Strona Główna PKP leborkrozklad jazdy pociągów PKP Rozkład jazdy Bydgoszcz PKP rozkład jazdy ceny PKP Rozkład jazdy - Chojnice pkp-rozklad jazdy Puławy PKP rozkład jazdy zagraniczne PKS Bełchatów-rozkład jazdy PKS Cieszyn rokład jazdy pks cieszyn rozkład jazdy PKS katoowice Rozkład jazdy |
Widzisz posty znalezione dla zapytania: PKSRozkład jazdyTemat: komunikat PPKS Piaseczno PPKS Piaseczno a PKS Grójec Jacekglm napisał: > jeżeli PKS Grójec ma takie aspiracje niech sam uruchomi konkurencyjne linie dla PPKS Piaseczno PKS Grójec chce uruchomić kilka takich linii (np. Grójec - Prażmów - Piaseczno - Warszawa, Tarczyn - Piaseczno - Warszawa), ale nie może, gdyż nie dostaje zezwolenia od Urzędu Marszałkowskiego. Nieoficjalnym powodem odmowy jest "nie robienie" konkurencji dla PPKS Piaseczno, gdyż firma ma złą sytuację finansową. Mahony2109 napisał: > Łączenie raczej ma marne szanse wyjść na dobre. > Zresztą dziwię się, że Grójec ma taką ochotę. > Pierwszy raz widzę chęć przejęcia konającej państwowej _firmy_ > przez prywatną. PKS Grójec chce przede wszystkim pomóc PPKS Piaseczno: stać ich na to, bo są bogatsi. Zarząd firmy wychodzi z założenia, że dla Mieszkańców powiatu piaseczyńskiego lepiej będzie, gdy PPKS Piaseczno stanie się oddziałem PKS Grójec, niż gdyby firma została zlikwidowana albo zbankrutowałaby. Starostwo powiatu grójeckiego także zaangażowało się w to przedsięwzięcie. PKS Grójec nie jest spółką prywatną, lecz pracowniczo - samorządową: "Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej Spółka z o.o. Grójec zostało utworzone dnia 6 stycznia 2001 r. by przejąć w drodze prywatyzacji bezpośredniej Przedsiębiorstwo Państwowej Komunikacji Samochodowej Grójec. Kapitał zakładowy Spółki wynosi 1 116,500 zł. i jest podzielony na 2233 udziały: 62,38 % udziałów objęli pracownicy byłego przedsiębiorstwa państwowego a 37,62 % samorządy powiatu grójeckiego, białobrzeskiego i gminy Tarczyn." Cytat z witryny: www.pksgrojec.pl Mahony2109 napisał: > Inna jest kwestia czy z Grójca widać piaseczyńskie problemy. Grójec > dugo nawet nie zauważał ruchu W-wa - P-no na swojej linii do Warki > i utrzymywał bardzo wysokie ceny. Parę lat temu to się zmieniło, > ale nie wiem czy potrzeby np: mieszkających przy może niezbyt > zatłoczonej ale potrzebnej linii W-wa -> Złotokłos będzie widać z > Grójca. A przy obecnych władzach P-na nie ma co liczyć na > wykupienie lokalnych linii w ZTMie (jak w Legionowie) więc PKS > pozostanie dla wielu jedyną alternatywą. A kto zagwarantuje, że > prywatny, a więc nastawiony na zysk Grójec linii do Złotokłosu nie > potnie? Bo mało dochodowa... a że jedyna i potrzebna... hmm, gdzie > gwarancje, że ich to obejdzie... PKS Grójec chce przejąć PPKS głównie po to, aby "ożywić" niektóre połączenia i nie dopuścić masowej likwidacji linii, jak miało to miejsce po skasowaniu zajezdni terenowej w Otwocku. Poza tym PKS Grójec jest w stanie tak dopasować rozkład jazdy do potrzeb Pasażerów, aby jak najwięcej osób chciało korzystać z Autobusu. Ponadto nie należy obawiać się likwidacji połączeń: w powiecie grójeckim PKS utrzymuje mnóstwo nierentownych kursów, w których jeździ po zaledwie kilku Pasażerów. Na przykład: większość kursów relacji Goszczyn - Grójec oraz Goszczyn - Białobrzegi są nierentowne, a mimo tego PKS nie likwiduje ich, tylko "dopłaca do interesu" (do tych połączeń nie dokłada się także Gmina Goszczyn, bo... nie chce). Jacekglm napisał: > PKS Grójec może interesować tylko przejęcie lepszego taboru i > puszczenie go na bardziej dochodowe linie nam zostawią "ochłapy", > linie niedochodowe wytną - na przykład taki Bobrowiec co dla nich > będzie się pokrywał z linią do Złotokłosu i Grójca. PKS Grójec interesuje przejęcie PPKS Piaseczno wraz ze wszystkimi połączeniami obsługiwanymi przez PPKS. PKS G posiada też nowe pojazdy. Nie należy obawiać się PKS Grójec: w powiatach obsługiwanych przez firmę (białobrzeski i grójecki) układ komunikacyjny i sieć połączeń są na optymalnym poziomie, a do wielu (nawet małych) miejscowości autobusy docierają znacznie częściej, niż ma to miejsce w innych powiatach. Temat: Wakacyjne ograniczenia w CLA Wakacyjne ograniczenia w CLA "Od kilku już lat wraz z rozpoczęciem wakacji Chełmskie Linie Autobusowe wprowadzają letni rozkład jazdy. Jeździ mniej autobusów, a niektóre linie są zawieszone. Tak będzie do końca sierpnia. – Zmiana rozkładu podyktowana jest malejącym zainteresowaniem pasażerów tymi kursami – mówi Jacek Olfans, prezes CLA. – W okresie wakacji ich utrzymywanie jest po prostu nierentowne. Z rozkładu jazdy zniknęły prawie całkowicie autobusy, którymi uczniowie dojeżdżali do szkół. Kursowały przede wszystkim na liniach podmiejskich. O zmniejszonym zapotrzebowaniu pasażerów świadczy chociażby fakt, że w okresie wakacji prawie w ogóle nie sprzedaje się biletów okresowych, ani miesięcznych. Ci, którzy kupili je w czerwcu mogli ubiegać się o zwrot nadpłaconej gotówki. Z taką prośbą wystąpiło zaledwie kilka osób. – Na najczęściej uczęszczanych liniach autobusy jeżdżą bez zmian – mówi Waldemar Kuśmierz, z działu marketingu CLA. Nie było korekty rozkładu na liniach nr 2, 3, 6, 8, 10, 11, 16 i 26. Na okres lata zawieszono natomiast całkowicie kursowanie autobusów nr 7, 3b, 4a, 5 i 13. Inne linie uległy modyfikacji. Oznacza to ni mniej ni więcej tylko zmniejszenie częstotliwości kursów lub niewielkie zmiany w godzinowym rozkładzie jazdy. Np. autobusy linii 15 i 25 mają o jeden kurs mniej niż w ciągu roku. „Dwunastka” kilka kursów zawiesiła, podobnie jak autobus linii 5c. Rzadziej jeździ 2b, 1, oraz 4 i 4b. Wprowadzone 23 czerwca zmiany w pierwszych dniach obowiązywania nowego rozkładu jazdy uległy korektom. – Reagowaliśmy na uwagi pasażerów – mówi W. Kuśmierz. – Niektóre kursy, czy też godziny odjazdów autobusów ustalaliśmy biorąc pod uwagę sugestie mieszkańców miasta. Teraz, po trzech tygodniach obowiązywania letniego rozkładu jazdy nie mamy już żadnych sygnałów. Miejsce zawieszonych miejskich kursów czy linii autobusowych niemal natychmiast zajęli prywatni przewoźnicy. Obecni są również na wszystkich liniach podmiejskich. W Chełmie koncesje na przewozy pasażerskie posiada aż 12 przewoźników. Oprócz Chełmskich Linii Autobusowych na terenie miasta usługi te świadczy również PKS. Pozostali to przewoźnicy prywatni. Ceny biletów nie różnią się od tych obowiązujących w autobusach CLA. – Tak naprawdę to wszystko mi jedno, jakim autobusem jadę – mówi Krystyna Maj. – Najważniejsze, żebym dojechała na miejsce. Pani Krystyna nie ukrywa, że wsiada do pierwszego autobusu, który nadjedzie. Biletów w kiosku nie kupuje, bo można je nabyć w każdym autobusie. Tak jak ona czyni wielu pasażerów. Niektórzy nawet wolą komunikację prywatną od państwowej. – Przede wszystkim nie muszę objeżdżać całego miasta, żeby dojechać na miejsce – mówi Ryszard D. – Po numerach linii prywatnych autobusów łatwiej mi również zorientować się, w jakim kierunku one jeżdżą. W CLA było już tyle zmian, że nie sposób ich spamiętać. Jedynym mankamentem prywatnej komunikacji – na co zwracają uwagę pasażerowie – są wysłużone już samochody. CLA dysponuje natomiast taborem zdecydowanie nowszym i wygodniejszym. Na przystankach brakuje też aktualnych rozkładów jazdy. www.dziennikwschodni.pl/ Temat: Linia do Złotokłosu opóźni się > Co cię nie przekonuje? To obejrzyj sobie rozkład w internecie: linie do > Złotokłosu i Gołkowa miały obsługiwać przemiennie te same dwie brygady. Cóż, mogą obsługiwać narazie jedną linię. Trochę postoją. Ale jak się coś obiecuje mieszkańcom to należy się wywiązać, mimo chwilowej mniejszej opłacalności. > Jeżeli > zmienia się Gołków, to i Bobrowiec musi się zmienić, chyba że masz zatankowany > autobus, który udostępnisz. Cóż, nie mów mi że Mobilis nie ma autobusów... > A nocny ma do Złotokłosu tyle, że na całej trasie EXPRESSU PIASECZNO rozkłady > jazdy są łączne dla dziennego i nocnego, przy czym przy kursach dziennych > znajdują się oznaczenia "z - skomunikowanie do Złotokłosu" i "g - > skomunikowanie do Gołkowa". Są to jakieś dziwne problemy, których nie mają ani w PKS ani w ZTM. Cieszy mnie zaangażowanie Mobilisa w okolicy, ale muszą się jeszcze trochę nauczyć. Przede wszystkim żeby nie zapowiadać linii, które się strasznie opóźniają. Najpierw usatlaić, oficjalnie, do końca, bez zmian. A potem zapowiadać. A nie tak. Rozumiem, że ustalili zły rozkład nocnego, ale to problem firmy a nie pasażerów, to jest przerzucanie odpowiedzialności. Firma powinna ponosić konsekwencje i koszty swoich decyzji a nie zwodzić pasażerów. > Wydruk kosztuje 130 złotych, rozwieszenie w gablotach ztm 1200 zł, montaż > własnych tabliczek na odcinku w Złotokłosie podobnie. Mówimy o linii do Złotokłosu? Jakie tam są niby gabloty ZTM? Chodzi o te parę w Piasecznie i jedną na pętli w Złotokłosie. I to kosztuje 1200 zeta? Za co? Za pozwolenie? Za otwarcie gabloty, czy za robociznę? > Jeśli chcesz zasponsorować, to w firmie się ucieszą. Nie dziękuję, dofinansowanie firmy ograniczę do jeżdżenia Expressem Piaseczno. Poza tym, jakoś nie mam wiary w Mobilisowe wynalazki. Popatrz na mapę Expressu w momencie uruchamiania a teraz. Linie "małego expressu" się ciągle zmieniają, a właściwie co drugi pomysł jest klapą, często też istnieją długi czas tylko na papierze. Gdyby były rozsądniejsze decyzje w kwestiach linii a nie ciągłe zmiany, mniej kasy by szło w błoto. > Natomiast co do "tymczasowych kartek" - gdyby Mobilis miał się zniżać do > poziomu co niektórych przewoźników, to jaki byłby sens uruchamiania tych linii? Zniżyć? A tymczasowe kartki to niższy poziom niż ogłoszenie on-line linii a potem się wycofywanie, że jeszcze trzeba poczekać? Wybacz... ale ja bardziej szanuję przewoźnika który ma dziadoskie poobrywane rozkłady na zwykłych kartkach ale JEŹDZI ;P > Przecież macie PKS. PKS ma ceny nie z tej ziemi. Może po wyborach wreszcie raczą wydłużyć 727. A jeśli nie to może chciaż z Mobilisa będzie taki pożytek, że PKS ceny obniży. > A co do biurokracji: szczęśliwym zrządzeniem losu linia L5 nie wyjeżdża poza > obszar gminy, dzięki czemu zezwolenie wydaje Piaseczno, które samo prosiło o > jej uruchomienie. Dlatego na nowe zezwolenie wystarczy tydzień. Taaa, Piaseczno jest dobre w proszeniu komercyjnych firm o nowe linie, gdzie trzeba kupować ekstra bilety, za to wykupić nocny ZTM czy przedłużenie 727, żeby ludzie jeździli na miesięcznych, które już mają, to już nie łaska... kocham tą gminę :-/ > Dla porównania: zezwolenie na linie L1 i L3 wydaje Urząd Marszałkowski i choć > linie miały wg umowy z gminą ruszyć 1. sierpnia, to dziś mamy 22. września i na > razie się nie zanosi. A w ogóle warto je uruchamiać? Nie sądzisz, że podzielą one los pierwszych "Małych Expressów"? Ta trasa lesznowolsko-kosowska jest tak pokręcona, że będę bardzo ździwiony jak to się przyjmie. Pzdr. Temat: Dworzec PKP Mysle, ze postulaty by przywrocic w Mielcu ruch dalekobiezny sa w tej chwili na wyrost. Wydaje mi sie, ze prezydent zdaje sobie z tego sprawe i "pasuje", bo nie ma argumentów, by poprzec swoje/nasze starania. W tej chwili wg. wyliczen PKP z 300 pociagów pospiesznych kursujacych w calej Polsce niecala 100 jest rentowna. Nie ma wiec w tej spolce "klimatu" dla zwiekszania liczby tych pociagow. Wrecz przeciwnie, w ostatnich dniach spolka poinformowala o likwidacji kilku pospiesznych polaczen z Wroclawia (na liniach ktore sa w tej chwli za grube pieniadze modernizowane-do Vmax 160 km/h ). Nie mamy argumentu w postaci infrastruktury- jednotorowa linia, niezelektryfikowana, o bardzo slabych parametrach. Do tego dochodzi koniecznosc przepinania lokomotywy- co zwieksza koszty i czas podrozy. Takich problemów nie ma w Tanobrzegu, czy tez Przemyslu. Tarnobrzeg (nie wspominajac o Przemyslu) jest ponadto o wiele lepiej "komunikacyjnie" polozony. Pociag wspomniany w poscie powyzej zaraz po Tarnobrzegu przejezdza przez Stalowa Wole ( 70 tys. potencjalnych klientów). Podsumowujac- moim zdaniem obecnie nie ma szans na zwiekszenie liczby pociagów dalekobieznych przejezdzajacych przez Mielec. Co innego jesli chodzi o polaczenia osobowe. Mysle, ze tu by osiagnac sukces (za sukces uwazam nie to, bu pociagi jezdzily przez Mielec lecz to, by pociagi te jezdzily przez Mielec w miare pelne) powinno zmienic sie rozklad jazdy. W tej chwili oferta PKP nastawina jest przede wszystkim na ruch lokalny. Niestety kolej na tym rynku przegrywa z PKS. Dzieje sie tak z kilku powodów: "nasz" szlak kolejowy praktycznie dubluje sie z wojewodzka droga Debica-Nagnajow. PKS oferujac czesta siatke polaczen i przystepne ceny praktycznie wyparl kolej z tego rynku. Do tego w najbizszej okolicy doczodzi konkurencja nie do przebicia ze strony MKS (linia 38- Tuszów Narodowy, Chorzelów 6- Wojslaw/Rzemien). Mysle,ze na pierwszym planie powinno sie postawic na pociagi pospieszne przejezdzajace przez Tarnobrzeg, St. Wole, Debice- i ulozenie tak rozkladu jazdy, by na pociag do Warszawy, Lublina, Krakowa, Wroclawia nie czekac dluzej niz 10 minut. Takie rozwiazanie nie wyklucza ponadto przeciez wspomnianego ruchu lokalnego- pociagi dalej jezdzilyby przez Tuszów, Pustków itp. Moim zdaniem warto a nawet trzeba zaryzykowac takie rozwiazanie, gdyz przy obecnym poziomie frekwencji-kiedy jednym skladem jedzie kilka/kilkanascie osób kolej w Mielcu rzeczywiscie moze sie nie ostac. A i prezydent nie naciskany przez nierealne postulaty przywrocenia "pospiesznych" moglby poprzec takie rozwiazanie- nie tylko porzez pomoc w wprowdzeniu nowego rozkladu jazdy ale np. w promocji takiego rozwiazania. Wystarczyloby 50-100 tys. zlotych ze strony miasta na skuteczna promocje tych polaczen w lokalnych mediach. Pozostaje pewnie ewentualny protest PKS Connex oraz kwestia prawna zagadnienia wsparcia finansowego przez miasto, ale to daloby sie pewnie jakos rozwiazac. Pozdrawiam Temat: Dojazd do Turcji Gość portalu: Deli Yurek napisał(a): > Czy ktoś mógłby mi opisać najtańsze sposoby na podróż do Turcji? > > Nie chodzi mi o bezpośrednie autobusy (chyba, że ktoś znalazł jakieś poniżej > 600 zł.) ani o połączenia typu: "wsiądź do pociągu, kup bilet do granicy, na > granicy kolejny a zaraz za jeszcze kolejny, jak nie zdążysz to daj kanarowi w > łąpę, nam to się udało - zabrało nam to tylko 60 godzin podróży, wydaliśmy > 15,34$ i byliśmy traktowani jak szajbusy, ale przecież jesteśmuy > podróżnikami" itd. > > Chodzi mi o pogodzenie w miarę przyzwoitego komfortu podróży z niską jej ceną. > Połączenie przez Suczawę i Bukareszt wydaje mi się dosyć sensowne, ale czy > ktoś z was już jechał tą trasą i może coś więcej o niej napisać (np. gdzie w > Suczawie zatrzymuje się ten autobus - przy kolejowym?, czy można tam w nocy > gdzieś wymienić dolary itd.) > > Piszcie w każdym razie jakie są wasze sposoby, bo jest to jedna z > najważniejszych tras podróży na wschód i oprócz mnie wielu z waszych rad > skożysta. > > Z góry dziękuję OK, już podaję na tackę:) Do Stmbułu jechałem w połowie września i wracałem w październiku właśnie przez Suczawę. OK, Przemyśl - Suczawa, do Suczawy nie jest skomplikowanie. O 7.30 z PKS Przemyśl odjeżdża autobus rumuński za 70 zł. W sezonie może być problem z miejscami we wrześniu autobus był pusty. Na stronce internetowej PKS P. jest rozkład jazdy, ale i tak musisz dzwonić wcześniej czy kurs nie jest odwołany. Obecnie jeździ prawdopodobnie tylko w środy, ew. piątek. Do Ukrainy w wakacji będą wprowadzona dla nas wizy, ale nie wiem w jakiej to będzie formie. Teraz nie ma żadnych opłat i problemów z przejazdem. Z różnych relacji wynika, że autobus dojeżdża do Suczawy w nocy, bo stoi8 długo na granicy. We wrześniu granica była pusta, a do S. dojechaliśmy na 20-tą. Jeśli słyszałeś o firmie autobusowej bezpośrednio z Suczawy do Stambułu, to jest to Toros i odjeżdża o 7 rano (!!! zmieniło się w tym roku). Proponuję dojechać do Bukaresztu albo PKS rumuńskim (ok. 22-giej), albo pociągiem. Dworca autobusowego nie musisz szukać, bo jest to ten sam, na którym wylądujesz. Pociąg jest droższy (!!!), wbrew niektórych relacji, ale nie bardzo. My pojechaliśmy prywatną linią autokarową, spod jakiegoś sporego hotelu. Firmę znaleźliśmy przypadkiem i chyba ciężko byłoby mi wytłumaczyć gdzie się znajduje. Koszt do Bukaresztu to ok. 7,5$, może troszkę mniej. POciąg może być droższy o jakieś 1-3$. My zapłaciliśmy dokładnie 220000 Lei (1$=320 000 Lei). PKS jest w podobnej cenie. Z kantorem może być pewien problem w Suczawie, jednak za bilet do B. zapłaciliśmy w $ po dobrym kursie. Kierowca PKS też chciał na ten układ iść. Ogólnie z kantorami kłopot. Możecie wymienić jakąś kwotę na granicy. W Bukareszcie jesteście ok 5-6-tej rano w pobliżu dworca Gara de Nord. OK, g. 9- 10-tej otwierane są biura z biletami autobusowymi do Stambułu. Przechowalnia bagażów jest w Gara de Nord, ale wychodzi drogo, kantory z korzystnym kursem są też otwierane po 9-tej. Wszystko jest w okolicach G. de N. Generalnie za free bagaże można bez problemy zostawić w biurze podróży za free. Bilet do S. trzeba wytargować. Cena wyjściowa to jakieś 28$, ale jak walniecie, że jesteście studentami (nawet jak nie, to nikt nie sprawdzi), to zejdzecie do 20$. Poniżej już bardzo ciężko stargować, generalnie 23$ jest bez bólu, ale walcz do 20. W wolnym czasie proponuję zwiedzić Pałac Ludu za 30 000 Lei (studencka, też nikt nie sprawdza). Autobusy odjeżdżają ok. 15-16-tej. Spod biura wezmą Was na dworzec, z którego bus odjeżdża. Dla bezpieczeństwa spytaj się o miejsca niepalące, bo w niektórych firmach, tylnia część jest paląca. Niektóre firmy biorą opłaty za przejazd promowy przez Dunaj, ale nie więcej niż 1$. Niektóre firmy mają też zaplanowany w Bułgarii obiad dla pasażerów na koszt przewoźnika (miłe:)) W Stambule jesteś raniutko. Aha, wiza turecka to 10$, kupujesz na granicy. W drugą stronę jest nieco inaczej, jak Cię interesuje, to wal śmiało. Z powrotem dobrym pomysłem jest przejazd przez Czerniowce. Generalnie koszt całego przedsięwzięcia na bank nie wyniesie więcej niż 50$, w drugą stronę podróż wyniosła nas 39$. Z Turkami targuj się prawie o wszystko:))) Aha, z G. de N. jest paru cwaniaczków naciągających np. na dojazd do Giurgiu, ich olejcie. Napisz kiedy jedziesz. Pzdr. Temat: Znowu o nas piszą... l.ruta napisał: > Mala proba podsumowania dyskusji: > 1.Watek od ktorego sie dyskusja zaczela-podpisanie listu intencyjnego- z jednej > strony ciesza wszelkie dzialania majace na celu poprawe kominikacji z > Warszawa.Oczywiscie intencje okreslone nie poparte pieniedzmy i konkretnymi > dzialaniami nic nie dadza,pomysl rozsylania listow z rozkladem jazdy PKP do > mieszkancow Legionowa uwazam za absurdalny, buhahah no ten dopiero przyszalal:)) moze jeszcze w dodatku raz w miesiacu ?:)) > lepiej jak juz Prezydent > Smogorzewski chce cos zrobic niech zacznie od skomunikowania autobuosw lokalnyc > h > z koleja, czy probuje wynegocjowac wspolny bilet miesieczny na komunikacje > lokalna i PKP, przynajmniej zacheci tych,ktorzy jezdza prywatnymi busami. tak, pomysl jest dobry a czy nie mozna byloby czesci pieniedzy spozytkowac na zrobienie 801 autobusu calodniowego, a jakas czesc z reszty ktora zostala przeznaczyc na synchronizacje PKS z PKP, dzieki czemu skonczylyby sie wyscigi kierowcow PKS po miescie bo nie zdarzaja na czas w/g rozkladow jazdy, i np. dojezdza do petli przy starostwie o 5 minut pozniej niz powienien odjezdzac. > 2.Wydluzenie autobusu 723 do dworca PKP-wydaje mi sie ze sam pomysl jest dobry, > w > pierwszym etapie przyblizy autobus do Piaskow /dzis mieszkancy osiedla Piaski > stanowia podstawe dla PKP czyli pieszo do dworca nie jest za daleko/,rozbicie n > a > pewien czas autobusu 801 na dwie linie i puszczenie go Warszawska na Piaski > niewiele da a ZTM wezmie dwa razy pieniadze/do czasu rozpoczecia remontu > wiaduktu/.Autobus do dworca PKP bedzie udogodnieniem dla tych ,nielicznych > ,ktorzy teraz zasuwaja na piechote z Sobieskiego i Jagielonskiej /sam znam > kilkadziesiat osob /.Oczywiscie do dyskusji jest przebieg trasy 723.W tym > miejscu trzeba powiedziec ze w budzecie miasta Legionowa jest 520 tysiecy > zlotych na doplaty do ZTM z tego 140 na wydluzenie linii ZTM > 3.Zmiana przebiegu autobusow ZTM -723 i 801-sprawa dyskusyjna ,wymagajaca > wiekszej analizy i spolecznych konsultacji,np ankiet na legionowskich stronach > www ,na pewno po akceptacji wydluzenia 723 do stacji PKP konieczna zmiana > rozkladu jazdy i skomunikowanie z koleja. ok, opracujcie rozklad jazdy, dopnijcie na maxa i akceptacja ZTM,a potem majac juz takie pisemne zapewnienie mozna uderzyc do PKP o zwiekszenie linii i wspolny bilet, bez tego moze sie okazac ze przeglosowalismy rozklady a PKP nadal bedzie miao to gdzies, a buliz ZTM-owi za wydluzenie trasy trzeba bedzie caly czas > 4.Powstanie Spolecznej Rady Pasazerow- po wstepnych emocjach /opinie typu PRL/, > z dyskusji wynika ,ze inicjatywa cenna i potrzebna,kwestia ochrony Rady przed > politykierstwem oraz kwestia przyjecia mechanizmow konsultacji pomyslow -tutaj > apel o udzial,tylko w ten sposob mozna tego dokonac.Mysle.ze fakt udzialu > radnych w pracach Rady jest pozytywem,w ten sposob mozna przenosic pomysly w > postaci interpelacji czy innych dzialan,udzial tych a nie innych radnych wynika > z faktu,ze akurat Ci zglosili akces do prac w radzie,ale formula jest otwarta i > nie ma barier politycznych. Ponadto,z przepisow roznych ustaw wynika ze wladza > samorzadowa musi konsultowac swoje plany z organizacjami tego typu, teraz nie m > a > z kim i robi co i jak chce.Oczywiscie, tak jak zadeklarowal Przewodniczacy Rady > Janusz Kubicki /kilka postow wyzej/ informacja o terminie spotkania Rady bedzie > podana na forum.Wszystkich chetnych ZAPRASZAMY dziekujemy za zaproszenie i mamy nadzieje ze bedzie tak przebiegala praca rady jak jest tu podawane : Temat: [Cz-wa] Prywatna komunikacja ma się coraz lepiej [Cz-wa] Prywatna komunikacja ma się coraz lepiej Gepard wozi pasażerów do Pajęczna, zaś A-busik zaczął jeździć z Blachowni aż na częstochowski Mirów. Na drogach widać coraz większą konkurencję. Sugerując się nazwą firmy, można by przypuszczać, że firma Gepard oferuje podróże jaguarami. - Nie, skąd... Mam 17-osobowego volkswagena - śmieje się na takie stwierdzenie Piotr Laskowski, przedsiębiorca z Chęcin w Świętokrzyskiem. 21 lipca uruchomił linię z Częstochowy przez Kłobuck, Miedźno i Działoszyn do Pajęczna. - To przypadek, że w tym kierunku. Ale że w okolicach Częstochowy - to premedytacja. Zwietrzyłem szansę, bo prywatna komunikacja małymi busami jest u was w powijakach. W Kielcach, Krakowie czy nawet Piotrkowie nie wciśnie się już żadnej nowej linii. W Częstochowie też Laskowskiemu nie było łatwo, choć z innego powodu. - Strasznie trudno skoordynować rozkład jazdy do Kłobucka, gdzie jeździ dużo autobusów PKS-u - twierdzi przedsiębiorca. Przepisy mówią bowiem, że nie można zaplanować godziny odjazdu tuż przed istniejącym kursem, gdyż byłaby to nieuczciwa konkurencja. PKS ma też konkurentów na trasie do Koniecpola, Rzek Wielkich i Pławna. Z kolei w okolicach Kłobucka dwaj prywatni przewoźnicy znaleźli lukę w ofercie państwowej firmy i wyjechali na trasy dotąd pomijane. W samej Częstochowie prywatna komunikacja jest w stanie szczątkowym. Pionierskiemu Mazan-Busowi, który zaczął wozić ludzi nysami już dziesięć lat temu, a ostatnio zmienił auta na nowsze fordy transity, brak naśladowców. Dopiero ostatniej wiosny firma Bus Express uruchomiła linię z Sanktuarium Krwi Chrystusa na Grabówce przez centrum na ul. Makuszyńskiego na Północy. Jednak szybko okazało się, że na odległe obszary Grabówki, gdzie nie dociera MPK, nie ma też pasażerów. Obsługiwany jest więc fragment pierwotnej trasy - na ul. Makuszyńskiego (tu autobusów miejskich nigdy nie widziano, za to zainteresowanie komunikacją publiczną jest większe). Nie powiodło się Biesom, które postanowiły jeździć na ul. Komornicką i Hektarową na Mirowie. - Skarżyły się na straty i po kilku tygodniach zamknęły linię - mówi Stanisław Sosnowski z wydziału komunikacji Urzędu Miasta, wydającego koncesje przewoźnikom. - Udało się za to namówić przewoźnika z Blachowni, by wypełnił to miejsce. A-busik ma więc trasę z cmentarza w Blachowni przez Łojki, centrum Częstochowy aż na Mirów. W dzień powszedni są cztery kursy w każdą stronę, a w weekendy trzy. - Jedzie się dobrze, bo bilet jest tańszy niż w MPK. Szkoda tylko, że busik nie dojeżdża w Aleje - mówi jedna z pasażerek Iwona Wisniewska. Miasto chroni MPK, stawiając ewentualnym konkurentom warunki trudne nieraz do zaakceptowania. Takim właśnie jest brak zgody na jazdę Alejami; pozwolenie ma tylko Mazan-Bus, ale był pierwszy, i to przed dziesięciu laty. - Zrobiłby się zbyt duży tłok - przekonuje Sosnowski. Dlatego A-busik jedzie z Blachowni ul. Kopernika, potem Śląską, Kilińskiego, al. Jana Pawła II i Warszawską do pl. Daszyńskiego. Linie miejskie: Lisiniec - Zawodzie USC - Makuszyńskiego Linie międzymiastowe: Częstochowa - Koniecpol Częstochowa - Pławno Częstochowa - Szczekociny Blachownia - Łojki - Częstochowa - Mirów Częstochowa - Kłobuck - Działoszyn - Pajeczno Kłobuck - Ostrowy Puszczew - Kłobuck Puszczew - Truskolasy Częstochowa - Rzeki Wielkie Prywatni przewoźnicy konkurują cenami - mają je niższe niż PKS i MPK. Np. Mazan-Bus i A-busik za przejazd pobierają 1,50 zł. Nie honorują jednak biletów ulgowych (wyjątkiem A-busik, gdzie ulgowy kosztuje 1 zł). Z kolei prywaciarze nie otrzymują miejskich dotacji. miasta.gazeta.pl/czestochowa/1,35271,2914758.html Temat: PKS Connex Mielec > To że mielecka firma pozyskała tak potężnego inwestora to jest bardzo duży plus > . Powodem tego jest kapitał jaki przedsiębiorstwo otrzymuje na wejściu: kapitał > finansowy jak również doświadczenie w prowadzeniu podobnej działalności w skal > i ogólnoswiatowej. > Jednak jest też duży minus. Mianowicie chodzi mi o zaangażowanie pracowników i > okolicznych samorządów, kiedy to właśnie do nich była skierowana oferta prywaty > zacji przedsiębiorstwa. Kto jak kto ale pracownicy chyba najlepiej znają proble > my przedsiębiorstwa, widzą szanse i zagrożenia bo to oni pracują po to żeby wyż > ywić siebie i swoją rodzinę. Przy odpowiednim zaangażowaniu okolicznych samorzą > dów mogliby zyskać kapitał, oraz gwarancję pomocy w podejmowaniu strategicznych > decyzji. W wypadku spółki pracowniczej z zaangazowaniem samorządów jeżeli trze > ba zaciskać pasa, to sami pracownicy o tym decydują, wiedzą na czym stoją, bez > podpisywania jakichkolwiek pakietów socjalnych które dają tylko pozorne złudzen > ie gwarancji zatrudnienia. Przy dobrym zarządzaniu takie przedsiębiorstwo może > przynosić zyski nie tylko pracownikom, ale również samorządom, które są wtedy j > ego prawnymi właścicielami. Wszystko wówczas zostaje na "na starych śmieciach" > jednak zmienia się koncepcja i podejście pracowników do zarządzania przedsiębio > rstwem. I nie jest to jakiś wymysł tylko doskonale pokazuje to praktyka. No właśnie. Samorządy większośći okolicznych gmin nie były zainteresowane prywatyzacją mieleckiego PKS-u. Wydaje się to dziwne , bo ciągle słychać narzekania na komunikację publiczną a gdy już nadarzyła się okazja do przejęcia za niewielkie pieniądze to oni schowali głowy w piasek. Przecież obejmując jakąś część udziałów mieliby ogromny wpływ na rozkład jazdy na liniach na których występuje niska frekwencja i z których przewoźnik chce się wycofać. Connex na takiej linii chciałby jeździć ale jeśli nie pokryją kosztów pasażerowie płacąc za bilety to firma zarząda dopłat od samorządu a jak ich nie dostanie to kurs zlikwiduje. Mając własna firmę mogliby wpływać na politykę transportową firmy. Są PKS-y które wybrały drogę prywatyzacji taką o jakiej piszesz na początku twojej wypowiedzi i z tego co czytałem w necie to wszystkie radzą sobie doskonale > Kolejny problem to dworzec. Uważam że Connex, potentat na rynku przewozów, zach > ował się śmiesznie, gdy wystosował pismo do Urzędu Miasta o bezpłatne oddanie t > erenu miejskiego pod PRETEKSTEM budowy dworca. Uważam to za próbę wułudzenia po > mocy publicznej, przeciwko ochronie konkuerncji. I dlatego prezydent postąpił s > łusznie odmawiając. Teraz to jest prywatna firma więc to w interesie inwestora > jest poszukiwanie nowych dróg rozwoju, bez dodatkowych bonusów. Na rynku usług > przewozowych również panuje wolny rynek. Odmówił słusznie bo pewnie przepisy prawa nie pozwoliłyby i tak na takie działania. Prezydent miał prawo obawiać się czy w przyszłośći dworzec nie przekształci się np. w market (market na działce za friko w centrum miasta;-) to dopiero byłaby afera) Słusznie też zachowuje się Connex (nie wywala pieniążków na grunt pod budowę dworca a inwestuje w tabor). Żaden inny przewoźnik który jeździ po okolicznych drogach nie wybuduje dworca, skala ich działalnośći jest bardzo mała i nastawiona na spijanie śmietanki czyli kursy tylko do Rzeszowa oraz po godzinie 15 ze Strefy do okolicznych wsi . > , bez dodatkowych bonusów. Na rynku usług przewozowych również panuje wolny rynek. U nas panuje dzika konkurencja. Niektórzy przewoźnicy jeżdżą jak chcą i dokąd chcą bez ładu rozkładu a nawet tablicy za przednią szybą, zresztą wolny rynek w komunikacji publicznej to śmierć dla niej samej w wielu miejscowośćiach. Komunikacja publiczna w cywilizowanych zachodnich krajach funkcjonuje na zasadach wolnego rynku ale kontrolowanego i wspieranego ogromnymi pieniędzmi I jeszcze coś na czasie. Okoliczny samorząd chyba nie do końca przejmuje sie tym że lokalna komunikacja zbiorowa to zadanie własne samorządu. Mielecki MKS częśćiowo wycofał się z obsługi podmiejskich linii. Miejscowość z której w niedziele nie dostaniesz się do ani z Mielca to już rzeczywistość. Żaden przewoźnik nie chce w niedziele tam jeździć (gdzie ten wolny rynek ?), wszyscy czekają na dopłaty, pytanie tylko dlaczego to tak długo trwa, dlaczego muszą na tym cierpieć mieszkańcy. Choć potencjalnych pasażerów w dobie powszechnej motoryzacji nie ma tam wielu to chyba maja oni prawo oczekiwać że płacąc podatki mogą liczyć na publiczny transport którym w niedzielę pojadą np. do pracy pozdrawiam marek 2sevan@usun_to_interia.pl Temat: Jak dojechać z Krakowa do Libiąża? RESZTA Rozkład jazdy (soboty) autobusu linii K Chełmek przez Chrzanów, Trzebinię, Krzeszowice do Krakowa, Pawia 13-Parking Chełmek Fabryka 8.17, 15.25, 17.50 Chełmek Osiedle i 8.19, 15.27, 17.52 Libiąż Kruczek 8.21, 15.29, 17.54 Libiąż Transformator 8.22, 15.30, 17.55 Libiąż Cmentarz 8.24, 15.32, 17.57 Libiąż Kościół 6.23, 8.25, 15.33, 17.58 Libiąż UM 6.24, 8.26, 15.34, 17.59 Libiąż 11 Listopada 6.25, 8.27, 15.35, 18.00 Libiąż Os. Flagówka 6.26, 8.28, 15.36, 18.01 Libiąż Pawilon 6.27, 8.29, 15.37, 18.02 Libiąż Kop. Janina 6.29, 8.31, 15.39, 18.04 Libiąż Jowisz 6.32, 8.34, 15.42, 18.07 Libiąż Kamienna 6.33, 8.35, 15.43, 18.08 Chrzanów Fadom 6.37, 8.39, 15.47, 18.12 Chrzanów Kroczymiech 6.38, 8.40, 15.48, 18.13 Chrzanów Os. Kopanina 6.39, 8.41, 15.49, 18.14 Chrzanów PZGS 6.40, 8.42, 15.50, 18.15 Chrzanów Sienna 6.42, 8.44, 15.52, 18.17 Chrzanów Podwale 6.44, 8.46, 15.54, 18.19 Chrzanów Dworzec PKS 6.45, 8.47, 15.55, 18.20 Trzebinia Bereska 6.47, 8.49, 15.57, 18.22 Trzebinia CPN 6.49, 8.51, 15.59, 18.24 Trzebinia PKP 6.51, 8.53, 16.01, 18.26 Trzebinia Krakowska 6.53, 8.55, 16.03, 18.28 Trzebinia Os. ZWM Szkoła 6.54, 8.56, 16.04, 18.29 Trzebinia Młoszowa 6.56, 8.58, 16.06, 18.31 Trzebinia Młoszowa Leśna 6.58, 9.00, 16.08, 18.33 Trzebinia Dulowa 7.00, 9.02, 16.10, 18.35 Trzebinia Dulowa Sklep 7.01, 9.03, 16.11, 18.36 Krzeszowice Miasto 7.08, 9.10, 16.18, 18.43 Zabierzów Os. Zdrowia 7.19, 9.21, 16.29, 18.54 Modlniczka 7.24, 9.26, 16.34, 18.59 Kraków Motel Krak. 7.29, 9.31, 16.39, 19.04 Kraków Armii Krajowej 7.30, 9.32, 16.40, 19.05 Kraków Armii Krajowej i 7.31, 9.33, 16.41, 19.06 Kraków Armii Krajowej II 7.32, 9.34, 16.42, 19.07 Kraków Miasteczko Stud. AGH 7.35, 9.37, 16.45, 19.10 Kraków Czarnowiejska 7.37, 9.39, 16.47, 19.12 Kraków Pl. Inwalidów 7.39, 9.41, 16.49, 19.14 Kraków Grottgera 7.40, 9.42, 16.50, 19.15 Kraków Nowy Kleparz 7.42, 9.44, 16.52, 19.17 Kraków Politechnika 7.44, 9.46, 16.54, 19.19 Kraków Kurniki 7.45, 9.47, 16.55, 19.20 Kraków Pawia 13-Parking 7.46, 9.48, 16.56, 19.21 Kraków Pawia 13-Parking przez Krzeszowice, Trzebinię, Chrzanów do Chełmka Kraków Pawia 13-Parking 8.55, 10.15, 17.25, 20.00 Kraków Politechnika 8.57, 10.17, 17.27, 20.02 Kraków Nowy Kleparz 8.59, 10.19, 17.29, 20.04 Kraków Grottgera 9.00, 10.20, 17.30, 20.05 Kraków Pl. Inwalidów 9.01, 10.21, 17.31, 20.06 Kraków Czarnowiejska 9.03, 10.23, 17.33, 20.08 Kraków Miasteczko Stud. AGH 9.05, 10.25, 17.35, 20.10 Kraków Armii Krajowej II 9.08, 10.29, 17.38, 20.13 Kraków Armii Krajowej i 9.10, 10.32, 17.40, 20.15 Kraków Armii Krajowej 9.11, 10.34, 17.41, 20.16 Kraków Motel Krak 9.14, 10.37, 17.44, 20.19 Modlniczka 9.19, 10.42, 17.49, 20.24 Zabierzów Os. Zdrowia 9.24, 10.47, 17.54, 20.29 Krzeszowice Miasto 9.35, 10.58, 18.05, 20.40 Trzebinia Dulowa Sklep 9.42, 11.05, 18.12, 20.47 Trzebinia Dulowa 9.43, 11.06, 18.13, 20.48 Trzebinia Młoszowa Leśna 9.45, 11.08, 18.15, 20.50 Trzebinia Młoszowa 9.47, 11.10, 18.17, 20.52 Trzebinia Os. ZWM Szkoła 9.49, 11.12, 18.19, 20.54 Trzebinia Mały Rynek 9.51, 11.14, 18.21, 20.56 Trzebinia PKP 9.53, 11.16, 18.23, 20.58 Trzebinia CPN 9.54, 11.17, 18.24, 20.59 Trzebinia Bereska 9.56, 11.19, 18.26, 21.01 Chrzanów Dworzec PKS 9.58, 11.21, 18.28, 21.03 Chrzanów Dworzec ZK KM 9.59, 11.22, 18.29, 21.04 Chrzanów Śródmieście 10.00, 11.23, 18.30, 21.05 Chrzanów Oświęcimska 10.01, 11.24, 18.31, 21.06 Chrzanów PZGS 10.03, 11.26, 18.33, 21.08 Chrzanów Os. Kopanina 10.05, 11.28, 18.35, 21.10 Chrzanów Kroczymiech 10.07, 11.30, 18.37, 21.12 Chrzanów Fadom 10.08, 11.31, 18.38, 21.13 Libiąż Kamienna 10.12, 11.35, 18.42, 21.17 Libiąż Jowisz 10.13, 11.36, 18.43, 21.18 Libiąż Kop. Janina 10.16, 11.39, 18.46, 21.21 Libiąż Pawilon 10.18, 11.41, 18.48, 21.23 Libiąż Os. Flagówka 10.19, 11.42, 18.49, 21.24 Libiąż 11 Listopada 10.20, 11.43, 18.50, 21.25 Libiąż UM 10.21, 11.44, 18.51, 21.26 Libiąż Kościół 10.22, 11.45, 18.52, 21.27 Libiąż Cmentarz 10.23, 11.46, 18.53, 21.28 Libiąż Transformator 10.25, 11.48, 18.55, 21.30 Libiąż Kruczek 10.26, 11.49, 18.56, 21.31 Chełmek Osiedle i 10.27, 11.50, 18.57, 21.32 Chełmek Fabryka 10.29, 11.52, 18.59, 21.34 Temat: Co po "Inflanckiej"? tomcio6776 napisał: > tarantula01 napisał: > > > tomcio6776 napisał: > > > ...to jest NIEREALNE z kilku podstawowych powodów:W Z.E.A każdorazowo > > > > codziennie wydawane są rozkłady i drukowane karty z numerami sł.kiero > wców > > > są one,drukowane z terminalu który umieszczony jest w KAŻDYM zakładzi > e na > > > Dyspozytorni,karty na dany dzień,drukowane są poprzez zbliżenie przep > stki > > > kierowcy do czujnika u Dyspozytora.W karcie jest wydrukowany STAN LIC > ZNIKA > > z > > > DNIA POPRZEDNIEGO. > > > > Naiwne pytanie: Po co codziennie drukować te same rozkłady? > > Poza tym jeśli muszą już być, to grupa kierowców mogłaby pobierać z zajezd > ni > > wszystkie papierki i jechać z nimi takim kursem dowozowym na pętlę, który > > opisałem wcześniej. > > Pisałem że drukuje się również KARTY DROGOWE gdzie WPISANY JEST LICZNIK KOŃCOWY > ! > Te "papierki" jak to Ty nazywasz to bardzo istotne rzeczy w tej branży i > kierowcy nie mogą ich rozwozić po całym mieście.Każdy kierowca dostaje SWOJĄ > KARTĘ DROGOWĄ,SWOJ ROZKŁAD JAZDY NA DANĄ BRYGADĘ.SPISUJE SIĘ LICZNIK POCZĄTKOWY > (przy wyjeżdzie z ZEA) I KOŃCOWY (po zjeżdzie do ZEA) i NIKT TEGO "NA MIEŚCIE" > > NIE MA PRAWA I OBOWIĄZKU ROBIĆ,PO ZJEŻDZIE KARTY I ROZKŁADY ZDAJE SIĘ DO > DYSPOZYTORNI WRAZ Z DOKUMENTAMI WOZU. jeśli muszą już być, to grupa kierowców mogłaby pobierać z zajezdni wszystkie papierki (każdy kierowca swoje i dotyczące jego wozu). A kontrole liczników to chyba można robić rzadziej niż codziennie. Poza tym z tego, co pisał SOLARIS na temat wyświetlaczy R&G (forum komunikacja), to komputerek pokładowy korzysta z licznika kilometrów, więc zdalny odczyt z tego komputerka chyba nie stanowi problemu (docelowo jak sądzę wszystkie busy mają mieć ten system). > > > Czy wzorem PKS Grodzisk M. chciałbyś aby każdy wóz woził tony dech ze > sobą > > ??? > > > > Nie - przecież linię mogą obsługiwać zawsze te same brygady, a nie że dziś > nr > > 5555 pojedzie na linii 510, jutro powiedzmy na linii 524, pojutrze np. na > linii > > > > 515. > > Ciekawe,to co mówisz... > > Według teorii z PKS Grodzisk M., to wychodzi, że teraz tak jest. W przeciwnym wypadku nie pisałbyś o tonach dech w kontekście autobusów MZA. > > W nomenklaturze ZTM istnieje coś takiego jak przejazd techniczny - więc w > > ramach tego przejazdu można sądzę to załatwić. > > A O.C kierowca ma sam według Twojego rozumowania zrobić??? > od tego są majstrowie,mistrzowie,mechanicy w każdym zakładzie. A ile trwa takie O.C.? Pół godziny? Dalej uważam, że te wszystkie czynności mogą być wykonane w ramach Przejazdu technicznego - nigdzie nie napisałem, że trzeba wszystkie zajezdnie likwidować. Temat: ZAGŁĘBIE Z KRAKOWEM CO DO POŁĄCZEŃ CHRZANOWA ZE SOSNOWCEM TO JEST JEDNO Z LEPSZYCH I BEZPOŚREDNICH LINIA TRASA DZIEŃ STRONA S Chrzanów Dworzec ZK KM - Sosnowiec Urząd Miejski Roboczy 1 2 STRONA - 1 CZAS PRZYSTANKI ODJAZDY CHRZANÓW 00:00 Dworzec ZK KM 05:01 06:16 07:13 07:46 08:51 A 10:51 13:12 A 14:25 15:12 A 00:01 Śródmieście 05:02 06:17 07:14 07:47 08:52 A 10:52 13:13 A 14:26 15:13 A 00:02 Park 05:03 06:18 07:15 07:48 08:53 A 10:53 13:14 A 14:27 15:14 A 00:03 Zajezdnia PKS 05:04 06:19 07:16 07:49 08:54 A 10:54 13:15 A 14:28 15:15 A 00:05 Działki 05:06 06:21 07:18 07:51 08:56 A 10:56 13:17 A 14:30 15:17 A 00:06 Tuczarnia 05:07 06:22 07:19 07:52 08:57 A 10:57 13:18 A 14:31 15:18 A 00:07 Balin Kościół 05:08 06:23 07:20 07:53 08:58 A 10:58 13:19 A 14:32 15:19 A 00:09 Balin Bar 05:10 06:25 07:22 07:55 09:00 A 11:00 13:21 A 14:34 15:21 A 00:11 Balin Szkoła 05:12 06:27 07:24 07:57 09:02 A 11:02 13:23 A 14:36 15:23 A JAWORZNO 00:12 Koźmin 05:13 06:28 07:25 07:58 09:03 A 11:03 13:24 A 14:37 15:24 A 00:14 Koźmin Jesienna 05:15 06:30 07:27 08:00 09:05 A 11:05 13:26 A 14:39 15:26 A 00:15 Koźmin Las 05:16 06:31 07:28 08:01 09:06 A 11:06 13:27 A 14:40 15:27 A 00:16 Jeziorki Herbowa 05:17 06:32 07:29 08:02 09:07 A 11:07 13:28 A 14:41 15:28 A 00:17 Jeziorki Las 05:18 06:33 07:30 08:03 09:08 A 11:08 13:29 A 14:42 15:29 A 00:18 Jeziorki Sklep 05:19 06:34 07:31 08:04 09:09 A 11:09 13:30 A 14:43 15:30 A 00:20 Jeziorki Rondo 05:21 06:36 07:33 08:06 09:11 A 11:11 13:32 A 14:45 15:32 A 00:21 Wikoszyn Cmentarz 05:22 06:37 07:34 08:07 09:12 A 11:12 13:33 A 14:46 15:33 A 00:23 Wilkoszyn 05:24 06:39 07:36 08:09 09:14 A 11:14 13:35 A 14:48 15:35 A 00:24 Wikoszyn Rondo 05:25 06:40 07:37 08:10 09:15 A 11:15 13:36 A 14:49 15:36 A 00:26 Szpital 05:27 06:42 07:39 08:12 09:17 A 11:17 13:38 A 14:51 15:38 A 00:27 Obr. P-ty Gdańskiej 05:28 06:43 07:40 08:13 09:18 A 11:18 13:39 A 14:52 15:39 A 00:28 Stojałowskiego 05:29 06:44 07:41 08:14 09:19 A 11:19 13:40 A 14:53 15:40 A 00:32 Pocztowa 05:33 06:48 07:45 08:18 09:23 A 11:23 13:44 A 14:57 15:44 A 00:34 Hotel Brojan 05:35 06:50 07:47 08:20 09:25 A 11:25 13:46 A 14:59 15:46 A 00:35 Pechnik 05:36 06:51 07:48 08:21 09:26 A 11:26 13:47 A 15:00 15:47 A 00:37 Leopold 05:38 06:53 07:50 08:23 09:28 A 11:28 13:49 A 15:02 15:49 A 00:39 Urząd Skarbowy 05:40 06:55 07:52 08:25 09:30 A 11:30 13:51 A 15:04 15:51 A 00:41 Os. Stałe 05:42 06:57 07:54 08:27 09:32 A 11:32 13:53 A 15:06 15:53 A 00:43 Dąbrowa Narodowa Dąbrowska 05:44 06:59 07:56 08:29 09:34 A 11:34 13:55 A 15:08 15:55 A 00:45 Dąbrowa Narodowa Kościół 05:46 07:01 07:58 08:31 09:36 A 11:36 13:57 A 15:10 15:57 A 00:47 Łubowiec 05:48 07:03 08:00 08:33 09:38 A 11:38 13:59 A 15:12 15:59 A SOSNOWIEC 00:49 Upadowa Jęzor 05:50 07:05 08:02 08:35 09:40 A 11:40 14:01 A 15:14 16:01 A 00:50 Jęzor Centrum Handlowe 05:51 07:06 08:03 08:36 09:41 A 11:41 14:02 A 15:15 16:02 A 00:53 Jęzor 05:54 07:09 08:06 08:39 09:44 A 11:44 14:05 A 15:18 16:05 A 00:54 Niwka Kościół 05:55 07:10 08:07 08:40 09:45 A 11:45 14:06 A 15:19 16:06 A 00:55 Modrzejów 05:56 07:11 08:08 08:41 09:46 A 11:46 14:07 A 15:20 16:07 A MYSŁOWICE 00:57 Kościół 05:58 07:13 08:10 08:43 09:48 A 11:48 14:09 A 15:22 16:09 A 00:59 Szpital 06:00 07:15 08:12 08:45 09:50 A 11:50 14:11 A 15:24 16:11 A 01:02 Giełda 06:03 07:18 08:15 08:48 09:53 A 11:53 14:14 A 15:27 16:14 A SOSNOWIEC 01:05 Jagiellońska 06:06 07:21 08:18 08:51 09:56 A 11:56 14:17 A 15:30 16:17 A 01:06 Kościelna 06:07 07:22 08:19 08:52 09:57 A 11:57 14:18 A 15:31 16:18 A 01:09 Dworzec PKP 06:10 07:25 08:22 08:55 10:00 A 12:00 14:21 A 15:34 16:21 A 01:12 Urząd Miejski 06:13 07:28 08:25 08:58 10:03 A 12:03 14:24 A 15:37 16:24 A LEGENDA A - Kurs do: Sosnowiec Szpital Wojewódzki przez: Akademiki B - Kurs do: Jaworzno Stojałowskiego Rozkład jazdy ważny od 01-05-2004 CIEKAWOSTKA MIĘDZY GRANICAMI SOSNOWCA A TRZEBINI CZY CHRZANOWA JEST 8 KM Temat: historia pabianickiego MZK A tramwaj? Czemu mowi sie o trujacych autobusach stojacych glownie w korkach. Mamy tramwaj a wlasciwie ostatnie dni jego kursowania. 41 powinno pojechac Al. Politechniki Zeromskiego Gdanska Zielona i Narutowicza do Radiostacji czy Telefonicznej. Jedna migawaka. Bilet lodzki na trasie do Lodzi albo Pabianicki tylko w obrebie Pabianic. Czas przejazdu mona skrocic. Przynajjmniej o 8 minut przy obecnym taborze. Problemem sa np. stare baby jadace 1 przystanek z tobolami z rynku (i nie placa za przejazd a potrafia opoznic o kilka minut tramwaj) i zle ulozonyh rozklad jazdy. Najgorsze jest to ze ci placa to musza sie zadwolic miejscami stojacymi, ci jadacy z darmo siedza w fotelikach pomimo iz nie utrzymuja kursowania linii. Al wrocmy do waznych spraw. Porzuccie mrzonki o autobusie za tramwaj. 11 jak dlugo zastepowala trtamwaj 41bis? Szybko stwierdzono ze sie nie oplaca. Tak samo nie oplacac sie bedzie autobus do Chocianowic - bo dalej nie pojedzie. A MPK-Lodz w Pabianicach - sorrry jesli za drogo jest Pabianicom utrzymywanie wlasnych autobusow to myslicie ze zaplaca cokolwiek za uslugi MPK-Lodz. Ani grosza. Mowilo sie o przejeciu przez MPK lodz. Ale jst jeden problem zaniedbana infrastruktura. Nie tory. Ale podstacje elektryczne - 805N dw awagony pojada co najwyzej 4 do Pabianic. Zamiast 6 przegubow. Dwa wagony 805N pobieraja dwa razy wicej pradu od przeguba. Eliny - energooszczedna nie dojada ze wzgledu na bardzo duze spadki napiecia. Zatrzymja sie gdy napicie w trakcji spada ponizej 550V. A W Ksawerowie czesto jest ponizej 400V. MKT probowalo sciagnac wycofywane we wschodnich Niemczech Tatry. To zapewniloby lpesza jakosc swiadczonych uslug. Pozostalyby by tylko Tatry i "kwadraty" czyli zmodernizowane przeguby. Czesci z wycofanych przegubow po renowacji pozolilyby by na poprawe stanu technicznego "kwadratow" Ale MKT tak nprawde to do Pabianic jezdzi za friko. Pienadza na tramwaj z urzedu miasta Pabianic zostaja w MZK. MZK nie reguluje naleznosci za tramwaj. A ta linia na Bugaj. Teraz bylaby oblegana. Lokalna linia z Bugaju na Wiejska tez nie jezdzilaby pusta. Inaczej by przebiegaly linie autobusowe. Mogloby byc ich mniej a co za tym idzie lepszy tabor. Ponadto dwie dodatkowe linie autobusowe do Lodzi ala Zgierz. Jedna przez Rypultowicka na Dworzec Kaliski, druga ala dawna 266 przez Rzgow na Chojny. A nocne polaczenie - Zgierz ma. Ratujmy tramwaj. Wystarczy tlyko nie szkodzic. Byc moze przy dobrej woli znalazlyby sie srodki z UE na modenrizacje tramwaju. Urzedasty jezdza samochodami. Nowobogaccy tez. Na razie widza tlyko to ze likwidacja tramwaju to w ich miemaniu skutecznie zmiejszy korki. Na kilka miesiecy. A potem? Co z tego ze Interbus dokupi 6 busow. Przeciez do autobusow PSK nie mozna sie dopchac. Do busow tez. Nawet krusujace co 5 minut nie wystarcza do obslugi dojezdzajaccyh do Lodzi. A cena za przejazd? Ktso to wzial pod uwage. A wiaty na przystankach. Busiarze nie wydadza ani grosza na to aby pasazerowie czekajacy na bus nie stali w deszczu ..... W koncu w Lodzi zaczna egzekwowac oplaty za przystanki. A wtedy ani PKS ani busy nie beda sie ztarzymywac po trasie. Tylko na Rondzie i na Dworcu Fabrycznym. W krajach cywilizowanych robi sie inaczej. Stawia sie na komunikacje szynowa, pociagi podmiejsie sa w sumie tramwajmi bo wjezdaja do samego centrum na ulice miast. Likwiduje sie i ogranicza autobusy jako neiefektyne, stojace w korkach. Ponadto autobus truje spalinami a trmawaj nie. W Londynie pobieran sa oplaty za wjazd samochodem do cnetrum (sluznie, kto bedzie pokrywal koszty leczenia osob podtruwanych spalinami). U nas na owdrot. Temat: Ile euro do Grecji? miesiąc temu byliśmy z żoną w Grecji. Poprzednio byłem tam 4-5 lat temu, jeszcze za czasów drachmy - mam więc porównanie. Trzeba ci wiedzieć, że od czasu wprowadzenia EURO jest tam cholernie drogo. Oczywiście wszystko zależy od rodzaju wycieczki. Jeżeli siedzisz w jednym miejscu odpadają ci koszty przejazdów, wstępy itd., wyhaczysz tani sklepik i żyjesz za pieniądz rozsądny. Jeżeli jednak robisz objazd licz się z kosztami o wiele większymi. my przez 10 dni wydaliśmy 500 EURO (zarcie, choć trochę wzięliśmy z POlski, noclegi - 3 w hotelach reszta kempingi, przejazdy i wstępy) Żarcie: jogurt naturalny 0.70 - 1,20 EURO zestaw MENU z knajpie (na dwoje wystarczy)7-10 EURO np souvlaki z ryżem, sałatka grecka,tzatziki, pieczywo i pół melona chleb: od 0,50 EURO (taka mała bagietka) piwko: od 1 EURO ale zwykle 1,5 winko od 3 EURO, jak dobrze poszukasz znajdziesz w cenie piwka frappe: ok 1,50 EURO podałem ceny sklepowe.Dobrze jest znaleźć jakiś supermarket (DIA tak grecko- hiszpańska Biedronka, czy Champion - w dużych maistach nie jest to problem w Atenach pniedaleko Muzeum Archologicznego, Saloniki niedaleko Łańcuchowej Wieży, Korynt przy wylocie na Patrę Noclegi (cena za dwie osoby z małym namiotem) tani hotel w Salonikach (Atlantis - bardzo proste warunki ale czysto) 20 EURO Tani hotel w Atenach (Thisseus Inn - co do nazwy moge się mylić, znajduje sie na ulicy o tej samej nazwie - czysty, bardzo dobra lokalizacja PLAKA, blisko metra, którym dojedziesz do dworca) 35 EURO Kempingi ok 13 EURO w Delfach było drożej - 15 Euro ale waruneczki luksusowe z tym że trzeba wypadać przez 12, bo cie skasują za następną dobę odradzam kemping w Koryncie (korithos beach) warunki jak w najgorszym kiblu w Szkocji w Trainspotting Lepiej jechać do Myken - niedaleko dworca kolejowego, choć nie mam morza Przejazdy kupiliśmy sieciówkę na kolej Grecką (znacznie się im w tym względzie poprawiło ostatnio, aczkolwiek rozkład jazdy jest czasem nieprzemyślany, czasem musieliśmy kiblować na dworcu 3 godziny) sprawdz, czy sieć kolejowa ci odpowiada, bo nie wszędzie dojedziesz. Sieciówka na 10 dni na dwie osoby kosztuje 80 EURO za Intercity trzeba dopłacać min. 14 EURO za osobę. Możesz ją kupić na dworcu w Salonikach nazywa się Tourist Card. Radzę przed wyjazdem upewnić się czy Timetable (dostaniesz w informacji) sie nie zmienił i załatwić sobie miejscówkę (tam wszystkie bilety sprzedawane są na konkretne miejsca), bo cie w połowie drogi ktoś wysiuda z fotela. najtańszy bilet autobusowy (taki PKS nie miejski) kosztuje 0,80 EURO połączenie Nafplio - Epidavros, lub Nafplio - Mykeny (ale wiezie pod same ruiny) 2 EURO komunikacja miejska w Salonikach 0,45 EURO metro w Atenach chyba 0,70 Wstępy to koszmar (ceny podaję za osobę) Akropol - 12 EURO ale w cenie wstępy do wszystkich ważniejszych ruin (agora forum zeus olimpijski) Meteory - 2 EURO za klasztor delfy, Mykeny, Epidavros - po 6 EURO zniżki na ISIC - 50% jak was będą pytać o kraj walcie ze jesteście z Unii. Nas często mylili z Włochami rzekomo ze względu na brzmienie języka - mówcie więc że jesteście z Włoch nie honorują ITIC (kart nauczycielskich) Jak masz jeszcze jakieś pytania wal śmiało Temat: Akti Ouranopoli- jak spędzic czas? Możesz mnie męczyć, nie ma sprawy ;) W Meteorach i w Atenach nie byłam ponieważ spędziłam w Grecji tylko tydzień i zwyczajnie zabrakło czasu. Z 7 dni 3 przeznaczyliśmy na wycieczki a 4 na odpoczynek. Hotel jest O.K. wszystkie pokoje mają widok na morze, każdy ma balkon lub taras, nowe meble, kilmatyzacja w cenie, telefon, telewizor (były nawet jakieś polskie programy!). Pościel i ręczniki wymieniane co dwa dni, sprzątanie codziennie. Pokoje na piętrze są troszkę ładniejsze niż na parterze ale wszystkie są o.k. Ceny napoi do obiadokolacji - duża butelka wody min. niegazowanej 1.60E (mała gazowana droższa), wino w małych buteleczkach ok. 3,60E Obiadokolacje zaczynają się dosyć późno bo od 19.00, potem trzeba odczekać jakieś 20 min ponieważ wtedy jest najwięcej ludzi. Jedzenia jest zawsze dużo, nigdy nie brakowało potraw, jeśli coś się kończyło to obsługa natychmiast uzupełnia. Kelnerzy bardzo mili, niektórzy to Polacy. Na plaży - komplet 2 leżaki i parasol 4E za dobę, przy basenie bezpłatnie i nigdy nie było tak żeby ich zabrakło. Basen ładny codziennie czyszczony. Nad morzem nie wszyscy korzystają z leżaków, leżą na kocach lub materacach, niektórzy też nie kupują napojów do obiadokolacji – pełna różnorodność! ;) Buty na jeżowce wzięłam ale ani razu ich nie założyłam – nie było takiej potrzeby, może dlatego że korzystaliśmy tylko z plaży hotelowej. W innych zatoczkach jest dużo jeżowców, więc tam się przydadzą. Kiedy wchodzisz do morza jest wąski pas większych ale gładkich kamieni – potem już przyjemny miękki żwirek. Zejście jest łagodne, więc nie ma gwałtownych uskoków i głębin, dla przeciętnego pływaka jak ja idealne warunki ;) Autobusy miejscowego PKS są wiecznie opóźnione i bilet jest droższy. Busy hotelowe wyruszają spod recepcji hotelu Theoxenia (tego obok Akti). Bilet kupujesz w recepcji kosztuje 1E, tam też jest wyłożony rozkład jazdy, wpisujecie w nim swoje nazwiska na konkretną godzinę, o której chcecie wyjechać. Możecie też w ten sam sposób zabukować powrót lub wrócić na piechotkę :) Ja byłam z biura Triada, ogólnie było O.K. tylko wylot z W-wy i potem powrót z Salonik był 2 godziny opóźniony, ale to dało się przeżyć, zakpy w Duty Free i czas zleciał ;) Jeżeli chodzi o przekąski pomiędzy posiłkami, to są trzy możliwości – najtańsza: kupujecie jedzenie w pobliskim markecie (największy jest w hotelu Akrathos, ale najlepiej zaopatrzony w miasteczku) wkładacie do lodówki (w każdym pokoju jest mała lodóweczka) i tak się żywicie, następny: w barach na plaży są tosty, hamburgery, hot-dogi, słodkie przekąski niestety niezbyt smaczne. Ostatnia: od śniadania chyba do 17.00 jest w hotelu czynna tawerna tu można zjeść lekki lunch lub obiad. Ceny nie są jeszcze wysokie. Powiem szczerze, bardziej opłacało się zjeść lunch w tej tawernie niż hamburgera w beach barze. Cenowo podobnie a smak, wielkość i jakość jedzenia nieporównywalna. W tawernie polecam sałatki – ogromne porcje 1 w zupełności wystarcza na 2 osoby, do tego tzatziki, ciepłe bułeczki, które są podawane do każdego posiłku, zimna woda albo miejscowe piwko i za niewielkie pieniądze można zjeść smaczny leki ale sycący posiłek. Aha, rachunki za napoje i jedzenie można podpisywać i przy wyjeździe płacić kartą, co jest bardzo wygodne. Łódki pływają na Ośle Wysepki. Płynie się tam żeby plażować w cenę biletu są wliczone 2 leżaki i parasol, nie pamiętam dokładnie ale było to chyba 4E, warto skorzystać bo jest tam naprawdę urokliwie, śliczne plaże! Można też popłynąć promem na pobliską wysepkę Amouliani, jedyną zamieszkałą w tym regionie - wieczorem widać jej śiwatła z okiem hotelu. To tyle co mi przychodzi do głowy, Pozdrawiam. Pozdrawiam Temat: Strategia turystyczna dla Kalisz Popieram mojego przedmowce(pisce) w calej rozciaglosci. Nie wyobrazam sobie jak moze dojsc do recepcji turystow z Polski , a glownie z zagranuicy w tym powiatowym brudzie , polamanych chodnikach i niby asfaltochodnikach we wszystkich ciagach pieszycvh poza Srodmiejska , Zamkowa i al.Wolnosci . Ta asfaltochodniki sa ciete , rzniete wzdluz i wszerz, a pozniej zalepiane z roznym skutkiem . Litosc bierze patrzac na ogolnopowiatowwa ,,troske'' o zabytki wpisane do Rejestru i te nie wpisane tez . Przykladem niech beda dwa pierwszoplanowe zabytki z kaliskiej Rogatki - najstarsze kaliskie cmentarze - ewangelicki i prawoslawny . To wola o pomste do nieba . A liste korzystajac z okazji jeszcze wydluze : brak koncepcji i troski o szacowne , sredniowieczne- pekajace i niszczejace mury miejskie , zapuszczony Park Miejski i Przyjazni , cudem uratowany Park doliny Krepicy , zabytkowe kamienice ( prezydentowka , Dom pod Aniolami , kilka kamienic przy ul.Pulaskiego ,willa Parczewskiego , spaskudzona filia Ratusza ulica Kosciuszki (odcinek Srodmiejska - Kopernika/Towarowa ) A w powiecie : zniszczony Zabytek - Cukrownia Zbiersk z 1852 r. degradacja Kaliskiej Kolei Dojazdowej wraz z infrastruktura w Opatowku ,Zbiersku i Turku , ktore trzeba niezwolcznie wpisac do rejestru . Plaga sa niszczejace lub zupelnie zniszczone dworki . Napewno nie wystarcza do prawidlowego rozwoju turystyki ,,zlichenizowane'' zabytki sakralne , gdy dookola bedzie zabytkowa pustynia lub ruina i wszechpanujacy brud polaczony z pseudo sgraffiti .Co dalej z Obszarem Chronionego Krajobrazu doliny Swedrni ??? Dlaczego stosuje sie koncepcje tworzenia zbiornika malej retencji wbrwew prawnym rozwiazaniom w tej kwestii ? Na to wszystko naklada sie jeszcze utrudniona lub zupelnie nie zbudowana dostepnosc komunikacyjana do miejsc zabytkowych . Czy nawet 4 lodzie typu ,,sw.Wojciech'' rozwiaza dostep do sztandarowego produktu jakim ma byc Zawodzie ? Na waskich i o niskim standardzie ulicach Boleslawa Poboznego i Chrobrego jest juz ograniczenie predkosci do 30 km/h! Niezbedny jest nowy dojaz od ul.Czestochowskiej , najkrotszy z mozliwych . Sklanialbym sie rowniez do budowy nowej atrakcji jaka moglaby byc zarowno dla Zawodzia , jak i dzieciecego Parku im.Paderewskiego lekkiej kolejki polowej ( feldbahny ) opartej na torze o przeswicie 600 mm i poprowadzonej po prawej stronie poszerzonego Walu Piastowskiego . O szczegolach jestem gotow rozmawiac z zainteresowanymi . To nie jest takie trudne i nazbyt kosztowne . Ze wzgledu na malowniczosc ca 3-4 km trasy i mozliwosc wzbogacenia infrastruktury bylaby niesamowita atrakcja i frajda nie tylko dla ,,maluskich''( przyklad Hel ). Smutkiem napawa , pogarszajaca sie z roku na rok komunikacyjna dostepnosc samoego miasta Kalisza , nie mowiac nic o dostepnosci gmin i wsi z walorami turystycznymi , szcegolnie w okresie weekendow i swiat . Szczatkowy rozklad jazdy PKP i PKS to kpina z przepracowanego Narodu , ktoremu Panstwo winno stworzyc warunki do zasluzonego odpoczynku i regeneracji sil . Nie bede rozpisywal sie o stanie MOZK i braku innych rodzajow czy kategorii muzeow w samym Kaliszu . Mozna to znalezc na naszym Forum kaliskim w portalu gazeta.pl . Sluzymy Szacownej Radzie naszym ,,BANKIEM,, fotografii , ktory codziennie wzbogacamy . Chetnie udostepnie bezplatnie - lecz we wlasciwych celach - wszystkie moimi fotografie sygnowane moim nickiem ,,ok333'' , pod warunkiem skontaktowania sie ze mna w celu naniesienia moich personaliow . Jednak najlepsza inwestycja w rozwoj kaliskiej turystyki byloby powolanie Architekta Miejskiego , Plastyka Miejskiego i nowego Miejskiego Konserwatora Zabytkow , bo aktualny niedosyc ,ze jest tlamszony szczuplutkim budzetem na te cele , to albo jest nieudolny , albo dodatkowo tlamsdzony przez Delaegature WWUK .Do likwidacji ogolniepanujacego brudu , zakrzaczenia i zachwaszczenia uwazem za niezbedne wykorzystanie sporej ilosci bezrobotnych pobierajacych zasilki ,, za darmo'' . Przestanmy wreszcie z demoralizacja tych ludzi . Niech i oni wiedza , za na pieniazki poprostu nalezy zapracowac .Traca oni , traci na nich Miasto. Temat: Znowu o nas piszą... te trasy to jest czysta utopia !!! > 1) w naszym założeniu linia jadąca na Os Młodych > pojedzie ulicami > Sobieskiego-Piłsudskiego- rozumiem ze ten kawalek ma jechac Sowinskiego?? pierwszy problem!!! skret z Sobieskiego w Pilsudskiego!!! drugi problem!!! w dni targowe w/w skrzyzowanie to jest horror, nie wyobrazam sobie tam puszczenia autobusow >Krasińskiego-Sobieskiego-Krakowska-Jagiellońska- > Krasińskiego-Batorego- > Wyszynskiego-Al. Legionów-Suwalna, natomiast w godzinach pracy starostwa Al > Legionów-Mireckiego ty kiedykolwiek jezdziles jako kierowca samochodem wiekszym niz osobowy?? juz nie wymagam jezdzenia autobusem, samochodem osobowym jest kiepsko sie tam zlamac a ty chcesz tam autobusy wprowadzic?? do tego Mireckiego jest WASKĄ ulicą przy ktorej znajduje sie szkola !!! >-Łajski-Szarych Szeregów > Z braku możliwości zawracania przy Urzędzie Powiatowym musi jechać naokoło > a taki kręciołek Jegiellońska-Krasińskiego-Batorego-Parkowa tymczasowy czyli ile lat ??? >jest tymczasowy bo już niedługo zacznie się modernizacja linii kolejowej i > powstanie wiadukt na wysokości Ronda na Przystanku. obwodnica Jablonny tez miala byc niedlugo, badz realista, wszystko co wiaze sie z infrastruktura drogowa i kolejowa w naszym kraju jest wykonywane Z OPOZNIENIEM!!! >Ta pęlta zostanie wówczas zlikwidowana a trasa > przez nas zaproponowana elegancko wyprostowana > natomiast druga linia pojedzie > Sobieskiego-PIłsudskiego co za upor maniaka!!! wez czlowieku skonsultuj sie z kierowcami przegubowcow i spytaj sie jak oni widza szanse na "zlamanie sie" na tym zakrecie kwestia horroru w dni targowe juz byla wyzej przedstawiana >-Jagiellońska-Słowackiego-Kościuszki-PKP legionowo > powrót: Słowackiego-Jagiellońska-Mickiewicza-Sowińskiego-Piłsudskiego- > Obie linie będą ze sobą skoordynowane już od Pętli, dzięki temu potoki > pasażerskie się wyrównają > Rozkład jazdy linii dowozowej do stacji będzie skoordynowany z pociągami w > godzinach szczytu. Mieszkańcy Piasek nic na tym nie stracą. Pchanie autobusu > przez wiadukt który niebawem ma być remontowany spowoduje utykanie linii w > korkach na objeździe. DZięki skierowaniu linii zyskają też mieszkańcy osiedli > Sobieskiego o Jagiellońska mając możliwość skorzystania z pociągu, a na razie > taki luksus mają Piaski. Więcej pasażerów chcących korzystać z kolei to większa > ilość pociągów (a przynajmniej argument o zwiększenie pociągów). Czy zgodzicie > się ze mną? nie, nie zgodze sie z Toba jak i wiekszosc moich przedmowcow znam juz Twoje podejscie z forum do terenow innych niz blokowiska (sam na takim mieszkam ale nie mam klapek na oczach zeby tylko sobie zrobic dobrze), chcialbym tylko zauwazyc ze planujac te linie CAŁKIEM ODCINASZ caly bukowiec od transportu zbiorowego, do tej pory daleka odleglosc od stacji PKP jakos zastepowaly "czerwoniaki" a teraz bedzie wielkie nic czyli jedna linia PKS jezdzaca jak chce bo maja takich samych myslicieli i dali czas 30min na trase ktora KL pokonywala w blisko 50 min. I nie wciskaj mi ciemnoty ze bukowiec to dzielnica bogaczy i wszyscy maja tam samochody, tak sie sklada ze pochodze z bukowca i tam mam duza czesc znajomych o rodzinie nie wspomne, i tak tylko chcialbym zaznaczyc ze jeszcze w dosc duzej czesci mieszkaja tam ludzie w podeszlym wieku, ktorzy tez chca miec jakis kontakt ze "swiatem" Temat: Co po "Inflanckiej"? tarantula01 napisał: > tomcio6776 napisał: > > ...to jest NIEREALNE z kilku podstawowych powodów:W Z.E.A każdorazowo > > codziennie wydawane są rozkłady i drukowane karty z numerami sł.kierowców > > są one,drukowane z terminalu który umieszczony jest w KAŻDYM zakładzie na > > Dyspozytorni,karty na dany dzień,drukowane są poprzez zbliżenie przepstki > > kierowcy do czujnika u Dyspozytora.W karcie jest wydrukowany STAN LICZNIKA > z > > DNIA POPRZEDNIEGO. > > Naiwne pytanie: Po co codziennie drukować te same rozkłady? > Poza tym jeśli muszą już być, to grupa kierowców mogłaby pobierać z zajezdni > wszystkie papierki i jechać z nimi takim kursem dowozowym na pętlę, który > opisałem wcześniej. Pisałem że drukuje się również KARTY DROGOWE gdzie WPISANY JEST LICZNIK KOŃCOWY! Te "papierki" jak to Ty nazywasz to bardzo istotne rzeczy w tej branży i kierowcy nie mogą ich rozwozić po całym mieście.Każdy kierowca dostaje SWOJĄ KARTĘ DROGOWĄ,SWOJ ROZKŁAD JAZDY NA DANĄ BRYGADĘ.SPISUJE SIĘ LICZNIK POCZĄTKOWY (przy wyjeżdzie z ZEA) I KOŃCOWY (po zjeżdzie do ZEA) i NIKT TEGO "NA MIEŚCIE" NIE MA PRAWA I OBOWIĄZKU ROBIĆ,PO ZJEŻDZIE KARTY I ROZKŁADY ZDAJE SIĘ DO DYSPOZYTORNI WRAZ Z DOKUMENTAMI WOZU. > > > Po drugie:istnieje coś takiego jak magazyn "dekoracji",skąd pobierane są > dechy > > najczęściej w pokrowcach,są one uporządkowane w/g nr.brygad oraz nr.linii. > > Czy wzorem PKS Grodzisk M. chciałbyś aby każdy wóz woził tony dech ze sobą > ??? > > Nie - przecież linię mogą obsługiwać zawsze te same brygady, a nie że dziś nr > 5555 pojedzie na linii 510, jutro powiedzmy na linii 524, pojutrze np. na linii > > 515. Ciekawe,to co mówisz... > > > Ostatnie i NAJWAŻNIEJSZE! wóz po zjeżdzie do Z.E.A,jest każdorazowo > napełniany > > paliwem,oraz przeprowadza mu się O.C czyli obsługę codzienną. > > A na mieście,przed wyjazdem w trasę gdzie kierowca ma pobierać i uzupełnia > ć > > paliwo? Na stacji STATOIL lub ORLEN? > > Powinien bulić kasę na paliwo z własnej kieszeni? > > W nomenklaturze ZTM istnieje coś takiego jak przejazd techniczny - więc w > ramach tego przejazdu można sądzę to załatwić. A O.C kierowca ma sam według Twojego rozumowania zrobić??? od tego są majstrowie,mistrzowie,mechanicy w każdym zakładzie. > > > sorry,bez urazy. > > Ale pomyśl trochę,dlaczego wymyślono zajezdnie i co się w nich znajduje... > > > Dzięki za uwagę > Być może tak się wszyscy pracownicy komunikacji przyzwyczaili do tego, co teraz > > jest, że wszelkie zmiany byłyby torpedowane Jest to optymalnie,i mądrze wymyślone i nie należy przy tym grzebać ani tego babrać... > > Temat: Początek końca Aronowego busiarstwa !!!!!! :) aron2004 napisał: > pep-per napisał: > > > > Tylko, że informacje o zmianach w rozkładzie PKP o PKS pojawiają się w > >mediach. > > O zmianach w rozkładzie busów też. Np. w Wyborczej jest regularnie rozkład > jazdy busów. W Kurierze też. > > > > Często korzystam z PKP. Zawsze, zanim wybiorę się na dany pociąg, upewnia > m > >się (strony internetowe PKP bądź informacja telefoniczna), czy i o której > > >pociąg odjeżdża. > > Ale pociągi lubią się spóźniać. Busy też ;) Prywatne 74 w stronę zalewu rzaadko jest punktualne. (Od razu mówię, że MPK też. Korki... > > > Ostatnio wybierałem się do Radomia. Musiałem jechać busem. > > A dlaczego? Czyżby PKP i PKS nie zapewniło ci komunikacji? O tej porze nie było pociągu. Tylko w busie można zrobić wcześniej rezerwację. PKS na razie nie zapewnia takiego luksusu. > > Wszedłem > > dzień wcześniej na strony internetowe, na których znajduje się rozkład, > > sprawdziłem o której mam bus, po czym kilka razy próbowałem dodzwonić się > pod > > podany numer telefonu, żeby upewnić się, czy dany bus jedzie. Nikt nie ra > czył > > odebrać. Następnego dnia - z pół godzinnym zapasem - wyjechałem na dworze > c. > > Busa o danej godzinie nie było... > > To musiałeś mieć naprawdę pecha, bo przez Radom jeżdżą też busy do Łodzi, > Krakowa itp. Może po prostu to był bus do Łodzi albo Krakowa a ty myślałeś że > będzie pisać na nim "Radom". Bus, którym miałem jechać jechał do Krakowa przez Radom Kielce. > > Pojechałem PKS Łódź. Nie był rozklekotany, miał klimatyzację i nie pędził > jak > > szalony > > Czyli jechałeś do Radomia ok. 1200 albo ok. 1500 > O tej porze są busy Lublin - Radom - Kraków, dokładnie o 12.15 12.45 15.15 i > 15.50. Nie wiem jakim cudem nie trafiłeś na tego busa. > > > >(jechałem kiedyś busem na trasie Lublin - Warszawa. Pędził jak >szalon > y. > > Może po prostu nie jesteś przyzwyczajony do normalnych prędkości. Ktoś kto do > tej pory jeździł rozklekotanym autosanem może się bać prędkości ok. setki. O ile wiem, na polskich drogach obowiązuje (poza terenem zabudowanym) ograniczenie prękości do 90 km/h. Nie boję się prędkości, ale na polskich drogach, biorąc pod uwagę ich stan, rozwijanie prędkości do powyżej 120 km/h jest nieco ryzykowne. > > Przez większą część drogi astanawiałem się, czy dotrę w jednym kawałku. W > olę > > jechać pociągiem, mimo tego, że zapłacę 7 zł więcej.) > > Twój wybór. Dokładnie :) Temat: Linia do Złotokłosu opóźni się > Cóż, mogą obsługiwać narazie jedną linię. Trochę postoją. Ale jak się coś > obiecuje mieszkańcom to należy się wywiązać, mimo chwilowej mniejszej > opłacalności. A kto powiedział, że przedsięwzięcie w ogóle będzie opłacalne? A Ty jeszcze sugerujesz podwojenie kosztów. Mobilis nie jest firmą charytatywną. Zresztą, jak już pisałem, wina jest jedynie po stronie biurokracji, bo oba rozkłady muszą zostać od nowa zatwierdzone. > Cóż, nie mów mi że Mobilis nie ma autobusów... Napisałem "zatankowany". I jeszcze kierowcy trzeba zapłacić. To są koszty rzędu 1000 zł dziennie, a mi się wydaje, że to się z biletów nie zwróci. > Są to jakieś dziwne problemy, których nie mają ani w PKS ani w ZTM. Bo ZTM dysponuje zintegrowaną siecią i nie musi się liczyć z wydatkami na wymianę rozkładu. Natomiast PKS ma pasażerów w ogóle gdzieś i nie uznaje za stosowne postawić słupków, wywiesić rozkładów itp., bo i po co? Więc jak już pisałem - Mobilis się do tego poziomu zniżał nie będzie, bo tworzenie nowej komunikacji na wysokim poziomie to cała filozofia. > Cieszy mnie zaangażowanie Mobilisa w okolicy, ale muszą się jeszcze trochę >nauczyć. Przede wszystkim żeby nie zapowiadać linii, które się strasznie >późniają. Opóźnienie nie wynikło z winy firmy - wszystko było już gotowe; wydrukowane rozkłady jazdy, naklejki na tablice... Jak chcesz, to możesz dostać na pamiątkę. I w ostatniej chwili (na dwa dni przez uruchomieniem) przyszło pismo o konieczności zmian. >Najpierw > usatlaić, oficjalnie, do końca, bez zmian. A potem zapowiadać. No więc właśnie wszystko było ustalone do końca - zezwolenie zatwierdzone itd. W końcu nikt nie siedzi nad tworzeniem strony internetowej z rozkładami dla przyjemności. > Rozumiem, że ustalili zły rozkład nocnego, ale to problem firmy a nie > pasażerów, to jest przerzucanie odpowiedzialności. Problem pasażerów, z tego co na tym forum wyczytałem, to jest żeby ta linia w ogóle funkcjonowała. Wybrano wariant optymalny - najpierw kursowanie co godzinę, żeby zbadać potoki, potem zmiana rozkładu, żeby linia była rentowna. Okazuje się, że rentowna nigdy nie będzie, ale jak wyjdzie na zero, to można ją zostawić dla prestiżu. >Firma powinna ponosić > konsekwencje i koszty swoich decyzji a nie zwodzić pasażerów. Mobilis nie jest organem samorządowym, który z mocy ustawy jest zobowiązany do zapewnienia mieszkańcom komunikacji, tylko komercyjną firmą prywatną, która każdego dnia może się po prostu zwinąć i nie jest tak bogata, żeby sobie jeździć, bo ktoś tego potrzebuje. Równie dobrze możesz mieć pretensje do babci z oscypkami, że w sobotę miała grypę i się nie pojawiła na Krupówkach, mimo że tydzień wcześniej zapewniała, że siedzi codziennie. Chyba mylicie adresatów Waszych żali - pretensje można mieć do ZTM (choć chyba nie ma za co) i do PKS (za to że jeszcze nie upadł). Mobilis natomiast jest prywatną firmą, która po prostu robi interesy i nie jest do niczego zobowiązana. > Mówimy o linii do Złotokłosu? Jakie tam są niby gabloty ZTM? Chodzi o te parę > Piasecznie i jedną na pętli w Złotokłosie. Mówimy o całości, łącznie z linią EP i nocną. Już wyjaśniałem. >I to kosztuje 1200 zeta? Za co? Za > pozwolenie? Za otwarcie gabloty, czy za robociznę? Za montaż jednego rozkładu 20 zł netto ryczałtem - zadzwoń do ZTM, powiedz że jesteś przewoźnikiem i zapytaj, ile kosztuje rozwieszenie. > Popatrz na mapę Expressu > w momencie uruchamiania a teraz. Linie "małego expressu" się ciągle zmieniają, > a właściwie co drugi pomysł jest klapą, często też istnieją długi czas tylko na > > papierze. Gdyby były rozsądniejsze decyzje w kwestiach linii a nie ciągłe > zmiany, mniej kasy by szło w błoto. Zgłoś się - pewnie potrzebują racjonalizatorów. Zresztą wszystkie linie "Małego Expressu" były uruchamiane w uzgodnieniu z gminą, a nawet na wyraźną prośbę, jak choćby linia nocna czy do Złotokłosu. Bo mnie ten Złotokłos nie przekonuje, co do rentowności. > Zniżyć? A tymczasowe kartki to niższy poziom niż ogłoszenie on-line linii a > potem się wycofywanie, że jeszcze trzeba poczekać? Już pisałem - sytuacja była niezależna od Mobilisu. > A w ogóle warto je uruchamiać? Nie sądzisz, że podzielą one los > pierwszych "Małych Expressów"? Ta trasa lesznowolsko-kosowska jest tak > pokręcona, że będę bardzo ździwiony jak to się przyjmie. Gmina chciała, gmina ustaliła trasy i rozkłady jazdy, gmina płaci. Przecież to był przetarg (wyborczy?) Strona 3 z 3 • Zostało znalezionych 211 rezultatów • 1, 2, 3 |
||||
Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Design by SZABLONY.maniak.pl. | |||||