Strona Główna
placki meksykańskie tortila
placki ziemniaczane wikipedia
Placki ziemniaczane z sosem
Placki Świąteczne
Placki z jabkami
pl rec radio cb
PKP Świebodzice
Płace przelicz
pkt pl osoby prywatne
PKS Częstochowa Ustka
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • gosiasopot.htw.pl

  • Widzisz posty znalezione dla zapytania: Placki zemniaczane





    Temat: kto jeszcze odchodzi z forum
    krystian71 napisała:

    > wchodze w ten interes.
    > Moj wklad to znajoma brygada gorali do postawienia bacowki dla totyla.Tydzien
    > pija, tydzien buduja-nie ma w Polsce lepszych.
    > Receptura na oscypki chyba opatentowana???Nie jestem pewien.
    ok ja pieke placki ziemniaczane,to tu idzie jak woda,sama wiem:))))



    Temat: Israelitom do przemyslenia ,...
    A ja jadlem wodzionke - to byla moja ulubiona zupa.Barszcz czerwony,zurek,
    ogorkowa, rosol ( tylko kiedy bylo swieto)i rozne inne zupki. Wychowalem sie na
    zupach tzw jednodaniowych. Pierogi ruskie, placki ziemniaczane, nalesniki z
    serem, na kanapki byly rozne pasty z jajek, albo z sera. Czesto jedlismy dorsze
    i w zasadzie malo miesa ( nie wiem dlaczego), a duzo chleba i kartofli i
    roznych potraw na bazie kapusty.
    Jak widze, jestem starszy i pamiec mam lepsza.





    Temat: pejsalizm stukniętikus!
    Dalizm?...never !:)
    Nie TO byłoby nazbyt proste.
    Synteza stylów kilku świrów!
    Tak to coś dla mnie.
    Właśnie czytam dzienniki Salvadorka.
    Oczywiście detykowane Galeńce
    -"Od szaleńca różni mnie tylko to, że nim nie jestem"-
    Proste.
    A jego pisanie...hmmm nie mogę za nim nadążyć z powodów oczywistych.
    Dwa i pół neurona i jedna wytarta synapsa sprawia, że jedno zdanie czytam pół
    godziny a jak natrafię na przecinek to muszę wstać i spojrzeć nań z wysokości
    moich kruchych kości, po czym przemawiam doń łagodnie a nawet czule a on
    zamienia się w ogniste ule. Z których wyskakuje armia słoników na miodowych
    rowerkach z przypiętymi do trąbeczek torebkami w kształcie zemdlonych
    ziemniaczanych placków.
    A słoniki wkładają do dwutonowych pejsatych plecaczków pomarańczowe serca!

    pozdrawiam serdecznie
    łoj!

    perli



    Temat: Który fryzjer jest dobry?
    Randolf! Jestem z tobą!
    Wina za kasę o której pisze iod pijam jak pójdę na firmową kolację dla
    oszołomow do knajpy gdzie dwa placki ziemniaczane z kawiorem i łososiem
    kosztują 32,-PLN.
    Normalnie poruszam sie w granicy cen o której piszesz. Generalnie np. wina
    bułgarskie w tej kategorii cenowej sa pijalne i nie trzeba wylewac ich do
    zlewu. Co kraj to obyczaj.
    Jednak bułgarskie Sofie np w Angli tłum ludzi pija i ma gdzieś konwenanse i
    dupersznyty.



    Temat: Teraz to się ale zacznie!
    Bycie Babcia to wspanialy i zaszczytny obowiazek, a takze
    radosc niepomierna. Badz Babcia ciepla, kochana,
    serwujaca jakies smacznosci, ktore sie potem wspomina:
    "Tylko moja babcia umiala zrobic taki cwibak", albo:
    "tylko moja babcia robila takie cudowne placki
    ziemniaczane". Opowiadaj bajki, zaspiewaj kolysanke,
    pokaz konstelacje na niebie. Daj to co masz najlepsze z
    siebie. Wnuczatko musi zaznac ciepla i madrosci babci i
    wiedziec, ze babcia to skarb nie do zastapienia niczym
    (nikim) innym. Moje dzieci nie mialy babc i sa o ten
    kawalek edukacji ubozsze. Szkoda. Babcie zwyczajnie
    trzeba miec!
    Pozdrawiam, Piotr



    Temat: Opowiastki dzisiejsze i wczorajsze ... takie sobie
    orissa napisała:

    > Miałbyś na uwadze spotkanie? Może udałoby się nam wykombinować jakiś termin,
    ja
    >
    > to nawet bym do Sopotu dojechała, jeśli Gdańsk niebardzo, o ile to byłaby
    > sobota i w miarę wcześnie, nie późnow wieczorem. Może by się gdyńska część
    cafe
    >
    > ucieszyła, że bliżej ;-)

    Sopot ? OK czemu nie ? Pod warunkiem ze nikt mnie nie zmusi do jedzenia plackow
    ziemniaczanych ... na ale racuchy z jablkami bardzo chetnie.

    Alfisti



    Temat: czy roboty wielofunkcyjne to dobry zakup???
    Polecam robota Kenwood KM 220 chef lub major . Ma 3 napędy, płynną regulacje
    obrotów jednym pokręłem, jest ze stali i może pracować non stop. w zestawie :
    3 mieszadła do róznych rodzajów ciasta, nawet kruchego! ; duży i mały szklany
    dzban do miksowania; metalowy dzban do drinków, obieraczka do młodych
    ziemniaków; sokowirówka; wolna szatkownica; szybka szatkownica; przecieraczka -
    sito; młyn do mąki o dużej wydajności( chlebek taki nie tuczy panienki!!);
    maszynka do 6 rodzajow makaronów; maszynka do mięsa o niespotykanej mocy i
    ostrości; przystawka do robienia lodów - ok.2kg ; wyciskarka do owoców - nie da
    sie zatrzymać przyciśniętą pomarańczą; coś co kroi waskie warzywa w paski ?;
    do tego miski stalowe ; białe plastikowe; jakies słoiczki z zakrętkami i takie
    różne z lekkich stopów i teflonu. Nie brudzi sie od owocow i soków. Dodam, że
    raz umyłem takiego pod prysznicem, gdy połknął ciasto na placki ziemniaczane -
    nie włożyłem do blendera uszczelki. Działa nadal. Polecam. Ponoć w Anglii
    pracują wszystkie wyprodukowane od początku, czyli tak gdzieś od lat 50-tych.




    Temat: czy roboty wielofunkcyjne to dobry zakup???
    Hej!Mam robot firmy Philips, taki ładny, beżowo- seledynowy. Przyznaję, że
    kolorystyka była jednym z głównych powodów przemawiających za, po prostu
    pasował jak byk do mojej kuchni.
    Jest bardzo dobry, co prawda kosztował ponad 600 zł (kupowałam go 3 lata temu -
    teraz jest co najmniej 100-150 zł tańszy); sprawuje się bez zarzutu. Faktycznie
    wykorzystuję tylko kilka rzeczy, np. tarcze do sałatek, placków ziemniaczanych,
    to duże do koktajli (tak, skleroza nie boli) - robię nawet szejki z zamrożonych
    na kość truskawek, a ostrze to wytrzymuje! Bardzo często robię też ciasta itp.
    Nic nigdy się w nim nie zepsuło, wygląd zew. jest nadal taki sam, jak w
    momencie zakupu, myje się go łatwo.



    Temat: Mój Bolesławiec
    Gość portalu: Piotr napisał(a):
    .................................
    > A co Wy zapamiętaliście ?
    >

    Moze troche poszerze temat, ale napisze w s z y s t k o co milo wspominam:
    - 3 kina- owszem, Forum, Orzel i Wenus:)
    - Turniej Miast- chyba kwiecien'86 Boleslawiec- Sanok, czy musze przypominac
    kto wygral???;))))
    - baseny- tak, to byly czasy....
    - wojskowy basen ( ten przy wylocie na J.Gore?) w pierwszej klasie podstawowki
    poszlismy tam ze szkola (osemka) na jakas impreze i utkwila mi w pamieci
    grochowka ugotowana przez zolnierzy;)
    - piekarnia "U Grzedy" -sama wstawalam o swicie, zeby przyniesc najpyszniejszy
    chleb w miescie,
    - lody u Brzozowskiego!!! (U Rybaka po drodze z basenow, ale nie ma porownania)
    - Klub Pegaz,
    - kawiarnia Toscana, Kaskada;)
    - Pewex, pamietacie???
    - wycieczki do lasu w kierunku Kruszyna (coroczne wagary kwietniowe;) na
    zabronione "glinianki"
    - pikniki pod namiotami nad Bobrem -kilka kilometrow w gore rzeki( gdzies na
    wysokosci Cmentarza Kutuzowa)
    - Placki ziemniaczane i frytki na przerwach przy plocie ogolniaka( od strony
    placu zabaw przy Lukasiewicza)
    - pyyyyszne rurki z kremem na przeciw ogolniaka przy Parku Warynskiego,
    - wiadukt- spacery przy wodospadzie,
    i to by bylo na tyle....teraz w kazdym razie.
    Mru




    Temat: Jakie lokale w Chełmie polecacie?
    "Gęsia szyja" też nie kiepska!
    "GĘSIA SZYJA"
    22-100 Chełm ul. Lubelska 27, tel. 565 23 21

    Udział w Regionalnym Konkursie Kulinarnym
    „Niedźwiedzie Jadło 2002”, miejsc – 46

    wtorek – sobota 10,00 – 24,00
    niedziela – poniedziałek 13,00 – 24,00

    godne polecenia: schab ze śliwkami w sosie żurawinowym
    cena 13,00 zł
    Placki ziemniaczane w sosie węgierskim
    cena 11,00 zł




    Temat: Po spotkaniu
    Nie byłbym sobą, gdybym nie wrzucił swoich trzech groszy:
    1. Zebranie było głośne. Bardzo
    2. Lało się piwo i kawa. Piwa chyba więcej
    3. Nigdy w życiu, będąc w towarzystwie Lyliki, nie pokuszę się o samodzielne
    wybieranie żarcia z karty. Dostałem pierś kurczęcią, godną ruskiego mięsa i w
    dodatku zimną a Lylika wyraźnie mówiła: "weź placki ziemniaczane z łososiem i
    kawiorem" Efekt taki, że mam zwichniętą szczękę a i tak wyżerałem Lylice z
    talerza
    4. Zebranie zakończyło się przed północą. Honory zamykających pełnili
    Mariurzka, Bumbeckie, Xkropka i ja. W miarę wykruszania się Towarzystwa, z
    powodów rodzinnych i innych, stoliki się zawężały i grono się zaciskało.
    Dobrze, że nie doszło do dwóch osób na przeciwko siebie, bo pewnie by się
    siłowały na ręce.
    5. Bumbeckie przypuściły na mnie atak za zdjęcia z Grójca. Deklarację poprawy
    złożyłem
    6. Obgadywaliśmy nogi Guruy godne zazdości oraz wpływ wysokoch obcasów na
    kręgosłup ( skąd u mnie taka wiedza? nie chodzę na szpilkach. No. Nie na
    codzień )
    7. Już dawno się tak dobrze nie bawiłem, za co Szanownemu Gronu zasyłam ukłony.




    Temat: pejsalizm stukniętikus!
    O Panie Boże
    Gość portalu: perli napisał(a):

    > Nie TO byłoby nazbyt proste.
    > Synteza stylów kilku świrów!
    > Tak to coś dla mnie.
    > Właśnie czytam dzienniki Salvadorka.
    > Oczywiście detykowane Galeńce
    > -"Od szaleńca różni mnie tylko to, że nim nie jestem"-
    > Proste.
    > A jego pisanie...hmmm nie mogę za nim nadążyć z powodów oczywistych.
    > Dwa i pół neurona i jedna wytarta synapsa sprawia, że jedno zdanie czytam pół
    > godziny a jak natrafię na przecinek to muszę wstać i spojrzeć nań z wysokości
    > moich kruchych kości, po czym przemawiam doń łagodnie a nawet czule a on
    > zamienia się w ogniste ule. Z których wyskakuje armia słoników na miodowych
    > rowerkach z przypiętymi do trąbeczek torebkami w kształcie zemdlonych
    > ziemniaczanych placków.
    > A słoniki wkładają do dwutonowych pejsatych plecaczków pomarańczowe serca!

    Przeczytałem to..... i czuje się jakby mi ktoś nałożył taki hełm z kabelkami
    na głowę i cyklicznie włączał prąd. Tzn. nigdy czegoś takiego nie doświadczyłem
    ale założę się, że tak pobudzony i zakręcony mógłbym być jedynie po tego typu
    kuracji. Jakbym przeczytał to jeszcze raz, to podejrzewam ze zwoje na mózgu
    przewinełyby mi się z prawej na lewą stronę (albo prawą) ))

    To jakaś stymulacja, cholera.... Trzeba zachować ostrożność....

    )




    Temat: podwyższony cukier po obciązeniu glukozą
    Cześć Basiu
    Ja też skończyłam właśnie 30 tydzień i też miałam 144 po wypiciu glukozy.
    Poszłam do poradni cukrzycowej dla kbiet w ciąży na Pl. Starynkiewicza w
    Warszawie. Też mierzyłam sobie glukometrem cukier przed jedzeniem i godzinę
    po. przez jakieś dwa tygodsnie. Wyniki było ok, tzn w normie, bo rano ok 87 -
    92 po obioedzie 100-115 to zależało co zjadłam. Raz jak pozwoliłam sobie na
    placki ziemniaczane z cukrem miałam 138 cukru. U mnie w rodzinie nie ma nikogo
    kto by chorował na cukrzycę. Na wizycie u Pani Doktor powiedziała mi że mam
    zrobić jeszce raz próbę z glukozą ( tzn badanie) ale teraz rozpuścić 75 ml
    glukozy. Powiedziała, że wg moich wyników ( z glukometru ) jest wszystko w
    porządku i nie ma się czym martwić, ale że będzie lepiej jak zrobię sobie
    jeszcze raz badanie. W życiu codziennym oczywiście też ograniczyłam cukry,
    teraz jem już tylko gotowane warzywa, na owoce też uważam, bo niektóre mają
    dużo cukru. Mięso jem z reguły czerwone ( tzn wołowina lub wieprzowina) dla
    zwiększenia żelaza. Nie piję soków z cukrem za to dużó wody, co oczyszcza
    organizm i lepiej się czuję po wypiciu 2 litrów wody dziennie. Na razie jest
    ok i chyba tak będzie. Mam powżniejszy problem bo moje maleństwo już chce
    wyjść i jestem zmuszona leżęć. Od 2 miesięcy jestem na zwolnieniu. Ale co
    zrobić. A jak ty przechodzisz ciążę? Wszystko jest dobrze oprócz tego cukru?
    Czy tez masz problemy z chodzeniem, masz bóle mięśnieowe? Czy to towja
    pierwsza ciąża, bo moja tak.
    Pozdrowienia
    Monika



    Temat: Pierwszy miesiąc
    Pierwszy miesiąc
    Za mną miesiąc odchudzania. Zrzuciłam 3 kg, z 75 zeszłam na 72 kg. Rano się
    zważyłam i naprawdę zadowolona ruszyłam do pracy. Zrezygnowałam z białego
    pieczywa, śmietany, majonezu, ograniczyłam słodycze. Ale z drugiej strony mam
    napady niepohamowanego obżarstwa. Wczoraj mąż nasmażył placków
    ziemniaczanych. Chciałam zjeść 2... Skończyło się na obolalym z przejedzenia
    żołądku. Jednak gdy zdaży mi się za dużo zjeść to nie jęczę sama nad sobą
    tylko biorę się za ćwiczenia. Na razie nie korzystałam z terapii olejkowej,
    wyprobowałam tylko pelling kawowy (oczywiście jest fantastik). Jeszcze dużo
    pracy przede mną, ale czytam sobie forum i na razie się nie daję!! Mam
    nadzieję że kolejny miesiąc to będzie następne minus 3 kg (minimum). :)))
    Aśka



    Temat: Co zabieracie do jedzenia...?
    makaron, ryż, kasza, zupki w proszku, sosy w słoikach puszkach lub w proszku,
    placki ziemniaczane w proszku, budynie, kisiele, galaretki, olej, pieczywo
    chrupkie, można pulpeciki kotleciki czy gołąbki w słoikach, zamrożone na kość
    pierożki uszka w folii... mnóstwo... i koniecznie wedlowskie ptasie
    mleczko... :D



    Temat: CO JEDZĄ DZIECI W WIEKU 11 MIESIĘCY?
    CO JEDZĄ DZIECI W WIEKU 11 MIESIĘCY?
    DZIEWCZYNY PROSZĘ WAS O RADE CO MOGĘ PODAWAĆ MOIM MALUCHĄ W TYM WIEKU DO
    JEDZENIA? MAM PORADNIKI I ICH SIE TRZYMAM ALE MOŻE MACIE JAKIŚ SPECJAŁ KTÓRY
    WASZE DZIECI UWIELBIAJĄ, CZYM SIĘ ZAJADAJĄ I CZYM MOGŁABYM ICH TROCHĘ
    POROZPIESZCZAĆ. JA SŁODYCZY OPRÓCZ BISZKOPTÓW I CHRUPEK KUKURYDZIANYCH IM NIE
    DAJĘ. JAKO DESEREK PODAJE IM RÓWNIEŻ BUDYŃ I KISIEL KTÓRY SAMA GOTUJĘ.
    TYLKO PROSZĘ NIE MÓWCIE MI ŻE DZIECI W TYM WIEKU JEDZĄ WSZYSTKO BO WYJDĘ NA
    ZŁA MATKE, KTÓRA ZABRANIA DZIECIA TEGO CO NAPRAWDE DOBRE. MOJA KOLEŻANKA MA
    CÓRECZKĘ W WIEKU MOICH DZIECI I DAJE JEJ JUŻ PLACKI ZIEMNIACZANE I CZEKOLADĘ!

    POZDRAWIAM ANETA OPALUCH Z BRANIEWA



    Temat: Smakowity wątek :)
    Kugiel czyli kartoflak !!
    u g i e l
    SKŁADNIKI:
    4 – 5 kg dużych ziemniaków
    15 – 20 dag mąki
    2 duże cebule
    1/2 kg kiełabsy
    20 dkg boczku
    20 dkg sera żółtego
    2 – 3 całe jajka
    30 dkg pieczarek
    sól, pieprz (dużo), mielona papryka
    smalec lub oliwa do natłuszczenia garnka

    Jak przyrządzić?

    Zetrzeć ziemniaki, nie odcedzać. Do masy dodać mąkę, jaja, sól, pieprz, starte
    cebule,pokrojony w kostkę serek, usmażoną w kostkę kiełbasę, pokrojony i
    przesmażony w skwarki boczuś, wszystko dokładnie wymieszać. Całość wlewamy do
    naczynia żaroodpornego, wcześniej wysmarowanego smalczykiem lub oliwką i
    posypane bułeczką tartą. Pieczemy w piecyku gazowym lub elektrycznym w
    temperaturze ok. 200º ok. 3 – 4 godzin pod przykryciem, później odkrywamy i
    pieczemy jeszcze ok. 1 – 1,5 godz. w nieco niższej temperaturze (ok. 180º ).
    Gotowa potrawa winna mieć w miarę trwałą, zbliżoną do placków ziemniaczanych
    konsystencję.

    JEST PYSZNE.




    Temat: wyzerka w Antwerpii?
    vico1 napisał:

    > ...nam najbardziej odpowiada. Potem to juz tylko solo.
    Han "Vico"Solo? czy tez Vico Vader oj cos mi GW kolataja po glowie po plackach
    ziemniaczanych ;)

    Ale do rzeczy jutro byloby ok przedyskutuje z malzonka i dam znac.

    Vico - jesli zmieniles kom daj mi znac bo kontakt z toba jest dosc utrudniony ;)

    Serdecznosci
    PD




    Temat: Jadę sobie w sobotę do Białegostoku:)))
    Nie jedz żadnych rzeczy typu fastfood ani żadnej pizzy, bo to masz w każdym
    mieście. Generalnie Podlasie jest krainą ziemniaka, a co za tym idzie placków
    ziemniaczanych z mlekiem lub chłodnikiem, kiszki i babki ziemniaczanej z
    surówką z kiszonej kapusty. A tak na marginesie, skąd do nas jedziesz?



    Temat: "Muszę czasem lewym pasem..."
    po liftingu... :-)
    ale nizly byl, tam chyba siedzial 4-ro cylindrowy "widlak"... 2 rury wydechowe,
    grzmot jak z garbusa... pracujacy silnik wydzielal won smazonych plackow
    ziemniaczanych - a wtedy nie za bardzo za nimi przepadalem. kiedys zablokowala
    mi sie tylna klapa - ta od silnika... i przy okazji skonczylo sie paliwo, a
    wlew paliwa umieszczony byl pod klapa... tydzien biedaczek stal nie jezdzony,
    az przyjechal kolega mechanik i po godzinnej walce otworzyl klape... byl
    fajowy... mial sportowa kierownice a na przednich blotnikach tuz za kolami -
    naklejki-skrzydelka - logo hondy... :-)
    pozdrawiam



    Temat: Wierszyk o biopaliwach.
    ciag dalszy o lokomotywie :
    ===================

    Nagle gwizd nagle świst
    spaliny buch
    koła w ruch
    najpierw powoli jak żółw ociężale
    na biopaliwie silnik odpalił
    turkoce, łomoce coś stuka i puka
    to tłoki tak walą
    korbowód się grzeje
    i strzela coś w rurę
    coś dziwnego się dzieje
    obroty nierówne
    zawory już dzwonią
    a z rury zajeżdża
    ziemniaczanych placków wonią
    Ruszyła maszyna po szynach ospale
    bo biopaliwo jest na gorzale
    i biegu przyspiesza i
    gna coraz prędzej
    lecz silnik wręcz wyje
    i grzeje się częściej
    i zgrzytów w silniku
    znieść już nie sposób
    i wszystko czerwone
    się nagle zrobiło
    i lokomotywę rozpier...ło



    Temat: RPP podniosła stopy procentowe
    Wyrównywanie cen trwa nadal. Niech się nie łudzi ktoś że sama regulacja stopy
    coś da na dłuższą metę. Po prostu artykuły z polski cenowo są bardziej
    atrakcyjne dla naszych sąsiadów. A cierpieć będziemy my, gdyż płace będą stały
    nadal. I tak za ten sam czas przepracowany zamiast 1 kg cukru kupuję pół kila,
    zamiast 1 kurczaka kupuje pół itd. Dobrze że jest jeszcze zupa z pokrzyw i
    placki ziemniaczane, resztę płacy zeżre fiskus, ZUS i Bank naliczając więcej
    odsetek od niewypłacalnej pożyczki……
    Cholera jestem Bankrutem………..?!?!?!?!




    Temat: gotowanie obiadkow:)))
    emm1 napisała:

    > gotowac?????
    > a jesli powiesz, ze nigdy nic w zyciu nie ugotowalas to myslisz ze Cie
    zaciagna
    >
    > do kuchni i kaza cos pichcic tak czy siak ? :) Nie jedziesz tam jako kucharka
    > tylko operka.

    a ja sie nauczylam gotowac bedac operka, co prawda nie robilam tego czesto, ale
    jednak bylam zmuszona, bo zajmowalam sie dzieckiem przez caly dzien a wieczorem
    glodny tatus wracal do domu i tu mialam pole do popisu.
    Na poczatku bylam strasznie spanikowana sytuacja, poniewaz nigdy nie mialam
    okazji gotowac. Gotowaniem zostala wiec obarczona dochodzaca od czasu do czasu
    ex-zona, ktora bardzo dobrze gotowala, z wyjatkiem moze konskich stekow, na
    ktorych widok i zapach o malo kiedys nie zwymiotowalam. To mi sie za bardzo nie
    podobalo, ze ona tak przylazi w poludnie i gotuje wiec kupilam ksiazke
    kucharska po francusku i wzielam sie za gotowanie. Pierwsza rzecza jaka
    zrobilam bylo cos w rodzaju kurczaka w smietanie, juz za bardzo nie pamietam.
    Pewnego dnia ta kobieta przyszla nieoczekiwanie wieczorem, kiedy ja robilam
    curry z kurczaka (znowu!) z dodatkiem marchewki i jablka i juz nie pamietam
    czego, i nagle zapytala ze zdziwieniem (bo ja zostalam zakatalogowana jako ktos
    kto nie umie gotowac): A co tu tak ladnie pachnie????

    Natomiast moja kolezanka Jola tak dobrze gotowala(placki ziemniaczane, bigos,
    nalesniki), ze pan domu przytyl i nie mogl sie zmiescic w zadne spodnie...

    pozdrawiam
    Kalina



    Temat: ależ fajny dzień mamy dzisiaj co?
    czwartek. kiedys był to dzień targowy. na rynku przy ulicy Bema kłębiły się
    tłumy. obok mieszkali moi dziadkowie, więć często tam bywałem. z okna babcinej
    kuchni widziałem te sznury ludzi idących z dworca pkp na rynek.
    babcia robiła doskonałe placki ziemniaczane. posypywało się je cukrem, albo
    smarowało dżemem, do tego szklanka mleka z lodówki. pamiętacie butelkowane
    mleko? srebrny kapselek - chude, pomarańczowy - tłuste, zielone - kefir.
    nie ma juz rynku, nie ma litrowych butelek mleka,ale babcia jeszcze żyje.
    wpadnę dzisiaj zapytać jak się czuje.



    Temat: Najbardziej lubię wątki, które nie mają sensu....
    no to ok! 1917 - początek nowej ery
    nutopia napisała:

    > makbrajd napisał:
    >
    > > będziemy się kochać?
    > > robić placki ziemniaczane?
    > > oglądać telewizję?
    > >
    > >
    > > będziemy szyć firanki do domu z bali

    juz czas!
    (jeszcze tylko odgrzeję bigos i możemy zabierać sie do dzieła)




    Temat: Prezent dla mężczyzny
    Gość portalu: anka1 napisał(a):

    > just_wolf napisał:
    >
    > Wolfik nie wiem jak twoja Dziewczyna ale ja to sie ucieszylam jak dzika z
    > calego talerza plackow ziemniaczanych ktore On mi usmazyl. pycha !!!

    Ale ja chcę jej sprawić przyjemność, a nie ją otruć.




    Temat: ciasto
    freewolf napisał:
    > Niech lepiej zrobi naleśniki. Ręce mogą pójść na wkładkę mięsną.

    Przypomniało mi się co do naleśników...
    Na stołówce w Poznaniu - menu, czytam - obiad naleśniki.... jakie było moje
    zdziwienie, jak je podali. PLACKI ZIEMNIACZANE. U mnie w domu naleśniki to
    zupełnie co innego :-)



    Temat: Kaszanka polskim kawiorem
    Moze zacznę od baru "Kasia". Działał sobie prez lata prawie vis a vis ratusza.
    Można tam było zjeść niezłe flaczki, fasolkę po bretońsku i inne proste a
    smaczne potrawy. A teraz postulat: niech ktoś wreszczie zacznie tworzyć polskie
    sieci baró szybkiej obsługi.Żeby w nich były placki ziemniaczane, naleśniki,
    flaczki, kaszanka, sledziki..i w ogóle to wszytko , co można podaćciekawie i
    smacznie, tylko trzeba chwilę pomyśleć. W końcu hamburger to zwykła podgrzana
    kanapka z kotletem mielonym. Liczy się aura jaką w okół tego się wytworzy..Więc
    niech ktoś wytworzy. Tylko błagam,niech to nie będzie pod patronatem Ligi
    Polskich Rodzin. Może sieto nazywać "Kovalski" ( v ulatwi ekspansję
    międzynarodową)



    Temat: Dziś zaczynam kopenhaską!!!
    Ja niestety mam "na oko" : ) i nie potrafię podać proporcji ile czego...
    Wczoraj robiłam Jackowi i mojej mamie, która mnie odwiedziła placki cukiniowo-
    ziemniaczane - też "na oko". Niestety ja nawet ich nie spróbowałam, bo przecież
    mialam ostatni dzień kopenhaskiej, a dzisiaj już po nich śladu nie ma....
    Buziaki,
    a.

    p.s. wody nie wypiłam dzisiaj nawet łyka...



    Temat: Skansen zaprasza na Dzień chleba
    Jak ktoś teraz się nie załapał na "imprezę" może za 2 tygodnie mu się uda ;)

    18 września - Dzień kartofla
    Pieczenie kartofli, pieczonki, tradycyjne smażenie placków na blasze, obrzędy
    związane z wykopkami, kiermasz wyrobów ziemniaczanych, prezentacja zajęć
    domowych i gospodarskich w zagrodach: wykopki, młócenie, czyszczenie i mielenie
    ziarna, gotowanie potraw z ziemniaków.




    Temat: Regionalne przysmaki
    kurcze! ja chyba jestem jakas inna, ale nie lubie strasznie taich potraw jak:
    kopytka, pyzy, placki i babki ziemniaczane, klusek i takich tam przysamokow nie
    moich ;) ale co tam :) jajeczka z majonezem, twarozek ze szcypiorkiem,
    watrobka, ryz z truskawkami .... mniami :) malo to swiateczne ale uwielbiane
    przez moj zoladeczek hi hi :)



    Temat: Kurier Wschodniogalicyjski - nowy odc. 5.
    Grakow - miło powitać w tym gronie - musisz się tu zadomowić. Jantarowa -
    mlincy - to odpowiednik naszych naleśników, czubryniki - to rodzaj płaskich
    pierogów z farszem - jednak tak płaskich, że wyglądają jak placki. Nie znam się
    na tyle na kuchni, żeby określić rodzaj ciasta - bo nie jest ono pierogowe -
    takie raczej przypiekano-ziemniaczane. Pychota!



    Temat: Placki ziemniaczane, barszcz ukraiński
    Placki ziemniaczane, barszcz ukraiński
    i inne pyszne narodowe potrawy typu pierogi. Czy w Łodzi są miejsca gdzie
    takie pyszne rzeczy można spożyć czy też tylko hamburger jest nam
    przeznaczony?? A jeśli są takie miejsca to czemu ich tak mało.



    Temat: placki ziemniaczane :)
    no wlaśnie w niektórych domach jada się na słodko placki ziemniaczane...
    a mnie się to w głowie nie mieści, bo ja do ciasta dodaje cebulkę.




    Temat: Placki ziemniaczane
    Harsh Brownese
    tu gdzie ja mieszkam na placki ziemniaczane mowia Harsh Brownese, nawet calkiem
    sensowna nazwa :) ale mozliwe ze to jedyny kraj gdzie tak sie nazywaja.



    Temat: Przepisy - 1 faza
    placki z cukinii
    cukinie utrzec na tarce, dodac jajko, koperek, sol, pieprz, moze byc
    tez czosnek i smazyc na oliwie jak placki ziemniaczane. Podaje sie z
    jogurtem, ale nie wiem czy to tak do konca w zgodzie z SB.



    Temat: Pogotujmy jesiennie
    Dzisiaj miałam krupnik z kaszy jęczmiennej i placki ziemniaczane z pieczarkami.
    Ciasto na placki przygotowuję w malakserze.



    Temat: dobre i tanie obiady w Lodzi
    Na dworcu Fabrycznym w "Bonanzie" są smażone na zamówienie placki ziemniaczane.
    3 sztuki za 2,90 zł
    5 sztuk za 3,90 zł

    Róg Sierakowskiego i Pojezierskiej: mielony, ziemniaki i surówka = 7 zł
    zupa gulasz = 5,50 zł, placek po zbójnicku (z gulaszem) = 7 zł



    Temat: Mam ochotę na....
    Były placki ziemniaczane i zimne piwo ;) i coś po plackach ;)))



    Temat: Brakuje jeszcze 50- ciu i dogonimy...
    a może placki ziemniaczane, wskakuj w pierwszy pociag do p-śla zaraz przy
    stacji są najlepsze placki znane w całej Polsce, możesz wziąć na wynos, przed
    fajrantem zdążysz do pracy :)))



    Temat: słyszę zapachy
    słychac od sąsiada placki ziemniaczane,co Wy na to?



    Temat: Mam ochotę na....
    Jakie pyszne placki ziemniaczane zrobiła moja połóweczka :p



    Temat: słyszę zapachy
    tak, placki ziemniaczane bywają głośne



    Temat: chyba sobie coś zrobię...
    chyba sobie coś zrobię...
    dobrego do jedzenia. leniwe pierożki albo placki ziemniaczane. co lepsze
    Waszym zdaniem?



    Temat: wspominki z dzieciństwa
    inka... taaaak ale chyba jeszcze mozna ja kupic?! tak do plackow
    ziemniaczanych... aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa tesknie za krajem :/



    Temat: II faza - kto do mnie dołączy
    witam!!
    to jeszcze raz ja do obiadu dorzucilam jeszcze 3 placki ziemniaczane,ale zaraz
    ide na aerobik to mam nadzieje ze to spale wszystko a na kolacje juz niic nie
    będe jeść!!!
    milego wieczorka;-)



    Temat: Mam ochotę na....
    Mam ochotę na....
    Zachciało mi się placków ziemniaczanych, takich smacznych chrupiących. Mogą
    być z pieczarkami i sosikiem :)



    Temat: Plebejskie upodobania kulinarne.
    pieczone ziemniaki - wytarzane w "sosie" (olej + różne przyprawy)
    plebejskie obiady - placki ziemniaczane, leniwe na słodko, makaron z jagodami,
    ryż (wersja bez jabłek ale za to z cynamonem i cukrem)



    Temat: Frytka to warzywo?
    Frytka to warzywo?
    placki ziemniaczane robimy z maki mleka i jajek, ahhh te dzieci, zeby one byly
    amerykancami to jeszcze ale brytyjskie dzieci:/ ciekawe czy widza z czego robi
    sie kefir, jogurt czy maslo lub smietane? moze nie wiedza takze skad sie
    bierze jajecznica:D



    Temat: co tu tak cicho?!
    lucy_z napisała:

    > Elu, placki ziemniaczane zawsze się udają:)))

    Poczytajcie Alfisti, zamiast sie opychać pysznosciami;)) On tak pięknie tęskni
    do Gdańska...




    Temat: co tu tak cicho?!
    Elu, placki ziemniaczane zawsze się udają:)))




    Temat: Poznańskie blubry - cz.II
    Lubię wszystko co z pyr zrobione, ale uwielbiam wprost plindze czyli placki
    ziemniaczane :)



    Temat: najgorsza fura w miescie - ranking
    lubie placki ziemniaczane!



    Temat: troche tu niemrawo
    ja nie chodze na lody,
    chodze na kawe mrozona, na zurek, rolade, bigos, placki ziemniaczane i moze byc
    tez sernik;-)




    Temat: godzina zero ;))
    i na to... zasmażka! )
    a placki ziemniaczane, w zamrażalce Ci nie zalegają? ) też bym zjadła )




    Temat: 35 m2. Miejsce do spania w kawalerce
    35 m2. Miejsce do spania w kawalerce
    nie wiem dlaczego wszyscy upierają się na otwarte kuchnie. to jakaś paranoja.
    przecież jak się usmaży placki ziemniaczane to będzie totalna zadyma w całym
    mieszkaniu.



    Temat: Izba regionalna w Cisownicy
    Izba regionalna w Cisownicy
    Byliśmy z żoną.
    Swietna ekspozycja,
    pyszne kołocze, placki ziemniaczane ze szpyrkami, imprezy prawie każdy
    weekend, piękne położenie
    Polecam !



    Temat: jedzenie w czechach - no masakra!
    Lea, do tej knajpy Na Pude zawsze chodzimy, jak jedziemy z polska delegacja do
    huty w Trzyncu, rzeczywiscie niezle jedzenie, typowo czeskie, zwykle wybieram
    jakis wariant plackow ziemniaczanych.




    Temat: 31 zalet facetów
    jeśli ten heretyk lubi placki ziemniaczane na slodko to czy nie uważasz, że
    wątpliwe może mieć wyczucie? )




    Temat: Ksiega wchodkow IV
    millefiori napisała:

    > Dobry wieczor, nocna zmiano, wnosze placki ziemniaczane, smietana w sloiku w
    > lodowce, prosze wcinac, poki gorace i chrupiace:)




    Temat: Ksiega wchodkow IV
    Dobry wieczor, nocna zmiano, wnosze placki ziemniaczane, smietana w sloiku w
    lodowce, prosze wcinac, poki gorace i chrupiace:)




    Temat: Wszyscy śnięci - ponarzekam
    To zapytam: kto wchodzi w placki ziemniaczane, bo ide zrobic? (o chetnych na
    surowe siekane serce wieprzowe dopytywac nie bede).




    Temat: Wracam na memlon
    hy, prawie jak z pieroggia, moj rodzic tez wlasnie placki ziemniaczane
    sporzadza:)



    Temat: Co wybrac?
    Bez wahania: placki ziemniaczane, tatar, szpinak w lisciach i granatowa skorzana
    torebka.




    Temat: Ide na lunch-a
    ojej, juz jestem, bo mi sie troche przedluzylo........a co tenzinn tesknisz?????
    i nie kapusniak a placki ziemniaczane na German Fest, kotry jest do swiat na
    Daley Plaza - POLECAM!!!!! maja jeszcze bratwursty inne smakolyki iiiiiii Glog
    goracy!



    Temat: Idę na obiad.
    ja zjadlam placki ziemniaczane trzy wielkie i szpinak, wow, ale slone bylo.




    Temat: szczypie w uszy,szczypie w brody...........
    Jest - 25. Czy to jest wielki mróz.
    Pamiętam - 30 i to parę razy.

    Jeśli u nas spadnie do - 27 to przegram zakład i robię żonie placki
    ziemniaczane.

    Myślę, że do tylu nie spadnie ale i tak jej zrobię ;-)))



    Temat: Irlandia - ta prawdzoiwa bez ściemy.
    Czernine by zjadl. Bigos tez - maja podobne w
    swej kuchni. I placki ziemniaczane.



    Temat: Wracam na memlon
    E, nie, poszlam smazyc placki ziemniaczane. Okazalo sie, ze jest wieksze grono
    milosnikow. Vivat Moulinex!




    Temat: Kartki na lodówce
    Czas nadszedl zeby nadrobic zaleglosci pracne.
    Placki ziemniaczane do odgrzania zostawiam i surowke z kapusty i marchwi.
    W krzakach mozna siedziec, ani papierkow ani takich innych. Sprawdzilam.
    Pa, pa.



    Temat: Kuch - promocja lokalnego produktu
    niee, bugaj piecze się w piekarniku, ciasto robi sie podobnie jak na placki
    ziemniaczane, kiszka to co innego, ale tez lubie :]




    Temat: taka głupia gra....
    pizmak31 napisała:

    > patelnia

    placki ziemniaczane




    Temat: Doleczka mam
    zjedz placki ziemniaczane - mi pomaga



    Temat: stop maszyny. czas na posiłek
    Beda baklazany z chili i sosem z czarnej fasoli i placki ziemniaczane po
    indyjsku ( z maka z ciecierki, kurkuma, kolendra i kminkiem wloskim)




    Temat: Lista obecnosci

    Plackow ziemniaczanych nie widzialam, to wymysl galicyjski, ale za to sa
    langosze, mniam, swiezutkie, ze smietana i serem tartym, najlepsze w barku
    basenu Palatinusz na Margit Sziget



    Temat: Nowoczesni milosnicy tradycji
    Ehem, tego. Jak na kusiciela to on za bardzo placki ziemniaczane lubi. Z
    gulaszem, zapiekane pod serem. I piwo. Jak juz to z niego bedzie sexbombonierka.



    Temat: PIONTECZEK :)
    Jest jeszcze czwartek, a ja nadal w pracy.. przekichany dzien.. ide na placki
    ziemniaczane... a co-linie trzeba trzymac;-)
    ps ze mna na pewno Marxx



    Temat: Ksiega na wartowni

    To by sie zgadzalo, bo na Wegrzech zaczyna sie strefa chleba tradycyjnie
    wypiekanego z kukurydza, galuski sa, placki ziemniaczane - zero w okolicach od
    Balatonu do Egeru, jaknie zrobie, to nie mam, leniwe, w formie kladzionej - sa.



    Temat: Moje potrawy wilgilijne i swiateczne
    ...placki ziemniaczane wigilijne? Tyż pyszne.;))) Takie gorące. Prosto z
    patelni.;)))




    Temat: dziwne dania

    chleb posmarowany gęstą smietaną, posypany cukrem lub chleb zwilzony woda i
    posypany cukrem( z dziecinstwa),
    placki ziemniaczane z cukrem,
    jajka gotowane na miękko, wyjadane ze skorupki łyżeczką z nakładanym tą
    łyżeczką masłem, sola i pieprzem.




    Temat: Lipcowe obiadki 2004
    Ja tez nie! Wrzucilam do domu placki ziemniaczane i smietane i sobie
    odgrzewali.Czasami nie ma czasu!



    Temat: Zielony pieprz, bazylia 2
    Wcale nie - od lat robilam placki ziemniaczane w sokowirowce - dodajac
    odsaczonego sosu do wiorow i dalej tak jak normalnie,Byly b.dobre.



    Temat: Dla wszystkich "Obcokrajowców " i nie tylko "
    Ooo! - juz wiem CO mnie sie CHCE! -
    Placki ziemniaczane! - nie jadlem chyba od roku!
    Dzieki za TYP! - )




    Temat: co dzis jecie na kolacje/obiad?
    Ja dzis mam ochote na placki ziemniaczane yum yum



    Temat: Lipcowe obiadki cd.
    Dzisiaj w Kudowie Zdroju (mial byc Karpacz, ale nie bylo), w restauracji jak wyjetej zywcem z
    PRL-u , zurek i placki ziemniaczane, bukiet surowek. Piwo.
    Przepraszam, ze sierpniowy obiad w lipcowym watku.....




    Temat: Lutowe jedzonko...
    Zachcialo mi sie plackow ziemniaczanych!
    Robot kuchenny zetrze, tylko wrzucic na patelnie i po robocie.
    Wczoraj byla pracochlonna lasania ,dzis cos prostego.
    Ide obierac ziemniaki.



    Temat: Jesienią najlepiej smakuja ..
    Jak Ewelina - same ziemniaki bez przypraw i dodatkow.
    Moja babcia (wilniaczka) robila tez babki ziemniaczane
    taki placek na wysokosc 3-4 cm .
    Niestety , nie jem zbyt czesto bo zoladek pozniej szwankuje
    ale lubie ze palce lizac.



    Temat: O co chodzi?
    genuine44 napisał:

    >
    > A ja tam lubie gulasz a kluski .. przy okazji. Choc takie
    > sine ze skwarkami ... czemu nie.

    zauważyłam,na cieknącym śliną wątku o plackach ziemniaczanych

    ;)



    Temat: Obiady sierpniowe...
    Napadła mnie chętka na placki ziemniaczane i
    były pyszniutkie




    Temat: co dzis jecie na kolacje/obiad?
    superrrrrrrr to sie ciesze a myslalam,zeby moze Ci podpowiedziec placki
    ziemniaczane z gulaszem(al sojowym) bo Ty chyba nie jadasz miesa nie?



    Temat: To ja się dzisiaj wpiszę jako jedyny. Wstyd! ntxt
    a my zas zeżarli tudej placki ziemniaczane plus łapatka wieprzowa i piweczko ...
    miodzio.
    :-)



    Temat: najlepszy lodzki pub
    Jeszcz etu nie padlo, a też jest wart polecenia:

    Peron 6

    Mają piwo z róznych zakątków świata. Lokal w piwnicy, co dodaje mu uroku. No i
    te placki ziemniaczane i naleśniki... mniam!

    Miłego pubowania!
    Dżekil <><



    Temat: Nowy poniedziałek
    kasikk napisała:

    > świeżo usmażone placki ziemniaczane )
    > co ty na to?
    z nieba spadasz
    pyyyyyyychota, laduj ile wlezie hehehe




    Temat: Nowy poniedziałek
    świeżo usmażone placki ziemniaczane )
    co ty na to?




    Temat: P.O.N.I.E.D.Z.I.A.Ł.E.K jesienny'2003
    I oto zrobiło się słoneczne popołudnie
    Witam, ja już po pracy, zapraszam na placki ziemniaczane z sosem grzybowym,
    oczywiście. Jak mnie wczorajsze kanie jeszcze nie wykończyły, może inne grzybki
    potrafią.
    I oby nam słonko do samego wieczora tak ładnie świeciło.



    Temat: gotujemy czy nie???
    Krzysiom!! Własnie zjedliśmy kopiaste talerze makaronu a'la Habibi a te placki
    ziemniaczane już mi zaczynają pachnieć.




    Temat: gotujemy czy nie???
    ja nie przepadam ale nigdy chyba nie jadłam takich prawdziwych. Zdecydowanie te
    placki ziemniaczane wygrywają :)




    Temat: Gdzie można dobrze zjeść w Świeciu?
    Do tej całej kolekcji wypowiedzi dodam -w Gajówce,idźcie tam na
    placki ziemniaczane z paczki podganiane mikrofalówką.mizerna próba
    stworzenia kuchni staropolskiej metodami wspólczesnego marketingu-
    porażka




    Temat: Wakacje w mieście :)
    fuuuu....właśnie jem placki ziemniaczane....fuuuu....




    Temat: gotujemy czy nie???
    Czy ktoś umie robić placki ziemniaczane, ale takie grube, nie wysuszone?



    Temat: Co na podwieczorek?
    Jak robisz te nalesniki i placki ziemniaczane z mąki kukurydzianej?
    Będę wdzięczna za przepis.
    Małgosia



    Temat: Jesienią najlepiej smakuja ..
    Do placków ziemniaczanych dodaję zawsze dużo majeranku, pieprzu i cebuli
    (ucieram razem z ziemniakami). Smażę na oliwie. Jeszcze w tym sezonie
    ziemniaczanym ich nie robiłam. Czas zabrać się za tarcie



    Temat: Kaszanka polskim kawiorem
    Ten polski jadłospis - to by wypliło. Przypominamsobie budę w Wałbrzychu?
    Jeleniej Górze? niedaleko dworca, gdzie były placki ziemniaczane z cebulką. A
    przed budą kolejka.
    pzdr



    Temat: Gdzie polecacie zjeść w Białymstoku? a gdzie nie?
    Azjatyckie pyszności w Orient Expressie przy Slonimskiej, w dzien pyszne placki
    ziemniaczane w Alibi, dobre sa takze w Trzy po Trzy. Dyspensa jest takze bardzo
    ok jesli chodzi o jedzenie.



    Temat: samotnośc na Bródnie
    Nie chciałem Cię przyprzeć do muru, zapewniam.
    Tym nie mniej jakoś facet, który może spotkać pannę (choć niekoniecznie) podczas
    spaceru z pieskiem kojarzy mi się z domatorem smażącym sobie placki ziemniaczane
    i czytającym Prousta




    Temat: Prezent dla mężczyzny
    just_wolf napisał:

    Wolfik nie wiem jak twoja Dziewczyna ale ja to sie ucieszylam jak dzika z
    calego talerza plackow ziemniaczanych ktore On mi usmazyl. pycha !!!



    Temat: Patrz na czym smażysz
    Prawie nie używam tłuszczu do smażenia.
    Nawet rybę duszę na patelni pod przykryciem z małą ilością wody.
    Placki ziemniaczane (plyndze - po poznańsku) to i owszem ale jeżeli już
    utrę cały garnek ziemniaków to przeważnie piekę wtedy babkę ziemniaczaną
    w foremce.



    Temat: Gdzie w Bielsku mozna zjesc dobry obiad?
    Proponuję Zajazd Klimczok przy Bystrzańskiej 94 (droga wylotowa na Szczyrk).

    Z potraw wegetariańskich polecam m.in. placki ziemniaczane, poleśniki, Kubuś
    Juhasa (zapiekana tarcizna ziemniaczana), kotlet pasterski, pierogi ruskie i...
    pyszne lody:)




    Temat: Najbardziej lubię wątki, które nie mają sensu....
    makbrajd napisał:

    > będziemy się kochać?
    > robić placki ziemniaczane?
    > oglądać telewizję?
    >
    >
    > będziemy szyć firanki do domu z bali




    Temat: Najbardziej lubię wątki, które nie mają sensu....
    będziemy się kochać?
    robić placki ziemniaczane?
    oglądać telewizję?




    Temat: To co lubię
    reeeyo napisał:

    > Lubię ludzi prostych, szczerych
    > często nieinteligentnych, i już.

    Lubię placki ziemniaczane ze śmietaną, pychota!



    Temat: masło
    Tez wczoraj zrobiłam to masło wg tego przepisu, ale jakoś nie ma orzechowego
    smaku i zapachu. Smażyłam na nim placki ziemniaczane wczoraj i dzisiaj synek,
    którego karmię piersią ma trochę szorstkich plam na skórze. Nie wiem czy od
    tego.



    Temat: TŁUSZCZE - FAKTY dla mam i nie tylko :-)
    Czyli placki ziemniaczane nawet smażone na smalcu odpadają?



    Temat: Rozczarował mnie ten nowy sklep :(
    Mam w kuchni dwie lewe ręce, poza tym z braku ustojstwa do pieczenia
    czuję się zwolniony z prac piekarniczych.
    Mam za to maszynkę do placków ziemniaczanych




    Temat: Postęp czy rewolucja?
    Ponoc natarcie surowym ziemniakiem daje ten sam efekt co Rain-X, czy jak tam.
    Choc szczerze mowiac nie probowalem, bo na stacjach sa plyny i wycieraczki a
    nie ziemniaki. Swoja droga ciekawe co sie dzieje po uzyciu puree, lub plackow
    ziemniaczanych



    Temat: Nowe zdjęcia na BISI
    Gratulacje:) Bardzo dobry pomysł. Dużo można zobaczyć, a na koniec takiej
    wędrówki można sobie zafundować świetne placki ziemniaczane ze śmietaną w barze
    "Za ostatni grosz" – tak się chyba nazywa ten bar na przeciw przystanku kolejki.



    Temat: gdzie najlepsza pizza w bialymstoku?
    A ja nie lubie pizzy bo to włoski placek, ludowa potrawa, wole nasze
    ziemniaczane, Włosi jak wiadomo to potomkowie murzynow i generalnie straszne
    brudasy (ale za to Włoszki maja faaajne biusty). Smacznego



    Temat: Włoska pizza?
    W 'stodole' jest mokry, cebulowy, tragiczny placek, a nie pizza. Jest lepiej niż
    w Coloracie, ale to nadal ma z pizzą tyle wspólnego, co placki ziemniaczane
    (czyli kształt...).

    Wiesz, ja rozumiem, że jedząc polskie pizze, można sobie wyrobić rózne 'gusta' i
    lubić 'pizzę' z jakiejś pseudo-'pizzerii'. Jedna wizyta we Włoszech, gdzie w
    najgłupszym, najniepozorniej wyglądającym kiosku z kawałkami pizzy na wynos
    robią lepszą pizzę niż gdziekolwiek w Bielsku, leczy z tych 'gustów' ;-) Serio.
    Nie krytykuję Ciebie, że ten mokry placek Ci smakuje, bo pewnie po prostu nigdy
    nie jadłeś pizzy, to nie Twoja wina. W całych Włoszech robią dobrą pizzę, ale
    polecam mimo wszystko wizytę na Sycylii. Tam w każdej knajpce gdzie karaluchy po
    stole chodzą dostaje się dzieło sztuki, do którego typowe polskie wyroby mają
    się mniej więcej w tym samym stopniu, jak krowi placek...

    Nie znam osoby, która po zjedzeniu choćby jednej pizzy we Włoszech, była w
    stanie powiedzieć cokolwiek pozytywnego o jakiejkolwiek typowej polskiej 'pizzy'
    (czyt.: grubym kawałku ciasta drożdżowego bez smaku).

    Mieszkałem długo we Wrocławiu i, mimo że to czterokrotnie większe od BB miasto,
    również nie znalazłem pizzy, która przypominałaby pizzę. Znam dwie prawdziwie
    dobre pizzerie w Warszawie, ale to jednak spore miasto i stolica, tam po prostu
    znalazło się dwóch autentycznych Włochów, którzy postanowili założyć takie
    knajpy. Do Bielska jakoś nie trafili, jednak ciągle wierzę, że i Polacy potrafią
    coś takiego zrobić. :) Ja w domu robię samodzielnie pizzę, którą oceniam na 80%
    satysfakcji :), pod warunkiem, że upiekę ją na ogniu w specjalnie zrobionym
    przez mojego ojca piecu. Bez tego pieca to ani rusz. Niestety nadal jest to 20%,
    co do którego nie potrafię już nic zrobić. :(



    Temat: Mój Bolesławiec
    mru.mru napisała:

    > - 3 kina- owszem, Forum, Orzel i Wenus
    > - Turniej Miast- chyba kwiecien'86 Boleslawiec- Sanok, czy musze przypominac
    > kto wygral???;))))
    > - baseny- tak, to byly czasy....
    > - wojskowy basen ( ten przy wylocie na J.Gore?) w pierwszej klasie
    podstawowki
    > poszlismy tam ze szkola (osemka) na jakas impreze i utkwila mi w pamieci
    > grochowka ugotowana przez zolnierzy;)
    > - piekarnia "U Grzedy" -sama wstawalam o swicie, zeby przyniesc
    najpyszniejszy
    > chleb w miescie,
    > - lody u Brzozowskiego!!! (U Rybaka po drodze z basenow, ale nie ma
    porownania)
    > - Klub Pegaz,
    > - kawiarnia Toscana, Kaskada;)
    > - Pewex, pamietacie???
    > - wycieczki do lasu w kierunku Kruszyna (coroczne wagary kwietniowe;) na
    > zabronione "glinianki"
    > - pikniki pod namiotami nad Bobrem -kilka kilometrow w gore rzeki( gdzies na
    > wysokosci Cmentarza Kutuzowa)
    > - Placki ziemniaczane i frytki na przerwach przy plocie ogolniaka( od strony
    > placu zabaw przy Lukasiewicza)
    > - pyyyyszne rurki z kremem na przeciw ogolniaka przy Parku Warynskiego,
    > - wiadukt- spacery przy wodospadzie,
    > i to by bylo na tyle....teraz w kazdym razie.
    > Mru
    Najczęściej odwiedzałam kino Forum - nowoczesne :)
    Turniej miast - aleśmy im dali :)
    Lody tylko u Rybaka :) wydawało się że kawał drogi :)
    Kawiarnia Toscana - zimą wszystkich tam znalazłeś :)
    Rurki z kremem na Asnyka :)
    Pierwszy handlowy pawilon BOLKO :)
    Placki i frytki przy placu zabaw na łukasiewicza, w tymże budynku przy placu
    zabaw pierwszy sklep zoologiczny :)
    Papierniczy w rynku - babka pewnie do dziś liczy na liczydle :)

    Ale miło się zrobiło :)
    Pozdrawiam
    Tośka




    Temat: 14 lat
    Osoba w wieku 14 lat powinna odchudzać się pod kontrolą lekarza. Ogólne
    wskazówki związane z dietą to: zrezygnowanie ze słodyczy, chipsów, snacków,
    drożdżówek, cracersów, słonych paluszków, słodkich napojów (zastąpienie ich
    wodą mineralną), zmniejszenie (a najlepiej zrezygnowanie) z używania cukru,
    zastąpienie tłustego mleka, jogurtu i twarożku chudym; wybieranie jogurtów i
    twarożków naturalnych zamiast owocowych, czy waniliowych (bo są one bardziej
    kaloryczne ze względu na dodatek cukru), ograniczenie smarowania pieczywa,
    zrezygnowanie z produktów smażonych (np. z frytek, placków ziemniaczanych,
    racuchów, zastąpienie mięsa smażonego mięsem gotowanym lub np. pieczonym w
    folii), wybieranie chudych wędlin zamiast tłustych, zrezygnowanie z fast foodów
    typu hamburgery, hot-dogi, pizza. Poleca się zjadanie dużo warzyw, surówek
    warzywnych, przynajmniej 2 razy w tygodniu ryb zamiast mięsa. Dzień rozpoczynaj
    od śniadania, do szkoły bierz ze sobą kanapkę z dodatkiem jakiegoś warzywa,
    jogurt naturalny, wodę mineralną, żeby nie opanował Cię głód i nie skusiły w
    sklepiku produkty, które nie są wysokokaloryczne. Jedz regularnie, nie zjadaj
    zbyt dużo na jeden posiłek; lepiej jeść częściej (np. 5 razy dziennie) a mało,
    niż rzadziej a dużo. Jedz wczesną kolację. Jeśli po kolacji poczujesz głód
    przygotuj sobie surówkę warzywną (ale bez majonezu) lub zjedz małe jabłko albo
    wypij jogurt. Po kolacji staraj się wyjść na długi spacer albo pojeździć na
    rowerze. W schudnięciu poza dietą pomaga dużo ruchu. Szczegółowo dieta
    odchudzająca dla dorosłych opisana jest w wątkach nr 95 i 139 „Jak schudnąć
    wiosną i nie utyć jesienią?”. Życzę sukcesu i pozdrawiam Cię



    Temat: Prośba o kilka konkretnych wpisów w sprawie
    lady_hawk napisała:

    > Odpowiedzialam juz do Tete na czesc Twojego postu. Chce Ci jeszcze
    przypomniec,
    >
    > Twoja wypowiedz forumowa, ze spotkanie realne bylo pomylka i czyms
    > niepotrzebnym, co nie powinno sie zdarzyc. Generalnie droga Abe, bylas malo
    > mila, zeby nie powiedziec, ze ja to odebralam jako zwyczajny moze nie
    policzek,
    >
    > ale taka wypowiedz, jakby kogos, kto czekal, ze zobaczy dziwolgai a ujrzal
    > normalnych ludzi, co rece, nogi, i glowy maja - i sie zawiodl.
    > Jezeli oczekujesz, ze bede teraz wyliczac, co slyszalam - to znowu sie
    > zawiedziesz. Byc moze rozmawials a waszych prywatnych sprawach z Tete, do
    mnie
    > prezentowalas "znajomosc nazwisk".
    > Dziwna jestes Abe.

    M.
    Dla porządku - nie zwracaj się do mnie "droga Abe", skoro żywisz aż taką
    niechęć. To bardzo utrudnia rozmowę, bo w tej sytuacji brzmi bardzo
    protekcjonalnie, szczególnie, ze jestem od Ciebie dużo starsza.
    Moja wypowiedź forumowa nie miała być policzkiem dla nikogo.
    Nadal uważam, że to spotkanie było DLA MNIE nieszczęśliwą pomyłką, a zwłaszcza
    pojawienie się na nim z Grzegorzem, na którego poźniej padło paskudne
    podejrzenie, które czymże było, jeśli nie skutkiem owego spotkania?
    Nie spodziewałam się ujrzeć dziwolągów. Powiem więcej - jeśli cokolwiek
    odbiegało od moich wyobrażeń, to tylko in plus. Ty, na przykład, mimo chłodnej
    urody, jesteś bardzo piękną kobietą.
    Przyczyn tego, że nie zamieniłyśmy ze sobą zbyt wielu zdań (poza uwagami nt
    smażenia placków ziemniaczanych) należy doszukiwać się w tym, że po prostu
    nawzajem nie przypadłysmy sobie do gustu. I tyle. Czy nie jest to powód
    wystarczający?
    Po raz ostatni cierpliwie informuję, że nie posiadam żadnej "znajomosci
    nazwisk", ktora wiązałaby się z osobą Miriam, poza jej własnym nazwiskiem
    i jednym powszechnie znanym, którą to kwestię już Miriam wyjaśniłam.
    Koniec. Kropka.
    Możesz też się nie obawiać wiązania Twojej osoby z kimkolwiek znanym czy
    nieznanym, z tej prostej chocby przyczyny, ze wiem o Tobie tylko to, co sama mi
    zechciałaś powiedzieć. I więcej wiedzy na ten temat nie potrzebuję.
    Mogę Ci tylko odpowiedzieć: dziwna jesteś M. i bardzo napastliwa.
    Proponuję nie kontynuować.
    Abe




    Temat: Polska restauracja w Nagoi.
    czesc,
    bylam wczoraj w polskiej restauracji! wystroj calkiem przyjemny, sala spora i
    dosyc duzo pozycji w menu, ale o ile sie nie myle, menu juz bylo tutaj
    cytowane. polskiego piwka niestety nie ma, proponuja za to kilka wodek. jest
    oczywiscie zubrowka, wisniowka, miod (a moze raczej krupnik, nie wiem, nie
    sprawdzalam) i cos, co ukrywa sie pod urocza nazwa `home made vodka`. brzmi
    obiecujaca, ale tym razem sie nie skusilam
    z polskich potraw przetestowalysmy z kolezanka Japonka tatara (dobry, tylko
    niestety miesko bylo juz wymieszane z wszystkimi skladnikami, wiec odpadla
    przyjemnosc wlasnorecznego przyprawiania....), zurek (wedlug mnie taki sobie,
    ale kolezance smakowal. za taka cene mogli dorzucic chociaz cwiartke
    jajeczka ), bigos i placki ziemniaczane z sosem grzybowym (sosik troszke malo
    grzybowy, ale calkiem niezle). na deser zamowilysmy szarlotke (pyszniutka, z
    kruszonka i w ogole) i biszkopt z masa jogurtowa i galarteka porzeczkowa.
    kolezanka miala radoche, bo po raz pierwszy jadla czerwone porzeczki
    wczoraj wieczorem (sobota) mieli pelna sale i sporo rezerwacji, wiec interes
    pewnie niezle sie kreci. choc zdziwila mnie jedna rzecz: w pewnym momencie
    pojawily sie cztery osoby (moi znajomi, tak sie sklada), wolnych stolikow nie
    bylo, za to przy ogromnym barze siedziala tylko jedna osoba. no i moj znajomy
    stwierdzil, ze usiada w takim razie przy barze, a kelner (Polak) stwierdzil, ze
    tak sie nie da i kazal im wrocic za jakies dwie godziny kolejne trzy osoby
    zostaly odprawione w podobny sposob. dziwne, bo w japonskich knajpach jedzenie
    przy barze jest przeciez jak najbardziej oczywiste. obsluga zreszta zostawia
    wiele do zyczenia. wczoraj bylo trzech kelenerow (Polak i dwoch Japonczykow),
    wszyscy potwornie zakreceni, niezorganizowani, no i lekko olewajacy. czulam sie
    w zwiazku z tym jak w knajpie na warszawskiej Starowce, ale moja kolezanka
    bardzo sie przy tym ubawila no i nikt nie krzyczal irasshaimase i arigatou
    gozaimashita... tyle wrazen w moim pierwszym poscie na tym forum
    pozdrawiam goraco z Hekinanu



    Temat: Propozycja Anty-USA
    wielkie dzieki kochaniutka
    He,he
    Lysy nie jestem, pedalem tez nie, znam setki przyjemniejszych miejsc niz Izrael.
    Ale dzieki za zyczenia he, he Zosiu ty moja kochana.

    Gość portalu: zosia napisał(a):

    > przymuja prostytutki meskie i damskie, ale bys sie mogl najesc :)
    > nie tylko plackow ziemniaczanych ...
    >
    >
    > Gość portalu: galaxy2099 napisał(a):
    >
    > > Zydow palonych przez Europejczykow zapomniales dodac.
    > > Ale to tak przypominam tylko dla scislosci.
    > >
    > >
    > > Gość portalu: Alik napisał(a):
    > >
    > > > Niektórzy przypominaja sobie teraz, gdy USA panoszą się na świecie, i
    > ch ro
    > > lę w
    > > > pokonaniu Niemiec hitlerowskich. A może należałoby przypomnieć sobie
    > udzia
    > > ł
    > > > Rosji Sowieckiej w ich pokonaniu? Czy również i tę powinniśmy szanowa
    > ć i
    > > > hołubić za to przez następnych 100 lat bez względu na to co później z
    > robią
    > > ?
    > > > Albo przypomnieć rooseveltowską prowokację w Pearl Harbour (celowe po
    > ddani
    > > e się
    > > >
    > > > japońskiemu bombardowaniu) żeby w końcu zmusić opinię publiczną USA d
    > o
    > > > wkroczenia do wojny po stronie aliantów? A co zrobili Amerykanie żeby
    > urat
    > > ować
    > > > swoich ulubionych Żydów, palonych w krematoriach okupowanej Europy?
    > > > Tak, Amerykanie pomogli Europie pozbyć się faszyzmu, więc są nietykal
    > ni.
    > > > Przypomina to argument filosemitów, którzy tym którzy są przeciwni ok
    > upacj
    > > i
    > > > Palestyny albo nie lubią karpia po żydowsku, przypominają że Pan Jezu
    > s był
    > >
    > > > żydem, więc jak można...?




    Temat: Zaczynam dietę, możecie zerknąć...?
    Tak jak napisalam- ten dzem wywolal u mojego malego wielkie swedzace krosty,
    ale on ma uczulenie na sliwki. Z tym, ze po duzej ilosci swiezych sliwek nie
    bylo az tak zle, jak po kilku lyzeczkach tego dzemu. Wiec cos tam musi byc.
    Zreszta sa swieze owoce, ja sobie je przesmazam i mam na tydzien. Z margaryn
    profilaktycznie zrezygnowalabym - przynajmniej na poczatek potem sprobowalabym.
    U mnie alergia na marchew jest, ale nie ma na jablka (jest ale te podane juz
    bezposrednio malemu). Placki ziemniaczane oczywiscie bez jajek.Smaze tylko na
    oliwie z oliwek- nie uzywam olejow, bo potencjalnie podejrzane (i nie kupuje
    produktow gdzie pisze olej roslinny). Make pszenna rzeczywiscie mozna narazie
    wyrzucic, zastapic kaszami: jaglana, tapioka, amarantus. Wieprzowina u mnie tez
    nie wchodzi. Na piersi dziecko moze byc spokojnie karmione do 6 m. bez
    koniecznosci wprowadzania pokarmow. Jak zaczynalam prace, maly jadl tylko
    mleko. W pracy odciagalam 3 porcje na nastepny dzien i tak sie bawilam z
    miesiac, zanim wyeliminowalam 1 porcje za zupke. Przez nastepne 3 sciagalam te
    2 porcje, ale ostatnio po urlopie moj maly odmowil jedzenia sciagnietego mleka
    i je same zupki. A nie ma mnie w domu 10 g.Wiec wystarczy dobru laktator i 2
    butelki 360 ml. (na poczatku sciagalam ponad 0,5 mleka- jak rasowa krowka )
    Taki maly zjada ok. 150-160 ml. mleka. Troche zabawy jest z tym, ale u mnie
    jest sukces- skora piekna jak na alergika. Najgorzej jest jak sie pojdzie w
    gosci- to jest cyrk, bo nosze wlasne jedzenie, a nie kazdy moze pewne rzeczy
    zrozumiec. Od razu porady czy nie sprobowac bebilonu czy innej mieszanki-
    jakbym nie wiedziala, ze cos takiego istnieje.Ale z wagi to rzeczywiscie sie
    leci- w czasie ciazy przytylam 25 kg, a do tej pory schudlam ok. 35., ale ja to
    zawsze mialam troche cialka, wiec sie ciesze.

    aga i michalek



    Temat: Fajne przepisy i kilka pytań
    Wreszcie mi się udało znaleść trochę więcej czasu. zaznaczam, ze jeszce nic z
    tego co podaję nie robiłam - brak czasu w ciągu tygodnia - i nie ręcze co z tego
    wyjdzie ))))

    Placuszki gryczane:

    1 czubata łyżka maki gryczanej
    szczypta soli
    3 szczypty cukru (dowolnie)
    4 łyżki zimnej wody
    olrj do natłuszczenia patelni
    Mąkę, sól i ewentualnie cukier wsypac do miski. Dobrze wymieszać z zimna woda na
    gładką masę. Na rozgrzaną, natłuszczaną paletnię nalac 4 jednakowe porcje ciasta
    i pozwolić im się rozlac na patelni. Piec z jednje strony przez 2 minity,
    przewrócić i z drugiej też 2 minuty.
    Podawać lekko ciepłe zamiast chleba pszennego.

    Ciastka ziemniaczane

    50 g ugotowanych i utłuczonych ziemniaków
    25 g dozwolonej margaryny
    100g mielonego ryżu lub maki ryżowej

    Ziemniaki utrzeć z margaryną. Dodawac po trochu mielony ryż i zagniatac reką
    ciasto. Uformować kulę. Stolnicę posypac mielonym ryżem. Włozyć ciasto i
    rozpłaszczyć. Nożem lub foremką wykrawać ciastka.
    Ostroznei przenosić ciastka na blachę. Piec w gorącym piecu (220st) na
    najwyższej półce przez 15-20 min. Ciastka sa gotowe, gdy sa jasnokremowe na
    srodku, a przyrumienione na brzegach.
    Aby zrobić paszteciki, z ciasta należy wykrawac krążki. Na jednym krążku ułożyć
    po śroku nadzienie i drugim przykryć. Dobrze zlepić brzegi i łopatką przenosić
    paszteciki na blachę. UWAGA: nie jest podobno (wg autora) łatwe do zrobienia,
    ale smaczne - choć nie wygląda na takie.

    Nota bene koleżanka dała mi przepis na placki ziemniaczane, ale z gotowanych
    ziemniaków. Normalnie daje się do rozgniecionych ziemniaków jajko i mleko. Ja
    dodałam kleik kukurydziany i wodę - odrobinę soli i cukru i było super. Smazyłam
    na oliwie. Wyszło chrupiące, mało tłuste - takie placki nie chłoną tak tłuszczu.

    Kruszonka z owocami

    225 g owoców jak na kompot
    dozwolony środek słodzący (np. fruktoza)
    Wierzch:
    2 czubate łyżki mielonego ryżu
    1 czubata łyżka dozwolonej margaryny
    1/2 łyżeczki sypkiego środka słodzacego (jw. lub cukier)

    Cotować owoce ze środkiem słodzącym w niewielkiej ilości wody, aż stana się
    prawie miekkie. Przełożyć do małej foremki do ciasta. Mielony ryż i margarynę
    włożyć do miski i mieszać widelcem lub palcami aż masa zacznie przypominac
    kruszonkę. Osodzić do smaku i przykryć tym ciastem ugotowane owoce.
    Piec w goracym piekarniku (220st) aż wierzch sie zarumieni. Podawać na gorąco
    lub zimno.

    Ciasto jabłkowe - myslę, że mogą byc to też ciasteczka lub spód do ciasta z owocami.

    25g dozwolonej margaryny
    50g mielonego ryżu
    40g jabłka drobno tartego

    Wszystkie składniki włożyć do miski, przy pomocy widelca wyrobic ciasto i
    uformowac kulę. wylepić ciastem natłuszczoną blachę lub małe formki.
    Piec 20 -25 min w gorącym piecu do lekkiego zrumienienia.

    Życzę smacznego
    Kruffa



    Temat: Poznańskie blubry - cz.II
    Poznańskie blubry - cz.II
    No witam. Jak pisałem w innym wątku cieszę się ostatnimi godzinami swobody
    zanim moje dziewczyny wrócą do domu.
    Mimo, że może trochę za wcześnie na natepny odcinek moich "blubrów" to piszę
    je trochę na zapas bo nie wiem kiedy nadarzy sie następna okazja.

    1. Dziś pora na poznańskie kulinaria a jak poznańskie kulinaria to oczywiście
    przysłowiowe "pyry". Pyry wzięły podobno nazwę od kraju, któremu przypisano
    pochodzenie tych bulw czyli od Peru. Perki jak je nazywano na początku
    przekształciły się w pyrki a te z kolei w pyry. Robiąc zakupy na Rynku
    Jeżyckim przekonałem się, że kupowanie ziemniaków to nie taka prosta sprawa.
    Kiedyś w Gdańsku szedłem i kupowałem po prostu kilka kilo ziemniaków. Tutaj w
    Poznaniu trzeba być wyposażonym w szerszą wiedzę. Każdy Poznaniak rozróżnia
    kilka gatunków "pyr" tak jak większość ludzi rozróżnia kilka odmian jabłek. I
    tak wśród "pyr" rozróżniamy: Myszki, Bille, Bryzy, Dropy, Amerykany, Winiety
    itd. Jak juz opanujemy tą terminologię i kupimy już sobie tych "pyrek" mozemy
    przystąpić do działań w kuchni. Sztandarowym daniem są "pyry z gzikiem". Pod
    tą nazwą kryją się zwykłe gotowane ziemniaki (mogą być w mundurkach) podane z
    twarożkiem osolonym do smaku i wymiesznym z drobno posiekaną zeszkloną
    cebulką lub po prostu ze szczypiorkiem. Do "pyrek" możemy dodać masła albo
    (jak to robią prawdziwi Poznaniacy)można polać olejem lnianym, który jest do
    kupienia u przekupek na Rynku Jeżyckim lub na innym z wielu poznańskich
    rynków. Proste danie, nieprawdaż?
    2. Inne typowe poznańskie przysmaki to:
    - pyzy czyli drożdżowe buły gotowane na parze (u mnie w domu nazywane
    pampuchami)jedzone są z mięsem i sosami a spotkałem się nawet z pyzami na
    słodko,
    - golonka (a to chyba wszyscy znają),
    - leberka czyli rodzaj wątrobianej pasztetowej,
    - plindze czyli placki ziemniaczane,
    - szagówki czyli kopytka.

    2. Coś co wyraźnie odróżnia wielkopolskę od reszty kraju to duża popularność
    szparagów. W czerwcu kiedy zaczyna się sezon na szparagi jest ich pełno na
    straganach. Kupienie dobrych szparagów do naprawdę sztuka a przyrządzenie ich
    jeszcze większa. Chodzi o to aby nie były łykowate ani zbyt rozgotowane. Jak
    się jednak opanuje tą sztukę to trudno bez szparagów sie obyć. to właśnie
    łatwo dostępnych, tanich i świeżych szparagów najbardziej mi bedzie brakowało
    gdy wrócę do Gdańska.

    4. Każdemu odwiedzającemu Poznań polecam wizytę w jednym z tutejszych barów
    mlecznych. Sieć takich barów jest całkiem dobrze rozwinięta. Sa one naprawdę
    schludne i dają tam dobrze zjeść a ceny są obłędnie niskie no i można w tych
    barach spróbować wyżej wymienionych poznańskich specjalności. Mój ulubiony
    bar to Bar Jeżycki i często tam zaglądałem kiedy byłem "słomianym wdowcem".
    Ale jest też parę innych godnych polecenia barów mlecznych na przykład ten
    mieszczący się na Świętym Marcinie czyli na poznańskich Champs Elysee.

    Życzę smacznego

    Makabunda




    Temat: zielony pieprz, bazylia,
    Re: Co na obiad ?

    A na obiad lasagne z mikrofalowki,pyszna..bo nie musze dzis gotowac,wymyslac.
    Wczoraj byl obiadek wegetarianski-makaron z jarzynkami z woku no i ten
    tatar,dla zdrowia,hm. Smacznego Wam zycze moi mili ml

    lablafox

    Dziś faszerowana cukinia mielonym mięskiem z indyka+ ziemniaki + kompot z
    jabłek
    Jutro - pierś kurczacza (ha!o kurczę!) + fasolka szparagowa + pyry wel
    ziemniaki wel kartofle + kompot z jabłek .
    Smacznego lablafox

    mamaja- A u mnie poledwiczka wieprzowa z patelni,cukinia duszona na oliwie
    i grule!

    trium:
    Ja dzis tradycyjnie placuszki ziemniaczane i barszczyk czerwony. Smacznego

    popaye:
    Placki ze smietanka???? Beeeee.... tylko i wylacznie na
    pikantnie

    Co prawda plackow kartoflanych ze smietanka nie znam, wszystkie inne odmiany
    (cebulka jak u ML i na slodko - tez).
    Marza mnie sie poznanskie pyzy - )

    marialudwika
    Wspanialy pomysl,jutro placki tez,z cebulka w srodku i syropem
    cukrowym/poznalam jego smak tutaj i pokochalam/,ale to tarcie
    kartofli,buuu,brrr..

    mammaja
    A jutro? Jutro pizza na telefon! Pyszna!

    trium
    Jutro? niedziela bez klusek nie jest niedziela!!!!! No i czerwona kapustka.

    mammaja

    A czy masz tam kwasna smietane?Bo ja robie tak jak mi sie nic nie chce
    robic:
    ze 3 -4 jajka cale (w dosc wysokim naczyniu)ubijam mikserem ale tymi
    koncowkami do piany,potem daje 1 szklanke cukru i dalej ubijam,potem daje
    dwie szklanki maki z 2 lyzecz. proszku do pieczenia i 1 kwasna smietane
    (ok.200 ml).
    Jak sie to ujednolici to wylewam do formy wylozonej papierem do
    pieczenia,albo (lepiej)posmarowanej marg.i wysypanej bulka tarta.Potem do
    tego ciasta na wierzch sypie co mam :rodzynki,migdaly czy orzechy,lub owoce
    kandyzowane.Czas przygotowania 15 min.-gora.Czas pieczenia -ok.40 min.
    Mozna zrobic podwojna porcje.U mnie w domu to bardzo lubia i szybciej niz
    drodzowe!

    popaye:
    jeszcze szybszy "mniam-nius"

    wiec: moja odmiana Musu czekoladowego
    dobra gorzka czekolada 2-3 tabliczki+ 3-4 lyzki wody (lepsza kuvetura
    czekoladowa - bo ma ca 60% kakao!) roztopic na parze (stalowa miseczka na
    garnku z gotujaca woda - jesli nie masz specjalnego zestawu) jak sie roztopi -
    ochlodzic odrobine wstawiajac do wiekszej miski z zimna woda - dodac 4-ry
    zoltka, mieszajac postawic na parze i przez chwile ogrzewac az troche
    zgestnieje (caly czas mieszac!- najlepiej "plaska" sprezyna do ubijania piany) -
    odstawic spowrotem do miski z zimna woda - ubic w miedzyczasie
    (elektr.mikserem recznym) 2 bialka i 2 pojemniczki (razem 1/2 litra) smietany -
    zmieszac z masa czekoladowa - najpierw piane z jajek - pozniej smietane -
    wstawic do lodowki.
    Za 1/2 godz masz deser "mniam-mniam".
    Jak chcesz urozmaicic - dodaj utarta skorke pomaranczy przy rozpuszczaniu
    czekolady (1-2 lyzeczki) albo (mozna + kieliszek likieru Cointreau - zamiast
    wody) albo...do wymieszanej calosci z piana i smietana - kilka lyzek utartej,
    gprzkiej czekolady -

    popaye
    Acha! - moze byc to zbyt "wytrawne-czekoladowe" - ja dla "gosci i dzieci"
    dodaje podczas rozpuszczania czekolady 2 lyzki cukru! Sam - wole
    wersje "wytrawna" - ale ja mam "szczegolne podniebienie" -

    dab12: a lody, desery lodowe? kiedy?
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kava.keep.pl



  • Strona 2 z 2 • Zostało znalezionych 227 rezultatów • 1, 2 
    Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Design by SZABLONY.maniak.pl.