Strona Główna
PKP Poznań Poznań Ostrzeszów
PKP Białystok Warszawa cennik
PKP Biuro rzeczy znalezionych
PKP Bydgoszcz bilet turystyczny
PKP Bydgoszcz Galeria zdjęć
PKP Cena biletu miesięcznego
PKP Chełmża Toruń rozkład
pkp-gorzów wlkp-rozkład
PKP inter city Wrocław
PKP Intercity kasy agencyjne
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • okiemkrytyka.xlx.pl

  • Widzisz posty znalezione dla zapytania: PKP Gliwice Opole Gł





    Temat: Kolej nadal ma w d... pasażerów


    Wyszedłem dziś na pociąg w Ożarowie Mazowieckim o 6.59 w kierunku
    Warszawy.
    Byłem ok. 5 min przed czasem. O godz. 7.25 przemarznięty do szpiku kości
    zdecydowałem się pojechać do pracy autem. Mimo, że na stacji są megafony i


    ...

    Na Slasku tez nie lepiej.
    Wczoraj (19.01.06) zmuszony warunkami gwarancji udalem sie do serwisu
    (chociaz wiem ze PKP w siarczyste mrozy (ponizej +1)) ma wskaznik
    awaryjnosci powyzej 90%.
    W K-Kozlu ze zdziwieniem stwierdzilem ze tylko Szyndzielnia i Sniezka ma
    zaplanowane spoznienie.
    W rzeczywistosci pociag z Wroclawia i szynobus z Nysy przyjechaly po
    planowych odjazdach i wszystkie pociagi odjezdzajace z K-Kozla po 9 tez
    odjechaly z opoznieniem. Po drodze jeszcze zonk w okolicy odgalezienia Nowa
    Wies i juz bez wiekszych problemow z ok. 18 min. opoznieniem pociag dociera
    do Gliwic.

    W Gliwicach na odbior sprzeta umowilem sie na 14. Mialem do wyboru albo
    Plejada albo Katowice. Wybralem zle. Niestety pociag o 10.03 na mnie nie
    zaczekal. Natomiast o 10.50 zamiast cieplego pociagu uslyszalem komunikat o
    opoznieniu (miejscowego) pociagu w kierunku Katowic, po czym dopiero po
    planowej godzinie odjazdu (10.52) pojawil sie nastepny komunikat o zmianie
    peronu podstawianego pociagu oraz o przyjezdzie opoznionego pociagu z
    Kedzierzyna.
    Okolo godziny po 11.00 pociag odjechal po przejechaniu kilkudziesieciu
    metrow zatrzymal sie gdyz w tzw. miedzyczasie rowniez na tor przy peronie 1
    wjechal spozniony pociag z Opola i oczywiscie mylilby sie ktos twierdzac ze
    opzonienie pociagu bylo spowodowane realizacja przesiadki to raczej
    odwrotnie przesiadka zostala zrealizowana przypadkowo.

    Z Katowic do Gliwic wrocilem bez problemow (to te mniej niz 10%).
    Okolo godz. przed 15 udalem sie do serwisu po odbior sprzeta. Poniewaz byly
    drobne problemy z ustaleniem ceny uslugi i tekstem ktory nalezy umiescic w
    gwarancji (serwisanta juz nie bylo i chwile trwalo dodzwonienie sie).
    W rezultacie na stacje PKP dotarlem 2 minuty po odjezdzie poc. do K-Kozla
    (15.12) Oczywiscie pociag oczekiwal na planowe spoznienie (+5), ktore po
    drobnym zonku przy ul. Toszeckiej zwiekszylo sie na trasie do K-Kozla tylko
    do (+7).
    Chwile przed 16 dworzec w K-Kozlu byl pusty (w sensie pociagow a nie
    podroznych). Troche mnie to zdziwilo gdyz o tej porze powinno oczekiwac na
    odjazd 4 sklady (a jeszcze kilka powinno przyjechac). Rzut oka na tablice i
    oczywiscie wszystko juz na starcie z opoznieniem (o tej porze z K-Kozla
    odjezdzaja tylko pociagi miejscowe).

    Pzdr
    Rowert





    Temat: PIC tnie dalej


    Czytaj ze zrozumieniem. Potoków do Strzelc (i bynajmniej nie tylko tam: do
    Kraśnika a co dopiero Chełma nie będzie tym bardziej) w (C) nie będzie,
    ponieważ zabraknie pośpiechów na linii Gliwice - Kędzierzyn - Opole, z których
    możnaby się przesiąść do kibla.


    A teraz w weekendy potoki do Strzelc sa?

    < Ktoś kto przyjechał już busem do Opola czy


    Gliwic przemierzywszy kilkaset kilometrów ze Szczecina, 3miasta, Lublina czy
    Przemyśla, nie będzie dymał na stację specjalnie po to aby szukać kibla do
    Strzelc, tylko od razu zapyta na miejscowym busowisku o busa w tamtym kierunku.


    No pewnie ze tak. Ale kto zabrania PKP-PR sie reklamowac i wyslac
    rozdawaczy ulotek ze swoim rozkladem na dworzec busow?


    Podobnie nikt kto chce dojechać z Warszawy do Kraśnika nie będzie szukał
    szynobusa w Lublinie, skoro już dojechał tam nie jak dziś pośpiechem, lecz
    busem.


    Najprawdopodobniej pojedzie z Warszawy do Krasnika busem bezposrednim.


    Za to Ty będziesz mó liczyć na nawiązanie owocnej współpracy z ICkami:
    dla przewiezienia do Strzelc tych nielicznych, których stać będzie na dojazd do
    Gliwic czy Opola w IC+ (dziś TLK) "Wielkopolanin" a w przyszłości pewnie i
    IC+ "Krakowianka", podobnie na przewiezienie do Kraśnika tych co do Lublina
    przyjadą w przyszłym IC "Czartoryski" lub IC+ "Gałczyński" - z powodzeniem
    wystarczy twój bus. Będziesz miał nawet wspólne bilety z pIC, w odróżnieniu od
    kibli przyszłych Kolei Opolskich (oraz Lubelskich), no bo niby z jakiej racji
    ICki miałyby dowozić pasażerów dla konkurencyjnych spółek?


    Nie bede mogl rozwinac takiej wspolpracy, poniewaz jak juz pisalem w
    razie opoznienia pociagu nie moglbym na niego czekac

    pozdrawiam aron







    Temat: Krakow - Poznan


    Z pewnoscia szybciej niz przez Tarnowskie Gory. Tamta trasa z Katowic (a
    nie z Krakowa) jedzie sie pospiesznym 5 godzin 20 minut. Uruchomienie
    ekspresu niewiele zmieniloby, bo od Kostowa (granica Zachodniej DOKP) do

    bo pr. rozkladowa wynosi 100 km/h.


    Porownujac czas jazdy na odcinku Bytom-Poznan maozna zauwazyc te
    kilkunastominutowa roznice, z tym ze jest to juz tylko 4 godziny 45 minut
    (pospieszny stojacy w kazdej miescinie po drodze). Czyzby z Bytomia do
    Katowic pociag MUSIAL jechac 35 minut??? To absurdalne - fakt ze w tej
    chwili trwa na tej trasie powazna inwestycja, przekladany jest (lub juz moze
    zostal przelozozony) wiadukt na wylocie z Chorzowa Batorego do Bytomia, ale
    ten odcinek i tak powinien byc pokonywany w 20 minut. I kolejne 20
    Bytom -Rojca- Tarnowskie Gory (koszmarny odcinek z powaznymi szkodami
    gorniczymi, gdzie szybciej jedzie sie rownolegle z dzieciakami waskotorowym
    turystycznym - w porywach do 30-40km/h... a obok ciagnie jednostka chyba
    20km/h.


    Ale czas jazdy Krakow - Katowice - Wroclaw - Poznan moze wynosic okolo 5
    godzin 20 minut. Z tego co wiem, to "Karolinka" przez Lodz Widzew-Zgierz
    ma jechac w czas 5 godzin 15 minut, czyli praktycznie to samo.
    Wniosek: lepszym pomyslem byloby prowadzenie Ex Krakow - Poznan trasa
    przez Wroclaw. No i przedluzyc do Szczecina...


    Logiczna koniecznosc - kazdy zapytany narzeka na uciazliwosc i brak
    logicznych polaczen z Katowic w kierunku Poznania i Szczecina i wydaje sie
    pewne na 100% ze na szlaku Krakow-Szczecin przez
    Katowice-Gliwice-Opole-Wroclaw-Leszno-Poznan mialyby racje bytu rentowne (w
    90%! :-)) pociagi ekspresowe/IC w rytmie dwugodzinnym - nie gorzej niz na
    CMK. Ale to jest tylko moje "wydaje sie" nie poparte profesjonalnymi
    badaniami PKP.

    O sensownosci ekspresu Krakow-Poznan z pominieciem Katowic, Gliwic,
    Wroclawia (silne osrodki przemyslowe i akademickie) za to zahaczajac o
    problemowy (pod katem dostepnosci dworca dla pasazerow duzej Lodzi) Widzew
    trudno mi sie wypowiadac, nie jestem w stanie ocenic potokow pasazerskich na
    tej linii "na oko", ale moze on sam w sobie jest testem marketingowcow PKP?

    Pozdrawiam,

    Jakub





    Temat: Ciecia w nowym SRJP - Katowice

        Faktycznie niewiele konkretów, ale jest jeden i to moim zdaniem
    fantastyczny.  IC Korfanty w realcji Katowice - Warszawa - Gdynia -
    Koszalin.  Bardzo mi sie to jako mieszkancowi stolecznego, acz nie
    królewskiego, miasta podoba. Ale mam jedno chyba retoryczne pytanie: Czy to
    przypadkiem nie traci paranoja ! ? Czy nie byloby piekniej puscic taki
    pociag w relacji Katowice - Poznan - Pila - Koszalin, albo jeszcze lepiej
    Katowice - Wroclaw - Poznan - Koszalin.  Spojrzalem w sieciówke i policzylem
    :

    Katowice - Warszawa - Koszalin 10h 00'
    Katowice - Poznan -Koszalin  8h 30'
    Katowice - Wroclaw - Poznan - Koszalin 8h 15'

        Powód stworzenia takiej relacji jest oczywisty.  Chodzi o
    zagospodarowanie skladów kursujacych po CMK i Warszawa-Gdynia. Trzeba zrobic
    kilka IC i Ex do Katowic, Krakowa i Gdyni. Trzeba to zrobic maksymalnie
    wykorzystujac sklady (I chwala PKP za to). Pociagi z pólnocy trzeba
    odpowiednio w Warszawie przekierowac na poludnie raz na Kraków, raz na
    Katowice. Niektóre trzeba gdzies przedluzyc: jeden na Przemysl, inny na
    Racibórz, a jeszcze inny na Koszalin. W jednym rozkladzie wyjdzie tak, w
    innym inaczej. Raz "Malopolska" do Przemysla innym razem Korfanty do
    Koszlina. Kiedys pewnie wyjdzie "Kaszub"  z  Zakopanego do Gdyni, a jak w
    kolejnym rozkladzie przyjdzie mu skonczyc bieg w Warszawie, to sie go
    przemianuje na "Sawe" :).   Tylko niech nikt nie mówi, ze puszczenie
    Katowice - Koszalin przez Warszawe jest bardziej ekonomiczne ze wzgledu na
    wieksza liczbe podróznych. Podejrzewam, ze obecnie potok podróznych w Ex (IC
    przyszlosciowo) na odcinku Koszalin - Gdynia nie jest specjalnie wielki
    podobnie jak nie bedzie wielki na odcinku Pila-Koszalin (tu moze troche
    mniej).  Wiadomo, liczy sie Katowice-Warszawa-Gdynia, reszta to ozdobnik.
    Podobnie jednak wazne byloby   Katowice - Wroclaw - Poznan (Juz temat bywal
    na grupie). Ciezko bedzie mnie jednak  przekonac, ze z Warszawy do Koszalina
    jezdzi mniej ludzi niz z Gliwic, Opola, Wroclawia i Poznania razem wzietych.
    A w tym jak sadze tkwi sedno sprawy.
        Z reguly nie czuje sie emocjonalnie zwiazany z chórem zalobników,
    wyjacych nocami: "Coz to to wredne PKP wyprawia z nasza koleja", ale tym
    razem powyje sobie razem z Wami, albowiem jako MiZdRoL'owi  (Milosnik
    Zdrowego Rozsadku i Logiki) nic innego mi nie pozostaje.





    Temat: Katowice-Kraków w 30 minut
    Witam
    Jakoś nie dojrzałem aby ktoś pisał. Minister obiecuje, nam szybką kolej z Zabrza
    do Krakowa. Już widze te pociagi mknące 200km/h przez KWK Mysłowice... Hahaha

    http://katowice.naszemiasto.pl/wydarzenia/748423.html

    Obietnica ministra transportu: na szybki obiad będziemy mogli skoczyć do Krakowa

    Po nowym torowisku pociągi będą mknąć z prędkością 200 kilometrów na godzinę. W
    ten sposób dojazd z Katowic do stolicy Małopolski trwać może... 30 minut.

    Umowę w tej sprawie podpisał właśnie minister transportu Jerzy Polaczek i zarząd
    PKP. - Pieniądze na tę inwestycję pochodzić będą z europejskiego Funduszu
    Spójności - powiedział nam wczoraj minister Polaczek. - Podpisana między mną a
    PKP umowa w tej sprawie w praktyce przesądza o realizacji tego przedsięwzięcia.

    Nowe torowisko na odcinku Zabrze - Kraków jest fragmentem kolejowej trasy
    europejskiej E-30, przebiegającej w Polsce od granicy z Niemcami, przez Wrocław,
    Opole, Gliwice aż do Krakowa. Do tej pory odcinek między Zabrzem a Krakowem, z
    powodu spodziewanych ogromnych kosztów jego wykonania (około 40 obiektów
    mostowych) znajdował się na liście rezerwowej. Teraz, kiedy ogłoszono, że Euro
    2012 odbędą się w Polsce, a Chorzów i Kraków mogą być arenami mistrzostw,
    zdecydowano o przesunięciu środków i realizacji w pierwszej kolejności
    specjalnego połączenia między stolicami Górnego Śląska i Małopolski.

    - Na tym odcinku supernowoczesne składy zespolone, które planujemy kupić, będą
    mogły rozwijać prędkość nawet 200 kilometrów na godzinę - mówi minister
    Polaczek. - Konwencjonalne pociągi ekspresowe będą natomiast mogły jeździć z
    prędkością 160 kilometrów na godzinę. W praktyce oznacza to, że mieszkańcy
    aglomeracji, mający dwie godziny wolnego czasu, będą mogli wybrać się pod Wawel
    nawet na obiad.

    Przypomnijmy, że dzisiaj nawet najszybsze pociągi odcinek między Krakowem a
    Katowicami pokonują w 1,5 godziny. Na niektórych fragmentach trasy torowisko
    jest na tyle zniszczone, że składy zwalniają do 40 kilometrów na godzinę.

    Krzysztof Łańcucki, rzecznik Polskich Linii Kolejowych, jest jednak bardziej
    ostrożny, gdy mówi o szybkim połączeniu Katowice-Kraków.

    - Rzeczywiście, taka umowa została zawarta - potwierdza Krzysztof Łańcucki. -
    Teraz trzeba ogłosić przetarg i wyłonić wykonawców. To są zawsze bardzo trudne
    sprawy.

    Tom





    Temat: Z Intercity na koncert U2 - drugie uderzenie!!!


    http://www.intercity.com.pl/208

     Z wielkim zainteresowaniem spotkał się nasz pociąg WPROST na U2.
    Dołożyliśmy tyle wagonów, ile tylko było możliwe, aby pociąg zmieścił się na
    peronie Dworca Centralnego. Ostatni bilet został sprzedany w ubiegły
    czwartek.

    Ale fani U2, nie martwcie się! Intercity uruchamia Drugi Pociąg na U2!
    Pojedzie w ślad za pierwszym, odjazd z Dworca Centralnego o 15.05. Jedyna
    różnica polega na tym, że zamiast do Chorzowa (jak pierwszy), drugi jedzie
    do Katowic. W drogę powrotną pociąg ruszy po koncercie, gdy wszyscy zajmą

    Aby kupić bilet na ten pociąg należy w kasie okazać bilet na koncert zespołu
    w Chorzowie.
    Bilety od środy 29 czerwca do nabycia w pomarańczowych kasach.

    Spotkajmy się wszyscy na Stadionie Śląskim na koncercie U2!

    Podsumujmy!
    PKP Intercity organizuje - dla wszystkich fanów muzyki - dwa specjalne
    pociągi na koncert zespołu U2 na Stadionie Śląskim w Chorzowie 5 lipca br.

    Pierwszy pociąg "Intercity WPROST na koncert U2" w relacji Warszawa-Chorzów
    odjedzie z dworca Warszawa Centralna o godz. 15.00 i będzie wracał do
    stolicy godzinę po koncercie. Na ten pociąg wszystkie bilety sprzedane.
    Drugi pociąg "Z Intercity i MTV na koncert U2" w relacji Warszawa-Katowice
    odjedzie z dworca Warszawa Centralna o godz. 15.05 i będzie wracał zaraz po
    koncercie.
    Sprzedaż biletów rusza w środę (29 czerwca).

    Pozdr.

    Grzesiek


    Takie male pytanko, ile bylo tych pociagow z calej polski?
    Jezeli z Naszej kochanej, Warszawy az dwa jada, to z calej polski sie nie
    zwmieszcza w Chorzowie i Katawicach!!!!!

    ;)

    PS To byla taka mala Iroia hehe......
    Zawzsze ta Warszawa wyzsza a dlaczego holera jasna, dlaczego nie moze sobie
    pojechac jakis Intercity ze Szczecina do Przemysla.
    Przystanki po drodze:Stargard, Krzyz, Poznan, Wroclaw, Opole,
    Gliwice,Zabrze,Katowice,Trzebinia,Krakow,Tarnow, Rzeszow,Jaroslaw.
    A utaj fruuu i jestesmy na slasku czy w Krakowie ponizej 4 godzin...
    Czy naprawde nasze zycie toczy sie wokol Warszawy?
    Przepraszam unioslo mnie

    PAPA





    Temat: Ganie, ale i chwale nasze kochane PKP


    Niestety, 3434/5 doznal ok. 15 minutowego opoznienia. Oczywiscie,
    zglosilem kondiemu chec przesiadki, ale w Katowicach nie raczyli
    przytrzymac 35 (a braklo jakos 8 minut). Poszedlem do informacji celem
    uzyskania zezwolenia na kontynuowanie podrozy posp. 14105 do Gliwic,
    dalej wg planu pierwotnego. Pan odeslal mnie do starszego kasjera
    (BTW, dlaczego na kazdym wiekszym dworcu te sprawy zalatwiane sa w
    roznych miejscach - a to kasa, informacja, dyzurny...). Mila pani
    wziela bilet i zaczela wydzwaniac. Po paru minutach otrzymalem
    odpowiedz odmowna. Okazalo sie, ze osoba odpowiedzialna za to, nie
    wydala mi zezwolenia na przejazd bez doplaty. Ciekawe, czy to ta sama
    osoba, ktora nie przytrzymala skomunikowania?


    Skoro nie doszlo do skomunikowania (a jest ono planowe), PKP powinno ci dac
    jakies zezwolenie na jazde najblizszym (obojetnue jakim) pociagiem do Opola.
    Skoro starszy kasjer tego nie zrobil, to no pisemko w sprawie zwrotu kosztu
    za bilet (doplate) mile widziane.


    Nic to, wsciekly nabylem jednak doplate i dojechalem do Gliwic.
    Wsiadlem w 46337. 18.50, a my wciaz stoimi. Z megafonu pada zapowiedz:
    "poc. osobowy do Opola z przyczyn technicznych odjecdzie dzisiaj z
    10-minutowym opoznieniem". Po chwili "z przyczyn technicznych pociag
    osobowy do Opola dojedzie tylko do stacji Toszek. Podrozni udajacy sie
    do Opola _przejda_ na peron 4".


    O co chodzi z tym peronem 4, ze go az tak wyrozniles??


    zorganizowanie objazdu. Dodam tylko, ze do Opola 446337 dojechalo 16


    Kurde, to juz szeciocyfrowe sa te numerki pociagow :)

    **********************************************
    * Pzdr, Marek Pawlukowicz     [Szczecin]     *

    * Statystyki - www.statystyki.z.pl           *
    **********************************************





    Temat: Kolejowe przejście graniczne w Głuchołazach?


    | Głuchołazy potrzebują dobrych połączeń nie tylko z Nysą, ale przede
    | wszystkim z dalszymi, większymi miastami: Opole, Wrocław, Gliwice,
    | Katowice, Kraków, a tego brakuje.

    IMO ównie z Opolem (województwo, Uniw.Op.) i z tamtąd do Wrocławia,


    Zgadzam się, że przedew wszystkim z Opolem, bo to największy potok
    podróżnych, ale do Wrocławia też jeździ sporo ludzi (niekonieczniew
    koleją niestety), a połączenie przez Opole nie jest zbyt dobre.

    Najsensowniejszą trasą łączącą Nysę (a także Głuchołazy i Prudnik) z
    Wrocławiem jest trasa przez Brzeg. Mogłyby jeździć autobusy szynowe,
    być może nawet bezpośrednie Głuchołazy - Brzeg, być może z dłuższym
    postojem w Nysie dla skomunikowania.
    W obecnej sytuacji najlepiej jedzie się przez Kamieniec i niech
    chociaż ze dwa połączenia w ciągu dnia będą (tak naprawdę nie wiem jak
    jest teraz, bo jestem z Prudnika a nie Głuchołaz i się nie
    interesowałem).

    Wymyśliłem sobie pociąg bezpośredni Racibórz - Głubczyce - Racławice -
    Nysa - Brzeg - Wrocław. Pewnie miałby powodzenie. Ale cóż, to tylko
    marzenia....


    oraz z Kędzierzynem i dalej na Śląsk. Nie zapominajmy też o tym, że jest
    to dość cenione uzdrowisko (choroby płuc), piękne położenie i REGULARNY
    RUCH TRANZYTOWY z Czech są atutami, które IMHO TRZEBA wykorzystać.


    No jasne, przecież wymieniałem ten kierunek.
    Połączenia z Kędzierzynem to niestety nie to samo co z GOPem. W KK
    jest parę nieskomunikowań, dla mnie rażące jest prawie godzinne
    czekanie ok. 9 rano. Dodatkowo przesiadki w Nowym Świętowie - to już
    za dużo jak na cierpliwość podróżnego.

    Na szczęście dla kolei na trasie Prudnik - Kędzierzyn praktycznie nie
    ma połączeń autobusowych (przynajmniej bezpośrednich), jeszcze dzięki
    temu sporo ludzi jeździ koleją. Jak PKS uruchomi autobusy Głuchołazy -
    Kędzierzyn (- Gliwice?), to już nikt z Głuchołaz nie będzie jeździł
    pociągami na Śląsk (chyba że MK). Także wielu prudniczan i głogówczan
    przesiądzie się do autobusów, wielu uważa autobusy za wygodniejsze (ja
    tego nie rozumiem) a w Prudniku dworzec PKS jest położony w centrum
    miasta (w odróżnieniu od PKP). W Głogówku też jest różnica w
    położeniu, ale mniejsza.





    Temat: Zmodernizowane wagony oraz EZTy ze środków UE
    Witam.
    Znów męcze o trasy,ale tym razem pociągów ze składami takimi jak w temacie
    Więc wagony:
    "Pogoń": Warszawa &#8211; Tłuszcz &#8211; Małkinia &#8211; Białystok
    "Konopnicka": Warszawa &#8211; Tłuszcz &#8211; Małkinia &#8211; Białystok
    "Hańcza": Warszawa &#8211; Tłuszcz &#8211; Małkinia &#8211; Białystok &#8211; Sokółka &#8211; Augustów &#8211;
    Suwałki - Sestokai "Krakowianka": Kraków &#8211; Katowice &#8211; Opole &#8211; Wrocław &#8211;
    Leszno &#8211; Poznań &#8211; Piła &#8211; Kołobrzeg
    "Roztocze": Wrocław &#8211; Opole &#8211; Katowice &#8211; Kraków &#8211; Tarnów &#8211; Rzeszów &#8211; Przemyśl
    "Bieszczady": Gliwice &#8211; Katowice &#8211; Kraków &#8211; Tarnów &#8211; Rzeszów &#8211; Przemyśl
    "Światowid": Szczecin &#8211; Stargard Szcz. &#8211; Krzyż &#8211; Poznań &#8211; Leszno &#8211; Wrocław &#8211;
    Opole &#8211; Katowice &#8211; Kraków &#8211; Tarnów &#8211; Rzeszów &#8211; Przemyśl
    "Galicja": Szczecin &#8211; Stargard Szcz. &#8211; Krzyż &#8211; Poznań &#8211; Leszno &#8211; Wrocław &#8211;
    Opole &#8211; Katowice &#8211; Kraków &#8211; Tarnów &#8211; Rzeszów &#8211; Przemyśl

    Ze strony PKP.Jeśli można to poproszę o stronę,na której będą nazwy i numerki
    pociągów

    EZTy:
    Wrocław-Poznań
    Katowice-Żywiec-Zwardoń
    Kraków-Rzeszów
    Katowice-Częstochowa

    Proszę o wpisywanie relacji,oraz numerków pociągów
    Pozdrawiam





    Temat: Archeo pytanie...


    o tyle w całej tej układance konstrukcję burzy podmiot o nazwie "Śląskie Linie
    Komunikacyjne". Takowy jest wzmiankowany np. na stronie "kronik komunikacji",
    a na pewno nie bez powodu, ponieważ dość znane w środowisku są fotografie
    autobusów Tubauto z takim właśnie napisem na burcie.


    Ze względu na czas istnienia tego napisu, mozna postawic hipotezę że w momencie fuzji przedsiębiorstw nie funkcjonowała znana z późniejszych dokumentów nazwa Ś-DLK, ale przejściowo funkcjonowała nazwa ŚLK. Jak rzucisz okiem na historię komunikacji w Opolu, tam pojawia się epizod obsługi przez katowickie ŚLK w 1950 roku przed przejęciem przez PKS.


    Byłbym bardzo zobowiązany wszystkim obznajomionym za wyjaśnienie tej
    zagwozdki. Na marginesie też ciekaw jestem, jak doszło do stworzenia KEZŚl-D,


    Ministerstwo Komunikacji narzuciło taki podmiot, przejęcie firm tramwajowych odbyło sie przymusowo rozkazem wojskowym wg konkretnego paragrafu wojennego (oidp z 1918 roku), do 1948 tramwajarze byli zmilitaryzowani.


    w końcu (chyba?) do końca wojny funkcjonowały odrębne przedsiębiorstwa
    tramwajowe, a niewykluczone, że także tramwajowo-autobusowe.


    Poza zmianą nazw polskich przedwojennych firm na niemieckie nie zaszły - o ile mi wiadomo - zmiany organizacyjne.
    Myślę że gdyby za tę historię zabrał się dobry prawnik, udowodnić mógłby że MSP nie ma prawa do 100% akcji TŚ - Skarb Państwa mógłby rościć pretensje co najwyżej do linii nowozbudowanych po 1945 roku. A zostało tego niewiele - Właśnie rozwalono linię Orzeł Biały-Dąbrówka, Będzin-Wojkowice, czyli w zasadzie tylko odcinki Guido-Makoszowy w Zabrzu, Park Kościuszki-Brynów w Katowicach i Gołonóg-Huta Katowice w DG. Pozostałe zmiany doby PRL i III RP to przekładki torów, dalece niezadowalające z punktu widzenia utrzymania powierzonego rozkazem wojskowym w 1945 państwu majątku w stanie warunkujacym racjonalna eksploatację, oraz likwidacja znacznej części sieci w Gliwicach i rejonie Bytomia.

    Należałoby znaleźć sukcesorów akcjonariuszy Śląskich Kolejek mających prawa do części systemu w przedwojennych granicach Polski (z pewnością były wśród nich gminy), a Bytom, Gliwice i Zabrze jako gminy będące do 1945 właścicielami miejskich sieci tramwajowych mają bezdyskusyjnie prawo domagać sie zwrotu od Państwa swoich miejskich tramwajów (inna sprawa, że skrojono je zdrowo po 1980 - a więc tym bardziej mogłyby sie domagać akcji). Sporne kwestie mogłaby budzić kwestia sukcesorów majątku VBO, czyli linii tramwajowych Gliwice-Ruda Płd, Zabrze-Bytom i wąskotorówki Gliwice Trynek-Racibórz Markowice, wcielonej analogicznym prikazem do PKP w 1945.

    JH





    Temat: pytanie o IC i EC


    Tzn. 75 - EX, 90 - IC/EC (srednia na calej trasie)?
    ...Wawel nie jest na pewno az tak szybki


    Pod wzgledem predkosci handlowej "Wawel" wypada rzeczywiscie bardzo
    slabo:Krakow - Rzepin 69,9 km/h
    Rzepin - Krakow 74,2 km/h

    W rzeczywistosci jest nieco gorzej, gdyz wzialem do obliczen odleglosci
    taryfowe, gdy tymczasem odleglosci rzeczywiste moga sie troche od nich
    roznic (na przyklad z Katowic do Wroclawia przez Kedzierzyn jest 186,972
    km a nie 190 km).

    Przyczyny sa oczywiste - stosunkowo male predkosci rozkladowe - 120 km/h
    jest tylko na odcinkach Gliwice - Kedzierzyn K, Zdzieszowice - Opole
    Groszowice oraz Opole Zachodnie - Swieta Katarzyna. Ostatnio obnizono
    predkosci na "Nadodrzance" w Dolnoslaskiej DOKP (Wroclaw - Glogow -
    Czerna) - na znacznej czesci tej linii jedzie sie 70 km/h.
    No i pewien absurd: "Wawel"  w kierunku do Berlina ma okolo 10-minutowy
    postoj techniczny na stacji Slawiecice. Czeka tam na pociag 6304 Wroclaw
    - Przemysl, gdyz na szlaku Slawiecice - Kedzierzyn Kozle ruch w obu
    kierunkach odbywa sie po torze numer 2 (na dlugosci tego szlaku w torze
    nr 1 jest ograniczenie, chyba do 20 km/h) . Oczywiscie nasuwa sie
    pytanie dlaczego ten pociag nie wyjezdza z Krakowa te 10 minut pozniej,
    czyli okolo 10.08 (mozna by uzyskac skomunikowanie z "Malopolski" z
    Przemysla p. 10.02) . Ale mnie juz o to nie pytajcie - najwybitniejsi
    specjalisci z PKP z pewnoscia potrafia to uzasadnic.


    I czy to 90 dla EC to jest wewnetrzne ustalenie PKP czy cos
    miedzynarodowego?


    To zalecenie miedzynarodowe (ale tylko zalecenie). Nie jest ono jednak
    obligatoryjne - w przeciwnym przypadku nie bylo by zadnego EC na trasach
    wiodacych przez Alpy (Bazylea - Mediolan, Wieden - Rzym, czy Wieden -
    Zurych).

    Pozdrawiam

    A. Massel





    Temat: [GOP] Szybka kolej do Pyrzowic może mieć kłopoty


    za: http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,4355259.html?skad=rss

    Szybka kolej do Pyrzowic może mieć kłopoty
    Tomasz Głogowski


    Hehe widze ze plany PLK jakoś sie szybko zmieniły, będziemy podrózować tunelem...

    http://katowice.naszemiasto.pl/wydarzenia/755061.html

    Kiedy szybka kolej?
    Z Warszawy do Katowic podróż pociągiem zajmie nam godzinę i 20 minut, a pociąg
    będzie jeździł z prędkością nawet 300 kilometrów na godzinę. Ale dopiero po roku
    2015 i nie po tych torach, które istnieją - do Katowic dojedziemy... tunelem,
    który kolej ma zamiar wybudować. Nowy odcinek, równoległy do trasy
    Warszawa-Zawiercie-Sosnowiec-Katowice będzie miał ok. 100 km długości. Na
    powierzchni przebiegać będzie z kolei linia kolejowa z aglomeracji śląskiej na
    lotnisko w Pyrzowicach. Wczoraj swoje plany inwestycyjne zdradzili
    przedstawiciele PKP Polskie Linie Kolejowe.

    Z linii do Pyrzowic można będzie korzystać już podczas Euro 2012, choć wcześniej
    PLK planowały rozpocząć inwestycję po tym roku. Linia powstanie, chociaż trzeba
    będzie w dużej mierze wybudować ją od zera, a budowlańcom na przeszkodzie mogą
    stanąć szkody górnicze i problemy z wykupem działek. Z Katowic trasa będzie
    wiodła najpierw przez Chorzów do Bytomia. Potem się rozdzieli - pobiegnie na
    zachód (z wykorzystaniem istniejących torów) w stronę Gliwic, i na północ, na
    lotnisko, przez Piekary Śląskie, Dobieszowice i Sączów, wzdłuż nitki planowanej
    autostrady A1. W Piekarach trzeba będzie zbudować nowy przystanek. - Pociągi
    mogłyby tędy jeździć nawet z prędkością stusześćdziesięciu kilometrów na
    godzinę, więc będzie to naprawdę szybkie połączenie - przyznaje Zbigniew
    Młokosiewicz, kierownik kontraktu.

    Remonty i modernizacje czekają także linie Opole-Katowice-Kraków i
    Zawiercie-Katowice-Zebrzydowice. Kolej nie sfinansuje sama tych prac. - Bez
    funduszy unijnych nie damy rady - przyznaje Bronisław Stankiewicz, naczelny
    dyrektor śląskiego oddziału PKP PLK. - Musimy wnioskować o środki unijn





    Temat: Kilka trudnych pytań


    | Jak pisałeś w grudniu ub. roku "można (...) w myśl par. 11 ust. 3 TOB
    odbyć
    | przejazd
    | bez dopłaty "do stacji położonej na przedłużeniu relacji wymienionej na
    | bilecie
    | (...), jeżeli nowa stacja przeznaczenia mieści się w tej samej strefie
    | odległości co pierwotna stacja przeznaczenia"". (Jak się orientuję podróż
    | taka musi być kontynuowana tym samym pociągiem.)
    | Pytanie brzmi: jak powinno to wyglądać w pociągach kwalifikowanych (czy na
    | ten dodatkowy odcinek należy kupić dodatkową "miejscówkę")?

    | W tej kwestii brak regulacji w przepisach. Logicznie rozumując - nie ma
    | konieczności nabywania drugiej dopłaty. Natomiast miejsce wskazane w
    dopłacie
    | można zajmować do czasu zjawienia się innego pasażera, posiadającego dopłatę
    | ("miejscówkę") na to miejsce. Konduktor powinien nam wtedy wskazać inne
    wolne
    | miejsce.

    Ja spotkalem sie z takim przypadkiem w IC Wawel. Osoba jechala z Niemiec do
    Opola,
    ale po rozmowie komorkowej stwierdzila, ze pojedzie do Gliwic (albo Katowic) i
    wtedy konduktor wypisal nowey bilet z Opola (to logiczne)+ nowa miejscowke na
    ta
    trase.


    Sorka za odgrzanie "starego" wątku, ale zerknąłem do Ważnych Przepisów ;-) i
    znalazłem potwierdzenie swojej "teorii" do powyższego przypadku:

    (Regulamin Przewozu Osób, §17, ust. 11)
    W pociągu, na odcinku PKP, podróżnemu z biletem komunikacji międzynarodowej,
    zamierzającemu odbyć przejazd:
      1) poza stację przeznaczenia wskazaną na bilecie - należy wydać nowy bilet od
    pierwotnej do nowej stacji przeznaczenia. Jeżeli przejazd dalszy odbywa się w
    pociągu objętym dopłatą, nie wydaje się nowej dopłaty a podróżny może zajmować
    to samo miejsce tylko do czasu zgłoszenia się innego podróżnego, posiadającego
    dopłatę ze wskazaniem tego miejsca (...)

    Czyli konduktor - w przypadku opisanym przez G. Piotrowskiego postąpił
    niezgodnie z przepisami :-(

    Pozdr.
    Aragorn





    Temat: Kilka pytań
    Witam

    W sobotę wybrałem się do w góry. Oczywiście zanim tam dojechałem
    z kolegą odwiedziliśmy parę ciekawych miejsc. Najpierw na moment
    byliśmy we Wrocławiu, później w Opolu. Tam udało mi się sfocic
    MAN NL222 i dwa Jelcze 120M.
    Pytanka do Vrednego.
    Ile Jelczy 120M posiada koszmarne całopojazdowe reklamy?
    Ile MANów NL223 posiada MZK i jakie mają numery?
    Dlaczego MANy maja takie brzydkie malowanie zamiast
    żółto-niebliskiego?

    Pytanie do wszystkich: w których miastach na 120M (nowszych)
    umieszczane są całopojazde reklamy?
    Na jakich niskopodłogowych autobusach oprócz M121M widzieliście
    całopojazdowe reklamy (malowane)?

    Po Opolu wybraliśmy się do zajebistego skansenu w Pyskowicach.
    Szkoda jedynie, że prawie wszystkie parowozy są w hali i nie się
    ich sfocic.
    W Pyskowicach jest KM ale niestety obsługiwana przez PKS.
    Z Pyskowic pojechali do Gliwic. Z tego miasta dalej już
    pojechaliśmy KM. Pierwotnie mieliśmy jechać linią 617 ale
    zrezygnowałem jak zobaczyłem zwykłego IK 280. Na szczęście do
    Zabrza jechała linia 156, na której pojawił się MAN NL222. Trasa
    ładna choć jak ma GOP niezbyt długa;-) Nie lubię pętli w Zabrzu
    bo prawie wszystkie autobusy są nędznie oświetlone.
    Pojazdami jeżdżącymi dla KZK chcieliśmy jechać do Katowic ale z
    braku czasu pojechaliśmy PKP. W Katowicach udaliśmy się jedynie
    na Zawodzie bo akurat na 7 trafiła się 102ja. Na dworzec
    pojechaliśmy dla odmiany 102jka na 40;-)
    Parę pytań:
    Od kiedy KZK ma nowe estetyczne rozkłady jazdy?
    Czy na tych rozkładach (na pętli) są wymienione wszystkie
    przystanki na całej trasie?
    W Katowicach przez moment widziałem kremowego Jelcza M181M z
    naklejaną reklamą. Co to za jeden i skąd pochodzi?

    Później już sam udałem się do Krakowa.
    Przejechałem się dwoma nowym Bombardierami (2015 oraz 2020) i
    musze przyznać, ze dodatkowe drzwi są bardzo przydatne. Szkoda
    jedynie, ze w tych tramach nie zamontowano jeszcze automatów do
    sprzedaży biletów. Sporo 120M ma już calopojadowe reklamy.
    Widziałem tez M121 z pomarańczowymi pixelami. Ile takich ma MPK
    i czy któreś z M181 tez takie maja?
    Czy są to wyświetlacze Pixela?
    W niedziele wybrałem się do Tarnowa głownie w celu zwiedzenia
    szopy.
    Udało mi się sfocic tez jednego 120M. Po mieście jeździły tez
    jakieś bardzo stare Volva.

    W drodze do domu na moment zatrzymałem się w Częstochowie.
    Niestety lało i sfocilem jedynie Ol49.





    Temat: KONWENCJA TATUAŻU - ZAPROSZENIE
    Zapraszamy na pierwszą na Śląsku konwencję tatuażu!!

    Dzień pierwszy:
    11:00 Start imprezy
    13:00 Pokaz malowania airbrush'em.
    14:30 Pokaz Brazylijskiej sztuki walki CAPOEIRA
    15:30 Wybory najładniej wytatuowanej kobiety.
    17:00 Rozpoczęcie konkursu w sześciu kategoriach:
    Tatuaż mały
    Trybal duży
    Tatuaż kolorowy
    Tatuaż realistyczny
    Biomechanika
    Tatuaż dnia pierwszego

    Do Jury zaprosiliśmy takie znane osobistości w dziedzinie tatuowania
    jak:
    Piotr Żurawski, Piotr Tarkowski oraz tatuującego
    od 5 lat w Berlinie pana Zappy.
    19:00 Początek koncertu, na którym wystąpią:
    666 ANIOŁÓW - Bydgoszcz
    SCHIZMA - Bydgoszcz
    FRONTSIDE- Sosnowiec

    21:00 Niesamowity show w wykonaniu zespołu PAIN - Jastrzębie Zdrój
    21:30 Ogłoszenie wyników konkursu, wręczenie statuetek oraz nagród
    wartościowych.
    Dzień drugi:
    11:00 Start imprezy
    13:00 Zaprezentowanie Brazylijskiej sztuki walki CAPOEIRA
    14:30 Pokaz malowania airbrush'em.
    15:30 Wybory najładniej wytatuowanego mężczyzny
    17:00 Rozpoczęcie konkursu w sześciu kategoriach:
    Tatuaż duży
    Celtyk duży
    Reprodukcja
    Tatuaż autorski
    Tatuaż dnia drugiego
    Tatuaż konwencji

    19:00 Początek koncertu, na którym wystąpią:
    SUNRISE - Warszawa
    AFRAID OF THAT DAY- Warszawa
    COALITION- Warszawa

    21:00 Ogłoszenie wyników konkursu, wręczenie statuetek oraz nagród
    wartościowych.

    I na zakończenie imprezy pokaz tańca go-go.

    Dojazd z Katowic autobusem nr 130 lub 120
    (przystanek-dworzec autobusowy przy dworcu PKP)
    Wysiadasz przy samej hali na Halembie ok 30 minut jazdy autobusem od
    centrum Katowic.
    Oto firmy, które będziesz mó zobaczyć w akcji:
    Nie przegap tej szansy, zobacz najlepszych artystów z całej Polski!!

    ART LINE -Rybnik
    STIGMATUM -Nowy Sącz
    JOKERS -Ostrów Wielkopolski
    ZOOL - Łódź
    WORK HAUSE -Olsztyn
    ART STUDIO -Warszawa
    ALIEN -Dąbrowa Górnicza
    MEGA DRAGON -Katowice
    PRYKAS i GIZIOL -RYBNIK
    YAKUZA -Tychy
    DO TRZECH RAZY SZTUKA -Gliwice
    TATTOO KAMUFLAŻ- Jastrzębie Zdrój
    GONZO -Szczecin
     TRYTON TATTOO -Bielsko Biała
    NOLEK TATTOO -Tczew
    DRAKKAR -Tarnowskie Góry
    THE RELICT -Chorzów
    BLACK SKULL -Zabrze
    TAT-STUDIO -Gdańsk
    SKULL MASTER -Wrocław
    RAJSKI PTAK -Rzeszów
    JAWOR TATTOO -Opole
    TATTOO POINT-Radom
    RECTUM -Bytom
    ORACLE -Tychy
    TAT2 -Warszawa

    Cena biletów
    1 dzień 15zł / karnet na 2 dni 20zł.
    Bilety do nabycia w dniu imprezy.





    Temat: Priorytetowe inwestycje kolejowe na lata 2007-2013


    www.mt.gov.pl

    MINISTERSTWO TRANSPORTU
    Biuro Informacji i Promocji

    KOMUNIKAT NR 45
    z dnia 08.09.2006 r.

    KONSULTACJE SPOŁECZNE NARODOWEJ STRATEGII SPÓJNOŚCI 2007  - 2013

    PRIORYTETOWE INWESTYCJE
    DROGOWE, KOLEJOWE I LOTNICZE
    NA LATA 2007 - 2013

    W obszarze kolejnictwa inwestycjami priorytetowymi w okresie do 2013 roku
    są:

    linia E65 - zakończenie modernizacji odcinków Gdynia - Warszawa, Katowice -
    Zebrzydowice oraz Czechowice Dziedzice - Bielsko Biała - Zwardoń
    linia E59 - zakończenie modernizacji na odcinku Wrocław - Rawicz - Poznań -
    Krzyż - Szczecin
    linia E20/CE20 - odcinek Warszawa- Poznań (zakończenie prac), odcinek
    Łowicz- Skierniewice (zakończenie prac) i odcinek Siedlce- Terespol
    (modernizacja)
    linia E30- zakończenie modernizacji odcinków Opole- Kędzierzyn Koźle-
    Gliwice - Zabrze oraz Legnica - Węgliniec - Bielawa Dolna - Horka
    linia CE 59 - modernizacja odcinka Wrocław - Zielona Góra - Rzepin -
    Szczecin, I etap
    linia Warszawa - Łódź - zakończenie modernizacji na całej długości
    linia Psary - Kozłów - Kraków -modernizacja odcinka łączącego Centralą
    Magistralę Kolejową z Krakowem
    linia kolejowa nr 8 - modernizacja odcinka Warszawa - Radom - Kielce, wraz
    z
    budową łącznicy do lotniska Warszawa - Okęcie
    linia kolejowa nr 14 -modernizacja odcinka Łódź - Zduńska Wola - Kalisz
    prace przygotowawcze do budowy w następnym okresie programowania linii
    kolejowej dużych prędkości Warszawa - Łódź - Kalisz - Wrocław/Poznań
    zakup i modernizacja taboru kolejowego (400 mln euro środków unijnych)

    W obszarze transportu lotniczego priorytetami do 2013 roku są:

    Lista priorytetów ulegnie rozszerzeniu po zwiększeniu środków przyznanych
    Polsce przez Komisję Europejską(w tym na infrastrukturę kolejową).

    p.o. Dyrektor
    Biura Informacji i Promocji
    Rzecznik prasowy
    Teresa Jakutowicz


    Niepokoi mnie pewna sprawa. Jeśli priorytetami na tej liście są tylko
    połączenia między średnimi i dużymi miastami, to jak będzie wyglądać stan
    techniczny połączeń między małymi miastami? Sa skazane na degradację i - w
    perspektywie kilkudziesięciu lat - na rozbiórkę? Oczywiście najważniejsza
    jest tu kasa, bo pewnie na w/w odcinkach jest największy ruch, ale przykład
    Niemiec czy choćby Czech wskazuje, że tam nawet krótkie połączenia kolejowe
    są prowadzone. Dlaczego PKP chce konkurować tylko z przewoźnikami kolejowymi,
    a zupełnie oddaje pole autobusowym?





    Temat: Nowa trasa z Bydgoszczy do Chełmży


    - Od połowy sierpnia planujemy uruchomienie połączenia kolejowego na
    trasie Bydgoszcz ówna-Unisław-Chełmża.


    Oczywiście fajnie, pewnie nie tylko ja się z tego cieszę. Ale...
    naszły mnie takie jakieś wątpliwości czy coś tam. Bowiem
    w ostatnim czasie (dość szeroko rozumianym) przywrócono
    całkiem sporo zawieszonych linii. A to (A) Kluczbork - Opole,
    a to (B) Radom - Drzewica, a to (C) Rzeszów - Kolbuszowa,
    a to (D) Piła - Wałcz, a to (E) Łuków - Pilawa, a to (F) Gliwice -
    Bytom i pewnie coś tam jeszcze (chyba Pisz). No i fajnie, tylko
    właściwie co z tego? Poza (A) każda jedna trasa, jak wynika z
    różnych informacji to po prostu jeden wielki niewypał, chciałoby się
    powiedzieć:
    (B) - jeździ garstka osób (nie wiem jak w relacjach Radom-Łódź, ale
    do/z Drzewicy w porywach kilka(naście) osób)
    (C) - jak ktoś tu pisał, ledwo parę osób
    (D) - to samo + KKA na dodatek
    (E) - to już dno - ktoś tu sam jechał
    (F) - ???
    Więc jaki jest właściwie sens tych reaktywacji? Bo co z tego, że
    "w budżecie zarezerwowano x PLN na dopłaty". Kolej ma służyć
    pasażerom i wozić ludzi, a nie jeździć, bo "zarezerwowano PLN",
    nie macie czasem takiego wrażenia? I naprawdę trudno się tu nie
    zgodzić z Aronem - chyba najbardziej zagorzałym przeciwnikiem

    reaktywacji, ale ich sens [większości], przynajmniej na razie,
    jest mocno dyskusyjny.

    Pozdrawiam
    Piotr

    PS. Nasuwa się pytanie - skąd się to wszystko bierze. Czy faktycznie
    kolej jest już w wielu miejscach niepotrzebna czy też ludzie, a więc
    potencjalni pasażerowie, słysząc "kolej" automatycznie kojarzą to
    z "PKP", a to z kolei z brudem, drożyzną, niekompetencją,
    beznadziejnymi rozkładami i ofertami itp. kwiatkami. Naprawdę
    z socjologicznego punktu widzenia to nader ciekawe zagadnienie...





    Temat: Bałagan na stacji Opole ówne
    Opole . jest stacją, można by rzec, dwuczęściową. Od południowej strony
    znajdują się dwa perony - 1 i 2, z których odjeżdżają pociągi w kierunkach
    Wrocław, Kędzierzyn Koźle i Strzelce Op. Po przeciwnej stronie znajdują się
    pozostałe 3 perony, z których odjeżdżają pociągi w kierunku Nysy, Kluczborka,
    Jelcza, Fosowskiego i czasem Wrocławia.

    Peron pierwszy posiada tor przelotowy z semaforem wyjazdowym wyłącznie od strony
    Opola Zach. i tor ślepy, z którego można odjechać do Opola Groszowic. Peron
    drugi ma dwa tory przelotowe. Przy peronie 3 znajduje się jeden tor ślepy, z
    którego można odjechać tylko w kierunku podg Bolko, identyczny tor znajduje się
    przy peronie 4, który posiada również tor przelotowy. peron 5 posiada tylko
    jeden tor przelotowy.
    Opiszę tutaj procedurę odprawiania pociągów na trasach do Wr, SOP i KK.

    Do tej pory pociągi do SOP odjeżdżały ze ślepego toru przy peronie 1, a poce do
    KK z toru dodatkowego przy peronie 2 (w razie braku odjeżdżającego o podobnej
    godzinie składu do Strzelec - również z toru ślepego przy peronie 1. Pociągi do
    Wrocławia odjeżdżały z toru ównego przy peronie 1, niektóre zaś, które kończył
    bieg w Brzegu, z toru dodatkowego przy peronie 2.

    Taki system był stosowany dość długo i pasażerowie zdążyli się do niego
    przyzwyczaić. Jednak ktoś doszedł do wniosku, że należy go usprawnić i obecnie
    nie wiadomo, z którego peronu odjadą opisane pociągi.

    Częsta sytuacja na dworcu:

    Zbliża się 15:16, godzina odjazdu pociągu do Strzelec Opolskich. Jakiś EN57 stoi
    przy peronie 2. Tablice informują o godzinie odjazdu i celu: Kędzierzyn Koźle,
    15:10. Przy peronie pierwszym nie stoi jednak żaden pociąg, choć tablice już od
    10 minut wskazują Strzelce Opolsk., 15:16. Pasażerowie zaczynają się
    niecierpliwić. W końcu, o godzinie 15:09, z torów postojowych wyjeżdża skład,
    blokując oczywiście wyjazd pociągowi do Kędzierzyna. Na tablicach pojawia się
    informacja "opóźniony 5 minut".
    Na tor ślepy wjeżdża manewrujący kibel. Drzwi się otwierają, ludzie wsiadają.
    Tylko kilku spostrzegawczych podróżnych zauważa, że informacja z tablic
    zniknęła. Ich wątpliwości zostają jednak szybko rozwiane, krótko po tym słychać
    zapowiedź: "pociąg osobowy do Kędzierzyna Koźla stoi na torze przy peronie 1.
    Pociąg ten odjedzie z opóźnieniem około 10 minut". W tym samym momencie nad
    stojącym od dawna przy peronie 2 pociągiem pojawia się coś takiego: Strzelce
    Opolsk., 15:16, opóźniony 5 min. Rzesza ludzi przebiega przez tory, wymieniając
    się zajmowanymi miejscami. Pociągi odjeżdżają z opóźnieniem 10, a czasem nawet
    15 minut.

    Podobna historia dzieje się z pociągiem 15:04 do Wrocławia .:

    Na tablice na peronie 4 już o 14:45 pojawia się napis "Wrocław ., 15:04".
    Coraz więcej ludzi czeka już na peronie. 14:50, 14:55, 15:00, pociągu nie ma. Na
    peronie znajduje się już na oko 200-250 osób. O 15:06 słychać zapowiedź: "Pociąg
    osobowy do Wrocławia . podstawia się na tor 1 przy peronie 1. Pociąg ten
    odjedzie z opóźnieniem ok. 10 minut". Po raz kolejny tłum przemieszcza się na
    inny peron.

    Takie historie mają miejsce kilka razy dziennie. Bardzo często pociągi
    odjeżdżają z innych peronów, niż wynikałoby to z wiszącej tabeli odjazdów. Nie
    wiem, jaka jest przyczyna takiego bałaganu. Wiem natomiast, że ludzie zaczynają
    coraz głośniej narzekać. W ten sposób PKP może łatwo zrazić do siebie
    podróżnych, a póki co w Opolu wszystkie pociągi do SOP, KK i WR w porze
    popołudniowej są zapełnione w 100%. Cóż, najwidoczniej do zbyt duża frekwencja...

    Gdyby ktoś z Was wybierał się jednym z tych pociągów, radzę bardzo uważnie
    słuchać zapowiedzi i aż do odjazdu śledzić "tablice wizualne", jak ładnie
    określa je szczekaczka w Katowicach. Niejeden już zajechał nie tam, gdzie chciał.

    Pozdrawiam

    -//-//-//-
    Krzysztof Urbaniec
    Strzelce Op. - zagłębie kolejowe...





    Temat: Kartki przyjęli, stację opuÂścili.
    z www.nto.com.pl
    REGION:: Z DWORCA PKP OPOLE-GŁÓWNE ZNIKNĘLI WCZORAJ BEZDOMNI

    Kartki przyjęli, stację opu¶cili

    Kloszardzi na pożegnanie dostali od kolejarzy adresy schronisk na
    OpolszczyĄnie, w których będ± mogli przezimować.

    Rozumiem tych ludzi, że jest im na dworcu miło i przyjemnie, ale niemiło i
    nieprzyjemnie jest z ich powodu podróżnym - powiedział przed akcj±
    usuwania kloszardów Henryk Krupa, naczelnik sekcji przewozów pasażerskich
    w Opolskim Zakładzie Przewozów Regionalnych Sp. z o. o. - Pozbędziemy się
    bezdomnych z poszanowaniem prawa i ich godno¶ci - przyrzekł.

    bezdomnych (w ostatnich tygodniach kloszardzi koczuj±cy na ławkach koło
    kiosków bez skrępowania załatwiali w ich pobliżu potrzeby fizjologiczne,
    wygl±dem i sposobem bycia zniechęcali do siebie wielu podróżnych). Służby
    odpowiedzialne za utrzymywanie porz±dku na stacji postanowiły to czym
    prędzej zmienić.
    - Kilkunastu kloszardów nie może stać ponad setkami osób przewijaj±cych
    się codziennie przez stację - uzasadnił decyzję kolejarzy Henryk Krupa.

    W czwartek od wczesnego rana naczelnik Krupa wręczał kloszardom kartki z
    adresami, gdzie mog± się udać, by znaleĄć k±t przed jesienno-zimowymi
    chłodami. Widniały na nim cztery miejsca: schroniska im. brata Alberta w
    Bielicach (gm. Łambinowice), Jasienicy Górnej (gm. Otmuchów) i Pępicach
    (gm. Brzeg) oraz schronisko dla kobiet w ¦cinawie Małej (gm. Korfantów).
    - ¦cinawa jest dawno nieczynna. Same kobity mog± pój¶ć tylko do Domu
    Samotnej Matki w Grudzicach w Opolu. A i one, i mężczyĄni mog± wspólnie
    szukać lokum w domach wspólnoty "Barka" w Doryszowie i Warm±towicach koło
    Strzelec Opolskich.

    W samym Opolu jest jeszcze noclegownia "Gawra", ale j± już niedługo
    zamkn± - zion±cy sfermentowanym alkoholem Benek - jak sam siebie
    okre¶lił - bezdomny od niepamiętnych czasów, ¶wietnie się orientował,
    gdzie można szukać dachu nad głow±. Kloszardzi przyjmuj±c od kolejarza
    kartki z adresami, nie byli dla niego obcesowi.
    - Jak mus to mus - zaakceptował bez mrugnięcia okiem konieczno¶ć
    opuszczenia dworca również Witold. Kartkę zgi±ł na czworo i schował do
    kieszeni naddartych spodni. Odchodz±c sprzed kiosku w stronę podziemnego
    przej¶cia prowadz±cego do miasta, odwrócił się i przyrzekł sobie i
    kompanom: - W żadnym schronisku mnie nie zobacz±, ja tu jeszcze wrócę.
    (ciach reszta artykułu)
     -------
    mam nadzieję, że naczelnik ds usuwania kloszardów będzie funkcjonował cał±
    zimę. Rozumiem sytuację bezdomnych, ale pasażerownie też maj± swoje
    prawa...

    pozdr
    Tomek





    Temat: Luksusowy wagon nie dla nas.


    www.gazeta.pl
    zal 10-10-2003, ostatnia aktualizacja 10-10-2003 16:43

    Najnowszej generacji wagon zaprezentowany został w piątek na stacji Opole
    ówne. Piętrowy wagon, wyposażony jest w samonapędzający system, może s

    poruszać do przodu i tyłu bez konieczności doczepiania lokomotywy.

    Pomieści 128 pasażerów siedzących i 136 stojących. Jest doskonale
    przystosowany do przewozu osób niepełnosprawnych. Porusza się z prędkośc

    do 160 km na godz. Pracownicy opolskiej PKP oglądający maszynę kręcili z
    podziwem głowami. - Nie dla nas ten luksus - powiedział jeden z nich. -
    To
    prawda - przyznaje Robert Nowakowski, operator przewozowy PKP. - W tej
    chwil to luksus, na jaki Przewozów Regionalnych nie stać.

    Właściciel wagonu - firma Bombardier - nie zdradził, ile kosztuje.


    za www.nto.com.pl
    "WANNA W POCIĄGU? - PROSZĘ BARDZO

    Ładny do pierwszej dyskoteki

    Ekskluzywny pociąg piętrowy przyjechał w piątek na stację Opole ówne. -
    Superwygoda, ale nie dla Polaków - mówili podróżni.

    Nowoczesne wagony wyprodukowała kanadyjska firma Bombardier. Jest w nich w
    szystko: przestronne pomieszczenia, wygodne fotele, toalety z mechanicznymi
    platformami dla niepełnosprawnych, gniazdka do podłączenia laptopa czy wal
    kmana, są też automaty z kawą i herbatą, elektroniczne tablice informujące
    o prędkości, z jaką porusza się pociąg, i miejscach jego postoju. Całość r
    aczej przypomina wnętrze samolotu niż wagonu.
    - Producent może spełnić wszystkie życzenia odbiorcy - zapewnia Robert Now
    akowski z działu marketingu spółki Przewozy Pasażerskie, współorganizatora
    pokazu. - Gdyby trzeba było zamontować wannę w toalecie, nie będzie z tym
    problemu - zapewnia.

    W pokazie mogli uczestniczyć przygodni pasażerowie. Wszystkim od razu spod
    obał się nowy pociąg.
    - Przestronny i bardzo estetyczny - oceniła Katarzyna Koczwara z Opola. -
    Chciałbym, by takie wagony jeździły po Polsce pod warunkiem, że kolej nie
    podniesie cen biletów.
    - Jeżdżę zwykle samochodem, ale chętnie zamieniłabym to na podróż takim po
    ciągiem - dodaje Anna Stach.
    Pasażerowie chwalili ównie estetykę wnętrza. Zaraz jednak dodawali, że w
    polskim warunkach wagony te szybko zostałyby zniszczone przez wandali.
    - Owszem, bardzo ładny pociąg, ale zastanawiam się, jak długo taki ładny by
    przetrwał. Przy naszej kulturze podróżowania zaraz ktoś pociąłby siedzeni
     - mówi Janusz Stefaniak z Opola.

    - Dwa tygodnie i wagony wyglądałyby strasznie - ocenia Tadeusz Kawecki, na
    czelnik wydziału utrzymywania czystości w opolskim oddziale przewozów regi
    onalnych. - Nie chciałbym widzieć tego pociągu po tym, jak wsiądą do niego
    uczestnicy dyskoteki w Łambinowicach. Po co plastikowe framugi w oknach? P
    rzecież z tego bardzo trudno zmyć spray. Po co te wszystkie stoliki pomięd
    zy siedzeniami? Natychmiast przecież zostaną połamane. Fakt, wagony są pię
    kne, ale nie na nasze trasy - nie pozostawia złudzeń.

    Z wygodą wagonów w parze idzie ich cena. Jeden kosztuje około miliona euro.
    Producent zapewnia, że lepiej jednak kupić wagon niż szynobus, który koszt
    uje tyle samo. - Wagon ma od 100 do 130 miejsc siedzących i sto miejsc sto
    jących. Szynobus tylko 60 - mówi Nowakowski.
    Kolej nie ma pieniędzy na kupowanie nowoczesnych składów. - Wagony mogą ku
    pić samorządy, które otrzymują dotację na przewozy regionalne - dodaje.
    Obecny na prezentacji Andrzej Kasiura, członek zarządu województwa, stwier
    dził jednak, że nie może być mowy o kupowaniu przez urząd marszałkowski no
    wych wagonów. - Można jedynie zastanowić się nad ich wydzierżawieniem lub
    wzięciem w leasing - stwierdził.

    Robert Lodziński"

    Kuba Dressler





    Temat: Nadchodzą prywatne koleje pasażerskie
    Jak wiadomo, za około dwa miesiące będziemy znali zwycięzcę
    przetargu na operatora przewozów pasażerskich na linii Bytom -
    Gliwice, którą PKP niegdyś pasażersko ukatrupiło (jak dziesiątki
    innych). Jak zwykle przyczyną była tzw. "nierentowność linii". A my
    wciąż powtarzamy, że PKP PR nie potrafi i nie chce wozić ludzi.
    Więc NIECH PRZESTANIE ich wozić. Tam gdzie nie chce. Dla ogólnego
    dobra.

    Mamy nadzieję, że ze zgłoszonych do przetargu przewoźników nie
    wygra PKP PR, tylko albo DLA, albo Connex Koleje Polskie (dziś był o
    tym artykuł w Pulsie Biznesu - kopia jest na pmk) , albo PCC.

    Ponieważ ten przetarg jest precedensem, który otwiera nową drogę
    myślenia i działania dla innych województw - także dla woj.
    opolskiego i dolnośląskiego - warto raz jeszcze przytoczyć
    wskazówki i apel Centrum Zrównoważonego Transportu:

    "CZT: Zabrać część taboru PKP i dać tym którzy potrafią i chcą
    wozić ludzi

    PKP Przewozy Regionalne nie potrafią i nie chcą wozić ludzi. 1 lipca
    PKP zlikwidowało 40 połączeń regionalnych w 6 województwach. Po
    likwidacji 131 pociągów 1 kwietnia, jest to kolejne znaczne
    ograniczenie w regionalnym ruchu pociągów. Częste są przykłady
    likwidacji popularnych pociągów, przy jednoczesnym pozostawieniu
    tych, które są skazane na ,,wożenie powietrza". W województwie
    podkarpackim 1 kwietnia zlikwidowano popołudniowy osobowy
    przyspieszony pociąg ze Stalowej Woli do Rzeszowa, natomiast
    pozostawiono w rozkładzie (po 1 lipca także) pociąg wyjeżdżający
    z Rzeszowa o 23:33 i przyjeżdżający do stacji docelowej, Horyńca
    Zdroju o 1:53!

    Więcej skandalicznych danych z badań własnych znajduje się na:
    http://czt.zm.org.pl/?a=pkp-066 oraz:
    http://czt.zm.org.pl/?a=wroclaw-063 . Likwidowanie kolejnych rentownych
    pociągów, brak skomunikowań na przesiadkach. Ograniczanie rentownych
    połączeń w szczycie i międzyszczycie, a pozostawianie w nocy,
    świadczy, iż Przewozy Regionalne nie potrafią w obecnych warunkach
    świadczyć usług przewozowych na odpowiednim poziomie i odpowiedniej
    wielkości, a być może nawet nie chcą. Jednocześnie państwowy
    monopolista żąda coraz wyższych dotacji, z których nie potrafi się
    rozliczyć. Więcej na ten temat w naszym raporcie:
    http://www.zm.org.pl/download/czt/raport_06_1-dotacje_pkppr.pdf.

    Tylko rynek, konkurencja i przetargi mogą zweryfikować zasadność
    tych żądań. PKP PR po corocznych cięciach kursów ma olbrzymią
    nadwyżkę taboru, tymczasem są firmy, które chcą i potrafią wozić
    ludzi, tylko nie mają czym. Od 2000 r. praca eksploatacyjna w ruchu
    regionalnym spadła o ponad 1/3. Obecnie statystyczny skład wykonuje
    tylko 2 kursy dziennie. 1/3 taboru to ok. 300 jednostek elektrycznych i
    1200 wagonów. Dotychczas wydano licencje na przewozy pasażerskie 20
    podmiotom prywatnym, które dotąd nie podjęły przewozów z braku
    taboru.

    Zbędny tabor powinien być zabrany PKP i wydzierżawiony innym
    przewoźnikom, aby stworzyć konkurencję na rynku. Ministerstwo
    Transportu powinno wycofać z PKP PR część taboru i przekazać w
    przetargu podmiotom, które potrafią wykorzystać go w bardziej
    efektywny sposób. Podmiotami tymi mogli by być prywatni przewoźnicy
    posiadający już licencję, jak również spółki samorządowe. Tak
    zrobiono w Czechach, gdzie prywatnej spółce Viamont umożliwiły
    rozpoczęcie działalności koleje państwowe Ceskie Drahy,
    wydzierżawiając tabor. Obecnie spółka ta stanowi dla CD silnego
    konkurenta, wygrywającego kolejne przetargi na obsługę linii.
    Dzięki konkurencji także państwowy przewoźnik obniża stawki
    (zmniejszają się dotacje) i podnosi jakość połączeń (np.
    częstotliwość). W tej sprawie CZT wystosowało pismo do wiceministra
    Bogusława Kowalskiego. Polska potrzebuje konkurencji w pasażerskich
    przewozach kolejowych!"

    I tego powinniśmy się trzymać, Panie i Panowie, bo Pekapowi
    potrzebna jest konkurencja - tym bardziej nam, pasażerom. Nam jest
    potrzebna pewność kursowania pociągów, a nie ich zagrożenie
    "zawieszeniem" przez PKP PR co pół roku.

    Komitet Obrony Kolei na Opolszczyźnie
    Robert Wyszyński
    Anna Ostrowska
    Szymon Godecki
    Waldemar Matkowski





    Temat: Opolanin na bocznice


    | | Jaką oni wybierają alternatywę? Ludzie moga
    | | _teraz_ jechać z Opola do Warszawy <4h i to płacąc 66PLN, więc skoro nie
    | | jeżdżą, to skąd pomysł, że za 78PLN będzie ich więcej?

    | Wcale nie ma ich byc wiecej. Jest ich za malo na samodzielny pociag, wiec beda go dzielic.

    | Tzn?

    Dochody przy tej frekwencji nie wystarczaja aby prowadzic pociag z Opola do Warszawy, ale spokojnie wystarcza, aby
    prowadzic pociag z Opola do Gliwic. Pasazerowie z Opola tylko dopelnia Gornika, bo jesy ich wlasnie tylu, a nie na caly
    pociag.


    OK. No to jest uzasadnienie, które mnie przekonuje. Ty powinieneś być
    rzecznikiem PKP IC a nie ci kolesie, co się wypowiadali :-)


    | | OK, załóżmy że masz rację. Tylko widzisz - piszesz "przesiedli się".
    | | Tyle, że cena  na Górnika i Ondraszka jest taka sama(?),

    | Wtedy Gornik kosztowal 12, a Ondraszek 17. Dopiero pozniej Gornik podrozal.

    | 5 złotych za godzinę snu? Sprzedane :-)

    No to jeszcze 5 w zamian za Z1 zamiast mech-pomy nie dasz? :-)


    Hmm, no tak, w zasadzie racja. Jeden woli pospać a drugi jechać wagonem
    z klimą (ja się zaliczam do tych pierwszych :-)


    | Jak ma wybor to woli placic wiecej, jak nie ma wyboru to nie pojedzie. Tak mam to rozumiec?

    | Nie. Jak płaci tyle samo, to woli lepsze wagony. Jak ma wagony gorsze i
    | tańsze oraz lepsze i droższe to wybierze te tańsze (z wyjątkiem może 10
    | - 20% klientów).

    Caly czsas staram sie przekonac sie ze bedzie wiecej %.


    Jeśli mówimy o pociągach kwalifikowanych to faktycznie, może większy
    odsetek.


    | Jak ma tylko droższe i lepsze to nie pojedzie (z
    | wyjątkiem 10 - 20% klientów).

    Ale nie jest to jakos tragicznie bardziej drozsze. A komfort jest duuuuuuuuuuzo wyzszy.


    No w zasadzie też racja. Ale nie dla ludzi korzystających z ulg (przy
    stanie na dziś).


    | *CZAS* się liczy.

    W PKP-IC rowniez komfort.
    Przypomnij sobie narzekania na pmk na PKP-IC, ile dotyczy wleczenia sie pociagow, a ile standardu?


    Bo ja wiem, czy tak dużo jest narzekań na komfort w pociągach
    kwalifikowanych... Czasem komuś na łeb spadnie podsufitka w kiblu,
    czasem nie grzeją, czasem srajtaśmy brakuje... No ale to jednak są
    incydenty...


    | Jak to wytłumaczyć, że
    | standard wagonów rośnie (mimo wszystko) a liczba pasażerów spada?

    Zalezy w ktorym kierunku. Na CMK spada, na E-20 rosnie...


    Ogólnie, na PKP jako takim.


    | Jak
    | dla mnie tylko tym, że pociągi jeżdżą za wolno... I abarot - jestem
    | przekonany, że gdyby z Warszawy do Gdańska jechało się godzine, to
    | mogłyby nawet mechpomy jeździć i być pełne :-)

    No obrze, ale ludzie gdy juiz beda mieli zapewniona wysoka predkosc, zaczna upominac sie o komfort, jezeli zostanie
    zapewniony zacznie sie o obsluge itd. Nigdy nie zadowolisz pasazera polowkowym rozwiazaniem.


    Ależ oczywiście, ja nie mówię, że komfort nie jest ważny ani nie jestem
    wrogiem Z1 (faktycznie, przejażdżka robi wrażenie :-). Ale szybkość jest
    ważniejsza - inaczej będziemy mieli "Amtraka" - pociągi luksusowe ale
    powolne, w związku z tym tylko dla koneserów. Przecież takie trasy jak
    CMK czy E-20 żyją nieźle tylko dzięki temu, że nie ma autostrad do
    Warszawy...


    | | I owszem. Ale (o ile znowu jakiś poseł nie interweniuje) to długo ten IC
    | | do Opola nie pojeździ...

    | Moze przedluzy sie do Wroclawia...
    | Od rozklazdu grudzien 2003 miedzy Opolem i Wroclawiem bedzie juz 160km/h i Gornik moglby ten odcinek przejechac w
    | 38min. Wtedy ta trasa jechaloby sie ok. 15min dluzej niz przez Poznan. Ale E-30 nie bedzie jeszcze nie skonczona.

    | To by było jakieś rozwiązanie.

    Tyle, ze tez kulawe bo jest Fredro. Chociaz Fredro jest bardzo obladowany i moznaby te potoki rozlozyc na dwa pociagi,
    tylko ze Gornik tez nie narzeka na brak frekwencji :-)


    Ech, dobrze mieć takie problemy ;-)


    Pozdrawiam z Wloszczowy


    A ja z dalekiego Pomorza :-)





    Temat: likwidacje linii w NTO
    dokładniej to piszą tak:     (z www.nto.com.pl)

    REGION: NA OPOLSZCZYŹNIE MOGĄ ZNIKNĄĆ TRZY LINIE REGIONALNE

    Kolejarze grożą protestem

    Kolejowe centrale związkowe zapowiedziały na marzec strajk generalny.
    Wczoraj w opolskim węźle PKP rozpoczęło się referendum w tej sprawie.

    Pytanie w nim brzmi: "Czy jesteś za podjęciem wszelkich działań - do
    strajku włącznie - dla obrony miejsc pracy, których utrata następuje w
    wyniku złej reformy polskiej kolei?".
    - Jeśli ponad połowa kolejarzy odpowie twierdząco, strajk generalny
    najpewniej odbędzie się w marcu, data nie jest jeszcze dokładnie znana -
    informuje Marek Szurgot, przewodniczący Związku Zawodowego Dyżurnych Ruchu
    PKP w Opolu.

    W czwartek rano Tadeusz Matyla, prezes spółki PKP Przewozy Regionalne w
    Warszawie, potwierdził w rozmowie ze związkowcami, że od 3 marca br.
    planowane jest zawieszenie w kraju około 1.100 pociągów. Najwięcej na
    Warmii i Mazurach oraz na Górnym i Dolnym Śląsku.

    otrzymał jeszcze dokładnej informacji, które opolskie linie PKP
    najbardziej zagrożone. Podejrzewa, że cięcia dotyczyć będą tras:
    Kluczbork - Fosowskie (2 pary pociągów), Nysa - Głuchołazy (3 pary) oraz
    Kędzierzyn-Koźle - Nysa - Kamieniec (7 par).
    - Jeśli tylko otrzymamy wiążącą informację, zaraz damy o tym znać Urzędowi
    Marszałkowskiemu - mówi. - Sytuacja spółki jest tragiczna, kolej wdraża
    program naprawczy. Trzeba ratować trasy ówne, które mają jaką taką
    rentowność i korzysta z nich większa rzesza pasażerów.

    Planowanym zawieszeniem linii zaskoczeni są sami kolejarze, ale też Urząd
    Marszałkowski, który jest gospodarzem ruchu regionalnego. Kiedy 15 grudnia
    ubiegłego roku PKP wprowadzały nowy rozkład jazdy, zapowiedziano, że
    ewentualne jego korekty odbyłyby się pierwszego lutego, pierwszego maja i
    pierwszego września 2003 roku. Początek lutego minął spokojnie, pociągów
    nie zawieszono, drobne zmiany dotyczyły tylko godzin odjazdów.
    - Żaden z naszych postulatów nie dotyczy spraw płacowych - zwraca uwagę
    przewodniczący Szurgot. Sejm przed przeszło dwoma laty przyjął ustawę o
    restrukturyzacji kolei. Jak dotąd, widzimy tylko jej zgubne skutki:
    ograniczenie dofinansowania przewozów pasażerskich, pogarszający się stan
    taboru, coraz większe zadłużenie.
    Andrzej Kasiura, członek Zarządu Województwa, przyznaje, że zobowiązania
    rządu dotyczące dotacji do przewozów regionalnych nie są dotrzymywane. W
    ubiegłym roku na przyrzeczone Opolszczyźnie 20 mln złotych region otrzymał
    9,191 mln zł, w tym roku planowane było 25 mln, a dobrze jeśli
    Opolszczyzna otrzyma 9,241 mln złotych.
    - Skutki zawieszenia linii PKP to kolejni bezrobotni kolejarze, ale też
    kłopoty z dotarciem do szkół i miejsc pracy - zauważa Kasiura. - Nie
    wyobrażam sobie, by decyzja o zawieszeniu linii odbyła się bez konsultacji
    z nami. Jeśli rzeczywiście zapadnie, to zrobimy wszystko, by w miejsce PKP
    wprowadzić przewoźników zastępczych.
    OZPR nie dysponuje danymi, ilu pasażerów korzysta z pociągów, które mają
    ulec zawieszeniu. - Na pewno niewielu. Zrobimy badania, gdy trzeba będzie
    uruchomić komunikację zastępczą - zapowiada dyrektor Szwed.
    Lekarstwem na lepszą efektywność przewozów miała być ich koordynacja,
    wykonana przez specjalistyczny instytut. - Przewozy trochę wzrosły -
    potwierdza dyrektor Szwed. - Ale żeby był sukces, musi być pasażer i
    lepsza sytuacja gospodarcza w regionie. Jeśli pasażer straci pracę, to
    niby dokąd ma jechać?

    Maria Szylska
    -------
    Ja dziwie się, że skoro pieniędzy jest prawie tyle samo to czemu pociągów
    ma być znacznie mniej. A związki zawodowe jak zwykle działają na szkodę
    kolei.
    Naprawdę nie mogę się doczekać prywatyzacji i wpuszczenia innych
    przewoźników. Za tą samą sumę dotacji będzie jeździło znacznie więcej
    pociągów.

    pozdr z Opola
    Tomek





    Temat: Elektrowóz w ogniu !


    | No wlasnie z tym Kedzierzynem jest klopot. Dawno temu po dyskusji zostalo
    | ustalone ze modernizacji ma podlegac trasa p. Kedzierzyn, natomiast
    | podczas Twojej nieobecnosci w poscie:

    | zostaly zawarte zupelnie inne wyjasnienia.

    Czytalem tego posta, i czem predzej zapytalem mojego czlowieka w PKP,
    czy to prawda - absolutnie nie. E-30 poprowadzona jest p. Kedzierzyn i
    tamze bedzie robione 160 km/h.


    A ten czlowiek w PKP moze wie, czy sa juz przygotowywane plany do modernizacji
    odcinka Opole - Gliwice czy moze wszystko czeka na pozniej?


    | Ja widzialem cos zupelnie innego. Otoz wystarczy zobaczyc
    | sobie w Warszawie poranna Bystrzyca Lublin - Warszawa.

    <ciach

    A teraz spojrz laskawie w tabele 550. Chelmianin jest juz za pozno w
    Wawie, by zalatwic wiele spraw, wiec nie ma wyboru. A scislej jest -
    prywatne busy, ktore jezdza pelne. Jakby Aron tu ostatnio czesciej
    zagladal, to by opisal ze szczegolami ;-)


    No widzisz, sa prywatne busy sporo tansze, a jednak IC'ek jezdzi pelny.


    | "Niedlugo"???
    | Odcinek A4 za Gliwicami tak szybko nie powstanie.

    Do 2004.

    | Przed 2005-2006 z pewnoscia nie powstanie ta trasa.

    I tu sie mylisz. Brakuje jedynie kawalka Nogawczyce-Gliwice, ktory
    wkrotce zostanie upgradowany do autabny,


    Ale nie o tym odcinku pisalem.


    no i Gliwice-Batory (tu na
    gruncie chyba jeszcze nie robia nic,


    Ooooooo!


    ale zmudne papierowy sprawy sa w toku).


    Jak na razie to tylko papiery, a pozniej potrzeba jeszcze kasy. Nie wczesniej
    niz przed 2006 ten odcinek nie powstanie, a to przeciez waskie gardlo -
    przejazd przez GOP.


    <czas Wroclaw-Krakow

    | Teraz pisze z pamieci, bo jest pozno i nie chce mi sie szukac po dysku
    | *.xls wiec podam wartosc przyblizona: 2:45 z _centrum_ do _centrum_.

    No, chociaz raz policzyles uczciwie ;P
    Autem centrum-centrum bedzie niewiele ponad 2 godziny, przy jezdzie w
    granicach rozsadku.


    W granicach rozsadku? Hmmm....
    Od wajzdu w Krakowie do wyjazdu we Wroclawiu jest ok. 260km zaklakajac
    Vrs=130km/h laczenie z zatrzymaniem przy rogatkach wjazdowych i wyjazdowych to
    chyba bedzie granica rozsadku (Vmax do 150km/h). Wroclawia samochodowo w ogole
    nie znam, ale tak szybciej niz 15min to chyba do centrum sie nie dojedzie.
    Natomiast w Krakowie mam dalsza rodzinke i troche znam to miasto. I z centrum
    do wyjazdu z miasta 0,5h moze byc czasami malo, a rzadko kiedy udaje sie
    przejechac znaczaco szybciej.


    A niestety, na drogach tych rozdadnych kierowcow
    coraz mniej ;-(


    A na takich to nie ma rady. Sa tacy co potrafia z Bielska do Warszawy
    przyjechac w 2:15, ale nie o to przeciez chodzi.

    Osobiscie znam ludzi, ktorzy z Sosnowca wola jezdzic do Warszawy pociagiem,
    mimo posiadanego szybkiego samochodu (droga caly czas jest dwujezdniowa). Nie
    liczy sie tylko czas, bo z pewnoscia przy dobrym grzaniu (do 200km/h)
    przejechaloby sie ten dystans szybciej, a o to ze przez te dwie godziny nie
    trzeba sie o nic martwic, mozna spokojnie pic piwo, mozna pracowac przy
    laptopie, mozna robic jezcze dzisiec innych rzeczy.

    Tak myslacych ludzi nie brakuje. Wystarczy zobaczyc altas samochodowy i
    przeliczyc sobie. Z Katowic do Warszawy jest 300km non-stop droga
    dwujezdniowa, wprawdzie nie jest to autostrada, ale w 2,5h to nie ma problemu
    przejechac w dobrych warunkach.


    <zmainy taryfowe

    Chcialbym podzielac Twoj optymizm.

    I na koniec takie pytanie - co wolisz:
    - zeby bylo wiecej ICkow?
    - zeby wiecej ludzi jezdzilo koleja?


    Ja chcialbym wiecej ludzi, ALE dyskusja zaczela sie nie od tego czego ja chce,
    tylko co ja mysle ze sie stanie po zmodernizowaniu E30 do Gliwic. MOzemy sie z
    tym zgadzac, albo nie, ale nie bedzie mialo to wplywu na to co zrobi PKP.

    PS
    Pod koniec tygodnia pisales, ze byc moze na poczatku tego bedzie relacja z
    remontu E30, cos sie zmienilo?

    Pozdrowienia
    Grzesiek





    Temat: Re, czyli opolscy MK- nie dajmy się!
     [ciach]
    Z dawnych połączeń zrobiono harakiri - utrzymano je tylko na szynobusach
    kończących bieg w Nysie. Dalej do Kamieńca jest już tylko dziura, bo nie
    można inaczej określić tego co tam mamy teraz. Raptem dwa pociągi kończące
    bieg w Kamieńcu, dwa KKA plus sezonowa Śnieżka. Realnie brak jakiejkolwiek
    komunikacji z Kłodzkiem, Jaworzyną i Legnicą - a wszystko to właśnie przez
    podział na koleje regionalne.[ciach]. Nie mogę tylko znieść widoku tych
    szynobusów
    na "podsudeckiej" bo wyglądają one tam komicznie. [ciach] Od karzełka (vide:
    OZPR)
    trudno jednak wymagac więcej, dlatego chyba wolałbym jednak by rejon Nysy i
    Brzegu podlegał pod Wrocław.

    Taaaaaaa, bo akurat Dolnośląski ZPR posiada spektakularne sukcesy w
    przewozach regionalnych, zwłaszcza do Lwówka, Stronia Śl., Baborowa (za
    czasów PKP Przewozy Pasażerskie) i Kłodzko- Wałbrzych.
    Przyjacielu! Ten karzełek, Opolski ZPR w ostatnich dwóch latach więcej
    zrobił dla przewozów regionalnych, niż DZPR za całej swojej historii. Proszę
    przykłady: Nysa-Brzeg, Kluczbork- Opole rusza od września, Kędz-Koźle -
    Wrocław o każdej pełnej+02, wyremontowane kible, 3 szynobusy, składy lśniące
    czystością, kierpocie: proszę, dziękuję, dokładne informacje w prasie o
    planowanych zmianach/opóźnieniach.
    Szynobusy nie służą do wyglądania, lecz do ekonomicznego (czytaj: z
    poszanowaniem pieniędzy podatnika) przewożenia ludzi i rowerów.Wcześniej
    jeździło kuriozum: SU46+ Bh+B+ SU46. Jak chcesz pooglądać pociąg, to
    poczekaj, po szynobusie zazwyczaj jedzie ST43+ 25 Fals+ ST43. Dzięki nim
    prędkość drogowa(szlakowa?- nie wiem jaka różnica) na podsudeckiej spadła ze
    100 km/h do 70/90 km/h.(SA103/109 PLK dopuściły 100 km/h).
    Śnieżki nie organizuje OpZPR, lecz właśnie Dolnośląski i Małopolski ZPR.
    Gdyby była "opolska", to pewnie by zapodano jakiś codzienny SA 10x w wersji
    "de luxe".
    Odnośnie Nysa- Kamieniec, to faktycznie jest kicha. Ale pamiętaj, że zawsze
    organizatorem pociągu jest stacja początkowa. Zatem jeśli OpZPR chce

    Dolnośląskiego ZPR. Jak nie mogli się dogadać ze Śląskim ZPR odnośnie
    Opole-Tarn.Góry i Opole - Gliwice, to we własnym zakresie uruchomili Opole-
    Zawadzkie/Kielcza i Opole- Strzelce Op.
    Należy zwrócić uwagę, że wydłuż linii, na których działa OpZPR, praktycznie
    nie występuje busiarstwo. Natomiast przyznaję, że faktycznie porażką i
    słabym punktem Opola jest Nysa- Głuchołazy- Jesenik.
    O działalności Dolnośląskiego ZPR świadczy choćby lektura p.m.k.
    Pozdrawiam gorąco i życzę wszystkim i sobie, aby w przyszłości
    wymienialibyśmy się postami typu "dolnośląskie szynobusy Wrocek- Harrahov i
    Wrocek- Głuszyca mają siedzenia zielone, a opolskie SA 10x w relacji
    Opole-Jesenik i Kędzierzyn- Baborów/Opava mają siedzenia niebieskie w żółte
    kwiatuszki".
    Michał z Kędzierzyna-Koźla.





    Temat: Katowice - Gdynia


    | Czy ktos mógłby mi wytłumaczyć czemu zlikwidowano bezpośrednie połaczenia
    | expresowe pomedzy Katowicami a Gdańskiem. sytuacja ta jest dal mnie
    | niezrozumiła -

    Wytlumaczenie jest proste - PKP Intercity nie uklada rozkladu pod
    zapotrzebowanie podroznych, lecz pod obiegi skladow, lokomotyw oraz przede
    wszystkim wlasne widzimisie. Niektorzy pracownicy tej spoleczki myla
    ukladanie rozkladu jazdy z zabawa kolejka HO na makiecie.


    No własnie śledze tr obiegi składów - i nijak mi nie wychdza sesnowne. Więc to
    tęz tak nie jest


    W efekcie kazda zmiana rozkladu = wywrocenie wszystkiego do gory nogami,
    zarowno jesli chodzi o uklad polaczen jak tez i godziny (cykl jest co roku
    inny).


     No tak jak np. likwidacja Chemika kilka lat temu - a potem wrzucenie
    dokladnie o tych samych porach Wysockiego. - efekt - widoczny ( a włsciwie to
    już niewidoczny - niestety)


    Rozumiem, gdyby bylo to spowodowane znaczacymi zmianami w czasach jazdy,
    taborze... ale przeciez wiadomo, ze jest na odwrot i nic sie nie zmieni
    przez najblizsze lata.

    dlaczego 3mln aglomeracja nie ma poza sezonem żadnego takiego p
    | [ołaczenia - podczas gdy np. Kraków ma aż 3 takie połaczenia.

    Nawet 4.


    Tak  4- tyleze trudno móic aby ktoś z konurbacji Rybnickiej kożystal z poiągów
    ( 80 mi Katowice -Rybnik)


    Ale juz w poprzednim rozkladzie bylo na odwrot - z Gdyni byly 2 dogodne
    polaczenia do Katowic (Ex Klimczok i Skarbek), z Krakowa 3 ale o gorszych
    godzinach niz w poprzednich rozkladach. Sam wiec widzisz, ze wszystko tu
    jest dzielem przypadku.


    Zgadzam se całkowicie - ale mnie najbardziej zastanawia jedno - PKP IC -
    nasiłe wprowadzaly połaczniea do Bielska Białej - miasta - gdize mieszka około
    150 tys ludzi  - fakt przez Tychy - ale i tak wekszosc dojezdza podróznych
    dojeżdza na odcinku Katowice -Tychy autobusem - bo szybciej niz pociiągiem :)

    Dlaczego tak mało pociagow spółki jeżdzi do Gliwic ( Opola)  W wariancie
    Gliwickim - czs przejazdu wydłuża się o 25 min - a ciązenie Gliwic i Zabrza    
    ( wraz z przyległymi miastami np Knurów, Ruda Śląska ) to ponad pół miliona
    osób ( więcej  niż Kraków !!!!) . draznią mnie expresy Skarbek i wisła jadące
    do (z) Katowic . Wim że w ich obiegu są przełączane wagony z Wisły- ale
    relacja do Katowic to dla mnie czysta paranoja !!!! - to tak jakby puszczac
    pociągi ze Śląska do Warszawy Zachodniej !!!

    I ostatnia sprawa - czy zauwazyliście że dosłownie tylko dwa pociągi Ex i 1
    IC - nie kursują przez( bądź do/z) naszą ukochaną stolicę...  PKP IC - spólka
    dla wybranych ( przez siebie).... Przy takiej strategi działania - po wejsciu
    prywatnych przewożników - ta spólka padnie w przeciągu kilku sezonów... ( i
    nie bedzie już czego prywatyzować)





    Temat: Co jest z Katowice - Krakow?

    Witajcie,

    kurna, to jakiś żart PLK, PKP czy kogo tam jeszcze? Co chwilę można
    przeczytać
    o 200km/h, teraz jakieś sci-fi o 350km/h a ja sie pytam: dlaczego nikt nie
    naprawia
    torów na odcinku Katowice - Kraków? A szczególnie Katowice - Trzebinia,
    przecież
    to kpina - z roku na rok pociągi jeżdżą tam dłużej, a prędkości to momentami
    jakieś
    rekordowe 30km/h - ostatnio, przy pierwszych mrozach kibel toczył się na
    odcinku
    Jaworzno-Mysłowice chyba z prędkością 20km/h albo jeszcze wolniej (w
    Jaworznie był
    punktualnie, w Mysłowicach miał 20 minut opóźnienia).

    Czy to połączenie jest jakieś antypolityczne, że nikt się tym nie zajmuje?

    Na stronie PLK na mapce inwestycje planowane, jest ono oznaczone do
    modernizacji
    po 2014 i po 2020. Niech się walą, autostrada jest obok, i o ile jeszcze dwa
    lata pociąg
    był konkurencją (czas podróży) dla auta, to teraz już nie jest.

    pozdr
    gwyn


    Hm a minister Polaczek obiecywał że na EURO 2012 między Krakowem a Katowicami
    pojedziemy 200 km/h...  Czas przejazdu 30 min...  

    http://katowice.naszemiasto.pl/wydarzenia/748423.html

    Obietnica ministra transportu: na szybki obiad będziemy mogli skoczyć do Krakowa

    Po nowym torowisku pociągi będą mknąć z prędkością 200 kilometrów na godzinę. W
    ten sposób dojazd z Katowic do stolicy Małopolski trwać może... 30 minut.

    Umowę w tej sprawie podpisał właśnie minister transportu Jerzy Polaczek i zarząd
    PKP. - Pieniądze na tę inwestycję pochodzić będą z europejskiego Funduszu
    Spójności - powiedział nam wczoraj minister Polaczek. - Podpisana między mną a
    PKP umowa w tej sprawie w praktyce przesądza o realizacji tego przedsięwzięcia.

    Nowe torowisko na odcinku Zabrze - Kraków jest fragmentem kolejowej trasy
    europejskiej E-30, przebiegającej w Polsce od granicy z Niemcami, przez Wrocław,
    Opole, Gliwice aż do Krakowa. Do tej pory odcinek między Zabrzem a Krakowem, z
    powodu spodziewanych ogromnych kosztów jego wykonania (około 40 obiektów
    mostowych) znajdował się na liście rezerwowej. Teraz, kiedy ogłoszono, że Euro
    2012 odbędą się w Polsce, a Chorzów i Kraków mogą być arenami mistrzostw,
    zdecydowano o przesunięciu środków i realizacji w pierwszej kolejności
    specjalnego połączenia między stolicami Górnego Śląska i Małopolski.

    - Na tym odcinku supernowoczesne składy zespolone, które planujemy kupić, będą
    mogły rozwijać prędkość nawet 200 kilometrów na godzinę - mówi minister
    Polaczek. - Konwencjonalne pociągi ekspresowe będą natomiast mogły jeździć z
    prędkością 160 kilometrów na godzinę. W praktyce oznacza to, że mieszkańcy
    aglomeracji, mający dwie godziny wolnego czasu, będą mogli wybrać się pod Wawel
    nawet na obiad.

    Przypomnijmy, że dzisiaj nawet najszybsze pociągi odcinek między Krakowem a
    Katowicami pokonują w 1,5 godziny. Na niektórych fragmentach trasy torowisko
    jest na tyle zniszczone, że składy zwalniają do 40 kilometrów na godzinę.

    Krzysztof Łańcucki, rzecznik Polskich Linii Kolejowych, jest jednak bardziej
    ostrożny, gdy mówi o szybkim połączeniu Katowice-Kraków.

    - Rzeczywiście, taka umowa została zawarta - potwierdza Krzysztof Łańcucki. -
    Teraz trzeba ogłosić przetarg i wyłonić wykonawców. To są zawsze bardzo trudne
    sprawy.

    Tom





    Temat: Milicz reaktywacja


    W wrocławskim lokalnym radiu podano, iż od 7 lutego wracają pociągi na
    trasę
    Oleśnica - Milicz. Ponadto wróci także kurs z Jelcz-Laskowic do
    Wrocławia(przyj. po 8).


    A kiedy bedzie Lubin reaktywacja? Mze chociaz jakas KKA;)

    Pierdzistolki z Urzedu Miejskiego w Lubinie zyja zas w innym wymiarze - nie
    tylko sprzed 11.12.2004, nawet nie sprzed 22.10., ale i sprzed 12.06.2004
    (!!!).

    www.lubin.pl
    Komunikacja-PKP
    http://www.lubin.pl/?n=14&full=1

          Lubin Górniczy tablica odjazdów godz. od 00:00 do 23:59

          Godz.
         Pociąg
         Przyjazd do

          1:37
         P 48503
         Kołobrzeg Rudna Gwizdanów 2:05 Szczecin ówny 7:53 - Szczecin Dąbie
    8:11 - Stargard Szczeciński 8:31 - Białogard 10:26 - Kołobrzeg 11:06
          Kursuje 26. Cze do 31. Sie

          3:29
         P 84502
         Bielsko Biała ówna Legnica 4:03 Wrocław ówny 5:36 - Opole ówne
    7:22 - Kędzierzyn Koźle 8:03 - Czechowice Dziedzice 10:01 - Bielsko Biała
    ówna 10:41
          Kursuje 27. Cze do 1. Wrz

          7:01
         440
         Wrocław ówny Chróstnik 7:12 - Gorzelin 7:16 - Raszówka 7:19 Legnica
    7:36 - Malczyce 8:13 - Środa Śląska 8:20 - Miękinia 8:30 - Wrocław Nowy Dwór
    8:53 - Wrocław ówny 9:10
          Kursuje codziennie

          7:40
         443
         Rudna Gwizdanów Koźlice 7:52 - Rynarcice 7:56 - Rudna Miasto 8:01 -
    Rudna Gwizdanów 8:06
          Kursuje 14. Gru do 12. Cze

          8:41
         442
         Legnica Chróstnik 8:51 - Gorzelin 8:55 - Raszówka 8:59 - Rzeszotary
    9:06 - Legnica 9:15
          Kursuje 14. Gru do 12. Cze

          15:09
         444
         Legnica Chróstnik 15:20 - Gorzelin 15:24 - Raszówka 15:28 - Rzeszotary
    15:35 - Legnica 15:44
          Kursuje codziennie

          16:08
         445
         Rudna Gwizdanów Koźlice 16:20 - Rynarcice 16:24 - Rudna Miasto 16:30 -
    Rudna Gwizdanów 16:35
          Kursuje Pn - Pt, oprócz 25., 26. Gru, 1. Sty, 12. Kwi, 3. Maj, 10.
    Cze, 1., 11. Lis

          18:02
         446
         Legnica Chróstnik 18:13 - Gorzelin 18:17 - Raszówka 18:20 - Rzeszotary
    18:28 - Legnica 18:37
          Kursuje Pn - Pt, oprócz 25., 26. Gru, 1. Sty, 12. Kwi, 3. Maj, 10.
    Cze, 1., 11. Lis

          19:32
         447
         Głogów Koźlice 19:44 - Rynarcice 19:48 - Rudna Miasto 19:54 - Rudna
    Gwizdanów 19:59 - Grębocice 20:09 - Krzepów 20:17 - Głogów 20:26
          Kursuje codziennie, oprócz 29. Kwi do 29. Lip

          19:41
         447
         Głogów Koźlice 19:53 - Rynarcice 19:58 - Rudna Miasto 20:03 - Rudna
    Gwizdanów 20:08 - Grębocice 20:18 - Krzepów 20:25 - Głogów 20:33
          Kursuje 29. Kwi do 29. Lip

    podkapowal, to zobaczymy jak dlugo powisi jeszcze ten rozklad ;

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kava.keep.pl



  • Strona 2 z 3 • Zostało znalezionych 105 rezultatów • 1, 2, 3 
    Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Design by SZABLONY.maniak.pl.