Strona Główna
PKP Poznań Poznań Ostrzeszów
PKP Białystok Warszawa cennik
PKP Biuro rzeczy znalezionych
PKP Bydgoszcz bilet turystyczny
PKP Bydgoszcz Galeria zdjęć
PKP Cena biletu miesięcznego
PKP Chełmża Toruń rozkład
PKP Gliwice Opole Gł
PKP gliwice-wrocław Główny
pkp-gorzów wlkp-rozkład
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • crummblle.htw.pl

  • Widzisz posty znalezione dla zapytania: Pkp Sucha Beskidzka





    Temat: Praga


    Oj, czy na pewno? Policza Ci osobowy za 600km i pospiech za 500, czyli
    wyjdzie troszke taniej niz 600km pospiesznym. Inna sprawa, ze bedzie to
    np. 2% ceny biletu...


    No właśnie w tym ból, że nie.

    Załóżmy, że mam taką trasę (rzeczywistą!):
    1. Warszawa Wschodnia
    2. Kraków Główny
    3. Sucha Beskidzka
    4. Żywiec
    5. Zwardoń

    I tylko na odcinku Sucha- Żywiec jadę osobowym.

    Kupując bilety zgodnie z taryfą pociągu:
    1. osobowy na tej trasie (508 km):              20,88 zł
    2. dopłata do pośp. 320 km (Wawa-Kraków):    10,37 zł
    3. dopłata do pośp. 34 km (Żywiec-Zwardoń):  2,76 zł
    ========================================================
    razem:                                          34,01 zł

    Na tej samej trasie bilet na pociąg pośpieszny kosztuje 33,41... Niby
    niewiele, ale jednak.
    Jeżeli zdarzyłaby się trasa, gdzie w środku byłaby jeszcze jedna
    'dziura' osobowa, to różnica byłaby jeszcze większa.
    Rozwiązanie takie ma jeszcze jedną wadę. Otóż zdarzają się takie
    połączenia, kiedy różnica w kilometrach jest śmieszna, a w cenie biletu
    już nie. Na przykład Warszawa Centralna-Kraków i Warszawa
    Wschodnia-Kraków. Przez CMK cena jest taka sama. Ale przez Radom-Kielce
    już nie. Ze wschodniej jest o niemal 2 złote drożej, bo akurat pomiędzy
    stacjami przeskakuje 320 kilometrów.

    wzrastałaby wraz z odległością. Oczywiście nie liniowo, lecz
    logarytmicznie. Ale zawsze, a nie tak, że niekiedy trzeba różne
    kombinacje wyczyniać.
    Tak samo jak w innych dziedzinach życia osoba kupująca jednorazowo
    więcej towaru zwyle ma lepszą cenę.


    | Ano marzenia, bo zeby PKP przynosila zyski to ta kasjerka powinna to
    | robic, tak samo jak reszta pracownikow powinna pracowac rzetelnie i na
    | czas dostarczac towary i ludzi do miejsc przeznaczenia...

    Kasjerka dostarczac? ;)
    Hmmm, hmmm hmmm ;)))


    Sprzedaż biletu to też usługa ;)





    Temat: kryniczanka - kilka pytań


    Gdyby zadbali nieco o przystanek Muszyna-Zdrój, zresztą dużo korzystniej
    położony niż stacja Muszyna, bo tuż przy rynku, a nie 15 minut od
    "centrum", to byłoby to dobre rozwiązanie z punktu widzenia pasażera
    pociągów Krynica - Reszta Świata.


    dokładnie muszyna zdrój jest połżona o wiele korzystniej


    Trochę gorzej mogłoby być z
    przepustowością takiego połączenia, bo od Andrzejówki (czy Milika?) do
    Powroźnika byłby jeden tor.


    od Andzrzejówki do powroźnika dawniej w milliku był posterunek odstępowy ale to
    juz historia. a co do przepustowości to ilość pociągów nie jest znowu az tak
    duża.


    Eeee... Ten Płaszów to nie jest taki problem...


    ale mimo wszystko budowa łącznicy jest palnowana chyba w związku z powstaniem
    kolei aglomeracyjenj sszczegóły:

    http://www.pkp-krakow.prv.pl/
    w dziale stacje i przystanki - tam jest mapka o planach zagospodarowania sieci
    trawajowo - kolejowej w krakowie


    Natomiast faktycznie
    pociągi dalekobieżne niekoniecznie muszą wjeżdżać do Chabówki odkąd nie
    odjeżdżają stamtąd pociągi do Nowego Sącza... Natomiast Sucha Beskidzka
    wciąż jest węzłem, więc ewentualnej budowie łącznicy powinno towarzyszyć
    przeniesienie Dworca, tak aby nie stracił on waloru stacji przesiadkowej.


    no w sumie masz rację z ta suchą
    natomiast plusem chabówki jest to ze poc osobowe jadą do przystanku rabka zdrój
    i opiero tam zmieniają czało bo mimo wszystko jakacyś turyści do rabki jeżdzą


    Oczywiście nie ma pieniędzy, więc raczej w najbliższej przyszłości nie
    doczekamy się takich "rewolucyj"...


    no niestety a ale moze kiedyś....

    pozdrwaiam
    Trampek







    Temat: [małopolskie] 6 nowych szynobusów w 2006
    Trochę bardziej szczegółowa informacja.

    Województwo małopolskie zamówi sześć szynobusów

    Województwo małopolskie zamówi w tym roku sześć nowych autobusów szynowych o wartości około 50 mln zł. Pojazdy zwiększą komfort podróżowania i zmniejszą straty w regionalnych przewozach kolejowych w Małopolsce.

    Jak poinformował we wtorek marszałek województwa małopolskiego Janusz Sepioł, zdecydowano o zakupie czterech autobusów z napędem elektrycznym oraz dwóch z napędem spalinowym. Pierwsze zostaną skierowane na linie łączące Kraków z okolicznymi miasteczkami: Krzeszowicami, Trzebinią, Słomnikami i Miechowem, a drugie - na planowane kolejowe połączenie z lotniskiem w podkrakowskich Balicach.

    - W tym roku w budżecie województwa zaplanowaliśmy 10 mln zł na zakup taboru. To zbyt mała kwota na zrealizowanie zamierzeń, dlatego zdecydowaliśmy zakup sześciu pojazdów sfinansować leasingiem operacyjnym ze spłatami rozłożonymi na 10 lat. Ta wersja finansowania jest nieznacznie droższa od kredytu, ale nie obciąża budżetu - wyjaśnił marszałek Sepioł.
    Dostawca pojazdów zostanie wybrany w postępowaniu przetargowym, którego ogłoszenie przewiduje się w lutym. Pierwsze szynobusy powinny trafić na swoje trasy na przełomie września i października.

    Jak tłumaczą władze województwa, zastosowanie na nierentownych trasach autobusów szynowych daje szereg korzyści, z których najważniejsze to niższe koszty eksploatacji, poprawa komfortu podróżowania i jakości oferty przewozowej.

    Na trasach w Małopolsce szynobusy znane są od trzech lat - obecnie cztery takie pojazdy wożą pasażerów na trasach: Krzeszowice-Kraków-Wieliczka, Kraków-Skawina, Sucha Beskidzka-Żywiec oraz Chabówka-Nowy Sącz.

    Dyrektor PKP Małopolskiego Zakładu Przewozów Regionalnych Ryszard Rębilas ocenia, że pozyskanie nowych pojazdów pozwoli zwiększyć przychody i obniżyć koszty spółki już w tym roku. "Tam, gdzie te pojazdy już kursują obserwujemy wzrost zainteresowania przewozami kolejowymi, tylko w zeszłym roku przewieźliśmy o 40 tys. pasażerów więcej" - poinformował.

    Według niego, docelowo po torach w województwie małopolskim powinno kursować około 20 autobusów szynowych.

    W latach 2007-2013 województwo zamierza także poważnie zaangażować się w przewozy pasażerskie pomiędzy największymi miastami regionu. Planowane są zakupy większych pociągów m.in. na linię Kraków-Tarnów, które współfinansowane będą ze środków unijnych.

    Województwo małopolskie corocznie przeznacza ze swojego budżetu po około 27 mln zł na dofinansowanie regionalnych przewozów kolejowych.




    Temat: OKOK - w Małopolsce i na Śląsku?
    OKOKO - Obywatelski Komitet Obrony Kolei Opolszczyzny, funkcjonujący w województwie Opolskim, uparcie walczy o likwidowane pociągi, zamykane trasy, cięcia w rozkładach i głośno mówi STOP NISZCZENIU KOLEI!
    co sądzicie o utworzeniu czegoś takiego na ŚLĄSKU i MAŁOPOLSCE?
    Media, Radio, Telewizja, Prasa, Internet, UM, UW, Wójtowie, Pasażerowie, Turyści - tam należy uderzać, sądzicie że na www.infokolej.pl siedząc przed klawiaturą dużo zdziałamy? Każdy mówi, zróbmy to, zróbmy tamto. Więc zróbmy to a nie piszmy tylko o Tym

    linie:
    Żywiec-Sucha Beskidzka
    Bielsko-Cieszyn
    Cieszyn-Zebrzydowice-CzechowiceDziedzice
    Katowice-Wisła
    Bytom-Gliwice
    Katowice-Oświęcim
    Wadowice-Kalwaria Zebrzydowska Lanckorona
    to tylko niektóre z linii z których BETON chce zrobić to samo co zrobił z liniami:
    Tychy-Lędziny
    Tychy-Orzesze Jaśkowice
    Nowy Sącz-Chabówka
    Wadowice-Trzebinia
    Katowice Ligota-Gliwice
    Gliwice-Rybnik
    wszystkie trasy do/z Pawłowic Śląskich, do/z Jastrzębia Zdroju - czyli UDUPIENIE!!!

    zamiast siedzieć i użalać się jaki ten rozkład jest "be" to zróbmy coś, słuchajcie jeżeli w ciągu roku uda nam się przywrócić jeden pociąg, to i tak będzie baaaaaardzo dużo.
    Biorąc pod uwagę nasze PIĘKNE BETON PKP, w ciągu kilku lat żeby dojechać z Bielska Białej do Krakowa pojedzie sie z przesiadką w Warszawie...
    bo innych lini nie będzie...

    dostałem kilka maili od was z propozycją spotkania...
    teraz czekam na daty...i miejsce (weźcie pod uwagę że są osoby z Bytomia, Sosnowca, Bielska-B, Trzebini, Wadowic, Krakowa) i weźcie pod uwagę dogodny dla wszystkich dojazd, oczywiście z PKP



    Temat: Połączenie w dobrej cenie
    „Przewozy Regionalne” spółka z o.o. Małopolski Zakład Przewozów Regionalnych w Krakowie zaprasza obecnych i przyszłych klientów do skorzystania z nowej atrakcyjnej oferty cenowej „Połączenie w dobrej cenie”.

    Oferta, wprowadzona 16.11.2008r. początkowo na 10 odcinkach małopolski, między innymi Kraków – Zakopane, Kraków – Nowy Sącz, Kraków – Krynica, Kraków – Chrzanów, z dniem 15.06.2009r. obejmie kolejne 26 nowych odcinków. Z tanich połączeń będą mogli się cieszyć podróżni korzystający z naszych usług między innymi na trasach: Kraków – Oświęcim przez Trzebinię, Kraków – Oświęcim przez Skawinę, Kraków – Libiąż, Kraków – Zator, Skawina – Oświęcim, Zakopane – Nowy Targ, Zakopane – Rabka Zdrój, Wadowice – Bielsko Biała, Sucha Beskidzka – Żywiec, Oświęcim – Katowice, Krynica – Muszyna/Piwniczna Zdrój, Nawy Sącz - Stróże, Olkusz – Wolbrom, Olkusz – Katowice. Dzięki wprowadzanej promocji na terenie województwa małopolskiego dotychczasowa stawka za przejazdy zostanie zmniejszona nawet o 4,50 zł., a procentowo obniżka w niektórych przypadkach sięgnie pułapu 50 – 60%.

    Jednorazowy bilet promocyjny jest ważny przez cały dzień w klasie drugiej pociągów osobowych.
    Można go kupić zarówno w kasie, jak u konduktora. Na zniżki mogą liczyć osoby uprawnione do korzystania z ulg ustawowych.

    Lista odcinków objętych ofertą:
    http://www.pr.pkp.pl/img_in//OFERTY/CenyPWDC15062009.pdf

    Warunki taryfowe:
    http://www.pr.pkp.pl/img_in//OFERTY/Warunki15taryfowe06PWDC2009.pdf

    Źródło: Przewozy Regionalne



    Temat: Śledztwo ABW w sprawie klocków kompozytowych
    senatorskorupa, Pan jako Senator RP może się zwrócić do władz PKP o wyjaśnienie sprawy a co chodzi o dokumentację proponuję o wystąpienie do ZZM gdyż Związek Maszynistów posiada obszerną dokumentację odnoszącą się do tego tematu. Panu jako Senatorowi na pewno będzie łatwiej uzyskać stosowne informację.
    Księgarz, etap kontrolowanego procesu wdrażania obejmował zastosowanie kompozytów w EN 71-15, następnie zaczęto wdrażać nowe wkładki kompozytowe mimo protestów maszynistów. Maszyniści kwestionowali między innymi wydłużoną drogę hamowania niemniej mieszczącą się w skrajnych granicach normy, nieprzewidywalność i niestabilność działania hamulca, palenie się klocków kompozytowych, odkształcanie się, wytwarzanie powłoki na zestawach kołowych i szynach , nadmierne hartowanie obręczy kół, rolowanie zestawów podczas ruszania co wydłużało czas jazdy itp.

    Jakie kierunki może obejmować śledztwo ABW ?
    - zagrożenia bezpieczeństwa w komunikacji zbiorowej z powodu wdrożenia wkładek kompozytowych bez dostatecznych badań, zmianę produktu i nie uzyskanie na nie stosownych zezwoleń(kilkakrotnie modyfikowano budowę i skład materiałowy wkładek kompozytowych)
    - niegospodarności- kolei po wycofaniu pozostał potężny zapas, w poszczególnych zakładach dochodzący do wartości nawet 1 mln zł.

    warto podkreślić że w lecie 2005 po szeregu interwencjach przeprowadzono jazdę testową na odcinku Sucha Beskidzka _ Zakopane a protokół podobno całkowicie negował opinie maszynistów o wadliwie działaniu hamulców wyposażonych w kompozytowe wkładki kompozytowe .
    może Pan Senator wystąpi o ten protokół chyba że zaginął.
    W tej chwili zostało przesłuchanych przez ABW kilkunastu maszynistów.

    Prośba czy ktoś posiada zarządzenia związane z kompozytami:
    - zarządzenie aby oznaczać karty próby hamulca w napisy maszynistę o założonych wkładkach kompozytowych
    -zarządzenie o konieczności zakręcaniu obydwu hamulców ręcznych na EZT
    -zarządzenie o zmianie siły docisku hamulca ręcznego po przez zwiększenie ilości gwintu



    Temat: Ciekawostki turystyczne
    Niedawno przeczytałem o nowej atrakcji turystycznej jaką szykują krakowianie:

    KOLEJOWY SZLAK PRZEZ KARPATY

    Jak niedawno podała Gazeta Wyborcza, pracownicy Małopolskiej Organizacji Turystycznej z Krakowa wystąpili z ciekawym pomysłem powstania nowej atrakcji turystycznej - kolejowego szlaku przez Karpaty, który połączy najciekawsze miejsca Małopolski i Śląska.

    Turysta będzie mógł najładniejsze miasta i wsie objechać, nie opuszczając pociągu. Jeśli zdecyduje się jednak wysiąść, dostanie do ręki przewodnik, co w danym mieście warto zobaczyć, gdzie może coś zjeść i przespać się oraz o której godzinie odjeżdża pociąg do kolejnej stacji.
    Szlak zaczyna się w Krakowie, prowadzi przez m.in. Kalwarię-Lanckoronę, Wadowice, Podbeskidzie, Suchą beskidzką, Jordanów, Maków Podhalański, Zakopane, Limanową… W Bielsku zwiedzić można grodzisko, kościół gotycki, ratusz, Muzeum Techniki i Włókiennictwa, a w Żywcu: kościół św. Krzyża, zamek, pałac Habsburgów, park krajobrazowy.
    Do pociągu można wsiąść z dowolnego miasta na trasie, która liczy pół tysiąca kilometrów (miniemy po drodze 130 stacji i zobaczymy malownicze widoki).
    Każdy przystanek zostanie oznaczony – niektóre jedynie tabliczką z informacją, że tędy prowadzi kolejowy szlak przez Karpaty, w większych miastach znajdą się także mapy trasy.
    Autorami pomysłu są pracownicy Małopolskiej Organizacji Turystycznej z Krakowa. – Włosi często nie wyjeżdżają w ogóle ze swojego kraju, bo mają tyle ładnych miejsc do zobaczenia. W Polsce również mamy sporo pięknych miast. Chcemy ludzi zachęcić do poznania południowej Polski – mówi Mirosław Bartyzel, koordynator projektu.
    Ulotki i informacje o przedsięwzięciu znajdziemy już niedługo w podbeskidzkich miejskich biurach informacji i w Internecie na stronie MOT, tam dostaniemy też przygotowane już trasy i rozkłady jazdy. Bilety sprzedawane będą w kasach PKP. – Na szlak będzie można wyjechać w grudniu lub w styczniu. W przyszłości trasa ma prowadzić przez województwo podkarpackie, aż do ukraińskiego Chórowa i z powrotem do Krakowa – mówi Bartyzel.
    Na realizację pomysłu MOT dostała 70 tys. zł dotacji z Ministerstwa Gospodarki i Pracy.



    Temat: [Prasa] Wciąż niebezpiecznie

    Czyli np. taki Przemyślanin (w przypadku wariantu "0-6") za Katowicami zatrzymałby się dopiero w...Szamotułach ("olewamy" Opole, Wrocław, Poznań...). To tylko jeden przypadek, ale mógłbym ich tu namnożyć.
    Wg mnie dużo lepszym rozwiązaniem byłyby patrole SOKistów w każdym nocnym pociągu.


    Oczywiście myśl dotyczy stworzenia porządnej taktowanej siatki połączeń z możliwością dobrych przesiadek i sporą ilością długich tras. Wtedy możemy sobie rozmawiać o przykładach.

    Ten jeden przypadek uważam, że miedzy Katowicami a Poznaniem nie musiałby się zatrzymywać.

    Są takie przykłady pociagów i jestem pewien, że się spisują dobrze np. TLK 83702 i TLK 53708 ... Oba koło północy spotykają się w Gdyni, tam powinno być przetasowanie pasażerów (z wagonami lub bez) i potem jeden do Warszawy bez postojów a drugi do Krakowa bez postojów do Częstochowy. Sopot, Gdańsk, Tczew, Malbork czy inne miejscowości powinny być obługiwane wcześniejszymi pociągami.

    Jeszcze lepsze by było takie rozwiązanie na północy ... typowo sezonowe:
    (A-B obecne stacje, B i C - jazda bez zatrzymania, C-D obecne stacje)

    TLK 53702 Skrócić do Katowice - Zakopane
    P 53500 Gdynia - Warszawa i Sucha Beskidzka - Zakopane
    P 56502 Gdynia - Inowrocław i Wrocław - Sklarska P.
    P 54200 Gdynia - Bydgoszcz i Częstochowa - Bielsko Biała
    P 56200 koło północy, skomunikowany z 53708 i 83702, Gdynia i Poznań - Wrocław
    P 53508 Hel - Iława i Lublin - Rzeszów
    P 54500 Łeba - Tczew i Częstochowa - Katowice
    P 82500 Kołobrzeg - Gdańsk i Pilawa - Lublin
    P 53502 Hel - Gdańsk i Radom - Kraków
    P 83202 Kołobrzeg - Gdynia i Warszawa - Krkaków
    TLK 53708 Hel - Gdynia i Warszawa
    TLK 83702 Kołobrzeg - Gdynia i Częstochowa - Kraków

    Oczywiście inne kursy na w/w odcinkach muszą miec jakąś normalną częstotliwość, zeby pasażerowie mogli się przemieszczać na dowolnych odcinkach.

    Pozdrawiam

    [ Dodano: Sob Sie 30, 2008 15:03 ]

    Ja wolę zakończyć podróż przed nocą. Po nocy spędzonej w pociągu ( na siedząca ) , rano jestem " nie do życia "
    Chyba za stary już jestem na nocne wojaże


    No więc się zgadzasz, że pociąg zatymujące się w Twojej miejscowości nocą Tobie nie śłuży, tak też mysli zdecydowana większość.

    Po prostu PKP zamiast puścić pociągi w sposób odpowiedni do preferencji podróżujacego, wrzuca wszystkich do jednego "kotła" i puszcza pociąg zatrzymujący się cała noc na każdej stacji.

    Jestem pewnien, że da się zbudować rozkład obejmujący tą samą liczbe kilometrów a dający wygodne sposoby przejazdu bez konieczności kończenia podróży między 0-4 w nocy.

    Pozdrawiam



    Temat: PAP Upaly - PKP wprowadza okresowe ograniczenia predkosci pociagów
    PKP wprowadza okresowe ograniczenia predkosci pociagów

    10.7.Warszawa (PAP) - Z powodu upalów na odcinkach niektórych linii
    kolejowych w
    godz. 10-20 zostaly wprowadzone ograniczenia maksymalnej predkosci pociagów
    -
    informuje PKP.

    Predkosc pociagów ograniczona jest do 50 km na godzine. Spowoduje to
    opóznienia
    w ruchu pociagów. Z powodu wysokiej temperatury PKP moze wstrzymac ruch
    kolejowy
    na najbardziej zagrozonych odcinkach i skierowac pociagi trasa okrezna.

    Od wtorku ograniczenia predkosci wprowadzono na liniach:

    - Paczków-Kedzierzyn-Kozle (woj. opolskie, linia Kedzierzyn Kozle-Kamieniec
    Zabkowicki)
    - Fosowskie-Ozimek (woj. opolskie, linia Czestochowa-Opole)
    - Suchedniów-Skarzysko Kamienna (woj. swietokrzyskie, linia Kielce-Radom)
    - Skawina-Sucha Beskidzka-Maków (woj.malopolskie, linia Kraków-Zakopane)
    - Rytro-Zegiestów (woj. malopolskie, linia Nowy Sacz-Muszyna)
    - na linii srednicowej Warszawy
    - Barlogi-Kolo (1100 m, woj. wielkopolskie, linia Warszawa-Poznan)
    - Sulechów-Czerwiensk (woj. lubuskie, linia Zbaszynek-Zielona Góra)
    - Zbaszynek-Swiebodzin-Toporów (woj. lubuskie, linia Poznan- Kunowice)
    - Czerwiensk-Krosno Odrzanskie (woj. lubuskie, linia Zielona Góra-Gubin)
    - Rudnica-Bytnica (woj. lubuskie, linia Zielona Góra-Rzepin)
    - Kluczbork-Sowczyce (woj. opolskie, linia Kluczbork-Lubliniec).

    ************

    Koniec cytatu.

    Powiedzmy ze wszystko ok ale dziwia mnie ograniczenia na E20.
    Czy przy modernizacji E20 nie mozna bylo jej tak zrobic aby byla odporna na
    takie temperatury? Normalnie jakie sa dopuszczalne zakresy temperatur dla
    nowobudowanych szlakow?

    Jarolsaw Wozny





    Temat: szynobusy - podsumowanie jeszcze raz


    | Jak dotąd pomalowano chyba tylko ten jeden dla Krakowa.
    | W czwartek nastąpi jego odbiór po naprawie rewizyjnej. Co ciekawe,
    Kraków
    | nie ma jeszcze ani jednego maszynisty przeszkolonego w obsłudze tego
    typu
    | taboru!!!

    ciekawe jak podeślą szynobus do Krakowa? Czy włączą do jakiegoś składu
    czy
    pojedzie samodzielnie i kto go poprowadzi - ludzie z ZNTK Poznań?


    Niewykluczone że tak będzie.

    | Nie kupiło, tylko pokryło koszty naprawy rewizyjnej. Jednostki dalej są
    | własnością PKP PR.

    To ciekawe, w takim razie bądą jeździc na zasadzie użyczenia od PKP czy
    rozwiążą to w jakiś inny sposób?


    Nie! Przecież urzędy marszałkowskie z załozenia są tylko organizatorami
    przewozów, a ich wykonywaniem ma zajmować się przewoźnik, czyli w tym
    wypadku PKP PR. To jest ich szynobus i w założeniu jego eksploatacja ma
    obniżyć koszty funkcjonowania spółki.
    Niestety raczej tak nie będzie, bo nie dość że będzie jeżdził na linii pod
    drutem obsługiwanej dotąd taborem PKP PR (więc opłat dla Cargo za loka i
    tak nie było), to nie wzięto pod uwagę, że jedyna szopa PR-ów to Sucha
    Beskidzka, a tam od dawien dawna nie było żadnego taboru spalinowego i nie
    ma ludzi ani urządzeń do jego diagnostyki czy naprawy. Poza tym szynobus ma
    kursować na linii o V max 30 - 40 km/h, więc całą trasę będzie pokonywał na
    pierwszym przetworniku (odpowiednik biegów w samochodzie), a co za tym
    idzie silnik będzie stale pracował na wysokich obrotach grzejąc się przy
    tym niemiłosiernie i żrąc 2 razy więcej paliwa niż przy V rzędu 60 - 80
    km/h.

    Totalna głupota!!!

    Pozdrawiam, B. Jędrzejewski





    Temat: Jak to w koncu z tymi zamknieciami jest?


    Moja lista watpliwosci jest nastepujaca:

    tab|
    ---+----------------------------------------
    105| Jaworzno Szczakowa - Bukowno,


    zawieszona od jutra tj. 07 X 2002


    136| Nowy Sacz - Chabowka,


    jak wyzej lub moze nie (chcialbym ;)) ... zupelna niewiadoma, wiele
    sprzecznych informacji co do tej pieknej gorskiej linii (patrz m.in. watek
    Nowy Sacz-Chabowka z czwartku - 3 X 2002)


    137| Sucha Beskidzka - Zywiec,


    "uratowana" przez Slaski ZPR (patrz watek pt.  [ pr ] PKP nie zawiesi
    poci?gów na Sl?sku i Podbeskidziu )


    138| Trzebinia - Wadowice,


    zawieszona od jutra


    139| Kalwaria Zebrzydowska Lanckorona - Wadowice,


    "uratowana"... poki co ;)


    146| Pawlowice Slaskie - Chybie,


    patrz wyzej (Slaski ZPR...)


    154| Zory - Warsowice - ...


    tak samo ;))


    260| Luban Slaski - Zgorzelec,
    318| Kepno - Olesnica,


    zawieszone juz od 1 X 2002 ;(((


    343| Gorzow - Zbaszynek,


    jeszcze zyje, jednak pozyje juz niedlugo... do Wszystkich Swietych ;((


    358| Glogow - Zagan,
    359| Zary - Wegliniec,


    lubuskie... czyli drastyczne ciecia... nie ma tam juz nic od zeszlego
    tygodnia ;((


    541| Hajnowka - Cisowka,
    552| Chelm - Wlodawa.


    choc wyzucono kilka par (do Wlodawy zostaly tylko dwie) to jeszcze jezdza
    przynajmniej do 15 XII, pozniej to zobaczymy...

    Tak to smutno wszystko wyglada... mam jedynie nadzieje (ludze sie ??) ze uda
    sie jakos uratowac Chabowke... co do reszty jakos nie wieze w to by wydazyl
    sie Cud ;(

    Pozdr.
    Kuba Czajkowski





    Temat: Jak to w koncu z tymi zamknieciami jest?


    Moja lista watpliwosci jest nastepujaca:

    tab|
    ---+----------------------------------------
    105| Jaworzno Szczakowa - Bukowno,


    zawieszona od jutra tj. 07 X 2002


    136| Nowy Sacz - Chabowka,


    jak wyzej lub moze nie (chcialbym ;)) ... zupelna niewiadoma, wiele
    sprzecznych informacji co do tej pieknej gorskiej linii (patrz m.in. watek
    Nowy Sacz-Chabowka z czwartku - 3 X 2002)


    137| Sucha Beskidzka - Zywiec,


    "uratowana" przez Slaski ZPR (patrz watek pt.  [ pr ] PKP nie zawiesi
    pociĂ gów na SlĂ sku i Podbeskidziu )


    138| Trzebinia - Wadowice,


    zawieszona od jutra


    139| Kalwaria Zebrzydowska Lanckorona - Wadowice,


    "uratowana"... poki co ;)


    146| Pawlowice Slaskie - Chybie,


    patrz wyzej (Slaski ZPR...)


    154| Zory - Warsowice - ...


    tak samo ;))


    260| Luban Slaski - Zgorzelec,
    318| Kepno - Olesnica,


    zawieszone juz od 1 X 2002 ;(((


    343| Gorzow - Zbaszynek,


    jeszcze zyje, jednak pozyje juz niedlugo... do Wszystkich Swietych ;((


    358| Glogow - Zagan,
    359| Zary - Wegliniec,


    lubuskie... czyli drastyczne ciecia... nie ma tam juz nic od zeszlego
    tygodnia ;((


    541| Hajnowka - Cisowka,
    552| Chelm - Wlodawa.


    choc wyzucono kilka par (do Wlodawy zostaly tylko dwie) to jeszcze jezdza
    przynajmniej do 15 XII, pozniej to zobaczymy...

    Tak to smutno wszystko wyglada... mam jedynie nadzieje (ludze sie ??) ze uda
    sie jakos uratowac Chabowke... co do reszty jakos nie wieze w to by wydazyl
    sie Cud ;(

    Pozdr.
    Kuba Czajkowski





    Temat: Kolej w woj. śląskim
    Justyna, Ochłonołem i uważam, że w paru miejscach nie masz racji.
    Cytat: Skomunikowanie połączeń - to nie najprostsza, ale najtrudniejsza sprawa. Zasadniczo rozkomunikowania nie są przypadkowe, tzn. komuś służą.
    To skomunikowanie to podstawowa rzecz w komunikacji, szczególnie w tak dużej aglomeracji. Przewożnik dla ludzi a nie odwrotnie.
    Cytat: Dopasowanie do potrzeb mieszkańców - w sytuacji gdy budżet przewoźnika uniezależniony jest od tego, czy dopasuje się bądź nie do potrzeb mieszkańców, z jego punktu widzenia jest to przynajmniej bezcelowe. Przy niedopasowaniu się mamy mniejsze zużycie energii, taboru, mniejszy nakład pracy...
    Ja wiem że tak jest, ale to nie znaczy że ma być zawsze.
    Cytat: Informowanie o planach na przyszłość - dokładnie jak wyżej, po co prowadzić politykę informacyjną, jak ona nie wpływa na wynik finansowy przewoźnika? Mało tego, rzetelna polityka informacyjna mogła by go osłabić albo naruszyć pewne kanony. Pod to możesz sobie też podciągnąć informację o aktualizacjach rozkładu jazdy. To zabrzmiało jak z PRL.
    Cytat: Połączenia międzywojewódzkie - nie snujcie teorii i wizji na ich temat bo nie ma mowy o ich rozwijaniu. Czasem aż dziw bierze, że niektóre z nich jeszcze się utrzymują.
    A połączenie Kraków-Katwoice, Oświęcim-Katowice czy Żywiec-Sucha Beskidzka
    Cytat: Nie ma, po prostu nie ma czegoś takiego jak wyjazd do innego województwa. A jak jeszcze jest, to się może pokończyć szybciej niż niejednemu się wydaje. Z pewnością nie będzie stanowiło argumentu obronnego miliony pasażerów na takich trasach. Jeśli tak jest, że ludzie z jednego województwa jeżdżą masowo do drugiego, tzn. że to pierwsze jest niewydolne/nie ma nic do zaoferowania swoim mieszkańcom. Najprostszy sposób na zniwelowanie takiego niekorzystnego wizerunku to odebranie możliwości takich ucieczek, nieprawdaż?
    Jesteśmy jednym krajem i można mieszkać w innym województwie a pracować w innym,
    w dobie UE śmiesszne
    Cytat: Na gruzach Przewozów Regionalnych - oj, daleko nie tak to należy pojmować. Jeszcze niejeden zapłacze nad "zbetoniałym PKP-PR". Jeszcze zobaczycie, jakie folwarki powyrastają na tych gruzach.
    To już straszenie, myśle że gorzej być nie może.
    A tak serio to odebrałem twoj cały post troche ironicznie.

    [ Dodano: 25-03-2008, 22:46 ]
    Wracając do sprawy głównej czyli do koleji na śląsku, czy ktoś cos wie na temat modernizacji lini kolejowej Mysłowice - Oświęcim.

    [ Dodano: 31-03-2008, 23:11 ]
    Dzisiaj będą na dworu w Katowicach, usłyszałem że pociag do Oświęcimnia jedzie drogą okrężną przez Trzebinie, czy ktos słyszał o modernizacji trasy Mysłowice-Oświęcim?



    Temat: Znizka ustawowa wykorzystana


    Obawiam sie, ze o Nowy Sacz nie moze chodzic, chyba, ze o Zaklad Taboru. Bo
    wlasnie CM i MT to oznaczenia (stare i nowe) Zakladu Taboru.
    I chyba "NS" to nie Nowy Sacz, bo zdaje sie, ze kod MT/CM powinien byc podany
    dalej, a "NS" to chyba jakas komorka wewnatrz CM (ex-MT), zajmujaca sie
    naprawami. Howgh - ladnie wyszlo?


    Ale czy to nie jest tak, ze:

    NS - Nowy Sącz
    OWp - Ostrów Wielkopolski
    Bg - Bydgoszcz (Bhp-y maja tak wpisane i rzeczywiscie remontuja sie w
    Bydgoszczy)
    Gn - Gniewczyna
    Op - Opole

    i po raz pierwszy widzialem kod z kombinacja z MT/CM...

    I jeszcze jedno odnosnie Zagorza: w gablotce wisi pisemko, w ktorym
    Zarzad PKP uzasadnia zamykanie linij w Galicyi. Ogolna wymowa jest taka:
    "Robimy co sie da by to pozamykac ale niestety sa problemy"... A z
    konkretow:

    4 kryteria - liczba pasazerow, zapelnienie procentowe miejsc w wagonach
    (!!!), predkosc handlowa < 30 km/h, istniejace polaczenia autobusowe.
    Zwlaszcza drugie kryterium jest przekonujace: przeciez dajac odpowiednio
    duzo Bhp kazda linie mozna usmiercic.

    Wybrane szczegoly:

    Podłęże - Niepołomice - ukradziono 600m liny nosnej trakcji, oczywiscie
    nie oplaca sie naprawiac

    Munina - Hrebenne - nie zamknieto, bo siec drogowa jest slabo
    rozwinieta, jakoby utrzymanie polaczen przynosi PKP 1.4 lub 14 milionow
    PLN strat. Dokladnie nie pamietam, oba oszacowania wydaja sie
    nieprawdopodobne.

    Tarnów - Szczucin - udalo sie!! Predkosc handlowa jakoby katastrofalna,
    mi sie zdaje ze nie bylo tam najgorzej.

    Zywiec - Sucha Beskidzka - zostawia w spokoju

    Trzebinia - Wadowice - samorzad ma zrobic akcje reklamowa, od ktorej
    efektow wszystko zalezy

    Kalwaria Z. - Wadowice - byly wyliczenia liczby pasazerow w pociagach:
    5, 6, 12, itd. Sami przyznali ze 2/3 z legitkami PKP.

    Slow takich jak "Konkurencyjnosc", "modernizacja", "marketing", "autobus
    szynowy", "inwestycje", "promocja" nie stwierdzono...

                                    Pozdrawiam,

                                                    Maciek





    Temat: Informacji poszukuje ??

    Witam serdecznie
    Zwracam sie z prosba gdyz poszukuje wszelkich informacji na temat
    rodzimych połaczen
    kolejowych glownie stanu na dzisiaj, jakie linie sa zamykane jakie maja


    zamiar  byc

    Poszukaj w archiwum PMK wątku pt. "Zamkniete linie" - był w tym miesiącu,
    tam będziesz miał linie, które właśnie zamknięto. Co do przyszłości to PKP
    od jakiegoś czasu myśli o odcinkach / liniach:

    Jarocin - Kąkolewo (Leszno)
    Kępno - Wieluń Dąbrowa
    Herby Nowe - Zduńska Wola
    Stargard Szcz. - Pyrzyce
    Ulikowo - Kalisz Pom.
    Leszno - Zbąszyń
    Kłodzko - Wałbrzych
    Kłodzko - Stronie Śl.
    Zagórz - Krościenko (czy dobrze nazwę piszę ?)
    Przeworsk - Hurbieszów
    Dębica - Tarnobrzeg
    Stalowa Wola PD. - Rejowiec
    Zwierzyniec - Zamość - granica p.
    Brodnica - Działdowo
    Wierzchucin - Kościerzyna
    Czersk - Laskowice Pom.
    Runowo Pom. - Szczecinek - Chojnice
    Żywiec - Sucha Beskidzka
    Jaworzyna Śl. - Legnica
    Somonimo - Kartuzy
    Wągrowiec - Bydgoszcz
    Inoworocław - Żnin

    coś się mówiło o: Piła - Szczecinek i Koszalin - Kołobrzeg

    i jeszcze kilka, o których zapomniełem...


    Rowniez dobrzeby
    bylo wiedizec jakie liniie sa oblegane a jakie pustoszeja... mam rowniez


    oporcz analizy

    Nie wdając się w szczegóły pustoszeja te linie, gdzie:
    1) jest marna prędkość handlowa pociągów,
    2) jest marny rozkład typu 2-3 poc. na dzień
    3) jest konkurencja w postaci komunikacji samochodowej.

    Na pierwszą myśl przychodzą mi:
    ZG - Żagań
    ZG - Nowa Sól
    Głogów - Rudna Gw. - Legnica
    Kraków Pł. - Zakopane
    okolice Lublina
    Wałbrzych - Jelenia Góra, a może nawet Wrocław - Jelenia Góra
    Tomaszów Maz. - Skarżysko Kam. (tutaj zapewne - z powodu braku połaczeń
    bezpośr. - linia rozerwana na dwa kawałki)

    i pewnie te które są zagrożone likwidacją ...może ktoś jeszcze coś
    dorzuci...

    Pozdr. !
    Mick M.





    Temat: Kultura konduktorów
    Chciałem poruszyć pewien temat. Chodzi o PKP PR, konkretniej o pracujących tamże konduktorów, a jeszcze konkretniej: chodzi o Małopolski Zakład Przewozów Regionalnych w Krakowie.
    Tytułem wprowadzenia: niedawno jadąc pociagiem miałem okazję przysłuchiwać sie rozmowie dwóch już lekko pijanych kolejarzy wracających z pracy do domu. Oboje użalali się nad tym, jak to ostatnimi czasy zawód kolejarza uległ społecznej degradacji. Oboje zgodnie twierdzili, że przed wojną to kolejarz był kimś, teraz... teraz to nikt już kolejarza nie szanuje.
    Mój komentarz do powyższego: owszem, przed wojną kolejarz był kimś. Był to zawód otoczony społecznym szacunkiem. ale kolejarze sami, swoją cieżką, pełną poświecenia pracą, swoją kulturą, wartościami, którymi kierowali się w pracy zapracowali sobie na taki, a nie inny wizerunek. To, że dzisiaj jest tak, a nie inaczej jest winą samych kolejarzy, którzy zapomnieli o całym etosie, jaki powinien towarzyszyć ich zawodowi.

    Często jeżdzę pociągami osobowymi relacji Zakopane-Kraków Główny i Sucha Beskidzka-Żywiec. Niestety, ze smutkiem muszę stwierdzić, że kultura tamtejszych konduktorów jest na żenująco niskim poziomie. Po pierwsze konduktorzy nie egzekwują w żaden sposób zakazu palenia. Nie egzekwują tego zakazu od samych siebie i od swoich kolegów, o innych osobach łamiących ten zakaz nawet nie wspominając. Nie rozumiem, jak konduktor na służbie może palić. O ile wiem, np. w pociagach zestawionych z EZT nie ma miejsc do palenia. Nie rozumiem, dlaczego konduktorzy i pracownicy PKP dojeżdzający lub wracający z pracy lub też będący w jej trakcie muszą palić i w ten sposób utrudniać podróz osobom, które zapłaciły za bilet wcale nie małe pieniadze. Nie rozumiem, dlaczego muszą pić piwo w pociagu, kląć, zachowywać się często w sposób wręcz utrudniający podróż.
    I jeszce jedna sprawa: nie mogę pojąć, dlaczego niektórzy konduktorzy i maszyniści przychodzą do pracy ze swoimi dziecmi, dlaczego maszyniści wpuszczają do kabin swoich kolegów z puszką piwa, dzieci.
    Czy PKP PR zupełnie nie kontroluje poczynań swoich pracowników? Czy nie respektuje nawet podstawowych postanowień swojego własnego przecież regulaminu?

    Na szacunek trzeba sobie zasłużyć...



    Temat: BZP 157/02
    Biuletyn Zamówień Publicznych Nr 157 z dnia 13.09.2002
    POZYCJA 59953

    OGŁOSZENIE O PRZETARGU NIEOGRANICZONYM

    o szacunkowej wartości powyżej 30 000 euro

    PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. Oddział Regionalny w Krakowie, 31-157
    Kraków, Plac Matejki 12, woj. małopolskie, pow. Kraków, tel. 012 6245645,

    na likwidację posterunków ruchu z zabudową TVU: mijanka Łowczów; stacja
    Rytro; strażnica nr 20 - szlak Skawce - Sucha Beskidzka; stacja Maków
    Podhalański; stacja Poronin; mijanka Siedliska.

    Miejsce realizacji: zgodnie z lokalizacjami wskazanymi w tytule zamówienia.

    Nie dopuszcza się składania oferty wariantowej.

    Termin realizacji (wymagany) - 31 grudzień 2002 r.

    Wadium - 15000 zł.

    Kryteria wyboru ofert i ich znaczenie:

    cena (koszt) - 75%

    termin wykonania - 15%

    warunki płatności - 10%

    Specyfikację istotnych warunków zamówienia (cena: 150 zł) można odebrać w
    siedzibie zamawiającego, lok.: 221, za zaliczeniem pocztowym.

    Uprawnieni do kontaktów z oferentami - Maciej Jaworski

    624-34-58, lok. 221 lub 233, w godz. 8.00 - 14.00.

    Oferty należy składać w siedzibie zamawiającego, lok. 221.

    Termin składania ofert upływa dnia 10.10.2002 o godzinie 10:00.

    Otwarcie ofert nastąpi dnia 10.10.2002 o godzinie 10:30 w siedzibie
    zamawiającego, lok. sala konferencyjna II piętro.

    Postępowanie będzie prowadzone z zastosowaniem preferencji krajowych.

    W przetargu mogą wziąć udział oferenci nie wykluczeni na podstawie art. 19
    ust. 1 i art. 22 ust. 7 ustawy o zamówieniach publicznych, spełniający
    warunki dodatkowe:

    podane w Specyfikacji Istonych Warunków Zamówienia.





    Temat: Katastrofa pociągów na Węgrzech


    | Niestety, ale wieści jakie do mnie dochodziły od dłuższego czasu z MAV
    | były conajmniej niepokojące. Szczerze powiedziawszy, miałem obraz
    | totalnie sypiącej się kolei gdzie miejscami gorzej się dzieje niż na
    | pekapie (a dawno wagonami MAV nie jechałem, wcześniej natomiast były
    | to doświadczenia dość marne). I chyba daleko od prawdy nie byłem, bo
    | co jak co ale awaria sygnalizacji to już bardzo poważny sygnał że jest
    | tragicznie. U nas tez sygnalizacja w wielu miejscach się sypie głównie
    | za sprawą dewastacji, ale mimo wszystko nie ma tego typu skutków.

    | A.

    Widać mało wiesz o polskiej kolei. A podróże PKP kształcą w tym zakresie.


    Jakoś wjeżdżanie/wyjeżdżanie na zastępczy, nie działające blokady liniowe,
    sztywne tarcze kształtowe na Śląsku zamiast zdewastowanej sygnalizacji świetlnej
    póki co nikogo nie zabiły dzięki dość restrykcyjnym przepisom i drakońskim
    ograniczeniom wprowadzanym w związku z tym. A konstrukcja polskiego semafora
    praktycznie wyklucza niesprawne działanie, m. in. obwody kontrolne obwodów
    kontrolnych itp. Nie wiem jak w tym względzie jest na MAV, ale w Polsce jak
    dotąd nikt w partyzancki sposób sygnalizacji nie naprawiał (mam na myśli
    upraszczanie konstrukcji semaforów czy ustawień zależności). Katastrofa
    spowodowana awarią sygnalizacji jednoznacznie wskazuje, że ruch prowadzony jest
    kosztem bezpieczeństwa, co jak dotąd w Polsce nie miało miejsca. Mające
    bezpośredni związek z bezpieczeństwem wykolejenie EN-57 na szlaku Żywiec - Sucha
    Beskidzka odbyło się przy prędkości dochodzącej do 100 km/h podczas gdy
    ograniczenie na szlaku wynosiło 30, praktycznie nie powodując szkód co obrazuje
    skalę (często przesadnych) rezerw. Wypadki na przejazdach, w tym tragiczny w
    skutkach ubiegłoroczny dzwon na Pomorzu spowodowany jest przede wszystkim
    nadmierną dbałością o bezpieczeństwo ze strony PKP i rozbestwieniem kierowców.
    Więc zanim napiszesz zastanów się o czym piszesz.

    A.





    Temat: Zagrożone regionalne pociągi

    http://www.naszdziennik.pl./index.php?dat=20020917&typ=mp&id=mp14.txt

    Na deficytowych liniach w Małopolsce
    Pociągi w zawieszeniu

    PKP ograniczy kursowanie pociągów w ruchu regionalnym na terenie Małopolski.
    Spółka chce już wkrótce zawiesić aż 5 linii lokalnych.

    Decyzja, która ma wejść w życie z początkiem przyszłego miesiąca, dotyczy
    przewozów pasażerskich na następujących odcinkach kolejowych: Trzebinia -
    Wadowice, Kalwaria Zebrzydowska - Bielsko Biała, Bukowno - Jaworzno Szczakowa
    na odcinku Bukowno, Chabówka - Nowy Sącz oraz Skawina - Żywiec na odcinku Sucha
    Beskidzka.
    Spółka "PKP Przewozy Regionalne" tłumaczy swoją decyzję problemami
    ekonomicznymi. Według przedstawionych danych, wskaźnik pokrycia kosztów
    wpływami na pięciu odcinkach waha się od 1,6 do 6,1 proc. Kolei brakuje
    pieniędzy na pokrycie kosztów uruchomienia pociągów i przewozy. Oznacza to, że
    linie są deficytowe, a ich dalsze utrzymywanie jest niemożliwe.
    W czasie wczorajszego spotkania przedstawiciela zarządu województwa
    małopolskiego z parlamentarzystami oraz reprezentantami samorządów i PKP
    zawzięcie dyskutowano na temat decyzji kolei. Ustalono, że nierentowne linie
    zostaną zawieszone do 14 grudnia, kiedy to będzie ustalony nowy rozkład jazdy. -
     Najważniejsze dla nas jest to, że z tych połączeń korzystały dzieci, jadąc do
    szkół. Nie możemy więc odbierać im, czasem jedynej, możliwości dojazdu. Dlatego
    też ustaliliśmy, że jeśli podczas 2,5 miesięcy linie te będą deficytowe, urząd
    marszałkowski pokryje różnicę w kosztach - powiedział Marcin Pawlak z zarządu
    województwa. Przypuszczalnie linie obsługiwać będzie tabor lekki, co pozwoli
    obniżyć koszty o 40 procent.
    W czasie spotkania omówiono również remont mostu kolejowego na rzece Sole w
    Kętach, który powinien być uruchomiony do końca tego roku. - Czas już najwyższy
    rozpocząć proces modernizacji naszych linii kolejowych. Wydaje mi się, że
    przedstawiciele PKP powinni opracować plany modernizacyjne sieci kolejowych, by
    zostały one uwzględnione w nowym kontrakcie. Powinniśmy przecież ulepszać, a
    nie likwidować - dodał Marcin Pawlak.
    Nika





    Temat: Pytanie o pociąg P 53512 Gdynia (o18.10) - Zakopane (p07.01)


    A nie prościej jechać TLK53702? Od niego w Krakowie Głównym coś
    odczepiają, ale są to wagony z miejscami do siedzenia.


    I być w Zakopanem o 10:20? Czyli jeden dzień urlopu z głowy... o tej
    porze raczej już za późno na wycieczkę w góry. W pierwszym roku
    funkcjonowania tego pociągu (chyba 2004 czy 2005 rok?) był pomyślany
    bardzo fajnie - między Gdynią (po 19) a Warszawą (okolice 24) jechał jak
    pośpiech a potem najkrótszą drogą (ztcp CMK) i następna stacja to
    dopiero Sucha Beskidzka o 5 rano, w Zakopcu gdzieś między 7 a 8 z tego
    co pamiętam. Rozwiązanie super - podróż kilka godzin krótsza niż obecne
    15h 20 minut (o ile się standardowo nie spóźni) no i za Warszawą ruch na
    korytarzy ustawał, człowiek czuł się bezpieczniej...
    Od tego czasu co roku jakiś kretyn co roku dodaje kolejne stacje i
    wydłuża podróż, na korytarzu całą noc kręcą się tłumy ludzi bez
    miejscówek, co chwila ktoś wsiada, wysiada, otwiera drzwi, pyta czy na
    siódmego może się dosiąść bo on tylko do pimpidóły wielkiej jedzie...
    etc. Do tego puszczenie tego pociągu przez Kraków, Katowice i Warszawę
    spowodował że stał się on ulubionym środkiem transportu* kibiców
    wracających z meczów (spójrzcie na mapę, te 3 aglomeracje to 70% drużyn
    OE i I ligi) - w sezonie w weekend prawie pewne że do pociągu dosiądą
    się mniej lub bardziej agresywni kibice :] jednej czy drugiej drużyny,
    dobrze jak po drodze w "zaprzyjaźnionym mieście" nie będzie ustawki.

    Oczywiście PKP IC uważa, że wszystko jest ok i nie zwraca kasy za
    niewykorzystane bilety (miałem taki przypadek, że nie zostałem
    dopuszczony do swojego miejsca przez kibiców którzy je zajęli. Kierownik
    pociągu pojawił się dopiero w przedziałach jak kibice opuścili wagon i
    stwierdził że pierwsze słyszy o kibicach i UWAGA! nie dlaczego pociąg
    spóźniony jest ponad godzinę, dlaczego w trakcie jazdy zrywano
    kilkakrotnie hamulec bezpieczeństwa i ogólnie jego to nie interesuje.

    *) wypowiedz jednego z kibiców w czasie wspólnej "podróży", mniej
    więcej: "A co ja się będę pospiechem drugą klasą pier***lił jak mogę
    jedyneczką pojechać. Zawsze wracamy tym pociągiem! Z resztą konduktorzy
    z PR zawsze dymy robią a Ci z IC nigdy nic nie mówią nawet jak wagon im
    rozp***lamy"

    Reasumując przydługawą wypowiedz - z całych sił odradzam ten pociąg,
    chyba że ktoś lubi 15 i pół godziny w ekstremalnych warunkach.





    Temat: Żywiec - Sucha Beskidzka do likwidacji?
    Tygodnik "Kronika Beskidzka"
    nr.: 23 z dnia: 09-06-2005

    Kraków daje i... odbiera!
    ZABRALI SZYNOBUS!

     Miał być ratunkiem dla linii kolejowej Żywiec - Sucha Beskidzka. Miał, bo
    już go nie ma. Mowa o szynobusie, który ponad rok temu z wielką pompą
    przekazały samorządowe władze wojewódzkie z Krakowa. Teraz go zabrały. W
    zamian podróżni z Podbeskidzia muszą się tłuc po asfaltowych wybojach
    zastępczym autobusem. Tymczasem ten sam szynobus jeździ na podkrakowskiej
    trasie ze Skawiny do Krzeszowic!

     Od ponad pięciu lat nierentownej linii Żywiec - Sucha Beskidzka grozi
    całkowite zawieszenie ruchu pasażerskiego. W 2000 roku pojawił się pomysł,
    aby kupić szynobus, który jest znacznie tańszy w eksploatacji od
    tradycyjnych składów pasażerskich.

     W kwietniu 2004 roku kupił go Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego
    w Krakowie, a jego przekazanie na trasę z Żywca do Suchej odbyło się z
    wielką pompą. Wówczas małopolski marszałek Janusz Sepioł podkreślał jak to
    Kraków dba nie tylko o Suchą, ale również i o Żywiecczyznę, która co prawda
    przynależy do województwa śląskiego, ale mile byłaby widziana w małopolskim.
    Kursując przez ponad rok, szynobus zyskał bardzo pochlebne opinie pasażerów.
    Rychło okazało się, że przydałby się drugi. Pomiędzy urzędami w Katowicach i
    Krakowie przez kilka miesięcy trwała wymiana pism, na temat tego kto ma
    kupić kolejny pojazd. Jasne stało się, że ta linia jest jak niechciane
    dziecko.

     Tymczasem ku zaskoczeniu podróżnych i samych podbeskidzkich kolejarzy, od 1
    czerwca zawieszono kursowanie szynobusu. W komunikacie podano, że z powodu
    awarii. W zamian PKP uruchomiły - do odwołania - zastępczą komunikację w
    postaci autobusu. Jednak podbeskidzcy kolejarze twierdzą, że szynobus jest
    sprawny i jeździ na trasie Krzeszowice - Skawina, bo PKP od czerwca
    uruchomiły tam kilkanaście nowych kursów.

     Już pierwszego dnia podróżni na trasie Sucha - Żywiec byli niemile
    zaskoczeni, bo okazało się, że do niektórych przystanków kolejowych, jak na
    przykład Pewel Wielka Centrum, autobus nie dojedzie i trzeba czekać przy
    głównej drodze. Zanim część podróżnych zorientowała się w sytuacji, było już
    za późno. Autobus odjechał. Wiele zamieszania jest także przy przesiadaniu
    się w Żywcu z pociągów przyjeżdżających z Katowic czy Bielska na pociąg, a
    właściwie autobus, do Suchej. Pasażerowie przechodzą na pierwszy peron i
    szukają pociągu do Suchej. Kolejarze biegają za nimi i tłumaczą, że nie ma
    pociągu, a w zamian jedzie autobus. Jak długo potrwa taka sytuacja?

     Katarzyna Dzierżak-Piotrowicz, rzecznik prasowy Małopolskiego Zakładu
    Przewozów Regionalnych PKP w Krakowie, mówi, że już niedługo. - To prawda,
    że szynobus został przesunięty na linię Skawina - Krzeszowice. Jednak na
    trasie Sucha - Żywiec, po 20 czerwca, zacznie kursować inny szynobus
    (starszy model - przyp. ps). Jeździłby już od początku czerwca, ale się
    zepsuł i jest teraz w naprawie - dodaje Dzierżak-Piotrowicz. (ps)





    Temat: Strategia


    Zastanawia mnie czy w naszym kraju taka możliwość nie istnieje. Nie wiem
    jak
    to załatwiona na Węgrzech ale jak sądzę wystarczyłoby aby powstało prawo
    zakazujące przejazd TIRów po polskich drogach większej jak 100 km.
    Dla osób, z innych rejonów naszego kraju może przypomnę gdzie znajduje


    się

    Nie w naszym kraju zapomnij :-(((((


    odległości znajdują się od Chabówki czy Zakopanego znajdują się przejscia
    graniczne ze Słowacją tj. Chyżne (moim zdaniem największe na południu
    Polski), Łysa Polana, jak i Chochołów.


    Za Slowacja to moze i najwieksze ale nie najwieksze na poludniu .


    Największa część transportu z południa Europy a więc Włoch, Węgier,
    Słowacji, Austrii, Szwajcarii itp. "idzie" właśnie przez to przejście


    Raczej tylko na Slowacje i Wegry bo do Austrii i Wloch jest krocej i
    wygodniej
    przez Cieszyn .

    , przez


    co słynna trasa Zakopane-Kraków (Zakopianka) jest bardzo zatłoczona.
    Od Chyżnego od Chabówki może jest 10-15 km. Nikt nie wpadł na to by te
    dwie
    sprawy ze sobą połączyć.


    Tak i myslisz o odbudowie Podczerwonego chyba gdyz innej realnej
    alternatywy na
    odciazenie Chyznego nie ma .  


    Chabówka choć nie największa stacja ale spokojnie mogłaby przejąć ruch
    TIRów
    podobnie jak Sucha Beskidzka, gdzie dodatkowo znajduje się Urząd Celny.
    Nie wiem czy zakup bezpośredni czy też jakiś kredytowy platform jest dla
    PKP
    niemożliwy oraz przystosowanie owych stacji do przejęcia ruchu
    tranzytowego
    TIRów. TIR'y te nawet jeżdżą nad samo polskie morze. Latem zakazujemy
    transportu bo nasz polski asfalt tego nie wytrzymuje a kierowcy narzekają
    na
    to żę się towar psuje.


    Narazie jest szansa na osciazenie Chyznego poprzez modernizacje drogowego
    przejscja
    w Zwardoniu i ta inwestycja jest w toku po Stronie slowackiej stoja juz
    wielkie wiadukty .
    Po naszej tez sie cos dzieje .

    Inna sprawa jest fakt podpisania porozumienia Polsko Slowackiego o
    uruchomieniu przewozow
    kombinowanych (Czyli tiry na platformach) na odcinki Zywiec - Cadca w Cadcy
    budowany jest
    nawet juz terminal zaladunkowy. Ale to narazie tez przyszlosc (2 - 3) lata
    bo puki co to na owym
    odcinku trzeba jeszcze wiele przebudowac itd .  


    Co do TIRów to może już dam spokój. Inna sprawą którą chcę poruszyć to
    trasa
    Sucha Beskidzka - Żywieć. Wybudowana jeszcze za cesarza Franciszka. Jako
    ciekawostka, występują na niej największe różnice poziomów między
    stacjami,
    które oczywiście pokonuje pociąg EZT (wcześniej parowóz), w Polsce. Trasę
    30-kilku kilometrów pokonuje pociąg w czasie 1 h 15 min. Średnio. Czasami
    dłużej. Osobiście szybciej jeżdzę na rowerze.


    Fakt jedzie sie tam w tejchwili strasznie dlugo a wszystko przez
    ograniczenie predkosci do
    30 km/h po stronie bylej Poludniowej DOKP .Byc moze cos sie zmieni bo owa
    linie teraz
    bedzie jezdzilo kilka pociagow pospiesznych do Zakopanego .  


    Trasą Sucha Beskidzka - Żywiec mają jeździć pociągi z niebezpiecznymi
    towarami, gdyż przez Bielsko (dla tych co się orientują) trzeba
    przejechać
    przez tunel, a to z takowymi rzeczami jest zabronione.


    Nie wiedze sensu ani logiki . Ale coz PKP zawsze mialy swietne pomysly .
    Zdaje sie ze jest
    to tylko pretekst do wyludzenie pieniedzy na remat tej lini .

     Apropo ostatnio udalo sie tez po 6 czy 7 latach wybudowac w koncu
    podstacje trakcyjana w Jelesni.
    dzieki temu w koncu beda mogly ta trasa jezdzic lokomotywy ze skladami.
    Wczesniej nie mogly bo
    bylo za slaba zasilanie .

    Radek





    Temat: Małopolska: Tajemnicze zniknięcie szynobusu
    Kraków daje i... odbiera!
    ZABRALI SZYNOBUS!
    NR.: 23 z dnia: 09-06-2005

     Miał być ratunkiem dla linii kolejowej Żywiec - Sucha Beskidzka. Miał, bo
    już go nie ma. Mowa o szynobusie, który ponad rok temu z wielką pompą
    przekazały samorządowe władze wojewódzkie z Krakowa. Teraz go zabrały. W
    zamian podróżni z Podbeskidzia muszą się tłuc po asfaltowych wybojach
    zastępczym autobusem. Tymczasem ten sam szynobus jeździ na podkrakowskiej
    trasie ze Skawiny do Krzeszowic!

     Od ponad pięciu lat nierentownej linii Żywiec - Sucha Beskidzka grozi
    całkowite zawieszenie ruchu pasażerskiego. W 2000 roku pojawił się pomysł,
    aby kupić szynobus, który jest znacznie tańszy w eksploatacji od
    tradycyjnych składów pasażerskich.

     W kwietniu 2004 roku kupił go Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego
    w Krakowie, a jego przekazanie na trasę z Żywca do Suchej odbyło się z
    wielką pompą. Wówczas małopolski marszałek Janusz Sepioł podkreślał jak to
    Kraków dba nie tylko o Suchą, ale również i o Żywiecczyznę, która co prawda
    przynależy do województwa śląskiego, ale mile byłaby widziana w małopolskim.
    Kursując przez ponad rok, szynobus zyskał bardzo pochlebne opinie pasażerów.
    Rychło okazało się, że przydałby się drugi. Pomiędzy urzędami w Katowicach i
    Krakowie przez kilka miesięcy trwała wymiana pism, na temat tego kto ma
    kupić kolejny pojazd. Jasne stało się, że ta linia jest jak niechciane
    dziecko.

     Tymczasem ku zaskoczeniu podróżnych i samych podbeskidzkich kolejarzy, od 1
    czerwca zawieszono kursowanie szynobusu. W komunikacie podano, że z powodu
    awarii. W zamian PKP uruchomiły - do odwołania - zastępczą komunikację w
    postaci autobusu. Jednak podbeskidzcy kolejarze twierdzą, że szynobus jest
    sprawny i jeździ na trasie Krzeszowice - Skawina, bo PKP od czerwca
    uruchomiły tam kilkanaście nowych kursów.

     Już pierwszego dnia podróżni na trasie Sucha - Żywiec byli niemile
    zaskoczeni, bo okazało się, że do niektórych przystanków kolejowych, jak na
    przykład Pewel Wielka Centrum, autobus nie dojedzie i trzeba czekać przy
    głównej drodze. Zanim część podróżnych zorientowała się w sytuacji, było już
    za późno. Autobus odjechał. Wiele zamieszania jest także przy przesiadaniu
    się w Żywcu z pociągów przyjeżdżających z Katowic czy Bielska na pociąg, a
    właściwie autobus, do Suchej. Pasażerowie przechodzą na pierwszy peron i
    szukają pociągu do Suchej. Kolejarze biegają za nimi i tłumaczą, że nie ma
    pociągu, a w zamian jedzie autobus. Jak długo potrwa taka sytuacja?

     Katarzyna Dzierżak-Piotrowicz, rzecznik prasowy Małopolskiego Zakładu
    Przewozów Regionalnych PKP w Krakowie, mówi, że już niedługo. - To prawda,
    że szynobus został przesunięty na linię Skawina - Krzeszowice. Jednak na
    trasie Sucha - Żywiec, po 20 czerwca, zacznie kursować inny szynobus
    (starszy model - przyp. ps). Jeździłby już od początku czerwca, ale się
    zepsuł i jest teraz w naprawie - dodaje Dzierżak-Piotrowicz. (ps)





    Temat: Strategia


    Zapisałem się dzisiaj na tą listę i tak przyglądam się poruszanym tematom.
    Mieszkam w mieście, które w  ~90% to jak wyglądało, wygląda i będzie
    wyglądało zawdzięcza właśnie kolei (przez 50 lat PKP).
    Jak pamiętam dawniej tzn. w latach 80-tych liczne tory na stacji Sucha
    Beskidzka zapełnione były pociągami, w większości towarowymi. Nie koniecznie
    przewożącymi węgiel, ale i drzewo, materiały sypkie jak paliwa czy inne
    ciecze.
    Patrząc w poprzek torowisk nie sposób było zobaczyć drugiej strony. Teraz
    systuacja drastycznie się zmieniła. Obecnie trudno nie wiedzieć co jest po
    drugiej stronie stacji. Większość torów poprostu rdzewieje.
    Rozumiem iż zwiększył się przewóz towarów transportem samochodowym, ale czy
    właśnie o to nam chodzi ?


    nalezy poza tym pamietac, ze komunizm byl fenomenalnym systemem, w ktorym hute
    metali szlachetnych budowano w Wa-wie, gdzie ani metali ani wegla nie bylo.
    Powodowalo to dodatkowe kursy pociogow z surowcem (dalej one kursuja, ale nie ma
    juz transportu np wegla z Bogdanki na slazk)


    W ubiegłym roku byłem zagranicą, a dokładnie w kraju podobnym do Polski, a
    mianowicie na Węgrzech. Podróżowałem oczywiście koleją. Na jednej ze stacji
    zobaczyłem jak wygląda właściwie platforma do przewozu TIRów. Tam jak sądze
    ludzie mają trochę więcej oleju w głowie i postanowili cieżarówki przewozić
    na platformach.


    z tego co wiem to wegierska kolej lezy i wkiczy jeszcze bardziej od polskiej


    Zastanawia mnie czy w naszym kraju taka możliwość nie istnieje. Nie wiem jak
    to załatwiona na Węgrzech ale jak sądzę wystarczyłoby aby powstało prawo
    zakazujące przejazd TIRów po polskich drogach większej jak 100 km.


    Po co? I jak mozna komus zabronic jezdzic dokad chce i czym chce? I dlaczego
    myslec o koleji a zapomniec o bardzo duzej grupie ludzi zwiazanych z transportem
    samochodowym... kto wie, czy nie wieksza niz grupa zwiazana z koleja?

    Czasy ingerencji panstwa w rynek powinny sie juz skonczyc - utrzymywac powinno
    sie to, co jest retowne, a nie to co lubimy. Mnie na koleji zalezy, ale zalezy
    mi na kolei dobrej i rentownej, a nie takiej jaka jest teraz... wole nie myslec
    ile kasy w nia panstwo musi ladowac... a kasa idzie z podatkow.


    Dla osób, z innych rejonów naszego kraju może przypomnę gdzie znajduje się
    Sucha Beskidzka.
    Mianowicie może czytelnicy podróżowali kiedyś z Krakowa do Zakopanego
    pociągiem. Jedna ze stacji węzłowych (węzłowa dlatego iż ze Suchej wychodzi
    trasa także na Żywiec o czym później) to właśnie Sucha B. Jakieś 2 do 2,5
    godz. jazdy (68 km) od Krakowa Gł. Następną większą stacją jest Chabówka (30
    km dalej - ze skansem starych pojazdów) , potem Nowy Targ i Zakopane (ok 2
    godz) od Suchej.

    odległości znajdują się od Chabówki czy Zakopanego znajdują się przejscia
    graniczne ze Słowacją tj. Chyżne (moim zdaniem największe na południu
    Polski), Łysa Polana, jak i Chochołów.
    Największa część transportu z południa Europy a więc Włoch, Węgier,
    Słowacji, Austrii, Szwajcarii itp. "idzie" właśnie przez to przejście, przez
    co słynna trasa Zakopane-Kraków (Zakopianka) jest bardzo zatłoczona.
    Od Chyżnego od Chabówki może jest 10-15 km. Nikt nie wpadł na to by te dwie
    sprawy ze sobą połączyć.


    tylko ze stan torow troche nie taki... nie bardzo wyobrazam sobie spoznienia
    pociagow pasazerskich jak sie na jednotorowej trasie jeszcze z
    kilkudziesieciowagonowym towarowym bedzie mijac.


    Sucha Beskidzka - Żywieć. Wybudowana jeszcze za cesarza Franciszka. Jako
    ciekawostka, występują na niej największe różnice poziomów między stacjami,
    które oczywiście pokonuje pociąg EZT (wcześniej parowóz), w Polsce. Trasę
    30-kilku kilometrów pokonuje pociąg w czasie 1 h 15 min. Średnio. Czasami
    dłużej. Osobiście szybciej jeżdzę na rowerze.


    No wlasnie. 30 kilo dla tira na kolach to 15 -20 minut. a czas to pieniadz.





    Temat: Szynobus na Żywiec - Sucha


    Wczoraj do Żywca zawitał SA109-002...


    A oto artykuł z Dziennika Zachodniego:
    http://zywiec.naszemiasto.pl/wydarzenia/353520.html

    Wygodnie po starych torach

    Piątek, 2 kwietnia 2004r.

    Pociąg omija korki, jazda jest wygodna, a taryfy korzystne. Wygodna,
    zwłaszcza gdy podróżujemy nowym szynobusem. Chociaż spostrzegawczy
    mieszkańcy powiatu zdążyli go już wcześniej zauważyć na torach linii
    Żywiec - Sucha Beskidzka, oficjalna acz skromna feta związana z
    uruchomieniem szynobusu na tej trasie odbyła się w środę i polegała na
    próbnym przejeździe z Żywca do Suchej. Wstępną datę oficjalnego
    rozpoczęcia kursów na tej trasie ustalono na 14 kwietnia.
    Nie dojeżdżamy do Suchej, bo w Hucisku pojawiło się w nocy osuwisko i
    trzeba pasażerów wozić autobusami - poinformował na peronie w Żywcu
    rzecznik Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego, Zdobysław
    Milewski. Do biało-czerwonego szynobusu z dużym herbem Małopolski
    wsiedli samorządowcy z Żywca, w tym władze miasta, starosta i wójtowie
    gmin oraz marszałkowie Małopolski. Ryszard Rębilas, dyrektor
    Małopolskich Zakładów Przewozów Regionalnych PKP, przyznał że szynobus
    jest w eksploatacji dużo tańszy od zwykłego pociągu.
    - Daje oszczędności ok. 5 zł na kilometr, więc zakładając, że ilość
    podróżnych jest taka sama, strata jest mniejsza. Do tego dodać trzeba
    komfort jazdy i bezpieczeństwo - dodał Rębilas. Podobny szynobus,
    wyremontowany przez małopolski samorząd za 341 tys. zł, kursuje między
    Krakowem a Wieliczką.
    Przyszłość kolei?
    Nieopłacalne dotychczas linie, na których na stałe mają zagościć
    szynobusy, to Kraków - Wieliczka, Chabówka - Nowy Sącz, Kalwaria -
    Wadowice - Bielsko i Sucha Beskidzka - Żywiec. Małopolska potrzebuje 12
    szynobusów, a do tego tzw. szpule, czyli wagony piętrowe z lokomotywą,
    które będą jeździć tam, gdzie pasażerów jest więcej. Pojazdy stanowią,
    jak zapewniali marszałkowie Małopolski, przyszłość kolei regionalnych.
    Tak naprawdę nie wiadomo, jak długo po torach powiatu żywieckiego mknął
    będzie nowy pojazd. Na razie sprawdzane ma zostać zainteresowanie
    pasażerów, potem wszystko będzie analizowane. Atuty linii Żywiec - Sucha
    są takie, że nie ma wzdłuż torowiska drogi dla autobusów, pod tym
    względem to właściwie jedyna taka linia w Małopolsce.
    Jest więc szansa, że szynobus przejmie część podróżnych. Biorąc pod
    uwagę przykład szynobusu obsługującego trasę do Wieliczki, nadzieja jest
    spora. Rentowność tam była beznadziejna, po uruchomieniu autobusu na
    szynach wzrosła do 35 procent. Niewykluczone, że drugi szynobus z
    Małopolski już pod koniec kwietnia ruszy na trasę Bielsko - Wadowice,
    ale ostatecznej decyzji jeszcze nie podjęto.

    marianna lach

    Jest też fotka, ale nie wiem jak długo będzie dostępna:
    http://zywiec.naszemiasto.pl/grafika2/nowy/b3/40_353520_1_d_1134.jpg

    Artykulik i fotka (dość kiepska) są także na www.zywiec.pl .

    Swoją drogą to dziwne, że województwa pomorskie i podkarpackie nie chcą
    lub nie mogą odebrać SA109, a Małopolska i zachodniopomorskie jakoś nie
    robi większych problemów (mimo ewidentnych opóźnień Kolzamu w realizacji
    zamówień).





    Temat: Newsy od prywatnych przewoznikow. CTL-MB na Sucha Beskidzka - Zywiec?
    Byłem dziś na konferencji prasowej zroganizowanej przez Railway Business
    Forum (organizacja lobbingowa prywatnych firm kolejowych). Rzecz tyczyła
    przyszłości prywatnego transportu kolejowego.
    Garść uwag na gorąco...

    CTL-MB wystąpiło o koncesję na przewozy pasażerskie na linii Sucha
    Beskidzka - Żywiec. Ministerstwo Infrastruktury odmawia przyznania
    koncesji, bo CTL-MB nie posiada taboru pasażerskiego. To, że mają już
    podpisaną umowę z producentem taboru na rozpoczęcie produkcji szynobusów
    zaraz po wydaniu zezwolenia na prowadzenie ruchu, nie ma żadnego
    znaczenia dla MI. Nie, bo nie. Dla porównania Connex ma koncesję na
    przewozy pasażerskie, mimo że nie posiada taboru.

    Teraz PKP-PR płacą PLK 30 zł/poc/km (!) za EZT jadący po linii Sucha -
    Żywiec. Gdyby jeździł tam szynobus, opłata wynosiłaby 2,76 zł/poc/km.
    Starosta żywiecki jest bardzo zaangażowany w sprawy lokalnego transportu
    kolejowego i nieźle orientuje się w problemach kolejowych. Marzy, żeby
    puścić 'euroregionalny' szynobus z Żywca przez Cadcę do czeskiego i
    polskiego Cieszyna.
    W zeszłym roku chciał sprowadzić do Polski na testy czeską motoriczkę
    810. Uzgodniono już rozkłady z PLK, szynobus przyjechał do Zebrzydowic,
    kiedy zadzwonił telefon z Ministerstwa: nie zgadzamy się na wjazd tego
    pociągu do Polski. Dlaczego? Nie, bo nie.
    Kolejarzom z Zebrzydowic zagrożono, że jeśli 810 pojedzie dalej, stracą
    pracę.
    Gdyby samorząd przejął linię, mógłby zarabiać chociażby na wynajmowaniu
    pomieszczeń na dworcu w Żywcu. Starosta mówił, że teraz tam jest tylko
    syf i malaria.

    W Jeleśni istnieje fabryka zatrudniająca 2500 osób. Większość
    pracowników dojeżdża do pracy koleją. Gdy PKP zawiesi przewozy,
    przesiądą się do autobusów. Tymczasem droga łącząca Jeleśnię z Żywcem
    jest strasznie zapchana. Samorząd musi zaciągnąć 22 mln zł kredytu na
    jej remont, ale korków to nijak nie zlikwiduje. Tymczasem za 20 mln zł
    można kupić kilka szynobusów.

    Przedstawiciel Railway Business Forum mówił, że ze 100 mln zł
    zainwestowanych w polski tabor kolejowy, 27 mln zł wraca do budżetu w
    formie podatków. Obecnie trwają prace nad nową ustawą o transporcie
    kolejowym - zakłada się zniesienie koncesji na konkretne linie. Po
    otrzymaniu koncesji na przewóz osób, dana firma mogłaby jeździć po całej
    sieci kolejowej. Polowi ustawa się nie podoba, więc nie wiadomo czy
    przejdzie.

    Dobre wrażenie robią ludzie z CTL-MB - młodzi i kompetentni. Może to
    przyszłość polskiej kolei? Podziwiam działania starosty żywieckiego. To
    chyba jeden z nielicznych samorządowców, którzy doceniają rolę kolei
    jako bezpiecznego i ekologicznego środka transportu.

    Krzysiek





    Temat: Kolejna jałowa dyskusja


    Jako inicjator tej jałowej dyskusji czuję się w obowiązku ją podtrzymywać:

     [ciach]
    Mam namyśli Gorlice. Linia Gorlice - Gorlice Zagórzany z tego co słyszałem
    ma być zlikwidowana. Tymczasem nie wydaje mi się, by PKS na linii Kraków -
    Gorlice narzekał na brak klientów. Czas przejazdu nie jest w stosunku do
    PKP, aż tak bardzo konkurencyjny, przynajmniej nie na wszystkich trasach
    (jeżdżący wiedzą, że jest kilka). Dlatego zadam głupie pytanie: Dlaczego nie
    da się (doświadczenie wielu lat to pokazuje) puścić pociągu (i nie jednego
    na dobę w środku nocy) Kraków-Gorlice. Niech  będzie on dzielony w Stróżach
    z drugą częścią do Sącza lub Krynicy. Co również stoi na przeszkodzi by
    pociąg taki był w Zagórzanach skomunikowany z pociągiem do Zagórza a jeszcze
    lepiej Krościenko/Łupków. Jest oczywiste, że jeżeli na tej trasie ktoś
    będzie musiał się 2 razy przesiąść i za każdym razem czekać od 40 do 120
    min, to jeśli nie będzie musiał jechać, zrezygnuje.  A jak ktoś mi powie, że
    przeszkodą jest zmiana trakcji to wyślę kontrposta.


    A czy nie lepszy bylby pociag do Zagorza/Gorlic omijajacy Stroze ?


    | ; Tarnów - Leluchów;
    | itp, itd. Oczywiście pod warunkiem, że pociągi takie nie wyjeżdżałyby o
    4.17
    | (obecnie z Krynicy) i nie przyjeżdżały po odjeździe większości sensownych
    | autobusów PKS. Sytuacja taka bowiem jest średnio ciekawa z punktu
    widzenia

    oczywiście


    Jest i popiera :)))


    | marzenia ściętej głowy,lecz nawet takiej marzyć wolno. Wiadomo, że w
    | opisanych przypadkach w grę wchodzi zmiana trakcji, zmiana czoła,
    | prawdopodobnie kłopoty z rozsądnymi obiegami, zerowe zainteresowanie
    | tubylców

    | Ale i turystow tez jezeli pociagi te nie zostana skomunikowane z
    pospiechami z
    | reszty kraju


    A mnie sie marzy taka typowa Beskidzko - Bieszczadzka "Strzala Poludnia"
    kursujaca na trasie Zwardon - Zywiec - Sucha Beskidzka - Chabowka - Nowy
    Sacz - Stroze - Jaslo - Zagorz - Lupkow

    W tym wypadku nie chodziło mi o dojazd z dużych miast w góry, to odrębny
    temat, ale o lokalną komunikacje w obrębie tychże. W sezonie trochę ludzi po
    górach chodzi. Świadczą o tym pociągi w relacjach duża aglomeracja - duży
    kurort. Pewny ich odsetek czasem zmienia też miejsce swojego pobytu we
    wspomnianych górach. Niektórzy nawet, o zgrozo, robią to permanentnie.
    Przypuszczam, że znalazłoby się pare osób, które wsiadając na przykład w
    Piwnicznej zechciałyby wysiąść gdzieś na linii z tab. 131. Oczywiście nikt
    nie zabroniłby wejść do takiego pociągu tym wszystki, którze od lat
    dojeżdżają do pracy w Sączu, Gorlicach, Jaśle....


    Ja wiem o tym na pewno, ze takich ludzi jest dosc duzo (np. dwa dni w
    Tatrach, pozniej Beskid Sadecki, a na koncu Bieszczady )

    Ja osobiście nie lubię jeździć w nocy (uwaga mój bardzo subiektywny pogląd -
    proszę nie komentować i przekonywać, że nie mam racji), a już zwyczajnie
    krew mnie zalewa, gdy kolej proponuje mi podróż trwającą kilkanaście godzin,
    podczas gdy da się ją odbyć w kilka. Tak właśnie jest w przypadku pociągu
    Warszawa - Zagórz.  Przy szczęśliwym skomunikowaniu (najlepsze było chyba w
    rozkładzie 98/99 albo 97/98) da się to zrobić w jakieś 8,5 - 9 h zamiast
    11,5. To może nie robi wrażenia, ale już w relacji Warszawa-Krosno mamy
    niespełna 7 kontra 10 - różnica 30%.


    Tak bylo gdy jezdzily sp.Karpaty :( Tanio i szybko

    Slawomir [lider] Rygiel





    Temat: Zmiany od 01.03. - co już wiadomo?
    Korekta dla województwa Małopolskiego

    ZMIANA GODZIN KURSOWANIA

    1. poc. nr 6624 rel. Kozłów odj. godz. 6.11 &#8211; Kielce przyj. godz. 7.15 - będzie
    kursował
    wg. rozkładu jazdy Kozłów odj. godz. 5.56 &#8211; Kielce przyj. godz. 7.00,
    2. poc. nr 23141 rel. Kielce odj. godz. 7.28 &#8211; Kraków Gł. przyj. godz. 9.42 -
    będzie kursował
    wg. rozkładu jazdy Kielce odj. godz. 7.18 &#8211; Kraków Gł. przyj. godz. 9.30,
    3. poc. nr 225 rel. Kraków Gł. odj. godz. 6.35 &#8211; Wieliczka Rynek przyj. godz.
    7.00 - będzie kursował
    wg. rozkładu jazdy Kraków Gł. odj. godz. 6.30 &#8211; Wieliczka Rynek przyj. godz. 6.55,
    4. poc. nr 5024 rel. Sucha Beskidzka odj. godz. 6.10 - Kraków Gł. przyj. godz.
    7.54 - będzie kursował
    z niewielką zmianą rozkładu jazdy na odc. Leńcze &#8211; Kraków Główny, i tak: Leńcze
    6.53, Podolany 6.56, Wola Radziszowska 6.59, Radziszów 7.02, Rzozów 7.06,
    Skawina 7.10/7.11, Kraków Sidzina 7.15, Kr. Swoszowice 7.19, Kr. Łagiewniki
    7.22, Kraków Bonarka 7.24, Kr. Krzemionki 7.27,
    Kraków Płaszów 7.30/7.38, Kraków Zabłocie 7.42, Kraków Gł. przyj. godz. 7.46,
    5. poc. nr 121 rel. Kraków Gł. odj. godz. 7.30 &#8211; Rzeszów Gł. przyj. godz. 10.10
    - będzie kursował z niewielką zmianą rozkładu jazdy na odc. Kraków Główny &#8211;
    Kraków Płaszów, i tak: Kraków Gł. 7.29, Kraków Zabłocie 7.33, Kraków Płaszów
    przyj. godz. 7.37 i dalej bz.,
    6. poc. nr 120 rel. Rzeszów Gł. odj. godz. 3.50 &#8211; Kraków Gł. przyj. godz. 6.45 -
    będzie kursował z niewielką zmianą rozkładu jazdy na odc. Tarnów - Kraków
    Główny, i tak: Tarnów odj. godz. 5.09, Tarnów Mościce 5.13, Bogumiłowice 5.17,
    Biadoliny 5.24, Sterkowiec 5.28, Brzesko Okocim 5.33, Jasień Brzeski 5.37,
    Rzezawa 5.41, Bochnia 5.47, Cikowice 5.50, Stanisławice 5.52 , Kłaj 5.56,
    Szarów 6.00, Staniątki 6.03, Podłęże 6.07, Węgrzce Wielkie 6.12, Kokotów 6.16,
    Kraków Bieżanów 6.20/6.20, Kraków Prokocim 6.23, Kraków Płaszów 6.26/6.27,
    Kraków Zabłocie 6.31, Kraków Gł. przyj. godz. 6.35,
    7. poc. nr 33121/2 rel. Kraków Gł. odj. godz. 7.25 &#8211; Zakopane przyj. godz. 10.51
    - będzie kursował z niewielką zmianą rozkładu jazdy na odc. Kraków Płaszów &#8211;
    Wola Radziszowska oraz na odc. Sieniawa - Zakopane, i tak: Kraków Płaszów odj.
    7.40, Kr. Krzemionki 7.42, Kr. Łagiewniki 7.46, Skawina 7.56/7.56, Rzozów 8.00,
    Radziszów 8.04, Wola Radziszowska 8.08, Sieniawa 10.14, Pyzówka 10.19, Lasek
    10.23, Nowy Targ 10.28, Szaflary 10.32, Szaflary Wieś 10.35,
    Biały Dunajec 10.40, Poronin 10.44, Zakopane przyj. godz. 10.52,

    WYZNACZENIA DODATKOWYCH POSTOJÓW

    1. poc. nr 5028/9 rel. Zakopane odj. godz. 9.56 &#8211; Kraków Gł. przyj. godz. 13.18
    - będzie zatrzymywał się na st. Lasek 10.05, st. Sieniawa 10.13, st. Raba Wyżna
    10.21, p.o. Rokiciny Podhalańskie 10.24, p.o. Skawa 10.58, p.o. Bystra
    Podhalańska 11.09, st. Osielec 11.14, - z niewielką zmianą rozkładu jazdy
    i tak: Zakopane odj. godz. 9.40, Poronin 9.47, Biały Dunajec 9.51, Nowy Targ
    9.59, Chabówka 10.29/10.29, Rabka Zdrój 10.34/10.39, Chabówka 10.43/10.51,
    Jordanów 11.04,

    ROZSZERZENIE OFERTY od 30 kwietnia 2009

    URUCHOMIENIE NOWYCH POCIĄGÓW

    1. poc. nr 33128 rel. Przemyśl Gł. odj. godz. 16.30 &#8211; Kraków Gł. przyj. godz.
    20.08 &#8211; będzie kursował 3.V &#8211; 21.VI w niedziele i od 1.IX w niedziele,
    2. poc. nr 33127 rel. Kraków Gł. odj. godz. 17.02 &#8211; Przemyśl Gł. przyj. godz.
    20.45 - będzie kursował 30.IV &#8211; 21.VI w piątki oraz 30.IV oprócz 1.V i od 1.IX w
    piątki,
    3. poc. nr 36126/7 rel. Kraków Gł. odj. godz. 16.09 &#8211; Wrocław Gł. przyj. godz.
    20.34 - będzie kursował 30.IV &#8211; 21.VI w niedziele i od 1.IX w niedziele,
    4. poc. nr 63126/7 rel. Wrocław Gł. odj. godz. 18.15 &#8211; Kraków Gł. przyj. godz.
    22.34 - będzie kursował 30.IV &#8211; 21.VI w piątki oraz 30.IV oprócz 1.V i od 1.IX w
    piątki,
    5. poc. nr 36120/1 rel. Kraków Gł. odj. godz. 14.37 &#8211; Wrocław Gł. przyj. godz.
    18.58 - będzie kursował 30.IV &#8211; 21.VI w piątki i niedziele oraz 30.IV oprócz 1.V
    i od 1.IX w piątki i niedziele,
    6. poc. nr 63120/1 rel. Wrocław Gł. odj. godz. 16.35 &#8211; Kraków Gł. przyj. godz.
    20.58 &#8211; będzie kursował 30.IV &#8211; 21.VI w piątki i niedziele oraz 30.IV oprócz 1.V
    i od 1.IX w piątki i niedziele,

    ZMIANA GODZIN KURSOWANIA - ważna od 30 kwietnia 2009

    1. poc. nr 1037 rel. Tarnów odj. godz. 20.10 &#8211; Rzeszów Główny przyj. godz. 21.30
    - wg. rozkładu jazdy Tarnów odj. godz. 20.14 &#8211; Rzeszów Główny przyj. godz. 21.34,

    źródło: PKP PR





    Temat: Utrudnienia w ruchu pociągów
    Z Onet.pl:

    Utrudnienia w ruchu pociągów

    Na południu Polski i woj. pomorskim są utrudnienia w ruchu pociągów.
    Opóźnienia dochodzą nawet go kilku godzin - podaje PKP.

    Duże są opóźnienia pociągów wyjeżdżających z Zakopanego. Ekspres do
    Warszawy zamiast o 15.00 wyjechał dopiero o 18. 20. Pośpieszny do Krakowa
    zamiast o 17.00 wyjedzie najprawdopodobiej dopiero około 23.00. Brakuje
    składów, w drodze do Zakopanego jest dopiero ekspres, który już trzy
    godziny temu powinien był odjechać do Warszawy.

    "Kłopoty były i są przede wszystkim w woj. dolnośląskim, śląskim i
    małopolskim. Na przykład na drodze ze Szklarskiej Poręby do Jeleniej Góry
    pociąg utknął w zaspie i ruch nadal nie został tam przywrócony" -
    powiedział Krzysztof Łańcucki, rzecznik, działających w strukturze PKP,
    Polskich Linii Kolejowych.

    Pociągi nie jeżdżą też na odcinku Kłodzko-Kudowa Zdrój. Podobnie jest na
    kilku lokalnych odcinkach woj. dolnośląskiego i dwóch odcinkach woj.
    śląskiego. Ruch wstrzymany jest na drodze Wadowice-Spytkowo i
    Wadowice-Andrychów. Rano utknęły tam pociągi i do tej pory nie ruszyły.

    Duże kłopoty są w Katowicach. Do odśnieżania rozjazdów ruszyli tam nawet
    pracownicy administracji PKP.

    poinformował w środę PAP Zbigniew Ciemny z łódzkiego oddziału Zakładu
    Przewozów Regionalnych. "To są pociągi, które kursują w tzw. obiegu
    zamkniętym. Jeśli któryś z nich się opóźni, to mogą być problemy ze
    skompletowaniem składu na powrót. Z dworca Łódź Fabryczna nie odjadą w
    środę do Warszawy dwa pociągi o godz. 17.44 i o 19.44. Z kolei z Warszawy
    do Łodzi nie odjedzie pociąg z godz. 18.15" - powiedział Ciemny.

    Dodał, że również w czwartek planowane jest odwołanie kolejnych składów na

    "Na pewno z Łodzi nie odjadą pociągi z godz. 7.44, 9.44 i 11.44. Jeśli
    pogoda się nie poprawi to planowane jest również odwołanie składów z godz.
    13.44, 17.44 i 19.44" - mówił Ciemny.

    Natomiast z Warszawy do Łodzi nie kursowałyby pociągi odjeżdżające po
    godzinach parzystych.

    Dopiero teraz zjeżdżają do swoich miejsc przeznaczenia pociągi, które nocą
    stanęły niedaleko Zduńskiej Woli. Mają 8-9 godzin opóźnienia.

    Do godz. 15.15 wstrzymany był ruch pociągów na trasie Malbork-Tczew.
    Wichura zerwała tu sieć trakcyjną.

    Zła pogoda była przyczyną awarii torowiska koło Kalwarii Zebrzydowskiej
    (Małopolska). Przerwa w ruchu pociągów trwała tam do godz. 15.

    Punktualnie przyjeżdżają pociągi do Poznania i Wrocławia. Nie ma też
    problemów z pociągami w północno-zachodniej części kraju.

    W środę po południu został przywrócony ruch pociągów na szlaku kolejowym
    między Zakopanem a Krakowem. Kolejarzom udało się zlikwidować awarię
    polegającą na pęknięciu szyny między Kalwarią Zebrzydowską a Suchą
    Beskidzką.

    "Ruch na szlaku z Krakowa do Zakopanego odbywa się już bez utrudnień.
    Pociągi pasażerskie, które oczekiwały na przejazd w obydwu kierunkach są w
    trasie" - powiedział naczelnik stacji PKP w Zakopanem.

    Udało się również przywrócić połączenie między Warszawą a Gdańskiem a także
    ruch na przejściu granicznym w Zwardoniu. Pojawiły się natomiast kolejne
    zakłócenia ruchu na magistrali węglowej. W rejonie węzła kolejowego
    Chorzew - Sienkowice ruch uniemożliwiają zaspy śnieżne zalegające na
    torach.

    pozdrawiam
    Michał Mraczek
    Miłośnik Pociągów Kwalifikowanych





    Temat: ZAWIESZENIA OD 14.XII (01.01 albo inne bliskie daty)
    Witam!

    Bylo to co prawda w niedawnym watku, ale chcialbym to usystematyzowac.
    Otoz, czy wiadomo juz, co PR chcialoby aby polecialo od 14.XII (albo
    jakos tak), co juz teraz samorzady wywalczyly a na co jest juz teraz
    przygotow(yw)any rozklad a wiec PR narazie nie planuje uwalenia.

    Ponizej jest lista linii, wobec ktorych istnieja jakiekolwiek
    watpliowsci w sensie ich istnienia (PKP PR maja je w swoich
    apokaliptycznych planach jako potencjalnie do wyniszczenia):

    Skarżysko Kamienna - Tomaszów Mazowiecki: o ile wiem, narazie nie
    powinnyśmy o nią drżeć
    Radom - Tomaszów na odcinku Radom - CMK: spokój
    Częstochowa - Chorzew Siemkowice: ?
    Kalety - Herby Nowe - Zduńska Wola Karsznice - Inowrocław: ?
    Kielce - Busko-Zdrój: padnie?
    Stalowa Wola Rozwadów - Sobów - Ocice - Dębica: chyba przeżyje?
    Munina  - Bełżec: przeżyje
    Zagórz - Krościenko - Chyrów: ?
    Gorlice Zagórzany - Gorlice: ?
    Żywiec - Sucha Beskidzka: ?
    Bielsko Biała - Wadowice: przeżyje
    Chybie - Pawłowice/Żory: padnie?
    Sosnowiec Maczki - Sosnowiec Kazimierz: przeżyje ten jeden kibel z
    rana?
    Kluczbork - Fosowskie: znając determinację Opola przezyje (?)
    Nowy Świętów - Głuchołazy Zdrój: ?
    Krosnowice Kłodzkie - Stronie Śląskie: dalej próby utrzymania ruchu?
    Kłodzko - Wałbrzych: przeżyje
    Jaworzyna Śląska - Legnica: ?
    Sędzisław - Lubawka: ?
    Jelenia Góra - Lwówek Śląski: osobiście uważam że przetrwa.
    Opole - Jelcz Laskowice - Wrocław: rozerwana na 2 odcinki?
    Legnica - Rudna Gwizdanów: przeżyje.
    Krotoszyn - Leszno: przeżyje, i raczej długo, bo to Wlkp.
    Jarocin - Kąkolewo: przeżyje.
    Jarocin - Krotoszyn: przeżyje.
    Gniezno - Września: przeżyje.
    Kępno - Herby Nowe: padnie?
    Leszno - Wolsztyn - Zbąszynek: ?
    Wolsztyn - Grodzisk Wlkp. - Luboń: przeżyje.
    Wągrowiec - Kcynia - Bydgoszcz: przeżyje (podobno całkiem dobrze).
    Inowrocław - Żnin: ?
    Żary - Zielona Góra: przeżyje, choć nie wiem jak długo.
    Stargard Szcz. - Pyrzyce: padnie?
    Ulikowo - Kalisz Pom: przeżyje (podobo nawet podniesienie szlakowej)?
    Kołobrzeg - Trzebiatów - Goleniów: przeżyje.
    Kołobrzeg - Mścice - Koszalin: przeżyje.
    Ustka - Słupsk: przeżyje.
    Słupsk - Szczecinek: przeżyje.
    Chojnice - Szczecinek - Runowo: przeżyje?
    Somonino - Kartuzy: przetrwa.
    Kościerzyna - Wierzchucin: ?
    Wierzchucin - Bydgoszcz: przetrwa.
    Wierzchucin - Chojnice: przetrwa.
    Chojnice - Kościerzyna: przetrwa?
    Laskowice Pom. - Wierzchucin: przetrwa?
    Laskowice Pom. - Szlachta - Czersk: ?
    Czersk - Bąk: ?
    Lębork - Łeba: przetrwa.
    Bydgoszcz Gł - Bydgoszcz Fordon: padnie?
    Działdowo - Brodnica: przetrwa?
    Toruń - Grudziądz: przetrwa.
    Grudziądz - Malbork: przetrwa.
    Elbląg - Braniewo via Tolkmicko: ?
    via Gutkowo: przetrwa?
    Braniewo - Olsztyn: przetrwa.
    Toruń Wsch. - Sierpc - Nasielsk: przetrwa?
    Aleksandrów Kuj. - Ciechocinek: przeżyje.
    Czerwonka - Ełk: przeżyje?
    Olsztyn - Szczytno - Pisz: ?
    Czeremcha - Hajnówka: przetrwa.
    Hajnówka - Cisówka: padnie?
    Czeremcha - Białystok: przetrwa.
    Łuków - Dęblin: przetrwa.
    Łuków - Pilawa: przetrwa.
    Chełm - Włodawa: padnie?
    Hrubieszów - Zamość: przetrwa?
    Lublin - Stalowa Wola: przetrwa.
    Stalowa Wola - Zwierzyniec: przetrwa.
    Rawa Ruska - Bełżec - Zwierzyniec - Zawada: przetrwa.
    Zawada - Rejowiec: przetrwa.

    Chyba wszystko. Jak ktoś coś wie, proszę o jakieś informacje
    (kierowane szczególnie do Jarosza).

    Pozdrawiam
    Alek 'Alekloco' Kurstak
    Polska dla rowerów i pociągów!

    Wpierw "usunto-" pamietaj wyrzucic... A potem:
    olek[at]rowery[dot]com.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kava.keep.pl



  • Strona 2 z 3 • Zostało znalezionych 104 rezultatów • 1, 2, 3 
    Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Design by SZABLONY.maniak.pl.