Strona Główna
PKS Inowrocław Toruń Inowrocław
PKS Wrocław Wrocław Zakopane
PKS Bełchatów-rozkład jazdy
PKS Bus Jastrzębia Góra
PKS chjnice Starogard Gd
PKS Cieszyn rokład jazdy
pks cieszyn rozkład jazdy
PKS grodzisk-pruszków ceny
PKS Inowrocław Toruń cena
PKS katoowice Rozkład jazdy
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szawka.xlx.pl

  • Widzisz posty znalezione dla zapytania: PKS Warszawa Przyjazdy





    Temat: Staz z sensei Chinen. 7-8.06.2008
    Uwaga!!!

    Hej moi drodzy.......
    Tak sie zastanawiałem jak tu dotrzeć na ten staż? Może macie jakieś pomysły?
    Ja szukałem i wpadły mi do głowy 3:

    1) PPKS
    Sprawdzałem jest tylko jeden dziennie. Start o 21.15 z warszawy zachodniej D.A...... przyjazd do Szczawniny o 5.50
    Cała podruż trwa około 8h i 40 min.
    Bilety: studencki 39.00 normalny 52.00

    2)Pociągiem
    Sprawdzałem na dzin 6.06.2008
    odjazd 15.05....... przyjazd do Nowego Targu na 21.06..... Potem trzeba jakiegos PKS wykombinować.
    Bilety: normalny koło 90.00; studencki koło 60.00 ( to wszystko w jedną strone)
    3)WYNAJĄĆ WŁASNY AUTOKAR
    Dzwoniłem do osoby która sie tym zajmuję. Od naszego SENSEJA dostałem numer do osoby, u której załatwialiśmy autokar do Łodzi.

    No więc po krótkiej rozmowie dowiedziałem się że wyporzyczenie autokaru na 20 osob kosztowało by koło 2300 złotych. Dotego musielibysmy zapewnić kierowcy jedzenie czyli jakieś dodatkowe 87 zeta (35 nocleg; 2x14 obiad; 3x8 dwa sniadania i jedna kolacja).

    Wsumie daje to 2300 + 87= 2387( w przyblizeniu 2400)

    2400/ 20= 120złotych

    Jeśli omnie chodzi to uważam że jest to mało, biorąc pod uwage że mamy zagwaranotowany dojazd i przyjazd do warszawy i co najważniejsze wysoki konfort jazdy. Wiemy z kim jedziemy i czego możemy sie po sobie spodziewac. Wiemy, że nikt sie do nas nie dosiadzie w połowie podruzy i nikt nas nie okradnie.
    Co jeszcze wiemy? Wiemy, że wrazie potrzeby kierowca sie zatrzyma i na nas poczeka

    No ale ja sie już wypowiedziałem na ten temat. Teraz wasza kolej. Pod spodem umieszcze liste i prosił bym, żeby chetni na wynajmem autokaru sie odezwali!!! Najpuźniej lista powinna być utworzona do środy wieczorem w przyszły tygodniu tj. 28.05.2008

    PS: Jesli o mnie chodzi to nawet przy 18 osobach sie opłąca (cena w tedy za osobe to 133.3333 złote w obie strony).

    CHĘTNYCH PROSZE O WPISYWANIE SIĘ NA LISTĘ!!!

    LISTA:
    1) Grzegorz Kosik
    2)
    3)
    .........................



    Temat: Słupia- i do Koszalina nic
    <ciach skomunikowania z Warszawą

    Wczoraj oglądałem w regionalnej tv relację ze spotkania przedstawicieli
    Koszalin, Sławna i Kołobrzegu z PKP-IC. Były wymieniane tam m.in. 2 warianty
    skomunikowania Słupska z Koszalinem:

    wariant 1: autobus zewnętrznego przewoźnika
    Wyglądałoby to tak, że ekspres dojeżdża do Słupska, tam pasażerowie
    przesiadają się do podstawionego przed dworcem autobusu. Tylko, że jest
    kilka wad takiego rozwiązania (mimo znacznie mniejszych kosztów obsługi):
    - autobus nie dojedzie drogą tak szybko jak pociąg, podejrzewam, że nawet
    osobówka pojedzie szybciej
    - w wypadku gołoledzi, ew. wypadku przyjazd bardzo się opóźni
    - mniej pasażerów zechce jechać takim kombinowanym połączeniem. Ludzie chcą
    bezpośrednich połączeń, jeśli się tak nie da, to jakiś skomunikowań, typu
    wariant 2

    wariant 2: skomunikowany autobus szynowy:
    Autobus taki ma jeździć w relacji Lębork-Łeba. Możnaby wykorzystać go jako
    skomunikowanie Słupsk-Koszalin-Słupsk.Pozostaje sprawa sprzątania szynobusu
    w Koszalinie, ale jak dziś się przekonaliśmy "kiblomyjnia" w Koszalinie
    funkcjonuje i ma się dobrze. Zalety tego wariantu:
    - przesiadka tylko w obrębie peronu
    - szybszy dojazd niż autobusem po drodze
    - niewiele zmniejszone zainteresowanie podróżnych (jazda exem, a potem
    komfortowym szynobusem)

    Poza tym zawsze jakimś połączeniem będzie NocnyEx, który pojedzie już od 10
    kwietnia (ale tylko do pocz. września). Jego minusy to wyższa cena i wczesna
    godzina przyjazdu do Warszawy. Także w pociągu nocnym do Krakowa na stałe są
    kuszetki i sypialne. Pociąg ten przyjeżdża nad ranem do Warszawy. Sporo osób
    więc przesiądzie się do tych dwóch pociągów, a także do połączenia per PKS
    (nocny autobus z Koszalina odj. około 22:30-23.30. Podobnie w drodze
    powrotnej.







    Temat: warszawa-olsztyn jak dojechać?


    tak jak w temacie, ale odpuszczamy pkp pks i Polski expres. Może zna ktos z was
    jakichś prywatnych przewoźników? data? 24.12.


    Komunikacja miejska odpada, zatem to NTG!!! Ale, że idą święta, to
    polecam kolej w wydaniu PKP (wiem, wredny jestem, ale busiarstwa nie
    popieram). Rozkład:

         ze stacji         do stacji          data    odjazd    czas podróży    
                                      przesiadki             przyjazd                                  
      Warszawa Wschodnia  Olsztyn Główny  0  24.12.03   2:05   5:55  3:50  
      Warszawa Wschodnia  Olsztyn Główny  0  24.12.03   7:05  10:23  3:18  
      Warszawa Gdańska    Olsztyn Główny  1  24.12.03   7:15  11:58  4:43  
      Warszawa Wschodnia  Olsztyn Główny  1  24.12.03   8:57  12:52  3:55  
      Warszawa Wschodnia  Olsztyn Główny  1  24.12.03  10:36  14:25  3:49  
      Warszawa Gdańska    Olsztyn Główny  1  24.12.03  11:40  16:37  4:57  
      Warszawa Wschodnia  Olsztyn Główny  1  24.12.03  12:42  16:47  4:05  
      Warszawa Wschodnia  Olsztyn Główny  1  24.12.03  14:37  18:24  3:47  
      Warszawa Wschodnia  Olsztyn Główny  0  24.12.03  15:11  18:31  3:20  
      Warszawa Wschodnia  Olsztyn Główny  1  24.12.03  17:02  20:37  3:35  
      Warszawa Wschodnia  Olsztyn Główny  0  24.12.03  17:02  20:46  3:44  
      Warszawa Wschodnia  Olsztyn Główny  1  24.12.03  18:42  22:18  3:36  
      Warszawa Wschodnia  Olsztyn Główny  0  24.12.03  20:47   0:18  3:31  

    Nie jest tak źle :|





    Temat: Przyszłość PKSów - wróżenie z fusów...
    Ostatnio przeglądałem sobie nowy rozkład PKP i widzę, że sytuacja na kolei coraz bardziej się pogarsza. Pamiętam czasy kiedy z Warszawy do Konina spokojnie można było dojechać pociągiem pospiesznym w rozsądnej cenie i na godzinę, która mi odpowiada. Obecnie można się za głowę złapać. Same drogie pociągi spółki Intercity oraz jakiś TLK, którym przejazd i tak wychodzi więcej niż jedynym codziennym pociągiem PR, który się na tej trasie uchował czyli Terespol – Szczecin. Problemem jest jedynie pora przyjazdu tego pociągu do Konina, czyli 1:11. Podobnie zresztą jest z odjazdem do Warszawy –-> 3:29. Z ciekawości odwiedziłem wczoraj dworzec PKS aby poczekać na głogowski autobus z Warszawy. Doczłapał się około 20:30 i ku mojemu zdziwieniu całkiem sporo osób wysiadało. Dodam, że jest to najdroższy autobus jeżdżący do i z Warszawy prostą trasą (ale i tak wychodzi znacznie taniej od TLK i minimalnie niż PR). Szkoda, że nie miałem czasu aby po północy sprawdzić ile osób przyjechało gryfickim, chociaż tu liczba mogła być mniejsza ze względu na średnią porę. Podobnie słabo z czasem wypada kurs Lublin – Szczecin. Przyjeżdża i odjeżdża późno w nocy. Białystok również i na dodatek tłucze się znacznie dłużej przez Łódź, dzięki czemu cena za przejazd do Warszawy jest wysoka. Tak czy owak przykład głogowskiego PKSu pokazuje, że w dobie monopolizacji większości głównych tras kolejowych przez spółkę Intercity, ludzie którym nie odpowiadają ich wygórowane ceny, zaczynają się przesiadać na PKS i tu widzę szansę dla poszczególnych przedsiębiorstw, gdyż założę się, że w Polsce jest znacznie więcej miast jak Konin, gdzie po każdej zmianie rozkładu kolejowego, znikają tanie połączenia w dogodnych porach. Niestety, jak pisałem wyżej, rozkład PKS do stolicy pomimo pojawienia się nowych kursów (PKS Białystok, PKS Puławy/Szczecin) ciągle jest ubogi i może wreszcie PKS Konin zdecyduje się uruchomić zapowiadany od dawna autobus do Warszawy. Zapraszam do dyskusji na temat atrakcyjnych połączeń jakie można by wprowadzić w związku z kolejnymi „cięciami” na kolei.



    Temat: PKS uruchamia nocne połączenia nad morze


    http://miasta.gazeta.pl/olsztyn/1,48726,2786394.html

    Chcesz w góry, nad morze albo do stolicy? Możesz pojechać pociągiem lub
    autobusem. Mamy coraz większy wybór - PKS-y uruchamiają więcej połączeń
    nocnych

    - Właśnie uruchamiamy połączenie do Koszalina przez Darłowo i Dąbki, po
    wakacjach ruszą nocne autobusy na południe kraju - mówi Dariusz Zdziałko,
    specjalista ds. marketingu PKS Olsztyn. - Pasażer dotrze komfortowo na
    miejsce rankiem.


    NIe tylko PKS Olsztyn wpadł na taki pomysł. A skoro inni też to wprowadzaja
    do oferty to mają klientów i musi im się to opłacić:
    http://darlowo.info/dzial.php?nazwa=miasto&article=do_darlowa_nie_tyl...
    agiem

    Do Darłowa nie tylko pociągiem

    Od niedawna Darłowo uzyskało dogodne i bardzo tanie połączenie kolejowe. Za
    jedynie 3 zł możemy nowoczesnym szynobusem, w niespełna pół godziny dojechać
    do Sławna, gdzie zatrzymują się pociągi dalekobieżne.

    Tymczasem od jakiegoś czasu Darłowo posiada również dogodne połączenia
    autobusowe, i to nie tylko z sąsiednimi miastami. Bezpośrednie, pośpieszne
    autobusy, jeżdżą do Darłowa m.in. z Warszawy, Wrocławia (przez Poznań), czy
    Legnicy (również przez Poznań).

    Autobus z Warszawy do Darłowa kursuje od 24 czerwca do końca sierpnia. Bilet
    normalny na tej trasie kosztuje 57,00 zł, ale obowiązują też zniżki, np.
    studenci lub uczniowie zapłacą za bilet 39,90 zł. Autobus kursuje
    codziennie. Z Warszawy wyjeżdża o godzinie 21:30, w Darłowie natomiast jest
    o godzinie 06:40. Kurs powrotny z Darłowa zaczyna się o 20:15, a przyjazd do
    stolicy, wg rozkładu planowany jest na 5:12.

    Podobny wakacyjny autobus jeździ do Wrocławia. Jest to również nocny kurs.
    Autobus startuje o 22:00 we Wrocławiu, a w Darłowie jest o 7:50. Autobus
    zatrzymuje się m.in. w Poznaniu o godzinie 1:25. W odwrotną stronę, odjazd z
    Darłowa planowany jest o 22:40, a przyjazd do Wrocławia o 8:10 (4:50 w
    Poznaniu).

    Ostatnim dalekobieżnym połączeniem, który PKS uruchamia w lecie do Darłowa,
    jest kurs z Legnicy. Autobusy na tej trasie przez okres wakacji jeździć będą
    w każdy wtorek. Odjazd z Legnicy o 21:30, przyjazd do Darłowa o 6:47 (o 1:12
    postój w Poznaniu). Kurs powrotny zaczyna się o 21:40, natomiast przyjazd do
    Legnicy planowany jest na 7:00 (o godzinie 3:30 przystanek w Poznaniu).





    Temat: Mikolajki - Warszawa - Droga Przez Meke
    Witam,

    Interesuje mnie czy ktos nie mial problemow z podroza z Mikolajek (podobno
    rozwijajacy sie kurort Mazur) do Warszawy (podobno stolica Polski).
    Dla mnie podroz byla katorga, autobus (JEDYNY AUTOBUS PKS relacji Gizycko -
    Warszawa) neimilosiernie zapchany, pociag (rok temu bezposredni Mikolajki -
    Warszawa) skasowany - nie wiem dlaczego.
    Jedyna możliwość dojazdu to lapanie osobowych i pospiesznych (z Olsztyna
    Pociągi do Warszawy odchodza z samego rana albo w srodku nocy - kilka minut
    po 23).
    Podroz wygladala nastepujaco :
    Mikolajki - Olsztyn - osobowy (spoznienie 20 minut)
    Spoznienie wyeliminowalo mnei z rozgrywek o pociag do Dzialdowa (roznica
    pomiedzy przyjazdami o odjazdami 5 minut - 20 minut spoznienie = -15 minut =
    wielka wpadka PKP)
    Nastęny pociag o 20.53 (wcześniejszy 18.43) do Ciechanowa (informacja w
    Olsztynie wykazywała iz jest to pociag tylko do Działdowa tak samo kasa
    kolejowa)
    W ciechanoweie 22.40 ale kolejne spożneinei - no i czekanie do 1.04 na
    pospieszny do Warszawy. (Tu okazalo sie iż taksówka do Warszawy wyjdzie 300
    zł - szczęściem było iz kochany ojciec dojechał i odebrał mnei z Ciechanowa)

    Moje Pytanie - Co z tym zrobia Mikołajki ???

    Chcą zostać stolica Mazur - Jak powszechnie wiadomo najwiecej odwiedzajacych
    (po Niemcach) a co za tym idzie najwiekszy kapital  przyjazdza z Warszawy  a
    nie kazdy dysponuje samochodem oraz nie kazdy może jezdzic JEDYNYM PKS-em
    (chorobo lokomocyjna, brak wolnych miejsc etc.)

    Może pojsc z tym wyzej  albo do Inwestorów (IC - budujacy wioske zeglarska
    oraz kompleks uslugowo-wypoczynkowy w Mikołajkach i okolicach)

    Pozdrawiam
    Jacek

    a kiedys lubilem Mikołajki





    Temat: biedna Łódź - nie dla PKS



    rozkładzie przedsiębiorstwo uruchomi sześć połączeń do popularnych
    miejscowości wypoczynkowych
    * Kołobrzegu. Wyjazd z Dworca Centralnego zaplanowano na godz. 5.30,
    przyjazd do Kołobrzegu - godz. 15.25. Z Kołobrzegu autobus wyruszy o
    godz. 4.55, by w Łodzi być o godz. 14.50. Bilet na całą trasę kosztuje
    52 zł. Jeśli pasażer kupi od razu bilet na drogę powrotną, zapłaci 10


    Phi... jedzie 3 h dluzej od pociagu i kosztuje wiecej (47,90).


    * Krynicy Morskiej (przez Warszawę i Elbląg). Z Dworca Centralnego w


    Co to za konkurencja z koleja ? Zadna.


    * Kudowy Zdrój (przez Wrocław, Kłodzko, Polanicę i Duszniki). Z Łodzi
    zaplanowano wyjazd o godz. 23 (o godz. 6.50 - przyjazd do Kudowy), a z
    Kudowy - o godz. 21.30 (przyjazd do Łodzi - godz. 5). Bilet kosztuje 42
    zł. Studenci i młodzież szkolna ma 50 proc. ulgi. Jeśli pasażer kupi od
    razu bilet na drogę powrotną, zapłaci 10 proc. mniej niż za bilet do
    Kudowy;


    Tez dluzej, a taniej o nieco ponad 1 zl.


    * Łeby. Z Dworca Centralnego autobus wyjedzie o godz. 21, by o godz. 6
    być w Łebie. W drogę powrotną wyruszy o godz. 21, by o godz. 6 być w
    Łodzi. Bilet kosztuje 41 zł. Na tę trasę jest tylko zniżka 10 proc. na
    powrót (jeśli oczywiście pasażer kupi od razy bilet w dwie strony);


    Tutaj jest jakas konkurencja, bo jedzie nieznacznie szybciej niz jedno
    jedyne rozsadne polaczenie z Lodzi do Leby (2 x przesiadka).


    * Zakopanego. Dziś jest już jedno połączenie (wyjazd z Łodzi - godz.
    15.35, przyjazd do Zakopanego - godz. 22.55; wyjazd z Zakopanego - godz.
    5, przyjazd do Łodzi - do godz. 12.20). Od 21 czerwca rusza drugie. Z
    Dworca Centralnego autobus wyjedzie o godz. 6.15, by w Zakopanem być o
    godz. 13.35. W drogę powrotną autobus wyruszy o godz. 14.30, by w Łodzi
    być o godz. 21.50. Bilet kosztuje 42 zł. Studenci i seniorzy mają
    30-proc. zniżkę.


    Tutaj jedyny bezposredni jedzie jednak sporo dluzej od PKSu. Bilet PKP
    nieznacznie drozszy.


    Z kolei od 1 lipca z łódzkim PKS-em za 38 zł będzie można zabrać się do
    Olsztyna. Autobus będzie wyjeżdżał z Łodzi o godz. 6.30, by o godz. 12


    Czas przejazdu podobny jak u PKP, i cena podobna.


    Z rozkładu nie zniknie autobus do Koszalina. Będzie go jednak obsługiwać
    koszaliński PKS. Wyjazd z Łodzi zaplanowano na godz. 7.30 (przyjazd do
    Koszalina - godz. 16.10). Bilet kosztuje 52 zł.


    Pociag tanszy i szybszy.

    Tez mi konkurencja...





    Temat: czego mi brakuje

    1. Autobusy porównywalne komfortem z pociągiem (PolskiExpres) więcej się nie
    zatrzymują w Lublinie
    2.Charakter drogi do Warszawy - do Kurowa trasa wspólna z tą na Radom-Łódź a
    potem od Garwolina  zaczyna sie ruch podwarszawski -nie jest to trasa
    super-szybka; czas autobusem był, jest i będzie dłuższy niż jazdy pociągiem.
    Osoby mieszkające koło zamku czas zaoszczędzony na dojeździe do dworca PKP
    stracą w podrózy...
    2. Lublin ma DUŻE dzielnice na południu - LSM i Czuby, zktórych dojazd jest
    lepszy do PKP niż PKS.
    3. Specyfika  komunikacji jest taka, że do dworca PKP łatwiej jest dojechać
    niż z niego się wydostać -  istotny dla ruchu plac Bychawski (300m od
    dworca) ma b. dużo linii komunikacji.
    4. O godzinie ok 18-19 ruch na ulicach Lublina nie jest duży i przejazd z
    dworca PKS na PKP (lub pl. Bychawski) (linie 1,29,160,0,17) nie zajmie z
    oczekiwaniem dłużej niż 15-20 minut. O tej porze dnia zresztą autobusy
    zazwyczaj jeżdżą +-2 min wg. rozkładu jazdy -można zdecydować, z którego
    przystanku najszybciej jechać.
    5. Dla niecierpliwych lub z bagażem - w najbardziej niesprzyjających
    warunkach (z dworca PKS) taksówka do PKP to max. 6PLN (w nocy 8PLN (luty98)
    ode mnie a mieszkam 1300 m od PKS w kieruku przeciwnym niż PKS).
    WNIOSEK:przy założeniu,że nie jedziemy horendalnie drogim EX (po podwyżce z
    miejscówka jest to chyba 2*Polski Expres) pociąg na tej trasie jest wyraźnie
    lepszym środkiem komunikacji
    PS. Kiedyś wracałem z Warszawy PE, wychodząc z założenia, że podjadę prawie
    pod dom. Wsiadłem na Jana Pawła 10 minut przed posp. do Lublina a w Lublinie
    byłem dobre 40 minut po przyjeździe pociągu-
    Krzysztof Dominko




    | Bo dopiero co byl pociag... Solina o 19:45 pusta nie bywala...
    Dworzec gl PKS jest kolo lubelskiego zamku, okolo 2 km na polnoc od PKP,
    przy "przelotowej" trasie z Wawy do Zamoscia. Dla mieszkancow calej
    polnocnej czesci miasta jest tam jednak blizej. Poza tym (choc nie
    jestem na 100% pewien bo nigdy nie jechalem PKSem do Wawy) autobusy
    zatrzymuja sie jeszcze na przynajmniej jednym przystanku przy zachodniej
    granicy miasta, co daje czyni PKS dla mieszkancow okolic tego przystanku
    jeszcze atrakcyjniejszym (choc oczywiscie zawsze jest ryzyko, ze sie nie
    zabiora)

    | Jeszcze raz powtorze - majac do wyboru pociag 18:35 i autobus 19:00
    | nawet nie bede myslec, gdzie sa dworce: autobus nie wchodzi w rachube.
    | Owszem, gdyby byl o, powiedzmy, 20:30, to co innego.






    Temat: Impreza Krośniewice -> Gniezno


    2. O PKSach nic nie wiemy i brzydzimy sie ta wiedza ;-)


    Wy tzn. Ty i brzych? I czy dotyczy to również innych niekolejowych
    środków transportu? ;-)


    | A zatem:
    | Warszawa Cent. -Kutno        6.00 -7.09    IC Ślęża 1611,
    | Kutno -Krośniewice           8.05 -8.30    PPKS Kutno.

    Drogo troche... Sieciowke by... No, ale na jeden raz to chyba nie
    warto.


    Zwłaszcza do jazdy PKSem to bardzo by Ci się ta sieciówka przydała...


    | Mi raz udało się zdążyć na pospieszny pekaes o 7.02, który akurat się
    | spóźnił i przyjechał 7.14 h. (relacja Płock -Jelenia Góra, obsługa: PPKS
    | Gostynin).

    W czym to jest lepsze od jechania autobusem o 8.05? Znow
    maksymalizacja kosztow? ;-)


    Więcej czasu w Krośniewicach.


    | Z peronu na stacji w Kutnie trzeba pójść przejściem podziemnym na południe
    | (w przeciwną stronę niż do budynku stacyjnego) - wychodzi się na ulicę obok
    | przystanku PKS. Zatem nie trzeba iść na dworzec autobusowy; przystanek jest
    | tuż przy stacji kolejowej!

    A mnie sie zawsze zdawalo, ze do autobusu w Kutnie wsiada sie przy
    budynku stacyjnym. Jakos mi sie obija w glowie wielka tablica z
    odjazdami (a moze i z przyjazdami...


    A nie jest to tak, że tam była tablica, ale dotyczyła odjazdów z
    dworca PKS? A teraz to nie wiem, czy w ogóle w Kutnie jeszcze jest
    dworzec PKS.

    o---------------------------------------------------------------o
    | Tadeusz Franciszek Zieliński                                  |
    | tadeusz.zielinski[małpka]iname.com                            |
    o---------------------------------------------------------------o
    | Kobieta, która przestaje być dzieckiem, przestaje być kobietą |
    o---------------------------------------------------------------o





    Temat: Nowy rozkład można już podglądać na bahn.de

    Urgh blurp bzium ke 2007-11-13 plask (18:03), ty51-17 plum trzask
    blup-blup!:

    | To już się zakłada, że o
    | północy to w Zamościu gwałcą i mordują, że pociąg tu nie może przyjeżdżać.

    Niewątpliwie przyjazd o 0.30 do miasta, w którym dworzec jest na uboczu, a
    komunikacji nocnej niet, jest wybitnie atrakcyjną ofertą. Przyznaj się,
    układałeś ostatni rj na Ostrołęka - Szczytno, prawda?


    Rozkłady jazdy to ja ostatni raz układałem w 1985 roku jak byłem mały np. Zamość
    - Wiedeń Ex "Królowa Marysieńka" i to prowadzony trakcją parową, była to duża
    frajda  i mógłbym  teraz układać jakby mnie ktoś dopuścił do tego -
    doświadczenie w końcu mam. Odnośnie przyjazdu pociągu o tej porze , to piszesz z
    punktu widzenia turysty przyjezdżającego do Zamościa czy Ostrołęki sobie na
    weekend i chyba te ostatnie rozkłady ( przynajnmniej w Zamościu ) układał taki
    ktoś, kto miał takie założenia. W porządku : ale jest od tego pociąg Roztocze,
    chociaż też nie do końca , bo do Zamościa dojedziesz , ale już do takiego
    Hrubieszowa to i 18.40 będziesz miał problem. Natomiast mieszka tu sporo ludzi,
    którzy pracują, studiują itp na Sląsku , a rodziny mają tutaj i dla nich
    przyjazd i wyjazd o takiej porze nie jest problemem, a jest to kupa ludzi.
    Ponadto można mieć kolegę, czy kochankę w Zamościu, która wyjedzie samochodem na
    dworzec w nocy, a jak nie to taryf zawsze na ten pociąg przyjezdżało ze 30, a
    jak nie to można i z buta , bo w cale nie jest dalej od Centrum niż z dworca
    pks, a nawet jest trochę bezpieczniej , bo więcej kamer z tej strony, mnie też
    kiedyś bus z Warszawy wywiózł na dw pks o 1 w nocy i nie było za ciekawie,
    rozumiem ten ból, ale bez przesady. Jeśli chodzi o likwidację autobusu "N" , to
    sam nad tym ubolewam , bo i MZK jestem też miłośnikiem po trochu, ale na
    przykład na HETMANA na 5 można się dostać linią "60", która podobno jet u nas
    linią nocną, tak że i o godzinę wcześniej pewnie by przesuneli.

    Pozdr.  





    Temat: Rozkład 2007/2008 w woj. pomorskim
    Otwieram nowy temat na wzór innych województw. PKP się nie śpieszy z podaniem nowego rozkładu ale już sporo zostało umieszczone na stronie www.db.de . Jako że w zeszłym roku znazna część się sprawdziłą więc zachęcam do wyrażania opinii o nowym rozkładzie w województwie pomorskim.

    Zacznę od swojego podwórka a więc odcinka linii D29-210 Chojnice-Szczecinek.
    Co mnie najbardziej cieszy to pojawienie się nowej pary pociągów osobowych. Jeszcze w maju roku 2004 przewozy pasażerskie zawieszono na tydzień jednak od tamtego czasu z roku na rok jest coraz lepiej. W sezonie 2005/2006 były dwa połączenia,rok później nastąpił wzrost o dodatkową parę pociągów osobowych oraz wakacyjny pociąg pośpieszny. Wraz z nowym rozkładem 2007/2008 ma pojawić się kolejna para pociągów osobowych. Brawo Będzie to typowe połączenie dowożące uczniów do szkół. Wyjazd ze Szczecinka o 6:31 a przyjazd do Człuchowa i Chojnic o 7:27 i 7:43 . Natomiast w drugą stronę wyjazd z Chojnic o 6:26 a przyjazd do Szczecinka o 7:40.
    Ponadto jedna para zostaje wydłużona do relacji Chojnice-Słupsk-Chojnice. Z jednej strony cieszy łączenie relacji jednak z drugiej czas przejazdu na całej trasie w porównaniu z autobusem jest niemal dwa razy dłuższy oraz bilet w drugiej klasie jest droższy niż bilet w PKS Chojnice.
    Co mnie mile zaskoczyło to pierwszy kurs ze Szczecinka przyjeżdżający do Chojnic o 6:11 udało się skomunikować nie tylko z pociągiem do Tczewa ale też do Bydgoszczy,Piły i Brus. Maksymalny czas oczekiwania to 21 minut. Drugi kurs ze Szczecinka , przyjazd do Chojnic o 7:43, jest skomunikowany z pociągiem w stronę Piły. Trzeci kurs ze Szczecinka skomunikowany z pociągiem do Tczewa.
    Natomiast w kwestii odjazdów z Chojnic w stronę Szczecinka kurs wyruszający o 6:26 jest skomunikowany z pociągiem z Kościerzyny, kurs o 15:44 z pociągami z Piły i Tczewa. Natomiast ostatni pociąg ruszający o 18:32 skomunikowany jest z pociągiem z Gdyni.
    Natomiast za minus uważam brak skomunikowań w Szczecinku z pociągami jadącymi w stronę Szczecina.
    Tegoroczny wakacyjny pociąg pośpieszny relacji Warszawa-Działdowo-Chojnice-Kołobrzeg ma zastąpić pociąg relacji Łódź Kaliska-Kutno-Bydgoszcz-Chojnice-Kołobrzeg. Ciekaw czy będzie się cieszył większą frekwencją niż Bor Tucholskie.

    Pozostają jeszcze dwie kwestie. Jaki tabor będzie obsługiwał połączenia osobowe. Czy uda się aby większość obsługiwały szynobusy. SU45 i jedna bonanza to marnotrawienie pieniędzy. Po drugie po latach umierania kolei jej odżycie cieszy jednak nie wielu o tym wie. Przydała by się jakaś akcja informacyjna ale to chyba pozostanie na razie w kwestii marzeń.



    Temat: DZIAŁAJMY RAZEM - zaproszenie
    Użytkownik "grazynka9" <grazynka9@USUNo2.pl> napisał w wiadomości
    news:dl5jhb$uu9$1@ns38.serveradmin.pl...


    DZIAŁAJMY RAZEM

    www.biomol.pl
    OSOBY współpracujące z korporacją ALTICOR, zapraszają do współpracy w
    dziedzinie : Promowanie profilaktyki zdrowia" pod hasłem: KLINIKA
    ZDROWIA.

    Mamy zaszczyt zaprosić Panią/Pana wraz z małżonkiem/małżonką na spotkanie
    BIZNESOWE organizacyjno-integracyjne

    w dniach 25-27.11.05 do Jachranki pod Warszawą.

    W programie spotkania:

    * Informacje- propozycje jak utrzymać Arkadię

    * Działania systemowe na zasadzie franczyzy - informacje logistyczne.

    * Propozycja współpracy z konsultantami profilaktyki zdrowia,
    dietetykami i ośrodkami dietetyki.

    * Możliwość szkolenia z dietetyki w Instytucie Żywności i
    Żywienia /Certyfikat/

    * Metody diagnostyczne pomocne w propagowaniu diety niskowęglowodanowej
    - np. Analiza Pierwiastkowa Włosów.

    * Ujednolicenie działań na terenie całej Polski

    * Dyskusje

    W ramach współpracy zapewniamy:

    * System Edukacyjny:

    szkolenia dietetyczne i biznesowe
    materiały: książki, kasety, CD
    wykłady, seminaria, konsultacje na terenie całej Polski

    wzajemną pomoc i współpracę na zasadach franczyzy

    Początek spotkania w piątek.

    Zakwaterowanie od godz. 14.00

    Kolacja o godz. 18.00

    Cena pobytu 150 zł obejmuje: 2 noclegi, wyżywienie.

    Dojazd:

    36 km. Od Warszawy szosą nr. 61 przez Jabłonnę, Legionowo do Serocka. Na
    pierwszym skrzyżowaniu dróg za Zegrzem po przejechaniu mostu należy
    skręcić w lewo w kierunku Dębe.

    Dogodna komunikacja autobusowa z Warszawy - Dworca Centralnego, Domy
    Towarowe Centrum - Junior /PKS prywatny - przystanek Jachranka.

    UWAGA: Kierować się na pensjonat Nauczyciel i pensjonat Warszawianka i
    pensjonat Zetom. WARSZAWIANKA jest najlepiej oznaczona. Wszystkie
    pensjonaty są w pobliżu siebie.

    Zapisy i informacje:
    Joanna Jurczek 0 606 44 90 64
    Grażyna Skiba 0 505 09 94 46
    www.arkadia-klinika.pl
    Email: arkadia@arkadia-klinika.pl

    Potwierdzenie przyjazdu i wpłata na konto: ( do dnia 15.11.05 )

    OCC-Joanna Jurczek W-wa ul. Puławska 234

    50102055581111146809400053

    ZAPRASZAMY





    Temat: WYJAZD NA CIRCLE KINGZ 2008 - POLSKI BBUS SPRAWDZ INFO!
    Polski BBUS na „Circle Kingz: The Battlefield”!

    SICKSTEP.PL już po raz trzeci przygotowuje specjalny wyjazd dla wszystkich bboys & bgirls z naszego kraju na finały „Circle Kingz 2008: The Battlefield”, które odbędą się w miejscowości Laussane w Szwajcarii.
    W tym roku czwarta edycja „Circle Kingz” zapowiada się na prawdę konkretnie. Przez cały rok przeprowadzono piętnaście turniejów eliminacyjnych, gdzie wybrano najlepsze grupy z różnych regionów świata (Def Dogzz, Rugged Solutions, Top9 Crew, Jinjo Crew, Flow Mo, Fusion Rockers, Monstribe oraz wiele innych), które zmierzą się w walce o tytuł „Circle Kingz 2008”.

    Jednak wciąż można zapisywać się i wziąć udział w eliminacjach w dzień turnieju, które w tym roku zostaną przeprowadzone eksperymentalnym systemem – tak, by każdy z zawodników biorących udział w eliminacjach miał realną szansę na udział w turnieju głównym – zgłoszenia oraz info na www.circlekingz.com

    Wszyscy, którzy uczestniczyli w poprzednich dwóch wyprawach do Szwajcarii otrzymają specjalną zniżkę w tym roku.

    INFO:

    Wyjazd 31.10 (piątek) – z Warszawy (PKiN parking) oraz Wrocławia (Dworzec PKS). Na miejscu 1.11 (sobota) – planowany przyjazd w godzinach 12.00-13.00

    Powrót 2.11 (niedziela) – tuż po zakończeniu turnieju, czyli około godz. 22.00

    CENA:
    450 PLN (ze wszystkim!)
    430 PLN (dla uczestników poprzednich wypraw)

    *Podróż Warszawa - Laussane - Warszawa
    *Nocleg w hotelu
    *Bilet na turniej
    *Ubezpieczenie
    *Prowiant na podróż

    Dodatkowo każdy z uczestników otrzymuję wodę mineralną, red bulla lub soki owocowe przez cały czas trwania podróży.

    ZAPISY:
    polskeeflavour@gmail.com
    - imię, nazwisko, adres zamieszkania, data i miejsce ur. oraz nr pesel

    Ilość miejsc jest ograniczona. Liczy się kolejność wpłat, a nie wysłania zgłoszenia. Pamiętaj, aby po wysłaniu zgłoszenia jak najszybciej dokonać wpłaty i potwierdzić swoje miejsce.

    WPŁATY:
    Bartosz Turzyński
    Ul. Góreckiego 6a/6
    Gdańsk 80-544

    30114020170000490204847051

    Wystawiamy rachunki dla MDK’ów i innych organizacji.

    INFO & PYTANIA:
    polskeeflavour@gmail.com

    WWW.CIRCLEKINGZ.COM




    Temat: DZIAŁAJMY RAZEM - zaproszenie
    DZIAŁAJMY RAZEM

    OSOBY współpracujące z korporacją ALTICOR, zapraszają do współpracy w
    dziedzinie : Promowanie profilaktyki zdrowia" pod hasłem: KLINIKA ZDROWIA.

    Mamy zaszczyt zaprosić Panią/Pana wraz z małżonkiem/małżonką na spotkanie
    BIZNESOWE organizacyjno-integracyjne

    w dniach 25-27.11.05 do Jachranki pod Warszawą.

    W programie spotkania:

    * Informacje- propozycje jak utrzymać Arkadię

    * Działania systemowe na zasadzie franczyzy - informacje logistyczne.

    * Propozycja współpracy z konsultantami profilaktyki zdrowia,
    dietetykami i ośrodkami dietetyki.

    * Możliwość szkolenia z dietetyki w Instytucie Żywności i
    Żywienia /Certyfikat/

    * Metody diagnostyczne pomocne w propagowaniu diety niskowęglowodanowej
    - np. Analiza Pierwiastkowa Włosów.

    * Ujednolicenie działań na terenie całej Polski

    * Dyskusje

    W ramach współpracy zapewniamy:

    * System Edukacyjny:

    szkolenia dietetyczne i biznesowe
    materiały: książki, kasety, CD
    wykłady, seminaria, konsultacje na terenie całej Polski

    wzajemną pomoc i współpracę na zasadach franczyzy

    Początek spotkania w piątek.

    Zakwaterowanie od godz. 14.00

    Kolacja o godz. 18.00

    Cena pobytu 150 zł obejmuje: 2 noclegi, wyżywienie.

    Dojazd:

    36 km. Od Warszawy szosą nr. 61 przez Jabłonnę, Legionowo do Serocka. Na
    pierwszym skrzyżowaniu dróg za Zegrzem po przejechaniu mostu należy
    skręcić w lewo w kierunku Dębe.

    Dogodna komunikacja autobusowa z Warszawy - Dworca Centralnego, Domy
    Towarowe Centrum - Junior /PKS prywatny - przystanek Jachranka.

    UWAGA: Kierować się na pensjonat Nauczyciel i pensjonat Warszawianka i
    pensjonat Zetom. WARSZAWIANKA jest najlepiej oznaczona. Wszystkie
    pensjonaty są w pobliżu siebie.

    Zapisy i informacje:
    Joanna Jurczek 0 606 44 90 64
    Grażyna Skiba 0 505 09 94 46
    www.arkadia-klinika.pl
    Email: arkadia@arkadia-klinika.pl

    Potwierdzenie przyjazdu i wpłata na konto: ( do dnia 15.11.05 )

    OCC-Joanna Jurczek W-wa ul. Puławska 234

    50102055581111146809400053

    ZAPRASZAMY



    Temat: Nowy rozkład można już podglądać na bahn.de


    | Do Zamoscia przyjezdza BigBus (dawniej BigStarBus) z Warszawy o 23.40
    | i 0.30. Ale o tej porze ITD spi, wiec nie mozna wykluczyc ze rozwoza
    | ludzi po poszczegolnych osiedlach.


    Nie rozwożą , a mało tego nawet nie chcą się nigdzie zatrzymać oprócz dworca, a
    jak ich o to ktoś poprosi to mówią , że ich to nic nie obchodzi. Ponadto
    nagminnie  skracają sobie drogę przez obwodnicę , zamiast koło starego szpitala
    , ( mimo , że tam jest przystanek ) tak, że sam  już tak dwa razy jechałem i
    zostałem w środku nocy wysadzony na dworcu PKS i musiałem zapieprzać na piechotę
    do pkp, w pobliżu którego mieszkam, z racji że był to piątek , nie było za
    ciekawie po drodze. Także rozumiem takie sytuacje, jak ktoś przyjeżdża w środku
    nocy do miasta, zwłaszcza obcego. Tymniemniej dobrze, że jest taka możliwość
    przyjazdu, bo inaczej nie mógłbym z imprezy z Lublina wrócić - przydałby się
    nocny pociąg.
    Inna sprawa, że niektórzy busiarze zrobili się dosyć chamscy po wyeliminowaniu
    konkurencji , jak trzeba było walczyć o klienta to było bardzo miło , jak już
    sami zostali, to zachowują się tak samo jak PKP lub PKS ( oczywiście nie wszyscy
    ). Potrafią się nie zatrzymać na przystanku , bo im się śpieszy mimo, że mają
    jeszcze miejsca, ale dla jednego pasażera np. w Żurawnicy to po co, jak zaraz
    jest Zwierzyniec to więcej wsiądzie. Z zatrzymywaniem między przystankami to u
    nas jest wielki  problem, nawet u znajomych się słyszy wielką łaskę, mimo, że
    ITD w pobliżu 50 km. nie ma. Zgadzam się, że to jest łamanie prawa, ale jak się
    jeżdzi jak szalony, bo w radiu powiedzą, gdzie stoją to już jest w porządku dla
    niego. Generalnie z tego co obserwuje , a dużo muszę jeżdzić , że ci co lepsi
    kierowcy wyjechali za granicę , a z tymi co przyszli na ich miejsce to strach
    jeżdzić.
    Pozdr.  




    Temat: Nowa cegła w sieci!


    | Jest jakiś dziwaczny pospieszny Grudziądz-Kraków przez Działdowo.
    | Wagony wlaczane do "Warmii". Podobniez ma byc B+A/B. Ciekawe jak dlugo
    | pojezdzi ten pociag.

    Mam nadzieję, że dłużej jak obecny "Wieniawski" - przynajmniej
    godziny przyjazdu/odjazdu do/z Grudziądza są sensowniejsze.
    To już bardziej bym się martwił o tego pośpiecha Grudz - Wroc, bo
    godzina odjazdu z G. równie dyskusyjna jak "Wieniawskiego"
    z Lublina i jeszcze Poznań zostaje na boku. I jedzie tak samo
    długo jak "Wieniawski".


    Grupa wagonów do Warmii jadąca z Grudziądza do Warszawy ma potencjalne szanse na
    jako taki sukces. Pociąg ten stanowi konkurencję dla porannego pospiesznego PKSu
    do Warszawy, który - co znam z autopsji - jeździ zwykle solidnie napakowany i to
    już od samego Grudziądza. Czasy przejazdu są +/- porównywalne (nie wnikając w
    różnice rzędu kilkuastu minut). Co więcej - czasy wyjazdu/dotarcia dla obu
    środków transportu są również niemal identyczne (choć jest to - niestety - aż 5
    godzin). W rozkładzie tego pociągu widzę pewien słaby punkt, który może owocować
    spóźnieniem nabytym w Jabłonowie. Na stacji tej pośpiech będzie zmuszony do
    oczekiwania na zwolnienie szlaku (przed nim jedzie osobowy do Brodnicy) i
    możliwe, że znów będziemy z łezką w oku wspominać stację w Najmowie... Obym był
    jednak kiepskim prorokiem - wszak w/w osobowy podstaw do wygerowania spóźnienia
    nie ma (brak krzyżowań i skomunikowań z czymkolwiek po drodze).

    Podobną szansę na popularność ma też relacja powrotna tego samego pośpiecha,
    również konkurująca w identyczny sposób z PKS'em, któremu - z racji popularności
    połączenia - zdarza się puszczać na wieczorny kurs do Grudziądza dwa wozy
    jednocześnie (inna sprawa, że osobiście stykałem się z tym w niedziele, a w dni
    te pociąg nie kursuje).

    W sprawie pozostałych dwóch "grudziądzkich" par pośpiechów nie będę ryzykował
    wróżenia. Przypuszczam, że "Wrocławianin" może się okazać jednak wielkim
    niewypałem. Szczególnie na odcinku bez drutu.





    Temat: Monopol Intercity w 2006/07 Trójmiasto - Warszawa


    | Hello, jak wiecie Intercity ma monopol na trasie którą wymieniłem w
    | temacie, w związku z tym mam pytanie, jaki jest główny powód że PR nie
    | puszcza dziennych pośpiechów na trasie Gdynia - Warszawa Wschodnia, dla
    | mnie to jest nie logiczne.


    No cóż nie wszystko jest logiczne od razu. Hmmm swego czasu pamiętam, że
    musiałem kumplowi tłumaczyć, że biletu po 2,2 na SKM z czerwonym paskiem i
    biletu po 2,2 bez tego paska nie można stosować zamiennie. Dla niego też to
    nie było z początku logiczne. Teraz przychodzi mi pewnie tłumaczyć Tobie
    obecny stan rzeczy. No to w takim razie opatrz na pewne sprawy:
    z Gdyni do Wawki podróżują ludzie raczej z zasobnym portwelem
    ludzie Ci podróżują bo muszą
    dla mniej zamożnych są uruchomione połaczenie TLK nie jeżdżące w szczycie
    przewozowym, albo jeśli przyjazd na ustaloną godzinę jest niezbędny
    uruchomione są połaczenia z przesiadką jeżdżące pare godzin dłużej
    Co uzyskujemy uruchamiając połączenia pośpieszne stosunkowo szybkie w
    godzinach szczytu przewozowego:
    odpłw pasażerów z Ex/IC (podrózni pomimo, że forsę mają i tak wybiorą produkt
    tańszy, bo im będzie pasować)
    Brak jakoby nowych podróżnych. Ludzie nie chętnie mimo wszystko przesiądą się
    z samochodów osobowych, sczególnie, że na takiej przesiadce bardziej oczekuje
    się niższego czasu podróży i wyższego standardu niż ten znany z lat 80. Cena
    roli grać zbytnio nie będzie, bo i takzazwyczaj do Wawki jedzie się w
    interesach samemu, a autko benzynowe w takim wykonaniu dotychczasowo to koszt
    mniej więcej drugiej klasy IC.


    | Czemu PR urochomiło nocne pociągi?


    No i w tym miejscu trafiamy na sprawę pt. podział oferty tanich przewozów.
    W tym momencie po prostu PR i IC zmówili się (wolno im), że jedni biorą
    bezpośrednie poza czasem szczytu, a drudzy z przesiadką realizowane przez całą
    dobę, razem zajmą sie natomiast obsługą połączeń nocnych, ale każdy na swój
    styl.


    | Nie każdego stać na Intercity.


    Zupełnie się z tym zgadzam, ale już znacznie większą ilość podróżnych będzie
    stać na TLK i posp. jezdżące drogą okrężną.


    | Czy ta sytuacja zmieni się w nowym rozkładzie?


    Nic tego nie zanosi


    mozna zglosic odpowiednim pisemkiem sprawe do urzedu antymonopolowego...


    Zgłaszj se zdrów. Im wolno, bo są w grupie kapitałowej.
    Poza tym PKP-IC ma konkurencję:
    LOT
    Polski Express
    PKS





    Temat: O Kolejach Mazowieckich - KM


    Od poniedziałku pociągiem do Kutna
    Mariusz Piotrowski
    2007-10-12, ostatnia aktualizacja 2007-10-12 22:34

    W poniedziałek o 6.12 wyjedzie z Kutna pierwszy pociąg Kolei Mazowieckich. W Płocku będzie o 7.28. Uwaga pasażerowie, pierwszy kurs za darmo.

    Na płockim dworcu PKP/PKS odbędzie się uroczysta inauguracja nowego połączenia. - Nie chcemy z tego robić wielkiej pompy, podkreślamy tylko powrót pasażerskich połączeń z Kutnem po prawie roku przerwy i debiut nowego połączenia Kolei Mazowieckich - mówi Marta Milewska.

    Po krótkiej części oficjalnej i okolicznościowych przemówieniach stan gruntownie odnowionego składu EN57 sprawdzi marszałek Struzik. Wsiądzie do pociągu w Płocku o 8.08 i przejedzie do Gostynina.

    Od 15 października Koleje Mazowieckie będą obsługiwały po cztery kursy dziennie na trasie Płock-Kutno-Płock. Z Płocka pociągi będą odchodziły o godz. 8.08, 11.10, 14.58 i 18.22. Ten ostatni pociąg będzie kursował aż do Sochaczewa (przez Łowicz), ponieważ składy Kolei Mazowieckich nie mogą nocować na terenie innego województwa (Kutno leży w woj. łódzkim).

    Z kolei z Kutna do Płocka pociągi będą wyruszały o 6.12, 9.46, 12.35 i 16.34. Godziny te będą aktualne do 9 grudnia, kiedy wejdzie w życie nowy rozkład jazdy całego PKP - Koleje Mazowieckie przewidują wówczas pewne zmiany w godzinach przyjazdów i odjazdów pociągów, nie wykluczają również zwiększenia liczby kursów.

    Dla pasażerów nowego połączenia Koleje Mazowieckie przygotowały niespodziankę - poniedziałkowe połączenia do Płocka o 6.12 i przejazd do Kutna o 8.08 będą bezpłatne dla wszystkich.

    Decyzję o wznowieniu połączeń Płock-Kutno-Płock ogłosił marszałek Struzik na specjalnym spotkaniu 1 października w płockiej delegaturze urzędu marszałkowskiego. To nie koniec planów Kolei Mazowieckich dla Płocka - od 9 grudnia mają zostać uruchomione co najmniej dwa szynobusowe połączenia dziennie do Sierpca, w planach jest też powrót bezpośredniego pospiesznego pociągu do Warszawy.

    Źródło: Gazeta Wyborcza Płock

    http://miasta.gazeta.pl/plock/1,35681,4574627.html



    Temat: Przywrócenie przewozów na trasie Kutno - Płock
    Od poniedziałku pociągiem do Kutna

    W poniedziałek o 6.12 wyjedzie z Kutna pierwszy pociąg Kolei Mazowieckich. W Płocku będzie o 7.28. Uwaga pasażerowie, pierwszy kurs za darmo.

    Na płockim dworcu PKP/PKS odbędzie się uroczysta inauguracja nowego połączenia. - Nie chcemy z tego robić wielkiej pompy, podkreślamy tylko powrót pasażerskich połączeń z Kutnem po prawie roku przerwy i debiut nowego połączenia Kolei Mazowieckich - mówi Marta Milewska.

    Po krótkiej części oficjalnej i okolicznościowych przemówieniach stan gruntownie odnowionego składu EN57 sprawdzi marszałek Struzik. Wsiądzie do pociągu w Płocku o 8.08 i przejedzie do Gostynina.

    Od 15 października Koleje Mazowieckie będą obsługiwały po cztery kursy dziennie na trasie Płock-Kutno-Płock. Z Płocka pociągi będą odchodziły o godz. 8.08, 11.10, 14.58 i 18.22. Ten ostatni pociąg będzie kursował aż do Sochaczewa (przez Łowicz), ponieważ składy Kolei Mazowieckich nie mogą nocować na terenie innego województwa (Kutno leży w woj. łódzkim).

    Z kolei z Kutna do Płocka pociągi będą wyruszały o 6.12, 9.46, 12.35 i 16.34. Godziny te będą aktualne do 9 grudnia, kiedy wejdzie w życie nowy rozkład jazdy całego PKP - Koleje Mazowieckie przewidują wówczas pewne zmiany w godzinach przyjazdów i odjazdów pociągów, nie wykluczają również zwiększenia liczby kursów.

    Dla pasażerów nowego połączenia Koleje Mazowieckie przygotowały niespodziankę - poniedziałkowe połączenia do Płocka o 6.12 i przejazd do Kutna o 8.08 będą bezpłatne dla wszystkich.

    Decyzję o wznowieniu połączeń Płock-Kutno-Płock ogłosił marszałek Struzik na specjalnym spotkaniu 1 października w płockiej delegaturze urzędu marszałkowskiego. To nie koniec planów Kolei Mazowieckich dla Płocka - od 9 grudnia mają zostać uruchomione co najmniej dwa szynobusowe połączenia dziennie do Sierpca, w planach jest też powrót bezpośredniego pospiesznego pociągu do Warszawy.

    Źródło: Gazeta Wyborcza



    Temat: Co z Turem od nowego rozkładu jazdy?
    Cytat: studenci nie musieli by przyjeżdżać dzień wcześniej.
    Zysk jednego dnia jest pozorny.Jazda odbywa się w nocy i nad ranem.Człowiek jest nie wyspany,idzie na zajęcia na których się męczy.Po nich zamiast sie przygotowac na następny dzień śpi bo nie jest w stanie nic zrobić.Miałbyc jednodniowy zysk a jest strata.

    No tak, lepiej wyjeżdżać z domu ok godz. 15tej w niedziele, po max. 24h spędzonych w domu, po 2 tygodniowej rozłące - bo tak jest obecnie. A studenci zaoczni, lepiej niech rzucą pracę, aby zdążyć na pociąg. No jeszcze fakt, że rzadko kiedy zajęcia rozpoczynają się później niż o 8.30.

    Cytat: Nie chcę polemizować ale nie chodzi o fakt wyjazdu ze Szczecinka o 3.05 ale o fakt przyjazdu do Trójmiasta ok godz. 7 rano.
    [/quote]O 7 rano nic nie załatwisz.Lepsza godzina to 9-10 czyli skomunikowanie z obecnym Turem.Po drugie rozkład przedtstawiony jest nastawiony na dojazd do Trójmiasta co według mnie się nie sprawdzi.Nie będzie tylu chetnych,a wręcz twierdze że liczba podrżnych będzie bliska zeru,aby to połączenie było rentowne.Ponadto sądze że ważniejsze jest aby zapewnić odpowiednią siatke połączeń pomiedzy 6-22 na lini Chojnice-Szczecinek-Chojnice a nie tworzyć pociąg widmo.Pozatym obsługa lini o tak wczesnej porze według mnie była by nie opłacalna. [/quote]

    [/quote]Podsumowując według mnie takie połączenie nie ma większego sensu.[/quote]

    Pociąg relacji Chojnice - Gdynia (4.10 - 7.00) istnieje już od paru dobrych lat i nie ma niskiej frekwencji. Różnica w wyjeździe ze Szczecinka to 1h. Jednak chojniccy studenci dzienni i zaoczni doceniają to połączenie i im sprawia 1 dzień różnicę. Chyba każdy mieszkający w okolicach Chojnic wie, że najwięcej pociągów z Chojnic wyjeżdża w godz. 4.00 - 7.00. Pociąg ze Szczecinka w Chojnicach byłby o godz 4.00 ma skomunikowanie z Bydgoszczą, a dalej Toruń, Inowrocław, Warszawa, Laskowice Pom, Piła i przybywa do tych miejscowości o ludzkich porach.

    Co do TURA to nie przeczę, że jego godziny kursowania są najlepsze dla Człuchowian i Chojniczan, ale jak już będą tworzone bezpośrednie połączenia to na bazie już istniejących, czego przykładem jest właśnie TUR
    pdnb - Oczywiście Człuchowianie mają ogromnego przewoźnika, który udupił linię Chojnice - Szczecinek - PKS Człuchów (chyba najdroższy cennik z wszystkich w Polsce) - jakimś dziwnym trafem , pomimo nieludzkich cen, opłaca mu się otwierać nowe relacje Człuchów - Chojnice - Gdańsk.



    Temat: KM - uwaga, brak skomunikowań!
    Witam !

    Chcę się podzielić z Wami moimi doświadczeniami. Sam kiedyś miałem problem ze
    skomunikowaniem pociągu na tej linii. W kwietniu wybierałem się do Poznania
    ekspresem. Pociąg odjeżdżał o 17.25 więc wyliczyłem że pojadę z Zalesia
    Górnego do Warszawy pociągiem M-21236 i przejdę z dworca Śródmieście na
    Centralny. Osobowy powinien być tam 16.45 co razem daje zapas prawie 40 min.
    Przybyłem na stację ponad 30 min. wcześniej, zakupiłem bilet i czekam na
    przyjazd. Po 10 min. spóźnienia moja intuicja podpowiedziała mi, że należy się
    zapytać co się dzieje. Poszedłem do kasy i zapytałem co się stało? Okazało się
    że pociąg jest opóźniony o ok.30 min. Poinformowałem że mam przesiadkę na Ex.
    i wykupione miejscówki a następny to IC będę zmuszony zapłacić więcej. Na to
    pani z kasy powiedziała że nic nie może w tej sprawie zrobić. Poprosiłem o
    połączenie z Dyżurnym ruchu opowiedziałem to samo. Za kilka minut otrzymałem
    odpowiedź że nie ma możliwości zatrzymania na Zachodniej tego Ex. Na szczęście
    mój tata był ze mną i w ciągu 30 min., wielokrotnie przekraczając prędkość na
    terenie zabudowanym, dojechał da dworzec. Tak można liczyć na skomunikowania.

    Innym przypadkiem była opisywana w dwumiesięczniku "Z biegiem szyn" sytuacja
    Pana z Milanówka który stał się ofiarą nieprawidłowej informacji na stacji. W
    lutym wybierał się do Trójmiasta i też planował przesiadkę KM/IC.  Jego pociąg
    odjeżdżał 20 min. wcześniej niż to mówiła tablica odjazdów. Po spóźnieniu  
    poszedł z pretensjami na Lubelską gdzie sprawdzono to, przyznano rację i
    zapewniono że otrzyma zwrot za bilety. Do czasu złożenia numeru owych 300
    zł.za niewykorzystane bilety nie otrzymał.

    Przypomina mi to czasy PKP PR na mazowieckich torach. Miałem zamiar odwiedzić
    Jędrzejów i tamtejszą wąskotorówkę. Znalazłem połączenie z Zalesia do
    Jędrzejowa, do Radomia w Os., dalej Posp. Pociąg odjeżdżał o 5.10 na miejscu
    był ok.6.40 a dalej pospieszny Sztygar z Lublina do Zawiercia o 7.04. Wszystko
    ok., jak zwykle wcześniej na stacji, okazało się że os. nie przyjedzie.
    Następny 5.40 w Radomiu 7.10 czyli ok. 6 min. później niż ten do Jędrzejowa.
    Gdy dojechał zaraz zgłosiłem się do służbowego aby zgłosić zaistniałą sytuację
    ( wina przewoźnika). Otrzymałem odpowiedź iż nic nie da się zrobić. Chamski
    kierownik powiedział mi ze mogłem jechać PKS !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    Wsiadłem w późniejszy posp. tylko do Kielc a dalej Busem do Pińczowa i tam
    przesiadłem się w wąskotorówkę.

    Tak działają skomunikowania w Polsce

    Pozdrawiam

    K.P  





    Temat: Ex SÂłupia - z prasy
    Głos Koszaliński, 10-09-2004

    Nici z ekspresu
    Jedno jest pewne­ ekspres "Słupia" nie wróci na trasę Koszalin­ Słupsk.
    Pociąg z Warszawy będzie kończył bieg w Słupsku. Spółka PKP Intercity
    stwierdziła, że przejazdy do Koszalina są niedochodowe i zażądała od
    samorządów dofinansowania.­ Prawo nam jednak na to nie zezwala ­ mówi
    sekretarz koszalińskiego ratusza Piotr Jedliński. W tej sytuacji Urząd
    Marszałkowski zdecydował, że od grudnia uruchomi nowe połączenie kolejowe
    między Kołobrzegiem a Słupskiem. Będą mogli z niego skorzystać pasażerowie,
    którzy zechcą przesiąść się do "Słupi" i odwrotnie ­ po przyjeździe z
    Warszawy do Słupska dotrzeć np. do Koszalina. Wczoraj w koszalińskim ratuszu
    odbyło się spotkanie z udziałem samorządowców z Koszalina, Kołobrzegu i
    Sławna. Ci liczyli, że przekonają przedstawicieli UM, by udostępnili na
    trasie szynobus (jest tańszy w utrzymaniu). Jednak Łukasz Engelchart,
    szeregowy pracownik wysłany przez marszał-ka, rozwiał wątpliwości:­ Z tym
    może być problem. Linia Kołobrzeg-Słupsk jest zelektryfikowana. Szynobusy w
    pierwszej kolejności trafią tam, gdzie jeżdżą lokomotywy spalinowe.

    -------------------------------------------

    Głos Pomorza, 10-09-2004

          Nadal trudno zdążyć na Słupię

          Szczecin nie da szynobusu

          Zakupione przez urząd marszałkowski szynobusy mogłyby dowozić do
    Słupska pasażerów podróżujących do Warszawy ekspresem Słupia, który od 2
    września nie jeździ przez Koszalin. Nie będą, bo Szczecin się nie zgadza.

          Pomysł był następujący: Koszalin i gminy ościenne chciały
    współfinansować kursy szynobusu na trasie z Kołobrzegu do Słupska (przez
    Koszalin).
          Jego rozkład miał być skorelowany z rozkładem ekspresu Słupia.
          W tej właśnie sprawie w koszalińskim ratuszu odbyło się wczoraj
    spotkanie z przedstawicielami kilku gmin.
          Pomimo dobrej woli wszystkich samorządowców, nieprędko będziemy mieli
    okazję na przejażdżkę nowym pojazdem. Zapał urzędników ostudził Łukasz
    Engelchart, reprezentujący Urząd Marszałkowski w Szczecinie.
          - W najbliższym czasie nie ma żadnych szans na to, aby szynobus
    obsługiwał trasę Kołobrzeg - Słupsk - skwitował Engelchart. - Szczecin ma
    dużo nieekonomicznych lokomotyw spalinowych i szynobusy w pierwszej
    kolejności zastąpią właśnie je.
          Wedle protokołu podpisanego przez niemal wszystkich uczestników
    spotkania, od grudnia pasażerów z Kołobrzegu do Słupska będzie woził
    dotowany przez urząd marszałkowski skład elektryczny.
          - Dobrym pomysłem jest także bezpośredni autobus PKS-u z Koszalina do
    Warszawy - przekonuje Henryk Pacjan, wicestarosta koszaliński.





    Temat: PROPOZYCJA WSPóLNEGO, PIESZEGO WYPADU POZA KRAKóW
    O.K., O.K.!!!
    Wybaczcie, trochę się już zgubiłem w "tematach" i poszczególnych "postach". Jestem lekko skołowany!!! Przepraszam jeśli na ostatniej liście "Emiso" pominąłem Ciebie - trochę pomieszały mi sie Twoje "posty" z "postami Egerro"; cóż po "45-ce" wzrasta cholesterol i koncentracja już nie taka jak dawniej!!!
    Ponieważ chyba nie porozumiemy się, to proponuję ugodowo (zakładając, że "ajscotko" nie będzie miała nic przeciwko i przygarnie Miłych Przyjezdnych) organizację dwóch, niezależnych "wycieczek", w dwie kolejne soboty: 30. czerwca i 7. lipca (ale na razie nie więcej, o nie!!!). Co prawda będą one w ten sam rejon Ojcowskiego Parku Narodowego, ale marsze będą przebiegały dwoma zupełnie odmiennymi szlakami (krótszym - czerwonym i dłuższym - żółtym), z różnymi atrakcjami [łączyć je będzie jedynie miejsce "startu" (po przyjeździe PKS-em, od Zamku w Pieskowej Skale j jego zwiedzania) i prawdopodobnie "mety" (Skała lub Ojców)]. Wszyscy będą pogodzeni, a ja przy okazji pozałatwiam swoje sprawy (służbowe i takie tam inne!) oraz odświeżę pamięć o obu turystycznych trasach!!!
    Przypuszczam, że może niektórzy "czerwcowi uczestnicy" (najpewniej Ci z Krakowa) skuszą się raz jeszcze, porażeni pięknem naturalnej Przyrody!!!
    Musimy jednak koniecznie dodatkowo poczekać na "poweselną" opinię i zdanie "ajscotko".

    A oto nieustająco aktualizowana lista ("tłustszy" druk = PEWNI, ZADEKLAROWANI LUDZIE!!!)

    1. i 2. „ajscotko” (Syn II-go klasista) - są za „czerwcem”, ale może mogą też w „lipcu” (to jest do wypytania, i bardzo ważne, bo od tego być może zależy komfort noclegu dla Przemiłych Przyjezdnych w lipcowym terminie),
    3. „Martaa” z Krakowa - coś bardzo milczy! – pisała, że woli 30. czerwca (ale może i „lipiec” też by jej odpowiadał!),
    4. „Egerro” – deklaruje pewniej 30 czerwca (a powrót - w jakiej czasowo, "odpowiedniej" porze???); nie wyklucza też terminu lipcowego,
    5. "Emiso" - zdecydowaniwe 30 czerwca!!!,
    6. „Ramoth”-ka nie może w „czerwcu”, a jak z „lipcem” – może, może!!!
    7. „Sylvia” z Warszawy – zakładamy, że pomyślnie zda poprawkę 1. lipca (i będzie już całkowicie „wyluzowana”) to przyjedzie z Towarzystwem Łowickim na pewno! – powiedziała już „TAK”,
    8. „Noemi” z Gdańska – około 30. czerwca jedzie za granice, ale może jedynie na kilka dni?!?!
    9. „Basik” – napisała, że nie może w czerwcu, a co z 7 lipca???
    10. „LadyLizzabeth”, Łowicz – proponowany na 7. lipca drugi termin – po prostu musi być z jej udziałem, bez żadnego „ale”!!! (od tego zależy przecież też udział zadeklarowanej już pośrednio „Sylvii”),
    11. „Meg” z Krakowa – też „obieżyświatka”, ale może też krótkoterminowa,
    12. i ja „jerzy” – jako "przewodnik" - będę w obu terminach: 30 czerwca i 7 lipca!!!

    Pozdrawiam

    "jerzy"



    Temat: biedna Łódź - nie dla PKS
    Jak widac tylko PKP nie opłaca się dbać o pasażerów z Łodzi opowiadając,
    że
    Łódź jest za biedna...

    http://www1.gazeta.pl/lodz/1,35136,1529779.html

    Zmiany w rozkładzie PKS

    Zapowiada się ostra konkurencja między łódzkim PKS a koleją. W nowym
    rozkładzie przedsiębiorstwo uruchomi sześć połączeń do popularnych
    miejscowości wypoczynkowych

    Rozkład wchodzi w życie 15 czerwca i będzie obowiązywał przez rok.
    Łodzianie podróżujący na co dzień autobusami nie odczują zmian, gdyż
    będzie ich niewiele. - Nic nie wypada z rozkładu. Zdecydowaliśmy się
    tylko na kilkuminutowe przesunięcia odjazdów niektórych autobusów - mówi
    Jolanta Kluf, kierownik działu przewozów w łódzkim PKS.

    Za to od 21 czerwca w rozkładzie pojawią się sezonowe nowości. Będzie
    można jechać do:

    * Kołobrzegu. Wyjazd z Dworca Centralnego zaplanowano na godz. 5.30,
    przyjazd do Kołobrzegu - godz. 15.25. Z Kołobrzegu autobus wyruszy o
    godz. 4.55, by w Łodzi być o godz. 14.50. Bilet na całą trasę kosztuje
    52 zł. Jeśli pasażer kupi od razu bilet na drogę powrotną, zapłaci 10
    proc. mniej niż za bilet do Kołobrzegu. Studenci i młodzież szkolna mogą
    podróżować na tej trasie z 50-proc. zniżką;

    * Krynicy Morskiej (przez Warszawę i Elbląg). Z Dworca Centralnego w
    Łodzi odjedzie o godz. 10.50, by w Krynicy być o godz. 19.15. W podróż z
    Krynicy do Łodzi będzie można zabrać się o godz. 10.30 (przyjazd do
    Łodzi - godz. 18.55). Bilet kosztuje 47,70 zł. Studenci mają na tę trasę
    50-proc. zniżkę, a seniorzy, czyli osoby po 60. roku życia - 40-proc.
    Jeśli ktoś zdecyduje się przejechać całą trasę, dostanie dodatkowo
    10-proc. upust;

    * Kudowy Zdrój (przez Wrocław, Kłodzko, Polanicę i Duszniki). Z Łodzi
    zaplanowano wyjazd o godz. 23 (o godz. 6.50 - przyjazd do Kudowy), a z
    Kudowy - o godz. 21.30 (przyjazd do Łodzi - godz. 5). Bilet kosztuje 42
    zł. Studenci i młodzież szkolna ma 50 proc. ulgi. Jeśli pasażer kupi od
    razu bilet na drogę powrotną, zapłaci 10 proc. mniej niż za bilet do
    Kudowy;

    * Łeby. Z Dworca Centralnego autobus wyjedzie o godz. 21, by o godz. 6
    być w Łebie. W drogę powrotną wyruszy o godz. 21, by o godz. 6 być w
    Łodzi. Bilet kosztuje 41 zł. Na tę trasę jest tylko zniżka 10 proc. na
    powrót (jeśli oczywiście pasażer kupi od razy bilet w dwie strony);

    * Zakopanego. Dziś jest już jedno połączenie (wyjazd z Łodzi - godz.
    15.35, przyjazd do Zakopanego - godz. 22.55; wyjazd z Zakopanego - godz.
    5, przyjazd do Łodzi - do godz. 12.20). Od 21 czerwca rusza drugie. Z
    Dworca Centralnego autobus wyjedzie o godz. 6.15, by w Zakopanem być o
    godz. 13.35. W drogę powrotną autobus wyruszy o godz. 14.30, by w Łodzi
    być o godz. 21.50. Bilet kosztuje 42 zł. Studenci i seniorzy mają
    30-proc. zniżkę.

    Na tej trasie jest też zniżka 10-proc. na powrót (jeśli pasażer kupi
    bilet w dwie strony).

    Z kolei od 1 lipca z łódzkim PKS-em za 38 zł będzie można zabrać się do
    Olsztyna. Autobus będzie wyjeżdżał z Łodzi o godz. 6.30, by o godz. 12
    być na miejscu. Z Olsztyna wyjazd zaplanowano na godz. 13, a przyjazd do

    jest tańszy o 10 proc.

    Z rozkładu nie zniknie autobus do Koszalina. Będzie go jednak obsługiwać
    koszaliński PKS. Wyjazd z Łodzi zaplanowano na godz. 7.30 (przyjazd do
    Koszalina - godz. 16.10). Bilet kosztuje 52 zł.

    Za podane ceny można kupić bilet w jedną stronę





    Temat: Mikolajki - Warszawa - Droga Przez Meke

    Mikołajki to dla mnie jedna z najlepszych wiosek zeglarskich na mazurach, ma
    odmienny klimat niz Sztynort, Ruciane czy Giżycko.
    Jest jakos bardziej luksusowa niz czysto żeglarskie porty - powód Hotel
    Goleboewski (i tropicana)  i obecnie budowane porty i budynki (przepiekne
    miasteczko w porcie przy przystani zeglugi mazurskiej)
    Ogródki piwne ? jest i to masa (port - dwie duze knajpy z naprade duza
    iloscia miejsc, dodatkowe mniejsze budki, w nowym porcie kolejne klajpy (w
    tym jedna w samej przystani zeglugi mazurskiej - niestety jeszcze
    nieczynna), kino, knajpa Malajkata + nowa Prohibicja, dyskoteki np. ABC,
    piekne okoliczne lasy (rezerwat luknajno - z listy UNESCO !), jest w miare
    bezpiecznie (duzo strazy miejskiej, ale nie czepieja sie bez powodu), dla
    alkoholowych imptrezowiczow jedna wpadka  po godzinei chyba 3 do 7 rano nie
    mozna kupic alkoholu w calym miescie (no teraz to juz chyba prawie w calym).

    Mhmm, cos jeszcze ?


    Hi,

    przykra podroz, to prawda. Ale ja tak zastanawiam sie, co mozna robic w
    tych
    mikolajkach ? Bo przeciez tam turystycznie mowiac, nie ma nic ! ( mala
    prowokacja !!!! ) Raz sie mozna tym nudnym statkiem po sniardwach
    przeplynac, i to wszystko. No chyba ze ktos ma zaglowke i moze sobie
    poplywac, no ale poza tym ? Nawet nie ma ladnych ogrodkow piwnych ! Co
    innego to juz Gizycko ! Tam w sumie jest wszystko co dusza zapragnie. I w
    Wagrowcu juz cos sie dzieje, jest przyjemniej, no ale Mikolajki ? Co Ty
    tam
    robiles ? Ach juz chyba wiem. Chyba Ci bylo wszystko jedno gdzie jestes,
    he
    ? Mala monopolka starczy zeby bylo fajnie.
    A Ruciane. Jak dojezdzalem do Rucianego to jak zobaczylem dworzec, to ja
    na
    hamulce, ja patrze, maly moscik, i jak auto stanelo, bylo juz po rusianym,
    ot . Jedynie dobrze bylo, ze bylo stoisko z pieczona ryba , mniam, mniam
    pycha.

    Ogolnie mazury  sa przepiekne. Czyste jeziora, piekna natura, SPOKOJ,
    jednym
    slowem MIOD !!! Ale Mikalajki to w sumie dziwna miejscowosc !

    Prosze o kommentarze . Moze ktos mnie jednak do Mikolajek jeszcze przekona
    :-)

    Poz

    Paul

    | Witam,

    | Interesuje mnie czy ktos nie mial problemow z podroza z Mikolajek
    (podobno
    | rozwijajacy sie kurort Mazur) do Warszawy (podobno stolica Polski).
    | Dla mnie podroz byla katorga, autobus (JEDYNY AUTOBUS PKS relacji
    Gizycko -
    | Warszawa) neimilosiernie zapchany, pociag (rok temu bezposredni
    Mikolajki -
    | Warszawa) skasowany - nie wiem dlaczego.
    | Jedyna mo?liwo?a dojazdu to lapanie osobowych i pospiesznych (z Olsztyna
    | Poci?gi do Warszawy odchodza z samego rana albo w srodku nocy - kilka
    minut
    | po 23).
    | Podroz wygladala nastepujaco :
    | Mikolajki - Olsztyn - osobowy (spoznienie 20 minut)
    | Spoznienie wyeliminowalo mnei z rozgrywek o pociag do Dzialdowa (roznica
    | pomiedzy przyjazdami o odjazdami 5 minut - 20 minut spoznienie = -15
    minut
    =
    | wielka wpadka PKP)
    | Nasteny pociag o 20.53 (wcze?niejszy 18.43) do Ciechanowa (informacja w
    | Olsztynie wykazywa3a iz jest to pociag tylko do Dzia3dowa tak samo kasa
    | kolejowa)
    | W ciechanoweie 22.40 ale kolejne spo?neinei - no i czekanie do 1.04 na
    | pospieszny do Warszawy. (Tu okazalo sie i? taksówka do Warszawy wyjdzie
    300
    | z3 - szcze?ciem by3o iz kochany ojciec dojecha3 i odebra3 mnei z
    Ciechanowa)

    | Moje Pytanie - Co z tym zrobia Miko3ajki ???

    | Chc? zostaa stolica Mazur - Jak powszechnie wiadomo najwiecej
    odwiedzajacych
    | (po Niemcach) a co za tym idzie najwiekszy kapital  przyjazdza z Warszawy
    a
    | nie kazdy dysponuje samochodem oraz nie kazdy mo?e jezdzic JEDYNYM PKS-em
    | (chorobo lokomocyjna, brak wolnych miejsc etc.)

    | Mo?e pojsc z tym wyzej  albo do Inwestorów (IC - budujacy wioske
    zeglarska
    | oraz kompleks uslugowo-wypoczynkowy w Miko3ajkach i okolicach)

    | Pozdrawiam
    | Jacek

    | a kiedys lubilem Miko3ajki






    Temat: Mikolajki - Warszawa - Droga Przez Meke
    Hi,

    przykra podroz, to prawda. Ale ja tak zastanawiam sie, co mozna robic w tych
    mikolajkach ? Bo przeciez tam turystycznie mowiac, nie ma nic ! ( mala
    prowokacja !!!! ) Raz sie mozna tym nudnym statkiem po sniardwach
    przeplynac, i to wszystko. No chyba ze ktos ma zaglowke i moze sobie
    poplywac, no ale poza tym ? Nawet nie ma ladnych ogrodkow piwnych ! Co
    innego to juz Gizycko ! Tam w sumie jest wszystko co dusza zapragnie. I w
    Wagrowcu juz cos sie dzieje, jest przyjemniej, no ale Mikolajki ? Co Ty tam
    robiles ? Ach juz chyba wiem. Chyba Ci bylo wszystko jedno gdzie jestes, he
    ? Mala monopolka starczy zeby bylo fajnie.
    A Ruciane. Jak dojezdzalem do Rucianego to jak zobaczylem dworzec, to ja na
    hamulce, ja patrze, maly moscik, i jak auto stanelo, bylo juz po rusianym,
    ot . Jedynie dobrze bylo, ze bylo stoisko z pieczona ryba , mniam, mniam
    pycha.

    Ogolnie mazury  sa przepiekne. Czyste jeziora, piekna natura, SPOKOJ, jednym
    slowem MIOD !!! Ale Mikalajki to w sumie dziwna miejscowosc !

    Prosze o kommentarze . Moze ktos mnie jednak do Mikolajek jeszcze przekona
    :-)

    Poz

    Paul


    Witam,

    Interesuje mnie czy ktos nie mial problemow z podroza z Mikolajek (podobno
    rozwijajacy sie kurort Mazur) do Warszawy (podobno stolica Polski).
    Dla mnie podroz byla katorga, autobus (JEDYNY AUTOBUS PKS relacji Gizycko -
    Warszawa) neimilosiernie zapchany, pociag (rok temu bezposredni Mikolajki -
    Warszawa) skasowany - nie wiem dlaczego.
    Jedyna mo?liwo?a dojazdu to lapanie osobowych i pospiesznych (z Olsztyna
    Poci?gi do Warszawy odchodza z samego rana albo w srodku nocy - kilka minut
    po 23).
    Podroz wygladala nastepujaco :
    Mikolajki - Olsztyn - osobowy (spoznienie 20 minut)
    Spoznienie wyeliminowalo mnei z rozgrywek o pociag do Dzialdowa (roznica
    pomiedzy przyjazdami o odjazdami 5 minut - 20 minut spoznienie = -15 minut
    =
    wielka wpadka PKP)
    Nasteny pociag o 20.53 (wcze?niejszy 18.43) do Ciechanowa (informacja w
    Olsztynie wykazywa3a iz jest to pociag tylko do Dzia3dowa tak samo kasa
    kolejowa)
    W ciechanoweie 22.40 ale kolejne spo?neinei - no i czekanie do 1.04 na
    pospieszny do Warszawy. (Tu okazalo sie i? taksówka do Warszawy wyjdzie 300
    z3 - szcze?ciem by3o iz kochany ojciec dojecha3 i odebra3 mnei z
    Ciechanowa)

    Moje Pytanie - Co z tym zrobia Miko3ajki ???

    Chc? zostaa stolica Mazur - Jak powszechnie wiadomo najwiecej
    odwiedzajacych
    (po Niemcach) a co za tym idzie najwiekszy kapital  przyjazdza z Warszawy
    a
    nie kazdy dysponuje samochodem oraz nie kazdy mo?e jezdzic JEDYNYM PKS-em
    (chorobo lokomocyjna, brak wolnych miejsc etc.)

    Mo?e pojsc z tym wyzej  albo do Inwestorów (IC - budujacy wioske zeglarska
    oraz kompleks uslugowo-wypoczynkowy w Miko3ajkach i okolicach)

    Pozdrawiam
    Jacek

    a kiedys lubilem Miko3ajki






    Temat: Kolej do Łomży?


    poza tym to zrówno Łomża jak linia Śniadowo-Ostrołęka zostałt uwalone,
    między innymi przez rozkomunikowywanie pociągów z Łap i pociągów
    do Warszawy w Ostrołęce,


    Nie tylko w Ostrołęce. Po elektryfikacji odcinka Tłuszcz - Wyszków na pocz.
    lat 80-tych podzielono relacje Tłuszcz - Ostrołęka na dwa odcinki z
    przesiadką w Tłuszczu (jesienią 1982r. przeładowany pojedynczy kibel nie mógł
    odjechać z Tłuszcza dopóki nie dojechała druga jednostka w Wyszkowa którą
    dołączono umożliwiając zabranie się wszystkim pasażerom) i tak zostało w
    przeważającej mierze przez wiele lat po elektryfikacji całej trasy Tłuszcz -
    Ostrołeka. W 1988r, gdy jechałem pierwszy raz na przepustkę z
    wojska "zaliczjąc" przy tym trasę Szczytno - Ostrołeka, "wyłożyłem" sie
    właśnie w Wyszkowie: wczesnopopołudniowy kibel do Tłuszcza odjechał planowo
    15 minut przed planowym przyjazdem kibla z Ostrołęki, a na następny trzeba
    było czekać rozkładowo 1h 40min (faktycznie prawie 3h zanim od strony
    Tłuszcza nie przywlokło się jakieś brutto z gagarem). Zapewne jakiś kulejosz
    kończył o tej porze robotę, i ułożono rozkład "po niego" olewając
    skomunikowanie kibli w Wyszkowie :-


    linia bardzo piękna i stacje na tej linii też sa piekne,


    Tak, bardzo piękna. Niestety nie zdążyłem jej zaliczyć :-((( miałem jedynie
    okazję oglądać jej fragment Śniadowo - Łomża z jadącego na Mazury PKS-u.
    Najpierw stacja Śniadowo z ciągnącą się hen perspektywą linii w kierunku Łap,
    przywodzącą na myśl klimat Ostbahnu, potem na lewo od szosy pofałdowana
    morenowymi wzniesieniami wysoczyzna z biegnącym u jej podnóża torem. Wyłem z
    żalu, że ta linia nieodwołalnie kończy się ślepo w Łomży zamiast prowadzić
    dalej, przynajmniej do Pisza.


    chociaż już coraz mniej bo trasa pwoli podupada,


    A zauważyłeś jakie konsekwencje przyniosła zagłada kolei na Kurpiowszczyźnie?
    Jeszcze zanim do tego doszło, nie sposób było nie dostrzec pozbawionej
    kolei "czarnej dziury" (z wyjątmiem ślepo kończącejsię linii Śniadowo -
    Łomża) ograniczonej stacjami węzłowymi: Ostrołeka - Śniadowo Łapy -
    Białystok - Ełk - Szczytno - Wielbark - Ostrołęka. A po sąsiedzku
    była "czarna dziura" niewiele mniejsza, zawierająca kilkukilometeowy odcinek
    Wieliszew - Zegrze: Ostrołeka - Tłuszcz - Wieliszew - Legionowo - Nasielsk -
    Działdowo - Nidzica - Wielbark - Ostrołeka. Teraz te "dziury" nie tylko się
    powiększyły ale dodatkowo wchłonęły kilka mniejszych "dziur" i obecnie
    pozbawiony kolejowego ruchu pasażerskiego obszar wyznaczają stacje węzłowe:  
    Warszawa Wschodnia (!) - Warszawa Rembertów - Zielonka - Białystok (!) - Ełk -
     Czerwonka - Biskupiec Reszelski - Olsztyn Główny (!) - Działdowo - Warszawa
    Praga - Warszawa Wschodnia. To że zawiera on krótsze i dłuższe ślepo
    zakończone odcinki: Zielonka - Warszawa Wileńska, Tłuszcz - Ostrołęka oraz
    Olsztyn Gł. - Pisz nie zmienia faktu że można przemierzyć trasę od Warszawy
    do np. Mikołajek nie napotykając po drodze żadnej linii z czynnym ruchem
    pasażerskim. Nie trzeba nadkładać w tym celu wiele drogi; można np. popłynąć
    jachtem po Kanale Żerańskim przecinając linię Warszawa - Gdynia koło p.o.
    Warszawa Żerań, a następnie przez Narew, Pisę, jeziora Roś, Śniardwy i
    Mikołajskie, jak to zreszta czynię co roku.


     dobrze że przynajmniej ta zdawka trzy razy w tygodnu jeździ do Łomży


    No i ZTCP jest to linia o znaczeniu strategicznym, cokolwiek by to miało
    oznaczać :-

    Pozdrawiam
    Tomek Janiszewski





    Temat: 1-3.05 - zwariowana nowa wersja
    Witajcie

    Zachecony przez Adama Plaszczyce postanowilem rozszerzyc wycieczke na 4 dni.
    Tak, wiem, matura i sesja za pasem - ale moze chociaz na jeden dzien sie
    wybierzecie. A ci, ktorzy juz sie nie ucza ["lud pracujacy" ;)) ] tez moze
    cos dla siebie wybiora, bo zageszczenie atrakcji na 1 godzine wycieczki jest
    duze :))

    A teraz szczegoly:

    Wyjazd: 30.kwietnia [piatek] Warszawa Wschodnia
    Powrot: 3.maja [poniedzialek] Chelmza/Torun Gl.

    ===30.kwietnia [piatek]===

    81207 posp 2 Szczecin Gl. - Terespol [byc moze bedzie bolalo, ale to tylko
    do Siedlec]
    07:16 o Warszawa Wsch.
    08:35 p Siedlce

    # 88433 os 2 Siedlce - Hajnowka
    08:55 o Siedlce
    11:44 p Hajnowka

    # 88535/6 os 2 Hajnowka - Cisowka - Hajnowka
    11:53 o Hajnowka
    12:31 p Cisowka
    12:41 o Cisowka
    13:21 p Hajnowka

    # PKS os [niestety, inaczej plan wycieczki sie rozpada, odpadaja Zubki
    Bialostockie]
    13:30 o Hajnowka
    ok.14:10 p Bielsk Podlaski

    Jesli nie zdazymy [a mozemy, bo podobno jest troszke do przejscia od stacji
    PKP do PKS] to jest jeszcze jeden kurs o 13:50 i przyjazd do Bielska ok.
    14:30

    # 88821/77824 os 2 Czeremcha - Zubki Bialostockie - Bialystok
    15:07 o Bielsk Podlaski
    16:17 p Bialystok
    16:40 o Bialystok
    17:34 p Zubki Bial.
    17:56 o Zubki Bial.
    18:55 p Bialystok

    i teraz sa 2 mozliwosci:

    1. jesli akurat 1.05 rano bedzie jechac jakies brutto z Suwalk do Elku przez
    Olecko i jesli bede wiedzial, ze uda sie nam na nie zalapac to jedziemy
    nastepujaco:

    #77133 os 2 Warszawa Zach. - Suwalki
    19:35 o Bialystok
    22:29 p Suwalki

    Tam nocleg i nastepnego dnia [1.05] rano jedziemy bruttem do Elku.

    2. Jesli nie ma brutta/nie ma szans zeby sie na nie zalapac, to jedziemy
    nastepujaco:

    # 18205 posp 2 Bialystok - Szczecin Gl.
    19:34 o Bialystok
    20:53 p Elk

    i tam nocleg.

    ===1.05 [sobota]===
    dzien luzniejszy, musimy dojechac z Elku do Malborka
    jest kilka mozliwosci:
    a) Elk-Pisz-Szczytno-Olsztyn i potem albo prosto do Malborka, albo z
    "additionalami" typu Maldyty-Malbork, Elblag-Braniewo
    powazna wada tej mozliwosci jest koniecznosc wstania okolo godz. 03:30 nad
    ranem, bo osob z Elku wyrusza 04:21 i w Olsztynie jest o 09:45. Troche za
    wczesnie, ale z drugiej strony zwiedzimy linie z Elku do Szczytna, ktora na
    pewno bedzie zamknieta conajmniej na odc. Elk-Pisz.
    b) zwiedzenie stacji waskotorowej przed poludniem i wyjazd o 13:20 osobowym
    przez Mikolajki. W Olsztynie jestesmy o 16:47 i jedziemy nim dalej, do
    Maldyt (18:23 i tam ponownie zaliczamy Maldyty-Malbork p.Dzierzgon - jesli
    beda chetni) lub do samego Malborka (przyj. 19:21).
    Osobiscie wole wersje b) - ale dostosuje sie do wiekszosci.

    Wieczorem w Malborku idziemy na koncert, potem na nocleg do schroniska.

    ===2.05 [niedziela]===

    5524 os 2 Malbork - Torun Gl
    09:25 o Malbork
    10:54 p Grudziadz

    # 1921 os 2 Dzialdowo - Chojnice
    11:38 o Grudziadz
    14:06 p Chojnice

    # 90023 os 2 Chojnice - Gdynia Gl. przez Koscierzyne
    15:24 o Chojnice
    18:45 p Gdynia Gl.

    i powrot do uzgodnienia (mozna zaraz, tj. o 18:54 z przesiadka w Tczewie i
    jestesmy w Malborku o 20:40, lub pozniej)

    ===3.05 [poniedzialek]===

    E60322 os 2 Malbork - Dzialdowo
    10:11 o Malbork
    11:14 p Ilawa Gl.

    # 94226/7 os 2 Ilawa - Brodnica
    12:35 o Ilawa Gl
    13:43 p Brodnica

    # 1123 os 2 Brodnica - Bydgoszcz przez Chelmze
    15:35 o Brodnica
    17:41 p Chelmza

    i teraz powracajacy w kierunku Torunia, Warszawy, Lodzi jada:

    #5528 os 2 Malbork - Troun Gl
    17:46 o Chelmza
    18:15 p Torun Gl.

    # 51108 posp 2 KOPERNIK Bydgoszcz Gl - Warszawa Wsch
    18:20 o Torun Gl.
    21:36 p Warszawa Wsch.

    LUB
    # 5134 os 2 Torun Gl. - Lodz Kal
    18:46 o Torun Gl.
    22:09 p Lodz Kal

    powracajacy w kierunku Malborka maja os o 17:47 [w Malborku 20:34], a
    powracajacy w kierunku Bydgoszczy jada dalej 1123 i sa w Bydgoszczy o 19:13.

    Ufffffffff, to tyle jesli chodzi o sam rozklad.
    Teraz ceny (orientacyjne, 50%)

    30.04 Wawa-Cisowka-Zubki-Elk/Suwalki --22-25 PLN
    01.05 Elk-Malbork --10,02 PLN
    02.05 Malbork-Koscierzyna-Gdynia --8,64 PLN
    (02)03.05 (Gdynia)-Malbork-Ilawa-Brodnica-Chelmza - Torun  --8,64PLN, do
    Wawy kosztuje 15,91PLN
    Tu jest troche krecenia - bilet na 2.05 jest kupiony tylko do Gdyni [bo nie
    mozna kupic Malbork-Malbork], ta resztke wlaczylem do biletu na Brodnice.
    Noclegi w Malborku (1/2,2/3.05) kosztuja po 9PLN w schronisku [bez poscieli]
    lub 15PLN [z posciela]
    Nocleg w Elku/Suwalkach kosztuje ???? Sprawdze to w ten weekend.

    Kto by sie pisal i na ile dni?





    Temat: Diagnostyczny w Strzelinie


    No właśnie o tej częstotliwości pisałem. Chyba większość zdrowo
    rozsądkowych
    ludzi woli (nawet brudne i chałaśliwe) kible w których nie ma tłoku, niż
    ciasne i duszne busiki.


    I tu sie mylisz. Dlaczego wiekszosc osob idzie na nyske. Wczoraj nawet pod
    dworcem jak bylem, to dwoch kolesi pytalo sie mnie gdzie jest palacyk, bo
    "na busa chcemy". Kazdy jadacy nawet do Legnicy, czy Wroclawia zawsze mowia
    "no to busem ?".


    Do Wrocławia też wszyscy niemal PKS`em, lub Busem pomykają. Dlaczego? Bo
    PKPem nie zdąże np. na Ślązaka, ani na Wrocławianina i parę innych ważnych
    pociągów. Przecież gdyby zrobić dogodne połączenie, to szybciej byłoby
    jechać PKPem do Poznania przez Legnicę i Wrocław, niż PKS`em.


    Wroclawianin od przyszlego RJ bedzie w relacji Legnica - Warszawa, wiec
    bedzie latwiej. A na Slazaka ? W (D) masz Lubin (6:22 ) - Rudna Gw o
    6:55/7:09 (14 minut czekania) i 6:51 - Legnica 7:19/7:26 -Wroclaw
    8:32/9:05 i jedziesz Slazakiem. W dni wolne tylko to drugie. I jeszcze Ci
    malo ? Te polaczenia sa IMHO idealne (szkoda, ze nie przez caly tydzien jak
    niegdys). Obecnie w dobie remontow nawet jadac kiblem 440 az do Wroclawia
    zdazasz na 9:05.

    Polaczenie masz idelne do Poznania takze. 440 (ktory PKP chca zlikwidowac)
    to po prostu swoiste wyjscie na swiat z tej wiochy - z Bobra przesiadasz sie
    na Mamry i o 11:10 jestes w Poznaniu. 4:19 - PKS te 150 km jedzie krocej i
    jest z pewnoscia tanszy (o ponad 100 kilometrow mniej), ale tylko dwa
    autobusy dziennie. Po poludniu sa swietne przesiadki miedzy osobowkami przez
    Glogow i Leszno.


    Też się wiele razy podwoziłem, a to do Legnicy, a to do Ścinawy...
    niestety
    blachosmrodem. spore miasto a jedyny porządny (i to też nie do końca)
    pociąg
    to Czcibór.


    Od przyszlego RJ prawdopodbnie osobowym bedzie (wreszcie).


    Wiem wiem, Tylko jak miałem urlop z wojska i czas przyjazdu na 0:00 to się
    Czciborem wybierałem ze strachem, czy zdążę na ostatni autobus na lotnisko
    ;). A poza tym to blachosmród :(


    To jest jedyny pociag umozliwiajacy przesiadke na nocne rzeznie (Bem, JG -
    Lublin, etc.)


    Ale już PKS Zielona Góra - 11 albo 12 zł. PKS Żary to zawsze jakiś dziwny
    był, chyba ich autobusy jeżdzą na wodę ;)


    PKP jezdzi na tani prad (niektorzy spekuluja jakoby byl darmowy, co nie jest
    prawda), ale PKS ma drogi za darmo.


    Ale ten Ślązak naprawdę by u nas pasował :P Bo ludzie z Brzegu Dolnego i
    Wołowa i tak głównie tylko do Wrocławia dojeżdzają.


    To tez jest prawda. Przydaloby sie z kolei nocne polaczenie w te okolice do
    Lubina po likwidacji kibla 449 :)

    A co im zaoferujesz ? Nie ma technicznej mozliwosci skierowania Slazaka tu a
    jednoczesnie w Rudnej Gw. skomunikowania go z jakims kiblem na Scinawe. Przy
    okazji zlikwidowac by trzeba bylo kibel 442 bo jego przesuniecie na jeszcze
    pozniejsza godzine czyni go zupelnie bezsensowym. W tej chwili balansuje na
    granicy absudru dojezdzajac o 7:50 do Lubina (a jezdzi nim mlodziez do
    szkol). Do Legnicy zas jedzie juz zupelnie prozny (po zdekomunikowaniu go z
    pociagiem do Jaworzyny Slaskiej i przesunieciem Bobra godzine wczesniej).

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kava.keep.pl



  • Strona 2 z 3 • Zostało znalezionych 125 rezultatów • 1, 2, 3 
    Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Design by SZABLONY.maniak.pl.