PKP Poznań Poznań Ostrzeszów
PKP Białystok Warszawa cennik
PKP Biuro rzeczy znalezionych
PKP Bydgoszcz bilet turystyczny
PKP Bydgoszcz Galeria zdjęć
PKP Cena biletu miesięcznego
PKP Chełmża Toruń rozkład
PKP Gliwice Opole Gł
PKP gliwice-wrocław Główny
pkp-gorzów wlkp-rozkład
Widzisz posty znalezione dla zapytania: PKP Bolesławiec Odjazdy
Temat: Instytut (niedo)Rozwoju i (anty)Promocji Kolei
Panie Piotrze, pozwolę sobie odnieść się do tych fragmentów wypowiedzi, które dotyczą bezpośrednio rejonu mojego zamieszkania. Na odpowiedź szczerze mówiąc nie liczę, choć byłoby miło wysłuchać konkretną odpowiedź drugiej strony tego sporu na konkretne argumenty.
Możemy poniżej przeczytać np. o wznowieniach:
2. Wznowienie kursowania pociągów na liniach:
- Legnica - Lubin (od 9 grudnia 2007);
(...)
- Legnica - Złotoryja - Jerzmanice Zdrój (od 14 gdudnia 2008);
- Lubin - Rudna Gwizdanów - (Głogów); (od 14 grudnia 2008);
Zakładając, że nieatrakcyjny czas przejazdu to wina PLK, jak można wyjaśnić niedostosowane do potrzeb mieszkańców dwudziestotysięcznego miasta Złotoryja godziny odjazdów w kierunku Legnicy i Wrocławia, uniemożliwiające dotarcie do pracy i szkoły na, nazwijmy to, najbardziej popularne w szkołach i na uczelniach (8:00 i 8:15) godziny oraz podobnie na najbardziej rozpowszechnione zmiany w zakładach pracy z systemem zmianowym (6:00 (7) - 14:00 (15) - 21:00)? Przytoczyłem tutaj wyłącznie przykład z okolic Legnicy, natomiast skoro IRIPK obserwuje forum. powinno wiedzieć, że zarzuty dotyczą nie samego faktu reaktywacji połączeń, a miejscami mniej, zaś miejscami bardziej oderwanego od rzeczywistości rozkładu jazdy.
Dalej zaś wspomina Pan o:
na liniach z Legnicy w kierunku:
- Bolesławca - pociągi bezpośrednie do Jeleniej Góry;
Proszę odpowiedzieć sobie, a jeżeli starczy chęci i odwagi również forumowiczom, komu w takim razie przeszkadzał dość popularny w weekendy wśród legniczan kurs autobusu szynowego do JG o godz. 6:40 rano? Jakie działania zaproponował IRIPK samorządowi dolnośląskiemu w zakresie promocji korzystnego (w rozkładzie 2007/08) połączenia Legnicy z atrakcyjnymi turystycznie Lwówkiem Śląskim i w szczególności Jelenią Górą jako wygodnej alternatywy dla transportu drogowego?
Jak mają się poniższe argumenty:
Dolnośląskiemu gratuluję mądrych władz, które miały odwagę:
- zdemonopolizować kolej,
- wznowić zawieszone przez PKP przewozy na 7 liniach,
- zwiększyć w ciągu 2 lat pracę przewozową o ponad 40%,
- wydłużyć sztucznie pocięte relacje,
- uratować przed likwidacją linie do znanych uzdrowisk i miejsc wypoczynku (Kudowa, Szklarska)
- utworzyć nowe, popularne i rentowne (!) pociągi osobowe - SZKLARKA, KAMIEŃCZYK (podczas gdy inni je likwidują)
- wprowadzić nowoczesne rozwiązania marketingowe (cykl)
- zapewnić dojazd do większości miast i powiatów województwa
- walczyć z busiarstwem (pociągi do Lubina, lepsza kontrola przewoźników drogowych)
- zatrudnić Skopca i Zdanowskiego
do nieatrakcyjnych godzin kursowania pociągów na reaktywowanych liniach, chociażby do Lubina i Złotoryi? Jak można mówić o walce z trzydziestoma (według danych Urzędu Miasta Legnicy z 2006 r.) przewoźnikami prywatnymi na trasie Legnica-Lubin kilkoma pociągami o nieatrakcyjnych godzinach? Kontrole przewoźników drogowych na tej trasie powodują tylko przejście pasażerów do PKS Lubin. Podobnie zapewne będzie po wprowadzeniu "wspólnego biletu" na komunikację miejską w Lubinie, połączenia międzymiastowe miejscowego PKS i kolej, którego sfinansowanie na ten rok uwzględniono w budżecie dolnośląskim.
Piszę Pan o forumowiczach jako
...wywołano wściekłość co niektórych pracowników spółek PKP i związkowców udzielających się na tym forum
a nawet - wprawdzie metaforycznie - przyrównuje do psów. Niezbyt taktowne zachowanie jak na działacza/pracownika firmy, którą w pewnej części finansują dolnośląscy podatnicy - i to nie tylko pracownicy kolei i związkowcy! Gdyby zadał Pan sobie odrobinę trudu przeszukania tego forum zobaczyłby Pan, że wśród krytykujących bezpośrednio osoby z IRiPK (a nie niektóre z ich działań) odsetek pracowników PKP obecnych na forum jest niższy, niż "zwykłych mieszkańców" województwa.
Dziękując za wyróżnienie IRiPK równocześnie deklaruję, iż ku przerażeniu różnych „Przyjaciół” i „Krych Kużyjamskich” nadal będziemy kruszyć beton i rozwijać oraz promować kolej poprzez przywracanie zlikwidowanych połączeń, wprowadzanie cyklicznego rozkładu, likwidowanie pociągów dla kolejarzy, poprawianie oferty gdzie i jak się da – ta nominacja tylko nas wzmacnia.
Życzę, by rozwój i promocja kolei szły w parze z sensownym rozkładem jazdy, by promocja kolei nie polegała tylko na rysowaniu nowych czynnych linii na schematach-naklejkach i wieszaniu bannerów w Lubinie, by skuteczniej naciskano na PLK w zakresie modernizacji linii, by zrównoważony rozwój transportu na Dolnym Śląsku nie był fikcją.
Każde zaprzeczenie wymienionych przez Pana działań, jakim jest np. ulepszanie oferty przewozowej w połączeniu z niepraktycznymi godzinami odjazdów pociągów, bądź likwidacją prawdziwych połączeń regionalnych w krańcowych częściach województwa (rejon Oleśnicy/Bierutowa, Zgorzelca itd.) tylko wzmacnia społeczeństwo do walki o nie tylko bogatą ilościowo (marketingowo), ale i racjonalną ofertę przewozową.
Michał Dadełło
Student ekonomii, współpracownik lokalnego portalu, założyciel stowarzyszenia na rzecz komunikacji miejskiej w Legnicy, pasażer i sympatyk kolei regionalnych.
Strona 2 z 2 • Zostało znalezionych 44 rezultatów • 1, 2
