Strona Główna PKS Inowrocław Toruń Inowrocław PKS Wrocław Wrocław Zakopane PKS Bełchatów-rozkład jazdy PKS Bus Jastrzębia Góra PKS Bus Warszawa Toruń PKS chjnice Starogard Gd PKS Cieszyn rokład jazdy pks cieszyn rozkład jazdy PKS grodzisk-pruszków ceny PKS Inowrocław Toruń cena |
Widzisz posty znalezione dla zapytania: PKS Lublin Komunikacja prywatnaTemat: Od 4 września w Lublinie... 79 na odcinku od Motycz-skrz przez Uniszowice do Lublina też pokrywa się z komunikacją prywatną i PKS. Są to nawet oblegane linie ludzie wolą zapłacić 1,80 czy 1,30 zamiast 2 złotych u prywaciarza czy jeszcze większej sumy w PKSie. Przypomnijmy, że gmina Konopnica dopłaca do tych linii. 12 to nie 79. chyba raczej 50-60. Jak dla mnie upoważnia to do użycia sformułowania "całkiem nieźle wypełniona"...: Czy ty wiesz co piszesz? Wiesz to to znaczy 50-60 osób w M11? Chyba nie bardzo, bo tak się składa, że tłok jest już przy 35. Nigdy w życiu nie widziałem zatłoczonej 12-stki. Temat: Nowe połączenia przewoźników prywatnych Dotarłem do strategii rozwoju komunikacji w Lublinie w latach 2007-2013 uchwalonej tydzień temu przez Radę Miasta i mamy tam taki kwiatek : 2.2. Regionalne przewozy autobusowe Nie przewiduje w najbliższym czasie istotnych zmian w ofercie przewozowej PPKS w Lublinie. Rozwijać się natomiast będzie – determinowana przez popyt – sieć linii regularnych regionalnej i krajowej komunikacji samochodowej (autobusowej i minibusowej), organizowanych i realizowanych przez przewoźników prywatnych poza PKS. czyli widać, że miasto zamierza popierać rozwój busiarstwa międzymiastowego W ramach zintegrowanego planu rozwoju transportu publicznego w Lublinie planuje się wybudowanie nowoczesnego dworca regionalnej, krajowej i międzynarodowej komunikacji autobusowej, przy współudziale miasta Lublina. Budowa dworca autobusowego, której towarzyszyć będzie przebudowa infrastruktury komunikacji miejskiej, realizowana będzie w sposóbusprawniający dokonywanie przesiadek użytkowników komunikacji miejskiej, regionalnej, krajowej i międzynarodowej komunikacji autobusowej i kolejowej. a to takie bajeczki śmieszne o nowym dworcu i jeszcze coś mało europejskiego z tej strategii Przewidywane powiązania funkcjonalne podsystemów transportu publicznego (komunikacja miejska, autobusowa komunikacja regionalna oraz kolej) nie wymagają integracji taryfowo-biletowej. Koszty wdrożenia i funkcjonowania zintegrowanego systemu taryfowo-biletowego byłyby bowiem znacznie wyższe niż możliwe do osiągnięcia wymierne efekty, w postaci wzrostu popytu na usługi transportu publicznego. Temat: [pr] Busy smierci
| Pierwsze siedem busów komunikacji prywatnej, które postanowili sprawdzić Biorąc pod uwagę fakt, że w Kraśniku jeździ ok. 200 busów i dotychczasowe szczęśliwe zakończenie akcji... pozdrówka Temat: Od 4 września w Lublinie... 79 na odcinku od Motycz-skrz przez Uniszowice do Lublina też pokrywa się z komunikacją prywatną i PKS. Są to nawet oblegane linie ludzie wolą zapłacić 1,80 czy 1,30 zamiast 2 złotych u prywaciarza czy jeszcze większej sumy w PKSie. Przypomnijmy, że gmina Konopnica dopłaca do tych linii. Temat: busy do Lublina i nie tylko [rozkład] Nawiązując do posta kolegi wyżej o bardzo uroczym mieście z naszego województwa. Dziesięć, nawet więcej lat temu największym problemem komunikacyjnym było dostanie się z Parczewa do Lublina. Pomimo naprawdę niezłej siatki połączeń po okolicznych miejscowościach PKS Radzyń Podlaski (Parczew nie miał swojego PKS i chyba dalej nie ma) miał bardzo nieciekawe połączenia do Lublina. Po kursach z samego rana kolejnym połączeniem był autobus o chyba godzinie 11:40, prawie zawsze zatłoczony. W połowie lat dziewięćdziesiątych pojawił się tam prywatny przewoźnik - woził ludzi autobusem, który dostał chyba z demobilu z jakiegoś PKS. Ten pierwszy prywatny autobus był w fatalnym stanie technicznym, ale jeździł o przyzwoitej porze i za bardzo niewielkie pieniądze. Podróż tym dezelem to była naprawdę atrakcja - w chłodne dni wnętrze dogrzewane było dymem z silnika Tak to niestety kiełkowała prywatna komunikacja Pewnego dnia ktoś kto znał się na rzeczy zabronił temu przewoźnikowi przewozu ludzi tym złomem i wszyscy pasażerowie jeżdżący do Lublina musieli korzystać w usług świeżo powstających firm jeżdżących busami. Nie wiem jak to jest na dzień dzisiejszy, ale chyba 95% ludzi jeździ busami. Temat: co sądzicie o MPK, PKS oraz o busach Jeśli nasze przdsiębiorstwa komunikacyjne typu PKSy czy MPK zmuszone byłyby dostosować jakość usług do standardów unijnych oznaczałoby to ich koniec. Nam jest naprawde daleko do krajów takich jak np Holandia czy Niemcy. Co do busów prywatnych w komunikacji miejskiej sądze jednak, że powinny mieć jednak zabudowy typowo miejskie, czyli np te drzwi pneumatyczne, czy większe przejścia między fotelami. Tego typu zabudowy dopiero wchodza na rynek, przedsiebiorcy kiedy kupywali busy naprawde nie mieli możliwości zamówienia tego typu wersji. Nie było żadnych profesjonalnych firm specjalizujących się w tym, tylko tacy "tapicerzy" , którzy robili podsufitke i przykrecali fotele. Teraz są firmy typu AMZ Kutno, CMS AUTO, Automet czy AutoCuby, które już to robią. Sądze, że przedsiębiorcy przy wymianie taboru napewno pomyślą już o wersjach typowo miejskich. I napewno żaden sprinter w komunikacji nie ma nawet 10 lat, no może góra 2. Jeśli natomiast chodzi o busy międzymiastowe np te na Lublin to już jest duża przewaga nad PKSem. Wiele busów ma już profesjonalne zabudowy, wygodne fotele a niektóre nawet klimatyzację. Jakość w usługach przewozowych to nie tylko rozkłady, to także sprzęt jaki jest do tego wykorzystywany. Jakość polega na ciągłym doskonaleniu, udoskonalaniu, wprowadzaniu nowych rozwiązań. Prywatni przewoźnicy starają się to robić np wymieniając tabor na lepszy, nowocześniejszy, bardziej komfortowy a PKS jak stanął w miejscu tak stoi. Podszpachlują i zamalują rdzę i oto niby wielki remont. MPK tylko coś tam robi, oni jeszcze podnoszą jakość.Co ich do tego skłoniło? Busy. Dziś na rynku nie wystarczy być tylko tanim. Zeby nie one to napewno nikt by tego nie robił. Temat: Konkurencja w komunikacji miejskiej B. Mazur Natomiast w kwestii prywatyzacji i konkurencji - mnie osobiście ciekawym się porównanie modelu "Limanowa/Zakopane" (wszystko prywatne) i "Myszków" W wymienionych modelach nie ma miesięcznych , jednorazowy bilet miejski Aha - jeszcze istnieje model Biała Podlaska. Prywaciarz tam ma rządzący pozdrawiam aron Temat: PKS Warszawa Od niepamiętnych czasów PKS WARSZAWA obsługiwało trasę do Lubartowa. Początkowo z dworca Stadion, później z Zachodniego. Mniej więcej od 2005 roku kurs ten został wydłużony do Lublina. I tu jest okazja jechać z Warszwy do Lublina przez Kock i Lubartów. Frekwencja na w/w trasie jest tragiczna. Komunikacja prywatna na trasie Lubartów - Warszawa Centrum robi swoje. Dziwi mnie tylko, że często na tej trasie można spotkać DABA:) Pozdrowienia dla PKS WARSZAWA! Temat: Jakie stacji słuchają kierowcy komunikacji miejskiej ..... ? SIEDLCE jesli chodzi o miejskie środki komunikacji to głownie RMF i ZET, czasami zdarza sie PR3 czy KRP ale to już rzadkość BIAŁA PODLASKA również RMF i ZET wiodą prym chociaż często tez daje o sobie znac PR Lublin PKS oraz przewoźnicy prywatni na trasach w rejonie biała-siedlce-wawa i okolicznych to tu bezkonkurencyjnie wygrywa RMF, czasami słychac Zet, RDC czy PR Lublin Z racji tego iż żadko jeżdze PKS'ami oraz MPK to wyniki nie sa miarodajne ssjmarek dnia Czw 10:48, 29 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz Temat: Tabor na trasach dalekobieżnych Dziś w Lublinie Cobra z Express Busa do Krakowa. Zdjęcie słabe, ale chodzi o sam fakt. Setra z PKS Lublin do Warszawy. Dwie epoki w komunikacji Sprinter prywatny do Białej Podlaskiej. Niezły tuning. Autosan z PKS Radzyń również do Białej. Ekspres to on taki nie jest - jedzie prawie 3 godziny. Temat: co sądzicie o MPK, PKS oraz o busach Akurat busiarze mają dużo do gadania w tej sprawie, dopuścić czy nie. MPK jest państwowym przedsiębiorstwem i ma zawsze poparcie starostwa i UM A poza tym żeby wejść na inne linie to przede wszystkim trzeba mieć z czym wejść. MPK chce wszystkie linie obsługiwać mając zaledwie kilka samochodów?Ciekawa jaka byłaby wówczas częstotliwość przejazdów? Tomek, bo chyba tak masz na imię. Moja klawiatura płacze, jak mam odpowiadać tobie i aronowi. Jesteście tępakami, jeśli chodzi o komunikację. Szkoda mi was. Piszesz, że kraśnickie busy mają co najwyżej po 2 lata. Mylisz się. LKR 30AT. Przerejestrowany pierwszy sprintr w prywatnej komunikacji miejskiej. Mam pisać stare numery? Busy na Lublin - owszem, niczego sobie. Ale: brak rozkładów, zatrzymywanie się pomiędzy przystankami i łamanie przepisów - to u busiarzy codzienność. Dobrze, że jest Policja i ITD. Dzisiaj dostało się CORDCAROWI. Za co? Nie napiszę. Busiarze święci nie są. MPK i PKS takich rzeczy nie robi. Temat: Dni Świdnika 2009 Ehhh, czyli impreza wyłącznie dla świdniczan. A już miałem ochotę się wybrać... W każdym bądź razie brawa dla organizatorów za zapewnienie komunikacji chociażby z Lublinem. Takie same ale mogę mieć ludzie do Lublina za "Noc Kultury" Pretensji nie kierujmy do organizatorów tylko do MPK, PKS Główny i komunikacji prywatnej - którzy od wiek wieków toczą bój między sobą. Trochę odbiegłem od tematu. Pozdrawiam joker340 Temat: co sądzicie o MPK, PKS oraz o busach BP Tour ma lepszy tabor niż busy miejskie w Kraśniku ale też jestem pewien, że członkowie LTEKu tej firmy nienawidzą za to że "podbiera" pasażerów PKP. No bo przecież są 2 pociągi dziennie z Lublina do Krakowa. aron i tu mamy przykład na potwierdzenie Twojej choroby, nic a nic nie zrozumiałeś z tych kilkudziesięciu stron pisania, większość tu obecnych pojedzie z BP Tour, bo jest czym jechać z przyjemnością i to jest dowód na szanowanie i dbanie o klienta i jego bezpieczeństwo... kraśnicka komunikacja prywatna jest natomiast na fatalnym poziomie, porównywalna z PKS-em, ale droższa od tegoż PKS-u, dlatego mieszkańcy Kraśnika tu piszący zwracają na to uwagę, a Ty bredzisz, że busy w Kraśniku są "wspaniałe" jak widać aron teoretyzujesz, nigdy nie byłeś w Kraśniku Temat: Tabor w Lublinie Napewno nie. skoro plac po starym dworcu, w centrum miasta, jest wart 12 000 000, to teren przy PKP nie może być wart więcej jak 2 000 000, z resztą niektóre tereny należą już do PKS. 2 000 000 to są warte 3 domki w Motyczu a nie duży plac niedaleko dworca PKP. Przyjdę z kumplami, jak se popijemy, to sami wszystko roz>>>>>limy życzę powodzenia A ja myślałem, że po 45 roku w Lublinie nie ostał się ani jeden Żyd a ty co masz do Żydów? No to źle myślałeś. Wielu Żydów przeżyło wojnę, albo np. przeżyli ich krewni i oni obecnie mają prawo do tych terenów. Nic nie mam do Żydów. Nawet ich lubię bo aktywnie uczestniczyli w tworzeniu komunikacji prywatnej na Lubeszczyźnie - lata 1905-1925. Wtedy o PKSie jeszcze nikt nie słyszał, a żydowskie busy jeździły. Oczywiście polskie też. Zresztą wśród nazwisk obecnych busiarzy można też znaleźć takie które wskazują na niepolskie pochodzenie. I pan o takim nazwisku jeździ bardzo ładnym Sprinterem. Temat: PKS Kraśnik Trudno dopatrywać się cywilizacji w komunikacji prywatnej, ale skoro ludziom się to podoba?-trudno. Szkoda doświadczonych kierowców którzy tam pracowali. Dla mnie, pasażera ważne jest to , że jeszcze istnieją inne PKS-y którymi dojadę z Kraśnika do Lublina. Ogólnie ogarną mnie smutek Temat: DOŚĆ TEGO!!!!!!!!!!! Co do <luksusu> w dojazdach Świdnik-Lublin to pod koniec lat 80-tych pks wymieniło cały tabor na nowoczesne, przegubowe ikarusy w kolorze biało-żółtym. Do Świdnika jeździły tylko nowoczesne! Po upadku komuny, pod koniec pierwszej dekady XXI w. z powrotem wróciły te gruchoty, które wycofano 20-lat temu, autosany H9. W porównaniu z autobusami miejskimi na Słowacji i w Czechach, u nas poziom usług prywatnej komunikacji publicznej cofnął się do poziomu Ukrainy i Białorusi. A fenomen polskiego <busiarstwa> to toczka w toczkę tamtejsze "marszrutki". Temat: Ukrainizacja komunikacji publicznej czyli dlaczego busy są złe Wuef
pozdrówka Temat: Komunikacja podmiejska w Zamościu W okolicy Zamościa jest jeden prywatny przewożnik z prawdziwego zdarzenia,firma KMJ z Łabuń.Obsługuje linię Reforma Łabunie-Łabunie-Zamość.Kursy są co godzinę.Tabor z "demobilu".Na pewno jest jeden M11 ex MPK Kraków,trzy albo cztery Karosy dwu i trzy wejściowe,a nawet jakieś leciwe Renault model bliżej mi nieznany.Kierowcy wprawdzie nie wydają do ręki paragonu z kasy fiskalnej(nikt się oto nie dopomina),ale każdego pasażera "nabijają" na kasę.Są też bilety miesięczne.KMJ wykonuje też zamknięte przewozy szkolne.Kiedyś trasę Zamość -Łabunie obsługiwało MZK(linia 40 do do Łabuń,43 do Łabuniek). MZK obsługiwało też trasy do Bródka i Wierzbia (41,42i 38)Teraz przejął to PKS,a ostatnio partyzantkę na tych trasach uprawiają busiarze (tradycyjnie podstawiają się przed PKS-em). MZK kursowało też do Starego Zamościa (linia 51 i 52)ale że jest to droga krajowa #17 w kierunku Lublina i jedzi sporo PKS-ów (nie wspomnę o busiarzac) więc tam tez już zrezygnowali.Niektóre kursy do Starego Zamościa przejął PKS. Ostatnio na trasę MZK linii 44 do Sitna podstawia się busiarz żółtym transitem,tradycyjnie przed MZK.Ale ma troche lipę bo po południu zwykle wraca na pusto do Zamościa tak jak i 44.Ma wprawdzie jakiś rozkład,ale chyba tylko tubylcy wiedzą kiedy naprawdę jedzie. Ponadto w Zamościu isnieje Spółdzielnia Komunikacyjna "Autonaprawa" chyba jedna z trzech w Polsce (Transped w Lublinie i KSK w Poznaniu).Tabor opiera się na H9-21,często leciwych,ale sukcesywnie remontowanych.Docierają nawet do Niska k. Stalowej Woli więc jest to juz raczej komunikacja miedzymiastowa. Temat: "Busiarze" - co o nich sądzisz? Ci o zdrowych zmysłach jadą koleją. I ci najbogatsi bo bilet 2x droższy Sztuczne to są granice miast i gmin w GOPie. Komunikacja miejska od regionalnej różni się taborem używanym do przewozów, gęstością przystanków i potokami pasażerskimi. E tam. Założę się, że większe potoki pasażerów są na trasie Zamość-Lublin niż np. Chełm Śl. - Katowice. Co do taboru - w PKS Garwolin Ikarusy przegubowe rządzą a nie ma tam chyba żadnej linii miejskiej. Gęstość przystanków - podejrzewam że np. linia 300 w GOPie ma mniejszą gęstość przystanków niż wiele międzymiastowych PKSów. Nikt nie broni żadnemu prywatnemu przewoźnikowi wystartować w przetargu na obsługę jakiejś linii komunikacyjnej. Ale jeżdżac na zlecenie zarządu komunikacji trzeba się trzymać pewnych zasad i wywiązywać z obowiązków, czego zwykły nyskarz robić nie musi bo jest panem w swojej nysce No a jak nie ma zarządu komunikacji i przetargów to co? Co do PKS Garwolin to wcale nie rządza tam przegubowe ikarusy.Owszem, jest ich kilka , ale są wykorzystywane jedynie w szczycie do przewozu młodzieży z Garwolina do Miętnego, gdzie jest szkoła rolnicza oraz na trasie Garwolin -Pilawa bo w Pilawie zatrzymują się wszystkie pociągi i są tam duże potoki pasażerów.Fakt,że niekiedy taki ikar jedzie prawie pusty kursem o 23.00, ale to już inna sprawa.A w Garwolinie to rządza H-9, których jest zdecydowanie najwięcej. Temat: [pr]linia do Pyrzowic HeJ | Hmm... Ktoś tutaj o Lublinie bodajże pisał, że pasażerowie są | no i muszą też przepuszczać autobusy PKS i międzymiastowe busy. Oraz Zapewniam Cię, że są zadowoleni. Każdy normalny człowiek rozumie, że Btw. z Częstochową to już nie jest takie proste... PZDR Temat: co sądzicie o MPK, PKS oraz o busach wcale moje argumenty nie zostaly obalone, bo nadal nikt nie pokazal mi miasta w Polsce o porownywalnej liczbie mieszkancow ktore ma lepsza komunikacje niz Krasnik bez udzialu busiarzy. Cos tam bakano o Ostrowcu i Stalowej Woli ze niby jest tam tak fajnie, ale obalilem te brednie publikujac cennik PKS Ostrowiec. Cos tam pisano o Pulawach, ale w Pulawach jest mase linii prywatnych zarowno miejskich jak i miedzymiastowych tak ze tez pudlo. tak ze widac ,ze na busy narzekaja tylko ci co w zyciu poza Krasnik nosa nie wystawili i wydaje im sie ze w takim np. Ostrowcu to MPK wozi ludzi po miescie za zlotowke i kursuje co pol minuty i ze ostrowiecki PKS wozi ludzi Irizarem za 5 zl na odleglosc 50 km. No i juz kompletna kompromitacja byly teksty ze w Warszawie i Krakowie jest lepiej niz w Krasniku. Podsumowujac - nawet nie wiecie jakie macie szczescie ze sa w Krasniku busiarze. GDyby nie oni to nadal jezdzilibyscie do Lublina starym smierdzacym Jelczem z PKSu placac 10 zl za bilet. Temat: Plan naprawczy PKS Moim zdaniem plan naprawczy PKS (jak tytuł postu) jako calości nie ma sensu. Kilkunastoletnich zaległości nie da sie juz nadrobic na wolnym rynku. Busiarzy jak i prywatnych przewoźników nie da sie juz wyeliminować. Moimi ulubionymi przykładami sa trasy: Kraków-Zakopane i Nowy Sącz (absolutne hity, numery 1 i 2), Katowice-Jastrzebie, Gdynia-Hel i jeszcze wielokrotnie omawiana trasa Warszawa-Lublin. 15 czy 20 lat temu te trasy byly traktowane jako dalekobiezne, w dziejszych realiach to raczej komunikacja międzymiastowa. Autobusy wypełnione w ponad 100 %. Tamte czasy juz nie wrócą. Jedynym ratunkiem jest komunikacja dalekobieżna, taka przez Polskę, albo pół:) A dla tych PKSów, które nie maja takiej szansy dbanie o to, co pozostało, czyli kursiki wokól komina a nie kasowanie i wycinanie w pień tego co zostało jak np. w Myslenicach. Temat: "Busiarze" - co o nich sądzisz? Ci o zdrowych zmysłach jadą koleją. I ci najbogatsi bo bilet 2x droższy Sztuczne to są granice miast i gmin w GOPie. Komunikacja miejska od regionalnej różni się taborem używanym do przewozów, gęstością przystanków i potokami pasażerskimi. E tam. Założę się, że większe potoki pasażerów są na trasie Zamość-Lublin niż np. Chełm Śl. - Katowice. Co do taboru - w PKS Garwolin Ikarusy przegubowe rządzą a nie ma tam chyba żadnej linii miejskiej. Gęstość przystanków - podejrzewam że np. linia 300 w GOPie ma mniejszą gęstość przystanków niż wiele międzymiastowych PKSów. Nikt nie broni żadnemu prywatnemu przewoźnikowi wystartować w przetargu na obsługę jakiejś linii komunikacyjnej. Ale jeżdżac na zlecenie zarządu komunikacji trzeba się trzymać pewnych zasad i wywiązywać z obowiązków, czego zwykły nyskarz robić nie musi bo jest panem w swojej nysce No a jak nie ma zarządu komunikacji i przetargów to co? Temat: Komunikacja miejska na Śląsku | Interesuje mnie, ile jest odrębnych zakładów komunikacji obsługujących | szeroko rozumianą aglomerację śląską? Autobusy, tramwaje, trolejbusy? Najpierw trzeba określić zakres aglomeracji śląskiej i przyjąć definicję "zakładu komunikacyjnego". Czy "Mechanika Pojazdowa - Gliwice", który to potentat na rynku komunikacyjnym posiada jednego Lublina i jednego Żuka i trzyma je u siebie w garażu jest zakładem komunikacyjnym? Jeśli chodzi o przedsiębiorstwa komunalne obsługujące komunikację autobusową to jest ich 7 (PKM Katowice, PKM Bytom, PKM Gliwice, PKM Świerklaniec, PKM Tychy, PKM Sosnowiec, PKM Jaworzno). Jeśli liczyć łącznie z oddziałami, które posiadają daje to sumię 12 zajezdni. 1. Zalezy, jak okreslisz aglomeracje (sam juz zwrociles na to uwage), bo w gre wchodza jeszcze Jastrzebie i Olkusz. Ew. Raciborz... Wszystko bez oddzialow... 2. PKM Bytom nie jest komunalny. 3. Prywatni przewoznicy sa ujeci np. na stronie Memphisa, ale dorzuce cos od siebie: - Ampex - Tadeusz Adam Sroka, Zendek - Henryk Lis, Wojkowice - Malgorzata Trestka - Jozef Krawczyk - Nowak, Chechlo 4. Poza tym jeszcze: - Transgor Myslowice SA ma dwa oddzialy - w Myslowicach i Trzebini - PKS Rybnik ma dwa oddzialy - w Rybniku i Wodzislawiu 5. Wiecej grzechow nie pamietam... PZDR Temat: "Busiarze" - co o nich sądzisz? 1. W którym momencie? Bo ja np. nie dyskutowałem na temat linii LUBLIN - KRAŚNIK a o ogólnej sytuacji. 2. Co ma piernik do wiatraka? Poza tym sam zauważyłeś, że jesteśmy pasjonatami a nie specjalistami. 3. Nie mam zamiaru bo pracuję w innej dziedzinie. Ale myślę, że jakbym zaczął np. od Mercedesów Medio, Kapen Thesi czy Autosanów H7-10.06MB i zaproponował korzystną ofertę cenową to mógłym coś zwojować bo ich nadwozia sa zaprojektowane od podstaw do przewozu osób. A to automatycznie czyni je lepszymi od konwersji dostawczaka. 4. Niedługo stwierdzisz, że busy jeździły za Kazimierza Wielkiego. 5. A czy ktoś tu twierdził, że PKS i PKP są zbawieniem komunikacji? 6. Oczywiście, że kierowcy TIR-ów to siedlisko patologii ale większość swojego życia spędzają za kółkiem i słuchają co ludzie mówią przez CB i dlatego mają lepszy podgląd na sytuację niż ja i Ty. 7. ITD nie może być wszędzie jednocześnie, raz jest tu raz gdzie indziej. Stajesz się nudny, bo powtarzając w kółko to samo nie wnosisz nic nowego. Ciągle oskarżasz takich jak ja, że jesteśmy zakochani peerkach, dziewiątkach i PKS-ach a tak nie jest. Każdy przewoźnik ma wady i zalety. Zarówno prywatny jak i państwowy (hmm, wkrótce wszystkich PKS-ów państwo się pozbędzie i na co Aron będzie narzekał?). A Ty posuniesz się do wszystkiego, żeby udowodnić, że tylko prywaciarze są dobrymi przewoźnikami. Nie mam zamiaru dyskutować więcej na ten temat bo Aron jest głuchy na wszelką krytykę. Temat: INFO - Kielce Gazeta Wyborcza > Kielce > 30.12.2004 Otwarto minidworzec dla busów w Kielcach Nowy dworzec dla prywatnych przewoźników otwarto wczoraj przy ul. Żelaznej. Od poniedziałku będzie stamtąd odjeżdżać codziennie kilkadziesiąt busów, m.in. do Buska, Pińczowa, Opatowa, Skarżyska oraz Krakowa i Lublina. Otwarcie nowego dworca nie oznacza jednak, że zlikwidowane zostaną dotychczasowe przystanki, np. przy ul. Mielczarskiego, gdzie pasażerowie na odjazd busów czekają, stojąc w błocie. - Ale poprawimy panujące tam warunki - zapowiedział Stanisław Majchrzak, prezes Świętokrzyskiego Zrzeszenia Transportu Prywatnego. W nowym dworcu sąsiadującym z centrum komunikacyjnym PKS są m.in. elegancki bar i poczekalnia. Na uroczystości otwarcia obecny był prezes kieleckiego Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji, które przez kilku lata skarżyło się, że busy podkradają im pasażerów. - Przyszedłem zobaczyć, co u konkurencji - żartował Grzegorz Słoń, prezes MPK. Temat: co dalej z naszym PKS-em Ciesze się,że dworzec się nie sprzedał,nie wyobrażam sobie organizacji przewozów międzymiastowych bez takiej infastruktury i wogóle,chyba głupio by wyglądał Kraśnik wobec innych miast gdyby nie miał swojego PKS-u , pasażerowie musieliby jezdzić Biłgorajem,Puławami lub Lublinem, bez sensu Niekoniecznie. Dworzec powinien być własnością miasta. Wtedy nie byłoby bałaganu, przewoźnicy prywatni wjeżdżaliby na stanowiska, a poza tym możnaby było obok zrobić mały dworzec dla komunikacji miejskiej. Temat: [pr] MPK w Krasniku grozi likwidacja , 23:06 Zobowiązania kraśnickiego MPK wobec ZUS sięgają 300 tysięcy złotych. Wniosek
pozdrówka Temat: Przegląd prasy ...bo ja tak mówię. Prawa ekonomii działają na każde dobro w podobny sposób. Ale nie oznacza to, że muszę się zgadzać, Nie mówię że złotówka "państwowa" ma inną wartość, mówię jedynie o większej skali marnotrastwa, a to różnica. Lublin, Moskwa, Sankt Petersburg, Lwów, Kijów, Detroit. Czy tam rzeczywiście komunikacja leży i kwiczy? W Kielcach istniała szansa na prywatyzację (właścicielem największego przedsiębiorstwa miała być francuska Veolia), jednak do głosu doszły moje "ukochane" związki zawodowe. Nie muszę wspominać że do prywatyzacji w związku z tym nie doszło. W Europie Zachodniej blisko 1/5 rynku komunikacyjnego leży w prywatnych rękach - np. w Nicei, Bordeaux. Podobnie w Danii i Holandii - z tym że w większych miastach Holandii póki co nie przeprowadzono prywatyzacji. I jakoś się kręci W ramach grupy Veolia działa w tym momencie sporo PKS-ów, głównie na ścianie wschodniej. Które nawiasem mówiąc też są po części dotowane przez gminy. Tomasz.bu dnia Czw 22:36, 27 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz Temat: Strajk?
PKS Chełm na przykład obsługuje linie miejskie i podmiejskie w Chełmie to co pozdrawiam aron Temat: Tabor na trasach dalekobieżnych A jest coś takiego jak Rokbus Rokietnica, tyle że jeżdżą H9-35. Są też z tego co wiem jacyś prywaciarze z Poznania do Wągrowca, Lubonia czy gdzieśtam. Mają też busy, z tego co widziałem na TWB. A fakt, że nie ma np. busów do Kalisza to niezmiernie mnie dziwi. Z Poznania do Kalisza jest chyba coś koło 15 kursów dziennie, co w porównaniu z 50 kursami z Lublina do Białej Podlaskiej wygląda dziwnie. ROK-BUS to jest normalna forma komunikacji gminnej Rokietnica. Sprzęt jaki mają takim jeżdżą. AUTOSAN H-9 na pewno nie jest szczytem nowczesności, ale nie jest wstyd wozić nim pasażerów, jeśli autobus pod względem technicznym i estetycznym jest O.K. "Normalne" busy tzn. kilkunastoosobowe prywatnych przewoźników w Poznaniu też są. odjeżdżają z tyłu dwoorca autobusowego; najczęściej można w nich rezerwować bilet telefonicznie. Widziałem odjeżdżającego do Krotoszyna. Dojazd z Poznania do Krotoszyna jest kiepskawy. Jest tylko 5 kursów PKS. Połączeń kolejowych jest 12, ale tylko 3 bezpośrednie. Pozostałe z 1 przesiadką, a wtedy podróż do Poznania przekracza 3 godziny. Tak więc nie ma się co dziwić, że busiarze wykorzystują istniejące luki. Temat: Artykuły z prasy na temat komunikacji lokalnej Rezygnują z drogowego mostu między dworcami [GW] Nie będzie specjalnych kursów dla pasażerów PKS Lublin chcących się dostać z głównego dworca autobusowego na dworzec kolejowy. Z planów swojego poprzednika Jacka Semczuka zrezygnował obecny zarządca PKS Lublin Tomasz Fulara. O pomyśle pisaliśmy we wrześniu. Na ulice Lublina miało wyjechać pięć niskopodłogowych używanych autobusów, które PKS zamierzał kupić w Niemczech. Miały kursować regularnie co 20 minut i przewozić pasażerów z głównego dworca autobusowego na dworzec kolejowy, za złotówkę. Jacek Semczuk chciał w ten sposób wypromować kierowaną przez siebie firmę. - Chcemy spróbować. Będzie to nasz pierwszy krok do wejścia w komunikację miejską. W przyszłości chcielibyśmy świadczyć dla mieszkańców Lublina podobne usługi jak MPK - mówił we wrześniu. Wszystko było dopięte na ostatni guzik. Jeden z banków zobowiązał się udzielić kredytu na zakup autobusów. Jednak drogowego mostu między dworcami nie będzie. - Zrezygnowaliśmy z tego pomysłu, nie będziemy kupować autobusów - informuje Tomasz Fulara. - Najpierw musimy postarać się o odpowiednie pozwolenia - uzasadnia. Oprócz MPK usługi transportowe na terenie miasta świadczy blisko 20 innych przewoźników prywatnych. Żeby PKS Lublin mógł do nich dołączyć, powinien na to dostać zgodę Biura Transportu Zbiorowego, które podlega ratuszowi. PKS musiałby przygotować rozkład jazdy i współfinansować utrzymanie przystanków. Tomasz Fulara uważa, że nie mając odpowiednich pozwoleń nie powinien ryzykować. - Koszt jednego używanego autobusu to około 150 tys. zł. Woleliśmy inaczej wydać te pieniądze - tłumaczy zarządca lubelskiego PKS. Chodzi o dwa nowe autobusy marki mercedes, które od prawie dwóch miesięcy jeżdżą regularnie na trasie Lublin-Świdnik. PKS mógł uruchomić te połączenia dzięki korzystnemu orzeczeniu Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Urząd Marszałkowski nie chciał wcześniej zgodzić się na kursowanie autobusów do Świdnika. SKO uchyliło decyzję urzędników. Tomasz Fulara nie wyklucza, że do pomysłu drogowego mostu między dworcami powróci za kilka miesięcy: - Idea jest słuszna - stwierdza. Wcześniej jednak zamierza skupić uwagę na kursach autobusowych z Lublina do Warszawy. PKS myśli o uruchomieniu połączeń bezpośrednich ze stolicą. Autobusy lubelskiego przewoźnika miałyby się zatrzymywać tylko na kilku przystankach. Źródło: Gazeta Wyborcza Lublin Temat: WATER FESTIVAL IV w imieniu organizatorow (Klub May-Day Party) zapraszamy na czwarta edycje WATER FESTIVAL SCENA TECHNO - Pole Namiotowe (ok. 50 m. od klubu) 10.00 - 11.30 Lenny 11.30 - 13.00 G-Sound 13.00 - 14.30 Dee Gregg 14.30 - 16.00 Miss Acrae 16.00 - 17:30 Jakub Rene Kosik live 17:30 - 19:30 PAULA TEMPLE 19:30 - 21:30 OLIVER HO 21:30 - 22:30 Mario i Nrgee (live set - set z instrumentami akustycznymi - skrzypce, trąbki, saksofony, flety, bębny) 22:30 - 00:30 OXIA 00:30 - 02:30 Grooveliker 02:30 - 04:00 LEANDRO GAMEZ SCENA HOUSE - Klub May Day Party 10.00 - 12.30 Dano Yaiko 12.30 - 15.00 Lando 15.00 - 17.30 Accu 17.30 - 19.00 Tenessee 19.00 - 21.30 Bert 21.30 - 23.00 Hywel 23:00 - 00:30 Fresh 00:30 - 02:00 JACK DE MARSEILLE SCENA RADIA CENTRUM Alan White Ya-neck Emson Einar Photon Axis Kiss Senhoe Efebo Jacek Zamojski wejściówki bezpośrednio na miejscu w dniu imprezy cena 30 zł. AFTERPARTY - Klub May Day Party 04.00 - 05.30 Triplex 05.30 - 07.00 HOLGI STAR 07.00 - 08.30 Matt Dee 08.30 - 10.00 G-Sound 10.00 - 11.30 Rygar wejściówki bezpośrednio na miejscu w dniu imprezy cena 25 zł. ============================================================================================ Przedsprzedaż od 15 czerwca 2005 przez www.eventim.pl oraz w dniu imprezy na miejscu cena: 30 zł - program dzienny na 3 sceny od godz. 10.00 (14.08. 2005) do godz. 04.00 (15.08.2005) 55 zł - program j.w z After Party w klubie May Day Party - teren festiwalowy wygrodzony - pełna gastronomia - zaplecze sanitarne - zaplecze medyczne - ochrona - służby informacyjne - możliwość wynajęcia pokoi na miejscu, oraz pole namiotowe DOJAZD: z Lublina : - „Transped” z dworca PKS i prywatna komunikacja do Łęcznej (ok.20 km.) - od Lęcznej ok 18 km nad Jez.Piaseczno lub z Lublina bezpośrednio „Transped” z dworca PKS nad Jez.Piaseczno OFICJALNA STRONA IMPREZY: http://www.may-day-party....ival/index.html ============================================================================ LEANDRO GAMEZ, OXIA, OLIVER HO, HOLGI STAR, PAULA TEMPLE oraz JACK DE MARSEILLE bukowani są przy wspolpracy z City Beats: www.citybeats.org Temat: Nowe połączenia przewoźników prywatnych Firma Mis Krosno uruchamia nowe połączenie http://www.miskrosno.pl Uwaga! Telefoniczna rezerwacja miejsc obowiazkowa !!! Telefon biuro w godz. 9 - 17, sob. 9 - 13 (0)13 43 270 46 kom. 605 103 119 kierowca 697 609 787 Od poniedziałku do soboty Wyjazdy z Gorlic 01:00 Gorlice (małopolskie) Dworzec PKP 01:10 Biecz (małopolskie) PKS Rynek 01:30 Jasło (podkarpackie) PKP (lub ZUS) 02:00 Krosno (podkarpackie) ul. Kolejowa, Przystanek Komunikacji Prywatnej 02:30 Strzyżów (podkarpackie) PKP 03:00 Rzeszów (podkarpackie) parking obok Urzędu Wojewódzkiego 05:00 Lublin (lubelskie) przystanek k.Dworca PKS 07:15 Warszawa (mazowieckie) Dw.Zach.-parking lub Dw.Centralny Wyjazdy z Warszawy 17:30 Warszawa (mazowieckie) Dw.Zach.-parking 17:40 Warszawa (mazowieckie) Dw.Centralny 20:00 Lublin (lubelskie), k.salonu TOYOTY lub przystanek k.Dworca PKS, 22:00 Rzeszów (podkarpackie) parking obok Urzędu Wojewódzkiego 22:20 Strzyżów (podkarpackie) PKP 23:00 Krosno (podkarpackie) ul. Kolejowa, Przystanek Komunikacji Prywatnej 23:30 Jasło (podkarpackie) PKP (lub ZUS) 23:50 Biecz (małopolskie) PKS Rynek 24:00 Gorlice (małopolskie) Dworzec PKP Niedziela Wyjazdy z Gorlic 09:00 Gorlice (małopolskie) Dworzec PKP 09:10 Biecz (małopolskie) PKS Rynek 09:30 Jasło (podkarpackie) PKP (lub ZUS) 10:00 Krosno (podkarpackie) ul. Kolejowa, Przystanek Komunikacji Prywatnej 10:30 Strzyżów (podkarpackie) PKP 11:00 Rzeszów (podkarpackie) parking obok Urzędu Wojewódzkiego 13:15 Lublin (lubelskie) przystanek k.Dworca PKS 15:30 Warszawa (mazowieckie) Dw.Zach.-parking lub Dw.Centralny Wyjazdy z Warszawy 17:30 Warszawa (mazowieckie) Dw.Zach.-parking 17:40 Warszawa (mazowieckie) Dw.Centralny 20:00 Lublin (lubelskie) lub przystanek k.Dworca PKS, 22:00 Rzeszów (podkarpackie) parking obok Urzędu Wojewódzkiego 22:20 Strzyżów (podkarpackie) PKP 23:00 Krosno (podkarpackie) ul. Kolejowa, Przystanek Komunikacji Prywatnej 23:30 Jasło (podkarpackie) PKP (lub ZUS) 23:50 Biecz (małopolskie) PKS Rynek 24:00 Gorlice (małopolskie) Dworzec PKP Temat: Lublin - nowe polaczenie PKS-PKP www.gazeta.pl/lublin Drogowy most między dworcami Na ulice Lublina już niedługo wyjadą niskopodłogowe autobusy należące To pomysł lubelskiego PKS na wypromowanie firmy i zwiększenie jej Za dwa tygodnie PKS sprowadzi z Niemiec pięć niskopodłogowych Nie wiadomo jednak, czy pomysł lubelskiego PKS będzie opłacalny, Stanisław Wojnarowicz, rzecznik MPK, nie chce komentować tych planów. Obecnie mamy w mieście około 20 przewoźników. Czy PKS Lublin ma szansę Temat: Strajk?
czyli np. może jeździć mig trzymający się na rdzy za złotówę i nowy Solaris z Sęk w tym że nikt nie byłby przymuszany do jeżdżenia migiem i nikt nie byłby ale cóż, Wyszomirski twierdzi inaczej na przykład na trasie Lublin - Wawa masz pełen wybór pociąg PKP-PR i PIC za 25-32 zł i busy za 10-15 zł w zależności od przewoźnika tak samo po mieście jedna firma jeździłaby syfiastym migiem za 1,00 zł, druga dobrze że profesor tego nie czyta :-) bo pewnie by udowodnił ze na trasie pozdrawiam aron Temat: Wispol, czyli pochwała przewoźnika prywatnego Zazwyczaj jeśli piszę na forum o przewoźnikach prywatnych, to krytycznie, ale tym razem dla odmiany coś pozytywnego. Przecierałem parę razy oczy ale faktycznie to nie sen. Spędziłem kilka dni urlopu w Beskidzie Śląskim i przy okazji przyjrzałem się funkcjonowaniu tamtejszej komunikacji. Muszę przyznać, że nie wierzyłem własnym oczom. Zupełnie nie przypomina to prymitywnego busiarstwa, jakie działa w okolicach Krakowa czy też np. w Zakopanem. Czy Szwagropol i TransFrej to też prymitywy? Na terenie powiatu cieszyńskiego konkurencją dla PKS jest prywatna firma Wispol, kursująca na trasach Cieszyn - Wisła Malinka i Cieszyn - Istebna. Nie denerwuje Cię że firma Wispol wybrała sobie tylke te 2 najbardziej rentowne trasy a PKS Cieszyn jest zmuszony przez tajemne siły kosmiczne do obsługiwania również tras nierentownych? Firma ta wywiesza na wszystkich przystankach rozkłady jazdy (nawet lepsze od PKS-owskich, bo z mapką trasy), NO a PKS Lublin zaczął uwzględniać w końcu na swoich rozkładach busiarzy nie tylko w Lublinie ale i w terenie. Czy to znaczy że busiarze są cywilizowani? posiada bileterki, O - to faktycznie wyznacznik legalności kursuje pełnowymiarowym taborem (najczęściej Autosan Tramp, choć zdarzają się i inne pojazdy, nawet widziałem w barwach tej firmy jedną Setrę), PKS Puławy, PKS Łuków, PKS Chełm, PKS Łosice, PKS Biała Podlaska, PKS Stalowa Wola i wiele innych posiadają Mercedesy Sprintery albo Iveco i obsługują tym taborem linie regularne. Czy ten tabor jest niepełnowymiarowy a ww. PKSy są nielegalne??? >a kierowcy jeżdżą pod krawatem. Bardzo pozytywnie mnie to zaskoczyło. Gdyby przewoźnicy prywatni tak funkcjonowali w całej Polsce, nie miałbym do nich żadnych zastrzeżeń. Miałbyś. Co powiesz na to, że firma Wispol nie obsługuje nierentownych tras? Busiarze z całej Polski, bierzcie przykład z Wispolu! Zresztą jakość usług komunikacyjnych świadczonych przez PKS Cieszyn też znacznie przewyższa inne znane mi PKS-y. Staram się nie ulegać stereotypom narodowym czy religijnym, ale w tym przypadku muszę stwierdzić: protestancka gospodarność W NRD tez jest protestancka gospodarność, w odróżnieniu od katolickiej gospodarności w północnych Włoszech czy Bawarii. Temat: PKS Puławy Znalazłem coś takiego w internecie, ciekawe czy to jest jakaś fatamorgana, czy co innego, proszę o info, czy to prawda Autobusy PKS PKS to popularny środek komunikacji do przemieszczania się na bliższe czy dalsze odległości. PKS czyli Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej to nazwa polskich przedsiębiorstw usługowych zajmujących się transportem publicznym. Przedsiębiorstwa PKS wykonują najczęściej przewozy lokalne zgodnie z Urzędowym Rozkładem Jazdy, na zlecenie władz gmin, powiatów i urzędów marszałkowskich. Coraz częściej zajmują się również komunikacją miejską Puławy to miasto powiatowe położone w zachodniej części województwa lubelskiego w pobliżu granicy województwa mazowieckiego. PKS wygrał w tym roku przetarg na przewóz osób na terenie miasta. Z tej okazji wprowadziliśmy obniżkę cen biletów. Dla emerytów oferujemy bilety bezpłatne, wystarczy posiadać przy sobie odpowiednie dokumenty, dla opiekunów proponujemy bilety za 1/2 ceny. W roku 2009 rozpoczną pracę autobusy nowej linii Puławy -Lublin. Przez pierwsze trzy miesiące uczniowie i studenci zapłacą jedynie 1/2 ceny biletu. PKS staje się konkurencją dla przewoźników prywatnych. Na stronach internetowych PKS-ów można znaleźć informacje: * Zmiany w rozkładach jazdy autobusów PKS * Nowe kursy autobusowe * Zmiany w cennikach przewozów * Zmiany cen biletów w komunikacji zwykłej i pospiesznej. * Promocja cenowa na trasie Puławy-Lublin * Nowe autokary w PPKS Puławy * sprzedaż biletów miesięcznych * ulgowe bilety dla emerytów i rencistów PKS oferuje możliwość wynajmowania autobusów na wycieczki szkolne. PKS zapewnia także zniżki dla uczniów szkół średnich a także zniżki dla studentów. źródło: http://www.pks.pulawy.pl/ Temat: Komunikacja Świdnik-Lublin KURIER LUBELSKI 05-06-2007 Z REGIONU: Most Lublin – Świdnik na kołach PKS jest zainteresowany utworzeniem między Lublinem a Świdnikiem mostu na kołach. Byłoby to kilka dodatkowych połączeń, w tym autobusy nocne. Propozycja nie podoba się przewoźnikom prywatnym. Uruchomienie dodatkowych połączeń jest bardzo ważne – uważa jednak Jakub Osina, radny ze Świdnika. – Po godzinie 22.30 nasze miasto jest praktycznie odcięte od świata. Jako pierwszy gotowość uruchomienia dodatkowych połączeń, w tym nocnych, zgłosił lubelski PPKS. – Zależy nam, żeby poruszanie się wewnątrz aglomeracji lubelsko-świdnickiej było jak najkorzystniejsze dla pasażerów – mówi Jacek Semczuk, zarządca komisaryczny PPKS Lublin. – Teraz ruch jest po stronie władz Świdnika. Burmistrz Świdnika Waldemar Jakson podchodzi jednak z dystansem do tego pomysłu. – Jestem gotowy do rozmowy z każdym, komu zależy na poprawie życia mieszkańców Świdnika – usłyszeliśmy. – Przychodzi do mnie wiele osób z pomysłami. Zawsze pojawia się jednak problem, kto ma za nie płacić. Jak PKS chce uruchomić dodatkowe połączenia, proszę bardzo – jestem „za”. Ale nie za pieniądze z miasta. Roman Lis, prezes Świd-Transu krytykuje pomysł PKS. Uważa, że rozkład jazdy i tak jest zbyt „gęsty”. – Teraz w ciągu dnia jest 228 odjazdów ze Świdnika do Lublina. Obsługuje je 30 przewoźników. Bus odjeżdża średnio co cztery minuty. Należy wyeliminować tych, którzy praktykują jazdę po promocyjnych cenach i tych, którzy nie mają sprawnego sprzętu. Wczoraj przewoźnicy spotkali się z przedstawicielami Starostwa Powiatowego w Świdniku i radnym Jakubem Osiną, który skierował do UOKiK-u doniesienie o zmowie cenowej przewoźników na trasie Lublin – Świdnik (pisaliśmy o tym). Rozmawiano o komunikacji nocnej, ale głównie o cenach biletów. – Ceny oferowane przez PKS są dumpingowe – mówi Lis. – Ze Świdnika do dworca PKS w Lublinie jest 15 kilometrów. Według oficjalnych taryf PKS, bilet powinien u nich kosztować 3,80 zł przez Kalinówkę i 4,15 zł przez Zadębie. KOT Temat: Brytyjczycy przejmą PKS Gdynia Całego PKSu busiarze nie przejęli, ale przejęli wiele kursów które PKS zlikwidował. A gdzie Gryfowi do Stowarzyszenia Transportu Prywatnego w Lublinie które ma w sumie z 500 busów? W każdym razie PKS Gdańsk był pierwszy na trasie do Kartuz niż Gryf, nie uważasz? Aron, jeszcze raz: Gryf to normalna firma przewozowa od samego początku. Od samego początku swej obecności w komunikacji regionalnej jeździła tylko i wyłącznie na liniach, na które miała odpowiednie zezwolenia. To, że koordynatorzy w UM WP, UG Kartuzy itp. tak skoordynowali rozkład, że niektóre kursy Gryfu podjeżdżają kursy PKS Gdańsk, PKS Bytów czy innych przewoźników to nie wina Gryfu. Sam na tym podjeżdżaniu też cierpię, ale co zrobić, jak masz urzędników/polityków nieświadomych... Przy czym szacunek dla Gryfu wynika także z tego, że NIGDY nie szedł na łatwiznę i nie jeździł, jak mu się chciało, lecz walcząc z ignorancją urzędników (podobnie jak w tej chwili inni przewoźnicy) wykuwał sobie drogę legalnymi środkami; z tego, że jakość usług znacząco ruszyła (w górę) standardy w okolicy Trójmiasta; z tego, że jego linie rozruszały wsie, które wcześniej uznawane były za końce świata; z tego, że jak autobus przyjedzie minutę wcześniej na przystanek, to nie ma siły, ale kierowca stanie i wyrówna czas; z tego, że objął swoją komunikacją obszary, z których kiedyś dochodziło się po 2 km do najbliższego przystanku; z tego, że zmusił pozostałe przedsiębiorstwa do ruszenia tyłka, przy czym myśli (a nie wybiera same konfitury). Interpretacja, w myśl której bileterki nie są obowiązkowe, jest jeszcze świeża - nieświadomość obowiązku biletowania nie była jednak przeszkodą dla części (większości?) busiarstwa, które nie wydawało biletów przed tym novum w interpretacji. ISO to akurat głupi pomysł dla przewoźnika wielkości Gryfu, bo faktycznie nic nie daje. Bilet miesięczny - kwesita wyboru przewoźnika, który chce lub nie chce przywiązać klienta do siebie i otrzymywać refundację za młodzież szkolną. O komforcie jazdy w miarę nowym czymś na Iveco w stosunku do 10-letnich i starszych autobusów Setra S21x XL powiem tyle, że, przynajmniej na pomorskich drogach, w (auto)busach o zawieszeniu mechanicznych ciężko jest zasnąć, ciężko czytać - w Setrze spokojnie można to robić. Być może Poha wygląda na niewiarygodnego (bo Gryf dorzucił chyba niemałe pieniądze - gdy sam wpłacałem, a jestem niemal ostatni na liście, brakowało jeszcze całkiem sporo), ale mi akurat z Gryfem średnio po drodze; mimo to szacunek dla firmy mam wielki. Temat: co sądzicie o MPK, PKS oraz o busach Tak, oczywiście, Matador. Ale czy Ty byłeś kiedyś w Kraśniku wogóle?? To powiedz mi, czym różni się zabudowa sprintera z firmy TAX - MAX jeżdżącego na MIEJSKIEJ linii 1 od sprintera wożącego ludzi do Lublina?? Sam Ci odpowiem: NICZYM. Więc nie gadaj tu głupot, że przewoźnicy szukają zabudowy na potrzeby miejskie czy międzymiastowe. Może pasażerom na miejskiej linii 1 odpowiada zabudowa międzymiastowa? Skoro korzystają z tego busa, a nie z MPK czy PKS? To złudne gadanie. A jeśli Wy, busiarze uważacie się za mega rozwijające się firmy, to proszę bardzo: udowodnijcie, że nie macie w d***e pasażerów i chociaż rozkłady wieszajcie na WSZYSTKICH przystankach, na których się zatrzymujecie. Tak robią wyjątki, z MPK i PKS-em na czele. Może pasażerom busów nie jest potrzebny do szczęścia rozkład jazdy na każdym przystanku? A może jakiś miłośnik MPK zrywa te rozkłady busów? Więc dlaczego kraśniccy "biznesmeni" do tej pory tłuką się przerabianymi w domowych wręcz warunkach sprinterami czy transitami?? Bo pasażerowie im płacą za przejazd. Widocznie pasazerowie uznają transity za mniejsze zło niż fabrycznie przystosowane do przewozu pasażerów Autosany z PKS Kraśnik. Nikt z nas zapewne nie jest przeciwnikiem komunikacji prywatnej. Ale dlaczego busiarze cały czas mają gdzieś pasażera? Busiarze nie mają gdzieś pasażera. Ludzie korzystają z busów, bo chcą a nie bo muszą z nich korzystać. Widocznie ludziom busy odpowiadają bardziej niż wygodne autobusy z PKS czy MPK, że nie wspomnę o PKP. .: aron o godzinie 09:32 dodał(a): Ja nie rozumiem żalów które osobnicy typu Andrzej-pl mają do busiarzy. Jak ci się człowieku busy nie podobają to jeździj sobie PKS/MPK/PKP. Wielu innym osobom busy się podobają i jakoś ci ludzie na busy nie narzekają. Masz wybór. Temat: co sądzicie o MPK, PKS oraz o busach nie czytalam wszystkich wypowiedzi bo duzo ich io mi sie nie chce wiec sorry jak sie powtarzam...dla mnie to troche dziwne ze w ogole w krasniku po miescie jezdza busy bo nie spotkalam sie z tym w zadnym innym miescie i kazdy sie tez dziwi ze tak jest(kazdy nie z krasnika... Busy prywatne jeżdżą w Polsce po takich miastach jak : Biała Podlaska, Lublin, Grudziądz, Gdańsk, większość na Górnym Śląsku ( Katowice, Bytom, Sosnowiec itp.), Kraków, Zakopane, Bydgoszcz. Tak że Kraśnik nie jest żadnym wyjątkiem. W krajach tzw. "cywilizowanych" po miescie tez jeżdżą busy. Np. w Belgii : http://www.delijn.be albo w Czechach http://ams1.lo3.wroc.pl/tomek/autobusy. ... 4&nr=73506 Tak że nie jest to nic dziwnego. Po prostu w Polsce za komuny zniszczono komunikację prywatną, teraz ona się odrodziła to niektórzy są jeszcze zdziwieni, tak jak 15 lat temu ludzie się dziwili że są prywatne stacje radiowe. .: aron o godzinie 20:44 dodał(a): No to stań sobie na przystanku główniejszym tam gdzie jest rozkład i sprawdzaj. Jak bus jedzie niezgodnie z rozkładem - telefon do ITD. Ale! Jeżeli MPK czy PKS odjedzie niezgodnie z rozkładem to też dzwoń do ITD. A jaka konkurencja ci utrudnia życie? Przecież nikt ci nie każe jeździć busem - masz MPK i korzystaj z jego usług a na busy nie zwracaj uwagi. Jeszcze nie widziałem żeby bus jechał 20 km/h. Czasami 40-50 tak ale widzę że niektórych to nie dogodzi. Raz się czepiają że bus jedzie za szybko a potem że za wolno. Jak wam się nie podoba, to jeździjcie sobie MPK, PKS i PKP. Temat: Nowy PKS Lublin rodzi się w bólach za http://www.kurier.lublin.pl ZAŁOGA PPKS PUŁAWY NIE CHCE ŁĄCZYĆ SIĘ ZE SŁABSZYMI ODDZIAŁAMI Puławskie Przedsiębiorstwo Państwowej Komunikacji Samochodowej miało się połączyć z innymi tego typu firmami na Lubelszczyźnie, ale załoga nie godzi się na to. Kilka dni temu wśród pracowników przeprowadzono drugie już referendum, wzięło w nim udział 68 proc. załogi, z tego większość, bo ponad 73 proc., opowiedziała się przeciw fuzji. Konsolidacja nie będzie prowadzona na siłę — zapowiada wojewoda i jego przedstawiciele. Decyzja leży w rękach załogi. Przedsiębiorstwa, które nie zechcą się połączyć, nadal będą istniały w innych strukturach. – Ten proces jest korzystny dla firmy i pasażerów — przekonują przedstawiciele wojewody. Ich zdaniem jedno duże przedsiębiorstwo będzie funkcjonowało taniej, choćby poprzez wspólne zakupy części zamiennych. Nie będzie niepotrzebnej wzajemnej konkurencji na tych samych liniach. Dublowane są linie, a w efekcie autobusy jeżdżą puste. – Nie ma innej możliwości na sprostanie konkurencji — mówi Marek Pogoda, pełniący obowiązki zastępcy dyrektora wydziału skarbu państwa i przekształceń własnościowych. Być może już za rok przedsiębiorstwa będą musiały stawać do przetargu o linie, które teraz są jak gdyby do nich przypisane, i konkurować z firmami prywatnymi. — Na biurko wojewody wpłynęła oferta jednego z zagranicznych przewoźników, zainteresowanego kupnem lubelskich PKS-ów. W puławskiej firmie pracownicy są przeciw konsolidacji, bo obawiają się zwolnień, zmniejszenia zarobków i tego, że będą musieli dzielić się ciężko wypracowanym zyskiem i sprzętem z firmami, które są w gorszej kondycji. Fuzja PKS ma się rozpocząć 1 grudnia. Przeciw, oprócz Puław, są Biała Podlaska, Międzyrzec Podlaski, Radzyń Podlaski, Zamość, Chełm, Biłgoraj. Hanna Bednarzewska Temat: Do poczytania Tak że pociąg nie jest od chwili niekontrolowanego wysypu prywatnych busów najtańszym środkiem lokomocji :-((( Coś w końcu z tymi busami trzeba zrobić - no ale już było kilka razy o tym na grupie i nie chcę wywoływać kolejnej wojny Wprawdzie GP i PJ Ochwal się zahibernowali ale jest jeszcze A. Płaszczyca, Pozdrawiam DLA PRZECIWNIKOW BUSOW: Watki z tymi busami to mnie coraz bardziej I tylko zadnych nowych watkow prosze (choc wiem, ze to prowokuje). EOT. Pozdrawiam wszystkich Temat: "Busiarze" - co o nich sądzisz? (...)W 1920 nastąpiła przerwa i na dobre wznowiono komunikację z Lublinem dopiero w czerwcu 1925, gdy powstała firma Sarnuela Szucha z Zamościa (2 samochody 6-osobowe, codziennie 1 kurs spod cukierni Puszczyńskiego przy ul. Żeromskiego, bilet 10 zł). Później na trasie pojawiła się lubelska spółdzielnia "Autopol" (1926) i autobusy Anny Klimkiewicz i S-ki z Zamościa (1927-29) a także pomniejsi przewoźnicy, jak S. Badzian, J. Gruszecki, M. Kankiewicz, M. Kapuściński, W. Koszel, G. Moczałów oraz J. Klimaszewski z Klemensowa utrzymujący korriurlikację ze Szczebrzeszynem. Wkrótce powstała Lubelsko-Zamojska Spółka Samochodowa, która od-tąd stała się najpoważniejszym przedsiębiorstwem komunikacyjnym. Rozkład jazdy z 1929 wymieniał ponad 50 kursów dzlennie, m.in. z Zamościa do Lublina (11), Biłgoraja (12), Tomaszowa (7), Chełma, Szczebrzeszyna i Komarowa (po 6), a w następnych latach jeszcze do Lwowa, Łodzi i Warszawy, a także do Krasnobrodu, Tyszowiec i Tarnogrodu. W latach 1926-28 autobusy odjeżdżały sprzed apteki w Rynku Wielkim. W 1929 urządzono Plac Autobusowy (ob. Pl. Wolności) z poczekalnią, bufetem, fryzjerem, szaletem, a nawet bilardem - tak, iż doczekał się pochwał fachowego pisma "Samochód". Później poczekalnię ulokowano na parterze wybudowanego w miejscu dotychczasowego baraku Domu Strzeleckiego (1933-34) (...) A więc nie byli to busiarze tak jak obecnie, tylko cywilizowana komunikacja! Wytłuściłem w powyższym cytacie fragmenty, które o tym świadczą. Gdyby dzisiejsze busy funkcjonowały tak, jak prywatni przewoźnicy opisani w powyższym tekście, nic bym do nich nie miał. W czasach komuny PKS też znowu tak bardzo rozkładu nie przestrzegał, obecnie jest o niebo lepiej Temat: co sądzicie o MPK, PKS oraz o busach Zabudowa autobusowa jest skomplikowaną czynnością i rządzi się swoimi prawami. Inna będzie zabudowa pod potrzeby miejskie, inna będzie do celów podmiejskich, a inna do komunikacji międzymiastowej, czy turystycznej. Kolejna sprawa to indywidualne upodobania klienta, oraz standard pozostałego taboru w przedsiębiorstwie Tak, oczywiście, Matador. Ale czy Ty byłeś kiedyś w Kraśniku wogóle?? To powiedz mi, czym różni się zabudowa sprintera z firmy TAX - MAX jeżdżącego na MIEJSKIEJ linii 1 od sprintera wożącego ludzi do Lublina?? Sam Ci odpowiem: NICZYM. Więc nie gadaj tu głupot, że przewoźnicy szukają zabudowy na potrzeby miejskie czy międzymiastowe. To złudne gadanie. A jeśli Wy, busiarze uważacie się za mega rozwijające się firmy, to proszę bardzo: udowodnijcie, że nie macie w d***e pasażerów i chociaż rozkłady wieszajcie na WSZYSTKICH przystankach, na których się zatrzymujecie. Tak robią wyjątki, z MPK i PKS-em na czele. .: andrzej-pl o godzinie 08:48 dodał(a): W busach miejskich nie należy wówczas oczekiwać wysokich, uczylnych foteli , gdyż pasażerowie podróżują w krótkim czasie i nie jest to potrzebne.Klimatyzacja też jest zbyteczna, przy częstym wchodzeniu i wychodzeniu pasażerów nie spełniałaby swojej funkcji. Zabudowa takiego samochodu musi być prosta i wytrzymała. Ważne jest by bus miał elektrycznie otwierane drzwi wejściowe, szerokie przejście między fotelami oraz wydajny system wentylacji (szyberdachy i wentylatory) Więc dlaczego kraśniccy "biznesmeni" do tej pory tłuką się przerabianymi w domowych wręcz warunkach sprinterami czy transitami?? Nikt z nas zapewne nie jest przeciwnikiem komunikacji prywatnej. Ale dlaczego busiarze cały czas mają gdzieś pasażera? Temat: Nowy szynobus dla mieszkańców Lubelszczyzny
Ludzie są przyzwyczajeni do busów gdzie mogą wysiąść w kilku miejscach na Moje typy to : Może przydałby się też z 1 dodatkowy przystanek miedzy Zamościem i Zawadą. Ewentualnie mógłby być szynobus przyspieszony Zamość Os.Zamoyskiego - Choć wielkiego powodzenia tej linii nie wróżę. Szynobus mógłby jeździć pozdrawiam aron Temat: Urząd Marszałkowski dba o pociągi Urząd Marszałkowski dba o pociągi dodano: 08-11-2004 Redukcjami kolejowego rozkładu w zachodniopomorskim (o których pisaliśmy
Urząd marszałkowski, który wydaje przewoźnikom zgodę na prowadzenie linii,
[Ciach] Przemek Temat: Przystanki PKS Częstochowa Ej no. Linie podmiejskie PKS-u (50, 64, 101-106, 154, 154bis i M-ki różne) to jest właściwie komunikacja miejska. ;) Jak na standardy przewozów lokalnych i dalekobieżnych to jest dobrze, ale jak na coś, co usiłuje być komunikacją (pod)miejską to słabiutko w porównaniu z liniami podmiejskimi MPK. To jest Twoja subiektywna opinia. Pierwotnie część tych linii rzeczywiście miała charakter komunikacji gminnej. Później (o ile mi wiadomo - mogę się mylić), większość gmin zrezygnowało z jej organizowania, uznając że wystarczą im warunki PKS-owe. Tym sposobem zniknęły ulgi przy przejazdach jednorazowych itd. A ja nie twierdzę, że infrastruktura PKS Częstochowa jest ideałem, tylko że w porównaniu z innymi przewoźnikami prywatnymi, a zwłaszcza z innymi PKS-ami to oni są jednymi z najlepszych. Przejedź się do miast w których "panują" prywatne busy (Lublin, Zakopane, GOP, Piotrków Tryb.) albo np. do Warszawy zobaczyć kursy podwarszawskich PKS-ów. Dno. Takie typowe przewozy dla motłochu, znaczy stałych bywalców. Ale wywiesić rozkład jazdy, zrobić jakieś cywilizowane tablice, to po co? Ktoś kiedyś zrobił prowokację i zapytał na któreś warszawskiej grupie dyskusyjnej, jak dojechać do pewnej miejscowości. Odpowiedzi padały różne i ciekawe, m. in. żeby się udać do informacji PKS na dworcu Zachodnim (pudło, to w ogóle inny świat). Tymczasem do tej miejscowości co pół godziny jedzie autobus PKS Mińsk Mazowiecki, który w Warszawie zatrzymuje się na... wszystkich przystankach wzdłuż Alej Jerozolimskich. Zastanawiam się jaka procentowo ilość miejscowości w Polsce jest obarczona takim problemem. Skąd laik ma wiedzieć, że żeby się dostać do np. Góry Kalwarii, to trzeba szukać PKS Piaseczno, a już do Słomczyna - PKS Grójec. Albo żeby dojechać z Niedzicy-Zamek (w Pieninach) do Nowego Targu to PKS Nowy Targ, ale do Szczawnicy to już... PKS Zakopane. Na Słowacji SADyści mają wspólny rozkład (łączny z czeskim) dostępny na jednej stronie internetowej wg miejscowości i numerów linii, a u nas każdy sobie rzepkę skrobie i jeździ tylko dla tubylców. Temat: Artykuły z prasy na temat komunikacji lokalnej Drożej w busach Puławy - Lublin Podrożały bilety w busach na trasie Puławy-Lublin. Pasażerowie denerwują się, że o wzroście cen nie zostali wcześniej poinformowani. Busiarze tłumaczą, że podwyżki nie było już od dwóch lat. Codziennie z Puław do Lublina odjeżdża ponad 70 prywatnych mikrobusów. Pojazdy kursują co kilkanaście minut i dlatego są najpopularniejszą formą komunikacji ze stolicą województwa. Dlatego pasażerowie zdziwili się, kiedy kilka tygodni temu okazało się, że wzrosła cena przejazdu na tej trasie. - Byłam zaskoczona, bo rano do Lublina jechałam za dotychczasową cenę, a po południu wracałam już za wyższą. A kierowca nie umiał mi wytłumaczyć, dlaczego cena nagle się zmieniła - zadzwoniła do naszej redakcji oburzona pasażerka. Okazuje się, że rzeczywiście od początku grudnia ceny wzrosły z dotychczasowych 5,50 zł na 6,50 zł. - Dla mnie to duża podwyżka - uważa pani Agnieszka, która trasę pokonuje zazwyczaj w weekendy, kiedy jeździ do Lublina do szkoły. - Kiedy drożała ropa, to nie robili podwyżek. A tu nagle teraz podwyższyli ceny - dodaje inny pasażer. Sami busiarze tłumaczą, że ceny nie zmieniali już od dwóch lat. - W tym czasie paliwo zdrożało dwukrotnie, a nasze ceny pozostały na tym samym poziomie. Dlatego przewoźnicy jeżdżący na trasie z Puław do Lublina podjęli wspólną decyzję o podwyżce cen - informuje Mirosław Wieleba, właściciel jednej z firm transportowych. Ceny podrożały także w konkurencyjnym PKS-ie. Podróż z Puław do Lublina mikrobusem kosztuje od 1 grudnia 5 zł (wcześniej 4 zł). W tradycyjnym autobusie trzeba zapłacić 5,70 zł, a w pośpiesznym ok. 6 zł. Najdrożej w dalszym ciągu jest w PKP. Przejazd pociągiem osobowym z Puław do Lublina kosztuje 9 zł, a pośpiesznym w drugiej klasie (który jedzie niecałe 40 minut) aż 14 zł. Temat: co dalej z naszym PKS-em Mają jeździć dalej niż PPKS za www.kurierlubelski.pl Na terenie powiatu prywatni przewoźnicy przejęli kursy po zlikwidowanym przedsiębiorstwie Autobusy Państwowego Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej w Kraśniku zniknęły z rozkładów jazdy. Od lipca trasy obsługiwane przez PPKS stopniowo przejmują prywatni przewoźnicy. Władze starostwa powiatowego zapewniają, że pasażerowie nie będą mieli problemów z dojazdem do pracy czy domu. Sprawdziły się najczarniejsze prognozy. Ponad dwa miesiące temu Sąd Rejonowy w Lublinie postanowił o likwidacji PPKS w Kraśniku. Autobusy z logo tej firmy pojawiały się jeszcze na drogach do końca czerwca. Obecnie syndyk masy upadłościowej sprzedaje majątek przedsiębiorstwa, aby pokryć gigantyczne zadłużenie względem ZUS (blisko 4 miliony zł) i innych wierzycieli. Ponad 70 osób już straciło pracę. Władze powiatu postarały się szybko załatać dziurę, jaka powstała po wycofaniu kursów kraśnickiego PPKS, który na terenie powiatu na przewozy pasażerskie miał wydanych 16 zezwoleń i obsługiwał tyle samo tras. - Jeszcze w marcu wypadły dwie linie komunikacyjne: Kraśnik Fabryczny do Blinowa przez Słodków, Szastarkę wieś i Kraśnik Fabryczny do Łycho-wa przez Rzeczycę. Pozostałe linie komunikacyjne na tere-nie powiatu zostały podzielone między przewoźników prywatnych - zapewnia Małgorzata Pawlikowska, kierownik Wydz. Komunikacji Starostwa Powiatowego w Kraśniku. I dodaje: - Część z nich już jeździ, pozostali jeszcze załatwiają zezwolenia na wykonywanie usług. Po PPKS kursy przejęły firmy EMIR, TRANS MARK, ART TRANS. Aby wyruszyć w trasy muszą opracować rozkłady jazdy, otrzymać zgodę na przejazdy od zarządów dróg zarówno miejskich, jak i wojewódzkich. Na koniec Wydział Komunikacji w Starostwie Powiatowym w Kraśniku wystą-pi do samorządów o zatwierdzenie rozkładu jazdy. To nie-zbędny element potrzebny do wydania zezwolenia na obsługę linii. - Wszystkie procedury na linii komunikacyjnej zakończą się najpóźniej w sierpniu. Pewne jest to, że autobusy nowych przewoźników będą kursowały nawet częściej niż robił to do tej pory PKS - twierdzi kierownik Pawlikowska. Co z przewozem uczniów? Spotkanie z dyrektorami szkół odbędzie się 22 lipca. Temat: PKS Kraśnik Kraśnicki PKS wypadł już z trasy Przedsiębiorstwo zakończyło działalność. 75 pracowników PKS Kraśnik straciło pracę Dzisiaj zakończenie roku szkolnego i koniec działalności Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej w Kraśniku. Z bazy już nie wyjadą na trasę autobusy. Zgodnie z procedurą upadłościową tabor i majątek zakładu zostaną sprzedane, żeby pokryć długi wobec wierzycieli. â Zapewniliśmy dzieciom dojazd do szkół do końca roku szkolnego, tak jak przewidywały umowy â informuje Zofia Konopka-Pawlikowska, syndyk masy upadłościowej PKS Kraśnik. â Do końca czerwca będą jeszcze obsługiwane pojedyncze linie. Od wielu lat prognozy dotyczące kraśnickiego przedsiębiorstwa były złe. PKS miał spore długi, w tym największy sięgający około 4 mln zł względem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Przez lata przedsiębiorstwo jedynie dogorywało. Dziesięć lat temu ówczesny dyrektor PPKS Kraśnik Henryk Janik w piśmie z września 1999 r. poinformował starostę powiatu kraśnickiego i wójtów podległych mu gmin o problemach przedsiębiorstwa. Zwracał uwagę, że starostwo wydaje zezwolenia prywatnym przewoźnikom, których busy odjeżdżają np. 5 minut przed kursem PKS, co zabiera firmie pasażerów. Ostrzegał, że jeżeli to się nie zmieni, to PKS grozi upadek. Niestety, ten czarny scenariusz się sprawdził. 23 kwietnia 2009 r. Sąd Rejonowy w Lublinie wydał postanowienie o upadłości i likwidacji majątku PKS w Kraśniku. Syndyk ma teraz spłacić długi i zlikwidować firmę, która ostatnio zatrudniała 75 osób. Wszyscy pracownicy już otrzymali wypowiedzenia. http://www.kurierlubelski.pl/module-dzi ... 73345.html Dziś jeszcze ich widziałem na wszystkich trasach, które obsługują. Zobaczymy, co będzie w poniedziałek. Temat: Co tam, panie, w PPKS Kraśnik http://www.kurierlubelski.pl/module-dzial-viewpub-tid-9-pid-73345.html Kraśnicki PKS wypadł już z trasy Przedsiębiorstwo zakończyło działalność. 75 pracowników PKS Kraśnik straciło pracę PKS Kraśnik woził uczniów do końca roku szkolnego. Fot. archiwum Dzisiaj zakończenie roku szkolnego i koniec działalności Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej w Kraśniku. Z bazy już nie wyjadą na trasę autobusy. Zgodnie z procedurą upadłościową tabor i majątek zakładu zostaną sprzedane, żeby pokryć długi wobec wierzycieli. â Zapewniliśmy dzieciom dojazd do szkół do końca roku szkolnego, tak jak przewidywały umowy â informuje Zofia Konopka-Pawlikowska, syndyk masy upadłościowej PKS Kraśnik. â Do końca czerwca będą jeszcze obsługiwane pojedyncze linie. Od wielu lat prognozy dotyczące kraśnickiego przedsiębiorstwa były złe. PKS miał spore długi, w tym największy sięgający około 4 mln zł względem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Przez lata przedsiębiorstwo jedynie dogorywało. Dziesięć lat temu ówczesny dyrektor PPKS Kraśnik Henryk Janik w piśmie z września 1999 r. poinformował starostę powiatu kraśnickiego i wójtów podległych mu gmin o problemach przedsiębiorstwa. Zwracał uwagę, że starostwo wydaje zezwolenia prywatnym przewoźnikom, których busy odjeżdżają np. 5 minut przed kursem PKS, co zabiera firmie pasażerów. Ostrzegał, że jeżeli to się nie zmieni, to PKS grozi upadek. Niestety, ten czarny scenariusz się sprawdził. 23 kwietnia 2009 r. Sąd Rejonowy w Lublinie wydał postanowienie o upadłości i likwidacji majątku PKS w Kraśniku. Syndyk ma teraz spłacić długi i zlikwidować firmę, która ostatnio zatrudniała 75 osób. Wszyscy pracownicy już otrzymali wypowiedzenia Strona 1 z 3 • Zostało znalezionych 91 rezultatów • 1, 2, 3 |
||||
Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Design by SZABLONY.maniak.pl. | |||||