Strona Główna
PKP Poznań Poznań Ostrzeszów
PKP Białystok Warszawa cennik
PKP Biuro rzeczy znalezionych
PKP Bydgoszcz bilet turystyczny
PKP Bydgoszcz Galeria zdjęć
PKP Cena biletu miesięcznego
PKP Chełmża Toruń rozkład
PKP Gliwice Opole Gł
PKP gliwice-wrocław Główny
pkp-gorzów wlkp-rozkład
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • racot.htw.pl

  • Widzisz posty znalezione dla zapytania: PKP Reszel





    Temat: Projekt połączeń dalekobieżnych spółki PKP Przewozy Regionalne
    Antoni Blank
    (6.05.1785 – 20.02.1844)
    malarz olsztyński

    Urodził się w Olsztynie w rodzinie rzemieślniczej. Jako piętnastolatek
    rozpoczął naukę w Warszawie u Józefa Kosińskiego, który wcześniej był
    królewskim nadwornym malarzem. W 1809 roku wyjechał do Drezna na naukę pod
    kierunkiem Józefa Grassiego – mistrza portretu. Po powrocie do Warszawy w 1815
    roku został konserwatorem odlewów gipsowych i nauczycielem rysunku na Wydziale
    Sztuk Pięknych Uniwersytetu. Cztery lata później otrzymał tytuł profesora. Po
    zlikwidowaniu w 1831 roku Uniwersytetu, ponownie zajął się pracami
    konserwatorskimi, udzielał też lekcji prywatnych. Antoni Blank zasłynął jako
    portrecista. Ze swoimi uczniami malował portrety i obrazy o tematyce
    religijnej dla kościołów warmińskich, w tym dla kościoła parafialnego w Reszlu
    i św. Jakuba w Olsztynie. Jest autorem  portretów wybitnych osobistości,
    również władców. Pozostawił po sobie kompozycje religijne i mitologiczne.

    źródło: http://www.muzeum.olsztyn.pl/arch/wieczory/zycio/zyc.htm

    Dzięki PKP PR wszyscy możemy poszerzyć swe horyzonty w dziedzinie historii
    sztuki :) Rozumiem, że pomysłodawcy chodiło o coś lub kogoś kojarzonego z
    regionem, ale w tym przypadku chyba przesadzono - ta nazwa nie spełnia tej
    funkcji. Pociąg w rejony Olsztyna mógłby się nazywać "Komtur" albo "Krzyżak",
    ewentualnie "Talib"

    MCh





    Temat: [część 2] Rowery szynowe na Szczytno-Biskupiec raz jeszcze
    Hej!

    Spotkanie odbyło się.

    Na początku rozmowa dotyczyła spraw związanych z walorami przyrodniczymi otoczenia oraz możliwymi sposobami ich ekspozycji.

    Potem przeszliśmy do konkretów. Oto parę wniosków:

    1) Podstawową sprawą jest przejęcie torów od PKP. Kwestia na tyle złożona, że prawdopodobnie szansa na uruchomienie kolei drezynowej Szczytno - Biskupiec pojawi się dopiero w 2006 roku.
    2) Na początek przyjmujemy model ruchu grup zorganizowanych.
    3) Starostwo optuje za rowerami, my - za drezynami. Najlepiej, aby z czasem oba typy pojazdów na torach się pojawiły.
    4) Kolej drezynowa ma być budowana etapami (moim zdaniem świetne i logiczne założenie). Końcowym etapem jest jej przekształcenie w inny typ turystyki kolejowej (starostwo myśli o parowozach).

    Zadaniem KMK Olsztyn jest przygotowanie pisemnej koncepcji ruchu drezyn kolejowych na linii Szczytno - Biskupiec Reszelski. Mamy czas do końca marca.





    Temat: 40 lat minelo + dwie zagadki



    | Mapa sieci PKP z 01.01.1969
    | www.mapywig.org/m/German_maps/MAPA_SIECI_KOLEJOWEJ_PRL_500K_PLD-ZACH.jpg
    | www.mapywig.org/m/German_maps/MAPA_SIECI_KOLEJOWEJ_PRL_500K_PN-ZACH.jpg
    | www.mapywig.org/m/German_maps/MAPA_SIECI_KOLEJOWEJ_PRL_500K_PN-WSCH.jpg
    | www.mapywig.org/m/German_maps/MAPA_SIECI_KOLEJOWEJ_PRL_500K_PLD-WSCH.jpg

    | Jaka byla/jest najwieksza odleglosc miedzy dwoma stacjami wezlowymi na
    | terenie Polski??

    Moim zdaniem
    1. Ełk - Biskupiec Reszelski: 113,743 km
    2. Ełk - Szczytno: 112,003

    | Jaka byla/jest najwieksza dlugosc linii kolejowej zmieszczona w jednej
    | tabelce rozkladu jazdy (na terenie Polski).

    Nie mam żadnego rj pod ręka żeby przejrzeć, ale typuję współczesną 300 Warszawa
    Centralna - Frankfurt (Oder).


    Zerknąłem, jednak 315 - typowałem ją, ale nie byłem pewien czy na
    pewno sięgała Katowic i Gdyni.

    A.





    Temat: Z Biskupca - na Wiejsko?
    Ale sie czepiasz.
    Bo nie wiem jakie to fakultety i co konkretnie. Rozumiesz?
    Dlatego "bodajże" itd.
    Chcesz posła " z tędyk"?
    Masz pewnie na uwadze kandydaturę Samorjczyk? Daj zatem coś, co mnie przekona do Jej kandydatury, bo to, że będzie poseł z Biskupca wcale mnie nie powala. Poseł to ma być osoba kompetentna a nie figurant, który za nasze będzie ino dobre miny robił.
    Z tym czy sie poseł przyda wielce bym dyskutował. Chyba, ze nam nowy poseł (przeprasza, posłanka) peron na Stacji PKP Biskupiec Reszelski wybuduje i "zatrzyma" jadące "tędyk" ekspresy.



    Temat: 40 lat minelo + dwie zagadki


    Mapa sieci PKP z 01.01.1969
    www.mapywig.org/m/German_maps/MAPA_SIECI_KOLEJOWEJ_PRL_500K_PLD-ZACH.jpg
    www.mapywig.org/m/German_maps/MAPA_SIECI_KOLEJOWEJ_PRL_500K_PN-ZACH.jpg
    www.mapywig.org/m/German_maps/MAPA_SIECI_KOLEJOWEJ_PRL_500K_PN-WSCH.jpg
    www.mapywig.org/m/German_maps/MAPA_SIECI_KOLEJOWEJ_PRL_500K_PLD-WSCH.jpg

    Jaka byla/jest najwieksza odleglosc miedzy dwoma stacjami wezlowymi na
    terenie Polski??


    Moim zdaniem
    1. Ełk - Biskupiec Reszelski: 113,743 km
    2. Ełk - Szczytno: 112,003


    Jaka byla/jest najwieksza dlugosc linii kolejowej zmieszczona w jednej
    tabelce rozkladu jazdy (na terenie Polski).


    Nie mam żadnego rj pod ręka żeby przejrzeć, ale typuję współczesną 300 Warszawa
    Centralna - Frankfurt (Oder).

    Pozdrawiam
    A.





    Temat: Jeden tor od katastrofy
    Andy!

    1. W przypadku, który opisałem, NIC nie wyglądało inaczej. Ja także jechałem tym pociągiem, ja także szedłem za policjantem i ja także widziałem skradzione elementy torowiska. Gdybym tego nie widział na własne oczy oraz nie słyszał, jak cała sprawa się zakończyła, nie pisałbym o tym na forum. Naprawdę! Co więcej, mogę tu zaprosić z dziesięć osób, które w stu procentach potwierdzą moje słowa, bo także wówczas jechali i wszystko widzieli. NA WŁASNE OCZY!

    2. Każda linia, na której tor leży i która widnieje w wykazach PKP, może być użyta w najróżniejszych celach. Na pewno nikt w Sątopach nie spodziewał się, że jakiś pociąg wjedzie na szlak do Reszla, a jednak! Być może znajdzie się jakiś zakład, który będzie w przyszłości zainteresowany eksploatacją zamkniętej przez PKP linii? Może ktoś będzie chciał nadać towar koleją?

    I nie mów mi, że jestem naiwny! Bo kilka lat temu podobnie, jak szlak do Reszla, wyglądała linia z Zajączkowa do Lubawy. Znalazł się inwestor, tor został wyremontowany i dziś codziennie kursują tam towarowe, samorządowe pociągi.

    3. Cynizm na pewno nie jest cnotą. Torowiska są od tego, żeby jeździły po nich pociągi, a nie nie po to, żeby chodzić po nich na piechotę. Ręce mi opadają, gdy słyszę takie opinie! Linia Lidzbark - Bisztynek - Sątopy jest natomiast reliktem wojny (rozebrała ją Armia Czerwona w 1945, podobnie jak wiele innych szlaków kolejowych w naszym regionie), a nie złej polityki PKP.

    4. Takich "pekapowców", jakich Ty opisujesz, zwolniłbym od razu. To w dużej mierze przez nich sytuacja na polskiej kolei wygląda, jak wygląda...

    5. Uważam, że nasz stosunek w kwestii złodziejstwa, szabrownictwa, złomiarstwa itp. powienien być jednoznaczny, niezależnie od tego, czy dotyczy PKP, czy nie. Wiadomo, jak tylko mowa o kolei, to od razu winne musi być PKP. A przepraszam, czy Ci, którzy skupują złom, nie wiedzą, jak wygląda szyna? Nie wiedzą, jak wygląda śruba stopowa? Oni to wiedzą doskonale. I w pełni świadomie okradają państwo z majątku.

    Pozdrawiam serdecznie i czekam na kolejne głosy krytyki (fajnie by było, gdyby ktoś w końcu mnie poparł...



    Temat: Spacerek pociagiem
    http://www1.gazeta.pl/olsztyn/1,35189,1464742.html
    Spacerek pociągiem

    ap 07-05-2003

    Pociąg Nadzwyczajny Towarzystwa Miłośników Kolei Żelaznej w Gdyni wyruszy
    jutro z dworca PKP w Ostródzie w sześciodniowy objazd po regionie. Wszyscy
    chętni będą mogli wyruszyć nim w podróż

    Wagon motorowy SN 61 do tej pory podróżował po torach Pomorza i Kaszub. - Na
    Warmii i Mazurach jesteśmy po raz pierwszy - mówi Paweł Pleśniar z
    Towarzystwa Miłośników Kolei Żelaznej w Gdyni. - Nasze przejazdy mają
    charakter rekreacyjno-wypoczynkowy - dodaje.

    Pociąg będzie poruszał się liniach używanych na co dzień oraz po takich, na
    których ruch pasażerski i towarowy jest zawieszony. - Przejazdy umożliwiła
    nam dyrekcja oddziału Regionalnego PKP PLK w Gdańsku wraz z Jadwigą Zalewską
    oraz Zakład Przewozów Pasażerskich w Olsztynie - tłumaczy Pleśniar. - Każda
    z linii nieużytkowanych i dawno zapomnianych została sprawdzona przez ekipy
    robotników. Nasz wagon przejedzie nawet tam, gdzie o pociągach dziś już się
    nie pamięta - zapewnia.

    Objazd potrwa sześć dni. Do miłośników kolei może dołączyć każdy, kto zechce
    wybrać się w podróż. Pod warunkiem, że - jak to bywa w przypadku podróży
    kolejowych - wykupi bilet. Na trasy sobotnio-niedzielne bilet kosztuje 20 zł
    od osoby, na pozostałe dni - 60 zł (panie mają zniżkę 50%). Do nabycia w
    pociągu.

    Nadzwyczajny rozkład jazdy

    Piątek 9 maja

    * wyjazd o godz. 8.05 z Ostródy, trasa: Miłomłyn (godz. 9) - Ostróda (godz.
    10.40) - Olsztyn (godz. 11.20) - Szczytno (godz. 15) - Pisz (godz. 17) - Ełk
    (godz. 20.30)

    Sobota 10 maja

    * wyjazd o godz. 9.15 z Ełku, w Gołdapi pociąg będzie o godz. 15

    Niedziela 11 maja

    * wyjazd o godz.7 z Gołdapi, trasa: Giżycko (godz. 12.30) - Kętrzyn (godz.
    13.15) - Węgorzewo (godz. 15.30)

    Poniedziałek 12 maja

    * wyjazd o godz. 6.50 z Węgorzewa, trasa: Bartoszyce (godz. 10.30) - Korsze
    (godz. 13) - Skandawa (godz. 15) - Korsze (godz. 18)

    Wtorek 13 maja

    * wyjazd o godz. 6.50 z Kętrzyna, trasa: Czerwonka (godz. 9.30) - Lidzbark
    Warmiński (godz. 11) - Górowo Iławeckie (godz. 13) - Sągnity (godz. 14.30) -
    Czerwonka (godz. 20) - Biskupiec Reszelski (godz. 20.30)

    Środa 14 maja

    * wyjazd o godz. 7 z Biskupca Reszelskiego, trasa: Szczytno (godz. 11.30) -
    Wielbark (godz. 12) - Nidzica (godz. 14.30) - Działdowo (godz. 17) - Lubawa
    (godz. 19) - Iława (godz. 20.15)

    * podane czasy są orientacyjne, bliższe informacje - tel. 507 40 96 83





    Temat: Elblag-Braniewo-Olsztyn-Korsze
     I dobrze, bo dziwnym


    trafem przy trzecim peronie pojawił się autobus szynowy by PKP - SU42-509
    (CM Olsztyn) z jedną bonanzą. Do Braniewa przez Tolkmicko. No to wsiadłem,
    skoro tak stał zachęcająco.


    Tosmy jednym pociagiem jechali!!!


    czy nie, ale do pociągu owego wsiadło jeszcze sporo ludzi, około 50 osób,
    jak udało mi się policzyć.


    Nie wiem czemu, ale podejrzewam, że na moją cześć, do


    Korsz zamierza wyruszyć z Olsztyna podwójny EN57, co budzi konsternacje wśród
    zgromadzonych na peronie pasażerów ("takie to do Malborka jeżdżą. Coś im
    się pop...")


    Jezus Maria Jozef! Jednostka w Korszach. Swiat zginie!!!

    A jednostka, czyniąc sobą wielką sensację,


    ("Pierwszy raz czymś takim pojadę!") rusza ku Korszom.


    Buahahahahaha

    W Sątopach-Samulewie ślady po


    linii do Reszla, w Czerwonce tory od strony Lidzbarka ładnie błyszczą,
    znaczy cos jeździ ani chybi.


    Linia do Reszla jeszcze fizycznie istnieje, ale formalnie nie pod PLK. To samo
    z linia do Sagnit z Czerwonki. PLK nie ma koncesji. Moze wiec wywozi jakas
    robocza drezyna wszystko, co da sie rozszabrowac (np. iglice rozjazdow), aby
    komus nie przyszlo do glowy tam jeszcze uprawiac przewozow???

    Stacja w Korszach po remoncie, czyściutka,


    zadbana,


    A pod stacja schron - gigant do wziecia!

    No, poza jednym, na


    którym czeka już pociąg do Bartoszyc - tym razem "autobus szynowy" w wersji
    sportowej SU45-213 (CM Olsztyn) + bonanza.


    Hohoho, to naprawde sportowy. Ludzie, jedzcie do Korsz poki jest jeszcze po
    co!!!

    Pozdrawiam,

    Marcin





    Temat: Ciekawostka z innej gazety ;)
    Pomocy !!!

    Wakacyjny spokój? G.. prawda! W ciągu ostatnich dwóch dni złomiatrze rozkradli kolejne 200 metrów torów stacyjnych w Węgorzewie!
    Jeśli nic nie zrobimy, to wkrótce Węgorzewo podzieli los Reszla, Miłomłyna... Złodziej robią co chcą i nikt im nie przeszkadza!!! Zobaczcie sami!!!
    Nie ma już szyn które sfocił Grzegorz Putkowski. Czas na następne!


    dziś, może jutro i ta szyna zniknie...


    tylko ślady pozostaną w trawie


    z rampy też zaczyna się zrywka... niedługo rampa do niczego się już nie przyda...


    a podkłady pójdą na opał...

    Proponuję zasypać poniższe adresy meilami - a kto może i "ma wpływy"niech spróbuje zadzwonić gdzie trzeba (tu ukłony w stronę pracowników PKP). Prześlijcie przy okazji link do tej strony - bo najtrudniej zobaczyć to co pod bokiem. Możemy zrobic tylko tyle... aż tyle!!!

    Zakład Linii Kolejowych w Olsztynie
    Dyrektor
    Ireneusz Merchel
    tel.: (0-89) 677-53-40
    fax: (0-89) 677 557
    ul. Lubelska 5,
    10-404 Olsztyn
    adres e-mail: izolsztyn@plk-sa.pl

    Burmistrz Węgorzewa – Antoni Piotrowski
    tel. 427 – 54 – 39
    e – mail burmistrz@wegorzewo.pl

    Rada Miejska w Węgorzewie
    adres: 11-600 Węgorzewo, ul. Zamkowa 3
    Przewodniczący Rady Miejskiej
    Aleksander Iwaniuk
    pokój nr 53 (II piętro)
    tel. 427 – 54 – 53
    e – mail rada@wegorzewo.pl

    Urząd Miejski
    11-600 Węgorzewo
    ul. Zamkowa 3
    tel. centrala 427 – 54 - 00
    fax 427 – 54 – 01
    e – mail um@wegorzewo.pl

    Komenda Powiatowa Policji
    w Węgorzewie 11-600 Węgorzewo,
    ul. Chopina 2
    (0 87) 42 70 400



    Temat: [część 1] Turystyczny pomysł na linię Szczytno - Biskupiec
    Hej!

    Wszystko zaczęło się od Koleżanki! Jej Tata jest pracownikiem Urzędu Miejskiego w Szczytnie.

    http://um.szczytno.pl

    Dotarły do Niego wieści o naszym Klubie, co być może postawi nas w obliczu bardzo ciekawego i pożytecznego zadania. No, oczywiście, jeśli gremium klubowe będzie zainteresowane sprawą, w co głęboko wierzę...

    Otóż ostatnimi czasy pojawił się w Szczytnie pomysł turystycznej reaktywacji linii do Biskupca Reszelskiego.

    http://kolej.kurczak.one....6/okno/przebieg

    Sama idea nie starczy, potrzebne jest wsparcie. Stąd prośba skierowana do nas (PTMKŻ KMK Olsztyn) - o wskazanie, na jakich zasadach, w jakiej formie ów plan można by wdrożyć w życie. Chodzi przede wszystkim o drezyny, a na tym polu mamy już przecież jakieś doświadczenie.

    Oto notatka, jaką otrzymałem od Taty Koleżanki (kursywą moje dopiski):




    1. PODSTAWOWE ZAŁOŻENIE:

    Reaktywacja nieczynnej od około 7 lat lat linii kolejowej Szczytno - Biskupiec Reszelski o długosc 45 kilometrów. Reaktywacja nie oznacza wznowienia regularynch kursów pasażerskich na tej trasie, lecz wyłącznie wykorzystanie w celach turystycznych. Zangażowane mają być w to cztery gminy, przez które biegnie linia kolejowa oraz (być może) Starostwo Powiatowe w Szczytnie i/lub Lokalna Organizacja Turystyczna Powiatu Szczycieńskiego. (być może, i/lub - niebezpieczne sforumułowania )

    2. PLUSY - CO MAMY:

    odpowiednie zapisy w uchwale Rady Miasta w skutek przyjęcia programu społeczno - gospodarczego na okres kadencji, a także zawarte w Strategii Rozwoju naszego regionu,

    dobra wola i zaangażowanie PKP (Zakład Gospodarowania Nieruchomościami), a przede wszystkim daleko zaawansowany proces uwłaszczenia (PKP jest nadal firmą państwową, ale w świetle prawa handlowego to już jest Spółka Akcyjna, więc musi być przeprowadzony proces przekazania majątku Skarbu Państwa dla nich). Jest to bardzo ważne, ponieważ zawsze sprawy własnościowe są punktem wyjścia przy każdej inwestycji,

    przygotowany projekt porozumienia pomiędzy wspomnianymi samorządami, który będzie podstawą do finalizowania spraw własnościowych przez PKP i podpisania z nimi umów o dzierżawę (w pierwszym etapie), a następnie przekazania linii na własność;

    3. MINUSY:

    jeden zasadniczy: różnica w podejściu do podstawowych założeń pomiędzy ewentualnymi partnerami. Racjonalne byłoby zatem opracowanie koncepcji dwuwariantowej (uwzględniającej wizje zawarte poniżej), która wskazywałaby na wady i zalety oraz konsekwencje natury technicznej i finansowej;

    4. KONKRETY:

    a) wizja podstawowa: na wspomnianej trasie kursować będą wyłącznie drezyny osobowe o napędzie ręcznym (warto by dorzucić lekkie drezyny spalinowe, tak jak to było ujęte w naszych umowach z PKP). Finansowaniem i organizacją ruchu ma się zająć inwestor zewnętrzny, któremu wszystko przekażemy;

    b) wizja ciekawsza:

    trzeba dążyć do maksymalnego wzbogacenia oferty (walory przyrodnicze, rekreacyjne na planowanej trasie, czyli np. ogniska, spływ kajakowy w pobliżu etc.),

    pozyskanie inwestora zewnętrznego (bo nie ulega wątpliwości, że docelowo ktoś ma robić na tym biznes, a nie samorządy) powinno być poparte dobrze określonymi celami i odpowiednio przygotowane (koncepcja zagospodarowania, studium wykonalności itp.),

    rachunek ekonomiczny wymusza skupienie uwagi na zorganizowanych grupach turystów (skąd wziąć tyle drezyn?). Fajne byłoby uruchomienie czegoś, co byłoby kompilacją reaktywowanych u nas wąskotorówek (Puszcza Augustowska, Bieszczady) i tego, co już od dawna robią Niemcy czy Słowacy (turystyczny i lokalny przewóz pasażerski);



    Na razie prośba ma charakter luźny. Myślę jednak, że przynajmniej w sferze stworzenia odpowiedniego planu moglibyśmy sporo zdziałać. Zdaję sobie sprawę, że wyżej przedstawiony dokument jest bardzo ogólnikowy i tak naprawdę nic jeszcze z niego nie wynika. Stąd proszę Was bardzo o komentarze, opinie, pytania, które należałoby zadać zainteresowanym stronom w celu wykreowania bardziej konkretnej wizji przedsięwzięcia.

    Czasu jest sporo, bo domyślam się, że chodzi o sezon.

    Pozdrawiam serdecznie i liczę na pozytywne nastawienie do sprawy! Tyle było narzekania, że jesteśmy malutcy itd., więc jest szansa, aby się jakoś wykazać. Fajnie byłoby pośmigać latem drezynami wśród iglastych borów... Zwłaszcza, że komuś na tym zależy!



    Temat: Czy kolej jest w ogóle potrzebna? (długie)


    Głośno mówi się, że oczywiście tak. Że restrukturyzacja, zmiany, spółki,
    prywatyzacja. Że ekologia, odciążenie dróg, bezpieczeństwo. Że to, i to, i
    to, i jeszcze tamto. A po cichu wszystko zmierza ku likwidacji (p. lista
    linii do zamknięcia). Więc jest w końcu potrzebna czy nie?


    Mówisz o kolei pasażerskiej. Z towarową jest zgoła inaczej. PKP owszem
    nie potrafi za dobrze utrzymać klienta (uwalenie całego systemu
    chłodni, uwalenie przesyłek drobnicowych, łatwo psujących się), ale
    nie znaczy to, że dorag jest zamknięta dla wszystkich. W takich
    pociągach (za wyjątkiem towarów łatwo psujących się), prędkośc na
    jakimś odcinku nie jest bardzo istotna. I tu nadal są perspektywy pod
    warunkiem, że PLK nie zaora połowy sieci.

    Myślę, że


    najuczciwiej byłoby, gdyby ktoś, nazwijmy to - upoważniony, powiedział
    wreszcie jasno i wyraźnie czy władza (taka czy inna) dalej zamierza bawić
    się w udawanie, że wspiera polską kolej czy nie.


    A owszem. Tego PKP oczekuje od conajmniej 1994 jak manny z nieba.


    I jeżeli nie chce pomóc to
    proponuję od razu zadziałać a la proszek OMO. Raz a dobrze. Zamknąć, zaorać
    i mieć święty spokój.


    Bez przesady. Zamknąć pasażery tak. Zaorać tory - nie.


    Natomiast jeżeli chce to też trzeba zadziałać według
    tej samej zasady. Zamknąć, zaorać i mieć święty spokój... z PKP.


    Zgadzam się z Tobą.


    Ktoś
    niedawno pisał, że nie może doczekać się wejścia na polskie tory Niemców,
    Francuzów czy kogo tam innego z zagranicy, ktoś inny obruszył się na to
    argumentując, że na dzień dobry ci przewoźnicy pozamykają 3/4 linii. No a
    PKP to co robi? Otwiera? To raz. Dwa: nie wiem, co zagraniczni operatorzy
    zrobią, wiem natomiast czego NA PEWNO nie zrobią. Na pewno nie wymyślą
    idiotycznych relacji w stylu Radom-Radzice, Toruń-Sierpc, Poznań-Międzychód
    czy inny Gorzów-Zbąszynek. Oni będą jeździć z Radomia do Łodzi, z Torunia do
    Płocka, Z Poznania do Gorzowa i z Gorzowa do Zielonej Góry.


    Niekoniecznie. Naprawdę, niekoniecznie. Może się okazać, że warto na
    przykład uruchomić następujące pociągi: BEZPOŚREDNI Poznań - Zielona
    Góra/Gorzów, rozłączany w Zbąszynku. Do tego ściśle skomunikowany
    Poznań - Międzychód - Skwierzyna. Do tego ściśle skomunikowany
    Szamotuły - Międzychód i Poznań - Skwierzyna - Krzyż - Stargard -
    Szczecin. Różnica byłaby gdzie indziej. Mieszkańcy tych rejonów, już
    na miesiąc przed uruchomieniem takiego połączenia powinni znać na
    pamięć rozkład. Każdy z nich powinien mieć w portfelu informację o
    tym, co jak, gdzie pozwala dojechać. Informację, za którą kręcące
    sobie petlę PKP każe sobie płacić.


    Bo wiedzą, że
    właśnie na takie relacje jest zapotrzebowanie. Oni nie uruchomią porażającej
    liczby dwóch par pociągów na dobę bladym świtem i późnym wieczorem płacząc,
    że nikt nimi nie jeździ. Oni uruchomią gęstszy lub rzadszy takt dopasowując
    godziny do faktycznych potrzeb pasażerów. Im nie będzie się opłacało jeździć
    z Głogowa do Żagania, im będzie się opłacało jeździć z Ostrowa do Żar
    komunikując gdzie się tylko da co się tylko da - w Ostrowie, Krotoszynie,
    Lesznie, Głogowie, Żaganiu i Żarach. Prawda, że imponujące? I dosłownie już
    można by to zrealizować - trzeba tylko odrobinę chęci i pracy.


    Zgadza się. Zważywszy, że w Polsce ciągle jeszcze jest głęboka
    tradycja jeżdżenia pociągiem. Na odratowanie jej pozostało coraz mniej
    czasu.
    I jeszcze a propos sieci kolejowej. Z tego, co zostało obecnie, to nie
    tylko utrzymać to co jest, ale i uruchomić na nowo szereg połączeń tak
    naprawdę. Natomiast to, co stanie się z resztą sieci, zależy przede
    wszystkim od nas, Polaków. Bo przypuszczam, że przy odpowiednim
    zaangażowaniu samorządu (wcale nie takim znowu niebotycznie
    finansowym), opłacić mógłby się nawet pociąg z Reszla do Olsztyna czy
    z Jeleniej Góry przez Marciszów, Bolków, Strzegom (skomunikowany w
    kierunkach Jaworzyna/Wrocław - Legnica) do Malczyc (skomunikowania jak
    wyżej), dowożący dzieci do szkoły, ludzi do pracy i turystów na
    wakacje.

    Pozdrawiam
    Alek 'Alekloco' Kurstak
    Polska dla rowerów i pociągów!

    Wpierw "usunto-" pamietaj wyrzucic... A potem:
    olek[at]rowery[dot]com.





    Temat: Ale gniot -> Mitor1


    A nie lepiej,zeby w tym czasie oczekiwania cos jezdzilo. Dla mnie nie
    jest wazne jak to wyglada. Wazniejsze, zeby przewozilo ludzi. Jak dla
    mnie, to moze byc nawet 105 z generatorem na platformie za nia.


    I to by bylo lepsze rozwiazanie niz Mitor!


    pozniej moze przyjda inne rozwiazania. A i jeszcze jedno. Dlaczego MITOR
    jest niby nienormalnym rozwiazaniem? Bo, jest zlozony z dwoch zukow, czy
    dwoch ikarusow? No fakt, to nie jest zbyt normalne w innych krajach (na
    zachod i poludnie). Ale: To Polska wlasnie.


    I dlatego jak zwykle szukamy trzeciej drogi. ;) A moje argumenty sa takie:

    -Stare Ikarusy nawet na zwyklych kolach to zazwyczaj stare rzechy, i
    nowe wozy PKS-u juz teraz maja nierzadko o wiele lepszy standard. Zas
    wprowadzenie do produkcji nowego autobusu szynowego to nie jest
    drobiazg, ile bylo problemow z SN81, SA104 i SA101? Latwo naobiecywac
    samorzadom niewiadomo co, a pozniej Mitor bedzie zepsuty przez 5
    dni w tygodniu.

    -Taki pojazd nigdy nie dostanie homologacji kolejowej, bo przy jego
    rozwiazaniach zderzenie nawet ze stojaca stonka zakonczyloby sie
    zapewne smiercia 90% pasazerow. Zas bez homologacji trzeba robic
    jakies numery z "odkolejowaniem" linii, a na wieksza skale taki
    numer nie przejdzie - zmienia sie przepisy i co wtedy? Poza
    tym gdyby na serio chciec ozywic np. warminska kolej, to powinny
    ozyc linie do Lidzbarka, Reszla, moze Skandawy, Bartoszyc (zyje,
    ale co to za zycie). Jak Mitory by przejezdzaly miedzy nimi po
    glownych liniach? Moze po drogach? A przejazdy do napraw? W ogole
    czy by dostal homologacje jako tramwaj?

    -Zmienianie linii na bocznice moze je usmiercic szybciej niz
    zarastanie - co wtedy z wezlami? Co z towarami? Nie wszystko mozna
    puscic noca.

    -Kilka lat temu trudno bylo przypuszczac, by  np. niektore miasta
    w Polsce kupowaly autobusy nowoczesniejsze niz niejedno miasto na
    Zachodzie. A stalo sie :)


    Pobozne zyczenia. Powiedz to zarowno PKP*,jak i okolicznej ludnosci.


    No tak, trzeba by uregulowac skup zlomu i (moze administracyjnie)
    zakazac PKP rozbiorki czegokolwiek w przejsciowym okresie. Tyle ze
    kto o tym mysli??


    Ale Mitor nie jest projektowany na dalekobiezne trasy dosc duzych
    predkosci, tylko do linii lokalnych. I taka ma charakterystke (zuzycie
    paliwa,waga)


    W ogole jest projektowany na zasadzie radosnej improwizacji. Jak
    Syrenka-najpierw wykonywano czesci, pozniej je wrysowywano do
    projektu!


    Krzysiek Mieloch (z Niemiec)


                        ^^^^^^^^^ - tym bardziej dziwi Twoj pro-Mitoryzm;)

                                            Pozdrawiam

                                                    Maciek (z Danii)





    Temat: Strona z Cenami Biletów
    Przykładowy kurs (patrz niżej), czyi pospiech + osobowy całty kosztuje
    38,90.
    P 25503 - pospieszny
     P  25502:  Kielce --Warszawa Zachodnia
     P  25503:  Warszawa Zachodnia --Olsztyn Główny

     Stacja                         Przyjazd Per/Tor  Odjazd Per/Tor
     ------------------------------ -------- -------- ------ --------

     Warszawa Centralna                 8:45 I/5        8:52 I/5
     Warszawa Wschodnia                 8:59            9:03
     Legionowo                          9:33            9:34
     Nasielsk                          10:11           10:12
     Ciechanów                         10:34           10:35
     Mława                             10:55           10:56
     Działdowo                         11:09           11:10
     Nidzica                           11:26           11:27
     Olsztynek                         11:49           11:50
     Olsztyn Zach.                     12:09           12:10
     Olsztyn Główny                    12:15

     Dni komunikacji
    ----------------
     Kielce --Olsztyn Główny :
     kursuje 25. Cze do 31. Sie

     Uwagi:
    -------
     FB: przewóz rowerów
         Kielce --Olsztyn Główny
     K : przesyłki konduktorskie za opłatą
         Kielce --Olsztyn Główny

    Informacja o torach bez odpowiedzialności, proszę zwracać uwagę na
    informacje stacyjne.
    i dalej:     79223:  osobowy
     Olsztyn Główny --Ełk

     Stacja                         Przyjazd Per/Tor  Odjazd Per/Tor
     ------------------------------ -------- -------- ------ --------
     Olsztyn Główny                                    12:30
     Wipsowo                           12:49           12:49
     Czerwonka                         12:56           12:56
     Biskupiec Reszelski               13:09           13:09

    Gdy trafisz na 2 pospiechy  6.55 Wa-wa Cetr 10.23 Olsztyn P15101 + P 55117
    Olsztyn gł 10.58 Biskupiec R. 11.39 to koszt wzrasta do około 41 zł
    a moze jeszcze telefon na info pkp w Olsztynie lub w wawie i tam ceny
    podadzą





    Temat: PKP Network czyli szaro-bury song
    Leszno, Praszka, Czarna Woda,
    Nikt pociągów tu nie doda.
    Radom, Garzyn i Krzewata
    SRJP, tratatata.
    Sól, Zaniemyśl, Łąg, Krerowo
    Polska kolej jeździ choro.
    Poznań Strzeszyn, Łódź Fabryczna
    Sytuacja jest krytyczna.
    Zimna Wódka, Buk, Wierzbowa
    Każda gorsza „cegła” nowa.
    W Sierakowie i w Policach
    Każdy jeździ po ulicach.
    Czy Wąbrzeźno, czy Barczewo
    Przejazd kupisz też na lewo.
    Tychy Miasto, Rów, Zagajnik
    Wnet zarobisz, gdy masz palnik.
    Nowe Szkoty, Stara Piła
    Wschód, czy zachód, jedna kiła.
    Czy to Chebzie, czy Boronów
    Węgiel bierzesz wprost z wagonów.
    Rypin, Kalisz, Iłża, Błaszki
    Problem torów nie jest ważki.
    Zakopane - Stawiguda
    Gdy masz tydzień, to się uda.
    Biała Rawska, Mirsk, Pobiedna
    Polska kolej bardzo wredna.
    Od Radomska do Bartąga
    V szlakowa się rozciąga.
    Konin Zachód, Łąg Południe
    Stacja jest tu, ale złudnie.
    Przez Luzino, przez Płytnicę
    Jeszcze wieziesz swą donicę,
    Przez Sypniewo i Manieczki
    Nie przewieziesz nawet sieczki.
    Inowrocław Mątwy, Śrem
    Przyjść nie warto nawet w dzień.
    Czy Zaryte, czy Mikołów
    Wszystko brudne, nawet Wołów.
    W Gdyni Porcie i w Cewicach
    Lepiej łazić w rękawicach.
    Frombork, Torzym i Kaława
    Wiecie, to jest śmieszna sprawa.
    Ostrów Wielkopolski, Słupca
    Robi kolej z ludzi głupca.
    Ruskie Piaski, Czeska Wieś
    Weź samochód i się wieź.
    Maciowakrze i Rokitki
    Każdy dworzec równie brzydki.
    Łupków, Zubki no i Kwiatki
    Ruch pociągów tutaj rzadki.
    Za to na p.o. Gizałki
    Nie zakłócą go już strajki.
    Michorzewo, Tama Brodzka
    Nie dojedziesz stąd do Płocka.
    A w Żytkiejmach, w Męcikale
    Śmieci leży na trzy cale.
    Mokrsko Szosa i Oława
    Jest to raczej kiepska sprawa.
    Uhnów, Rabka i Warlubie
    Ja PKP już nie lubię.
    O Kokoszkach, Mordach Miasto
    Mówić można tylko przaśno.
    Za to o Żytkiejmach, prawie
    już nie można gadać wcale.
    Poznań Główny, Nowa Ruda
    Jest w wagonie mało luda.
    Ciechocinek, Herby Stare
    Jadąc tylko puszczasz pawie.
    A z Bogorii do Staszowa
    Wiedzie piękna szosa nowa.
    Gdy się zachce na Hel komu
    Widzi w drodze masę złomu,
    a w Lichkovie, Saalfeld (Saale)?
    Jest tam żółtek? Nie ma! Wcale!
    Żórawica Rozrządowa
    Klocki kradną. Rzecz nie nowa.
    Wiry, Wolsztyn, Stęszew, Tłoki
    Kradną forsę. Patrz na boki.
    Pięknie jest zaś w Miejskiej Mławie
    Pięknie, ale gdyś po trawie.
    Bo Kórnika i Pakości
    Nie polecam wśród swych gości.
    W Katowicach zmięknie rura
    Bo dostaniesz wpieprz od żula.
    W Koronowie, w Baborowie
    Syf co się nie mieści w głowie.
    W Jarosławiu no i w Redzie
    Śmierdzi. Coś, tak jakby śledzie.
    Na Nanicach, na Śmiechowie
    Kefi nawet w Wejherowie.
    A w Opolu Groszowicach
    Ślady zniszczeń po kibicach.
    Gdyś jest w Mezimesti, Koleś
    Już cię czeka wielka boleść.
    W Mieroszowie oraz Goracach
    Tylko flaszki są na dworcach.
    Jadąc do Jeleniej Góry
    Już uzbieraj żarcia fury.
    Bo przez Trzcińsko, Janowice
    Się nie jedzie jak przez Zdice.
    Cieszyn Mnisztwo oraz Morze
    Chłop te tory wnet zaorze.
    Nie wspominam o Nieznanym
    Borze, także poniechanym.
    Ociąż, Jerka i Kucharki
    Jadą auta różnej marki.
    Za to do Wilkowa pociąg.
    Error. To nie pekap. Zonk.
    Wawa Gocław, Wawa Praga
    Luknij. Murowana zgaga.
    Po zajeździe do Radomia
    Za to murowana coma.
    Co cię czeka w Goleniowie?
    Się nie pytaj. Dbaj o zdrowie.
    Czarne, Orzysz, Jaśkowice
    Strefa wojny. Dbaj o życie.
    Węgorzewo i Kruklanki
    Tutaj wóda jest na szklanki.
    W Radzyminie, Spławiu Średzkim
    Jak po wojsku jest. Radzieckim.
    Linia do Trzebini Sierszy
    Nie jest godna nawet wierszy.
    Stacja Rudna Miasto, Żary
    Ujrzysz skład. Przez okulary.
    A w Sątopach Samulewie
    Zemdli cię. Nie ujrzysz wiele.
    Mówisz se: Do Reszla jadę!
    Ja ze śmiechu się wywalę!
    Nie do Reszla? To do Rurki!
    Tutaj V max niżej dwójki.
    Do eM-Zdrojów i Wolina
    Zdążysz dowieść swego syna.
    Który pocznie się w Załomie
    A urodzi już na promie.
    Kąkolewo, Książki, Ryn
    Szkoda nawet na to rym.
    A Baciuty, a Trypucie?
    Weź se tu nie marnuj życie.
    A Cimochy, Starosielce?
    P.o. dyskusyjne wielce.
    W Tarnobrzegu kiosk powróci?
    To się z dobrym smakiem kłóci.
    W Mielcu będzie Lirex stał?
    Ha, ha. Dobre. Dobry żart.
    Tory wrócą do Stańczyków?
    Prędzej cesarz do Chińczyków.
    Będzie takt godzinny w Końskim?
    Łojoj! Żartem tniesz niewąskim.
    To Jelgóra Celwiskoza
    Czas wysiadać. Fu. Syfioza.
    Zresztą stacja jest zawarta
    I zwiedzania niezbyt warta.
    Tak zupełnie jak Młyniewo
    I niedługo jak Barczewo.
    Tak się kończy ten poemat,
    Który na kolei temat
    W kraju naszym wiele rzuca
    Światła, nowin i naucza,
    Jak w PKP zarządzana
    Jest ruina czasem zwana
    Network czyli Eisen-siecią
    Nic nie zostawimy dzieciom
    Oprócz brudu i ruiny
    Od Stolicy aż do gminy.

    hi hi
    ws

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kava.keep.pl
  • 
    Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Design by SZABLONY.maniak.pl.