Strona Główna płacą i zabezpieczenia społeczne płaca netto najniższa płaca za zwolnienie lekarskie płaca zasadnicza obliczanie płaca informatyków płaca krajowa Płaca minimlna płacą radnego płaca w zarządzaniu PKP Cena biletu miesięcznego |
Widzisz posty znalezione dla zapytania: płaca średnia miesięcznaTemat: USA - reforma zdrowia Nie wiem jak ma wygladac nowy panstwowy system zdrowia w USA ale > patrzac na Obame nie sadze, zeby bylo to jakies genialne rozwiazanie. > Ten prezydent to rzeczywiscie jedno z najmniej fortunnych wyborow, > jakie zrobili Amerykanie. Nie jest w stanie nic kontrolowac a psuje > to co dobrze funkcjonuje. Nie wiem na czym opierasz swoja opinie o dobrze funkcjonujacej sluzbie zdrowie? Z doswiadczenia wiem, ze HMO i inne badzewie tego typu nie mozna zaliczyc do dobrze funkcjonujacych.To jest gorsze niz komunistyczna opieka medyczna a placi sie za to ooooooooo! Ponadto skladki za ubezpieczenia prywatne naliczane sa w zaleznosci od grupy wiekowej a takze kondycji zdrowotnej kandydata do ubezpieczenia. Nie wiem kto moze sobie pozwolic w wieku np. 55 lat na prywatne ubezpieczenie za $895/miesiecznie. Nikogo tez w tym wieku nie przyjma do ubezpieczenia np. po przebytym zawale lub z powaznymi problemami nerek.Dlatego tez z powodu niewyplacalnosci po wydatkach na leczenie okolo 700 tys. amerykanow rocznie bankrutuje.Srednia wieku zycia jest krotsza niz w Europie, umieralnosc niemowlat wyzsza niz nawet w Polsce. Jak mozna mowic, ze taki system dobrze funkcjonuje? Przeciez to bzdura. Temat: Samorządowcy i opozycja krytykują pomysł opodat... Ja mam zasadnicze pytanie cóż to za "kolosalny" zysk może wyparcować przedszkole żeby trzeba było go opodatkować?? Sama mam dziecko w przedszkolu i te opłaty które sie uiszcza wszystkie sa kosztami. No bo jesli sie płaci za media 88zł + dzienna stawke żywieniową 4,5zł i nić po żatym to gdzie tu zysk?? przecież z tego trzeba zapłacić pensje pracownikom odłożyć na remont i rachunki też zapłacić!! Z samych opłat przy średniej liczbie dzieci 29 w grupie a grup jest 4 wychodzi 10730zł miesiecznie prosze mi tu znależć zysk!! Nawet jeśli pensje sa finansowane przez samorząd to taka kwota wystarczy na jedzenie i część opłat bo p[rzedszkole jest w centrum KRAKOWA a dgdzie reszta??? Niech sobie panowie rządzący najpierw przetra szybki w czaszkach i sprawdza jaka jest rzeczywistość bo zapewne ich dziecoi wychowują opiekunki albo żony które mając do dyspozycji diety poselskie i inne dochody swoich mężów moga sobie pozwalac na rózne "drobne" wydatki i nie martwia sie jak związac koniec z końcem. A jak chca panowie posłowie zatkać dziure w budżecuie to prosze bardzo niech ściągają 19%od każdej złotówki swojej dziety i sparwa bedzie załatwiona!! Temat: A co z kasą ?? ja polecam wszyskim zalozenie konta w Inteligo, mam juz półtora roku i bardzo sobie chwale, Inteligo to jakby "internetowa wersja" PKO SA, a wiec nie dość ze moge korzystać z konta za pomocą internetu i telefonów to jeszcze mam do dyspozycji najlepiej rozwiniętą sieć banków i bankomatów (PKO ma bankomaty nawet w najwiekszych dziurach ) z których moge korzystac bez prowizji. Jesli sie ma srednie saldo miesieczne powyzje 100zł to nie pobieraja opłat za prowadzenie, darmowe wydanie karty Visa Electron (którą mozna równierz płacić w internecie) za którą jest opłata miesięcznea 0.99 zł, a prowizja ze jednorazowy przelew do innego banku tez 0.99 zł polecam Temat: Praca dla polskich żeglarzy w Holandii Gość portalu: kalkulator napisał(a): > Czyli 1825 pln miesiecznie. Brutto. > Chyba jednak nie znajda wielu chetnych. Twierdze, ze kazdy absolwent podejmie bez wahania co najmniej roczny kontrakt z ta firma. To sie po prostu oplaca. Powody: - Placa jest bardzo dobra, jak na pierwszy rok, zaraz po szkole zawodowej. Ile by dostali w Polsce, gdyby mogli w ogole dostac prace w transporcie srodladowym ? - W tej chwili raczej nie maja rodzin i duzych potrzeb finansowych. Tysiac osiemset zlotych srednio, to duzo pieniedzy. Zwlaszcza, ze przez pol roku zakwaterowanie i wyzywienie bedzie na koszt armatora. - Szesc wolnych miesiecy (platnych!) w roku mozna poswiecic nawet na eksternistyczne doksztalcanie. - Praca w Holandii jest w ich wyuczonym zawodzie. - Beda mieli doswiadczenie w tej pracy, co sie bardzo liczy, na calym swiecie. - Beda mieli referencje z tego stazu, tez bardzo wazne na calym swiecie. - Beda mieli znajomosci w branzy i pewnosc siebie, pewnosc wlasnej wartosci. A to jest bezcenne, kiedy sie wlasnie rozwija skrzydla. Chcialbym, aby ktorys z absolwentow lub uczniow tej szkoly skomentowal nasze uwagi. Chyba maja tam internet :) Na razie, zycze powodzenia. Temat: washington - koszty życia Nie wiem czy to jeszcze aktualne ale sprawa wyglada nastepujaco: mieszkanie - jesli niewielkie, np. kawalerka w miescie (poza miastem jest duuzo taniej!)- moze wyniesc w granicach $800-$1200, ale to tez zalezy od okolicy. My placimy za dwa pokoje w bardzo dobrej okolicy i przy metrze $1300. Z wliczonymi mediami. No a reszta co Ci zostanie, to masz na zycie itd. Na 3 sooby na zywnosc srednio wydajemy $320 miesiecznie. Latwo policzyc. Nie liczac wyjsc do np. restauracji. Tak wiec mieszkanie jest najdrozsze. A swoja droga 440 tys. to wcale niezly zarobek! Jesli potrzebujezs wiecej faktow, napisz na ulaka4@gazeta.pl Temat: gratuluje dobrego samopoczucia w starostwie :-) p_e_k_o napisał: > Z tego wynika, że średnio na jednego pracownika przypadało prawie 6,5 tys zł > miesięcznie !?!?!?! No ba, a ZUSy i inne podatki to pikus? Ponadto wiesz ile zarabiaja Twoi przelozeni? > Starosta powiedział w GR: "Tak niskich płac jak my to żadne starostwo w > województwie nie ma". Szkoda, ze nie powiedzial, ze takze niemale bezrobocie zwlaszcza w zachodniej czesci powiatu mamy... Temat: Czy będzie drugie Powstanie Warszawskie ? Irańczycy w Polsce dostaną więcej Środa, 21 kwietnia 2004 iricz, al-ahram.com 22-03-2004, ostatnia aktualizacja 22-03-2004 16:07 Ajatollah Chomeini polecił Radzie Rewolucji Islamskiej podnieść żołd płacony mudżaheddinom irańskim służącym w Polsce Zdaniem ajatollaha powinni oni także otrzymać status "uczestników dżihadu", co gwarantuje zasługi w przyszłym życiu oraz liczne ulgi - m.in. prawo do bezpłatnego korzystania z transportu lotniczego na terenie państw arabskich. Chomeini zapowiedział też, że Iran chce odbudować w Polsce zakład remontujący broń pancerną. Dziś irański kontyngent w irackiej strefie liczy 1656 mudżaheddinów (żołd szeregowca wynosi 5000 dolarów miesięcznie - prawie pięć razy więcej niż średnia pensja w Iranie). Na podstawie: serwisy.gazeta.pl/swiat/1,34263,1981612.html Temat: Podatki w japonii witaj wklejam Ci link, ktory mniemam idealnie bedzie pasowal do Twojej sytuacji- przeczytaj uwaznie przyklad 1 i przyklad 2. (roznica wynika ze sposobu naliczania dodatku mieszkaniowego). Generalnie Japonia nie katuje swych obwateli (ani expatow) podatkami- szczegolnie w porownaniu z EU.(VAT 5%)Jesli ubezpieczenia emarytalne i inne placisz poza Japonia, to podatek wyniesie niewiele ponad 10%. Czy $6000 ($72000 rocznie? co z bonusem?) to duzo? To jest kwota przecietna jak na expata. Sa pewnie osoby zarabiajace mniej ale i zarobek $10000 nikogo nie dziwi. Co i tak nie zmienia faktu, ze 6tys. miesiecznie jest sporo powyzej japonskiej sredniej. W Twoim przypadku kluczowa jest kwota na mieszkanie. Za 2tys. wynajmiesz przyzwoite mieszkanie dwusypialniowe w dobrym miejscu Tokio. Uwazam, ze generlnie Japonia jest dobrym miejscem dla expatow:wysokie zarobki plus rozne dodatki np. mieszkaniowe. Jest bezpiecznie, ludzie na ogol sympatyczni. Tyle w skrocie. Mieszkam w Tokio, jesli potrzebujesz sczegolowych informacji o miescie, zyciu tutaj, pisz na moj prywatny adres. pozdrowienia Ps. zachecam do poznawania Japonii w trakcie pobytu. Wielu expatow zamyka sie we wlasnym kregu i po np. 5 latach wyjezdza nic praktycznie o tym kraju nie wiedzac. www2.gol.com/users/jpc/Japan/taxes.htm#Social Temat: PRAWDZIWE PRZYCZYNY AWANTUR W OŻAROWIE PRAWDZIWE PRZYCZYNY AWANTUR W OŻAROWIE Pracownicy fabryki kabli w Ożarowie: - zarabiali średnio 3500 zł miesięcznie, - otrzymali odprawy w wysokości ok. 30 tysięcy złotych, - sprzedali swoje pakiety akcji pracowniczych po ok. 50-80 tysięcy złotych. Byli pracownicy strajkowali ponieważ żądali 5-letniej gwarancji zatrudnienia z dotychczasowa płacą. Ich nie interesuje praca, której przeciez w Warszawie i okolicach nie brakuje, oni żądają wysokich poborów, stałego etatu w odległości co najwyżej 500 metrów od własnego wyrka, zakładowego przedszkola, szkoły i kotłowni ogrzewającej bloki mieszkalne. I niech tylko ktoś podskoczy PANOM ROBOTNIKOM to dostanie kamieniem, petardą lub zostanie oblany benzyną i podpalony. Jedynym ich usprawiedliwieniem jest to, że robotnicy sami tego nie wymyslili. To działacze związkowi obiecali, że im to załatwią. A ty głupi narodzie wierz w ich krzywdę, utrzymuj tych darmozjadów na zasiłkach i dopłacaj do specjalnych stref ekonomicznych i podatkowych tworzonych dla tych chuliganów. Temat: opłata za prąd opłata za prąd Chyba nie ma tu takiego wątku, ale może znajdzie się ktoś, kto zna temat.Rok temu wynajęłam mieszkanie w prywatnym budynku, na skutek różnych okoliczności nie został podpisany protokół przekazania mieszkania i stanu licznika energii elektrycznej. Skutek jest taki, że przez rok nie płacę za prąd, bo nie wiem co z tym fantem zrobić. Chciałabym podpisać umowę z Rejonem Energetycznym i spłacić ten rok zaległości, wiem ile średnio zużywam miesięcznie prądu, ale czy to się da wyliczyć? I co jeżeli nie ma żadnego przejęcia tego licznika ( przede mną też ktoś tam mieszkał )? Nie chcę spłacać czyichś 5 lat korzystania z mieszkania! Pomóżcie. Chodzi o Katowice, jeżeli Rejony mają różne zasady i mogłoby to ułatwić odpowiedź.Dzięki.P.S.Jeżeli jest możliwy kontakt na mail to bardzo proszę: agnes1978@poczta.fm Temat: PRAWDZIWE PRZYCZYNY AWANTUR W OŻAROWIE Gość portalu: dziennikarz napisał(a): > Pracownicy fabryki kabli w Ożarowie: > - zarabiali średnio 3500 zł miesięcznie, > - otrzymali odprawy w wysokości ok. 30 tysięcy złotych, > - sprzedali swoje pakiety akcji pracowniczych po ok. 50-80 tysięcy złotych. > Byli pracownicy strajkowali ponieważ żądali 5-letniej gwarancji zatrudnienia > z dotychczasowa płacą. > Ich nie interesuje praca, której przeciez w Warszawie i okolicach nie > brakuje, oni żądają wysokich > poborów, stałego etatu w odległości co najwyżej 500 metrów od własnego wyrka, > zakładowego przedszkola, szkoły i kotłowni ogrzewającej bloki mieszkalne. I > niech tylko ktoś podskoczy PANOM ROBOTNIKOM to dostanie kamieniem, petardą > lub zostanie oblany benzyną i podpalony. Jedynym ich usprawiedliwieniem jest > to, że robotnicy sami tego nie wymyslili. To działacze związkowi obiecali, że > im to załatwią. A ty głupi narodzie wierz w ich krzywdę, utrzymuj tych > darmozjadów na zasiłkach i dopłacaj do specjalnych stref ekonomicznych i > podatkowych tworzonych dla tych chuliganów. i tak ich popieram Temat: Niemcy protestują przeciwko cięciom wydatków Szwaby wiecej pracuja?? Moze i pracuja wiecej od Polakow ale to nie zmienia faktu ekonomicznego ze pracuja za malo bo istnieje zbyt szeroka systemowa ochrona socjalna. Wspomniany Siemens gdy ponad rok temu zwalnial ludzi zaproponowal ze zwalniani moga przejsc do 15 miesiecznego "programu": dostaja 80% pensji maja wszystkie swiadczenia sa oficjalnie pracownikami ale nie musza chodzic do pracy(!!!!) a w dodatku firma im placi za szkolenia. Zeby bylo bardziej po niemiecku, ci ludzie po to by wziac urlop musieli skladac podania. Inne nimieckie kuriozum: w niemieckiej firmie nie mozna stworzyc raportu z efektywnosci pracownikow (np ile srednio czasu zajelo zadanie) bo nielegalnym (prawnie zakazanym) jest ranking pracownikow mowiacy ze pracownik A jest lepszy od pracownika B. Na taki raport trzeba zezwolenia zwiazkow zawodowych. Przywodcy zwiazkow zawodowych dzialaja jak czysci kapitalisci: bronia swojej dochodowej pozycji i wladzy. Temat: USA: Coraz mniej popularne zasiłki Nie jest to oczywiscie zaden zasilek tylko normalne ubezpieczenie za ktore kazdy pracodawca musi placic zawsze. Kazdy zwolniony przez firme pracownik ma do tego prawo jezeli zwolniony zostal z przyczyn obiektywnych a nie np.za alkohol w miejscu pracy. Mozna sie meldowac przez telefon lub wyslac specialne oswiadczenie poczta.Czek co dwa tygodnie. 6 miesiecy lub dluzej np.po 11 SEP.Wysokosc tygodniwa czeku zwykle 60% sredniej z roku wstecz. Maksimum okreslone dla kazdego stanu np. dla Michigan przy $ 600.00 tygodniwo z ostatniego roku, max. wynosi $360.00 tygodniwo. $ 280.00 dla Maryland. $ 150.00 na tydzien minimum (Michigan)USA wchodza w okres prosperity a uszczelnienie granicy z Meksykiem spowodowalo brak pracownikow(nielegalnych) stad pelne zatrudnienie i spadek bezrobocia. Wszyscy chca pracowac bo przeciez za $1000 miesiecznie sie nie wyzyje. Workers Compensation jest oczywiscie opodatkowane od dochodu. Temat: Zamknęli pediatrię, bo w szpitalu zabrakło lekarzy 13 tys zl/miesiąc w Niemczech; 1300 zł w Polsce Gość portalu: Alexos napisał(a): > sie ciesze, ze siedze sobie teraz na dyzurze za 23 euro brutto za godzine... > tylko mi smutno czasem jak moje dzieci krzycza na siebie po niemiecku... Czyli 1300 zl w Polsce, a 13 tys. w Niemczech - miesięczna pensja lekarza. W Polsce powinna więc wzrosnąć do około 5 tys. zł - z porównania dochodu na głowę ludności w tych dwu krajach. Wydaje mi się, że sytuacja rynkowa z czasem spowoduje poprawę sytuacji. Ale więcej lekarzy będzie musiało wyjechać za granicę aby społeczeństwo zgodziło się płacić wyższe pensje lekarzom. A pensje lekarzy muszą być sporo wyższe od średnich zarobków w kraju, bo kształcenie lekarza trwa długo. Chciałbym aby mnie leczył inteligentny lekarz. Młodzi ludzie muszą być zachęcani do wyboru tego zawodu, a nie zniechęcani. Temat: NAJLEPSI DOSTAWCY INTERNETU ???? Ja mieszkam na Bałutach - Żabieniec - płacę 64 zł miesięcznie, jeszcze nie miałem przerw i jak na 64kbps działa szybciej niż w Toya 128 kbps. Nie kłamią i to mi się podoba. Jeśli mi nie będzie działać, to procentowo odejmują to z abonametu za każdy dzień średnio po dwa złote. To mi się podoba. Temat: Ile mniej więcej zarabiacie? Ja jestem subregionalnym killerem. Godziny mam nie normowane. Czasem tyram 24 godz na dobę. Bez wolnych weekendów i świąt. Jestem w branży od 5 lat. Zamierzam dokładnie wykonywać zlecenia jeszcze drugie tyle. Potem zasłużona emeryturka. Jestem fachowcem z najwyższej półki. Dlatego też moje uposażenie musi być w miarę przyzwoite. Od łebka biorę w zależności od statusu tegoż. Średnio jest to 100000 baksów. Miesięcznie daje to od 400 do 600 tys. prezydentów. Stali zleceniodawcy mogą liczyć na ulgowe sprzątnięcie osób z nimi spowinowaconych. Ubezpieczam się sam, podatków z zasady nie płacę. Chyba, że jest to VAT zawarty w artykułach konsumpcyjnych. Tego nie obchodzę. Serdecznie pozdrawiam wszystkich towarzyszy pracy. Temat: Mandaty przed Ministerstwem Sprawiedliwości Dobry temat . Uważam , że w zapale drenowania kieszeni parkujących w Warszawie zapomniano o całej rzeszy ludzi , którzy tu ( tj. w tzw. strefie ) pracują , i którym samochód jest potrzebny do pracy . To nie tylko sędziowie , ale także dostawcy , kurierzy , handlowcy , agenci i wielu innych , którzy nie są panami swojego czasu ( bo są w pracy ! ) i nie są w stanie określić kiedy do swojego zaparkowanego samochodu wrócą . Dlaczego nie pomyślano o płaconych raz w miesiacu abonamentach . Myślę , że można takich klientów potraktować jak nabywców hurtowych i dać im zniżkę na parkowanie w strefie , i za rozsądne pieniądze ( np. 100 - 150 PLN miesięcznie ) skończyć z fikcją . Dotychczas tacy ludzie muszą albo przepłacać albo parkować łamiąc przepisy . Osobiście dużo jeżdżę po Śródmieściu i przez pierwszy rok usiłowałem być w zgodzie z prawem . Ale gdy mimo to średnio raz na 1 - 2 tygodnie znajdowałem za wycieraczką liścik za 50 PLN zwątpiłem i zacząłem cwaniakować . Teraz staranniej wybieram miejsca na parkowanie , nie kosztuje mnie to nic , a na dokładkę mam spokój z mandatami . Wniosek : W Polsce prawo jest dla frajerów . Szkoda tylko , że pogląd ten podzielają sędziowie , pracownicy ministerstwa sprawiedliwości i panowie ministrowie . Temat: Zajecia dla malych dzieci? miesieczna opieka to 420zł dodatkowo stawka zywieniowa 7zł za dzien, srednio wynosi nas to ok 550zł, za wyzywienie placi sie za miesiąc z gory, ale jesli malucha nie było, to w nastepnym miesiącu jest to odliczane, bardzo wazna sprawa - nieobecnosc maluszka- my obecnie mamy urlp, wiec kamilek od polowy miesiaca nie chodzi do "przedszkola" - zaplacilismy tylko 220zł jesli chodzi o odplatnosc za godzine to 5zł Temat: Kocioł wokół zamkniętej Świętokrzyskiej Nie zmienisz ludzkich przyzwyczajeń. Jeśli ktoś uparcie dojeżdża samochodem do centrum, robiąc 10 km w godzinę, to nie wsiądzie na rower albo do tramwaju, nawet gdyby przekonał się, że rowerem albo tramwajem naprawdę będzie szybciej. Działa tu prosta psychologiczna zasada zaangażowania i konsekwencji. Przeciętny kierowca wydaje na paliwo kilkaset złotych miesięcznie, na ubezpieczenie i części kilka tysięcy rocznie, a za sam samochód płaci kilkadziesiąt tysięcy przez co najmniej kilka lat. Będzie więc wyjątkowo mało zmotywowany, żeby pozostawić go pod domem i wsiąść na rower albo do tramwaju. Gdyby wsiał, zaprzeczyłby tym samym swojemu zaangażowaniu w wysokie koszty utrzymania samochodu, a siebie samego musiałby uznać za wysoce niekonsekwentnego, bo przecież nie po to kupił i utrzymuje samochód, żeby nim nie jeździć. Więc nawet jeśli średnia prędkość samochodu w centrum spadnie do prędkości pieszego, niewielu kierowców samochodów przesiądzie się do komunikacji zbiorowej bez dodatkowego bodźca (w postaci podwyższonej opłaty za parkowanie albo za wjazd do centrum), nawet gdyby jej sieć była znakomita, a komfort podróży wysoki. Temat: Wawel-Service przy ul. Zawiłej Wawel-Service przy ul. Zawiłej A miało być tak pięknie... Kupiliśmy mieszkanie na ul. Borkowskiej od Wawel Service. Sprawdzaliśmy tą firmę na wiele sposobów i wszystko było o.k. Bardzo zastanawiała nas cena jednego metra nowego mieszkania 1950 netto, przy średniej w mieście 2400!!! Kupując byliśmy informowani, że ogrzewanie i centralna ciepła woda będzie z własnej kotłowni! I tu zaczyna się problem. Wawel wybudował i zasiedlił 6 puchatków i nagle nas oświecił, że Kotłownia jest własnością firmy X a pomieszczenie w której się znajdują wszystkie urządzenia pozostaje nadal we władaniu Wawelu!!! Firma X chce, aby płacić jej bandyckie stawki za te dwa media plus miesiecznie około 700 zł. brutto od bloku (abonament). Nikt z mieszkańcami nie konsultował tego jaka firma jaki kocioł itp. Dowiedzieliśmy się, że kotłownia jest warta około 60 000 i mając nóż na gardle ( ponieważ sezon grzewczy za pasem a w domach dużo małych dzieci) zmuszeni jesteśmy jak najszybciej podpisać umowę na dostawę ciepła z firmą X. Pozostaje tylko " co tanie to drogie" bo jeżeli to są tanie mieszkania to fajnie , ale w eksploatacji będą jednymi z najdroższych w mieście!!!! ODRADZAM!!!!!!!!!!!!! Temat: Rośnie konkurencja dla poczty i banków Mbank i niech rośnie konkurencja! Tak jest !!! Mam konto w mbanku praktycznie od początku jego istnienia (niemal 4 lata) i nigdy nie było znaczącej wpadki (parę razy były chwilowe problemy z dostępem przez inet). Jak czytam że ludzie płacą 3,50 za przelew to nie moge zrozumieć dlczego na to się godzą. (Jedyne wytłumaczenie to wstecznictwo i głupota.) Mogę zrozumieć tylko emerytów którzy do komp-a podchodzą jak do jeża. Miesięcznie wysylam średnio ok 20-tu przelewów co kosztuje mnie 10 PLN (do niedawna 0 PLN. Gdybym robił to w "marmurowej instytucji" to kosztowałoby mnie to 70PLN !!! Jedynie na co warto zwracac uwagę to stan oprogramowania na komp-ie. Uważać na wirusy, spy-softy i często przeprowadzć aktualizacje OS-a. Polecam: AD-Aware jako antispy software który skanuje komp-a i usuwa spysoft. lavasoft.element5.com/support/download Uwaga, jest kilka stron o podownej nazwie, które instaluję spyware zamiast anti- spyware !!! Temat: a jak nie ma pieniązków na pierwszym roku, to co?? no dobrze, pochwale sie. MOj partner zyciowy zarabia powyzej sredniej krajowej bedac tylko i wylacznie doktorantem - po prostu pracuje w miedzynarodowym instytucie, w ktorym daja normalne pieniadze. Jesli dodac do tego moje stypendium 1020 miesiecznie (chociaz w tym miesiacu dostalam o 150 zl wiecej!), moje chaltury oraz pomoc rodziny (nie musimy placic czynszu za mieszkanie), to wychodzimy na prosta. Ale co z tego, gdy od kilku dni mam psa w tragicznym stanie i nic innego nie robie, tylko sie zamartwiam. Przepraszam za odbieganie od watku, ale troche juz wariuje pilnujac jej i patrzac, jak cierpi... Temat: Lista nieuczciwych developerow WAWEL SERVICE!!! Słuchajcie Oni są nadal na tyle bezczelni, że piszą na swojej stronie : www.taniemieszkania.pl/ ,że (W standardzie wykończenia znajdziecie Państwo tynki, wylewki, ogrzewanie gazowe z własnej kotłowni, opomiarowane media.) To dopiero bezczelność. Pewnie jutro to zmienia jak to przeczytają!!! ZŁODZIEJE I OSZUSZCI - WAWEL SERVICE!!! SZCZEGUŁOW SZUKAJCIE W POSCIE O WAWEL SERVISIE A miało być tak pięknie... Kupiliśmy mieszkanie na ul. Borkowskiej od Wawel Service. Sprawdzaliśmy tą firmę na wiele sposobów i wszystko było o.k. Bardzo zastanawiała nas cena jednego metra nowego mieszkania 1950 netto, przy średniej w mieście 2400!!! Kupując byliśmy informowani, że ogrzewanie i centralna ciepła woda będzie z własnej kotłowni! I tu zaczyna się problem. Wawel wybudował i zasiedlił 6 puchatków i nagle nas oświecił, że Kotłownia jest własnością firmy X a pomieszczenie w której się znajdują wszystkie urządzenia pozostaje nadal we władaniu Wawelu!!! Firma X chce, aby płacić jej bandyckie stawki za te dwa media plus miesiecznie około 700 zł. brutto od bloku (abonament). Nikt z mieszkańcami nie konsultował tego jaka firma jaki kocioł itp. Dowiedzieliśmy się, że kotłownia jest warta około 60 000 i mając nóż na gardle ( ponieważ sezon grzewczy za pasem a w domach dużo małych dzieci) zmuszeni jesteśmy jak najszybciej podpisać umowę na dostawę ciepła z firmą X. Pozostaje tylko " co tanie to drogie" bo jeżeli to są tanie mieszkania to fajnie , ale w eksploatacji będą jednymi z najdroższych w mieście!!!! ODRADZAM!!!!!!!!!!!!! Temat: TBS- Y Ja nie mam takich doświadczeń, ale ma mój znajomy. Zakupił TBS w Markach, czekał dosyć długo. Na początku wyliczyli mu, że miesięczne opłaty będą wynosiły 400 zł przy 44 metrach. A kiedy się wprowadził okazało się, że należy płacić przez 25 lat ok 700 zł, bo w tym jest kredyt, o którym wcześniej nie było mowy. Że niby w ten sposób spłaca już swoje mieszkanie, dziwne bo jak do tej pory nie weszła w życie ustawa jakoby można było wykupić TBS na własność. Więc można sobie spłacać, ale nie wiadomo czy to będzie twoje mieszkanie. TBS narzuca ci to spłacanie. Moim zdaniem to jedno wielkie oszustwo. Zawsze myślałam, że mieszkanie TBS jest przeznaczone dla ludzi średnio zamożnych, że daje im szansę na własny kąt, ale się myliłam, oni są nastawieni na wyciąganie kasy od biednych ludzi. Sama byłam zainteresowana tą formą zakupu mieszkania czyli 30% wartości, ale stwierdziłam, że lepiej wziąć sobie kredyt i kupić swoje M, przynajmniej wiesz, ze nie wyrzucasz kasy w błoto. Temat: RONSON-PEGAZ Dzięki za odpowiedź. Z tego co wyczytałem na stronach Aster, po 1 zł sa pierwsze dwa okresy rozliczeniowe, niekoniecznie pełne miesiace. Jeśli ktoś zamówi dekoder 20 danego miesiącą to zapłaci 1 zł za okres krótszy niż miesiąc. Sprytnie jest to ukryte. Po dwóch okresach zwiększają opłatę do 39 zł (przez kolejne 10 okresów rozliczeniowych, w tym wypadku pełnych miesięcy). Podsumowując, średnio po roku wychodzi 34 zł/miesiąc za canal plus + inne z pakietu cyfrowego. Nie wiem tylko czy opłata za użytkowanie dekodera w wysokości 10 zł/miesięcznie liczona już jest w opłacie 39 zł czy dodatkowo płacimy 10 zł w każdym miesiącu. Temat: Jaki jest u was ryczałt na wodę? Nie, no - wodomierze, to moja mama ma. Wyszło jej ostatnio, że zuzywa miesięcznie 3 m3 zimnej i 1,5 m3 ciepłej (średnio). Problem jedynie w tym, że w dalszym ciagu płaci za 10 m3 od osoby, a wskazania wodomierzy ADM sprawdza raz w roku i ma raz w roku ADM zwraca za nadpłacona wodę Po prostu moja mama w ten sposób kredytuje ADM. Czy jest jakas mozliwość oniżenia ryczałtów? Dlatego pytam się, jaki jet u Was. Temat: Chcę otworzyc klub maluszka we Wrocławiu witam. janka 39, na przykładzie klubu maluszka "tęcza": pakiet 50h za 590 zł - za godzinę 12 zł pakiet 100h za 790 zł - za godzinę 7,90 zł abonament miesięczny (bez ograniczeń godzniowych w miesiącu tj ok 200h w miesiącu) wychodzi 5,90 zł, jeśli rodzic płaci cały abonament ale nie zostawia maluszka na 10 ale na 8 godzin dziennie przez średnio 21 dni pracujących w miesiącu czyli tj.168 godzin, czyli godzina wychodzi 7,08 zł. W tym wszytskim są wliczone posiłki, zabawy edukayjne. Myślę, że to taniej wychodzi niż niania. Co prawda na pakiecie np 50 h cena za godzine wychodzi sporo, ale ten pakiet to właśnie luksus dla rodziców, którzy zosatwiaja maluszka raz na jakiś czas i których na to stać. jeśli ktoś musi oddać maluszka na cały dzień to jest zdecydwanie taniej niż niania. myślę, ze pozostałe kluby mają podobne ceny. pozdrawiam Temat: Twarda ręka szefowej bydgoskich municypalnych Mam kolegę strażnika. Ukończył tylko szkołę średnią. Zarabia 2 500 zł miesięcznie. Pracuje w patrolach i zawsze chowa się za policjantem !!! Komendant w Straży Mijskiej zarabia przeszło 6 000 zł. Jest o co walczyć. Czym +Teresie Piotrowskiej+ tak zasłużyła się pani Korbińska. Ile jest jeszcze bezrobotnych katechetek, którym trzeba będzie płacić po 6000 zł. A Caritas zbiera na biednych !!! Co za hipokryzja!!! "Diabły na ołtarzach" nic dodać nic ująć. Temat: Biedne rodziny z telefonami komórkowymi. Ejjjjjjjj oszołomki MOPS to jest instytucja panstwowa finansowana z podatków !!! Na mojm przykladzie: pracowalem w firmie i zarabialem 150% sredniej krajowej w latach 90-95 i placilem od tego skladki na zus i podatki w roku 96 ciezko zachorowalem bralem zasilek chorobowy i po jego wygacsnieciu a jeszcze przed orzeczeniem przez ZUS prawa do renty powedrowalem do MOPS-u i dostalem 200 zł miesiecznie ponieważ nie mailem srodkow do zycia a to ze mam samochod dobrze wyposazone mieszkanie i tel kom. to co to kogo obchodzi to jest sytuacja zyciowa i dlaczego mam byc dyskryminowany!!!!!!!!! Napewno sie nie wysprzedam psim obowiazkiem panstwa jest mi zapewnic zasilek socjalny po ukonczeniu sie np. zasilku dla bezrobotnych i jest to okreslone ustawa a nie fochami pani z MOPS-u Temat: domy budowane w technologii VELOX Hej. Mieszkam w domu wielorodzinnym wybudowanym w takiej technologii. NIe wiem nic o kosztach budowy. Natomiast wiem na pewno, ze zima w srodku jest cieplo. Mieszkanie mamy 70m. Ogrzewamy je piecem gazowym. Srednia kwota jaka placilismy za gaz /ogrzewanie, woda, i gotowanie/ to 160,- miesiecznie w okresie od ok. listopada do polwy marca. Pamietac jednak nalezy, ze otoczeni jestesmy innymi mieszkaniami z wyjatkiem dwoch scian ktore wychodza na wschod i na zachod. pozdrawiam Temat: Paypal a eKarta z mBanku Jesli chciałbyś płacić "zwykłą" kartą Visa Electron, która jest dodawana do rachunku, to możesz to zrobić choćby w Inteligo. W wielu przypadkach jest to rozwiązanie lepsze, niż używanie eKarty z mBanku (mozesz ja za darmo doładowac wpłacając pieniądze na swoje konto w placówce PKO BP, przdatne np. na wakcjach w małych miejscowościach). Możesz krzystać z konta w Inteligo praktycznie tylko do płatności internetoweych, dodatkowo jeśli średnie saldo miesięczne będzie wyższe niż 99 zl, bank nie pobiera opłaty za prowadzenie konta. Aha, z kartą z Inteligo nie ma żadnych problemów z Paypal.com. Temat: e-gold > chciałbym w prosty sposób zarabiać nawet małe kwoty na początek aby sie > zapoznać z możliwościami e-gold..jednak odwiedzanie i klikanie stron nie > bardzo mnie interesuje..może macie jakiś pomysł..co mogę zrobić z 50 > dolarami.. Najlepsze co Ci moge polecic to włożenie tego w www.feederfund.net - to jest najlepszy bezpieczny program istniejący obecnie w sieci. Tam minimalna inwestycja to właśnie $50 - kupisz tam sobie jednostkę programu ITS albo FSI ktore przynosza srednio 5-8% zysku miesiecznie, zostawisz to na pol roku i wyciagniesz jakies $70. Nie napalaj sie sie na zadne kolorowe strony reklamujace sie tym ze placa 3% dziennie - to zazwyczaj ruskie i ukrainskie scamy ktore znikaja po miesiacu. Temat: Przedluz zycie- nie rozmnazaj Nie ma się co pieklić. Okaleczać zwierząt też. Miałem do czynienia z paroma kastratami. Lepiej sprawić sobie japonską zabawkę, albo taniej pluszaka. Trzeba ludziom uświadomić, że oprócz frajdy z posiadania zwierzaka to koszty i obowiązki oraz wiele problemów. Mam psa, ostatniego z miotu, którego nie zdążył pewien prostak utopić w wiadrze. Kosztuje mnie średnio 200 zł miesięcznie. Jak wybieram się na urlop, to zbieram ogłoszenia i dzwonię. Rozmowa jest krótka: - dzień dobry, mam dużego psa - nie przyjmujemy z psami - dziękuję, do widzenia. W minutę trzy rozmowy - wspaniale nieprawdaż. Płacę podatek, sprzątam po kundlu, łażę gdzieś poza miastem aby się wybiegał i nikomu nie przeszkadzał. Wiem do czego służy smycz i kaganiec a Ty proponujesz zrobić z niego kalekę. Wyjaśnienie "zalet" kastracji na wspomnianej stronie jest bez sensu. Pzdr Temat: internet Na Bródnie raczej powszechne są Aster, Chello i oczywiście, nieoceniona Neostrada. Do wyboru, do koloru - co kto woli, jeśli ma kasę i może sobie zamówić - chyba tak średnio w okolicach stówki miesięcznie. Trzeba przeczytać liczne cenniki i zasady promocji - to mozolne i czasochłonne zajęcie jest. Osobiście w domciu korzystam z Aster, ale chyba płacę im za dużo, więc trudno mi być tu obiektywnym obserwatorem. Temat: mam ofertę pracy haniu....nie daj sie wrobic w prace za tak male pieniadze...wiadomo ze wielu ludzi wykorzystuje niewiedze polaköw i placi grosze za taka prace..... jesli mialabys pracowac jako pomoc domowa to mozesz smialo wiecej wymagac a nie dac sie takimi datkami zadowolic...to juz lepiej czegos innego szukac..... srednio mozesz miesiecznie miedzy 600-1000 euro zarobic i to oficjalnie oczywiscie placac tez podatek za ta prace..... Temat: co to jest konkretnie "średnie miesieczne saldo" co to jest konkretnie "średnie miesieczne saldo" kochani pomocy, jak obliczyc srednie miesieczne saldo, zalozylam konto w inteligo i zastanawiam sie wlasnie czy "zalapie sie" na placenie 4,99 za prowadzenie konta, czy nie. wspomniane saldo ma wynosic 100 zl, prosze o pomoc Temat: ogrzewanie prądem czy naprawde ogrzewasz cały ten dom? mnie wydaje sie to niemozliwe. mam 33 metrowe mieszkanie do tego w zimie dogrzewam piecem kaflowym i płacę srednio 200 zł miesiecznie. Temat: Poczta zagląda do aut Czy mozna teraz kupic auto sredniej klasy, ktore w standardzie nie ma radia????? Dlaczego jesli mam kabel w domu i place firmie za sygnal telewizyjny i radiowy duzo wiecej niz wynosi abonament miesieczny, to mam jeszcze raz placic za to samo komus innemu? Temat: RÓWNOLEGŁA witam ja tak czarno nie widze naszego osiedla. Halasu nie slysze wogole. Nie narzekam, jest cicho i spokojnie chyba ze w bloku na przeciwko jest impreza to wszystko sie slyszy, nawet poszczegolne rozmowy:) co do rachunkow... czynsz za mieskznaie 44m2 wynosi 380zł srednio miesiecznie place 90zł za eergie, ale u mnie prawie stale chodza 2 komputery. Woda, zawsze mam doplaty z tej racji ze zameldowana jest nas 2 a mieszka 3 osob wiec ryczalt na wode nie starcza. Za ogrzewanie mam zawsze zwroty. Mieszkania sa cieple. Nawet teraz okazjonalnie odkrecamy grzejnik w duuzym pokoju. W pokoju cory i lazience mamy zakrecone. A uwielbiamy cieplo i po domu chodzimy w spodenkach i koszulkach z krotkim rekawkiem. Gaz... srednio jakies 20-30zł miesiecznie przy codziennym gotowaniu. Ja jestem zadowolona. Kazdy ma jedno miejsce parkingowe. Kazde mieszkanie sie znaczy. Jest dodatkowo jeden parking dla gosci i dla tych co maja wiecej niz jeden samochod. Ale ten parking w pogody deszczowe to jedno wielkie bagiienko. Zwykla ziemia. Na osiedlu jest plac zabaw dla dzieci. Podbno bardzo malo jest w lomianakch placow zabaw i do nas przychodza inne rodzinki spoza osiedla. Co do remontow.. fakt czesto sie cos slyszy, czesto to wkurza. A juz kompletnie dopija gdy wierca ludzie w niedziele od 8 rano albo po 22ej. Mam dziecko, i godziny takich remontow mniw wyjatkowo wkurzaja, jednak nie jest to cos codziennego. I to chyba juz wszystko. Fakt ja naleze do osob dorabiajacych sie wiec mam nadzieje ze za rok sie przeprowadze do domku. Wiec i dzieki nam bedzie rotacja:) I tez mozesz wziac to pod uwage ze meiszkanie to traktuje przejsciowo. Szczerze to nie wybrazam sobie calego zycia spedzic na tym osiedlu ale to glownie dlatego ze wychowana jestem w domku jednorodzinnym i ja poprostu sie dusze w tak malych przestrzeniach:) pozdrawiam yo_oo Temat: WYBORCZA, KOSZER I REWIZJONIZM cs137 ad rem cs137 napisal: Moze ja zapytam po prostu: (a) ten fakt, ze wierchuszka GW jest zdominowana przez kogo jest., czy to wedlug Pana Euromira dobrze czy zle? Rycho7: Generalnie to jest zupelnie obojetne. W szczegolnym przypadkow wspolczesnych Polakow to sadze, ze tez jest obojetne. Polska zostala rozgrabiona, GW spelnila swoja role. Mozna jedynie rozwazac, czy korzystne dla Polakow jest przekonywanie ich, ze sa winni holocaustu i powinni Swiatowemu Kongresowi Zydow (SKZ) zaplacic odszkodowanie. Ewentualnie byc moze lepsza forma byloby placenie podatku na rzecz SKZ przez wiecznosc. Model tem moznaby ewentualnie rozpowszechnic w przyszlosci na wszystkich gojow. Sadze, ze dla Polakow jako prekursorow ludzkosci (tej niewybranej) bylaby to nad wyraz korzystna sytuacja. cs137 napisal: (b) Jesli odpowiedz jest "zle", tzn. sytuacja jest niezdrowa, to czy Pan Euromir postuluje podjecie jakis konkretnych krokow, by ja uzdrowic, i na czym ewentualnie mialy by one polegac? Rycho7: W zasadzie odpowiedzialem juz na poprzednie pytanie, ze jest dobrze. Nie musiabym juz na drugie pytanie odpowiadac. Odpowiem jednak jak zrobic jeszcze lepiej. Proponuje zapewnic wybranej mniejszosci w Polsce 99 procent miejsc w organach legislacyjnych. Pozostaly 1 procent jest juz zajety przez mniejszosc niemiecka. Dla pozostalych czlonkow wybranej mniejszosci przeznaczyc kluczowe stanowiska we wladzy wykonawczej, sadowniczej i mediach. W przypadku braku wybranych w Polsce zezwolic tym z zagranicy na piastowanie stanowisk bez potrzeby ubiegania sie o obywatelstwo RP. Tym, ktorzy z poswiecenia dla idei zmuszaja sie do posiascia obywatelstwa RP wyplacac dozywotnio gratyfikacje w wysokosci 1 000 000 lokalnej sredniej placy miesiecznie. Przywrocic nazwe Stalinogrod i pomniki JPII przetopic na pomniki Mosze Dajana lub innych wlasciwych bohaterow. Pozdrawiam Temat: Rynek nieruchomości po wejściu Polski do Unii Gość portalu: DRAB napisał(a): > Mysle ze Twoja uwaga: > jest bledna. Ja przyjalem do wyceny jednego USD. Co on ma do "reformy > Balcerowicza"? Rozumiem, ze w PL stalo sie 1989 wiele, ale czy wplynelo to na > wartosc dolca? W najmniejszym stopniu! W najmniejszym stopniu ?! A to, że dziś dobra średnia płaca netto to ok. $400 , 20 lat temu $30, to ... nic ? Sądzisz, że to nie zmienia wartości dolca w ocenie Polaka ? Oooo, zmienia, zmienia diametralnie. Realne płaca (określona jakimś tam koszykiem zakupowym) wzrosła w Polsce przez te 20lat może 3-krotnie (są zwolennicy poglądu, że spadła!), a w dolarach wzrosła 13-krotnie ! Czy to jest ... nieistotne ? Dlatego bardziej należałoby określać zmianę wartości nieruchomości bądź w porównaniu dochodowym (dla zwolenników tezy, że "średnia płaca to pewien stały wymiar") bądź w porównaniu do innych "typowych" towarów (ooo, tu była "rewolucja" od czasów komuny). Wg wyliczeń "dochodowych" 20lat temu, cena tego domu ($6.5k), wtedy to było ok. 216 pensji miesięcznych, a cena tego domu dziś ($85k) to jest ok. 212 pensji miesięcznych. Czyli, wg tych danych należałoby powiedzieć, że na ten dom trzeba pracować tak samo długo jak 20lat temu. Przy założeniu, że realnie zarabiamy 3- krotnie więcej należałoby powiedzieć nawet, że dom podniósł 3-krotnie swą wartość. Tu jednak uderzyło mnie to moje wcześniejsze porównanie. Cenę mieszkania ok.50- 60m2 szacowałem w czasch komuny na 3000-4000 USD. Dziś takie mieszkanie nawet we Wrocławiu warte byłoby jakieś 110.000 PLN, czyli $28.500. Wg powyższego przelicznika dochodowego, nawet we Wrocławiu byłoby ono tańsze w relacji do płacy. W "tańszych" miastach wychodziłoby, że w relacji do płacy mieszkania staniały 2-3-krotnie. Hmmm, zgodziliśmy się co do ceny domu w 1984roku, ale sprawą otwartą pozostaje ówczesna cena typowego mieszkania we Wrocławiu i innych miastach. Ciężką pracą jest analiza statystyk i wyciąganie sensownych wniosków. Temat: TBS Art. 30. 1. Towarzystwo może wynająć lokal mieszkalny wyłącznie osobie fizycznej, jeżeli: 1) osoba fizyczna oraz osoby zgłoszone do wspólnego zamieszkania, w dniu objęcia lokalu, nie posiadają tytułu prawnego do innego lokalu mieszkalnego w tej samej miejscowości, 2) dochód gospodarstwa domowego, w dniu zawarcia umowy najmu, nie przekracza 1,3 przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w danym województwie, ogłoszonego przed dniem zawarcia umowy najmu, więcej niż: a) o 20% w jednoosobowym gospodarstwie domowym, b) o 80% w dwuosobowym gospodarstwie domowym, c) o dalsze 40% na każdą dodatkową osobę w gospodarstwie domowym o większej liczbie osób. 3. Najemca jest obowiązany składać towarzystwu raz na 2 lata, w terminie do dnia 30 kwietnia danego roku, deklarację o średnim miesięcznym dochodzie przypadającym na gospodarstwo domowe w roku poprzednim oraz informować towarzystwo niezwłocznie o uzyskaniu tytułu prawnego do innego lokalu mieszkalnego. 4. Najemca lub osoba ubiegająca się o najem lokalu mieszkalnego jest obowiązana, na żądanie towarzystwa, przedstawić zaświadczenie właściwego miejscowo urzędu skarbowego o wysokości dochodów uzyskanych przez tę osobę oraz osoby zgłoszone przez nią do wspólnego zamieszkania. 5. W razie: 1) niezłożenia przez najemcę deklaracji w terminie, o którym mowa w ust. 3, towarzystwo może wypowiedzieć umowę najmu, 2) złożenia przez najemcę w deklaracji oświadczeń niezgodnych z prawdą, towarzystwo wypowiada mu umowę najmu bez zachowania terminu wypowiedzenia; po rozwiązaniu umowy użytkownik lokalu jest zobowiązany płacić towarzystwu miesięczne odszkodowanie za korzystanie z lokalu w wysokości 200% czynszu miesięcznego, jaki płaciłby, gdyby umowa nie została rozwiązana, 3) gdy najemca wykaże w deklaracji dochody przekraczające wysokość określoną w ust. 1 pkt 2, towarzystwo może wypowiedzieć umowę najmu w części dotyczącej czynszu i zastosować czynsz wolny. Temat: macierzyństwa i rodzicielstwo w Hiszpanii Hej, mieszkam w Hiszpanii i sprobuje ci opisac jak to tutaj jest. Poziom urodzen spada (zreszta chyba nie tylko tutaj) prawdopodobnie dlatego, ze rzad zbytnio nie zacheca do posiadania dzieci. Chocby dlatego, ze oficjalne godziny pracy sa (ogolem) od 9.00 do 18 lub 18.30. W duzym miescie typu Madryt czy Barcelona nalezy jeszcze do tego doliczyc na dojazd ok. godziny, czyli razem 2 godziny dziennie. Ma sie przerwe na obiad (godzinna). Nikt nie idzie do domu, bo by nie zdazyl, chyba ze jest szczesciarzem i mieszka kolo pracy. Fikcja jest cos takiego jak hiszpanska siesta. Owszem sklepy sa w godzinach siesty zamkniete, ale normalnie pracujacy ludzie maja tylko godzine na obiad i nic poza tym. Urlop macierzynski trwa 4 miesiace. Mozna go wziasc juz jakis czas bezposrednio przed porodem. W Polsce czesto w czasie ciazy kobiety sa na zwolnieniu, tutaj jest to rzadkosc. Jesli ktoras ma zwolnienie to naprawde ta ciaza musi byc zagrozona. Nikt nie daje zwolnienia tylko dlatego, ze mi slabo i zle sie czuje. Mozna rodzic w szpitalu publicznym lub prywatnym. Zeby byc w prywatnym nalezy od dluzszego czasu placic odatkowe ubzepieczenie lekarskie w jakiejs prywatnej ubezpieczalni, np. Sanitas czy Adeslas. Placac miesiecznie kwote ok. 50 euro, pozniej nie placi sie juz za prywatne wizyty czy porod. jak w panstwowym, tak w prywatnym szpitalu jest ZZO. Chyba nie slyszalam o nikim kto by rodzil bez znieczulenia. Za porod rodzinny sie nie placi. Roznica miedzy szpitalem panstwowym a prywatnym jest taka, ze w prywatnym ma sie pokoj z prywatna lazienka tylko dla siebie i meza. Dziecko ma sie przy sobie na wlasne zyczenie, pielegniarki pomagaja we wszystkim. Przez pierwszy rok otrzymuje sie z Seguridad Social (odpowiednik polskiego ZUSu) 100 euro miesiecznie na dziecko. Po 4 miesiacach kobieta wraca do pracy , przysluguje jej godzina na karmienie piersia dziecka. Moze wiec przyjsc godzine pozniej lub wyjsc wczesniej. (tylko do ukonczenia 1. roku przez dziecko). Urlop wychowawczy wlasciwie nie istnieje i nie slyszalam o kims kto by go bral. W Hiszpanii dzieci do zlobka moga isc jak maja 5 miesiecy. Sa badz od 9 do 15 lub od 9 do 17. Zlobek kosztuje ok. 300 euro. Na hiszpankie srednie przecietne zarobki to sporo. Sa tez zlobki i przedszkola o wiele drozsze (z jezykami czy czyms w tym stylu). W wieku 4 lat dzieci ida do "szkoly" a wlasciwie czegos w rodzaju naszej "zerowki"- tylko ze to tutaj trwa jakies 2-3 lata. Nie wiem Paulina co cie dokladnie interesuje. Jak chcesz to napisz do mnie: olik35@wp.pl i sprobuje ci jak najobszerniej odpowiedziec na kazde pytanie. Temat: VC ma Racje,Kapitalizm to okropna rzecz! Gość portalu: wacko jacko napisał(a): > Kingfish bardzo ladnie napisal ale to nie wszystko. > $22.55 na godzine + $12.42 fringe benefits + $ 1.73 SS + Medical Insurance ok > $10.00 daje w sumie ponad $46 za godzine. > Trudno jest kupic dom w New Jersey za 100-150 tysiecy. Na to trzeba wydac > okolo 200 tysiecy. Oczywiscie nikt nie kupuje za gotowke. Nie trudno. Trudno jest kupić taki dom w północnym NJ ale ja napisałem w południowym i w zasadzie coraz więcej ludzi pracuje na północy a mieszka na południu. Wplaca sie 10% a 180 > tysiecy splaca sie w ratach. Przy 30 letniej pozyczce daje to miesieczna splate > > w wysokosci 1022.00 do tego dodac trzeba podatek ok 500.00 i ubezpieczenie ok > 50.00. Wiem jak się domy kupuje i podałem cenę w stosunku do rocznego dochodu tylko dla możliwości porównania kosztów, na przykład w Polsce. W sumie wychodzi to 1572.00 na miesiac. Nadal nie ma tak źle jeśli ten robotnik przynosi do domu na miesiąc jakieś $6.400,00 W jeden tydzien oplaca dom. Za trzy sypialnie, livingroom, > jadalnie, dwie lazienki, garaz i ziemie. Tyle samo trzeba zaplacic za wynajecie > > mieszkania o podobnych walorach. Od odsetek nie placi sie podatku czyli placac > 1572 dolary miesiecznie, nie placimy podatku od okolo 1300 w poczatkowym > okresie. Suma ta ulega zmniejszeniu kazdego miesiaca o kilka dolarow. > > Samochod nowy mozna kupic juz za 6000 - Hyundai heheheh Mowimy o samochodach pzdr lub Nissan Altima za 15000 > lub BMW 5 series za 39000 lub Mecedes S500 za 79000. > Do tego dochodzi podatek w wysokosci 6% w New Jersey, 8.25% w Nowym Jorku itd. > > Niedawno piloci linii lotniczych (juz nie pamietam ktorych) zagrozili strajkiem > 200 tysiecy rocznie juz im nie wystarcza. Kilka lat temu strajkowali > bejsbolisci. Srednia wynosi dla nich 1,6 miliona. > Tylko w Ameryce. Temat: pensjonat w Sopocie Gość portalu: inwestor napisał(a): > Dzięki za słowa pocieszenia. > Oto moje kalkulacje: średnia cena pokoju to 100 zł. .Dziennie 8x100=800 w roku > 800x365dni=292 tys.zł.Oczywiście to jest najbardziej optymistyczna wersja. > Jeśli wezmę pod uwagę że średnie zakwaterowanie =50% , to daje mi ok 150 tys > rocznie.z tej kwoty odejmuję wypłaty 4 pracowników (ok.8 -tys miesięcznie z > ZUS=96 tys.rocznie) , podatek od nieruchomości myśłę , że ok 3 tys rocznie , > ogrzewanie 5tys. rocznie , prąd, ciepła woda- 20 tys rocznie i pewnie inne > koszty które pominąlem i szacuję na 20 tys rocznie(pralnia , usterki , drobne > naprawy) to zysk przed opodatkowaniem roczny zamyka się mniej więcej w > kwocie :20 tys. czyli 2 tys miesięcznie i z tego płacę jeszcze ZUS. W.g. moich > kalkulacji to taki obiekt zwróci się przy cenie zakupu 600 tys po ok. 30 > latach.Nie sądzę , żeby to był szybki zwrot zainwestowanego kapitału. Kilka zastrzeżeń: - Po co Ci 4 pracowników do obsługi 8 pokoi??????? W pensjonacie tej wielkości spokojnie wystarczy 2 w okresie letnim i jedna osoba poza sezonem. Przy obecnej recesji spkojnie znajedziesz kobitkę do pracy za 1000 PLN miesiecznie, która i ugotuje dla gościa i posprząta. - nie licz na obłożenie przez cały rok. Realne jest liczenie iż każdy pokój będzie miał obłożenie przez 100 dni. - jesli pokoje będą miały dobry standart to możesz brać 140 PLN za pokój (dwójka) Możesz liczyć tak: 8 x 140 = 1120 PLN - możliwy obrót dzienny dzień 1120 PLN x 100 dni = 112000 PLN - realny obrót roczny Koszty: Pracownicy: - 2 pracowników przez 3 miesiące po 1200 PLN - 7200 PLN - 1 pracownik przez reszte roku (9 miesięcy, pensja 1200 PLN) - 10800 PLN - inne koszty - 25-30 tys. rocznie Łącznie koszty: do 50 tys. rocznie Zysk przed opodatkowaniem i "oZUSowaniem" - ok. 60 tys / rocznie. Biorąc pod uwagę wszelkie niemożliwe do przewidzenia okoliczności inwestycja powinna Ci się zwrócić w przeciągu 12-13 lat. Licz się z tym, ze bedziesz musiał sam pilnować interesu. Aneta Temat: Do leszczy, co wierzą w programy lojalnościowe Prezyjrzałem się dzisiaj cenom na stacjach - paliwo PB 95 - BP 3,38, Shell - 3,39, Esso - 3,38, Rafineria Gdańska 3,38, PKN - 3,38, prywaciarz 1 (bez lojlki) - 3,38, prywaciarz 2 (bez lojalki)- 3,36, NESTE samoobsługowa 3,35. Tankuję średnio miesięcznie 6000 km x 7l/100 km = 420 l Różnica między Shellem a Neste 0,04 zł x 420 zł = 16,80 zł. Na stacji BP rano kupuję gazetę (cena normalna) - prawie zawsze dostaję kawę gratis (10 x 2 zł = 20 zł). Pracownik stacji w czasie zapłaty przeciera mi szyby, w razie potrzeby sami uzupełniaja płyn do sprysków (płacę za niego oczywiście). Dodatkowo za zgromadzone punkty dostaję od czasu do czasu jakies duperele (linka, apteczka, koszulka czy co mi tam wpadnie do głowy - przyjmuję wartość średnio 5 zł miesięcznie) Tak więc oszczędność 16,80 przeciwstawiam 25 zł (kawa + duperele) i super obsłudze. można znależć oczywiście stację z ceną 3,32 zł (tyle było dzisiaj) i oszczędnością teoretyczną prawie 30 zł w stosunku do BP. A dlaczego teoretyczną - bo za namową kolegów dwa razy się tam zatankowałem (no bo tyle taniej!). Skończyło się na kupnie filtra paliwa (38 zł) + wizyta w serwisie (50 zł) + zakupie dodatku do paliwa (Shell, 5,80). Dwa tankowania - 70 l, oszczędnośc na cenie paliwa 4,90, za to wydane na przywrócenie sprawności silnika 93,80 zł. Dla osoby normalnie jeżdżącej, czyli jakieś 1500 km miesięcznie przelicznik wygląda jeszcze lepiej: 1500 km * 7l/100 km = 105 l 105 l * 0,04 zł = 4,20zł. Tyle przeciętny zjadacz u mnie może zaoszczędzić walcząc na samoobsługowej Neste z wiecznie mającym kłopoty automatem przyjmującym banknoty. Chcesz tankować Bóg wie co bo taniej - Twoja sprawa. Ale drogi Greenblacku - nie nazywaj nikogo leszczem. Z twoich ust naprawdę to nie wypada. Temat: Zamieszkać w Bielsku BB to chyba najmniej doceniane miasto w Polsce. Bo naprawdę, tak wspaniałej wiedeńskiej architektury i takiego położenia nie ma żadne miasto w Polsce. Ludzie podniecają się na widok Kazimierza Dolnego czy Sandomierza...ale gdy przejdziesz się po bielskiej starowce, zwłaszcza wieczorem to jest tu naprawdę magiczny klimat. Inna sprawa, że wymaga ona solidnego remontu. Samo miasto jest dla mnie bardziej sympatyczne do życia niż Katowice. Centrum BB rzeczywiście tętni życiem, czego o Kato nie można powiedzieć. Do tego jet wiele ulic w centrum, gdzie nic lub prawie nic nie jeździ....coraz więcej jest knajpek i restauracji. Ceny mieszkań na rynku wtórnym i pierwotnym są znacznie niższe od tych katowickich. Można znaleźć tanie oferty domów i działek budowlanych w okolicznych mniejszych miejscowościach. Miasto gospodarczo się rozwija...ale tu nie tyle rozwija się branża produkcyjna, ile bardziej usługi małych i średnich firm usługowyh, oddziały banków, firm ubezpieczeniowych, leasingowych oraz budownictwo. W przeiwieństwie do Tychów, czy Gliwic nie mamy dużej strefy ekonomicznej, stąd też hangarów produkcyjnych znanych marek nie jest za wiele, ale do Tych są organizowane przez FIATA darmowe przewozy autokarowe, więc jak widzisz rynek pracy jest znacznie szerszy niż się może wydawać. Kolego, sam studiowałem w Kr, ale obecnie zamieszkałem w BB i pracuję w Katowicach. Owszem, można połączyć mieszkanie w Bb i pracą w Katowicach. Jeśl dysponujesz samochodem i płacą ci na tyle dużo to w zasadzie na dojazdy tracisz co najwyżej 1,5 godz dziennie. Gorzej gdy tak jak ja dojeżdzasz pociągiem. Pociągi co prawda jeżdzą dosyć często - ale podróż zajmuje więcej czasu (średnio 1 h 10 min w jedną stronę). Za to jest taniej, a w moim przypadku to firma płaci mi za miesięczny, więc na dojazdy nie płacę nic. W każdym razie jak się chce to się da... Temat: Rośnie liczba bezdomnych W Białymstoku z roku na rok przybywa milionerów. Trzy lata temu roczny dochód przekraczający milion złotych zadeklarowały 23 osoby, w ubiegłym roku zaś było ich o 15 więcej. Właśnie w stolicy Podlasia jest najwięcej milionerów w województwie. Najbogatszy białostoczanin średnio miesięcznie zarabia prawie 350 tys. złotych. Krezusi kupują drogie auta i spędzają sylwestra na Kubie. Jak wynika z informacji urzędów skarbowych najbogatszy białostoczanin w ciągu ubiegłego roku zarobił 4 mln 111 tys. złotych, suwalczanin - 1 mln 120 tys., łomżanin - 2 mln 259 tys. zł. O takich pieniądzach przeciętny Podlasianin (który rocznie osiąga dochód 13-14 tys. zł) może tylko pomarzyć. Właśnie dla bogaczy swe oferty przygotowują sprzedawcy luksusowych towarów. W białostockim salonie "Mercedesa” 20-30 procent sprzedawanych aut to samochody kosztujące powyżej 300 tys. złotych. Średnio dwa auta, za które klienci płacą powyżej 300 tys. złotych, sprzedaje salon "BMW”, "Chryslera” i "Jeepa”. Dochód ponad milion złotych w białostockich urzędach skarbowych w ubiegłym roku wykazały 33 osoby, a pięć osób zarobiło przeszło 3 mln złotych. W Suwałkach dwie osoby zadeklarowały, że w 2002 r. wzbogaciły się o przeszło milion złotych, w Łomży takich podatników było czterech. W tych miastach nikt w swym oświadczeniu podatkowym nie wykazał, że jego dochody przekroczyły 3 mln zł. - Mamy stałych klientów, którzy auta warte ponad 300 tys. zł kupują co dwa lata - mówi Cezary Breczko, właściciel Salonu Samochodowego "Auto Breczko”. Białostoccy bogacze odpoczywają raczej tradycyjnie - leżąc na plażach i opalając się. Tylko, że miejsca, które odwiedzają, większość Podlasian widzi jedynie w telewizji lub na obrazkach. Krezusi jeżdżą na Kubę, do Meksyku czy Dominikany. Jak mówią pracownicy białostockiego Biura Podróży Cristal Travel, wyprawy do Wietnamu, Gwatemali czy Kambodży nie wzbudzają zbytniego zainteresowania osób, które stać na takie eskapady. Nikt z białostoczan nie zdecydował się by wziąć udział w wyprawie na Saharę, zorganizowanej przez Orbis. Za blisko 1,5 tys. euro przez tydzień można było jeździć dżipami po bezdrożach pustyni. Za to w białostockim Orbisie ogromnym zainteresowaniem cieszył się ubiegłoroczny Sylwester na Kubie. A zabawa ta kosztowała około 4 tys. złotych. Ciekawe dlaczego wśród nich nie wymienia się duchownych ? Czy tacy są? Temat: Pomoc państwa małym firmom Pomoc państwa małym firmom Rząd chlubi się wprowadzenie wielu udogodnień i ułatwień dla małych firm, Tych firm jest najwięcej w gospodarce. Jak podaje Rzepa: "Maluchów najwięcej W 2001 r. zarejestrowanych było ponad 359 tys. małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP), a wykreślono z rejestru niemal 233 tys. firm. Oznacza to, że w porównaniu z 2000 r. liczba zarejestrowanych firm wzrosła o blisko 6 proc. - wynika z najnowszego raportu Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. Według GUS w 2001 r. w Polsce około 3,3 mln firm miało REGON (bez rolnictwa i leśnictwa, rybołówstwa i rybactwa oraz administracji publicznej). Do aktywnych zaliczało się jedynie około 1,6 mln. W 2001 r. małe firmy, które zatrudniają maksymalnie 49 pracowników, stanowiły 99,02 proc. ogółu aktywnych. ....." A jednocześnie banki w sposób bezmyślny niszczą te najmniejsze firmy: Rzepa: 1.07. - Dobra Firma www.rzeczpospolita.pl/dodatki/firma_c_030701/firma_c_a_3.html#1 "Przedsiębiorca z banku dostał właśnie informację o zmianie od 1 lipca br. taryfy prowizji i opłat bankowych. Czytelnik prowadzi firmę razem z żoną. Nikogo nie zatrudnia. Co miesiąc musi dokonywać 6 przelewów do ZUS (po trzy przelewy od każdego z małżonków z tytułu: składek na ubezpieczenia społeczne, składek na ubezpieczenie zdrowotne i składek na Fundusz Pracy), 3 przelewy do urzędu skarbowego (2cPIT-5 i 1xVAT) i 4 przelewy związane z płatnościami za rozmowy telefoniczne, czynsz, ogrzewanie. Do tego dochodzą proste czynności, jak wypłaty, sprawdzanie telefoniczne salda itp. Opłaty, jakie czytelnik ponosi dziś w związku z obowiązkowymi przelewami i jakie ponosić będzie od 1 lipca br., przedstawiamy w tabeli. ......" Obecnie ponosił opłaty bankowe w granicach 87 zł a będzie teraz płacił miesięcznie ponad 210 zł. ==================== Za niesłusznych czasów była prosta zasada - jak rząd ogłaszał "zielone światło dla rzemiosła" oznaczało to że trzeba szybko likwidować działalność w tym sektorze. Jak widać wraca stare. pozdr. Nadal na czasie jest powiedzenie: "Myślenie ma przyszłość" Temat: Student zapłaci więcej 1. Można skasować stypedia, wprowadzić 100% odpłatności etc. - tylko jeden mały drobiazg - gdzie znikają nasze podatki? Bo płacimy je m.i. po to, aby było za co kształcić itd. Ok, niech się płaci za naukę - i zero podatków. Nie chciałbym tego, ale przynajmniej byłaby w tym jakaś logika. 2. Stypendia naukowe są nieetyczne. Jeżeli ktoś jest zdolniejszy, ma talent, uczy się lepiej... to i tak zyskuje (po prostu wykształcenie zyskuje). I teraz pytanie na jakie musimy odpowiedzieć - czemu nie ufundować takiemu (takiej!) np. stypendium 2000 PLN/miesięcznie "na drobne wydatki"? Wszak trzeba zachęcić itd. itp.? Gdzie tu owe nieetyczności? Diabeł jest pogrzebany w tym, iż niezwykle łatwo o naciski w rodzaju "proszę stawiać mniej dobrych ocen, bo uczelnia nie ma pieniędzy na stypendia"... Nigdy uczciwe władze uczelni nie będą mogły a priori _zaplanować_ ilu wybitnie zdolnych zda egzaminy na celująco w danym semestrze, a takie planowanie wydatków dla kwestury ma zasadnicze znaczenie. Jakby tego było mało... średnia 4.9 na chemii UJ to niezupełnie to samo co średnia 4.9 na filologii polskiej w Koszalinie... Ba! Jak porównać np. dwie studentki z tej samej grupy w danym semestrze - jedna zdała 5 egzaminów na 4+, druga 2 egzaminy na celująco i 3 na 4 ? Liczenie średniej niewiele daje - choć ja wyżej sobię cenię wybitność drugiej niż skrupulatne dbanie o punktację pierwszej. Nie zapominajmy, iż w pierwszym semestrze pierwszego roku nie ma jeszcze jakichkolwiek wyników egzaminów z wykładanego na danej uczelni materiału. No i bywają studenci (studentki) młodzi, ładni, bogaci i zdolni a jeszcze skromni i dobrze wychowani - im też trzeba (mimo iż na zajęcia jadą własnym markowym autkiem) płacić stypendia naukowe... wszak prywatne żłobek, podstawówka, giminazjum i liceum oraz odpowiednie pochodzenie w jakiś tam sposób przyczyniły się do ich rozwoju intelektualnego. 3. Stypendia socjalne. Cóż. Powinni dostawać jedynie ci co się uczą. Definicja "uczenia się" jaka jest? Dość prosta: muszą przynajmniej otrzymać ocenę dostateczną ze wszystkich przedmiotów - taka bowiem ocena cośtam rokuje. Jeżeli ktoś uważa, że to za niskie wymagania, to niech odpowie sobie sam na pytanie: co oznacza słowo "dostateczny"?! 4. Studia za pieniądze dla idiotów, tzn. studiowanie przez kompletnych matołów jednak płacących za prawo do uczenia się: głębokie nieporozumienie, lepiej te pieniądze przeznaczyć na kupienie sobie gotowego dyplomu, odstawianie cyrku z "byciem studentem" niepotrzebne jest. A robi tylko niepotrzebny tłok w laboratoriach i przeszkadza tym wszystkim (biednym i bogatym), którzy naprawdę chcą studiować. Temat: Podwyżka czynszu - manipulacja GW czy ignorancja? krotki napisał: > > W Toruńskiej mutacji jest ten artykuł > <a href="http://www1.gazeta.pl/torun/1,35576,1055331.html"target="_blank">www1. > gazeta.pl/torun/1,35576,1055331.html</a> > jak zwykle stek pomyłek i dezindformacji ; > > 1/ pisze „Alicja Orszt zajmuje 61-metrowe mieszkanie (...). Właścicielka > kamienicy żąda od niej 3,20 za metr kw. miesięcznie. Do tego dochodzi 100 zł > za wodę i średnio 213 za prąd - razem 574 złote.(...) Po wyroku Trybunału > Konstytucyjnego właściciel kamienicy, w której mieszka pani Alicja, może > podnieść czynsz do 5,62 zł za metr. Orsztowie musieliby płacić wówczas 655 zł > miesięcznie” Biorąc pod uwagę fakt że nie ma w tym mieszkaniu gazu ,CW,ani CO kwota 213 za prąd jest możliwa > a/ coś z ta matematyka nie tak 655-574= 81 zł natomiast 61 m razy różnica > 5.62-320 =2.42 147 zł manipulując liczbami by oddziałać na wyobraźnię można > było pofatygować się i policzyć porządnie chyba że to wszystko i tak lipa te > wyliczenia i chyba tak jest, Tu muszę się zgodzić ,jest pomyłka powinno być 721,00 > b/ lokatorka „płaci 574 złote(..) .musiałaby 655 zł" - sugeruje, że pła > ci > całą kwotę właścicielowi. A to nieprawda, bo tylko ok. 1/3 tej kwoty i > podwyżka ma wynieść 80 zł - zastanówmy się o co tu chodzi spokojnie. Płaci > 100zł!! za wodę przy obecnej cenie 3.5 za m. sz. zużywa ok. 30 m. sz. > miesięcznie !!!!! na miesiąc, pytam ile tam mieszka osób??? moim zdaniem co > najmniej 5!!!. A wg zużycia u mnie 3 m. sz. na osobę to nawet 10!!. Za > prąd 213 zł- jest to trzykrotność kwoty, którą ja płacę (a prądu nie > oszczędzam - Temat: Jaka stawka za nianie na Bródnie? To chyba zależy od tego na ile godzin dziennie przychodzi niania, czy przychodzi regularnie (5 dni w tygodniu), czy tylko wyrywkowo, co robi podczas dnia (czy tylko bawi sie z dzieckiem, spaceruje z nim, podaje gotowe posiłki, czy musi np. sama gotowac dziecku, prać i prasowac jego ubranka, a nawet sprzątać mieszkanie w czasie, gdy dziecko śpi). Liczą się też kwalifikacje - jeśli niania jest np. z wykształcenia pedagogiem lub pielęgniarką albo ma świetne referencje, to wiadomo, że liczy sobie więcej za opiekę nad dziecmi. Do nas przychodzi niania (dziecko ma prawie 3 lata) na ok.6 godzin dziennie, codziennie (umówiona jest na 5dni x 10godzin, ale jeszcze nigdy nie zdazyło się, żeby siedziała aż tyle godzin, zwykle jest z dzieckiem max 6 godzin, często krócej), podaje dziecku sniadanie i odgrzewa zupę koło południa, czasem, ale rzadko, odgrzewa też obiad - zawsze już ugotowany. Kilka razy przeprasowała ubranka dziecięce. Nigdy nie poprosiłam jej, żeby zrobiła coś innego, niz opieka nad dzieckiem (raz z rozpędu uprasowała kilka dorosłuch bluzek). 1200zł miesięcznie. Pani z Bródna, przychodzi na piechotę, więc nie wydaje na dojazdy, zawsze ma mozliwość załatwienia swoich spraw - mozliwośc zastapienia jej przez kogoś z naszej rodziny (maświadomość, że jesteśmy elastyczni i idziemy na różne układy). 2 tygodnie niepłatnego urlopu. Wiem, że średnia to 1500, często więcej, ale wszystkie moje znajome płacą ok. 1500zł miesięcznie za pełne 10godz. opieki dziennie, zwykle z przygotowywaniem obiadów, wrzucaniem dziecięcych ubrań do pralki i z prasowaniem. Myslę, że te historie o 2000zł za samą opiekę są wyssane z palca przez panie oferujące swoje usługi w tej branży... (spotkałam takich kilka podczas swoich poszukiwań). Nawet raz trafiła mi sie taka, która chciała tyle za godzinę (mimo, ze mówiłam o zatrudnieniu na 10h dziennie, 5 x w tygodniu), że musiałabym jej płacić 2,5 tysiąca Oczywiście jesli ktoś ma nianię ideał i stac go na płacenie wysokich stawek, to czemu nie - w końcu dziecko to nasz największy skarb i osoba zajmujaca się nim powinna być odpowiednio uhonorowana, bo to wielka odpowiedzialność. Mnie niestety nie stać... Ja wprost na pierwszym spotkaniu powiedziałam, ze jest to maksymalna suma, jaka mogę zapłacić i że gdybym miała placic więcej, wolałabym zostac w domu z dzieckiem. Temat: Sluzba zdrowia w USSA jest prawie najgorsza wsrod Istnieje ubezpieczenie medyczne. Platnikiem jest najczesciej firma w ktorej pracujesz lub musisz sobie kupic podobnie jak na samochod. Najczesciej 80 % pracodawca 20% TY. Koszt ubezpieczenia dla 3 osob to okolo 750.00 $ miesiecznie lub wiecej w zaleznosci od programu w przypadku gdy chcesz miec ubezpieczenie a firma nie posiada.Placisz calosc oczywiscie lub nie posiadasz zadnego ubezpieczenia. Dentysta jest limitowany do najczesciej 1 tys lub 1.5 tys. $ i jest to ubezpieczenie oddzielne. Jezeli posiadasz dobre ubezpieczenie w zasadzie placisz tylko koszt wizyty o lekarza powiedzmy 15 $ a za lekarstwa placisz bardzo mala odplatnosc lub wcale. Ubezpieczenie jest zwykle po przepracowaniu 90 dni. Od 62 lat mozesz miec Medicare. Biedni oczywiscie nie placa nic bo nic nie posiadaja i nie pracuja. jest ich w tej chwili okolo 19 milionow. Rowniez immigrantki ktore urodza na terenie USA. Nielegalni i legalni o ile nic nie posiadaja nic tylko w zasadzie Emergency Service. Nic to konkretnie znaczy oszczednosci maksimum 2.500 $ na koncie i nic wiecej przez okres 2 lat wstecz. Jezeli wypadek przy pracy. Pracownik nie placi nic podobnie wypadek samochodowy. Ubezpieczenia medycznego nie posiada okolo 55 milionow obywateli tego kraju. Sredni zarobek tygodniowy to 578 $ a roczny okolo 30 tys.$ Bardzo czesto praktykowany numer w USA to zatrudnienie pracownika na okres 3 miesiecy i zwolnienie. Male firmy w ogole nie posiadaja zadnego programu. Koszty leczenia rosna i pracodawcy coraz czesciej rezygnuja z jego oplacania. Sprawa ta nie jest nalezycie rozwiazana. Jednoczesnie rzad przeznacza prawdopodobnie najwieksze srodki finansowe na swiecie na jej utrzymanie. Z uwaga ze dystrybucja uslug jest w rekach prywatnych i kosztuje super. Temat: !!!Piasecki Niemcewicza!!! czy ktos juz dostał obciążenie za czynsz? Ja dostałam i uważam iż 8,50 z m2 to przesada. Średnie ceny w Warszawie na nowych osiedlach lub w nowych budynkach wachaja się od 6,40 do 6,80 zł za m2, wiem poniewaz zrobiła rozeznanie już wczesniej i spodziewałam sie trochę niższej kwoty. Oczywiście nabrała mnie pani Rawiak, informując jakiś czas temu, iz na inwestycji, która oddali wczesniej czynsz jest w granicach 6 zł za m2. jeżeli chodzi o nasze czynsze, to uważam iż niektóre pozycje są sporo zawyżone, m.in. winda - liczona od m2 mieszkania (jeszcze nigdy sie z tym nie spotkałam) zawsze płaciłam od osoby, ponieważ w 50 m mieszkaniu może mieszkać 4 osoby, a np. w 147 m może mieszkać 1 osoba - pytam więc gdzie tu sens, gdzie logika? dlaczego ktoś kto ma większe mieszkanie ma bulić za innych; energia elektryczna wspólna - spora kwota ok 80 zł miesięcznie - pomnożyc ją przez wszytkie mieszkania to robi się spora kwota, czyżby ktoś chciał jeszcze na tym zarobić?; Utrzymanie czystości (nie mylic z wywozem śmieci) ok 80 zł miesięcznie, więc pomnożyć przez liczbe mieszkań to robi się spora kwota (biorąc pod uwage tylko 4 klatki) - z tego wynika, iż praca sprzątaczki jest w naszym kraju bardzo dochodowym zajęciem; ochrona - znowu liczona od metra mieszkania (co za głupota, na prace ochrony oraz koszty monitoringu nie wpływa metraż mieszkania tylko ogólnie lokal, więc uważam że powinna być kwota stała, 95 zł miesięcznie też jest lekką pzresadą ponieważ mniej płacą znajomi którzy mieszkają na osiedlu zamnknietym, gdzie ochrona jest przy dwóch bramach wiazdowych oraz mają budkę pzry furtce z tyłu osiedla, fizycznie jest więcej osób zatrudnionych niż u nas, a po drugie wydaje mi się iż monitoring jest o wiele tańszy niż praca człowieka. JESZCZE RAZ APELUJĘ DO WSZYSTKICH SĄSIADÓW - 8,50 ZŁ ZA M2 TO ZDECYDOWANIE ZA DUŻO. Co wy na to? Czekam na jakiś odzew Temat: Kolejna podwyżka CO !!!! Dlaczego drożej płacimy ? "Przeciętnie aż dwukrotnie więcej płacą za ogrzewanie osoby mieszkające w nieocieplonych budynkach z "wielkiej płyty", niż w nowym budownictwie - wskazują szacunki Home Broker. Wynika to w głównej mierze z większej utraty ciepła, m.in. przez okna, dach czy ściany. W czasie silnych mrozów koszty ogrzewania mogą wzrosnąć o 20%. Średni koszt ogrzania mieszkania o powierzchni 50m 2; w nieocieplonym budynku z "wielkiej płyty" wynosi rocznie aż 2450zł. Zazwyczaj nie zdajemy sobie z tego sprawy, ponieważ koszty te są wliczane do czynszu proporcjonalnie przez cały rok. Różne są także praktyki w kwestii rozliczania kosztów ogrzewania w zależności od zużycia. Coraz częściej w lokalach pojawiają się rozdzielniki ciepła, czyli mierniki jego rzeczywistego zużycia. W dalszym ciągu pozostaje natomiast grupa spółdzielni, która miesięcznie dolicza swoim członkom po około 2zł/m 2;, niezależnie od wykorzystania ogrzewania i pory roku. Zebrane przez Home Broker dane obrazują szacunkowy roczny koszt miejskiego c.o. w przeliczeniu na metr kwadratowy mieszkania w Warszawie, w zależności od zastosowanej technologii budowy. Szacunki pokazują, że przeciętnie najtaniej (ok. 22zł/m 2;) można ogrzać mieszkanie w nowym budynku (wzniesionym w powszechnej obecnie technologii monolitycznej - konstrukcja żelbetonowa wypełniona np. pustakiem). Jedynie o 13,6% koszt ten jest wyższy w przypadku mieszkania w budynku z wielkiej płyty, który został poddany gruntownej termomodernizacji. Inwestycja taka wymaga ocieplenia ścian warstwą minimum 12cm styropianu, wymiany okien oraz ocieplenia dachu. Najwięcej bowiem ciepła tracą budynki poprzez okna, wentylację, dach i ściany. Nawet dwukrotnie droższe w ogrzaniu mogą być niezmodernizowane budynki z "wielkiej płyty", gdzie rocznie koszt ogrzania metra kwadratowego mieszkania wynosi średnio aż 49zł. W przypadku mieszkania 50-metrowego daje to całkowity koszt w ciągu roku na poziomie 2450 zł. W przypadku długiej zimy czy silnych mrozów, jak obecnie kwota ta może wzrosnąć nawet o 20%.". Na ostatnim Walnym Zebraniu członków SM była propozycja zarządu dot. renowacji budynków. Obecni członkowie nie podjęli decyzji stąd też mamy to co mamy czyli płacz i płać. Temat: USA robią VC na złość xjkw napisał: > Dlaczego oplaca sie brac pozyczke na dom: > > Powiedzmy, ze nie mamy gdzie mieszkac. Mozemy kupic mieszkanie za $250,000. > Bierzemy pozyczke na 30 lat na 6% rocznie. Splata miesieczna: $1,498.88. Uwaga > - > te pieniadze sa wolne od podatku. Czy aby ci sie rachunki nie pomylily? Te pieniadze nie bardzo sa wolne od podatku, procent tak, kapital niestety nie. > > Albo mozemy wynajac za $1,200 miesiecznie. Niekoniecznie. Mozemy wynajac za 700(chicago, il., jedna sypialnia, nic specjalnego w rozsadnej okolicy). Niestety, oplat za wynajecie > mieszkania nie sa wolne od podatku, wiec by tyle nam zostalo, musimy zarobic > ok. 40% wiecej (31% podatku federalnego i 9% stanowego) czyli ok. $2,000. > > Czyli zooszczedzamy ok $6,000 rocznie kupujac dom. Wystarczy by oplacic podatek > > od nieruchomosci (1% rocznie) i drobne naprawy. Podatek od nieruchomosci tam gdzie mieszkam wynosi 2,5% wartosci nieruchomosci, ktora jest naliczana jako srednia wartosc domu w danej okolicy. Ceny domow ida w gore - placisz wiecej, choc to dalej jest 2,5%. Ja absolutnie nie neguje sensu kupowania vs wynajmowania. Zareagowalem na pisanine jednego kolesia, ktory stwierdzil, ze moze splacic chalupe w ciagu roku a nie robi tego, bo mu sie nie oplaca, co dla mnie sie po prostu w pale nie miesci. > > Ktos wspomial, ze w San Diego $48 tys.to nie jest duzo. Niedawno prasa > podawala, ze medianowa srednia dochodow brutto na rodzine w San Diego wynosi > troszke powyzej $50 tys. To znaczy, ze polowa zarabia mniej. > > Pozdrawiam rowniez. Temat: Jak wyemigrowac do Am. Pld. ? Cus tam o tym wiem. Od 30 lat mieszkam w USA, mam zone urodzona w Nikaragui, mieszkalismy w El Salvador, w Kolumbi i w Argentynie z powodow zawodowych gdyz pracowalem wlasnie dla duzej firmy wielonarodowej w USA i wyslano mnie na zsylke na pare lat. Pozniej, poniewaz chcielismy pomieszkac pare lat w Nikaragui (ze wzgledu na dzieci) znalazlem tam prace poprzez World Bank wlasnie jako konsultant rzadowy. Ale po wygasnieciu kontraktu nie bylo szansy na bezposrednie zatrudnienie na tym samym stanowisku - mimo znajomosci, karty stalego pobytu, znakomitej opinii i szczerych checi pana ministra - w zamian World Bank przyslal im Szweda, bardzo zreszta milego. Nie z powodu braku kwalifikacji (zona i ja mamy amerykanskie "masters" i tony doswiadczenia zawodowego, mowimy czterema jezykami, etc.) tylko z powodow ktore opisalem w poprzednim poscie a takze z powodow finansowych - World Bank za to placi i tak dzieje sie w ogromnej ilosci krajow Am. Pld/Srodkowej gdyz sa to kraje stosunkowo biedne (wlaczajac w to i Chile i Argentyne.) Obecnie - z powodu wejscia Polski do EU - moze byc latwiej znalezc prace poprzez agencje EU ale najpierw trzeba zostac przez taka agencje zatrudnionym. No i EU i jej agencje sa nierychliwe i nie bardza chca wchodzic w droge USA. A co do samego Chile - bywamy tam z powodow rodzinnych i zawodowych - i jest to typowy przyklad kraju "latynoskiego" - znajomosci i uklady ponad wszystko inne. Masz tam znajomosci..? No i nie zapominaj ze gospodarka chilijska zaczela sie rozwijac sie stosunkowo niedawno i - choc czyni to dynamicznie - jest to bardzo "delikatna" ekonomia, ze stosunkowo malym sektorem uslug i archaicznym systemem fiskalno-prawnym ktory skutecznie blokuje wiele inicjatyw ekonomicznych. Biurokracja jest srednia i takiz jest poziom korupcji, szczegolnie na poziomie "przecietnego czlowieka." A co chcialbys tam robic? Uczyc angielskiego..? Male (BARDZO MALE) sznase jesli nie jestes "native speaker" a takich tam na tony. Na wage zlota sa autentyczni, dyplomowani nauczyciele angielskiego z krajow anglojezycznych (moja malzonka wlasnie uczyla w Kolumbi w szkole sredniej z jezykiem wykladowym angielskim.) Z czego chcialbys sie utrzymywac..? (Sprawdzales ostatnio place w Chile..?) Czym chcialbys sie tam poruszac (samochody sa pierunsko drogie na skutek sredniowiecznej struktury celno-podatkowej...) Jesli jestes przecietnym czlowiekiem to Chile to wesoly kraj do emigracji jesli nie masz rodziny - bo wtedy MUSISZ te rodzine utrzymac. Nie mowiac o tym, ze aby uzyskac zezwolenie na pobyt staly musisz udokumentowac dochody. Stad latwo emigruje sie z USA, bo nawet te glupie 1000 dolarow miesiecznej emerytury panstwowej (social security) jest wystarczajacym dochodem w wielu krajach. W calej AM. Pld/Srodkowej spotkasz takich ludzi. Temat: Rynek nieruchomości po wejściu Polski do Unii OK przystapmy do przyjemniejszej czesci naszej rozmowy. Z gory zaznaczam ze nie bede sie silil na okreslenie definicji "sredniego standartu" mieszkania i domu bo znajac juz nieco ciebie Panie Da Darek wyjdzie nam wyjatkooooowoooo pojemne pojecie Opre sie tez na przykladzie Nowego Jorku bo tutaj mieszkam ale pewnie jestes swiadomy, ze Stany Zjednoczone a juz szczegolnie Nowy Jork to miejsce wyjatkowo jaskrawych kontrastow .... Zacznijmy od tego , ze w chwili obecnej nie warto nawet myslec o kupieniu domu ponizej $400 000 , lub wynajecie mieszkania ponizej $ 1500. Dlaczego? Proste. Poniewaz kazdy chce sie wyslac dzieci do normalnej szkoly, zaparkowac samochod pod domem, pospac w nocy i miec gdzie zagrac w pilke albo pospacerowac wieczorem ze swoja slodka zona lub kochanka . Ceny te wydaja sie astronomiczne biorac pod uwage, ze typowa urzedniczka czy mechanik moze zarobic mniej niz $20 na godzine. Trzeba wziasc jednak pod uwage, ze oprocentowanie kredytow jest w tej chwili najnizsze od kilkudziesieciu lat i mozna dostac pozyczke na dom na okolo 5.5%. Nawet zakladajac, ze oprocentowanie kredytow pojdzie niedlugo w gore mozna sie spodziewac korekcji wysrubowanych cen nieruchomosci wiec prawdopodobnie miesieczna splata pozyczki dla osob z przyzwoita sytuacja kredytowa wyniesie jakies $2500 - 3000. Do tego trzeba dodac podatek nieruchomosciowy i ubezpieczenie, ktory moze sie wahac od $400 do 900 miesiecznie. W tej sytuacji moze pojawic sie pytanie jaki sens moze miec kupno domu skoro same odsetki powoduja , ze splacamy wielkrotna wartosc samej pozyczki ? Odpowiedz jest prosta: odsetki od pozyczki sa odliczane od bazy podatkowej (w przypadku domu na wynajm czy biznes rowniez wszelkie koszty zwiazane z domem). Trzeba tez uwzglednic inflacje. Tak jak pisalem wartosc dolara spada o polowe w ciagu 10 lat tak wiec wlasciciel domu placi po dziesieciu latach te same $2500-3000 ale wynajmujacy mieszkanie placi po tych samych 10 latach rowniez $3000!! (latwo sie domyslic ile zaplaca po nastepnych 10 latach....). To tyle na ten moment , jezeli masz inne pytania, chetnie sprobuje na nie odpowiedziec ... Temat: Czy 'doczekam' tych czasow... Czy 'doczekam' tych czasow... W latach 70tych jako naiwny 20latek patrzac na puste polki, wyobrazalem sobie sklepy pelne roznych kolorowych i pachnacych rzeczy. Najrozniejszych, potrzebnych i zbytecznych. Nigdy nie wierzylem, ze cos takiego bedzie mozliwe... W 1982 roku (kiedy skonczylem 30 lat) zalozylem sluchawki na uszy i ku mojemu zdumieniu z pokaznego urzadzenia zwanego CD-ROM player poplynela muzyka bez szumow i trzaskow. Nigdy nie wierzylem, ze cos takiego bedzie mozliwe... 30 grudnia 1988 roku zaraz po godz 23 w TV1 uslyszalem znajoma melodie a po ponad 3 godz 'nieoddychania' przed ekranem, lez wzruszenia i placzu, zapowiedz prezentera (z glebi) ze zobaczyliscie panstwo cos czego nie mogliscie zobaczyc przez ostatnie 30 lat a rowniez mogliscie nigdy nie zobaczyc czyli Doktora Givago. Nigdy nie wierzylem, ze cos takiego bedzie mozliwe... 2 lata pozniej zlikwidowano Urzedy Paszportowe i od tamtego czasu swoj paszport trzymam w domu. W szufladzie. Pamietajac czasy kiedy bylo 'inaczej', nigdy nie wierzylem, ze cos takiego bedzie mozliwe... Przez dokladnie polowe mojego zycia place rachunki telefoniczne, (wczesniej niemalze jedna miesieczna pensje za samo zalozenie telefonu) za abonament, za rozmowy miejscowe, za rozmowy miedzymiastowe, za rozmowy zagraniczne, za internet... Srednio 20 razy drozej, w stosunku do tego co inni na swiecie (teraz) a bylo (wszyscy pamietaja) jeszcze gorzej. Dzisiaj zrezygnowalem z TP SA jutro zrezygnuje z NETII bo nie wierze, ze kiedys niemozliwe stanie sie mozliwe... Od 50 lat i paru miesiecy zyje w tym feudalnym kraju i mimo rozlicznych prob nie moge sie uwolnic (jak chlop panszczyzniany) od tej zaleznosci. Nie moge sie uwolnic od ZUS'u, nie moge sie uwolnic od niereformowalnych Urzedow Skarbowych oraz nieuczciwych (wszystkich razem wzietych) operatorow telefonii stacjonarnej oraz komorkowej. Cale moje zycie place wielki haracz Panstwu za to ze zyje. Tylko za to, ze chce byc wolny... Temat: Nasze drogie mieszkania Nadal - Finko- pozwole sobie nie zgadzać się z Twoimi wyliczeniami-otóż Tobie wszystko sie ładnie układa pod teorię "tańszości" wynajmu nad kupnem bo stosujesz skrajne wyliczenia. Z jednej strony śmiesznie tani koszt wynajmu z drugiej przykłady skrajnie nierozsadnych swoich znajomych. Moze tak coś ze środka? Bo chyba nie powiesz że masowo w W-wie dostępne są mieszakania za 500 zlotych +czynsz i oplaty? W Poznaniu sytuacja wyglada następujaco: cena wynajmu przyzwoitego mieszkania na jednym z nowych osiedli pod wynajem(tylko takie biorę pod uwagę- jeśli mam porównywac z kosztami nowych mieszkań na kredyt) zaczynają się od 1000 zlotych (2 pokoje okolo 45 m2, czynsz wliczony dochodzą oplaty-prąd, woda etc). To jest to co na rynku jest osiagalne bez znajomosci, wyjatkowego szczęścia etc. Standard dobry niekoniecznie w centrum ale z dobrym dojazdem. Ja 3 lata temu kupilem tuz pod Poznaniem-bardzo dobra lokalizacja(z jednej strony las i spokój a 15 minut samochodem do centrum) 51 metrowe mieszkanie za okolo 105 tys. złotych. Bylo to tanio nawet jak na Poznań fakt ale za 2,5 tys za metr mozna juz znaleźć bez problemu. Kredyt wziąłem a owszem placę tysiac miesięcznie do tego dochodzi niewielki czynsz(wspólnota) plus oplaty. Za okolo 5 lat to mieszkanie będzie juz moje - a dodam tylko ze juz teraz jego wartość rynkowa wynosi okolo 120 tys. zlotych. I nie sadzę by wiele zmalała. Pomijajac uwarunkowania zewnętrzxne(UE) to moim skromnym zdaniem mieszkania w nowych blokach z cegły będą trzymały cenę-drastycznie stanieją juz niedługo te na PRL-owskich blokowiskach z wielkiej plyty bo ich stan będzie coraz gorszy. Gdybym zrobił jak radzisz-żyłbym sobie "szczęśliwie" bez krwiozerczych kredytow wyrzucając równowartość miesięcznej raty właścicielowi mieszkania NIC z tego nie mając. Przedstawilem po trosze swój przypadek po troszę "średnia" sytuację w Poznaniu. Jeśli ktoś ma odłozone troche grosza i nie ma pracy zmuszajacej do częstych przeprowadzek to naprawdę nie widzę zadnego sensu w wynajmowaniu(długoletnim) mieszkania. Na pewno nie ma to żadnego sensu ekonomicznego. PZDR Strona 2 z 4 • Zostało znalezionych 168 rezultatów • 1, 2, 3, 4 |
||||
Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Design by SZABLONY.maniak.pl. | |||||