Widzisz posty znalezione dla zapytania: PKP Legnica

pozdr



| trasie Legnica-Wrocław. W jego składzie była EU11.  Numerów i oznaczeń
| nie widziałem. Malowanie jak dla PKP było planowane.
| Ciekawe było to, że była podczepiona bezpośrednio za bykiem, co chyba
| nie odbije się na jej czystości z przodu.

| Nie wiecie dlaczego wraca?

W Bombardierze stoi jeszcze jeden egzemplarz E405 (byle EU11). Nie bylo do
niej czesci, ale za 2 tygodnie smiga juz do Wloch. Moze na testy
pojechala.
BTW malowanie oczywiscie ma juz wloskie, nie polskie.

--
Zdroowka z Walbrzycha / Wroclawia
Marzipan

Czy mozna sie spodziewac zwiekszenia predkosci na tym szlaku z 120 na
wiecej (160?) w zwiazku z modernizacja (jesli juz jakas jej czesc
dobiegnie do konca)?

Jakby ktos mogl mi wyjasnic dlaczego...
modernizacja e30 w ogole przebiega w nielogiczny sposob. Bo czemu
modernizowac odcinek z pedkoscia 120 km/h a zostawic tak irytujace
fragmenty trasy jak wroclaw lesnica-wroclaw gl, katowice-myslowice, czy
wjazd/wyjazd z krakowa?

(Nie wiem czy PKP spostrzeglo, ze jest fragmentaryczna autostrada miedzy
   Okmianami (za Legnica) a Krakowem i wypadaloby przyspieszyc nieco
pociagi na tej trasie; gdyby tak zwiekszyc predkosc na najgorszych
fragmentach z 40/50 do 120/140 to jest to prawie minuta na kazdym
kilometrze; a jak zwieksza cos miedzy opolem a wroclawiem, to bedzie
tylko kilka sekund, z ktorych zbierze sie moze piec minut).

Chcialbym sie zapytac jak wygladaja najblizsze plany, jesli w ogole
takie sa, z przyspieszeniem pociagow (pkp-ic) na trasie E30, glownie
miedzy Legnica a Wroclawiem. Ktos mi kiedys mowil, ze czas przejazdu z
Wroclawia do Opola skrocony zostanie do 30 minut. Jakos trudno mi w to
uwierzyc, a takze wyobrazic sobie kiedy to nastapi?


Już teraz na odcinku Oława-Opole prędkość szlakowa wynosi 160km/h,
a na odcinku Wrocław-Oława cały czas trwają prace modernizacyjne.
W tej sytuacji czas 30 minut nie jest abstrakcyjny (chociaż dużo bardziej
prawdopodobne byłoby jakieś 40min). Docelowo na całej trasie Medyka-
Zgorzelec prędkość szlakowa będzie wynosiła 160km/h

Jatzk

W Solcu jest ajencja PKP..... Niech ją szlag trafi...


tak się zastanawiam dlaczego w niektórych regionach sa kasy ajencyjne a w
innych nie, na przykład w takiej wsi gminnej Miękinia (trasa
Legnica-Wrocław) jest kasa (oczywiście ajencyjna), a w Rydułtowach które z
resztą są miastem kasy nie ma, przez co postępuje dewastacja wewnetrznych
pomieszczeń dworca w Rydułtowach, albo taki Koszęcin na trasie
Kalety-Lubliniec, tam tez nie ma kasy biletowej a wsiada pełno ludzi i
kierpoć wypisuje bilety przez 15minut

Odcinkowi miedzy Fosowskiem a Kluczborkiem PKP PR ostatecznie powie nara.
Towarowch chyba jezdzi tam niewiele, wiec reszta sieci
i torow padnie lupem.


Już teraz tor nieczynny (w Zębowicach się przejeżdża z jednego na drugi)
jest systematycznie okradany w bezczelny sposób.
Powinna zostać ta para, a zlikwidować mogliby ostatni pociąg Opole-Jelcz -
tam i tak sporo towarów jeździ, więc by się utrzymała i bez niego.
Fosowskie - TG zostają jakieś ochłapy, KKA powoli włazi, więc chyba
osobowe długo nie pociągną.

W piatek ostatnie 445/446 miedzy Legnica
a Rudna Gw., a sobota to ostatni 440 Glogow - Wroclaw


A jak tu z towarowymi? Jeśli też niewiele, to chyba będą musieli puścić
nocny pociąg w lipcu i sierpniu przez Ścinawę z racji niezdatności tej linii
do użytku. Tak czy inaczej szkoda Głogowa - ze sporego węzła w trzy lata
zrobili zwykłą stację z 7 czy 8 parami pociągów i zawrotną vmax.

Czy to jakos wynika z techniki w tych wagonach/zasilania klimy czy zwyczajnie
niechciejstwa, ze nie mozna jej podpiac do sprzegu elektrycznego w
lokomotywie?
Czy klima w tych wagonach jest zasilana inaczej niz ogrzewanie elektryczne?


A jak wytlumaczyc to, ze w jednym wagonie klimatyzacja dzialala??
W zimie podobne cyrki sa z ogrzewaniem.

I co to znaczy, ze jest to wina techniki? Wagon jest niesprawny?? Moze
tez nie chamuje???

Do tego niedzialajaca klimatyzacja jest zagrozeniem, to nie jest tylko
"upal", "gorac". To po pierwsze jest niewywiazanie sie z umowy, bo wagon
mialbyc klimatyzowany. A po drugie pociagiem tym jezdza ludzie starsi,
ktorzy SPECJALNIE wybrali ten pociag, zeby jechac w chlodzie... a tutaj
szklarnia i nawet okien nie mozna odtworzyc.

PKP od lat daje do zrozumienia, ze ten pociag jest dla nich tylko
problemem i najlepiejby bylo gdyby go zlikwidowac.

Ponoc niebawem bedzie tanie polaczenie lotnicze Berlin-Krakow. Zycze
temu pociagowi jak najlepiej.

Dlaczego jest to InterCity a nie EuroCity?

Kann mir jemand sagen, welche Loks den IC 42/42 auf den Gleisen der PKP ziehen?
Auf DB-AG Gleisen sind es die BR 101 von HH-Altona bis Cottbus und die BR 232/4
von Cottbus bis Forst.
Findet in Liegnitz noch ein weiterer Lokwechsel statt? Welche Loks fahren dann
bis Krakau?

Warum verkehrt der Zug als IC und nicht als EC obwohl er eine Grenze
Ăźberschreitet?

Danke fĂźr Ihre Antworten!

CU, Thomas

Z niższymi numerkami: SM03-04..99


Litosci... moze ktos ma monografie SM03 :-( Do tej pory wydawalo mi sie, ze
2Ls150 to byly SM03 od nr 230 do 273.
Teraz juz zupelnie nic nie wiem. To chyba najbardziej zakrecona seria do
opisania.

A jaką "atrapę" (siatkę czy żaluzje) i jakie schodki do kabiny (ułożone
pionowo czy ukośnie) ma ta Ls150, o którą pytasz?


W zyciu widzialem dwie lokomotywy oznaczonel Ls150a: Ls150a-022 w WGW
Kluczbork, ale to ladnych pare lat temu bylo i Ls150a-150, ktora dokladnie
rok temu obrabiala zaklad przy stacji Stary Jawor (Jaworzyna Sl.-Legnica).
Pomykala sobie zwawo, ale niestety nie zdazylem jej sfotografowac, a tym
bardziej przyjrzec sie temu "nieszczesciu".

Z ciekawych oznaczeń: W Kluczborku stoi "PKP SM03/a-150 214"


Pare lat temu oznaczona byla SM03/Ls150-214

Pozdrawiam
Marek Dabrowski

Już teraz na odcinku Oława-Opole prędkość szlakowa wynosi 160km/h,


Niestety nie jest. Ten odcinek jest jeszcze nie zrobiony. Brakuje:
- modernizacji stacji Brzeg, Olawa
- zmiany stacji Dabrowa Niem. na podg.
- zmiany stacji Lipki, Losiow na przystanki osobowe
- zmiany podg. Przecza na przystanek osobowy
- sbl (samoczynnej blokady liniowej)
- ssp (samoczynnej sygnalizacji przejazdowej)
- linii WN zasilajacej podstacje (E-30 bedzie druga po CMK linia zasilana WN,
a nie SN, nawet E-20 nie jest).

Na razie na tym odcinku obowiazuje predkosc 120km.h i tak bedzie przynajmniej
do konca 2004.

W tej sytuacji czas 30 minut nie jest abstrakcyjny


I taki tez zostanie po modernizacji. Trasa Wroclaw - Opole ma 82km i 30min
oznaczxaloby srednia predkosc 164km/h co nie jest do osiagniecia nawet przy
200km/h na tym odcinku. Czas przejazdu z V=160 bez postojow wyniesie 38min
(to jest liczone z rezerwa, ktora moze sie zmienic) bez postoju w Brzegu i
41min z postojem.

Witam.

Jak w temacie. Chodzi o podroz 26.12.2004 pociagiem IC Wawel. Sa jakies
specjalne taryfy, czy moze kupic osobne bilety na odcinek polski i
niemiecki
(istnieje jakas przejsciowka?). Aha, tego dnia Wawel jedzie jeszcze
normalnie przez Zagan, Forst?


Chyba jedzie jużprez     Zgorzelec. PKP InterCity mówi, że jeszcze nie ma
oficjalnego poinformowania.
Jest pewnien problem też z zakupem miejscówki. Ja chcę przejechać odcinkiem
Zgorzelec-Legnica, który WAWEL, pokona w dosyć szybkim tempie! Po raz
pierwszy! (Rok temu te jechał ale chyba tylko 3 dni?)

Heh.
Zgadza się, mogłem tak jechać.
Ale za to wczoraj jechałem najciekawszym pociągiem na świecie.
Takim niebieskim jelczem...:-)
Szynobus Legnica - Kamieniec sobie nie przyjechał - nie wiem co go wsysło
no i
zamiast zaliczyć Jaworzyna-Kamieniec to sobie pooglądałem wioski ziemi
dzierżoniowskiej z okna autobusu PKP. :-)
Nawet ładne okolice....


Niebieski Jelcz - to oznacza wielką rewolucję w KKA na podsudeckiej, jeszcze
kilka dni temu jechałbyś małym busikiem na około 10 osób ;)
Szynobusy nie jeżdzą już od około 2 tygodni - to już jakaś poważniejsza
awaria ...
Ale żeby nie myśleć, że na podsudeckiej jeździ już tylko KKA, to dodam, że
po prostu trafiłeś na jeden z dwóch kurswów, na których jest obecnie (mam
nadzieję że tymczasowo) KKA. Na pozostalych pięciu kursach jest skład
wagonowy (SU45-064 + Az + B).

A co do okolic Dzierżoniowa ... te okolice byłby jeszcze ładniejsze - gdybyś
jechał torami ...

Na razie posypały się pomysły na konferencje, wystawy, publikacje.
Konsulat obiecał ułatwić kontakty ze stroną niemiecką. Spółka PKP
Przewozy Regionalne zapowiada transport historycznymi pojazdami.


Proponuję przejazd historycznym taborem trasą Wrocław Gł. - Legnica -
Żary - Lubsko - Gubin - Frankfurt - Berlin ze zwiedzaniem historycznej
stacji z lokomotywowniami w Lubsku ! :-/

Problem w tym, że najdalej dojechałby do Lubska i to nie przez Żary a
Bieniów, a zwiedzać to nawet ruin by nie można było...

Mick M.

A tak z pierwszych uwag:

zapisu godziny na "13.12" (z kropką)

2) Skład po rannym pociągu Bydgoszcz - Kcynia wraca podłączony do porannego
pociągu Poznań - Kcynia - Bydgoszcz, czyli kicha... Mógłby wracać jako
jeszcze jeden pociąg np na 10:00 do Bydgoszczy...

3) Niesamowite są literki "G" np. na Nadodrzance, gdzie na odc. Wrocław -
Głogów po odwołaniu wszystkich "G" pozostałoby 5 par osobowych na dobę - nie
poznaję tej linii.

4) Linia Rudna Gw. - Legnica podupada i rozkład aż prosi o dobicie jej do
końca - tylko 2 pary dojeżdżają do Głogowa. W pozostałych przypadkach liczą
na skomunikowania - Tomku K. współczuję rozkładu :-(

5) Nocny Expres wraca ze Szklarskiej do Jeleniej Góry jako podsył... No cóż
pewenie inaczej się nie dało, ale to chyba pogarsza jego atrakcyjność...

A w ogóle wyszukiwanie w SRJP zaczyna być zabójcze - trzeba nieźle uważać na
terminy kusowania, bo D i E są przeplatane G i F, a wężyki ma już prawie
każdy pociąg... :-(

Na razie tyle ! Pozdr.!
Mick M.

Natomiast skok pomiędzy pociągami jadącymi w przeciwnych kierunkach byłby
czymś bardzo przydatnym na PKP.
Ileż to razy wjeżdżąjąc do stacji węzłowej widzi się pociąg jadący tuż obok
w przeciwnym kierunku (po czym odbijający gdzieś w bok,) dzięki brakującym 2
minutom na przesiadkę... A tak, hop i ujemna przesiadka zrealizowana :-)


Tak!!! Możnaby nawet ściąć na taryfie. Np. kupić tylko Poznań Gł. - Legnica
przez Grabiszyn...
pzdr
ws

| Na razie posypały się pomysły na konferencje, wystawy, publikacje.  
| Konsulat obiecał ułatwić kontakty ze stroną niemiecką. Spółka PKP  
| Przewozy Regionalne zapowiada transport historycznymi pojazdami.

Proponuję przejazd historycznym taborem trasą Wrocław Gł. - Legnica -  
Żary - Lubsko  


To podobno miasto rodzinne Ewweliny Flinty. MOż jakiś koncrert?

Problem w tym, że najdalej dojechałby do Lubska i to nie przez Żary a  
Bieniów, a zwiedzać to nawet ruin by nie można było...


Ludzie mogą zobaczyć wszystko nawet ruiny. Byleby dano im tę możliwość, a nie
karano za chodzenie z aparatem fotograficznym.

W sumie to nie widze przeszkod, zeby jechac ta osobowka. Jestes w Klodzku
17:32, potem SZKLARKA do Wroclawia, tam 19 minut na Zamosc (odj. 19:30) i w
Katowicach przesiadka 22:11 / 22:30 na POGORIE. Do Czestochowy przyjezdzasz
23:44, wiec w sam raz zeby turystyk uwazac za dobrze wykorzystany ;).


Heh.
Zgadza się, mogłem tak jechać.
Ale za to wczoraj jechałem najciekawszym pociągiem na świecie.
Takim niebieskim jelczem...:-)
Szynobus Legnica - Kamieniec sobie nie przyjechał - nie wiem co go wsysło no i
zamiast zaliczyć Jaworzyna-Kamieniec to sobie pooglądałem wioski ziemi
dzierżoniowskiej z okna autobusu PKP. :-)
Nawet ładne okolice....

Więcej info o modernizacji E-30 Zgorzelec-Legnica tutaj:
http://pkp.boleslawiec.pl/news.html


BTW autorzy tej strony mylą jeden z najpiękniejszych mostów na DŚ z wiaduktem
(http://pkp.boleslawiec.pl/wiadukt.html)!

Jaco

Nie wiem od kiedy, ale teraz dopiero zauwazylem. Jeszcze niedawno na
calej trasie (Hamburg/Berlin - Krakow) byl wagon DB z obsluga Warsowa.
Teraz na odcinku Krakow-Legnica jest wagon PKP, a na
Cottbus-Berlin/Hamburg - wagon DB.

Pozdr.
Krzysiek

Specjalny pociąg w rocznicę uruchomienia kolei w Legnicy (PAP)
Miłośnicy kolei z całej Polski zjechali w niedzielę do Legnicy, skąd
wyruszył pociąg specjalny uruchomiony na nieczynnej już linii Legnica -
Jerzmanice Zdrój. Okazją do nadzwyczajnego połączenia są 160 urodziny kolei
żelaznej w Legnicy.
"Dotarła ona tutaj wraz z budową Kolei Dolnośląsko-Monachijskiej łączącej
Wrocław z Berlinem i Dreznem. Odcinek Wrocław - Legnica uruchomiono 19
października 1844 roku, czyli 160 lat temu" - powiedział PAP Jacek
Jerczyński z Klubu Sympatyków Kolei we Wrocławiu.

Dodał, że w tym miesiącu mija również 120 lat od uruchomienia połączenia
kolejowego między Legnicą i Złotoryją, a kolejną okrągłą rocznicą jest
20-lecie elektryfikacji kolei w Legnicy.

W niedzielę na dworcu PKP w Legnicy można było usłyszeć niecodzienny
komunikat: "Pociąg nadzwyczajny Legnica - Jerzmanice Zdrój odchodzi z peronu
pierwszego". W kasach trudno jednak było znaleźć bilety. Skład wynajęty
został bowiem przez Klub Sympatyków Kolei, który pokrywał koszty
sentymentalnej podróży na nieistniejącej już trasie.

Aby przejechać się specjalnym pociągiem z Legnicy do Jerzmanic, niektórzy
przybyli z tak odległych miejsc jak Waszawa, Szczecin, Gdańsk, Kraków, czy
Poznań.

"To naprawdę frajda przejechać się takim składem na linii, która już nie
funkcjonuje, z ludźmi, którzy tak samo kochają kolej" - powiedział PAP
Aleksander Kurstak z Warszawy. Inny uczestnik imprezy, Robert Łubiński ze
Szczecina nazwał to "zaliczaniem linii kolejowych".

"Niektórzy z nas mają mapki i odznaczają sobie trasy, które przejechali
takimi właśnie +specjalnymi połączeniami+. To dla każdego z nas duża gratka
i powód do dumy" - wyjaśnił Mateusz Żmuda.

"Niestety kolej nie jest nam tak przychylna, jak byśmy chcieli i jak to jest
w innych krajach. Wynajęcie przez nas takiego pociągu słono kosztuje i
trzeba przejść całą biurokratyczną drogę, aby takie przedsięwzięcie się
powiodło. Koszt przejazdu 1 kilometra to kilkanaście złotych" - powiedział
Jerczyński.

O godzinie 11.10 złożony z kilku wagonów specjalny skład wyruszył w kierunku
Złotoryi i dalej do docelowej stacji Jerzmanice Zdrój. Pociągi pasażerskie
nie jeżdżą w tym kierunku od 1995 roku.

Podczas niedzielnej podróży organizowane będą tzw. fotostopy umożliwiające
miłośnikom kolei robienie zdjęć dokumentujących malowniczą trasę. Około
godziny 15 pociąg wyruszy w drogę powrotną.(PAP)

Biuletyn Zamówień Publicznych Nr 181 z dnia 05.12.2003
POZYCJA 77693

OGŁOSZENIE O PRZETARGU NIEOGRANICZONYM

o szacunkowej wartości powyżej 30 000 euro

PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. Centrala Spółki, 03-734 Warszawa, ul.
Targowa 74 skrz. A (wysoki parter) , lok. 5, woj. mazowieckie, pow.
warszawski, tel. 022 5133867; 5132080, fax 022 5132696, e-mail:

linii E-30 na odcinku Opole - Wrocław - Legnica, szlak Wrocław Muchobór
- Wrocław Nowy Dwór wraz z p. odg. Wrocław Nowy Dwór tor 1 i 2.

Miejsce realizacji: linia E-30 Opole - Wrocław - Legnica.

Nie dopuszcza się składania oferty wariantowej.

Termin realizacji (wymagany) - 2004/12/31.

Wadium - 700000 zł.

Kryteria wyboru ofert i ich znaczenie:

cena (koszt) - 75%

całkowita ilość zamknięć toru - 20%

termin płatności faktur - 5%

Ogłoszenie o planowanych zamówieniach (ZP-190) dotyczące tego
postępowania zostało opublikowane w BZP 21/2003, poz. 8844.

Środki finansowe na realizację zamówienia pochodzą z zagranicy; umowa Nr
1.9950.

Specyfikację istotnych warunków zamówienia (cena: 3180 zł) można odebrać
w PKP Polskie Linie Kolejowe SA, Oddział Regionalny 50-525 Wrocław, ul.
Joannitów 13, pok. 383, lub za zaliczeniem pocztowym.

Uprawniony do kontaktów z oferentami - Piotr Dubaniowski, e-mail:

Joannitów 13, w godz. 08:00 - 14:00.

Oferty należy składać w siedzibie zamawiającego, lok. PKP Polskie Linie
Kolejowe SA, Warszawa, skrzydło A, wysoki parter, pok. 8.

Termin składania ofert upływa dnia 08.01.2004 o godzinie 11:00.

Otwarcie ofert nastąpi dnia 08.01.2004 o godzinie 11:30 w siedzibie
zamawiającego, lok. PKP Polskie Linie Kolejowe SA, Warszawa, skrzydło A,
wysoki parter, pok. 19.

Postępowanie będzie prowadzone bez zastosowania preferencji krajowych.

W przetargu mogą wziąć udział oferenci nie wykluczeni na podstawie art.
19 ust. 1 i art. 22 ust. 7 ustawy o zamówieniach publicznych,
spełniający warunki dodatkowe:

zgodne ze specyfikacją istotnych warunków zamówienia.

xxmWarszawa

xxzPKP Polskie Linie Kolejowe S.A. Centrala Spółki

xxwmazowieckie

xxrB

xxpprzebudowa linii kolejowej

Dzis rano wstalem wczesnie i blisko godziny dziewiatej rano odezwal sie
telefon stacjonarny. Stawialem na kogos zdecydowanie innego, a tu zadzwonl
"facet w czerni" -  pan, ktory przedstawil sie jako "z PKP". Powiedzial, iz
przeczytali moja skarge i rozpoczna dochodzenie w sprawie, ale by moja
skarga byla wazna, musze rzekomo ja sygnowac recznie. Zapytany czy wciaz

bylo, nie wysylalbym skarg). Jakbym wyslal ja poczta zwykla, oczywiscie
mialbym juz to za soba, wiec chyba nie ma w tym nic zlego ?
W koncu to chyba nie ja jestem oskarzycielem, tylko raczej kapusiem ;

Na koniec "Agent PKP" (ktory mnie namierzyl) powiedzial, iz jeszcze sie ze
mna skontaktuje... Na tym rozmowa sie zakonczyla.

W sumie bylem w lekkim szoku, wiec nawet nie zapytalem czy to Wroclaw, czy
tez Gdynia (choc logika wskazuje na pierwsze gdyz tam jestem juz niejako
"znany").

Niestety nawet wsrod moich najblizszych znajomych panuje znieczulica, wiec
powiadaja i "to nie Twoje pieniedze, wiec sie nie mieszaj w te sprawy". Mnie
jednak troche to boli...

Co o tym szanowna grupa sadzi ?

A ja mam taki pomysl:
moze by tak zalozyc ogolnopolski fundusz wspierania kolei, dzialajacy
podobie jak ogolnopolski fundusz wspierania niepelnosprawnych. W
bankach, sklepach i na poczcie lezaly by odpowiednie, juz wypelnione,
blankiety i kazdy w przyplywie dobrej woli moglby grosik na PKP
dorzucic. Mozna by bylo tez przeprowadzic akcje medialna w radio i
telewizji, i zorganizowac kilka koncertow charytatywych (z piosenka
kolejowa na przyklad). W dalszym etapie mozna by ustawic na dworach
skarbonki i przeprowadzic kweste na ulicach...


no i jeszcze może fundusz wsparcia dla stoczni, hut, kopalń, zadłużonych klu
bów piłkarskich, szpitali itd. wyciąganie kolejnych pięniędzy od społeczeńst
wa nie jest rzadną metodą. W/w propozycja wsparcia jest identyczna jak próba
wprowadzenia winiet. Konsument nie może dwa razy płacić za to samo. Ja mam i
nna koncepcję dotyczacą jednej lini kolejowej np.na dolnym sląsku zlikwidowa
ć przewozy pasażerskie na liniach: Jelenia Góra- Lwówek, Sedziszów-Lubawka,
Wałbrzych-Mezimesti oraz Jaworzyna-Legnica. Zaoszczędzone w ten sposób zainw
estować w linie Wrocław-Jelenia Góra. Moim zdaniem lepiej jest robić jedną r
zecz lepiej niz kilka byle jak. Lini Wrocław-Jeleniia Góra wiadomo w jakim j
est stanie tech jednak napewno ma dobre perspektywy przy odpowiednich inwest
ycja. Jezeli to nie pomoże to trzeba sie powaznie zastanowić nad ogółnym sen
sem istnienia PKP.Natomiast co do pozostałych w/w lini lokalnych: przyobecny
m stanie naszej całej gospodarki nigdy te linie nie będa zarabiać na siebie.
Tam wystarczy trasport drogowy. Kazdy zainteresowany niech sobie sprawdzi il
ośc kursów PKS z Lubawki do Kamiennej Góry i porówna czasu przejazdu z PKP
jas

Juz sam znalazlem odpowiedz na swoje pytanie tam, gdzie nawet sie tego nie
spodziewalem.

"Bilet wycieczkowy wydaje się na przejazd w klasie 2 pociągów osobowych i
pospiesznych:
- w jedną stronę - z ulgą 15%.

odbywa się tą samą drogą."

Pieknie. Zapraszam zatem specow z PKP do przejazdu ta sama droga relacji
Lubin G. - Swidnica M. i powrot w ostatnim dniu waznosci. Po 15.07. w
weekendy zostal tam pociag najglupszy z mozliwych (6:07 z Jaworzyny).

W pierwsza strone jedziemy jedynym pociagiem miedzy Legnica a Jaworzyna w
dni wolne (ktorych to przeciez BW dotycza):

Stacja                         Data   Przyj Per/Tor   Odj.  Per/Tor   Nr
poc.   Uwagi
Lubin Górniczy                 01-11                   6:51
440  K2 PT
Legnica                                7:19            8:00
4430
Świdnica Miasto                01-11   9:28

Powrot po Swiecie Zmarlych jest wprost znakomity. Trzeba tez jechac jedynym
pociagiem na linii Jaworzyna - Legnica, ktory zostal zapewne tylko dla
uzyskania propagandowego efektu jednej pary pociagow sluzacych niemal
nikomu.

Świdnica Miasto                02-11                   5:52
4423  K2
Legnica                                7:21            8:50           P
68103  K
Lubin Górniczy                 02-11   9:12

Powrot przez Wroclaw bylby o wiele bardziej sensowym (nie trzebaby bylo
zrywac sie o tak nieludzkiej porze).

Prawdziwa poniekąd. Szef PR wymyślił, że każdy ZPR ma zaoszczędzić do
przyszłego roku 50 milionów na kosztach działalności. Zakłady uczyniły
to w bardzo typowy dla siebie sposób. W założeniu (być może) miała to
być zachęta do cięcia kosztów działalności i szukania oszczędności
gdzie jeszcze można, czyli w rozdętych do granic możliwości kadrach i
wszelakich bzdurach typu pociągi dla kolejarzy itp. Ale oczywiście


Wprowadzenie szynobusow przez DZPR mialo byc prawdziwa rewolucja w
przewozach na linii Legnica - Kamieniec. Pociag o 4:48 z Legnicy oczywiscie
pozostal. Zastanawia mnie faktyczna frekwencja w tym pociagu - ile osob
procz kolejarzy nim jezdzi. Za to dano turystyczny pociag o 9:00 z Legnicy
(pora ewidentnie nierobotna), ktory kursuje... w (D) ! Genialnie.

Urzedasy w UMar tez maja nieziemskie pomysly. Po to tylko by pokazac te
poezdy we Wrocku mamy Czarna Hora zestawiona z dwoch kolzlomow ;)

wszystkie betony myślą, że jak wszystko zawieszą, to trochę pogłodują
i państwo i tak ich wszystkich razem utrzyma i jeszcze da mundur i
deputat węglowy jak to robiła mateczka PKP. Więc cięcie kosztów w
wydaniu większości PRów to właśnie KKA i inne bzdury, do jakich na
przykład zdołał nas już przyzwyczaić Kiefer. Jak już pisałem -
niedługo jedynym miejscem gdzie być może będą wakaty to szorowanie
brudnych kibli w opolskich w EN-ach.


KKA pobedzie do konca rozkladu, a pozniej sie ja wytnie. Czy ktos wie na
jakim odcinku w RP KKA utrzymala sie dluzej nizli do konca rozkladu ? I czy
ktos ma pojecie jaki jest ten "rekordowy" czas funkcjonowania KKA ? Nie jest
to jakakolwiek zagadka - raczej zapytanie.

15-24 przekładnia hydrauliczna, sterowanie pojedyncze
SM15 - 1963r.
Bzdura: Raptem jedna seria, na co taki przedział numeracji w tej
kategorii?
25-29 przekładnia hydrauliczna, sterowanie wielokrotne
SM25 - 1961r. (zrobili ćmule tylko 3 szt. - już to było głupotą)
Bzdura: Jak wyżej - jedna seria, bo u nas przekładnia hydrauliczna
była za
trudna dla specjalistów?


To dość długa historia związana z socjalizmem i priorytetami.

70-79 przekładnia hydrauliczna, sterowanie pojedyncze
Bzdura: Takowych nie było, więc po co ten przedział?
80-89 przekładnia hydrauliczna, sterowanie wielokrotne


Ale mogły być!

15-19 cztery osie, BoBo, prąd przemienny
Bzdura: Ha, ha, ha. Prąd przemienny na PKP? Niezła kpina. :-)))


Otóż nie bardzo - przymierzano się do elektryfikacji linii Wrocław -
Legnica tym systemem. W tym okresie plany elektryfikacji robiono w
dwóch wersjach na prąd stały 3 kV i 15 kV prądu przemiennego 50 Hz.
Jednak po konsultacjach w zaprzyjaźnionych zarządach kolejowych (nie
tylko SŻD, ÄŚSD i DR ale także SNCF) wyszło na to, że przy mocno
rozgałęzionej sieci PKP i rozpowszechnionym już wówczas systemie 3
kV= oszczędności związane z nowym systemem (mniej stacji
zasilających, mniej skomplikowane zasilacze, mniej linii
energetycznych do ich zasilania) z nawiązką przewyższyły by: budowa
stacji stykowych (nie wspominając o kłopotliwości takiego
rozwiązania), budowa lokomotyw dwusystemowych i 50 Hz, walka z
zakłóceniami i brak specjalistów.

20-34 sześć osi, CoCo, =3000V

EU20 - 1955r.
ET21 - 1957r. [sputnik]
ET22 - 1969r. [byk, helmut]
EP23 - ??? (coś tam było, ale się zmyło :-)


Planowano też ET24 o układzie osi BoBoBo, ale coś nie wyszło. Coś w
rodzaju 1.5 anglika, choć w nieco innym stylu niż ET22.

Grzexs

"Im Bahnbetriebswerk in Wroclaw-Brochów (Breslau-Brockau) ist die
nebenstehende Ruine von EW 90-23s vormals ET 165 057 Ăźbrig geblieben.
Der Triebwagen ist als Werkstatt eingerichtet und steht noch auf
seinen originalen Drehgestellen. Der Zustand des dahinterstehenden
Beiwagens EW 90-23d ist noch schlechter.
Unten eine Aufnahme der Reste von EW 90-13d (ES 165 067), der zuletzt
als Kranbeiwagen im Bw Legnica eingesetzt wurde."

"W lokomotywowni Wr.Brochow pozostala jeszcze obok stojacej ruiny EW 90 -23s,
dawniejsza ET 165 057. Ta jednostka uzywana jest jako warsztat
i stoi jeszcze na swoich orginalnych wozkach. Stan stojacego z tylu wagonu
doczepnego EW 90-23d jest jeszcze gorszy.
Ponizej zdjecie resztek z EW 90-13d (ES 165 067), ktory jako dzwigowy
wagon dodatkowy w uzywany jest w lokomotywowni Legnica."

===========

Dringend!

Als langfristige Ersatzteilreserve fĂźr unsere Wagen suchen wir -- der
Verein Historische S-Bahn e.V. in Berlin -- dringend mehrere
Originaldrehgestelle von Wagen der Baureihen EW 91 und/oder EW 92.
- Wo gibt es solche Drehgestelle?
- Wo gibt es Wagen mit diesen Drehgestellen, die demnächst
verschrottet werden?
- An wen muĂź man sich bei der PKP wenden?

"Pilne!"
Jako dlugoletnia rezerwe czesci zamiennych dla naszego zespolu
trakcyjnego pilnie szukamy -- Historyczne Stowarzyszenie S-Bahn e.v. w Berlinie --
wielu orginalnych wozkow  z wagonow EW 91 i/lub EW 92.
- Gdzie sa takie wozki?
- Gdzie znajduje sie taki wagon z tymi wozkami, ktore niedlugo beda zlomowane?
- Do kogo w PKP trzeba sie zwrocic?

22 IV 2006 r. "K" -  Parowóz  03 2204-0 we Wrocławiu

Trasa:

nr R-76610 wg r.j.: Cottbus DB o. b.d. -Forst 8:40 -Żagań 9:44/9:46
-Legnica 10:55/11:00 -Wrocław Gł. Wrocław Gł. p. 12:07

Obrót Parowozu:Wrocław Gł. 12:28 -Wrocław Grabiszyn podg. 12:31 -
Wrocław Mikołajów 12:33 -Wroclaw Nadodrze 12:40/12:45 -Wrocław
Popowice 12:50/12:55 -Wrocław Mikołajów 12:57 -Wrocław Gł. 13:05

nr R-67611 wg r.j.: Wrocław Gł. o. 18:30 -Legnica 19:45/19:50 -Żagań
21:06/21:08 -Forst 22:10 -Cottbus brak danych

Obsługa Trakcyjna: 03 2204-0 (wg PKP Pm3)

Koszt: obowiązuje specjalna taryfa

Organizator: BRAK DANYCH

Jednocześnie przypominam w w tym dnu przyjedzie pocuąg:
?       22 IV 2006 r. "K" -  WOLSZTYN EXPERIENCE II

Trasa:
nr R-76504 wg r.j.: Wolsztyn o. 8:03 -Boszkowo 8:33/8:34 -Leszno
9:07/9:12 -Rawicz 9:36/9:37 -Żmigród 9:55/9:56 -Oborniki Śląskie
10:14/10:15 -Wrocław Mikołajów 10:37/10:38 -Wrocław Gł. p. 10:45

nr R-67505 wg r.j.: Wrocław Gł. o. 17:22 -Oborniki Śląskie 17:53/17:54
-Żmigród 18:17/18:18 -Rawicz 18:36/18:37 -Leszno 19:06/19:36 -
Boszkowo 19:59/20:00 -Wolsztyn p. 20:26.
Prawdopobobnie na wniosek Towarzystwa Wolsztyn Experience trasa zostanie
przedłuzona do Jaworzyny Ślaskiej.

Obsługa Trakcyjna: Pm36-2 + A+A+B+B

Koszt: wg taryfy pośpiesznej PKP Przewozy Regionalne

Organizator:
Wielkopolski Zakład Przewozów Regionalnych w Poznaniu
Dolnośląski Zakład Przewozów Regionalnych we Wrocławiu
Wolsztyn Experience w Wolsztynie

Pozdrawiam
WARS-ik
Stowarzyszenie Hobbystów Kolejowych

PKP w końcu zabierze się za GSM-R
2006-12-26 12:35

PKP poprzez swoją spółkę zależną - Telekomunikację Kolejową - rozpoczyna
budowę sieci GSM-R na potrzeby komunikacji między pociągami, pracownikami w
terenie i dyspozytorami.

Stadium wykonywalności projektu ma być gotowe do końca 2007 roku, a już od
stycznia rozpocznie się pilotażowa budowa na odcinku Wrocław-Legnica, która
powinna zakończyć się pod koniec listopada.

Globalny System Kolejowej Radiokomunikacji Ruchomej GSM-R (ang. Global
System for Mobile Communication - Rail) jest częścią składową Europejskiego
Systemu Zarządzania Ruchem Kolejowym ERTMS (ang. European Railway Traffic
Management System) i został opracowany dla potrzeb utworzenia spójnego i
transeuropejskiego systemu kolejowego. GSM-R w krajach Unii Europejskiej
zastępuje szereg systemów narodowych radiołączności kolejowej. Wdrożenie
systemu GSM-R to nie tylko podniesienie jakości radiokomunikacji ruchomej
ale także likwidacja barier wynikających ze stosowania kilkudziesięciu
rozwiązań w Unii Europejskiej dla łączności rozmownej i transmisji danych
dla potrzeb aplikacji kolejowych.

System GSM-R to kolejowa wersja systemu GSM900, pracujący w specjalnie
wydzielonym dla kolei paśmie częstotliwości i udostępniający użytkownikom,
obok kanału rozmownego, cyfrowy kanał radiowy do przesyłania danych,
wywołania grupowe, określanie priorytetu wywołań, adresowanie funkcyjne,
adresowanie zależne od lokalizacji i inne specjalizowane funkcje
przeznaczone dla kolei.

W przypadku, gdy na linii kolejowej wdrożony jest Europejski System
Sterowania Pociągiem ETCS (ang. European Train Control System) poziom 2,
łącza systemu GSM-R stanowią również medium transmisyjne, którym przesyłane
są zezwolenia na jazdę wydawane przez Radiowe Centrum Sterowania RBC (ang.
Radio Block Centre) poszczególnym pociągom znajdującym się na obszarze
danego RBC.

W 2006 roku w krajach UE system GSM-R był wdrożony lub zakontraktowany na
około 100 tys. km linii. Polska kolej, dzięki temu projektowi, będzie mogła
rozpocząć wdrażanie GSM-R w 2008 roku.

Więcej szczegółów na stronie gsmr.tktelekom.pl.

Poszukaj w archiwum PMK wątku pt. "Zamkniete linie" - był w tym miesiącu,
tam będziesz miał linie, które właśnie zamknięto. Co do przyszłości to PKP
od jakiegoś czasu myśli o odcinkach / liniach:

Jarocin - Kąkolewo (Leszno)
Kępno - Wieluń Dąbrowa
Herby Nowe - Zduńska Wola
Stargard Szcz. - Pyrzyce
Ulikowo - Kalisz Pom.
Leszno - Zbąszyń
Kłodzko - Wałbrzych
Kłodzko - Stronie Śl.
Zagórz - Krościenko (czy dobrze nazwę piszę ?)
Przeworsk - Hurbieszów
Dębica - Tarnobrzeg
Stalowa Wola PD. - Rejowiec
Zwierzyniec - Zamość - granica p.
Brodnica - Działdowo
Wierzchucin - Kościerzyna
Czersk - Laskowice Pom.
Runowo Pom. - Szczecinek - Chojnice
Żywiec - Sucha Beskidzka
Jaworzyna Śl. - Legnica
Somonimo - Kartuzy
Wągrowiec - Bydgoszcz
Inoworocław - Żnin

coś się mówiło o: Piła - Szczecinek i Koszalin - Kołobrzeg

i jeszcze kilka, o których zapomniełem...

Rowniez dobrzeby
bylo wiedizec jakie liniie sa oblegane a jakie pustoszeja... mam rowniez


oporcz analizy

Nie wdając się w szczegóły pustoszeja te linie, gdzie:
1) jest marna prędkość handlowa pociągów,
2) jest marny rozkład typu 2-3 poc. na dzień
3) jest konkurencja w postaci komunikacji samochodowej.

Na pierwszą myśl przychodzą mi:
ZG - Żagań
ZG - Nowa Sól
Głogów - Rudna Gw. - Legnica
Kraków Pł. - Zakopane
okolice Lublina
Wałbrzych - Jelenia Góra, a może nawet Wrocław - Jelenia Góra
Tomaszów Maz. - Skarżysko Kam. (tutaj zapewne - z powodu braku połaczeń
bezpośr. - linia rozerwana na dwa kawałki)

i pewnie te które są zagrożone likwidacją ...może ktoś jeszcze coś
dorzuci...

Pozdr. !
Mick M.

Obecnie na dzień dzisiejszy na ilostanie pojazdów trakcyjnych PKP wpisanych
jest 43 pojazdy serii SU46 . Nowością jest
przydzielenie do Sekcji w Węglińcu 7 pojazdów tej serii . Oto wykaz Zakładów
Taboru eksploatujących loki SU46 :

1.CM Czerwieńsk [sekc.Żagań]
SU46 - 011,014,032,036,037,038,040,047,048 (9 szt.)
Lokomotywy te obsługują pociągi na liniach do Forstu , Głogowa , Leszna ,
Zielonej Góry , Gubina , Węglińca .
Obecny rozkład jazdy jest tak dziwacznie skonstruowany że większość pociągów
zostało zlikwidowanych i nie
ma dużego zatrudnienia na te lokomotywy w węźle żagańskim . Trzeba wziąść
pod uwagę że sekcja w Żaganiu
eksploatuje jeszcze pojazdy serii SU45 czyli jednym słowem w Żaganiu jest
bałagan .

2.CM Wrocław
[sekc.Kamieniec Z.] SU46-008,013,017,024,025,026,034,046,053,054 . (10szt)
Sekcja w Kamieńcu obsługuje tymi lokomotywami pociągi na linii Legnica -
Jaworzyna - Nysa - Kędzierzyn Koźle.
Jednocześnie na okres remontu mostu na odcinku Świdnica Miasto - Świdnica
Kraszowice pociągi pospieszne
relacji Kraków - Jelenia G (36101) i Jelenia G - Kraków (63100) prowadzone
są przez Kłodzko - Wałbrzych .

[sekc.Węgliniec] SU46-006,007,012,029,031,035,043 . (7szt)
Sekcja Węgliniec obsługuje tymi lokomotywami pociągi towarowe na linii do
Horki , oraz pociągi pośpieszne na linii
do Zgorzelca i Goerlitz (nie zawsze czasem pojedzie SU45) . Pociągi towarowe
do Horki chodzą praktycznie co
pół godziny i wszystki na SU46 .

3. CM Poznań
SU46-022,033.
W Poznaniu już niestety zostały tylko dwie maszyny tej serii , ponieważ
resztę oddano do Węglińca.
Lokomotywy te z tego co wiem obsługuja pociągi do Wągrowca i czasem trafi
się do Wolsztyna .

4.CM Olsztyn
SU46-004,005,010,015,016,023,028,030.
Obecnie te lokomotywy eksploatowane są na liniach Olsztyn-Korsze-Ełk ,
Czerwonka-Mikołajki-Ełk , Szczytno-Pisz ,
nie wiem czy obecnie jeszcze jeżdżą do Braniewa ale nie dawno jezszcze
jeździły . W Olsztynie jest podobna sytuacja jak
w Żaganiu , nie ma sztywnych obiegów na SU46 , równie dobrze może pojechać
SU45 . Ponadto lokomotywy SU45/46
wykorzystywane są w tamtych terenach na pociągi towarowe w Kierunku Korsz.

| Pytanie jak w temacie czy na całej trasie Kępno - Wieluń- Herby Nowe będą
| nowym rozkładzie jeżdzić pociągi

ZTCP tam jakies smieszne pociagi od jednej i drugiej strony do granicy
wojewodztw w Patnowie Wielunskim maja jezdzic. Zatem wyglada, ze cos
kursowac bedzie.


ja wczoraj żegnalem tą linię, jak nie zawieszą to pożegnam jeszcze raz za
rok :D
Kepno 9:10-Herby Stare frekwencja prawie zerowa (ja-cala trasa, 1
pijaczek-3 stacje, 1 wielodzietna matka :) -2 stacje i jeszcze ze 3 osoby

na peronie w HS czekalo 20 osob na poc do HN (przewóz aglomeracyjny :D i
przesiadka na Wielun)

HN-Kepno frekwencja 50% siedzących ale szybku opustoszal, za Wieluniem
kilka osob, kilka dojechalo do Kepna na przesiadke na Ostrow (Kepno dalej
pelni role węzła :)

| podobnie z trasą :Kluczbork-Fosowskie-Zawadzkie-Tarnowskie Góry

Odcinkowi miedzy Fosowskiem a Kluczborkiem PKP PR ostatecznie powie nara.
Towarowch chyba jezdzi tam niewiele, wiec reszta sieci i torow padnie lupem.


przy okazji Kepna zwiedziłem podg. Kuniów, aż dziwne że jeszcze nie
wszystko rozkradzione (pewnie bliskość drogi i zabudowań)

Czy ktos jest moze chetny na "pozegnalny" przejazd w czwartek pociagiem od
miedzy Fosowskiem a Kluczborkiem ? W piatek ostatnie 445/446 miedzy Legnica
a Rudna Gw., a sobota to ostatni 440 Glogow - Wroclaw. Moze by tak sobote
zaczac od Leszna o 4:30 (76331) i dojechac do Wroclawia przez Glogow i
Legnice ?

Czy ktos by na cos podobnego reflektowal ?


ja, tylko praca :(
ale moze sobota Leszno-Wroc dalo by rade :)

pozdr
Tomek (gg 1863222)

Zakładam ze liczba 140 kolejarzy jest prawdziwa.


Nie jest.
Rano jeżdzi ok. 30-40 osób,z tego 3/4 PKP. Wcześniej kolejarze wymusili, by
pociąg jechał wcześniej do Kamieńca (przed 6-ą) (bo do Wrocławia jedzie
wicedyrektorka z Cargo i kolejarze pracują 6-18. W efekcie dwa-trzy  lata
temu przestało z pociagu korzystać ponad 20 uczniów, którzy jeżdzili
pociągiem do Ząbkowic do szkoły na 7-ą, gdyż przesiadka na Jaworzynę zmieniła
się w blisko 40 minut czekania.

Co do pociagu 10:45 z Kamienca do KK to jest nieciekawie. W ostatnia sobote
owym pociagiem wg. pewnego podróznego jechało 3 podroznych (słownie
trzech).  
Wszystko przez to ze nie ma zadnego skomunikowania w Kamiencu z tym
pociagiem.
Z Kłodzka pociag przyjezdza po odjezdzie szynobusa, na poc do Wrocławia
trzeba
czekac godzine. W przeciwnym kierunku podobnie dodatkowo jeszcze jest to


posp

Trzeba podziękować DZPR, któy zmienił pory kursów osobowych,że nam nie
pozostało nic innego jak dac szynobus godzinę wcześniej. Ale mamy teraz
przesiadkę w naturalne relacji Legnica-Nysa. Wkamieńcu tak są teraz pociągi,
że nie da się utrzymać skomunikowań na wszystkie kierunki.

do Pragi wiec tym bardziej nikt nim nie pojedzie.

W takim razie wypadałoby sie zastanowic czy nie lepiej utrzymac polaczenia
rannego kosztem przedpoludniowego, bo dla tych kilku osob raczej nie warto
utrzymywac polaczenia, chyba ze zmieni sie godzine przyjazdu/odjazdu


Rano nie ma wolnego szynobusu. Pierwszy jedzie o 4:36 do KK, drugi o 6:16,
trzeci jest w Namysłowie. Opole więcej ich nie ma. A lok+bh kosztuje tyle, zę
bilety kolejarzy nie starczą nawet na 1% pokrycia kosztów przychodami.

Koordynator

Koordynator

Ograniczenia przed remontem nasypu na Bogusławskiego
Tak będzie w nowym rozkładzie jazdy, który wejdzie w życie w połowie
grudnia. Powód? Ograniczenie prędkości na estakadzie na ul.
Bogusławskiego - winny jest zły stan nawierzchni.

- Mieliśmy wielkie problemy przy konstruowaniu nowego rozkładu - mówi
Andrzej Piech, zastępca dyrektora dolnośląskiego zakładu spółki PKP
Przewozy Regionalne. - Pociągi będą jechać dłużej, więc na tych torach
będzie po prostu tłok. A gdy jeden się spóźni, mogą się spóźniać następne.

Jak całą sytuację odczują pasażerowie? Oprócz dłuższej podróży będą
mieli kłopoty z przesiadkami. - Przy tych ograniczeniach niektórych
połączeń po prostu nie udało nam się w nowym rozkładzie skomunikować.
Szczególnie rano i wieczorem, gdy ruch jest największy - mówi Piech.

Estakada ma strategiczne znaczenie dla kolei. Musi nią przejechać
większość wrocławskich pociągów: w kierunkach na zachód (Legnica,
Jelenia Góra), północ (Szczecin, Poznań, Zielona Góra) i na Warszawę.
Jej zamknięcie wydaje się praktycznie niemożliwe. Cztery lata temu
wypadek na tej trasie całkowicie sparaliżował ruch we Wrocławiu -
pociągi cofały się nawet do Świętej Katarzyny, miały po kilka godzin
opóźnienia. Co się dzieje z estakadą?

- Stan obiektu pogorszył się w czasie powodzi 1997 roku, ograniczenia są
wprowadzone od trzech lat. W przyszłym roku planowany jest remont w
niektórych miejscach i naprawa toru ze środków ISPA - mówi Mirosław
Siemieniec, rzecznik oddziału regionalnego Polskich Linii Kolejowych. -
Ale nie ma zagrożenia bezpieczeństwa ruchu pociągów, trzy razy w roku
dokonywany jest przegląd obiektu - zapewnia.

Na szczęście dłuższa podróż to niejedyna nowość w rozkładzie. Kolej chce
uruchomić nowe połączenia do podwrocławskich miejscowości dla ludzi
dojeżdżających do pracy i szkoły. Mają one konkurować z busami
jeżdżącymi na tych trasach. O szczegółach czytaj w sobotę."

Gazeta Wyborcza 03.12.03
http://twojemiasto.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,1808377.html

Ostatnio chcialem tam kupic bilet i miejscowke na IC Wawel, ale baba
powiedziala, ze nia maja terminalu do sprzedazy miejscowek od 2 lat (!).
Dzien wczesniej widzialem na wlasne oczy bilet rel. Sedziszow Mlp. - Wroclaw
Glowny kupiony wlasnie na rzeczonej stacji. Bilet sprzedany i datowany byl
na 13.10.2001 roku i wystawiony na "KURSie", co upewnilo mnie dzien przed
wyjazdem, ze miejscowke tam nabede.

zapowiada, ze "bilety na pociagi kwalifikowane mozna kupic tylko na
wybranych stacjach".

Mamy tu swoisty paradox, sa trzy sprzeczne ze soba uwarunkowania.
1. Kasjerka mowi, ze nie maja juz od dwoch lat.
2. Kartka mowi, ze od kiedystam, ale nie wyglada na jakas kartke powieszona
przed np. dwoma laty - zreszta PKP IC wtedy nie istnialo. Nawet jesli
przyklejenie kartki odebralo im KURS'90, to nie bylo to dwa lata temu...
3. A bilet datowany na 13.10. wydany na kursie kloci sie z powiedzieniem
babki. Chyba, ze KURS nie umozliwia wydania miejscowek.

Niegoslawice, ale to juz inna historia, przez ktora nie zdazylem na "Wafla"
dojechac, bo uciekl mi pospiech z Przemysla. A bilet mial byc Sedziszow
Mlp - Lubin Gorniczy przez Wroclaw, Zagan, Niegoslawice i Rudna Gw. Z czego
posp do Krakowa Gkl. miedzy Krakowem Gl. a Zaganiem Ex a dalej osobowy. No i
miejscowka. No to chcialem kupic posp. do Zaganaia, a w Krakowie zdazyc
nabyc doplate i miejscowke, ale baba przez swoje nierozgarniecie spoznila
sie o co najmniej 3 minuty. Bilet oddalem, kase dostalem, ale niesmak
pozostal...

W nowej cegle mogliby przy spisie stacji/przystankow symbol Kb powiekszyc o
KbEx <- gdzie mozna kupic miejscowki.
A moze bysmy wspolnie zrobili liste takich stacji i zamiescic to np. na
kolej.pl ? Chyba ze gdzies juz takie cos istnieje...

Na poczatek moge podac szesc o ktorych wiem, ze miejscowki kupic tamze
mozna:
- Lubin Gorniczy
- Legnica
- Wroclaw Glowny
- Glogow
- Leszno
- Debica

| Ciekawe, że w Szwecji pociągi mijają się
| nie na stacjach, ale już poza nimi.

Nie w peronach, masz na mysli? Podobnie jest w kilku miejscach na
kryniczance, exemplum Wierchomla i rozne takie kolo Tarnowa.


Tak, właśnie: nie przy peronach. Gdy kilka lat temu korzystałem z
"Czcibora" w kierunku do Wrocławia, to dziwił mnie 10-minutowy postój przy
peronach jakiejś stacji pomiędzy Rudną a Legnicą, nieuwzględniony w
rozkładzie jazdy. Planowo takiego postoju w SRJP nie było. Chyba lepiej,
jakby wpisać do rozkładu ten postój, albo "wyprowadzić" pociąg poza perony.
Po przekroczeniu granicy tolerancji na czas przejazdu Nadodrzanką, obecnie
z "Czcibora" nie korzystam...

| Konduktor sprawdza bilety zaraz po ruszeniu pociągu, ale nie zabiera
ich
| na
| noc, jak to się u nas dzieje... Więc niech nikt mi nie mówi, że Polsce
też
| nie mogłoby tak być.

A jak przyjdzie rewizor?
Ten problem jest chyba odrobinke glebszy. U nas trzeba sprawdzac
konduktora,
zwlaszcza z obcej firmy, czy nie szachruje aby...


Achh... no właśnie...
W Szwecji żadnego rewizora nie widziałem. Dodam, że konduktor
_po_każdej_stacji_ (oczywiście w pociągach niesypialnych) przechodził przez
skład i sprawdzał bilety dosiadającym na danej stacji. Gdy podróżuję
pomiędzy Szczecinem a Wrocławiem, to zdaża się, że pierwszą kontrolę mam
dopiero w okolicach Krzyża.
Inna rzecz, że łatwiej sprawdzać bilety w wagonach bezprzedziałowych, nie
trzeba tyle razy drzwi otwierać i przeciskać się korytarzykiem :)

| Część osób przesiadała się w Dąbiu na pociąg do
| Warszawy i Terespola i zapytali się kondiego, na którym peronie będzie
ten
| pociąg. "Nie mam pojęcia, zależy, jak nas i ich wpuszczą". Koniec
| tematu...
| Nie da się tego sprawdzić - i już. Trzeba biegać po nocy po peronach,
| jeśli
| chcesz korzystać z luksusu usług PKP :(

To raczej zla wola kondiego. Przeciez to _jest_ ustalone. I zwykle
druzyna
wie o tym z autopsji chociazby.


Oczywiście. Na szczęście Dąbie nie jest dużą stacją, ale już na Głównym
byłoby biegania znacznie więcej.

Pozdrawiam
(D)

25 października 2004

Specjalny pociąg w rocznicę uruchomienia kolei w Legnicy (PAP)
Miłośnicy kolei z całej Polski zjechali w niedzielę do Legnicy, skąd
wyruszył pociąg specjalny uruchomiony na nieczynnej już linii Legnica -
Jerzmanice Zdrój. Okazją do nadzwyczajnego połączenia są 160 urodziny kolei
żelaznej w Legnicy.
"Dotarła ona tutaj wraz z budową Kolei Dolnośląsko-Monachijskiej łączącej
Wrocław z Berlinem i Dreznem. Odcinek Wrocław - Legnica uruchomiono 19
października 1844 roku, czyli 160 lat temu" - powiedział PAP Jacek
Jerczyński z Klubu Sympatyków Kolei we Wrocławiu.

Dodał, że w tym miesiącu mija również 120 lat od uruchomienia połączenia
kolejowego między Legnicą i Złotoryją, a kolejną okrągłą rocznicą jest
20-lecie elektryfikacji kolei w Legnicy.

W niedzielę na dworcu PKP w Legnicy można było usłyszeć niecodzienny
komunikat: "Pociąg nadzwyczajny Legnica - Jerzmanice Zdrój odchodzi z peronu
pierwszego". W kasach trudno jednak było znaleźć bilety. Skład wynajęty
został bowiem przez Klub Sympatyków Kolei, który pokrywał koszty
sentymentalnej podróży na nieistniejącej już trasie.

Aby przejechać się specjalnym pociągiem z Legnicy do Jerzmanic, niektórzy
przybyli z tak odległych miejsc jak Waszawa, Szczecin, Gdańsk, Kraków, czy
Poznań.

"To naprawdę frajda przejechać się takim składem na linii, która już nie
funkcjonuje, z ludźmi, którzy tak samo kochają kolej" - powiedział PAP
Aleksander Kurstak z Warszawy. Inny uczestnik imprezy, Robert Łubiński ze
Szczecina nazwał to "zaliczaniem linii kolejowych".

"Niektórzy z nas mają mapki i odznaczają sobie trasy, które przejechali
takimi właśnie +specjalnymi połączeniami+. To dla każdego z nas duża gratka
i powód do dumy" - wyjaśnił Mateusz Żmuda.

"Niestety kolej nie jest nam tak przychylna, jak byśmy chcieli i jak to jest
w innych krajach. Wynajęcie przez nas takiego pociągu słono kosztuje i
trzeba przejść całą biurokratyczną drogę, aby takie przedsięwzięcie się
powiodło. Koszt przejazdu 1 kilometra to kilkanaście złotych" - powiedział
Jerczyński.

O godzinie 11.10 złożony z kilku wagonów specjalny skład wyruszył w kierunku
Złotoryi i dalej do docelowej stacji Jerzmanice Zdrój. Pociągi pasażerskie
nie jeżdżą w tym kierunku od 1995 roku.

Podczas niedzielnej podróży organizowane będą tzw. fotostopy umożliwiające
miłośnikom kolei robienie zdjęć dokumentujących malowniczą trasę. Około
godziny 15 pociąg wyruszy w drogę powrotną.(PAP)


Czy ktoœ foci³ ?

Nadmienię, że "moja" wypowiedź pomylona została z czyjąś inną, ja nic
takiego nie mówiłem. Depesza PAP

25 października 2004

Specjalny pociąg w rocznicę uruchomienia kolei w Legnicy (PAP)  

Miłośnicy kolei z całej Polski zjechali w niedzielę do Legnicy, skąd
wyruszył pociąg specjalny uruchomiony na nieczynnej już linii Legnica
- Jerzmanice Zdrój. Okazją do nadzwyczajnego połączenia są 160
urodziny kolei żelaznej w Legnicy.
"Dotarła ona tutaj wraz z budową Kolei Dolnośląsko-Monachijskiej
łączącej Wrocław z Berlinem i Dreznem. Odcinek Wrocław - Legnica
uruchomiono 19 października 1844 roku, czyli 160 lat temu" -
powiedział PAP Jacek Jerczyński z Klubu Sympatyków Kolei we Wrocławiu.

Dodał, że w tym miesiącu mija również 120 lat od uruchomienia
połączenia kolejowego między Legnicą i Złotoryją, a kolejną okrągłą
rocznicą jest 20-lecie elektryfikacji kolei w Legnicy.

W niedzielę na dworcu PKP w Legnicy można było usłyszeć niecodzienny
komunikat: "Pociąg nadzwyczajny Legnica - Jerzmanice Zdrój odchodzi z
peronu pierwszego". W kasach trudno jednak było znaleźć bilety. Skład
wynajęty został bowiem przez Klub Sympatyków Kolei, który pokrywał
koszty sentymentalnej podróży na nieistniejącej już trasie.

Aby przejechać się specjalnym pociągiem z Legnicy do Jerzmanic,
niektórzy przybyli z tak odległych miejsc jak Waszawa, Szczecin,
Gdańsk, Kraków, czy Poznań.

"To naprawdę frajda przejechać się takim składem na linii, która już
nie funkcjonuje, z ludźmi, którzy tak samo kochają kolej" - powiedział
PAP Aleksander Kurstak z Warszawy. Inny uczestnik imprezy, Robert
Łubiński ze Szczecina nazwał to "zaliczaniem linii kolejowych".

"Niektórzy z nas mają mapki i odznaczają sobie trasy, które
przejechali takimi właśnie +specjalnymi połączeniami+. To dla każdego
z nas duża gratka i powód do dumy" - wyjaśnił Mateusz Żmuda.

"Niestety kolej nie jest nam tak przychylna, jak byśmy chcieli i jak
to jest w innych krajach. Wynajęcie przez nas takiego pociągu słono
kosztuje i trzeba przejść całą biurokratyczną drogę, aby takie
przedsięwzięcie się powiodło. Koszt przejazdu 1 kilometra to
kilkanaście złotych" - powiedział Jerczyński.

O godzinie 11.10 złożony z kilku wagonów specjalny skład wyruszył w
kierunku Złotoryi i dalej do docelowej stacji Jerzmanice Zdrój.
Pociągi pasażerskie nie jeżdżą w tym kierunku od 1995 roku.

Podczas niedzielnej podróży organizowane będą tzw. fotostopy
umożliwiające miłośnikom kolei robienie zdjęć dokumentujących
malowniczą trasę. Około godziny 15 pociąg wyruszy w drogę
powrotną.(PAP)

Alek 'Alekloco' Kurstak
Polska dla rowerów i pociągów!

Wpierw "usunto-" pamietaj wyrzucic... A potem:
olek malpa rower kropka com.

Stworzenie trzech grup kapitałowych skupionych wokół spółek PKP Cargo,
PKP Polskie Linie Kolejowe (PLK) i PKP Przewozy Regionalne (PR)
przewiduje nowa strategia rozwoju Grupy PKP, którą ma jeszcze
zaakceptować jej rada nadzorcza, poinformował agencję ISB Jacek
Prześluga, rzecznik PKP SA.


Ooo, nowa restrukturyzacja, fajnie. Może w końcu utopi się to wszystko
ostatecznie.

"Plan rozwoju polskich kolei przewiduje utworzenie w ramach PKP trzech


Czego!? Chyba złomowania.

grup kapitałowych - grupę infrastrukturalną ze spółką PLK jako
spółką-matką, grupę przewozów towarowych skupioną wokół PKP Cargo oraz
grupę przewozów regionalnych powstałą wokół PKP PR" - powiedział ISB
Prześluga.


Więcej faktur, więcej pisania, więcej niekompetencji, więcej
przekrętów. Jak widać nikt nic się nie nauczył.

"Powiązania w grupach mają polegać na tym, że poszczególne spółki-matki
będą dysponować kontrolnymi pakietami swoich spółek-córek" - dodał
rzecznik PKP.


Czyli wybitnie korupcjo- i patogenna struktura.

Strategia zakłada, że w grupie PLK znajdą się m.in. takie spółki, jak
PKP Informatyka, PKP Energetyka oraz Telekomunikacja Kolejowa, należące
w tej chwili bezpośrednio do PKP SA. W przyszłości grupę ma zasilić


Akurat ta grupa ma IMHO sens, bo będzie silna i dobrze wyodrębniona.

byłoby głupotą. Wskazane byłoby jedynie odbetonienie tej firmy.

jeszcze nie powstała spółka "Dworce PKP" dysponująca budynkami
dworcowymi, obecnie znajdującymi się w strukturze PKP SA.


A to już piramidalna bzdura.

Z kolei pod kontrolą PKP Cargo mają się znaleźć spółki Grupy PKP
związane ze spedycją, m.in. Trade Trans oraz centra logistyczne.
Docelowo do PKP Cargo mogą trafić także zagraniczne spółki przewozów
towarowych, m.in. z Niemiec i Słowacji, jeśli PKP Cargo uda się odkupić
je od obecnych właścicieli.


Bo w Polsce jak wiadomo nie ma co wozić i nikt nie chce kolei :-/ (dla
Cargo - owszem nie ma). Ekstensywna strategia zakładana przez Cargo
poraża w swej beznadziei i krótkowzroczności. Ale może to dobije tą
gównianą betonową firmę, bo za granicą nie ma już takich układzików
jak w Polsce.

Zarząd PKP SA chce, aby w grupie przewozów regionalnych znalazły się
natomiast niskokapitałowe spółki tworzone przez PKP PR wspólnie z
samorządami. W ramach współpracy PKP PR z samorządami powstały już dwie
takie firmy - Koleje Wielkopolskie i Koleje Mazowieckie.


A to już piramidalna bzdura. Nie ma co zrobić z PR, więc modzi się
dalej. Aż wszystko pieprznie ostatecznie. Co nastąpi już niedługo.
Jednym słowem - dalsze zawieszenia, cięcia, aż w końcu nie zostanie
ani jeden pasażer płacący bilet normalny. Spółki regionalne z góry
skazane są na porażkę, bo współzałożycielem jest pekapowy beton.

"Chcemy bardzo szybko przeprowadzić zmiany w PKP SA" - dodał Prześluga.
Według niego przegrupowania majątkowe zmierzające do zbudowania nowej
struktury będą prowadzone w latach 2005-2006, tak, aby na koniec 2006
roku proces został zakończony.


Chyba żeby zdążyć zanim wszystko się zawali. I tak się zawali.

Z informacji Prześlugi wynika, że poza trzema grupami kapitałowymi PKP
SA będzie bezpośrednio posiadała spółki, które mają zostać szybko
sprywatyzowane. Chodzi m.in. o PKP WKD, PKP SKM, Farmację Kolejową oraz
PKP Intercity. Ta ostatnia ma być wystawiona na sprzedaż prawdopodobnie
dopiero w 2007 roku, po podniesieniu jej wartości.


Zabranie wagonów i pociągów z PR, sztuczna kroplóweczka, czy inne
respiratorki dla zbetoniałych móżdżków? Szkoda, bo w normalnych
warunkach spółczyna powinna paść dla dobra ogółu.

W pierwszym półroczu 2004 roku PKP przewiozły 138,6 mln pasażerów i 78,5
mln ton ładunków. Było to odpowiednio o 4% mniej i o 2,1% więcej w
porównaniu z analogicznym okresem ub. r.

Plan na 2004 roku zakłada, że będzie to 285,1 mln pasażerów i 161,1 mln
ton ładunków. W 2003 PKP przewiozły 283,3 mln pasażerów i 161,8 mln ton
ładunków.


A pięciolatkę panowie pekap mają? Może są już plany, że w 2015 PKP
przewiezie 5 mln pasażerów na trasie Wrocław - Zgorzelec? Bo w 2005
mieli elektryfikować Rawicz - Ścinawa - Legnica... Co z tego wyszło
nie muszę chyba komentować.

Alek 'Alekloco' Kurstak
Polska dla rowerów i pociągów!

Wpierw "usunto-" pamietaj wyrzucic... A potem:
olek malpa rower kropka com.