Strona Główna PKP Białystok Warszawa cennik PKP Łódź Fabryczna Warszawa PKP Warszawa Gda ska PKP Warszawa Krynica Górska PKP Warszawa Zachodnia - Olsztyn PKP Warszawa Zielona Góra pkpkrakow Warszawa przez Kielce PKS Bus Warszawa Toruń PKS pl Warszawa Stadion PKS Tomaszów Mazowiecki Warszawa |
Widzisz posty znalezione dla zapytania: plam Warszawa firmTemat: firma Groblisch z Warszawy- uwaga na oszustów!!!! firma Groblisch z Warszawy- uwaga na oszustów!!!! uwaga na tą firmę! Ich plan działania jest następujący: robią atrakcyjną wycenę i łapią klienta, gotowi są do pracy prawie od zaraz, biorą zaliczkę na materiały, przywożą pierwszy transport a potem pod pretekstem zakupu kolejnych materiałów wyłudzają kolejną zaliczkę (wyższą kwotę) i potem giną (nie odbierają telefonów, porzucają pracę, firma tez jest fikcyjna). Jeśli ktoś jeszcze został oszukany przez tą firmę proszę o kontakt na priva :-) e-mail: kosmata2@gazeta.pl Temat: Firmy walczą o budowę A2 do Warszawy Firmy walczą o budowę A2 do Warszawy Podoba mi sie takie rozwiazanie. Od poczatku trzeba bylo dzielic autostrady na male odcinki. Wieksza konkurencja, lepsze oferty, szansa dla lokalnych firm itd. Tylko, ze do tego potrzeba porzadnych urzednikow. Takich co potrafia samodzielnie opracowac szczegolowy plan i nie boja sie nieco przy tym zmeczyc. Temat: dr nona-kto słyszał? co firma to firma:) ja mam w swojej grupie w Tianshi pania od dr Nona.Powiedziala ze wreszcie znalazla odpowiednik cenowo milszy dla ludzi.A jest tak dlatego ze i plan marketingowy dla dystrybutora jest stworzony tak aby nawet pojedynczy klient widział w nim cos dla siebie.Poprostu kazdemu kto chce miec stycznosc z preparatami oplaca sie byc stalym klientem a do tego preparaty sa oryginalne i certyfikowane na calym swiecie oraz u nas. Kazda osoba zainteresowana moze przyjsc do sklepu np w Centrum Warszawy i kupic cos ze znizka obojetnie czy zrobi to w ciagu paru lat czy jednego miesiaca. To jest wedlug mnie firma , ktora naprawde interesuje zdrowie, bo jest dostepna dla kazdego- i dla pacjenta i dla biznesmena.Nie ma zadnego odnawiania umow czy sadania w poziomach ani obowiazkow zakupow. Temat: Marszałek Bocheński dorabia w energetyce Niestety w polskiej rzeczywistości łączenie etatów "publicznych" z "prywatnymi" uchodzi bez najmniejszych komplikacji. Jest to granda i skandal. O pracy samorządu terytorialnego województwa lubuskiego mam jak najgorsze zdanie. Marnuje się środki i czas, a wszelkie wysiłki kierowane są na powoływanie nowych etatów, za pieniądze podatników oczywiście. Kilka lat temu sejmik uchwalił strategię rozwoju województwa - jej realizacji lepiej nie komentować. Jakiś czas temu powstał nowy plan (za grube pieniądze wykanała go firma z Warszawy), który wktótce po przedstawieniu wylądował w przepastnych szufladach Urzędu Marszałkowsiego, instytucji pomocniczej względem organu Marszałka ! Panowie i Panie - czas na zmiany!!!!! Temat: Stołeczna ;-) ul. Popiełuszki była kiedyś na ul. Pstrowskiego! Władze Żoliborza przemianowały kiedyś ulicę Pstrowskiego na Popiełuszki. Nawet jakas firma zdążyła wydać plan Warszawy z ul. Popiełuszki koło huty. Ale potem sie okazało, że decyzja o zmianie nazwy została podjęta niezgodnie z przepisami (nie pamiętam czy chodziło o frekwencję czy kompetencje radnych) i zmianę unieważniono. Potem postanowiono, że ksiądz powinien być patronem jakiejś bardziej znanej i ważniejszej ulicy (prestiżowej?) i padło na Stołeczną. Temat: Do Warszawy przez Płyćwię Maxxman's plan :) Ej, a moze by tak zagadac z Polskim Ekspresem, czy by nie stworzyl polaczenia/polaczen z mysla wylacznie o lodzianach dojezdzajacych do Warszawy do pracy? Na przyklad, nastepujace polaczenie: 1) godziny odjazdow i przyjazdow utworzone specjalnie na potrzeby dojezdzajcych do pracy, 2) autobus jedzie z retkini, zatrzymuje sie na kilku przystankach w centrum i na widzewie, a potem uderza prosto (bez zadnych przystankow posrednich) do Warszawy gdzie tez przejezdza przez cale miasto i wysadza ludzi na kilku przystankach po drodze tak by maksymalnie skrocic im dalsza podroz do biur, 3) dla przyspieszenia calej podrozy, kierowca ma przy sobie cb radio by uniknac korkow, 4) na pokladzie takiego autobusu obowiazuja wylacznie bilety tygodniowe lub miesieczne by nie tracic czasu na sprzedaz na pokladzie (przy okazji sprzedaz masowa czyli oszczednosci skali dla klientow oraz duzy przychod z gory dla przewoznika), 5) jadac takim autobusem moznaby miec tylko bagaz podreczny tak by znowu nie tracic nigdzie cennych minut na otwieranie lukow bagazowych, 6) do rozwazenia 'inne bajery' odpowiednie dla ludzi jezdzacych codziennie z Lodzi do Warszawy do pracy, np. mozliwosc zamowienia sniadania czy kolacji via firme kateringowa. Szkoda tylko, ze A2 nie jest jeszcze przedluzona do Warszawy. W przeciwnym wypadku sam bym zainwestowal kase w taki biznes bo wydaje sie on byc strzalem w dziesiatke :D Pozdro, maxxman :) Temat: Uziemili turystów Naleze do tych, ktorzy w ostatni weekend probowali wrocic z Majorki do Warszawy czarterem Air Polonia. Cale tlumaczenie Air Polonia to klamstwo, ktore nie ma podstaw. Otoz czarter o wyznaczonej godzinie byl, ale nie do Warszawy (tak jak w planie), lecz tylko do Krakowa. Do W-wy zaproponowano lot zamiast o 11:10 dopiero o 21:40...wybralem lot do Krakowa. Otoz okazalo sie, ze do Krakowa lecialo tylko kilkanascie osob !!!! a na lotnisku zostalo kilkadziesiat osob, ktore mialo leciec do Warszawy. Air Polonia sama wiec podniosla koszty lotu z zupelnie niezrozumialych przyczyn ! Co wiecej lot do Krakowa mialby jeszcze mniej ludzi, bo bodajze kilkanascie osob zdecydowalo sie poleciec wczesniej, zamiast czekac 12 godzin na lot do W-wy...nie wiem kto to liczyl w Air Polonia, ale w ten sposob, to rzeczywiscie nie oplaca im sie latac. W sierpniu lece jeszcze raz na wakacje - wczoraj z zona zmienilismy biuro podrozy, aby leciec LOTem (przeciwko tej firmie ja osobiscie nie mam nic - w ubieglym roku lecialem LOTem kilkadziesiat razy i jest to jedna z moich ulubionych linii. Air Polonia - po komentarzu firmy, ktory przeczytalem w prasie jest dla mnie niepowazna). Temat: Plan zagospod Kabaty Południe Relacje prasowe - Życie Warszawy Gra o zielone Kabaty autor: TOM, mz, 2007-11-23, Ostatnia aktualizacja: 2007-11-23 Dwie grupy mieszkańców Ursynowa starły się wczoraj na słowa w czasie dyskusji o planie zagospodarowania Kabat. Już dawno żaden plan miejscowego zagospodarowania nie spowodował takiego poruszenia. Według projektu przygotowanego przez Elżbietę Mazurkiewicz, zabudowa mieszkaniowa miałaby się kończyć przy ulicy Kabackiej, dalej w stronę lasu powstałby park. Jedynie wzdłuż ulicy Relaksowej przewidziano niską zabudowę jednorodzinną. – Kabaty zamieniają się w betonową pustynię – mówi Michał Dąbrowski, radny dzielnicy. – Musimy ocalić zieleń bo inaczej wszystkim nam będzie się tu gorzej żyło. – Bez takiego buforu Las Kabacki umrze – dodaje Paweł Kuśmierowski. Przeciwko pozostawieniu zieleni protestowali właściciele gruntów na których miałby znaleźć się park. – Wcześniej były to tereny mieszkaniowe, teraz ma być zieleń – mówiła Zofia Bielińska. – Kto nam za to zapłaci? Wspierał ich Edward Mazur, prezes firmy Edbud, która buduje na Kabatach osiedla mieszkaniowe . – Pan biega prywatnym gruncie, już jutro może go zostać ogrodzony – zwracał się do jednego z dyskutantów. Do 28 grudnia mieszkańcy mogą zgłaszać swoje uwagi do projektu planu. Rada Warszawy powinna go przyjąć w ciągu kilku najbliższym miesięcy. Jeśli tego nie zrobi, Kabatom grozi dalsze zabudowywanie wysokimi blokami. Temat: Łódź może odzyskać S-8 S8 będzie kończyć się w polu, zgadza się! S8 musi na całym przebiegu być darmowa, a autostrady są płatne! Więc S8 nie może łączyć się z żadną z autostrad (nawet nie może \"odbijać na Piotrków\", gdyż wtedy łączy się z A1; S8 musi biec własnym szlakiem)! W dodatku nawet gdyby S8 budować równolegle, to zawali się plan finansowy dla A2, bo nikt tamtędy nie będzie jeździł mając równolegle darmową S8. Do tej pory zakładano, że ten kawałek A2 zbudują prywane firmy, a te na pewno nie wejdą w taki interes z S8. Tak więc: - S8 nie może łączyć się z A1 (chyba, że kawałek A1 będzie darmowy, ale to będzie kuriozum, bo trzeba będzie budować co 20 km bramki...) - S8 nie może łączyć się z A2 - S8 na odcinku między Łodzią a Warszawą być konkurencją dla A2 - S8 biegnie jako droka publiczna (bezpłatna) od granicy czeskiej do litewskiej, więc nie może \"znikać\" między Łodzią a Warszawą. A teraz proszę wziąć mapę Polski z zaznaczonymi A1, A2 i ekspresówką Warszawa- Katowice. I proszę narysować jak, do diabła, S8 miałaby biec przez Łódź, żeby uwzględnić powyższe warunki??? I żeby to jeszcze było tańsze od wariantu przez Piotrków! Jedyne rozwiązanie to S8 przez Piotrków i łącznik klasy ekspresowej między S8 a Łodzią (i A1), którego nie trzeba ciągnąć aż pod Warszawę! Temat: Ścieżki rowerowe czekają na remont Dlaczego ścieżkami jest pod górkę Ktokolowiek interesuje się odrobinę tematyką rowerową musi zastanawiać się dlaczego tak banalna wydawałoby się sprawa jak przejazd rowerem przez miasto w Warszawie od wieeeeelu lat jest tak trudna. Dlaczego buduje się brukowane ścieżki rowerowe i do tego "owijające się" w okół ulic itp. Wydaje mi się, że to się po prostu nikomu nie opłaca. Na rozowoju komunikacji rowerowej wszyscy (oprócz normalnych ludzi, którzy chcą jeździć sobie rowerkiem i firm rowerowych) tracą. Tracą przede wszystkim firmy związane z modernizacją i drogownictwem. I to tracą ciężkie milony (które "niestety" zostają w kieszeniach rowerzystów), bo jadąc rowerem nie potrzebujemy samochodu, który kosztuje, tracą banki, bo nie bierzemy z nich kredytów na samochody, tracą koncerny paliwowe i stacje benzynowe, bo kupujemy mniej benzyny, tracą waparki, bo nie płacimy za parkowanie, tracą wielkie centra handlowe, które są nastawione na klientów z samochodami i specjalnie w tym celu zainwestowały miliony w wielkie parkingi na tysiące aut, a dla rowerzystów przewidziały 1 stojak na 6 rowerów, tracą McDrive Inn'y, tracą stacje radiowe bo nie jadąc samochodem mniej słuchamy puszczanych wciąż w radiu reklam, tracą oponiarze, blacharze, szybiarze... Tracą firmy budowlane, bo ścieżka rowerowa, to nie autostrada, na którą można urządzić "porządny" przetarg. Po prostu wszyscy tracą. Dlatego apeluję do Was ludzie nie jeździjcie rowerami! Bo plan zysków na tę pięciolatkę dla wielu firm może upaść... Temat: Metro II linia Metro II linia Metro mogło wreszcie wybrać wykonawcę po wczorajszej decyzji Rady Warszawy, która w wieloletnim planie inwestycyjnym na drążenie tuneli i budowę stacji przyznała dodatkowo ponad pół miliarda zł. W samo południe zwycięzcą ogłoszono konsorcjum Astaldi (Włochy), Gulermak (Turcja) i Przedsiębiorstwa Budowy Dróg i Mostów z Mińska Maz. Centralny odcinek drugiej linii metra od ronda Daszyńskiego do Dworca Wileńskiego mają zbudować za 4 mld 117 mln. Niewykluczone jednak, że pojawią się protesty odrzuconych firm np. konsorcjum chińskiego. Władze miasta liczą, że umowa z wykonawcą zostanie podpisana najpóźniej latem. za miasta.gazeta.pl/warszawa/1,95190,6553589,Wykonawca_drugiej_linii_metra_wybrany.html cieszmy się i nadzieją na poprawę komunikacji w Warszawie co dla wielu Mińszczan jest kwestią bardzo ważną:) i co by nie mówić dużym sukcesem konsorcjum, w skład którego wchodzi nasze PBDiM:) Temat: A może ROSYJSKI, który wraca do łask Znalezienie sie rosyjskiego na dalekim planie w nauczaniu bylo konsekwencja nie tyle blednej decyzji oswiatowej, co rezultatem protestu spolecznego wobec jezyka bylego okupanta. Ale po uplynieciu pewnego czasu nastepuje powrot do tego jezyka, jako rzeczywiscie niezbednego, oczywiscie jako 2 lub 3. I nie tylko na wschodzie. Wiele zagranicznych firm wchodzi na rosyjski rynek z Warszaw, pozostawiajac tu, dla bezpieczenstwa, swoja siedzibe i zatrudniajac Polakow ze znajomoscia rosyjskiego. Tak bylo ostatnio z Toyota, Deni Cler itd.Firmy, zajmujace sie sportami ekstremalnymi /nie tylko polskie/ zatrudniaja osoby z biegla znajomoscia ros. do obslugi turystow z Rosji, ktorzy masowo wlaczyli sie w ten rodzaj spedzania wolnego czasu. Spora grupa studentow i osob ok. 30 uczy sie dodatkowo rosyjskiego w celu znalezienia pracy. Certyfikat mojej corki, pokazywany podczas jej rozmow z potencjalnymi pracodawcami, wzbudza duze zainteresowanie. Pracodawcy glownie interesuja sie mozliwosciami bieglego komunikowania sie z Rosjanami w ich jezyku. A tego mozna sie skutecznie nauczyc na zajeciach indywidualnych, stad moja propozycja kursow indywidualnych, pod nie mam przygotowany program i materialy oraz zajecia on- line dla osob spoza Warszawy /kamera, mikrofon, program Messenger/. Temat: Prochem : Nieruchomość na sprzedaż Prochem : Nieruchomość na sprzedaż Spółka Irydion, która jest w 100 % zależna od firmy Prochem posiada biurowiec znajdujący się przy ul Powązkowskiej w Warszawie – Budynek ten będzie sprzedany jeszcze w tym roku.!... Biurowiec już był od dawna w planie przeznaczony do sprzedania, ale nie było koniunktury na świecie aby dokonać takiej transakcji, chodziło o to aby tanio go nie sprzedać . Już mamy kilka ofert od inwestorów krajowych i zagranicznych, a rozmowy rozpoczęły się i liczmy na nowe oferty. Budowa biurowca Irydion kosztowała firmę ok. 60 mln zł, dlatego jesteśmy zadłużeni w walutach zagraniczny w bankach na ok. 8 mln usd i 3.7 mln euro. Jeszcze nikt nie wie za jaką cenę sprzedamy i komu, ale będzie bardzo wysoka, ponieważ biurowiec Irydion jest wynajęty w 100 % i ma dobrą lokalizacje w Warszawie. Najważniejsze że biurowiec pierwszy raz sam na siebie zarabia i prognozuje zysk netto dla spółki Irydion do 3 mln zł, a więc z tego powodu zysk z sprzedaży biurowca będzie bardzo duży dla całej grupy Prochem. Po tej transakcji grupa Prochem zarobi też na niskich cenach walut zagranicznych, którym spłacimy długi wobec bankom. Aktualne wskaźniki c/z i c/wk bardzo maleją nie tylko po realizacji prognoz 8,5 mln zł, które są minimum dla grupy Prochem, ale uważam że również z powodu kontraktów które są na etapie końcowej realizacji i mają szanse być doliczone do 4 kwartału 2004r. Najlepiej niech każdy wyceni zysk z sprzedaży biurowca Irydion i sam prognozuje zyski dla grupy Prochem na rok 2004. Wszystkich Pozdrawiam Inżynier Prochemu Temat: IKEA w Toruniu, buhahahahha!!! IKEA MUSI BYC W BYDGOSZCZY Ikea w Toruniu? Pojawiły się informacje, że Ikea swój kolejny supermarket meblowy pobuduje w Toruniu, na terenie Polchemu, że ta nowa lokalizacja jest lepsza od bydgoskiego Rometu, gdzie ta szwedzka firma kupiła już grunt. - Bardzo bym chciał, aby Ikea stała się naszym partnerem - przyznaje Jerzy Bańkowski, prezes firmy Nesta, która od jesieni ubr. jest właścicielem "Polchemu" - Doświadczenie Janek pod Warszawą i Gdańska wskazuje, że Ikea nadaje nowej wartości miejscom, gdzie się pojawi, przyciąga inwestorów. Niestety, jak dotąd nie prowadziliśmy żadnych rozmów z tą firmą, jak z żadną inną na temat zagospodarowania miejsca po Polchemie. Zresztą za wcześnie na takie rozmowy. Prezes Nesta wyjaśnia, że na pobudowanie marketu przekraczającego 2000 m. kw. powierzchni potrzebna jest zgoda radnych, wszystkie więc informację o nowych centrach handlowych, jakie mają tutaj powstać są przedwczesne. - Na razie porządkujemy teren. Musimy utylizować ogromne ilości odpadów. - Przygotujemy wstępną koncepcję zagospodarowania terenu po chemicznym przedsiębiorstwie. Te nasze zamierzenia muszą uzyskać akceptację i znaleźć się w planie przestrzennego zagospodarowania, a to nastąpi najwcześniej w kwietniu br. - wyjaśnia Jerzy Bańkowski. www.nowosci.com.pl Temat: PROCHEM : Nieruchomość na sprzedaż ! PROCHEM : Nieruchomość na sprzedaż ! Spółka Irydion, która jest w 100 % zależna od firmy Prochem posiada biurowiec znajdujący się przy ul Powązkowskiej w Warszawie – Budynek ten będzie sprzedany jeszcze w tym roku.!... Biurowiec już był od dawna w planie przeznaczony do sprzedania, ale nie było koniunktury na świecie aby dokonać takiej transakcji, chodziło o to aby tanio go nie sprzedać . Już mamy kilka ofert od inwestorów krajowych i zagranicznych, a rozmowy rozpoczęły się i liczmy na nowe oferty. Budowa biurowca Irydion kosztowała firmę ok. 60 mln zł, dlatego jesteśmy zadłużeni w walutach zagraniczny w bankach na ok. 8 mln usd i 3.7 mln euro. Jeszcze nikt nie wie za jaką cenę sprzedamy i komu, ale będzie bardzo wysoka, ponieważ biurowiec Irydion jest wynajęty w 100 % i ma dobrą lokalizacje w Warszawie. Najważniejsze że biurowiec pierwszy raz sam na siebie zarabia i prognozuje zysk netto dla spółki Irydion do 3 mln zł, a więc z tego powodu zysk z sprzedaży biurowca będzie bardzo duży dla całej grupy Prochem. Po tej transakcji grupa Prochem zarobi też na niskich cenach walut zagranicznych, którym spłacimy długi wobec bankom. Aktualne wskaźniki c/z i c/wk bardzo maleją nie tylko po realizacji prognoz 8,5 mln zł, które są minimum dla grupy Prochem, ale uważam że również z powodu kontraktów które są na etapie końcowej realizacji i mają szanse być doliczone do 4 kwartału 2004r. Najlepiej niech każdy wyceni zysk z sprzedaży biurowca Irydion i sam prognozuje zyski dla grupy Prochem na rok 2004. Wszystkich Pozdrawiam Inżynier Prochemu Temat: Budowa IKEI come back i ...... Ikea chce tramwaju Za Dziennikiem Łódzkim: "IKEA chce, by przez jej nowe centrum handlowe, budowane przy ul. Pabianickiej w Łodzi, przejeżdżał tramwaj. Szwedzka firma ma zamiar zainwestować w budowę trakcji tramwajowej. Łódź byłaby pierwszym miastem w Polsce, w którym klienci sklepu mogliby korzystać z tego środka komunikacji. Do hipermarketów IKEA w innych miastach można dojechać albo specjalnym autobusem bezpłatnym (Janki koło Warszawy, Gdańsk, Wrocław) lub miejskim (Katowice, Kraków, Poznań i Warszawa). - Rozpatrzymy wymagania inwestora przy opracowaniu planu przestrzennego zagospodarowania miasta - mówi Marek Michalik, wiceprezydent Łodzi. Linia tramwajowa, wiodąca przez centrum, to tylko jeden z nowatorskich pomysłów koncernu IKEA. Model łódzkiego hipermarketu ma być pionierskim projektem, wprowadzonym w naszym kraju. IKEA zaznacza, że inne sklepy, które znajdą się na tym terenie, powinny zajmować się pokrewnymi branżami i wzajemnie uzupełniać. W sąsiedztwie mile więc będzie widziane towarzystwo innego salonu meblowego, natomiast wiadomo już, że obok nie pojawi się np. salon samochodowy. Decyzje o planie zagospodarowania przestrzennego mają zapaść w tym roku. Obie strony: polska i szwedzka nadal podtrzymują, że pierwsze zakupy w łódzkiej IKEA klienci będą mogli zrobić pod koniec 2005 roku." I jak to ma się do Twego larum? Temat: Fatalnie oznakowane miasto To nie prawda ze jestesmy wyjatkowi pod tym wzgledem. PRZYKLAD: Wjezdzasz do Warszawy od strony Gdanska. Chcesz dotrzec na lotnisko Okecie: gdzie jechac: Centrum czy Zoliborz??? Najwieksze lotnisko w naszym kraju nie jest oznaczone przed wjazdem do Warszawy!!! Musisz kupic plan miasta zeby wiedziec w jakim kerunku jechac. Pierwszy znak informujacy jest na Rondzie "Lotnikow", juz na ulicy Zwirki i Wigury) Sebastian niestety ale kiepsko ci wypadl ten artykul. Troche przesadziles ze stwierdzeniem, ze tylko u nas tak licho. A obcokrajowcy dotra do Orlenu, CNH, Levis'a, bo te firmy o to zadbaly. Lisa Jame i Zamek Grala tez znajda. Usmiech. Temat: Poszerzenie granic miasta Brawo Abrakadaber! Płock ma olbrzymi potencjał. Wcale kierunek, którego osią jest Wyszogrodzka nie jest ani jedyny ani (w tej sytuacji prawnej) właściwy. Przepraszam - śmieszna wydaje mi się teza jakoby niewielka, kilkutysięczna gm.Słupno mogła wstrzymywać rozwój Płocka. To tak jakby założyć, że Piastów czy Leśna Podkowa wstrzymuje rozwój Warszawy. To jest nie do obrony! Płock ma mnóstwo rolniczych terenów, które można przeznaczyć pod zabudowę jedno i wielorodzinną. Powierzchnia gruntów pomiędzy Podolszycami Płn. i Otolińską stwarza fantastyczne warunki by Podolszyce przestały wisieć na jedynym połączeniu z resztą miasta. Jeśli tutaj powstanie osiedle z infrastrukturą dróg to skorzystają na takim rozwiązaniu wszyscy. Mieszkańcy tych terenów będą bliżej Centrum (czas, koszty dojazdów), Podolszyce przestaną być "wyspą" na planie miasta, a Płock zyska bardziej zwartą zabudowę. Na włączeniu gruntów po dawnym PGR w Gulczewie skorzystają jedynie developerzy, którzy już tak zakombinują, że ten teren będzie dla przyszłych jego mieszkańców dużo droższy, niż gdyby chcieli go nabyć bezpośrednio od właściciela. Firmy zainteresowane terenami po PGR Gulczewo mogą się budować równie dobrze i bez "cudów nad mapą". A że podatki będą wpływały do gm.Słupno - to się nazywa rozwój zrównoważony. Płock przygotował dla firm Park Technologiczny i to uważam za bardzo racjonalne rozwiązanie. Temat: Pani urzędnik jest bliska śmiechu. Sprawa w int... Ależ tak - ustawa tu wszystko zmienia. Do tego, uważam, że nie tak wiele ma do zmieniania. Mnóstwo danych jest już w postaci cyfrowej i wykorzystanie ich bez pośrednictwa urzędnika nie jest takie znów drogie. Nie wierzę, aby zrobienie jednego systemu było dobrym rozwiązaniem, bo może się okazać, że i tak dane w każdym urzędzie trzeba konwertować i przesyłać do Warszawy, skąd będą udostępniane klientom danego urzędu. Patrzę na programy dla administracji szkolnej - jest wiele firm i wiele programów, ale jedna firma przoduje: Vulcan. Zawdzięczają to nie podejrzanym przetargom, tylko konsekwentnej pracy, wprowadzaniu w życie swojej wizji informatyzacji szkolnictwa i wysokiej jakości programów: Plan lekcji, Sekretariat, MOL (biblioteczny) i wielu innych. Żałuję, że nie ma oficjalnego przepisu nakazującego stosowanie Open Source, w końcu i tak za te programy płaci podatnik, a gdy trzeba będzie coś dorobić, to zamiast skorzystać z istniejących rozwiązań, zwycięzca będzie musiał pisać od nowa poświęcając dodatkowe roboczogodziny. Temat: Mamy stadion, ale czy z Legią? Waigel - patrzenie nie jest twoją najlepszą stroną ! Wystarczy popatrzeć na ilustracje pokazująca kubaturę planowanego stadionu w relacji do Kanału Piaseczyńskiego wyznaczającego w tym rejonie Oś Stanisławowską żeby stwierdzić czy "na pewno nie bedzie zaburzać". Oś - jak sama jej nazwa wskazuje - jest elementem w miare symetrycznego układu. Porownaj sobie zabudowę (głównie ambasady i rezydencje o niewielkiej skali i wysokości do ok. 10 m, w zieleni) po południowej stronie Kanału oraz tę landarę, którą narysowali pacykarze z RKWawrowsky, którzy podejmując się projektowania takiego wielkiego kompleksu zabudowy w tym rejonie, wystawiają sobie jak najgorsze świadectwo. To niemiecka firma, dlatego nie zależy jej na zachowaniu jednego z dówch najbardziej wartościowych historycznych założeń urbanistycznych Warszawy. Powinni zostać pozbawieni prawa projektowania w Polsce. Ich starsi koledzy, projektowali tzw. plan Pabsta - Neue Deutsche Stadt Warschau - to prawdziwy skandal, że NaczArchMiasta to akceptuje, ale on też bardziej się zna na innych miastach (nie polskich), niż na Warszawie . Urbanista Temat: finanse na .... Warunkiem uzyskania kredytu w banku jest posiadanie tzw. zdolności kredytowej, tj. zdolności do spłaty kredytu wraz z odsetkami ze środków wygenerowanych w wyniku działalności gospodarczej. W przypadku gdy jest to nowa działalność gospodarcza, bank będzie oceniał przede wszystkim biznes plan zawierający m.in. prognozy oraz przepływy pieniężne związane z prowadzoną działalnością. Dane finansowe przedstawione w biznes planie będą stanowiły podstawę do podjęcia decyzji o udzieleniu kredytu. Ważny jest także rodzaj zabezpieczenia spłaty kredytu. Można na przykład rozważyć skorzystanie z poręczenia kredytowego oferowanego przez fundusze poręczeń kredytowych. Niewątpliwie w przypadku Salonika Prasowego duże znaczenie będzie miała lokalizacja punktu. Plusem jest, że będzie on prowadzony według sprawdzonej formuły (jak rozumiem w oparciu o umowę franczyzy lub umowę patronacką) - ten fakt ma duże znaczenie dla banku. Chciałbym także zwrócić Pani uwagę na ofertę funduszy pożyczkowych, które często dysponują specjalną ofertą na finansowanie firm rozpoczynających działalność gospodarczą Informację o funduszach pożyczkowych znajdzie Pani na przykład na stronach Polskiego Stowarzyszenia Funduszy Pożyczkowych www.psfp.org.pl, kontakt mailowy psfp@psfp.org.pl W Warszawie działa m.in. Mazowiecki Regionalny Fundusz Pożyczkowy, ul. B Brechta 3, tel: 022-51-89-979 czy Fundusz Mikro Sp. z o.o., ul. Żurawia 22, tel: 022-629-00-92. Temat: Jak utworzyć w polsce filię??? Jak utworzyć w polsce filię??? Kochani! Potrzebuję rady doświadczonego biznesmana, który miał okazję otworzyć w Warszawie filię znanej za granicą firmy. Od czego trzeba zacząć??? Dodam, że właściciel firmy jest zainteresowany sprzedażą produktów z branży odzieżowej w Polsce, a ja miałabym prowadzić to całe przedsięwzięcie. Od czego zatem zacząć rozpoznanie. Osobiście jestem specjalistą ds. marketingu i wiem doskonale jak miałaby przebiegać cała kampania reklamowa. Mam już także plan marketingowy, ale praktycze uwagi są mi potrzebne. Czy trzeba zacząć od zarejestrowania działalności? I jak to wygląda jeśli jest to przedstawicielstow, filia??? Będę wdzięczna za wszelkie mądre uwagi. POZDRAWIAM Bianca Temat: Grupa Kapitałowo Budowlana EUROGROUP Wczoraj przeczytałam opinie na temat Eurogroup i do dzisiaj nie moge wyjsc z szoku. Pisze w imieniu swoim i mojego chłopaka który miesiac temu w Warszawie podpisal z tymi oszustami umowe wstępną i wpłacił 900 zł i do wczoraj oboje sie łudziliśmy że wszystko jest ok. Dzisiaj ja już nie mam wątpliwości że tak nie jest. Moj facet jednak jest zdesperowany i wciąż myśli o podjęciu tej pożyczki. Czeka teraz na jakiś list polecony bez którego nie może dostać tych pieniędzy. Podobno list ten zawiera m.in. plan spłaty, wysokość rat itp. List ten jednak gdzieś zaginął, bo firma twierdzi że napewno został wysłany. Jeśli ktoś wie o co chodzi w liście i czy wogóle on istnieje, czy to następne kłamstwo firmy. I czy prosze napisać coś co by przekonało mojego chłopaka żeby zrezygnował z usług tych oszustów. I prosze napisać czy można na tym etapie jeszcze wycofać się (w końcu zostala podpisana tylko umowa wstępna)i czy poniesie się jakieś konsekwencje finansowe? Proszę o rozjaśnienie mi w głowie bo mój mózg nie ogarnia takich przekrętów. Temat: Coraz wiecej konkretow w sprawie FSO... sherlock_holmes napisał: PAŻYWIOM, UWIDIM... > ...oby tylko nie zapeszyc i cos z tego powinno wyjsc: > > motoryzacja.interia.pl/news?inf=483963 > Jeden z funduszy CWC Capital Management wesprze brytyjski MG Rover w > zmaganiach o warszawską spółkę Daewoo- FSO - dowiedział się > nieoficjalnie "Puls Biznesu". > > Aliant ma dwie zalety: pierwsza to pieniądze, druga - ogromna wiedza na temat > FSO - pisze dziennik. > > Teraz ruch należy do wierzycieli i rządu, którzy muszą zaakceptować > biznesplan dla fabryki. Gazeta dodaje, że częścią firmy CWC jest spółka > Cornerstone Partners, która wraz z Roverem opracowała biznesplan dla FSO. > > Projekt dla Daewoo-FSO zakłada, że w maju 2005 roku w Warszawie rozpoczęłaby > się produkcja najbardziej dochodowego w ofercie angielskiej firmy modelu > Rover 75. Zachętą do uplasowania produkcji w Polsce mają być niższe niż w > Wielkeij Brytanii koszty pracy, produkcji, zaopatrzenia w komponenty i > energię elektryczną - informuje gazeta. > > Według rozmówcy "PB", w 2006 roku na Żeraniu mogłaby ruszyć produkcja nowego > samochodu, porównywalnego z Alfą 147 czy Volkswagenem Golfem. Aby można było > ten plan zrealizować, trzeba przedłużyć prawa do montażu lanosów i matizów - > dodaje dziennik. > Temat: Bez owijania w bawełnę - pytanie Cholera wy macie niezłe stawki w tej warszawie ja biorę 30 zet za 45 min. tyle samo płacą szkoły, choć teraz mam plan poreklamować się sama i jak znajdę jakieś firmy złożyć działalność (mam jedną firmę i od nich jest to 50 zet za 45 min) jedyne czego nie wiem to jak to zrobić. Na razie zrobiłam wizytówki ale chyba jakaś oferta by się zdała na ładnym papierze? Jak wy to robicie? Temat: Coraz wiecej konkretow w sprawie FSO... Coraz wiecej konkretow w sprawie FSO... ...oby tylko nie zapeszyc i cos z tego powinno wyjsc: motoryzacja.interia.pl/news?inf=483963 Jeden z funduszy CWC Capital Management wesprze brytyjski MG Rover w zmaganiach o warszawską spółkę Daewoo- FSO - dowiedział się nieoficjalnie "Puls Biznesu". Aliant ma dwie zalety: pierwsza to pieniądze, druga - ogromna wiedza na temat FSO - pisze dziennik. Teraz ruch należy do wierzycieli i rządu, którzy muszą zaakceptować biznesplan dla fabryki. Gazeta dodaje, że częścią firmy CWC jest spółka Cornerstone Partners, która wraz z Roverem opracowała biznesplan dla FSO. Projekt dla Daewoo-FSO zakłada, że w maju 2005 roku w Warszawie rozpoczęłaby się produkcja najbardziej dochodowego w ofercie angielskiej firmy modelu Rover 75. Zachętą do uplasowania produkcji w Polsce mają być niższe niż w Wielkeij Brytanii koszty pracy, produkcji, zaopatrzenia w komponenty i energię elektryczną - informuje gazeta. Według rozmówcy "PB", w 2006 roku na Żeraniu mogłaby ruszyć produkcja nowego samochodu, porównywalnego z Alfą 147 czy Volkswagenem Golfem. Aby można było ten plan zrealizować, trzeba przedłużyć prawa do montażu lanosów i matizów - dodaje dziennik. Temat: jak sie woskuje podłoge? woskowałam nową podłogę. Kupowałam wosk płynny w sklepie w Warszawie - Tikkurila koło hali mirowskiej. To robi jakaś skandynawska firma. Maja też w płynie mydło do mycia drewna. Ale można też samemu rozgotować szare mydło albo mydło "biały jeleń". Odświeżać dopiero będę - też delikatnie przeciągnę mopem zamoczonym w mydle , zostawię do wyschnięcia i następnego dnia zapastuję pastą woskową. Jest też jakaś pasta z dodatkiem żywicy - taką sobie kupię. Teraz oczywiście nie użyje tak dużo mydła jak za pierwszym razem. Podłoga ma się bardzo dobrze. Ma piękny złocisty kolor, łatwo zmyć brud, woda się tak szybko nie wchłania, zawsze zdążę wytrzeć, nie robią się plamy po wodzie. Ale jak czytałam instrukcje tej firmy od wosku płynnego, to starą podłogę też można tak odświeżyć - tak przynajmniej myślę. Dać więcej tego mydła. Zmyć, poczekać 1-2 dni i po wyschnięciu będzie widać czy jeszcze powtórzyć czyszczenie czy już woskować. Temat: System Portów Lotniczych w Polsce System Portów Lotniczych w Polsce Stosownie do poglądu ekspertów amerykańskiej firmy EER, zawartego w opracowaniu pt. "Plan Generalny i Program Inwestycyjny Lotnictwa Cywilnego", opracowanym w 1992 r., polski system portów lotniczych powinien składać się z ośmiu portów które, aby mogły być wsparciem dla lotnictwa komercyjnego, winny otrzymać od rządu środki inwestycyjne i inne rodzaje pomocy. Tymi ośmioma portami lotniczymi są: a) międzynarodowe porty magistralne w Warszawie, Krakowie i Gdańsku, b) regionalne porty w Szczecinie, Poznaniu, Wrocławiu, Katowicach i Rzeszowie. Temat: kto zatrudniłby i zatrudni ożarowców... Jestem pracodawca. Dla mnie slowo "Ozarow" stalo sie synonimem ciemnoty i chuliganstwa. alfalfa napisał: > Niby jest plan wspomagania inwestycji w Ożarowie jednak jestem ciekawy jaka > firma zaryzykuje? Osobiście mam raczej złe przeczucia. Dobrze, że z Ożarowa > jest tak blisko do Warszawy ale czy jak ktoś powie, że "z Ożarowa" to czy to > nie wpłynie na decyzję pracodawcy? Temat: kto zatrudniłby i zatrudni ożarowców... kto zatrudniłby i zatrudni ożarowców... Niby jest plan wspomagania inwestycji w Ożarowie jednak jestem ciekawy jaka firma zaryzykuje? Osobiście mam raczej złe przeczucia. Dobrze, że z Ożarowa jest tak blisko do Warszawy ale czy jak ktoś powie, że "z Ożarowa" to czy to nie wpłynie na decyzję pracodawcy? Temat: Zaczęło się odliczanie do wojny. Koniec dyploma... A CO PO WOJNIE ? Widze ze co niektorym trzeba przelotnych prezentow od Wujka Saddama zeby sie przekonali jaka jest rzeczywiscie prawda co do jego arsenalu wynalazkow. Caly ten balagan wywolany przez Francuzow i Niemcow jest nie potrzebny. Wszyscy wiedza ze Unia Europejska byla stworzona z mysla zeby utworzyc w Europie wieksze mocarstwo ekonimiczne niz Ameryka. Niestety, do dzis amerykanie wioda prym ekonomiczny na calym swiecie. Powodem zabojadow i niemcow do sprzeciwiania sie wojnie jest brak podzialu wplywow po wojnie w Iraku. W tej chwili i Niemcy i Francuzi maja wiele interesow w Iraku na ktorych im strasznie zalezy, od firm medycznych po restauracje. Ale niestety, teraz po tym co zrobili w ONZ stracili wszystkie wzgledy u Amerykanow. A czy zastanawial sie ktos, jesli Amerykance znajda ta bron masowego razenia podczas inwazji, jak bardzo dotknie to Francje i Niemcow? Napewno nikt im nie popusci tego zamiaru veta w ONZ, beda przegrani politycznie i ekonomicznie u Amerykanow, nie mowiac juz o poufnosci politycznej jak i militarnej. Za 72 godziny wplywy i interesy Francuzow i Niemcow w Iraku sie zakoncza. Amerykanie i koalicja zwyciezy te wojne i pokaza swiatu i wszystkim niedowiarkom w Polsce (przepraszam, a polska zalicza sie do swiata?) to co chowal i produkowal Saddam przez ostatnie 12 lat. Napewno zostane niezly zaorany za ta wypowiedz, ale taka jest prawda, moze chodzi o olej, moze o arbuzy ale na pierwszym planie jest bron, bron ktora moglaby kiedys wybuchnac w centrum Warszawy. Temat: Wasze zadowolenie z pracy samorządu 1. za co konkretnie samorząd dostał ostatnią nagrodę m.in. czytam, że za komunikację. proszę mi wiec powiedzieć czemu w niedziele i święta (ostatnio 11 listopada) poza Piaseczno, autobusem nie mozna sie wydostać NIGDZIE oprócz Warszawy? 2. co z Ośrodkiem Wisła? w Zalesiu Górnym? Dlaczego tak trudno jest znaleźć nowego architekta? 3. czemu przetargi na remonty budynków budżetowych wygrywają zawsze te same firmy i czemu tak samo je knocą pobierajac za to dwa razy wiecej pieniędzy-"koszty dodatkowe"? 4.czemu w planach nowych dróg są miejsca na ścieżki rowerowe a przy wykonaniu ich nie ma?` 5.kiedy wreszczie zostanie uchwalony plan zagospodarownia przestrzennego i dlaczego miastu nie zależy na jego wprowadzenie? (pytanie raczej retoryczne) 6.kiedy KONKRETNIE ruszy remont drogi Piaseczno-Góra Kalwaria 7.dlaczego w Żabieńcu nie mozna postawić świateł- tłumaczenie: "bo pani nie chce sprzedać domu" uznaję za głupie i pokrętne. 8.co z remontem rynku? 9a.co z Górkami Szymona- kiedy ktoś tam wreszcie posprzata i dlaczego musi sie to odbywac za publiczne pieniadze? 9b jaka jest szansa,żeby za złe decyzje urzędników płacili sami urzędnicy? 10.kiedy poprawią lampy przed sądem? teraz wiszą "do góry nogami" to tak na szybko...bo pytań mam znacznie wiecej Temat: Jaka woda Powiem szczerze, ze nie wiem jakiej jest firmy.(zamontowany jest za szafką i nie mogę się w prosty sposób do niego dostać). Wyglada tak jak 2 pierwsze w załączonym linku: www.aquafilter.pl/pl/prod/nar-housings2.html. Jeśli jesteś z Warszawy to mogę podac adres gdzie go kupiłam. Zdaje się, ze bardzo długo prowadzą już biznes "filtrowy". Jest to zwykły filt węglowy. Odradzili mi odwórconą osmozę, bo zależało mi na filtrze do pralki. Jestem bardzo zadowolona. Z przyjemnością patrzę na skórę małej. Wreszcie wyglada normalnie, baz wiecznych czerwonych plam. Na początku nie byłam na 100% przekonana, ale teraz widzę, że jej skóra potrzebowała czasu aby "dojść do siebie" ) Filtr działa już od miesiąca. Sprzedawca powiedział mi, ze wystarczy wymieniac go raz na 6 miesięcy, ale ja zamierzam raz na kwartał. Wiadomo, przy dziecku, a szególnie przy alergiku - dzień bez prania, dniem straconym )) - więcx pewnie szybciej się zanieczyści. POzdr Temat: plac zabaw alo5 napisał: > Otórz Gosia z Adamem zebrali kwotę ok 1.600 PLN od mieszkańców którzy > zaakceptowali pomysł "placu zabaw". Jest to niestety zbyt mała kwota ażeby > wykonać nawet najprostrze przyżądy ( piaskownica, huśtawki czy też ławeczki ) > za pośrednictwem specjalizującyhc się w budowie placów zabaw firm. Tak. O tym już pisała Gosia i to było jasne. > Porozmawiałem ze swoim ojcem, który ma znajomego stolarza ( zajmuje sie budową > atankek etc ) i okazało sie ze jeżeli kupimy materiał poza Warszawą to staje > sie realnym że plac zabaw powstanie. Emanuel ze swoją żoną zrobili projekt > placu który przesłałem do ojca, on zamówił materiał i w przyszłym tygodniu chcą > > zacząć roboty. Tego mi właśnie brakowało :) > Uff, mam nadzieję ze to wystarczy. Jak najbardziej. (No może jeszcze jaki jest ten plan, pewnie nie tylko ja jestem ciekaw) Pozdr, Jacek Temat: kto zatrudniłby i zatrudni ożarowców... alfalfa napisał: > Niby jest plan wspomagania inwestycji w Ożarowie jednak jestem ciekawy jaka > firma zaryzykuje? Osobiście mam raczej złe przeczucia. Dobrze, że z Ożarowa > jest tak blisko do Warszawy ale czy jak ktoś powie, że "z Ożarowa" to czy to > nie wpłynie na decyzję pracodawcy? A czym niby ma ryzykować ewentualny inwestor? Temat: Wa-wa: Władze miasta nie potrafią wydać milionów. Wa-wa: Władze miasta nie potrafią wydać milionów. Budowa metra stoi w miejscu, o moście północnym mówi się coraz ciszej, remonty dróg ciągną się w nieskończoność, a miasto nie potrafi wydać aż 300 mln zł przeznaczonych w tym roku na inwestycje. Samorząd ma wielkie problemy, by wydać zaplanowane pieniądze. Ratusz podsumował wykonanie miejskich inwestycji po trzech kwartałach tego roku. Plan zrealizowano w jednej czwartej - udało się wydać ledwie 387,5 mln zł przy prawie 1,5 mld zł zaplanowanych w budżecie. Zatem cóż z tego, że pod względem planowanych nakładów inwestycyjnych Warszawa jest w kraju trzecia - po Telekomunikacji i Orlenie. Nie udało się jeszcze podpisać umowy z wykonawcą pierwszego odcinka kolejki na Bielanach, bo sprawa utknęła w protestach przegranej firmy Hydrobudowa 6. Choć są rozstrzygane na korzyść miasta, odwlekają rozpoczęcie prac. Wobec tego zamiast planowanych ok. 250 mln zł na budowę metra prawdopodobnie uda się wydać do końca roku tylko ok. 75 mln zł. Ani złotówka nie poszła na prace przygotowawcze do drugiej linii, bo ratusz wstrzymał badania geologiczne i własnościowe. Biuro naczelnego architekta miasta od kilku miesięcy zajmuje się wybieraniem przebiegu trasy metra. Kłopoty są też z przebudową skrzyżowania przy Galerii Mokotów, gdzie codziennie tysiące osób stoi w korkach zaś modernizacja Al. Jerozolimskich i ronda Starzyńskiego, oraz remont estakad bielańskich utknęła na etapie planowania. Rzecznik ratusza pociesza tylko, że to i tak lepiej niż przed rokiem. Temat: Planu remontów wrocławskich ulic jarek.cudaczek napisał: > Mam pytanie dotyczące ul. Wyszynskiego. W zwiazku z remontem ul. Jednosci > Narodowej czy przewidywany jest w czasie przyszłym również remont ul. > Wyszyńskiego? Prowadzę tu działalność gospodarczą i ta wiedza była by mi > pomocna w podejmowaniu decyzji co do mojej firmy. Liczę na odpowiedź z > Państwa strony. > Pozdrawiam wszystkich którzy to przeczytali. Obecnie prowadzimy remont ul. Wyszyńskiego na odcinku od pl. Powstańców Warszawy (most Pokoju) do wysokości ul. Hlonda. Dalsze etapy nie mają jeszcze ustalonych terminów - nie ma ich w Wieloletnim Planie Inwestycyjnym. Wiadomo, że etap nmastępny po obecnie prowadzonym - od Hlonda do Sienkiewicza - będzie realizowany w ramach przebudowy ul. Sienkiewicza. Pozdrawiam KK Temat: Zielone Mieszkanko II - Bemowo Sprawdź, co mówi plan Niezależnie od tego, co naopowiadają ci w firmie, sam sprawdź w gminie ogólne plany przestrzennego zagospodarowania terenu, bo może się okazać, że blisko twojego osiedla ma powstać droga szybkiego ruchu czy spalarnia śmieci. Plany może obejrzeć każdy w gminnych wydziałach architektury. Gorzej, gdy planowana inwestycja ma charakter ponadlokalny, jak w przypadku budowy autostrad w Warszawie. To nie burmistrz dzielnicy, lecz prezydent stolicy zdecyduje o ich ostatecznym przebiegu. Developerzy, którzy budują w pobliżu planowanych tras, lekceważą problem. "Widziała pani, żeby ktoś w Polsce autostrady budował?" - pytają z przekąsem. Gdyby jednak arterie powstały - mieszkanie w ich pobliżu stanie się uciążliwe. Nie mówiąc już o tym, że nieruchomość straciłaby na wartości. Temat: Szersza Rokicińska jeszcze w tym roku Szersza Rokicińska jeszcze w tym roku "Budowa ul. Rokicińskiej rusza pełną parą. Budujące drogę konsorcjum Necso- Mostostal Warszawa dostało zaległe 300 tys. euro za roboty wykonane w marcu i kwietniu. W poniedziałek na jej konto ma wpłynąć kolejna rata z funduszu Phare. – Ściągamy sprzęt i uruchamiamy opracowany w firmie awaryjny plan przyspieszenia prac na budowie – mówi Agnieszka Kuźma-Filipek z Necso- Mostostal. – Jeśli nie będzie dalszych opóźnień w przelewach, zdążymy oddać inwestycję w terminie. W terminie, czyli do końca października. Na razie trwa utwardzanie podbudowy drogi. Nie widać natomiast, by coś działo się ze stojącymi na placu budowy słupami energetycznymi. Na modernizację dwóch odcinków Rokicińskiej (od ul. Augustów do Hetmańskiej) i na kilkusetmetrowym odcinku w Andrespolu przeznaczono 3,6 mln euro z funduszy unijnych. Do tego lokalne władze dołożyły prawie 1,5 mln euro. Ulica Rokicińska ma być głównym dojazdem z centrum do autostrady A1" Źródło: www.nazszemiasto.pl Pozdrowionka Temat: Ani jednej szkoły w Miasteczku Wilanów bzdura Zgodnie z ustawą o ustroju samorządu gminnego realizacja takich lokalnych inwestycji celu publicznego jak szkoły, przedszkola, a przede wszystkim dróg publicznych to obowiązek gminy samorządowej, a w tym konkretnym wypadku m. st. Warszawy. Samorząd gminny zatwierdzając plan zagospodarowania przestrzennego musi brać pod uwagę konsekwencje finansowe jakie wywołuje jego realizacja. Co prawda mieszkańcy będą płacić PIT a firmy CIT, ale drogi trzeba zbudować wcześniej ... Być może właśnie dlatego miasto teraz opóźnia uchwalanie planów miejscowych, takich jak np. Żoliborza Pd, bo tam - na moje oko - trzeba by zbudować co najmniej 2 szkoły i 4 przedszkola (dróg lokalnych jest dość, ale nie ma publicznych terenów rekreacji, sportu i zieleni, a to też jest zadanie gminy ...). Tak więc twierdzenie, że to deweloper zespołów zabudowy mieszkaniowej ma budować szkoły publiczne i przedszkola jest po prostu bzdurą 1 Co nie znaczy oczywiście, że nie może podjąć się takiego zadania, jesli - w trybie zamówienia publicznego - miasto mu je zleci, a przedtem wykupi teren pod jego realizację (miasto - a właściwie wówczas gmina Wilanów - powinna była skorzystać z prawa pierwokupu terenów pod inwestycje publiczne, kiedy SGGW sprzedawało te pola Krauzemu ... Archie Temat: Buszrem-Dom Na Skraju Miasta Witam. Chyba sie pomylilas i nie 2005 a 2004. Chyba ze mowisz o tym bloku calkiem nowym bloku trzecim na tym osiedlu. Jelsli chodzi o ten drugi czyli oddanie w 2004 (styczen, luty) to niemasz sie czego obawiac, blok stoi i nie wyglada na to zeby mieli jakies spoznienia, ale jesli mowisz o tym trzecim bloku. To ja bym nie kupil mieszkania nawet u najlepszeg i najdroszego developera w warszawie jesli przynajmniej nie ma fundamentow. Przeciez tam jest tylko dziura w ziemi !!!. Lepiej poczekaj. A jesli chcesz wiedziec o samej firmie to owszem miala z pierwszym blokiem olbrzymie klopoty i bardzo duze opoznieni, ale oddali blok, to lepiej niz wiele osob ktore dowiaduja sie debeloper zbankrutowal i bloku nie odda. Ale z teraz sie staraja. Jak chcesz ich sprawdzic to popros o plan realizacji inwestycji bloku drugiego i sama sprawdz czy ida zgodnie z planem, bo jesli juz z dlokiem nr 2 maja opoznienie to i z nr 3 beda mieli na 100%. Mam nadzieje ze pomoglem. Temat: Poznan Nowoczesnych Biurowcow !!! Gość portalu: P.B napisał(a): > Gość portalu: vinc napisał(a): > > > bzdura, bedzie dużo mniej, u was bedzie dobudowana jedynie trybuna i dach > , > > łącznie za 8 mln $ a tu będzie stadion za 60 mln $ z całym zapleczem, > > podgrzewaną nawierzchnia i innymi bajerami i będzie na 40 tys i w > > przeciwieństwie do tego w Poznaniu to jest pewne a nie jak u Was kiełbasa > > wyborcza > > Co ty pleciesz, przebudowa stadionu Lecha pochłonie conajmniej 32 mln zł. > Jeszcze w tym roku rozpocznie się budowa 4 trybuny i zadaszenia całego > stadionu. Miasto Poznan juz przekazało 16 mln na remont stadionu, drugie tyle > dało ministerstwo sportu i rekreacji. > > Co do stadionu Legii, jak wypowiedział się prezydent Warszawy W.Kozak, > całkowity koszt modernizacji stadionu szacowany jest na około 50-60 mln > dolarów, ale stadion ma zostać wybudowany dopiero w 2005 roku!!!!! > Dodam jeszcze, że w te 50-60 mln $ wchodzi budowa zaplecza sportowego wogół > stadionu np. korty tenisowe. Więc nie wiem czy wiesz, ale budową centrum sportu > > i rekreacji w Poznaniu (wokół stadionu Lecha) zajmuje się jedna z niemieckich > firm, i tudaj dochodza następne miliony zł. > > Chciałbym jeszcze dodać, że Lech jako pierwszy klub w Polsce, jesienią > zadebiutuje na giełdzie. co ja plete ?? no masz racje 8 mln $ to 36 mln zł a 32 mln zł :)) a co do Legii to 50 -60 mln $ będzie kosztował sam stadion, reszta drugie tyle ale o tym nikt nie mówi bo to schodzi na drugi plan > Temat: Multi Cargo Centrum + osiedle mieszkaniowe To ja w uzupełnieniu newsa Rafisa dodam coś jeszcze: Rozmowa z Grzegorzem Pilarczykiem, prezesem zarządu TONAGRO Śląsk we Wrocławiu: (...) Chcemy stworzyć podmiot, który wybudowałby, samodzielnie lub najprawdopodobniej przy współdziale kapitałowym innych podmiotów, centrum logistyczne. A następnie, w przyszłości, administrował infrastrukturą i obiektami. Centrum ma powstać na obszarze blisko 50 hektarów, przy Bierutowskiej, w sasiedztwie al Jana III Sobieskiego, przy wyjeżdzie z Wrocławia w kierunku Warszawy. Jest to znakomite miejsce do lokalizacji takich obiektów: teren płaski, bez zabudowań, skomunikowany z głównymi drogami krajowymi przebiegajacymi przez Wrocław, istnieje możliwość urzadzenia bocznicy kolejowej. W chwili obecnej, po pierwszych rozmowach z potencjalnymi inwestorami, mogę powiedzieć, że projekt ten wzbudza spore zainteresowanie. Dla połowy powierzchni zebraliśmy już listy intencyjne i przyrzeczenia dotyczące nabycia gruntów bądż udziału kapitałowego w budowie centrum. Są to inwestorzy zarówno krajowi, jak i zagraniczni, firmy które już mają swoje przedstawicielstwa w Polsce, ale również tacy, którzy dopiero chcieliby rozpocząć działalność w Polsce. Warto podkreślić, że teren ma aktualny plan zagosp przestrzennego. Temat: Droga i kolej do Wawy uwaga!!! do warszawy codzinnie dojeżdża okolo 20 tys mieszkańcó radomia i jego okolic. czy wladze naszego wspolnego miasta nie powinny na pierwszym planie postawic sobie stworzenie szybkiej i taniej kolei do stolicy bo przecież w radomiu jest bardzo duze bezrobocie a zeby je zmniejszyc nalezy cos w tym kierunku robic!!! a i jeszcze jedno mozna otrzymac od ue pieniadze na zbudowanie szybkiej kolej (w hiszpani pomyslano wlasnie tak i odleglosc 200 km pociag pokonuje tylko w czsie 50 minut a u nas do wawy 100 km w czsie 1,5 h lub jeszcze dluzej bo nawet 2,2 h a ue daje polowe nakladow) czy nie warto poszukac jak najszypciej rozwiazania???!!!!!!!! P.S. pomyslmy, czy gdy bo nas bedzie sie jechalo z stolicy 25 minut to czy duze firmy nie beda wolaly pracowac w Radomiu??? Temat: Co dalej z terenem po dawnym Dworcu PKS? Co dalej z terenem po dawnym Dworcu PKS? Kiedyś był tu dworzec PKS. Brudny, zaniedbany i przestarzały. Po jego zamknięciu teren kupiła wrocławska korporacja budowlana, która zamierzała wybudować tam luksusowy hotel. Działkę jednak sprzedała. Dziś w miejscu po dawnym dworcu jest tylko wielka dziura. Parter na planie trójkąta. Pokoje gościnne na 220 miejsc, apartamenty, sklepy, restauracje, biura i podziemny garaż. Tak miał wyglądać luksusowy obiekt hotelowo-usługowy, wybudowany w miejscu dawnego dworca PKS przy pl. Konstytucji 3 Maja. Po zamknięciu dworca działkę, należącą do Skarbu Państwa kupiła korporacja budowlana Janusza Polewczyka. Hotelu nie ma do dziś. Nowy właściciel - To już nie jest nasz teren. Sprzedaliśmy go mniej więcej półtora roku temu firmie z Warszawy - usłyszeliśmy w siedzibie korporacji Polewczyka. Nie udało nam się dowiedzieć, dlaczego plany budowy hotelu zostały porzucone. Być może powody były takie same, dla których również obecny właściciel - warszawska spółka Zapol - nie może rozpocząć inwestycji. Zapol zajmuje się budową osiedli mieszkaniowych w stolicy. Hotel, który był także w jego planach, miał być pierwszą taka inwestycją. Czy będzie, nie wiadomo. - Rozbudowaliśmy projekty, które przygotował poprzedni właściciel. Mamy też pozwolenie na budowę. Teraz szukamy ewentualnego wykonawcy projektu. Jednak na razie, na terenie byłego dworca PKS nic się nie dzieje. W między czasie zmieniły się warunki. Mieliśmy nadzieję, że poprawi się koniunktura, tymczasem jest wprost przeciwnie - wyjaśnia Mariusz Konecki reprezentujący Zapol. Jest też inny powód. Liczyli na EXPO - Liczyliśmy na to, że Wrocław zostanie organizatorem wystawy EXPO. Teraz zastanawiamy się, co robić dalej? - dodaje Konecki. - Nie wystawiamy terenu na sprzedaż, jednak takiej możliwości nigdy nie można wykluczyć. Firmie Zapol na podjęcie decyzji zostało jeszcze ok. 12 miesięcy. Po tym terminie zaczną wygasać uzyskane pozwolenia budowlane. Temat: Prywatnym pociągiem do Warszawy? Prywatnym pociągiem do Warszawy? Prywatnym pociągiem do Warszawy? Wtorek, 25 lutego 2003r. Prywatne konsorcjum chce w ciągu dwóch lat wybudować szybką linię kolejową na trasie Warszawa – Łódź – Wrocław. To pierwsza koncepcja, której realizacja nie byłaby uzależniona od pieniędzy z budżetu. Czy jest przez to bardziej realna? W imieniu konsorcjum występuje firma konsultingowa Concordia, a szczegóły przedsięwzięcia zostaną przedstawione w przyszłym tygodniu we Wrocławiu. – Po półrocznej analizie stwierdziliśmy, że połączenie Warszawy z Wrocławiem ma sens tylko przez Łódź, ponieważ tu jest najwięcej pasażerów – dowiedzieliśmy się od przedstawiciela Concordii. – Rozważane są dwie koncepcje połączenia – przez Koluszki oraz przez Łowicz i Zgierz. Według Concordii, modernizacja linii umożliwiłaby rozwinięcie przez pociągi prędkości 160 kilometrów na godzinę i skrócenie podróży do Warszawy do 60 minut (obecnie 90 minut jedzie „Łodzianin”, pozostałe pospieszne około 100 minut). – Było już tyle koncepcji, tylko pieniędzy nie ma – komentuje bez entuzjazmu Marek Faber, zastępca dyrektora Zakładu Linii Kolejowych PKP w Łodzi. Właścicielem sieci kolejowej są co prawda PKP Polskie Linie Kolejowe, ale mogą udostępnić linię każdemu przewoźnikowi, który posiada licencję i… zapłaci. Po wstąpieniu do Unii Europejskiej o taką koncesję będą mogli się ubiegać wszyscy przewoźnicy z UE. Według szacunków PKP Polskich Linii Kolejowych, modernizacja linii na trasie Warszawa – Wrocław kosztowałaby 800 mln zł i potrwałaby około 5 lat. W perspektywicznym planie PKP PLK jest też budowa zupełnie nowej linii, przystosowanej do prędkości 250 km/h, ale jej budowa trwałaby około 10 lat. Budowę szybkiego połączenia kolejowego Łódź – Warszawa założono także w Narodowym Planie Rozwoju na lata 2003 – 2006. Niektóre źródła mówią, że po wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej PKP mają obiecane 200 milionów euro na szybkie połączenie Warszawy z Łodzią. Szybkie połączenie ze stolicą miała zapoczątkować współpraca z Warszawą, ale na razie skończyło się na podpisaniu w ubiegłym roku listu intencyjnego między prezydentami obu miast. W tym kierunku działają też dojeżdżający do pracy w stolicy łodzianie, którzy powołali Stowarzyszenie „Pociąg do Warszawy”. (sow) - Dziennik Łódzki Temat: Proces Amway kontra twórcy filmu "Witajcie w ży... Filmu nie widzialem.Ale skoro narazil dobre imie firmy podajac nieprawdziwe informacje...Dodatkowa sa procesy cywilne osob pokazanych w tym filmie-czyzby bezpodstawne.Koniecznie powinna napisac tu ktoras z tych osob. Ja moge opisac swoje doswiadczenia: 20 lat temu zostalem inz.gornikiem (AGH) i juz wtedy mozna sie bylo domyslec,ze to nie jest zawod z przyszloscia.Pare lat pozniej trafilem na "Amway".I wiem dobrze jak wspolpraca moja z "A" jest niezrozumiala dla ludzi z otoczenia. Chocby w tej notatce z GW jest kilka niescislosci-mniejsza o to.Ale ludzie w XXI wieku piszacy,ze to sekta czy pranie mozgu to zalosne spojrzenie na nowe formy marketingu. Gdzies tu obok sa dane ile pieniedzy idzie na reklame,wiec o firmie i sprzedazy pozarynkowej nie bedzie "sie pisalo i mowilo" dobrze bo one nie finasuja mediow.Logiczne? Firma weszla na polski rynek 11 lat temu (bylem przy tym) i wowczas dzialanie ludzi (takich jak ja) typu: seminarium,motywacja,plan dzialnia,okreslenie celow itp. nie miescilo sie wielu w glowach(Mariuszowi jak widac dalej sie nie miesci,albo,sorry,trafiles na zle spotkania). Dzisiaj robia to wszyscy,firmy zagraniczne i polskie,kluby sportowe i inne,stowarzyszenia itd. Sa fachwe szkolenia i wyjazdy integracyjne itd.itp.Olbrzymie pieniadze.To jest normalne.W cenie produktu-kazdego-duza czesc to marketing,wiec i moj wyjazd do Las Vegas pare tygodni temu, bo zajmuje sie marketingiem.I jest wiele miejsca dla ludzi, ktorzy musza sie dostosowac do zachodzacych w swiecie zmian. Mam zone i trojke dzieci,jestesmy niezalezni finansowo dzieki wspolpracy z "Amway".Zrealizowalem sie tez jako nauczyciel bo najlepsi moi uczniowie zarabiaja wiecej niz ja.Mam wspolpracownikow i klientow w ponad 10 krajach,tam tez przyjaciol.I gdy jade na Slask czy do Warszawy nie mysle o strajkach gornikow tylko jak im pomoc w zakladaniu malej (na poczatku) rodzinnej firmy opartej na wspolpracy z "Amway". A ze nie wszyscy,ktorzy "robili Amway" odniesli sukces- to chyba normalne.Nie ma takiej dziedziny gdzie kazdy odniesie sukces czy to sport,sztuka czy biznes. Pozdrowienia. Temat: Plan zagospod Kabaty Południe Deweloperzy prą na Las Kabacki - Michał Wojtczuk miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34862,4702601.html?nltxx=1077927&nltdt=2007-11-24-04-06 Lasu Kabackiego nie wolno już bardziej obudowywać domami, tu ma być zielono - przekonywali w piątek ursynowianie na debacie o planie zagospodarowania Kabat. - Miasto ciężko nam zapłaci za ten park - odpowiadali deweloperzy i właściciele gruntów Na 17. piętrze Pałacu Kultury jest wyłożony do wglądu projekt planu obszaru Ursynów Południe Kabaty. Przewiduje on.m.in. przeniesienie pętli autobusowej z obecnego miejsca pomiędzy al. KEN a Tesco nieco dalej na południe, na narożnik al. KEN i Kabackiej. W starym miejscu ma powstać nowa galeria handlowa hipermarketu, a pod ziemią - trzykondygnacyjny garaż Parkuj i Jedź dla osób z Kabat, a także Powsina i Konstancina, które z samochodów będą się tu przesiadać do metra. W kwartale pomiędzy Kabacką, przedłużeniem ul. Sępa-Szarzyńskiego i Zaruby ma powstać przedszkole i podstawówka, a między ul. Zaruby i ul. Dembego - ogródek jordanowski. Zabraknie miejsca na żłobek. Największe zainteresowanie budzi obszar pomiędzy ul. Kabacką a Lasem Kabackim. W projekcie planu przeznaczono go pod zieleń i usługi towarzyszące, które nie będą mogły zająć więcej niż 30 proc. działek. - Świetnie! Tu powinny być boiska, jak na Agrykoli - cieszył się podczas debaty ursynowianin Janusz Rowiński. To jednak nie na rękę deweloperom takim jak firma Edbud, która w ciągu ostatnich lat skupiła w tym rejonie od prywatnych właścicieli około pięciu hektarów i chciałaby budować domy. Stara się już o warunki zabudowy dla takiej inwestycji, ale ratusz zawiesił nad nimi pracę na rok, na czas sporządzania planu. Jednak do rozpatrywania wniosku dewelopera musi wrócić już w styczniu. Jeżeli plan nie zostanie szybko uchwalony, urzędnicy powinni wydać warunki. Jeżeli zaś plan wejdzie w życie, deweloper będzie miał prawo zażądać, by ratusz wykupił od niego ziemię, na którym zaplanował park. - Zażądamy przynajmniej 1 tys. zł za m kw. Tylko za mój grunt miasto będzie musiało zapłacić 50 mln zł - zapowiada Edward Mazur, prezes Edbudu. Projekt planu można oglądać do 14 grudnia. Temat: Lotnisko CARGO w Legnicy? .......więcej informacji Włoskie skrzydła Wystarczy tylko podpisać list intencyjny, a włoska firma z Triestu opracuje plan przekształcenia porosyjskiego lotniska w towarowy port lotniczy, znajdzie inwestorów, którzy pokryją połowę kosztów inwestycji, drugą połowę pokryje włoska firma. Taką ofertę złożył wczoraj władzom miasta dr Alberto Denzler von Botha, prezydent firmy AirBlu z Triestu, która zajmuje się takimi projektami. Przyjechał na zaproszenie Legnickiego Towarzystwa Lotniczego, które zabiega o ożywienie lotniska w Legnicy. - Odkryliśmy lukę między transeuropejskimi korytarzami lotniczymi - twierdził prezydent von Botha. - Pierwszy korytarz biegnie z północy Europy przez Warszawę, Kraków do Bratysławy i dalej na południe, drugi z południa przez Lipsk w stronę Hamburga. Legnica leży miedzy nimi w martwym polu. Włosi proponują, aby legnickie lotnisko stało się centrum przewozów cargo, czyli towarowych. Przewozy pasażerskie pozostałyby we Wrocławiu, ale oba lotniska powinny ze sobą ściśle współpracować. Prezydent Botha powołuje się na przykłady Włoch, gdzie duze lotniska współpracują z małymi w sąsiedztwie. Włosi nie chcą teraz żadnych pieniędzy. Co więcej obiecują zdobyć w Brukseli unijne srodki na współfinansowanie przedsięwzięcia. Są to pieniadze zarezerwowane na integrację 10 nowych państw ze starymi członkami UE w takich dziedzinach jak transport, handel i turystyka. Co na to władze miejskie? - To piękna promocja własnej firmy - sceptycznie ocenił ofertę Włochów Zbigniew Czechowski, prezes Strefy Aktywności Gospodarczej, miejskiej spółki, która zarządza legnickim lotniskiem. Zapowiedział dokładną analizę oferty Włocha. Ostatnio rada miejska zobowiązała prezydenta do zachowania funkcji lotniska na przyszłość, odrzucając jego koncepcję przeznaczenia terenu pod inwestycje. Zbigniew Budych - Słowo Polskie / Gazeta Wrocławska Temat: świt w Bygdoszczy zuzaleczka napisała: PS. > dzisiaj rozmawialam z pewnym piłkarzem (nie od nas tylko z innego klubu) który > powiedział, że p. Szymański zrezygnował się prezesowania i "wyprowadził" się z > częścią piłkarzy do Widzewa, nawet odbyli tam już trening, a trener który > pozostał zbiera młodych piłkarzy i "coś" chce stworzyć. > Ciekawe co mnie jest jeszcze w stanie zaskoczyć w NDMaz.?????????? Chyba b. > niewiele. A to dalsze potwierdzenia, oczywiście co do Widzewa - Gazeta Wyborcza donosi: miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34868,2169566.html Lukullus wesprze Widzewa? Wojciech Szymański, właściciel firmy wędliniarskiej Lukullus, zrezygnował ze wspierania Świtu Nowy Dwór. Zrezygnował też ze stanowiska prezesa. Teraz jego firma ma włączyć się w finansowanie łódzkiego Widzewa. Działacze nowego stowarzyszenia twierdzą, że mają już trenera, piłkarzy, a nawet plan przygotowań do rozgrywek SPN Widzew SSA nie dostał licencji na grę w II lidze, szanse na otrzymanie jej w drugim terminie są niemal zerowe. Spółka ma ogromne długi, a niedawno decyzją RTS straciła prawa do nazwy Widzew i korzystania ze stadionu przy al. Piłsudskiego. Piłkarską sekcję chce przejąć nowe stowarzyszenie - Widzew Łódź. Z informacji "Gazety" wynika, że PZPN wstępnie zgodził się na grę w II lidze nowej drużyny. Są jednak dwa podstawowe warunki: do związku musi dotrzeć komplet dokumentów potrzebnych do uzyskania licencji, poza tym Widzew Łódź musi wziąć na siebie dług wobec PZPN. To ok. 1,6 mln zł. Osoby związane z nowym stowarzyszeniem twierdzą nawet, że budżet na nowy sezon opiewa na 5-6 mln zł. Do niedawna budżet był o połowę niższy, ale kilka dni temu mieli spotkać się, próbujący ratować łódzki klub, Zbigniew Boniek oraz Szymański. Pojawiły się przypuszczenia, że chodzi o przeniesienie drugoligowego Świtu do Łodzi i start w rozgrywkach pod szyldem Widzewa. "Gazeta" dowiedziała się jednak, że Szymański, właściciel firmy Lukullus produkującej wyroby wędliniarskie, jest gotowy włączyć się w finansowanie Widzewa. Kandydatem na trenera jest dobry znajomy Zbigniewa Bońka - Stefan Majewski, który pracował też w Świcie u Szymańskiego trzy sezony temu, gdy klub bronił się przed spadkiem do II ligi. Piłkarzami Widzewa zostaną m.in. Radosław Michalski i Tomasz Łapiński. Obaj zdobywali z Widzewem mistrzostwo Polski, występowali w Lidze Mistrzów. Temat: one2one jutro 400% One-2-One podtrzymuje tegoroczny plan przejęć i prognozy Warszawa, 26.09.2006 (ISB) - Spółka komunikacji mobilnej One-2-One podtrzymuje tegoroczne prognozy zakładające osiągnięcie 1,5 mln zł zysku netto. Niewykluczone, że prognozy te będą nawet przekroczone dzięki ostatnio zawartej umowie z telewizją TV4, poinformował we wtorek prezes spółki Tomasz Długiewicz. W 2005 roku grupa One-2-One miała 558 tys. zł zysku netto przy 9,2 mln zł przychodów. Na ten rok planowany jest wzrost zysku netto do 1,5 mln zł, a przychodów do 17,6 mln zł. W pierwszym półroczu spółka odnotowała 199 tys. zł zysku netto przy 6,32 mln zł przychodów. "Jesteśmy przekonani, że te prognozy zostaną zrealizowane. Większość umów na akcje marketingowe zawieramy z wyprzedzeniem i na tym opieramy nasze prognozy" - powiedział Długiewicz podczas konferencji prasowej. Dodał, że dzięki popisanej w poniedziałek umowie z telewizją TV4 możliwe jest nawet przekroczenie prognoz. One-2-One opracował dla TV4 koncepcję programu "Teleszau", która jest telewizyjną aukcją prowadzoną za pośrednictwem SMS-ów. Poznańska firma otrzyma od TV4 wynagrodzenie za opracowanie koncepcji programu oraz część wpływów z wysyłanych przez widzów SMS-ów. "Dzięki tej umowie nasze prognozy mogą być przekroczone" - powiedział Długiewicz. Nie ujawnił jednak, jakich wpływów z tytułu kontraktu spodziewa się One-2-One. Firma podtrzymała plan zrealizowania do końca tego roku jednej akwizycji, spółki o podobnym do One-2-One profilu działalności z Czech lub ze Słowacji. Pozyskanie kapitału na budowę grupy regionalnej w Europie Środkowej i Wschodniej miały być głównym celem sierpniowej publicznej oferty spółki. One-2- One zamierza wydać na ten cel 9,2 mln zł. Plan spółki zakłada przejęcie w ciągu 18 miesięcy dwóch lub trzech spółek zagranicznych w naszej części Europy. Temat: JAK POLAK POLAKA ROBI W CAPA Nowa historyjka Oszukani turyści wracają do Polski (PAP) (20-07-02 17:06) Turyści, którzy za pośrednictwem Centrum Ofert Turystycznych "Świat Marzeń" w Krakowie skorzystali z usług firmy AS wrócą do Polski w sobotę późnym wieczorem - poinformowały rodziny turystów "Dojeżdżają teraz do Salonik, gdzie wsiądą do samolotu. Po skontaktowaniu się z LOT-em załatwionych zostało 25 miejsc w samolocie. Dzisiaj będą w Warszawie. Miejmy nadzieję że przyjadą do domu i zapomną o wszystkim. Jednak koszty powrotu turyści będą musieli pokryć z własnej kieszeni" - powiedział PAP mąż jednej z turystek. Według niego, pozostali turyści skorzystają z pomocy polskiego konsulatu w Grecji i będą wracać autokarami. Właścicielka krakowskiego centrum "Świat marzeń" zarezerwowała przelot samolotem z Salonik do Warszawy, nie tylko klientom swojego biura, ale także kilku innym turystom. Centrum Ofert Turystycznych "Świat Marzeń" w Krakowie jedynie pośredniczyło w sprzedaży wyjazdów organizowanych przez biuro AS z Piaseczna. Turyści z Krakowa wyjechali 6 lipca na dwa tygodnie. W sobotę mieli wracać do kraju, ale w sobotę rano do "Świata Marzeń" zgłosili się ludzie z informacją, że ich znajomi i bliscy utknęli w Grecji i nie mają jak wrócić. "W piątek ludzi wyrzucono z apartamentów i od tej pory koczowali na chodniku. Nie opłacono im powrotu. Pierwszy podejrzany numer polegał na tym, że najpierw zawieziono ich do w inne miejsce niż przewidywał plan wycieczki, a dopiero po sześciu dniach, po mojej interwencji do apartamentów w Paralii" - mówi mężczyzna, którego żona, siostra i znajomi z dziećmi - w sumie 11 osób - wyjechało z Krakowa do Grecji. "Nikt się nimi nie interesuje, nie ma żadnego przedstawiciela firmy, a inne agencje twierdzą, że AS już nie istnieje" - dodał. Ponad 100 polskich turystów wypoczywających w Grecji, którzy skorzystali z usług biura podróży As zostało wyrzuconych z hotelu i koczuje na plaży Olimpic Beach koło Paralii - poinformowały w sobotę rodziny osób wyrzuconych z hotelu. Z organizatorem wyjazdu - firmą AS, mającą siedzibę w Piasecznie, w godzinach popołudniowych w sobotę nie można było się skontaktować.(PAP) Trzeba nareszcie zaczac publikowac nazwiska ze zdjeciami i adresami wszelkich duzych i malych oszustkow. Niech nie zaznaja spokoju !! Temat: chce być prezydentem Wojtek= Inferno_m= Wojtek Prywatyzacja prosze Panstwa. A pieniadze na inwestycje a nie na latanie ulic, na to sa pieniadze z Warszawy sa one i teraz lecz do wykonywania robot bierze sie jakies dziwne firmy ktore nie biora odpowiedzialnosci za to ze robia zle. Mamy przyklady na al.Jana PawlaII Wojska Polskiego i inne kilka lat temu remontowane czy modernizowane. Za to powinny te firmy ponosic kary gdzie gwarancje na nawierzchnie? Gdzie sciaganie naleznosci od tych firm przez miasto gdzie byl nadzot budowlany, gdzie sa ci wszyscy urbanisci i planisci, osoby odpowidzialne za budowe domow niewypalow na ul Zielonej ktorych nikt za te pieniadze ni chece, jaka firma budowala te domu i kto oto zatwierdzil? Kto zatwierdzil pozlozenie asfaltu pod samiusienki dom ElPResidente na Zabobrzu drogi w pole za 500 tys kiedy nie ma pieniedzy na np na imprezy letnie ktore maja przyciagnac turystow (duzo lepsze imprezy z wiekszymi gwiazdami oragnizuja w okolicy mniejsze miasta i zjezdza sie do nich wiecej turystow maja wiekszy prastiz- np Agatowe LAto we Lwowku oraz Lato nad Kwisa?) co sie tu dzieje ? to wszystko przypomina jeden wielki bajzel naduzycia olewatorski staosunek miasta do mieszkancow. "Plan" przedstwaiony w nowinach to jkis pic puste slowa nez zadnych konkretow totalnie nic frazesy w dawnym stylu pustoslowie. Jakies brednie przedstawiane przez tube propagandowa czerwono-(pseudo)-unitow tkwia i wszystko co sie odbywa w miescie to dzialania wymuszone narzucane przez zewnetrzne urzedy i instytucje ktore musieli zrobic nic ponad to. TAk wyglada nasz rzeczywistosc w tym miescie, ja moge powiedziec ze prezydentem powinna byc osoba ktora po objeciu stanowiska, zacznie wszystko sprawdzac od roku 1989 wszyskie przetargi konkursy kazda zlotowke wszystko, zaczna sie masowe emigracje do Argentyny. Zmieniam podpis na taki jaki mam na poczcie inferno_m i tak sie bede podpisywac. www.jeleniagora.blox.pl Temat: wazne adresy w sprawie tvp3 hipotetyczny plan Brodowskiego: hipotetyczny plan Brodowskiego: 1. Wybierac studio od 10.12.2004 do 10.05.2005 - czyli pól roku. Winę zwalic na brak w Toruniu budynkow, parkingow itp. 2. Po wybraniu zwlekac miesiac z ogloszeniem - mamy czerwiec 2005. 3. Po ogłoszeniu mija miesiac i robimy przetarg na remont - lipiec. 4. Wylonienie zwyciezcy przetargu - wrzesien 2005. 5. W pazdzierniku przetarg uniewazniamy, bez podania przyczyny. Procedura od nowa. 6. Byc moze studio jest gotowe np. wiosną - latem 2006. 7. W międzyczasie ograniczamy program z 60 minut do 30, potem do 25, 20, 15, az stanie na 10 minutach (co tydzien). Warto zastanowic się, czy nie lepiej co 2-3 tygodnie? brrrr. 8. Program nie jest opisywany w gazetach. Zmieniamy ciagle jego emisje, albo dajemy w niedziele w godzinach obiadowych (lub ew. koscielnych). 9. Nie informujemy w innym czasie o jego emisjach - po czym mierzymy oglądalność. Wychodzi 1 % i natychmiast faksujemy do Warszawy, że program jest mizerny - czy dalej remontować studio w Toruniu? 10. Jesli "głupia" Warszawa nadal podtrzymuje chęć robienia TV w Toruniu i pozytywnie określa zainteresowanie materiałami z Torunia - wybieramy 3 najgorszych dziennkarzy. 11. W czasie najciekawszych imprez w Toruniu wysyłamy ich do Golubia czy Ciechocinka - przeciez TV3 Torun ma obslugiwac caly region. 12. Pod zadnym pozorem nie tworzymy szefa studia/kierownika w Toruniu - on by mógł walczyc o lepsze emisje. 13. Zwykłym dziennikarzom w Toruniu dajemy premie lub dodatkowe zlecenia po cichu, jesli materiały będą nudne lub ani razu nie padnie słowo "Toruń". 14. Rozsiewamy plotki, ze nie da sie z przyczyn technicznych: - wypinac sygnału bydgoskiego - zwiekszyc dziennika do codziennego przez 10 lat. 15. Rzucamy kłody pod nogi firmie dzierżawiącej światłowód, aż umowę rozwiąże Warszawa. 16. Czekamy na: - zmianę prezesa Dworaka - słabienie nacisków Torunian - zawierzenie, że "nie da się" zrobic TV w Toruniu... 17. Pisać dalej...? DLATEGO WIERZCIE, PILNUJCIE, NACISKAJCIE !!!!!!!! Temat: Spór o widok na dom handlowy Spór o widok na dom handlowy Jedna z najbogatszych rodzin w Polsce chce wybudować w Al. Jerozolimskich nowoczesny dom handlowy. Przeciw budowie protestują jednak sąsiedzi. Losy inwestycji zależą od sądu. Pięciopiętrowy sklep ma powstać na pustej działce na rogu Al. Jerozolimskich i Brackiej. To prestiżowa lokalizacja - niedaleko jest Nowy Świat i pl. Trzech Krzyży. Inwestorem jest firma Wolf Immobilien Polen należąca do majętnej rodziny Likusów z Krakowa oraz zachodniego funduszu inwestycyjnego. W budynku za ok. 30 mln euro mają być delikatesy, sklepy nieznanych w Polsce marek, basen i restauracje. Zaprojektował go znany architekt Stefan Kuryłowicz. Wolf Immobilien do budowy przymierza się od trzech lat, ale na inwestycję nie zgadzał się naczelny architekt miasta Michał Borowski. Z wydaniem decyzji ratusz zwlekał dwa lata. W końcu odmówił zezwolenia na budowę, tłumacząc, że na dom handlowy nie zezwala plan zagospodarowania. Ujął się też za mieszkańcami sąsiedniego budynku, który od sklepu ma dzielić 12,5 metra. W lipcu ub. roku wojewoda uchylił odmowę ratusza. Wtedy zaprotestowała wspólnota mieszkaniowa z Brackiej 11/13. - Ludzie nie są ważni, tylko pieniądze - skarży się Wanda P., przewodnicząca wspólnoty. Sporem zajął się wczoraj wojewódzki sąd administracyjny. Sprawa okazała się jednak skomplikowana, bo sąd wyrok wyda za dwa tygodnie. W Warszawie Wolf Immobilien Polen działa od połowy lat 90. Wybudował biurowiec przy ul. Zielnej (obok PAST-y) i przy ul. Nullo, niedaleko Sejmu. Chce też inwestować u zbiegu ul. Żurawiej i Marszałkowskiej oraz przy Krakowskim Przedmieściu. Teren pod dom handlowy przy Brackiej kupił od dawnych właścicieli oraz dzielnicy Śródmieście (działkę o powierzchni ponad 1000 m kw. bez przetargu sprzedały poprzednie władze, za 1800 dol. za metr). Budowa jeszcze się nie zaczęła. Firma czeka na werdykt sądu. miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34862,3203881.html Temat: Chorwaci w Warszawie Chorwaci w Warszawie Sława! Pliva myśli o warszawskiej giełdzie Tomasz Prusek 04-05-2004, ostatnia aktualizacja 03-05-2004 14:32 Chorwacki koncern farmaceutyczny Pliva nadal rozważa możliwość notowania swoich akcji na GPW lub wprowadzenie na parkiet swojej polskiej spółki-córki - Plivy Kraków Pliva, której akcje od 1996 r. są notowane na giełdach w Zagrzebiu i Londynie (w postaci GDR-ów - kwitów depozytowych) należy do tych zagranicznych firm, które jako pierwsze wyraziły kilka lat temu zainteresowanie wprowadzeniem swoich papierów także na warszawską giełdę. Zapewne z powodu długiej bessy po pęknięciu spekulacyjnej internetowej bańki, do chorwackiego debiutu nie doszło. Pierwszą zagraniczną spółką na naszym parkiecie został w zeszłym roku Bank Austria Creditanstalt. Jak się okazuje, Pliva wcale nie zarzuciła swoich planów związanych z naszym rynkiem kapitałowym. - Wejście akcji samej Plivy lub Plivy Kraków na GPW nadal jest sprawą otwartą. Z zainteresowaniem obserwujemy warszawskie notowania Banku Austria Creditanstalt - powiedział nam dyrektor Plivy na Europę Środkowo-Wschodnią Martin Oxley. Do takiego kroku może zachęcać trwająca od roku hossa na warszawskiej giełdzie, dzięki której akcje z nowych emisji rozchodzą się jak ciepłe bułeczki. Pliva prowadzi też aktywną strategię finansowania, czego dowodem jest np. plan wyemitowania 12 maja obligacji wartych 75 mln euro. Chorwacka firma dużo inwestuje w Polsce - na zakup w 1997 r. Polfy Kraków (obecnie Pliva Kraków) wydała 110 mln dol., a na jej modernizację 70 mln dol. Do końca 2004 r. wartość inwestycji ma wzrosnąć do 200 mln dol. Zaplecze produkcyjne Plivy Kraków spełnia międzynarodowe standardy GMP, które są przepustką na rynek całej Unii. W zeszłym roku sprzedaż Plivy po raz pierwszy w historii przekroczyła miliard dolarów (1,078 mld), a zysk netto sięgnął 146,8 mln dol. Firma jest największym w Europie Środkowo-Wschodniej producentem leków (pod względem obrotów) i bardzo aktywnie działa za granicą - aż ponad 80 proc. przychodów czerpie właśnie poza macierzystym rynkiem. Na koniec 2003 r. jej aktywa wynosiły 1,629 mld dol. (wzrost o 18 proc. w porównaniu z 2002 r.), a wśród akcjonariuszy, poza posiadaczami GDR-ów, był m.in. EBOiR. Pozdrawiam i zapraszam na: Forum Słowiańskie nakarm dziecko, kliknij w pajacyka TERAZ: www.pajacyk.pl Ignorant +++ Temat: Nowa Huta - reaktywacja Nowa Huta - reaktywacja Taki oto plan. Skoro Warszawa i GW tak usilnie starają się o ukazanie Nowej Huty w świetle niebezpieczeństwa – skorzystajmy z tego. „Jesteśmy” studentami – nieprawdaż? Zatem, należy zrobić tak. Bierzemy literaturę i studiujemy Dzieje Nowej Huty. Gdy już jesteśmy gotowi stać się przewodnikami, szukamy chętnych do współpracy ochroniarzy lub policjantów. Gdy już wszystko jest zorganizowane i „dopięte na ostatni guzik” – dowiadujemy się, jaki jest plan, a jest on taki: Oprowadzamy turystów po nowej Hucie za Free, z zaznaczeniem, że jeżeli stanie się coś niebezpiecznego, to muszą zapłacić (za atrakcje trzeba płacić). W statusie jednak gwarantujemy im (z naciskiem na renomę), że nie wydadzą ani grosza. Znając życie, wiem, że po wyświadczeniu tak dobrych usług wpadnie jakiś napiwek (którego nie można na siłę oczekiwać – nunu!). Tak przez lata studiów „zdobywamy” renomę i gdy wieść zacznie już nieść, że huta jest atrakcyjna turystycznie i bezpieczna, zakładamy prywatne firmy (lub jedną). Udziałowcami są oczywiście studenci i ochrona. Jeżeli nie będzie miał kto – to ja zajmę się reklamą. ;) Gdy już będziemy zarabiać grube miliony to zaczynamy inwestować: -podpisujemy umowę z miastem, i w zamian za dysponowanie placem centralnym wprowadzamy ruch kołowy i tramwajowy pod ziemię. Odzyskujemy koszty na wynajmie placu pod ogródki itp. -budujemy linię tramwajową do Balic. Nasz biznes, tak jak biznes tanich linii lotniczych opiera się na dostępności, najwyższej jakości i taniości. -inwestujemy budując kawiarnie, restauracje i hotele (wzdłuż trasy szybkiego tramwaju i na placu centralnym) -przyciągamy na tereny poprzemysłowe, (którymi dysponujemy tak jak placem centralnym) wielkich inwestorów. Sami zaś mieszkamy w odrestaurowanym Pałacu/cach (CAHTS). Zachęcam do zakładania firm konkurencyjnych. Gdyż konkurencja jest dźwignią handlu i jakości usług. Strona 1 z 4 • Zostało znalezionych 113 rezultatów • 1, 2, 3, 4 |
||||
Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Design by SZABLONY.maniak.pl. | |||||