Strona Główna
plagiat lista uczelni
pks góra kalwaria
Plac św Piotra
PKS Łódź bilety
pkpkrakow Warszawa przez Kielce
pks cieszyn rozkład jazdy
PKO skup dewiz
PKS katoowice Rozkład jazdy
plakaty szkolne
PKSRozkład jazdy
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • sportingbet.opx.pl

  • Widzisz posty znalezione dla zapytania: plagiat prac magisterskich





    Temat: PLAGIATY PLAGIATY PLAGIATY
    PLAGIATY PLAGIATY PLAGIATY
    www.gazetaprawna.pl/dzialy/6.html?
    numer=1208&dok=1208.6.388.2.3.1.0.1.htm

    'PLAGA PLAGIATÓW
    To już nie choroba, ale prawdziwa epidemia

    Coraz częściej dochodzi do plagiatu nie tylko prac magisterskich, ale nawet
    rozpraw doktorskich i habilitacyjnych'




    Temat: Praca magisterska uznana za plagiat
    ad 2. W artykule nie napisano ze praca zostala oceniona na 4 tylko obroniona, a
    to zasadnicza roznica. poza tym praca miala zaledwie 100 stron, wiec byla pewnie
    wycinkiem pracy doktorskiej, i niektore czesci mogly sie ze soba... hmmm... nie
    kleic? ;)

    Co do tego ze profesorowie nie wiedzieli ze taka praca byla obroniona 2 lata
    wczesniej... mogli nie wiedziec, jezeli zaden nie byl obecny na obronie. Jak
    bronilem swoja prace musialem przedstawic ja w formie elektronicznej zeby byla
    porownana z baza danych uniwerku... to jest jeszcze malo, bo baza taka sie
    dopiero tworzy, ale dobre i to na poczatek.

    Tak przy okazji... zdarzylo mi sie kiedys czytac prace magisterska, ktora byla
    plagiatem wykladu jednego z doktorow... oczywiscie komisja nie miala prawa
    wiedziec co zawieral wyklad bo byla z innej jednostki... ciekawe jest to ze w
    koncu wykladowca napisal ksiazke dotyczaca tematyki wykladu... tyle ze dwa lata
    pozniej niz powstala praca magisterska ;)

    eh... szkoda ze to tylko jedna praca zostala uwalona... na moj gust to okolo 30%
    bronionych prac sie do obrony nie nadaje... a ludzie dostaja 'wymarzone' mgr
    przed nazwiskiem.

    pozdrawiam

    mgr gorf ;)





    Temat: Praca magisterska uznana za plagiat
    Plagiat plagiatem, jak ktoś jest oszustem, to nim jest i kropka. Mnie natomiast
    fascynują w tej historii dwie sprawy:

    1. Oszust 0 idiota, który kopiował pracę nie tylko powstałą w tym samym mieście,
    ale na tym samym wydziale! To jakby złodziej włamywał się na komisariat policji,
    żeby ukraść krzesła...

    2. Fakt, że gość przepisał pracę DOKTORSKĄ, a dostał zaledwie ocenę DOBRĄ. Jeśli
    ta praca JAKO MAGISTERSKA uznana została za WARTĄ OCENY DOBREJ, TO JAKO
    DOKTORSKA NIE MIAŁA PRAWA SIĘ OBRONIĆ!

    Dobre? Dobre.



    Temat: Kariera Piotra Szynalskiego, człowieka SLD
    Sprawdzić jakośc prac magisterskich.
    Prace magisterskie są zawsze dostępne w bibliotece uczelnianej i są dostępne
    (do wglądu) dla każdego kto jest zainteresowany, a ma wstęp do takiej
    biblioteki np. studenci czy pracownicy naukowi, może i dziennikarze. Warto
    byłoby zainteresować się poziomem tych prac, przy okazji sprawdzić czy nie są
    plagiatami, czy nie ma w nich żywcem zerżniętych całych stron czy rozdziałów z
    książek naukowych. Jest to niemal pewne. Jeżeli ktoś mówi, że studiuje a na
    uczelni bywa raz w semestrze. Kto ma dostęp do wypożyczenia do czytelni kopii
    tych prac to niech to zrobi, bo takie indywidua muszą być eliminowane z życia
    politycznego i gospodarczego.

    Proszę o kontrolę prac dyplomowych w imieniu tych wszystkich, którzy ciężko
    pracowali (studiowali) na swoją wiedzę a teraz nie mogą się przebić z powodów
    skrajnego nepotyzm wszechobecnego w Polsce.

    Np. W Kaliszu człowiek z tytułem doktora jest tzw. „STOPKIEM” przeprowadzającym
    dzieci do szkoły a takie nic jak Szynalscy swoim nepotyzmem blokują dostęp do
    prawdziwej pracy ludziom z prawdziwą wiedzą. Ludzi z zewnątrz informuję, że
    bezrobocie u nas ma wymiar ponad 20% owy.




    Temat: Impresje socjologa o sensie życia
    O upadku etosu inteligenta świadczą m.in. wcale liczne obecnie plagiaty wśród
    naukowców.Za każdym razem, gdy plagiat zostanie ujawniony, plagiator tłumaczy
    się, że przez nieuwagę zapomnial zamieścić przypisy, albo że przypisy
    zamieścił, ale zniknęły po drodze w trakcie przekazywania siecią
    tekstu.Opowiadano mi, że kiedyś plagiatora dotykał ostracyzm i nie podawano mu
    ręki.Dzisiaj panuje powszechne przyzwolenie, polegające na usprawiedliwianiu
    czynów nieetycznych, a nawet niektórych przestępstw.
    Niedwno w TV Lityński usprawiedliwiał polityka, który dopuścił się plagiatu w
    pracy magisterskiej tym, że plagiator obronił dobrą pracę doktorską. Tymczasem
    to tylko świadczy o tym, ze plagiator był w stanie napisać samodzielnie pracę
    magisterską, ale nie uchyla negatywnej oceny jego czynu.
    Powszechne przywolenie i usprawiedliwianie czynów nieetycznych sprawia, że nie
    działa społeczna prewencja ogólna, która by powstrzymywała przynajmniej
    niektórych od popelnienia czynów nieetycznych.




    Temat: Jak sprzedać pracę magisterska??????
    Praca magisterska jest twoją własnością i możesz ją sprzedać komu chcesz. Jeżeli
    kupiec ją wykorzysta jako własną popełnia plagiat. Inna sprawa, że pisanie
    prac na zamówienie można by zakwalifikować jako pomocnictwo.

    USTAWA
    z dnia 6 czerwca 1997 r.
    Kodeks karny

    Art. 18.
    § 3. Odpowiada za pomocnictwo, kto w zamiarze, aby inna osoba dokonała czynu
    zabronionego, swoim zachowaniem ułatwia jego popełnienie, w szczególności
    dostarczając narzędzie, środek przewozu, udzielając rady lub informacji;
    odpowiada za pomocnictwo także ten, kto wbrew prawnemu, szczególnemu obowiązkowi
    niedopuszczenia do popełnienia czynu zabronionego swoim zaniechaniem ułatwia
    innej osobie jego popełnienie.

    Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych
    Rozdział 14
    Odpowiedzialność Karna

    Art 115
    1 Kto przywłaszcza sobie autorstwo albo wprowadza w błąd co do autorstwa całości
    lub części cudzego utworu albo artystycznego wykonania podlega grzywnie, karze
    ograniczenia wolności albo karze ograniczenia wolności do lat 3




    Temat: Dziekan prawa na UG plagiatorem?
    Prawnicy na calym swiecie znani sa z tego ze lubia latami grzebac sie w jednej
    sprawie, to przeciez ich zrodlo dochodu.
    Tutaj sprawa jest jasna: sa prace magisterskie i praca profesora opublikowana
    znacznie pozniej. Jesli obydwie prace zawieraja to samo, to wczesniejsza praca
    nie mogla byc zerznieta z pozniejszej. To jest plagiat i "szanowny profesor"
    jest plagiatorem, a dla takich nie ma miejsca w placowkach naukowych. Koniec,
    kropka. Na zaden "interpretacyjny luz" nie ma tu miejsca.



    Temat: Dziekan prawa na UG plagiatorem?

    Gość portalu: Rafal P. napisał(a):

    > Prawnicy na calym swiecie znani sa z tego ze lubia latami grzebac sie w
    jednej
    > sprawie, to przeciez ich zrodlo dochodu.
    > Tutaj sprawa jest jasna: sa prace magisterskie i praca profesora opublikowana
    > znacznie pozniej. Jesli obydwie prace zawieraja to samo, to wczesniejsza
    praca
    > nie mogla byc zerznieta z pozniejszej. To jest plagiat i "szanowny profesor"
    > jest plagiatorem, a dla takich nie ma miejsca w placowkach naukowych. Koniec,
    > kropka. Na zaden "interpretacyjny luz" nie ma tu miejsca.

    zapal stos i odtancz taniec zwyciestwa!!!!!
    _____________________________
    polowanko z nagonką udane




    Temat: ===PLAGA PLAGIATOW====
    ===PLAGA PLAGIATOW====
    www.gazetaprawna.pl/dzialy/6.html?
    numer=1208&dok=1208.6.388.2.3.1.0.1.htm

    'PLAGA PLAGIATÓW
    To już nie choroba, ale prawdziwa epidemia

    Coraz częściej dochodzi do plagiatu nie tylko prac magisterskich, ale nawet
    rozpraw doktorskich i habilitacyjnych'




    Temat: +++PLAGA PLAGIATÓW+++
    +++PLAGA PLAGIATÓW+++
    www.gazetaprawna.pl/dzialy/6.html?
    numer=1208&dok=1208.6.388.2.3.1.0.1.htm

    'PLAGA PLAGIATÓW
    To już nie choroba, ale prawdziwa epidemia

    Coraz częściej dochodzi do plagiatu nie tylko prac magisterskich, ale nawet
    rozpraw doktorskich i habilitacyjnych'




    Temat: PLAGA PLAGIATÓW
    PLAGA PLAGIATÓW
    www.gazetaprawna.pl/dzialy/6.html?
    numer=1208&dok=1208.6.388.2.3.1.0.1.htm

    'PLAGA PLAGIATÓW
    To już nie choroba, ale prawdziwa epidemia

    Coraz częściej dochodzi do plagiatu nie tylko prac magisterskich, ale nawet
    rozpraw doktorskich i habilitacyjnych'




    Temat: ====PLAGA PLAGIATÓW===
    ====PLAGA PLAGIATÓW===
    www.gazetaprawna.pl/dzialy/6.html?
    numer=1208&dok=1208.6.388.2.3.1.0.1.htm

    'PLAGA PLAGIATÓW
    To już nie choroba, ale prawdziwa epidemia

    Coraz częściej dochodzi do plagiatu nie tylko prac magisterskich, ale nawet
    rozpraw doktorskich i habilitacyjnych'




    Temat: ...PLAGA PLAGIATÓW...
    ...PLAGA PLAGIATÓW...
    www.gazetaprawna.pl/dzialy/6.html?
    numer=1208&dok=1208.6.388.2.3.1.0.1.htm

    'PLAGA PLAGIATÓW
    To już nie choroba, ale prawdziwa epidemia

    Coraz częściej dochodzi do plagiatu nie tylko prac magisterskich, ale nawet
    rozpraw doktorskich i habilitacyjnych'




    Temat: *****PLAGA PLAGIATOW
    *****PLAGA PLAGIATOW
    www.gazetaprawna.pl/dzialy/6.html?
    numer=1208&dok=1208.6.388.2.3.1.0.1.htm

    'PLAGA PLAGIATÓW
    To już nie choroba, ale prawdziwa epidemia

    Coraz częściej dochodzi do plagiatu nie tylko prac magisterskich, ale nawet
    rozpraw doktorskich i habilitacyjnych'




    Temat: Dziekan prawa na UG plagiatorem?
    Nie ma co wyważać otwartych drzwi:plagiat jest zjawiskiem obrzydliwym.Przy
    okazji warto zauważyć szersze zjawisko.Plagiat stał się zjawiskiem
    powszechnym.Oby to wydarzenie było przysłową kroplą,która " przeleje czarę
    goryczy ";to m.in.z powodu lekceważenia plagiatu w wielu pracach magisterskich
    wyrastają profesorowie podobnie postępujący.A tak nawiasem mówiąc,czy
    niezawisły Sąd już osądził MP,czy nie wydajecie wyroków zamiast sądu ?



    Temat: Ksero studia cd. Nie zmuszać, ale dać wybór
    Ksero studia cd. Nie zmuszać, ale dać wybór
    Mam to szczęście, że wykładam przedmioty konkretne, ścisłe, w których od
    formalnej wiedzy (regułki, wzory, schematy technologiczne) do umiejętności jej
    wykorzystania jest bardzo daleko.Np. proszę porównać różne technologie syntezy
    konkretnego produktu - technologie na wykładzie oczywiście były, ale na pytanie,
    którą z nich wybrałby student w sytuacji np. kryzysu lub ograniczeń
    ekologicznych itp. już wcale nie tak łatwo odpowiedzieć. W związku z tym w pełni
    popieram pomysł : "macie państwo WŁASNE materiały, lub nawet internet - i
    wyciągajcie wnioski". Jeżeli ktoś znajdzie tylko www.sciaga.pl lub ulotki
    reklamowe firm, to jego odpowiedź będzie na odpowiednio niskim poziomie, i to od
    razu widać!!!!!! A jeżeli w ograniczonym czasie egzaminu znajdzie odpowiednio
    wiele np. patentów (każdy po kilkanaście stron), potrafi je błyskawicznie
    przetłumaczyć (zwykle są w j. angielskim), zrozumieć i objaśnić, wyciągnąć
    odpowiednie wnioski - na takiego geniusza czeka cały przemysł!Nie wyobrażam
    sobie również plagiatu pracy magisterskiej, wykonywanej w laboratorium pod moim
    nadzorem, w czasie kilku miesięcy codziennej pracy.A że to ode mnie także wymaga
    pracy....no cóż, podobno za to mi płacą.



    Temat: Praca na dwa dyplomy trafi do prokuratury
    Gość portalu: puma27 napisał(a):

    > O nieuczciwości naukowej patrz www.naukowcy.republika.pl

    Ściągniete z tego adresu

    <<< 2004-01-08 19:34
    Marek Wronski

    Wpis Czesc "starych" Forumowiczow pewnie pamieta, ze pol roku temu jeden z
    gosci - "Student" z Krakowa - zapytywal, co zrobic z plagiatem pracy
    magisterskiej, o ktorym sie przypadkowo dowiedzial. Dostalem w koncu kopie
    obydwu prac i na poczatku pazdziernika 2003 zawiadomilem formalnie dr Mazura z
    Akademii Ekonomicznej w Krakowie, ktory jest dyrektorem tamtejszego studium
    podyplomowego MBA. Uczelnia podjela stosowne kroki i z krakowskiej GW
    dowiedzialem sie, ze podobno stopien bedzie cofniety. Plagiatorka okazala sie
    byc urzedniczka Urzedu Marszalkowskiego w Kielcach, ale zdaje sie, ze
    uniknela "bardzo duzego wstydu". We wrzesniu 2003 - nim cala sprawa wyszla na
    jaw- wziela slub z Anglikiem i wyjechala do Anglii. Zapewne nie zwroci
    dyplomu, ktory byl w jezyku angielskim, wydanym wspolnie przez wyzsza uczelnie
    w Kopenhadze i AE w Krakowie. To tyle, aby zamknac sprawe. >>>




    Temat: Sprawa byłego dziekana Uniwersytetu Gdańskiego
    PLAGA PLAGIATÓW
    www.gazetaprawna.pl/dzialy/6.html?
    numer=1208&dok=1208.6.388.2.3.1.0.1.htm

    'PLAGA PLAGIATÓW
    To już nie choroba, ale prawdziwa epidemia

    Coraz częściej dochodzi do plagiatu nie tylko prac magisterskich, ale nawet
    rozpraw doktorskich i habilitacyjnych"




    Temat: Internauci: Ujawnić listy UG
    Inne przekręty na UG.
    Inne przekręty na UG:
    1. Korupcja (nie tylko przy przyjęciach, ale też na egzaminach semestralnych i
    nie tylko na wydziale prawa, ale też nnp na W.Ch.)
    2. Plagiaty prac magisterskich. Przez piszących inne prace - często, przez
    pracowników naukowych - rzadziej.
    3. "Lipne wykłady" - polega to na tym, że profesor podaje swoje nazwisko jako
    rzekomo prowadzący wykład lub ćwiczenia, kasuje pieniążki a wykład lub
    ćwiczenia i tak prowadzą doktoranci lub inny pracownik niższy "szarżą" lub
    spoza układu towarzyskiego.
    4. "Lipna akredytacja" - polega na "tresowaniu" studentów co mają mówić podczas
    wizyty UKA oraz wprowadzanie znajomych i pracowników ocenianego instytutu w
    skład komisji UKA (właściwie to ostatnie nie jest winą UG)
    5. Nie płacenie ZUSu słuchaczom studiów doktoranckich (na szczęście jeszcze nie
    na wszystkich wydziałach).
    6. Inne nieprawidłowości przy realizacji ustawy o prowadzeniu sudium
    doktoranckiego oraz kodeksu pracy i przepisów BHP. Proszę sobie poczytać
    regulaminy na UG - większość zawiera punkty sprzeczne z przepisami nadrzędnymi.
    O BHP nikt już chyba nie pamięta - podstawowych środków ochrony czesto nie ma,
    a zużyte odczynniki wylewa się do zlewu.

    ... i inne ...




    Temat: Miasto kupiło sobie panoramę Warszawy za 150 ty...
    czy na pewno dali sie narżnąć?
    wierzycie w ich naiwność?
    tansakcje załatwiała fundacja, powołana do promowania Warszawy w sztuce. Ta
    fundacja musi z czegoś zyć, i to żyć dobrze. Bo na jej czele stoi pani, która
    przez lata miała kłopoty z urządzeniem sie w życiu. A to ze studiami jej nie
    szło, a to promotor zarzucił jej plagiat pracy magisterskiej, a to jeszcze inne
    nieszczęścia biedactwo dotykały. Ta miła osoba, o inicjałach A.P. po wyjciu za
    mąż dołączyła do panieńskiego nazwisko mężą. Ma teraz zatem nazwisko
    dwuczłonowe.
    Jak brzmi drugi człon jej nazwiska?
    Zdziwicie sie, jeśli napiszę: Kozak?



    Temat: Spis afer i przekrętów na Akademii Bydgoskiej
    Kazda uczelnia ma swoje afery i przekrety. Gdansk ma afere z przyjmowaniem na
    prawo, Wroclaw z budowa biblioteki, a teraz z falszowaniem wyborow do Samorzadu
    Studenckiego. Poznanska AM miala niedawno afere z nielegalnym przepisywaniem
    studentow zaocznych na studia dzienne za odpowiednia oplata. Etc. etc. Ja sie
    bym raczej zastanawial, dlaczego UMK i ATR nie maja zadnych afer? Prof.
    Perzanowski (do niedawna w UMK) opowiadal mi jakis czas temu o plagiacie pracy
    magisterskiej jego studentki, ktora przepisala fragment podrecznika prof.
    Ingardena, ale dziekan tej sprawie ucial leb. Czy na tym polega wyzszosc UMK
    nad AB w unikaniu afer?



    Temat: Edukacja: do szkoły wcześniej o rok
    Gonić Europę, po co?
    Mieszkam w tej tzw Europie i na codzien spotykam tu samych tłuków. Dziś rano w
    wiadomościach podali, że 16% niemieckich prac magisterskich to plagiaty. W
    gimnazjach jest jeszcze gorzej... 60%!!! Kogo tu gonić???

    Ale obniżenie wieku szkolnego jest słuszne...




    Temat: "Zero tolerancji dla ściągania" na ekonomii UW
    "Zero tolerancji dla ściągania" na ekonomii UW
    Za sciaganie powinno sie wyrzucac z uczelni. To samo plagiaty.
    Jedna praca magisterska broniona przez kilku ludzi. W internecie
    sie sprzedaje gotowce. A uczelnie nawet te "panstwowe" udaja, ze
    problemu i dalej produkuja kserowanych magistrow.



    Temat: Zachodniopomorski SLD sypie się
    Zachodniopomorski SLD sypie się
    Korneluk to kretacz i oszust. Lubi mydlic oczy a tak na prawde
    to szuka splendoru i latwych pieniedzy. Czy przyznal sie ze ma
    sprawe o plagiat pracy magisterskiej ? Moze cos mowil o
    przemycie alkoholu jak pracowal na statkach handlowych.
    On wie gdzie sie "podwiesic"




    Temat: Dziekan prawa na UG plagiatorem?
    Chetnie sie zapoznam z udokumentowanymi podobnymi przypadkami plagiatow prac
    magisterskich czy doktorskich przez profesorow. Gwarantuje dyskrecje.
    Interesuje sie "na powaznie" nierzetelnoscia naukowa i przygotowuje monografie
    o kantach naukowych w Polsce.

    dr med. Marek Wronski
    Nowy Jork
    Marekwro@aol.com



    Temat: Praca o bezrobociu - pomóżcie piecykowi! :-(
    Gość portalu: Artur napisał(a):

    > www.studenci.pl/prace-z-bezrobocia.html

    Prace magisterskie nie sa chronione tajemnica panstwowa wiec oplata jest tylko
    za wygode bo za dostawe do domu. Jezeli masz ochote pojechac do wymienionych na
    liscie uczelni to powinni ci udostepnic te prace na miejscu bez oplat. W kazdym
    razie ja tak mysle. Nie chodzi mi tez o to bys produkowal plagiat, ale warto
    zobaczyc co inni pisza. U nas w Kanadzie prace magisterskie mozna juz
    przedstawiac wylacznie w wersji elektronicznej bez potrzeby wykonywania drogiej
    oprawy w sztywnej okladce. W Polsce przypuszczam jeszcze nie. Powinna byc tez w
    Warszawie jakas ogolna biblioteka gromadzaca wszystkie prace magisterskie
    kiedykolwiek obronione - w kazdym razie tak przypuszczam, bo tak jest w
    Kanadzie. Ottawa zyczy sobie otrzymac kopie kazdej obronionej pracy.




    Temat: UJ walczy z plagiatami prac doktorskich i magis...
    Witam,
    Otoz w przypadku prac magisterskich to co Pan pisze to nie jest problem, bo
    praca magisterska nie musi miec charakteru "odkrywczego". Odnosnie prac
    doktorskich to zwykle
    (jesli nie zawsze) dotycza one bardzo waskiej dziedziny, w ktorej promotor
    powinien sie doskonale na bierzaco orientowac. W zwiazku z tym nie moze miec on
    problemu z wychwyceniem plagiatu. Nawiasem mowiac nie wyobrazam sobie bym mogl
    promotorowi przedstawic jakas prace "na zamowienie". Przy cotygodniowych
    spotkaniach (nawet 1 godzinnych) na ktorych omawiane sa uzyskane wyniki i
    kierunki dalszych badan takie oszustwa sa niemozliwe. Bez takich spotkan funkcja
    promotora jest bez sensu.




    Temat: Praca magisterska uznana za plagiat
    Praca magisterska uznana za plagiat
    Racja. Ciężki debil nie powinien zostawać magistrem.



    Temat: plagiat
    plagiat
    czy slyszeliscie o nowej aferze na wWSP ? podobno jakis parcownick z
    instytutu plastyki dokonal plagiatu pracy magisterskiej w 1995 roku a teraz
    ja opublikowal czy wiecie o co chodzi ?



    Temat: plagiaty na studiach
    www.polska.pl/aktualnosci/nauka/article.htm?id=105544

    Praca dyplomowa bez ściągania
    2004-05-20, 15:44
    Uniwersytet Warszawski zapowiada walkę z plagiatami prac dyplomowych. Uczelnia
    zaopatrzyła się już w specjalny program, który będzie wyszukiwał w pracach
    fragmenty skopiowane z innych źródeł.
    Komputerowy program "Plagiat" pozwala określić, jaki procent materiału w danej
    pracy zapożyczony jest z innego źródła. Możliwe jest jednak zweryfikowanie
    tylko treści znajdującej się w internecie. Dotychczas na polskich uczelniach
    wykryto zaledwie kilkanaście plagiatów, pracownicy uczelni są jednak pewni, że
    jest ich znacznie więcej. Dlatego jeszcze w tym roku większość szkół wyższych
    zainstaluje specjalne oprogramowanie antyplagiatowe, które pozwoli na
    zdemaskowanie nieuczciwych studentów.

    Każdy autor pracy magisterskiej i doktorskiej będzie musiał oddać swoją pracę w
    formie elektronicznej i złożyć pisemne oświadczenie, że praca została napisana
    samodzielnie. Jeśli program udowodni plagiat, student będzie musiał napisać
    pracę ponownie, a pracownik naukowy może nawet stracić zatrudnienie.

    Pierwszą uczelnią w Polsce która wprowadziła ten sposób walki z nieuczciwością
    studentów i pracowników jest Uniwersytet Marii Curie Skłodowskiej w Lublinie.
    Na Uniwersytecie Warszawskim program będzie weryfikował prace od czerwca.




    Temat: Plagiaty naukowe w Polsce
    Plagiaty naukowe w Polsce
    Ludzie, to jest absolutny syf.

    Wczoraj media donosiły o plagiacie profesorskim w Olsztynie, dzisiaj w
    Gdańsku - profesor prawa. Przypomnę niewyjaśnioną sprawę plagiatu pracy
    doktorskiej na Pomorskiej Akademii Pedagogicznej w Słupsku. Rok temu za
    wykrycie plagiatu usunięto z pracy odkrywczynię afery na Akademii Medycznej w
    Poznaniu.

    Na onecie wrze, co chwila ktoś z internautów się odzywa: u nas też. Co
    niektórzy w naiwnej szczerości pytają: A co w tym złego, przecież praca
    magisterska nie jest samodzielną pracą naukową a promotor ma tak duży wkład w
    jej powstanie, że powinien mieć prawo do jej wykorzystania pod własnym
    nazwiskiem.

    To nie jest do opanowania w ramach obecnych struktur. Wnioskuję o powołanie
    centralnej komisji d/s walki z plagiatami w środowisku naukowym Polski z
    udziałem niezależnych od środowisk akademickich prawników. Wnioskuję o
    weryfikację dorobku naukowego wszystkich pracowników naukowych w Polsce pod
    kątem możliwości popełnienia plagiatu.

    info.onet.pl/908920,11,item.html
    info.onet.pl/909929,11,item.html




    Temat: Co to jest plagiat i jakie są konsekwencje!
    maszya napisała:

    > ups...
    > 1. jakie są dowody? możesz isc do prawnika zajmującego sie prawem autorskim i
    > poprosic o expertyze. tj. analize tekstu zródlowego (z którego doszło do
    > plagiatu) i swojego. wyrok może być trojaki: plagiat, zapożyczenie, ok.
    > 2. kto cie oskarżył?
    > 3. czego dotyczy oskrażenie? jak pracy mgr - najgorsza konsekwencją jest
    nawet
    > odebranie tytułu mgr, podobnie z dr
    > prawo autorskie w ustawie z 1994 sobie przeglądnij.
    > rożne są konsekwencje - moja przyjaciółka oskarżona o plagiat wyleciała z
    > uczelni. analiza rzeczoznawcy udowodniła plagiat a nie zapożyczenie. do tego
    > dawała ogłoszenie w prasie o tym, że splagiatowała oraz płaciła karę -
    wysokosc
    >
    > jest różna.
    > a masz sprawe w sądzie? jesli tak, a jesli dokonałas plagiatu, możesz isc na
    > ugodę.
    > maszya

    Dziękuję za informację na razie nikt mnie nie oskarżył sprawa toczy się u
    Dziekana (sąd kapturowy), dałam moje materiały studentce, która napisała pracę
    magisterską korzystając z nich, a ja rok później byłam na konferencji i moja
    publikacja ukazała się drukiem, niestety teksty są takie same z małymi
    poprawkami u mnie, ona swojej pracy nie publikowała ale teraz wypiera się
    wszystkiego. Sprawa jest trudna i nie wiem co robić w tej sytuacji, wygląda to
    tak jak ja bym spisała duży fragment jej pracy magisterskiej. Nie wiem co dalej
    mam robić, doktorat dopiero piszę i nie wiem jakie będąkonsekwencjie na Uczelni.




    Temat: praca magisterska
    Na Twoim miejscu nikomu pracy magisterskiej bym nie przesyłała. Z
    dwóch względów: za duże ryzyko, że może wybuchnąć afera z plagiatem,
    po co masz być w epicentrum, nawet jeśli nie jako osoba winna. A
    drugi powód to taki, że szlag by mnie trafił, gdyby w zasadzie obcy
    ludzie mieli żerować na mojej ciężkiej pracy... Dobremu znajomemu
    natomiast mogłabym pożyczyć pracę, ale w formie wydrukowanej a nie
    elektronicznej.
    W idealnym świecie można by być idealnie prospołecznym, ale nie
    żyjemy w idealnym świecie wśród idealnych ludzi.

    A co do szkolenj biblioteki, to wydaje mi się, że dostępne są tam
    prace doktorskie, a magisterskie zalegają u promotorów.




    Temat: Pisanie prac magisterskich winno być nielegalne?
    Gość portalu: Wolny wybor napisał(a):

    > Nikt Cie nie nauczyl myslec takimi kategoriami, ktore zawarte sa
    > w normach etycznych. Nie wiesz o nich nic.

    Wolny wyborze, nie przesadzaj. Luka nigdzie nie napisal, ze uzyskiwanie
    dyplomow za fikcyjne prace jest OK. Twierdzil jedynie (z wlasciwym sobie tzw.
    chamstwem retorycznym, ktorego byc moze nie znasz i to tak Cie wzburzylo), ze
    nalezy karac promotorow, ktorzy dopuszczaja takie prace do recenzji, a takze
    studentow, ktorzy popelniaja plagiat, a nie ludzi, ktorzy te prace pisza. To
    ten sam poglad, ktorzy kaze odstepowac od karania ludzi, ktorzy przekupuja
    funkcjonariuszy panstwowych, a takze w ogole nie karac lapownictwa w prywatnych
    firmach. To jest dobrze uzasadniony poglad i nie ma w nim nic strasznego.

    Owszem, pisanie komus pracy magisterskiej ze swiadomoscia tego, ze ta praca do
    niczego dobrego nie posluzy, jest niemoralne i z pewnoscia taki Luka czy Perla
    pojda za to do piekla. Ale nie rozumiem, dlaczego prawo mialoby tego zabraniac.
    Rownie dobrze moglbys np. zabronic mowienia nieprawdy.

    Pulbek.



    Temat: Dziekan prawa UG plagiatorem?
    :> Wiadomo, ze nie slowo w slowo, ale... Ale to zalezy od tego jakim typem
    promotora byl prof. Płachta. Jesli nalezal do tych, którzy czytaja kazdy
    rozdzial pracy, udzielaja wskazowek, podaja literature itp. to uwazam, ze ta
    praca magisterska jest po czesci tez jego praca. Nie wiemy tez jakie uklady,
    ani stosunki mial ze swoimi seminarzystkami. Byc moze ich prace magisterskie
    byly wynikiem jakiejs wspolpracy jaka nawiazala sie podczas studiow miedzy
    seminarzystkami a profesorem. Nie przecze, najprawdopodobniej prof. Płachta
    dopuscil sie plagiatu, chociaz to ustali sad, ale teraz juz wg. mnie chodzi
    glownie o to, dlaczego jego byle studentki doniosly o tym do prokuratury... Czy
    rzeczywiscie bylo tak, jak wszyscy uwazaja, ze profesor bezczelnie podpisal sie
    pod cudza praca, nie wnoszac do niej nic??




    Temat: LIST OTWARTY W SPRAWIE PATOLOGII W NAUCE !!!
    Prokuratura stawia zarzuty dziekanowi prawa
    miasta.gazeta.pl/trojmiasto/1,35636,2444498.html
    Profesorowi Michałowi P. - byłemu dziekanowi Wydziału Prawa i Administracji UG -
    prokuratura w Toruniu postawiła zarzuty popełnienia plagiatu.

    Ciążące na profesorze P. podejrzenie popełnienia plagiatu ujawniliśmy w
    "Gazecie" już w kwietniu. Dwie absolwentki prawa UG w maju 2002 roku broniły
    prace magisterskie. Ich promotorem był właśnie P., późniejszy dziekan Wydziału
    Prawa i Administracji. W kwietniu bieżącego roku absolwentki odkryły, że niemal
    cała treść trzech wydanych w 2003 roku publikacji naukowych podpisanych
    nazwiskiem promotora, jest identyczna z obszernymi fragmentami ich prac
    magisterskich.

    O swoim odkryciu zawiadomiły prokuraturę. Po pierwszych publikacjach w "Gazecie"
    profesor P. zrezygnował z funkcji dziekana i pracy na uniwersytecie. Śledztwo w
    jego sprawie prowadzi prokuratura w Toruniu. - Profesor Płachta stawił się na
    przesłuchaniu - mówi Arkadiusz Wolski z toruńskiej prokuratury. - Przedstawiono
    mu zarzuty popełnienia przestępstwa, wynikające z "Ustawy o prawie autorskim i
    prawach pokrewnych" [czyli o popełnienie plagiatu - red.] oraz z kodeksu
    karnego, jednak mające związek z tą samą sprawą. P. nie przyznał się do winy i
    złożył wyjaśnienia. W związku z tym musimy przesłuchać kilku świadków, ale
    chcemy zakończyć śledztwo jeszcze w tym roku.

    xxxx

    Czy tą sprawę Uniwersytet Gdański też wyjaśni do końca?



    Temat: LIST OTWARTY W SPRAWIE PATOLOGII W NAUCE !!!
    kupowanie dyplomów
    <http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_040714/prawo/prawo_a_5.html>
    Prawo karne Kto odpowie za handel pracami magisterskimi
    'Jedno jednak nie ulega wątpliwości: to środowisko naukowe powinno się włączyć
    w ujawnianie takich czynów - zwalczać plagiaty, lepiej kontrolować proces
    pisania prac, wprowadzić sankcje wobec promotorów dopuszczających nieuczciwie
    pozyskane prace naukowe i wszczynać procedurę odbierania tytułów zdobytych
    niezgodnie z prawem'

    <http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_040714/prawo/prawo_a_6.html>
    Najpierw promotor, potem prokurator
    'Zamiast nękać prokuraturę w sprawie śledztwa, które nic nie da, lepiej
    powiadomić ją o wszystkich podejrzeniach o niesamodzielne przygotowanie prac
    magisterskich. Oczywiście pod warunkiem, że uczelnie coś na ten temat wiedzą.
    Wiedziałyby, gdyby promotorzy i recenzenci dokładniej czytali prace,
    dyskutowali o nich ze studentami, a obrona była krytyczną analizą
    przedstawionego opracowania. Ale kto dziś ma na to czas? I właśnie tu tkwi całe
    zło. '




    Temat: Uczelnie walczą z plagaiatmi
    Ja swoja prace magisterska pisalam ponad 3 lata temu. temat, do ktorego brak
    polskiej literatury. A jesli juz byla to tylko wzmianka. Moj promotor i
    opiekun, rewelacyjni ludzie. Pomagali, sprawdzali i dyskutowali. Dziekuje im z
    calego serca. Bo wiem, ze moja praca jest w 100% moja.
    a zzynanie jest wszedzie- nawet na sesji.Sama pamietam, ze kilka razy ominela
    mnie stypa naukowa. o zaledwie setne punkta. wkurzalo mnie niestety to, ze
    dostaja ja ci co zwalali na egzamie.
    ukonczylam studia bez problemow. pracuje w rewelacyjnej firmie, gdzie cenia
    mnie za moja wiedze, ktora zdobylam, dzieki wlasnej pracy a nie dzieki "pomocom
    naukowym". Byleby bylo wiecej rewelacyhnych promotorow i opiekunow pracy
    magisterskich a wowczas nie bedzie trzeba walczyc z plagiatami.



    Temat: Plagiat pracy naukowej
    C46
    Z surrealistycznego punktu widzenia przepiska pracy (magisterskiej, doktorskiej, postdoktorskiej) jest do akceptu - a
    w niektórych przypadkach - do przyklasku.
    Jeżeli bowiem praca jest zła (nudna, niepotrzebna...) i zostanie sklonowana, to na świecie pozostanie tyle samo zła
    (nudy, niepotrzeby...), jedynie w większej ilości odsłon.
    Natomiast jeżeli praca jest dobra i zostanie sklonowana, to świat wzbogaci się o sklonowane dobro.

    Ilość oryginalej myśli we wszechświecie, IMO, jest skończona, więc do plagiatów, choćby cząstkowych,
    musi(ało(by)) dochodzić prędzej czy jeszcze prędzej.
    Eklerki eklektyzmu przyjdzie nam pożywać ze wszech miar i stron. The day is nigh.
    A Bach też plagiatował, sam siebie w dodatku. I James Joyce. A geniuszami są.

    Surre o muerte!
    Cruach

    PS. Pozdrawiając wszystkich którzy chcieliby Beethovena pisać wspacznie, zauważę, że całą robotę może,
    excusez pas le bonmot, odwalić komputer. Trzeba się tylko skontaktować z Davidem Cope'em Co To Wiadomo Co(pe).



    Temat: SPRZEDAM PRACE LICENCJACKA Z PEDAGOGIKI!
    ralston napisał:

    > Niektóre uczelnie wyposażyły się już nawet w specjalne oprogramowanie, które
    > sprawdza, czy prace magisterskie nie są w dużym procencie kopiami innych
    prac.
    > Gdzieś czytałem, że lubelski UMCS to wprowadził.

    Dokładnie, program nazywa się chyba "Plagiat". Prace trzeba dodatkowo złożyć w
    formie elektronicznej. Wiem bo sam tak musiałem zrobić.




    Temat: Dziekan prawa na UG plagiatorem?
    sprawa jest prosta i oczywista: praca magisterska jest dziełem chronionym
    prawem autorskim. Jeśli ktoś ją napisał z większą pomocą promotora niż własnej
    głowy, to nie powinien się oburzać ewentualnym plagiatem ze strony promotora
    (choć plagiat to plagiat). Jednak w przypadku tej sprawy, wiem, że obie prace
    były ULTRAsamodzielnie napisane.



    Temat: Pracę magisterską tanio napiszę
    Po co w ogóle praca magisterska?!
    Kiedyś ktoś mądry powiedział "jak się oderżnie z jednego autora to jest to
    plagiat a jak z wielu-to praca naukowa".
    A nie każdy (właściwie mało kto) po studiach zostanie naukowcem! O wiele
    lepsze są właśnie jakieś zadania praktyczne.



    Temat: Skuteczny program antyplagiatowy na UMCS
    Bardzo skutecznie program ten wskazuje, że pisząc pracę magisterską na prawie
    wszystko zerżnąłeś z oprcowań na temat... Chopina (buahahaha). Zaznacza jako
    splagiatowane zwroty typowe, wręcz przepisy ustawy. Każda dziedzina nauki
    dysponuje swoim specyficznym językiem i trudno tworzyć jakieś własne zwroty po
    to tylko, żeby zadpwplić program plagiat. Z drugiej strony, możnaby idealnie
    przepisać bardzo poważne i bardzo drogie opracowania (np. "System Prawa
    Prywatnego") bo tych w bazie danych programu oczywiście nie ma. Każdy promotor
    mógłby samodzielnie ustalić, czy praca jest plagiatem, czy też nie, a
    korzystanie z programu tylko przedłuża procedurę no i kosztuje wcale nie mało.
    JEDEN WIELKI BEZSENS.PL!



    Temat: Czy w Polsce można zrobić karierę w nauce?
    nie można
    Parafrazując znane powiedzenie, można powiedzieć,
    że różnica między nauką a nauką polską
    jest taka, jak między krzesłem a krzesłem elektrycznym.

    Gerontokracja, mili państwo. Zagony fikcji ciągnące się
    hen, aż poza horyzont. Układy, kliki, klany.
    Dzielenie pieniędzy między swoich...

    Morze plagiatów. Idźcie do bibliotek. Wyciągnijcie
    prace magisterskie, doktoranckie. Popatrzcie.
    Plagiat plagiatem pogania. To jest polska "nauka".

    A 20 doktoratów u wspomnianego w artykule promotora?
    Chore. Niemożliwe do ogarnięcia. No, chyba że
    ci doktoranci są tylko wysoko wykwalifikowaną
    siłą roboczą do obsługi laboratorium.
    Proszę się jednak nie łudzić, że można sensownie
    prowadzić 20 doktoratów równolegle.

    Na obecnym poziomie płac nie da się oszczędzać
    na mieszkanie i inne dobra. Człowiek jest skazany
    na wegetację. Przeżywają nieliczni - nie ci mocni naukowo,
    ale ci z solidnym zapleczem materialnym w postaci
    pieniędzy pochodzących z innych źródeł, choćby
    od rodziców.

    Poza tym feudalna struktura i masa innych problemów.
    Bardzo mętna woda i lokalne grupy trzymające władzę.




    Temat: Rozmowa z profesorem Michałem Płachtą
    No przecież ja go nie kamionuje.

    Podkreślam, że przedmiotem tej rozmowy jest to, czy dziekan popełnił plagiat,
    czy nie, a nie to, czy był dobrym dziekanem - są osoby, imionami i nazwisakmi
    służe poza siecią, które są zupełnie przeciwnego zdania;) co do tych dziewczyn -
    ja tam nie sądzę, żeby sobie zrobiły jakiś przyjaciół przez tą akcję: za
    wysokie progi na magistersie nogi. Myślę też, że żaden z ewentualnych
    przyjaciół, a rzeczywistych wrogów dziekana, nie wie nawet jak się nazywają. A
    znacznie niżej, na wysokości osiągalnych przez nie poziomów są potencjalni
    pracodawcy, którzy wolą nie mieć w firmie kogoś, kto się za dużo stawia.

    Co do miernot, to ty mnie tym razem nie zrozumiałeś - twierdząc, że do
    kopiowania pracy magisterskiej może się posunąć tylko miernota (a tak dałeś do
    zrozumienia), dyskredytujesz poziom samej pracy magisterskiej.

    Co do anonimowości sieci: korzystasz z jej przywilejów bez większej żenady;) ja
    tam się mogę bez problemu umówić z tobą w realu i wylegitymować wszystkimi
    dokumentami ze zdjęciem - nie ma problemu;) nie wstydzę się swoich wypowiedzi i
    poglądów



    Temat: czy to jest plagiat?
    dzisiaj ten profesor psychologii, który sam korzystał z prac swoich
    magistrantów i nie umieścił ich w bibliografii, tępi plagiaty prac
    magisterskich u innych naukowców :(




    Temat: Rozmowa z profesorem Michałem Płachtą
    Jasne. Podstępnie wyssały okrągłe, wymyślone już zdania w głowy pana dziekana w
    ilości kilkudziesięciu stron i zapisały.

    Słuchaj - żeby był plagiat, potrzeba dwóch utworów: skopiowanego i tego, w
    którym coś skopiowano. Ważna jest kolejność w czasie, rozumiesz? Nie wystarczy
    mieć genialne myśli w głowie. Jeżeli dziekan nie ma swojej wcześniejszej
    publikacji, która jest identyczna z tymi pracami magisterskimi, i na dokładkę w
    tych pracach magisterskich nie ma wzmianki o tym, że to jego tekst - to wartość
    dowodowa tekstów w stylu "ale to przecież były jego poglądy na sprawę" jest
    ŻADNA.



    Temat: Profesor podejrzewany o plagiat
    Ja bym bybl ostrozny z osadzeniami. Jedna czarna owca nie powoduje ze wszystkie owce sa czarne. To sa ci sami ludzi ektorzy jako studenci robia plagiaty prac magisterskich. Wielu profesorow uzyskalo swoj tytuj przez ciezka prace.



    Temat: Dziekan prawa na UG plagiatorem?
    Ewuniu droga,
    A co to zmienia? W takim wypadku profesor jest wciąż winien - jako promotor
    dopuścił do egzaminu magisterskiego prace, które były plagiatami (jego własnych
    prac). Poważne zaniedbanie obowiązków służbowych.



    Temat: Profesor podejrzewany o plagiat
    haha tyle sie mowilo o studentach uprawiajacych
    plagiat w ich pracach magisterskich, o specjalnych programach majacych to
    sprawdzac

    a numer bedzie nieziemski jak sie okaze ze dzieki temu programikowi polowa
    profesorow w Polsce straci tytulik błehehehehe



    Temat: Rozmowa z profesorem Michałem Płachtą
    Więc pokrzywdzonym jest w tej sprawie (dyscyplinarnej) uczelnia, a konkretnie
    społeczność akademicka tej uczelni, która obejmuje nie tylko pracowników, ale
    również studentów. Plagiaty prac magisterskich dokonywane przez pracownika są
    działaniem na szkodę studentów.



    Temat: PRAWDA O AKADEMII BYDGOSKIEJ
    Wejdz na forum gdanskie to sobie poczytasz co sie dzieje u nich na UG. Wiele
    takich spraw nie widzi swiatla dziennego. Myslisz, ze na innych uczelniach jest
    inaczej?
    ps. Posel Anusz dokonał plagiatu pracy magisterskiej, studiował na UW. Jakie
    wnioski z tego wyciagniesz?



    Temat: Znów za rok matura ;)
    Podobno mają znieść pisanie prac magisterskich... bo to plagiaty, to po co
    matura, też należy znieść... Wszystkie tytuły znieść!



    Temat: Wniosek o odwołanie przewodniczącego Rady Miejs...
    Koza klamie!!!!
    Kilka lat temu byl on oskarzony o plagiat pracy magisterskiej i
    czynna napasc na funkconariuszy poblicznych.



    Temat: BENDER - PROFESOR ZNIKAD!!!!!!
    KUL nie taki znowu cool
    nie od dzis wiadomo ze studenci kulu przoduja w
    plagiatach prac magisterskich.
    jaka szkola taka kadra i wychowankowie.
    a czy oni np modla sie przed zajeciami?




    Temat: Czy Boryna to kobieta, czyli rozterki śląskiego...
    Z takiego samego powodu, z jakiego nie zalicza się pracy magisterskiej, która
    jest plagiatem...



    Temat: "dobra uczelnia" a ilość plagiatów...
    Rozróżniłabym plagiat i pracę pisaną na zamówienie, kupowaną - nie musi ona być
    plagiatem, prawda?
    Na SGH wszystkie prace licencjackie i magisterskie sa sprawdzane w serwisie
    antyplagiatowym Plagiat.pl (jest to warunek dopuszczenia do obrony). Nie znam
    efektów, jak dużo prac jest odrzucanych, ale myślę że sam fakt sprawdzania
    działa odstraszająco i wplywa na zmniejszenie odsetka plagiatów całkowitych lub
    częściowych. Inna rzecz, że system nie jest doskonały, wyrzuca jako framenty
    skopiowane wyrażenia powszechnie używane w pracach, jak np. "z przedstawionych
    danych wynika, że..." itp.

    Pozdr.



    Temat: Koniec śledztwa w sprawie profesora Michała P.
    Dewaluacja dyplomu magisterskiego czy doktorskiego jest naturalnym zjawiskiem w
    przypadku powszechnej dostępności do studiów magisterskich czy doktoranckich i
    nie ma tu nic do rzeczy. Za opiekę nad magistrantem czy doktorantem całkowicie
    odpowiedzialny jest promotor, czyli za spadek poziomu prac magisterskich i
    doktorskich również odpowiadają promotorzy. Ten argument również ma się nijak do
    opisywanej sytuacji, tym bardziej, że były to prace na tyle dobre, by
    profesorowi opłacało się ściągać. Przynajmniej było to opłacalne na krótką metę.
    I tu właśnie dochodzimy do sedna problemu. Prawdziwą zarazą jest plaga
    plagiatów, dotycząca prac licencjackich, magisterskich, doktorskich, nawet prac
    na tytuł profesorski. Nie powinno to specjalnie dziwić - plagiator-promotor
    przyzwala na plagiaty swoich seminarzystów. Ryba psuje się od głowy. Terapię też
    od głowy trzeba zacząć, a nie współczuć biednemu profesorowi, że wpadł, bo
    ściągał niezbyt inteligentnie. Nie wolno też przymykać oczu na fakt, że
    zdemoralizowany nauczyciel demoralizuje kolejne pokolenia swoich uczniów. Takich
    nauczycieli należy bezwzględnie odsunąć od wykonywania zawodu, nawet gdyby, tak
    jak mówisz, oznaczało to odsunięcie od zawodu "znacznej części profesury". Ocena
    moralna jest więc jednoznaczna.



    Temat: Rozmowa z profesorem Michałem Płachtą
    Gość portalu: gosc Viola napisał(a):

    > A moze to studentki popelnily plagiat i skorzystaly ze zrodel innych autorow?

    Droga Violu,
    Jeżeli TY skopiujesz cudze dzieło i podpiszesz swoim nazwiskiem, to jest to
    plagiat.
    Jeżeli trzecia osoba skopiuje to samo dzieło, to nadal jest to plagiat i nie ma
    zanczenia, czy ta osoba kopiowała od Ciebie, czy z oryginalnego źródła.

    > Byc moze nawet samego profesora?
    Linia obrony przyjęta przez profesora Łacha ze Słupska - plagiat pracy swojej
    doktorantki. Obowiązkiem promotora jest przeczytanie pracy przed obroną,
    egzaminem magisterskim. Jeżeli na tym etapie profesor nie rozpoznał własnego
    przygotowywanego właśnie do publikacji tekstu, to nie ma prawa posądzać swojej
    podopiecznej o plagiat.

    > Poza tym, kompromitujacy jest status uczelni
    > ksztalcacej u siebie osoby o tak niskim poczuciu przynaleznosci do niej.Na
    > razie nikomu to wydarzenie nie przynioslo korzysci.Osmieszono Uniwersytet
    > Gdanski, ich profesorow na czele z rektorem z prymitywnych pobudek, zwrocenia
    > na siebie uwagi.Pozdrawiam.

    Tu się całkowicie mylisz. Sprawa gdańska jest tylko jedną z wielu podobnych.
    Plagiaty profesorskie godzą w całe środowisko naukowe w Polsce. Dlatego w
    interesie tego środowiska leży piętnowanie nieuczciwych profesorów. Zamiatanie
    podobnych spraw pod dywan to przyzwolenie na kolejne oszustwa i działanie na
    szkodę wszystkich naukowców w Polsce. Czy polski uczony ma się na całym świecie
    kojarzyć z wiernym kopistą?



    Temat: Kupiła doktorat
    W sumie to nie jest taki duzy kraj, a przeciez tylko niektore
    uczelnie maja prawo doktoryzowania w wybranych kierunkach.
    Naprade mozna do plagiatow dojsc bez jakiegos centralnego
    systemu, wystarczyloby opublikowanie prac na serverach uczelni
    i zarejtrowanie w popularnych przegladarkach. Potew kazdy moze
    wybrac i poszukac czy gdzies juz tego nie ma.

    Gość portalu: Maja napisał(a):

    > Niestety w Polsce nadal brakuje centralnego rejestru
    wszystkich prac naukowych.
    >
    > Wówczas łatwo można by sprawdzić, czy praca na dany temat nie
    powstała już
    > przypadkiem na innej uczelni na drugim końcu Polski i w razie
    czego porównać
    > je. Wiem, że prace nad takim rejestrem trwają (mój promotor
    zajmował się
    > częścią językoznawczą).
    > A tak swoją drogą, w moim instytucie przez bardzo długi czas
    studenci mieli
    > zupełnie otwarty dostęp do prac magisterskich z poprzednich
    lat, co było wielką
    >
    > pokusą (przy pracach polegających na stworzeniu glosariusza z
    określonej
    > dziedziny części teoretyczne właściwie się pokrywały).




    Temat: Plagiat w prokuraturze
    oraz Jerzemu Jankowskiemu, byłemu posłowi SLD, który doktoryzował się na
    Wydziale Gospodarki Narodowej Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu.
    Plaga plagiatów ma swoje źródło w akceptacji różnych form ściągania,
    korzystania z efektów cudzej pracy czy przyzwoleniu na kopiowanie legalnego
    oprogramowania. Spektakularne plagiaty są tylko efektem tolerowania
    nieuczciwości. Antyplagiatorskie programy tego nie zmienią, ale pozwolą
    kompromitować plagiatorów. Gdyby je powszechnie zastosować, mogłoby się okazać,
    że wielu absolwentów, uczonych czy dziennikarzy zrobiło kariery, kradnąc cudze
    prace.

    Janina Blikowska
    Współpraca: Agnieszka Pukniel
    Waszyngton
    ŁUKASZ TURSKI
    fizyk z Polskiej Akademii Nauk
    Na początku lat 90. wygłosiłem wykład na uniwersytecie w Toruniu. Ukazał się on
    potem w formie książkowej. Półtora roku później ten sam wykład wygłosił jeden z
    profesorów bydgoskiej Akademii Rolniczo-Technicznej, a potem opublikowała
    go "Gazeta Wyborcza". W Polsce jest przyzwolenie na oszustwo w nauce. Zaczyna
    się to od powszechnej tolerancji dla ściągania w szkołach, potem na masową
    skalę kupuje się prace magisterskie. Wreszcie - przepisuje się prace naukowe.




    Temat: Dwie urzędniczki broniły tę samą pracę
    To jest wierzchołek góry lodowej. Ok 70-80% prac na modnych kierunkach to
    plagiaty. Często wielokrotne. Ta miała akurat pecha. Nikt tego nie upilnuje, bo
    jak promotor ma np. 30, albo (jak słuch niosa o AS) ponad sto prac
    magisterskich do "opieki", to nie moze zrobic nic. Gdyby tak posprawdzac prace
    nawet w samej AS i tylko na tym trefnym wydziale, to okazałoby sie, że
    plagiatów jest znacznie wiecej. To znak czasu. Bywa, że magister czy licencjat
    nie zna dokładnie tematu pracy. Tego sie nie da poprawić.



    Temat: Uczelnie walczą z plagaiatmi
    ten plagiat to pic na wodę, studiowałem na UMCS i musiałem mieć pracę
    sprawdzoną tym programem, moja była ok ale niektórym znajomym wychodziły cuda i
    dziwy. Swoja magisterkę pisałem na podstawie źródeł i materiałów, z których
    najmłodsze pochodziło z początku lat siedemdziesiatych XX w. wiec wątpie, że
    znajduje sie cokolwiek w sieci, tak jak inne prace magisterskie, najprościej
    więc wziąść pracę z innej uczelni i przepisać. Moj profesor był dość
    rygorystyczny i uważał że odkrywcza naukowo to ma być praca doktorska a
    magisterka jest piodsumowaniem pracy na seminariach, pokazuje czy potrafimy
    pracować z źródlami.pozdrawiam TFUrców plagiatu. popracujcie nad tym jeszcze bo
    uwazam ze to G.



    Temat: Szukam pomocy w napisaniu pracy licencjackiej!!!!!
    Ja obroniłem pracę magisterską już jakiś czas temu. Do głowy by mi nie przyszło
    aby kupować pracę. Radzę Ci się zastanowić, bo Twoja kupiona praca może okazać
    się zwyczajnym plagiatem. Studiujesz administrację, więc w przyszłości możesz
    być urzędnikiem, no i nie chciałbym aby ktoś kto nie potrafi napisać pracy
    licencjackiej miał przyjmować petentów.



    Temat: Praca doktorska Artura Korneluka to plagiat
    kpina do kwadratu
    niech ten czlowiek w koncu wezmie sie za uczciwa prace bo wczaz
    cwaniakuje na lamach prasy i innych mediow. w ostatnim czasie
    pokazal ze na niczym sie nie zna. za plagiat powinna byc kara
    wiezienia tak jak to ma miejsce w krajach anglosaskich. inni
    sobie zyly wypruwaja zaby zostac doktorem bo jak nie to ich z
    pracy na uniwersytecie po 8 latach wyrzuca i nie beda mieli na
    chleb. ale sa i tacy co maja sie dobrze i jeszcze nic nie robiac
    chca miec lepiej. co za pycha. proponuje przejzec takze prace
    magisterska tego czlowieka. moze tez jest przepisana? jak taki
    czlowiek moze pracowac w sporcie? chce pokazac dziecia i
    mlodzezy ze aby ustawic sie dobrze to trzeba zrobic przekret?
    powinien oddac uposazenie ktore dostawal za piastowanie swojej
    funkcji w charakterze doktora. skandal. kpina do kwadratu!



    Temat: UwB będzie stosował "Plagiat"
    UwB będzie stosował "Plagiat"
    Wydzial Historyczno- Socjologiczny juz w tym roku zastosowal
    program "Plagiat", a nie jak pisze Gazeta, przymierza sie do tego. Wiem, bo
    moja praca magisterska "przeszla" przez ten program. Z artykulu wynika, ze
    nie bylo obowiazku oddawania pracy na cd, a u nas traktowano to
    obligatoryjnie. No coż... moim zdaniem program ma wiele minusow - np. nie
    umie rozpoznac cytatów. Moi znajomi mieli przez to problemy - zbieraly sie
    specjalne komisje, by sprawdzic, czy cytaty z Koranu i Biblii to na pewno nie
    jest plagiat. Zabawne moze, ale troche glupie a do tego stresujace. Tyle
    komentarza z mojej strony.



    Temat: Do osób czytających FANTASTYKĘ, FANTASY... prośba
    > To tak, jakby autor książki miał ją w jednym egzemplarzu i pozwalał na jej
    > lekturę tylko w swojej obecności. Śmieszne, prawda?

    Nie, to nie jest śmieszne. Róznica jest taka, że autor pisze "pod przymusem" i
    nie chce, żeby ktokolwiek czytał jego pracę (oprócz tych osób, które muszą ja
    przeczytać, by obronić autora).

    > Poza tym wchodzi taki ładny zwyczaj umieszczania wszelkich prac licencjackich i
    > magisterskich w zasobach elektronicznych dostępnych via internet, celem właśnie
    > zwalczania plagiatów.

    Prawa autorskie do pracy magisterskiej należą do autora, o ile np. regulamin
    studiów nie stanowi inaczej lub autor przeniósł prawa na uczelnię osobną umową.
    Wg prawa uczelnia nie może opublikować pracy nie mając praw do jej publikacji.




    Temat: ZWIĄZKI ZAWODOWE PROFESORÓW
    Student równy profesorowi
    miasta.gazeta.pl/trojmiasto/1,35615,2090997.html
    Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego ma nowego dziekana. Od
    przyszłego roku na wydziale zostanie wprowadzony system, który ma zapobiec
    powstawaniu plagiatów

    Na początku maja z funkcji dziekana WPiA został odwołany prof. Michał Płachta.
    Rada Wydziału odwołała go ze stanowiska po tym, jak profesor zrezygnował z
    pracy na Uniwersytecie Gdańskim. Zrezygnował, bo do prokuratury trafiło
    zawiadomienie dwóch byłych studentek, które zarzucają profesorowi Płachcie
    wykorzystanie w kilku swoich publikacjach (bez podania źródła) obszernych
    fragmentów ich prac magisterskich.

    Rada Wydziału wybrała wczoraj nowego dziekana - dr hab. Jarosława
    Warylewskiego. Rada podjęła też decyzję o stworzeniu elektronicznej bazy
    zawierającej wszystkie prace naukowe powstające na wydziale.

    - Każdy student zostanie zobowiązany do dostarczenia oprócz papierowej również
    elektronicznej wersji pracy. Zresztą ten zapis dotyczy nie tylko magistrantów.
    Zostaną do tego zobowiązani także samodzielni pracownicy naukowi - powiedział
    nam dr hab. Jarosław Warylewski.

    Taki system ma pozwolić wyłapywać ewentualne przypadki nieuczciwości, jeszcze
    zanim dojdzie do obrony pracy czy uzyskania stopnia naukowego.
    ***
    Przynajmniej gdzieś w Polsce.



    Temat: PRAWO O SZKOLNICTWIE WYŻSZYM - stanowisko
    ustawa a prof plagiator nałogowy
    Sobota 31 lipca - Niedziela 1 sierpnia 2004
    Dziennik Łódzki

    www.dziennik.lodz.pl/

    „Nałóg” profesora Potępy‘Wykryto już tyle plagiatów Macieja Potępy, że nasuwa
    się pytanie, czy filozof nie kopiował cudzych zdań nałogowo. Czterech
    niezależnych recenzentów Centralnej Komisji do spraw Stopni i Tytułu Naukowego
    potwierdziło podejrzenia, że przepisał od innych autorów znaczną część pracy
    profesorskiej o Friedrichu Schleiermacherze, którą wydał w Holandii. W środę
    Komisja wysłała wniosek do prezydenta RP o pozbawienie go tytułu
    profesorskiego. To pierwsza taka sprawa w historii polskiej nauki. – Cieszy
    mnie decyzja Komisji, choć uważam, że Maciej Potępa powinien stracić również
    tytuł doktora habilitowanego, bo jego rozprawa habilitacyjna jest też
    plagiatem – mówi prof. Ryszard Panasiuk z Uniwersytetu Łódzkiego’
    – Dziwi mnie, że już po wykryciu nieuczciwości pan Potępa został zatrudniony w
    Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim i że nadal tam pracuje. To odzwierciedla
    stosunek środowiska akademickiego do problemu plagiatów. Tymczasem jest to
    plaga, poczynając od poziomu prac magisterskich – mówi prof. Achmatowicz.
    – Uniwersytet olsztyński jest młody i potrzebuje profesorów. Ale to nie
    może być wytłumaczeniem – uważa prof. Panasiuk. ‘




    Temat: Kontrowersje wokół prac doktorskich na politech...

    forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=410&w=13597768
    Uczeni z Polskiej Akademii Umiejętności apelują o walkę z plagiatami i handlem
    pracami naukowymi

    Członkowie Polskiej Akademii Umiejętności zaapelowali do rządu i
    parlamentarzystów o stworzenie podstaw prawnych do walki z autorami pisanych na
    zamówienie prac magisterskich i doktorskich. PAU zamierza też stworzyć
    specjalną komisję, która opracuje "czarną listę" plagiatów.




    Temat: Uczelnie walczą z plagaiatmi
    Czy to PROKOM dostarczy programy ?
    Czy to PROKOM dostarczy programy do kontroli prac magisterskich?
    Jeszcze jedno. W razie wykrycia plagiatu: jakie konsekwencje poniesie opiekun
    (promotor) studenta? Przecież powinien on na bieżąco śledzić postęp pracy
    studenta (i kierować jego pracę na właściwe tory). Skoro tego nie robił, to
    znaczy że wyłudził pensję za niewykonaną pracę!



    Temat: Plagiat na Uniwersytecie Gdańskim
    Nic dziwnego, ze takie rzeczy sie dzieja w przypadku
    doktorantow, jesli na studiach normalna (!!!) rzecza jest
    przepisywanie ksiazek, czy artykulow, czesto nawet nie
    zadajac sobie trudu jakichkoliwek zmian. W przypadku prac
    magisterskich malo ktory promotor sprawdza poprawnosc
    przypisow... Nie wiem jak jest na innych uczelniach w
    Polsce, pewnie podobnie. W UE jest to karalne, studentom
    grozi wyrzucenie z uczelni. Na moim roku kilka osob
    uzywalo w pracy dane bez podania zrodla i mialo pozniej
    duze problemy z tego powodu. Nie mowiac juz o tym, ze
    prace sprawdzane sa przez programy komputerowe w celu
    wykrycia plagiatu.

    Gość portalu: Bolek napisał(a):

    > Kaszka nie daj się!!!!




    Temat: Dziekan prawa na UG plagiatorem?
    Czy wiesz na czym polega sprawdzenie 'czy praca została napisana
    samodzielnie'?
    Pracę magisterską, czy jakąkolwiek inną, przepuszcza się przez program
    komputerowy ,który sprawdza ilość słów czy wyrażeń ,które powtarzaja się w
    źródłach, np w internecie, czy zbiorach komputerowych uczelni.Tak więc ,jeżeli
    piszesz pracę o UE to każde użycie tego słowa, skrótu 'Unia Europejska" jest
    przez program rozpoznawane jako plagiat!Nie ma to jak wiesz nic wspólnego ze
    sprawdzeniem czy praca jest samodzielna.Wiemy tez że stosowanie opcji Ctrl C i
    Ctrl V jest znacznie wygodniejsze niż przepisywanie :)
    pozdrawiam



    Temat: plagiaty profesorskie
    plagiaty profesorskie
    Bardzo proszę o rozpoczęcie rozmów na temat plagiatów profesorskich. Znam
    takiego profesora psychologii, który bez żadnej żenady przyznaje się, że jego
    ksiąka powstała w oparciu o prace magisterskie.. lecz o dziwo pan
    ten "zapomniał" podać tytułów tych prac w bibliografii



    Temat: Dziekan prawa na UG plagiatorem?
    Odpowiadajac Leszkowi Sopotowi: tak - to jest 100% plagiat, gdzie tresc i forma
    sa identyczne. Czasami jest tylko dodane badz zmienione pojedyncze slowo, ale
    zaznaczajac oba teksty czerwonym na identycznosc to wszystko jest na czerwono u
    prof. Plachty. W artykule "skradzionym" od pani Wasinskiej, we wstepie jest
    kilka zdan "wlasnych" prof. Plachty. Nastepnych kilkanascie stron jest wzietych
    z jej pracy. Autor nawet zachowal przez niedopatrzenie w tekscie swego artykulu
    zwrot "w poprzednim rozdziale", a przeciez artykul nie ma rozdzialow, zas ma je
    praca magisterska..

    KU smutkowi wszystkich sympatykow prof. Plachty, musze stwierdzic, ze popelnil
    on ordynarny, piracki plagiat. To jest zapewne spowodowane tzw. chciwoscia
    naukowej slawy.

    A na marginesie> "zapozyczenie" to w jezyku dyplomatycznym plagiat.



    Temat: Praca licencjacka. pomóżcie. Kupić czy nie?
    Gość portalu: anet napisał(a):

    > Nie będę jeszcze dziękować, ale fajnie że odpowiedziałaś. Czy do napisania
    > takiej pracy dostaje się jakiś plan albo coś podobnego?

    u znajomych zakres pomocy promotora zależał od jego osobowosci. Pewnie dlatego
    jedni od chętnych nie mogli sie opędzić, inni darmo wypatrywali magistrantów :)
    A plan? Różnie ponoć bywało. Bez niego można się obejść :) Ogólnie rzecz biorąc
    znajomi pracę magisterską pisząc dostawali szkic tego, co promotor by chciał
    widzieć... no i standardowa struktura: część teoretyczna, zazwyczaj ściagnieta
    z różnej literatury i skompilowana po swojemu (nie zapomnij o bibliografii na
    końcu i zaznaczeniu co skąd było - uczelnie zaczynają krzywo patrzec na próby
    plagiatu) i część praktyczna: trzeba było na podstawie teorii zrobić "coś
    nowego" :) i Oczywiście dobry wstep i zakończenie, bo często gęsto jest tak, ze
    na te części recenzent głównie zwraca uwagę ;)

    > A na waszych uczelniach
    > jak było?

    ja tam licencjatu - jak już pisałem - nie robiłem :) ale z opowieści znajomych
    można wniosek wysnuć, że dobry promotor wiele znaczy. Pomoże, doradzi, na
    literature da namiar, pracę przeglądnie i sugestie jakieś da... Popytaj
    znajomych, którzy Twoją uczelnię kończyli :)

    Pozdrawiam

    Losiu



    Temat: Profesor Płachta: popełniłem plagiat
    proponuję zacząć od prof Wojciszke
    i poczytać jego książkę pt Struktura "ja" wartości osobiste i zachowanie.
    Wydawnictwo Polskiej Akademii Nauk. Praca oparta jest na pracach magisterskich
    a w bibliografii nie ma wykazu tych prac. U innych pan Wojciszke nazywa to
    plagiatem. Uważam, że należy przyjżeć się publikacjom tego pana.



    Temat: Dymisja dziekana oskarżonego o plagiat
    drzyjcie plagiatorzy!
    twierdze, ze nie jest to jedyny tego typu przypadek.
    Asystent na pracach magisterskich, ktorymi sie "opiekuje"
    robi doktorat; na cudzych doktoratach robi sie swoja
    habilitacje a na habilitacjach promotor robi
    swoja prace profesorska. Piramida dziala.

    Jak kiedys te wszystkie prace (takze z przeszlosci) znajda sie w komputerowych
    bazach danych to komputer powylawia wszelkie plagiaty.



    Temat: Plagiat w doktoracie kandydata na wójta Dobrej ...
    Gość portalu: Chris napisał(a):

    > Plagiator, a przy tym bezczelny jak sto bandytow. Kurcze, ale za co promotor
    > wzial kase??????? Chyba, ze wzial kase za to zeby go puscic bez czytania
    > pracy. Ale i tak chyba nie przypuszczal ze jego doktorant posunie sie w
    swojej
    > bezczelnosci do starania sie o wydanie swojego plagiatu przez autentycznego
    > autora pracy. Trzeba przyznac ze ludzie maja zajebisty tupet. A to jak dobrze
    > pojdzie to Dobra bedzie miala bossa. Hehe, zeby tylko (jezeli zostanie bossem)
    > nie splagiatowal planu zagospodarowania przestrzennego Dobrej z planu
    > Szczecina, bo mu powierchni zabraknie i bedzie chlopina mial problem:). A tak
    > w ogole to jestem za poslaniem wszystkich oszustow prosto do gnoju. Kto jest
    > za????

    pol

    Wolalbym raczej zeby ich poslac do pierdla.

    ps
    I jeszcze jedno.A jak traktowac tych, ktorzy kupuja prace magisterskie,
    doktoranckie?

    pozdr



    Temat: Rezygnacja dziekana posądzonego o plagiat
    Justyna92 napisała:
    >"...Nie chcę się wymądrzać ale czy jest chociaż na tym forum jedna osoba
    > która napisała pracę magisterską?..."
    "...Natomiast własne "wypociny" są dokładnie sprawdzane, poprawiane itp. przez
    opiekuna pracy...."

    Tak, osoby " z tymi wypocinami" - jak Ty to nazywasz - na tym forum są. Wyobraź
    sobie, jeśli samodzielnie potrafisz - są tutaj również osoby, które mają za
    sobą doktoraty - i to nie plagiaty.

    >"......Reasumując ta moja "praca" tak naprawdę nie jest moja!"

    Dziwię się więc, że z czystym sumieniem przyjęłaś dyplom, który w świetle
    prawna Ci się nie należy.



    Temat: AŚ zamyka filię w Staszowie, studenci są zbulwe...
    Pytanie o plagiaty
    Pytanie o plagiaty
    msz 25-07-2004 , ostatnia aktualizacja 25-07-2004 19:52

    Coraz więcej uczelni wyższych korzysta z usług internetowego serwisu
    Plagiat.pl - wśród nich UMCS, Akademia Medyczna w Gdańsku, Uniwersytet Opolski
    i Białostocki. Płatny program wyłapuje przypadki plagiatu porównując prace
    magisterskie z bazą ponad 3 miliardów dokumentów. Czy z takiego serwisu
    zamierza także skorzystać Akademia Świętokrzyska?




    Temat: Dziekan prawa UG plagiatorem?
    Dziekan prawa UG plagiatorem?
    Nie przesadzajmy, ze odrazu prof. Plachta jest rzeczywiscie winny zarzucanego
    mu czynu!! Jesli stanie przed sadem i po przeprowadzeniu postepowania
    dowodowego okaze sie, ze rzeczywiscie popelnil plagiat, wtedy dopiero bedziemy
    mogli powiedziec, ze rzeczywiscie jest plagiatorem. Przeciez rownie dobrze sad
    moze go uniewinnic! Trzeba tez wziac pod uwage fakt, ze Panie ktore pisaly te
    prace magisterskie tez opieraly sie na odpowiedniej literaturze, orzecznictwie
    i za wiele same tu wymyslic nie mogly. Poza tym, pisaly prace pod opieka prof.
    Płachty, czyli takze musialy opierac sie na jego wskazowkach i uwagach. Byc
    moze, czesc z tych prac, to po prostu jego slowa...



    Temat: Płachta i dziennikarze Wyborczej
    Sprawa dotyczy profesora Bogdana Wojciszke. Profesor napisał książkę pod swoim
    nazwiskiem pt. Struktura "ja" wartości osobiste i zachowanie. Książka została
    wydana przez Polską Akademię Nauk. Komitet Nauk
    Psychologicznych. Zakład Narodowy Imienia Ossolińskich. ISBN 83-04-
    02294-X w roku 1986. Profesor przedstawiając badania nie mówi, który z
    magistrantów robił te badania ani w bibliografii nie podaje tytułów prac
    magisterskich z których korzystał chociaż przyznaje, że badania robili jego
    magistranci. Dzisiaj Profesor Bogdan Wojciszke walczy z plagiatami – u innych
    takie książki nazywa plagiatami. Pan Wojciszke Bogdan chce uchodzić za
    człowieka bardzo etycznego, tropiącego nieuczciwość w
    nauce. Nie zwróciłbym na to uwagi ale zdziwiłem się gdy
    zobaczyłam, iż Profesor inne miary stosuje do innych a inne do
    siebie. Po wnikliwej analizie jego prac doszedłem do wniosku, że pan Wojciszke
    Bogdan stosuje relatywizm moralny – tępi innych za to co sam zrobił. Dlatego
    też jestem pełen oburzeia dla jego postawy i uważam że sprawą powinien zająć
    się sąd i prokuratura. Tacy naukowcy nie powinni piastować żadnych funkcji w
    Nauce Polskiej.




    Temat: Uniwersytet albo uwiąd - polemika
    Patologie trzeba tepić, jestem za.Plagiaty, łapówy itp. incydenty nie powinny
    miec miejsca.Niestey nie zdarzaja sie one wylacznie na AB.Zobacz ile jest
    portali, gdzie mozna zamowic prace od magisterskiej do habilitacyjnej.Prosze
    powiedz kto pisze te prace?
    ps. to chyba wypadek przy pracy przyszły panie doktorze, chyba próbuje sie
    pisze?



    Temat: Dziekan Wydziału Prawa i Administracji UG plagi...
    Z Pana wypowiedzi jednoznacznie wynika, że posiada Pan wszystkie teksty, na
    podstawie których można ocenić niniejszą sprawę. Jest dla mnie oczywiste, że
    musi je Pan posiadać bezpośrednio od Pań, które wykryły aferę, czyli
    poszkodowanych (bo jest dla mnie oczywiste, że nie od prof. MP).
    W innym czasie nikt, kto nie zna sprawy tak dobrze i nie już tych materiałów w
    ręku, nie byłby w stanie w tak krótkim czasie ustalić, jakie są to teksty MP,
    dotrzeć do nich, skserować itd.
    Rzecz jasna, do rzeczonych prac magisterskich dotrzeć mógł Pan t y l k o
    dzięki im autorkom (bo przecież nie dzięki MP).

    Oczywiście, trudno tu czynić Panu jakikolwiek zarzut - co chce wyraźnie
    powiedzieć.
    Natomiast okoliczność ta wskazuje na to, że Panie absolwentki robią wszystko,
    żeby jak najbardziej upublicznić i nagłośnić sprawę - choć wydaje się, że
    zrobiły już wszystko co można. Nawet przekazują Panu ksera lub skany z prac. To
    znaczny wysiłek - zeskanować tyle stron tekstu MP (bo własne prace przesłały
    Panu pewnie w pliku).

    Sprawa zdaje się od początku jest jednoznaczna, jeżeli chodzi o sam fakt
    ordynarnego plagiatu, ja z tym nie polemizuje. Ja się zastanawiam tylko,
    dlaczego "absolwentki" ujawniają sprawę tak zaciekle uderzając w MP - na
    wszystkich możliwych frontach?

    Nic więcej teraz nie napisze.



    Temat: pedagogika
    Kojarzę takiego nieprzyjemnego gościa od porównawczej, ale nie pamiętem
    nazwiska. Miałam zajęcia z panią Beatą K. i miło ją wspominam. Seminarium
    magisterskie prowadziła natomiast pani Alicja Sz. - uważam, że jest doskonała
    w tym, co robi. Po mistrzowsku wykrywała próby bezczelnych plagiatów oraz pracy
    niesamodzielnej, wiele prowadzonych przez nią prac otrzymuje nagrody.
    Współpracę z nią wspominam bardzo dobrze i z lubością wracam do czytania mojej
    pracy, którą uważam za naprawdę wielki sukces.



    Temat: Plagiat na Uniwersytecie Gdańskim
    Byłam z Kaśką na studium magisterskim, fajna dziewczyna, szkoda, ze tak
    postąpiła. Ale chcę powiedziec coś innego. Pisałam pracę magisterską na podobny
    temat jak Kaśka. I przeczytałam o Polakach w Gdańsku i Sopocie wszystkie
    dostępne w języku polskim książki - niewiele ich było - około 60. - to było
    kilka lat temu. I po przeczytaniu piętnastej odkryłam że w większości są
    plagiatami. Całe zwroty, zdania, spostrzeżenia - szczególnie w tych rozdziałach
    ogólnych, wstępach, dotyczących historii Gdańska. Może nie da się faktycznie na
    60 nowych sposobów opisać historii Gdańska, ale można przynajmniej używać
    innych zwrotów itp. Niestety wyglądało to tak, że wszyscy naukowcy i doktoranci
    naszego gadńskiego uniwerku, wydziału historycznego, zajmujący się Gdańskiem
    międzywojennym zwalają od siebie na żywca. Nie pochwalam Kaśki, starszny syf
    sobie zrobiła, ale niech sprawiedliwośc dotknie wszystkich.




    Temat: Plagiat swojej własnej pracy? Help!
    większość odpowiedzi mówi, że formalnie to nie jest plagiat,

    z podobnego rodzaju tematów: znam osoby, które włączają fragmenty pracy
    magisterskiej do doktoratu, może trochę zmienione, ale treść ta sama, czasem
    włączają treści prezentacji (ale to inna sprawa, bo prezentacja właśnie
    służy "zaprezentowaniu" postępów w doktoracie i można włączyć feedback),
    praktyki takie są powszechne i uznane (niektórzy tu nawet mówią, że spoko bo
    inni tak robią, całe doktoraty to kopiuj wklej z publikacji), doktorat uważa
    się za zsumowanie pewnych dokonań i badań, w praktyce to oznacza kopiuj-wklej.

    to by było formalnie, a jak uważacie osobiście? bo moje poczucie wewnętrzne
    jest takie, że to jest niewłaściwe i sama bym tak nie postąpiła, tzn nie
    włączyła raz opublikowanych zdań i wniosków do doktoratu, liczą się chyba
    wnioski i osiągnięte wyniki i w ten sposób "sprzedajemy" je dwa razy,

    dla mnie osobiście powielenie wniosków z innych własnych publikacji albo
    przepisanie jakiś treści do doktoratu jest conajmniej, hm, nieładne? nie wiem
    nawet jak to nazwać, ale czułabym wewnętrzny niesmak z samej siebie, nie
    mogłabym być z siebie dumna, raczej bym się tego wstydziła, gdybym tak
    postąpiła, bo to jest takie pójście na łatwiznę.

    mam nadzieję, że nikogo nie uraziłam, ale bardzo mi zabrakło w wypowiedziach,
    które tu przeczytałam takiego właśnie przeświadczenia jak moje.

    pozdrawiam




    Temat: LIST OTWARTY W SPRAWIE PATOLOGII W NAUCE !!!
    Plagiat na SGGW (prof. przepisał 1/2 pracy mgr)
    Studentka (nie chce podać nazwiska) w 2000 r. obroniła pracę o rozmnażaniu
    psów. Temat wybrał dla niej promotor prof. Kazimierz Ściesiński z Wydziału Nauk
    o Zwierzętach. Trzy lata później wydał książkę "Hodowla psów" - 20 jej stron to
    owa praca magisterska przepisana z zachowaniem układu graficznego, tabelami i
    rysunkami. Nazwisko studentki jest co prawda wymienione w bibliografii, ale w
    tekście nie ma wyraźnego zaznaczenia cytowania. W 2004 r. książka dostała
    nagrodę ministra edukacji za cenne uzupełnienie nauki - 21 tys. zł.




    Temat: Czy w Akademii Medycznej w Poznaniu uprawia się...
    Po latach dowiedziałam się, że moja praca magisterska została w
    bezczelny sposób zerżnięta przez innego magistranta, a także
    skorzystał z niej do własnych celow naukowych jeden z
    doktorantów. Jestem po studiach ponad 30 lat i mało kto się
    domysla, że ja, starsza pani mogę gdzieś to jeszcze "wyczaić".
    Zastanawiam się, czy nie skierować sorawy do prokuratury o
    plagiat, ale czy mi się będzie chciało jeździć na przesłuchania?
    Wolę Majorkę lub chocby polskie morze. Jestem przekonana, że
    obecnie może nawet co druga praca lub artykuł naukowy to w 80%
    plagiaty.



    Temat: Koniec śledztwa w sprawie profesora Michała P.
    Jeżeli studentki ściągały od profesora, to profesor powinien ponieść
    odpowiedzialność dyscyplinarną za brak należytego nadzoru nad pisanymi pod jego
    kierunkiem pracami magisterskimi. Żeby nie wykryć plagiatu własnych prac
    profesor musiałby być kompletnym imbecylem albo totalnym olewusem. Znasz realia
    ze złej strony.



    Temat: czy to jest plagiat?
    Piszecie o sądzie, przestępstwie, prokuratorach, a nawet na forum boicie sie
    napisac nie tylko o kogo (personalnie) chodzi, ale nawet z jakiej uczelni jest
    ten profesor.
    Nie wiem, byc może rzeczywiscie jest to plagiator, który wykorzystuje twórcze
    pomysły swoich magistrantów. Ale byc może, jak juz pisałam, magistranci tylko
    realizują jego pomysły (tak dotyczace hipotez, jak i badań hipotezy te
    weryfikujacych). W tym ostatnim przypadku zarzut plagiatów uznałabym za głęboko
    przesadzony.
    Miejcie minimum odwagi i napiszcie o kogo chodzi oraz czy profesor ten
    rzeczywiscie wykorzystuje kreatywnośc swoich magistrantów.
    Ja oczywiscie nie podam tego do prokuratury, ale podam to swojemu promotorowi,
    ktory w polskiej psychologii jest osoba prominentną a jako czlowiek
    pryncypialnie moralny nie zostawi -mam nadzieje- tej sprawy bez wyjasnienia.
    Musze jednak miec na ten temat minimum wiedzy. Nie pojde do niego z
    informacja "na forum pisza, ze jakis profesor psychologii to plagiator,
    wykorzystujacy prace magisterskie. Jedyny trop to to, ze pisza o nim w ten
    sposob, ze to chyba mezczyzna". Profesorow psychologii jest ze 100 (a lacznie z
    dr hab. nzywanymi profesorami, bo maja takie stanowisko na uczelniach ponad
    200). Wiekszosc z nich (mysle, ze z 75%) to mezczyzni, wiec trop malo
    precyzyjny.



    Temat: Rozmowa z profesorem Michałem Płachtą
    >" 1. data pierwszej publikacji obu prac: w przypadku pracy magisterskiej dat
    > a
    > > obrony, w przypadku artykułów data ich publikacji
    >
    > Do tego potrzeba biegłego??? Biegły to będzie ustalał??? "

    hmmm, a czyj to był pomysł z tym biegłym? bo ja to bym biegłego w ogóle nie
    powoływała - jedynie przy wątpliwościach dotyczących zgodności obu tekstów (np.
    czy w 20% zgodne, czy w 100% - dla Twojej informacji, za plagiat może zastać
    uznany utwór o 20% identyczności;))

    "Dziękuję za uznanie dla moch zdolności intelektualnych. Tych ci u mnie
    > dostatek, ale i to dobre słowo przyjmę. "

    Nie wątpię;) Myślę, że wszyscy tu obecni mają ze 150 IQ (co najmniej) ;-)




    Temat: Rozmowa z profesorem Michałem Płachtą
    Gość portalu: wrrr napisał(a):

    > >" 1. data pierwszej publikacji obu prac: w przypadku pracy magisterskiej da
    > t
    > > a
    > > > obrony, w przypadku artykułów data ich publikacji
    > >
    > > Do tego potrzeba biegłego??? Biegły to będzie ustalał??? "
    >
    > hmmm, a czyj to był pomysł z tym biegłym? bo ja to bym biegłego w ogóle nie
    > powoływała - jedynie przy wątpliwościach dotyczących zgodności obu tekstów
    (np.
    >
    > czy w 20% zgodne, czy w 100% - dla Twojej informacji, za plagiat może zastać
    > uznany utwór o 20% identyczności;))
    >
    > "Dziękuję za uznanie dla moch zdolności intelektualnych. Tych ci u mnie
    > > dostatek, ale i to dobre słowo przyjmę. "
    >
    > Nie wątpię;) Myślę, że wszyscy tu obecni mają ze 150 IQ (co najmniej) ;-)

    Ja mam 158 ;))




    Temat: czy to jest plagiat???
    Powtarzam wpis:

    > khmara napisał:
    >
    > > mn7 napisała:
    > >
    > > > Z
    > > > prawnego punktu widzenia obowiązek cytowania obejmuje tylko utwory
    > > publikowane.
    > > >
    > >
    > > Proszę o wykładnię prawną. Rozszerzając taką interpretację, dojdziemy do
    > > wniosku, że praca magisterska z natury rzeczy nie może być plagiatem, dopó
    > ki
    > > nie zostanie opublikowana.
    >
    > Jeśli już, to odwrotnie :)) Czytaj dokładniej.
    >




    Temat: Masz wyniki - nie płacisz. Rozmowa z prorektore...
    Franciszku: "kompilacjonizm" to kwitnie i rozkwita
    w humanistyce i naukach spolecznych! A plagiaty pojawiaja sie juz od prac
    magisterskich, co zreszta zmusilo niektore wydzialy UW do ograniczenia
    swobodnego dostepu do tych prac, choc...chcacy student i tak potrafi!!!
    Trzystopniowosc tytulow istnieje chyba w calym swiecie: ale Polska upiera sie,
    ze nie ma B.A., B.Sc. itp, i ze od razu M.A, a wiec...tez pojecia nie mam, co z
    ta habilitacja!!!



    Temat: Rezygnacja dziekana posądzonego o plagiat
    Wolański za jazdę po pijaku nawet nie przeprosił
    prof. Michał Płachta zrezygnował z funkcji na uczelni po oskarżeniu o plagiat
    przez swoje studentki, które POD JEGO KIERUNKIEM napisały prace magisterskie,
    czyli sprawa dość wątpliwa.
    Wolański kręci i mataczy do teraz za ewidentną jazdę po pijanemu.
    Oto jak różne mogą być zachowania i klasy ludzi...



    Temat: Dziekan prawa na UG plagiatorem?
    No zaraz mnie trafi! Ewa, co Ty piszesz?! Z racji tego, ze uczestniczyly w jego
    wykladach, z powodu sympatii, sentymentu- maja dac tak zupelnie po prostu na
    tacy to, nad czym pracowaly? Wydaje mi sie, ze jesli prof dopuscil sie
    plagiatu - to po prostu z lekcewazenia ich jako autorek, chyba jednak dosc
    powszechne jest wykorzystywanie prac magisterskich jako źródla do wlasnych
    opracowan naukowych - zwlaszcza gdy praca jest empiryczna.
    A co do praw do wykladów i własnych myśli- z reguły wykład dla studentów
    rewolucji nie zawiera - bazuje również na tym, co kto inny wcześniej wymyślil.
    Studenci notując posługują się potem tą wiedzą - no bo w końcu czym mają się
    posługiwać? A jesli wyklad jest publikacją w formie pisemnej, to jak
    najbardziej podlega prawom autorskim i każde cytowanie powinno być podparte
    zródlem.
    Sądzę, że sprawa będzie wyjaśniona- ktoś odpowiedzialny porówna i magisterki, i
    artykuly. Sprawa będzie jednoznaczna. Gratuluje dziewczynom odwagi - mnie sie
    kiedyś po prostu nie chcialo tego ruszac i nie zareagowałam, widząc swoje
    badania w książce o frapującym tytule na półce w księgarni. Myślę, ze takich
    jak ja jest więcej - tym bardziej gratuluje Wam, dziewczyny.



    Temat: Wyrok na doktora z Akademii Bydgoskiej
    oto sąsiad z Torunia stworzył nową teorię otóż plagiat jest według niego
    zjawiskiem geograficznym i wiąże się z przynależnością do społeczności
    obywateli miasta Bydgszczy! Nobla mu! No ale jak chce się to teorie nagina się
    do przyjetej tezy. Na pewno na AB są zjawiska niepokojące i jest to fakt ale
    chyba UMK się ździebko zagolopowałeś!
    Zaręczam cię że plagiat jest zjawiskiem ponad geograficznym i społecznym.
    Występuje najczęściej z takimi patologiami jak lenistwo, szukanie "wyników" za
    wszelką cenę przez naukowców, oraz dzieki "zlotym" studentom którzy szastaja
    kasą na lewo i prawo zlecając wynajetym mułom pisanie za siebie pracy
    magisterskiej. Ten sort wystepuje w całej Polsce nie tylko w Bydzi.



    Temat: UCZELNIE STUDENCI UCZENI
    UCZELNIE STUDENCI UCZENI
    warto podyskutować

    forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=410&w=12095653
    Uczelnie zapowiadają walkę z nieuczciwymi studentami
    .....................
    'Rektorzy zwrócili uwagę, że łamanie zasad etyki zdarza się nie tylko wśród
    studentów. '"Plagiaty prac naukowych, nieetyczne zachowanie profesury wobec
    młodych pracowników naukowych i inne zachowania tego typu są nie do
    pogodzenia z funkcjonującymi od lat standardami akademickimi" - czytamy w
    uchwale. Rektorzy walczyć chcą m.in. z promotorami, którzy z powodu natłoku
    zajęć zaniedbują magistrantów, nie czytają dokładnie ich prac i nie
    przykładają wagi do egzaminów magisterskich. Planują określenie maksymalnej
    liczby seminarzystów przypadających na jednego promotora, a do komisji
    egzaminującej przyszłych magistrów chcą wprowadzać wykładowców z innych
    szkół. Taki pilotażowy program na kilku uczelniach - także krakowskich -
    ruszy już w przyszłym roku'




    Temat: Nowa matura w sieci
    Nowa matura w sieci
    www.plagiat.pl

    jeśli wszytskie prace magisterskie trafiałyby do ogólnopolskiej bazy danych,
    współpracującej z systemem antyplagiatowym, takie usługi straciłyby rację
    bytu. Nikt chyba nie sądzi, że ci ludziew piszą wszystkieprace od nowa. W
    Polsca działa taki system - www.plagiat.pl



    Temat: Polski Internet ma 15 lat
    A ile z tego to plagiaty, lub półplagiaty ???
    A ile z tego to plagiaty, lub półplagiaty ???

    Gość portalu: zenek napisał(a):

    > w 91 pisalem prace magisterska i wiekszosc materialow zdobylem wlasnie przez
    > Internet. Dotychczas adresy email w przypisach i cytatach budza u ludzi
    > zdziwienie...




    Temat: Dziekan Wydziału Prawa i Administracji UG plagi...
    Dziekan Wydziału Prawa i Administracji UG plagi...
    Plagiat to "czarne na bialym". Niech Pan Rektor Ceynowa wezmie do reki obie
    prace magisterskie, trzy artykuly prof. Michala Plachty (sluze tytulami i
    paginacja) i na WLASNE OCZY zobaczy to co tam figuruje w tekscie.
    FAKT PLAGIATU jest nie do obrony i zwlekanie z podjeciem decyzji o
    zawieszeniu dziekana skompromituje tylko Pana Rektora oraz Uniwersytet
    Gdanski. Nie zawaham sie opisac tej skandalicznej historii w amerykanskiej
    prasie!

    Marek Wronski,
    New York



    Temat: Czy w Polsce można zrobić karierę w nauce?
    Ja przez rok pracowalem jako asystent na polskiej uczelni, od
    ponad roku jestem na studiach doktoranckich w Kanadzie i moja
    sytuacja finansowa jest bez porownania lepsza niz w Polsce,
    pomijajac juz podstawowy fakt, ze w Polsce bylem zawalony masa
    cwiczen i laboratoriow, tak ze nie bardzo zostawal juz czas na
    jaka kolwiek prace naukowa.
    W Kanadzie stac mnie na wynajecie samodzielnego mieszkania, jazde
    na nartach i inne rozrywki (gozej ze znalezieniem czasu), w
    Warszawie np, z 1000zlotowym stypendium, musialbym sie udac na
    jakas diete, aby wyzyc...

    Nie ekscytowalbym sie tez specjalnie 1-krotnie wieksza liczba
    doktorantow, niz 10 lat temu. Ilu z nich jest na zaocznych
    studiach doktoranckich (?!), ilu z nich musi dodatkowo pracowac?
    To musi sie odbijac na jakosci ich studiow.

    Wedlug mnie poziom naszej edukacji nieustannie zjezdza w dol, ze
    nie wspomne juz o poziomie moralnym (sciaganie, plagiaty,
    dyskusje czy kupienie pracy magisterskiej jest legalne czy nie!).

    Jacek



    Temat: Projekt w SAP R3
    w zeszłym tygodniu pisali po różnych onetach alarmująco, że ok. 1/4 prac
    magisterskich w naszym pięknym kraju to plagiaty, dodatkowo zwykle zakupione -
    jak pokazuje ten wątek nie była to kaczka dziennikarska..

    swoją drogą powala mnie tupet tych "młodych elit", jak to ładnie ująłeś,
    przedmiotem prośby jest zwykłe oszustwo, a tu zero oporów i świetne
    uzasadnienie: brak czasu i wiedzy - jeśli tak całe studia wyglądają, to nie
    dziwne, że na ogłoszenie o pracy dla programisty zgłasza się 100 osób, z których
    każdy to mgr, każdy ma aspiracje i niesamowite wymagania, płacowe w
    szczególności, za to 90 z tej setki prezentuje znikomą wiedzę, a co gorsza brak
    chęci do jej pogłębienia

    no ale w sumie to forum o SAP'ie, nie o stanie polskiej edukacji ;)



    Temat: Profesorowie Stępniak i Ceynowa to kandydaci na...
    Ani zarzut plagiatorstwa, ani zarzuty o nieprawidłowościach w rekrutacji na
    prawo nie sa udowodnione.
    I wątpie żeby były. Bo przepraszam bardzo, ale jaka wartośc naukowa dla
    profesora może stanowić praca magisterska. Nie bądźmy śmieszni. Błędem
    profesora było że był tak pomocny studentom i tak aktywnie brał udział w
    wszelkiego rdzaju seminariach. Jak widac teraz to sie przeciew niemu obróciło.
    Nie zapominajmy, że owy profesor jest docenianym fachowcą w trybunale haskim
    oraz chyba największym specjalista w swojej dziedzinie w Polsce. Widać, że ktos
    mu pozazdrościł i podpuścił jakieś dwie studentki. Jak ktoś kiedyś napisał
    powiązania są bardzo czytelne. Szef kancelarii skąd to wyszło jest ojcem
    profesora który został zdymisjonowany z funkcji kierownika katedry przez
    oskarzanego o plagiat profesora.
    Co do szwgierki dyrektora, to po pierwsze dyrektora nie wybiera rektor ale jest
    wybierany w konkursie przez senat bodajże. A po drugie kogo wy byscie wybrali
    na zastępce: czlowieka z konkurencyjnej firmy, który był waszym wrogiem czy tez
    czlowieka zaufanego np. członka rodziny, szwagierkę?????



    Temat: Hiperony - zachęcam do gorącej dyskusji
    bloodys napisał:

    > Frenaczku ja bym wykasowal tego posta gdyz jest to
    > klasyczny plagiat :)

    ja bym nie wykasowala:)

    Nie podalas źródła a przeciez wiemy
    > ze napisała to Katarzyna Pistol w pracy magisterskiej z
    > 1997 o tytule "Schizotypia a kreatywność i style
    > poznawcze". Mysle ze Kasia nie bylaby z tego zadowolna
    > dlatego by zataic przed nia ten fakt proponuje wplate na
    > moje konto w wysokosci symbolicznych 500 zł.

    a wlasnie, ze nie:)

    W innym
    > przypadku narazasz sie na proces zwiazany z pogwalceniem

    tak, tak, tak, tak, tak mi rób:)

    > praw autorskich bo ja jej o wszystkim powiem. :)
    >
    >
    >
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kava.keep.pl



  • Strona 1 z 3 • Zostało znalezionych 164 rezultatów • 1, 2, 3 
    Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Design by SZABLONY.maniak.pl.