|
Strona Główna PKP Poznań Poznań Ostrzeszów
PKP Białystok Warszawa cennik
PKP Biuro rzeczy znalezionych
PKP Bydgoszcz bilet turystyczny
PKP Bydgoszcz Galeria zdjęć
PKP Cena biletu miesięcznego
PKP Chełmża Toruń rozkład
PKP Gliwice Opole Gł
PKP gliwice-wrocław Główny
pkp-gorzów wlkp-rozkład
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plkozunia.xlx.pl
|
|
Widzisz posty znalezione dla zapytania: PKP Przeworsk Katowice
Temat: Pociąg na plażę
Z Rzeszowa, to może jeszcze do Przeworska łatwo by było dojechać na PKD. Z Katowic do Bytomia na GKW. Tras jest wiele, ale nasze propozycje nie mają większego sensu.
Zimowe pociagi GKW "Srebrnym Torem do Rozrywki" oraz "Elektrozug" byly na stacji Bytom skomunikowane z pociagami z kierunku Gliwic, Katowic i Lublinca (Tarnowskich Gor).
Skomunikowanie pociagow letnich GKW z pociagami PKP PR, niestety, jest niemozliwe z przyczyn technicznych (sypnalby sie nam caly rozklad).
Temat: Wąskie tory
Wg nanowszych danych GUS w Polsce z roku 97 na 98 przybyło (sic!) 58 km linii waskotorowych. [wyliczena - ZKD Warszawa] (oczywiscie pomylone, GUS przedrukowal)
Jest wiec skorygowanym zdaniem ZKD 1001 km linii waskotorowych eksploatowanych. Moim zdaniem jest mniej okolo 972 km. Jak policze wysle... __________________________________________________________________ ZKD eksploatuje obecnie 18 KD:
Bepośrednio 6 - Rogowska, Elcka, Mlawska+Nasielska(komercyjne), Grojecka (tur. + śladowe komercyjne), Zninska (tylko tur.)
Przez Poznań 7: Kaliska, Krotoszynska, Sredzka, Smigielska, Krosniewicka, Sompolinska, Gnieznienska, [granice pomiedzy - Anastazewo, Wierzbinek, Boniewo i Jerzmanowo]
Przez Stargard 3: Gryficka [nic towarowego], Stargardzka, Koszalinska Przez Chełm 3: Naleczowska, Przeworska, Jędrzejowska (tylko tur.)
Przez Katowice 1: Górnośląska
Na stanie są jeszcze: Hrubieszowska (bezruch), Piotrkowska, Opalenicka, Starachowicka (dwie ostatnie z planami przywrócenia ruchu - są juz analizy ekonomiczne)
Pod MK jest Sochaczewska
nie ma (choć są): Bydgoskiej i Gdańskiej
reszta kolei PKP nie istnieje
_ ===O []%
[] O. Warszawa _[]_|_______________________________
Temat: Koleje Dolnego Śląska
Nie będzie wolno jeździć lokomotywami spalinowymi po torach z prądem - tylko do najbliższej stacji węzłowej, na której tzreba będzie zamienić lokomotywy na elektryczne. naruszenie zakazu to punkty karne.
Z czego wynika ten zakaz? Bo odwrotna sytuacje rozumiem doskonale
Ruch na PKP był tak zorganizowany, że co do zasady - było owszem od tego wyjątki - na pierwszej stacji węzłowej następowała zmiana lokomotywy na elektryczną. Albo stacji z lokomotywownią (tak to chyba było - Panzer wie lepiej)
Obecnie jest tak, że można na torach z prądem dostrzec ciągnący skład towarowy spalinowóz, ale to wynika z faktu, że nie tylko PKP Cargo jeździ po torach, ale i prywatni przewoźnicy (np. CTL Rail, PCC rail, Lotos), a ci dysponują własnym taborem i sami go obsługują.
Wtedy jednak - poza przemysłem - lokomotywy były PKP i te zmieniały trakcję chyba, że to się nie opłacało z uwagi na dystans.
I tak np. pociąg pospieszny Hetman początkowo relacji Katowice - Zamość z Katowic do Dębicy jechał prowadzony przez EU 07 (czasem ET 22). W Dębicy jest lokomotywownia, tam odczepiano elektrowóz, doczepiano spalinówkę z Rozwadowa albo Lublina (i takie i takie jeździły). Pociąg w Dębicy zjezdża z linii z pradem. Taki skład jechał już do Zamościa, przy czym na trasie - dokładnie w Chmielowie k. Tarnobrzega - wjeżdżał na linię z prądem (ale w Chmielowie nie ma lokomotywowni) i jechał nią aż do stacji Stalowa Wola Południe - tam zjeżdżał z linii z trakcją i wjeżdżał znowu na linię bez. Tak więc lokomotywa spalinowa prowadziła skład na odcinku ca 45 km po trasie z prądem, ale lokomotywy nie przepinano.
Drugi przykład. Pospieszny Zamość - Wrocław przez Zawadę - Zwierzyniec - Bełżec - Jarosław - Rzeszów. Na odcinku Zamość - Rzeszów pociąg prowadzi spalinówka, mimo, że od Jarosławia do Rzeszowa jest już trakcja. Po prostu w Jarosławiu nie ma lokomotywowni, w Przeworsku już też jej nie ma.
Temat: Kilka spostrzezen z wyprawy - a co mi tam - relacja :)
Cześć. Pogoda dopisała, więc moja wyprawa z biletem Wrocław Gł. - Łódź Ch. - Wawa Zach. - Skarżysko Kamienna - Stalowa Wola - Leżajsk - Przeworsk - Jasło - Nowy Sącz też się udała :)
Jaja zaczęły się już we Wrocławiu, gdzie kupiłem mój bilet. Baba nie wierzyła, że jak podam pierwszą stację pośrednią jako "W-wa Zachodnia", to KURS wystawi bilet przez Ostrów - kazałem jej tak wklepać i bilet dostałem. No, był przez Ostrów, ale i przez Łódź Choiny - mój pociąg jechał przez Kaliską :) Kanarzy się nie czepiali, więc było OK. W Warszawie chwilka czekania na Tomka Wardasa, kupa fotek EP09, EU07 i wyjazd autobusem przyśpieszonym na Olszynkę. Ciekawostka - bilety kosztują tyle samo, co na normalne linie (i tak są cholernie drogie w porównaniu z wrocławskimi). Na Olszynce stał sobie sypialny Z1, kupa EP09, EP08-001, 014 (i jeszcze jakieś) no i oczywiście EP05: 01, 16, 23 i ??? - jaki to numer? Ten co nie ma tabliczek i wygląda jak "pożal się Boże" ;) Był też stary kibelek - co to za seria i jaki miał numer? Była też SM03-001 - taka sama stoi w Miłkowicach!!!!! Potem trafiłem tramwajem na dworzec Wschodni (Tomek sobie pojechał do domu), porobiłem sporo fotek EU07, EP09 i zasiadłem w pospiesznym do Zagórza. Na samum starcie dostaliśmy 60 minut opóźnienia, więc o przesiadce na kibel w Jaśle mogłem pomarzyć :( Jako, że w pociągu 99% ludzi, to turyści jadący w Bieszczady, to była fajna atmosfera. Z trasy pamiętam tylko Radom (doczepili nam chyba kolejne wagony), Skarżysko (zmiana czoła), Stalową Wolę, Leżajsk i Rzeszów. No i Jasło gdzie wysiadłem :) Aha - na szopie w Jaśle odstawiona ET21-??? (nie zapisałem) i 340. Oczywiście sterty rumunów i żółtków. Do Jasła trafiliśmy łącznicą i w dodatku z 20 minutowym opóźnieniem!! Brawa dla mechaników!! na stacji jednak czekał na mnie kibel do Stróż, więc było spoko. W samych Stróżach stał tylko ET21-539 - rev. 18.12.97 i żółte paski! Myślałem, że listwy zaczęto likwidować w 1998 roku... Jeszcze tylko fotka EN57-013 którym przyjechałem (Vredny - specjalnie dla Ciebie :)) i "Tarnovią" zwijam się do Nowego Sącza. Po drodze mijam towara z ET21-244+430 i ET21-267 na popychu!!!! Oczywiście zrobiłem fotki :)) W Nowym Sączu czekał na odjazd ET21-427+ET41-076 w stronę Stróż. Za płotem ZNTK sterty wagonów i przemysłowa SM31-018, oraz inne loki (SP42 też). Miałem trochę czasu, więc poszedłem na szopę: rumuny rzeczywiście stoją na szopie a nie za płotem ZNTK, przed wachlarzem STAŁA ET21-493 (skreślona). Na wachlarzu między innymi: ST43-404 (złom), SM30-031 (czynna), SP42-010 (też czynna) i ET21-622! Cos przy niej grzebali (spiesząc się mocno), więc jeszcze pojeździ :))) A, poszedłem najpierw do dyspozytora się zapytać czy mogę połazić i mu mówię: Dzień dobry, jestem z Technikum Kolejowego z Wrocławia, mogę porobić kilka zdjęć? Koleś zrobił wielkie oczy i odpowiada: Chciało Ci się jechać?? :)) Zadzwonił jeszcze do naczelnika, bo podobno nie bardzo można robić fotki (chyba szef zakazał), ale naczelnik pozwolił bez żadnych problemów, więc byłem wolny :)) Aha - w tych trupach rumunów stoi sobie np. ST43-341. Teraz tylko na stację (torami oczywiście :)) kupić bilet i pojechać kibelkiem do Tarnowa na szopę. W Stróżach ET21-539 już miała podniesione patyki, a z towarem stała jakaś inna (była jeszcze jedna, ale luzem). Gdzieś tam przed Tarnowem zrobiłem jeszcze fotkę ET21-267 z towarem, a w samym Tarnowie ET21-430 też z towarem. Poszedłem więc na szopę (torami, przez jakieś cholerne krzaki - nie było jak dojść do tej 430 :)), gdzie od dyspozytora dostałem mechanika który mnie oprowadził po szopie :) Mechanik super gość - ciągle walił jakieś teksty, a później siadł sobie na ławeczce w cieniu, a ja buszowałem po szopie :) Najważniejsze - odstawione definitywnie są: ET21-107, 188, 228, 337, 389, 456, 587, 631 (chyba) i te co już stoją od dawna: 445, 447 itp. Razem ze dwanaście maszyn! :((( Mechanik mówił, że do końca roku mają wszystkie przestać jeździć :((( Jak każdy inny klną też na szefostwo PKP, brak loków w góry (ET41 jest za mało i nie ma co dać na popychy) i na pogodę - trochę za ciepło było :) Powiedział też, że jak 188 była czynna, to podczas jazdy wszystkie amperomierze pokazywały maksymalną wartość :)) Jak już wracałem na stację (drogą), to na szopę zjechały dwie ET21 :( Po drodze do Krakowa ( bo teraz tam jechałem), minął nas towar z ET21 i pełno innych z ET22. Wysiadłem na Bieżanowie i rzuciłem szybko okiem na szopę: ET21-261, 351, 375 (co za syf z niej zrobili), 469, 618, 655 i 4-5 sztuk na "myjce". Na Płaszowie przesiadłem się na opóźnione "Bieszczady" i do Katowic. Za Krakowem mijamy towara z ET21-541(!), a w Krzeszowicach stoi ET21-309 - obie z Jaworzna Szczakowej! W Katowicach przesiadka na "Bolka" z EU07 z Lublina (zawsze była wrocławska) i już do domu... :)
Na koniec chciałbym podziękować za okazaną pomoc: Tomkowi Wardasowi, dyspozytorowi i naczelnikowi w N. Sączu, oraz dyspozytorowi w Tarnowie (także Panu mechanikowi :)).
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plkava.keep.pl |
|