Widzisz posty znalezione dla zapytania: PKP Rozkład odjazdów
Temat: PKP - rozkład 2007/08
Bez rewolucji
Od niedzieli obowiązuje nowy rozkład jazdy PKP. Obyło się bez rewolucyjnych zmian. Czy w przyszłości pasażerowie moga liczyć na lepszy rozkład?
Nowy, szczegółowy rozkład odjazdów pociągów z Rybnika możecie prześledzić na naszej stronie – zobacz rozkład.
Na szczęście PKP nie zaskoczyła pasażerów likwidacją kursów pociągów. Niestety, nie można też mówić o poprawie komunikacji kolejowej w naszym regionie. - Być może pasażerów ucieszy poranny pociąg z Rybnika do Olsztyna przez Warszawę (odj. 5.46). Generalnie jednak kolej nie wprowadziła zmian w rozkładzie, a takie są na pewno potrzebne – komentuje Arkadiusz Palla –rybniczanin, pasjonat kolei.
Nowy rozkład jazdy nie niesie za sobą rewolucyjnych zmian w kursach pociągów z Rybnika.
Palla jednym tchem wymienia zmiany, jakie PKP powinno wprowadzić w rozkładzie jazdy. - Aż się prosi o wprowadzenie połączeń dalekobieżnych z Rybnika, bo nasz subregion pod tym względem jest totalnie zaniedbany. PKP powinna zlikwidować także absurdalne przerwy w połączeniach między Katowicami, czy Pszczyną, gdzie między godziną 6.00 a 13.00 nie ma żadnego pociągu bo to nie Bieszczady tylko zurbanizowany Śląsk. Poza tym na trasie Rybnik – Katowice powinny być wprowadzone cykliczne godziny odjazdów pociągów kursujące przynajmniejco godzinę od 4.30 do 22.30. W dobie zniesienia granic razi też tylko jedno połączenie dziennie do Ostrawy – mówi Palla.
O tym, że współpraca z PKP jest trudna mówi radny wojewódzki Adam Zdziebło, który już kilka razy składał interpelacje do marszałka województwa śląskiego. - Póki co, poprzez urząd marszałkowski, który dotuje przewozy regionalne, udało się zmienić godziny odjazdów 2 pociągów. Czekam na odpowiedź na kolejne interpelacje, bo chciałbym, aby rozkład pociągów bardziej odpowiadał realnym potrzebom pasażerów – mówi Zdziebło.
Czy apele pomogą, okaże się już za rok, kiedy PKP wprowadzi rozkład jazdy na 2009 rok. Póki co czekamy na wasze opinie o rozkładzie oraz wiadomości, czy pociągi w według nowego rozkładu kursują punktualnie.
Źródło: Rybnik.com.pl
Temat: Połączenie z Warszawy do Kudowy Zdroju
Eh te nasze PKP ukochane... szkoda gadać. Ma się to w taki sposób:
Połączenie bezpośrednie istnieje z całą pewnością, skęk w tym że aby dojechać do rzeczonej musisz zająć odpowiedni przedział (wagon). PKP ma tentendcię do ogólnego bałaganu. Jechałem 2 razy "Sudetami", trzeba było tylko zapytać się kierownika pociągu które wagony jadą do Kudowy, a które we Wrocławiu zostają odczepione i skierowane do Jeleniej Gory. Tak też jest z rzeczonym połączeniem. A tak przypadkiem to czy ten pociąg ktorym chcesz jechać nie nazywa się przypadkiem "Karkonosze"?
Witam
Poszukuję połączenia kolejowego z Warszawy (Wschodniej) do Kudowy Zdroju w dniu 25 maja 2005. Byłem na centralnym i tam, na takim żółtym rozkładzie odjazdów wyczytałem, że pociąg P 16201 (W-Wa Wschodnia - Jelenia Góra, odjazd 22:41) ma w tym dniu jakieś odczepiane wagony które kończą bieg w rzeczonej Kudowie. Poszedłem wobec tego do pani w informacji i spytałem czy mi się aby nie przywidziało a ona mówi, że owszem - z tego rozkładu tak wynika. Aby się upewnić zadzwoniłem potem do informacji kolejowej a tam facet klikając w klawiaturę powiedział że nie ma takiego połączenia. No i tak, bo jeśli sprawdzał to na
Góry i nigdzie indziej.
Więc mam pytanie - jak to jest? Da się dojechać PKP bezpośrednio z Warszawy do Kudowy czy nie?
I jeszcze jedno: Czy ktoś może gdzieś widzał taki żółty rozkład odjazdów pociągów pośpiesznych z Warszawy, ale w pdf'ie?
Pozdrawiam
--
--------------------
--------------------
Temat: wątek dla miłośników kolei szerokiej i wąskiej
Na potwierdzenie przedstawionych tez i jako ciekawostkę przedstawiam zdjęcia wykonane na dworcu w Czeskim Cieszynie - czyli JAK MOŻE i powinna FUNKCJONOWAĆ KOLEJ (i przynosić zyski!!) jeżeli panstwo prowadzi racjonalną politykę transportową ------------------
Zdjęcie 1 - zadbane wnętrze dworca w Czeskim Cieszynie, przyciąga pasażerów. Na stacji jest: punkt obsługi klienta CD, restauracja, bar, poczekalnia (ławki):
-----------------
Zdjęcie 2 - rozkład odjazdów z Cz. Cieszyna (24 tyś. miasto) podzielony na kierunki. Proszę zwrócić uwagę na min. co godzinne taktowanie odjazdów poc. regionalnych. Czeskim kolejom się opłaca - PKP już prawie nic się nie opłaca, dlatego powinna juz odejść do historii... Nb. Knurów miasto 40 tyś. brak pociągów
Komentarz:
Rozkład odjazdów na stacji węzłowej w Cz. Cieszynie, podzielony na kierunki:
1. zelektryfikowana lokalna linia do Ostravy-Svinova (-Opavy), 2. zelektryfikowana międzynar. linia do Cadcy Zyliny i Koszyc 3. i w kierunku przeciwnym na Karvinę -Bohumin (-Ostravę). 4. Lokalna niezlektryfikowna linia do Frydka-Mistka.
Ta ostatnia linia (do Frydka-Mistka) jest częścią tzw. kolei miast śląskich zbudowaną w XiX w i łączącą Bielsko-Skoczów-Goleszów-Cieszyn-Frydek. Jak można zauważyć, częstotliwość kursowania pociągów na tym odcinku jest co godzinę, chociaż linia ta obługiwana jest motovlaczkami (autobusami szynowymi). Tymczasem pomiędzy znacznie większym Cieszynem a Bielskiem dzisiaj jeżdzą już tylko 3 pary pociągów, przy czym ostatni po godz. 14 !!!!!!!!
A w kierunku Polski - już tylko dwa pociagi na dobę. Pozostaje niezawodne PKP - Pójdź Kliencie Pieszo przez granicę do polskiego Cieszyna (to tylko ok. 30 mn.) i z powrotem! Zresztą tak sugeruje elektroniczny rozkład HAFAS:
W podanym przedziale czasowym z tego przystanku nie kursują żadne pociągi. Przystanki z możliwością dojścia pieszego: - Cesky Tesin (ok. 30 Minut) Tylko co dalej?
Temat: Góry Sowie
ty lepiej uwazaj z takimi pytaniami na tym forum jest tu kilku takich od ktorych mozesz sie sporo o sobie dowiedziec jak zapytasz o dojazd.. Ano zauważyłem i cały czas czekam na jakąś uwagę
Apollo - a co do mojej trasy po Bardzkich, to wstępnie planuje rozpocząć ją w Srebrnej Górze i niebieskim szlakiem udać się do Barda - następnie po zwiedzeniu tegoż miasta cały czas niebieskim aż do Kłodzkiej Góry, gdzie odbija żółty szlak do Kłodzka. Przypuszczam niemal na 100% że tak zrobię. Ktoś chętny?
Zatem musisz dotrzeć do Srebrnej Góry. Moim skromnym zdaniem możliwy jest następujący dojazd. Pociąg Poznań - Wrocław i dalej autobus z Wrocławia do Ząbkowic. Chyba, że jakoś wykombinujesz połączenie do Ząbkowic i PKP nie "załatwi" Ciebie z przesiadkami. Co do autobusów Wrocław Ząbkowice to na tzw. ogólnopolskim rozkładzie www.rozklady.com.pl znajdziesz chyba wszystkie kursy Polbusu Wrocław i PKS Kłodzko. PKS Dzierżoniów swoje kursy na trasie Wrocław Ząbkowice nie umieszcza na ogólnopolskim rozkładzie tylko na swojej stronie http://www.pks.dzierzoniow.pl/ w odnośniku kierunek Wrocław. Oprócz tego jest jeszcze kilka kursów, których nie ma ani na ogólnopolskim ani na PKS Dzierżoniów. Pewnie da się te kursy znaleźć z tablicy odjazdów Wrocław centralny, a tablica odjazdów jest na stronie www.wroclaw.pl Gdyby się nie udało nic dopasować zostaje jeszcze telefon na informację PKS Wrocław. Teraz z Ząbkowic musisz dotrzeć do Srebrnej Góry, rozkład odjazdów z Ząbkowic jest w wersji elektronicznej tzw. tablica odjazdów na stronie PKS-u Dzierżoniów. Oprócz tego z centrum Ząbkowic ale tylko w DNI POWSZEDNIE kursują prywatne busiki do Srebrnej Góry. Zresztą nie tylko do Srebrnej Góry. Proponuję nastawić się na PKS Dzierżoniów na trasę Ząbkowice Srebrna Góra. Jak okaże się, że na autobus trzeba za długo czekać to można podejść w kierunku centrum w nadziei, że za chwilę będzie prywatny bus.
pozdrawiam Tomek
Temat: [prasa]Nowy rozkład P KP - podróż z superbiletem
[cyt][prasa]Nowy rozkład PKP - podróż z superbiletem LINK: http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34864,2402302.html SERWIS: gazeta.pl śmik 20-11-2004 , ostatnia aktualizacja 20-11-2004 00:04
W sobotę kolejarze ogłaszają nowy rozkład jazdy, który zaczyna obowiązywać 12 grudnia. "Gazeta" sprawdziła, jakich zmian mogą się spodziewać warszawiacy: przejazd ekspresem do Krakowa wydłuży się do 2 godz. i 45 minut, za to do niektórych miast w dotychczasowej cenie biletu sprzedadzą nam także miejscówkę
Dlaczego do Krakowa mamy jeździć 2 godz. i 45 minut (o 10 minut dłużej niż teraz)? Wszystko przez fatalny stan torów łączących Centralną Magistralę Kolejową z tym miastem. Kraków dołączy więc do innych miast, do których warszawiacy muszą z tego powodu jeździć dłużej. W ostatnich latach pociągi musiały zwolnić m.in. na trasach do Łodzi i Gdańska.
To niejedyna zmiana dotycząca podróżujących ekspresami i pociągami InterCity. W nowym rozkładzie jazdy, który obowiązuje od niedzieli 12 grudnia, zmienią się też godziny odjazdów, np. większość pociągów do Krakowa będzie odjeżdżać nie kwadrans, ale pięć minut po pełnej godzinie (np. "Ernest Malinowski" o godz. 6.05, a "Krakus" o godz. 16.05).
Opiekująca się ekspresami spółka InterCity przejmie od spółki Przewozy Regionalne kilka pociągów pospiesznych: • „Gałczyńskiego” przez Poznań do Szczecina, • „Starostę” do Poznania, • „Pobrzeże” przez Trójmiasto do Kołobrzegu, • „Wybrzeże” do Gdyni, • „Zielonogórzanina” przez Poznań do Zielonej Góry. W ten sposób powstanie nowy typ pociągów: InterRegion. Dla pasażerów zmieni się tylko tyle, że w tej samej cenie biletu dostaną także miejscówkę.
Spółka InterCity kusi nowymi promocjami. Na każdy pociąg ekspresowy i InterCity ma sprzedawać do kilkudziesięciu tanich tzw. superbiletów za 36 zł w drugiej klasie. Trzeba je jednak rezerwować ze znacznym wyprzedzeniem.
Temat: PKP Intercity "olewa" Podkarpacie
To skandal. Jak można było zabrać kilka ważnych połączeń kolejowych z Przemyśla do Krakowa - mówi pan Paweł, wykładowca, który jeździ tą trasą na uczelnię.
W starym rozkładzie było więcej pociągów, a od połowy grudnia jest ich mniej i studentom trudniej dojechać do Krakowa.
Od 1 grudnia pociągi pośpieszne z PKP Przewozy Regionalne przejęła spółka PKP InterCity. Podkarpacie jest coraz bardziej odcinane od reszty Polski. W innych regionach połączeń przybyło, a tutaj ubyło.
Gdy PKP Przewozy Regionalne miały "pośpiechy", to godziny ich odjazdów były uzgadniane z pasażerami (przysyłali oni maile i telefonowali w tej sprawie). Teraz InterCity takiej praktyki już nie realizuje.
Tak więc odgórnie warszawka (PKP InterCity) sama zdecydowała, co jest dobre dla podkarpackich podróżnych. Niestety, na ich niekorzyść.
- Zlikwidowano 4 pociągi na trasie z Przemyśla do Krakowa - mówi czytelnik. Jeszcze do soboty z Przemyśla jeździł pociąg o godzinie 16 (to była dogodna pora odjazdu), a od niedzieli już nie jeździ i w zamian jest nowy, ale wyjeżdża dopiero o godz. 19. Po co ta zmiana? Przecież to za późno.
Dla PKP InterCity Podkarpacie jest nieopłacalne, skoro zlikwidowano kilka połączeń w kierunku Krakowa. Dotąd wszystkie kursy były potrzebne, bo w pociągach brakowało wolnych miejsc.
Czym więc kierowała się dyrekcja spółki PKP InterCity, zabierając kilka kursów z Przemyśla do Krakowa? Tłumaczenia kolejowej firmy niewiele jednak wyjaśniają.
- Nowy rozkład jazdy pociągów pośpiesznych jest wynikiem wspólnych prac PKP InterCity i PKP Przewozy Regionalne - informuje Beata Czemerajda z zespołu prasowego PKP InterCity S.A. - Jest to kompromis między strategią przewozową PKP IC a możliwościami technicznymi PKP PR. Zrezygnowaliśmy z pociągu "Cegielski", jednak na tej samej trasie pojawił się pociąg "Słowiniec", kursujący z Przemyśla przez Poznań, Wrocław do Słupska.
Źródło: PolskaLokalna.pl
Temat: Zmiany w rozkładzie są konieczne
RZESZÓW. Prawdopodobnie od 1 lutego zostanie zmieniony rozkład jazdy pociągów regionalnych obowiązujący od 15 grudnia. W tej sprawie od poniedziałku do wczoraj negocjował w Rzeszowie Zbigniew Szafraniec, wicemarszałek województwa podkarpackiego, z Markiem Nitkowskim, dyrektorem Działu Marketingu Spółki PKP Przewozy Regionalne w Warszawie. Spółka wprowadziła bowiem ustalone nie wiadomo na jakiej podstawie godziny odjazdów pociągów osobowych. Okazało się, że niektórymi z nich od kilku dni jeździ tylko garstka podróżnych, bo ludziom zupełnie nie odpowiadają takie godziny. Powoduje to w konsekwencji, że kursy są nieopłacalne dla PKP.
Zespół negocjacyjny reprezentujący Podkarpacki Urząd Marszałkowski stara się przekonać Spółkę PKP Przewozy Regionalne, że do rozkładu jazdy pociągów jeżdżących na Podkarpaciu powinna być wprowadzona korekta. Kolej bowiem nie konsultowała rozkładu z samorządem województwa podkarpackiego. Stało się tak, mimo że władze regionu przygotowały projekt odjazdów i przyjazdów pociągów w uzgodnieniu z gminami i powiatami. Był to optymalny rozkład, bo władze samorządowe niższego szczebla opracowały go na podstawie badań i po rozmowach z mieszkańcami.
To co UM w Rezszowie przedstawił PKP PR nie różniło się niczym od tego co przed konsultacjami wymyślił Staś Biega z IRiPK. A było to gruuuubo gruuuubo dawno temu. Więc po co ta fikcja?
Ciekawe jak wyglądały rozmowy z mieszkańcami (hehe). Naprawdę albo ci dziennikarze znów coś pokręcili albo mamy zabieg propagandowy bez odrobiny merytorycznego podejścia.
Inna sprawa to badania potoków podróżnych - jak na podstawie dwóch pociągów o skrajnych godzinach można coś zbadać? Po co to było? Żeby wypchać kasą kieszenie kilku osób z IRiPK?
Nadmienię tylko, że IRiPK dostał za te pseudobadania najwięcej kasy, nawet więcej niż w opolskim...
To co przedstawił UM dla PKP PR jest oczywiście lepsze od tego co przedstawiła spólka PKP PR, ale jest tam wiele mankamentów, które wynikają z zupełnej nieznajomości lokalnych uwarunkowań przez IRiPK (którego członkowie w całości są spoza Podkarpacia). Takie szablonowe podejście na tak trudnych liniach niewiele wróży dobrego. Dlatego błędów jest bardzo dużo. Następny z rzędu rozklad na łapu capu.
Reasumująć, wiele wody upłynie zanim szkodnictwo PKP i amatorszczyzna doradców UM (szczególnie IRiPK) zostanął obezwładnione.
Pozdrawiam
Temat: Przeciwko nowej cegle
PODKARPACIE. Do Ministerstwa Infrastruktury trafił protest podpisany przez ponad 9 tys. mieszkańców w związku z nowym rozkładem jazdy na linii kolejowej Dębica-Mielec-Tarnobrzeg-Rozwadów-Stalowa Wola. Rozkład ma obowiązywać od 15 grudnia. Pasażerowie zarzucają PKP, że bez konsultacji z nimi ustaliły godziny odjazdu pociągów. Już teraz wiadomo, że niektórymi pociągami podróżni w ogóle nie będą jeździć.
Pod protestem podpisali się mieszkańcy Mielca, Dębicy, Tarnobrzega, Pustkowa i Stalowej Woli. Podpisy zbierał Komitet Obrony Linii Kolejowej Dębica Rozwadów.
- Dotarł już do nas opublikowany rozkład jazdy, obejmujący linię Dębica-Rozwadów. Jest katastrofalny. Kto pojedzie o godzinie 3.57 z Rozwadowa do Dębicy, skoro nie ma zapotrzebowania na wyjazdy o tej porze. Podobnie złym pomysłem jest godzina 4.30, o której ma odjeżdżać pociąg z Tarnobrzega do Dębicy. Korzystną godziną dla pasażerów wyjeżdżających z Rozwadowa w kierunku Dębicy byłaby godzina 6.05. Ale takiej godziny w rozkładzie nie ma. Taką propozycję złożyliśmy na kolei, ale została odrzucona - poinformował Grzegorz Zięba, członek Komitetu Obrony Linii Kolejowej Dębica Rozwadów.
Komitet wystąpił do Marka Pola, ministra infrastruktury, z prośbą o natychmiastową interwencję w spółce PKP Przewozy Regionalne. Zdaniem mieszkańców, tak niekorzystne dla pasażerów ułożenie rozkładu jazdy doprowadzi do likwidacji linii Dębica-Tarnobrzeg. W piśmie stwierdzono: "Komitet stanowczo protestuje przeciwko niszczycielskim działaniom PKP. Kolej nie dostosowała się do zaleceń Ministerstwa Infrastruktury, aby rozkład jazdy na tej linii został ułożony wspólnie z samorządem województwa. Należało go dostosować do potrzeb mieszkańców powiatów: stalowowolskiego, tarnobrzeskiego, mieleckiego i dębickiego, a tak się nie stało. Rozkład jest jeszcze gorszy niż był".
Protestujący domagają się, aby minister infrastruktury wydał PKP natychmiastowe polecenie wprowadzenia poprawek w już przyjętym rozkładzie. Godziny odjazdów miałyby być takie, jakie proponował Urząd Marszałkowski w Rzeszowie na podstawie badań prowadzonych na linii Dębica Stalowa Wola Rozwadów.
Temat: W niedzielę zmienił się rozkład jazdy PKP
Gazeta.pl Katowice
W niedzielę zmienił się rozkład jazdy PKP
Piotr Purzyński (06-01-02 20:48)
Tym razem obyło się bez rewolucyjnych zmian. W Katowicach z nowego rozkładu jazdy wypadł tylko jeden pociąg relacji Katowice - Kołobrzeg, przede wszystkim jednak w wielu przypadkach zmieniły się godziny odjazdów. No i jeszcze ciekawostka: spełnił się sen prezydenta Rudy Śląskiej, bo dwa pociągi InterCity zatrzymują się na stacji w Chebziu.
ale chyba nie masz na mysli pociagu 48201 Z katowic do kołobrzegu odj. z k-c 19:19
Obyło się bez rewolucyjnych zmian. Z rozkładu jazdy w Katowicach wypadł tylko jeden pociąg, w większości przypadków zmieniły się godziny odjazdów. Przy wielu kursach pojawiła się natomiast litera "G".
Oznacza to, że dany pociąg kursuje do odwołania. PKP może go odwołać w stosownym momencie, jeśli uzna, że daną linią podróżuje zbyt mała liczba pasażerów. Chodzi m.in. o pociągi do Kielc, Oświęcimia, Wisły i Bielska-Białej.
- Na razie nie przewidujemy żadnych zmian w rozkładzie. Być może owe "G" oznacza, że kolej przygotowana jest na trudności finansowe i ograniczenia na niektórych liniach - powiedział nam Lucjan Kępka, wicemarszałek województwa śląskiego. Sejmik od ubiegłego roku finansuje częściowo pociągi regionalne.
Zbigniew Jastrząb, wicedyrektor w Śląskim Zakładzie Przewozów Regionalnych w Katowicach, twierdzi, że styczniowe zmiany w rozkładzie mają przede wszystkim urealnić czas przejazdu. Chodzi m.in. o linię przez Bytom i Tarnowskie Góry. Pociągi kursujące przez te stacje, w porównaniu ze starym rozkładem, mają przejazdy kilkanaście minut dłuższe.
Warto wspomnieć, że dwa pociągi InterCity - "Stanisław Wysocki" i "Górnik" - zatrzymują się od wczoraj w Chebziu. Dlatego ich kursy wydłużyły się o trzy minuty.
Styczniowe zmiany w rozkładzie dotyczą przede wszystkim godzin odjazdów. Nie wiadomo, czy nie czeka nas jednak prawdziwa rewolucja. Wicemarszałek Kępka powiedział nam, że warunkiem przekazania kolei części pieniędzy będzie wprowadzenie w tym roku wspólnego biletu miesięcznego na pociąg, autobus i tramwaj. W którym miesiącu, tego jeszcze nie wiadomo.
-- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Temat: W niedzielę zmienił się rozkład jazdy PKP
Gazeta.pl Katowice
W niedzielę zmienił się rozkład jazdy PKP
Piotr Purzyński (06-01-02 20:48)
Tym razem obyło się bez rewolucyjnych zmian. W Katowicach z nowego rozkładu jazdy wypadł tylko jeden pociąg relacji Katowice - Kołobrzeg, przede wszystkim jednak w wielu przypadkach zmieniły się godziny odjazdów. No i jeszcze ciekawostka: spełnił się sen prezydenta Rudy Śląskiej, bo dwa pociągi InterCity zatrzymują się na stacji w Chebziu.
Obyło się bez rewolucyjnych zmian. Z rozkładu jazdy w Katowicach wypadł tylko jeden pociąg, w większości przypadków zmieniły się godziny odjazdów. Przy wielu kursach pojawiła się natomiast litera "G".
Oznacza to, że dany pociąg kursuje do odwołania. PKP może go odwołać w stosownym momencie, jeśli uzna, że daną linią podróżuje zbyt mała liczba pasażerów. Chodzi m.in. o pociągi do Kielc, Oświęcimia, Wisły i Bielska-Białej.
- Na razie nie przewidujemy żadnych zmian w rozkładzie. Być może owe "G" oznacza, że kolej przygotowana jest na trudności finansowe i ograniczenia na niektórych liniach - powiedział nam Lucjan Kępka, wicemarszałek województwa śląskiego. Sejmik od ubiegłego roku finansuje częściowo pociągi regionalne.
Zbigniew Jastrząb, wicedyrektor w Śląskim Zakładzie Przewozów Regionalnych w Katowicach, twierdzi, że styczniowe zmiany w rozkładzie mają przede wszystkim urealnić czas przejazdu. Chodzi m.in. o linię przez Bytom i Tarnowskie Góry. Pociągi kursujące przez te stacje, w porównaniu ze starym rozkładem, mają przejazdy kilkanaście minut dłuższe.
Warto wspomnieć, że dwa pociągi InterCity - "Stanisław Wysocki" i "Górnik" - zatrzymują się od wczoraj w Chebziu. Dlatego ich kursy wydłużyły się o trzy minuty.
Styczniowe zmiany w rozkładzie dotyczą przede wszystkim godzin odjazdów. Nie wiadomo, czy nie czeka nas jednak prawdziwa rewolucja. Wicemarszałek Kępka powiedział nam, że warunkiem przekazania kolei części pieniędzy będzie wprowadzenie w tym roku wspólnego biletu miesięcznego na pociąg, autobus i tramwaj. W którym miesiącu, tego jeszcze nie wiadomo.
Temat: Nowy Hafas juz za chwileczke
Po zapoznaniu się z nowym rozkładem jazdy pociągów na trasie Pruszków-Warszawa Śródm.-Pruszków informuję, że WYSOKO POSTAWIONYM OSOBOM z PKP wożonym samochodami przeszkadzał poprzedni bardziej korzystny dla pasażerów rozkład i stworzyli nowego knota. Przykład odjazdów w dzień roboczy: Odjazdy z Pruszkowa w starym rozkładzie ( do 06.01.02 ): 6.51; 7.06; 7.11; 7.21; 7.31; 7.41; 7.56; 8.06; 8.16; 8.26; 8.36 Odjazdy z Pruszkowa w nowym rozkładzie ( od 06.01.02 ): 6.51; 7.11; 7.41; 8.36 Zapraszam Panów do przejazdu pociągiem w godzinach rannych. pzdr WF Niech żyje PKP! Przewodnia siła komunikacji!
Uprzejmie informuje, iz faktyczny stan rzeczy jest nastepujacy: Odjazdy z Pruszkowa do Warszawy w starym rozkladzie jazdy (do 06.01.2002): 6.51; 7.06(D); 7.11; 7:21(D); 7.31(D); 7.41; 7.56(D); 8.06(E); 8.16(E); 8.26 (D); 8.36
Odjazdy z Pruszkowa do Warszawy w nowym rozkladzie jazdy (od 06.01.2002): 6.51; 7.06(D); 7.11; 7:21(D); 7.31(D); 7.41; 7.56(D); 8.06(E); 8.16(E); 8.26 (D); 8.36
litera (D) - kursuje od poniedzialku do piatku, oprocz swiat litera (E) - kursuje od poniedzialku do soboty, oprocz swiat
Uprzejmie nadmieniam przy tym, iz nie jetem w PKP osoba - jak okreslil szanowny przedpisca - osoba wysoko postawiona, a do pracy dojezdzam autobusem komunikacji publicznej. Nie mniej jednak pozwalam sobie najuprzejmije prosic pt. Pana Wieslawa o niewprowadzanie chaosu informacyjnego i niewypaczanie stanu faktycznego rzeczy. Jestem gleboko przekonany, ze post dotyczacy tego, jak uprzejmie okreslono "KNOTA", wynika li tylko ze spowodowanego, jak sadze niepotrzebnym, zacietrzewieniem. Apeluje do Pana o nieprzekraczanie granicy smiesznosci w swojej krytyce.
Pozdrawiam G.Petka www.kolejarz.to2.pl
Temat: PKP źle ułożyło rozkład jazdy
PKP źle ułożyło rozkład jazdy Marszałek województwa sprzeciwia się planom kolei połączenia podlaskich przewozów regionalnych z mazowieckimi
Godziny odjazdów i przyjazdów pociągów całkowicie mijają się z oczekiwaniami pasażerów - twierdzą podlascy samorządowcy, którzy zbadali, ilu pasażerów jeździ pociągami osobowymi i pospiesznymi w naszym województwie.
Urząd Marszałkowski za 27 tys. złotych zlecił niedawno prywatnej firmie przeanalizowanie sytuacji przewozowej na Podlasiu. Dzięki niej samorząd, jako organizator przewozów, miał sprawdzić, czy podlaskie przewozy są rentowne. Dyrektor Podlaskiego Zakładu Przewozów Regionalnych Halina Kurzyna twierdziła, że utrzymywanie kilkunastu pociągów regionalnych jest nieopłacalne. PKP wielokrotnie groziła samorządowi, że jeśli nie przekaże więcej pieniędzy na organizację przewozów, kilkanaście pociągów pójdzie do likwidacji.
Rozkład do kitu Samorząd przekazał w końcu kolejarzom 6,5 mln złotych. Jednak na początku czerwca centrala PKP zdecydowała o fuzji podlaskiego zakładu z zakładem mazowieckim z powodów oszczędniościowych. W środę samorządowcy ujawnili pierwsze wyniki analizy ekonomicznej przewozów. Ich zdaniem, są szokujące. - Okazało się, że PKP nie potrafi dostosować rozkładu jazdy do potrzeb podróżnych. Puszcza się np. pociągi o godz. 23, którymi nikt nie jeździ. I po co? A później wciąż tylko dyskutuje się o nierentowności - mówi wicemarszałek województwa Karol Tylenda.
Mieli wpływ na rozkład Dyrektor Halina Kurzyna od nas dowiedziała się o wynikach analizy. - Dziwi mnie, że samorząd, który organizuje przewozy i podpisuje wszystkie rozkłady jazdy, twierdzi, że coś jest nie tak. Przecież władza samorządowa też ma wpływ na konstrukcję rozkładu! - denerwuje się Kurzyna.
(tr)
10. Czerwca 2004 19:45
Temat: Info PKP a nowy RJP
Udałem się dziś na dworzec główny w Sosnowcu w celu nabycia SRJP. Podchodzę do panienki z okienka :) i pytam po ile rozkład. Kobieta, całkiem młoda, spojrzała na mnie jak na wariata - o to panu chodzi? - pokazując cegłę - tak o to. - 37 z groszami, ale szczerze mówiąc nie polecam zakupu. - ponieważ? - Jest już dawno nieaktualny. Tak by musial pan dzwonić do nas i upewniac
No cóż, lojalny pracownik PKP. Widząc jednak, że kobieta kumata, postanowiłem sprawdzić, czy wie coś na temat "kwiatuszka" dotyczącego mijania się dwóch pociągów na jednym torze w okolicach Jastarni. Stwierdziła, że faktycznie takie pociągi są w nowym rozkładzie. Na moje pytanie, czy tam codziennie bedzie "bum" nie wyraziła zdziwienia. Chwilę po mnie podeszła do informacji młoda dziewczyna pytając o pośpiech do Kielc. Okazało się, że jest zaraz (a było to jakos ok. godz 14 tej) pośpiech, a parę minut później osobówka. Do Kielc, zgodnie z rozkładem miały dojechać O TEJ SAMEJ GODZINIE !!! Nie omieszkałem zatem spytać kobiety, jak to jest z tymy rozkładami, że puszcza się równolegle pospiech i kibel, a potem długo, długo nic. Stwierdziła, że to normalka i ją juz na PKP nic nie zdziwi. Czy na PKP nie ocenia się lojaloności pracowników wobec firmy ???
Jako że udawałem się akurat w stronę Katowic, nie omieszkałem zajść na tamtejszy dworzec w sprawie cegły. Niestety, kolejki odstraszyły mnie od stania do kas. Postanowiłem jednak zapytać w informacji o pewne połączenie z nowego rozkładu. Kobieta cokolwiek niemiłym tonem stwierdziła, że nowego rozkładu to oni jeszcze nie mają i nie wiadomo, kiedy miec będą. Tymczasem na tablicy przyjazdów i odjazdów przy wejściu od strony południowej wisi nowy rozkład, natomiast w głównym holu NIE WISI ŻADEN. Starego nie uświadczysz :)
Ot i całe PKP ...
Relację z wycieczki złożył Jakub
Temat: Nowy rozkład jazdy PKP
http://info.onet.pl/841918,11,item.html
<cytat Kraj IAR, MD /2003-12-13 10:43:00
Nowy rozkład jazdy PKP
Od jutra (14.12) zmienia się rozkład jazdy pociągów. Zmiany zostaną wprowadzone we wszystkich rodzajach połączeń - najwięcej w pociągach osobowych i pospiesznych, najmniej w ekspresowych i InterCity.
Z danych PKP wynika, że od niedzieli liczba pociągów jeżdżących po Polsce zmniejszy się o blisko pół tysiąca. Zlikwidowane będą zwłaszcza niektóre regionalne pociągi niedzielne. PKP likwiduje też część połączeń międzywojewódzkich - nie będzie już jeździł na przykład pociąg "Chałubiński" na trasie Radom-Kraków.
Według przedstawicieli kolei nowy rozkład jazdy dostosowuje ofertę do potrzeb największej liczby klientów. Nie zgadza się z tym Instytut Rozwoju i Promocji Kolei. Zdaniem przedstawicieli Instytutu nowy rozkład jazdy mimo wielu zmian nie poprawi dotychczasowej oferty dla podróżnych.
Jeśli chodzi o krajowe pociągi ekspresowe i InterCity oferta pozostanie mniej więcej taka sama jak do tej pory, nie zmieniają się też ceny biletów.
Jednak w związku z modernizacją Centralnej Magistrali Kolejowej zmienione będą godziny odjazdów pociągów ekspresowych i InterCity głównie z Krakowa i Katowic oraz Warszawy w tych kierunkach.
Od niedzieli kolej uruchamia też nowy pociąg z Krakowa do Kijowa, który będzie się składał tylko z nowoczesnych wagonów sypialnych. Od 1 maja przyszłego roku natomiast będzie można jeździć pociągiem typu Euro Night z Warszawy do Brukseli. Cena na razie nie jest znana, ale ma być konkurencyjna z tanimi połączeniami lotniczymi na tej trasie, które zapewne w najbliższym czasie będą uruchomione.
Kolejarze tymczasem prowadzą od blisko tygodnia protest głodowy, domagają się od rządu respektowania porozumienia, podpisanego w listopadzie. Głodujący kolejarze są przeciwni wchodzącemu w życie nowemu rozkładowi jazdy. Związkowcy domagają się także ogólnopolskiej debaty na temat kolejnictwa i przedstawienia przez rząd programu restrukturyzacji PKP. Chodzi przede wszystkim o przewozy regionalne. </cytat
Zastanawia mnie tylko jedno:
"Jednak w związku z modernizacją Centralnej Magistrali Kolejowej zmienione będą godziny odjazdów pociągów ekspresowych i InterCity głównie z Krakowa i Katowic oraz Warszawy w tych kierunkach."
O jaką modernizację chodzi ??
Pozdrawiam,
Temat: Stare rozkłady jazdy - może co konstruktywnego?
Tzn. mam nadzieję, że można stworzyć razem coś konstruktywnego :-)
Pomysł powstał po przeczytaniu listów Michała Jaroszyńskiego i Jarosława Dubowskiego. Jarek zamieścił na stronie stare skrócone rozkłady jazdy, a Michał fascynował się cegłą z 86 roku (też bym tak chciał...). W związku z tym mam pewną propozycję:
Ze względu na fakt, iż stare rozkłady jazdy PKP są praktycznie nieosiągalne dla przeciętnego Miłośnika Kolei, postanowiłem stworzyć coś, co może (miejmy nadzieję) zapoczątkuje stworzenie bazy "elektronicznych namiastek" SRJP z różnych lat. Dlaczego namiastek? Bo tabele zawierają jedynie rozkłady skrócone, tj. ograniczone do ważniejszych stacji. Zaletą takiego rozkładu jest to, iż daje pojęcie o tym, jak wyglądał w roku XXXX ruch na danej linii, a jednocześnie jest go stosunkowo łatwo "wklepać" do komputera.
Stworzyłem plik zawierający tabele SRJP o nr.: 340, 363, 364, 365, 374, 375, 379...386, 424, 426...429, 431...436, 440, 441, 443, 445, 450, 451. Jest to rejon ograniczony stacjami: Szczecin, Goleniów, Kołobrzeg, Gdynia, Tczew, Bydgoszcz, Piła, Krzyż. Są to tereny i linie, które mnie jako MK najbardziej interesują.
Należy tylko wpisać godziny odjazdów i przyjazdów do ważniejszych stacji.
Liczę na to, iż znajdą się ludzie, którzy mają dostęp do starych rozkładów i podczas jakiejś zimowej nocy postanowią podzielić się swoimi zbiorami z innymi osobami. Ja np. nie mam dostępu do rozkładów sprzed 98 roku i bardzo chciałbym zobaczyć, jak wyglądał rozkład jazdy (a co się z tym wiąże stan linii, prędkości etc.) 5, 10, 20, 30 lat temu. Myślę, że interesuje to nie tylko mnie, ale wiele innych osób. Jednocześnie są osoby, które mają taki rozkład jazdy, ale nie posiadają skanera i odpowiednio dużo miejsca na jakimś serwerze - takie skrócone rozkłady mogłby chyba być jakimś kompromisowym rozwiązaniem?
Plik z tabelami zapisany jest w formacie MSExcel 97 (chyba najpopularniejszy). Wykorzystałem tam czcionkę stworzoną przez Chestera (mam nadzieję, że nie złamałem praw autorskich?). Całość umieściłem na stronie http://www.kki.net.pl/~tmpj/kolej/tabele.html Znajduje się tam zzipowany plik z tymi tabelami (42 kB) i czcionka autorstwa Chestera (19 kB) wykorzystana w tym pliku.
Czekam na opinię o takiej koncepcji (może jest poroniona, ale uważam, że warto by było coś zrobić w tym temacie).
Temat: KZK GOP - zmiany
Uprzejmie informuję, że od 27 stycznia 2003 roku KZK GOP postanawia:
1. W ramach optymalizacji, w uzgodnieniu z gminą Świętochłowice, zmienić rozkład jazdy linii nr 102 poprzez zmianę trasy linii.
2. Na wniosek pasażerów zmienić rozkład jazdy na dni robocze linii nr 912 poprzez wydłużenie trasy do przystanku "Ligota Śląska" w kursie z Dworca PKP o godz. 7:17.
Uprzejmie informuję również, że od 1 lutego 2003 roku KZK GOP postanawia:
Komunikacj a autobusowa:
1. Na wniosek gminy Imielin zmienić rozkład jazdy na dni robocze linii nr 66 poprzez wprowadzenie dodatkowego podjazdu w kursie o godz. 14:03 do przystanku "Golcówka ZPW"
2. Na wniosek pasażerów i pracowników KWK "Bielszowice", w uzgodnieniu z gminą Zabrze i Ruda Śląska, zmienić rozkłady jazdy na dni wolne linii nr 89 i 234 poprzez uruchomienie kursowania linii nr 89 w dni wolne (po 3 pary kursów) oraz zwiększenie ilości kursów na linii nr 234 w niedziele.
3. Na wniosek zakładów OPEL Polska w Gliwicach zmienić rozkłady jazdy na dni robocze linii nr 259, 692 i 699 poprzez dostosowanie godzin odjazdów do nowego systemu pracy w zakładzie. 4. Na wniosek pasażerów, w uzgodnieniu z gminą Siewierz zmienić rozkład jazdy na soboty linii nr 619 poprzez opóźnienie godziny odjazdu ostatniego kursu.
Komunikacja tramwajowa:
5. W ramach optymalizacji, w celu dostosowania oferty przewozowej do występujących potoków pasażerskich, zmienić rozkład jazdy linii nr 6, 12, 13, 16, 20, 41 oraz zmienić w dni wolne typ taboru na liniach nr 11 i 40.
Uprzejmie informuję również, iż od 01.02.2003 r. zostaną wdrożone zmiany rozkładów jazdy linii 89 i 234. Zmiany polegają na zwiększeniu o 7 ilości kursów okrężnych w niedziele i święta na linii okrężnej nr 234 relacji ZABRZE Goethego Dworzec - Zaborze - ZABRZE Goethego Dworzec oraz uruchomieniu kursowania także w soboty (3 pary kursów) oraz niedziele i święta (3 pary kursów) linii nr 89 relacji ZABRZE Goethego Dworzec - Zaborze - Pawłów - RUDA ŚL. Bielszowice.
Marek Klimek
Temat: [pom] To się Kurpiewski mooocno zdziwił ;)
Artykuł jak 1000 innych, ale rozbawiły mnie jego ostatnie wiersze ;).
http://www.gloskoszalinski.com.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20061120...
Kolej na zmiany
Więcej pociągów w nowym rozkładzie jazdy PKP
Dobra wiadomość dla tych mieszkańców regionu, którzy często muszą jeździć pociągiem do Gdańska. W nowym rozkładzie jazdy PKP zwiększy liczbę połączeń ze Słupska do Trójmiasta.
Do stolicy województwa dowiezie nas Szybka Kolej Miejska. Nowy rozkład jazdy wchodzi w życie 10 grudnia. Tego dnia w Słupsku na dobre zadomowi się trójmiejska szybka kolej. SKM-ką dojedziemy do Lęborka, Wejherowa, Trójmiasta i Tczewa. - Każdego dnia będzie to jedenaście par połączeń - mówi Eugeniusz Manikowski, główny specjalista do spraw przewozów kolejowych w gdańskim Urzędzie Marszałkowskim. Nie wiadomo jeszcze, ile zapłacimy za bilet do Gdańska. - Pasażerowie na pewno skorzystają w porównaniu do tradycyjnych połączeń kolejowych - zapewnia E. Manikowski. Ale to nie jedyna zmiana w rozkładzie. Obecnie pośpieszny pociąg "Albatros” (relacji Gdańsk - Szczecin - Gdańsk), po 10 grudnia dojeżdżać będzie aż do Tczewa i zamieni się w osobowy. - Ale nadal będzie kursował niemal tak szybko, jak pociąg pospieszny - dodaje E. Manikowski. Co to oznacza dla podróżnych? Dzisiaj bilet na pociąg pospieszny do Gdańska kosztuje prawie 30 złotych. Po 10 grudnia wsiadając do "Albatrosa” powinniśmy zapłacić o prawie 10 zł mniej. - Super! - cieszy się Filip Hołowienko ze Słupska, który zaocznie studiuje w Gdańsku. - Więcej tańszych pociągów oznacza, że będę mógł łatwiej i częściej dojechać na uczelnię. Jednak to już koniec dobrych wieści. Ekspres "Słupia” w soboty i w niedziele kursować będzie już tylko między Warszawą a Gdynią... Do Słupska dojedzie i wyjedzie jedynie od poniedziałku do piątku. Mimo że nowy rozkład wchodzi w życie za niecałe trzy tygodnie, na stronach PKP trudno znaleźć po nim choćby ślad. - Projekt rozkładu pojawi się w Internecie dopiero w przyszłym tygodniu - zapowiada Łukasz Kurpiewski, rzecznik prasowy PKP Przewozy Regionalne w Warszawie. Tymczasem... na stronie niemieckiego przewoźnika Deustche Bahn już od kilku tygodni można znaleźć szczegółowe godziny przyjazdów i odjazdów pociągów w całej Polsce i Europie. - Nie wiem, skąd oni go mają. Od nas na pewno go nie dostali - twierdzi zdziwiony rzecznik.
Temat: Fajna przygoda z PKP i wnioski do SRJP
czyli podróż kolejowa na trasie Wrocław-Mława 26/27.11.2000 r.
Wracałem ostatnio z Wrocławia do Mławy korzystajac z usług PKP. Do Wrocławia (ponieważ zaleeżało mi na czasie dostałem się samolotem EuroLOTu).
Oglądając rozkład jazdy zestawiłem sobie połączenie następująco: P 61204 WWG - WC 23:40 / 05:28 61 Ex 15401 WC - Mława 05:47 / 07:15 (wybrałem przesiadkę na Centralnej z uwagi na większy zapas czasu na ewentualne spóźnienie na WZ by to wyglądalo 61204 przyj. 05:23, 15401 odj. 05:30)
Ponieważ chciałem zatrzymać się na troche w Opolu pojeechałem sobie Wyjechałem sobie WWG Opole P 62206. Do Opola 62206 złapał prawie 15 min w plecy. Zaczałem się obawiać, że mogę nie zdąrzyć na Posejdona na WC.
Okazało się, że 61204 (mój pociąg) w Opolu miał tylko 10 min w pleecy. Później jechał dość przyzwoicie - międzyczas w Czestochowie nie wskazywał na wzrost opoznienia - ale jak się okazało na WZ wtoczył się o godz. 05:47 (czyli o godzinie odjazdu Posejdona z WC) :(
I tu zaczął się dalszy ciąg przygód. Poszedłeem do kasy zażądać zwrotu kwoty za mieejscówkę (niewykorzystana z winy PKP) i zostałeem odesłany na WC, bo od tego miejsca była miejscówka wystawiona. Z lekka zły zażądałem zwrotu dopłaty do Ex, gdyz dalsza podróz pasowała mi "kiblem" lub P 15101. Zostałem z kasy odesłany, że załatwią mi to w Mławie. Ponieważ "kibel" 623 jechał tylko do Nasielska a na WZ nie ma nawet gdzie posiedziec wybrałem wycieczkę EN-57 do Nasielska i tam złapałem P "Mazury" - nota beene z opoźnieeniem prawie 15 min, bo musiał przepuścić IC.
Tak więc na terminowość PKP nie ma co liczyć, ale czy autorzy Noweggo Rozkładu Jazdy (miałbyć bardzieej europejski), ale jak na razie - patrząc na krytykę oraz ilość poprawek SRJP czy Panowie z kierownictwa PKP nie mogą pójść po rozum do głowy i dokonać korekt przyjazdów/odjazdów pociągów w taki sposób, by przy łączonych podróżach tolerancja była większa ??? Przecież łatwo jest uzwględnić stałe opóźnienia niektórych pociągów jako nowelizację rozkładu jazdy.
Temat: PKP: Likwidacja linii Nysa - Kamieniec Ząbkowicki
Cytat: Zakłada to projekt nowego rozkładu jazdy na Opolszczyźnie. Rozkład zacznie obowiązywać 14 grudnia.
- Zawieszamy kursy pomiędzy Nysą i Kamieńcem Ząbkowickim, bo na tej linii jeździ niewielu pasażerów. W każdym pociągów średnio po kilka osób - mówi Bartłomiej Horaczuk, wicedyrektor Departametnu Infrastruktury i Gospodarki w urzędzie marszałkowskim.
W zamian reaktywowane zostanie połączenie Nysa - Brzeg.
Reszta zmian w rozkładzie jest kosmetyczna, jak minutowe korekty odjazdów pociągów z Kluczborka do Wrocławia. - Wygodniej podróżować będą także pasażerowie jadący z Nysy do Opola - mówi Horaczuk. - Tę trasę obsługiwać będzie nowoczesny szynobus, który kupił już urząd.
Nie wiadomo jednak, czy urzędowi marszałkowskiemu uda się obronić ten projekt. Za utrzymanie większości połączeń na Opolszczyźnie PKP Przewozy Regionalne żądają od marszałka 40 mln złotych dotacji. Ten jest gotów dać ok. 25 milionów zł. Negocjacje cały czas trwają, choć obie strony przyznają, że są trudne.
- Przedstawiciele PKP nie potrafią nam wytłumaczyć skąd wzięła się tak wysoka dopłata do przyszłorocznych połączeń - mówi Andrzej Kasiura, członek zarządu województwa.
- To efekt podwyżek cen energii - tłumaczy Genowefa Ładniak, pełnomocnik zarządu PKP Przewozy Regionalne. - Na początku listopada przedstawimy urzędowi pełen kosztorys - zapewnia.
Co się jednak stanie jeśli obie strony nie dogadają się do 14 grudnia? - Być może jakieś połączenia zostaną zawieszone. Jest jednak za wcześnie by o tym mówić - kończy Ładniak.
Wszystko wskazuje na to, że tegoroczne negocjacje z PKP będą ostatnimi jakie prowadzi urząd marszałkowski. Według rządowego planu, to województwa mają w przyszłym roku stać się właścicielami spółki PKP Przewozy Regionalne. 16 regionów podzieli między sobą udziały w przedsiębiorstwie.
Decyzja o przejęciu spółki może zapaść już 9 listopad na spotkaniu marszałków województw z przedstawicielami rządu.
http://www.nto.pl/apps/pb...EGION/406423610
Temat: Likwidacja linii Nysa - Kamieniec Ząbkowicki
Za NTO:
http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20081103/REGION/406423610
Zakłada to projekt nowego rozkładu jazdy na Opolszczyźnie. Rozkład zacznie obowiązywać 14 grudnia. Zawieszamy kursy pomiędzy Nysą i Kamieńcem Ząbkowickim, bo na tej linii jeździ niewielu pasażerów. W każdym pociągów średnio po kilka osób - mówi Bartłomiej Horaczuk, wicedyrektor Departametnu Infrastruktury i Gospodarki w urzędzie marszałkowskim.
W zamian reaktywowane zostanie połączenie Nysa - Brzeg.
Reszta zmian w rozkładzie jest kosmetyczna, jak minutowe korekty odjazdów pociągów z Kluczborka do Wrocławia. - Wygodniej podróżować będą także pasażerowie jadący z Nysy do Opola - mówi Horaczuk. - Tę trasę obsługiwać będzie nowoczesny szynobus, który kupił już urząd.
Nie wiadomo jednak, czy urzędowi marszałkowskiemu uda się obronić ten projekt. Za utrzymanie większości połączeń na Opolszczyźnie PKP Przewozy Regionalne żądają od marszałka 40 mln złotych dotacji. Ten jest gotów dać ok. 25 milionów zł. Negocjacje cały czas trwają, choć obie strony przyznają, że są trudne. Przedstawiciele PKP nie potrafią nam wytłumaczyć skąd wzięła się tak wysoka dopłata do przyszłorocznych połączeń - mówi Andrzej Kasiura, członek zarządu województwa.
- To efekt podwyżek cen energii - tłumaczy Genowefa Ładniak, pełnomocnik zarządu PKP Przewozy Regionalne. - Na początku listopada przedstawimy urzędowi pełen kosztorys - zapewnia.
Co się jednak stanie jeśli obie strony nie dogadają się do 14 grudnia? - Być może jakieś połączenia zostaną zawieszone. Jest jednak za wcześnie by o tym mówić - kończy Ładniak.
Wszystko wskazuje na to, że tegoroczne negocjacje z PKP będą ostatnimi jakie prowadzi urząd marszałkowski. Według rządowego planu, to województwa mają w przyszłym roku stać się właścicielami spółki PKP Przewozy Regionalne. 16 regionów podzieli między sobą udziały w przedsiębiorstwie.
Decyzja o przejęciu spółki może zapaść już 9 listopad na spotkaniu marszałków województw z przedstawicielami rządu.
Temat: [Pr] Zmieniają sie trasy autobusów
"Rafi":
22 stycznia wszystkie tramwaje zaczną kursować według nowego rozkładu jazdy. Najwięcej zmian dotyczy linii numer 2 łączącej Jelitkowo z Głównym Miastem. Tramwaje oznaczone tym numerem będą kursować w godzinach 9 - 13 co 10, a nie jak do tej pory co 20 minut.
A czy przypadkiem niedawno tak nie bylo...?
25 stycznia zmieniony zostanie także rozkład jazdy autobusów. Na linii 126 inne będą godziny odjazdu pojazdów z przystanków. Powodem tego jest chęć dopasowania kursów tej linii do godzin przyjazdów i odjazdów pociągów ze stacji PKP Rębiechowo.
No w koncu ktos o tym pomyslal! Co prawda pociagow jest z roku na rok coraz mniej, ale dobre i to...
Dobrą wiadomość mamy także dla mieszkańców Złotej Karczmy. Linia numer 110 relacji Wrzeszcz PKP - Port Lotniczy kursować będzie za każdym razem (z wyjątkiem ostatniego kursu) przez to osiedle.
I tez dobrze. Moze w koncu pomysla o uruchomieniu linii z Wrzeszcza do Zlotej Karczmy.
Od 30 stycznia linie 189 i N5 nie będą dojeżdżać do mleczarni Maćkowy. Taka decyzja wiąże się z ograniczeniem do 10 ton nośności mostu nad kanałem Raduni w ciągu ulicy Starogardzkiej. Linia 189 kursować będzie tylko do pętli przy ulicy Gościnnej. Stamtąd pasażerów w kierunku mleczarni zabierać będą tzw. midibusy oznaczone numerem 989. Rozkłady obu linii pozwolą na dogodną przesiadkę.
Jakby to ujac, 189 mozna zaczac spisywac na straty.
Od 1 lutego mieszkańcy gminy Pruszcz nie dojadą z Gdańska do swoich domów linią 175 (zaobacz infografikę). Powodem takiej decyzji jest brak zgody tej gminy na dofinansowanie linii.
A czy mozna olac dofinansowanie i finansowac sie samemu? :)
Tym samym trasa 175 zostanie skrócona. Autobusy wyjeżdżające z Wałowej zamiast do Borkowa będą dojeżdżać do tylko mleczarni Maćkowy. Zmianie ulegnie także rozkład jazdy tej linii.
Znaczy sie, bedzie czesciej?
Pozdrawiam, Sorrow.
Temat: PKP - Mazowsze układa Wielkopolsce rozkład jazdy
http://pila.naszemiasto.pl/wydarzenia/783856.html
29.10.2007
Do tej pory rozkład jazdy pociągów w Wielkopolsce opracowywali pracownicy Urzędu Marszałkowskiego. Na przyszły rok ten rozkład układała firma z. Mazowsza. Efektem tego jest to, że część opozycyjnych radnych wróży przepełnione pociągi i niekorzystne godziny odjazdów.
Od dwóch lat samorząd wojewódzki, który dotuje przewozy regionalne, mógł być zadowolony. Wielkopolska była jednym z nielicznych województw, gdzie pociągów przybywało, a liczba pasażerów wzrastała. Przywrócono ruch na trasach (np. Piła - Wałcz, Jarocin - Leszno), a tanie szynobusy obniżyły koszty. Rozkład jazdy opracowano w taki sposób, że pociągi ze stacji Poznań Główny odjeżdżały co godzinę o stałej porze. Wiele wskazuje na to, że w grudniu te udogodnienia przejdą do historii. Radni PiS wiedzą, kto za to odpowiada.
- Urząd Marszałkowski zlecił opracowanie rozkładu firmie Zielone Mazowsze. Ci majsterkowicze przygotowali takie niespodzianki, że w grudniu będą problemy - wróży Zbigniew Czerwiński, wiceprzewodniczący sejmiku. Według niego nie będzie już cyklicznego rozkładu jazdy. Tłoku nie unikną studenci, którzy podróżują w piątki i niedziele. Składy będą krótsze i w efekcie będę problemy z wygodną podróżą.
Na przykład pociąg linii Poznań - Wągrowiec o godzinie 14.25 obsługiwać będzie stuosobowy szynobus. Tymczasem tym pociągiem jeździ w dni robocze ponad 250 osób! Samorząd zrezygnował z lokomotyw spalinowych. W przypadku psujących się autobusów szynowych nie będzie więc składów zastępczych. - Odnosimy wrażenie, że ci, którzy to układali, nie znają specyfiki naszego regionu - twierdzi Czerwiński.
Dlaczego Wielkopolska zleciła to firmie z Mazowsza? Władze odpowiadają, że to wyspecjalizowana firma, która podobne działania prowadzi w całym kraju. - Zielone Mazowsze przedłożyła propozycje, które korygujemy. One są podstawą do negocjacji z kolejarzami. Bierzemy też pod uwagę opinie samorządów gminnych i powiatowych - tłumaczy Wojciech Jankowiak, członek zarządu województwa wielkopolskiego.
Temat: [Pr] Zmieniają sie trasy autobusów
Zmieniają się trasy autobusów
http://www.gdansk.naszemiasto.pl/wydarzenia/439441.html
Wtorek, 18 stycznia 2005r.
Wydział Gospodarki Komunalnej Urzędu Miejskiego przygotował szereg zmian dotyczących komunikacji miejskiej w Gdańsku. I tak:
22 stycznia wszystkie tramwaje zaczną kursować według nowego rozkładu jazdy. Najwięcej zmian dotyczy linii numer 2 łączącej Jelitkowo z Głównym Miastem. Tramwaje oznaczone tym numerem będą kursować w godzinach 9 - 13 co 10, a nie jak do tej pory co 20 minut.
25 stycznia zmieniony zostanie także rozkład jazdy autobusów. Na linii 126 inne będą godziny odjazdu pojazdów z przystanków. Powodem tego jest chęć dopasowania kursów tej linii do godzin przyjazdów i odjazdów pociągów ze stacji PKP Rębiechowo. Dobrą wiadomość mamy także dla mieszkańców Złotej Karczmy. Linia numer 110 relacji Wrzeszcz PKP - Port Lotniczy kursować będzie za każdym razem (z wyjątkiem ostatniego kursu) przez to osiedle.
Od 30 stycznia linie 189 i N5 nie będą dojeżdżać do mleczarni Maćkowy. Taka decyzja wiąże się z ograniczeniem do 10 ton nośności mostu nad kanałem Raduni w ciągu ulicy Starogardzkiej. Linia 189 kursować będzie tylko do pętli przy ulicy Gościnnej. Stamtąd pasażerów w kierunku mleczarni zabierać będą tzw. midibusy oznaczone numerem 989. Rozkłady obu linii pozwolą na dogodną przesiadkę.
Od 1 lutego mieszkańcy gminy Pruszcz nie dojadą z Gdańska do swoich domów linią 175 (zaobacz infografikę). Powodem takiej decyzji jest brak zgody tej gminy na dofinansowanie linii. Tym samym trasa 175 zostanie skrócona. Autobusy wyjeżdżające z Wałowej zamiast do Borkowa będą dojeżdżać do tylko mleczarni Maćkowy. Zmianie ulegnie także rozkład jazdy tej linii.
(vir) - Dziennik Bałtycki
Temat: [pr] Szynobusy zmieniają rozkład
http://www.poznan.naszemiasto.pl/wydarzenia/405806.html
Szynobusy zmieniają rozkład
Środa, 29 września 2004r.
W rozkładzie jazdy pociągów, od rozpoczęcia roku szkolnego, wprowadzono kilka zmian. Dzięki temu, głównie uczniom i studentom, łatwiej będzie dojechać do szkół.
Na liniach pojawiły się nowe pociągi - mówi Kazimierz Budynkiewicz, zastępca dyrektora Wielkopolskiego Zakładu Przewozów Regionalnych, spółki odpowiadającej za organizację przewozów lokalnych w Wielkopolsce. Są to składy, które poruszają się głównie na liniach między Lesznem i Jarocinem oraz Piłą i Krzyżem. Ich kursowanie było przed kilku laty zawieszone, jednak dzięki większemu wykorzystaniu na torach autobusów szynowych, znów mogły wrócić na trasy. Według specjalistów z Urzędu Marszałkowskiego jest to najtańszy środek kolejowej lokomocji, jeśli chodzi o połączenia lokalne. Zwykła lokomotywa spalinowa z dwoma wagonami spala około 400 litrów ropy na 100 kilometrów, natomiast szynobus niemal 10 razy mniej. Jednocześnie może on przewozić do 200 pasażerów.
- Obecnie trwają prace przy opracowaniu rozkładu jazdy, który zacznie obowiązywać od połowy grudnia - dodaje K. Budynkiewicz. - Ustalane są godziny odjazdów pociągów międzywojewódzkich. Dodatkowo organizowaniem połączeń w Wielkopolsce będzie zajmowała się nowa spółka - Koleje Wielkopolskie. Ma ona podlegać Urzędowi Marszałkowskiemu.
Dokładny rozkład
Jutro w ,,Gazecie Poznańskiej'' - aktualny rozkład jazdy pociągów PKP. Uwzględnia wszystkie zmiany wprowadzone do 30 września. Będą one obowiązywać do połowy grudnia.
MI - Gazeta Poznańska
Temat: Głos Koszaliński - Pociągów coraz więcej
Głos Koszaliński, Pociągów coraz więcej, 18-11-2006
Są pieniądze, będą dodatkowe pociągi! 10 grudnia wchodzi w życie nowy kolejowy rozkład jazdy. Dokument jest jeszcze w trakcie opracowywania, ale nam już udało się ustalić szczegóły. Ku naszemu zaskoczeniu, nie zostanie zlikwidowane żadne połączenie.
Co roku pasażerowie drżeli na wieść o zmianie rozkładu jazdy. Zazwyczaj wiązało się to z wykreśleniem kilku lub kilkunastu połączeń, które pozwalały mieszkańcom dotrzeć do pracy czy szkoły. W tym roku ma być inaczej. Urząd Marszałkowski w Szczecinie, który odpowiada za lokalne połączenia, przekazał spółce PKP Przewozy Regionalne 7 milionów złotych więcej niż w ubiegłym roku. Pozwoli to na utrzymanie obecnych i uruchomienie dodatkowych pociągów. - Trochę zmian nas czeka - potwierdza Andrzej Tomaszewski, zastępca dyrektora PKP PR w Szczecinie. - Pasażerowie powinni jednak spać spokojnie. W rozkładzie pojawią się dwa nowe połączenia Koszalin - Kołobrzeg (i z
cztery na trasie Koszalin - Białogard i po dwa relacji Białogard - Kołobrzeg i Białogard - Szczecinek. - W związku z tym, że brakowało połączeń w godzinach od 8 do 14, właśnie w tym czasie będą kursowały nowe pociągi - informuje Mateusz Żmuda z PKP w Szczecinie. - Wprowadzimy też drobne modyfikacje dotyczące obecnych godzin przyjazdów i odjazdów. Są to jednak zmiany kosmetyczne. Trochę o innych nowościach. Pospieszny z Białegostoku do Szczecina (przez Słupsk i Koszalin), będzie od 10 grudnia pociągiem osobowym. Skład relacji Koszalin - Poznań, który obecnie jeździ dwa razy w tygodniu, będzie kursował codziennie przez cały rok. "Kopernik" (Warszawa-Bydgoszcz), będzie jeździł codziennie do Bydgoszczy, ale w wakacje trasa zostanie wydłużona do Kołobrzegu. "Gwarek" (Katowice - Słupsk) latem będzie jeździł także do Ustki. A co ze zlikwidowanym bezpośrednim połączeniem z Koszalina do Warszawy? - Tu nic się nie zmieni - mówi M. Żmuda. - Nie zapowiada się też, by w najbliższym czasie został uruchomiony taki pociąg. Pasażerowie nadal będą dojeżdżać szynobusem do Słupska, a tam przesiadać się do pociągu kursującego do stolicy.
Temat: Co nowego w PKP Intercity?
(...) Co do nowych połączeń, to do dotychczasowych 146 obsługiwanych łącznie przez spółkę PKP Intercity od 12 grudnia 2005r. dojdzie 20 nowych pociągów TLK. Łącznie będzie więc 166 połączeń.
Pamiętam szumne zapowiedzi, że zmiana nazwy istniejących pociągów to dopiero początek a zupełnie nowe połączenia pojawią się jeszcze przed wakacjami. Pewnie chodziło o wakacje zimowe, w lutym...
Zapytany o współpracę z byłymi pracownikami a nadal kolegami z PKP Intercity, którzy trafili do zarządu PKP Przewozy Regionalne a szczególnie z Leszkiem Rutą, prezes Prześluga przytoczył pomysł konsultacji społecznych w postaci inicjatywy "Zbuduj rozkład jazdy" oraz zapowiedział koniec wojny podjazdowej z PR o pasażerów i zbliżania do siebie godzin odjazdów pociągów konkurujących operatorów.
W ramach końca owej wojny podjazdowej PKP IC proponuje TLK Bydgoszcz - Warszawa w mniej więcej w godzinach obecnego Bydgoszczanina.
rozkład pociągów na liniach magistralnych przez okres 2-3 lat i naprzemienny takt pociągów IC i PR tam, gdzie jest to możliwe i gdzie operują obaj przewoźnicy tak, by pasażer przyzwyczaił się do istnienia taktu godzinnego lub dwugodzinnego w danej relacji i by wspólnie przyciągać klientów do kolei...
Naprzemienny takt oznacza wzrost cen, zwłaszcza przy podróżach w krótkich relacjach (+3 zł za przejazd) i na podstawie miesięcznych (+2,40 za przejazd, zakładając że ktoś dojeżdżałby TLK tylko w jedną stronę, oznacza to w skali miesiąca wzrost ceny o 50 zł). Super sposób na zachęcenie do kolei.
Pozdrawiam Jacek
Temat: [MTiB] Oszczędności na kolei
| Poznałam po stylu pisania.
Gratuluje.
Dziękuję.
| 6:52 poc do Szczecina Dabia, dalej bezpośredni do Kołobrzegu. Czas | przejazdu | godzinę dłuższy od czasu przejazdu przez Piłę Główną.
| A czy nie przychodzi Ci do głowy, że ktoś może jechać np. do Karlina lub | do Złotnik?
Już Ci pisałem, poczeka sobie.
| Tylko w przypadku Wrocław-Kołobrzeg. Nikt sobie nie poczeka, bo to jest | zdekomunikowanie i za to muszą polecieć stanowiska.
Jasne.
No towary jeżdzą... Ale akurat w tym przedziale 7 minutowym? Że nie da się? ;)
| Rozumiem że przedstawiona przez Ciebie sytuacja dotyczy wybranego dnia | tygodnia w jakim jeden z przytoczonych pociągów kursuje.
| Tak, z tego co mi sie wydaje to pn-pt, nd? | Czyli prawie cały tydzień.
Gówno prawda. Polecam DOKŁADNE zapoznanie się z Sieciowym Rozkładem Jazdy Pociągów, zwłaszcza z objaśnieniami dotyczacymi terminów kursowania.
Ale to nie chodzi o rozkład, tylko o nietworzenie zdekomunikowań odjazdów ze stacji Poznań Główny, skoro jest aż tak duży problem z jednotorową linią Oborniki-Piła Główna, to jak pociągi kiedy ich przybedzie będą kursować?
| | W Pile?
| Tak w Pile. Część pociągów ma w tej stacji zmieniany rodzaj pojazdu | trakcyjnego.
| Ale linia Poznań-Wrocław jest dwutorowa, więc odprawienie sezonowego | Kołobrzeg-Wrocław, 10 minut szybciej zdaje się, że nie wyrządzi żadnych | szkód. | (o 3:20 wyjeżda TLK, wt-pt) o 3:35 wyjeżdza posp- A mógłby o 3:27. No | chyba 7 | minut odstepu na linii co się jedzie conajmniej 100 km/h, to | wystarczająco?
Nie przyszło Ci kobieto do głowy że na sieci PKP kursuja również inne pociągi poza pasażerskimi?
Tak towary jeżdzą... I drezyny inspekcyjne PLK i PKP Energetyka i jeszcze kilka chyba, one tesh potrzebują rozkłądu, i blokują tym samym pociągi osobowe?
| Tak, tak linia bardzo przeciążona jak wiele innych... | Ciekawe co będzie jak PKP PR wdrązą plan 7000 pociągów?
Błłeheheheh
Oj chyba nie znasz stanowiska polskiego Rządu.
Temat: [interia] Zły rozkład jazdy PKP
Rozkład jazdy PKP zamieszczony na stronach internetowych spółki wprowadza w błąd. Pracownice w kasach przyznają, że bardzo często zdarzają się zaskoczeni klienci usiłujący kupić bilety na nieistniejące połączenia.
też mi sie zdarzyło:]
- Znalazłam w internecie jedyny bezpośredni pociąg z Krakowa do Łodzi Fabrycznej o godzinie 7.50. Na szczęście wpadłam na pomysł, aby wcześniej kupić bilety. Okazało się, że takiego pociągu, na rozkładzie wiszącym na dworcu, wcale nie ma - mówi "Gazecie Krakowskiej" pani Agata.
Nie tylko pani Agata miała taki problem. W sobote mielismy z kolegą wracac z Gdyni do Kościerzyny pociągiem o 20.43, który to był w rozkładzie internetowym, jak sprawdzałem dzień wcześniej, wieczorem. Kupiliśmy bilety, pani bez słowa nam je sprzedała, jednak chcąc sprawdzić z jakiego peronu odjeżdża nasz pociąg nie znaleźliśmy go na tablicy odjazdów, mimo że była już 20.30. Wydawało sie to dziwne, wiec poszliśmy do informacji. Tam pani łaskawie poinformowała nas że pociag który miał jechać o 20.43, został przeniesiony na 19.50:) Jak jej powiedziałem, że taki rozkład jest w internecie i pokazałem wydruk z wczoraj, pani powiedziała że nie wie co jest w internecie:] Niestey żadnego późniejszego pociągu do Kościerzyny juz nie było. Dobrze że jeszce był jakiś ostatni kurs PKS o 22.20 z Gdańska, wiec do SKM-ki i godzine czekania w Gdańsku. Ale przez kogos zaniedbanie, starcilismy 2 godziny, na mrozie. Dodam jeszce ze pani kasjerka w Gdyni Głównej sprzedała nam bilet z pieczątką "wyjazd 18.01-24.00", mimo, ze żadnego pociągu do Koscierzyny do godziny 5 dnia nasteopnego już nie było:] Pozdrowienia dla pani kasjerki.
Na wszelki wypadek proponowałbym korzystać z informacji
telefonicznej pod nr 94-36. Czas oczekiwania na połączenie nie jest długi.
To po jaką cholere wogole jest ta strona internetowa. Sory, ale kazde zmiany powinni na niej wprowadzac co najmnej z kiludniowym wyprzedzeniem. Po prostu nóż sie w kieszeni otwiera.
Pozdrawiam
-- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Temat: Łódź - Warszawa zmiany na trasie od 15 maja
Od czwartku 15 maja zacznie obowiązywać ostatni zmieniony rozkład jazdy na modernizowanej linii Łódź - Warszawa.
..
Utrudnienia te uniemożliwią jednak kursowanie w dni robocze jednego popołudniowego pociągu z Łodzi do Warszawy i jednego wieczornego w relacji powrotnej. 12 pociągów pospiesznych na odcinku Koluszki - Skierniewice będzie zatrzymywało się na wszystkich przystankach, w zastępstwie za pociągi osobowe. W dowożeniu pasażerów do tych miejscowości pomogą też autobusy zastępcze.
Zmiana organizacji ruchu pociągów będzie się wiązać ze zmianą godzin odjazdów pociągów ze stacji początkowych np. pociąg "Wokulski" z dworca Warszawa Centralna do Łodzi odjedzie 5 minut wcześniej tj. o godzinie 15.15.
Przebudowa stacji Skierniewice znacznie ogranicza możliwość skoordynowania przesiadek w kierunku Łowicza. Aby umożliwić podróżnym sprawny powrót do domów na odcinku Skierniewice -Łowicz zostanie uruchomiona kolejowa komunikacja autobusowa. Odjazd ze Skierniewic o godzinie 17.45 po przyjeździe pociągu "Kurpiński" z Warszawy (17.42).
Rozkład jazdy ważny od 15.05.2008 r. http://www.pr.pkp.pl/img_in//NewsletterWawaLodz/601_080515.pdf]
Rozkład jazdy ma obowiązywać do drugiej połowy czerwca.
Co oni znowu wymyśli? Miałem nadzieję, że pociąg z Radomska pojedzie wreszcie na skróty przez Bęzelin-Pękowice, ale widocznie musi jechać przez Koluszki, wsiada do niego garstka osób, więcej jedzie z Piotrkowa. Jednak czas jazdy osobówek i pośpiesznych nieco się skrócił - w Bedoniu robią kolejny przepust albo mostek. I niech ktoś powie co robią w Skierniewicach?
Czekam na koniec tego cyrku, który miał być 15 czerwca, a tym rozkładzie żadna data końcowa się nie pojawia.
sopek ........ http://www.kpinfo.pl http://picasaweb.google.com/sopek1910
Temat: Rozkład 2007/2008 w woj. pomorskim
Otwieram nowy temat na wzór innych województw. PKP się nie śpieszy z podaniem nowego rozkładu ale już sporo zostało umieszczone na stronie www.db.de . Jako że w zeszłym roku znazna część się sprawdziłą więc zachęcam do wyrażania opinii o nowym rozkładzie w województwie pomorskim.
Zacznę od swojego podwórka a więc odcinka linii D29-210 Chojnice-Szczecinek. Co mnie najbardziej cieszy to pojawienie się nowej pary pociągów osobowych. Jeszcze w maju roku 2004 przewozy pasażerskie zawieszono na tydzień jednak od tamtego czasu z roku na rok jest coraz lepiej. W sezonie 2005/2006 były dwa połączenia,rok później nastąpił wzrost o dodatkową parę pociągów osobowych oraz wakacyjny pociąg pośpieszny. Wraz z nowym rozkładem 2007/2008 ma pojawić się kolejna para pociągów osobowych. Brawo Będzie to typowe połączenie dowożące uczniów do szkół. Wyjazd ze Szczecinka o 6:31 a przyjazd do Człuchowa i Chojnic o 7:27 i 7:43 . Natomiast w drugą stronę wyjazd z Chojnic o 6:26 a przyjazd do Szczecinka o 7:40. Ponadto jedna para zostaje wydłużona do relacji Chojnice-Słupsk-Chojnice. Z jednej strony cieszy łączenie relacji jednak z drugiej czas przejazdu na całej trasie w porównaniu z autobusem jest niemal dwa razy dłuższy oraz bilet w drugiej klasie jest droższy niż bilet w PKS Chojnice. Co mnie mile zaskoczyło to pierwszy kurs ze Szczecinka przyjeżdżający do Chojnic o 6:11 udało się skomunikować nie tylko z pociągiem do Tczewa ale też do Bydgoszczy,Piły i Brus. Maksymalny czas oczekiwania to 21 minut. Drugi kurs ze Szczecinka , przyjazd do Chojnic o 7:43, jest skomunikowany z pociągiem w stronę Piły. Trzeci kurs ze Szczecinka skomunikowany z pociągiem do Tczewa. Natomiast w kwestii odjazdów z Chojnic w stronę Szczecinka kurs wyruszający o 6:26 jest skomunikowany z pociągiem z Kościerzyny, kurs o 15:44 z pociągami z Piły i Tczewa. Natomiast ostatni pociąg ruszający o 18:32 skomunikowany jest z pociągiem z Gdyni. Natomiast za minus uważam brak skomunikowań w Szczecinku z pociągami jadącymi w stronę Szczecina. Tegoroczny wakacyjny pociąg pośpieszny relacji Warszawa-Działdowo-Chojnice-Kołobrzeg ma zastąpić pociąg relacji Łódź Kaliska-Kutno-Bydgoszcz-Chojnice-Kołobrzeg. Ciekaw czy będzie się cieszył większą frekwencją niż Bor Tucholskie.
Pozostają jeszcze dwie kwestie. Jaki tabor będzie obsługiwał połączenia osobowe. Czy uda się aby większość obsługiwały szynobusy. SU45 i jedna bonanza to marnotrawienie pieniędzy. Po drugie po latach umierania kolei jej odżycie cieszy jednak nie wielu o tym wie. Przydała by się jakaś akcja informacyjna ale to chyba pozostanie na razie w kwestii marzeń.
Temat: ZAWIESZENIA ODŁOŻONE !!!!!!!!!!!!!!!
| Wałbrzych -Mezimesti cenię te linie za ich urodę, zwłaszcz WB-Mezimesti za to ze mam tam rodzinę i co jakis czas korzystam z tej lini, jednak naprawde odłożenie zawieszenia tej lini uwazam za bardzo nie korzystne. Jezli ktoś jechał to Mezimesti w sobotę rano to faktycznie może twierdzić że ta linia jest potrzebna, ale sytuacja w dzień roboczy jest tragiczna, a znam to z doświadczenia. Do konca kwietnia kursy tego typu będa tylko kumulowały straty zadowolając przede wszystkim MK. W zamian na dolnymśląsku proponowałbym zająć sie ratowaniem kursów z Wrocławia do Legnicy, Głogowa, Jelcza-Laskowic, Rawicza, czyli tam gdzie faktycznie ktoś jeździ. Ja nie pracuje w PKP ale uwazam że własnie dalsze utrzymywanie lini G na dolnymśląsku powoduje kłopoty innych lini
Witam!
Tak się składa, że wczoraj byłem w Mieroszowi i widziałem poranny pociąg do Mezimesti, jeśli chodzi o ścisłość to goniłem go samochodem i zrobiłem 3 fotki. Podzielam opinię, że taki rozkład jaki tam istnieje nie służy nikomu. Miejscowi od dawna korzystają z busów - tak na marginesie są to w większości całkiem niezłe samochody i kursują bardzo często. Turyści którzy ewentualnie chcą tu dotrzeć są zniechęceni czasem jazdy - np z Wrocławia aby dotrzeć do Mezimesti trzeba wyjechać z Głównego o 6.06 jedzie się aż 3 godziny, a na dodatek w tym rozkłądzie jazdy (tak wynika z internetu) w Czechach nie kursuje pociąg o 9.22 do Nachodu (był taki w zeszłym rozkł). Dla mnie jednak sensowne było kursowanie pociągu posp do Pragi jeszcze w zeszłym roku. Jeśli chodzi o inne linie, to chciałbym zwrócić uwagę, ze nie tylko pociągi z i do Wrocławia wożą ludzi, np żegnając odcinek Chojnów - Rokitki stwierdzam, że na Żagań pociąg wcale nie wozi powietrza, podobnie jest do Lubawki czy miedzy Legnicą a Kędzierzynem, Kłodzkiem a Stroniem i Kudową. Inna sprawa, że PKP funduje podróżnym szereg utrudnień w podróży : - dziwne godziny odjazdów lub przyjazdów (np jak dojechać do szkoły posiągiem który dociera np o 8,48 (poc Kłodzko - Wałbrzych na tej drugiej stacji) lub nawet o 7,48 (poc z Lubawki w Wałbrzychu, na dodatek Głównym...) - "ciekawe" skomunikowania - reszta to już kwestia większych środków finansowych, więc nie będę się czepiał
pozdrawiam - Tomasz Wasiluk
Temat: Taryfa na 3 linijki
Oto rezultat łupania w klawisze przez osobę, przedstawiającą się światu
| IMHO ma uzasadnienie. Klientami, do których PKP kieruje ofertę, umownie ją | nazwijmy, "pociągów międzyregionalnych", powinny być osoby podróżujące na | odległości średnie bądź długie, nie z Warszawy do Żyrardowa. I to wygoda | tych pasażerów powinna być dla przewoźnika najważniejsza. Jeżeli zaś w PKP nie kierują oferty do okreslonego klienta, one podstawiają pociag, który ma pokonać pewną trasę w zadanym czasie
No i widać, jak na tym wychodzą. 8-
i stawać tam, gdzie jest to ekonomicznie czy społecznie uzasadnione. Pozostawmy pasazerowi nieco swobody.
Czy ja chce zabronić ludziom jeżdżenia takimi pociągami, jakimi mają ochotę?
Jesli jest tłok to powiekszmy podaż bez konstruowania jakiejś teoretycznej nadbudowy. Całkowicie zgadzam się z Michałem, że dzielenie pociagów na kategorie jest równie ulubionym co szkodliwym ekonomicznie działaniem niektórych planistów.
Dlaczego szkodliwym ekonomicznie? Dzięki temu osiąga się czytelny dla pasażerów rozkład jazdy. Pasażer wie, że każdy pociąg kategorii X zatrzymuje się na stacji Y, a każdy pociąg kategorii Z na stacji Ż. Czasy przejazdów pociągów tej samej kategorii są identyczne, nie ma więc pretensji klientów, że za tę samą cenę raz jadą dwie godziny, raz dwie i pół. Pociągi mogą być puszczane w stałych odstępach, co ułatwia pasażerom zapamiętanie godzin odjazdów, i godzin ewentualnych przesiadek. Przejrzysty rozkład i ujednolicenie standardów w ramach poszczególnych kategorii pociągów przyciąga klientów, a więc zwiększa wpływy.
Marek A. Salwa
Temat: Zamosc - Hrubieszow
Tak sobie ostatnio zaleglosci przy poprawkach odrabialem i znalazlem http://www.kolej.pl/~jareks/srjp/p042.txt o Hrubieszowie. [Moze bylo o tym, ale jakos ostatnio malo pilnie czytalem grupe]. Dziwne to jakies (i z bledem chyba zreszta, bo na rozum to zmiana rozkladu powrotnego powinna byc dla 244, a nie 240, bo bylyby dwa pociagi 240, jeden rano z Zamosc do Zawada, drugi wieczorem z Hrubieszow do Zamosc; ale nisch tam, nie w tym rzecz). Nawet tez rzecz nie w tym, ze (dwa razy) wiecej tych pociagow w weekendy niz w dni powszednie, bo moze taka uroda tej linii. Wiecej mnie zdziwilo, ze: a) rozklad jest inny na (1)-(5), inny na (6)-(7); jakos mi sie zdawalo, ze praktykuje sie raczej podzial typu (D) / (C) czy (E) / (+); ale zeby tak calkiem te swieta pomijac... b) rozumiem, ze opoznienie i powczesnienie powrotnego w dni (1)-(5) jest spowodowane checia obsluzenia pociagow jedna sluzba (dziwna ona zreszta: o 8
naiwnie myslalem, ze ludnosc tam jezdzi do urzedu, do pracy, albo co; ale to chyba nie w te strone, a i te dojazdy do pracy/szkoly powinny byc jakos na okreslona godzine i nie mozna sobie tak pociagu posunac, jak chcac; kto zatem jezdzi tymi pociagami (oprocz tego, ze nikt)? c) w poprawce jest o jedna pozycje za duzo do wpisania nowych godzin, tak pomiedzy Zamosc a Miaczyn; co to ma byc? jakies Boratycze czy cos w tym duchu?
W ogole upadek tej linii jest zatrwazajacy. Czy on bierze sie z przyczyn ogolniejszych niz standardowa niechec PKP do wozenia pasazerow? Bo przeciez kiedys byly tam (w Hrubieszowie) pociagi bezposrednie do Warszawy, Wroclawia, nie wiem jeszcze dokad, a nawet do tego blazenskiego pociagu na LHS spory tlumek wsiadal. A teraz? Ale moze ten ruch dalekobiezny krajowy byl w duzej mierze generowany przez ludzi przesiedlonych na Ziemie Odzyskane? Bo w Zarach czy Zaganiu tak ze dwadziescia lat temu Hrubieszow byl w wykazie cen biletow do stacji bardziej uczeszczanych. A teraz juz ci, co by jezdzili na stare smieci, pomarli, a mlodzi nie maja zainteresowania do takich podrozy?
Pociagi Zamosc-Hrubieszow-Zamosc kursuja obecnie jako laczniki do rzezni Zamosc-Wroclaw co kiedys stanowilo jedna relacje. Od grudnia ten nocnik bedzie tylko w wakacje wiec pewnie i Hrubieszow zniknie z tablicy odjazdow w Zamosciu. W weekendy rzeczywiscie jezdzi wiecej ludzi i dlatego sa dwie pary pociagow. Z Hrubieszowa kiedys odjezdzaly pociagi do Wroclawia, Warszawy, Belzca, Chelma, Stalowej Woli, Rejowca. Zroznicowania godzin kursowania pociagow na tej trasie (w dni robocze i w weekendy) nie rozumiem. Co masz na mysli piszac "do tego blazenskiego pociagu"? Pozdrawiam. Lukasz
Temat: (pr) (cyt) Pociągów coraz mniej...
Pociągów coraz mniej
Sobota, 27 listopada 2004r.
Za dwa tygodnie nowy rozkład jazdy PKP
Fot. Maciej Kulczyński - Nigdy bym nie zamieniła pociągu na autobus. Dlatego niepokoi mnie likwidowanie kolejnych połączeń - mówi Magda Radkiewicz
Od 12 grudnia do wielu miejscowości Dolnego Śląska nie dojadą już pociągi. Wprawdzie kolej zlikwidowała w całości tylko cztery połączenia, ale - w poszukiwaniu oszczędności - skróciła trasę co siódmego lokalnego pociągu. Pasażerów czekają więc poważne zmiany. Wczoraj przedstawiciele dolnośląskiego oddziału PKP Przewozy Regionalne po raz pierwszy powiedzieli o wchodzącym w życie 12 grudnia nowym rozkładzie jazdy. Na pierwszy rzut oka zmiany wydają się niewielkie. Więcej - na dolnośląskich torach pojawi się dwadzieścia siedem nowych pociągów. Czegoś takiego już dawno nie było. Mimo to kolejarze nie mieli zbyt dobrego humoru. Okazuje się bowiem, że z trzech dotychczasowych tras(Legnica - Rudna Gwizdanów, Krotoszyn - Grabowno Wielkie, Sędzisław - Lubawka) w ogóle znikną pociągi, na dwóch (Głogów - Leszno, Kłodzko - Stronie Śląskie) będą jeździły autobusy a 47 zmieni trasy (tylko kilka je wydłuży). Nie wspominając już o tym, że zlikwidowane zostały niemal wszystkie pociągi do Drezna i Pragi. W sumie skróciły się trasy co siódmego pociągu . - Koleje w całej Europie są dotowane z budżetów państw. Saksonia - podobny wielkością do Dolnego Śląska land w Niemczech - dostaje tyle pieniędzy ile koleje w całej Polsce. Nic więc dziwnego, że na taki rozkład jazdy, jakby wszyscy sobie życzyli, po prostu nas nie stać - tłumaczy Andrzej Piech z dolnośląskiego oddziału PKP Przewozy Regionalne. - Musieliśmy zlikwidować część pociągów. Konstruując ten rozkład staraliśmy się nie likwidować pociągów, którymi mieszkańcy Dolnego Śląska dojeżdżają do pracy i do szkół. - Zresztą, nawet ten rozkład niebawem może okazać się być nierealny. Przygotowywaliśmy go opierając się na zapewnieniach ministerstwa finansów, że w tym roku dostaniemy 45,8 miliona złotych dofinansowania do przewozów na Dolnym Śląsku. Prawdziwa kwota, którą dostaniemy od urzędu marszałkowskiego nie jest jednak jeszcze znana - dodaje Witold Ziółkowski, zastępca dyrektora wrocławskiego oddziału PKP Przewozy Regionalne. I mówi, że jeśli dotacje będą za małe, z rozkładu jazdy znikną kolejne pociągi. Ale też jeśli okaże się to potrzebne, mogą zmienić się godziny odjazdów. Nie szybciej jednak niż 7 lutego. - Na razie nie jest jeszcze ustalony przyszłoroczny budżet. Ale w jego projekcie, na dofinansowanie kolei przeznaczonych jest 35 milionów złotych - mówi Izabella Zalewska z urzędu marszałkowskiego. Dodaje, że to o wiele więcej niż w tym roku, gdy w budżecie zapisanych było na ten cel 21 milionów. Kolej otrzymała łącznie prawie czterdzieści milionów złotych, ponieważ urząd wyasygnował dla niej dodatkowe kwoty. Urzędnicy zapowiadają, że w przyszłym roku też pomogą, jeśli będzie tylko trzeba. Na szczęście są i dobre strony nowego rozkładu jazdy. - Zwiększyliśmy w nim liczbę pociągów wyjeżdżających i przyjeżdżających do Wrocławia. W rozkładzie będzie także dwanaście zupełnie nowych pociągów, m.in. do Kluczborka, Oleśnicy, Kędzierzyna Koźla i Kłodzka - mówi Andrzej Piech. Nowością jest także to, że pociągi rano i po południu będą wjeżdżały i wyjeżdżały do Wrocławia regularnie. Na przykład do Głogowa ze stacji Wrocław Główny będą wyjeżdżały co dwie godziny rano i co godzinę po południu o 46. minucie każdej godziny.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plkava.keep.pl
Strona 2 z 3 • Zostało znalezionych 121 rezultatów • 1, 2, 3
|