Strona Główna
PKS Inowrocław Toruń Inowrocław
PKS Wrocław Wrocław Zakopane
PKS Bełchatów-rozkład jazdy
PKS Bus Jastrzębia Góra
PKS Bus Warszawa Toruń
PKS chjnice Starogard Gd
PKS Cieszyn rokład jazdy
pks cieszyn rozkład jazdy
PKS grodzisk-pruszków ceny
PKS Inowrocław Toruń cena
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • spaniele.keep.pl

  • Widzisz posty znalezione dla zapytania: PKS Historia





    Temat: Polacy w Irlandii: 120.000 "modelowych imigrantów"
    Generalnie sie z toba zgadzam, Irlandia to nie jest raj na ziemi, bo
    reklame "bounty" nakrecili na Mauritiusie, natomiast jeszeli chodzi problem
    asortymentu w sklepach przyczyna nie lezey w zlym zorganizowaniu lecz w ilosci
    populacji Polska jest 10 krotnie wiekszym krajem i z tego wynika rowniez
    wieksza ilosc towarow w sklepach. Co do transporu Eirbus (Irlandzki PKS)
    dowiezie cie praktycznie we wszystkie nawazniejsze miejsca i miasta poza tym
    praktycznie kazdy ma tutaj samochod. Historia? - Historia celtycka jest rownie
    zanczaca ja nasza Polska, na a krajobrazy????!!!! jedz na zachodnie wybrzeze,
    wejdz na gory w oklocach Slea Head i zobacz ja w oceanie plywaja delfiny...
    pozdrawiam z irlandii.



    Temat: PALIWO -jakosc
    > Jeśli te ich paliwa są słabe, to i 98 pewnie też nie za specjalna. Szczerze mów
    > iąc nie odczuwam tego choć tam systematycznie tankuję, ale faktem też jest że j
    > eżdżę na automacie więc po mieście nie szarżuję. Na trasie trudniej określić sp
    > adek mocy, zwłaszcza gdy tankuje się w jednym miejscu :P
    > OK, zmiana.
    >
    >
    >
    z bardzo dobrych i sprawdzonych na różnych frontach źródeł wiem, ze ta stacja BP
    to stacja frejszingowa (fon.) i wielokrotnie placila kary za chrzczenie... ja
    tez mam karte BP ale zrezygnowalem z niej... zywotnosc silnika wziela gore...
    taka sama historia jest z PKS...
    silnik w samochodzie mam po bardzo dokladnym serwisie, wiec na razie wyczuwam
    wszelkie podejrzane paliwa...





    Temat: informacja w PKS Connex?
    informacja w PKS Connex?
    jak przyciagnąć klientów do przejazdu PKS?
    Monpolista w przewozach na większa skalę PKS Connex ma tylko jeden numer
    telefonu z informacją: 056 - 6 555 333.
    Ale ten numer jest stale zajęty, nie dlatego że sale udzielają informacji dla
    klientów,ale dlatego zę niema tam nikogo! Jak uda się dostać połączenie to
    telefonu NIKT nie odbiera (w tym czasie inni potencjalni klienci myślą, że
    tam udzieklają informacji.....)
    Zadwoniłam na drugi telefon o numerze 6555 532 - Pani dyspozytor powiedziała
    że ona nie udziela informacji i przełączy na informację, oj naczekałam się i
    nikogo nie poączyła, bo tam nikt telefonu nie podnosi....
    Zadzwoniłam na telefon nr 654 79 50 - oczywiście włada z biura zarządu Connex
    nie posiada informacji jakie i gdzie jeżdżą ich pojazdy. poinformaowano żeby
    dzwonic na informacje... a ze tam nikt nie odpowiada (nie podnosi słuchawki)
    to nie jej sprawa.
    Cała historia z próba połączenia się na informację trwa od godziny 13,30.
    dobre co.
    Zamiast lepiej to jest gorzej w tym PKS Connex.
    Kiedy będzie lepiej?
    Może ktoś powiedzieć że to okres przedświąteczny... , to fakt, ale informacja
    powinna być udzielona w sposób prawidłowy.




    Temat: czy na ulicach W-wy pojawi się kolejny PKS-ik ?
    czy na ulicach W-wy pojawi się kolejny PKS-ik ?
    PKS z Chojnic zaoferował swe usługi w Warszawskiej Komunikacji
    Miejskiej za mniej niż PKS GM.....

    Niby konkurencja jest dobrą rzeczą, ale czy w tym przypadku nie
    ucierpimy na jakości usług .....?

    Pamiętam jak PKS GM pojawił się na ulicach W-wy ze swym staaaaarym
    sprzętem......
    Czy historia znów się nie powtórzy ?



    Temat: Koszalin nie lubi szczecina
    >A radio jest w ZIelonej Górze. Oddziały wojewódzkie NFZ, GDDKiA, RDLP, PKP PR
    - No to naprawde ważne instytucje macie ;-)
    > lepsze połączenia PKP i PKS
    - Z PkP sie zgodze ale z tym PKS-em to mnie rozbawiłaś

    >Zielona G. jest starsza ma lepsza
    >i ciekawszą historie.

    - Gorzów jest starszy tak dla ścisłości ,historia wasza to
    raczej historia wioski gdzieś pomiędzy Żaganiem a
    Świebodzinem nie mówiąc a histori waszej komunikacji
    miejskiej ,która sie zaczyna gdzieś w latach 1954 ;-)

    > Zielona Góa jest an sztandarze województwa a Gorzowa nie

    - nie ma jej na sztandarze ;-)

    pozdrawiam zakompleksionego zielonogórzanina i życze mu aby
    przed zabraniem głosu na forum troche poczytał i dowiedział
    sie a także by swoje żale i kompleksy pisał na swoim forum
    bo w Szczecinie nie obchodzą ich nasze spory .



    Temat: dobra kosmetyczka w Łukowie
    >A co do historii to mi sie nie kłania,bo to nie
    > mam z tym nic wspólnego. ha ha ha.

    niestety widac :)

    "akwizytorjką" nie jestem - i jak sama stwierdziłaś,nie znam sie na tym.

    >albo sprzedajesz to w kramie przy pks,bo tam jest tego
    > sporo.
    hahaha zielonego pojęcia nie miałam,że przy PKS są jakieś kramy z
    kosmetykami,dziekuje częstej bywalczyni za informację!!! :)
    a co do herbatki z rumem....polecam na nerwy i cyniczny smiech ,koi nerwy.
    masz rację gwiazdo..malutko się znam na robieniu makijazu,i po weselach nie
    biegam,za to dużo i często czytam :)) nie mieć nic wspólnego z historią ,czy
    też inną dziedziną ,nie znaczy nie mieć zainteresowań.
    fakt ..jedni interesują sie weselami ,drudzy książkami.
    nie neguję także ,ze masz suchą cere.Może trzeba przestać się tyle "tapetowac"
    i dac jej troszkę odpocząć??
    pozdrawiam :)




    Temat: Kierowcy PKS Grodzisk zasypiają za kierownicami
    hynekk napisał:

    >
    >
    > 1.- Zacznę od pytania –
    > Gdzie jest napisane , że był to autobus PKS GM ?
    >
    >
    >
    > ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
    To akurat jest Potwierdzone.
    Był to wóz o numerze A-566 (nalerzący do PKS-ika).
    Ukraińcy nie pracują na dwóch Etatach.
    Oni mają Wizy z Pozwoleniem na Pracę u konkretnego pracodawcy.
    Ile godzin jeżdżą, to już inna historia.
    Jakiś czas temu był o tym szum.....
    Wypadek na 505 vs. drzewo.



    Temat: Debata o Podzamczu
    I kto się tu nabzdycza i atakuje ?
    Ja się nie nabzdyczam na dźwięk słowa Żyd, bo znam parę osób mających korzenie
    żydowskie, które nie "wyskakują" publicznie z ciągłymi
    pretensjami do całego świata i żądaniami upamiętniania miejsc
    martyrologii Żydów. W tym miejscu należałoby przypomnieć sobie troszkę historię
    i odpowiedzieć na pytanie; kto spowodował w latach 30-stych ub. wieku wielki
    kryzys na fali którego Hitler doszedł do władzy i kto go finansował umożliwiając
    stworzenie z Niemiec potęgi
    militarnej? Ale mówienie o takich szczegółach nie jest zgodne
    z poprawnością polityczną, bo młodzież powinna uczyć się historii
    jedynie na podstawie "europodręcznika" i wyrastać na euroidiotów.
    Wracając do tematu trzeba mieć świadomość, że Podzamcze pełni
    od dziesięcioleci funkcje handlowo-bazarowe i komunikacyjne.
    Wyrosły już kolejne pokolenia dla których Podzamcze jest bazarem,
    a dla przyjezdnych miejscem w którym rozpoczynała się ich wizyta
    w Lublinie. To jest współczesna historia miasta, którą należy tylko
    ubrać w elegancki garnitur. Takie rozwiązania istnieją w różnych
    zakątkach świata i nikt tam nie myśli by je zlikwidować.
    Również układ komunikacyjny miasta przez całe dziesięciolecia
    tworzono z uwzględnieniem dworca PKS i wygody przybywających
    tu ludzi. Czy chciałbyś to wszystko zburzyć, wyrzucić stąd ludzi
    i tak jak pragnie Skrzypek postawić pomnik dla wycieczek z Izraela?



    Temat: historia pabianickiego MZK
    Myślę iż historia pabianickiego MZK dobiega niestety końca. Widzimy jakim
    taborem dysponuje. Widzimy również jak oblegane są połączenia do Łodzi. W tym
    kontekście Pabianickie MZK nic nie robi. Jak tak dalej pójdzie nie będzie już
    komunikacji miejskiej w Pabianicach. Jedyne wyjście to ponowne połączenie MZK z
    MPK Łódź (teraz to tylko trzeba samemu o to prosić aby MPK Łódź chciało
    przejąć). Należy bardziej zintegrować komunikacyjnie Pabianice z Łodzią. A
    jedynie MPK Łódź ma takie autobusy które mogą zapewnic normalne warunki
    podróżowania. (zobaczcie jaki "tabor" ma PKS Łódź i MZK Pabianice. Nie mówię tu
    o busach PKS bo one nie rozwiążą problemu dojazdu do Łodzi. Pozdrawiam



    Temat: Ratujmy Stary PKS - to zabytek jest z historią.
    Ratujmy Stary PKS - to zabytek jest z historią.
    To ci dworzec!
    Dziś wspominamy Zbigniewa
    Wahla, przedwojennego
    miejskiego architekta
    Torunia, projektanta m.in.
    przeznaczonego obecnie do
    rozbiórki dworca autobusowego.
    Inwestorami byli
    panowie Gorzechowski i
    Szwenkgrub. Za własne
    oszczędności i kredyt w
    złocie postanowili wybudować
    dworzec w ówczesnym
    60-tysięcznym Toruniu. Od
    projektanta oczekiwali, by
    budynek był nowoczesny i
    funkcjonalny - z restauracją,
    poczekalnią, przechowalnią
    bagażu, kasą biletową, kioskiem,
    fryzjernią, pokojem
    kąpielowym, mieszkaniem
    dla personelu, a nawet
    schronem przeciwgazowym.
    Ponadto miał mieć zaplecze
    warsztatowe, pomyślane
    w pierwszym rzędzie
    jako stacja obsługi „Polskiego
    Fiata”. Z dźwigiem,
    instalacją do smarowania
    pod ciśnieniem, z kuźnią,
    ślusarnią, wulkanizatornią,
    tapicernią i lakiernią.



    Temat: MPK w 1976r jezdzilo do Rędzin???????????
    Tutaj są schematy:
    www.csi.inds.pl/schematy.htm
    tu trasy:
    www.csi.inds.pl/trasy.htm
    a tu historia:
    www.csi.inds.pl/serwis/akt.htm#14
    I wszystko jasne. 11 do Rędzin jeździła prawie od samego początku (powstała w
    roku 1956), od 1961 r. do Rudnik, potem była rewolucja numeracji (1964),
    zmieniło się na 56, potem (1985) doszło 56bis. Gdzieś w miedzyczasie
    (poszukajcie w historii) przedłuzano ją kolejno do Rudnik-cementowni i w końcu
    do Konina. W czerwcu 1991 56bis zlikwidowano, linię przejął PKS Częstochowa
    nowiutkimi Jelczami PR110. W sierpniu gmina zrezygnowała z usług MPK, powołując
    własny zakład, który zastąpił 56 linią R, a w marcu 1992 RM zastąpiło kursy PKS
    do Marianki i przy okazji utworzono RK do Karoliny. Później były jeszcze
    kombinacje z przedłużaniem wybranych kursów R do Latosówki, ale nie wypaliło.
    Pojawiło się też szkolne RS.
    Natomiast nie wiem, kiedy RM skierowano przez Słoneczną, bo pewna wiata na
    Kościuszki sugeruje, że dawniej 56bis jeździło prosto.



    Temat: Czy w PKS ktoś pracuje?
    Gość portalu: MZ napisał(a):

    > Po godzinach pracy informacji PKS (362-67-76) należy dzwonić pod numer 362-36-
    > 47. Tam można dowiedzieć się o szukanych kursach. Sprawdzałem...

    Dzwoniłam pod oba numery ale niestety...

    A dzisiaj przytrafiła mi się inna historia:
    Jeżdżę PKSem, w którym zawsze dostaję zniżkę dla studentów, ale niestety
    dzisiaj okazało się, że takiej zniżki nie ma. Tydzień temu co prawda jeszcze
    była. Zwykle również wysiadam w Radomiu przystanek za dworcem PKS - autobus,
    którym jeździłam tam się zatrzymuje, do tej przyjemności nigdy nie dopłacałam
    dzisiaj okazało się, że muszę dopłacić. Kierowca jednak nie poinformował mnie o
    tym kiedy kupowałam bilet (mimo iż powiedziałam gdzie chcę wysiąść), a na
    dworcu w Radomiu poprostu kazał mi wysiąść lub kupić nowy bilet (z Radomia do
    Radomia).
    Nie wymagam by kierowca był miły, ale chciałabym by był solidny i kompetentny.
    A naprawdę są tacy - sprawdziłam.




    Temat: Rozebrac w koncu ten tzw. 'Palac Kultury i Nauki'!
    programistajava napisał:

    >Drapacz chmur jakich setki
    > tysiecy na swiecie?

    i wtedy one beda nasza wizytowka i historia.

    > Takie atrakcje to turystow gucio obchodza.

    PKiN turystow obchodzi.. ha ha ha, chyba tylko tych co PKS-em dojezdzaja w
    gumofilcach na zwiedzanie miasta.

    Palacow Kultury i Nauki w takim wydaniu tez jest kikadziesiat na swiecie. Ten
    budynek nie jest niczym absolutnie nadzwyczajnym, poza Sala Kongresowa, gdzie
    zjazdy PZPR-u mialy miejsce.

    Moja wspolna historia byloby zachowanie zbombardowanych kwartalow miejskich.
    Jakos nikt ich nie oszczedzal, tylko usunal, aby postawic niczym nie
    wyrozniajaca sie rakiete w centrum miasta.




    Temat: PPKS Piaseczno wycofuje sie z Julianowa
    pewnie "co pks to podobna historia" ;)

    co do dróg na terenie Józefosławia-skoro PKS mógł jeździć(i nie były to
    mikrobusy tylko turystyczne Jelcze na przykład) to ZTM tym bardziej ze swoimi
    solówkami by dał radę...

    w ostateczności można by zmienić trasę 727-709 niech pozostanie jak jest...

    no ale przecież "nie da się" :/




    Temat: Czesc. Jestem z Bydgoszczy...
    anak1 ubiegla mnie - tak Suprasl trzeba zobaczyc na 100 % - dojazd PKSem z dworca
    lub linia KZS - Bialystok - Suprasl-Bialystok - tez z okolic dworca PKS. Dworzec
    PKS jest "po drugiej stronie torow" wobec dworca PKP (szkoda, ze nie mozemy Ci
    polecic, zebys obejrzal dworzec, ale to inna historia - jak zbaczysz zrozumiesz)
    Pozdrawiam
    AdamG

    Gość portalu: anka1 napisał(a):
    zajrzyj tez do Suprasla, warto.




    Temat: co zrobic gdy zobacze pijanego kierowce?
    co zrobic gdy zobacze pijanego kierowce?
    W sobote wieczorem wracalam z moim dzieckiem od jego dziadkow. Z daleka
    widzialam jak pijany mezczyzna wyszedl z baru i wsiadl za kierownice
    samochodu. Z mojej przezorności zwolnilam i obserwowalam go. Facet nagle
    ruszyl z piskiem opon wprost... na moje dziecko. Zdążyłam zahamować i skręcić
    lekko na przeciwny pas, którym jechał autobus PKS-u. Nie mogłam uciec
    bardziej na lewo, bo jak napisałam drugim pasem jechał autobus. Kierowca
    autobusu także zatrzymał się. Na szczęście, obyło się bez wypadku. Ale
    strachu się najadłam, zwłaszcza o mojego synka. Ów pijany kierowca oczywiście
    zwiał. Zdążyłam jednak zapamiętać nr rejestracyjny jego auta.
    I tu mam pytanie, bo nie wiem jak powinnam była się zachować w tej sytacji.
    Jeśli widzę, że ktoś wsiada do auta zataczając się, to czy mogę zgłosić to na
    policję podając nr rejestracyjny wozu? Bo przecież nawet jeśli moja historia
    nie zakończyła sie wypadkiem, to przecież jest on potencjalnym zagrożeniem
    życia dla innych. A czy samo takie zdarzenie - wymuszenie pierwszeństwa,
    niemalże spowodowanie wypadku jest także podstawą do zgłoszenia tego na
    policję? Miałam przecież świadków - m.in. kierowca PKS.
    Mój mąż mi powiedział, że nie miałam podstaw do zgłaszania tego na policję,
    bo przecież do wypadku nie doszło. Proszę, uświadomcie mnie jak to w końcu
    jest.
    Pozdrawiam, Ewelina.



    Temat: Studenci chcą mieć większe ulgi na pociąg i PKS
    Studenci chcą mieć większe ulgi na pociąg i PKS
    Kochani studenci.Bydgoszczanie zawsze z WAMI.Macie poparcie i
    podpisy.Jestescie mlodzi,dzialajcie,robcie cos,dla siebie i
    BYDGOSZCZY.Dowalcie jeszcze powrot autobusow do normalnosci,jak
    obiecal prezydent,94 przez centrum. A co z ZAWISZA,ten stadion
    istnial od 1946 roku,to historia i ikona tego miasta,i nie pozwolcie
    aby ktos ten KULT zniszczyl.My popieramy WAS,WY popieracie nas i
    siebie, i wspolnie wygramy. To nasze miasto,bez wzgledu,kto dzisiaj
    rzadzi.Prezydenci odchodza,my zostajemy.Pozdrawiam.



    Temat: Debata o Podzamczu
    Nabzdyczyles sie Tomaszu strasznie (ja wiem, sa Polacy, ktorzy na
    sam dzwiek wyrazu "Zyd" dostaja wysypki) ale... taka jest historia
    Lublina, czy tego chcesz, czy nie. A miasto, ktore pozbywa sie
    wlasnej historii, czy wrecz zaciera jej slady nigdy nie stanie sie
    liczacym miastem (w Polsce, w Europie, czy na swiecie). Niestety!

    p.S. Mieszkalem prawie 20 lat w Lublinie i okolice dworca PKS zawsze
    wygladaly dla mnie jak miejsce brzydkie, wrecz okropne. Postawienie
    tam kolejnego dworca, czy "galerii handlowej" tylko te brzydote
    cholernie prowincjonalnego miasta Lublin utwierdzi!!



    Temat: Dw. Fabryczny- koncepcja komunikacyjna cz 1
    > Wydało się to, co podejrzewaliśmy - trzeba zakopać tory już na
    > Widzewie, żeby ZBUDOWAĆ AUTOBAHN!

    To wbrew pozorom nie jest głupie. Dworzec Fabryczny będzie potrzebował
    możliwości dojazdu samochodem, której nie zapewni ani ul. Kilińskiego, ani (mam
    nadzieję) ul. Narutowicza. Sama Uniwersytecka to trochę mało.

    Poza tym- może w takim układzie remont wiaduktu na ul. Kopcińskiego nie był taki
    bezsensowny, jak wydawało się na pierwszy rzut oka?

    > Dworzec PKS pod ziemią mógł wymyśleć tylko KRETYN.

    Ekonomista.
    Dworzec PKS nie jest instytucją dochodową, w przeciwieństwie do reszty obiektów,
    które miasto i PKP chcą umieścić na terenie Nowego Centrum (oprócz EC I, ale to
    trochę inna historia i inne finansowanie).
    Zatem, żeby nie "zmarnować" terenu postanowiono ulokować dworzec autobusowy nad
    peronami kolejowymi (głębokość, na której są perony zależy od możliwości
    drążenia tunelu średnicowego). Zatem wystarczyło przedzielić halę dworca PKP na
    pół stropem, żeby mieć do wykorzystania dodatkową przestrzeń.



    Temat: Centrum stolicy wielkim dworcem autobusowym
    PKS ma dwie działki w Wawie... i jak widać nie ma ochoty inwestować
    we własny interes, więc dlaczego miasto ma fundować działkę i super
    dworzec. Sytuacja ze Wschodnim, zaplanowano dworzec na terenach
    należących do Poczty Polskiej i zanim dobrze przeanalizowano
    sytuację, otrąbiono sprawę w prasie. O działkach informacja pojawiła
    się przy okazji przenosin PKS Stadion. Historia jednej z nich
    leżakuje w archiwum wyborczej z 2002 roku. Ciekawa, polecam.
    Na Lubelskiej przy Wschodnim autokary już okazjonalnie parkują. Po
    co płacić za parking, jesli można gdzieś odczekać na dziko.



    Temat: Jak najtaniej wyjechac do Lwowa?
    Korczowa nie posiada pieszego przejścia! Tylko w Medyce.
    Nie ma pociągu za 20 zł z Rzeszowa do Lwowa. Z Przemyśla do Czerniowiec przez
    Lwów był "Kontrabandzista" ale to już historia. :)
    Elektryczka była przejściowo ze Lwowa do Przemyśla ale ile można tabor naprawiać
    po dewastacjach przemytników-mrówek?

    Pozostaje jeszcze PKS z Rzeszowa do Lwowa (piątki 06:40 z Rzeszowa na pewno) na
    dworzec Stryjski ok. 37zł. bilet. Sprawdzić można na informacji i na stronie
    PKS Rzeszów.

    www.moje.friko.pl Lwów zaprasza!!



    Temat: Krakow jest brzydki!!!!
    Nudny jesteś jak flaki z olejem...
    "Władze kraju", jak to łaskawie zauważyłeś, rzeczywiście inwestują w Kraków aż
    się kurzy, np. rozwalenie projektu Nowego Miasta (do spółki rząd /MI, PKP i
    PKS), dojenie zatłoczonych Balic, aby budować nowy terminal na Okęciu, itd.
    Logika pozostałej części Twojej wypowiedzi też powala na kolana (ze śmiechu).
    Co z tego, że Wrocław był 100 lat temu (czemu nie 1000 lat temu?) większy od
    Krakowa? Łódź była jeszcze znacznie większa od Wrocławia, a i historia Łodzi,
    szczególne w ostatnich latach, jest znacznie bogatsza od Wrocławia. I co z
    tego? Dla drobnego ćwiczenia wytłumacz nam tu, dlaczego turyści znacznie
    częściej jeżdżą np. do Zakopanego (małej zaśmierdłej galicyjskiej wioski), a
    nie do Zabrza (pięknego przemysłowego miasta), przecież (tu Sweniu załkał z
    rozpaczy) Zabrze 114 lat temu było Ileś-Tam-Z-Ułamkami razy większe od
    Zakopanego i ma 4,18 raza bogatszą historię! Te miliony ludzi to muszą być
    idioci, a jedynie Sweniu jest geniusz. PS. Skąd ten Twój kompleks? Długość?
    Pozdrawiam



    Temat: Jadac PKS-em uważaj na karte kredytowa
    Jadac PKS-em uważaj na karte kredytowa
    Historia dotyczy mego znajomego,który robil zakupy w pewnym sklepie rowerowym w
    Warszawie. Kupil kilka gadżetów na sume 450 zl. placac karta kredytowa.
    Wszystko wygladalo ok. do czasu kiedy dostal wyciag przeprowadzonych operacji
    na swoim koncie.Jakie bylo jego zdziwienie gdy zobaczyl operacje po tytulem
    placone karta na 450zl data kto i tak dzlej,linijka ponizej operacja placone
    karta na 450zl. ten sam dzien to samo miejsce.
    Skubance chcieli stuknac kumpla na 450zl.
    W sklepie tlumaczyli sie,ze to wina pewnie terminalu albo w banku cos nawalili.
    Dobre sobie, pomyslalem slyszac to od kumpla. Sprawa jest jasna w ordynarny
    sposob chcieli okrasc goscia, wykorzystujac nowosci techniczne jakie przynosla
    ze soba demokracja i wolny rynek.Zlodziejstwo w bialych rekawiczkach.
    Forse oczywiscie zwrucili natychmiast,nie chcac zawracac glowy wlascicielowi
    sklepu.
    Tekst ku przestrodze ludzi korzystajacych z kart kredytowych w sklepach z
    terminalami.Ludzie sprawdzajcie wydruki bankowe przeprowadzonych operacjii na
    waszych kontach.



    Temat: kolej
    Kolej jest do niczego, PKP nie potrafi zadbać o klienta. Jeśli kupię sobie bilet
    na PKS to przynajmniej mam pewne miejsce siedzące.

    Co do tego, że PKSy są przepełnione i nie zabierają ludzi, to już stara i
    nieaktualna historia, tarnobrzeski PKS odkąd został przejęty przez Orbis w miarę
    potrzeb podstawia dodatkowe autobusy na najbardziej ruchliwych liniach takich
    jak Tbg-Krk. Nic tylko życzyć takiego samego podejścia do klienta PKP.



    Temat: Z życia dresiarzy historie PRAWDZIWE.
    Historia z dworcami PKP i PKS dla mnie zdecydowanie najlepsza!
    A tak przy okazji: przypomniała mi się jeszcze jedna historyjka z relacji
    mojego kolegi. Dresiarze jechali czarnym golfem i ryzykownie wyprzedzali na
    styk. Uderzyli własnym lusterkiem w lusterko wyprzedzanego auta. Sobie zdarli
    lakier, wyprzedzanemu lusterko pękło. Dresiarze zatrzymali się, poszli do
    poszkodowanego, popatrzyli i powiedzieli: "No i co, szkiełko j...bło? No
    trudno, ty masz szkodę i my mamy szkodę, no to ch...j!" Wsiedli w auto i
    odjechali.



    Temat: Mam pomysl, co o nim myslicie Szanowni Panstwo?
    Randybvian...
    Znam to uczucie, od dziecka jezdze Autobusami Komunikacji Miejsciej, o kurcze
    wlasnie sobie przypomnialam, ze wczesniej PKS-ami podrozowalam.
    A propos GiG to nie dziwie sie, ze jak to ujoles: "rozdziawiles gebe". Coz jest
    w tym ciekawego? Nie wiem od 5 lat ucze sie tego samego.
    Historia pojawienia sie tam: Bylam po Liceum Ekonomicznym i bardzo chcialam
    pojsc na Psychologie (ze wzgledu na siebie), ale kiedy zobaczylam 11 osob na
    jedno miejsce przestraszylam sie. Wtedy zajrzalam do informatora Politechniki
    Slaskiej i znalazlam specjalizacje: Technika i Organizacja Bezpieczenstwa i
    Higieny Pracy, gdzie byly przedmioty takie jak: psychologia, socjologia, prawo,
    choroby zawodowe itd. No wiec poszlam i zlozylam papiery. Nie pomyslalam,
    jednak o tym, iz oprocz tych przedmiotow spotkaja mnie takze: Mechanika
    gorotworu, Wentylacja i klimatyzacja, Gornictwo, Przerobka kopalin stalych i
    wiele wiele innych (mam nadzieje, ze po tych kilku nazwach usmiech Ci sie
    pojawil na twarzy). Tak czy owak dostalam sie i jestem juz tam 5 lat (wlasnie
    bym konczyla, gdyby nie ten pieprzony urlop). Mam nadzieje, ze troche Ci
    rozjasnilam historie moich studiow hehhehee.

    Dziekuje za pozdrowienia i Kiculek rowniez.
    My takze pozdrawiamy - Patrycja i Kicek



    Temat: Jakie marki autobusów najbardziej lubicie?
    Ja lubię...
    Ja najbardziej lubię: Ikarusy 280.26 i 280.53 [280.53 posiada obecnie m.in.
    PPKS PIASECZNO].
    Fajne są także: jugosłowiańskie Sanosy, Ikarusy Zemun IK 160P - których dużą
    ilość posiadało kiedyś PKS GRÓJEC i PKS ŻYRARDÓW, Autosany: H10-11 i H10-12
    [produkowane w latach 80.], Jelcze: PR 110D i M11 [www.infobus.com.pl ->
    Historia -> Ocalić od zapomnienia: Trudny początek lat 80. w Jelczu] oraz
    międzymiastowe Ikarusy C 256.



    Temat: Wojna takówkarzy przy dworcu PKS
    Znam doskonale ten temat i poprostu nie warta jest "skórka za wyprawkę" postój
    pod dworcem to żaden rarytas dla taksówek z korporacji.Gdy nam zależało
    na dworcu PKP to przyjechało ok 40 chłopaków i Panów niezrzeszonych się
    wyprostowało i jest spokój. Peksiak jest dla niezrzeszonych a jak ktoś
    chce to sobie zadzwoni po swoją taksówkę i problem z głowy.
    Wszystkie warte zachodu miejsca dla taksówkarzy są obstawione tasówkami
    korporacyjnymi i nie ma problemu np. PSKA 4 (Multi Taxi 0800 53 2222),
    Szpital Dziecięcy Na Chodżki(Siódemki),Biernackiego(Mercedes),Kraśnickie(
    Halo),Leclerk (919),Real(Damel) to samo jest z dysktekami i hotelami
    w każdym z tych miejsc można zamówić bezpłatnie taksówkę.(Tylko coś od dwóch
    trzech lat nie ma chętnych.
    Ps.
    Co do Panów pod PKS to oni mają ustawione taksometry do rzeczywistych kosztów
    utrzymania a niestety my zrzeszeni jeżdzimy aby przetrwać i nawzajem się
    wykańczamy ciągłymi obniżkami ale to już inna historia.



    Temat: Olsztyn Zachodni bez ławek dla podróżnych
    Pojechać autobusem to tak, Ale posiedzieć na przystanku to też trzeba mieć
    szczęście. Szczególnie na PKS-owskich poza dworcem głównym.
    Generalnie to po prostu w Polsce nie ma żadnej polityki transportowej, tylko
    dzika konkurencja i jeźdżenie po kosztach. A zagonić busiarzy do stawiania wiat
    i ławek.
    Kolej mausi zapłacić za tabor, pracowników, UTRZYMANIE TORÓW, ławek, bydynków,
    paliwo Z AKCYZĄ NA DROGI (tak to nie żart).
    A co busiarz? Nawet nie musi mieć słupka przystankowego - choć podobno
    obowiązują. Proszę przyjrzeć sie MIĘDZYNARODOWEMU dworcowi autobusowemu w
    Olsztynie. Tak, to ten kawałek zabłoconego asfaltu zaraz za stanowiskiem dla
    wysiadających PKS na głównym. Korzysta z niego kilka firm ale wszystkie mają
    głęboko w poważaniu, aby pasażer wysiadający z busa nie wpadł w błoto. A i
    otoczenie jest wybitnie zachęcajace i promujące Olsztyn.
    A jeszcze teraz niedawno ruszył z tamtąd prywaciarz z busami do Ostródy. To
    chyba ostatni bastion kolei w przewozach pasażerskich do Olsztyna.
    że PKP cały czas daje ciała w przewozach pasażerskich to już oddzielna długa i
    smutna historia.



    Temat: Wąskotorówka w Piotrkowie Trybunalskim
    Popieram akcję Prezydenta w stworzeniu Muzeum kolejnictwa w Piotrkowie...Bardzo
    dobry pomysł..Każdy chyba przyzna mi rację...

    A tereny po zachodniej stronie PKP są rzeczywiście straszne ...
    Kiedyś planowane było utworzenie tam dworca PKS..ale to już chyba Historia????

    Pomysł z Muzeum jest Bombastyczny !!!!!!
    Tylko przy okazji Muzeum , władza powinna wybudować drogę łączącą trasę W-Z z
    Słowackiego i Wojska Polskiego-tak aby dobrze skomunikować dworzec PKP i PKS -
    zgodnie z wcześniejszymi planami miejscowymi.

    chciałem wyrazić swoją aprobatę dla władzy , ponieważ już nieraz spotkałem się
    z wypowiedzią że my interneuci jesteśmy strasznymi Sceptykami i tylko
    narzekamy.Ja myślę że nie jest tak i kiedy naprawdę władza zrobi coś dobrze
    każdy przyzna jej rację.
    Kwestja jest taka że każdy wie jak jest w mieście - jest niekiedy strasznie,
    kamienice obdrapane itp.- dlatego trzeba coś z tym zrobić .




    Temat: Komunikacja miejska w Kaletach ?
    Odpowiadając na pana pytanie : PKP w Lublińcu tak w latach 70-tych to było
    mnóstwo pociągów niech pan otworzy sobie sieciowy rozkład jazdy pociągów i
    zobaczy pan jak tam wygląda sytuacja - lepiej nie będę tego komentował . W
    sprawie komunikacji PKS wypowiedziałem się w poprzednim poście .
    Takie połączenie - o którym pan wspomniał istniało w rozkładzie jazdy PKS z
    1965/66r. Ale to już historia .



    Temat: Problem człowieka, który krzyczy
    Historia autentyczna. Wybierałem się PKS-em za miasto, ale postanowilem
    zaryzykowac i udalem sie na hot doga do baru w poblizu, poniewaz do odjazdu
    bylo troche czasu. Siedze sobie, na przeciwko mnie słynny Olo, w odleglosci ok
    4 m. Jem tygo hot doga i tak sobie mysle, ze gosc ma nieciekawe zycie, ale
    wariat to mu pewnie wisi :) No i jak bym zgadl... wyobrazcie sobie moje
    zniesmaczenie gdy majac parowke w ustach, zobaczylem jego parowke wiszaca z
    rozprutych spodni... o malo sie nie... USUNCIE GOSCIA !



    Temat: Jagiellonia trenuje w Rajgrodzie
    Kobieszko, ja Twoją fanką zagorzałą jestem i Ty się w tej Jagiellonii to
    marnujesz dzieciaku, taka kariera dziennikarska Cię czeka a Ci kopanie we
    głowie. Trzymam kciuki za Ciebie. Warmia już ze zgrupowania pojechała tylko te
    patałachy z Nowego Miasta Lubawskiego chyba jeszcze na PKS czekali jak oni
    wyjezdzali. Ale już też pewnie ich ni ma. A dziewuchy to dobrze że ferie mają
    bo tak to by wagarów a wagarów było jak wy tam byli i jak oni teraz to one
    mało w majtki się nie posikały. Ale już spokój będzie teraz. To Wojtuś trzymaj
    się cieplutko, napisz jak się ta historia z kasą skończyła, pozdrów żonę ode
    mnie i pa pa.



    Temat: Podjedziesz na lotnisko w Berlinie, wkrótce
    Gość portalu: mag napisał(a):

    > Oby historia nie skonczyla sie tak jak z autobusem PKS trasy
    > Berlin-Zielona Gora 3 lata temu....Atrakcja tamtej wycieczki bylo to, > ze
    kierowca pytal sie nas pasazerow (w sumie jakies 5 osob)...

    skończy się podobnie
    może do grudnia dociągną licząc na ruch w święta a potem po cichu zamkną z
    powodu trwałej nierentowności połączenia




    Temat: Porażka Krakowa w walce o Euro 2012
    Kochani. Rynek, sukiennice,Wawel czy nawet Kazimierz nie są atutem w
    organizacji mistrzostw w piłce nożnej. Kraków posiada 2 stadiony, które nijak
    mają się do stadionów np. w Niemczech. Oczywiście ktoś może powiedzieć, że jest
    czas na budowę czy modernizację. Watpię, jak patrzy się na to jak modernizuje
    się w Krakowie, to można mieć wątpliwości. Problemem miasta Krakowa i jego
    mieszkańcó jest ten, że uważają sie za wyjątkowe miasto w Polsce, czy nawet w
    świecie, w co szczerze wątpię, bo istnieją piękniejsze miasta. Nie zauważyli że
    istnieja inne piekne miasta jak Wrocłąw czy Gdańsk, które rownież majaswoją
    niepowtarzalna atmosferę. A Warszawa wyrasta na prawdziwą metropolię. Moja rada
    dla Krakowa czas sie obudzić i przestać żyć historią, to już nie ma znaczenia i
    tak naprawde zaczyna to śmieszyć i budzić politowanie. Zadbajcie o drogi,
    komunikacje, wybudujcie porzadny dworzec PKS bo ten nowy juz jest za maly,
    rozbudujcie lotnisko w "krzakach" na ktore trudno sie jest dostac i wydostać,
    wiem to z relacji moich przyjaciół z zagranicy. Zadbajcie o bezpieczeństwo.
    Rynek j Stare miasto już dawno straciły swój urok, jeden wielki misz masz
    reklamy pomieszanie gatunków. To nie jest ten sam kraków (pisze małaliterką).
    Pozdrawiam wszystkich lokalnych szowinistów
    Krakusek



    Temat: Wstyd!
    Estetyka miasta-no coz pozostawia wiele do życzenia.
    Dworce autobusowy i kolejowy oraz teren wokol nich powinny byc wizytowka miasta-dla turysty liczy sie pierwsze wrazenie a kaliskie dworce i okolica, no coz najlepszego wrazenia nie robia.
    Moze to sie zmnieni ale to perspektywa paru lat.

    Malym pocieszeniem jest to ze w duzej ilosci polskich miast dworce te autobusowe i kolejowe nie sa w najlepszym stanie i nie jestesmy tutaj wyjatkiem. (patrz dworzec w Katowicach, w Poznaniu tez nie jest najlepiej-dworce nie sa wizytowka miasta bynajmniej).

    Do nielicznych miast ktore nie musza sie wstydzic za tereny przydworcowe jest Krakow (dworzec PKS polaczony z PKP+centrum handlowe przy dworcu PKP-wyglad to calkiem schludnie).

    PS. Do renowacji a raczej wymiany nadaja sie jeszcze plany przy ruinach zamku i na placu Św. Stanisława.

    A tak wogole to malo jest takich punktow orientacyjnych -w Poznaniu ostatnio ustawiono paredziesiat tablic z planami najblizszej okolicy a w centrum dodatkowo na tych planach sa opisy najwazniejszych zabytkow ktory obejmuje ta mapa-tablice sa podswietlone w nocy.
    Kalisz nie posiada chyba Systemu Informacji Miejskiej (te brzydkie tablice z drogowskazami to tylko namiastka takiego kompleksowego rozwiazania).

    Dobrym pomyslem byloby np na ulicach historycznych (obreb miasta XIX wiecznego) zamontowanie tablic z krotka historia danego zakatka miasta (tak zrobiono w Poznaniu) i odpowiednie oznankowanie obiektow historycznych -te kamienne tablice na paru zabytkach -nie w pelni spelniaja swoja role (obejmuja tylko pare waznych obiektow zabytkowych)




    Temat: Zalew w Blachowni zarasta i cuchnie
    Co do tego że kolejni burmistrzowie nic nie robią to lekko mijasz się z prawdą.
    Sprawy trwają latami i jak by nie zostały rozpoczęte dawno to by potrwały
    jeszcze ho ho...
    Mpk to inna historia. Jak pisałem już w innym wątku to MPK chce się was pozbyć a
    nie urząd miejski - MPK co z resztą da się udowodnić (jak to obliczył kolega lub
    koleżanka "lunch").
    Co do koncertu Dody to jak nic się nie dzieje to płaczecie - jak wam się
    zaprasza gwiazdę (bo Doda za taką uchodzi choć dla mnie mogła by nie istnieć)
    płaczecie. Z resztą zobaczymy ilu mieszkańców przyjdzie na koncert "głupiej
    Dody" jak będzie ich sporo to znaczy że mieszkasz z głupkami :-). Z toaletami
    nad stawem przyznam rację że powinny być jak najbardziej a przy tej okazji
    zapytam ilu posiadaczy psów w Blachowni sprząta po swoich pociechach jak narobią
    na chodnik ?? Nie gryzie was wtedy sumienie ??
    Ja w przeciągu kliku lat zamierzam stać się mieszkańcem Blachowni i raczej chcę
    uciec z Częstochowy choćby PKS'em. Ileż można żyć w mieście gdzie jedynymi
    atrakcjami są Jasna Góra i hipermarkety gdzie uczelnie się uwsteczniają i
    zamiast zachęcać, zniechęcają studentów do przyjazdu do tego zaścianka.
    Pozdrawiam was mieszkańcy Blachowni i życzę więcej optymizmu.



    Temat: Projekt ekspozycji Muzeum Powstania Warszawskiego
    Powstrzymajmy emocje. Powstrzymajmy sie od stwierdzen, kto zasluguje na miano 'prawdziwego
    warszawiaka", a kto nie.
    W pierwszym moim liscie osmielilem sie powatpiewac w sens stworzenia muzeum PW. Osmielilem,
    gdyz idea ta trwa juz od kilkudziesieciu lat. I tylko trwa...
    Nie bojmy sie powiedziec, ze PW bylo bledem, potrzeba chwili i niestety kolejna kleska. Gorzka
    oplacona. Jestem naprawde pelen szacunku dla powstancow - nazwanie ich dzis "staruszkami"
    rzeczywiscie bylo zdecydowanie nie na miejscu za co serdecznie przepraszam i prosze o
    wybaczenie. Szybkie palce...
    Niemniej jednak dzisiejsza Warszawa odstrasza od mieszkania w niej. Zniszczenie centrum miasta
    bylo doskonalym pretekstem do swobodnej dzialalnosci BOS, co widac do dzis... Zauwazcie, ze
    zabytkowa zabudowa Alej Jerozolimskich czesciowo przetrwala - wykancza ja dopiero
    socjalistyczna gospodarka ADM... Ale to mielismy wpisane w zyciorys razem z przekazaniem Polski
    w lapy Stalina i jego uczniow... Choc Prage i Budapeszt tez zdobyla Krassnaja Armija...
    OK. Przepraszam raz jeszcze wszystkich urazonych. Ale zdania nie zmienie - gloryfikacje PW jako
    zarznietego rekami "sowietow" zrywu narodowego, wartego stawiania specjalnego gmachu uwazam
    za mocno przesadzona... Pomnik PW na placu Krasinskich, nawet z tym ksiedzem na
    pierwszym planie, wystarczy. A jak to bywa z muzeami... Obysmy nie musieli do tego projektu
    slono doplacac... A ze "dzieki" wymordowaniu w i juz po PW 200.000 Warszawiakow mamy dzis
    taki a nie inny ruch weekendowy na dworcach PKP i PKS to jak mawial Kipling - zupelnie inna
    historia...



    Temat: Ciekawe miejsca i ruiny w Warszawie oraz okolicach
    Witam.
    Jak juz ktos tu napisal - jednym z najciekawszych miejsc do zwizytowania na
    polnoc (ok. 35 km) od Warszawy jest Twierdza Modlin (pierwsze projekty z 1805
    r.). Obecnie znajduje się ona w granicach Nowego Dworu Mazowieckiego (tu
    mieszkam) - dojazd jest bardzo prosty - PKP (z dworca Warszawa Gdańska), PKS
    lub Translud z Pl. Bankowego, badz samochodem (najlepiej trasa na Gdansk). Nie
    cala twierdze mozna zwiedzic, gdyz znajduje sie tu jednostka wojskowa (obecnie
    chyba w likwidacji), ale nawet powloczenie sie wokol niej daje spora
    satysfakcje - rowniez dla milosnikow fotek. Spojrzcie na mape - samo polozenie
    w widlach Narwi i Wisly jest niepowtarzalne. Z ciekawostek - w twierdzy
    znajduja sie najdluzsze koszary w Europie, zas dawny spichlerz polozony na
    przeciwleglym brzegu Narwi stal sie Zamkiem Horeszkow w niedawnej
    ekranizacji "Pana Tadeusza". Warto tez zapoznac sie z historia Twierdzy Modlin
    (za caratu Modlin przemianowano na Nowogieorgijewsk) ze szczegolnym
    uwzglednieniem walk obronnych w 1939 r.
    Jesli byscie chcieli sie dowiedziec czegos wiecej polecam 2 strony:
    www.nowydwormaz.pl/miasto_modlin.phphttp://www.mars.slupsk.pl/fort/tmostart.htm
    Pozdrawiam serdecznie!



    Temat: Stan Wojenny
    A ja bylam w akademiku 300 km od domu, na 1-szym roku studiow. Wczesniej bralam
    udzial w strajkach na uczelni, ale w ten niedzielny poranek obudzila nas cisza
    w radiowezle i lomot kolegi w drzwi, i juz go nie bylo. Nikt nic nie wiedzial,
    wyszlam na dwor, ale snieg gleboki, piekna pogoda i zadnego autobusu. Pieszo
    jakos dotarlam na dworzec PKS / 40 min zwykle autobusem/ a tam... tlum / o 8
    ranow niedziele!/ i nikt nic nie wiedzial. Wrocilam i zaczelam sie pakowac.Nie
    wiedzialam jak, ale bylam pewna,ze musze wrocic do domu. A kolezanka/
    warszawianka, z ktora pol drogi jezdzilam - mowi,ze... moze autostopem? .
    Pamietam lek i zaskoczenie. Nie nalezalam do NZS-u ale jak po wezwaniach nie
    wrocila kolezanka z pokoju obok... prztestraszylam sie. A potem okazalo
    sie,ze... na okazywanych zdjeciach bylam i ja. Jak wreszcie po kilku dniach
    dotarlam do domu, to stan wojenny dopiero sie zaczal naprawde- pod moim blokiem
    jezdzily czolgi, a brat byl zamkniety razem z innymi strajkujacymi w zakladzie
    pracy.Zaklad zostal po okrazeniu 1 strzalem otwrty. Pacyfikacja? jak zwal tak
    zwal. To bylo, moze zlo konieczne ale straszne. I...... cholernie
    niesprawiedliwe. Upokarzajace normalnych ludzi.A ocenzurowane listy, rozmowy
    kontrolowane... wspomnienia.Moim dzieciom to wydaje sie tak odlegla
    historia,ze.... jeszcze nie mam po co o tym mowic. Pozdrawiam wszytkich z dobra
    pamiecia.



    Temat: Pomozcie odnalezc.
    ładna historia. spotka człowiek drugiego cżłowieka, zamieni słów
    parę, i tak się zaopomni, że nawet o numer telefonu nie zapyta. o
    adres nie poprosi. i chodzi potem nieprzytomny. jedzenie mu nie
    smakuje, pic mu się nie chce, sny ma niespokojne.
    włóczy się zatem całymi dniami po bezdrożach, odwiedza miejsca
    znajome, szuka śladów tej jednej jedynej.
    naprawdę biedaku nic o owej dziewczynie nie wiesz? no to
    rzeczywiście nieźle musiało Cię trzasnąć, jakżeście pół wieczoru ze
    sobą spędzili, dwie knajpy odwiedzili, a ty znasz tylko jej imię.

    profesor Tutka ostrzegał, żeby nie dawac żadnych rad nieszczęśliwie
    zakochanym. ale trudno się powstrzymać. napisz chłopie raz jeszcze
    swoją historę o poznanej dziewczynie i gablocie z wężem. postaraj
    się by było tam nieco mniej chaosu. i zamieść w prasie. z tytułem
    neto szukam Cię. wydrukuj też ową hsitorię na kartce i rozlep w
    okolicy wymienionych knajp, a także wszystkich knajp w mieście.
    rozlep swoje ogłoszenia wokół liceów, szkół wyższych i akademików.
    na dworcu pkp i pks. na lotnisku i ośrodku sportów wodnych.
    powodzenia stary! to co przeżywasz jest piękne!



    Temat: Pomóż wybrać logo turystyczne miasta
    Logo dla ludzi
    Ups, przecież logo naszego miasta powinno byc przede wszystkim
    dla ludzi. Proste, typowe dla danego miasta, odrozniajace je od
    innych miejsc w kraju. Zgadzam sie z tymi forumowiczami, ktorzy
    wykluczaja loga, pod ktorymi mozna swobodnie podpisac nazwe
    innego miasta. To je deklasuje. To samo dotyczy projektow zbyt
    regionalnych, jakby w Kielcach nic nie bylo ciekawego dla
    turystow tylko przystanek PKS skad mozna wybrac sie w Gory
    Swietokrzyskie. Nie bez powodu wielu z was argumentuje, ze
    takimi projektami sa 6 i 7, ja tez tak uwazam. Chocby 14 czy 3
    byly ciekawa kreska pisane to nie nadaja sie na logo tego miasta.
    Kielce szukaja nowej tozsamosci, a wraz z nia symbolu
    najbardziej kojarzonego z tym miastem. Jednak takiego symbolu
    nie ma. Trzeba go znalezc i wypromowac, tak jak cale miasto.
    Musi to byc symbol, ktory ma niepodwazalne wartosci nie tylko
    dla samych kielczan. Zgadzam sie, ze takim symbolem moglaby byc
    babajaga, ale ona oddzialuje na caly region. Sadze, wiec ze
    pomysl stworzenia wokol palacu biskupiego calej idei
    odnalezienia w Kielcach turystycznych wartosci jest udany.
    Turystyka to nie tylko drzeka i woda, ale rowniez zabytki,
    historia i edukacja. Wzgorze Zamkowe i najblizszy jemu obszar
    moze temu sprostac w dwojnasob - posiada zabytki (zamek,
    katedra, palacyk zielinskiego, kosciol trojcy, muzeum
    zeromskiego) oraz walory przyrodnicze (park, staw, ogrod
    zamkowy). Dlatego wybralabym logo numer szesc. Podobna idee
    moglaby realizowac tez siodemka, ale uwazam ze Karczowka nie
    jest obecnie tak reprezentacyjnym miejscem jak wzgorze zamkowe.
    Moze kiedys ...?!



    Temat: Zysnarski -czy da się coś jeszcze zrobić?
    Taki tygodnik w miescie gdzie sa dwa dzienniki to jest jakies nieporozumienie. Oni po prostu pisza
    to samo, tylko tydzien pozniej. Moze to i czytają ludzie tam gdzie PKS dociera raz na trzy dni. Ale
    w samym miescie istnienie tego czegos mnie zadziwia (pod wzgledem ekonomicznym). Póki nie
    dostaja dotacji (mam nadzieje ze nie) z moich podatków zycze zdrowia i sczescia.
    Jedyne co tam sie da czytac to historia, czasami.
    Niejaki Cieszko jest natomiast kosmitą, ktory zabladzil i odlączył sie od wycieczki miedzyplanetarnej.
    Podejrzewam tez ze Zysnarski, to zombie.



    Temat: Podjedziesz na lotnisko w Berlinie, wkrótce
    Podjedziesz na lotnisko w Berlinie, wkrótce
    Gratuluje inicjatywy...lepiej pozno niz wcale!
    Oby historia nie skonczyla sie tak jak z autobusem PKS trasy Berlin-Zielona Gora 3 lata temu....Atrakcja tamtej wycieczki bylo to, ze kierowca pytal sie nas pasazerow (w sumie jakies 5 osob) czy znamy droge od granicy, bo on tutaj pierwszy raz jezdzi....:D



    Temat: Moje zdjątko.
    Jest chłodny październikowy poranek, z grupą przyjaciół idziemy na dworzec
    PKP. Ciepło ubrani, w plecakach kanapki i ciepła herbata, zastanawiamy się
    gdzie nas los pchnie ( to dłuższa historia, ale czasami pozwalamy sobie aby
    kierowało nami przeznaczenie ). Na dworcu okazuje się że pierwszy pociąg jedzie
    na północ, a więc Augustów, Suwałki, może dalej. Te zdjęcie właśnie wtedy
    powstało. W Suwałkach dalej, do Wigier. PKS, a potem jeszcze parę kilometrów na
    piechotę. Jest cudownie. Wyłania się przed nami klasztor. Jesteśmy sami,
    pracownicy dziwnie na nas patrzą, jak by się chcieli zapytać – co oni tu robią
    w taki dzień ( fakt, latem są tam tłumy). Dostajemy klucz do wieży. Snujemy się
    po okolicy parę godzin. Czas wracać. Czy w przyszłości w zaganianym życiu
    będzie jeszcze czas na takie podróże bez planu?



    Temat: OWzSZDiZM
    Jezeli chcesz to ci mogę poszukać. Ale teraz tak z pamięci:
    -piszesz, ze się znasz na Chrzanowie, bo przejeżdżałeś przez niego PKS-em
    -znasz Katowice, bo kupiłeś sobie plan tego miasta
    -sugerujsze, że Sosnowiec jest pod śląską okupacją i powinien należeć do
    małopolski
    I ten ostatni punkt mnie boli. Zagłębie nie jest żadną malopolską. To region
    który liczy na siebie i wierzy w swoje siły. Jest to samodzielny region,
    bardzo silnie związany ze Śląskiem. Przed wojną nawet stosunki były tu bardzo
    dobre. Dopiero wojna to zmąciła. Ale to też jest juz historia.
    Nie logiczne jest odłączenie od województwa śląskiego Olkusza, Chrzanowa i
    Oświęcimia. Osłabiło to Zagłębie.
    Widzisz chyba, że wojewodztwo opolskie zdycha. Może dojść do tego, że zostanie
    ono włączone do śląskiego. Bez tych ziem o których pisałem nie będzie
    równowagi w województwie śląskim.
    Co do nazwy województwa to nie ma o co kruszyć kopi. Zagłębie nie ma histori i
    podłączenie się pod śląską jest wskazane.
    A co do Częstochowy, bo na jej forum jesteśmy - to pewnie częstochowianie sami
    nie wiedzą, gdzie i z kim chcieli by być w województwie. Z nimi to chce być
    tylko Koniecpol i Nowa Brzeźnica.



    Temat: Czego Legionowu brakuje do Nowego Dworu Maz?
    Twierdza Modlin, duże projekty unijne - Equal to 8 mln dofinansowania, dworzec
    PKS, bardzo bogata historia, szpital...
    ale jednak Legionowo ma sporą przewagę nad NDM zwlaszcza ze względu na swój
    młody wiek - lad przestrzenny oraz mysle, ze należy wymienić poczucie
    bezpieczeństwa.



    Temat: Jastrzębie: Czy Doda demoralizowała młodzież?
    Katowice czy Jastrzębie... Jeden kit!
    Dwa miasta robotnicze, tyle, że Katowice z historią aż (sic) o 100
    lat dłuższą i dzięki temu ze śródmieściem - niestety zasyfiałym.
    Oba miasta łączy to, że uważane są za jedne z najbrzydszych w
    Polsce, tyle, ze Katowice wymieniane są częściej, bo bardziej znane.
    No i jako stolica woj. ma trochę większy dostęp do kultury - jest
    Światowid, NOSPR i kilka niezłych galerii (w których bywam i w
    których tłumu złaknionych kultury Katowiczan nie widzę, wręcz
    przeciwnie - pustki.
    Tłumy zmierzają tam do innego rodzaju galerii, ale to chyba nie jest
    powód do dumy:)
    Katowice jest oczywiście lepiej skomunikowane, ale to nie dziwi,
    ładowano w to (ale i w kulturę) masę kasy za komuny, gdy Jastrzębiu,
    gdzie fedrowało 5 kopalń zafundowano w tym okresie ledwo jedno kino
    i halę sportową.
    Obecnie, po likwidacji PKP i skomercjalizowaniu PKS Rybnik wydostać
    się z Jastrzębia bez własnego samochodu jest niezwykle trudno.

    Przewagą J-bia jest okolica - jest gdzie jeździć na rowerze - 15
    minut przez osiedla i już - przestrzeń, sielankowe krajobrazy, można
    wypocząć bez wydatków, w Katowicach nie ma tak dobrze.

    PS 1.Acha - jeszcze jedno łączy oba miasta - z obu ludzie uciekają -
    bo nie da się żyć - w Jastrzębiu ze względu na kiepską komunikację i
    mało rozrywek, w Katowicach straszy przede wszystkim nabawiające
    przyjezdnych i miejscowych depresji - centrum.

    PS 2. Za to u nas jest tańsze piwo w barach i może dzięki temu nie
    widuje się tylu meneli na ulicach, jak to ma miejsce w centrum K-c:)



    Temat: Wymyśl nazwy dla budowanych mostów
    Wymyśl nazwy dla budowanych mostów
    Jeśli naprawdę kiedyś te mosty zbudują, to most między PKS-em a Żupami
    powinien się nazywać Solny albo Żupny.
    Nazwa byłaby związana z historią Bydgoszczy. Tam od średniowiecza do rozbiorów
    był ostatni skład soli spławianej z Wieliczki. Dalej w dół Wisły panowała już
    na rynku sól morska przywożona do Gdańska.

    Most koło dyrekcji kolei nazwałbym im. Święcickiego - największego
    bydgoskiego budowniczego przełomu XIX i XX wieku, autora połowy kamienic na
    Gdańskiej, w tym np. Hotelu pod Orłem, kamienicy "z McDonaldsem" na pl.
    Wolności. Podobno w tym roku jest "Rok Święcickiego", chociaż coś o tym cicho.

    Ale zanim te mosty powstaną... to pewnie umrze połowa twórców Solidarności i
    nazwą je "typowo".



    Temat: Młodzi stawiają pytania: wyjechać czy zostać?
    Niestety...u nas nie ma w ludziach potrzeby bycia
    kimś...aby nawet będąc mechanikiem pochwalic sie swym pochodzeniem,
    przywiązaniem do regionu, kraju, historia przodków...45 lat PRL-u
    wykształciło cynicznych wykształciuchów oraz roboli-"cwaniaczków z
    PKS-u", których jedyną ambicja jest zarobić na michę frytek z TESCO
    i z opasłym ryjem siedzieć przed telewizorem chłonąc papkę TVN-u...



    Temat: W domu Wielkiego Brata
    W domu Wielkiego Brata
    Przeczytalem wasze opinie i bardzo mi sie podobaja ale jako prosty
    chlop widze tu takze material literacki na optymalna metafore
    wscieklego kapitalizmu. Oto jakis filozof? psycholog? samozwaniec?
    wklada prostym ludziom jakas nadeta durnote i pod pozorem idealu
    zwyczajnie kosi kase. Ta historia z szoferami PKS to temat dla Falka
    jak pragne zdrowia i mozna to odniesc nawet do calego narodu.



    Temat: Pociągi pod specjalnym horrorem
    > o czym ty pracowniku PKP nam opowiadzasz? bilet na PKS jest tańszy od PKP.
    na jakiej trasie? Hel - Kraków?

    > zawsze w PKP jest brudno. rzadko, bardzo rzadko jest woda w toalecie,

    w PKSach w ogole nie ma toalet i nie ma problemu, moze PKP tez powinno o tym
    pomyslec ;)

    > i to wszystko jedno czy jedziesz InterCity czy pośpiesznym.

    chyba w zyciu nie jechales Intercity

    > nawet przewozy towarowe koleją wychodzą DROŻEJ (!) niż TIRami.

    jesli chcesz przeslac jedna europalete to moze i tak, ale przy przewozie 200
    kontenerow albo 1000 ton wegla to zupelnie inna historia, przewozy towarowe na
    PKP sa RENTOWNE, tylko do osobowych sie doplaca

    > w ogóle się nie dziwie problemom PKP z osiągnięciem jakiegokolwiek zysku.

    jesli idzie o przewozy ludzi to ja tez sie nie dziwie,
    wspolczuje tylko PKP, kiedy wpada znienacka 1000 ludzi jednego dnia, bo oni chca
    pojechac akurat dzisiaj (ciekawe, ze jak na drogach sa korki w godzinach szczytu
    to nikt nie krzyczy ze na ulicy jest za malo pasow i trzeba ja sprywatyzowac), a
    zawsze znajdzie sie paru burakow, ktorzy mysla ze jak zaplacil 60zl za bilet to
    przysluguje im od razu osobista sprzataczka do wyrzucania puszek po browcach i
    scierania zygowin.



    Temat: Nagradzają prezydenta Zembaczyńskiego za rozwój...
    Nagradzają prezydenta Zembaczyńskiego za rozwój...
    To są k... jakieś jaja !
    Ściskam naszych włodarzy w okolicach krocza gdy:
    1 stoję w korku na obwodnicy przed mostem na Odrze - dlaczego nie przedłużono
    mostu tak aby nie było świateł dla tych z obwodnicy?
    2. gdy po 15tej chcę przejechać Odrę
    3. Gdy pomarzę o inwestycjach prywatnych w Opolu
    4. Jak mi się przypomni lądowisko dla helikopterów
    5. Historia przebudowy Amfiteatru przyprawia o mdłości a obecny projekt to
    badziew nieprawdopodobny i to nie z winy projektantów tylko zamawiającego
    6. Jak tylko przypomnę sobie Karbowiaka
    7. Jak pójdę na dworzec PKP i PKS
    8. Na Rynek już przestałem chodzić (nie mam zamiaru zmienić banku)

    Nie chce mi się nawet pisać



    Temat: Jakich autostopowiczów zabieracie?
    > No ale tamten autostop to juz historia, to se nevrati.

    Z moich doświadczeń wynika, że ma się całkiem dobrze :)

    Pociągiem jeżdże sporadycznie - jak jestem chory i jest sroga zima, albo jak jadę gdzieś z większą grupą. PKSem to nie pamiętam kiedy jechałem... (nie licząc sympatycznego pana z PKS leszno, co mnie zabrał na stopa i nie chciał za bilety!)

    > Za darmo to nic nie ma. Za darmo to ja moge komus zyczyc szczesliwej podrozy.

    Nie chciałbym tak żyć jak ty... Nie wierzyć (nie mieć doświadczeń?) że są jeszcze dobrzy ludzie na świecie...




    Temat: Autobus jeżdżący za tramwaj ?
    Autobus jeżdżący za tramwaj ?
    Hej
    ... pocztą pantoflową ;) otrzymałem wiadomośc że w najblizszą sobote po Słupsku ...
    ale moze od początku - o godzinie 10 przy petli na Kołłataja ( obok Kauflandu )rozpoczyna sie dzień poswiecony komunikacji miejskiej w Słupsku. Tego dnia bedzie mozna przeżyc wiele emocjonujacych wrażeń związanych z transportem ...
    program jest bardzo interesujący - trudno jest mi tutaj wszystko wypisac ale ... bedzie mozliwośc zapoznania sie z historią komunikacji w miescie, odbedzie sie wizyta w fabryce SCANII, MZK, PKS ...
    Po miescie będzie woził zainteresowanych autobus po byłych liniach tramwajowych/ trolejbusowych ... póxniej przejazd do Ustki...
    Zakończenie przewidywane jest na godzine 19:30 ....

    Hm? Brzmi to troche interesująco - zastanawiam sie nad przyjazdem na tą impreze ;) ...

    Do Andy
    Wsiadaj w samolot - bedę na Ciebie czekał w Redzikowie
    Poznasz mnie po beczce piwa Słupskiego pod pachą :)




    Temat: KTO SPOTKAŁ RENOME W ZKM?
    Gość portalu: x napisał(a):

    > teraz wezmą się za tych co kasują bilet tylko "na 10 min" a jadą wiecej!!

    Mają lepszą metodę:-((((( Oto co spotkało moją córkę.
    Moja córka jechała na trasie Opera - Dworzec PKS, skasowała bilet
    jednorazowy i włożyła go do okładki biletu okresowego wystawionego na
    trasę Nowotna - Łagiewniki. W trakcie kontroli biletów pracownik Renomy
    dopatrzył się, że na znaczku biletu okresowego nie jest wpisany numer
    biletu. Tak, wiem numer MUSI być wpisany aby bilet był ważny ale karwa
    jelonek ona jechała na innej trasie!!! Ten bilet nie powinien
    interesować Renomy!!!!
    No i córka dostała mandat:-((( Na mandacie są pola z "przewinieniami" do
    zaptaszkowania. Jest pole "brak nr na znaczku" tam ptaszka nie ma, jest
    natomiast przy polu "inne (opisane w polu III), a w polu III napisał
    "Brak wpisanego numeru biletu..."
    Żona wczoraj pojechała z reklamacją do biura Renomy w Gdańsku, to co tam
    się dzieje to jest szczyt chamstwa niekompetencji i arogancji:-((( I to
    jest osobna historia.




    Temat: W domu Wielkiego Brata
    robin32 napisał:

    > Przeczytalem wasze opinie i bardzo mi sie podobaja ale jako prosty
    > chlop widze tu takze material literacki na optymalna metafore
    > wscieklego kapitalizmu. Oto jakis filozof? psycholog? samozwaniec?
    > wklada prostym ludziom jakas nadeta durnote i pod pozorem idealu
    > zwyczajnie kosi kase. Ta historia z szoferami PKS to temat dla Falka
    > jak pragne zdrowia i mozna to odniesc nawet do calego narodu.

    Masz nosa, ale to trochę większa sprawa.
    Facet był w dobrych stosunkach z politykami.
    Warto byłoby sprawdzić podział prac.
    Jedni ludzi wyganiali na saksy, a drudzy ich obrabiali na zlecenie tamtych, korumpując na lewo i na prawo, w kraju i za granicą (na razie hipoteza).

    Komisja Śledcza się kłania (od czyich rezultatów zadrżałyby, razem z kapitalizmem, wolnośc i demokracja dla cwaniaków).



    Temat: "Wsiasc do pociagu..." czyli o wspolpasazerach
    historia z pekaesu, poniewaz pociagami sie nei przemieszczam prawie w ogole;)

    wiec jade sobei kiedys wraz z moim kolega, cudownym, wygodnym, klimatyzowanym
    pks na trasie ok 110 km:)

    Siedzenie obok zajmuje mloda dziewczyna, zapewne studnetka. Wyciaga notatki.
    WYciaga reklamowke z CZYMS, wyciaga z reklamowki COS co okazuje sie byc kaskiem
    górniczym, zaklada go na glowe podlacza lampke(dodam: upalny maj godzina ok 14,
    bardzo! jasno:) )

    i czyta, mija moze ok 10 minut dziewczyna spi, oczywiscie z wlaczana lampka i
    kaskiem na glowie, przespala tak cala droge, a ja plakalam ze smiehu tuz obok.
    WYgladala PRZEKOMICZNIE:D



    Temat: Narożnik Grochowska-Zamieniecka
    Grochowska 129 ?
    Witam,
    Ponieważ interesuję się historią Grochowa, poproszę Ciebie (o ile to
    możliwe)o wyjaśnienie następującej kwestii. Czy pawilony stanowią
    nieruchomość przy ul. Grochowskiej 129 ?
    Otóż w książce telefonicznej 1938/39 pod adresem Grochowska 129
    figurują:
    1. Hammer Aleksander Wędliniarnia
    2. Chrześcijańska Wytwórnia Sprężyn PKS Połeć J. i Kłos A.
    Czy p. Hammer był najemcą zakładu ?
    Pozdrowienia




    Temat: Rozmowa z Tomaszem Szypułą, członkiem zarządu P...
    Powiedz Erazmus co Cie tak ucieszylo w tych przemysleniach
    przedmowcy??? Slabosc Slaska nie wynika z checi istnienia
    Polaru, a powiem nawet wiecej stan smierci klinicznej w Slasku
    jest spowodowany takze wlasnie ta niechecia do innych klubow
    pilkarskich w naszym miescie co niestety zaowocowalo zniknieciem
    takich klowbow jak Wlokniarz, Lotnik,PKS Odra czy Pafawag, a w
    tych wlasnie klubach wychowali sie pozniejsi zawodnicy slaska
    jak min. Cmikiewicz, Socha czy na pewno znany Ci Ryszard
    Sobiesiak. To wlasnie takie patrzenie spowodowalo ze Slask juz
    nie jest nawet maly. Mimo ze wychowalem sie na Slasku i jest mi
    on zawsze bliski to takie podejscie min. Was kibicow do innych
    klubow i ludzi ktorzy tworza pilke we wroclawiu jest mi po
    prostu wstyd ze tacy ludzie dzis tworza pilkarski SLASK. I
    jeszcze tak na marginesie tej i innych dyskusji taki Tomasz S.
    jest historia Slaska , o czym niektorzy dyskutanci czasami
    zapominaja.



    Temat: Mińsk Maz. - Wystawa - Indie, kraj kontrastów
    Mińsk Maz. - Wystawa - Indie, kraj kontrastów
    Wystawa "Namaste India" w Filii Nr 2 Miejskiej Biblioteki Publicznej w Mińsku Maz., ul. Kościuszki 20
    (5 min od stacji PKP, PKS).
    OTWARTE do 28.08.2009 w godzinach pracy biblioteki:
    wtorek 10-18
    środa 10-18
    czwartek 12-16
    piątek 14-18
    sobota 8-16
    tel. 025 758 94 45
    e-mail mbp.filia.nr2@op.pl

    Przygotowane materiały dotyczą wielu różnorodnych zagadnień i mają być zachętą do zdobycia głębszej wiedzy o Indiach w opracowaniach bardziej szczegółowych. Zaprezentowano je na kilku planszach w głównym pokoju – wypożyczalni, tak aby wkomponowały się w całość pomieszczenia.
    Wystawa obejmuje trzy plansze tekstowe, plansze z ilustracjami, planszę z mapą kraju, książki z literatury pięknej pisarzy indyjskich oraz popularnonaukowe dotyczące Indii (np. historia, biografie, podróże). Zaprezentowane zostały także filmy dokumentalne, podróżnicze, przyrodnicze mówiące o tym kraju oraz filmy fabularne wybranych reżyserów (np. indyjskiego pochodzenia).

    Wszystkich serdecznie zapraszam.



    Temat: Inwestycje
    Witam, chwile mnie nie było na naszym forum. GuyRitchie pisał o szkole. Otóż
    już za niedługo powstanie w ramach PWSZ całkiem fajny kompleks na
    Wyszyńskiego. Na obecnym etapie jest finalizowany konkurs na projekt
    architektoniczny całego przedsięwzięcia. Myślę że architektura będzie na miarę
    naszych czasów. Bo faktem jest że nowa siedziba szkoły na 11 Listopada
    delikatnie mówiąc nie zachwyca. Nijak jej do nowoczesnej architektury. W
    kazdym razie polityka miasta stawiania na edukację jest bardzo dobra. A w
    ogrodach Dzikowa (tuż za murem patrząc od strony stacji Shell-a) powstaną
    kapitalne ogrody z ok. 100 gatunków róznych kwiatów i innych ciekawych roślin.
    Dobrym pomysłem jest tez stopniowe zabudowywanie przez TBS os. Siarkowiec. W
    ub. roku na stronie miasta była mowa o budowie kolejnego 8-pietrowego budynku
    przy Kopernika, który domknie część osiedla. A jezeli chodzi o kryty basen na
    Niepodległości to już wkrótce będzie to bardzo fajne miejsce, które oprócz
    wyremontowanej głównej hali poszerzy się o dwa dodatkowe baseny oraz
    zjeżdżalnię. Oprócz tego spora siłownia oraz fitness, siłownia sauna itd.
    Oczywiście znakomicie będzie jak w końcu znajdzie się ktoś kto porządnie
    wyremontuje dworzec PKS...ale to juz odrębna historia. Pozdrawiam



    Temat: Pruszków poza strefą wspólnego biletu-Artykuł naGW
    pieknie sie nam historia powtarza, niczym czlowiek z marmuru i
    czlowiek z zelaza ... wiec teraz chodzi o to ze nie tylko KM ale i
    WKD maja byc objete WKM, ja bym dorzucil jeszcze PKS, oczywiscie nie
    pominolbym posiadaczy 4 kolek i im takze doplacal do paliwa ...
    skoro mamy solidarne panstwo to chyba powienno wszystkim pomagac, no
    nie ???



    Temat: Ratujmy zapomniany zabytek architektury
    Gość portalu: Joseph napisał(a):

    > wrażenie. Zarówno niewątpliwy rozmach założenia, jak i charakterystyczne cechy
    > wczesnego gotyku włoskiego (orientacja północ-południe, szeroka podstawa) każą
    > nam pochylić głowę przed kunsztem budowlanym naszych przodków.

    Jednak wysmukła orientacja góra-dół, porównywalna z Katedrą w Kolonii wskazywać może na pewien eklektyzm.

    > Niestety, wokół budowli trwa dziwna zmowa milczenia. Pomimo, że jej odkrycie
    > każe zrewidować dotychczasowe hipotezy dotyczące przebiegu murów obronnych
    > dawnego Krakowa (prawdopodobnie w obrębie pierwotnego założenia Rynku Głównego
    > miał znajdować się również Dworzec Główny PKS, pochodzący ze zbliżonej epoki),

    To prawdopodobnie było tzw. Nowe Miasto, o którym jednak nie wiadomo, czy nie było jednak tylko legendą - badacze
    spierają się do dzis. Historia Krakowa z tego okresu zna tylko dwa na sto procent potwierdzone zabytki - Wzgórze
    Lasoty i ulicę Gołaśka (na mapie kwadrat H9, koło dziwnego akweduktu w szczerym polu z takimi jakby torami).



    Temat: Duchy!!!!!!..zgroza...UFO..itd..
    takie opowiadanie dzis czytalam.....

    Snieg skrzyl sie w poswiacie ksiezyca,
    a na niebie swiecilo mnostwo gwiazd.
    Ja,moja mama i sistra oraz dwa wielkie psy szlysmy alejka,
    wzdloz ktorej rosly piekne stare lipy.
    Wieczor byl cudowny,a ja czulam sie jakos dziwnie.
    Co kilka krokow mialam wrazenie,
    ze nie moge zlapac powietrza w ploca.
    W polowie drogi minelysmy kamienny most,
    przy ktorym rosla polaman wierzba.
    Nagle stalo sie cos niesamowitego-zza drzewa wyskoczyl ogromny pies
    z jasna obroza na szyi.
    Zamarlam z przerazenia,a nasze zwierzaki schowaly sie za
    mame i nie zaszczekaly ani razu.
    Mama chciala go odgonic ,ale ogarnela ja jakas niemoc.
    Pies niemial jednak zlych zamiarow.
    Dlugo patrzal na nas,bystrymi oczami,
    a kiedy odwazylismy sie pojsc dalej ,ruszyl za nami.
    Kilkadziesiac metrow przed przystankiem PKS zniknal,
    Historia powtarzala sie jeszcze kilka razy.
    Dopiero po wielu miesiacach dowiedzielismy sie,
    ze we wsi podczas II wojny ,
    pochowano niemieckiego oficera,
    ktory mial psa.Pies przez trzy miesiace siedzial na
    grobie swego pana i wyl z rozpaczy.Wkrotce zdechl.
    Najstarsi gospodarze widywali ducha psa-pojawial sie
    wowczas,gdy okolicznym mieszkancom grozilo niebezpieczenstwo.
    Niebawem dowiedzielismy sie,
    ze zima w naszej wsi u jednego gospodarza zamieszkal
    mezczyzna scigany za morderstwa.
    Byc moze w tamten tydzien czail sie
    na nas za jakims drzewem.
    Ale ogromny pies nas ochronil.



    Temat: Sulecki: Toruń nie wierzy sens walki o ESK
    Po pierwsze - Szlachcic - komentarze w stylu "czy wziąłeś tabletki" sa nie na
    miejscu. Takie pytanie zadaje mi co godzinę urzędnik Jacek-Jacenty (mimo, ze
    nikt mu nie zabrania myśleć) i nic z tego. Nie tędy droga.

    Ważna sprawa - dopóki nie znajdzie się odpowiedzi na bardzo trudne pytanie - co
    to jest ten Toruń - nie będzie wiadomo co lansować a co nie. Moim zdaniem w
    Toruniu są resztki (pozostałości) niegdysiejszej świetności. Natomiast nie
    posiada już ducha. Po wojnie entuzjazm był chwilowo duży.

    Wszystko co ciekawe wyssała z nas Bydgoszcz, wylansowana na stolicę województwa.
    Cała - do dziś - powojenna historia Torunia to stopniowy upadek. Miasto znane
    jest (i bezsilne, a to nas wszystkich wina) z takich kwiatków jak Rydzyk.

    Miasto zmarnotrawionych szans, które za darmo dostało dużo więcej, niż wiele
    innych "stolic kultury" na świecie. Łatwo przyszło - łatwo poszło (zeszłoroczna
    rozbiórka dworca PKS w modnym stylu art deco).

    Rządzone przez osoby, które prostu najzwyczajniej nie kochają go. A uwielbiają
    za to pruski porządek, karność i dyktaturę.



    Temat: PPKS WARSZAWA - Historia Ikarusów 280
    PPKS WARSZAWA - Historia Ikarusów 280
    PPKS WARSZAWA - Historia Ikarusów 280
    www.przegubowiec.rulez.pl/bus/pks/pkswawa.htm



    Temat: Punkty reprezentacyjne w Ostrowcu!!1
    Dworzec PKS w Ostrowcu jednak już trochę ładniej wygląda, niż kilkanaście lat
    temu:

    www.pksostrowiec.com.pl/historia/Hist6.jpg



    Temat: Opolska droga do wolności - historia powstania ...
    Opolska droga do wolności - historia powstania ...
    Piszecie nieprawdę!
    W Głubczycach pierwszy ruszył SI Piast 28 sierpnia a 29 sierpnia PKS.
    Unia zorganizowała się jak już można było.



    Temat: Historia dworca kolejowego w Białymstoku
    Historia dworca kolejowego w Białymstoku
    To były piekne, carskie czasy swietnosci naszego dworca :)
    Ale dobrze, ze nareszcie jego wygląd przyciąga oko podróznego a nie odstrasza :)
    Czas na remont dworca PKS :)




    Temat: WASKOTOROWKA
    Wiecie.
    W miejscu Mokate była cegielnia Nierodzim. Kolejką dowożona była glina do
    wyrobu cegieł. Taka sobie historia sprzed 50 lat. Tędy trasą "kombinowaną" PKS-
    per pedes odwiedzało się ciotkę w Górkach Wielkich. Daleko było.



    Temat: Spóźniasz się, to płać - bicz na kolejarzy
    moja historia z koleją skończyła się tak, że obecnie jeżdżę autobusami
    pospiesznymi PKS-2 złote droższe bilety, ale co tam-warto:)



    Temat: używane podręczniki
    Może ktoś by był zainteresowany:

    Fizyka i astronomia 3 wyd: Cambridge, Nowa Era
    Geografia 2 wyd: Operon
    Historia 2 Czasy nowożytne wyd: Operon

    Stan bardzo dobry

    Kontakt: piotr.pks@gmail.com



    Temat: Cos na poprawe nastroju.
    to było autentyczne zdarzenie
    historia o tym juz od dawna krążyła w lubelskim, tyle tylko, że było to w
    autobusie PKS, w okolicach Łukowa, gdzie faktycznie jest wieś Zimna Woda ;)



    Temat: Podzamcze: jak w Krakowie
    a nie wiesz, że miasto nie może żyć tylko historią?

    Gdyby tak podchodzić do sprawy , to trzebaby polikwidować wszystkie
    dworce PKS w województwie.

    Lublin to miasto które się rozwija a nie architektoniczny skansen
    typu Kazimierz Dolny.



    Temat: Tramwajowa superlinia
    Chyba nie. Tym bardziej ze ta linie utrzymywal praktycznie tylko Zgierz.
    A ludzi sporo jezdzi ta linia. Wiec zostanie.

    PKS swiadczy uslugi i dla MKT i dla MPK-Lodz (zamiast autobusow i tramajow sluzbowych - owszem czesto nie potrafia sie wywiazac z umowy ale to inna historia).



    Temat: PKS Łódź-Pabianice to porażka
    Niekończąca się historia ten PKS - należałoby powiedzieć. Ale chcę napisać
    dzisiaj nie o firmie, a o bezmyślności jednego z kierowców. Wracałem z Pabianic
    kursem o 18.30 ze szpitala. Tzw. duży autobus, jakiś niemiecki odpał, w każdym
    razie nie bus i nie Autosan. Wiadomo, że rozkopana jest Pabianicka, więc
    większość kierowców wybiera sobie objazd przez Ksawerów boczną drogą,
    wyjeżdżając przez ulicę Długą na Pabianicką, omijając korek. Tyle, że przed
    19.00 tego korka już właściwie nie ma i facet chyba tego nie zauważył, tylko
    ślepo pojechał po objeździe. Pomijam fakt, że droga, którą wybierają kierowcy
    PKS i prywatni powinna być zakazana dla tej wielkości autobusów, bo uliczki są
    wąskie i ledwo dwa osobowe się na nich mieszczą. Ale bezmyślność tego tłuka mnie
    rozsierdziła dlatego, bo facet jechał co najmniej 7-8 minut dłużej niż jechałby
    normalną drogą Pabianicką z zatrzymaniem na światłach przed wahadłowym ruchem.
    Pojechał więc przez Ksawerów, bujając się najpierw 20 km na godzinę po kocich
    łbach, a potem wjechał na ulicę Długą, już w Łodzi, gdzie z drugiej strony
    zaskoczyła go kawalkada aut osobowych, którym musiał ustąpić, bo przecież nie
    mieścił się na tej wąskiej drodze. Następnie niby kawałek pojechał, ale znów z
    przeciwka pojawiły się dwa takie same tłuki - Autosany - jak on. Więc znowu
    zjazd poza jezdnię - na błoto poza asfaltem - bo się nie mieści i musi ich
    przepuścić - i po chwili oczekiwania - powrót na ul. Długą. W efekcie obsuwa
    czasowa była taka jak napisałem i na pewno większa o kilka minut w stosunku do
    oczekiwania na przejazd wahadłowy Pabianicką o tej porze, czyli ok. 19.00.
    Idiotyzm kierującego wykracza poza przyjęte normy. Więc co tu mówić o
    instytucji? Wiele zależy od ludzi, a debili wśród kierowców jest wielu,
    niestety.



    Temat: Skandal w PKS
    Obserwatorze z PKSu

    masz racje, to byla ogromna, obliczona na obalenie ustroju "silom albo
    godnosciom osobistom" ochydna (cytuje dokladnie, bez poprawek ortografii)
    prowokacja. Bije sie w piersi lewa i prawa, jednoczesnie.
    Jak sie domyslasz, zostalem podpuszczony przez bylych komunistow, Zydow,
    masonow, cyklistow i lysych oraz pedalow i feministki, zeby zrobic zadyme w
    Radomiu, miescie wspanialych parkow i brudnych parkowych kafejek, zimnych
    autobusow i nieposypanych, nieodsniezonych chodnikow, miescie slynacym z
    wspanialych historycznie momentow, ktore zawdziecza glownie swym mundurowym
    oddzialom. Ale to juz historia.

    Masz racje Obserwatorze PKS, jestem bardzo, cytuje: "jakis sfrustrowny" i tylko
    w ten sposob, donoszac na martwa rzecz, na zimny autobus (NA ZLOM Z NIM! HURA,
    HURA, HURA!!!) moglem sie poczuc lepiej.
    Nie zdawalem sobie w ogole sprawy, ze piszac o tym zimnym autobusie, jak
    piszesz, cytuje: "wyrzadzam krzywde PKS jako zakladowi oraz pracownikom i NOWEMU
    (podkreslenie moje- kumys) dyrektorowi". Brawo za obrone, zasluzysz sie nowej
    wladzy, moze i premie takze dostaniesz???

    Prosze was zatem
    WY:
    -drodzy pracownicy,
    - i Ty NOWY dyrektorze PKSu w Radomiu,
    - i Ty takze Obserwatorze PKSu,

    wybaczcie grzesznemu, nieswiadomemu pasazerowi zimnego autobusu, ktoremu z
    zimna pomieszalo sie w glowie, stracil poczucie honoru i co wazniejsze
    odpowiedzialnosci, i za wszystko teraz przeprasza.
    Obiecuje solennie, ze juz NIGDY, na tym i na zadnym innym forum, nie powiem
    zlego slowa ani na PKS, ani na Transportowca, ani Obserwatora, ani na nikogo
    innego zwiazanego z PKS-em. Chocbym i zamarzl na kosc. Tak mi dopomoz Bog!

    A poza tym, uwazam ze nalezy zmienic ordynacje wyborcza



    Temat: propozycje weekendowe dla singli-Beskidy
    29-30.09.2007 Weekend w beskidach
    Serdecznie zapraszamy na pierwszy powakacyjny Weekend w górach!
    Zapraszamy na wyjazd na Babią Górę w terminie 29 - 30 września 2007.

    W dzień na Babiej, noc w szałasie - to przygoda w całej krasie!

    Nasza inicjatywa skierowana jest do każdego kto chce:
    Przespać się w pasterskim szałasie, całkiem „na dziko”;
    dowiedzieć się co nieco o górach, bo chodzić i nie wiedzieć, to
    smutne;
    nabrać w piersi chłodnego jesiennego powietrza
    poznać ludzi, którzy powitają Cię uśmiechem;
    ... i w związku z tym wszystkim dobrze się bawić

    Na wyjeździe zapoznamy Was z topografią, przyrodą, etnografią i
    historią terenów, po których będziemy wędrować. Każdy znajdzie coś
    dla siebie, ponieważ w planie są:
    fantastyczne panoramy z Babiej Góry (jeśli dopisze pogoda)
    nocleg w szałasie pasterskim na urokliwej hali Mędralowej
    przemierzenie Pasma Jałowieckiego
    oraz inne atrakcje

    Plan ramowy:
    I dzień: Zawoja Markowa – Babia Góra (Diablak, 1725 m) – Mała Babia
    Góra – Przeł. Jałowiecka – Mędralowa (1169 m) - Nocleg w szałasie
    pasterskim na hali Mędralowej.
    Czas przejścia: ok. 7 h.

    II dzień: Mędralowa – Przełęcz Klekociny – Jałowiec (1111 m) –
    Przeł. Opaczne – Kiczora – Przeł. Przysłop – Sucha Beskidzka. Czas
    przejścia: ok. 8 h. Powrót do Krakowa w niedzielę, 30 września, w
    godz. wieczornych.
    Wycieczka odbędzie się bez względu na pogodę, jeżeli znajdzie się
    choćby jeden chętny uczestnik!

    Uwagi organizacyjne:
    Wyjazd: autobusem PKS z Dworca PKS w Krakowie w sobotę 29 września o
    godz. 7:35, kurs do Zawoi Markowej. Jedziemy do Zawoi-Markowej
    (ostatni przystanek). Bilet należy mieć ze sobą!
    Śpimy w „dzikim” szałasie! Prosimy o zabranie szczególnie dużej
    ilości ciepłych ubrań oraz ciepłego śpiwora.
    Jak nas rozpoznać: pojawimy się na stanowisku odjazdu na Dworcu PKS
    o godz. 7:15. Znakiem rozpoznawczym będą czerwone polary lub bordowe
    swetry lub robienie pajacyka (w przypadku temperatury
    uniemożliwiającej noszenie swetra lub polara).
    Koszty: przejazdy PKS/autobusy ok. 20 zł w obie strony (w wersji bez
    zniżek) + jedzenie (we własnym zakresie).

    Kontakt: Marek Cienkiewicz, tel. 606 318 980, marekc@onet.pl
    Robert Staszkiewicz, tel. 608 550 524, wastaszk@cyf-kr.edu.pl
    Prosimy o wcześniejsze zgłoszenie uczestnictwa – liczba miejsc jest
    ograniczona!




    Temat: PKS
    Wszelkimi pekaesami jeżdżę w sumie już ponad 3 lata codziennie od pn do pt. To
    tak tytułem wstępu.
    Najpierw może zajmę się powyższym wpisem Toma - 5 minut to nie jest spóźnienie i
    takiego czegoś nie powinno się zarzucać pksowi. Prędzej czy pozniej staniesz
    przed sytuacją, że na peronie zjawisz się o godzinie 5:32 i co wtedy nie
    ucieszysz sie ze autobus jeszcze tam stoi? Raz spóźnił mi się autobus o 6:00 do
    grudziądza (świecki autobus), przyjechał o 6:35 to aż mi potem głupio było po
    tym jak wjechałem kierowcy na psyche. Cóż ktoś kto reprezentuje musi oberwać za
    takie cos. Prawda jest taka, że 95% kursów jeździ bardzo zgodnie z rozkładem a
    opóźnienia najczęściej wynikają z sytuacji na drodze.
    Co do tzw. "gratobusów". Autobusy PKS Bydgoszcz to są mercedesy w porównaniu do
    innych firm tej branży z naszego regionu tzn toruń grudziądz chojnice. Wyjątki
    są rzecz jasna i to dużo. W grudziądzu jeżdzą takie padła (jakieś 80% taboru) że
    historia ale jeździ też piękna czerwona scania jakiej nie doświadczycie w
    relacjach po naszym powiecie realizowanych przez pks bydgoszcz. Tylko że to jest
    wyjątek. Polecam obejrzeć:
    www.autobusik.com/pksbydgoszcz/
    Powiedzmy sobie szczerze, wielokrotnie można przejechać się ładnym neoplanem czy
    manem. Autosany są mniej wygodne ale w środku jest dość czysto. I od razu tutaj
    mówie jeżeli na własne oczy zobaczę w autobusie jak ktoś gryzda po siedzeniu,
    rozcina nożem siedzenie lub w inny sposób dewastuje autobus i jeżeli powezme
    wiadomość o tym gdzie taka osoba mieszka może być pewna, że wracając do domu na
    całej wielkości drzwi swojego mieszkania zobaczy ogromnego chu...a namalowanego
    jak najbardziej jaskrawym trwałym sprayem.
    Ranny dojazd do bydgoszczy jest ustawiony w pks bydgoszcz strasznie
    nieekonomicznie i wszystkie powyższe sugestie na ten temat są uzasadnione.
    Pozdrawiam niskiego siwego kierowce głównie neoplana B333 co widząc w lusterku
    że biegne za autobusem na wyjeździe z dworca ślicznie i mocno dodał gazu.
    Powiedz mi kiedys stary frajerze ze nie masz wydać to bedziesz do pksu
    zapierd...lal po te 5 groszy.
    Pozdrawiam (ale już nie ironicznie) niskiego młodego dość wątłego kierowce
    liderka ma chyba tez wąsik o ile dobrze pamietam - bardzo w porządku facet - nie
    kleił głupa że mnie nie zna i nie wie ze 2 lata jeżdze tą trasą na miecha tylko
    umożliwił mi dojazd do świecia jak zagubiłem bilet.



    Temat: Jak uporządkować okolice dworca PKS
    Jak uporządkować okolice dworca PKS
    Z tej rozmowy to wynika ze decyzja juz zostala podjeta. Pan Prezydent w kazdej
    odpowiedzi zaznacza ze musza sie porozumiec z PKS w sprawie budowania - czyli
    jest pewny ze cos tam sie bedzie budowac bez wzgledu na to co wszyscy mysla.
    LUBLIN TO PIEKNE MIASTO ALE WSZYSCY SIE Z NIEGO SMIEJA!!! BYL KIEDYS MISTEM
    WOJEWODZKIM A TERAZ ZCHODZI NA DALSZY PLAN - NIKT NIE WSPOMINA O NIM JAKO O
    WIEKSZYM MIESCIE W RANKINGACH - POMIJA SIE TO MIASTO JAKBY NIE ISTNIALO!!! NIE
    MA LOTNISKA DLA TANICH LINII LOTNICZYCH (NAWET RZESZOW MA!!) - JEDYNE CO TAM
    JEST TO TA JEDNA ULICA - KRAKOWSKIE PRZEDMIESCIE I STARE MIASTO - CZY WY NIE
    WIDZICIE ZE TO MIASTO UMRZE!!!

    - NIE MA TANIEGO LOTNISKA - NIE BEDZIE INWESTYCJII

    - NIE BEDZIE INWESTYCJII - NIE MA MIEJSC PRACY

    - NIE MA MIEJSC PRACY - STUDENCI UCIEKNA

    - RYNEK EDUKACYJNY JEST CORAZ BARDZIEJ KONKURENCYJNY - PO CO STUDIOWAC W
    LUBLINIE JAK NIE BEDZIE PO TYM PRACY - DO UK DO PRACY I TAM NA STUDIA ALBO DO
    KAZDEGO WIEKSZEGO MIASTA - W TEJ CHWILI W LUBLINIE TO JUZ TYLKO WIOCHA I
    NIEZARADNI SIE KSZTALCA!!

    - JEDYNE CO TAM JEST TO TO UROKLIWE STARE MIASTO - I TEN HISTORYCZNY CHARAKTER
    POWINIEN BYC PODTRZYMANY ZA WSZELKA CENE!!! - OREMONTOWAC CALA LUBARTOWSKA ORAZ
    PIEKNE KAMIENNICE DOOKOLA BAZARU I WYCZYSCIC TEREN TANDETNEGO TARGU I DWORCA!!!
    ZALOZYC PIEKNY OGROD DLA MIESZKANCOW A W PODCIENIACH ZAKUPY U CHANEL CZY
    GUCCIEGO!!! TO JEST PRZYSZLOSC A NIE KOLEJNA GALERIA HANDLOWA W STYLU TESCO CZY
    PLAZY!!! LUDZIE CZY WY NIE WIDZICIE ZE TU BEDZIE NIEDLUGO JAK W LANDACH
    WSCHDNICH JESLI TAK DALEJ POJDZIE

    - plany zagospodarowania przestrzennego - DWORZEC PKS W SRODKU MIASTA TO
    WIOCHA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    - LUBLIN JEST SLAWNY NA CALA POLSKE ZE ZLEGO GOSPODAROWANIA - POKAZCIE ZE COS
    UMIECIE - WZNIESCIE SIE PONAD PRYWATE A HISTORIA WAM PODZIEKUJE!!!



    Temat: Polskie autokary - czy jazda PKS jest bezpieczna?
    Kolego, nikt takich gwarancji nie da Tobie. W przypadku PKS-u sprawa jest o
    tyle prostsza według mnie, że w tej firmie obowiązują pewnie przepisy
    wewnętrzne, standardy, działające ponad chęć zysku za wszelką cenę. Kierowcy
    są sprawdzani w jakiś tam sposób, oczywiście zawsze zdarzają się przypadki
    losowe. Kierowcy w PKS-ie raczej przyzwyczajeni są do jazdy spokojnej, jedzie
    się wolniej, a to dla mnie oznacza bezpieczniej. W sumie taka, bądź co bądź
    duża firma prowadzi szkolenia dla kierowców, wysyła na badania okresowe, przy
    takim zatrudnieniu zawsze jest jakiś kierowca rezerwowy na dworcu, który
    zastąpi niedysponowanego kolegę (jeżeli coś się przydaży na dworcu autobusowym
    bo w trasie gorzej z tą zamianą). Taki PKS ma stację serwisową, a prywaciaż
    raczej nie i korzysta z zaprzyjażnionego warsztatu pania Ziutka, nie twierdzę,
    że tak jest, ale tak mi się wydaje.
    Obawiam się, że nie wszystkie prywatne firmy są w stanie wszystko zapewnić
    należycie, zwyczajnie, ze zwykłej oszczędności i chęci powiększenia zysku.
    W sumie mnie się zdarzyla tylko raz dziwna historia, kierowca (na szczęście
    było dwóch) zabrał ze sobą anulowany paszport i oczywiście wracał się z
    Cieszyna do Rzeszowa po niego, tylko jemu jest wiadome jak wrócił, bo był w
    Bratysławie już następnego dnia wieczorem. Była to wycieczka zorganizowana
    przez znane od wielu wielu lat biuro turystyczne, a przewoźnikiem było biuro,
    które raczej obsługuje pielgrzymki, dlatego obawiam się takich biór podróży,
    gdyż nikt chyba nikt się nie odważy zatrzymać autokaru należącego do firmy
    działającej w bliskich związkach z kultem religijnym.
    Ja osobiście nie bałbym się jechać obecnie gdzie kolwiek, gdyż nie jestem w
    stanie przewidzieć, a wypadki zdarzyć się mogą wszędzie i zawsze, nawet nie
    ruszając się z domu mogę się utopić w przysłowiowej łyżce wody.

    Zastanawia mnie jedna rzecz, a mianowicie wykonanie tych autobusów, przecież
    te zachodnie autobusy mają być rzekomo bezpieczne. A przecież okazało się, że
    chyba w przypadku tego autobusu, który miał wypadek na Węgrzech autobus ten
    był strasznie pogięty, a ekspert wypowiadał się przed kamerą, że dach autobusu
    nie powinien tak się zdeformować. Coś tu jest nie tak jak trzeba, czyżby znowu
    oszczędności na wykonaniu?



    Temat: PKS do Zakopanego..:/
    bardzo prostej.
    Masa autobusu jest wieksza od busu i wrazie np zderzenia z innym masywnym
    uczestnikiem ruchu szanse wyjscia z tego niesprasowanym w masie zelastwa jest
    większe. w razie uderzenia np w drzewo tez jest wieksza strefa gdzie zgniecenie
    poszycia musi nastapic na wiekszej powierzchni niz w busie - mowiac inaczej jest
    wieksza wolna bezpieczna przestrzen na 1 pasazera
    Podawany przez ciebie wypadek powstał z powodu znacznego przeładowania autobusu,
    z tego co pamietam to strzeliła opona, tak przeładowane autobusy rzadko sie
    teraz zdarzaja - na trasach pospiesznych jest wręcz zakaz brania pasażerów na
    miejsca stojace (inna sprawa jak tego sie przestrzega). I druga kwestia.
    Busy
    Często przeładowane (ostra konkurencja cenowa), bardzo czesto z brawurową
    obsługą. jakby podliczyc ile osób zgineło w busach to podejrzewam ze przegonisz
    te 30 osób.
    I tak jak pisałem w okolichach Kielc czesto korzystałem z usług PKS, bus -
    wszystkie sytuacje mrozace krew w żyłach miały miejsce w busach - w wyniku
    ryzykownego wyprzedzania, gwałtownego hamowania - strach patrzec jak ludzie do
    przodu lecieli, zbyt duzej predkosci. Dlatego tam jak moge jade PKS - 15 minut
    dłuzej ale bez duszy na ramieniu i z wiekszym metrażem przestrzni przy fotelu.
    Szczyt wszystkiego był kiedys w Wałbrzychu (nie wiem jak jest teraz) z
    rozklekotanymi nyskami, żukami itp.
    ta tak jaby porównywac mała cięzarowke z tirem, nie negujac oczywiscie
    zankomitych danych technicznych nowych busów.

    Natomiast jest inny duzy plus - konkurencja. W kielcach bilet na 40 km kosztuje
    5 zl (zeszły rok), a np. w PKS Kłodzko trasa 33 km - prawie 7 zł. ALe to inna
    historia...
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kava.keep.pl



  • Strona 1 z 3 • Zostało znalezionych 132 rezultatów • 1, 2, 3 
    Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Design by SZABLONY.maniak.pl.