Strona Główna
PKP Poznań Poznań Ostrzeszów
PKP Biuro rzeczy znalezionych
PKP Bydgoszcz bilet turystyczny
PKP Bydgoszcz Galeria zdjęć
PKP Cena biletu miesięcznego
PKP Chełmża Toruń rozkład
PKP Gliwice Opole Gł
PKP gliwice-wrocław Główny
pkp-gorzów wlkp-rozkład
PKP inter city Wrocław
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zdrowieiuroda.opx.pl

  • Widzisz posty znalezione dla zapytania: PKP Warszawa Krynica Górska





    Temat: Jeden pasażer na peronie za trzy miliony!

    Użytkownik "yuras"
     Użytkownik "Rafał "
    [ciach]


    | przystanku.Zaczynaja budowac nowe dworce i zaraz opor ,Tusk chce
    | dopieprzycKaczynskim  i znalezli temat , kretynstwo .
    |  juras
    |
    | Kretyństwo? Kretyństwem jest bezsensowne wydawanie pieniędzy których w
    PKP
    i
    | tak brakuje...

    Cale PKP trzeba sprywatyzować i rozpieprzyć ten ostatni bastion komuny,
    znajda sie pieniądze na remonty i budowę nowych stacji.Pisz w swoim
    imieniu
    ,cala Polska to nie tylko Ty.
    juras


    ale na razie jak sie na prywatyzaje nei zapowiada, to jesli jest potrzeba
    budowy dworców, to lepiej wyremnntowac je w miejscowaościach turystycznych,
    poprawic dojazd do np. Krynicy Górskiej, gdzie poc,. się wlecze,
    wyramontować wyjazd z Warszawy w kierunku Gdańska, linie Olsztyn - Ełk i
    stacje po drodze też wymagają renowacji, itd...
    Tam bynajmniej są więsze potoki podróznych niż jedna odoba
    Jesli poseł znalazł 3mln na zbyciu, na remont czegos na PKP, to mogł co
    innego wybrac, tak by go ludzie chwalili.

    Ja także sie podpinam w sformułowaniu 'cala Polska'
    Pozdr
    Czarek





    Temat: Jeden pasażer na peronie za trzy miliony!


    poprawic dojazd do np. Krynicy Górskiej, gdzie poc,. się wlecze,
    wyramontować wyjazd z Warszawy w kierunku Gdańska, linie Olsztyn - Ełk i
    stacje po drodze też wymagają renowacji, itd...


    Co do W-wa - Nasielsk to zgoda, ale co do reszty to mam wrażenie, że
    strzelasz nieco na oślep. Z Krynicy Zdrój (nie Górskiej!) wiele wycisnąć
    się nie da - linia jest kręta i prowadzi wybitnie naookoło. Pomimo, że
    pociąg wcale się nie wlecze, to jednak jedzie bardzo długo.
    Olsztyn-Ełk p. Korsze nie jest tragicznie, gorzej tylko p. Mikołajki.
    Bardziej bym tu wskazał Wrocław - Szklarska Poręba (nie tylko
    turystycznie, kupa ludzi tam jeszcze jeździ), Wrocław - Rzepin,
    Rzeszów - Zagórz, Bielsko B. - Żywiec i wiele innych.


    Tam bynajmniej są więsze potoki podróznych niż jedna odoba
    Jesli poseł znalazł 3mln na zbyciu, na remont czegos na PKP, to mogł co
    innego wybrac, tak by go ludzie chwalili.


    Zgadza się, gdyby za te 3 mln urwał kilkanaście (może -dziesiąt?)
    minut na trasie Wrocław - J.G., to zdecydowanie większa liczba
    osób by skorzystała i byłaby mu wdzięczna.

    Pozdrawiam,
    Grzegorz Kapusta







    Temat: Plany Plany Plany ... i co z nich wyjdzie

    | Tyle, że Piekiełko miałoby dużo większy sens, włącza się w nie Kraków i
    | CMK, a Żabno to linia na dwa pociągi na dobę Warszawa-Krynica i to raczej
    | w sezonie. Typowe dla PKP pisanie palcem po mapie.

    Miałoby że hej. Tylko zrobili studium zelektryfikowanej dwutorówki na 160
    w górskim terenie, z modernizacją do tej prędkości Nowy Sącz - Piekiełko
    to pewnie wyszła na tyle astronomiczna kwota (pewnie z 10 x tyle co to
    połączenie ze szczucinianką), że teraz długo się będą nad tym zastanawiać.

    Przypominam, że w UE jeździ się 160 km/h na łukach R=980m a na PKP wymaga
    się promieni pewnie ze dwa razy łagodniejszych. Nie muszę chyba pisać co to
    oznacza dla kosztów linii w górskim terenie.


    Linia jest bardzo poptrzebna i choćby etapami mogliby ją robić (może na
    początek jeden tor do Piekiełka ?), ale kwota chyba przeraziła bo do
    tematu wobec sypiącej się całej Polski nikt na razie nie wraca.


    Moim zdaniem lepsze (chociaż droższe w budowie) byłoby połączenie Bieżanowa
    z Kasiną przez Wieliczkę i Dobczyce niż Podłęża z Piekiełkiem przez hale i
    owcze bobki.





    Temat: Plany Plany Plany ... i co z nich wyjdzie


    Tyle, że Piekiełko miałoby dużo większy sens, włącza się w nie Kraków i
    CMK, a Żabno to linia na dwa pociągi na dobę Warszawa-Krynica i to raczej
    w sezonie. Typowe dla PKP pisanie palcem po mapie.


    Miałoby że hej. Tylko zrobili studium zelektryfikowanej dwutorówki na 160 w
    górskim terenie, z modernizacją do tej prędkości Nowy Sącz - Piekiełko to
    pewnie wyszła na tyle astronomiczna kwota (pewnie z 10 x tyle co to
    połączenie ze szczucinianką), że teraz długo się będą nad tym zastanawiać.

    Linia jest bardzo poptrzebna i choćby etapami mogliby ją robić (może na
    początek jeden tor do Piekiełka ?), ale kwota chyba przeraziła bo do tematu
    wobec sypiącej się całej Polski nikt na razie nie wraca.

    Mick M.





    Temat: [interia] Gosiewski przed prokuratorem ws. Włoszczowy
    Gosiewski przed prokuratorem ws. Włoszczowy

    http://fakty.interia.pl/kraj/prawo_i_bezprawie/news/gosiewski-przed-p...

    Poniedziałek, 25 czerwca (13:00)

    Wicepremier Przemysław Gosiewski ujawnił w poniedziałek w Kielcach, że na
    początku lipca zostanie przesłuchany przez prokuraturę w sprawie budowy
    peronu przy Centralnej Magistrali Kolejowej (CMK) na stacji PKP we
    Włoszczowie (Świętokrzyskie). Śledztwo w sprawie finansowania tej inwestycji
    prowadzi - na wniosek posłów PO - Prokuratura Okręgowa w Kielcach.
    Gosiewski zapewnił, że jest zainteresowany złożeniem zeznań w tej sprawie i
    udzieleniem prokuraturze odpowiedzi na wszystkie pytania. - Wygospodaruję
    tyle czasu, by było to możliwe - oświadczył dziennikarzom. Nie określił
    jednak dokładnie kiedy dojdzie do przesłuchania, ani gdzie się ono
    odbędzie - w Kielcach czy Warszawie.
    Wicepremier zaznaczył, że nie ma w sprawie inwestycji PKP we Włoszczowie nic
    do ukrycia. - Myślę, że moje zeznania ukażą bezzasadność zarzutów stawianych
    przez posłów PO i złośliwość kolegów z Platformy - podkreślił.
    Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przy budowie peronu
    posłowie PO skierowali w październiku 2006 r. do Prokuratury Okręgowej w
    Warszawie. "Szokująca jest wartość inwestycji - około 3,5 mln zł - w
    zestawieniu z liczbą podróżnych korzystających z nowej stacji. (...) Według

    Prokuratura Krajowa zdecydowała o przekazaniu sprawy z Warszawy do Kielc.
    P.o. rzecznik kieleckiej prokuratury Sławomir Mielniczuk poinformował, że w
    śledztwie chodzi w szczególności o wyjaśnienie, czy w czasie planowania i
    realizacji inwestycji nie doszło do działań na szkodę spółek: PKP, PKP
    Polskie Linie Kolejowe i PKP Intercity.
    16 października 2006 r. w 11-tysięcznym miasteczku Włoszczowa zatrzymał się
    po raz pierwszy od 30 lat ekspres relacji Warszawa-Kraków. Uroczystość
    zainaugurowania połączenia odbyła się z udziałem ówczesnego ministra w
    kancelarii premiera Przemysława Gosiewskiego, który był liderem PiS w
    regionie świętokrzyskim i wspierał ideę budowy peronu.
    Według rzecznika prasowego PKP, koszt budowy peronu wyniósł 909 tys. zł, z
    czego 300 tysięcy wyłożył samorząd miasta. Pozostałe koszty nie były
    związane z budową przystanku, lecz z modernizacją drogi kolejowej E65, która
    miała być wykonana w najbliższym czasie niezależnie od budowy peronu.
    Na CMK we Włoszczowie zatrzymują się dwa ekspresy - "Kordecki" relacji
    Częstochowa-Warszawa i "Malinowski" relacji Kraków-Warszawa (okresowo
    kursujący aż do Krynicy Górskiej) - oraz pociąg Koluszki-Kraków.

    pzdr
    P





    Temat: PKP kpi z Ernesta Malinowskiego

    PKP to jedna z instytucji w Polsce, ktore
    - wlasnymi dzialaniami, na wlasne zyczenie sa najbardziej znienawidzonymi
    przez ogol spoleczenstwa instytucjami
    - sa przechowalnia dla bandy (tkwiacej w starych czasach - "czy sie stoi czy
    sie lezy...") leni, niedoukow, etc.


    W nowym rozkladzie jazdy PKP zafundowaly nam wyjatkowa niespodzianke.
    Powszechna praktyka stosowana przez te firme jest przekwalifikowywanie
    pociagow na coraz wyzszy niby standard, co w praktyce wiaze sie z coraz
    drozszymi biletami bez istotnej zmiany warunkow podrozy. Faktyczny wzrost
    kosztow przejazdow ponoszony przez pasazerow grubo przekracza inflacje i
    oficjalne podwyzki cen biletow.
    Tak sie stalo teraz z Karpatami. Trasa pociagu pospiesznego relacji
    Warszawa - Bukareszt zostala skrocona do Krynicy a sam pociag
    przekwalifikowano na ekspres, przy czym czas jazdy nie zmienil sie nawet o
    minute. Jedyny sensowny pociag pospieszny laczacy Warszawe z Krakowem i
    posrednio z Zakopanem i cala poludniowo - wschodnia Polska zostal
    zlikwidowany.
    Skonczyly sie weekendowe wyjazdy przecietnych uczniow i studentow do
    Krakowa, Ojcowa czy tez dzienny dojazd w Beskid Sadecki, Beskid Niski. itp.
    Zostaly tylko Inter City dla waskiej czesci spoleczenstwa, lub dla ludzi,
    ktorzy caly rok zbieraja pieniadze na 1 komfortowy wakacyjny wyjazd.
    Zostaly 2 mozliwosci dojazdu do Krakowa:
    1. Tluc sie 2 razy dluzej pol dnia lub pol nocy
    2. Zaplacic 2 razy wiecej i jechac ekspresem.
    I o to chodzi. Koszt przejazdu nie zmienionym czasie faktycznie wzrosl
    prawie dwukrotnie. Czy sprawa nie nadaje sie do zaskarzenia w Urzedzie
    Antymonopolowym?

    Pol biedy. Wszyscy juz przywykli do 100% podwyzek. Ale jak PKP smialy
    nazwac swoj BUBEL ROKU imieniem Ernesta Malinowskiego, ktory tak zasluzyl
    sie w rozwoju kolejnictwa!? To jest jawna kpina! Cios ponizej pasa! Dla
    nie wtajemniczonych:
    Ernest Malinowski, to inzynier, ktory zaprojektowal i nadzorowal budowe
    najwyzej polozonej gorskiej linii kolejowej na swiecie, w Peru.

    Tymczasem nowy pociag EC Paderewski odjechal po hucznym chrzcie i
    poswieceniu przez ksiedza. Szkoda, ze nikomu nie przyszlo do glowy urzadzic
    rownie uroczystego pogrzebu jednemu z najpopularniejszych pociagow w
    Polsce, pekajacemu w szwach w czasie wakacji i wszystkich przerw
    swiatecznych, jakim byly Karpaty.

    Ciekawe, co jeszcze PKP wymysli, zeby odstraszyc klientow.

    Pozdrawiam serdecznie
    Michal S.






    Temat: PKP kpi z Ernesta Malinowskiego

    W nowym rozkladzie jazdy PKP zafundowaly nam wyjatkowa niespodzianke.
    Powszechna praktyka stosowana przez te firme jest przekwalifikowywanie
    pociagow na coraz wyzszy niby standard, co w praktyce wiaze sie z coraz
    drozszymi biletami bez istotnej zmiany warunkow podrozy. Faktyczny wzrost
    kosztow przejazdow ponoszony przez pasazerow grubo przekracza inflacje i
    oficjalne podwyzki cen biletow.
    Tak sie stalo teraz z Karpatami. Trasa pociagu pospiesznego relacji
    Warszawa - Bukareszt zostala skrocona do Krynicy a sam pociag
    przekwalifikowano na ekspres, przy czym czas jazdy nie zmienil sie nawet o
    minute. Jedyny sensowny pociag pospieszny laczacy Warszawe z Krakowem i
    posrednio z Zakopanem i cala poludniowo - wschodnia Polska zostal zlikwidowany.
    Skonczyly sie weekendowe wyjazdy przecietnych uczniow i studentow do
    Krakowa, Ojcowa czy tez dzienny dojazd w Beskid Sadecki, Beskid Niski. itp.
    Zostaly tylko Inter City dla waskiej czesci spoleczenstwa, lub dla ludzi,
    ktorzy caly rok zbieraja pieniadze na 1 komfortowy wakacyjny wyjazd.
    Zostaly 2 mozliwosci dojazdu do Krakowa:
    1. Tluc sie 2 razy dluzej pol dnia lub pol nocy
    2. Zaplacic 2 razy wiecej i jechac ekspresem.
    I o to chodzi. Koszt przejazdu nie zmienionym czasie faktycznie wzrosl
    prawie dwukrotnie. Czy sprawa nie nadaje sie do zaskarzenia w Urzedzie
    Antymonopolowym?

    Pol biedy. Wszyscy juz przywykli do 100% podwyzek. Ale jak PKP smialy
    nazwac swoj BUBEL ROKU imieniem Ernesta Malinowskiego, ktory tak zasluzyl
    sie w rozwoju kolejnictwa!? To jest jawna kpina! Cios ponizej pasa! Dla
    nie wtajemniczonych:
    Ernest Malinowski, to inzynier, ktory zaprojektowal i nadzorowal budowe
    najwyzej polozonej gorskiej linii kolejowej na swiecie, w Peru.

    Tymczasem nowy pociag EC Paderewski odjechal po hucznym chrzcie i
    poswieceniu przez ksiedza. Szkoda, ze nikomu nie przyszlo do glowy urzadzic
    rownie uroczystego pogrzebu jednemu z najpopularniejszych pociagow w
    Polsce, pekajacemu w szwach w czasie wakacji i wszystkich przerw
    swiatecznych, jakim byly Karpaty.

    Ciekawe, co jeszcze PKP wymysli, zeby odstraszyc klientow.

                                            Pozdrawiam serdecznie
                                            Michal S.





    Temat: O Włoszczowej.
    Tekst źródłowy na stronie PAP

    Polska Agencja Prasowa:
    [2007-02-28 17:52]
    Wszczęto śledztwo w sprawie budowy peronu we Włoszczowie

    Od połowy lutego trwa śledztwo kieleckiej policji w sprawie finansowania budowy peronu na stacji we Włoszczowie (Świętokrzyskie). Sprawa trafiła do Kielc z warszawskiej prokuratury, do której doniesienie złożyli posłowie PO. Popierający budowę stacji Przemysław Gosiewski mówi, że nie ma sobie w tej sprawie nic do zarzucenia.

    Śledztwo prowadzą policjanci z Komendy Wojewódzkiej w Kielcach pod nadzorem miejscowej prokuratury okręgowej - poinformowała w środę PAP rzeczniczka świętokrzyskiej policji Małgorzata Sałapa-Bazak.

    "Mają oni wyjaśnić, czy realizacja inwestycji +stacja kolejowa Włoszczowa-Północ+ nie naraziła na straty kolejowych spółek Skarbu Państwa. Podjęte 16 lutego czynności są jeszcze we wstępnej fazie; śledczy gromadzą dokumenty, dotyczące całości przedsięwzięcia" - powiedziała rzeczniczka.

    Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przy budowie stacji skierowali w październiku 2006 r. do Prokuratury Okręgowej w Warszawie posłowie PO. "Szokująca jest wartość inwestycji - około 3,5 mln zł - w zestawieniu z liczbą podróżnych korzystających z nowej stacji. (...) Według naszej oceny, coroczne straty są nieuniknione" - napisali.

    Jak dowiedziała się PAP w źródłach prokuratorskich, Prokuratura Krajowa zdecydowała o przekazaniu sprawy z Warszawy do Kielc.

    P.o. rzecznik kieleckiej prokuratury Sławomir Mielniczuk zaznaczył, że w śledztwie chodzi w szczególności o wyjaśnienie, czy w czasie planowania i realizacji inwestycji nie doszło do działań na szkodę spółek: PKP, PKP Polskie Linie Kolejowe i PKP Intercity. "Dopiero na podstawie wyników analizy materiału źródłowego prowadzący czynności zdecyduje, kto i w jakim zakresie zostanie przesłuchany" - dodał Mielniczuk, odpowiadając na pytanie, czy w sferze zainteresowania prokuratury są osoby spoza kolei.

    16 października w 11-tysięcznym miasteczku Włoszczowa zatrzymał się po raz pierwszy od 30 lat ekspres relacji Warszawa-Kraków. Uroczystość zainaugurowania połączenia odbyła się z udziałem ministra w kancelarii premiera Przemysława Gosiewskiego, który był liderem PiS w regionie świętokrzyskim i - jak podawały media - wspierał ideę budowy peronu.

    Według rzecznika prasowego PKP Michała Wrzoska, koszt budowy włoszczowskiego peronu wyniósł 909 tys. zł, z czego 300 tysięcy wyłożył samorząd miasta. Pozostałe koszty nie były związane z budową przystanku, lecz z modernizacją drogi kolejowej E65, która miała być wykonana w najbliższym czasie niezależnie od budowy peronu.

    Sam Gosiewski powiedział Radiu Kielce, że nie ma sobie nic do zarzucenia i nie boi się o wynik śledztwa. Jego zdaniem, inwestycja ma uzasadnienie ekonomiczne, a wydatki nie poszły na marne. Według ministra, fakt, iż kilkanaście do trzydziestu osób dziennie korzysta z dworca we Włoszczowie świadczy o tym, że istnieje zainteresowanie tą linią kolejową.

    Na Centralnej Magistrali Kolejowej we Włoszczowie zatrzymują się obecnie dwa ekspresy - "Kordecki" relacji Częstochowa-Warszawa i "Malinowski" relacji Kraków-Warszawa (okresowo kursujący aż do Krynicy Górskiej) - oraz pociąg Koluszki-Kraków.

    Według danych Grupy PKP, od października 2006 r. z przystanku skorzystało około 3,5 tys. pasażerów; obecnie korzysta z niego 1,1 tys. osób miesięcznie. Koszt zatrzymania pociągu jadącego z prędkością 160 km/h i jego ponowne rozpędzenie to 27 zł. Przychody ze sprzedaży biletów wskazują, że inwestycja zwróci się szybciej niż zakładały analizy rynku przeprowadzone przez inwestora - podały PKP.

    Ostatnio w gminie Zabierzów - między Krakowem a Katowicami - powstał podobny jak we Włoszczowie przystanek kolejowy Kraków Business Park. Zatrzymuje się tam dziennie kilkadziesiąt pociągów pośpiesznych i osobowych. Budowę sfinansował prywatny inwestor.
    --
    PAP

    --
    Oj dzieje się, dzieje ...



    Temat: [Prasa] PKP Włoszczowa: PO kieruje sprawę do prokuratury
    Jutro posłowie PO skierują wniosek do prokuratury o wszczęcie postępowania w sprawie działania na szkodę PKP przy okazji inwestycji we Włoszczowej.

    Według naszej wiedzy decyzja dot. wybudowania dodatkowego dworca we Włoszczowej nie jest poparta odpowiednimi badaniami ekonomicznymi. Temu wszystkiemu towarzyszy uruchomienie pociągu Kordecki relacji Warszawa-Częstochowa, podczas gdy kursuje już pociąg Hutnik o bardzo podobnym rozkładzie jazdy i wiele tańszym bilecie - powiedział Tadeusz Jarmuziewicz (PO).

    Od ubiegłego poniedziałku w 11-tysięcznym miasteczku Włoszczowa zatrzymuje się ekspres relacji Warszawa-Kraków. Inwestycja pochłonęła 3 mln zł. Przystanek, 300-m peron i ogrodzenie kosztowały 900 000 zł. Resztę trzeba było przeznaczyć na remonty torowiska i trakcji oraz budowę parkingu. Gmina przekazała 300 tysięcy zł, resztę - PKP.

    W przyszłości we Włoszczowej zatrzymywać się będą dwa ekspresy relacji Kraków-Warszawa oraz pociąg z Warszawy do Częstochowy i z powrotem. W weekendy trasa ma być wydłużona aż do Krynicy Górskiej.

    http://www.rzeczpospolita.pl/News/1,30,43548.html?rss=1

    PO: dworcem we Włoszczowie powinna się zająć prokuratura PAP 17:53

    W czwartek posłowie PO skierują wniosek do prokuratury o wszczęcie postępowania w sprawie działania na szkodę PKP przy okazji inwestycji we Włoszczowej.

    (...)

    Jak ocenił Jarmuziewicz, PKP nie stać na takie inwestycje. "W sytuacji, gdy PKP ma zadłużenie rzędu sześciu mld zł, pieniądze nie mogą być wydawane "w tak frywolny sposób". Nie może być tak, żeby kampania wyborcza była robiona za pieniądze podatnika - powiedział. Poinformował, że chodzi mu o szefa Komitetu Stałego Rady Ministrów Przemysława Gosiewskiego.

    Posłowie sejmowej komisji infrastruktury - jak mówił poseł PO - nie znaleźli w planach inwestycyjnych PKP na 2006 roku budowy stacji we Włoszczowej. Dlatego - zdaniem Jarmuziewicza - zarząd PKP uległ naciskowi "osób trzecich".

    W ubiegłą sobotę, podczas konwencji wyborczej PiS w Kielcach, Gosiewski, który uczestniczył w otwarciu przystanku we Włoszczowej, zwrócił uwagę, że takie inwestycje jak budowa tej stacji, czy lotniska w Kielcach, wynikają z idei "Polski solidarnej".

    Cytowany przez "Rzeczpospolitą" ekspert od rynku transportu i dyrektor zespołu doradców gospodarczych Tor Adrian Furgalski nie ma wątpliwości: budowa stacji we Włoszczowej nie ma żadnego uzasadnienia ekonomicznego. Rzecznik PKP szacuje, że z nowych połączeń będzie korzystać ok. 50-100 pasażerów dziennie. Jeśli tak się stanie, to inwestycja zwróci się w pięć lat.

    Poseł Jarmuziewicz zaapelował do premiera o odwołanie ministra transportu Jerzego Polaczka. Do listy prawdopodobnych jego sukcesów możemy zaliczyć wybudowanie sześciu km autostrady w przyszłym roku. Następnie w 2008 roku i 2009 roku działania PiS nie doprowadzą do wybudowania ani jednego kilometra autostrad. Minister Polaczek nie zawarł żadnej umowy, nie rozstrzygnął żadnego przetargu. W związku z tym apelujemy do premiera, aby uwolnił polskie drogi od ministra Polaczka - zaapelował Jarmuziewicz. (zel)

    http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,wid,85 ... omosc.html



    Temat: PiStacja czyli Włoszczowa Północ
    PO chce, by sprawę budowy stacji we Włoszczowej zbadała prokuratura

    25.10.Warszawa (PAP) - W czwartek posłowie PO skierują wniosek do prokuratury o wszczęcie postępowania w sprawie działania na szkodę PKP przy okazji inwestycji we Włoszczowej

    "Według naszej wiedzy decyzja dot. wybudowania dodatkowego dworca we Włoszczowej nie jest poparta odpowiednimi badaniami ekonomicznymi. Temu wszystkiemu towarzyszy uruchomienie pociągu +Kordecki+ relacji Warszawa-Częstochowa, podczas gdy kursuje już pociąg +Hutnik+ o bardzo podobnym rozkładzie jazdy i wiele tańszym bilecie" - powiedział na środowej konferencji prasowej Tadeusz Jarmuziewicz (PO)

    Od ubiegłego poniedziałku w 11-tysięcznym miasteczku Włoszczowa zatrzymuje się ekspres relacji Warszawa-Kraków. Inwestycja pochłonęła 3 mln zł. Przystanek, 300-metrowy peron i ogrodzenie kosztowały 900 tys. zł. Resztę trzeba było przeznaczyć na remonty torowiska i trakcji oraz budowę parkingu. Gmina przekazała 300 tysięcy zł, resztę - PKP

    W przyszłości we Włoszczowej zatrzymywać się będą dwa ekspresy relacji Kraków-Warszawa oraz pociąg z Warszawy do Częstochowy i z powrotem. W weekendy trasa ma być wydłużona aż do Krynicy Górskiej

    Jak ocenił Jarmuziewicz, PKP nie stać na takie inwestycje. "W sytuacji, gdy PKP ma zadłużenie rzędu 6 mld zł, pieniądze nie mogą być wydawane w tak frywolny sposób. Nie może być tak, żeby kampania wyborcza była robiona za pieniądze podatnika" - powiedział. Poinformował, że chodzi mu o szefa Komitetu Stałego Rady Ministrów Przemysława Gosiewskiego

    Posłowie sejmowej komisji infrastruktury - jak mówił poseł PO - nie znaleźli w planach inwestycyjnych PKP na 2006 roku budowy stacji we Włoszczowej. Dlatego - zdaniem Jarmuziewicza - zarząd PKP uległ naciskowi "osób trzecich"

    W ubiegłą sobotę, podczas konwencji wyborczej PiS w Kielcach, Gosiewski, który jest liderem PiS w regionie świętokrzyskim, i który uczestniczył w otwarciu przystanku we Włoszczowej, zwrócił uwagę, że takie inwestycje jak budowa tej stacji, czy lotniska w Kielcach, wynikają z idei "Polski solidarnej"

    Cytowany przez "Rzeczpospolitą" ekspert od rynku transportu i dyrektor zespołu doradców gospodarczych Tor Adrian Furgalski nie ma wątpliwości: budowa stacji we Włoszczowej nie ma żadnego uzasadnienia ekonomicznego. Rzecznik PKP szacuje, że z nowych połączeń będzie korzystać ok. 50-100 pasażerów dziennie. Jeśli tak się stanie, to inwestycja zwróci się w pięć lat

    Poseł Jarmuziewicz zaapelował do premiera o odwołanie ministra transportu Jerzego Polaczka. "Do listy prawdopodobnych jego sukcesów możemy zaliczyć wybudowanie 6 km autostrady w przyszłym roku. Następnie w 2008 roku i 2009 roku działania PiS nie doprowadzą do wybudowania ani jednego kilometra autostrad

    Minister Polaczek nie zawarł żadnej umowy, nie rozstrzygnął żadnego przetargu. W związku z tym apelujemy do premiera, aby uwolnił polskie drogi od ministra Polaczka" - zaapelował Jarmuziewicz. (PAP) och/ laz/ la/ jra/

    Źródło: www.gazeta.pl



    Temat: Włoszczowa Północ a postoje pociągów kwalifikowanych



    PO złożyła zawiadomienie do prokuratury ws. budowy stacji PKP we Włoszczowej (aktl.)
    PAP2006-10-27, ostatnia aktualizacja 2006-10-27 18:36

    (dochodzą informacje od rzecznika prasowego PKP SA) 27.10.Warszawa (PAP) - Posłowie PO skierowali w piątek do Prokuratury Okręgowej w Warszawie zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przy budowie stacji we Włoszczowej

    "Szokująca jest wartość inwestycji ok. 3,5 mln zł w zestawieniu z liczbą podróżnych korzystających z nowej stacji. To przedsięwzięcie gospodarcze, realizowane przez spółki prawa handlowego, w ocenie posłów, członków sejmowej komisji infrastruktury, musi być źródłem strat. Sytuacja jest tym bardziej bulwersująca, że są to kolejowe spółki państwowe. Według naszej oceny coroczne straty są nieuniknione" - czytamy w zawiadomieniu przekazanym PAP

    Największe wątpliwości posłów PO budzi sposób przygotowania i przeprowadzenia inwestycji. Jak podkreślają, nie zostały przedstawione żadne dokumenty ani analizy, na podstawie których podjęto decyzję

    Według członków Platformy, zarówno ta inwestycja, jak i uruchomienie nowego połączenia kolejowego relacja Warszawa - Częstochowa: pociągu "Kordecki", to przykład "skandalicznego marnotrawstwa publicznych pieniędzy"

    "Nowe połączenie dopisano do obowiązującego rozkładu jazdy, podczas gdy w tym samym czasie krótszą trasą kursuje pociąg pospieszny +Hutnik+ z niższą ceną biletu" - piszą parlamentarzyści PO

    Zdaniem Platformy, "wyjątkowo niejasny jest sam proces decyzyjny obu przedsięwzięć"

    "W dotychczasowych planach wydatków i inwestycji - zdaniem członków Komisji - nie wspomniano bowiem o budowie nowego przystanku, a w rozkładzie jazdy nie był ujęty dodatkowy pociąg

    Nagła zmiana planów wskazuje, że prawdopodobny jest udział osób trzecich - spoza przedsiębiorstw kolejowych - które miały wpływ na podejmowanie decyzji" - czytamy w oświadczeniu

    Od ubiegłego poniedziałku w 11-tysięcznym miasteczku Włoszczowa zatrzymuje się ekspres relacji Warszawa-Kraków. Uroczystość zainaugurowania połączenia odbyła się z udziałem min. Przemysława Gosiewskiego, który jest liderem PiS w regionie świętokrzyskim

    Media podawały, że inwestycja pochłonęła 3 mln zł

    W przyszłości we Włoszczowej zatrzymywać się będą dwa ekspresy relacji Kraków-Warszawa oraz pociąg z Warszawy do Częstochowy i z powrotem. W weekendy trasa ma być wydłużona aż do Krynicy Górskiej

    Rzecznik prasowy PKP SA Michał Wrzosek powiedział PAP w piątek, że budowa przystanku Włoszczowej nie kosztowała 3 milionów złotych, jak podały niektóre gazety

    Wrzosek powiedział, że koszt budowy peronu wyniósł 909 tysięcy złotych. Wykonanie oświetlenia peronu kosztowało 156 tysięcy złotych, zabudowa wiaty peronowej 43 tysiące złotych a wykonanie dróg dojścia i pochylni dla osób niepełnosprawnych i karetek 120 tysięcy złotych

    Pozostałe koszty nie są związane z budową przystanku kolejowego ale z pracami modernizacyjnymi drogi kolejowej E65, które byłyby wykonane w najbliższym czasie niezależnie od budowy przystanku, powiedział rzecznik PKP

    Inwestycja we Włoszczowie to wynik kilku czynników, także błędów popełnionych w latach siedemdziesiątych przy budowie drogi kolejowej E-65, która zamiast przechodzić w pobliżu większych miejscowości i zachęcać do korzystania z kolei została wytyczona w dużej odległości do pobliskich aglomeracji, tłumaczył Wrzosek. (PAP) och/ lb/ la/





    Temat: PO:dworcem we Włoszczowie powinna się zająć prokuratura
    PO: dworcem we Włoszczowie powinna się zająć prokuratura

    Poseł PO Tadeusz Jarmuziewicz

    W czwartek posłowie PO skierują wniosek do prokuratury o wszczęcie
    postępowania w sprawie działania na szkodę PKP przy okazji inwestycji we
    Włoszczowie.

    Według naszej wiedzy decyzja dot. wybudowania dodatkowego dworca we
    Włoszczowie nie jest poparta odpowiednimi badaniami ekonomicznymi. Temu
    wszystkiemu towarzyszy uruchomienie pociągu "Kordecki" relacji Warszawa-
    Częstochowa, podczas gdy kursuje już pociąg "Hutnik" o bardzo podobnym
    rozkładzie jazdy i wiele tańszym bilecie - powiedział poseł PO Tadeusz
    Jarmuziewicz.

    Od ubiegłego poniedziałku w 11-tysięcznym miasteczku Włoszczowa zatrzymuje się
    ekspres relacji Warszawa-Kraków. Inwestycja pochłonęła trzy mln zł.
    Przystanek, 300-metrowy peron i ogrodzenie kosztowały 900 tys. zł. Resztę
    trzeba było przeznaczyć na remonty torowiska i trakcji oraz budowę parkingu.
    Gmina przekazała 300 tys. zł, resztę - PKP.

    W przyszłości we Włoszczowie zatrzymywać się będą dwa ekspresy relacji Kraków-

    ma być wydłużona aż do Krynicy Górskiej.

    Jak ocenił Jarmuziewicz, PKP nie stać na takie inwestycje. W sytuacji, gdy PKP
    ma zadłużenie rzędu sześciu mld zł, pieniądze nie mogą być wydawane "w tak
    frywolny sposób". Nie może być tak, żeby kampania wyborcza była robiona za
    pieniądze podatnika - powiedział. Poinformował, że chodzi mu o szefa Komitetu
    Stałego Rady Ministrów Przemysława Gosiewskiego.

    Posłowie sejmowej komisji infrastruktury - jak mówił poseł PO - nie znaleźli w
    planach inwestycyjnych PKP na 2006 roku budowy stacji we Włoszczowie. Dlatego -
     zdaniem Jarmuziewicza - zarząd PKP uległ naciskowi "osób trzecich".

    W ubiegłą sobotę, podczas konwencji wyborczej PiS w Kielcach, Gosiewski, który
    uczestniczył w otwarciu przystanku we Włoszczowie, zwrócił uwagę, że takie
    inwestycje jak budowa tej stacji, czy lotniska w Kielcach, wynikają z
    idei "Polski solidarnej".

    Cytowany przez "Rzeczpospolitą" ekspert od rynku transportu i dyrektor zespołu
    doradców gospodarczych Tor Adrian Furgalski nie ma wątpliwości: budowa stacji
    we Włoszczowej nie ma żadnego uzasadnienia ekonomicznego. Rzecznik PKP
    szacuje, że z nowych połączeń będzie korzystać ok. 50-100 pasażerów dziennie.
    Jeśli tak się stanie, to inwestycja zwróci się w pięć lat.

    Poseł Jarmuziewicz zaapelował do premiera o odwołanie ministra transportu
    Jerzego Polaczka. Do listy prawdopodobnych jego sukcesów możemy zaliczyć
    wybudowanie sześciu km autostrady w przyszłym roku. Następnie w 2008 roku i
    2009 roku działania PiS nie doprowadzą do wybudowania ani jednego kilometra
    autostrad. Minister Polaczek nie zawarł żadnej umowy, nie rozstrzygnął żadnego
    przetargu. W związku z tym apelujemy do premiera, aby uwolnił polskie drogi od
    ministra Polaczka - zaapelował Jarmuziewicz.

    kat=1342&wid=8569151&rfbawp=1161803272.691

    --------
    Jestem za ,z EX nie można robić osobówek :)





    Temat: [Prasa] PKP Włoszczowa: PO kieruje sprawę do prokuratury
    http://tvp.pl/120,20061027413671.strona - 27.10.2006 godz 21.23

    Stacja we Włoszczowie – do prokuratury

    Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przy budowie stacji we Włoszczowie skierowali w piątek do Prokuratury Okręgowej w Warszawie posłowie Platformy Obywatelskiej. Rzecznik PKP wyjaśnia, że budowa stacji pochłonęła 1,3 mln zł, a nie – jak podawały media – 3 mln.

    „Szokująca jest wartość inwestycji ok. 3,5 mln zł w zestawieniu z liczbą podróżnych korzystających z nowej stacji. To przedsięwzięcie gospodarcze, realizowane przez spółki prawa handlowego, w ocenie posłów, członków sejmowej komisji infrastruktury, musi być źródłem strat. Sytuacja jest tym bardziej bulwersująca, że są to kolejowe spółki państwowe. Według naszej oceny coroczne straty są nieuniknione” – czytamy w zawiadomieniu.

    Największe wątpliwości posłów PO budzi sposób przygotowania i przeprowadzenia inwestycji. Jak podkreślają, nie zostały przedstawione żadne dokumenty ani analizy, na podstawie których podjęto decyzję.

    Według członków Platformy, zarówno ta inwestycja, jak i uruchomienie nowego połączenia kolejowego relacja Warszawa-Częstochowa: pociągu „Kordecki”, to przykład „skandalicznego marnotrawstwa publicznych pieniędzy”.

    „Nowe połączenie dopisano do obowiązującego rozkładu jazdy, podczas gdy w tym samym czasie krótszą trasą kursuje pociąg pospieszny +Hutnik+ z niższą ceną biletu” – piszą parlamentarzyści PO.

    Zdaniem Platformy, „wyjątkowo niejasny jest sam proces decyzyjny obu przedsięwzięć”.

    „Włoszczowa kosztowała 1,3 mln zł”

    Od ubiegłego poniedziałku w 11-tysięcznym miasteczku Włoszczowa zatrzymuje się ekspres relacji Warszawa-Kraków. W przyszłości we Włoszczowej zatrzymywać się będą dwa ekspresy relacji Kraków-Warszawa oraz pociąg z Warszawy do Częstochowy i z powrotem. W weekendy trasa ma być wydłużona aż do Krynicy Górskiej.

    Budowa przystanku Włoszczowie nie kosztowała 3 mln zł, jak podały niektóre gazety – zaprzecza rzecznik prasowy PKP SA Michał Wrzosek.

    Wyjaśnił, że koszt budowy peronu wyniósł 909 tys. zł. Wykonanie oświetlenia peronu kosztowało 156 tys. zł, zabudowa wiaty peronowej 43 tys. zł a wykonanie dróg dojścia i pochylni dla osób niepełnosprawnych i karetek 120 tys. zł.

    Pozostałe koszty nie są związane z budową przystanku kolejowego ale z pracami modernizacyjnymi drogi kolejowej E65, które byłyby wykonane w najbliższym czasie niezależnie od budowy przystanku – powiedział rzecznik PKP.

    Inwestycja we Włoszczowie to wynik kilku czynników, także błędów popełnionych w latach 70. przy budowie drogi kolejowej E-65, która zamiast przechodzić w pobliżu większych miejscowości i zachęcać do korzystania z kolei została wytyczona w dużej odległości od pobliskich aglomeracji – tłumaczył Wrzosek.




    Temat: PiStacja czyli Włoszczowa Północ
    Stacja we Włoszczowie – do prokuratury

    Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przy budowie stacji we Włoszczowie skierowali w piątek do Prokuratury Okręgowej w Warszawie posłowie Platformy Obywatelskiej. Rzecznik PKP wyjaśnia, że budowa stacji pochłonęła 1,3 mln zł, a nie – jak podawały media – 3 mln.

    „Szokująca jest wartość inwestycji ok. 3,5 mln zł w zestawieniu z liczbą podróżnych korzystających z nowej stacji. To przedsięwzięcie gospodarcze, realizowane przez spółki prawa handlowego, w ocenie posłów, członków sejmowej komisji infrastruktury, musi być źródłem strat. Sytuacja jest tym bardziej bulwersująca, że są to kolejowe spółki państwowe. Według naszej oceny coroczne straty są nieuniknione” – czytamy w zawiadomieniu.

    Największe wątpliwości posłów PO budzi sposób przygotowania i przeprowadzenia inwestycji. Jak podkreślają, nie zostały przedstawione żadne dokumenty ani analizy, na podstawie których podjęto decyzję.

    Według członków Platformy, zarówno ta inwestycja, jak i uruchomienie nowego połączenia kolejowego relacja Warszawa-Częstochowa: pociągu „Kordecki”, to przykład „skandalicznego marnotrawstwa publicznych pieniędzy”.

    „Nowe połączenie dopisano do obowiązującego rozkładu jazdy, podczas gdy w tym samym czasie krótszą trasą kursuje pociąg pospieszny +Hutnik+ z niższą ceną biletu” – piszą parlamentarzyści PO.

    Zdaniem Platformy, „wyjątkowo niejasny jest sam proces decyzyjny obu przedsięwzięć”.



    „Włoszczowa kosztowała 1,3 mln zł”

    Od ubiegłego poniedziałku w 11-tysięcznym miasteczku Włoszczowa zatrzymuje się ekspres relacji Warszawa-Kraków. W przyszłości we Włoszczowej zatrzymywać się będą dwa ekspresy relacji Kraków-Warszawa oraz pociąg z Warszawy do Częstochowy i z powrotem. W weekendy trasa ma być wydłużona aż do Krynicy Górskiej.

    Budowa przystanku Włoszczowie nie kosztowała 3 mln zł, jak podały niektóre gazety – zaprzecza rzecznik prasowy PKP SA Michał Wrzosek.

    Wyjaśnił, że koszt budowy peronu wyniósł 909 tys. zł. Wykonanie oświetlenia peronu kosztowało 156 tys. zł, zabudowa wiaty peronowej 43 tys. zł a wykonanie dróg dojścia i pochylni dla osób niepełnosprawnych i karetek 120 tys. zł.

    Pozostałe koszty nie są związane z budową przystanku kolejowego ale z pracami modernizacyjnymi drogi kolejowej E65, które byłyby wykonane w najbliższym czasie niezależnie od budowy przystanku – powiedział rzecznik PKP.

    Inwestycja we Włoszczowie to wynik kilku czynników, także błędów popełnionych w latach 70. przy budowie drogi kolejowej E-65, która zamiast przechodzić w pobliżu większych miejscowości i zachęcać do korzystania z kolei została wytyczona w dużej odległości od pobliskich aglomeracji – tłumaczył Wrzosek.

    źródło: TVP



    Temat: Zakopane - Krynica przez Słowację pociągiem



    Z góry dzięki.


    Odwiedziłem Słowację dwukrotnie - znajomy z roboty zobowiązał mnie bowiem do
    zaliczenia wąskotorowego niskopodłogowego tramwaju górskiego
    nazywanego "Elektriczką" ;-)

    Najpierw pojchałem na Słowację pod koniec września ub. roku. Rano odjechałem
    z Zakopca PKS-em do Łysej Polany, przekroczyłem granicę na piechotę stojąc w
    kolejce wraz z blachosmrodami, po przeszło godzinie oczekiwania odjechałem
    słowackim autobusem do Tatrzańskiej Łomnicy (najbliższa polskiej granicy
    stacja). Tu okazało się że w związku z remontem po pożarze wiatrołomów
    Elektriczka kursuje tylko na odcinku Poprad - Stary Smokovec. Pojechałem więc
    normalnotorową "Motoriczką" do Studenego Potoku, gdie po kolejnej godzinie
    oczekiwania przesiadłem się w motoriczkę do Popradu. Stamtąd wreszcie
    pojechałem elektriczką do Smokovca. Nie ma złego co by na dobre nie wyszło -
    po tym jak wichura zlikwidowała lasy po słowackiej stronie Tatr, pojawiły się
    widoki na stromo wspinające się serpentyny wąskotorówki. Ze Smokovca wróciłem
    już bez kombinowania - autobusem do Łysej Polany. Tu nieopatrznie dałem się
    skusić busiarzowi "Bo tylko czekamy na ostatnich pasażerów i zaraz
    odjeżdżamy". Najpierw okazało się że zapłacę drożej o 1PLN niż w PKS, gdy już
    zapłaciłem busiarz ociągał się z odjazdem "bo może jescze kogoś zabierzemy",
    gdy tymczasem przejechały 2 PKS-y. Wreszczcie gdy ruszył, jechał jak ostatni
    kretyn, wyprzedzając lory załadowane drewnem na zakrętach bez widoczności.
    Na koniec zamiast stanąć przy dworcu PKP, wywiózł mnie od razu na przystanek
    szwagrobusów. Elektriczki nie zaliczyłem więc w całości, a ponieważ nie
    chciałem na przyszłość narażać się na tak haniebny rodzaj "śmierci taternika"
    w rozbitym busie, postanowiłem ominąć w ogóle Zakopane.
    Ponowna okazja nadarzyla się w majowy długi weekend. Pojechałem nocnym
    pociągiem z Warszawy do Krynicy, oczywiście na "turystycznym". Dotarłem tam
    na siódmą rano, i bardzo dobrze, bo pijalnie wód mineralnych otwierane są już
    o szóstej rano :-) "Nie na darmo zatem "zaliczyłem" Krynicę. Nabyłem
    przejściówkę i po godzinie odjechałem kiblem do Plavcia. Sprawna kontrola
    dokumentówpodczas jazdy za Muszyną - i za chwilę jestem już po słowackiej
    stronie. Zonk: do Koszyc tego dnia kursuje KKA, na szczęście w kierunku
    Popradu, gdzie zamierzałem się udać oczekuje już motoriczka. Kupiłem bilet do
    Łomnicy, odjazd - i zachwyt: piękna, kręta trasa z licznymi tunelami.
    Niestety w Kieżmarku trzeba było się przesiąść w KKA z uwagi na roboty pod
    Huncowicami. Na szczęście do Studenogo Potoku tylko parę km. Na stacji
    oczekują już 2 motoriczki: do  Łomnicy i Popradu. W Łomnicy kupuję bilet na
    Elekrticzkę i Ozubnicę do Sczyrby przez Smokowiec i Szczyrbskie Pleso. W
    Smokowcu szybka przesiadka, w Szczyrbskim Plesie zatrzymuję się nieco dłużej,
    zjadam jajecznicę w barze i wspinam się wyżej nad brzeg owego Plesa, od
    którego stacja wzięła nazwę. Potem zwiedzam stację z zadowoleniem konstatując
    że Ozubnica należy do tej samej sieci co Elektriczka: tor i sieć trakcyjna są
    ciągłe, tylko w pewnym miejscu zaczyna się zębatka. Zjeżdżam dalej kolejką
    zębatą do Tatrzańskiej Szczyrby, tu rozglądam się po stacji przegapiając
    opóźniony "Rychlik" którym mógłbym odjechać przed czasem. Nic to,
    podtatrzańska magistrala aż roi się od pociagów relacji Koszyce - Żlina.
    Postanawiam nie czekać na pośpiech którym pierwotnie planowałem jechać,
    pojadę wcześniejszą osobówką, będę miał więcej czasu na obserwację trasy.
    Zjeżdżam w dó coraz doliną coraz większego Wahu, poniżej Liptowskiego
    Mikulasza - jezioro. W pewnej chwili dostrzegłem linię kolejową dochodzącą z
    prawej wraz ze sporą rzeką. Domyśliłem się od rzu ze to Orawa. Niestety jak
    wynikało z mapki, pociągi z Kralovan docierają tylko do Dolnego Kubina.
    Mijając Vrutky dostrzegłem kilka lokomotyw spalinowych kursujących po
    niezelektryfikowanej linii do Martin. Nie domyśliłem się jedna że we
    Wygrzewnia Vrutky poisada też czynne parowozy - dwa z nich zobaczyłem w
    Chabóce podczas tegorocznej Parowozjady. Wresczie Żlina, kilkanaście minut na
    przesiadkę w pociąg do Zwardonia. Rozstanie z magistralą podtarzańską,
    dwutorowa linia aż do Cadcy, stamtąd dwutorówka biegnie dalej do granicy w
    kierunku Jabłonkowa, a do Skalitego prowadzi już tylko 1 tor. Zgodnie z
    poradą otrzymaną na pmk kupiłem w Łomnicy bilet od Szczyrby do Skalitego
    Hranicy, i bezproblemowo dojechałem do Zwardonia. Stąd kibel do Katowic - ale
    to już [OT}

    Pozdrawiam
    Tomek Janiszewski





    Temat: PKP kpi z Ernesta Malinowskiego


    W nowym rozkladzie jazdy PKP zafundowaly nam wyjatkowa niespodzianke.
    Powszechna praktyka stosowana przez te firme jest przekwalifikowywanie
    pociagow na coraz wyzszy niby standard, co w praktyce wiaze sie z coraz
    drozszymi biletami bez istotnej zmiany warunkow podrozy. Faktyczny wzrost
    kosztow przejazdow ponoszony przez pasazerow grubo przekracza inflacje i
    oficjalne podwyzki cen biletow.


    Coz jezeli klimatyzowane wagony a ABB Henschel nazywasz zlomem to ???Komfort w
    porownaniu do zwyklych wagonow wzrosl co bys nie myslal


    Tak sie stalo teraz z Karpatami. Trasa pociagu pospiesznego relacji
    Warszawa - Bukareszt zostala skrocona do Krynicy a sam pociag
    przekwalifikowano na ekspres, przy czym czas jazdy nie zmienil sie nawet o
    minute.


    pociag Karpaty jezdzil pusty od Muszyny i nie bylo polaczenia do Krynicy teraz
    jest


    Jedyny sensowny pociag pospieszny laczacy Warszawe z Krakowem i
    posrednio z Zakopanem i cala poludniowo - wschodnia Polska zostal zlikwidowany.
    Skonczyly sie weekendowe wyjazdy przecietnych uczniow i studentow do
    Krakowa, Ojcowa czy tez dzienny dojazd w Beskid Sadecki, Beskid Niski. itp.
    Zostaly tylko Inter City dla waskiej czesci spoleczenstwa, lub dla ludzi,
    ktorzy caly rok zbieraja pieniadze na 1 komfortowy wakacyjny wyjazd.


    O przepraszam jest duzo polaczen np Wetlina


    Zostaly 2 mozliwosci dojazdu do Krakowa:
    1. Tluc sie 2 razy dluzej pol dnia lub pol nocy
    2. Zaplacic 2 razy wiecej i jechac ekspresem.
    I o to chodzi. Koszt przejazdu nie zmienionym czasie faktycznie wzrosl
    prawie dwukrotnie. Czy sprawa nie nadaje sie do zaskarzenia w Urzedzie
    Antymonopolowym?


    Nie przesadzaj po pierwsze nie dwa razy drozej po drugie jednakpolaczenie do
    Krynicy jest chetniej przyjete niz do Bukaresztu


    Pol biedy. Wszyscy juz przywykli do 100% podwyzek. Ale jak PKP smialy
    nazwac swoj BUBEL ROKU imieniem Ernesta Malinowskiego, ktory tak zasluzyl
    sie w rozwoju kolejnictwa!? To jest jawna kpina! Cios ponizej pasa! Dla
    nie wtajemniczonych:
    Ernest Malinowski, to inzynier, ktory zaprojektowal i nadzorowal budowe
    najwyzej polozonej gorskiej linii kolejowej na swiecie, w Peru.


    O ile wiem Maliwoski ma bardzo dobre wagony , najlepsze ze wszystkich
    ekspresowszescioosobowe przedzialu 2 klasy klimatyzacja. No i pociag jezdzi po
    gorach moze nie tak wysokich jak w Peru ale zawsze hheheh


    Tymczasem nowy pociag EC Paderewski odjechal po hucznym chrzcie i
    poswieceniu przez ksiedza. Szkoda, ze nikomu nie przyszlo do glowy urzadzic
    rownie uroczystego pogrzebu jednemu z najpopularniejszych pociagow w
    Polsce, pekajacemu w szwach w czasie wakacji i wszystkich przerw
    swiatecznych, jakim byly Karpaty.


    eeee pogrzeby sa smutne a chrzciny wesole , notabene Ost-west tez sie nie
    doczekalA pekajace w szwach karpaty to fikcja literacka


                                            Michal S.


    Pozdrawiam ROBBO

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kava.keep.pl
  • 
    Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Design by SZABLONY.maniak.pl.