Strona Główna
płacą i zabezpieczenia społeczne
płaca netto najniższa
płaca za zwolnienie lekarskie
płaca zasadnicza obliczanie
płaca informatyków
płaca krajowa
Płaca minimlna
płacą radnego
płaca w zarządzaniu
PKP Cena biletu miesięcznego
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • adiczek.opx.pl

  • Widzisz posty znalezione dla zapytania: płaca średnia miesięczna





    Temat: Gdzie kupic mieszkanie w Wwie?
    Cena mieszkań już teraz jest b. wysoka w stosunku do sredniej pensji.
    U na za średnią płacę miesięczna netto możesz kupić chyba niecałe pół metra kw.
    Czyli na mieszkanie 50 m2 trzeba zarabiać ponad 100 miesięcy i nic nie jeść.
    A mieszkania jakoś się sprzedają.

    Pamiętam, ze w latach 80-tych np. moi rodzice kupili telewizir color marki
    Jowisz. W tym okresie TV kosztował chyba ich półroczną pensję. A i tak
    telewizory szły jak woda i nie było w sklepach.
    Po prostu ludzie nie myśleli, że cóś takiego może kosztować dobrą dwudniówkę.

    Ceny mieszkań w najblizszych 3-5 latach muszą pójść w górę z powodu wzrost VAT.
    Tu Developerzy nie będą mieć wyjścia. Oni tez musza zarobić, a wzrost VAT z 7
    na 22% muszą przerzucić na klienta. Zapewne też zdrożeja grunty. i nie tylko z
    powodu VAT. Grunty drożeją i u nas i na całym świecie i raczej jest to proces w
    jedną stronę (chyba że ludzi na ziemi zacznie nagle ubywać).
    W dalszej perspektywie w końcu zaczną inwestować u nas cudzoziemcy. Ich będzie
    stać na mieszkania drogie.

    W wawie budowała kilka apartamentowców firma Skanska. Budowała strasznie drogo
    (teraz dokładnie nie pamiętam, ale na pewno było to 3,4 razy drożej, niz inne
    mieszkania) i wyprzedała wszystko na pniu.

    Ale wiadomo, że rynek drogimi mieszkaniami w końcu się nasyci.
    Wtedy jeśli nie będzie można budować taniej (a nie bedzie można), to po prostu
    nastąpi krach (kolejny) na kilka lat.




    Temat: Lublin
    • Żłobek w LUBLINIE
    aralkaa 07.04.2005 11:21 + odpowiedz

    Witam!
    Jestem mamą- studentką i od października musze wysłać synka do żłobka- będzie
    miał wtedy 10mcy. Czy mogę prosić o radę jakieś doswiadczone mamusie? Który
    zlobek jest najlepszy? Jakie są kryteria przyjmowania dzieci do tych
    państwowych? Ile średnio miesiecznie płacicie za pobyt malenstwa? Każda
    informacja będzie dla mnie bardzo cenna!

    • Re: Żłobek w LUBLINIE
    eska78 11.04.2005 10:14 + odpowiedz

    Mój Klusek chodzi do żłobka na ul.Okrzei (Kalinowszczyzna).W tej chwili są tam
    zapisy dzieci na przyszły rok.Opłaty to:90 zł stała opłata plus 3,80/dzień
    wyżywienie (w przypadku gdy dziecko jest nieobecne koszty są odliczane na
    przyszły miesiąc)plus 20 zł rytmika.Możesz ubiegac się o zwrot kosztów za
    jedzenie (jeśli ams zodpowiednio niskie dochody).Ja z tego żlobka jestem bardzo
    zadowolna bo mój Niunio rano "biegnie jak szalony".Do tego często są tam Panie
    praktykantki więc jest dodatkowa opieka i dodatkowe zajęcia.Jeśli chcesz wiecej
    info to pisz na pocztę.pzdr






    Temat: INDRA-oszuści czy super deweloper!!!
    Troche mnie nie było na forrum og;edziny wypadly bardzo pozytywnie teraz
    istnieje kwestia dogadania ceny. Mam jeszce jedno pytanie czy mozesz mi
    jeszcze powiedziec ile placisz srednio miesiecznie za prad? Troche mnie martwi
    ze wszystko jest na prad i koszt ogrzewania moze byc znaczny?
    Pozdrawiam Pawel



    Temat: 58500 zł / 1640 zł
    Gość portalu: Pytek napisał(a):

    > Z interpretacją danych statystycznych daję sobie jeszcze radę :-) i pracy
    > zmieniać nie zamierzam (to do "odpytka").
    > Chodziło mi raczej o co innego - co powoduje i jak sobie dają radę Ci, którzy
    > kupują np. auto segmentu B i biorą kredyt na 5 czy 6 lat, który to kredyt
    wraz
    > z eksploatacją samochodu "zżera" miesięcznie połowę ich dochodu. Takie
    > prywatne, nie zobowiązujące badanie socjologiczne.
    > Chyba, że jest to namacalny dowód na istnienie szarej strefy... :-)

    No chyba sobie nie dajsze rady z interpretacją danych.

    Dane:
    1) średnia cena samochodu - 58 ileśtam tysięcy
    2) średnia płaca netto - 1600 ileśtam złotych

    Z tego nie wynika, że ludzie zarabiający po 1600 złotych kupują samochody po 58
    tysięcy.

    W Polsce są też płace po 800 złotych, a średnia 1600 bieżae się się stąd, że
    stosunkowo niewielka grupa zarabia po kilkanaście tysięcy, zqawyżając średnią.
    Średnia arytmatyczna nie jest najlepsza ni jedyną daną charakteryzuującą tak
    ogromną grupę jak społeczeństwo danego państwa. Trzeba jeszcze wyliczyć medianę
    i dominatę, a także porównać średnią płacę osób KUPUJĄCYCH smoachody, a nie
    WSZYSTKIECH Polaków.




    Temat: Na razie nie będzie kas fiskalnych w szaletach
    > ...fiskalna w domu zalozyc zeby podatek od kieszonkowego dla mojich dzieci
    plac
    > ic? pytanie jest 100% powaznie nie chce okradac skarbu panstwa :-P

    Kieszonkowe podpada pod podatek od spadków i darowizn (PSD), a nie pod VAT.
    Dzieci zaliczane są do I grupy podatkowej wg ustawy o PSD, a więc kwota wolna
    od podatku wynosi 9637 zł, przy czym sumuje się wszystkie darowizny w okresie
    danego roku i 5 lat poprzedzających dany rok podatkowy. Daje to ok.134 zł
    miesięcznie. Tak więc kieszonkowe nie przekraczające tej kwoty jest wolne od
    podatku. Nadwyżka powyżej 9637 zł jest opodatkowana. Gdy nadwyżka nie
    przekracza 10278 zł (co odpowiada kieszonkowemu ok. 276 zł miesięcznie średnio
    w całym okresie rozliczeniowym podatku) podatek wynosi 3% nadwyżki (plus
    ewentualne dalsze progi wymienione w art.15 ustawy o PSD - Dz.U. nr 45 z 1983
    roku z dalszymi zmianami).
    Sprawa nie jest jednak taka prosta, ponieważ w myśl ustawy o PSD do darowizn są
    zaliczane wszelkie darowizny rzeczy lub praw majątkowych, a więc również
    ubrania, obuwie, książki itp., a nawet żywność. Tak więc jeśli ktoś na
    utrzymanie dziecka wydaje więcej niż 134 zł miesięcznie powinien płacić PSD i
    składać deklaracje podatkowe z tego tytułu. Pogłębionych rozważań wymagałoby
    rozstrzygnięcie czy kwota 134 zł miesięcznie dotyczy każdego z rodziców osobno
    i czy jest to uzależnione od ewentualnej rozdzielności majątkowej małżonków.

    Takie są efekty jak zamiast posłów wybiera się osłów.




    Temat: Ile płacicie za prąd?
    czyzby podwojna buchalteria kobiet?
    2660 euros zaplacone w 2006 r za zuzycie pradu w ilosci 25148 kwh
    daje 0,10577 euros za 1 kwh, a w 2007 r placisz juz za za zuzycie
    663 kwh 133,32 euros, co daje o,20109 euros za kwh?
    kolejna niescislosc. jak sama wyliczylas w 2006 r srednia miesieczna
    w roku to 222 euros co odpowiada poborowi 2096 kwh na miesiac. teraz
    przedstawiasz fakture tout fric sorti de ma poche na 133,32 euros za
    663 kwh. jak to sie ma do poprzednich wyliczen?
    nie mam przed soba rachunkow za prad zuzywany we francji z tego
    powodu, ze nie widzialem potrzeby taszczenia ich ze soba do kraju.
    finansami tez zajmowala sie moja femme. ale nie przypuszczam zeby
    tak mnie oszukiwala.

    Mieszkanie nasze, 3 pokoje, 73 m2, wszystko elektryczne (ogrzewanie
    i plyta grzewcza), trzymam buchalterie od lat, rachunki EDF sa co 2
    miesiace, w styczniu i lipcu jest czytanie licznika, pozostale to
    jest estimation (przypuszczenie?). Jak zwykle we Francji, abonament
    noc/dzien, czyli w nocy kosztyje pol ceny (od 22:30 do 06:30 u mnie).
    Rok 2006, 2660 euros/rok, za 25148 kWh (kilowaty). Srednia
    miesieczna w roku 2006: 222 euro. Druga polowa roku 2006 (czyli
    miesiace cieplejsze, od lipca do grudnia), 900 euro, 7632 kWh.
    Srednia miesieczzna w drugiej polowie 2006: 150 euro.




    Temat: Strajkują niemieccy lekarze
    Strajkują niemieccy lekarze
    Nie tylko w Niemczech - w Chorwacji , gdzie średnia płaca lekarza
    w szpitalu wynosi ok. 1100 usd strajkujacy domagaja sie podwyżek
    o 45%. Średnia płaca w Chorwacji to ok. 550usd miesięcznie.
    Proporcje zarobków są w Polsce dokładnie odwrotne. Może czas na
    strajk włoski i u nas?



    Temat: Przymusowa zamiana e-PKO na Inteligo
    w e konto Pro nic sie nie placi jezeli twoje srednie miesieczne srodki wynosza
    5 tys pieniadze te moga byc na lokacie takze goraco polecam



    Temat: Ile za prąd i gaz
    Ile za prąd i gaz
    Ile średnio płacicie miesięcznie za gaz i prąd? Prosze o odpowiedzi osoby
    które mieszkają same w jedno lub dwupokojowym mieszkaniu. Robie kalkulacje
    kosztów jakie bede musial ponosic, jak kupie sobie mieszkanie.



    Temat: Sejm o składkach, Senat o podatkach
    ....=> że nie może być dalej tak jak dziś, gdy duża firma płaci składki w
    takiej samej wysokości co mała. Chce, by więksi, płacili więcej. Podwyżka
    miałaby objąć ok. jednej trzeciej przedsiębiorców, tych z dochodami
    przekraczającymi 2200 zł miesięcznie
    No fajnie w życiu nie myslałam, że w Polsce duża firma ta co ma płacić więcej
    to ta której he he dochód miesieczny jest 2200 zł. Na Boga toż to średnia
    płaca. I bardzo niski dochód.



    Temat: Opieka zdrowotna w Irlandii.
    Uzupelnie:
    - za pobyt w szpitalu placi sie 45 euro za dzien przez pierwsze 10 dni w roku.
    - leki platne sa 100% do kwoty 78 euro miesiecznie. Jednak zeby placic 78 euro
    w aptece musisz miec specjalna karte (kazdy ubezpieczony moze ja dostac),
    inaczej placisz wszystko i odliczasz na koniec roku w zeznaniu podatkowym.

    Zeby dostac medical card minimalna placa/na osobe to za duzo. Jest to
    swiadczenie socjalne i trzeba spelniac wiele wymogow.

    Z ubezpieczenia prywatnego mozesz korzystac dopiero po pol roku od zapisania.
    Oczywiscie im wiecej placisz tym wiecej dostajesz, lacznie z leczeniem w
    prywatnych szpitalach.

    koszty GP to srednio 45 euro, specjalisty duuzo wiecej (rekord widziany na
    wlasne oczy to 600 euro). Dentysci kilkadziesiat razy drozsi niz w pl.

    Oplaty medyczne sa zwolnione z podatku osobistego (rozliczane na koniec roku).

    Generalnie sluzba zdrowia dostaje kupe szmalu (ktory sie swietnie rozmywa jak
    to w publicznych systemach) ale jest olbrzymi niedosyt szpitali takze na rzeczy
    niepilne czeka sie miesiacami. Jest to niewielki, odosobniony kraj i wielu
    narzeka na kwalifikacje specjalistow, ktorych jest zdecydowanie za malo - ale
    to wynik niemoznosci rozbicia kliki dobrze zarabiajacych lekarzy konsultantow.



    Temat: wiecie ile kosztuje nowy vw golf w usa?
    cracovian 10.02.2005 02:06

    Tu jest srednia domowych dochodow - polowa zarabia mniej, polowa zarabia wiecej:
    www.census.gov/hhes/income/income03/statemhi.html
    ________________________________________________________________________________

    troche metnie piszecie,o ile dobrze zrozumialem to srednia roczna brutto w USA
    jest nieco powyzej 43 000 $ ,- to by bylo w sek-309 600 ,takie dochody u nas
    maja tylko nieliczni ok. 15% zatrudnionych ,ale za wszystko to co Wy placicie ,
    ubezpieczenia (pelne),szkoly,drogi, etc. my mamy gratis -z naszych podatków
    srednio 33%
    i VAT 25 % na wszystko poza zywnoscia (12,5%).

    Podajcie ile macie netto na miesiac po zaplaceniu ubezpieczen (pelnyc) i szkól
    waszych dzieci , u nas (szwecja) srednia miesieczna wykfalifikowanego technika
    wynosi 14 500 sek/mc .

    Cena sredniego auta np.FORD "Mondeo" 2,0lt Ambiente 145 kM - 203 900 bez
    metalicu ,za takie sao auto w wersji combi trzeba zaplacic + 6000 sek drozej,
    na takie auto rodzina 2+2 musi oszczedzac conajmniej trzy lata by kupic kash
    wzglednie wplacic 35-40% ceny auta a reszte wziasc na dlug ,odsetki niski = od
    3%do4% rocznie .Pzdr.



    Temat: Podwyżki cen wody i niektórych biletów ZKM w Gd...
    Obywatele Gdanska,
    chcialbym podzielic sie z wami wiedza na temat oplat za wode w
    Anglii. Otoz ja place miesiecznie 10 funtow za dowolna ilosc
    zuzytej wody, za prad place 30 funtow (kuchenka +
    ogrzewanie+swiatlo). To jest okolo 0.5 % + 0.75% sredniej pensji
    w tym kraju. Tymczasem w moim ukochanym Gdansku gdzie mam dom,
    place 300 zl za wode pitna plus wode do centralnego ogrzewania,
    co stanowi polowe nauczycileskiej pensji (mowie o
    pieniadzach "do reki"). Kiedy mowie o tym moim kolegom Anglikom,
    radza mi aby wystrzelac wszystkich, ktorzy decyduja o cenie
    wody, pradu i o placach. Mialem szczescie patroszyc ryby w
    Islandii w towarzystwie czlonka sejmiku miasta (a moze to sie
    inaczej nazywa) z poprzedniej kadencji i myslalem, ze to swoj
    czlowiek. Tymczasem widac, ze dostep do wladzy deprawuje, szybko
    zapomina sie o ludzkich opiniach i troskach. Kiedy nowy radny
    nawet pelen zapalu obejmuje ta posade, natychmiast staje
    sie "lepiej poinformowany", patrzy na wszystko "z szerszej
    perspektywy", a przeciez chodzi o to, ze SAUR placi podatki
    miastu a z tych podatkow sa pensje dla radnych. Popelnia sie
    wiec zbrodnie (bo tak to trzeba nazwac)w majestacie "naszego
    wspolnego dobra". Szkoda sie rozpisywac na ten temat, ale jesli
    jakis idiota w Polsce powie, ze chce zrownac ceny wody, energii,
    oplat za bilety - glosujmy na niego, bo bedzie wszystko tansze!.
    Oddano wodociagi zlodziejowi, on chyba siedzi a jego nastepcy
    pra rowno do przodu. Macie chlopaki i dziewczyny - Radni- 4
    lata. Nie martwcie sie, przepekacie to a potem was i tak rodzina
    wybierze, bo nikt inny na wybory juz pewnie nie pojdze.



    Temat: wróciłem z objazdówki z Alfą , pytajcie !
    ja za wstępy w ogóle nie płaciłem , wszystkie opłaty były w gestii biura
    podróży . Ale bilety dostawaliśmy do ręki i kosztowały :wstęp do Egipskiego
    Muzeum -40L.E. : Kom Ombo -20L.E. : Edfu -35L.E. Al-Deir Al Bahari-20L.E. :Giza
    Piramidy -40L.E. :Dolina Królów 55L.E. :Karnak 40 L.E. :ogród botaniczny
    10L.E.Tak więc sama możesz policzyć ( średni kurs 1$=około 5,75L.E.czyli funta
    egipskiego. Jeśli chodzi o bakszysz , to na statku obligatoryjnie płaciliśmy 25
    $ od osoby za cały rejs i nic więcej ( choć gdy znajdowaliśmy zwierzątka
    zrobione z ręczników , to nie omieszkaliśmy odwdzięczyć się sprzątaczom ), poza
    statkiem zostawialiśmy po 2 funty dziennie za sprzątanie . Za szczególną pomoc
    dawaliśmy 1$, bo zdarzyło nam się , że bagażowy narzekał gdy dostał 3 funty ,
    że to za mało . Teoretycznie średnia płaca u nich to 50 $ miesięcznie , więc
    dolar to znów nie tak mało , ale z kolei dla nas to nie jest oszałamiająca
    suma . Bardziej chodzi o to , żeby nie doprowadzić do tego ,że za kazde
    głupstwo będą krzyczeć 10 $. Nam się zdarzyło, że za zdjęcie z osiołkiem pan
    zażyczył sobie 20 dolarów , ale gdy usłyszał , że nie chcemy kupić osiołka
    tylko zrobić foto zmiękł i zadowolił się 1 $ :)



    Temat: 18 proc. ludności UE żyje w ubóstwie
    W Rurytanii jest 90% ubóstwa!!!
    Gość portalu: producent napisał(a):

    > Oj naiwnosci... zeby w US "zarobic" $2k to musisz sie dobrze nabujac. Pisze
    > tygodniowo, bo miesiecznie nikt tu nie placi - za dlugi okres.

    Przepraszam, za zbytnie skróty myślowe z czego
    powstało nieporozumienie. Po prostu uważam, że ten wskaźnik
    ubóstwa jest bardzo mylący i ma dosyć luźny związek
    z rzeczywistą ilością ubóstwa, co zilustrowałem
    całkowicie abstrakcyjnym przykładem kraju,
    który to kraj podobał by się chyba wszystkim Polakom,
    a zwłaszcza tym 10%, mimo że ubóstwo według definicji
    UE wynosiło by tam 90%. Dodatkowym argumentem
    jest, że w tym abstrakcyjnym kraju rząd może
    w jednym momencie zlikwidować całkowicie ubóstwo,
    obniżając płacę urzędników z 18 000$ do 15 000$,
    bo wtedy płace nieurzędników 2000$ przekraczać
    będą 60% średniej płacy 3300$. Czyli diametralne
    zmiany wskaźnika można otrzymać przy minimalnych
    zmianach dochodów ludności co dyskwalifikuje
    tę metodę opisywania ilości ubogich.




    Temat: Fatalne prognozy demograficzne dla Polski
    elementarna ignorancja
    Gość portalu: linda napisał(a):

    > Źle zromumiałeś propozycję Żakowskiego. Polega ona na zabieraniu
    > bezdzietnym części _wypracowanych_przez_nich_ emerytur.

    Chaire,
    ludzie w PRL-u zarabiali 20 dolarów miesięcznie i zakład pracy (bo nie
    pracownicy!) płacił od tego 20% na ZUS, czyli 4 dolary miesięcznie.
    A dzisiaj ci emeryci dostają po 200 dolarów emerytury. Skąd się te peiniądze
    wzięły? Oczywiście ze składek dzisiejszych pracowników, których pensje są
    pomniejszane o 45% składkę na ZUS. CZyli dzisiejsi pracownicy płącą średnio 200
    dolarów na ZUS, czyli 50 razy więcej niż płacili dzisiejsi emeryci. I to obecni
    ludzie utrzymują armię emerytów, których składki zostały zmarnowane - a poza
    tym były bardzo niskie. Przez 30 lat PRL-u taki emeryt zapłacił 1500 dolarów
    skłądek, a teraz rocznie dostaje 2500.
    T.




    Temat: VC ma Racje,Kapitalizm to okropna rzecz!
    Kingfish bardzo ladnie napisal ale to nie wszystko.
    $22.55 na godzine + $12.42 fringe benefits + $ 1.73 SS + Medical Insurance ok
    $10.00 daje w sumie ponad $46 za godzine.
    Trudno jest kupic dom w New Jersey za 100-150 tysiecy. Na to trzeba wydac
    okolo 200 tysiecy. Oczywiscie nikt nie kupuje za gotowke. Wplaca sie 10% a 180
    tysiecy splaca sie w ratach. Przy 30 letniej pozyczce daje to miesieczna splate
    w wysokosci 1022.00 do tego dodac trzeba podatek ok 500.00 i ubezpieczenie ok
    50.00. W sumie wychodzi to 1572.00 na miesiac. Za trzy sypialnie, livingroom,
    jadalnie, dwie lazienki, garaz i ziemie. Tyle samo trzeba zaplacic za wynajecie
    mieszkania o podobnych walorach. Od odsetek nie placi sie podatku czyli placac
    1572 dolary miesiecznie, nie placimy podatku od okolo 1300 w poczatkowym
    okresie. Suma ta ulega zmniejszeniu kazdego miesiaca o kilka dolarow.

    Samochod nowy mozna kupic juz za 6000 - Hyundai lub Nissan Altima za 15000
    lub BMW 5 series za 39000 lub Mecedes S500 za 79000.
    Do tego dochodzi podatek w wysokosci 6% w New Jersey, 8.25% w Nowym Jorku itd.

    Niedawno piloci linii lotniczych (juz nie pamietam ktorych) zagrozili strajkiem
    200 tysiecy rocznie juz im nie wystarcza. Kilka lat temu strajkowali
    bejsbolisci. Srednia wynosi dla nich 1,6 miliona.
    Tylko w Ameryce.




    Temat: Czy to prawda, że w Bułgarii wszystko zdrożało?
    Gość portalu: mottur napisał(a):

    > Szkoda, ze to samo nie dotyczy
    > wyrównwania płac.

    Oczywiscie że dotyczy. Tylko staramy sie tego nie zauważać dziwnie. 15 lat temu
    jak popracowałem 2 msc na wakacje w Niemczech to starczało mi na rok studiów,
    teraz jakbym popracował 2 msc to starczyłoby mi może na 4 w Polsce.
    Kiedyś miesięcznie człowiek zarabiał równowartość 50 czy 100 DEM, teraz srednia
    płaca w Polsce to 1000 € wiec przestań mówić że sie płace nie wyrównują.




    Temat: Pracownicy białostockiej "tepsy" będą pracować ...
    durni nie sieją ...many same rosną ..
    Człowieku!
    1. Firma jest prywatna i mamy kapitalizm!
    2. Jak jesteś za jakimś "za" to załóż firmę i płać ludziom po 30"posłów"
    miesiecznie w czym problem.
    3. Ja nad robolami z tepsy i innymi górnikami nie płacze !

    Gość portalu: Mann napisał(a):

    > Nie ważne, że "tepsa", jednak to też są ludzie. Jestem za
    > obcięciem do 1/3 płacy średniego posła, ot tak, żeby się
    > sprawdzili, jak czuje się szary człowiek.
    >
    > Dlaczego szukają zapychacza dziury budżetowej wśród najmniej
    > uposażonych? Może niech zaczną od siebie?




    Temat: Praca bez ochrony
    POMIESZANIE Z POPLĄTANIEM, MAX-GŁUPOTA !
    Wypowiedzi forumowiczów pokazują, że większość z nich nie wie o czym pisze;
    1) "bysiory" - firmy ochroniarskie zatrudniają rzesze portierów. Jest to praca
    której mogą sprostać niepełnosprawni. Tak więc obok "bysiorów", którzy nie są
    inwalidami, w tej samej firmie pracują inwalidzi - nie będący "bysiorami".
    2) Rentę otrzymują w całości, jeśli drugie wynagrodzenie nie przekroczy progu
    (70% średniej), jeśli zarobią dużo (130% średniej) renta jest wstrzymywana.
    Zazwyczaj otrzymują płacę minimalną (obecnie 825 zł brutto). Praktyka jest taka,
    że pobierana renta jest wkalkulowana w wysokość zarobku. Pracodawca tak
    zmniejsza wynagrodzenie, aby inwalida otrzymał łącznie z rentą tyle co inni.
    3) Rencista, jeśli nie urodził się rencistą, często przez dziesiątki lat
    odprowadzał składkę ZUS i wypłaca mu się teraz jego, a NIE TWOJE pieniadze.
    4) Wysokość rent jest zdumiewająco niska, np na ręke ponizej 400 zł miesięcznie.
    Średnia dobra renta to ok. 800 zł .
    Są liczne renty dla uprzywilejowanych, po kilka tysięcy zł - i temu trzeba się
    przyjrzeć. Taki Salomon Morel, zbrodniarz ścigany listem gończym ma 5 000 zł,
    które ZUS wysyła co miesiąc do Izraela.
    Tak więc moi drodzy, sprawy wyglądają.



    Temat: LUKAS Bank - ROR
    W e-kocie pro musisz miec srednie miesieczne saldo => 5000zl(czyli liczona jest
    suma stanow konta z kazdego dnia i dzielona na ilosc dnie w miesiacu ) , wtedy
    placisz 1zl(lub 0 )miesiecznie, w przeciwnym razie placisz 9zl( 7) i to jest ta
    glowna roznica, poza tym jest jeszcze brak oplaty za token, wieksza ilosc
    bankomatow darmowych i darmowe wyciagi i brak oplaty za karte. Wiecej znaczacych
    roznic miedzy tymi dwoma kontami nie widze. Ja dzisiaj bylem w lukasie, i jak
    wszystko dobrze pojdzie to jutro podpisze umowe...a z kawa to rzeczywiscie prawda :)



    Temat: pensjonat w Sopocie
    Dzięki za słowa pocieszenia.
    Oto moje kalkulacje: średnia cena pokoju to 100 zł. .Dziennie 8x100=800 w roku
    800x365dni=292 tys.zł.Oczywiście to jest najbardziej optymistyczna wersja.
    Jeśli wezmę pod uwagę że średnie zakwaterowanie =50% , to daje mi ok 150 tys
    rocznie.z tej kwoty odejmuję wypłaty 4 pracowników (ok.8 -tys miesięcznie z
    ZUS=96 tys.rocznie) , podatek od nieruchomości myśłę , że ok 3 tys rocznie ,
    ogrzewanie 5tys. rocznie , prąd, ciepła woda- 20 tys rocznie i pewnie inne
    koszty które pominąlem i szacuję na 20 tys rocznie(pralnia , usterki , drobne
    naprawy) to zysk przed opodatkowaniem roczny zamyka się mniej więcej w
    kwocie :20 tys. czyli 2 tys miesięcznie i z tego płacę jeszcze ZUS. W.g. moich
    kalkulacji to taki obiekt zwróci się przy cenie zakupu 600 tys po ok. 30
    latach.Nie sądzę , żeby to był szybki zwrot zainwestowanego kapitału.



    Temat: Ile zarabiają Przedstawiciele Handlowi w Cz-wie?
    Gość portalu: AndrzejJ napisał(a):

    > Średnie miesięczne opłaty za rok 2002
    > WODA + ŚCIEKI-65.00 zł
    > ENERGIA ELEKTRYCZNA-168.00 zł
    > TELEFON-145.00 zł
    > PODATEK OD DOMU-25.00 zł
    > WYWÓZ ŚMIECI-12.00 zł
    > ABONAMENT rtv-13.00 zł
    > USŁUGI KOMINIARSKIE-4.00 zł
    > WĘGIEL + MIAŁ + DREWNO-295.00 zł
    > Daje to w sumie 727.00 zł
    > Średnio zarobisz 1200.00 zł (1500.00 zł prawie nie wykonalne) minus opłaty
    > (727.00 zł) zostaje 473 zł podziel to przeez 4 (dwoje dorosłych i dwoje
    dzieci)
    >
    > =118,25 zł na osobę w miesiącu. Proszę doradż mi jak być nie rozrzutnym i
    > zaoszczędzić.

    3500 pln na opał to trochę dużo, przed zmianą pieca CO płaciłem podobnie,
    zmieniłem piecyk na zasypowy miałowy i płace za miał na sezon 2000 pln. Moja
    rada to zmień piec CO :-)



    Temat: mieszkanie
    Porownanie Francja- polska (dluuuuugie) sorki
    Czesc
    opowiaem wam cos, to byly moje prywatne "badania-porownania" rynku
    nieruchomosci w Polsce- konkretnie w Wawie i w Metz, we Francji.

    Porownywalam sobie mojego Sebka, ktory zarabia troche tylko powyzej sredniej
    luksemburskiej czyli 2.500 euro (sorry za podawanie szczegolow, nie dolujcie
    sie wysokoscia pensji hihi)i przecietnego Warszawiaka, ktory zarabia powyzej
    sredniej- 3.000zl czyli ok 600 euro.

    Zajrzalam do agencji nieruchomosci na Mokotowie, bo akurat tam bylam i
    zobaczylam, ze wynajem 2 pokojowego mieszkania w nowym bydynku na Mokotowie, ok
    60m2 kosztuje 2000zl czyli 2/3 pensji !!!

    My placimy 500 euro/m-c (tyle samo wlasciwie, za takie samo 2 pokojowe
    mieszkanie, w nowym bloku) czyli jest to ok 1/5 pensji !!!

    Jak to zobaczylam to myslalam, ze trupem padne !!
    Przestalam sie wogole dziwic, ze ludzie mieszkaja "na kupie", ze zenia sie, a
    dalej mieszkaja u rodzicow.
    O cenach mieszkan juz nie bede wspominac, bo pewnie jest proporcjinalnie tak
    samo, albo jeszcze gorzej !!

    Powiem wam tylko, ze my mamy w planach kupienie domku w okolicach Metz i tez
    bedzie super ciezko, bo najprostszy, nie za stary dom kosztuje tu 200.000-
    250.000 euro. Tylko sie zabic nie????

    O cenach w Paryzu nie bede mowic, bo nawet nie ma co !!
    Powiem tylko, ze rozmawialam z pewna pania w autokarze i powiedziala, ze w
    najlepszej dzielnicy Paryza za kawalerke 30 metrowa placi sie miesiecznie 1000
    euro. Zajebiscie nie? (

    jak to napisalam i podsumowalam, tez sie troche zdolowalam szczerze powiem




    Temat: TBS - ZIELNA
    Sprawdż Wojtku naprawdę czy Cię nie stać... Opłaty w TBS są tak wysokie, że z
    powodzeniem można płacić ratę kredytu i jest szansa że kiedyż tam to mieszkanie
    będzie twoje a nie TBS - su przecież to totalna komuna i mydlenie oczu. Sam
    pomysł miał być OK. TBS - mieszkania dla średnio zamożnych młodych ludzi ale to
    jest kich czynsze są zabójcze sprawdź w pobliskim dachbudzie jak jak się płaci
    miesięcznie i młodzi mogą sobie płacić raty. TBS to rozbój w biały dzień, zobacz
    ile ludzi stamtąd ucieka... Pozdrawiam.



    Temat: ile razy do żłobka?
    Do żlobka może posyłac dziecko i raz w tygodniu, nikomu to nie bedzie
    przeszkadzało, z tym, że oplatę stałą bedziesz i tak musiała uiścić ( u mnie
    jest to akurat 160 zł) a za dni nieobecnosci dziecka potrąca ci za wyzywienie (
    u nas to jest 3,50 za dzień). Mój maluch nie chodzi do żłobka w poniedziałki bo
    akurat mam wolne w pracy i płaće średnio 15 zł mniej miesiecznie od innych po
    potrąceniu. Teraz nie chodzil cały styczen to w ogole nic nie musiałam płacić z
    tym, że pisalam podanie o urlopowanie małego. Musisz porozmawiac z dyrekcja na
    pewno, każdy żłobek moze miec swoje ustalenia.




    Temat: Kredyt mieszkaniowy w Millennium
    Kredyt w Millennium
    Maksiu, mimo wszelkich "ALE", Bank Millennium jest najbardziej elastycznym
    bankiem (w innych bankach mogłam zapomnieć o kredycie). Rozpatrują każdy
    wniosek jako indywidualny przypadek, nie ma szablonu. Jestem młodą osobą, samą
    jedną, płaca średnia (poniżej średniej krajowej). Mój wkład własny wynosił 37% -
    jedyny plus. Jak widzisz (mój przykład) można się dogadać, trzeba negocjować.
    Myślę, że nie ma co martwić się na zapas. Należy spróbować.
    Nie wiem jakie masz zarobki (nie pytam). Wyliczając zdolność kredytową biorą
    pod uwagę wkład własny, zarobki oraz ilość osób w gospodarstwie!! Wasze zarobki
    będą większe, większe będą również wydatki miesięczne na utrzymanie.

    Jeszcze kilka drobnych odpowiedzi na kilka drobnych pytanek:
    - mieszkanie i żywot swój ubezpieczałam niestety w PiZedjU - bank Millennium
    ma podpisaną z Nimi umowę. I nawet jeśli jesteś już gdzieś ubezpieczony, ba,
    nawet jeśli jesteś ubezpieczony w PZU, wymagają indywidualnego ubezpieczenia.
    Tą kwestią zajmuje się bank w chwili podpisywania umowy kredytowej.
    - jako, że mieszkanie kupowałam u developera, który poleca bank Millennium,
    dlatego nie potrzebowałam wyceny rzeczoznawcy. A także, mimo że wcześniej sama
    tego dokonałam, sprawdzili wierzytelność developera i inwestycji.

    Mam nadzieję, że moja odpowiedź usatysfakcjonowała Cię, jesli masz jeszcze
    jakieś pytania, jestm na forum, ewentualnie mail.

    Pozdrawiam
    Madzia
    e-mail: magdalena.tarnowska@empik.com



    Temat: Kolejny prawny bubel w ustawie podatkowej
    Gości zarabiających powyżej 10 tys miesięcznie od razu kierować do więzienia.
    Z prawem do obrony, oczywiscie (tu głęboki ukłon głową). Musiałby poddać się
    prostemu testowi. Test byłby następujący:
    1)Gościa przeszczepić na neutralny grunt (czytaj odciąć go od układów i
    korupcyjnych powiązań).
    2)Wypłacać mu średnią płacę krajową, za którą musi się utrzymać.
    3)Otrzymałby inne nazwisko i dowód osobisty - niech załatwia kredyt w Banku, nie
    jako np. tow.Jaskiernia, tylko jako np. Ob. Jankowiak
    4)Jeśli dojdzie do dochodu 10 tys miesięcznie, to jest talent i zostaje
    zwolniony z odbywania kary.
    Jeśli nie, niech siedzi w pace i odpracuje tam zagrabione pieniądze.




    Temat: konto internetowe - PKO Inteligo
    Polecałbym raczej inteligo niż PKO inteligo.

    Ogólnie niezłe, minusem jest to, że od północy do pierwszej (teoretycznie, w
    praktyce często dłużej) jest przerwa technologiczna - nie można robić przelewów.
    Opłata tylko jeżeli średnie miesięczne saldo jest mniejsze od 100 zł, wypłaty z
    bankomatów PKO bezpłatne (podobnie chyba z POS-a w PKO i agencjach), przelewy
    99gr, karta 99 gr miesięcznie (visa elektron, można nią płacić w internecie). W
    ramach swojego konta można założyć wiele dodatkowych rachunków.



    Temat: Kuchnia elektryczna-koszty!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    moze porownajmy inaczej
    Nie ma wyjscia, gaz musi wyjsc taniej od elektrycznosci,
    choc pewnie od cen jednostkowych zalezy o ile. Wydaje mi
    sie jednak, ze porownywanie ile kto placi miesiecznie za
    prad mija sie z celem, bo nie bierze pod uwage trybu
    zycia, cen energii itp.
    Proponuje inne porownanie. nie mowcie, ile placicie,
    mowcie ile zuzywacie, a ceny to juz kazdy dopisze sobie sam.
    Ja na przyklad (+zona i jedno dziecko, nieduzy domek)
    zuzywam srednio na dobe: ok. 5 kWh pradu w dziennej
    taryfie, 3 kWh w nocnej i ok 1.6 m szesc. gazu (gotowanie
    i ciepla woda). Latem troszke mniej, zimo troszke wiecej.
    A Wy?



    Temat: Ludzie -opamiętajcie sie wreszcie-głownie do hondz
    Ludzie -opamiętajcie sie wreszcie-głownie do hondz
    Jeden z kolegów pisze o jakiejs tam hondzie (wozik przez jedyne 12lat chuśtał
    praktycznie po torze przeszkód (takich dziur w ulicach praktycznie nie ma
    nigdzie na świecie-przynajmniej tym cywilizowanym) i sie dziwi,ze zA tegoz
    huśtanego "PO TERENACH" złoma nikt mu nie chce dac 2250 EUR.Kolego hondziarzu-
    -to nawet by było b. nieuczciwe gdybys za takiego pazdzierza i kasztana
    wyrwał od kogoś równowartosc 4 średnich miesięcznych pensji.Szczerze
    powiedziawszy dla mnie taka honda nie przesdstawia zadnej wartosci(nie chce
    tego nawet za darmo) ale rozumiem zdesperowanych ludzi którzy za,nie bójmy
    sie tego słowa,TAKIE ŚMIECI płaca ostatnie grosze.Na reszcie ceny zblizaja
    sie do normalnosci ale to jeszcze długa droga



    Temat: Ta ostatnia niedziela (kolejkowicze) ;)
    mha1 napisała:

    > bo mają głupie i niejasne zasady. nie płacisz za utrzymanie konta, jeśli masz
    > na koncie NA OKRĄGŁO co najmniej stówę. bez sensu jest taki haracz. mam
    > pieniądze, a nie mogę z nich korzystać.
    > no i regulamin o tym jasno nie mówi.

    Posiadam Inteligo od 2 lat. Poczatkowo z taka "letkom" niesmialoscia zaczalem
    uzywac. Ale teraz to moje podstawowe konto, przez ktore zalatwiam wszystkie
    platnosci itp..
    Nie musisz miec na okraglo 100. Chodzi o srednie miesieczne saldo, a konto
    mozesz "czyscic" praktycznie do 0. Jest to chyba taka forma zniechecenia przed
    osobami, ktore zalozylyby konto i nie korzystaly.




    Temat: Wróciłem z Chorwacji 13.08 - Sibenik - pytajcie
    Winietka miesięczna w Czechach (jak jedziesz na dwa tygodnie, to się opłaca ją
    kupić) kosztuje 250 CZK - czyli około 35 PLN. Nie kupuj na samej granicy z
    Polską, bo zapłacisz drożej - lepiej kilka kilometrów dalej na stacji.
    Opłaty za autostrady w Słowenii są zróżnicowane - średnio płaci się 400 - 600
    SIT (7,5 PLN - 12 PLN) za odcinek ok. 50 - 80 km. Jak jechałem z Mariboru do
    węzła Celje - ok. 100 KM, to zapłaciłem 180 SIT + 510 SIT - czyli jakieś 14 PLN.



    Temat: [Inteligo] Opłata za prowadzenie konta
    [Inteligo] Opłata za prowadzenie konta
    Z FAQInteligo:
    "Opłata jest pobierana za konto ... jedynie w przypadku gdy na wszystkich
    rachunkach prowadzonych w ramach danego konta Inteligo średnie miesięczne
    saldo (rozumiane jako suma sald ze wszystkich rachunków podzielona przez
    liczbę dni w miesiącu) jest mniejsza niż 100 zł"

    Czy to oznacza, że muszę mieć na koncie powyżej 3000zł abym nie płacił za
    prowadzenie rachunku?




    Temat: dialer i TP SA---POMOCY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    dialer i TP SA---POMOCY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    w marcu dostalem rachunek telefoniczny w wysokosci 1000zl. Srednio place ok
    150 zl miesiecznie. Zglosilem reklamacje w telepunkcie. Na rachunku wykazalo
    ze mam polaczenia midzynarodowe. Oczywiscie zadnych polaczen nie wykonywalem
    za granice. Po 2 tygodniach okazalo sie, ze loczylem sie przez wyspy Kuku lub
    cos takiego. Reklamacja jak mozna sie domyslac nie zostala uwzgledniona.
    Niestey nie wiem co robic. Prosze o rade!!!!!!!




    Temat: dialer i TP SA---POMOCY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    Gość portalu: czarny napisał(a):

    > w marcu dostalem rachunek telefoniczny w wysokosci 1000zl. Srednio place ok
    > 150 zl miesiecznie. Zglosilem reklamacje w telepunkcie. Na rachunku wykazalo
    > ze mam polaczenia midzynarodowe. Oczywiscie zadnych polaczen nie wykonywalem
    > za granice. Po 2 tygodniach okazalo sie, ze loczylem sie przez wyspy Kuku lub
    > cos takiego. Reklamacja jak mozna sie domyslac nie zostala uwzgledniona.
    > Niestey nie wiem co robic. Prosze o rade!!!!!!!
    >
    >
    >

    nie ma innej rady jak odłączyć się od sieci
    spróbowali raz, spróbują następny
    a ta złodziejsko tepsa swoją forsę i tak zgarnie
    jak nie od ciebie bezpośrednio to inaczej

    danka



    Temat: koszty dziecka
    Pamiętasz, mikawi, już kiedyś o tym rozmawiałyśmy. Wypełnię tę ankietę tutaj,
    bo nie bardzo chcę na samodzielnych...
    1) wiek dziecka: 2 i pół roku
    2) miejsce zamieszkania: Warszawa
    3) koszt czynszu przypadający na dziecko (np. wysokośc czynszu przez liczbę
    lokatorów): 150zł (bo to akademik, średnio w Wawie wynajęte mieszkanie około
    300zł na osobę)
    4) szacunkowe koszty wody, elektryczności, gazu itp (proponuję zrezygnowanie
    z "wrzucania tu rachunków za telefon): brak (byłoby około 30zł)
    5) przedszkole lub opiekunka, szkoła (bez kosztów korepetycji, kursów poza
    szkolnych itp.):żłobek: średnio 190zł
    6) jedzenie: dziele wydatki na 3 - około 200zł (nie wiem, ile z tego przypada
    na dziecko)
    7) "pampersy": tylko na noc, miesięcznie 10zł
    8) ubrania: suma roczna podzielona na 12 mcy: 50zł
    9) lekarstwa, wizyty lekarskie (średnia np. z roku): 50zł
    10) książki, zabawki : nie kupuję zbyt często, można załozyć, że miesięcznie
    20zł
    11) wakacje, wyjazdy i inne sezonowe wydatki (średnia z roku): wyjazdy - tylko
    podrózę do rodziny: miesięcznie 25zł (rocznie 300zł, podrózujemy autobusem, za
    dziecko nie płacę)
    2) inne jednorazowe wydatki (np. okulary, meble, narty, rower, średnia z np.
    ostatniego roku): brak
    13) inne (niż w p.5 wydatki edukacyjne: korepetycje, jezyki obce itp. średnia
    np. z ostatniego roku):brak

    Daje to niecałe 700zł miesięcznie.




    Temat: Podwyżka czynszu - manipulacja GW czy ignorancja?
    Podwyżka czynszu - manipulacja GW czy ignorancja?

    W Toruńskiej mutacji jest ten artykuł
    www1.gazeta.pl/torun/1,35576,1055331.html
    jak zwykle stek pomyłek i dezindformacji ;

    1/ pisze „Alicja Orszt zajmuje 61-metrowe mieszkanie (...). Właścicielka
    kamienicy żąda od niej 3,20 za metr kw. miesięcznie. Do tego dochodzi 100 zł
    za wodę i średnio 213 za prąd - razem 574 złote.(...) Po wyroku Trybunału
    Konstytucyjnego właściciel kamienicy, w której mieszka pani Alicja, może
    podnieść czynsz do 5,62 zł za metr. Orsztowie musieliby płacić wówczas 655 zł
    miesięcznie

    a/ coś z ta matematyka nie tak 655-574= 81 zł natomiast 61 m razy różnica
    5.62-320 =2.42 147 zł manipulując liczbami by oddziałać na wyobraźnię można
    było pofatygować się i policzyć porządnie chyba że to wszystko i tak lipa te
    wyliczenia i chyba tak jest,

    b/ lokatorka „płaci 574 złote(..) .musiałaby 655 zł" - sugeruje, że płaci
    całą kwotę właścicielowi. A to nieprawda, bo tylko ok. 1/3 tej kwoty i
    podwyżka ma wynieść 80 zł - zastanówmy się o co tu chodzi spokojnie. Płaci
    100zł!! za wodę przy obecnej cenie 3.5 za m. sz. zużywa ok. 30 m. sz.
    miesięcznie !!!!! na miesiąc, pytam ile tam mieszka osób??? moim zdaniem co
    najmniej 5!!!. A wg zużycia u mnie 3 m. sz. na osobę to nawet 10!!. Za
    prąd 213 zł- jest to trzykrotność kwoty, którą ja płacę (a prądu nie
    oszczędzam -



    Temat: Praca "na czarno"
    To co napisala Wedrowiec jest rowniez moim marzeniem.Ale jezeli przez prawie 50
    lat skladki placone na ZUS nie byly inwestowane,tylko dokladane do potrzeb
    budzetu mamy za soba dziure,ktora nie wiem ile pokolen bedzie łatało. Juz wam
    nie powiem jak wysokie skladki na zaoptrzenie emerytalne tworcow i jakie z tego
    wychodza potem niskie emerytury.I kazdy musi sobie sam placic,bez wzgledu na to
    czy ma dochody czy nie. Ostatnich kilka lat pracowalam "na etacie",oddajac
    panstwu ponad 40% swoich zarobkow,ale przynajmniej pomoglo mi to
    podwyzszyc "srednia ".W tej chwili artysta musi zaplacic circa 600
    miesiecznie,zeby w ogole mu sie liczyla ciaglosc pracy.A jest wielu ktorzy
    nawet miesiecznie tyle nie zarobia,zwlaszcza kobiet.One czesto rezygnuja z
    placenia skladek i sa "przy mezu".Inni pokupowali jakies dzialki na gluchej wsi
    i jak maja ponad hektar moga sie zalapac na ubezpieczenie rolnicze. Czy
    uwazacie ze jak ktos przyjdzie do niego do pracowni kupic obrazek to poleci
    zaraz do urzedu skarbowego?A jeszcze dotychczas mozna bylo odliczyc tzwn.koszta
    uzyskania (materialy plastyczne),i podatek placilo sie od pozostalej sumy,a
    obecnie majstruja kolo tej ustawy i mimo protestow srodowiska chca i tego
    pozbawic.A mnie sie tez marzy zeby wszystko bylo takie uczciwe....



    Temat: Za co trzeba płacić, a za co nie?
    Za co trzeba płacić, a za co nie?
    Witam serdecznie!
    Od jakiegoś czasu czytam to forum, ale nie mogę znaleźć informacji, jak to
    jest- idąc prywatnie do lekarza z problemem zajścia w ciążę i w celu
    zdiagnozowania ewentualnej niepłodności i leczenia- czy trzeba płacić za
    zlecone przez prywatnego gina badania w laboratorium na NFZ ? Czy bezpłatne
    badania może zlecić tylko lekarz na NFZ? A poza tym, czytałam, że NFZ nie
    refunduje (Polska jak kraj Trzeciego Świata...) kosztów leczenia
    niepłodności. Do którego momentu badania sa bezpłatne, a kiedy już trzeba
    zacząć płacić? No i jakie to są średnio koszty miesięcznie ? Bardzo proszę o
    pomoc. Może któraś z Was zna adres jakiegoś wątku o tym?
    Życzę szybkich skutków letnich uniesień i pozdrawiam znad zimnego Bałtyku!



    Temat: JAK ZUS WYLICZA ŚREDNIĄ??????
    Cześć Aga

    Tak jak pisałam na początku płaca zasadnicza + premia miesięczna będą
    przyjmowane do średniej (traktowane jako pobory miesieczne). Natomiast premie
    kwartalne wlicza sie w wysokości stanowiącej 1/12 premii wpłaconych za 4
    kwartały poprzedzające miesiac w którym powstała niezdolnosć do pracy. Z
    autopsji wiem że np u mnie to właśnie premia kwartalna znacząco podnosi
    zasiłek, mimo że wcale nie jest niebotyczna. Jesli chodzi o zwrot za wczasy z
    FŚS to raczej nie wchodził on do podstawy wymiaru ponieważ takie świadczenia do
    wysokosci nie przekraczającej rocznie kwoty odpisu podstawowego nie są
    oskładkowane. Np tak jest u mnie, ale lepiej abys zapytała kogos mądrzejszego
    ode mnie tak dla pewnosci. Acha pisałaś jeszcze o szkodliwym, tego nie wiem ale
    mozesz sprawdzić sama (Sprawdź czy to szkodliwe wchodzi do podstawy brutto, czy
    tez jest juz doliczane pod koniec paska do kwoty netto. Jeśli wchodzi do
    podstawy brutto, to przemnóż to brutto np przez 9,76% i odszukaj na pasku
    skł.emerytalna. Jeśli kwota bedzie sie zgadzała to znaczy ze od tego składnika
    też masz odprowadzane skłaki. Pewnie zakręciłam jak coś to pytaj jeszcze raz.)
    No i niestety nie mam żadnego linku do wiadomosci po prostu jestem referentem
    ds płac. Cały czas się uczę i jeszcze wielu bardzo wielu rzeczy nie wiem.

    Pozdrawiam gorąco Monika i "moje szczęście"



    Temat: finanse.
    finanse.
    temat delikatny, rozumiem, ze niewiele osob chce o tym rozmwaiac, wiec
    zaczne:)
    zarabiam planowo 270 ojro. do tego dochadza nagodziny, ale ostatnio jakos
    malo (czyt:wcale) czyli w porywach dociagam do trzech stow. do tylu rachunek
    telefoniczny: srednio 40-50 miesiecznie.
    jedna strona medalu:
    250 euro to jest nic. nie wiem jak to rzwinac:)
    druga strona medalu:
    nie placimy za mieszkanie, nie placimy za jedzenie i picie (no, powiedzmy, ze
    nie placimy do 40% zawartosci cukru w cukrze:P), nie placimy za
    wode/gaz/prad/internet/ogrzewanie/winde/wywoz_smieci/itepepierdoly.
    wniosek:
    nie jest zle!:)
    a jak jest to dorabiam sprzataniami:)

    zgadzacie sie z wnioskiem?
    jak to u Was jest? zawsze malo? zdaje sobie sprawe, ze kobitki to inne
    wydatki maja. ale ja na ten przykl;ad jestem muzyczny mianiak i na plyty
    wydaje duzo za duzo, choc ostatnio i tak mniej, ale za to na koncerty wiecej:P

    pozdr.
    tb_starajacy_sie_dostrzec_plusy_tej_pracy:)



    Temat: rok się kończy , czy ktoś mógłby mnie uświadomić?
    josephix napisał:

    > wielkie dzięki już prawie wszystko wiem
    > jeszcze jeddno:
    > czy ktoś chodzi z takimi pytaniami do US czy oni mają obowiązek rozwiać moje
    > wątpliwości?
    > pzdr

    Poczytaj jeszcze tą wypowiedź:

    forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=25&w=9079937&a=9080728
    Edi ma chyba racje. W przypadku użyczenia osobie obcej Twoi rodzice powinni
    zapłacić podatek, jak za wynajem. Przy czym nie można umówic się, że koszt
    wynajmu to 1 zł. Us to może zakwestionować i kazać płacic podatek od realnej
    ceny wynajmu średniej w danym rejonie, którą fiskus sam określi (i zapewne
    określi o 50% więcej, niż cena rynkowa).Czyli raczej straty bedą większe, niż
    zyski z dwóch ulg.

    Myślę, że najlepszym wyjsciem byłoby użyczenie ci nie całego domu, tylko
    połowy.
    Wtedy i tym masz limit ulgi i twoi rodzice.

    Zreszta kwestia użyczenia jest przez fiskus traktowana bardzo rygorystycznie.
    Kto wie, czy twój US nie każe płacić też podatku od uzyczenia tobie. Może tez
    zakwestionować tą formę, jako uzyskania prawa do lokalu i tym samym prawa do
    ulgi remontowej.
    Czyli w skrajnym przypadku US każe płacić twoim rodzicom podatek od uzyczenia
    tobie (i określi kwotę na np. 2000 zł miesięcznie - podatek 19% od tego), a
    jednocześnie nie da ci prawa do ulgi remontowej.
    Taki przypadek jestb raczej mało prawdopodobny, ale u naszego fiskusa wszystko
    jest mozliwe.

    Możesz oczywiscie spytac sie o te kwestie w US, ale nie spodziewaj się
    odpowiedzi w tym roku.




    Temat: Inwazja Polaków poszukujących pracy w Irlandii
    Bo zakupy robi sie w Penney's ;-P
    Tam za 100 EUR ubierzesz sie od czubka glowy po czubki palcow u nog. I nie jest
    to jakis szajs, tylko zwykle, normalne i dobre ciuchy. Moze nie super-hiper
    modne, ale kogo to wzrusza poza szczylami z dyskotek? ;-))

    Pozatym sila nabywcza pieniadza w Irlandii i w Polsce to sa dwie rozne sprawy. W
    Irlandii za relatywnie te same pieniadze kupisz znacznie wiecej niz w Polsce.
    Piszac relatywnie mam na mysli - nie przeliczajac z EUR na PLN i odwrotnie.
    Bierzesz srednia wyplate polska (2200 PLN?) i srednia irlandzka (1920 EUR) -
    brutto. W Polsce placisz przy tym zarobku w sumie 37% podatku, w Irlandii 26%.
    Zostaje Ci wiec 1386 PLN i 1420 EUR. Za mieszkanie, calkiem niemale (typowy
    double-bed, umeblowany), zaplacisz 800 EUR (jesli chce Ci sie szukac...),
    wyzywienie dla dwoch osob to jakies 250 EUR miesiecznie (zakupy w Tesco, Dunnes
    Stores, Spar), prad to jakies 25 EUR miesiecznie, autobusy 70 EUR na osobe na
    miesiac. Teraz wez te 1386 PLN i utrzymaj z tego w Polsce dwie osoby, przy czym
    jedna z nich nie pracuje. Oplac wszystkie podstawowe rachunki i wyzyw sie. W
    malym miescie, moze byc to bardzo latwe do wykonania. Ale skoro mowimy o
    utrzymaniu sie w Dublinie, to rozmawiajmy o stolicach. Utrzymaj dwie osoby za
    1386 PLN w Warszawie. Powodzenia...



    Temat: TBS czy warto wejść w to?
    TBS daje mozliwość mieszkania osobom srednio zamożnym, których nie stać na
    mieszkanie własnościowe(!!!). Więc jesli kogos stać to może sobie kupić
    mieszaknie.
    Byłam w banku. Prosiłam aby wszystko mi wyliczyli. Tak jak juz pisałam.
    Musiałabym zadłuzyć sie na 10 lat po 1300zł miesięcznie. Doliczając do tego
    jeszcze czynsz i inne rachunki. Dla kogoś kto ma rodzine i średnie zarobki
    takie mieszkanie jest nieosiągalne.
    Zauważyłam, że bardzo sie rozpisujesz na temat TBS-ów, a nie czytałaś nawet
    umowy. Nie znasz zasad. Coś gdzies usłyszałaś i sie wypowiadasz.
    Co do ładowania pieniędzy w takie mieszkanie. Dostajesz wszystko w standarcie.
    Łacznie w kuchenką, bateriami, wanną, drzwiami. Wszystko co dają jest
    przynajmniej dobrej jakości. Parapety bardzo dobrej firmy, okna. Jedyne czego
    brakuje to mebli. Nikt mebli za darmo Ci nie da.
    Wpłacasz pieniądze (ja wpłaciłam 25 tyś), mieszkasz, jak chcesz zrezygnować to
    odzyskujesz pieniądze. To jest cos jak wynajem tylko nikt Cie nie wyrzuci i
    dopłacasz do czynszu tylko 100zł. Urodzi Ci sie dziecko, meldujesz je i one
    przejmuje po Tobie mieszkanie. I ma do tego "pełne prawo".
    Załóż, że miesięcznie odkładasz różnicę czynszów. Czyli 100zł. Pomnóż to sobie
    przez 12 i jeszcze razy 10. Wychodzi 12tyś. Kto na 10 lat wyjamnie Ci
    mieszkanie za 12tyś. (zakładam, że nie stać mnie na mieszaknie własnościowe i
    odkładanie większych sum).
    Przemyśl to jeszcze raz. Jak narazie drążysz dziury, które są oczywiste. Nikt
    nikomu nic za darmo nie da. Za wszystko trzeba płacić.




    Temat: Chiny i Indie.
    Te 400 miesięcznie w Indiach predysponuje u nich już do klasy średniej.
    Za mieszkanie nie płacą, na jedzenie idzie ułamek miesięcznych dochodów.
    Po 9-miesięcznym kontrakcie mogą mieć własny kawałek ziemi i własny dom.
    Zgoda; nie jest to kasa rzucająca o ziemię jeśli się ją przywiezie do USA czy
    Europy ale tam?




    Temat: Fatalne prognozy demograficzne dla Polski
    Gość portalu: barbinator napisał(a):

    > Chaire,
    > > powinny być wydłuzone przy drugim i kolejnych dzieciach. Powiedzmy do jed
    > nego
    > > roku, przy czym przymusowo pół na ojca i pół na matkę.
    > > T.
    >
    >
    > Jak najbardziej jestem za!! Urlop macierzyński naturalnie byłby płatny... to
    > przecież oczywiste...myślę, że średnia krajowa pensja byłaby tu
    > najodpowiedniejsza.
    > Jednak rok to zdecydowanie za mało. Czy ty Tytusie chciałbyś, żeby matutkie
    12-
    > miesięczne niemowlaczki trafiały do żłobków?? Nie wierzę by tak szlachetny
    > człowiek jak ty mógł pragnąć czegoś tak podłego. To z pewnością jakieś
    > nieporozumienie. To oczywiste, że płatne urlopy macierzyńskie powinny trwać
    co
    > najmniej do osiągnięcia przez najmłodsze dziecko wieku szkolnego.
    > Tak trzymać! jestem za!

    Chaire,
    zapomniałaś, że wg moich propozycji do lat 7 dni na drugie i kolejne dzieci by
    przysługiwąła każdej kobiecie płaca w wysokości płacy minimalnej.
    A wysokość zasiłków macierzyńskich? Oblicza się go w wysokości pensji, jaką
    koebieta pobierała przed urodzenie dziecka od pracodawcy.
    T.



    Temat: Studenci: nie damy się zlepperować
    Kto ci dał pieniądze na start? Biedna rodzina???
    Kto ci dał pieniądze na start? Biedna rodzina???

    mario_n napisał:

    > do gsm18 Moze i balowalem przez 5 lat - ale przez caly czas sie sam
    > utrzymywalem. To ze po studiach musialem sie wszystkiego uczyc od nowa wynika
    z
    > e
    > zlego komunistycznego programu studiow- na budownictwie rysunki odreczne
    zamias
    > t
    > zajec na komputerach? Ani Ty ani Lepper nie macie o tym zielonego pojecia wiec
    > uprzejmie prosze o nie wypowiadanie sie. Rok po studiach zarabiam powyzej
    > sredniej krajowej wiec 2/3 spoleczenstwa zyje z moich podatkow - okolo 1000 zl
    > miesiecznie. Rolnicy placa bez wzgledu na to czy maja 1000ha czy 5ha 90 zl
    > miesiecznie na KRUS. To te meliniarze beda CIebie utrzymywali...




    Temat: Łódzcy informatycy za milion funtów
    Łódzcy informatycy za milion funtów
    Programista systemów ERP w Anglii w zakładzie produkcyjnym (ale daleko od
    Londynu) z 10 letnim stażem (Anglik, niezły) zarabia 28 tys funtów, czyli 140
    tys PLN rocznie wg bieżącego kursu.a jego kolega - manager IT sredniego szczebla
    34 tys. Tzw. kontraktor - z reguły doświadczony specjalista ok 40- 50 tys. Polak
    by tam dostał pracę za 20 tys- trudno wyżyć.
    Ceny/koszty są średnio 2-3 razy wyższe - mieszkanie 600-800 funtów, więc daje to
    ekwiwalent 60 tys PLN czyli 5 tys brutto miesięcznie.
    W Anglii łatwiej się żyje miejscowym bo mają rodzinne majątki, domy, łatwy i
    tani kredyt, lepsze warunki pracy,dostęp do szkoleń,płacone nadgodziny,
    relatywnie tanie samochody i benzynę itp. Ponadto nieco wyższe zarobki tworzą
    kwotę wolną którą można zadysponować np na spłatę kredytu. Ludzie są życzliwi i
    uśmiechnęci. Wyższe pensje w Londynie to również ogromnie wyższe koszty i ceny
    wszystkiego. Pracując rok lub 2 można żyć w kartonie, jeść najtańsze żarło i
    trochę zaoszczędzić. Na stałe - nie.
    Cieszę się że tak wielu z WAS ma takie wysokie zarobki w Polsce. W mniejszych
    miastach są one nieosiągalne. W mojej firmie programista z kilkuletnim stazem,
    językami itp zarabia 2-4 tys. Najlepsi ponad 7 ale takich jest garstka.



    Temat: Czy 'doczekam' tych czasow...
    Krok od pełnego szczęścia.
    Gość portalu: Andrzej napisał(a):

    > Przez dokladnie polowe mojego zycia place rachunki telefoniczne, (wczesniej
    > niemalze jedna miesieczna pensje za samo zalozenie telefonu) za abonament, za
    > rozmowy miejscowe, za rozmowy miedzymiastowe, za rozmowy zagraniczne, za
    > internet... Srednio 20 razy drozej, w stosunku do tego co inni na swiecie
    > (teraz) a bylo (wszyscy pamietaja) jeszcze gorzej. Dzisiaj zrezygnowalem z TP
    > SA jutro zrezygnuje z NETII bo nie wierze, ze kiedys niemozliwe stanie sie
    > mozliwe...
    >
    > Od 50 lat i paru miesiecy zyje w tym feudalnym kraju i mimo rozlicznych prob
    > nie moge sie uwolnic (jak chlop panszczyzniany) od tej zaleznosci. Nie moge
    > sie uwolnic od ZUS'u, nie moge sie uwolnic od niereformowalnych Urzedow
    > Skarbowych oraz nieuczciwych (wszystkich razem wzietych) operatorow telefonii
    > stacjonarnej oraz komorkowej. Cale moje zycie place wielki haracz Panstwu za
    > to ze zyje.
    >
    > Tylko za to, ze chce byc wolny...

    Z telefonów zrezgnujesz, więc to mamy z głowy. Teraz reszta: Kup sobie hektar
    ziemi. W ten sposób będziesz rolnikiem i ZUS masz z głowy. Zrezygnuj z etatu i,
    jako rolnik, także Urzędy Skarbowe masz z głowy. Czy jeszcze czegoś do
    szczęścia Ci trzeba ? )

    Pozdrawiam.




    Temat: Osiedle "Pod Sosnami" KONSTANS w Starej Miłosnej
    Umowa dot. pradu
    Sa juz umowy dot pradu - juz bezposrednio z zakladem energetycznym do podpisania
    (zew-t s.a. zaklad energetyczny w-wa - teren s.a. rejon otwock - dla
    zainteresowanych, jakos myslalam ze stoen tu nas zasila nei wiem czemu),
    podpisaliscie juz?

    Bo ja mam zagwozdke - tu jest do niej dolaczone oswiadczenie o planowanym
    zuzuciu pradu ew. deklaracja miesiecznych wplat na poczet rozliczenia (ktore ma
    byc co pol roku) - nie mam pojecia ile moge zuzyc pradu, nie mam pojecia nawet
    ile mniej wiecej za prad sie placi (bo jakos nigdy nie robilam takich oplat
    jeszcze - poza tym ten zaklad ma inne stawki pewnie niz w w-wie sa ;)) Poradzcie
    ile mniej wiecej sie pradu zuzywa miesiecznie - zakladajac ze go nie
    oszczedzamy? Pytalam rodzinki ale cos mi nie pomogli, a chcialam to jutro
    odniesc - najwyzej nie wypelnie, niech sami jakas srednia sobie wymysla ;)

    Notabene mamy juz adres - Pogodna 21 E :) (to 21 to na 99% bo nie wiem czy sie
    nie pomylilam i nie jest 22)

    pozdrawiam




    Temat: deweloper - zarzadca
    deweloper - zarzadca
    Witam!

    Czy ktokolwiek ma dobre doswiadczenia z deweloperami, ktorzy zarzadzaja
    nieruchomosciami? Wiecie ile tak naprawde placicie za obsluge przez
    dewelopera (duzo-srednio-malo)? Spotkalem sie z stawkami rzedu 5 zl/m2 jako
    samo wynagrodzenie zarzadcy, nie wliczajac eksploatacji (utrzymania
    czystosci, przegladow, rolziczen finansowych) czy tez utrzymania technicznego
    (konserwacji, remontow itp.). To sporo, zwazywszy ze dzisiejszy poziom
    rynkowy wynagrodzenia za zarzadzanie oscyuluje pomiedzy 0,75 zl/m2
    powierzchni uzytkowej lokalu miesiecznie a 1,00 zl/m2/m-c.

    Moze warto byloby zrobic liste rankingowa zarzadcow-deweloperow? Proponuje
    trzy poziomy oceny:
    A. Ocena jakosciowa, aspekt funkcjonalny (subiektywnie): od 0
    (beznadziejnie), przez 1 (slabo), 2 (dostatecznie), 3 (dobrze), 4 (bardzo
    dobrze) po 5 (super).
    B. Czy obsluga poprawila sie w ciagu ostatniego roku ("+"), pozostala
    niezmienna ("0") czy tez pogorszyla sue ("-")?
    C. Stawka wynagrodzenia za zarzadzanie (co idzie dla zarzadcy a nie dla
    sprzataczki, konserwatora, fundusz remontowy itp.) w zl/m2 miesiecznie.
    Prosze podac nazwe dewelopera i adres nieruchomosci.

    Zapraszam do zabawy.
    Ciekaw jestem ile osob sie wlaczy.
    Ze swojej strony zobowiazuje sie podsumowac wyniki i przedstawic na forum.

    mt




    Temat: Oferta odrzucona przez nauczycieli
    jechac moga ludzie niespelna rozumu
    jechac moga ludzie niespelna rozumu, albo tacy, ktorzy maja swoje zycie za nic,
    licza tylko na przygode. Oburzonym i twierdzacym inaczej poddaje pod rozwage:

    mam taka prace, ze sam bardzo duzo przebywam za granica. srednio 4 miesiace w
    roku. slowa te pisze rowniez z miejsca oddalonego o tysiace kilometrow od mojej
    rodzinnej lodzi, wiec prosze mi nie pisac, ze nie mam doswiadczenia.

    rozwalil mnie ten tekst na maksa, jakis ryszalt miesieczny z ktorego trzeba
    placic koszty utrzymania ? cisna mi sie na usta slowa "co to k... jest"
    zagladam w moja tabelke diet (wysokosci delegacji) ktora powinien otrzymac
    polski pracownik jadacy do pracy za granice (przypominam, ze to nie jest
    zaplata za prace tylko diety ). nie chce mi sie grzebac dla wszystkich
    wymienionych panstw, sprawdzam tylko dla Litwy/Łotwy/Białorusi/Ukrainy. Stawka
    na dzien wynosi odpowiednio (wg naszego ministerstwa) 43/51/37/43 $ (dolara
    amerykanskiego).
    Czyli miesiecznie kazdy powinien otrzymac od 1100 do 1500 $ (pensja w Polsce
    idzie niezaleznie).
    Do tego koszty za wynajem lokalu mieszkalnego refundowane sa osobno. nie bede
    juz ich podawal, ale zazwyczaj sa to sumy wieksze od samej diety.

    jesli ktos proponuje mniej, to znaczy, ze ludzi ma za nic.

    pozdr.
    literka_m




    Temat: rozwiązanie umowy
    rozwiązanie umowy
    Mam podpisaną umowę o świadczenie dostępu do internetu. Umowa zawarta jest na
    czas określony i termin upływa z końcem października. Z usługi jestem
    zadowolona raczej średnio i chciałabym ją rozwiązać. Nie wiem kiedy jednak
    mogę umowę tę rozwiązać. W szczgółach brzmi to tak:
    1. umowa zawarta jest na czas określony 12 miesięcy.
    2. po upływie 12 miesiecy od daty zawarcia umowy przechodzi ona w umowę na
    czas określony.
    3. inny zapis umowy mówi o tym że umowa może być rozwiązana w kazdym czasie z
    zachowaniem 3-miesięcznego okresu wypowiedzenia. Jesli była by rozwiązana
    przed upływem 12 miesięcy doszła by dodatkowa opłata.

    Więc jak teraz mogę rozwiązać umowę. Czy jeśli umowa kończy się z dniem
    30.10.2006 oznacza to że wystarczy że zakomunikuję wcześniej iż nie będę
    przedłużała umowy ponad owe 12 miesiecy na które została zawarta. Czy jeśli
    teraz wypowiem umowę muszę odczekać owe 3 miesiące czyli de facto pozostać u
    tamtego dostawcy netu niemalże do końca grudnia.
    MOże jest jakaś inna możliwość wypowiedzenia umowy by się uwolnić od tego
    dostawcy.
    No i czy dozwolony jest termin wypowiedzenia umowy 3-miesięczny bo wydaje mi
    się że jest rażąco długi. Mam okazje skorzystać z tańszego i lepszego netu ale
    przecież taka promocyjna oferta nie będzie trwałą wieki a płacić równolegle
    dwóch abonamentów nie zamierzam. Pozdrawiam



    Temat: gratuluje dobrego samopoczucia w starostwie :-)
    pawel.zary napisał:

    > Jak donosi "Regionalana" (06.01.06, str.9) - "ponad połowa wydatków (budżetu
    > starostwa) stanowić będą koszty administracji"

    "Na wynagrodzenia i pochodne starostwo wyda w 2006 r. ponad 36 mln zł." -
    hehehe, ktoś jeszcze pomyśli że w starostwie tyle zarabiają!!! :)

    > W 2002 r. na płace wydano (40 pracowników) - 3 mln 93 tys. zł.

    Szkoda, że nie zauważyłem takiego dobrobytu w 2002 roku.
    3.093.000/40=77.325
    77.325/12=6.444
    Z tego wynika, że średnio na jednego pracownika przypadało prawie 6,5 tys zł
    miesięcznie !?!?!?!

    > To są te sukcesy o których wspominał coś starosta E.Skobelski (SLD)?

    Starosta powiedział w GR: "Tak niskich płac jak my to żadne starostwo w
    województwie nie ma".




    Temat: Studenci: nie damy się zlepperować
    do gsm18 Moze i balowalem przez 5 lat - ale przez caly czas sie sam
    utrzymywalem. To ze po studiach musialem sie wszystkiego uczyc od nowa wynika ze
    zlego komunistycznego programu studiow- na budownictwie rysunki odreczne zamiast
    zajec na komputerach? Ani Ty ani Lepper nie macie o tym zielonego pojecia wiec
    uprzejmie prosze o nie wypowiadanie sie. Rok po studiach zarabiam powyzej
    sredniej krajowej wiec 2/3 spoleczenstwa zyje z moich podatkow - okolo 1000 zl
    miesiecznie. Rolnicy placa bez wzgledu na to czy maja 1000ha czy 5ha 90 zl
    miesiecznie na KRUS. To te meliniarze beda CIebie utrzymywali...



    Temat: TBS-y w Warszawie - gdzie szukac informacji
    > No tak , to może być problem. Jednak jeżeli stać cię na płacenie czynszu w
    TBS > to powinno cię też być stać na płacenie rat kredytu ( tak naprawdę
    mieszkając w> TBS spłacasz zaciągnięty przez TBS kredyt ).

    Kredyt kredytowi nierówny. Żaden bank nie da mi kredytu, jeśli mam terminową
    umowę o pracę, nawet jeśli wiem, że będzie przedłuzona. Kredyty
    mieszkaniowe "dla ludzi" w bankach są oprocentowane średnio 6 - 9%. Kredyt dla
    TBS-u: 4,5%. Biorąc kredyt sam, musisz zapłacić wiele dodatkowych opłat (np.
    rozpatrzenie wniosku, prowizja, marża banku itd.). Wiec kwota ktora musisz
    zaplacic wciąż rośnie. Biorac niejako kredyt przez TBS masz to z glowy. Rata
    kredytu dla TBS-u to mniej wiecej 6 zł od metra - wychodzi b. tanio, ok. 300 zł
    dla 50-metrowego mieszkanka. Biorac na to samo mieszkanie kredyt 100 000 zł z
    banku, spłacasz raty ok 1000 zł miesięcznie.
    Pozdrawiam, Ania



    Temat: Deweloper - zarzadca
    Deweloper - zarzadca
    Witam!

    Czy ktokolwiek ma dobre doswiadczenia z deweloperami, ktorzy zarzadzaja
    nieruchomosciami? Wiecie ile tak naprawde placicie za obsluge przez
    dewelopera (duzo-srednio-malo)? Spotkalem sie z stawkami rzedu 5 zl/m2 jako
    samo wynagrodzenie zarzadcy, nie wliczajac eksploatacji (utrzymania
    czystosci, przegladow, rolziczen finansowych) czy tez utrzymania technicznego
    (konserwacji, remontow itp.). To sporo, zwazywszy ze dzisiejszy poziom
    rynkowy wynagrodzenia za zarzadzanie oscyuluje pomiedzy 0,75 zl/m2
    powierzchni uzytkowej lokalu miesiecznie a 1,00 zl/m2/m-c.

    Moze warto byloby zrobic liste rankingowa zarzadcow-deweloperow? Proponuje
    trzy poziomy oceny:
    A. Ocena jakosciowa, aspekt funkcjonalny (subiektywnie): od 0
    (beznadziejnie), przez 1 (slabo), 2 (dostatecznie), 3 (dobrze), 4 (bardzo
    dobrze) po 5 (super).
    B. Czy obsluga poprawila sie w ciagu ostatniego roku ("+"), pozostala
    niezmienna ("0") czy tez pogorszyla sue ("-")?
    C. Stawka wynagrodzenia za zarzadzanie (co idzie dla zarzadcy a nie dla
    sprzataczki, konserwatora, fundusz remontowy itp.) w zl/m2 miesiecznie.
    Prosze podac nazwe dewelopera i adres nieruchomosci.

    Zapraszam do zabawy.
    Ciekaw jestem ile osob sie wlaczy.
    Ze swojej strony zobowiazuje sie podsumowac wyniki i przedstawic na forum.

    mt




    Temat: Prowokacja pilnie poszukiwana
    > tez bym sie zglosila ;)
    (CIACH)
    > gdzie my sami sie ustawimy?...
    Rozumiem twój sposób myślenia ale pozwól, że zwróce ci uwagę na jeden szczegół:
    W Polsce obywatel zarabiający miesięcznie 3, 4 albo 4,5 tysięcy zł ciągle za
    wzrostem pensji ma potrącaną składke na ZUS (bo - zgodnie z twoim rozumowaniem
    państwo nie do końca ufa mu czy jest wystarczająco odpowiedzialny i czy
    potrafi zadbać o swoją przyszłość.
    Z drugiej strony juz po przekroczeniu ok. 3 tysięcy zł miesięcznie wchodzi w
    wyższy próg podatkowy - czyli w rozumieniu idei sprawiedliwości społecznej jest
    na tyle zaradny, ze powinien płacić do wspólnej skarbonki więcej niż inni.
    Czujesz ta schizofrenię?
    Wiesz skąd się bierze?
    Stąd, że istota obowiązkowych ubezpieczeń społecznych jest w dużym stopniu inna
    niż Ty przedstawiłas powyżej.
    Gdyby chodziło o zabezpieczenie bytu tych mniej zaradnych to ZUS pobierany
    byłby od równowartości np. najniższego wynagrodzenia, no może od pensji będącej
    medianą wynagrodzeń (w Polsce ok. 1400 zł), w najgorszym razie maksymalnie od
    rónowartości średniego wynagrodzenia.
    A jest pobierany od wyższych wynagrodzeń.
    Dlaczego?
    Bo tu bynajmniej nie o ochronę losu najsłabszych chodzi.
    A jeśli o nią to w bardzo ograniczonym stopniu.

    >
    > czy jest panstwo na swiecie (rozwinieta), ktore nie ma
    > zadnego obowiazkowego ubezpieczenia? chocby minimalnego?




    Temat: W Wielkiej Brytanii da sie zyc...
    Rzadko mam ochotę na komentarz do bzdurnych opisów
    rzeczywistości,ludzi którzy nie mają pojęcia o czym piszą...krew
    mnie zalwewa kiedy to czytam jak mozna pisać takie bzdury nie mając
    pojęcia o realiach.Taaa ja nie zarabiam nawet 10 funtów,moje zarobki
    to 8,5/h ale stać mnie na wynajęcie NOWEGO(czy 2 letni budynek można
    nazwać nowym według Ciebie?)domu w którym są 3(trzy )
    sypialnie,tzw.salon,duza kuchnia z jadalnią oraz dwie łazienki.Dodam
    do tego,że o dziwo!!!mieszkam w nim tylko z żoną (która również
    pracuje)oraz 5-cio letnią córką.Wiesz szanowny kolego ile placę za
    ten slums???625 funtów miesięcznie ale podejrzewam ,że według Twoich
    standardów nie jest to "w miarę dobre mieszkanie"
    Prąd-90Ł(ok 400zł) 3-miesiące,gaz ostatni rachunek 62Ł (ok.280 zł)za
    4-miesiące,zapomniałem jeszcze dodac ,że jezdzimy 4 -letnim trupem z
    przebiegiem 25tys.mil czyli ok 40tys.km za którego ubezpieczenie
    PEŁNE!!!(auto raczej duże 2 l. pojemności)tzw.OC+AC OD KRADZIEZY,
    WYPADKU Z MOJEJE I NIE Z MOJEJ WINY placę aż 28Ł/mies. co daje kwotę
    roczną z dodatkowymi zniżkami ok300 Ł(ok.1350zł).
    Benzyna której cena na stacji obok mnie na dzień dzisiejszy
    25/11/2008 wynosi O,89Ł (ok 4zł) o żywności nawet nie będę pisał bo
    na półkach w supermarkecie mam czesto te same produkty co w Polsce w
    cenach średnio 5-10% niższych.Owszem mieszkam ok 250 Mil od Londynu
    ale to,że nie wylądowałem w tym kołchozie uznaje za dodatkowy plus.
    LUDZIE NIE WIERZCIE IDIOTYCZNYM POSTOM KOLESI KTÓRYCH WIEDZA OPIERA
    SIĘ NA ROZMOWACH PRZY BROWARKU Z KOLEGAMI KTÓRYCH KOLEDZY BYLI,
    WIDZIELI I WIEDZĄ JAK JEST



    Temat: Kochani Architekci!
    Wydaje mi sie po prostu, ze nalezy sie ludziom troche faktow. To nie ja, ale
    ktos na tym forum zaczal sie uskarzac, ze architekci zarabiaja 2 tys. Pozniej,
    jezeli dobrze pamiatam, okazalo sie, ze to na czysto po odliczeniu kosztow. Nie
    watpie ze sa tacy architekci, tak jak sa lekarze ktorzy (z jednego etatu)
    przynosza 2 tys. Zadko jednak kto mowi, ze ten etat to 4 godziny tygodniowo, a
    zarobki brutto tego samego lekarza ze wszystkich 5 etatow, konsultacji i
    prywatek) siegaja srednio 12 tys miesiecznie.

    Ale wracajac do kosztow pracowni... taaa, w porownaniu z takim budowlancem,
    strasznie te koszty sa wysokie. Policzmy tylko te olowki... Zartuje. Policzmy
    ten komputer (software nie licze bo skopiowany od kolegi lub kupiony za
    pieniadze uczelni, gdzi pan architekt jeszcze ma czas wykladac, mimo tego
    ogromu pracu). Nie rozumiem tez tego upierania sie przy naliczaniu naleznosci
    za projekt od wartosci inwestycji. Dlaczego nie stawki godzinowe, tak jak to
    czynia inni pracownicy wolnych zawodow. Czyzby czas pracy architekta byl
    dluzszy lub drozszy w zaleznosci od tego czy ten przykladowy apartamentowiec
    jest w centrum czy tez na peryferiach Warszawy albo od jakosci uzytych
    materialow budowlanych? A co by bylo gdyby lekarz lub taki dentysta zgodzil sie
    leczyc pana architekta za cene 7% wartosci jego portofolio? Slaby architekt
    placi 2 000 za leczenie zebow; dobry, lub tylko bogaty architekt, placi 900
    tys! Czemu nie?



    Temat: W Unii kobietom wcale nie jest lepiej
    Witam,

    Sprawa jest skomplikowana i jak sama przyznasz "dane są wymieszane". Jest to
    jednak argument na niekorzyść femnistek, bo pokazuje bardzo małą skuteczność
    polityki feministycznej. Jak to jest, że pomimo wieloletnich wysiłków,
    parytetów itd. różnice między krajami skandynawskimi a szowinistyczno-
    patriarchalno-katolickimi nie są duże, a niektóre z drugiej grupy wypadają
    lepiej niż te z pierwszej? Ergo, feminizm wydaje się marnotrawieniem ludzkich
    zasobów politycznych i ekonomicznych.

    Wrócę jeszcze do moich danych - negatywnej korelacji między miesięcznymi
    zarobkami, a odsetkiem pracujących kobiet. Te dane są dość sensowne. Wyobraźmy
    sobie, że praca kobiet jest faktycznie, średnio "mniej wartościowa". Istnieje
    też oczywiście zróżnicowanie zdolności w tej grupie. Jeśli jakaś subpopulacja
    wchodzi na rynek pracy, wówczas najpierw wejdą zdolniejsze osobniki, potem
    średnie itp. I wówczas otrzymamy efekt, że wraz ze wzrostem liczby kobiet na
    rynku pracy gender gap rośnie.

    Podaję to też dlatego, żeby pokazać, że Twoje "oczywiste" wnioski nie muszą być
    oczywiste. I o ile zgodzę się, że z "feminizacji" państwa wyniknie większy
    odsetek pracujących kobiet, o tyle nie jest wcale oczywiste, że z "feminizacji"
    wynikają mniejsze różnice w płacach.

    pozdrawiam,

    BD



    Temat: nauczyciel self-employed - z VAT'em czy bez?
    Sytuacja jest (jak to w PL) dość skomplikowana.

    Obecnie jest tak: zdrowotne to 8,25% podstawy (czyli średniej krajowej),
    wychodzi powiedzmy koło 150 zł.

    W rozliczeniu miesięcznym (prowadząc działalność co miesiąc składa się
    deklarację PIT-5 i płaci podatek) odlicza się od obliczonego podatku 7,75% od
    podstawy. Powiedzmy, że jakieś 130 zł. Więc jesteśmy 20 zł do tyłu.

    PRZYKŁAD:
    Miesiąc wrzesień (rozliczamy się zawsze w skali roku, czyli to co zarobiliśmy
    DO września, a nie WE wrześniu):
    Dochód: 25000
    Koszty: 5000
    Przychód: 20000
    Strata: 0
    Składki społeczne ZUS (od początku roku): 3000 (jak się ma zawieszoną
    działalność to można nie płacić ZUSu)
    Podstawa do podatku: 17000
    Podatek: 17000x19%= 3230 minus 530,08 (tzw. ulga podatkowa



    Temat: pytanie do piemeltje
    >Gratuluje. Bez zadnej zlosliwosci

    jakas przewrazliwiona jestem:) nie wiedziec czemu:))))

    to nie tak zupelnie paw, ale nie bardzo chce mi sie rozstrzasac na publicznym
    forum moje prywatne sprawy...po pierwsze, my nie nalezymy do osob ktore lubia
    rano wstawac, a potem sie jeszcze przemeczac, co nie znaczy ze nie mamy stalego
    dochodu, pozwalajacego nam pozyczyc pieniadze do pewnej kwoty..trzeba sie tylko
    umiec ustawic:) co najwazniejsze, mamy zajebista okazje, mozemy kupic ten dom
    za taka kwote ze gdybysmy sie rozmyslili, to jedna znajoma para juz na niego
    czeka, a reszta zazdrosci:)..wlasciciel jest stary i juz mu sie nie chce w to
    bawic, a peter wynajmuje go juz 12 lat, wiec jakos naturalnie mu to
    zaproponowal...oszczedna i pracowita osoba kupilaby go sobie z pieniedzy w
    skarpecie, my jako ze zyjemy wg zasady "lepiej byc niz miec" musimy pieniadze
    pozyczyc...poniewaz ja nie place podatkow czyli w swietle prawa nie pracuje,
    chociaz dostaje normalna, srednia belgijska pensje, kwalifikujemy sie do
    pozyczki socjalnej, pierwsze 5 lat oprocentowanej na 1.85...tak wiec splata
    kredytu wyniesie nas tylko 100 euro wiecej miesiecznie niz czynsz ktory za
    niego placimy...co wiecej, 1/3 pozyczki to pieniadze na renowacje, czyli w
    ogole bez pokrycia...itd, itd...no i co, ty bys nie kupil?:)

    a tak juz w ogole na marginesie..kolo nas jest tez dom do sprzedania, tyle ze
    mniejszy i duzo drozszy...moja tesciowa, ktora mieszka po sasiedzku, zdradzila
    mi ze cala ulica typuje kto ma go kupic, tak zeby otoczenie
    pozostalo "biale":))) padlo na corke sasiada z pod numeru 8:))) teraz juz wiem
    czemu sami nam chcieli go kupic:)))



    Temat: Ruszył festiwal podatkowy
    W USA, gdy ma sie dzieci 38% podatku placi sie powyzej 200 000 USD dochodu
    rocznie (17 000 USD miesiecznie). W Japonii majac rodzine praktycznie sie nie
    placi podatku przy zarobkach rocznych na poziomie sredniej krajowej tj. 4 300
    000 jenow (ok. 40 000 USD), czyli ok. 3600 USD/mies. U nas dochod na poziomie
    3000 EUR rocznie bedzie pakowal podatnika w 50%.
    Moze najpierw niech poslowie uchwala, ze dochody z tytulu poslowania beda
    opodatkowane wg skali podatkowej bez zwolnien, przy okazji zrezygnuja z dodatku
    rodzinnego, ktory przysluguje im z definicji, a potem zaczna majstrowac przy
    ustawie podatkowej.



    Temat: PODWYŻKA ZUS !!!!!!!!!!! - kto jest przeciwko.....
    Gość portalu: franek napisał(a):

    > Nasi geniusze od zarządzania postanowili teraz łupić małe i średnie
    > przedsiębiorstwa. Już nie można płacić 600 zł ZUSu. W zależności od dochodów
    > (chyba powyżej 40 tys. dochodu) bedzie się płacić 1600 zł ZUS miesięcznie.
    > Czy ktoś to popiera? Ja w tym momencie likwiduje moją firmę. Z dochodem ktory
    > mam znacznie lepiej mi będzie pracować u kogoś niż samemu rozwijać
    > działalność. Pomyśle też czy nie wyjechąc z tego porąbanego kraju, gdzie co
    > miesiąc czeka na mnie prawna zasadzka. Paranoja.
    >
    > Jak chcecie więcej przeczytać, odsyłam tutaj:
    > biznes.interia.pl/news?inf=486926

    Trzeba dobić czerwone bydło zanim zdąży wprowadzić ten i następne genialne
    pomysły. Obawiam sie jednak, że kiedy do władzy dojdzie motłoch Leppera to
    zapłacisz nie 1600 a np. 6400.... Skądś przecież trzeba będzie wziąć na 900 zł
    dla każdego...
    Z ekonomią to u nas słabo za to "przyjacieli ludu" mnogo...

    Z wyrazami współczucia




    Temat: szukamy opiekunki do 2 dzieci w Dublinie
    porownujac place w polsce to jasne ze moze troche wiecej ale jak mozna tak wykorzystywac??? to moze porowbnaj z placa w afryce wtedy zaplacisz jakies 5 euro na miesiac?????
    najklepsze jest to ze sredni zarobek w dublinie na DZIEN wynosi 150 EURO!!!!
    a ty oferujesz 400 MIESIECZNIE buahahahahahahahah




    Temat: Ile was kosztuje miesiecznie utrzymanie samochodu?
    Gość portalu: JJ napisał(a):

    > Ubezpieczenie 250
    > Mandaty/łapówki(w Polsce to normalne) 100
    > Paliwo 300
    > Części/opony/płyny/robocizna mechanika 350
    > Są to uśrednione koszty z ostatnich 12 miesięcy.
    > 1000zł, owszem to sporo, jednak do pracy mam 20 km, do szkoły 25 km, więc bez
    > samochodu musiałbym wiele godzin spędzić w komunikacji miejeskiej.
    > Pozdrawiam

    Zapomniales o najwiekrzych kosztach obok ubezpieczenia: amortyzacji i kochnej
    benzynce. Jak jezdzisz nowym sredniej klasy, to roznica ceny miedzy nowa bryka
    a roczniakiem o malym przebiegu bedzie gdzies ok 10.000 zl rocznie. to ok 800
    zl miesiecznie. Amortyzacja starego zecha to pare stowek, ale czesci i naprawy
    moga kosztowac cie frtune. Pelny bak i juz biegasz lzejszy o prawie dwie setki.
    Dodaj wiec do swojej kalkulacji spokojnie drugi tysiaczek. Chyba ze bryke
    fundneli ci starzy, a za kochana benzynke placi bogaty wujk z Ameryki.
    Pozdrawiam



    Temat: PODWYŻKA ZUS !!!!!!!!!!! - kto jest przeciwko.....
    PODWYŻKA ZUS !!!!!!!!!!! - kto jest przeciwko.....
    Nasi geniusze od zarządzania postanowili teraz łupić małe i średnie
    przedsiębiorstwa. Już nie można płacić 600 zł ZUSu. W zależności od dochodów
    (chyba powyżej 40 tys. dochodu) bedzie się płacić 1600 zł ZUS miesięcznie.
    Czy ktoś to popiera? Ja w tym momencie likwiduje moją firmę. Z dochodem ktory
    mam znacznie lepiej mi będzie pracować u kogoś niż samemu rozwijać
    działalność. Pomyśle też czy nie wyjechąc z tego porąbanego kraju, gdzie co
    miesiąc czeka na mnie prawna zasadzka. Paranoja.

    Jak chcecie więcej przeczytać, odsyłam tutaj:
    biznes.interia.pl/news?inf=486926



    Temat: Niższe stypendia naukowe na PŁ
    po pierwsze wyjazd na jeden semestr jest na naszym wydziale obowiazkiem (ife)

    po drugie na ten semestr wyjechalo ponad 150 osub i to tylko z naszego wydzialu
    nie wiem kto wymyslil te skromniasta liczbe 20

    po 3 140 to jest zaledwie polowa kosztuw akademika nie wspominajac juz a jakim
    kolwiek przezyciu kture srednio kosztuje 650 euro
    niedosc ze musimy placic wielkie sumy za wszystko z wlasnej kieszeni to jeszce
    ograniczaja nam stypendia ????

    kto wpadl na taki genialny pomysl
    pewno ten cwaniak z NIKu skonczyl edukacje na podstawuwce i nie wie ze zdobycie
    stypendium motywacyjnego na studiach nie jest takie proste....

    niby na kozysc ludzi ze stypendium socvjalnym .... ale po co jak ktos sie
    kiepsko uczy to po cholere dawac mu jakakolwiek kase ?????
    jak chcieli jakies pieniadze to trzeba bylo sie uczyc a nie kombinowac na boku

    jeszce jedno mnie tylko zastanawia jakim cudem my mamy tutaj przezyc ( na
    wyjazdach ) jak nie mamy czasu zeby pracowac bo zajec jest pelno , wizy jakos
    nam nie chca przyznac ( choc 100 euro po0brali juz ponad 3 miesiace temu )i
    jeszce chca nam zabrac stypendium......

    studenci w panstwach czlonkoskich niedosc ze dostaja srednio kolo 3000 pln
    miesiecznie !!!!!! to jeszce maja zwracane koszty podruzy do innych uczleni i
    to nie autobusik tylko samolot 1 klasy




    Temat: Szczodra TP SA
    pinch napisał:

    > Ale spójrz na zagadnienie z innej strony. Np. na 100 000 numerów
    > TPSA "zrzeka" się 6000 zł, co miesięcznie daje kwote powiedzmy
    > sredniej klasy notebooka.

    10 notebooków, bo chodzi o 60 gr czyli 60.000 zł na 100.000 numerów.

    > "Oni" szczerze, prosto z serca wskazali na te 6 gr, a przeciez
    > mogli zareklamowac sie tak: " TPSA jak dobrze ze jesteś, co miesiąc
    > nowy komputer dla klientów"... ;-)))

    To lepsze niż system argentyński. Tam na jeden np. samochód płaci 200
    klientów, a tu wychodzi, że na jeden komputer 10.000. Ostatni klient
    dostałby swojego notebooka za... 833 lata i 4 miesiące. ;-)))

    > Czyz nie lepiej poczuliby sie klienci? ;-) (z wyjatkiem
    > Romana, bo i tak zaraz probowalby dojsc swego) ;-))

    Jakby mi dali tego notebooka, to może nawet bym się specjalnie nie
    czepiał. ;-))




    Temat: praca we Francji
    la_belle_au_bois_dormant napisała:

    > Dziekuję za odpowiedź.
    > Moje pytanie jest tylko, czy polski inżynier (czy ktokolwiek inny) ma szansę
    > zarabiać tyle samo co francuski inżynier na tym samym stanowisku?
    > Proszę mi tylko nie mówić o 10 000 FF, bo to nie jest pensja inżyniera we
    > Francji.

    trudno mi powiedziec, bo konczylem studia we Francji, wiec mam taki sam dyplom
    jak Francuzi. mysle, ze inzynier z polskim dyplomem bedzie traktowany na
    poczatku jak Francuz, ktory ukonczyl malo renomowana uczelnie. pensja swiezo
    upieczonego absolwenta szkoly inzynierskiej waha sie miedzy 25 a 40 tys euro
    brutto rocznie, czyli rozrzut jest spory. netto przed podatkiem to wychodzi
    srednio jakies 15 tys frankow miesiecznie (troche ponad 2 tys euro). w sektorze
    prywatnym mozna liczyc na to, ze po pieciu latach pracy placa wzrosnie o ok.
    50% (czy to przez podwyzki, czy przez zmiane firmy). trzeba tez pamietac o
    podatkach, ale to jeszcze inna historia.

    nie twierdze wcale, ze sa to kokosy. nie chodzi zreszta o namawianie
    kogokolwiek do wyjazdu do Francji, tym bardziej, ze francuski rynek pracy jest
    nadal dla Polakow raczej zamkniety. ale jezeli ktos ma np. propozycje wyjazdu,
    dobrze, zeby mial mozliwosc uzyskania praktycznych informacji, co nie zawsze
    jest latwe. dlatego zaproponowalem ten watek.



    Temat: ANGLIA
    A ja wynajmuje 3 sypialniowy dom w Greenwich w Londynie i place 1200 GBP za
    miesiac. Do tego dochodzi council tax (obowiazkowy i zalezny od wartosci domu)
    137 GBP , plus energia 60 GBP na miesiac, plus woda 20GBP/miesiac (co pol roku
    sprawdzaja liczniki), + telewizja (panstowoa i Pelny Sky) 70 GBP, + Telefon
    23GBP (abonament BT) i rozmowy (srednio 30GBP)+ komorki 50GBP. Do tego jedzenie
    (3 osobowa rodzina, bez specjanych oszczednosci - 100GBP na tydzien. Warto
    jeszcze wpomniec o kosztach transportu: miesieczny bilet na 1 i 2 strefe: 67
    GBP. I wychodzi 2000 GBP. Ale przyznaje,ze gdzies tam moge zaoszczedzic, tylko
    mi sie nie chce.

    Chcialabym widzeciec gdzie ten twoj 3 sypialniowy dom znalazlas, w 6-tej
    sterfie? I wybacz ale luksusowy to on na penwo nie jest. A 37 BGP za jedzenie
    to chyba baaaaardzo dawno temu bylo.



    Temat: Segregacja klasowa
    Z artykułu:"W tegorocznym teście gimnazjalnym najlepszy wynik w stolicy - średnia 42,4 na 50 pkt. (przeciętny wynik w Warszawie jest o 10 pkt. niższy) - osiągnęli uczniowie z malutkiej, liczącej tylko siedem osób, klasy warszawskiej World Hill Academy. Ten sukces kosztował rodziców 960 dolarów miesięcznie, bo tyle wynosi czesne." Powiem tylko, że najlepszy wynik we Wrocławiu to były 42,8 (gmnazjum 49, do którego chodze). Tyle, że 3-klasistów bylo 90 i za szkołe nie płaci sie prawie nic. Ludzie w tej szkole są chyba ze wszystkich klas społecznych, ale nikomu to nie przeszkadza.



    Temat: Nie masz studiów? Nie uczysz
    Nie masz studiów? Nie uczysz
    Nieobniżenie pensji tym nauczycielom, którzy wykształcenia nie uzupełnili,
    byłoby nieuczciwe wobec tych, którzy wielkim wysiłkiem tego dokonali. Faktem
    jest jednak, że trudno nauczycielowi wydać kilka tysięcy złotych na studia
    (drugie tyle na dojazdy i noclegi), bo to ogromna częśc jego zarobków. A
    nauczyciel musi jeszcze się szkolić w ciągu roku na różnych kursach,
    warsztatach, kupować lektury itd. Płaci z własnej kieszeni za to,
    dofinansowanie jest sporadyczne, u mnie np. nie ma go wcale. Polski nauczyciel
    należy do najgorzej opłacanych grup zawodowych, za to wymagania wobec niego są
    wyższe niż wobec członków najwyższych władz, gdzie można nie mieć nawet
    średniego wykształcenia i za to mieć kilka wyroków na koncie. ZNP często
    podejmuje fatalne decyzje, dziś zdecydowanie to nie on przoduje w psuciu
    polskiej oświaty.
    Jesli chodzi o podnoszenie poziomu kwalifikacji nauczycieli to ja akurat
    wydałam na to w ciągu ostatniego roku szkolnego ok. 400 zł, sporo na książki,
    potrzebne do pracy, podsumowując poszło na to półtorej mojej miesięcznej
    wypłaty. Czy tak powinno być?



    Temat: krzywdzące stereotypy dotyczące nauczycieli
    > Bardzo prosto: bon oświatowy zawiera w sobie kwotę która miesiecznie jest
    > wydawana przez państwo na utzymanie wskole jednego dziecka. Tym bonem płaci
    > się za PRYWATNĄ szkołę.

    Ponawiam:

    Kto zagwarantuje, że będzie choć jedna szkoła chętna do pracy za tę kwotę? Nie
    wiem jak to jest w Suwałkach, ale w Warszawie do trzech tysięcy z
    dotacji miasto dorzuca swoje dwa w gotówce plus aport lokalowy wart przy
    obecnych cenach czynszów kolejne kilka tysięcy rocznie na ucznia. Jak to
    zsumować, to odpowiada mniej więcej wysokości czesnego w szkole społecznej
    (czesne może być niższe, jeśli lokal ma wynajęty nie po cenach rynkowych). Kto
    da bon na taką kwotę?
    Jak zrobi się rynek, to równie dobrze może on starać się wycisnąć ze średnio
    sytuowanych rodziców możliwie najwięcej. I ma wielkie szanse na powodzenie. (A
    może wprowadzisz ceny urzędowe? :-)) Gdzie będzie miejsce dla dzieci rodziców,
    których nie stać na dopłacenie choćby grosza?
    Albo małe środowiska: tam też szkoła prywatna? Będzie wtedy monopol, bo dwie na
    pewno się nie utrzymają. Podyktuje ceny. Będzie część takich, których stać na
    dopłatę. A reszta? Ale w końcu nie każdy musi umieć czytać i pisać.
    Inny problem. Konflikt z rodzicem. Słusznie, niesłusznie, ale szkoła woli go
    nie mieć u siebie, bo za bardzo patrzy na ręce, chce żeby uczyli, a nie
    udawali, albo jakoś zupełnie inaczej podpadł. Fama szybko biegnie po okolicy. I
    co? Pozstaje wozić dziecko z Warszawy do Wołomina, bo szkół prywatnych nikt do
    niczego nie zmusi?
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kava.keep.pl



  • Strona 1 z 4 • Zostało znalezionych 168 rezultatów • 1, 2, 3, 4 
    Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Design by SZABLONY.maniak.pl.