Strona Główna PKS Inowrocław Toruń Inowrocław PKS Wrocław Wrocław Zakopane PKS Bełchatów-rozkład jazdy PKS Bus Warszawa Toruń PKS chjnice Starogard Gd PKS Cieszyn rokład jazdy pks cieszyn rozkład jazdy PKS grodzisk-pruszków ceny PKS Inowrocław Toruń cena PKS katoowice Rozkład jazdy |
Widzisz posty znalezione dla zapytania: pks-jelena GóraTemat: nowa konkurencja dla ZPR Lublin
Acha: dlaczego zakładasz, że busiki nie będą miały rozkładu
A skąd. Nie będzie. Będzie realizował _swoje_ potrzeby.
Choćby dlatego nie może, że zmiana rozkładu jazdy pociągów wymaga trochę
Toś mnie ubawił. Uważasz, że nie istnieją zyskowne linie i przedsiębiorstwa FUT pl.misc.transport Temat: Wspomnienia z podróży - Jelenia Góra Witam! W sobotę wróciłem z wyjazdu w nasze piękne (zaiste) polskie Karkonosze. Mieszkaliśmy w okolicach Jeleniej Góry i właśnie o komunikacji tego dość Właściwie to atrakcje zaczęły się już w pociągu (napchanym do granic możliwości), ale to NTG. Wspomnę tylko o tym, że miałem przyjemność spędzić sześć dłuuugich, nocnych godzin na korytarzu. Wracając jednak do tematu - zacznę od układu linii: najniższa to 0, najwyższa (jaką widziałem na planie) to 29; ponadto zauważyłem (chyba pospieszne) A, B i niewykluczone C oraz nocną. Po wyjściu z holu dworca znalazłem się na dużej pętli autobusowej, na której końcówki ma kilka linii MZK Jelenia Góra, PKS J. G. i możliwe, że jeszcze inni przewoźnicy (pekaesy). Już na samym dworcu spotkała mnie niezwykle miła niespodzianka w postaci... ale o tym później :-). Po godzinie czekania na piętnastkę załadowaliśmy się do najnowszej odmiany stodwudziestki - z automatem, pikselowymi wyświetlaczami i ścianą przednią a la gniot. Kierowca ruszył z kopyta i pomknęliśmy ulicami Jeleniej Góry. W mieście raczej nic nietypowego nie widziałem, poza oczywiście zajezdnią, przed którą stoi sobie pomnik w postaci kremowo-czerwono-kremowego 5N z harmonijkowymi drzwiami (coś mi mówi, że to dar z Łodzi). W każdym bądź razie prawdziwe atrakcje zaczęły się dopiero po wyjechaniu na peryferyjną krętą i stromą górską drogę wśród wiejskiej zabudowy. Mimo że jezdnia nie była dużo szersza od jelczyka, to kierowca nic sobie z tego nie robił. Zasuwał tak, że bus aż wył z wysiłku. Jednak to nic w porównaniu z drogą powrotną, kiedy kierujacego nie ograniczały już osiągi mieleckiego motora. Z żalem opuszczałem to cudo polskiej myśli technicznej po dojechaniu na miejsce (do Jagniątkowa). Dość już tych emocji ;-), pora na tabor. Zakładowe malowanie jeleniogórskich pocisków to czerwień-krem-czerwień, jednak większość upstrzona w reklamy, a widziałem także pojazdy w ogólnopolskim malowaniu. Park taborowy MZK J. G. to (oczywiście z tego co widziałem) M11, różne odmiany 120M (począwszy od tej a la PR110 z innym "filmem", tylnymi światłami i mniejszą tylną szybą, a skończywszy na wysokopodłogowym gniocie z wyświetlaczami, czyli najnowszą), volvo(a) B10B, volvo(a) 7000 no i oczywiście ikarusy 280. I tu dochodzimy do wspomnianej przeze mnie niespodzianki. Mianowicie zauważyłem tam (oprócz typowych 280.26) co najmniej dwa niezwykle ciekawe dla mnie ikarusy - jeden MZK i jeden PKS-u. Maszyny te charakteryzowały się (dokonałem raczej pobieżnych oględzin): białymi poręczami, prawie wszystkimi oknami nieotwieranymi, w tym otwierane tylko po lewej stronie (cecha odmiany 280.02) oraz kabiną przywodzącą na myśl kabinę podstawowej odmiany stopiątki (105N), czyli rury plus dykta (cecha nie wiem której odmiany). W tym miejscu chciałbym prosić tych, którzy wiedzą jaka to odmiana hungara o poinformowanie mnie o tym. Z góry bardzo dziękuję. W zasadzie to by było na tyle - w każdym razie polecam wypad do J. G. i (zwłaszcza) okolic. Pozdrawiam Temat: Rozkład jazdy 2008/2009 Proszę bardzo. KOREKTA CZERWCOWA PKP PR 2008 1) P26102 "BOLKO" relacji Wrocław Główny - Lublin. Zmiana czasu przejazdu celem umożliwienia dalszej podróży do/z Jeleniej Góry autobusem PKS bądź Krycha-BUS Wrocław Główny 07:30 - Lublin 15:22 === Lublin 11:00 - Wrocław Główny 19:15 Powyższy wariant daje 40 minut czasu na dokonanie przesiadki. 2) P61200 "KARKONOSZE" relacji Jelenia Góra - Warszawa Wschodnia. Zmiana czasu przejazdu celem umożliwienia dalszej podróży pociągiem P13109 relacji Warszawa Zachodnia - Przemyśl Główny z zachowaniem 40 minut czasu na dokonanie przesiadki. Jelenia Góra 20:41 Warszawa Wschodnia 06:44 ============================================== Projekt PKP PR 2008 / 2009 1) P62200 >LUDWIK SOLSKI> JELENIA GÓRA 19:15 Gryfów Śląski 19:52 / 19:53 Lubań 20:13 / 20:14 Węgliniec 20:40 / 20:46 Zebrzydowa 20:55 / 20:56 Bolesławiec 21:13 / 21:16 Chojnów 21:33 / 21:34 Legnica 21:39 / 21:41 Wrocław Nowy Dwór 22:33 / 22:34 WROCŁAW GŁÓWNY 22:45 / 23:00 Oława 23:21 / 23:22 Brzeg 23:36 / 23:37 Opole Główne 00:07 / 00:09 Lubliniec 01:05 / 01:06 Częstochowa Stradom 01:41 / 01:43 Koniecpol 02:52 / 02:53 Włoszczowa 03:12 / 03:13 Bukowa 03:25 / 03:25 Kielce 03:54 / 04:09 Suchedniów 04:38 / 04:39 Skarżysko-Kamienna 04:47 / 04:49 Radom 05:21 / 05:22 Pionki Zachodnie 05:41 / 05:41 Puławy Miasto 06:13 / 06:14 Nałęczów 06:31 / 06:32 LUBLIN 06:52 ============================================ LUBLIN 22:25 Nałęczów 22:45 / 22:45 Puławy Miasto 23:01 / 23:02 Pionki Zachodnie 23:37 / 23:38 Radom 23:59 / 00:01 Skarżysko-Kamienna 00:43 / 00:44 Suchedniów 00:52 / 00:53 Kielce 01:21 / 01:34 Bukowa 02:01 / 02:02 Włoszczowa 02:14 / 02:15 Koniecpol 02:31 / 02:32 Częstochowa Stradom 03:33 / 03:35 Lubliniec 04:32 / 04:33 Ozimek 05:10 / 05:10 Opole Główne 05:32 / 05:34 Brzeg 06:01 / 06:02 Oława 06:16 / 06:17 Wrocław Główny 06:42 / 06:55 Wrocław Nowy Dwór 07:06 / 07:07 Legnica 07:59 / 08:01 Chojnów 08:06 / 08:07 Bolesławiec 08:24 / 08:27 Zebrzydowa 08:44 / 08:45 Węgliniec 08:54 / 09:00 Lubań 09:26 / 09:27 Gryfów Śląski 09:47 / 09:48 JELENIA GÓRA 10:25 ================================================= Na odcinku Wrocław Gł – Lublin pociąg kursuje codziennie. Do/z Jeleniej Góry kursuje w okresie: 15 I – 28 II ; 29 IV – 07 V ; 22 VI – 02 IX ; 29 X – 03 XI ; 21 XII – 23 XII ; 26 XII – 30 XII 2)P26102 > BOLKO> LUBLIN 10:41 Nałęczów 11:01 / 11:02 Puławy Miasto 11:18 / 11:19 Pionki Zachodnie 11:45 / 11:46 Radom 12:18 / 12:20 Przysucha 13:12 / 13:14 Drzewica 13:39 / 13:40 Dęba Opoczyńska 14:02 / 14:03 Tomaszów Mazowiecki 14:25 / 14:26 Łódź Widzew 15:01 / 15:02 Łódź Kaliska 15:22 / 15:36 Pabianice 15:52 / 15:53 Zduńska Wola 16:29 / 16:30 Sieradz 16:44 / 16:45 Kalisz 17:27 / 17:28 Ostrów Wlkp 17:57 / 18:01 Odolanów 18:14 / 18:14 Międzybórz Sycowski 18:44 / 18:45 Twardogóra Sycowska 18:59 / 19:00 Oleśnica Rataje 19:16 / 19:17 Wrocław Nadodrze 19:44 / 19:45 Wrocław Mikołajów 19:52 / 19:53 WROCŁAW GŁÓWNY 20:00 ========================================================= WROCŁAW GŁÓWNY 07:30 (łącznie z P61105 Wrocław Gł – Suwałki ) Wrocław Mikołajów 07:36 / 07:36 Wrocław Nadodrze 07:43 / 07:44 Oleśnica Rataje 08:07 / 08:07 Twardogóra Sycowska 08:27 / 08:28 Międzybórz Sycowski 08:45 / 08:45 Odolanów 09:03 / 09:03 Ostrów Wlkp 09:26 / 09:28 Kalisz 09:51 / 09:52 Sieradz 10:31 / 10:32 Zduńska Wola 10:47 / 10:48 Pabianice 11:22 / 11:23 Łódź Kaliska 11:40 / 11:54 (P61105 Wrocław Gł – Suwałki odjazd: 12:00) Łódź Widzew 12:14 / 12:15 Tomaszów Mazowiecki 13:01 / 13:02 Dęba Opoczyńska 13:30 / 13:32 Drzewica 13:47 / 13:48 Przysucha 14:18 / 14:19 Radom 15:09 / 15:10 Pionki Zachodnie 15:27 / 15:28 Puławy Miasto 15:57 / 15:58 Nałęczów 16:13 / 16:14 LUBLIN 16:34 kursuje codziennie Temat: Konsultacje ws. rozkładu jazdy No tak. Tylko zobaczmy jak jest z tą odpowiedzialnością. Zresztą jak Melocot ty byś sobie to wyobrażał? Że na linii Jelenia - Węgliniec kursowało by powiedzmy 6 pociągów z czego 2 jednego przewoźnika w relacji Jelenia - Zgorzelec, dwa drugiego w relacji Jelenia - Węgliniec, a dwa trzeciego w relacji Jelenia - Węgliniec - Wrocław tak?? Pewnie że tak by się dało. Kwestia dogadania się w sprawie biletów itd. Ale ponosi się niepotrzebne koszty np. z utrzymaniem obsługi we Wrocławiu, Zgorzelcu itd. Ja bym chciał żeby to było przejrzyste. Jeżeli mówimy o linii Jelenia Góra - Węgliniec - Zielona Góra jeździły pociągi tylko w tej relacji, ewentualnie z krótką odnogą Lubań - Zgorzelec . Takie coś z pewnością zmniejszyło by koszty funkcjonowania takiego przewoźnika itd. Poza tym dużo lepiej wychodzą obiegi Taboru co też wpływa na koszty. Nie ma co się dziwić że PR chce od UM tyle kasy skoro rozkład jest tak ułożony jak jest. Że obsługa od niektórych pociągów siedzi pół dnia i czeka na kurs powrotny. Czy też tak jak w przypadku Szklarskiej Poręby nocuje tam. Popatrzmy jaki robi się teraz bajzel z KD i PR. Nie wiadomo kto gdzie, nie wiadomo jak z biletami itd. Część pociągów na Legnica - Kamieniec będzie KD, część PR, moim zdaniem bez sensu. Bo PR trzymając obsługę chodź by dla dwóch pociągów na tej linii i tabor ponosi z pewnością dużo większe koszty niż gdyby jeszcze te dwa kursy obsługiwały KD. Teraz problem nie jest jeszcze duży bo mówimy o polskich przewoźnikach. Ale jak w najbliższym czasie po polskich torach zaczną jeździć Czesi albo Niemcy to dopiero się zrobi. Wtedy to już w ogóle. Jedna linia, 10 pociągów i 10 przewoźników. Wracając jeszcze do tych obiegów składów to z tego co wyczytałem i się orientuje Zebrzydowa - Jelenia ma nie jeździć bo brakuje Taboru, podobnie jak Jelenia - Trutnov. No brakuje. A dlaczego? Bo szynobusy zamiast jeździć na niezelektryfikowanych trasach będą jeździć z Kamieńca do Międzylesia itd. Zróbmy to jasno i przejrzyście. KD chcą jeździć? ok. Dostają do obsługi linię Legnica - Kamieniec, Wałbrzych - Kłodzko i Zebrzydowa - Jelenia i sprawa z głowy. Na żadnej z tej linii pociągi nie będą się mieszać z pociągami PR. Każdy ma swoje linie do obsługi i jest spokój. [ Dodano: 28-11-2008, 13:16 ] Popatrzmy na PKSy. Jak tam rozwiązano ten problem. Nikt się nie bawi w honorowanie biletów innych przewoźników. Jeżeli kupuje się bilet miesięczny na jakąś trasę powiedzmy w PKS Tour Jelenia Góra to można jeździć na tym bilecie autobusami tylko tego przewoźnika. Jest to jakaś niedogodność ale wszyscy się już do tego przyzwyczaili i jest oki. Oczywiście chyba że dany PKS ma podpisaną umowę jeszcze z innym PKSem. Ale to rzadkość. Poza tym w realiach PKP z takimi umowami było by ciężko. [ Dodano: 28-11-2008, 13:24 ] Kolejnym przykładem są Niemcy. Popatrzmy jak tam rozwiązano ten problem. Jest jakaś linia Zittau - Goerlitz - Cottbus. Kursuje po niej jeden przewoźnik w takcie co godzinnym. http://tiny.pl/6m2r Nie ma problemów z obiegami, nie ma problemów z obsługą. Bo pociąg, jedzie i wraca, jedzie i wraca. Robi tak kilka kursów dziennie. Wszystko przejrzyście i czytelnie. Nie tak jak na PKP, że jeden pociąg na linii Jelenia - Zebrzydowa jedzie do Zebrzydowej, drugi do Legnicy a trzeci do Bolesławca i jeszcze do tego robi kursy na Bolesławiec - Zgorzelec. Osobną sprawą są błędy na wyświetlaczach w szynobusie że jak jedzie do Legnicy to jest napisane Bolesławiec, już nawet maszyniści się gubią gdzie jadą. [ Dodano: 28-11-2008, 13:26 ] Jeżeli chodzi o ten przykład niemiecki to nie wiem w jaki sposób rozwiązali tam sprawę biletów. Jeżeli ktoś wie to bardzo bym prosił o wypowiedź. Tam to funkcjonuje dobrze. Wystarczy to przenieść do Polski. Szynobusów trochę jest. Na jakieś 3 linie wystarczy. Trzeba jeszcze chęci i trochę pracy. Temat: Linia Wrocław - Jelenia Góra Urząd Marszałkowski i PKP przygotowują wspólny projekt odnowienia linii kolejowej Wrocław-Jelenia Góra, biegnącej przez Wałbrzych. Trasa liczy 128 kilometrów. Przez fatalny stan torów maszyniści muszą zwalniać na tym odcinku aż sto trzydzieści razy! Czasami nawet do 20 km/h. – Na dojazdy do pracy musiałabym stracić cztery godziny dziennie – denerwuje się Marta Bednarska z Wałbrzycha. Z Wałbrzycha do Wrocławia pociąg musi przejechać około 70 km. Zajmuje mu to blisko dwie godziny. Podróż z Jeleniej Góry do stolicy Dolnego Śląska trwa prawie cztery godziny. Tę samą trasę autobusy PKS i prywatne busy pokonują dwa razy szybciej. Połowa dnia w przedziale Do Wrocławia codziennie dojeżdża kilkanaście tysięcy mieszkańców innych dolnośląskich miast. Będzie ich jeszcze więcej, bo pod metropolią lokalizują się kolejne firmy, w których znaleźli zatrudnienie m.in. wałbrzyszanie i jeleniogórzanie. Studentów jest jeszcze raz tyle. Codzienną drogę do pracy i na uczelnię najczęściej pokonują koleją, bo jest najtaniej. Doskwiera im jednak ślimacze tempo pociągu, który jeździ na tej trasie. – To jest najwolniejsza linia kolejowa, na jakiej kiedykolwiek jechałem. Do Opola z Wrocławia jedzie się tylko 57 minut, przy podobnej odległości do Wałbrzycha podróżujemy prawie dwie godziny – irytuje się Daniel Stańczyk, student z Wałbrzycha, którego spotkaliśmy na dworcu w Wałbrzychu. – Marnotrawimy w ten sposób połowę czasu na dojazdy – mówi Marta Bednarska, która pracuje we wrocławskim markecie. Jest duża szansa, że to się zmieni, bo w rozwiązanie problemu zaangażowali się politycy i władze PKP. Projekt naprawy właśnie tej linii kolejowej znalazł się w uchwale sejmiku wojewódzkiego dotyczącej kluczowych inwestycji Dolnego Śląska, które województwo zamierza zrealizować z pieniędzy unijnych. Najpierw mają być naprawione tory do Wałbrzycha, a później rozpocząłby się remont trasy do Jeleniej Góry. Proszą w Sejmie – Zwolennikiem odnowienia trasy jest też Rafał Dutkiewicz, prezydent Wrocławia, który zamierza pomóc – mówi Jerzy Tutaj, radny sejmiku wojewódzkiego z Wałbrzycha. Posłanka ziemi jeleniogórskiej Marzena Machałek z PiS już złożyła w tej sprawie interpelację do ministra transportu Jerzego Polaczka. Inwestycja miałaby pochłonąć ponad sto mln zł. Nieoficjalnie wiadomo, że m.in. firma LG chce pociągiem dowozić mieszkańców regionu do pracy. – Polskie Linie Kolejowe pracują z nami nad tym projektem. Będziemy składać wspólnie wniosek na dofinansowanie tej inwestycji z pieniędzy unijnych – mówi Katarzyna Zacharewicz z biura prasowego Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego. Wystarczy godzina Aby zdobyć unijne pieniądze na ten cel, pomysłodawcy muszą mieć pieniądze na pokrycie 25 proc. kosztów inwestycji, czyli tzw. wkład własny. Część pieniędzy zamierzają wyłożyć władze województwa. Pomoc deklarują też samorządy, m.in. Wałbrzycha oraz firmy inwestujące pod Wrocławiem. Spotkanie w tej sprawie odbędzie się 26 marca. Jeśli uda się zdobyć gotówkę z UE, to trasa Wrocław – Wałbrzych będzie odnowiona do 2010. Pociąg pokona ją w godzinę. • W latach 30. XX wieku było szybciej W 1931 pociąg pokonujący trasę z Wrocławia do Jeleniej Góry na odcinku do Jaworzyny Śląskiej pędził ponad 120 km/h. Pod koniec lat 30. na najbardziej płaskich częściach trasy osiągał nawet 140 km/h. [Słowo Polskie Gazeta Wrocławska] Temat: Jelenia Góra – Szklarska Poręba tylko do Piechowic Jelenia Góra – Szklarska Poręba tylko do Piechowic http://tinyurl.com/6kms7u Mimo zapowiedzi zachowania w nowym rozkładzie jazdy połączeń z miastem pod Mimo zapowiedzi zachowania w nowym rozkładzie jazdy połączeń z miastem pod Temat: Remont Nadodrzanki UWAGA!! Czy podróż pociągiem z Wrocławia do Szczecina, przez Zieloną Górę w siedem godzin to atrakcja? - Nie jest źle, a w dodatku tanio - twierdzi Instytut Rozwoju i Promocji Kolei, który przygotowuje promocję "Pociągu wzdłuż Odry". Takim pociągiem można podróżować od grudnia ub.r., kiedy PKP wprowadził nowe rozkłady jazdy. Pojawił się wtedy "Pionier" (Wrocław-Zielona Góra-Szczecin) oraz "Karmazyn" (Wrocław-Zielona Góra-Szczecin-Kamień Pomorski). Pociągi jeżdżą po słynnej "nadodrzance". Tych połączeń nigdy by nie przywrócono, gdyby nie interwencja Instytutu Rozwoju i Promocji Kolei. Od lat pracownicy tej instytucji wyszukują zaniedbane linie w całej Polsce i prowadzą aktywne kampanie, aby je reaktywować. Obecnie walczą o przywrócenie pociągu "Kotwica", który będzie jeździł z Wrocławia nad morze. Z sukcesem zrealizowali także projekt "Deklaracja Sudecka 2008 - pociągiem w Sudety". Pociąg nazwano "Kamieńczyk" i cieszy się obecnie dużą popularnością. Jeździ z Poznania, przez Wrocław, Wałbrzych i Jelenią Górę do Szklarskiej Poręby. Pociąg dobry, bo bardzo tani "Karmazyn" i "Pionier" to pociągi osobowe. Pierwszemu dotarcie z Wrocławia do Szczecina zajmuje według rozkładu ponad 7,5 godz. W projekt Instytutu zaangażował się również samorząd Kamienia Pomorskiego, dzięki czemu dodatkowo pociąg dociera także tam. Trwa to mniej więcej półtorej godziny (ze Szczecina do Kamienia Pom.). Podobnie jest z "Pionierem". Każdy, kto chciałby dojechać z Wrocławia do Szczecina, musi spędzić w przedziale ponad siedem godzin. Oba połączenia obsługuje Elektryczny Zespół Trakcyjny EN57, o którym pracownicy Instytutu mówią tylko, że standardem się nie wyróżnia. Dlaczego więc promować takie połączenie? - Z naszych badań wynika, że niezależnie od komfortu podróży i czasu przejazdu, więcej pasażerów wybiera tanie pociągi osobowe niż droższe pociągi pośpieszne czy ekspresowe - tłumaczy Aleksandra Grobelska z Instytutu Rozwoju i Promocji Kolei. Podróż oboma pociągami kosztuje zaledwie 27 zł. Według kolejarzy to także konkurencja wobec PKS. Wrocławski PKS autobusy do Szczecina uruchamia tylko w sezonie wakacyjnym. Bilet na tę trasę w ub.r. kosztował 65 zł. Teorię dotyczącą wyboru tańszego, ale niekoniecznie szybkiego połączenia, potwierdza rzecznik PKP Przewozy Regionalne Piotr Olszewski. - Oba pociągi okazały się strzałem w dziesiątkę. Codziennie mamy pełne tabory, dlatego na razie nie przymierzamy się do ich likwidacji - mówi. Jak wyjaśnia Grobelska, samo odtworzenie połączenia to jednak nie koniec. Instytut chce teraz odpowiednio je wypromować, żeby ludzie z samochodów przesiedli się do pociągu, a linia stała się popularna. W najbliższych miesiącach ruszy więc z ostrą kampanią reklamową. - Ulotki, plakaty na przystankach, a nawet reklamy na autobusach i tramwajach, będą zachęcać do podróży pociągiem wzdłuż Odry - wyjaśnia Grobelska. Kampanię sfinansują te nadodrzańskie samorządy, które zaangażowały się w projekt. Na razie jest ich ponad 20. Każdy z kieszeni wyjął po kilka tysięcy złotych. Może lepiej remontować Bartosz Fitych dyrektor Lubuskiego Trójmiasta twierdzi, że promocja jest nie do końca przemyślana. - Początkowo poparliśmy projekt, ale teraz zastanawiamy się, czy dalej w niego wchodzić. Moim zdaniem najpierw powinniśmy apelować i naciskać, żeby "nadodrzankę" zmodernizowano. Oczywiście jestem zwolennikiem, żeby łączyć siły i z Wrocławiem, Szczecinem czy Katowicami, czyli ze wszystkimi, którzy mają jakiś wpływ na to, co będzie się działo z "nadodrzanką", ale promocja tylko wtedy osiągnie swój cel, kiedy linia będzie spełniała wszystkie wymogi nowoczesnej kolei, a pasażerowie nie będą spędzać w przedziałach całego dnia - tłumaczy Fitych. Jego zdaniem, samo promowanie połączeń kolejowych należy jednak pochwalić. Dzięki takim akcjom niektóre połączenia w Niemczech stały się tak popularne, że ludzie wybierają je zamiast podróż samochodem. Gazeta Wyborcza [ Dodano: 14-04-2009, 18:10 ] Wracamy do tematu Od kilku tygodniu tor nieparzysty między Wrocławiem Grabiszyn, a Wrocławiem Muchobór. Powodem jest remont wiaduktu nad linią Świebodzką (R.I.P), część składów min. ze Zgorzelca oraz z Zielonej Góry kierowane są na linie 274. Natomiast wyjazd ze głónego odbywa sie na PARZYSTYM nieprawidłowym torze. umieszczam filmik dla wszystkich http://www.youtube.com/watch?v=xwWtGgZspPo Temat: (Bardzo długie!) Lwówek, Lubawka, Szklarsk a i Fusiaty [ciach]
Temat: Kolejna jałowa dyskusja
I tutaj troszeczke odbiegne od polaczen regionalnych, ale mieszkajac w Gdansku Serdecznie pozdrawiam i czekam na dalsza czesc kolejnej jalowej dyskusji Temat: Co dalej w Sudetach?
| Zastanawiam się co będzie dalej z liniami Kłodzko - Kudowa Zdrój, Jelenia Kłodzko - Kudowa Zdrój straciła na znaczeniu w komunikacji lokalnej przez UM rozpisał rekordowy przetarg na 8 kolejnych szynobusów (46 mln.zł. - O linię Kłodzo - Stronie Sl. wciąż walczą samorządy Lądka i Stronia. Tyle wieści z Ziemi Kłodzkiej. Wracając jeszcze do Szklarskiej, to myślę, że dwa oczywiste działania: Koniec mojego wymądrzania się (narazie ;-) ) Temat: Co dalej w Sudetach? Zastanawiam się co będzie dalej z liniami Kłodzko - Kudowa Zdrój, Jelenia UM rozpisał rekordowy przetarg na 8 kolejnych szynobusów (46 mln.zł. - O linię Kłodzo - Stronie Sl. wciąż walczą samorządy Lądka i Stronia. Tyle wieści z Ziemi Kłodzkiej. Wracając jeszcze do Szklarskiej, to myślę, że dwa oczywiste działania: Koniec mojego wymądrzania się (narazie ;-) ) Temat: Wspomnienia z wyjazdu (długie)... Witam wszystkich Dziś wróciłem z długiej wyprawy po miastach południowej Polski. W poniedziałek udaliśmy się już do naszej docelowej bazy - Tak w wielkim skrócę przedstawia się mój bardzo udany wyjazd. Temat: [Cz-wa] Nowy rozkład PKP od niedzieli Witam !!! Gazeta Wyborcza w Częstochowie Nowy rozkład PKP od niedzieli Gliwiczanin, Częstochowianin, Jaćwing, Karlik - to nowe nazwy, ale Wreszcie poprawi się połączenie z Warszawą: prócz uruchomionego parę tygodni Na linii do Łodzi zmiany są minutowe - z tym że wydłużono trasę jednego z Układ połączeń wakacyjnych nie zmieni się, a nowością będą wagony do Kudowy Ciecia też są A teraz złe informacje: zlikwidowano pociąg nocny Lublin - Jelenia Góra. Do Marazm w Lublińcu Lubliniec z roku na rok tracił kolejne połączenia: najpierw na inną trasę Zmiany także w PKS-ie Od poniedziałku PKS uruchamia nową linię do Kłobucka-Zagórza przez Nowy rozkład jazdy w "Gazecie" - w poniedziałek 11 grudnia przyjazdy na Pozdrawiam LiGhTeR Temat: Linia Szklarska Poręba - Harrachov Z Tanvaldu do Harrachova w 105. rocznicę istnienia izerskiej ''zubački'' W dniach 30 czerwca i 1 lipca tego roku Towarzystwo Kolejowe z Tanvaldu zorganizowało huczne obchody 105. rocznicy istnienia izerskiej "zębatki". Linia ta, łącząca Tanvald z Harrachovem, uważana jest obecnie za jedyną czynną normalnotorową kolej zębatą w Europie. Podstawową atrakcją tego pierwszego wakacyjnego weekendu była możliwość przejażdżki historycznymi "vlakami" złożonymi z dawnych wagonów, wozów silnikowych i zabytkowych lokomotyw zębatych i parowych. Składy takie kursowały wahadłowo pomiędzy Tanvaldem a Kořenovem oraz Kořenovem i Harrachovem. Specjalnie na tę okazję przybyły nawet dwa zabytkowe szynobusy z Żytawy, a centralne uroczystości odbywały się na dawnym dworcu granicznym w Kořenovie. Pierwszy pociąg wjechał na stację w Kořenovie dokładnie 105 lat wcześniej, 30 czerwca 1902 r. Nowowybudowany odcinek miał za zadanie połączyć Jelenią Górę z Libercem w celu ułatwienia eksportu węgla kamiennego z zagłębia wałbrzyskiego do północnych Czech, a także wywozu drewna z Karkonoszy i Gór Izerskich oraz wyrobów szklanych produkowanych w podizerskich hutach. Zaledwie 7-kilometrowy fragment z Tanvaldu do Kořenova był wówczas dużym osiągnięciem technicznym: aż 20% tego odcinka musiano poprowadzić w czterech tunelach o łącznej długości 1408 m, z których najdłuższy mierzył 932 m, a dochodzące do 58‰ nachylenie torów wymusiło zastosowanie dodatkowej, zębatej szyny Abta, która współpracowała z kołem zębatym zamontowanym w lokomotywie. Kolejny, 280-metrowy tunel wydrążono ponadto pomiędzy Kořenovem a ostatnią po stronie pruskiej stacją w Tkaczach (obecnie Harrachov), a przez graniczną Izerę przerzucono stalowy most o wysokości 26 m. Choć na codzień zębata szyna nie jest już wykorzystywana, linia kolejowa do Harrachova wciąż cieszy się dużym zainteresowaniem ze strony turystów, a wszelkie organizowane na niej imprezy ściągają miłośników kolejnictwa nawet z sąsiednich krajów. Nie inaczej było i tym razem. Mimo że nie doszła do skutku największa zapowiadana atrakcja - przejazd zabytkowym składem przez granicę do Szklarskiej Poręby, uroczystości w Kořenovie zgromadziły rzesze pasjonatów, którzy świetnie bawili się we wspaniałej, przyjacielskiej atmosferze. Wszystkie zabytkowe składy wyruszające z Tanvaldu przeładowane były pasażerami, a na całej trasie co kilkadziesiąt metrów można było spotkać osoby z aparatami fotograficznymi i kamerami w ręku. Przejazd jednym z pociągów na tej linii był z pewnością niepowtarzalnym przeżyciem. Zapraszam zatem na jedyną w swoim rodzaju podróż w czasie i przestrzeni izerską "zubačką" - podróż nieco sentymentalną, ale i pełną niezapomnianych wrażeń i emocji. I to tyle wrażeń z tej wyjątkowej podróży izerską "zębatką". Na koniec pozostało już tylko dojście do przejścia granicznego w Jakuszycach, złapanie autobusu PKS (których, niestety, z każdym rokiem ubywa) i powrót do Jeleniej Góry. Jadąc z Jakuszyc przez Szklarską Porębę i Piechowice trudno było nie odnieść wrażenia, że po polskiej stronie wszyscy zapomnieli o jubileuszu, jaki tego dnia świętowała "kolej izerska". A przecież także odcinek z Piechowic do Harrachova obchodzi w tym roku 105. rocznicę swojego istnienia, bowiem pierwszy pociąg do kurortu pod Szrenicą wjechał 25 czerwca 1902 r. U nas, poza niewielką garstką zapaleńców, chyba nikomu nie zależy nie tylko na tym, aby odtworzyć połączenie przez granicę, ale nawet utrzymać zagrożone likwidacją kursowanie pociągów do Szklarskiej Poręby. Tylko usilne starania Czechów o zachowanie i uatrakcyjnienie linii do Harrachova, a także ogromne zainteresowanie, jakim cieszą się u nich tego rodzaju jubileusze, pozwalają wciąż żywić nadzieję, że wcześniej czy później połączenie kolejowe Szklarskiej Poręby z Harrachovem dojdzie do skutku. Tekst i zdjęcia: Michał Woźniak www.naszesuedty.pl Temat: W-ch - Kłodzko - W-ch z jedna bonanzą Oto rezultat łupania w klawisze przez osobę, przedstawiającą się światu jako
Marek A. Salwa Temat: Wizja połączeń kolejowych w regionie jeleniogórskim Kotlina Jeleniogórska Piątek, 8 grudnia 2006 Nowości na torowiskach Czy wprowadzenie nowego rozkładu jazdy zwiększy zainteresowanie pasażerów usługami PKP? Od niedzieli obowiązuje nowy rozkład jazdy Polskich Kolei Państwowych. Czystki wśród składów nie będzie, za to przybędą nowe połączenia. Z korzyścią dla pasażera. – Rozkład jazdy został dostosowany przede wszystkim do potrzeb młodzieży, która dojeżdża pociągiem do szkół – mówi Edmund Pomieczyński, naczelnik Sekcji Przewozów Pasażerskich PKP w Jeleniej Górze. Poprawę mają także odczuć starsi pasażerowie. Nowość to dwa pociągi łączące Węgliniec z Wrocławiem i jadące przez Jelenią Górę: „Pogórze” oraz „Izery”. Składy będą zestawione z jednostek elektrycznych. Umożliwią dojazd do stolicy Dolnego Śląska studentom i ułatwią im powrót do domów. Nie będzie, niestety, rewolucji w szybkości połączenia. Z Jeleniej Góry do Wrocławia (i z powrotem) pociąg będzie jechał ponad trzy godziny. Około półtorej godziny zajmie mu dojazd do Węglińca. Połączenie to pozwoli także, po przesiadce w Węglińcu, na dojazd do Niemiec. Jeleniogórzanie będą mogli także dojechać bezpośrednio do Katowic, Krakowa Przemyśla i Lublina. Umożliwi to uruchomienie pociągu z wagonami, które na poszczególnych stacjach będą przełączane do składów zmierzających do tych miast. Znika za to z rozkładu pociąg „Śnieżka” relacji Jelenia Góra – Kraków. – Pociąg „Karkonosze” z Warszawy dojedzie do Szklarskiej Poręby bezpośrednio tylko w sezonie zimowym lub letnim – wyjaśnia E. Pomieczyński. W pozostałym okresie będzie kończył bieg w Jeleniej Górze. Ale zostanie skomunikowany ze składami regionalnymi ze stolicy Karkonoszy do miasta pod Szrenicą. Kłopotem dla podróżnych będzie tylko przesiadka. Do Szklarskiej Poręby bezpośrednio z Poznania będzie można dojechać pociągiem „Kamieńczyk”. Do rozkładu jazdy wraca także weekendowy pociąg „Szrenica” (Wrocław – Jelenia Góra – Wrocław). PKP ma wciąż kłopot z szynobusem. Jeden już wrócił po dokonaniu napraw i niebawem będzie obsługiwał połączenie Jelenia Góra – Węgliniec. Drugiego wciąż na horyzoncie nie widać. Na razie kolejarze zakładają, że do końca roku na linii Jelenia Góra – Lwówek Śląski będzie kursowała zastępcza komunikacja autobusowa. Z powodu bardzo małego zainteresowania z rozkładu jazdy zniknie poranne połączenie Jeleniej Góry z Wałbrzychem. Obłożenie linii sięgało zaledwie 10 procent, dlatego zdecydowano o jej likwidacji. Nowy rozkład jazdy ma obowiązywać do 8 grudnia przyszłego roku. Coz, jelsi sie torow nie rementuje, to i wiele nie mozna oczekiwac. Torowisko z JG do WR jest w fatalnym stanie, ponad 3 h odstraszaja nawet zapalonych fanow kolei. Glupota jest pociag o nazwie Szrenica, ktory jedzie tylko do JG, zamiast do Szklarskiej Poreby, skad nazwa tego pociagu! Plusem jest skomunikowanie pociagow w Weglincu do Niemiec, ale nie ma sie tym tez co chwalic, bo przez Mikulowe, takim szynobusem byloby znacznie szybciej. Linia bylaby bardziej konkurencyjna wobes PKS, bo jesli pociagi konczylyby bieg w Görlitz, to jest to atut, ktorego nie ma zaden PKS i prywatny przewoznik, wozacy pasazerow tylko do Zgorzelca. A jesli chodzio o linie Lwowek Slaski- JG, watpie by do konca roku pjezdzily po niej szynobusy. Rozklad jazdy ez jest malo zachecajacy, tylko 2 pary pociagow, to doslownie kiespki zart. Strona 3 z 3 • Zostało znalezionych 153 rezultatów • 1, 2, 3 |
||||
Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Design by SZABLONY.maniak.pl. | |||||