Strona Główna PKP Chełmża Toruń rozkład pkp-gorzów wlkp-rozkład pkp-rozkład Bielsko Biała pkp-rozkład jady pociągów PKP Rozkład kraków-sosnowiec PKS Oświęcim Rozkład Tychy PKS Rozkład cennik Lublin PKS Stalowa Wola Rozkład PKS Wrocław Warszawa Rozkład PKP konin-rozkład |
Widzisz posty znalezione dla zapytania: Pkpwroclaw rozkład jazdyTemat: PKP likwiduje 19 najbardziej deficytowych połączeń To jest likwidacja na wlasna prosbe PKP. Trudno sie oprzec wrazeniu, ze PKP chca zyc wylacznie z dotacji, a wozic pasazerow po prostu im sie nie chce: od przeszlo dwoch lat nie jest wydawany lokalny rozklad jazdy pociagow Poludniowej DOKP, w najlepszym razie przy kazdej zmianie rozkladu jest przez kilka dni dostepny horrendalnie drogi (panowie z PKP - przeciez rozklad jazdy to MATERIAL REKLAMOWY waszej firmy!) rozklad ogolnopolski, dostep do rozkladu jazdy PKP w internecie jest przez strone Deutsche Bundesbahn, dostepne dluzej w sprzedazy rozkladziki dla najdrozszych pociagow (IC, EC, Ex etc.) nie podaja wszystkich stacji, na ktorych te pociagi sie zatrzymuja (np. na terenie Pd-DOKP notorycznie pomijany jest m.in. Nowy Targ). Kolejna decyzja o likwidacji niektorych polaczen: - powstana wielogodzinne luki w komunikacji lub znikna calkowicie niektore relacje, zostana zerwane ciagi polaczen - co PKP proponuje w to miejsce? Czy ktos krytycznie ocenil skutki tych decyzji dla rozkladu jazdy, dla mozliwosci dojechania pociagiem gdziekolwiek? Dlaczego pierwszy poranny ekspres z Krakowa do Gdyni nie ma zadnych sensownych (czas oczekiwania max. 10 min, przesiadka na tym samym peronie, przejscie na inny peron tylko wtedy, gdy polaczen jest wiecej, nieokrezna trasa) polaczen do Bialegostoku, Olsztyna (bylo takie kompromitujace PKP polacznie przez ... Ilawe, na przejscie na inny peron dawali 1 - JEDNA - minute!), Torunia, Bydgoszczy, Helu etc.? Dlaczego pierwszy poranny expres przez Wroclaw do Szczecina nie ma we Wroclawiu sensownych polaczen do Glogowa, Zielonej i Jeleniej Gory, moze Drezna itd.? I ostatnie pytanie - dlaczego PKP nie probuje zarabiac na handlu weglem? - ma przeciez bocznice do kazdej kopalni, place przeladunkowe na wielu stacjach (ze przypomne slawna w tym kontekscie Mszane Dolna ...), i straszliwy deficyt? Temat: projekt nowego rozkładu jazdy PKP projekt nowego rozkładu jazdy PKP jest już projekt nowego rozkładu PKP. O dziwo, będziemy mieć z Lublina dodatkowy pociąg do Gdyni. Rozkład z Lublina do Warszawy - czas jazdy do centralnej 2h 45 minut 4.00 Warszawa ( z Kijowa i Rzeszowa) 5.30 Warszawa w dni robocze 6.20 Gdynia p. Bydgoszcz 7.20 Szczecin ( TLK) 8.20 warszawa ( z Chełma) 10.20 Warszawa ( z Przemyśla i Zamościa) 12.20 Szczecin 14.20 Warszawa 15.20 Gdynia (TLK tylko w dni robocze) w Warszawie wjeżdża tylko na DW.Wschodni 16.20 Bydgoszcz 18.20 Warszawa ( z Bełżca w wakacje, a poza wakacjami tylko w niedziele) 19.20 Warszawa ( z Przemyśla, a poza wakacjami także z Zamościa) 20.20 Świnoujście ( sezonowy) z Warszawy Centralnej do Lublina ( czas jazdy z centralnej 2 h 20 min - oj chyba się nie uda) 5.05 Lublin ( sezonowy ze Świnoujścia) 6.05 Bełżec ( w wakacje codziennie a poza wakacjami tylko w soboty) 7.05 Przemyśl ( a poza wakacjami także do Zamościa) 8.48 Lublin ( TLK z Gdyni tylko w dni robocze - odj. z Dw.Wschodniego) 9.05 Lublin ( z Bydgosczy) 12.05 Lublin ( a w piatki do Chełma) 14.05 Lublin ( ze Szczecina) 15.00 Lublin ( TLK ze Szczecina) 16.05 Przemyśl/Zamość ( z Bydgoszczy) 17.05 Lublin ( w dni robocze) 18.05 Chełm ( w dni robocze) 19.05 Lublin ( z Gdyni przez Bydgoszcz) 21.10 Kijów/Rzeszów ( w wakacje do Zagórza) do Radomia 6.10 Kraków/Katowice 12.10 Wrocław 16.10 Kraków/Katowice 21.52 Wrocław "Ludwik Solski" kierunek Stalowa Wola 9.40 Przemyśl 18.40 Przemyśl 23.40 Rzeszów kierunek Wschodni 8.40 Bełżec ( w wakacje codziennie, poza wakacjami tylko w soboty) 9.40 Zamość ( oprócz wakacji) 14.40 Chełm ( w piątki) 18.40 Zamość 20.40 Chełm 23.40 Kijów Temat: Rozkład jazdy PKP 07/08 już w sieci Rozkład jazdy PKP 07/08 już w sieci www.pr.pkp.pl/aktualnosci,s,0,150.html Na stronie umieślili część rozkładów PDFie. Europa :-) Z iforomacji prasowej: - "Inne nowości to: „Widawa” Łódź Kal. – Wrocław Gł." - "Nie tylko na białe szaleństwo, jak nazwa wskazuje i nie tylko podróżnych z Wielkopolski do Zakopanego, zabierze „Narciarz”. Z Ostrowa Wielkopolskiego skręci do Łodzi, a tam do Tomaszowa Mazowieckiego." - "Sporo pociągów będzie miało wydłużone relacje. (...) „Konopnicka” Łódź z Białymstokiem i Suwałkami," - "Niektóre pociągi pojadą zmienionymi trasami. „Niegocin” z Wrocławia do Ełku zamiast przez Poznań pojedzie przez Łódź. Tędy z kolei będzie przejeżdżał „Jaćwing” z Wrocławia do Suwałk. Przez Toruń przestaną kursować „Niemen” Białystok – Bydgoszcz i „Doker” Gdynia – Katowice; oba pociągi zostaną skierowane przez Inowrocław. „Mieszko” z Poznania do Gdyni zabierze podróżnych z Wrześni. „Włókniarz” z Łodzi do Szczecina zamiast przez Ostrów Wlkp. pojedzie przez Kutno i Wrześnię. „Reymont” relacji Łódź – Kraków pomknie przez Tomaszów Mazowiecki i Centralną Magistralę Kolejową" - "Wakacyjny pociąg z Krakowa i Katowic do Ustki pojedzie od Częstochowy do Bydgoszczy przez Zduńską Wolę i Inowrocław." - dochodzi kolejny pociąg z Torunia Głównego do Łodzi Kaliskiej - "„Mazowsze” będzie kursowało w relacji Warszawa Wschodnia – Kutno, przy czym na znajdującym się w województwie łódzkim odcinku Łowicz – Kutno, pociąg pojedzie jako osobowy. Dzięki temu wysiadający w mniejszych miejscowościach będą mieli bezpośrednie połączenie ze stolicy, bez uciążliwości związanych z przesiadką w Łowiczu." Miłego szukania wycięć i nowych połączeń regionalnych. Łódź Kaliska - Łowicz wstrzymane do odwołania. Z powodu remontu, czy bez okazji? Temat: Praga bliżej wrocławian Praga bliżej wrocławian Praga bliżej wrocławian Poniedziałek, 18 kwietnia 2005r. Warszawa przegrała z nami w staraniach o pociąg do stolicy Czech. Teraz będzie jeździł tylko z Poznania i z Wrocławia Od przyszłego rozkładu jazdy wrocławianie, chcąc dojechać do Czech, nie będą musieli jechać w nocy albo dwa razy się przesiadać, jak teraz. Po grudniowych zmianach w rozkładzie jazdy z Wrocławia do Pragi można dojechać dwoma pociągami. Oba połączenia nie są dla turystów najlepsze. Jeden pociąg wyjeżdża bowiem z Wrocławia w nocy, a drugie połączenie, nie dość, że jest tylko w dni wolne, to jeszcze pasażerowie muszą się przesiadać aż dwa razy – w Międzylesiu i Letohradzie. Do stolicy Czech można też dojechać bezpośrednim pociągiem z Katowic. W nowym rozkładzie jazdy, który wejdzie w życie od grudnia, miał pozostać tylko jeden bezpośredni pociąg. Dlatego wszystkim regionalnym oddziałom PKP Przewozy Regionalne zależało, by to z ich miasta jechał pociąg do Pragi. Stanęło na tym, że pociąg będzie wyjeżdżał z Poznania i jechał przez Wrocław. Z rozkładu jazdy zniknie m.in. pociąg z Warszawy, a to prawdziwa rzadkość, bo większość międzynarodowych pociągów wyjeżdża właśnie ze stolicy. – Już ustaliliśmy nawet wstępne pory odjazdu. Pociąg z Wrocławia będzie około 8 rano, a powrotny z Pragi – przed 18 – mówi Andrzej Piech z dolnośląskiego oddziału PKP Przewozy Regionalne, który zaznacza że do Czech będzie można dojechać jeszcze jednym pociągiem. – To będzie połączenie, o które prosili nas Czesi, tak aby ich pasażerowie mogli przyjechać na cały dzień np. do Wrocławia –- dodaje. – Nareszcie jakieś ułatwienie dla pasażerów. Dzięki tej zmianie może pojadę wreszcie do Pragi. Dotąd komplikacje w podróży odstraszały mnie – komentuje zmiany Michał Wojciechowski, którego spotkaliśmy wczoraj na Dworcu Głównym. – Nigdy nie byłem w Pradze. Mając do dyspozycji jeden pociąg, na pewno szybciej zdecyduję się na wycieczkę niż teraz – dodaje Marceli Woźniak. źródło:wroclaw.naszemiasto.pl/wydarzenia/467846.html Co to znaczy? Czy z Łodzi już nie będzie odjeżdzał żaden pociąg międzynarodowy? Temat: Bitwa o Berlin Dobrze, że przynajmniej to się udało: Praga bliżej wrocławian Poniedziałek, 18 kwietnia 2005r. Warszawa przegrała z nami w staraniach o pociąg do stolicy Czech. Teraz będzie jeździł tylko z Poznania i z Wrocławia Od przyszłego rozkładu jazdy wrocławianie, chcąc dojechać do Czech, nie będą musieli jechać w nocy albo dwa razy się przesiadać, jak teraz. Po grudniowych zmianach w rozkładzie jazdy z Wrocławia do Pragi można dojechać dwoma pociągami. Oba połączenia nie są dla turystów najlepsze. Jeden pociąg wyjeżdża bowiem z Wrocławia w nocy, a drugie połączenie, nie dość, że jest tylko w dni wolne, to jeszcze pasażerowie muszą się przesiadać aż dwa razy – w Międzylesiu i Letohradzie. Do stolicy Czech można też dojechać bezpośrednim pociągiem z Katowic. W nowym rozkładzie jazdy, który wejdzie w życie od grudnia, miał pozostać tylko jeden bezpośredni pociąg. Dlatego wszystkim regionalnym oddziałom PKP Przewozy Regionalne zależało, by to z ich miasta jechał pociąg do Pragi. Stanęło na tym, że pociąg będzie wyjeżdżał z Poznania i jechał przez Wrocław. Z rozkładu jazdy zniknie m.in. pociąg z Warszawy, a to prawdziwa rzadkość, bo większość międzynarodowych pociągów wyjeżdża właśnie ze stolicy. – Już ustaliliśmy nawet wstępne pory odjazdu. Pociąg z Wrocławia będzie około 8 rano, a powrotny z Pragi – przed 18 – mówi Andrzej Piech z dolnośląskiego oddziału PKP Przewozy Regionalne, który zaznacza że do Czech będzie można dojechać jeszcze jednym pociągiem. – To będzie połączenie, o które prosili nas Czesi, tak aby ich pasażerowie mogli przyjechać na cały dzień np. do Wrocławia – - dodaje. – Nareszcie jakieś ułatwienie dla pasażerów. Dzięki tej zmianie może pojadę wreszcie do Pragi. Dotąd komplikacje w podróży odstraszały mnie – komentuje zmiany Michał Wojciechowski, którego spotkaliśmy wczoraj na Dworcu Głównym. – Nigdy nie byłem w Pradze. Mając do dyspozycji jeden pociąg, na pewno szybciej zdecyduję się na wycieczkę niż teraz – dodaje Marceli Woźniak. (Przem) - Słowo Polskie Gazeta Wrocławska Temat: Newsletter 17 Będzie bezpośredni pociąg z Wrocławia do Pragi Praga bliżej wrocławian Poniedziałek, 18 kwietnia 2005r. Warszawa przegrała z nami w staraniach o pociąg do stolicy Czech. Teraz będzie jeździł tylko z Poznania i z Wrocławia Od przyszłego rozkładu jazdy wrocławianie, chcąc dojechać do Czech, nie będą musieli jechać w nocy albo dwa razy się przesiadać, jak teraz. Po grudniowych zmianach w rozkładzie jazdy z Wrocławia do Pragi można dojechać dwoma pociągami. Oba połączenia nie są dla turystów najlepsze. Jeden pociąg wyjeżdża bowiem z Wrocławia w nocy, a drugie połączenie, nie dość, że jest tylko w dni wolne, to jeszcze pasażerowie muszą się przesiadać aż dwa razy – w Międzylesiu i Letohradzie. Do stolicy Czech można też dojechać bezpośrednim pociągiem z Katowic. W nowym rozkładzie jazdy, który wejdzie w życie od grudnia, miał pozostać tylko jeden bezpośredni pociąg. Dlatego wszystkim regionalnym oddziałom PKP Przewozy Regionalne zależało, by to z ich miasta jechał pociąg do Pragi. Stanęło na tym, że pociąg będzie wyjeżdżał z Poznania i jechał przez Wrocław. Z rozkładu jazdy zniknie m.in. pociąg z Warszawy, a to prawdziwa rzadkość, bo większość międzynarodowych pociągów wyjeżdża właśnie ze stolicy. – Już ustaliliśmy nawet wstępne pory odjazdu. Pociąg z Wrocławia będzie około 8 rano, a powrotny z Pragi – przed 18 – mówi Andrzej Piech z dolnośląskiego oddziału PKP Przewozy Regionalne, który zaznacza że do Czech będzie można dojechać jeszcze jednym pociągiem. – To będzie połączenie, o które prosili nas Czesi, tak aby ich pasażerowie mogli przyjechać na cały dzień np. do Wrocławia – - dodaje. – Nareszcie jakieś ułatwienie dla pasażerów. Dzięki tej zmianie może pojadę wreszcie do Pragi. Dotąd komplikacje w podróży odstraszały mnie – komentuje zmiany Michał Wojciechowski, którego spotkaliśmy wczoraj na Dworcu Głównym. – Nigdy nie byłem w Pradze. Mając do dyspozycji jeden pociąg, na pewno szybciej zdecyduję się na wycieczkę niż teraz – dodaje Marceli Woźniak. (Przem) - Słowo Polskie Gazeta Wrocławska Temat: Mniej połaczeń kolejowych do Szczecinka :( Mniej połaczeń kolejowych do Szczecinka :( Głos Pomorza podaje: "SŁUPSK. Z sześciu do czterech spadnie liczba połączeń kolejowych ze Słupska do Szczecinka - zakłada projekt nowego rozkładu jazdy PKP, który dzisiaj zostanie oficjalnie ogłoszony. Przez likwidację kursów ponad sto osób straci jedyne połączenie z miejscem pracy i nauki. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że kolej zdecydowała się zlikwidować dwa wieczorne połączenia do Szczecinka. Jest jednak szansa, że pociągi będą kursowały, ale koszty ich utrzymania muszą ponieść gminy. - Nie chcemy aby samorządy finansowały całkowite utrzymanie połączeń, zależy nam jedynie na wyrównaniu ponoszonych przez nas kosztów - informuje Lech Romanowski, rzecznik Pomorskiego Zakładu Przewozów Regionalnych PKP w Gdyni. Wyrównanie kosztów dwóch wieczornych kursów, to suma około miliona złotych rocznie. Jeśli kursy zostaną zlikwidowane kilkadziesiąt osób, które kończą pracę lub naukę wieczorem, nie będzie miało czym wrócić do domu. Tymczasem samorządowcy zapowiadają, że nie będą dopłacać. - Przyszłoroczny budżet miasta i gminy będzie najprawdopodobniej niższy i nie ma szans na to abyśmy finansowali połączenia - mówi Marek Mazur, burmistrz Kępic. - Z naszych obliczeń wynika, że wieczornymi połączeniami jeździ ponad stu pasażerów. Są to głównie ludzie wracający z pracy zmianowej. Jeśli kolej zlikwiduje połączenia, to osoby, które pracują w miejscowościach oddalonych od szlaków komunikacyjnych nie będą miały nawet szansy, aby do pracy dostać się na przykład autobusem. Zdaniem burmistrza likwidacja kursów wieczornych może być wstępem do zawieszania kolejnych połączeń. - Wtedy pozostanie nam tylko przybić tablicę z napisem skansen - ironizuje samorządowiec. Oprócz likwidacji połączeń do Szczecinka, najprawdopodobniej z rozkładu jazdy zniknie też pociąg do Wrocławia, który dotychczas odjeżdżał w południe. Pasażerowie mają być kierowani na pociąg do Poznania o godz. 14.50. W Poznaniu wagony mają być podłączone do pociągu relacji Gdynia- Wrocław. Trasę skróci też ekspres Słupia, który będzie dojeżdżał tylko do Słupska." Czekamy teraz aż zlikwidują trasę RUNOWO-ZŁOCIENIEC-SZCZECINEK.:( Temat: sim sim Cytuje za PR Forum "Uruchomienie 42 połączeń kolejowych W pierwszym tygodniu października uruchomione zostaną 42 kolejowe połączenia regionalne. Będzie to możliwe dzięki przejęciu finansowania pociągów międzyregionalnych i międzynarodowych przez Ministerstwo Transportu i zaoszczędzeniu w związku z tym 6 mln złotych. PKP Przewozy Regionalne chciało przeznaczyć te pieniądze na zmniejszenie deficytu finansowego, na co nie wyraził zgody marszałek Paweł Wróblewski. Dzięki temu przywrócona zostanie część połączeń zlikwidowanych kilka miesięcy temu przez PKP. W rozkładach jazdy pojawią się także nowe pociągi, o które zabiegali mieszkańcy i samorządowcy Dolnego Śląska. W tym roku samorząd województwa dolnośląskiego na dofinansowanie kolejowych przewozów pasażerskich przeznaczy 51 mln zł. Lista pociągów: Jelenia Góra – Węgliniec (nowy) Węgliniec – Zgorzelec (pociąg zastąpi szynobus) Zgorzelec – Jelenia Góra (nowy) Jelenia Góra – Zgorzelec (nowy) Zgorzelec – Węgliniec (pociąg zastąpi szynobus) Węgliniec – Jelenia Góra (nowy) Oleśnica – Milicz (dwa pociągi przywrócone) Milicz – Oleśnica (dwa pociągi przywrócone) Wrocław Główny – Wałbrzych Główny (zmiana terminu) Wałbrzych Główny – Wrocław Główny (nowy) Kudowa Zdrój – Kłodzko Główne (dwa pociągi – zmiana godzin kursowania) Kłodzko Główne – Kudowa Zdrój (dwa pociągi – zmiana godzin kursowania) Kudowa Zdrój – Kłodzko Główne (nowy) Kłodzko Główne – Kudowa Zdrój (nowy) Wrocław Główny – Żmigród (dwa pociągi przywrócone) Żmigród – Wrocław Główny (dwa pociągi przywrócone) Wrocław Główny – Kamieniec Ząbkowicki (trasa wydłużona do Kłodzka) Kamieniec Ząbkowicki – Wrocław Główny (trasa wydłużona z Kłodzka) Wrocław Główny – Kłodzko Główne (trasa wydłużona do Międzylesia) Kłodzko Główne – Wrocław Główny (trasa wydłużona z Międzylesia) Wrocław Główny – Legnica (nowy) Legnica – Wrocław Główny (nowy) Wrocław Główny – Jelcz Laskowice (przywrócony) Jelcz Laskowice – Wrocław Główny (przywrócony) Wrocław Główny – Jelcz Laskowice (dwa nowe pociągi) Jelcz Laskowice – Wrocław Główny (dwa nowe pociągi) Wrocław Główny – Jelenia Góra (nowy) Jelenia Góra – Wrocław Główny (nowy) Jelenia Góra – Szklarska Poręba (trzy nowe pociągi) Szklarska Poręba – Jelenia Góra (trzy nowe pociągi) Wrocław Główny – Jaworzyna Śląska (nowy) Jaworzyna Śląska – Wrocław Główny (nowy)" POzdrawiam Temat: :-) Wracają pospieszne Pociągi z Katowic i Krakowa :-) Wracają pospieszne Pociągi z Katowic i Krakowa www.infoBus.com.pl napisał: :-) Wracają pospieszne Pociągi z Katowic i Krakowa Od 22 czerwca wchodzi w życie nowy rozkład jazdy PKP. Już wiadomo, że nie wszyscy będą z niego zadowoleni. Na zmianach najwięcej zyska Ustka, do której po prawie piętnastu latach przerwy, wrócą bezpośrednie pociągi pospieszne z Katowic i Krakowa.Będą tylko na sezon, ale cieszymy się i z tego - twierdzi Jacek Cegła, rzecznik usteckiego magistratu. -Dużo walczyliśmy o bezpośrednie połączenia z resztą kraju. Dotąd turyści musieli przesiadać się w Słupsku, a to wielu odstraszało. Aby wymusić zmian na kolei, pisaliśmy nawet petycje do władz Krakowa i Poznania, by wspomogły nas w walce z monopolistą. - Znamy problem - zapewnia Lech Romanowski z Pomorskiego Zakładu Przewozów Regionalnych w Gdyni. - Mieliśmy wiele wniosków w tej sprawie, dlatego po latach przywróciliśmy popularne 'pospiechy' do Ustki. Pociąg z Katowic przyjedzie przez Wrocław i Poznań, a z Krakowa przez Bydgoszcz i Piłę. Nowy rozkład to także wiele starych problemów chociażby z honorowaniem biletów przez innych przewoźników.?- Nie ma szans na wzajemne honorowanie biletów między Przewozami Regionalnymi a SKM - twierdzi Romanowski. - Jest dobra wola ze strony obu pomorskich przewoźników, ale konkretów jak dotąd brak. Mieszkańcy Słupska muszą jeszcze poczekać. Konkretne wady rozkładu widzą natomiast mieszkańcy południowej części Ziemi Słupskiej. Nadal brak jest dogodnych połączeń do Kępic, Miastka i Szczecinka. Tamtejsi samorządowcy od lat walczą z PKP o większą ilość pociągów, ale bezskutecznie. Liczyli, że od letniego rozkładu coś się w tej sprawie zmieni.?- Jak zwykle nic - podsumowuje decyzje kolejarzy Magdalena Gryko z Urzędu Miasta w Kępicach. - Jedynym sukcesem jest jak dotąd to, że linii w ogóle nie zamknięto. Wielokrotnie pisaliśmy petycje o zwiększenie liczby pociągów i wagonów. W tych, które są podstawiane, często po prostu brakuje miejsc.?- Pociągi na linii do Szczecinka są uzgadniane z woj. Zachodniopomorskim - twierdzi Romanowski. - Z tamtej strony nie ma woli zwiększenia liczby połączeń. Dlatego żadnych zmian na tych liniach nie będzie. Temat: Lepsza autostrada czy droga ekspresowa? Krychaj napisał "zeby w ciagu 4-5 lat przygotowali glowne trasy kolejowe do predkosci 200km/h - i nie musza super skladow kupowac bo nasze poczciwe lokomotywki z lat 80 czy nowosci z Pesy bez problemu pojda 160km/h" Fajnie by bylo ale glupota zarzadcow PKP nie zna granic. Z Wrocka do Wawy przez Opole/Katowice jezdza juz dwa pociagi IC oraz do Krakowa EC. Na trasie Wroclaw-Opole zakonczono modernizacje torow i predkosc maksymalna wynosi 160km/h. Jednak zaden pociag tyle tam nie jezdzi. Bo pospiechy nie maja szybkich lokomotych (te zielone EU07 osiagaja max 125km/h), pociag EC prowadzi ta sama lokomotywa co pospiechy a ICki czesto teraz prowadzi EP08 (predkosc max 140km/h) zamiast EP09. Nawet jakby prowadzila je lokomotywa EP-09 to i tak musialaby jechac wolniej by dopasowac sie do rozkladu jazdy. Rozklad ten zaklada przejechanie z Wrocka do Opola w czasie ok 1godz. A to jest ok 80km odleglosci wiec z taka predkoscia powinno sie dojechac tam w POL GODZINY. Dalej... Modernizuja ta sama linie w druga strone az do Zgorzelca. I co? Tam wpierw wycofali pociagi miedzynarodowe, teraz zniesli jeden pospieszny. To komu tam robia 160km/h? Dla osobowych mogacych jechac max 100-110km/h ? PKP Cargo zakupilo wkoncu nowe lokomotywy mogace jechac z predkoscia 200km/h. Nie pamietam jaki byl ich numer/nazwa. Lokomotywy mialy byc do pociagow towarowych. Nagle w Teleekspresie podali ze byc moze poprowadze EC Berlin-Warszawa Express. Ech... wkurzyc sie idzie. Jedyna trasa w Polsce gdzie tyle moga jechac pociagi to CMK z Wawy do Krakowa. Tam wloskie pendolino osiagalo taka predkosc. Ale nie... musi to byc BWE bo Poznaniacy tak chca!!! Nic ze ta lokomotywa tyle tam nie pojedzie, bo trasa jest na max 140km/h (w kilku krotkich odcinkach da rade 160km/h pocisnac). Nawet EP09 nie jest im tam potrzebna i moglaby prowadzic ICki przez Opole co by bylo szybciej bo na trasie przez Poznan i tak nie moze rozwinac "skrzydel" a co dopiero te nowe. Wiec jaki to ma sens? Temat: ŚMIERDZĄCY DWORZEC Tiaaa, No, kolej to jest w pl. obszar totalnego upadku. Posluchajcie o przygodzie naiwniaczka,czyli nziej podpisanego. I. Mialem gosci w czasie swiat, n i jak to goscie - musieli wyjechac. Jako ze PKP zmienila rozklad jazdy 15.12.2002 - trzeba bylo dowiedziec kiedy maja pociag. Po tym jak rpzez pol dnia wydzwanialismy na nuemr Informacji PKP wysluchujac 2 minuit muzyczki po czym sygnalu "zajete" - w domu pojawila sie nerwowosc i rosl nacisk na mnie zeby "cos zrobil". Jako stary a glupi, wymyslime sie sobie ze udam sie na najlblizsza stacje i tam sprawdze rozklad jazdy. Najblizsza stacja to Wroclaw Popowice. Juz samo wejscie schodami daje obraz e tu raczej mozna stracic zycie niz dostac informacje,a le to jak wyglada "peron" przekracza moje zdolnosci opisu. Mozna tam krecic filmy typu "Ucieczka z Nowego Jorku III". Jak ktos chce pleneru przedstawiajcego jak mozna zdemolowac istniejaca kiedys infrastrukture cywilizacji - zapraszam. [Po informacje o rozkladzie jazdy musialem zapychac na Dworzec Glowny]. II. Lazlem wczoraj nowa estakada na Gadowie i po raz pierwszy w zyciu zobaczylem z gory stacje Wroclaw Gadow. Rzuca sie w oczy budynek chyba dzyurnego ruchu, wiecie ten taki typowy poniemicki wysoki budynek z przeszklonym wnetrzem gdzie winien siedizec kolejarz. Wszytsko sie zgadza, tylko kolejarza nie zaobserwowalem, a wnetrze nie bylo przeszklone, tylko raczej odszklone, czyli jak wolicie, szczerzyl budynek "puste oczodoly powybijanych szyb' jak to kiedys wyczytalem. I tak jest w zasadzie wszedzie. Jedynym wyjatkiem jest trasa Wroclaw-Opole, gdzie trwaja intensywne prace, a w Leiwnie Brzeskim anwet buduje sie na nowo dowrzec. Moze ta zaraza (za unijne pienaidze) dojdzie i do Olawy, bo tamtejszy dworzec wyglada nawet ciekawiej niz Wroclaw Popowice. Temat: Szynobus tak, ale z rozsądnym rozkładem jazdy bielt aglomeracyjny Witam, posiadam taki bilet wydany zgodnie z oferta PTA: www.pr.pkp.pl/w-regionach,dolnoslaskie,regionalne-oferty-przewozowe-i-taryfowe,s,0,3050.html tekst oferty: Bilet zintegrowany ważny na obszarze Małej Aglomeracji Wrocławskiej 1. Kolejową dopłatę aglomeracyjną, zwaną dalej dopłatą, może nabyć każda osoba. 2. Posiadacz biletu okresowego 30-dniowego ważnego na wszystkie linie normalne lub normalne i pośpieszne komunikacji miejskiej, zaopatrzonego w dopłatę ma prawo do nieograniczonej liczby przejazdów odpowiednimi środkami komunikacji miejskiej w granicach miasta Wrocławia oraz do nieograniczonej liczby przejazdów pociągami osobowymi w klasie 2, uruchamianymi przez spółkę „PKP Przewozy Regionalne” na obszarze ograniczonym stacjami: Wrocław Psie Pole, Wrocław Brochów, Wrocław Zachodni, Wrocław Leśnica, Wrocław Pracze, Wrocław Świniary. 3. Sprzedaż dopłat prowadzona jest przez wyznaczone przez Zarząd punkty sprzedaży. 4. Zakupiona dopłata stanowi integralną część biletu okresowego i nie podlega zwrotowi. Kolejowa dopłata aglomeracyjna: 16,00zł Tutaj jest wprawdzie napisane na jakie pociagi i jakiej spółki ale część konduktorów z KDSA potwierdza że mają wytyczne zeby honorować obie wersje biletów czyli na dużą i małą aglomerację, tylko na małą nie otrzymali wzoru biletu inni mówią że do końca tego? miesiąca Sam nie wiem...co dalej Z drugiej strony bardzo dobrze byloby jeśli ta oferta działałaby w pociągach KDSA. Pamiętam też że na przystankach MPK były informacje o rozkładzie jazdy pociągów z sąsiednich stacji i reklama właśnie tego biletu. pozdrawiam. Temat: Nowy rozkład PKP - będzie bosko... :-( Nowy rozkład PKP - będzie bosko... :-( PKP postanowiło wreszcie przyznać się co za knota stworzyło. Łodzianie bijcie pokłony PKP, albo najlepiej czym prędzej czmychajcie do Irlandii Jeśli nic mi nie umknęło, to od nowego rozkładu: - tracimy Krynicę, Zagórz i oba pociągi do Zakopanego dostając w zamian jedynie nocne TLK do Zakopanego, które pojedzie 6 razy w ciągu roku i w sezonie wagony do Wisły - tracimy jeden (z czterech) pociąg do Wrocławia - definitywnie tracimy połączenie z Olsztynem najlepsze: - pojawia sie Soła jako skomunikowany z Reymontem pociąg relacji Częstochowa - Bielsko Biała jadąca jako OSOBOWY!!! - zapowiadane rozłączanie Szczecina i Wrocławia w Ostrowie Wlkp., które wydłuża czas jazdy do Wrocławia do 4.20, a do Poznania do 4.29(4.00 z Poznania) - +10 minut dla "wszystkich pozostałych" pociągów Łódź - Wrocław - 3 nowe nazwy dla pośpiechów Łódź - Wawa (Wokulski, Kurpiński i ... Syrena); nie wiem czy się śmiać czy płakać... - no i cudny wymysł "Cegielski" Poznań - Zduńska Wola - Chorzew Siemkowice - Kraków - Przemyśl Nie wiem dokładnie co się zmienia na Gdyni/Bydgoszczy poza +30 na odcinku Łódź - Kutno i letnią grupą wagonów do... Ełku wyłączaną w Bydgoszczy?@#%#$ ?! Pozostaje w sezonie jeden Hel i sezonowy Kołobrzeg (ale chyba tylko z Łodzi a nie z Kielc) Rozkład regionalny wciąż nie znany. Spragnionych lektury zapraszam tu: www.pr.pkp.pl/code/glowna.php?wersja=pol&NTXT=439&ID=200 Rozumiem, że szacownych kandydatów na prezydenta miasta to nie obchodzi...? Temat: Kto inny zbuduje nam stadion na Euro 2012 Gość portalu: albis napisał(a): > Ale strzeliłeś! 70 lat temu pociąg z Berlina do Wrocławia jechał > niecałe 3 godziny, a dziś? Natomiast z resztą Twojego postu > całkowicie się zgadzam. To było przed wojną, w trakcie wojny tempo podróży spadło. Weźmy na przykład zimowy rozkład jazdy Deutsche Reichsbahn, z roku 1944/1945. Jadąc po torach rozoranych brytyjskimi i amerykańskimi bombami, poblokowanych dodatkowo pociągami wojskowymi i składami pełnymi uchodźców pociąg odchodzący z Berlin Schlesischer Bf. o 17:35 dojeżdżał do stacji Breslau Hbf. o 22:52. Czas podróży: 5h17m. Trudno w to uwierzyć, dlatego niedowiarkom polecam link do oficjalnego rozkładu zimowego rozkładu jazdy Deutsche Reichsbahn z roku 1944/1945: pkjs.de/bahn/Kursbuch1944/Teil1/145-2.jpg Dzisiejsza oferta PKP to 5 godzin i 46 minut, pociągiem szumnie nazywanym "EuroCity", wyjazd ze stacji Berlin Ostbf. o 09:51, przyjazd na stację Wrocław Główny o 15:37. Gwoli wyjaśnienia dodam, że Stacja Berlin Ostbahnhof i Schlesischer Bf. to jedna i ta sama stacja kolejowa, oraz zarówno wtedy jak i teraz Wrocław i Berlin nie są od siebie oddzielone żadnymi przejściami granicznymi. PKP w 70 lat po wojnie oferuje gorszą jakość usług niż koleje niemieckie pod koniec drugiej wojny światowej. Do kolei niemieckich z lat 30 XX wieku lepiej PKP w ogóle nie porównywać, bo okazać się na przykład może, że na trasie Wrocław - Szklarska Poręba PKP oferuje podróż pięciogodzinną, a przed wojną składy DR potrzebowały na tą samą trasę 2 godzin i 40 minut. Temat: Nowy rozklad PKP - cd. Nowy rozklad PKP - cd. czesc, Jacek Grabarski napisal pokrotce co sie zmieni, ja moze dorzuce kilka szczegolow. Widawa do Jeleniej Gory wyjedzie z LKaliskiej o 0615, we Wrocku bedzie dopiero o 1006. Niestety, wydluza sie czas jazdy miedzy Lodzia a Wroclawiem o ponad 20! minut - Ostrow-Wroclaw bedzie ok.10' dluzej oraz Zdunska-Lodz, poniewaz od 14/12 obnizona bedzie Vmax - z 80 na 60 km/h. Co wiecej, Widawa NIE pojedzie w soboty. Tak wiec mieszkancy Lodzi, Zdunskiej, Sieradza - jesli chcecie pojechac na weekend do mojego miasta albo w Sudety kolo Jeleniej Gory to idzcie na PKS. 'Sudety' pojada bez czesci jeleniogorskiej, a do Kudowy tylko w sezonie [zima, ferie, wakacje]. Poza sezonem tylko do Klodzka. 'Jacwing' Suwalki-Wroclaw pojedzie ok. 1800, zamiast Odry. Z powrotem ok. 0900. Nie bedzie 'Przasniczki', nie bedzie nocnej rzezni Szczecin-Lublin przez Lodz, Radom [pojedzie przez Warszawe,Kutno]. Nie bedzie Dresdnera, ktory pojedzie przez Czestochowe-Opole. Nie wiem czy to sie zmienilo, ale jeszcze kilka dni temu pociagi z Kaliskiego w kierunku Czestochowy lub Wawy byly wytrasowane przez Widzew. Czas jazdy Kaliska-Widzew: 46 [czterdziesci szesc!] minut. Aha, Zagorz pojedzie przez Czestochowe-Krakow-Tarnow, nie przez Skarzysko- Sandomierz-Rozwadow-Rzeszow. Z Podlasiem to red.Grabarski troche zamieszal - ono juz teraz sie zatrzymuje i w Skcach, i Koluszkach, i Piotrkowie. Bedzie jezdzic za to codziennie [teraz tylko w weekendy i swieta]. Podobnie z Wlokniarzem - to nie jest calkiem nowe polaczenie tylko zmiana trasy, zamiast Zdunskiej-Ostrowa bedzie Kutno-Konin. Te nowe polaczenia Ostrow/Sieradz-Kaliska-Zgierz-Widzew to sa tzw. RegioPlusy, czyli poc. przyspieszone. Bilet w nich kosztuje tyle co w zwyklym osobowym. Natomiast dam sobie reke uciac, ze beda ciecia w trakcie rozkladu. Ukladano go bowiem przy zalozeniu 800 mln dotacji. W projekcie budzetu jest [AFAIR] 370 mln, a tak naprawde przewoznik dostanie jeszcze mniej. Pozdrowienia Kiefer kiefer[at]gazeta[dot]pl Temat: Nowa strona www Expo we Wroclawiu Gość portalu: vilag napisał(a): > Gość portalu: P.B napisał(a): > > > > > > a) z Wrocławia do > > > - Pragi - 3 połaczania dziennie..........4 > > > - Drezna - 4.............................3 > > > - Hamburga (przez Berlin) - 1............3 > > > - Poczdamu (przez Berlin) - 1............3 > > > - Budapesztu - 1.........................4 > > > - Moskwy - 1.............................3 > > > - Kijowa - 1.............................6 > > > - Wiedeń.................................4 > > > - Frankfurt..............................3 > > > b) z Poznania do > > > - Moskwy - 2.............4 > > > - Kijowa - 2.............4 > > > - Kolonia - 1.............4 > > > - Berlina - 4............3 > > > - Budapesztu - 1.........4 > > > - Wiedeń - ..............3 > > > - Frankfurt-.............3 > > > - Praga..................3 > > > - Drezdno................3 > > > - Hamburg................3 > > > - Poczdam................3 > > > > Rozkład niepełny z dnia 13.04.02 > > Nawet nie chce mi się więcej szukać, jednak nie mówiłeś prawdy. > > To Ty jednak fałszujesz rozkład jazdy pisząc o nieistniejęcych połączaniach z > Wrocławia i Poznania. Jeśli bierzesz pod uuwagę połączania z przesiadkami to > pewnie się wszystko zgadza. Sprawdz jednak połączanei BEZPOŚRENIE (rozkład jazd > y > PKO lub inf. kolejowa w Poznaniu lub Wrocławiu). > Poznań nie ma połaczania BEZPOŚREDNIEGO ani z Frakfurtem n.M, ani z Wiedniem, a > ni > z Pragą (jedynie w sezonie 1 pociąg z Gdyni), ani z Hamburgiem, ani z Dreznem > (chyba ze przez Wrocław), do Budapesztu jest 1 pociąg (chyba, ze piszesz o > połaczeniach przez Wawę), do Kolini jest 1 pociąg nocny z Wazwy, a do Moskwy i > Kijowa po 2. > Radzę Ci dobrze sprawdzić rozkład - POŁĄCZENIA BEZPOŚREDNIE, zanim zanczniesz > wypisywać bzdury. > Nawet z Warszawy są tylko po 2 pociągi do Pragi, Budapesztu 1 do Koloni , 1 do > Wiednia. Dane nieaktualne?To żart, przecież wziełem te dane z oficjalnej strony PKP. Co do bezpośrdnich połączeń, niedługo dam znać. Temat: Dantejskie sceny na wrocławskim Głównym Szanowny "były pracowniku", mnie jako podróżnego nie interesuje szereg zmian, dokonanych w PKP, jakieś spółki, i te de. Mnie interesuje planowy odjazd oraz planowy przyjazd do miejsca docelowego. Może więc napiszesz, jakie to zmiany się dokonały przez ostatnie lata (bo rozumiem, że są to według Ciebie zmiany na plus), bo ja jakoś, jeżdżąc koleją od około 15 lat, kilka razy w tygodniu, ich nie zauważyłem. Z punktu widzenia podróżnego, czyli mojego, pragnę Cię natomiast poinformować, że przez te lata zaobserwowałem co następuje: ilość połączeń zmalała zdecydowanie (choć PKP się chwali przy każdym nowym rozkładzie jazdy, że tworzy kolejne połączenia), jeśli chodzi o rozkład jazdy, to kilka dni po jego wprowadzeniu jest już nieaktualny, bo zaczynają się tzw. "remonty", wystarczy przejść się na Główny we Wrocławiu, żeby zobaczyć ilość zmian (wiszą na tablicach przy peronie 2 i 4), jeśli chodzi i czystość pociągów, to po części jest to wina podróżnych, ale powiedz dlaczego pociąg podstawiany na peron, przyjeżdża z sektorów z brudnym kiblem, w którym czasem jest, czasem nie ma papieru, a woda, to jak sobie w butelce przyniesiesz..., może w drodze z Paczkowskiej maszynista zwija papier i wypuszcza wodę..?, no i jeszcze sprawa czasu przejazdów.. parę lat temu pokonanie tras szło o wiele szybciej, a teraz, z roku na rok wydłuża się czas przejazdu na poszczególnych odcinkach (podobno tory są w coraz gorszym stanie, to ciekawe, co w takim razie jest cały czas "remontowane"..?) Być może, że coś jeszcze bym dodał, ale jakoś więcej nie przychodzi mi do głowy. Jutro znów jadę na trasie Opole Wrocław, więc jest szansa na nowe, ciekawe doznania. A jeśli chodzi o piątkowy pociąg w kierunku na Brzeg, o czym mowa w artykule, to tym pociągiem wracała do domu moja żona, od godziny 16 z kawałkiem, do 20 z minutami. Relację z jej powrotu miałem co chwilę w formie telefonicznej, ale pozwolę sobie jej tu nie cytować, bo z godziny rozmowy tylko kilka słów o funkcjonowaniu PKP w ten wieczór nadaje się do druku. Temat: Szybka kolej typu TGV w SZCZECINIE? Ktoś się rąbnął opisując rysunek. W pierwszej kolejności PLK zabrałoby się za linię Warszawa - Wrocław z odgałęzieniem na Poznań. Do Szczecina pociągi dojeżdżałyby ale po obecnych torach (konwencjonalna linia Poznań - Szczecin przez Krzyż), po modernizacji ich do prędkości maksymalnej 160/200 km/h. Być może mielibyśmy prędzej 160 na całej linii do Poznania, niż wybudowanaby została linia wysokich prędkości do Warszawy. Ale nie uprzedzajmy faktów. Cieszy zresztą fakt, że planiści z CNTK widzą Szczecin:) Zresztą jest to uzasadnione ekonomicznie - im więcej pasażerów dowieziemy do nowej linii, tym lepiej ją wykorzystamy i więcej na tym zarobimy (chociaż trudno tu mówić o zarobku tylko o lepszym pokryciu kosztów). Pozostaje jeszcze jedna kwestia - żeby tory się do czegoś przydały, trzeba zakupić tabor, który będzie się po tych torach poruszał. Wtedy dopiero wykorzystamy takie linie w pełni. Ludzie w CNTK są dobrej myśli - my też powinniśmy być:) Link do artykułu: gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33181,2991123.html Linia Szczecin - Świnoujście w miarę możliwości jest remontowana ale jakoś nie widać, by pociągi te 116 kilometrów do Szczecina jechały poniżej 2 godzin... nawet od nowego rozkładu jazdy, który wchodzi w życie od 11 grudnia. www.pr.pkp.pl/news/review.php?id=19 Na stronce jest lista pociągów dla Zachodniopomorskiego przewidzianych w nowym rozkładzie jazdy. Jeżeli chodzi o linię na Berlin, to temat ten pojawia się cały czas... ale w ani w PLK, ani w Ministerstwie Infrastruktury jakoś nikt nie widzi sensu jej modernizacji... Temat: PKP PR nie zostawią pasażerów w potrzebie PKP PR nie zostawią pasażerów w potrzebie Przewozy Regionalne nie zostawią na łasce losu setek tysięcy pasażerów pozbawionych dotychczasowych połączeń. Nowe połączenia InterRegio otrzymają: Wrocław, Warszawa, Poznań, oraz Szczecin. PKP PR wyciągają pomocną dłoń już 1 września. Po decyzji PKP Intercity o likwidacji od września kilkudziesięciu pociagów pospiesznych największy polski przewoźnik pasażerski stara się błyskawicznie zorganizować komunikację kolejową w regionach skazanych na cofnięcię się do XVIII wieku. Późne ogłoszenie przez PKP IC ostatecznej listy odwołanych pociągów wymusza wprowadzanie nowych połączeń etapami. Niemniej, już od wtorku 1 września codziennie w porze zlikwidowanego porannego pociągu pospiesznego z Wrocławia do Warszawy będzie jeździł elektryczny skład InterRegio oferując przy tym cenę biletu mniejszą o kilkanaście złotych w porównaniu z dotychczasowym pociągiem PKP IC. W drogę powrotną będzie ruszał po południu łącząc przy okazji te dwa wielkomiejskie ośrodki z Łodzią. Również pasażerowie z Poznania i Szczecina nie powinni odczuć pogorszenia oferty kolejowej w relacji między tymi miastami. Mimo wycofania kilku pociągów dalekobieżnych podróżni będą mieli do dyspozycji w ciągu dnia dwa nowe, a w dodatku tańsze pociągi InterRegio, które będą zatrzymywały się tylko na wybranych stacjach, dzięki czemu w niektórych przypadkach będą szybsze niż pospieszne. Spodobała nam się żartobliwa propozycja zgłoszona przez obserwatorów rozwoju sieci InterRegio. Pomysł „ochrzczenia” pociągu Wrocław - Warszawa nazwą "Brzydkie Kaczątko" wszystkim dobrze pamiętającym zakończenie bajki Andersena wydaje się trafny. W kontekście zbliżania się dużymi krokami zakupu nowoczesnych pociągów do obsługi połączeń międzyregionalnych niewykluczone jest, że w następnych rozkładach jazdy pociąg wraz z wyglądem mógłby zmienić nazwę na "Piękny Łabędź". (źródło: PKP Przewozy Regionalne, 31 sierpnia 2009) Temat: Dlaczego pociągi w Wielkopolsce notorycznie się... moja opinia o pkp Całe moje życie korzystałem z usług kolei. Właściwie nadal korzystam. Bardzo lubię ten środek komunikacji, a poza tym nie stać mnie na loty np. do Krakowa przez Warszawę. Mam wrażenie, że ktoś rozwala całą tę skostniałą strukturę. Niestety z roku na rok jest gorzej.Nasuwa mi się parę pytań: - dlaczego prezesi PKP nie są rozliczani ze swoich działań? - jaki bęcwał układa rozkłady jazdy? przecież charakteryzują się one daleko posuniętym prymitywizmem myślenia! - dlaczego likwiduje się dalekobieżne pociągi pospieszne? dlaczego nie ma już codziennego połączenia z Poznania do Zakopanego (skład jeździ tylko w niektóre dni)? - dlaczego nie używa się na szeroką skalę szynobusów na mało uczęszczanych trasach? - dlaczego składy na trasy popularne są małe, co powoduje dyskomfort lub uniemożliwia podróż? spóźnienia - to jest notoryczne na pkp; oto jedno z moich ostatnich doświadczeń zafundowanych mi przez PKP: na weekend listopadowy (Święto Niepodległości) pojechałem ze znajomymi w Beskid Sądecki. Pociąg relacji Szczecin - Kraków Płaszów liczył (bagatela!) 5 wagonów klasy 2, 1 wagon Wars oraz 3 (albo 4) wagony kl.1. Bez komentarza! Wsiedliśmy (właściwie wepchnęliśmy się) do pociągu w Szamotułach (całe szczęście, że tam wsiadaliśmy), po czym pojazd ten z godzinnym opóźnieniem wtłoczył się na poznański dworzec. I rozpoczął się szturm! 2000 osób chciało wsiąść do zatłoczonego już pociągu. Odpowiedź PKP: dostawiono 2 wagony (i tyle!), po czym pociąg wegetował na stacji dalszą godzinę, zwiększajać swoje opóźnienie do około 2 h. Ludzie stojący w przedziałach, korytarz prktycznie nie do przejścia, okupowany kibel, smród, brud, pijani i rzygający żołnierz na przepustce. Ot, tak swojsko! wszystko przez to, że kilka tysięcy poznaniaków, szceciniaków chciało jechać na weekend w góry, inni jechali do swoich domów, a PKP w dniu 10.11 wieczorem oferowało jedynie 2 połączenia dalekobieżne w rejon gór:"Pzremyślanina" do Przemyśla i ten ów skład do Krakowa, jadący przez Wrocław. Pytam się skretyniałego zarządu PKP: dlaczego w największe święta a zarazem dni wolne od pracy nie puszcza się dodatkowej liczby pociągów lub chociażby wagonów? dlaczego klienci traktowani są jak szmaty? Temat: PKP IC w Łodzi... Pozwolę sobie na chwilę włączyć się do dyskusji nt. kolei wysokich prędkości. Są dwie metody przywrócenia do rynkowych realiów czegoś, co jest marketingowym trupem. Albo znajdujemy mnóstwo pieniędzy i doprowadzamy to do normalnego stanu, albo inwestujemy w ograniczonym zakresie, ale z tych pieniędzy budujemy "jądro rewitalizacji", które pociągnie resztę. Mówiąc krótko - wyszykowanie wszystkiego na "przyzwoicie" to koszmarne pieniądze - lepiej zrobić jeden projekt a dobrze - i jego popularność "zarobi" nam na kolejne projekty. Z resztą projekt KDP w Polsce powstawał całkowicie poza PKP - na całe szczęście. Czy > naprawdę musimy do ze stolicy do Wrocławia jeździć w 1,5 godziny. Widzisz. To nie jest tak, że x osób jeździ do Wrocławia i będzie jeździć niezależnie od sytuacji - podaż kreuje popyt - jeśli czas przejazdu będzie konkurencyjny wobec wszystkiego włącznie z samolotem, to z połączenia skorzysta dużo więcej ludzi. I to nie jest tylko kwestia 1,5 godziny do Wrocławia, ale np. 3-4 godzin do Drezna, 3h do Berlina czy 3-5 do Pragi, 1,5 - 2h do Krakowa, 3h do Zakopanego itp itd. Przy takich czasach przejazdu można sobie wyskoczyć z Łodzi na popołudnie do Krakowa, albo na weekend w Tatry. A nade wszystko - jest to metoda na wprowadzenie Łodzi, mimo niekorzystnych zapisów w dokumentach planistycznych, do sieci kolejowej na należnych temu miastu warunkach. > ale gdy linia HS powstanie pewnie i tak pojadę zwykłym pospiesznym, żeby nie > zostawić w kasowym okienku połowy wypłaty. Nie ma się co bać. Cała "zabawa" polega również na optymalizacji kosztów ponoszonych przez przewoźnika. Krótszy czas jazdy to więcej klientów, więcej klientów to więcej pociągów, czyli lepszy rozkład jazdy lepiej dostosowujący się do potrzeb pasażerów, a to daje nam znów więcej klientów. Wiecej klientów = koszty stałe rozkładają się na więcej osób - koszt jednostkowy maleje. Więcej - krótszy czas jazdy, to mniej składów potrzebnych do obsługi trasy oraz mniej zatrudnionych jako konduktorzy, maszyniści itp. - te same zasoby wykonują wielokrotnie większą pracę. ZTCP szacowany koszt biletu na taki pociąg to było jakieś 60 lub 80 zł (60 przy dotacji państwa), tylko nie powiem czy na trasę Łódź - Wrocław czy Warszawa - Wrocław. Tak czy inaczej - całkiem konkurencyjnie wobec obecnych cen w IC, gdzie standard jest ledwo-ledwo a czas jazdy kiepski. Szczegóły można znaleźć na stronie konsultacji społecznych na temat KDP. Pozdrawiam Temat: ZWOLNIĆ protestujących kolejarzy zKogutem na czele ZWOLNIĆ protestujących kolejarzy zKogutem na czele mam dosyć tych protestujących kolejarzy i całej chorej sytuacji na PKP! jak to możliwe, że szef związków zawodowych na kolei pan Kogut od wielu lat utrzymuje się na swoim stanowisku, pomimo faktu, że zamiast pomagać w reformie kolei, torpeduje ją, a jedyne co potrafi robić to strajki? dlaczego od 15 lat obserwujemy upadek kolei w naszym kraju? Nasi sąsiedzi (chyba nawet Białoruś) takiej degradacji nie odnotowują dlaczego prezesi PKP nie są rozliczani ze swoich działań? jaki bęcwał układa rozkłady jazdy? przecież charakteryzują się one daleko posuniętym prymitywizmem myślenia! dlaczego likwiduje się dalekobieżne pociągi pospieszne? dlaczego nie ma już codziennego połączenia z Poznania do Zakopanego (skład jeździ tylko w niektóre dni)? dlaczego nie używa się na szeroką skalę szynobusów na mało uczęszczanych trasach? dlaczego składy na trasy popularne są małe, co powoduje dyskomfort lub uniemożliwia podróż? zanim zaczną strajkować domagam się od nich - tej całej kliki nierobów odpowiedzi na w/w pytania; na koniec podzielę się jednym z moich ostatnich doświadczeń zafundowanych mi przez PKP: na weekend listopadowy (Święto NIepodległości) pojechałem ze znajomymi w Beskid Sądecki. Pociąg relacji Szczecin - Kraków Płaszów liczył (bagatela!) 5 wagonów klasy 2, 1 wagon Wars oraz 3 (albo 4) wagony kl.1. Bez komentarza! Wsiedliśmy (właściwie wepchnęliśmy się) do pociągu w Szamotułach (całe szczęście, że tam wsiadaliśmy), po czym pojazd ten z godzinnym opóźnieniem wtłoczył się na poznański dworzec. I rozpoczął się szturm! 2000 osób chciało wsiąść do zatłoczonego już pociągu. Odpowiedź PKP: dostawiono 2 wagony (i tyle!), po czym pociąg wegetował na stacji dalszą godzinę, zwiększajać swoje opóźnienie do około 2 h. Ludzie stojący w przedziałach, korytarz prktycznie nie do przejścia, okupowany kibel, smród, brud, pijani i rzygający żołnierz na przepustce. Ot, tak swojsko! wszystko przez to, że kilka tysięcy poznaniaków, szceciniaków chciało jechać na weekend w góry, inni jechali do swoich domów, a PKP w dniu 10.11 wieczorem oferowało jedynie 2 połączenia dalekobieżne w rejon gór:"Pzremyślanina" do Przemyśla i ten ów skład do Krakowa, jadący przez Wrocław. Pytam się skretyniałego zarządu PKP: dlaczego w największe święta a zarazem dni wolne od pracy nie puszcza się dodatkowej liczby pociągów lub chociażby wagonów? dlaczego klienci traktowani są jak szmaty? niech ktoś się wreszcie tym zajmie! Temat: Żółwie tempo Ekspresu Lubuszanin Z ZG do Wrocka zg napisał: "Ciekaw jestem co przewoźnik ma do powiedzenia odnośnie taboru w pociągu osobowym Zielona Góra - Wrocław" Zgadza sie, ale tam nie placisz jak za ekspres!! Wtedy to bylby szczyt zdzierstwa. Jedyne co mnie wkurza, to ze zdarzaja sie czasem sklady z twardymi, plastykowymi siedzeniami. I to taki sklad potrafi czasem jechac z Wroclawia do Rzepina!! To jest dopiero maskara. Takie cos to powinno jezdzic na trasie, ktora pokonuje w max godzine a nie na 6cio godzinna podroz. Druga sprawa to to, ze z Wroclawia do Rudnej remontuja juz ta linie kolejowa, ale co sie tam dzieje to MASAKRA. Tu analogicznie do eskpresu czekajacego na osobowke, tym razem osobowki do Wroclawia czekaja na przejazd... TOWAROWEGO!!! Jest to na odcinkach gdzie jeden tor wylaczony z ruchu. No taka sytuacje mialem niedawno jak jechalem. Poza tym remont jest prowadzony NIEUDOLNIE a pociagi mimo ze moga jechac szybciej, nie jada. Zas PKP kombinuje jak kon pod gore co by nie skrocic czasu przejazdu. Przyklad: Ze Scinawy do Rudnej jest juz 100km/h zamiast 30km/h. Pociag albo tyle jedzie i potem w Glogowie stoi 20 min zeby "wyrownac" do starego rozkladu jazdy, albo z Brzegu Dolnego do Wolowa jedzie torem z ograniczeniem do 20km/h zamiast tym szybszym albo jedzie normalnie 30km/h zamiast stowa. Poza tym jak pisalem, remont tych torow jest straszna prowizorka. Na gotowym torze ze Scinawy do Rudnej sa juz dwa zwolnienia do 20km/h (na nowym torze!!) bo ziemia sie obsunela. Z Wroclaw Pracze do Brzezinki gdzie byly dwa tory - jeden 100km/h, drugi 50km/h zamknieto ten wolniejszy. W wyniku niedbalej pracy cos skopali, i teraz po tym szybszym jedzie sie tez 50km/h. Dodatkowo przez kilka dni w lipcu zamkneli most na Odrze kolo Brzegu Dolnego by wyremontowac tor bo byl w stanie tragicznym - predkosc 20km/h. Po remoncie okazalo sie ze... NIC NIE ZROBILI!!! Nadal jest tak samo. A na dobra sprawe, juz teraz mozna zrobic by np Slazak dojechal do Wrocka w 3godziny. Jednak tego doczekamy sie moze po zmianie rozkladu w Grudniu. Wczesniej nie ma na co liczyc, bo PKP niechetnie robi takie "roszady". Ale jak remontuja tory w Poznaniu, to rozklad moga zmieniac co tydzien!! Hmm... ciekawe... Temat: Autobusy oklejone od kół po dachy Jak możesz powiedzieć że zielonogórskie MZK nie dba o pasażerów, bo przez głośniki przed przystankiem obecnym nie informuje o następnym. Na poczatkew ielkie uznanie dla MZK że inwestuje w te sysytemy informacji, bo nie wszystkie miasta w Polsce to robią.W Gorzowie np nie przejedziesz się gadającym autobusem.Więc po pierwsze informacje podawane o przystankach musza byc przejrzyste i jasne, nie moga wprowadzać zamieszania. Ludzie nie zawsze dokładnie słuchają i mogło by się im wydawać że tem mastępny to już.Poza tym na logike jeśli ktoś chce dojechać na Podgórną do UZ. Jedzie i czeka kiedy informacja taka się pojawi, więc gdy rusza z przystanku przed słyszy: "NASTĘPNY PRZYSTANEK ULICA PODGÓRNA UNIWERSYTET ZIELONOGÓRSKI I RADIO INDEX" i chyba wtedy nie ma żadnych wątpliwości że to już.Poza tym w połowie (tych nowszych) autobusów są już diodowe tablice wewnętrzne które nie tylko jak te klapkowe pokazują aktualny przystanek , ale również w momencie gdy autobus zatrzyma się na przystanku całą jego trasę przejazdu.Bezsensownym jest więc zarzucanie ludzi informacjami, poza tym tak jest w każdym innym mieście :Warszawa( tramwaje, metro), Wrocław (tramwaje, autobusy)...... Jeśli chodzi o nazwy przystanków przy dworcu.Przystanek o nazwie Dworzec PKP jest przy samym Dworcu, natomiast te w leżące niedaleko nazywają się odpowiednio ulica Sulechowska przy Dworcu PKP i ulica Bema przy Dworcu PKP, po to właśnie żeby ludzie przyjezdni wiedzieli ze na Dworzec to trzeba wysiąść właśnie tu.Co do rozkładów to zgodze się z Tobą że należało by również ZAZNACZYĆ NA ROZKŁADACH JAZDY ŻE AUTOBUS JEDZIE PRZEZ DWORZEC, a nie tylko podawać ulicę Bema czy Sulechowska.Tutaj masz rację.Mam nadzieję że zostanie to wkrótce zrobione.A co do reklamy , nie można powiedzieć że brzydko wyglada ten autobus bo mi się podoba i to bardzo, wewnątrz też widać choć nie tak dokładnie, ale jeśli to jest jeden autobus to jestem za tym by taki został, tymbardziiej że przednia jego część nie została oklejona.Jeśli jeszcze masz jakieś wątpliwości zapraszam na gg :1350522. Temat: Parking przy lotniksu we Wroclawiu Jako wrocławianin korzystający sporadycznie ze wspaniałego airportu pozwolę sobie skomentować. 1. Lotnisko wcale nie jest na zadupiu, jest kawałek od potężnego blokowiska. Do centrum jedzie się poza szczytem 15 minut, w szczycie 30 minut to norma, czasem dłużej. Cały Wrocław jest komunikacyjnym zadupiem, ale to inna historia. 2. Komunikacja publiczna jest. Jeden autobus z dworca PKP. Na stronie www.wroclaw.pl w zakładce Komunikacja jest rozkład jazdy. Są jeszcze busiki, ale nie wiem, kto nimi zarządza. 3. Parking jest absurdalnie drogi. Są alternatywne prywatne parkingi niedaleko lotniska, jak już ktoś wcześniej pisał. 4. Można zaparkować na Nowym Dworze(jakieś 3km), rzeczywiście jest tam strzeżony parking osiedlowy przy Rogowskiej i oczywiście free miejsca pod blokami (dla amatorów ryzyka jak to na blokowiskach) 5. Stamtąd - Nowy Dwór - można w 15min. dojechać autobusem na lotnisko. Spacerek do przystanku z walizami gratis, albo wysadź resztę grupy na przystanku przy Strzegomskiej, lub taxi za jakieś 10zł. 6. (opcja bez sensu) Jeśli ktoś bardzo chce zaoszczędzić, to niedaleko od lotniska są dzielnice domków jednorodzinnych i można tam normalnie zaparkować - nie polecam, bo właściciele domków tego nie lubią. Trzeba mieć dużo czasu by to znaleźć i potem jakoś dojść do lotniska... 7. Samo podjechanie samochodem w celu wyładowania / załadowania pasażerów jest bezpłatne do 15 minut. Kierowca musi być przy samochodzie, bo zaraz ochroniarze się burzą (podjazd wąski i blokuje się miejsce następnym). 8. Taxi z lotniska jest drogie. Jazda radiotaxi ode mnie z domu na lotnisko 25 zł, z lotniska do domu (mafia?) 40 zł. Tą samą trasą! Liczniki podrasowane czy co? 9. Lotnisko jest rozmiarów kibla toitoi, kłębią się na nim w szczycie dzikie tłumy - aż 10 lotów dziennie :-) i nie ma co liczyć na tzw. udogodnienia. Wsiadaj do samolotu i tyle. Niech wam ten airport nie zepsuje wrażenia z pobytu we Wrocławiu, bo to naprawdę fajne miasto. Temat: We wrocławskim metrze jest zbyt czysto! Phi, metro to pikuś. Wczoraj wieczorem wpadłem niezapowiedziany do Rafała w Sukiennicach i udało mi się go wyciągnąć z gabinetu do knajpy na piwo. Pytałem się go, dlaczego tak ciężko zasuwa o wpół do dziewiątej wieczorem, ale nie chciał gadać. Dopiero po trzecim jasnym od Spiża Rafał puścił farbę. Nie uwierzycie, ale: - Brzeg Opolski już za dwa tygodnie stanie się częścią Województwa Dolnośląskiego, - Radek Parda razem z Jankiem Dobroszem i naszym posłem PiS Kaziem przycisnęli byłego wrocławskiego studenta Marcinkiewicza i: 1. Za miesiąc rząd przekaże gminie Wrocław lotnisko w Brzegu, 2. Cały przyszłoroczny zysk KGHM zostanie postawiony do dyspozycji Urzędu Marszałka Dolnego Śląska, 3. Radek już załatwił przelanie szmalu od marszałka na konto spółki żony gieesa, 4. Magistrat już w poniedziałek rusza z wykupem gruntów pod nową linię SKM z Dworca Głównego PKP na lotnisko w Brzegu Opolskim. 5. Huebner przycisnęła Blaira, który w zamian za naszą zgodę na obcięcie dotacji na moherowe berety zgodził się specjalną ustawą dorzucić nam 5 mld Euro na .... !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! budowę linii TRANSRAPID z Dworca Głównego PKP na lotnisko w Brzegu Opolskim !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Szmal już zatem mamy. W tej chwili trwa łapanka na wykonawców, bo zarówno nowe lotnisko, jak i linia kolei magnetycznej muszą być gotowe przed końcem 2006 roku. Przewidywany czas podróży z Dworca na lotnisko w Brzegu: 14 minut przy prędkości podróżnej 430 km/h. Chłopaki z naszego wrocławskiego Siemensa już obiecali za darmo zasuwać w nadgodzinach, aby przepisać oprogramowanie sterujące magnesami tak, aby prędkość wzrosła do 560 km/h, co skróci czas podróży do 9 minut. Przewidywany czas transferu pomiędzy lotniskami po zgraniu rozkładów jazdy SKM'u, metra i TransRapid'u wyniesie najprawdopodobniej poniżej 20 minut. Niestety, ze względów ekonomicznych (przy tych prędkościach lekkość składu jest najważniejsza) wrocławski TransRapid nie będzie miał ani salonu dla VIPów, ani wagonu dla zwierząt, ani wagonu barowego a jedynie pojedynczy przedział dla matek z małymi dziećmi i dużymi wózkami. Ostatni wagon zostanie przeznaczony do transportu bagaży, ponieważ check-in będzie odbywał się w całości na Dworcu Głównym PKP. Dopiero po piątym piwie Rafał zwierzył mi się, że ci z BIE nieoficjalnie też już dzwonili i pytali się, czy nie chcielibyśmy przypadkiem zorganizować następnego Expo zamiast Szanghaju. Chińczycy mają podobno już zbyt przestarzałą infrastrukturę. Wow. Temat: Przeżyłam koszmarną podróż. Niech PKP się wstydzi Przeżyłam koszmarną podróż. Niech PKP się wstydzi też korzystam często z usług PKP - trasa P-Warszawa, P-Gdynia, P-Wrocław, P-Kraków.... i powiem tak - z roku na rok widzę poprawę ... Nie spotkałam nieuprzejmego, wulgarnego konduktora - wręcz przeciwnie - najczęściej są uprzejmi i pomocni w stopniu jakiego wymaga pełniona przez nich funkcja - informują zapytani o opóźnieniach, godzinach przybycia na daną stację, zwracają uwagę palącym tam gdzie nie wolno. Pijanego konduktora jeszcze nie spotkałam. Mówią dzień dobry jak wchodzą do przedziału sprawdzić bilety, i dziękuję po sprawdzeniu ... ostatnio przeżyłam szok - mogłam za bilet w TLK zapłacić kartą płatniczą! poczułam się jak w Europie :-) Co do syfu w toaletach itp - proszę państwa, zauważmy że ten syf robią pasażerowie... nie konduktorzy, choć fakt że gdy pociąg ma dłuższy postój na stacji przydałaby się firma sprzątająca. W EX i IC takie naloty sprzątające są. Grzanie, niegrzanie - dogódź każdemu :-) jednym za gorąco, innym za zimno, innym w sam raz .... bądź tu mądry :-) pewnie, że czasem stan pociągu woła o pomstę, opóźnienia wkurzają ale czy naprawdę są na porządku dziennym? a co do kasjerek - w Poznaniu nie trafiłam jeszcze na nieuprzejmą - nawet jak kupuję bilety na przejazdy po Polsce różnymi pociągami na tydzień z góry .... inna sprawa, ze w kasie melduję się z wydrukiem z rozkładu jazdy i dokładnym opisem czego chcę :-) jedyne co mnie wkurza na maksa - to brudne, zaniedbane dworce i menelstwo przy kasach ... tu się podpisuję pod wszystkimi komentarzami negatywnymi ... ale ogólnie - idzie ku dobremu moim zdaniem ... Temat: Polczenia z Katowicami zlikwidowane "to długo z takim rozkładem nie pociągną" - chyba "nie pociągnieMY", bo ci którzy podejmują te decyzje maja dokładnie w d... pasażerów i ich potrzeby. Sami zresztą jeżdżą mercedesami i pobierają kilkudziesięciotysieczne pensje - bo to przecież świetni menedżerowie. Ogołocony rozkład jazdy to nie żadna "sytuacja przejsciowa" tylko bardzo zaawansowana droga do CAŁKOWITEJ likwidacji torów kolejowych biegnacych przez Ostrów. Bo teraz już mamy kulę śniegową - zła jakość torów - wolno jeżdżace pociągi - mało pasażerów - brak opłacalności - jeszcze mnie pociagów - jeszcze mniej pasażerów - jeszcze mniejsza rentowność - LIKWIDACJA LINII, bo NIEOPŁACALNA. W ten sposób załatwiono prawie całą PKP w Polsce. Dodajmy, że w Polsce nie ma AUTOSTRAD, a na tym co podobno jest drogami corocznie ginie lub zostaje kalekami małe miasteczko. PKP robi bokami - a towary wozi się TIR-ami zabijając ludzi po drodze. Tylko czy to kogoś w ogóle obchodzi? Skąd w ogóle wzięły sie te głoszone poglady o tym, że kolej to przeżytek??? Przecież to najbezpieczniejsza i najczystsza forma transporu ladowego. Ilu ludzi ginie w wypadkach kolejowych - a ilu w samochodowych? Jakiej szerokości jest autostrada, a ile zajmują dwa tory kolejowe? Ile drzew trzeba wyciąć w obu przypadkach? A poza tym: elektrowóz jeździ na WĘGIEL I NA WODĘ!!!! Tak - z tego wytwarza sie prąd. Wegla i wody mamy pod dostatkiem - a ropę musimy sprowadzać od Arabów. I coraz częściej musimy o nią toczyć wojny. A kolej w Ostrowie? Przespany temat. Zresztą nikt sie nim nie interesuje do dzisiaj. I dlatego do Katowic trzeba jechać przez Wrocław, a z Wrocławia do Wa-wy jedzie sie rzez Poznań, zamiast najkrótszą drogą - czyli przez OStrów Wielkopolski. Bardzo to wszystko smutne. Temat: tramwaje na przystankach... krystianwro napisał: > > > > Czy rzeczywiście MPK aż tak "dba" o pasażerów??? > > > Czy z tym wybitnym przejawem głupoty da się coś zrobić, czy też przyj > dzie > > się > > > nam ćwiczyć w cierpliwości - wszak tramwaje jeżdżą co 15 minut góra.. > .. > > > > Proponuje analize rozkładów jazdy - co 15 minut góra to tramwaje jeżdżą w > nocy > > poza centrum. > COOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOo? Ciekawe gdzie tak często tramwaje jeżdżą? > Chyba tylko i to też nie jestem pewnien koło dworca głównego!!!!!!!!!!!!!!!!!!! > ! Dobrze, zajrzyjmy do rozkladow (zrodlo: www.wroclaw.pl/zdik/*.* Ty podajesz tutaj jeden ekstremalny punkt widzenia, a ja drugi :) Przystanek: Pomorska, Godzina: np. od 10:00, Dzień roboczy, kier: Pl. I Maja 0: 10:00 15:10:01 14:10:05 24:10:13 cykl: 15 minut czekasz najwyzej 8 minut na następny tramwaj. srednio co 4 minuty Przystanek: Rondo, Godzina: np. od 16:00, Dzień roboczy, Kier: Arkady 6: 16:01 2: 16:04 20:16:06 7: 16:08 12:16:08 (niecykliczny) 17:16:11 24:16:13 cykl: 15 minut czekasz najwyzej 3 minuty srednio co 2,5 minuty Przystanek: Dworzec PKP ul. Piłsudskiego, Godzina np. od 01:00, Dzień wolny, kier. Pułaskiego/Pl. Dominikański 30: 1:01 40: 1:11 34: 1:20 40: 1:33 40: 1:48 30: 2:01 37: 2:09 40: 2:09 34: 2:10 33: 2:14 (ale tu gęsto!) czekasz najdluzej: 15 minut czekasz srednio (1:00 - 2:00): 12 minut dlaczego tak napisalem? chcialem po prostu zazartowac z Pana frustracji ;) Temat: likwidują pospieszne???? wook napisał(a): > to skandal, nie wierzę w przyczyny ekonomiczne, widzę ile tymi pociągami > jeździ ludzi, nie tylko Polaków ale i Ukraińców, jestem tego samego zdania co > beskider, że jest to działanie na rzecz degradacji i odcięcia rejonu od reszty > Polski, tylko pytanie czy to działanie regionalne (działania zakompleksionego > wiecznie Rzeszowa mającego aspiracje do wielkiej europejskiej aglomeracji) czy > może chodzi o izolację całej ściany wschodniej? Ja jestem z Mielca (65 tys. mieszk)- tam też jest podobna a może bardzie jtragiczna sytuacja. W ciągu ostatnich kilku lat zlikwidowano tam 3 pociągi dalekobieżne (Zagórz - Warszawa, Lublin Kraków, oraz Zamość Wrocław), oraz wiele osobowych. Obecnie PKP chce zamknąć tam zupełnie linię kolejową. Trwają protesty, podpisało się już ponad 5 tys. osob. Poewstał Komitet Obrony Linii Kolejowej Dębica Rozwadów Co do rzeszowa i jego negatywnej roli to mam takie same odczucia - oni robią całą infrastrukturę pod siebie. Chcą reaktywować szybkie połączenia z Warszawą przez Kolbuszowę dlatego ograbiają z połaczeń Przemyśl, Mielec itd. W projekcie rozkładu jazdy który widziałem faktycznie zabraknie ok. 5 połączeń dalekobieżnych dla Przemyśla. Za to pojawiły się 3 nowe połączenia dalekobieżne dla Rzeszowa! Solina pojedzie nie do Pzremyśla ale do rzeszowa. San będzie miał również łącznik do rzeszowa. Wetlina pojedzie przez Rzeszów. Podobnie Hetman. Słabo zapełniony Rzeszowianin (Rzeszów-Częstochowa) zostanie wydłużony do Łodzi! Nadmienię tylko, że w rzeszowie w PKP rządzi rodzina Krzaklewskiego (Lelek i Górniak). Pozdrawiam Temat: Newsletter 15 4 kwietnia ruszają Tanie Linie Kolejowe 4 kwietnia ruszają Tanie Linie Kolejowe PKP Intercity uruchamia od 4 kwietnia 2005 roku nową kategorię pociągów o nazwie Tanie Linie Kolejowe (TLK). Będzie to sieć połączeń dziennych i nocnych, których głównym atutem ma być bezpieczeństwo i niska cena za przejazd - poinformował przewoźnik w komunikacie przesłanym w środę PAP. Pociągi nocne będą złożone z wagonów sypialnych, kuszetek, wagonów z miejscami do siedzenia oraz wagonu barowego, obsłużą one kierunki północ-południe. Pociągi dzienne będą uzupełnieniem oraz wydłużeniem tras - podstawowego segmentu usług przewoźnika - pociągów InterCity i Express. W pierwszej fazie TLK zastąpią pociągi kategorii Nocny Express i InterRegion ujęte w aktualnym rozkładzie jazdy. Od 4 kwietnia w ramach TLK zostanie uruchomiony jeden nowy pociąg dzienny: Siedlce-Warszawa. Przewoźnik pracuje obecnie nad ostatecznym ustaleniem tras kolejnych pociągów, z których pierwsze mogą być uruchomione jeszcze przed wakacjami - poinformowano w komunikacie. W trzynastu pociągach dziennych i dziesięciu nocnych ceny biletów skalkulowano w sposób korzystny dla pasażerów organizujących swoją podróż z wyprzedzeniem lub organizujących ją w porze nocnej. Jak informuje komunikat, o 60 proc. obniżono cenę za miejsce do leżenia w kuszetce - z 50 zł na 20 zł, a cenę za miejsce do spania w wagonie sypialnym obniżono o 10 zł. We wszystkich pociągach TLK, w wagonach z miejscami do siedzenia wyznaczono całoroczną pulę Tanich Biletów w cenie 27 zł wraz z miejscówką - dla osób planujących podróż z wyprzedzeniem. Oznacza to, że za 27 zł można przejechać dowolnie długą trasę bezpośrednim pociągiem TLK (np. ze Szczecina do Lublina czy z Krakowa do Świnoujścia). Podobnie jak w tanich liniach lotniczych, TLK zrezygnowały z proponowania swoim klientom poczęstunku w wagonach. Jeśli podróżny zażyczy sobie indywidualnie pościeli jednorazowego użytku, będzie mógł ją nabyć u obsługi pociągu za niewielką cenę. W pościel i pełną obsługę wyposażone będą natomiast - tak jak dotychczas - wagony sypialne. Podobnie jak w kuszetkach, nie będzie jednak bezpłatnych poczęstunków. Nad bezpieczeństwem pasażerów w pociągach nocnych będą stale czuwały zespoły ochroniarzy z profesjonalnej agencji ochrony. Źródło: Polska Agencja Prasowa SA ========== A jakie pociągi TLK będą jeżdzić z Wrocławia lub przez Wrocław? Temat: Komunikacja mnie boli!!!! nowa linia 607 Nie wiem czy zauwazyliscie ze pojawila sie na naszym osiedlu nowa linia 607 www.wroclaw.pl/rozklady/linie/607.html Niesety jezdzi ona zaledwie 3 x dziennie pomiedzy placem JPII a bisupicami - zapewne pod LG. Generalnie KM na terenie MW zmusza raczej do korzystania z wlasnych srodkow transportu. Wiem to z doswiadzczenia kiedy przez 3 miesiace zima nie mialem samochodu. Bezposrednie polaczenia sa bardzo ograniczone, a jazda z przesiadka to czesto ponad godzina podrozy )np. centrum, dworzec PKP itp. W tym momencie mieszkancy sami generuja dodatkowy ruch. Mysle, ze drogi wylotowe z osiedla obsluzylyby ruch lokalny bez problemu, jednak po dodaniu ruchu tranzytowego (jedno z trzech polaczen pomiedzy Wroc zach a poludniowym) mamy mega korki. Wracajac do KM to jest oczywiste ze przy szybko zwiekszajacej sie liczbie mieszkancow osiedla, MPK musi nadazyc obslugiwac zwiekszony ruch. Pierwszym takim krokiem jest autobus szczytowy 319. Szkoda jednak ze jest szczytowy i jego trasa w wiekszosci pokrywa sie ze 119. Ponadto jego rozklad pokrywa sie prawie ze 107. Mamy wiec dwa autobusy w odstepach 1-2 min a potem 10-15 min przerwy do kolejnego autobusu. Wg mnie przydalby sie autobus na zupelnie innej trasie np. laczacy lotnisko, poprzez MW, FAT i Slezna z dworcem PKS. W tym przypadku dodatkowym argumentem byloby polaczenie poludniowej czesci Wroclawia z szybko rozwijajacym sie lotniskiem. Zapewne MK czy tez ZDiK tlumaczyloby sie brakiem taboru czy tez srpdkow na dodatkowa linie (chociaz przeciez zwiekszony ruch pasazerski dostarcza wiekszych wplywow). W takim przypadku mozna by zaproponowac przedluzenie jakiejs lini konczacej sie na Nowym Dworze do naszego osiedla. W rozwiazaniu docelowym nalezy naciskac projektantow na budowe lini tramwajowej do zajezdni przy minskiej. Sa plany by w pierwszym etapie zrobic przejsciowa petle przy Slezy. Jesli by taka powstala to perspektywa tramwaju na MW znacznie by sie oddalila. Temat: [Toruń] Dworzec Główny i Dworzec Miasto 1. Nie wyciągaj mi tu ssc - krytykę na tym forum w wątku BiT City odparłem bardzo dobrze (a że za most mnie zabanowano to po prostu złośliwość i cenzura). Odparłem tę krytykę tak samo jak odparłem krytykę innego gościa w wątku na tym forum, tramwaju na Fordon. 2. "nikt nie da ci toru pod SKM". Co masz na myśli? Tory są państwowe, zarządza nimi PLK. Nie muszą mi ich dawać - ja po prostu je odremontuje i będę po nich jeździł. PLK nie ma prawa mi odmówić o ile jest możliwość jazdy po takich torach - a ja ją utworzę. Nie muszę mieć torów na własność by po nich jeździć - to że uważam że przejęcie dochodów z torów przez samorząd jest dobre - to jedna sprawa. To że chcę użytkować tory - to kwestia osobna. Problem, który postawi przede mną PLK gdy będę chciał utworzyć SKM jest taki - czy wystarczy jeden tor dla pociągów dalekobieżnych i towarowych. Odpowiedź jest "oczywiście, wystarczy". Policz liczbę pociągów dalekobieżnych (międzywojewódzkich), pośpiesznych, jakie jeżdżą na tej trasie - jest chyba tylko jedno połączenie Wrocław - Olsztyn. Nie zmieści się na 1 torze? Chyba sobie kpisz. Po drugie - jako samorząd - jestem właścicielem PKP PR - przewoźnikiem regionalnym. Do mnie należy układanie linii regionalnych - pociągów osobowych i pośpiesznych "wewnątrz-wojewódzkich". Tylko Intercity swoimi pośpiesznymi międzyregionalnymi może mi zapychać ten jeden tor. No i Cargo. Ale sam piszesz że Cargo nie ma pierwszeństwa... Cóż, jak nie ma, to nie niech czeka aż przejedzie pociąg spółki Intercity i sobie jedzie potem. Co mnie to obchodzi. Cała koncepcja "hubów" - czyli wykorzystania Dworca "Toruń Główny" do stworzenia jednej siatki połączeń - i dworca "Toruń Wschód" do stworzenia drugiej siatki połączeń - a następnie połączenia tych dwóch dworców za pomocą TYLKO JEDNEJ linii SKM - ...cała ta koncepcja, dobrodzieju, jest do wykonania już teraz, bo jako samorząd to ja układam linie na terenie województwa, ustalam częstotliwość, kierunki, itd. A następnie zlecam przewozy Arrivie albo swojej spółce PKP PR. A PLK to ustawia mi tylko rozkład ale w innym sensie - technicznym, tzn, który pociąg przepuszcza który i jak dokładnie mają przejechać. Temat: Nowy rozkład PKP - będzie bosko... :-( a w Dolnośląkiem... miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,3783725.html "Dolnośląskiej kolei przybywa pasażerów i dlatego nie likwiduje połączeń Marek Szempliński 2006-12-10, ostatnia aktualizacja 2006-12-10 20:33 Dolnośląscy kolejarze chwalą się, że w tym roku przewieźli o sześć procent więcej pasażerów niż w poprzednim. Dlatego nie zlikwidują żadnych kursów, a nawet kilka przybędzie. To poważne osiągnięcie, bo od lat Dolnośląski Zakład Przewozów Regionalnych obwieszczał jedynie coraz mniejsze zainteresowanie swoimi usługami. Sukces jest tym większy, że spółka PKP Przewozy Regionalne w całym kraju zanotowała wzrost, choć tylko jednoprocentowy. Nasz zakład zapowiada też na przyszły rok najniższy od lat deficyt - 51 mln zł. Oznacza to, że wożenie Dolnoślązaków wreszcie się opłaci, bo planowany deficyt jest równy dofinansowaniu, jakie spółka ma otrzymać od urzędu marszałkowskiego. O dobrych wynikach szefowie Dolnośląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych mówili przy okazji prezentacji nowego rozkładu jazdy pociągów, który obowiązuje od wczoraj. Po raz pierwszy od wielu lat nie będzie likwidowany żaden kurs pociągu ani żaden nie będzie w rozkładzie oznaczony literą F. Oznaczała ona, że pociąg kursuje, jeśli znajdą się na to pieniądze. Niedogodnością dla pasażerów mogą okazać się jedynie przesunięcia kursów. Natomiast niewątpliwym plusem jest uruchomienie nowych połączeń. Wrocławian najbardziej zainteresują nowe połączenia aglomeracyjne. Choćby nowe trzy pary pociągów na trasie Wrocław - Wołów. Wrocław uzyskuje cztery pary bezpośrednich pociągów Wrocław - Görlitz, wszystkie będą kursować codziennie. Czas jazdy skróci się o pół godziny dzięki modernizacji torowiska. Dwie pary połączeń przyspieszonych otrzymały nazwy: Kowalski (rano z Wrocławia i wieczorem powrót) oraz Schmidt (rano z Görlitz, po południu wraca do Niemiec). Specjalne pociągi zostaną uruchomione z myślą o studentach - wyjeżdżają z Wrocławia w piątki po południu, a wracają w niedzielne wieczory. Oprócz już kursujących do Kluczborka (Stobrawa) i Kędzierzyna (Żak) pojawią się: Czarna Góra - do Międzylesia, Szrenica - do Jeleniej Góry i Kwisa - do Lubania przez Legnicę. To tylko niektóre z nowości. Niestety, razem z nowym rozkładem PKP kontynuuje modernizację Poznańskiego Węzła Kolejowego, więc od wczoraj do 10 stycznia 2007 r. na linii Wrocław - Poznań poc. nr 67937 będzie odjeżdżał o godz. 16.24 (17 minut wcześniej ), a poc. nr 11531 do Kluczborka o godz. 14.10 (2 minuty wcześniej). Inne pociągi też będą odjeżdżały z opóźnieniem. No i w pociągach Intercity nie można od wczoraj palić papierosów." Temat: niemieccy studenci chca połaczenia Drezno-Wrocław niemieccy studenci chca połaczenia Drezno-Wrocław Unio wróć im pociąg! Środa, 2 lutego 2005r. Niemieccy studenci walczą o powrót do rozkładu jazdy wrocławskiego połączenia Prośba o powrót pociągu z Wrocławia do Drezna trafiła na biurko komisarza Unii Europejskiej. I choć kolejarze nie przewidują w obowiązującym rozkładzie jazdy powrotu pociągu, dzisiaj w tym mieście przedstawiciele polskich i niemieckich kolei będą o nim rozmawiali. Kolej ogłosiła nowy rozkład jazdy 12 grudnia. Wśród zlikwidowanych pociągów były także dwa pociągi z Wrocławia do Drezna. Już po kilku dniach do członków Związku Studentów Niemieckich w Polsce trafiły pierwsze skargi na jego brak. Skarżyli się ich koledzy studiujący we Wrocławiu oraz profesorowie niemieckich uczelni przyjeżdżający do naszego miasta na różne wykłady. Tłumaczyli, że zmiana utrudnia im wyjazdy do Drezna i w ogóle do południowych Niemiec. W nowym rozkładzie jazdy nie ma bowiem żadnego bezpośredniego pociągu z Polski do Drezna. Jedyny jedzie z Warszawy do Berlina, a więc dreźnieńscy studenci studiujący we Wrocławiu muszą dojechać 400 kilometrów - po 200 do Warszawy i z Berlina. Studentów nie uspokoiło nawet to, że w Zgorzelcu lub Gerlitz dwa razy dziennie mogą się przesiąść na niemieckie pociągi. Postanowili walczyć o powrót bezpośrednich pociągów. - Wysłaliśmy petycje do PKP, niemieckich kolei, ministra infrastruktury landu Saksoni, polskiego ministerstwa infrastruktury oraz do komisarza Unii Europejskiej do spraw infrastruktury - mówi Rafał Leks student V roku germanistyki na wrocławskim uniwersytecie i członek Związku Studentów Niemieckich i dodaje. - Pisma w sprawie powrotu tego pociągu do niemieckich kolei wysłali także nasi znajomi studiujący w Dreźnie. Studenci w piśmie do Brukseli napisali, że kilka miesięcy po wejściu Polski do Unii Europejskiej zniknęło połączenie, którymi Polacy i Niemcy mogli podróżować od 150 lat. - Być może nie było ono opłacalne, jednak w unii międzynarodowe pociągi powinny być utrzymywane choćby z powodu możliwości poznania innych krajów i kultur ich narodów - tłumaczy Kai Kranich, student V roku historii. - Nie mówiąc już o tym, że pociągi są najbardziej ekologiczne, a unii zależy na rozwijaniu właśnie takiego transportu - dodaje. Studenci niemieccy są rozżaleni na likwidację połączenia z Dreznem także dlatego, że polskie koleje za pieniądze z unii remontują właśnie linię kolejową do granicy z Niemcami. Na razie studenci nie dostali żadnych odpowiedzi. Pracownicy dolnośląskiego oddziału PKP Przewozy Regionalne nie widzą jednak szans na szybki powrót tych pociągów. - W obowiązującym do grudnia rozkładzie raczej ich nie będzie. Może w nowym. Ale to wszystko będzie zależało od tego, czy samorządy Dolnego Śląska i Saksonii zgodzą się na dofinansowanie ich - mówi Andrzej Piech z dolnośląskiego oddziału PKP Przewozy Regionalne. Urząd Marszałkowski na razie nie chce niczego obiecywać. Tym bardziej, że nie jest do końca pewien, czy może wspierać swoim budżetem takie pociągi. - Ustawa zakazuje nam dopłacania do pociągów międzynarodowych. Możemy tylko współfinansować połączenia regionalne. I robimy tak z pociągiem do Zgorzelca - mówi Izabella Zalewska, rzecznik marszałka województwa. Mimo, że na razie nie ma większych szans na przywrócenie pociągów, pismo studentów nie zostało w ogóle pominięte. Jak się bowiem nieoficjalnie dowiedzieliśmy, dzisiaj w Dreźnie spotykają się przedstawiciele polskich i niemieckich kolej i będą rozmawiali właśnie o bezpośrednim połączeniu z Wrocławia do Drezna. Fot. Janusz Wójtowicz - - Wszyscy nasi znajomi jeździli tym pociągiem. Teraz z Wrocławia nie ma bezpośredniego połączenia z południem Niemiec - mówią Kai Kranich i Rafał Leks, niemcy studiujący historię i germanistykę na wrocławskim uniwersytecie. Przemysław Ziółek - Słowo Polskie Gazeta Wrocławska Strona 2 z 3 • Zostało znalezionych 123 rezultatów • 1, 2, 3 |
||||
Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Design by SZABLONY.maniak.pl. | |||||