARKA powinna odjeżdżać do Poznania o innej godzinie, tak byłoby lepiej. Jestem za tym, aby 15:40 i 16:10 jeździły dwa osobowe do Rawicza, co zresztą zamieściłem już w swoim projekcie. Takie jest moje zdanie na ten temat.

    [ Dodano: 11-03-2009, 18:27 ]
    Jak na razie nikt nie wpadł na pomysł na jaką inną godzinę z 15:54 przesunąć SZKLARKĘ, chociaż pisałem, że ja nie mam dobrego pomysłu, na jaką godzinę. Wpisałem ją więc o pierwszej lepszej godzinie jaka mi przyszła na myśl, a więc na 14:10. Może teraz ktoś zareaguje.

    Jeżeli chodzi o pociąg ROZEWIE to poprawiłem początkową miejscowość Wrocław na Jelenią Górę. To że wpisałem wcześniej Wrocław wynikało z pomyłki. Zapomniałem po prostu, że w ROZEWIU są bezpośrednie wagony do Jeleniej Góry.



    Temat: WrocÂław - GÂłogów
    A po wojnie linia Wrocław - Głogów znalazła się pod rządami PKP jako fragment
    linii 273 (wg D29) Wrocław - Godków.

    Dzisiejsza 273 miała w latach 70 nr 165 i nazwę Wrocław Główny - Szczecin Port
    Centralny.

    Rosjanie rozebrali tor parzysty (południowy) wraz z południowym przęsłem mostu
    w Brzegu Dolnym oraz 2 przęsłami z 3 w Ścinawie (zostawili środkowe).

    ZTCW nigdy nie było 3 torów (a nie przęseł) na Odrze w Ścinawie. Tor północny
    prowadził pociągi bezpośrednio do Rawicza. Potem dzisiejsza "1" za pomocą podg
    Odra zapewniała wjazd na linię 362 do Rawicza i... Kobylina.

    W latach 50-dziesiątych uzupełniono linie w drugi tor oraz 2 przesła na Odrze
    (jedno w Brzegu Dolnym, a drugie w Ścinawie)

    W Ścinawie położono "nowe" przęsła w torze dzisiejszym nr 2 na początku lat 80.

    Era Ślązaka

    W 1975 skład poc. EE 3705/7306 Ślązak wyglądał tak:
    2 x Bwxz + Awxz + 2 x Bwxz + BJwxz + 2 x Bwxz + Awxz + 2 x Bwxz z czego 6
    pierwszych w rel. Kraków - Zielona G., a reszta Kraków - Wrocław.
    Poc. kurs. do 21.09., 1 - 3.11., 21 - 24, 27.12 - 21.04. i od 1.05.
    Na odc. Kraków - Wrocław krakowska EU06, a do ZG wrocławska Pt47.
    V max poc. 100.

    Lata 90-dziesiąte

    Tu już mniej ciekawie. zaczeła się powolna degradacja linii. W 94 roku z
    eksploatacji został wyłączony tor parzysty na odcinku Księginice - Brzeg
    Dolny.

    Wówczas "wywalił się" ezt...

    Na lato 1995 roku zaczął kursować IC Wawel rel.Kraków - Berlin. W 97 roku
    powódż stulecia podmyła tory na odcinkach Ścinawa - Księginice oraz uszkodziła
    mosty w Brzegu Dolnym i Ścinawie.

    W Ścinawie most kolejowy nie ucierpiał, tylko drogowy!!!!

    Jaco





    Temat: Archeo czyli dawnych rozkładów czar
    Sezon ogórkowy w pełni, na PKP nic ciekawego się nie dzieje, proponuję więc trochę powspominać rozkłady jazdy sprzed lat.

    Sięgnijcie pamięcią wstecz i przypomnijcie sobie jakie relacje (egzotyczne jak na dzisiejsze czasy) pociągów mieliśmy na naszych torach. I powspominajmy dobre czasy na kolei...

    Pracuję na PKP od końca lat '80 i pamiętam pociągi jakie kursowały przez mój region w ciągu ostatnich kilkunastu lat:

    OSOBOWE:
    Bogatynia/Lubań - Częstochowa - Warszawa - Białystok
    Lubań - Zgorzelec - Węgliniec - Wrocław
    Jelenia Góra - Lwówek Śl. - Zebrzydowa - Węgliniec - Zgorzelec - Lubań
    Jelenia Góra - Lwówek Śl. - Zebrzydowa - Żagań - Kożuchów - Poznań
    Węgliniec - Wrocław - Rawicz
    Legnica - Wrocław - Głogów - Zielona Góra
    Legnica - Jaworzyna Śl. - Nysa - Kędzierzyn Koźle - Katowice
    Stargard Szczeciński - Szczecin - Zielona Góra - Legnica - Wrocław

    POŚPIESZNE:
    Zgorzelec - Opole - Częstochowa - Lublin
    Legnica - Wrocław - Poznań - Ustka
    Legnica - Wrocław - Poznań - Warszawa - Brześć
    Legnica - Wrocław - Kraków - Kijów
    Legnica/Żagań - Głogów - Leszno - Łódź - Warszwa
    Jelenia Góra - Węgliniec - Żary - Zielona Góra - Szczecin

    MIĘDZYNARODOWE:
    Monachium - Drezno - Wrocław - Katowcie - CMK - Warszawa
    Magdeburg - Leipzig - Drezno - Wrocław - Łódź - Warszawa - Lublin
    Aachen - Koln - Leipzig - Drezno - Wrocław - Kraków
    Leipzig - Drezno - Wrocław - Kraków - Rzeszów
    Karl Marx Stadt - Drezno - Wrocław - Łódź - Warszawa
    Karl Marx Stadt - Drezno - Wrocław - Katowice
    Leipzig - Żagań - Legnica - Wrocław - Katowice - Kraków
    Frankfurt/M - Leipzig - Drezno - Wrocław - Kraków/Warszawa (Moskwa)
    Paryż - Frankfurt/M - Leipzig - Drezno - Zgorzelec - Jelenia Góra - Wrocław - Katowice - CMK - Warszawa
    Reichenbach - Drezno - Zgorzelec - Jelenia Góra - Karpacz
    Leipzig - Drezno - Zgorzelec - Jelenia Góra - Kłodzko - Nysa - Katowice - Kraków

    Uff, to były czasy!!! Gdzieś na naszym serwerze są archiwalne rozkłady jazdy, więc jak znajdę to wrzucę na Forum.



    Temat: ZAWIESZENIA ODŁOŻONE !!!!!!!!!!!!!!!


    | Wałbrzych -Mezimesti
    cenię te linie za ich urodę, zwłaszcz WB-Mezimesti za to ze mam tam rodzinę
    i co jakis czas korzystam z tej lini, jednak naprawde odłożenie zawieszenia
    tej lini uwazam za bardzo nie korzystne. Jezli ktoś jechał to Mezimesti w
    sobotę rano to faktycznie może twierdzić że ta linia jest potrzebna, ale
    sytuacja w dzień roboczy jest tragiczna, a znam to z doświadczenia. Do konca
    kwietnia kursy tego typu będa tylko kumulowały straty zadowolając przede
    wszystkim MK. W zamian na dolnymśląsku proponowałbym zająć sie ratowaniem
    kursów z Wrocławia do Legnicy, Głogowa, Jelcza-Laskowic, Rawicza, czyli tam
    gdzie faktycznie ktoś jeździ. Ja nie pracuje w PKP ale uwazam że własnie
    dalsze utrzymywanie lini G na dolnymśląsku powoduje kłopoty innych lini


         Witam!

        Tak się składa, że wczoraj byłem w Mieroszowi i widziałem poranny pociąg do
    Mezimesti, jeśli chodzi o ścisłość to goniłem go samochodem i zrobiłem 3 fotki.
    Podzielam opinię, że taki rozkład jaki tam istnieje nie służy nikomu. Miejscowi
    od dawna korzystają z busów - tak na marginesie są to w większości całkiem
    niezłe samochody i kursują bardzo często. Turyści którzy ewentualnie chcą tu
    dotrzeć są zniechęceni czasem jazdy - np z Wrocławia aby dotrzeć do Mezimesti
    trzeba wyjechać z Głównego o 6.06 jedzie się aż 3 godziny, a na dodatek w tym
    rozkłądzie jazdy (tak wynika z internetu) w Czechach nie kursuje pociąg o 9.22
    do Nachodu (był taki w zeszłym rozkł). Dla mnie jednak sensowne było kursowanie
    pociągu posp do Pragi jeszcze w zeszłym roku.
         Jeśli chodzi o inne linie, to chciałbym zwrócić uwagę, ze nie tylko
    pociągi z i do Wrocławia wożą ludzi, np żegnając odcinek Chojnów - Rokitki
    stwierdzam, że na Żagań pociąg wcale nie wozi powietrza, podobnie jest do
    Lubawki czy miedzy Legnicą a Kędzierzynem, Kłodzkiem a Stroniem i Kudową. Inna
    sprawa, że PKP funduje podróżnym szereg utrudnień w podróży :
    - dziwne godziny odjazdów lub przyjazdów (np jak dojechać do szkoły posiągiem
    który dociera np o 8,48 (poc Kłodzko - Wałbrzych na tej drugiej stacji)
    lub nawet o 7,48 (poc z Lubawki w Wałbrzychu, na dodatek Głównym...)
    - "ciekawe" skomunikowania
    - reszta to już kwestia większych środków finansowych, więc nie będę się czepiał

    pozdrawiam - Tomasz Wasiluk





    Temat: Kolej
    Na Euro 2012 wolnymi pociągami?

    21.01.2008.

    Leszno. Odcinek kolejowy od Rawicza do Czempinia nie zostanie zmodernizowany do Euro 2012. Złą wiadomość potwierdza resort infrastruktury. Remont tej części trasy zaplanowano dopiero po roku 2011. Do Euro powstać ma na naszym terenie jedynie część od Czempinia do Poznania.
    Informację o stanie zaawansowania prac przy modernizacji linii kolejowej Wrocław Leszna przekazał dziś poseł LiD- u Wiesław Szczepański. Z wyjaśnień nadesłanych z resortu infrastruktury wynika, że stawianie na szybki transport kolejowy w czasie mistrzostw piłkarskich za pięć lat to tylko pobożne życzenie.

    - Z wyjaśnień nadesłanych przez resort wynika, że odcinek kolejowy Wrocław - Poznań podzielono na cztery części. Ta pierwsza od Wrocławia do granicy Dolnego Śląska jest realizowana obecnie. Czytam jednak, że węzeł od Rawicza do Czempinia ma zostać zrealizowany dopiero w latach 2011 – 2014. To fatalna wiadomość, która oznacza, że na Euro 2012 nie będzie można jechać zmodernizowaną linią – mówi poseł LiD, Wiesław Szczepański.

    Nieco wcześniej, bo już za dwa lata ma się rozpocząć 24-miesięczna modernizacja węzła Czempiń – Poznań.

    - Chcemy jeszcze przekonywać przedstawicieli PKP do zmiany decyzji. Wiemy, że wynika z problemów przetargowych. W marcu będziemy rozmawiać na ten temat w Lesznie – dodaje Szczepański.

    Nie specjalnie dobre wiadomości płyną z ministerstwa infrastruktury również w sprawie trasy ekspresowej S5. Na razie spokojni mogą być jedynie mieszkańcy miast i wsi przy odcinku Kaczkowo – Korzeńsko. Co do pewności realizacji pozostałych części w ciągu 5 lat nie ma żadnych gwarancji.

    http://elka.fm/index.php?option=com_con ... &Itemid=80



    Temat: Pociąg na trasie Wrocław-Poznań pomknie 200 km/h

    Ponad 250 mln euro będzie kosztowała modernizacja dolnośląskiej części
    linii kolejowej Wrocław-Poznań, czyli 58-kilometrowego odcinka z Wrocławia
    do Rawicza. Remont całej trasy ma zakończyć się przed EURO 2012.

    Po remoncie pociągi na całej trasie mają jeździć z prędkością do 200 km/h.
    Jak powiedział na piątkowej konferencji prasowej dyrektor naczelny
    wrocławskiego oddziału PKP Polskie Linie Kolejowe SA Jerzy Dul, po
    modernizacji przynajmniej dwukrotnie wzrośnie przepustowość trasy.
    "Po zakończeniu modernizacji na całym odcinku, trasę do Poznania pociągi
    będą pokonywały w czasie blisko o połowę krótszym, czyli w niewiele ponad
    godzinę. Prace mamy zamiar rozpocząć we wrześniu przyszłego roku, aby na
    EURO 2012 wszystko było gotowe" - wyjaśnił Dul. Dodał, że remont nie
    utrudni ruchu pociągów.
    Modernizacja linii obejmuje m.in. zmianę sposobu zasilania, wymianę sieci
    trakcyjnej, a także wprowadzenie nowoczesnego systemu sterowania ruchem.
    "W dalszym etapie będziemy także budowali bezkolizyjne skrzyżowania
    dwupoziomowe, bo takie są wymogi na trasach, po których pociągi jeżdżą z
    prędkością przekraczającą 160 km/h" - tłumaczył Dul.
    Dolnośląski oddział PKP Polskie Linie Kolejowe SA remontuje obecnie także
    m.in. linię E-30, łączącą Opole z Wrocławiem i dalej z polsko-niemieckim
    przejściem granicznym w Zgorzelcu. Planowane na ten cel nakłady w latach
    2006-2008 to ponad 1 mld 246 mln zł.
    "Mamy nadzieję, że już w przyszłym roku, po zakończeniu prac
    modernizacyjnych, czas jazdy pociągów na trasie Opole-Zgorzelec skróci się
    o około 70 minut" - dodał Dul.
    Linia E-30 zostanie w pełni dostosowana do wymogów unijnych, a pociągi na
    tej trasie będą mogły jeździć z prędkością do 160 km/h. Osobom
    niepełnosprawnym ułatwiony zostanie dostęp do stacji, zwiększy się ochrona
    przed hałasem, wibracjami i zanieczyszczeniem gruntów i wód gruntowych.





    Temat: www.kolejarz-rawicz.pl - czas na zmiany!
    Moim zdaniem strona naszego ukochanego klubu jest malo atrakcyjna i wyglada dosc staro. Spojzcie na strony rybnika czy zielonej gory; nowoczesny wyglad przejrzystosc(ktorej nie moge odmowic obecnej stronie niedzwiadkow)itp.Co my mamy na tej naszej stronie:
    -przestarzaly dzial download
    -uboga galerie
    -puste i niedokonczone dzialy np wyniki 2006
    -malo miejsc reklamowych (klub by mogl czerpac z nich zyski; firmy na
    tak malo interesujacej stronie nie zamieszcza nigdy reklam przynajmniej te rozsadne)
    -nie mam pojecia po co jest dzial czat (on nie ma tu racji bytu poniewaz poprostu nikt z niego nie korzysta)

    Jak powinno byc (wg mnie):

    -bogaty dzial download zawierajacy transmisje z spotkan niedzwiadkow i inne ciekawe filmiki o tematyce zuzlowej(co do transmisji zawsze zagadac mozna z tv rawicz) (mozna zrobic tak jak ma unia leszno na klienta ftp czy jakos tak) ten dzial rowniez powinien zawierac gry zuzlowe - przez to wzrosnie liczba odwiedzajacych.

    -w galerii powinno byc duzo zdjec z meczow i turniejow kolejarza by kazdy kto nie moze sie zjawic na stadionie mogl zobaczyc jak bylo i wogule (taka role maja spelniac takze filmy)

    -strona powinna zawierac takze dzial z ciekawostkami sprzetowymi (kibica nie tylko interesuje zawodnik ale tez sprzet i wyposazenie)

    -powinien byc dzial stadion (wiem ze nie mamy sie czym specjalnie chwalic) zdjecia, opis dojazdu ze stacji PKP i PKS)

    wszystkiego pewnie nie da sie zrealizowac ale bylo by super jezeli by tak bylo jak w opisie do gury.

    Chce poznac wasze opinie na ten temat i dolozyc malutka cegielke do popularyzacji tego pieknego sportu w naszym rejonie

    Na koniec zadam pytanie:

    Co wedlug was powinno zostac zmienione?



    Temat: (pyt) OrientExpress od Walbrzycha do Mezimesti
    http://www.parowozy.com.p...opic.php?t=1842

    Na wniosek PKP Intercity spółka z .o.o - IRUSJ6 WROCŁAW zarzadza do
    kursowania wg indywidualnego rozkładu jazdy poc. MMPE MMPSi 56800/1(56801)
    rel. MALBORK - MEZIMESTI (PRAHA )kursuje 15/16.VII KWR-264073 wg rozkładu
    jazdy: Rawicz 3:16 c.j.9/8,1; Korzeńsko 3:23 c.j.7; Żmigród 3:30 c.j.7/6,8;
    Skokowa 3:40 c.j.10/9,1; Oborniki Śląskie 3:48 c.j.8/7,8; Pęgów 3:52 c.j.4;
    Szewce 3:56 c.j.4/3,6; Wr. Osobowice 4:01 c.j.5/4,2; Wrocław Popowice 4:06
    c.j.5/4,4; Wr. Popowice Wp1 4:11 c.j.5/3,8; Wrocław Gądów 4:16/4:31
    c.j.5/3,7; Wrocław Zachodni 4:39 c.j.8/7,4; Smolec 4:44 c.j.5/4,8; Kąty
    Wrocławskie 4:52 c.j.8/7,9; Mietków Podg 5:01 c.j.9/8,7; Imbramowice 5:13
    c.j.12/11,1; Żarów 5:22 c.j.9/8,2; Jaworzyna Śląska 5:31/5:32 pt c.j.9/8,3;
    Świebodzice 5:45 c.j.13/12,2; Wałbrzych Szcz. 6:02 c.j.17/15,8; Wałbrzych
    Miasto 6:07 c.j.5/4,9; Wałbrzych Fabr. 6:16 c.j.9/5,4; Wałbrzych Główny
    6:32/6:49 c.j.16/13,2; Boguszów G.Wsch. 7:03 c.j.14; Mieroszów 7:38/8:14
    pt(wodowanie) c.j.35/32,6; Granica Państwa 8:26 c.j.12/9,8; Mezimesti
    przyjazd 8:30 c.j.4/2,9;
    Prędkość max: od Rawicz - 120, od km 61,3 linii 271 - 60, od km 55,7 - 80,
    od km 36,15 - 120, od km 6,1 - 60, od Wrocław Popowice - 20, od Wrocław
    Gądów - 60, od Wrocław Zachodni - 100, od km 31,6 linii 274 - 50, od km
    57,5 - 40, od km 64,9 - 70, od km 69,1 - 60, od km 72,6 - 50, od km 80,4 -
    40, od Boguszów G.Wsch. - 20, od km 26,85 linii 291 - 30, od Granica
    Państwa - 70 km/h.;
    Dane techniczne: Lok.= EU07-CM Kraków do Wr.Gądowa,ET22-CM Wrocław do
    Wałbrzycha dalej ST43(do Mezimesti jako pierwsza ) +( SU46 na odcinku
    Wałbrzych-Mieroszów jako druga) - CM Wrocław,
    drużyna CM Poznań do Wr.Gądowa dalej CM Wrocław,
    Obciążenie=980(16 wag), Dł.poc=400, %M.ham=101, V techn.=56,4.





    Temat: WrocÂław - GÂłogów


    | Cos namieszales.


    Ten post miał tak wyglądać:


    A po wojnie linia Wrocław - Głogów znalazła się pod rządami PKP jako
    fragment
    linii 273 (wg D29) Wrocław - Godków.


    Dzisiejsza 273 miała w latach 70 nr 165 i nazwę Wrocław Główny - Szczecin Port
    Centralny.


    Rosjanie rozebrali tor parzysty (południowy) wraz z południowym przęsłem
    mostu
    w Brzegu Dolnym oraz 2 przęsłami z 3 w Ścinawie (zostawili środkowe).


    ZTCW nigdy nie było 3 torów (a nie przęseł) na Odrze w Ścinawie. Tor północny
    prowadził pociągi bezpośrednio do Rawicza. Potem dzisiejsza "1" za pomocą podg
    Odra zapewniała wjazd na linię 362 do Rawicza i... Kobylina.


    W latach 50-dziesiątych uzupełniono linie w drugi tor oraz 2 przesła na
    Odrze
    (jedno w Brzegu Dolnym, a drugie w Ścinawie)


    W Ścinawie położono "nowe" przęsła w torze dzisiejszym nr 2 na początku lat 80.


    Era Ślązaka


    W 1975 skład poc. EE 3705/7306 Ślązak wyglądał tak:
    2 x Bwxz + Awxz + 2 x Bwxz + BJwxz + 2 x Bwxz + Awxz + 2 x Bwxz z czego 6
    pierwszych w rel. Kraków - Zielona G., a reszta Kraków - Wrocław.
    Poc. kurs. do 21.09., 1 - 3.11., 21 - 24, 27.12 - 21.04. i od 1.05.
    Na odc. Kraków - Wrocław krakowska EU06, a do ZG wrocławska Pt47.
    V max poc. 100.


    Lata 90-dziesiąte

    Tu już mniej ciekawie. zaczeła się powolna degradacja linii. W 94 roku z
    eksploatacji został wyłączony tor parzysty na odcinku Księginice - Brzeg
    Dolny.


    Wówczas "wywalił się" ezt...


    Na lato 1995 roku zaczął kursować IC Wawel rel.Kraków - Berlin. W 97 roku
    powódż stulecia podmyła tory na odcinkach Ścinawa - Księginice oraz
    uszkodziła
    mosty w Brzegu Dolnym i Ścinawie.


    W Ścinawie most kolejowy nie ucierpiał, tylko drogowy!!!!

    Jaco





    Temat: Rozkład jazdy PKP PR 2008/2009 - dyskusja
    Znam zarys rozkładu np. dla Opolskiego. Ale co z tego?

    Np. mógłbym napisać, że 14 grudnia ruszy Brzeg - Nysa, bo jest już rozkład w PLK na 3 pary, zaakceptowany przez zarząd UM. Ale nie napiszę. Niedługo "negocjacje" z PKP PR, niedługo decyzja o przyjęciu (lub nie) usamorządowienia, poza tym finansowanie pośpiechów (IC?) jest niejasne, formuła międzywojewódzkich - jakby też.

    Więc bajzel jest nieprawdopodobny i pytania o to co REALNIE pojedzie i JAK pojedzie proponuję - nie bez żalu - kierować do światłych jasnowidzów.

    Mogę na 95 procent powiedzieć tyle, że pociąg Opole - Nysa - Jesenik - Ostrużna pojedzie z Opola nie o wyjątkowo głupiej porze (5.44), tylko o postulowanej m.in przez nas - ok. 7.00 i będzie jechał ok. 40 minut krócej. Z powrotem też będzie lepiej i powrót nieco wcześniej, co zarówno rano jak i wieczorem skomunikuje pociąg nie tylko z Opolem, ale z Brzegiem, Kluczborkiem, Kędzierzynem , Strzelcami Opolskimi itp. Spytacie ile korespondencji z MI to kosztowało róznych ludzi (którym wielkie dzięki za wsparcie)? Odpowiem - dużo - bo na początku niedałosię...

    Co jeszcze? No, dotychczasowa "Oleńka" będzie jeździć z Warszawy przez Opole - i uwaga - Nysę, Kamieniec, Kłodzko do... Kudowy. Ale tu znowu pytanie, czy w ogóle do tej Kudowy dojedzie? Na dzień dzisiejszy odpowiedź jest: NIE dojedzie. Chyba że tylko do Kłodzka. I tak sobie można wróżyć z fusów...

    A... IC Górniczek (sorry: Górnik) - obdarowywany codziennie zacnym lokiem EP 09 - od grudnia podobno ma nie stawać w Brzegu. DZIWNE! Dlaczego? Bo na ten pociąg w dni robocze kasa IC (tak - kasa IC) w Brzegu sprzedaje średnio kilkanaście biletów (a to wcale nie tak mało jak na tak drogi pociąg). Głównie tych "normalnych", czyli najdroższych. W dodatku na 4 km "wokół" Brzegu mamy V = 50 km/h, a w przyszłym roku ropocznie się 2 letnia modernizacja, co tylko pogorszy czas przejazdu. Zatrzymanie tego pociągu w takich warunkach to maks. 1 minuta, jeśli nie mniej. IC nic nie zyskuje na wykreśleniu tego postoju - nawet czasowo - owszem traci klientów.

    Chyba napiszemy proteścik.

    Pozdrawiam
    Robert Wyszyński
    PS. Zapomniałbym... Ex Barbi chyba będzie śmigał przez...Wieluń. He. He. Ma taka "skrajnię" i taki "pęd", że nie zmieści się na modernizowanej od 2009 linii E 59 (Wrocław - Rawicz). Hi. Hi



    Temat: Rozkład PKP dla Lubonia
    Ważny po korekcie z 16 lutego:

    ODJAZDY:

    - Bydgoszcz:
    16.33 - kursuje oprócz 12.IV

    - Grodzisk Wlkp:
    5.55 - kursuje w (D)
    6.49
    8.39
    11.16 - kursuje do 28.II w (D)
    13.49
    14.38 - kursuje w (D) od 2.III-19.VI i od 1.IX, oprócz 9,10,14.IV, 12.VI
    16.09
    17.26
    19.48
    22.55 (kursuje oprócz sobót oraz 12.IV, 1,2.V, 15.VIII, 10.XI)

    - Jelenia Góra:
    10.14
    14.59
    16.28 - kursuje w piątki i soboty oraz 30.IV, 10.VI, 10.XI

    - Kołobrzeg:
    11.41

    - Kudowa Zdrój:
    10.14
    14.59

    - Leszno:
    5.23 - kursuje w (D)
    6.34
    8.08
    10.14
    12.03
    12.58 - kursuje w (E) oprócz 13.VI
    13.59
    14.59
    15.58 - kursuje w (D)
    16.28
    16.58
    17.58 - kursuje w (D)
    18.58
    20.08 - kursuje w (D) oprócz 12.VI
    20.57 - do 28.II
    21.57 - od 1.III
    23.15 - kursuje oprócz 12.IV, 1,2.V, 15.VIII

    - Poznań Główny:
    4.54 - kursuje oprócz niedziel, 13.IV, 1.V, 11,13.VI, 11.XI
    5.08 - kursuje oprócz niedziel, 13.IV, 2.V, 12,13.VI
    5.54 - kursuje w (D)
    6.04
    6.37 - kursuje w (D)
    6.45 (parowóz!! )
    7.03
    7.47
    8.47
    9.09
    9.32 - kursuje w (D)
    10.15
    11.41
    12.45 - kursuje oprócz 12.IV
    13.10
    15.11
    15.42
    16.33 - kursuje oprócz 12.IV
    16.41 - kursuje w (D) od 2.III-19.VI i od 1.IX oprócz 9,10,14.IV, 12.VI
    17.31
    17.40 - kursuje w (D)
    18.44
    20.47 - kursuje oprócz 12.IV, 1,2.V, 15.VIII
    21.07

    - Rawicz:
    5.23 - kursuje w (D)
    10.14
    13.59
    14.59
    16.28
    17.58 - kursuje w (D) od 2.III
    18.58
    20.57 - do 28.II
    21.57 - od 1.III

    - Szklarska Poręba:
    10.14
    14.59

    - Wałbrzych:
    10.14
    14.59
    16.28

    - Wolsztyn:
    5.55 - kursuje w (D)
    6.49
    8.39
    11.16 - kursuje do 28.II w (D)
    13.49
    16.09
    17.26
    19.48

    - Wrocław:
    5.23 - kursuje w (D)
    10.14
    13.59
    14.59
    16.28
    18.58

    Legenda:
    (D) - pociąg kursuje w dni robocze
    (E) - pociąg kursuje od poniedziałku do sobót oprócz świąt



    Temat: Wątek o wypadkach kolejowych - najnowsze zdarzenia
    Max B., dokładnie.

    Zablokowany jest ruch pociągów na trasie Wrocław-Jelcz Laskowice po
    tym, jak w nocy z niedzieli na poniedziałek w miejscowości Czernica
    wykoleił się pociąg towarowy. Przerwa w ruchu pociągów może potrwać
    przynajmniej do środy.

    - Wagon wykoleił się przed wiaduktem, ale pociąg wjechał na wiadukt -
    powiedział Oskar Olejnik, rzecznik prasowy Zakładu Linii Kolejowych we
    Wrocławiu . - Okazało się, że uszkodzona została konstrukcja wiaduktu,
    dlatego ruch pociągów na trasie wstrzymany będzie przynajmniej do środy
    - dodaje rzecznik.

    Oprócz konstrukcji wiaduktu, zniszczony został także rozjazd i około 200
    metrów torów.

    Na razie nie wiadomo co było przyczyną wykolejenia się pociągu. W
    wypadku nikt nie ucierpiał. Jak informuje nas jedna z naszych
    czytelniczek, inne pociągi wjeżdżające na dworzec Główny we Wrocławiu
    mają spore opóźnienia lub zostają odwołane.

    - Od godz. 6.56 czekam na przyjazd pociągu relacji Wrocław - Rawicz. Tuż
    przed przyjazdem pociągu okazuje się, że kurs został odwołany. Kolejny
    pociąg będzie dopiero o 7.35 i przyjedzie tak zapchany, że już nikt do
    niego nie wsiądzie - napisała Karolina *)

    Na trasie Wrocław - Jelcz Laskowice ruch pociągów został wstrzymany
    całkowicie. Dla podróżnych PKP zorganizowało autobusową komunikację
    zastępczą

    http://www.alert24.pl/alert24/1,84880,6 ... arowy.html

    [ Dodano: Pon Gru 15, 2008 21:24 ]
    I kolejny wypadek z udziałem pociągu TLK Pobrzeże

    Dziś około 16 chyba TLK Pobrzeże miała kolizje z samochodem na niestrzeżonym
    przejeździe w Nowym Dworze Maz (przy firmie Reckit Benciser).
    Przejazd ma widoczność naprawdę niezłą. Co za IDIOTA! Dobrze, że pociąg się
    nie wykoleił. Około 18 stał jeszcze przy tym przejeździe i nadal trwały
    czynności... Ktos wie coś więcej? Może ktos jechał...
    P.S. Opóźnienia sięgają ponad godzinę. Powód: Legionowo - Nowy Dwór - ruch
    po jednym torze.

    http://usenet.gazeta.pl/usenet/0,47943. ... zeta.pl%3E



    Temat: Swiebodzki jak feniks z popiolow?


    Wrócą :-P. Jeszcze mi uwierzycie ;). A tak na poważnie - naprawdę są
    poważne plany aby to znowu przywrócić, bo nie ma co zrobić z pociągami
    kończącymi obecnie na Wrocławiu Głównym.


    Rozmumiem, ze moga byc problemy w sytuacji remontu estakady. A ze
    estakada nadaje sie do remontu to wiadomo.
    Zalozmy zatem, ze naprawiamy estakade. Coz - nawet gdy remontowano
    jeden tor E-30 to na drugim obowiazywalo ograniczenie do 50. Na
    estakadzie jest natomiast wasko, wysoko nad ziemia i wogole gorzej.
    Czy bedzie zatem mozliwosc remontu jedego toru przy czynnych 2
    pozostalych? Chyba jednak nie. Sadze, ze w czsie remontu uda sie
    utrzymac co najwyzej jeden czynny tor. A teraz wyobrazmy sobie Wroclaw
    Glowny obslugujacy kierunki: Jaworzyna, Legnica, Glogow, Rawicz,
    Olesnica itd. przez jeden tor na odcinku do podg. Grabiszyn. Tak sobie
    mysle, ze nawet przy dwoch torach byloby ciezko. A PKP jednak tak do
    konca sytuacji ruchowej nie ma w d.. Na przyklad przy wspomnianym
    remoncie E-30 (Miekina - Wr. Lesnica) starono sie zwiekszyc
    przepustowosc linii poprzez uruchomienie (po jakichs 10 latach
    przerwy!) podstepowego w Mrozowie i przywrocenie do pelnej sprawnosci
    ruchowej stacji Sroda Slaska. (O objazdach towarow nie wspominam
    nawet.)
    Moze zatem ktas sobie pomyslal, ze Swiebodzki moze sie jeszcze
    przydac. Moze przypadkiem (a moze nie?) wyszla jeszcze sprawa z tym
    inspektorem budowlanym - wiec kwestia prostsza bo bazar sie zawinie!
    A swoja droga to Swiebodzki nie zostal jeszcze chyba wykreslony ze
    stacji czynnych (ba w koncu ma nawet czynna nastawnie!). I dlatego ten
    inspektor mial podstawy by zadac usuniecia bazaru z peronow.

    No i jeszcze jedna ciekawostka. Swiebodzki rezyduje sobie w KURSie.
    Niby nic dziwnego bo z bazy nie usuwa sie stacji z zawieszonym ruchem
    pasazerskim. Pytanie jednak brzmi - dlaczego on sie tam znalazl skoro
    w bazie nie ma stacji na ktorych o ladnych pare lat pozniej zawieszono
    ruch? Jest to chyba jedyny tego typu przypadek w KURSie. Moze wiec
    projektanci tego systemu juz kiedys przewidzieli wielki powrot
    Freiburgera?
    Bo ze bedzie wielki - jesli bedzie - w to nie ma co watpic! Ktoz
    bowiem nie chcialby jeszcze raz (a moze pierwszy raz?) wjechac sobie
    pociagiem na ten piekny dworzec?

    pozdrawiam...





    Temat: Pociągów w Wielkopolsce może być więcej
    http://miasta.gazeta.pl/poznan/1,36001,2907397.html?skad=rss

    Nowoczesne, lepsze i szybsze mają być pociągi w Wielkopolsce - deklarują
    samorządowcy z Urzędu Marszałkowskiego

    - Nie ma mowy o zmniejszeniu ilości przewozów w naszym regionie - zapowiada
    Jerzy Kryger, dyrektor Departamentu Komunikacji Urzędu Marszałkowskiego w
    Poznaniu. - Ograniczeń w ruchu nie było już od dwóch lat i to jest nasza
    zasługa - dodaje wicemarszałek Józef Lewandowski. Liczba połączeń może się
    jeszcze zwiększyć, gdy na wielkopolskich torach pojawią się nowe szynobusy.
    W przyszłym roku ma być ich 20. Samorządowcy nalegają, by ze względów
    ekonomicznych wprowadzać nowy tabor. Szynobusy są bowiem o 2/3 tańsze niż
    pociągi elektryczne. Nowe wagony będą obsługiwały przede wszystkim linie,
    które nie są zelektryfikowane. - Jeśli przyspieszymy dojazdy i polepszymy
    ich jakość, to zyskamy pasażerów, którzy dotychczas dojeżdżali do pracy
    samochodami - przypuszcza Lewandowski. Urzędnicy chcą wprowadzić także
    cykliczny ruch pociągów. Oznacza to, że składy do Leszna czy Gniezna
    odjeżdżałyby o stałej porze minutowej, np. kwadrans przed pełną godziną. Na
    dodatek może pojawić się więcej pociągów na trasach do Rawicza, Kutna,
    Wągrowca, Zbąszynka, Ostrowa Wlkp. i Kluczborka. - Pasażerowie mogą być
    spokojni o te połączenia. Na niektórych liniach mogą być wahania, ale to
    normalna gra rynkowa - uspokaja Kryger.

    Umowa na finansowanie przewozów regionalnych między samorządowcami i
    kolejarzami została podpisana w środę. Do końca tego roku Urząd
    Marszałkowski ma przekazać Przewozom Regionalnym PKP 46 mln zł. Kolejarze
    dostali już 19 mln zł. Kolejne 14 mln zł w trzech ratach przekaże do 15
    września. - Pozostanie nam wtedy ostatni kwartał - mówi wicemarszałek
    województwa Józef Lewandowski. - Jednak jeżeli kolej będzie chciała pozbyć
    się niektórych pociągów, to dostanie mniej pieniędzy - deklaruje.





    Temat: Ławszowa, Lwówek, Mozów, Cigacice


    Witam,

    | wychodzi wprost, że da się przejechać
    | następujące linie (i to one będą następnymi

    | 2. Łagiewniki Dzierż. - Strzelin.
    | i z pewnymi, niewielkimi, ubytkami, asfaltami lub zarostami:
    | 3. Rawicz - Wąsosz.
    | 4. Jawor - Malczyce.
    | 5. Legnica Płn. - Prochowice.
    | 6. Gryfów Śl. - Świeradów.

    No piękne plany, ale jeśli wszystkie te przejazdy mają
    zostać uskutecznione jedynie przy użyciu (jak się domyślam)
    MS-29, to będą dostępne tylko dla wąskiego grona wybrańców.
    A ja sam chętnie przejechałbym się na wszystkie wymienione
    powyżej imprezy.
    A już na pewno Zebrzydowa - Lwówek może przyciągnąć tłumy,
    a ponieważ linia jest cały czas używana na całej długości,
    to możnaby się pokusić o bardziej ambitny pociąg.


    I ja się z tym zgadzam na 100%! Jeśli ktoś dysponuje takim taborem lub
    możliwościami jego podnajęcia, to ja sam będę pierwszym, który wywali 100PLN
    na takie cuś. Niestety - my nie jesteśmy ani gestorami takiego taboru, ani nie
    mamy kumpla od flaszki na PKP. Więc kicha...
    Jednak są osoby, które mogłyby takie tematy rozruszać i nóż mi się w kieszeni
    otwiera, jak widzę zapowiedź jakichś imprez do Kudowy parę wątków dalej...
    WIELKI APEL! Masz wejścia, tabor, możliwości - zrób imprę w ciekawym
    miejscu!!! To nie jest krytyka, tylko beznadziejna próba racjonalizacji sił
    skromnego środowiska MK w Polsce! Nie marnujmy energii, starajmy się osiągnąć
    bardziej ambitne cele!!!


    I tak przy okazji: jakiś czas temu ktoś (ze Stolicy)
    deklarował chęć organizacji imprezy do Łomży plus
    Ostrów Mazowiecka taborem KM. No i jak na razie cisza.
    A może coś przeoczyłem??


    Czekamy na to, jak augustowianie na estakadę!

    pzdr
    ws





    Temat: Jak to jest z biletami na Ex tam gdzie one nie jeżdżą?


    Bilet (z pamięci, ob zostawiłem w mieszkaniu we Wrocu, a teraz jestem w domu
    w Kluczborku).
    bilet "dwutaryfowy" (czy jakoś tak).
    1. z: KOŁOBRZEG do: INOWROCŁAW posp,1os,2kl,50%DS
    2. z INOWROCŁAW do WROCŁAW MIKOŁAJÓW osob,1os,2kl,50%DS

    Przez: Białogard, Koszalin,  (te wszystkie pomiędzy Koszalinem i GGo),
    Gdynia Główna, Tczew, Bydgoszcz, Inowrocław, Poznań Główny, Leszno, Rawicz

    Km: 733
    Cena 21,60 zł (z dokładnością 1 zł)


    Wyliczenie jest następujące (zawsze 2 kl., 50%):

    Kołobrzeg - Wrocław Mikołajów (p. Białogard, Gdynia Gł., Bydgoszcz Gł.,
    Inowrocław, Poznań Gł.) - km 733

    poc. osob. w całej relacji:                          13,87
    dopłata na posp. Kołobrzeg-Inowrocław (465 km):       7,95
    ==============================================================
               RAZEM (zapłacono w Kołobrzegu):           21,82

    do tego:
    dopłata do expr. Poznań Gł. - Wrocław Mik. (161 km): 13,63
    dopłata do poc. kwalifik. "Piast":                   10,00
    ==============================================================
               RAZEM (zapłacono w Poznaniu):             23,63

    Całkowity koszt podróży:                         | 45,45 <<<

    Gdybyś wziął na całą trasę posp., to byłoby:

    poc. posp. w całej relacji:                          22,60
    dopłata do expr. Poznań Gł. - Wrocław Mik. (161 km):  7,95
    dopłata do poc. kwalifik. "Piast":                   10,00
    ==============================================================
                                     RAZEM :         | 40,55 <<<

    Wniosek: straciłeś na rzecz PKP SA kwotę 4,90 PLN :-(


    Szczerze mówiąc to była moja pierwsza przejażdżka Ex i jakoś wtedy na stacji
    nie przyszło mi do głowy, że taniej wyszło by mi kupić pośpiech na całą
    trasę i tylko dopłatę na Ex.


    Za gapowe trzeba płacić - w przyszłości zaplanuj sobie na spokojnie zakup
    biletów i policz co się lepiej kalkuluje.

    Pozdr.
    Aragorn





    Temat: Kolej
    Rewolucja na torach

    Do Poznania dojedziemy w godzinę, a z dróg znikną przejazdy kolejowe.
    Nawet 250 kilometrów na godzinę będą pędziły pociągi z Wrocławia do Poznania. I to już za cztery lata. Tak przynajmniej obiecują kolejarze. Zapowiadają przebudowę wszystkich torów na tej trasie.
    Dzięki tym zmianom z Wrocławia do stolicy Wielkopolski mamy jechać zaledwie godzinę. Dziś pociągom pospiesznym pokonanie tej trasy zajmuje prawie dwie i pół godziny.

    Nowe, lepsze tory to nie wszystkie zmiany.
    - Nowością będzie też to, że na całej trasie znikną wszystkie przejazdy kolejowe, a zastąpią je wiadukty - zapowiada Jerzy Dul, dyrektor wrocławskiego oddziału PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.

    Oddział z Wrocławia zajmie się tylko modernizacją odcinka ze stolicy Dolnego Śląska do Rawicza. To 58 kilometrów. Prace pochłoną 260 mln euro. 85 proc. pieniędzy ma przekazać Unia Europejska.
    Początkowo planowano, że na trasie do Poznania pociągi rozpędzą się do 200 km/h. Ale były minister infrastruktury Jerzy Polaczek zdecydował, że prędkość będzie jeszcze większa. Ma sięgać nawet 250 km/h. Niestety, minister zdecydował o tym w czasie, gdy trwało już projektowanie budowy.
    Teraz część dokumentacji trzeba będzie więc zmienić. Chodzi głównie o 32 przejazdy kolejowe ze szlabanami. Wszystkie je muszą zastąpić wiadukty. Ile kosztowało przygotowanie planów, które teraz trzeba będzie poprawiać?
    - Około 800 tysięcy złotych - przyznaje Dul. Ile będzie kosztowała ich korekta, jeszcze nie wiadomo.
    Wielka inwestycja kolejarzy, to nie tylko modernizacja torów, ale i budowa dodatkowej stacji we Wrocławiu. Powstanie tuż przy cmentarzu na Osobowicach.

    Trasa z Wrocławia do Poznania nie jest jedyną, na której pociągi niebawem znacznie przyspieszą. Od kilku lat trwa już przebudowa torów między Zgorzelcem a Opolem. Pociągi mają tędy jeździć 160 kilometrów na godzinę.
    Przez Zgorzelec pociągi jadą m.in. do Frankfurtu nad Menem. Niestety, przebudowa linii kolejowej nie wystarczy, by do tego niemieckiego miasta jeździć tak szybko jak do Poznania. Po drodze pasażerów nadal czekać będzie przymusowy postój w Węglińcu. Dlaczego? Bo trzeba tu zamienić lokomotywę z elektrycznej na spalinową. Zajmuje to około czterdziestu minut. Operacja jest niezbędna, bo Niemcy nie chcą zelektryfikować torów po swojej stronie granicy.
    Kolejarze mają jeszcze jedną dobrą wiadomość dla pasażerów. Gdy pociągi przyspieszą, nie odczujemy tego w portfelach. Bilety nie podrożeją.

    Mariusz Krysiak - POLSKA Gazeta Wrocławska

    http://wroclaw.naszemiasto.pl/wydarzenia/792580.html



    Temat: Kolej cichych Bohaterów

    Kurier PKP nr. 1/08


    DZIECKO NA TORACH
    Sierpień 2007 roku. Odcinek linii między stacjami Żmigród i Rawicz. Po torach
    idą dzieci: chłopiec i dziewczynka. Słyszą ostrzegawczy dźwięk i widzą
    nadjeżdżający z naprzeciwka pociąg. Schodzą na prawą stronę, nie zdając sobie
    sprawy, że syrena, którą słyszą, nie pochodzi z pociągu z naprzeciwka, lecz z
    tego, którego nie widzą, a który z prędkością 100 km/h pędzi za ich plecami...
    - Poczułem gwałtowne, mocniejsze niż normalnie hamowanie pociągu i
    przerażające wycie syreny i już wiedziałem, że coś się stało - opowiada
    Kazimierz Wiśniewski, konduktor pociągu, który w tym czasie sprawdzał bilety. -
     Wychyliłem się przez okno i dokładnie widziałem ten moment: lokomotywa niemal
    uderza w dziewczynkę, a pęd pociągu odrzuca ją daleko w dół nasypu... Rzuciłem
    bilety i tak jak stałem, wyskoczyłem z pociągu - opowiada.
    - Wyglądam przez okno zaniepokojony, dlaczego pociąg stoi i widzę pędzącego
    konduktora, który znika w zaroślach - relacjonuje jeden z pasażerów. -
    Poszedłem wzdłuż wagonu, żeby zobaczyć, co się dzieje i wtedy do mnie dotarło,
    co się wydarzyło: w trawie leżała zakrwawiona dziewczynka. Konduktor sprawdzał
    jej puls, rozgarniał dookoła krzaki i delikatnie układał, żeby mogła swobodnie
    oddychać - wspomina.
    Dziewczynka miała ranę na głowie, z której obficie leciała krew. Gdy
    przyniesiono apteczkę, Wiśniewski założył jej opatrunek i przez cały czas
    zagadywał i uspokajał dziewczynkę. - Mała była w szoku i cały czas chciała
    wstawać, wierciła się, trzeba było ją czymś zająć - przyznaje.
    Wezwano pogotowie. - Byłem zaskoczony szybką reakcją tego młodego konduktora -
    przyznaje inny podróżny. - Podejrzewam, że konduktorzy są szkoleni na takie
    okoliczności. Co innego jednak teoria, a co innego praktyka. Tego dnia
    poczułem się na kolei naprawdę bezpiecznie - dorzuca.
    Sam Wiśniewski twierdzi, że nie zastanawiał się, co robić. Zadecydowała
    intuicja, wiedza i szkolenie. - Wykorzystałem umiejętności zdobyte jeszcze we
    wrocławskim technikum kolejowym
    - przyznaje. - Przysposobienie obronne, w ramach którego uczyliśmy się, jak
    udzielać pierwszej pomocy, to był ulubiony przedmiot dyrektora - wyjaśnia.
    - Cieszę się, że te umiejętności przydały się w praktyce - mówi skromnie.
    Dzięki jego  akcji  udało się uratować 13-letnią dziewczynkę, a przy okazji
    pasażerowie mogli poznać "konduktora w akcji" i poczuć, że jest on nie tylko
    człowiekiem od sprawdzania biletów, ale też odpowiedzialnym i kompetentnym
    opiekunem podróżnych.




    Temat: Nowe rodzaje biletow kolejowych


    Z biletu strefowego można korzystać na terenie tzw. poznańskiego węzła
    kolejowego, który obejmuje miejscowości w okręgu między Zbąszyniem,
    Krzyżem,
    Piłą, Wągrowcem, Gnieznem, Koninem, Ostrowem Wlkp., Lesznem i Wolsztynem.
    Jazda pociągiem w drugiej klasie po tym terenie (np. z Lubonia do Kiekrza)
    kosztować będzie 2,90 zł, a ci, którzy mają ulgi, zapłacą jeszcze mniej.
    Taki bilet ważny jest tylko dwie godziny od momentu jego kupna, czyli
    jeśli
    kupimy go o godz. 10, to podróż musimy rozpocząć przed godz. 12. W
    większości tych połączeń trzeba się jednak liczyć z przesiadką w Poznaniu.


    Szczerze mówiąc ten strefowy jest dla mnie zagadką - nic nie rozmiem z tego
    tłumaczenia ! Czy to znaczy, że z Leszna do Piły przez Krzyż dostanę się za
    2,90 ??? Chciałbym w to wierzyć, ale znając PKP pachnie mi to jakąś krową
    dziennikarską...

    Chmm... Po dłuższym zastanowieniu, może jest to po prostu bilet, który ważny
    jest dwie godziny, czyli od momentu kupna do momentu zakończenia podróży (a
    nie jak pisze gazeta, że w ciągu tych 2 godzin trzeba podróż zacząć) ???

    Druga wersja, że może jednak jest tak jak pisze gazeta, ale pociąg na który
    się przesiadam w Poznaniu, musi odjeżdżać także w terminie do 2 godzin od
    kupna biletu ???

    Kto zna wersję prawidłową ?

    A tak nawiasem, to już nie mogli tych granic dać deczko większych, np.
    Okonek, Złotów, Kalisz, Rawicz ? Albo stworzyć inne "węzły", np. ostrowski,
    leszczyńsko-głogowski, pilsko-krzyżowski.

    Powiało trochę optymizmem, na najbliższą przyszłość, ale jeszcze zobaczymy
    co rzeczywiście ma być z tego "biletu strefowego"...

    Mick M.





    Temat: Priorytetowe inwestycje kolejowe na lata 2007-2013


    www.mt.gov.pl

    MINISTERSTWO TRANSPORTU
    Biuro Informacji i Promocji

    KOMUNIKAT NR 45
    z dnia 08.09.2006 r.

    KONSULTACJE SPOŁECZNE NARODOWEJ STRATEGII SPÓJNOŚCI 2007  - 2013

    PRIORYTETOWE INWESTYCJE
    DROGOWE, KOLEJOWE I LOTNICZE
    NA LATA 2007 - 2013

    W obszarze kolejnictwa inwestycjami priorytetowymi w okresie do 2013 roku
    są:

    linia E65 - zakończenie modernizacji odcinków Gdynia - Warszawa, Katowice -
    Zebrzydowice oraz Czechowice Dziedzice - Bielsko Biała - Zwardoń
    linia E59 - zakończenie modernizacji na odcinku Wrocław - Rawicz - Poznań -
    Krzyż - Szczecin
    linia E20/CE20 - odcinek Warszawa- Poznań (zakończenie prac), odcinek
    Łowicz- Skierniewice (zakończenie prac) i odcinek Siedlce- Terespol
    (modernizacja)
    linia E30- zakończenie modernizacji odcinków Opole- Kędzierzyn Koźle-
    Gliwice - Zabrze oraz Legnica - Węgliniec - Bielawa Dolna - Horka
    linia CE 59 - modernizacja odcinka Wrocław - Zielona Góra - Rzepin -
    Szczecin, I etap
    linia Warszawa - Łódź - zakończenie modernizacji na całej długości
    linia Psary - Kozłów - Kraków -modernizacja odcinka łączącego Centralą
    Magistralę Kolejową z Krakowem
    linia kolejowa nr 8 - modernizacja odcinka Warszawa - Radom - Kielce, wraz
    z
    budową łącznicy do lotniska Warszawa - Okęcie
    linia kolejowa nr 14 -modernizacja odcinka Łódź - Zduńska Wola - Kalisz
    prace przygotowawcze do budowy w następnym okresie programowania linii
    kolejowej dużych prędkości Warszawa - Łódź - Kalisz - Wrocław/Poznań
    zakup i modernizacja taboru kolejowego (400 mln euro środków unijnych)

    W obszarze transportu lotniczego priorytetami do 2013 roku są:

    Lista priorytetów ulegnie rozszerzeniu po zwiększeniu środków przyznanych
    Polsce przez Komisję Europejską(w tym na infrastrukturę kolejową).

    p.o. Dyrektor
    Biura Informacji i Promocji
    Rzecznik prasowy
    Teresa Jakutowicz


    Niepokoi mnie pewna sprawa. Jeśli priorytetami na tej liście są tylko
    połączenia między średnimi i dużymi miastami, to jak będzie wyglądać stan
    techniczny połączeń między małymi miastami? Sa skazane na degradację i - w
    perspektywie kilkudziesięciu lat - na rozbiórkę? Oczywiście najważniejsza
    jest tu kasa, bo pewnie na w/w odcinkach jest największy ruch, ale przykład
    Niemiec czy choćby Czech wskazuje, że tam nawet krótkie połączenia kolejowe
    są prowadzone. Dlaczego PKP chce konkurować tylko z przewoźnikami kolejowymi,
    a zupełnie oddaje pole autobusowym?





    Temat: Upadajace sny o potedze Cargo


    Ja przyslosc przewozow regiolanych widze calkowice niezalezna od
    lokomotyw, tzn. ostatnie "niedobitki" na liniach spalinowych beda
    zastapione zestawami spalinowymi, ktore w razie potzreby beda ukratniane.


    Zapewne tak może być, ale PR-owi pozostają jeszcze przewozy dalekobieżne.
    Poza tym pomyśl sobie kiedy taki scenariusz o którym mówisz nastąpi i
    będziemy mieć tyle zestawów spalinowych. Nagle w godzinach szczytu na
    wszystkich liniach potrzebne są zdwojone składy, a później już mogą odstać
    swoje...


    Na liniach zelektryfikowanych juz praktycznie nie ma lokomotyw w ruchu
    regiolanym. Z pamieci moge podac mazowieckie (Warszawa - Skarzysko),
    slaskie (Gliwice - Czestochowa, Katowice - Wisla/Zwardon), dolnoslaskie
    (Wroclaw - Jelenia Gora), wielkopolskie (Rzepin - Poznan - Kutno), ale to
    niedlugo skonczy sie, bo juz kupowane sa jednostki elektryczne do takiego
    ruchu (mazowieckie, slaskie, lodzkie) i niedlugo calkowice lokomotywy
    przestana prowadzic ruch regionalny.


    Widzenie, a widzenie - wszystko kwestia ile co będzie kosztować. Gdybyś miał
    swoje składy Bdmhmnu (czy jak tam się zwą) i swoje lokomotywy kto wie czy
    nie taniej byłoby przerobić niektóre wagony na sterownicze. Pamiętaj, że
    nasza kolej nie grzeszy nadmiarem pieniędzy - mimo, że tak się PKP czasami
    zachowuje. Poza tym tak jak w przypadku linii spalinowych będą potrzebne
    godziny ze zwiększoną zdolnością przewozową.

    W Wlkp. tylko na pojedynczych liniach nie uświadczysz składów - Piła, Krzyż,
    Zbąszynek, Leszno, Ostrów, Gniezno wszędzie używane są składy. Dlnśl. także
    Wrocław - Rawicz, Wrocław - Zgorzelec, Wrocław - Kłodzko. Osobiście przy
    obecnym tempie rozwoju taboru w PL dawałbym nawet jeszcze 20 lat na obsługę
    w ruchu regionalnym, a może się zdarzyć, że będzie więcej.

    Mick M.





    Temat: Koniec nocnych TLK
    A ja uważam, że to dobrze, że nie ma być nocnych TLK, tylko pośpiechy. Nie podoba mi się tylko jedna rzecz. Powinny być dodatkowe postoje, a nie tylko kilka jak w ekspresie. Skorzystaliby na tym ludzie z mniejszych miast.

    Jestem m.in. za tym, żeby nocny pociąg relacji Kraków-Świnoujście był właśnie zwykłym pośpiesznym. Jednak uważam, że powinien zaczynać bieg 2 godziny wcześniej, czyli nie o 19:45, tylko o 17:47 i mieć dodatkowe postoje w Oławie, Obornikach Śląskich, Żmigrodzie i Rawiczu. To skandal, że nie ma czym wrócić wieczorem bezpośrednio z wycieczki do Krakowa. Przesiadki po 22 i 23 nie są przyjemne. Wolałbym przyjechać bez przesiadki, bez żadnego stresu wieczorem po 23 i zaraz pójść do domu spać.

    Poza tym pociąg, z którego podróżny chce wysiąść we Wrocławiu, żeby przesiąść się na inny może być opóźniony i co wtedy? Co wtedy?! Drzemka przez godzinę w poczekalni we Wrocławiu wśród bezdomnych i bandziorów. A ja nie lubię latać po nocach kiedy jest ciemno do konduktora, żeby pociąg przetrzymali. I na pewno nie tylko ja. I to zniechęca turystów do podróży. A przecież dochody Polaków z turystyki byłyby większe, gdyby kolej poszła na rękę. Wielu ludziom przecież odpawiada bardziej taki wieczorny powrót niż poranny. Chyba lepiej już przyjechać od razu bez przesiadki do miejscowości, w której się mieszka i iść pieszo 10-15 minut do domu niż stracić godzinę na nocną męczarnię w poczekalni. A ludzie tak nie chcą.

    I liczba turystów jest o wiele mniejsza, dochody też mniejsze. A gdy turystów jest mniej, to kurort traci popularność i ludzie się mniej nim interesują i to nie tylko Polacy. Cudzoziemcy również. Nie znam żadnego cudzoziemca, ale niektórzy Polacy z pewnością mają znajomych tego typu, przed którymi narzekają. I cudzoziemcy przez to się zniechęcają do naszego kraju i narodu. I nie chcą przyjeżdżać do Polski. Wstyd po prostu. PKP powinno się wstydzić.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kava.keep.pl



  • Strona 2 z 4 • Zostało znalezionych 149 rezultatów • 1, 2, 3, 4 
    Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Design by SZABLONY.maniak.pl.