Strona Główna
PKP Poznań Poznań Ostrzeszów
PKP Białystok Warszawa cennik
PKP Biuro rzeczy znalezionych
PKP Bydgoszcz bilet turystyczny
PKP Bydgoszcz Galeria zdjęć
PKP Cena biletu miesięcznego
PKP Chełmża Toruń rozkład
PKP Gliwice Opole Gł
pkp-gorzów wlkp-rozkład
PKP Intercity kasy agencyjne
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • 10101987.pev.pl

  • Widzisz posty znalezione dla zapytania: PKP Zakład Taboru Wrocław





    Temat: Powołano dyrektorów nowych zakładów PKP Cargo
    Co wiadomo o wyżej wymienionych?

    Cytat: Adam Banaszak - Dolnośląskiego Zakładu Spółki we Wrocławiu
    Adam Banaszak był dotąd dyrektorem Zakładu Taboru we Wrocławiu. Z tego co wiem, Banaszak jest człowiekiem Marka Podskalnego z kolejarskiej "Solidarności". Podskalny jest etatowym związkowcem w PKP CARGO, (ex)Zakład Taboru we Wrocławiu, przewodniczącym Sekcji Zawodowej NSZZ "Solidarność" w PKP CARGO. Jest również członkiem rady nadzorczej PKP CARGO.

    Jestem pewna, że większość "nowych" dyrektorów zakładów CT to ludzie wstawieni przez związkowych Solidaruchów... w myśl zasady "mierny, bierny, ale wierny".



    Temat: Powołano dyrektorów nowych zakładów PKP Cargo
    ws. człowieka Podskalnego

    Sitwa Marka Podskalnego, Łęka z pradziada, rozpleniła się już na tyle istotnie, że gra pierwsze skrzypce
    w nominowaniu dyrektorów w PKP CARGO SA, urzędników UTK O/Wrocław i pozostałego personelu kolejowego wg swojego upodobania lub solidaruchowskiego układu (zwłaszcza po przegraniu bitwy na przewodniczącego OSK we Wrocławiu, gdzie planował na to stanowisko swojego zaufańca). Ten spracowany maszynista (sekcja Legnica) rozpoczynał karierę związkową bardzo skromnie, m.in. jako członek rady nadzorczej Wagremu, by po kilku latach zostać:
    - członkiem Rady SKK NSZZ Solidarność,
    - członkiem prezydium SKK NSZZ Solidarność,
    - przewodniczącym SZ NSZZ Solidarność w PKP CARGO SA,
    - przewodniczącym KZ NSZZ Solidarność w byłym Zakładzie Taboru we Wrocławiu,
    - członkiem Rady Nadzorczej PKP CARGO SA
    oraz jest jeszcze maszynistom , choć to należy dokładnie sprawdzić (niektórzy przewodniczący KZ przechodzą na stanowiska głównych specjalistów z pensją niespełna dyrektorską i oczywiście z aprobatą dyrektorską).
    Piastując tyle stanowisk jednocześnie powinien udać się na inną planetę, np. na Merkurego gdzie doba trwa przeszło 1407 godzin, wówczas można byłoby przyjąć, że wszystkiemu podoła. Skoro zaś żyje na Ziemi, wystarczy sitwa, aby giermkowie robili to, co Mareczek każe. Ciekawi mnie, kiedy w końcu ktoś nie wytrzyma i powoła kolejną komisję śledczą, bo to, co się dzisiaj dzieje na kolei to istne jaja , solidaruchowskie jaja!!!





    Temat: "S"przedawczyki - prezesi korumpują związkowców
    WAGREM Kluczbork to spółka zależna od PKP S.A.
    http://www.wagrem.pl

    W radzie nadzorczej WARGEM od 22.02.2002 do 07.08.2006 zasiadał Marek Posakalny z kolejarskiej "Solidarności". Kogo reprezentował? Bo na pewno nie załogę!

    Podskalny jest etatowym związkowcem w PKP CARGO, Zakład Taboru we Wrocławiu, przewodniczącym Sekcji Zawodowej NSZZ "Solidarność" w PKP CARGO.

    Członkiem rady nadzorczej WAGREM od 17.09.2002 do 03.10.2003 był również Jan Zaborowski. W latach 1989-2000 zajmował stanowisko prezydenta Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych w Polsce.

    Oczywiście na stronach spółek i spółeczek zależnych od PKP nie znajdziecie składów rad nadzorczych. Informacje niewygodne i kompromitujące sprzedajnych związkowców są utajniane. Ale od czego jest Krajowy Rejestr Sądowy? Wystarczy w nim trochę poszperać, by odkryć wiele ciekawych i skrzętnie ukrywanych faktów...

    A wracając do przewodniczącego kolejarskiej "Solidarności"... Henryk Grymel jest członkiem rady nadzorczej PKP CARGO Wagon sp. z o.o. w Toruniu od 25.09.2007. Reprezentuje właściciela, czyli zarząd PKP CARGO S.A., choć sam Grymel gdy sprawa wyszła na jaw bredził w "Wolnej Drodze", że reprezentuje załogę spółki. Gówno prawda! Załoga PKP CARGO Wagon nie wybierała Grymla do rady nadzorczej, jako swojego przedstawiciela!



    Temat: Wagony wczasowe w Jedlinie Zdroj
    (...) A spotkalem tez wraki wagonow w ktorych z PRL-u byly wczasy.


    Czy ktos wie dlaczego one tam pozostaly..? Moze by udalo sie z tego cos
    pozyskac zabierajac nt. do jaworzyny ?/


    Te wraki to część wagonów, które stały w ośrodku wczasów wagonowych na tej
    stacji. Wagony te są wpisane (przez mych kolegów i mnie) do rejestru zabytków w
    1992 roku. I od tego czasu kolej bierze sprawe "na przeczekanie".
    Część wagonów została zabrana do Jaworzyny w ubiegłych latach i tam rozbita na
    torach postojowych WGW.
    Niestety ani my (tj PSMK) ani urząd konserwatorski w Wałbrzychu nie ma mocy
    sprawczej aby rozliczyć panów z Zakłądu Taboru we Wrocławiu, po kuratelą
    których to panów wagony szlag trafił. To sa zresztą ci sami panowie, sławni z
    prasy z przed dwu lat, kiedy to "pękła" afera z kasacją sprawnych wagonów
    towarowych z terenu CM Wrocław.
    Dokładnie ci sami panowie w styczniu ub roku mając do wyboru sprzedać
    przepiękny wagon bagażowy kolei bawarskich, kompletny i niezniszczony
    Stowarzyszeniu - na eksponat muzealny oraz złomiarzowi (który ma siedzibę na
    terenie obiektów CM Wrocław) - wyboru dokonali - i jak myslicie komu wagon
    sprzedali ? Oczywiście zlomiarzowi a nas zwodzili jeszcze pismami i telefonami
    kilka tygodni po pocięciu tego cennego zabytku, ujętego nb w spisach wagonów
    zabytkowych PKP Cargo.
    I myślicie, że kogokolwiek to wzruszyło ? Wydaje mi się więc, że w majestacie
    prawa i te Jedlińskie zabytki (niektóre super cenne, nawet jescze w tym stanie,
    pochodzące z lat siedemdziesiatych XIX wieku) sczezną po prostu.
    Pozdrawiam PM





    Temat: et-41-200


    | Czy ktoś wie gdzie ten lok stacjonuje?
    | Wojtek

    Tu jest jej zdjęcie z Wałbrzycha.
    http://www.kolej.pl/~krzysr/pkp/html/et41_101.html

    --
    pozdr,

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


    Czyli z zakładu taboru Wrocław , sekcja Wałbrzych ?





    Temat: et-41-200

    | Czy ktoś wie gdzie ten lok stacjonuje?
    | Wojtek

    | Tu jest jej zdjęcie z Wałbrzycha.
    | http://www.kolej.pl/~krzysr/pkp/html/et41_101.html

    | --
    | pozdr,

    | --
    | Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

    Czyli z zakładu taboru Wrocław , sekcja Wałbrzych ?


    Być może. Nie wiem , poprostu ją wygooglowałem.
    Jestem z Pomorza.





    Temat: Pytania

    1. czy "Śiatowid" jak i pozostałe pociągi ze Szczecina do Przemysla są na
    całej
    trasie obsługiwane prze 06/07 z Krakowa?


    38102/3 i 83102/3  na calej trasie ma wyznaczona do obslugi EU07 z Vmax=120
    km/h Zmiany loka w Krakowie, Wrocławiu, Poznaniu. Do Wroclawia loki z Zakladu
    Taboru w Krakowie, wiec moze go prowadzic takze EU06, od Wroclawia przejmuje go
    lok z Zakladu Taboru w Szczecinie.


    2. czy Ex"Barbakan" planowo jest obsługiwany  Eu06 z i do Szczecina?


    3802/3/4/5 Wyznaczony lok EU07, Vmax=120 km/h. Do Wroclawia - CM Krakow, do
    Poznania - CM Krakow i w Poznaniu tez przejmuje go lok z CM Krakow.
    Odwrotnie, czyli 8304/5/2/3 na calej trasie prowadza go loki z CM Krakow.
    Zmiany loka w Szczecinie, Poznaniu, Wroclawiu. Takze tu wiec moze wystapic EU06.
    Zreszta wkazdym niespodziewanym przypadku moze byc i tak, ze pociagnie
    tzw. "bydgoska siodemka"


    3. czy Ex "Mewa" 8110 jest planowo obsługiwany od Poznania do Warszawy przez
    Eu07 bo, ostatni jechalem tym pociagiem i tak byla (krew mnie zalewala - na
    torach postojowych w Poznaniu staly dwie swinie a tu siudemke podpieli),


    8110 "Mewa", to trudno powiedziec co bylo powodem, bo rozkladowo od Poznania
    wyznaczona jest EP08.


    4. jakie warunki musi spełniac pociag aby został a)ex, b) IC, c) EC?


    Patrz na www.intercity.pkp.pl - informacje ogolne o poszczegolnych rodzajach
    pocaigow.

    Pozdrawiam
    Grzegorz Petka

    http://gpetka.republika.pl





    Temat: Mobilne punkty napraw wagonów PKP CARGO
    Ruszyły mobilne punkty napraw wagonów PKP CARGO

    PKP CARGO S.A. rozpoczęło prace związane z zabudową i wyposażaniem specjalistycznych samochodów służących do napraw wagonów w terenie. Aktualnie funkcjonuje już 5 takich aut w zakładach taboru w Łodzi, Bydgoszczy, Wrocławiu, Lublinie i Białymstoku.

    Jako pierwszy został uruchomiony mobilny punkt w Zakładzie Taboru w Łodzi. Oficjalnego otwarcia punktu dokonał 13 bm. Witold Bawor, Członek Zarządu ds. Eksploatacyjnych Spółki.

    Prace adaptacyjne wnętrz wykonano w samochodach marki Lublin 3 Mi. Samochody, poza zabudową wykonaną z elementów BOTT, wyposażone zostały w specjalistyczny sprzęt, taki jak: agregat prądotwórczy, spawarka, mobilny zestaw spawalniczy, podnośniki i inne. Ponadto w autach znajdują się niezbędne części zamienne służące do napraw wagonów w terenie (resory, kurki i sprzęgi powietrzne itp.).

    Docelowo w Spółce planowane jest uruchomienie w okresie najbliższych 3 lat 29 mobilnych punktów napraw na terenie całego kraju. Zabudowa i wyposażenie wykonywane będzie w nowo zakupionych samochodach dostosowanych wyłącznie do potrzeb napraw wagonów.

    Wdrożenie do eksploatacji specjalistycznych samochodów pozwoli Spółce na ograniczenie kosztów związanych z koniecznością transportu uszkodzonych wagonów do punktów napraw oraz ograniczenie postojów pociągów w przypadkach stwierdzenia usterek w wagonach.

    Źródło: PKP Cargo S.A.



    Temat: Pijany maszynista prowadził pociąg z cysternami


    | Rano policja przyjechała na stację PKP w Czerwieńsku. Alkomat podano
    | maszyniście pociągu warszawskiej firmy przewozowej z siedzibą we
    | Wrocławiu.

    | Gdyby bylo odwrotnie to niesmialo wpadlaby mi na mysl Rail Polska, ale
    | tak, to juz zglupialem...

    tak to PKP Cargo - warszawskiej bo państwowa a siedziba we Wrocławiu bo
    chodzi o zakład taboru czy jak mu tam  :)


    Nawet gdyby, to zakład taboru jest w Czerwieńsku.





    Temat: Zmiany w zarządach i radach nadzorczych
    Z tego co wiem to do PKP IC idzie nie tylko Kozendra, ale też Bogdan Dzieciniak - dyr. Zakładu Taboru we Wrocławiu. No i dyr. Marek Pawicki z PR Wrocław też będzie mącił w PKP IC, teraz jest dyrektorem Oddziału Przewozów Międzywojewódzkich w Poznaniu.



    Temat: Maszynista Elektrycznych Pojazdów Trakcyjnych
    Witam

    Wie może ktoś z Państwa, czy we Wrocławiu PKP przyjmuje młodych pracowników na kurs na maszynistę? ....

    Owszem - jest nabór ale po cichu Ja miałem cynk to papiery złożyłem i mnie przyjęli. Musisz się osobiście zgłosić do Zakładu Taboru przy ulicy Mościckiego z papierami ( tj Zakład Cargo ) i zostawić w Sekretariacie. oddzwaniają i to szybko. Nie znajdziesz informacji o naborze oficjalnie w prasie ani na Dworcach.

    Warunek - niekonieczny chyba - to wykształcenie kolejowe elektryczne lub mechaniczne. Bez tego robisz cały cykl , który niestety jest dość długi. Dwa , że 1 kategoria zdrowia. bez tego zapomnij.

    Jak chcesz coś bliżej wiedzieć to zapraszam na priv.

    Pozdrawiam



    Temat: Z nasluchu: kradzieze wagonow
    Prosze pana/pani (niestety panskie dziwne imie... ech szkoda gadac)
    Nie, nie.. niewiem co sie z ta gupa ostatnio dzieje, moze to to jedzenie
    kalu... Nie no sluchajcie .. to nie tak... tego nie trzeba robic codziennie,
    przeciez Stolec niezastapi prawdziwego posilku. Fakt jest to taki kolejarski
    przysmak powiedzialbym, ale raz na tydzien wystarczy.
    To tyle ja chcial wypowiedziec, ja teraz rozumie,
    Jacek


    IAR (J.Mikruta):

                          Wrocławscy policjanci ujawnili proceder
                 kradzieży wagonów kolejowych w Zakładach Taboru
                 Kolejowego PKP we Wrocławiu. W związku z tą sprawą
                 PKP bedzie musiala oglosic upadlosc.






    Temat: Dni Techniki Kolejowej


    Program ogólnopolskich obchodów
    „Dni Techniki Kolejowej”
    13 – 17 czerwca 2007 roku

    WROCŁAW
    15 – 17.06.2007 r., godz. 9.00 – 16.00 (codziennie), stacja PKP Wrocław Główny, peron V
    • tor nr 9 – wystawione zostaną historyczne wagony retro, węglarka oraz lokomotywa parowa Tkt 48-18
    • tor nr 10 – Elektryczny Zespół Trakcyjny, wagony SPOT
    • pociąg sieciowy – Zakład Energetyki
    • stoiska promocyjne
    • wystawa fotograficzna „Modernizacja linii kolejowej E-30 na terenie Dolnego Śląska” eksponowana w wagonach PKP Przewozy Regionalne Sp. z o.o. Zakład Dolnośląski
    • wystawa historyczna – składająca się z eksponatów z Sali Tradycji Oddziału Regionalnego PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. we Wrocławiu eksponowana
    w dawnym wagonie pocztowym PKP Przewozy Regionalne Sp. z o.o. Zakład Dolnośląski
    • wystawa planszowa „160-lat połączenia kolejowego Wrocław Berlin”
    • konkurs rysunkowo – fotograficzny pt. „Tabor kolejowy na torach Oddziału Regionalnego PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. Wrocław
    Zakład Linii Kolejowych we Wrocławiu – zwiedzanie nastawni Wrocław Główny
    15 – 17 06.2007 r. godz. 11.00 – 12.00
    Organizatorzy: PKP Przewozy Regionalne Sp. z o.o., PKP Energetyka sp. z o.o., PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.


    I niestety, coroczna mizeria




    Temat: Pijany maszynista prowadził pociąg z cysternami


    | Rano policja przyjechała na stację PKP w Czerwieńsku. Alkomat podano
    | maszyniście pociągu warszawskiej firmy przewozowej z siedzibą we
    | Wrocławiu.

    Gdyby bylo odwrotnie to niesmialo wpadlaby mi na mysl Rail Polska, ale
    tak, to juz zglupialem...


    tak to PKP Cargo - warszawskiej bo państwowa a siedziba we Wrocławiu bo
    chodzi o zakład taboru czy jak mu tam  :)

    a serio to może CTL?

    http://www.przewoznicy.rail.pl/przewoznicy/gfx/CTL/060Da/BST43-R003(2...

    i podpis: ST43-R003 z pociągiem do Guben zbliża się do stacji towarowej
    w Zbąszynku.

    inne:

     ST43-R003 ze składem beczek z Piekar Śląskich do Guben kieruje się w
    stronę Czerwieńska.





    Temat: Parada parowozow - Wolsztyn 2005


    Oto plan Parady:

     W sobotę 30 kwietnia 2005 roku PKP CARGO S.A.- Zakład Taboru w Poznaniu
    przygotował dwunastą już, cykliczną imprezę dla miłośników parowozów pod
    nazwą
    "PARADA PAROWOZÓW - Parowozowy Show - Wolsztyn 2005".

    W programie między innymi :

    Stacja Wolsztyn - od godz. 10:30 -13:15 przyjazdy pociągów nadzwyczajnych
    i
    rozkładowych pospiesznych prowadzonych parowozami z Poznania, Wrocławia, z
    Cottbus, Berlina i Wiednia. Parowozownia Wolsztyn - w godz. 13:30 -
    15:00 -
    parada parowozów z udziałem maszyn PKP: Pm36-2, Pt47-65, Pt47-112, Ol49-7,
    Ol49-23, Ol49-69, Tr5-65, Ok22-31 oraz parowozów niemieckich: 03 2204-0 ,
    351019-5, 52 8177-9, oraz z parowozami z Chabówki Okz32-2 i Tkt48-191.


    <ciach

    A może ktoś z Was wie jak by sprawa wyglądała z noclegiem ? Jakieś
    sprawdzone miejsca ? No i czy rezerwować już czy w sobotę bez problemu coś
    dostanę ?
    Pozdrawiam
    Piotrek





    Temat: o EU11
    W dzisiejszym (29.IV.2002) Przegladze Sportowym jako tekst sponsorowany (i
    reklama) zamieszczony jest wywiad  z przezesem PKP IC Andrzejem Żukrowskim -
    cytuje fragment:

    - [red]: Prosze przyblizyc plany na przyszlosc.
    - [A.Ż.]: [...] Pragniemy aby nasze pociagi jezdzily z szybkoscia 200 km/h.
    Posiadamy odpowiedni tabor, rpdukowany w zakladzie we Wroclawiu. [...]

    A przeciez EU11 mialy byc dopiero w lutym ;-))
    A moze PKP weszlo w spolke z FS?

    MD Kolejarz





    Temat: Moja galeria.
    503 jest chyba Szczevińska ;) a tak to większość to Łódzkie chyba ... ;) A co do screenów:
    Z powodu wieczornego wypadku gdzie uszkodzono lokomotywę elektryczną serii EU07 należącą do gdyńskiego zakładu taboru postanowiono zastąpić wrocławską lokomotywą , która przyprowadziła w nocy pociąg pospieszny. Rzecznik prasowy PKP uspokaja jednak , iż niebędzie żadnych opuźnień , zastępcza lokomotywa zostanie zamieniona w Gdańsku skąd wróci do Gdynii i odprowadzi pospieszny do Wrocławia. ;) :P :D



    Temat: Debile pracuja w ZNTK Poznan!


    | No dziwie sie takiej postawie. Przeciez dla numeromaniaka powodem do
    dumy
    | powinno byc posiadanie fotki "jedynej w swym rodzaju" siodemki,
    zwlaszcza,
    | ze jest ona na stanie Zakladu Taboru mieszczacego sie w miescie, gdzie
    ow
    | numeromaniak mieszka.

    Po powyższym widzę że nie o mnie mowa :P


    No coz, nie jest moja ambicja znac na pamiec przydzial kazdej lokomotywy
    PKP, wiec nie wiem, czy 87 jest czy nie z CM Wroclaw.
    Skoro nie jest, to tym bardziej powinno numeromaniaka cieszyc, ze
    przyjechala do jego miasta jedyna w swym rodzaju...

    ;-)

    pzdr.





    Temat: Ruszyły lokomotywy PKP Przewozy Regionalne
    Ruszyły lokomotywy PKP Przewozy Regionalne

    Trzy spośród 74 lokomotyw PKP Przewozy Regionalne, kupionych pod koniec grudnia ubiegłego, wyruszyło w drogę. Zmodernizowane pojazdy prowadzą pociągi pospieszne, łączące Wrocław z Gdynią, Świnoujściem i Warszawą.

    Pierwsze trzy lokomotywy zostały zmodernizowane w Zakładach Naprawczych Taboru Kolejowego w Oleśnicy. Z lokomotyw uniwersalnych EU07 zyskały parametry lokomotyw pospiesznych EP07. Pomalowane zostały w charakterystyczne bordowo- kremowe barwy.

    Kupno i modernizacja lokomotyw są możliwe dzięki pomocy publicznej w wysokości 100 mln zł. Stosowna umowa z Ministerstwem Skarbu Państwa została podpisana w grudniu ubiegłego roku.





    źródło: PKP Przewozy Regionalne



    Temat: Nowy rozkład jazdy PKP PR 2007/2008
    Tym razem na lepsze zmieni się rozkład jazdy pociągów

    Za tydzień zmieni się rozkład jazdy PKP. Dolnośląscy podróżni nie muszą się niepokoić, bo kolej nie tylko nie zlikwiduje żadnego połączenia, ale doda 26 nowych.
    Dodatkowe trzy pociągi pojadą ze Szklarskiej Poręby przez Jelenią Górę do Wrocławia. Siedem nowych składów wyjedzie na trasę między Zgorzelcem a Wrocławiem. Dziewięć dodatkowych będzie kursowało z Lubina do Legnicy. Zaś między Jelenią Górą, Lwówkiem Śląskim i Bolesławcem będą dodatkowe cztery pociągi, a z Kłodzka do Kudowy - jeden.
    Chociaż poszerzony rozkład jazdy będzie obowiązywał od 8 grudnia, kolejarze nie zdradzają jeszcze dokładnych godzin odjazdów i przyjazdów.
    Zmiany stały się możliwe, bo spółka PKP Przewozy Regionalne ma się coraz lepiej i w tym roku, po raz pierwszy od sześciu lat, jej działalność nie przyniesie strat. Dolnośląski Zakład Przewozów Regionalnych zwrócił nawet do Urzędu Marszałkowskiego 300 tysięcy złotych z otrzymanej dotacji.
    Kolejarze mają też kolejną dobrą nowinę dla Dolnoślązaków. Kiedy uda się wyremontować tory z Wałbrzycha do Kłodzka i z Kłodzka do Stronia Śląskiego, znajdą się pieniądze na nowe połączenia na tych odcinkach.
    To nie wszystko. Mają być także remontowane same pociągi. Spółka PKP Przewozy Regionalne wydała już w tym roku na ten cel 14 mln zł.
    To dobry sygnał - tym bardziej, że w latach ubiegłych kolej sukcesywnie wycinała połączenia ze swojego rozkładu jazdy i nie inwestowała w nowy tabor.

    www.gazetawroclawska.pl



    Temat: Sylwester 2005 z parowozem
    Dzień: 31.12.05r

    Nazwa imprezy: Sylwester z parowozem

    Trasa: Wrocław Gł. (o. 18:15) - Wolsztyn - Wrocław Gł. (p. 4:00)

    Tabor: Pm36-2 + A + A + WR + B + B + B + B

    Koszt: wg taryfy pośpiesznej PKP Przewozy Regionalne

    Organizator: Dolnośląski Zakład Przewozów Regionalnych we Wrocławiu

    Kto chętny??



    Temat: Przewoźnicy szykują sie do zakupu taboru
    Wydatki polskich przewoźników na tabor w pierwszych miesiącach tego roku były większe niż w bardzo dobrym zeszłym roku. Producenci mają pełne portfele zamówień (...)
    W kwietniu odbył się debiut pierwszej z sześciu nowych wziętych w leasing przez PKP Cargo lokomotyw Traxx produkcji Bombardiera, które powstają częściowo w zakładzie koncernu we Wrocławiu. (...) Zainteresowani nimi są również prywatni przewoźnicy - dwie lokomotywy Bombardiera wzięła w leasing rozpoczynająca działalność na polskim rynku fi rma ITL Polska (przejęta niedawno przez francuską kolej SNCF).
    więcej TUTAJ



    Temat: SOK czuwa ;)


    | ps mam nadzij?, ?e po prywatyzacji PKP takie czasy nie wróc?, ale zobaczymy
    | jak w?asno?? prywatna bedzie traktowa? MK-ów....

    Obawiam sie, ze niestety nienajlepiej. Vide zachowania pracownikow
    kolejowki EC Siekierki, wielokrotnie opisywane. Podobnie, jakos nie
    slyszalem o zmasowanych wycieczkach MK-ow na tereny ZNTK-ow co tez dobrze
    nie sluzy...


    Chyba dostać się jakiegokolwiek zakładu, to cud :-) Np. do takiej
    niewinnej "gazowni" we Wrocławiu, to trzeba się szwendać po biurach,
    bo stróż oczywiście nie wpuści na 5 minut... Albo jak chciałem
    oglądnąć sobie tabor w ZEC Wrocław, to musiałem być wprowadzony przez
    pracownika, a te ich tamary, to stoją może 100 metrów od bramy...
    Nawiasem mówiąc, to ciekawe co w takich zakładach się kryje? :-)

    PS.
    Dostać się do ZNTK, to wcale nie taki wielki problem - jak się
    dowiedziałem w Oleśnicy, to wystarczy zorganizować wycieczkę (w moim
    przypadku szkolną) i wcześniej uzgodnić termin wizyty. Myślę, że gdyby
    zebrać się w grupę (tzn. MKów), to też by dało rade wejść.





    Temat: Co i jak w nowym rozkładzie?

    Kiefer tak już przesiąkł ideologią pekapiarską jaką go indoktrynują w
    jego ZPR Wrocław, że zupełnie zatracił pojęcie o rzeczywistości. Ponoć
    normalny proces gdy dostajesz się w objęcia PKP, choć słyszano o
    wyjątkach. Dlatego nie zdziw się, gdy któregoś dnia kolega Kiefer
    triumfalnie obwieści, że od dziś nie da się wjechać do Mezimesti
    pociągiem, bo tunel pod Boguszowem-Gorcami przestał spełniać wymogi
    skrajni UIC z dniem którymś tam którymś. Nie wiem czy wiesz, ale
    niemieckiemu taborowi też grozi rozrost skrajni poza normy UIC w
    Polsce, co już stało się w przypadku czeskich jednostek typu 810.


    Toś mnie zasmucił, że ludzie reprezentujacy ZPR Wrocław wygłaszaja takie
    brednie. Zapewniam cię jednak, że w tym zakładzie pracują jeszcze normalni
    ludzie. Pozostaje mieć madzieję, że Kiefer nie pełni żadnych odpowiedzialnych
    funkcji w tym zakładzie.

    pozdrawiam misiek





    Temat: Magistrala Północna
    ja moge wkleic kawałek swojej pracy mgr nie za duzo ale podstawowe informacje sa :

    "magistrala północna – trasa nr 201 (Jęzor Centralny JCA – posterunek odgałęźny Mysłowice – posterunek odgałęźny Siemianowice – Zygmunt August – KWK Andaluzja Szyb Dołki w Piekarach Śląskich) linia dwutorowa, zelektryfikowana, jej całkowita długość wynosi ponad 29 km. Przekazano ją do eksploatacji w latach 1951-1956. Od roku 1990 magistrala północna jest własnością Zakładu Transportu Kolejowego Kopalni Piasku Szczakowa zajmującego się w ramach spółki PCC Rail Szczakowa obsługą przewozów kolejowych, dysponuje własnym taborem i zapleczem techniczno-remontowym. Linią tą dostarczany jest piasek podsadzkowy (wydobywany na polach piaskowych w Bukownie – Zakład Górniczy Błędów III) między innymi do kopalń: KWK Julian, KWK Andaluzja, KWK Barbara, KWK Rozbark, KWK Wanda, KWK Michał, KWK Katowice, KWK Szarlej, KWK Centrum . "

    a jesli chodzi o wiecej informacji to polecam ksiązki:

    1] M.Jerzynowski, S.Koziarski - 150 lat kolei na Śląsku, Instytut Śląski w Opolu - Opole, Wrocław 1992

    2]K.Sojda, J.Karniewski, T.Roszak, H.Dąbrowki, Z.Podlejski, T.Szafirski - Dzieje Katowickiego Okręgu Kolejowego Śląskiego, Dyrekcja Okręgowa Kolei Państwowych - Katowice 1997

    Obie mozna wypożyć w bibliotece PKL w Katowicach. Tylko żeby sie tam zarejstrować trzeba byc pracownikiem PKP , PKL lub bys studentem wydziału TRANSPORT na polibudzie.



    Temat: Żenada w RegioPlus

    |  Też racja, jest to zdecydowanie najlepsze miejsce dla MK w
    Skierniewicach
    | umożliwiające danie upustu nagromadzonej energii. Tak na marginesie WM5
    | całkiem dobrze się skrobie. Może więc Kolega Kamil się umówi - stan do
    | jakiego PKP doprowadziło większość naszych eksponatów, mam nadzieje
    Koledze
    | dodałby tylko wigoru... oczywiście do naprawienia tego stanu rzeczy
    | Serdecznie zapraszam w imieniu PSMK.
    | Ariel
    | MD Skierniewice

    Na pewno nie skorzystam z zaproszenia. Po pierwsze, aby dojechać do
    Skierniewic musiałbym wsiąść w jakieś RegioMinus. Po drugie, nie mam
    pojęcia co to takiego MK, WM5, PSMK czy MD.


    Skoro tak to wyjaśnianie skrótu MK na tym gremium jest nie na miejscu. Co do
    pozostałych to już oświecam Kolegę.
    WM5 to wózek motorowy profukowany od ok. 1956 roku do ok. 1972 roku przez
    Zakłady Naprawcze Taboru Kolejowego we Wrocławiu. Jedyny zachowany sprawny
    tego typu egzemplarz znajduje się obecnie w zbiorach Polskiego Stowarzyszenia
    Miłośników Kolei (czyli PSMK) gromadzonych w Parowozowni Skierniewice (czyli
    dawny skrót telegraficzny MD Skierniewice). Obecnie pojazd poddawany jest
    renowacji zewnętrznej i przeglądowi przekładni. A swoją drogą wyprawa do
    Skierniewic Koledze by dobrze zrobiła, miałaby głęboki wydźwięk edukacyjny, a
    poza tym ta ilość dowodów zbrodni róźnych służb tak znienawidzonego PKP...
    Pozdrawiam bardzo gorąco
    Ariel
    MD Skierniewice





    Temat: Poznański wynalazek pomoże w czasie Euro
    Poznański wynalazek pomoże w czasie Euro

    Polskie i ukraińskie koleje chcą uruchomić połączenie z wykorzystaniem systemu SUW 2000. Dzięki niemu pociągi będą szybciej przekraczać granicę w czasie Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej

    Chodzi o wynalazek inżynierów z Poznańskich Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego. Pod wodzą Ryszarda Marii Suwalskiego skonstruowali oni zestaw z mechanizmem samoczynnej zmiany rozstawu kół.

    W Polsce i w większości krajów europejskich rozstaw szyn jest standardowy, wynosi 1435 mm. Ale w Rosji, na Białorusi, Litwie, Łotwie, w Estonii, Finlandii, a także na Ukrainie, z którą organizujemy Euro, tory są o 85 mm szersze (rozstaw szyn to 1520 mm). - System SUW 2000 umożliwia pociągom jazdę po torach o różnej szerokości bez konieczności wymiany zestawów kołowych lub wózków w wagonach. Skraca to czas przekraczania granicy przez pociągi z 2-3 godzin do kilkunastu minut - tłumaczy Michał Wrzosek, rzecznik prasowy PKP SA.

    Dziś Ukraina nie dopuszcza polskich pociągów z tym systemem do ruchu na terenie swojego kraju. PKP chce to zmienić. W piątek na ten temat rozmawiali prezesi obu firm. Wrzosek: - Dzięki temu systemowi możliwe będzie szybkie i bezpośrednie połączenie kolejowe między miastami polskimi a Lwowem oraz Kijowem. Znacznie wzrośnie też komfort podróży.

    Bezpośrednie skomunikowanie z Kijowem w trakcie Euro 2012 mają mieć Warszawa, Wrocław i Kraków.

    Źródło: Gazeta Wyborcza



    Temat: [cyt][tabor] Zmodernizowana ET22 na torach
    Gazeta Krakowska

    Lepsze lokomotywy na Dworcu Głównym

    Prototyp płynie po szynie

    U czestnicy seminarium naukowo-technicznego "Modernizacja pojazdów
    trakcyjnych" oglądali wczoraj na Dworcu Głównym unowocześnione lokomotywy.
    Przy pierwszym peronie stanęła maszyna ET22-2000. - Po modernizacjach już
    nie szarpie. Teraz płynie po torach - zachwalał Mariusz Sznajdrowicz z PKP
    Cargo.

    ET22 to najpopularniejsza polska seria lokomotyw elektrycznych.
    Wyprodukowano ok. 900 sztuk, zmodernizowano jedną.

    - Ponieważ wykorzystuje się ją przede wszystkim w ruchu towarowym, nie
    zwiększono prędkości maksymalnej. Wynosi 125 km/h. Priorytetem była poprawa
    niezawodności i obniżenie kosztów obsługi. Zainstalowano komputer
    pokładowy, który na bieżąco diagnozuje stan lokomotywy - objaśnia Wojciech
    Faron z Zakładów Naprawczych Lokomotyw Elektrycznych Gliwice.

    Stara ET22 nie sprawdzała się w górach. Poprawiona radzi sobie dobrze.
    Prototyp przejechał już 30 tys. kilometrów. Będzie obserwowany do momentu,
    gdy pokona 50 tys. Teraz ciągnie składy towarowe, pod koniec okresu
    próbnego dołączany będzie do pasażerskiego.

    PKP Cargo rozmawia z ZNLE Gliwice o modernizacji 49 kolejnych maszyn.
    Dalekosiężne plany zakładają udoskonalenie 500 sztuk.

    Przy pierwszym peronie stanęła wczoraj także zmodernizowana lokomotywa
    serii EM10. Na co dzień stacjonuje we Wrocławiu i ciągnie lekkie składy
    towarowe. Ponieważ wyprodukowano tylko cztery EM10, spora grupa miłośników
    kolei fotografowała rzadki okaz. (ług)





    Temat: TEM-2

    [ciap]


    Węglarki z solą to ostatnio rzadkość, bo niestety sól od pewnego czasu
    wożą ciężarówki, chyba że przewoźnik drogowy nie wyrabia z taborem
    (w końcu trochę tej soli idzie) to przyjeżdża pociąg z solą.


    Jeśli chodzi już o transport sórowców itp., to z ZEC Wrocław czasem wyjeżdża
    skłąd złożony z talbotów przerobionych specjalnie dla tego zakładu. Jeździ,
    to do Kamienia gdzie jest skałdowisko popiołów z pieców Elektrociepłowni.
    Wagony mają zamontowaną spesjalną żaluzję, dzięki której podczas jazdy nie
    wylatuje popiół :-)


    Numery zostały te same np 134, był to numer albo z PKP, albo fabryczny
    z Rosji, nie wiem ale w rokicie nigdy tylu lokomotyw nie było
    (chyba że liczą wszystkie parowozy w historii od czasów niemieckich).


    Mieli tam parowozy? Jakieś bezogniowe?





    Temat: skansen parowozów w Jaworzynie Ślaskiej


    ...co prawda to prawda, ale ograniczenie ilości jednostek taboru wynika z
    bardzo prozaicznej przyczyny, planowane do przekazania jest tylko 1/3
    eksponatów, resztę zabrało sobie PKP Cargo (min. do Wolsztyna i Chabłówki),
    tak
    więc do dnia dzisiejszego udało się ustalić, że "skład RETRO" i kilka innych
    (dobrze zachowanych) eksponatów zostało "odpowiednio" rozdysponowanych.


    Na razie pojazdy sa na stanie Zakładu Taboru Wrocław. W Zakladzie tym "chodzi"
    koncepcja przeniesienia tych pojazdów do Wrocławia lub Trzebnicy (ta wiadomość
    jest tylko kuluarowa, krążaca po budynkach na Paczkowskiej - więc może być nie
    potwierdzona). W każdym razie o Wolsztynie i Chabówce nie bardzo jest wiadomo,
    na razie nic tam nie trafiło, zresztą w przypadku Wolsztyna chyba by juz nie
    było gdzie i po co zważywszy, że na przykład wagon C4u przybył z Choszczna w
    komplecie a teraz stojąc na boku ma już wybite kilka szyb i leciutko
    naddemolowane wnętrze.

    Pragnę


    poinformować, że praktyki rodem z Piotrkowa Tryb. nie bedę stosowane :-),
    więc
    nie uprawiajmy demagogii na PMK, bo w prawdzie kol. Paweł nie powiedział
    otwarcie o fizycznej czy jakiej kolwiek innnej liwidacji, ale po ostatnich
    dyskusjach na temat cięcia zabytków przez "pseudo MK" i ich egzotyczne
    stoważyszenia, takie myslenie mogło nasunąć się samo :-(


    Powtarzam tylko wystąpienie dr Gerbera - niemal dosłownie wg zapisu. Niestety
    już samo rozproszenie z takim trudem dobranej kolekcji lokomotyw, tworzonej w
    początkach istnienia placówki nie przypadkowo ale wg ustalonej koncepcji -
    przyniesie moim zdaniem sporą stratę - zresztą to przede wszystkim podkreślałem
    podczas spotkania z władzami Jaworzyny (nie jest to więc uprawianie demagogii
    na pmk). Przy okazji - nie ukrywam, że mam duży żal do tych, którzy
    doprowadzili do takiego stanu.
    Kilkakrotnie już - również w ramach uprawianej przeze mnie demagogii na pmk :-)
    podkreślałem, że praktyka polska pokazuje, iz zabytki kolejnictwa
    najbezpieczniej mają się "w kupie". Rozpraszane niszczeją szybciej niż nawet w
    najbardziej zapomnianym i parcelowanym skansenie, a po zniszczeniu - z pomników
    stają sie (tu cytat) "obiektami szpecącymi teren".
    Pozdrawiam : Paweł Mierosławski





    Temat: Kolejowe odznaczenia to kpiny z kolejarzy!
    No i potwierdzają się moja słowa, które jeszcze raz powtórzę:

    Dla kolejnictwa najbardziej można zasłużyć się pierdząc w związkowy lub w biurowy stołek.

    Jednak najtrafniej kolejowe odznaczenia podsumowała Beatrycze:

    Kolejarz nie dostaje odznaczenia za zasługi tylko za służenie odpowiednim osobom! Tak było, jest i jeszcze dłuuuuuuugo będzie! Te odznaczenia to kpiny z prawdziwych kolejarzy, nie tych zza biurek tylko tych z "linii".

    Oto dowody. Otrzymałam parę maili, w których piszecie kto z w/w wymienionych odznaczonych osób gdzie pracuje i jakie zajmuje stanowisko. Dziś lista działaczy kolejarskiej "Solidarności":

    Zasłużony dla Transportu Rzeczpospolitej:
    1. Jan Bukiejko - członek Komisji Zakładowej NSZZ "Solidarność" przy PKP Energetyka Zakład Dolnośląski
    2. Zbigniew Dwojak - członek Rady Okręgowej Sekcji Kolejarzy NSZZ "Solidarność" Region Dolny Śląsk

    Zasłużony dla Kolejnictwa:
    1. Waldemar Barański - członek Rady Sekcji Zawodowej NSZZ "Solidarność" Telekomunikacji Kolejowej oraz przewodniczący komisji rewizyjnej przy Okręgowej Sekcji Kolejarzy NSZZ "Solidarność" Region Dolny Śląsk
    2. Zenon Cebula - członek Komisji Zakładowej NSZZ "Solidarność" przy PKP Cargo Zakład Taboru we Wrocławiu
    3. Ryszard Gajlusz - członek Rady Okręgowej Sekcji Kolejarzy NSZZ "Solidarność" Region Dolny Śląsk
    4. Krzysztof Pikulski - członek Komisji Zakładowej NSZZ "Solidarność" przy PLK Zakład Linii Kolejowych we Wrocławiu
    5. Mirosław Rzepka - członek Komisji Zakładowej NSZZ "Solidarność" przy PKP Energetyka Zakład Dolnośląski oraz członek Rady Okręgowej Sekcji Kolejarzy NSZZ "Solidarność" Region Dolny Śląsk
    6. Grażyna Tomaszewska - członek Komisji Zakładowej NSZZ "Solidarność" przy PKP Energetyka Zakład Dolnośląski
    7. Dariusz Wnuk - członek Komisji Zakładowej NSZZ "Solidarność" przy PKP Cargo Zakład Taboru we Wrocławiu

    Być może jest to niepełna lista związkowców z "Solidarności", ale jak widać najwięcej zasłużonych Solidaruchów dla kolejnictwa jest w Zakładzie Dolnośląskim PKP Energetyki. Dyrektor tego zakładu, pan Nowicki docenił nie tylko związkowców, ale również pracowników administracji swojego zakładu. Tymczasem szeregowi kolejarze, podwładni Nowickiego, zarabiają nędzne grosze, a niektórzy z nich podwyżkę dostali po sześciu latach. Zaznaczam, że te informacje mam od znajomych kolejarzy z Węglińca, gdyby ktoś chciał mi zarzucić, że wyssałam je sobie z palca.

    Jeśli znacie inne osoby z listy odznaczonych to proszę dać znać. Może wśród nich znajdzie choć jeden maszynista, konduktor czy rewident nie będący członkiem władz struktur kolejarskiej "Solidarności"?



    Temat: Wagony wczasowe w Jedlinie Zdroj


    Te wraki to część wagonów, które stały w ośrodku wczasów wagonowych na tej
    stacji. Wagony te są wpisane (przez mych kolegów i mnie) do rejestru zabytków w
    1992 roku. I od tego czasu kolej bierze sprawe "na przeczekanie".
    Część wagonów została zabrana do Jaworzyny w ubiegłych latach i tam rozbita na
    torach postojowych WGW.
    Niestety ani my (tj PSMK) ani urząd konserwatorski w Wałbrzychu nie ma mocy
    sprawczej aby rozliczyć panów z Zakłądu Taboru we Wrocławiu, po kuratelą
    których to panów wagony szlag trafił. To sa zresztą ci sami panowie, sławni z
    prasy z przed dwu lat, kiedy to "pękła" afera z kasacją sprawnych wagonów
    towarowych z terenu CM Wrocław.
    Dokładnie ci sami panowie w styczniu ub roku mając do wyboru sprzedać
    przepiękny wagon bagażowy kolei bawarskich, kompletny i niezniszczony
    Stowarzyszeniu - na eksponat muzealny oraz złomiarzowi (który ma siedzibę na
    terenie obiektów CM Wrocław) - wyboru dokonali - i jak myslicie komu wagon
    sprzedali ? Oczywiście zlomiarzowi a nas zwodzili jeszcze pismami i telefonami
    kilka tygodni po pocięciu tego cennego zabytku, ujętego nb w spisach wagonów
    zabytkowych PKP Cargo.
    I myślicie, że kogokolwiek to wzruszyło ? Wydaje mi się więc, że w majestacie
    prawa i te Jedlińskie zabytki (niektóre super cenne, nawet jescze w tym stanie,
    pochodzące z lat siedemdziesiatych XIX wieku) sczezną po prostu.
    Pozdrawiam PM


    A gdzie się podziały wagony wywiezione ze stacji Szczawno-Zdrój tuż
    przed fizyczną likwidacją torów ?

    Przez jakiś czas stały na W-ch Szczawienko,a potem.....czyżby to były
    te, które aktualnie dogorywają w Jedlinie ?

    Może ktoś się lepiej orientuje w tej kwestii

    Grzesiek "Trapp" Sz.





    Temat: Inauguracja szynobusu we WrocÂławiu
    http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,2049975.html

    Jest nowoczesny i komfortowy. Zabiera 170 pasażerów i rozpędza się do 120 km
    na godzinę. Od czwartku pierwszy autobus szynowy wozi pasażerów na
    dolnośląskich trasach

    W czwartek o godz. 11 na dworcu głównym PKP we Wrocławiu marszałek
    województwa uroczyście przekazał kolejarzom pierwszy autobus szynowy kupiony
    przez Urząd Marszałkowski. Samorząd województwa kupił dwa takie pojazdy. W
    sumie kosztowały 9,1 mln zł. - W ten sposób pokazujemy, że zależy nam na
    tym, by wspierać regionalne przewozy kolejowe - mówi Henryk Gołębiewski,
    marszałek województwa.

    Jakie są zalety szynobusów? - Dla pasażerów to wyższy komfort jazdy. A dla
    nas oszczędność. To po prostu kolej XXI wieku - tłumaczy Witold Ziółkowski,
    zastępca dyrektora Zakładu Przewozów Regionalnych. Kilometr jazdy lekkiego,
    spalinowego pojazdu jest o ponad 8 zł tańszy niż dwuwagonowego pociągu
    ciągniętego przez lokomotywę spalinową.

    Zadowoleni są też maszyniści. - Obsługa jest bardzo prosta. Wszystko
    kontroluje komputer. Ja mam tylko joystick, którym zwiększam lub zmniejszam
    moc podawaną silnikowi - mówi Waldemar Leśniański, maszynista-instruktor z
    Zakładu Taboru Kolejowego Wrocław. W kabinie maszynisty jest też monitor, na
    którym wyświetlany jest obraz z czterech kamer. Pokazują one, co dzieje się
    w środku i na zewnątrz pojazdu. Maszynista kontroluje w ten sposób, czy
    wsiedli już wszyscy pasażerowie i czy można zamykać drzwi.

    Kilka minut po godz. 12 oficjele i dziennikarze ruszyli w pierwszy kurs.
    Stacja docelowa: Kąty Wrocławskie. Wrażenia: cicho i nie trzęsie, mimo że
    szynobus rozpędza się do 100 km/h. Widoki można podziwiać przez bardzo duże
    okna.

    Od dziś szynobus jeździ na trasie Wrocław - Jelcz-Laskowice. Od 1 czerwca,
    gdy dołączy do niego drugi, rozpocznie kursowanie po stałych, wyznaczonych
    trasach. - Wybraliśmy je na podstawie dokładnych analiz - tłumaczy Witold
    Ziółkowski. W dni robocze szynobus pojedzie z Wrocławia do Jaworzyny Śl. A
    stamtąd do: Legnicy, Kamieńca Ząbkowickiego lub Wałbrzycha. A w dni wolne z
    Wrocławia do Kłodzka, Międzylesia i Wałbrzycha.





    Temat: Z nasluchu: kradzieze wagonow
    IAR (J.Mikruta):

                          Wrocławscy policjanci ujawnili proceder
                 kradzieży wagonów kolejowych w Zakładach Taboru
                 Kolejowego PKP we Wrocławiu. W związku z tą sprawą
                 policja zatrzymała dwóch pracowników PKP - zastępcę
                 dyrektora i naczelnika sekcji zajmującej się taborem,
                 oraz dwóch prywatnych przedsiębiorców - powiedział
                 Informacyjnej Agencji Radiowej rzecznik prasowy
                 komendanta wojewódzkiego we Wrocławiu komisarz Sławomir
                 Cisowski.
                          Jak wynika z ustaleń policji, ukradziono
                 kilkadziesiąt wagonów. Nie wiadomo jeszcze, jakie
                 straty poniosła kolej.
                          Na podstawie dokumentów sfałszowanych przez
                 kolejarzy policja ustaliła, że całkiem dobre wagony
                 trafiały jako złom w ręce prywatnych przedsiębiorców.
                 Podobnie jak w kradzionych samochodach - przebijano im
                 numery identyfikacyjne. Następnie wagony, już jako
                 własność prywatna, były gruntownie remontowane -
                 zresztą w warsztatach naprawczych kolei.
                          Tak odnowiony tabor był sprzedawany przez
                 prywatną firmę: kopalniom, elektrowniom i hutom.

    F





    Temat: PaFaWag uratowany

    Pafawag
    Lokomotywy za 600 mln zł do Włoch

    PKP nie chciały nowego taboru

    Lokomotywy, które miały kupić od wrocławskiego Pafawagu Polskie Koleje
    Państwowe, pojadą do Włoch. Wartość kontraktu wynosi ok. 600 mln zł.
    Szczęśliwie znaleziony kupiec uratował spółkę przed poważnymi kłopotami
    finansowymi.

    W połowie lat 90. Pafawag stał się własnością należącej do koncernu
    DaimlerChrysler spółki Adtranz, która w maju 2001 r. wchłonięta została przez
    największego na świecie producenta taboru kolejowego - kanadyjski koncern
    Bombardier Transportation. Tym samym jego częścią stał się wrocławski zakład,
    który przynajmniej potencjalnie wydawał się łakomym kąskiem dla inwestora.
    Pafawag dysponował zamówieniem od PKP na 50 nowych lokomotyw o wartości ok.
    670 mln zł. Będące jednak w fatalnej sytuacji finansowej koleje (11,2 mld zł
    długów) nie kupiły wyprodukowanego specjalnie dla nich taboru. Pafawag musiał
    więc znaleźć nowego kupca, co nie było łatwe, gdyż lokomotywy produkuje się,
    biorąc pod uwagę wymagania konkretnego klienta. Ostatecznie na zakup taboru
    zdecydowała się kolej włoska.

    - Jesteśmy w trakcie przerabiania naszych lokomotyw. Przeszły już testy u
    nowego właściciela - mówi Janusz Kućmin, rzecznik Bombardier Transportation
    Polska. Nie chce ujawnić, ile kosztować będzie spółkę przeróbka lokomotyw.
    Potwierdza jednak, że w sumie Pafawag zarobi mniej niż wspomniane 670 mln zł.

    Wrocławska firma, która zatrudnia ok. 600 osób, mimo braku zamówień w kraju
    nie może narzekać na brak pracy.

    - Realizujemy wieloletni kontrakt na dostawę 400 nadwozi lokomotyw dla kolei
    niemieckich. Produkowane przez nas komponenty trafiają również m.in. do
    Szwecji, Szwajcarii i USA. Liczymy, że w najbliższych latach w Europie
    Zachodniej rosnąć będzie popyt na nasze produkty. Większość państw Unii
    Europejskiej inwestuje w nowy tabor kolejowy. Niestety w najbliższym czasie
    nie ma co oczekiwać zamówień z Polski. Nasz rynek po prostu nie istnieje -
    mówi Janusz Kućmin.

    Bombardier Transportation w Polsce zatrudnia ponad 1,3 tys. pracowników w
    czterech zakładach we Wrocławiu, Katowicach, Łodzi i Warszawie. Produkują one
    m.in. lokomotywy elektryczne, wózki wagonów towarowych, systemy
    sygnalizacyjne oraz aparaturę elektryczną.

    Spółka matka całej grupy, Bombardier Inc., zatrudnia 79 tys. pracowników w 24
    krajach. Koncern produkuje samoloty odrzutowe, tabor szynowy oraz silnikowe
    pojazdy rekreacyjne. Przychody Bombardier za rok fiskalny zakończony 31
    stycznia 2001 r. wyniosły 16,1 mld dolarów kanadyjskich (10,14 mld USD).

    a. mi.





    Temat: Szynobusy na Dolnym Śląsku
    Jest nowoczesny i komfortowy.Zabiera 170 pasażerówi rozpędza się do 120 km/h. Od dziś pierwszy autobus szynowy wozi pasażerów na dolnośląskich liniach. wczoraj o godzinie 11 na Dworcu Głównym pkp we WrocławiuHenryk Gołebiewski, marszałek województwa uroczyście przekazał kolejarzom pierwszy autobus szynowy kupiony przez Urząd Marszałkowski. Samorząd województwa kupił dwa takie pojazdy. W sumie kosztowały 9,1 mln zł. JAkie sa zaletyszynobusów?- Dla paseżerów to wyższy komfort jazdy. A dla nas oszczędności.To poprostu kolej XXI wieku- tłumaczy Witold Ziółkowski, zastępca dyrektora Zakładu Przewozów Regionalnych. Kilometr jazdy lekkiego, spalinowego pojazdu jest o ponad 8 zł tańsza niż dwuwagonowego pociągu ciągniętego prze lokomotywę spalinową. Zadowoleni sa teżś maszyniści.- Obsługa jest bardzo prosta. Wszystko kontroluje komputer. Ja mam tylko joystick, którym zwiększam lub zmniejszam moc podawaną silnikowi- mówi Waldemar eśniański, maszynista- instruktor z Zakładu Taboru Koleowego Wrocław. W kabinie maszynisty jest też monitor, na którym wyświetlany jest obraz z czterech kamer. Pokazują one, co dzieje się w środku i na zewnątrz pojazdu.Kilka minut po godzinie 12 oficjele i dziennikarze ruszyli w pierwszy kurs. Stacja docelowa: Kąty Wrocławskie. Wrażenia: cicho i nie trzęsie, mimo że szynobus rozpędza się do 100km/h. Od dziś szynobus jeździ na trasie Wrocław - Jelcz Laskowice. od 1 czerwca, gdy dołączy do niego drugi, rozpocznie kursowanie po stałych, wyznaczonych trasach.- Wybraliśmy je napodstawie dokładnych analiz - tłumaczy Witold Ziółkowski. w dni robocze szynobus pojedzie z Wrocławia do Jaworzyny Śląskiej. A stamtąd do : Legnicy, KAmieńca Ząbkowickiego lub Wałbrzycha. A w dni wolne z Wrocławia do Kłodzka, Międzylesia i Wałbrzycha

    Źródło: Gazeta Wyborcza wydanie na piątek 30 kwietnia



    Temat: Udogodnienia dla milosnikow kolei

    do grup dyskusyjnych

    .

     Czego wlasciwie milosnik kolei oczekuje od PKP? Mam tu na mysli kogos
    zupelnie z zewnatrz, to znaczy nie zatrudnionego na PKP, ale
    posiadajacego odpowiednie przygotowanie merytoryczne.
    Wydaje sie, ze zupelnie zadawalajace byloby cos w rodzaju zezwolenia
    uprawniajacego do

     - porusznia sie po terenie kolejowym (z ew. obowiazkiem zgloszenia sie
    do dyzurnego ruchu);

     - jazdy pociągami sluzbowymi;

     - jazdy w kabinie maszynisty o ile nie przekroczy sie dopuszczalnej
    ilosci miejsc (4).

    Oczywiscie starajacy sie o takie zezwolenie powinien zdac odpowiedni
    egzamin (przede wszystkim bhp i sygnalizacja, ale egzamin powinien byc
    na tyle trudny, zeby zezwolenie otrzymalo nie wiecej niz ok.500 osob),
    uiscic jakas oplate i pospisac oswidczenie, ze zrzeka sie praw do
    roszczen w stosunku do PKP w przypadku jakiegos wypadku. Mozna tez
    zaakceptowac obowiazek jakiegos ubezpieczenia.

    Mysle, ze mozliwe byloby nawet zaakceptowanie tej propozycji
    przez Dyrekcje Generalna (na zasadzie jakiejs umowy pomiedzy PKP a
    Stowarzyszeniem Milosnikow Kolei), ale powazna przeszkoda jest obecna
    struktura firmy. Kolejarze najczesciej uwazaja sie jedynie za
    pracownikow swojego Zakladu czegostam i poza swoim dyrektorem juz zadnej
    wladzy nie widza. Trzebaby zatem wydac jakies specjalne zarzadenie
    (Instrukcja MK-1) lub uzgadniac sprawe z wszystkimi zakladami taboru,
    wszystkimi dyrekcjami okregow infrastruktury itd.

    Czy ktos jest w ogole zaineresowany taka mozliwoscia? I ilu
    byloby chetnych. Moze warto, zeby sie zglosili juz teraz i
    przedyskutowali te sprawe.

    Piotr Falkowski


    Jestem ZA!!!
    Wiem że we Wrocławiu w Towarzystwie Sympatyków Kolei stosuje się pwenego
    rodzaju zezwolenia na fotografowanie, ale podejżewam że jest z tym róznie.
    Można trafić na "suupersłużbistę" który zawsze się do czegoś przyczepi. Czy
    ktoś z kolegów grupowiczów nma jakieś doświadczenia w tej kwestii?
    Dlatego uważam że pomysł kolegi Piotra jest bardzo na miejscu. Oczywiście
    uprawnienie powinno obejmować zezwolenie na fotografowanie.
    Tom





    Temat: SP42 - gdzie szukać?


    dzisiaj (12.X), przed godzin=B1 dziewi=EAtnast=B1, na (wy)=B3adowni w Oliwi=
    e,
    m=2Ein. SP42 (nr nie mam) sci=B1ga=B3a tabor, kt=F3ry by=B3 wystawiany podc=
    zas
    TRAKO
    link do fotografii (sorry za jako=B6=E6) http://img233.imageshack.us/img233=
    /5959/dscf5714al4.jpg


    Ludzie! Co wy tu wypisujecie?! Zakładam że to niewiedza a nie głupota i
    ignoranctwo. Maszyny manewrowe SM42 dla odbiorców spoza PKP były bardzo często
    malowane w schemat 101D (czyli SP42)! Kilka lokomotyw SM42 w służbie PKP też
    taki posiada, choć na boku wyraźnie na tabliczkach widnieje SM42!!!

    W Gdynii nie ma żadnej sprawnej SP42, toż samo w Chojnicach. Jeden kociołek w
    Chojnicach został odstawiony na poczatku 2007, pozostałe 2 sztuki (075 i 230)
    w czerwcu 2007.
    W Szczecinku SP42-260 stoi już hektar czasu, i zapewne mogła być kilkakrotnie
    przestawiana. Być może są wobec niej jakieś bardziej łaskawe plany, ale
    generalnie w Szczecinku raczej złomuje się maszyny niż wskrzesza. Wystarczy za
    przykład podać SP42-115 OIDP, oraz SU45-105 po której zostały jedynie ramy
    wózków. W Szczecinku wciąż stoi ok. 6-8 kociołków, głównie ex Kołobrzeskich,
    ale także innych, wszystkie niesprawe. Sporo stoi w Chojnicach, również już
    wszyastkie niesprawne. W Grudziądzu poza dwoma niedawno (rok temu) odstawonymi
    224 i 248 wszytskie inne stojące przed szopą to skreślone na złom, również
    dużo stoi (wszystkie wycofane, czy skreślone nie wiem...) na SPC w Szczecinie
    oraz w Opolu, ale tych w szczecinie nie było czasu ich podziwiać niestety
    (poszukiwania SU45-221 zakończone fiaskiem- ponoć rdzewieje na wagonówce- ktoś
    może to potwierdzić?). Jakieś niedobitki skreślonych mogą wciąż stać w
    Olsztynie, Rybniku. Kilka stoi też w Czerwieńsku, i Jarocinie, niektóre
    całkiem niedawno odstawione. Tak więc ZTCW cztery zakłady taboru posiadają
    SP42 sprawne (3 sztuki Skarżysko i po jednym Poznań, Czerwieńsk, Wrocław), z
    czego w ruchu pasażerskim tylko te ze Skarżyska i Opola, i tylko te mają
    sprawny układ grzania składu.
    Te z Poznania (gniezna OIDP) i Opola to niedobitki, Czerwieński ma jeszcze
    troszkę kilometrów do wyjeżdżenia, ale nie ma dla niego zatrudnienia, a i
    wagonów z zachowanym układem parowym coraz mniej na sieci (PR demontuje z
    wagonów tenże, tam gdzie zostały wycofane SP42).
    Nie wiem natomiast jak ma się Inowrocław (a ponoć tam stały jakieś SP42, ale
    zawsze mam tam "daleko" niewiedzieć czemu, może dlatego że "pod drutem")

    Tak więc pewniakiem jest Tomaszów-Skarżysko które staje się ostatnim bastionem
    SP42, a Opolski kociołek to fart, ale da się go spotkać





    Temat: SU46 na PKP-podsumowanie
    Witam !!

    Obecnie na dzień dzisiejszy na ilostanie pojazdów trakcyjnych PKP wpisanych
    jest 43 pojazdy serii SU46 . Nowością jest
    przydzielenie do Sekcji w Węglińcu 7 pojazdów tej serii . Oto wykaz Zakładów
    Taboru eksploatujących loki SU46 :

    1.CM Czerwieńsk [sekc.Żagań]
    SU46 - 011,014,032,036,037,038,040,047,048 (9 szt.)
    Lokomotywy te obsługują pociągi na liniach do Forstu , Głogowa , Leszna ,
    Zielonej Góry , Gubina , Węglińca .
    Obecny rozkład jazdy jest tak dziwacznie skonstruowany że większość pociągów
    zostało zlikwidowanych i nie
    ma dużego zatrudnienia na te lokomotywy w węźle żagańskim . Trzeba wziąść
    pod uwagę że sekcja w Żaganiu
    eksploatuje jeszcze pojazdy serii SU45 czyli jednym słowem w Żaganiu jest
    bałagan .

    2.CM Wrocław
    [sekc.Kamieniec Z.] SU46-008,013,017,024,025,026,034,046,053,054 . (10szt)
    Sekcja w Kamieńcu obsługuje tymi lokomotywami pociągi na linii Legnica -
    Jaworzyna - Nysa - Kędzierzyn Koźle.
    Jednocześnie na okres remontu mostu na odcinku Świdnica Miasto - Świdnica
    Kraszowice pociągi pospieszne
    relacji Kraków - Jelenia G (36101) i Jelenia G - Kraków (63100) prowadzone
    są przez Kłodzko - Wałbrzych .

    [sekc.Węgliniec] SU46-006,007,012,029,031,035,043 . (7szt)
    Sekcja Węgliniec obsługuje tymi lokomotywami pociągi towarowe na linii do
    Horki , oraz pociągi pośpieszne na linii
    do Zgorzelca i Goerlitz (nie zawsze czasem pojedzie SU45) . Pociągi towarowe
    do Horki chodzą praktycznie co
    pół godziny i wszystki na SU46 .

    3. CM Poznań
    SU46-022,033.
    W Poznaniu już niestety zostały tylko dwie maszyny tej serii , ponieważ
    resztę oddano do Węglińca.
    Lokomotywy te z tego co wiem obsługuja pociągi do Wągrowca i czasem trafi
    się do Wolsztyna .

    4.CM Olsztyn
    SU46-004,005,010,015,016,023,028,030.
    Obecnie te lokomotywy eksploatowane są na liniach Olsztyn-Korsze-Ełk ,
    Czerwonka-Mikołajki-Ełk , Szczytno-Pisz ,
    nie wiem czy obecnie jeszcze jeżdżą do Braniewa ale nie dawno jezszcze
    jeździły . W Olsztynie jest podobna sytuacja jak
    w Żaganiu , nie ma sztywnych obiegów na SU46 , równie dobrze może pojechać
    SU45 . Ponadto lokomotywy SU45/46
    wykorzystywane są w tamtych terenach na pociągi towarowe w Kierunku Korsz.





    Temat: A ja bylem w Szczecinie wczoraj :P
    Kilka uwag z spostrzeżeń z wczorajszego wyjazdu do Szczecina (między
    innymi).

    Z pociągami w okolicach Żagania jeżdżą rumuny i stonki. Oczywiście
    SU45/46 też, ale to chyba tylko pospieszne no i Wafel. W Żarach
    widziałem nawet ST43-05 :)

    W Czerwieńsku na szopie zielony ST43-235 i jeszcze jakiś, oraz
    SU46-048. Myślałem, że wygląda gorzej, ale jest całkiem całkiem.

    Rzepin. Spodziewałem się większego ruchu na tej stacji. Rano z
    Warsowią przyjechały BR 180 011+017 (to tak zawsze?). Myślałem, że
    tylko tabor PKP jest taki brudny ;) Poza tym te lokomotywy są jakieś
    takie... podobne do EP09, czyli błeee ;) No a na osobowych (i
    konserwach) jeżdżą dwa fiaty z Żagania. Aha - pozdrowienia dla SOK w
    Rzepinie za wzorowe wykonywanie pracy. Serio!

    Czemu w wakacje "Czcibór" nie jeździ przez Szczecin Główny? Tak
    wszyscy wysiadają gdzieś tam i czekają na pojedynczego kibla do
    Głównego. Bez sensu...

    Linia do Trzebieża zarąbista - prawie jak w górach :) A zakłady w
    Policach jeszcze lepsze. Pachnie prawie tak mocno jak kiedyś w
    Wałbrzychu Fabrycznym ;) Sama stacja Trzebież Szcz.  też fajna: kilka
    torów pod drutem, wielgachna nastawnia no i szopa wachlarzowa z 4
    (chyba) stanowiskami. Co to miało być, że tyle torów tam jest?

    Wyjazd ze Szczecina Głównego (jechałem Bemem) też ekstra - fajne
    nasypy i ten "mostek" ;)

    Po drodze do Wrocławia mijam jakiegoś zielonego byka, kilka zielonych
    07. W samym Wrocławiu z pociągiem zielona 07-225 (chyba nr dobrze
    zapisałem) .

    I to chyba tyle, wieczorem znowu wyjeżdżam :)

    Dawid Frątczak

    PS.
    Pozdr. dla SOKu jadącego pociagiem RJ29 do Trzebieży! Nie chce mi się
    pisać, ale była kupa śmiechu z pewnych ludzi (nie z sokistów
    oczywiscie). No i załoga tego kibla też wykazała się dobrym podejściem
    do sprawy.





    Temat: Skargi
    A ja powiem "dobre słowo" o konduktorach w PKP PR
    21.01 jechałem pospiesznym z warszawy do Przemysla i zaraz za warszawą
    pociąg stał prawie 2 godziny, podobno z powodu pożaru innego pociągu na
    torach. Pociag ten przyjechał do Przeworska ok. 23:30 zamiast 2 godziny
    wczesniej i 2 pociągi osobowe w kierunku Przemysla i Rzeszowa już sobie
    pojechały. Obsługa pociągu załatwiła że pociąg zatrzymał się na stacjach
    osobowych między Jarosławiem a Przemyślem na których ktoś chciął wysiąść,
    oczywiście kierownik pociagu musial to zglosic duzo wczesniej ale jak się
    chce to mozna iść pasażerom na rękę.

    Grześ


    | Gdzie mozna składac skargi na konduktora, ktory nie poinformowal
    dyspozytora
    | iz w jego pociagu sa podrozni na przesiadke, w przypadku gdy pociag jest
    | opozniony ???

    | Chodzi o sytuacje jaka miala miejsce w dniu 24.01.2005 w Kamiencu
    Zabkowickim.
    | O godz 18:15 przyjechal opozniony poc z Kedzierzyna, natomiast o 18:10
    | odjechala Szklarka do Poznania. Jakie bylo zdziwienie gdy pasazerowie po
    30
    | minutach czekania na pociag dowiedzieli sie ze Szklarka nie jest
    | opozniona
    | tylko nie poczekala. Coz 1,5 h czekania w Kamiencu to nie jest mila
    sprawa, w
    | dodatku Szklarka jest ostatnim pociagiem osobowym do Wrocławia. Najgorsze
    jest
    | to, ze nakazano nam doplate do pospiesznego na ktory musielismy czekac,
    pomimo
    | ze do przesiadki nie doszlo z winy PKP.

    Do zakładu przewozów regionalnych z którego pochodzi konduktor. Pod
    warunkiem że zgłaszliście to konduktorowi.

    --
    pozdrawiam Bluefish
    GG : 6350781
    www.bluefish.webd.pl - tabor kolejowy i nie tylko :)






    Temat: Po podwyżkach - moje i nie tylko spostrzeżenia...


    otóz byłem wczoraj odebrać pasażerkę  z dworca wrocław gł. Przyjechała z
    wawy pospiesznym "Wrocławianin". I teraz po kolei, przeważnie bywał
    spoźniony tak z 15 min, wczoraj raptem 4 min, wewnątrz zazwyczaj byla istna
    rzeźnia - syf i malaria, wg pasazerki wczoraj było czysto i nawet wisiały
    wyprane zasłonki. Czyżby tak już miało zostać, czy to tylko chwilowa
    pokazówka, aby ukoić nerwy pasazerów po podwyzce ?


    Zbieg okoliczności raczej. Nie ma żadnej korelacji czystości składu z
    pociągiem jaki obsługuje (poza paroma chlubnymi wyjątkami). Już mi się
    zdarzało jechać w brudnych expresach bez firanek nawet w oknach, a z
    drugiej strony wczoraj piękne i czyste wagony mi się zdarzyły w pociągu
    Katowice - Bydgoszcz, od którego PKP zwykle próbują raczej ludzi
    odstraszyć...


    Na peronie przebywałem w oczekiwaniu na ww pociag około 30 minut i oto kilka
    inny ciekawych spostrzeżeń. Ex "Barbakan" do Krakowa ciagnięty był przez eu
    06, nie mam pojecia jakie są parametry techniczne tego loka, ale domyslam
    się, że daleko im do eu07 czy 09 jesli chodzi o vmax, czy się myle?


    EU06 to prawie dokładnie EU07, poza nielicznymi detalami. Vmax taka sama
    (125 km/h). Za to do EP09 to faktycznie trochę jej brakuje :-)


    Drugie
    spostrzezenie, to jakiś pospieszny (przedzialowiec stad wniosek, że
    pośpiech)


    Niekoniecznie. Może być równie dobrze osobowy. A i pośpiechy
    bezprzedziałowe się zdarzają (np. "Pobrzeże")


    przywlekła z pasażerami et22 !!! czy to jest normalne aby et
    ciągnęly sklady pasazerskie?


    Normalne to to nie jest, ale powszechnie się to praktykuje... Po prostu
    EU07 jest mniej niż ET22, poza tym z reguły pokonują one dużo więcej
    kilometrów, to i częściej się psują. A do tego niektóre zakłady taboru
    tak rządzą, że im EU07 brakuje... No i mamy wakacje, brakuje więc
    wszyskiego - EU07, wagonów, maszynistów ;-) Jeśli chodzi o osiągi, to
    ET22 ma vmax identyczną jak EU07, teoretycznie jest mocniejsza, w
    praktyce na dużych prędkościach lepiej sprawują się jednak EU07 (a
    jeszcze lepiej EP07). No i ponoć ET22 lepiej hamuje :-), za to trzęsie
    straszliwie :-))





    Temat: Spotkanie na szczycie DB-PKP


    Na reszte pociagow to pewnie DB da wagony.
    Zwroccie uwage ze "nasi klienci" to klienci DB a nie PKP.
    Jak widac to Niemcom na tej linii zalezy. I pewnie jak EP09
    nie beda spelniac pokladanych przez DB wymagan na polskie tory
    wprowadza swoj tabor. Nie poto wkladali grube pieniadze w modernizacje
    linii zeby z niej zyskow nie czerpac...


     a ja zacytuje fragment artykulu PULS BIZNESU PKP INTERCITY wymieni tabor str.10

    ......w jednolitych barwach pojadą dotychczasowe EC - Berlonia, Varsovia i
    Paderewski(kursujące na linii Wawa-Berek) i EC Posnania. W zakładach
    naprawczych taboru kolejowego w Polsce przemalowano wagony, które będą jeździły
    pod WSPÓLNYM Z KOLEJAMI NIEMIECKIMI SZYLDEM...........,

    pierwsze przygotowane wspólnie z DB pociągi ze wspolnym logo Berlin-Warszawa
    Express to narazie tylko pierwszy zwiastun tego, co ma do zrobienia PKP IC. Aby
    firma mogła włączyć swoje usługi do europejskich sieci szybkich połączeń,
    będzie musiała m.in. wzbogacic się o tzw.  pociągi zespołowe, rozwijające
    prędkości ponad 200km/h,
    - Jedną z najważniejszych inwestycjiPKP IC będzą zakupy taboru. Przejęliśmy od
    PKP 1200 wagonów pasażerskich, w tym większość starych, liczących nawet 20 lat,
    które nie gwarantują standartu podróżowania tej klasy pociągami. Rocznie
    kupujemy 7-10 nowych, bezprzedziałowych wagonów 2 klasy, ktore włączamy do Ex i
    IC.......

    Schuter


    | Korytarz Berlin/Drezno - Wroclaw
    | Konkretne terminy rozpoczecia robot nie zostaly jeszcze ustalone.
    Czyli E30... wyglada na to ze w Polsce remontuje sie (poza CMK) tylko
    linie potrzebne dla NATO lub dla DB.
    E30 jest Niemcom potrzebne by mogli na weekend w rodzinne strony jezdzic...


     to nie Niemcy tylko farbowani - gdzie prawdziwy niemiec by jechal na weekend
    do polski - jegoi stac jechac do kazdego zakatku swiata nie mowiac o europie


    Ech, wyglada ze powstanie DB Polen AG to juz tylko kwestia czasu :

    M.

    --

    -| == Strona Domowa   -      http://venus.wis.pk.edu.pl/marcus/ == |-
    -| == PLUG - Sad Kolezenski        -   http://www.linux.org.pl/ == |-


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl





    Temat: [cyt]PKP-Kielce.
    PKP likwiduje kolejne połączenia
    (2004-11-26 13:19)
    Link:http://www.radio.zachod.pl/php/news.php?id=10128
    Serwis: Radio Zachód

    Aż 75 pociągów regionalnych zniknie z nowego rozkładu jazdy PKP. W sumie, w
    przyszłym roku w województwie lubuskim zostanie zlikwidowanych 30 połączeń,
    głównie w okolicach Kostrzyna, Wschowy i Zbąszynka.

    Największe zmiany czekają podróżnych mieszkających na terenach graniczących z
    innymi województwami. PKP odwoła m.in.: niektóre pociągi łączące Kostrzyn ze
    Szczecinem, Wschowę z Głogowem, Zbąszynek ze Wschową, a także część połączeń
    z Zielonej Góry do Wrocławia.

    Wraz z likwidacją 30 dotychczasowych połączeń kolejowych lubuskie PKP otworzy
    jednak nowe linie, w tym długo oczekiwane bezpośrednie połączenie pomiędzy
    Gorzowem a Zieloną Górą. Nowe pociągi pojawią się też na trasach z Żar do
    Żagania, ze Zbąszynka do Zielonej Góry i z Kostrzyna do Gorzowa.

    Dyrekcja lubuskiego Zakładu Przewozów Regionalnych PKP tłumaczy likwidację
    połączeń brakiem pieniędzy i koniecznością oszczędzania. - Aby utrzymać
    wszystkie dotychczasowe linie musielibyśmy dopłacać do nich co miesiąc co
    najmniej 180 tys. złotych - wyjaśnia szefowa lubuskich kolei Czesława Biruta.
    Tymczasem, paradoksalnie rzecz biorąc, samorząd województwa lubuskiego z roku
    na rok przekazuje PKP dwa razy więcej pieniędzy na utrzymanie taboru. - Im
    więcej pieniędzy wydajemy, tym więcej połączeń tracimy. Coś w końcu trzeba
    będzie zrobić z tą sytuacją - podkreśla wicemarszałek Edward Fedko.

    Jego zdaniem, szansą na ratunek lubuskiej kolei jest m.in.: wykorzystanie
    szynobusów, a także obniżenie cen biletów, co zwiększy zainteresowanie
    podróżnych. - Musimy o tym intensywnie myśleć, zanim na Ziemi Lubuskiej nie
    pojawi się konkurencyjny przewoźnik np. z Niemiec - dodaje Fedko.

    Nowy rozkład jazdy lubuskich kolei zacznie obowiązywać od 12 grudnia.





    Temat: 19WE
    Chyba wszyscy są za modrenizacją tabotu na PKP, tylko żeby to było robione z głową i dla pasażerów. Często podruzuję na linii Opole Kluczbork szynobusami SA103 i mam takich parę uwag: są one robione na niewiadomo jakie wrunki bo zimą jak jest w nich temperatura +10 stopni to już jest sukces, a latem jest jeszcze gorzej, temperatura w nim potrafi osiągnąć całkiem spokojnie 30 stponi pomimo że jest włączona "pseudoklimatyzacja" - na wyświetlaczu w kabinie można zobaczyć jaka jest temperatura w przedziałach. Jak się pod wylotem tego zimnego powietrza stanie (kratka około 30 na 30 cm.) to jest nawet fajnie, ale usiąść i jechać to można się rozpuścić. Skoro jest to nowy tabor to taka klimatyzacja powinna być tak wydajna, aby mogła we wnętrzu utrzymać normalną temperaturę - to jest poprostu bubel w którym kazałbym tym konstruktorom jeżdzić tak z dwa lata nonstop. Może by się czegoś nauczyli. Mają też wiele innych błędów, choćby chłodzenie silnika, od którego chłodnica jest umieszczona z boku i już od wiosny co trochę się zatyka pyłkami czy drobnymi roślinami i np. dziś temperatura soiągnęła 98 stopni i komputer wyłączył silnik. ( po10min. jak trochę ostygł można go było odpalić i jechać dalej) i to ma być nowoczesny tabor? Takich niedoróbek jest dużo więcej, a jak opowiadał mechanik jak kiedyś przyjechał serwisant z PESY i ciężko się zdziwił że one w ciągu podajże dwóch lat przejechały po około 400tys. km. to o czym to swiadczy?
    To tabor jest robiony na dwa lata czy jak. (średni wiek wagonu czy lokomotywy to jakieś 20 czy 40 lat). taboru nie buduje się na tylko parę lat. Powiedzmy że pierwsze SA103 mogły być awaryjne bo to prototypy ale w następnych powtarzające się usterki powinny być eliminowane a nie są SA103 013 ma takie same usterki co te poprzednie. I w/g mnie nie jest tłumaczeniem że mechanik nie umiejętnie je obsługuje, skoro włączył klimę to powinno się schłodzić w szynobusie.
    Są EN 57 200 ileś tam może koledzy z Wrocławia dowiedzą się dlaczego PKP PR z Wrocławia powymeniał je na satare jednostki? Przykład: te modrenizowane w Nowym Sączu nie można łączyć z tymi które były modrenizowane w innych zakładach. Nie chcą ze sobą współpracować, chociaż są robione w/g jednego projektu (np. różna wysokość półsprzęgu). Reasumując uważam że skoro mamy podróżować nowym taborem to powinien być on chociaż tak sprawny jak ten stary, i także zapewniać godziwe warunki przejazdu. Klimatyzacja to chyba już jest standart, a miękkie siedzenia to nie jest zbytek luksusu.



    Temat: Kolej
    http://wroclaw.naszemiasto.pl/wydarzenia/794979.html

    Tym razem na lepsze zmieni się rozkład jazdy pociągów

    Za tydzień zmieni się rozkład jazdy PKP. Dolnośląscy podróżni nie muszą się niepokoić, bo kolej nie tylko nie zlikwiduje żadnego połączenia, ale doda 26 nowych.
    Dodatkowe trzy pociągi pojadą ze Szklarskiej Poręby przez Jelenią Górę do Wrocławia. Siedem nowych składów wyjedzie na trasę między Zgorzelcem a Wrocławiem. Dziewięć dodatkowych będzie kursowało z Lubina do Legnicy. Zaś między Jelenią Górą, Lwówkiem Śląskim i Bolesławcem będą dodatkowe cztery pociągi, a z Kłodzka do Kudowy - jeden.
    Chociaż poszerzony rozkład jazdy będzie obowiązywał od 8 grudnia, kolejarze nie zdradzają jeszcze dokładnych godzin odjazdów i przyjazdów.
    Zmiany stały się możliwe, bo spółka PKP Przewozy Regionalne ma się coraz lepiej i w tym roku, po raz pierwszy od sześciu lat, jej działalność nie przyniesie strat. Dolnośląski Zakład Przewozów Regionalnych zwrócił nawet do Urzędu Marszałkowskiego 300 tysięcy złotych z otrzymanej dotacji.
    Kolejarze mają też kolejną dobrą nowinę dla Dolnoślązaków. Kiedy uda się wyremontować tory z Wałbrzycha do Kłodzka i z Kłodzka do Stronia Śląskiego, znajdą się pieniądze na nowe połączenia na tych odcinkach.
    To nie wszystko. Mają być także remontowane same pociągi. Spółka PKP Przewozy Regionalne wydała już w tym roku na ten cel 14 mln zł.
    To dobry sygnał - tym bardziej, że w latach ubiegłych kolej sukcesywnie wycinała połączenia ze swojego rozkładu jazdy i nie inwestowała w nowy tabor.

    Magdalena Kozioł - POLSKA Gazeta Wrocławska



    Temat: Powstają Opolskie Koleje Regionalne
    ...

    Być może od połowy grudnia tego roku zamiast jeździć pociągiem należącym
    do PKP pojedziemy Opolską Koleją Regionalną.

    Samorząd województwa podjął na ostatniej przed wakacjami sesji decyzję o
    utworzeniu spółki i przejęciu przewozów regionalnych.

    ...

    Opolska Kolej Regionalna świadczyłaby przewozy pasażerskie i usługi im
    towarzyszące na terenie Opolszczyzny. Dodatkowo nowy przewoźnik
    zapewniłby regionowi połączenia z ważnymi ośrodkami w kraju: Warszawą,
    Katowicami, Krakowem i Wrocławiem. Planowane jest wprowadzenie szybkich
    połączeń pospiesznych: Opole-Kraków, Opole-Wrocław, Opole-Warszawa oraz
    pociągów do Wrocławia z czasem jazdy 60 minut (w cenie biletu
    osobowego).
    ...

    Umowa zakłada, że województwo opolskie obejmie w spółce 51 procent
    udziałów (wkład pieniężny w wysokości 25.500 zł, a Przewozy Regionalne
    49 procent - wkład 24.500 zł). W kolejnym etapie Przewozy Regionalne
    wniosą majątek, którym zarządza Opolski Zakład Przewozów Regionalnych
    (głównie tabor - zespoły trakcyjne, wagony), samorząd województwa -
    autobus szynowy.

    PKP Przewozy Regionalne zatrudniają 580 pracowników. Nowo powstająca
    spółka przejęłaby ich wszystkich. Dodatkowo zatrudnienie znalazłoby ok.
    70 maszynistów, których usługi teraz się wypożycza (byłoby to tańsze
    rozwiązanie).


    .....


    Trochę szokuje wysokość wkładu pieniężnego (łącznie 50 tys. zł), ale w
    sumie życzę nowej spółce powodzenia.


    50 tyś. zł to minimalna wysokość kapitału zakładowego w spółce z ograniczoną
    odpowiedzialnością. Mniej nie można, więcej teoretycznie nie trzeba.
    Fajniej zrobi się, gdy policzymy wartość wkładów niepieniężnych (aportów) obu
    stron: samorząd daje szynobus, Opolski ZPR zespoły trakcyjne i wagony. Jeżeli
    nawet nie są najnowsze to i tak przewyższają wartość wkładu samorządowego, co
    może - ale nie musi - zmienić układ sił w spółce.
    Ciekawią mnie jeszcze dwie rzeczy:
    - skąd wezmą lokomotywy do składów wagonowych, bo maszynistów chcą zatrudniać a
    nie jak dotąd "wypożyczać" z PKP Cargo,
    - czy zadaniem samorządu wojewódzkiego jest organizowanie przewozów
    dalekobieżnych (np. do Warszawy czy Krakowa). Wszystko jest OK jeżeli ma na to
    swoje pieniądze, ale czy na takie przewozy można przeznaczyć dotacje (przy
    zakładanej regionalizacji przewozów).





    Temat: Superszybka kolej z Kalisza do Wrocławia, Poznania, Łodzi
    faust: mysle, ze nie ma sensu sie spierac. Ja juz w kazdym razie neimam sily, bo widze, ze nieststy blokada psychologiczna po stronie wypodawiadjacych sie tu Kaliszan jest zbyt duza. Jestem tylko ciekaw jak byscie mwili, gdyby w planach tych kolei byla by od poczatku mowa o stacji TYLKO w Ostrowie? Pewnie w tedy bardziej byscie polubili argument o stacji w Skalmierzycach No ale jest jak jest. Pewnei gdybym byl z Kalisza tez bym teraz tak gadal jak Wy

    ps. A Ostrow byl i nadal pozostanie duzym wezlem kolejowym i wiekszym od Kalisza. Linie kolejowe przechodzace przez glowna stacje w Ostrowie nie straca na waznosci. Ostatnio wycofano troche pociagow (ale nadal jest oczywiscie wiecej niz np. w Kaliszu) z powodu bardzo zlego stanu torow kolejowych. Np. trase na Poznan pocagi musza obecie pokonywac w slimaczym tepie ...30km/h. Na szczescie w tym roku PKP przeprowadza generalny remont tej trasy, dzieki temu pociagi beda jezdzily 120km/h. Mam nadzieje,z e bedzie tez remont trasy z Wroclawia i dzieki temu niektore pociagi ekspresowe, ktore obecnie z Wroclawia do Warszawy jezdza pzrez Poznan (ze wzgledu na fatalny stan torow Wroclaw-Ostrow) wroca na swe popzrednie trasy. Pozatym widac, ze Panstwo znowu stawia na kolej, wiec mysle, ze dworzec w Ostrowie po remontach zyska wiecej polaczen i rola wezla spowrotem wzrosnie. W przyslzym roku ma byc tez wymieniany tabor na bardziej nowoczesny. Szczegolnei na trasie Ostrow - Poznan wymienione zostana te "zolto-niebieskie" potworki na cos w podobnym stylu, tylko o wiele nowoczesniejsze.
    Na koniec mapka zasiegu lini kolejowych podlegajacych pod Zaklad Lini Kolejowych w Ostrowie link:
    http://www.plk-sa.pl/00spolka/mapa/plk_Poznan_ostrowwlkp.html



    Temat: Postoje w Skierkach oraz nawiazania do nich

    Nawet bez dopłat ceny byłyby znacznie niższe od tych ,,swobodnych''. Pociągi EC( flagowe okręty spółki) są oczywiscie przykładem tej normalnej konkurencji


    Oczywiście nie są. Są ustalone, przez rynek którego nie ma = przez przewoźnika.
    Ale sposobem na konkurencję nie jest wprowadzanie przewoźnika, który na starcie na tej samej trasie ma +x melonów z podatków. To tak, jakbyś zaproponował bilety za friko dla każdego, i pokrycie wpływów obecnych IC z budżetu (ten drobny miliard). Czy to dobry sposób? IMHO nie, a PRy miałyby dodatkowe narzędzia wyciskania kasy (podwyżka, bo jeździ przewoźnik IC, to cenami doszlusujmy bo koszty zbliżone, komfort zbliżony, a dotację weźmiemy do kieszeni jako zysk). Ot, konkurencja...
    A czy ceny dopłat byłyby niższe w warunkach czysto komercyjnych? Osobiście wątpię. Koszt szlaku, loka, obsługi zbliżony. Taboru - zakładam że mówimy o warunkach komercyjnych - też. PR ma chyba troszkę większy narzut administracyjny z uwagi na swój rozrost i ilość zakładów, z kolei nie jest nastawiona na zyski. IMHO wyszłoby podobnie cenowo, standard zbliżony, troszkę dłuższy czas przejazdu.


    No nawet z Twojego postu wynika, że jest to tabor własny przewoźnika . Nie widzę żadnego powodu, aby PKP PR dobrowolnie rezygnowały z programów finansowanych przez UE służących modernizacji taboru, co wiąże się nie tylko z poprawą komfortu, ale także bezpieczeństwa pasażerów.


    Poczytaj, co było warunkiem przekazania forsy na wagony. I czemu tak się specjaliści głowili, jak przekazać sprzęt do komercyjnego przedsiębiorstwa.


    A kto powiedział, że obecnie tylko pociągi spółki PKP PR są dotowane?Czy te kursujące pod szyldem TLK czy EC również nie są finansowane po części z budżetu?.

    EC - oficjalnie zwrot, choć tutaj akurat chyba wszyscy zgodzimy się, że to dołożenie przewoźnikowi.
    TLKi - o ile wiem, nie są finansowane (jedynie zwrot za zniżki ustawowe).

    Żadna z tych kategorii nie jeździ w relacji, od której zacząłem swoją wypowiedź (nawiązując do wypowiedzi Cubusa o relacji Wrocław-Warszawa).

    Pozdrawiam, Adam



    Temat: Reymont Podmiejski
    Gazeta Wyborcza - Łódź

    Według nowego rozkładu jazdy PKP, Łodź ominie kilka pociągów pospiesznych
    a "Reymont" już wygląda jak pociąg podmiejski. Trwają właśnie prace nad
    nowym rozkładzie jazdy, który będzie obowiązywał od grudnia. Część zmian
    już widać. TNa przykład pociąg pospieszny "Reymont" z Łodzi do Krakowa
    zmienił wygląd. Zamiast wygodnych wagonów z przedziałami pojawiły się
    żółte albo pomarańczowe tzw. jednostki, (na zdjęciu) takie jak na liniach
    podmiejskich. Kolejarze tłumaczą zmiany kłopotami z taborem.
    - Nie oznacza to jednak, że radykalnie zmienił się komfort podróży -
    imformuje Zbigniew Ciemny z łódzkiego zakładu przewozów pasażęrskich
    PKP. - Pociąg przystosowany jest do jazdy dalekobieżnej, ma miękkie
    siedzenia i może rozwinąć prędkość nawet do 110 km/h. Czas jazdy
    pozostanie ten sam.
    Przypomnijmy, że jeszcze w 1999 r. "Gazeta" razem z czytelnikami walczyła
    o przywrócenie pociągu pospiesznego, łączącego Łódź z Krakowem. Akcja
    zakończyła się sukcesem i dzięki temu czas dojazdu pod Wawel skrócił się
    do trzech godzin. Z rozkładu jazdy ma zniknąć też "Błękitna Fala" - pociąg
    do Świnoujścia kursujący latem.
    - Połączenie jest po prostu nierentowne, nie zwraca się nawet minimum
    kosztów. Podróżowało nim dziennie kilkadziesiąt osób - mówi Zbiegniew
    Ciemny. Także pociąg ekspresowy "Odra" (Warszawa - Wrocław) ominie Łódź.
    - Dlatego, że stanie się on pociągiem InterCity. W jego miejsce pojawi się
    "Prosna", która będzie kursowała na tej samej trasie - zapowiada Zbigniew
    Ciemny

    KWINTO

    --------------------------------------------------------------------------
    ----------------------------------------------------
    przepisał:
    Piotr
    Głuszkowski

    Pozdrawiam!

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kava.keep.pl



  • Strona 1 z 3 • Zostało znalezionych 85 rezultatów • 1, 2, 3 
    Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Design by SZABLONY.maniak.pl.