|
Strona Główna PKS Inowrocław Toruń Inowrocław
PKS Wrocław Wrocław Zakopane
PKS Bełchatów-rozkład jazdy
PKS Bus Jastrzębia Góra
PKS Bus Warszawa Toruń
PKS chjnice Starogard Gd
PKS Cieszyn rokład jazdy
pks cieszyn rozkład jazdy
PKS grodzisk-pruszków ceny
PKS Inowrocław Toruń cena
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plkodyfikacja.pev.pl
|
|
Widzisz posty znalezione dla zapytania: PKS wabrzych
Temat: Miasta bez przegubow
| A na powaznie - duza latwiej ustalic liste miast z przegubami, niz bez. Miasta (gminy) z zakładami posiadającymi autobusy przegubowe obsługujące KM: Białystok, Bielsko-Biała, Bydgoszcz, Bytom, Czeladź, Częstochowa, Dąbrowa Górn. (ZTSHK), Dzierżoniów, Gdańsk, Gdynia, Gliwice, Głogów, Jastrzębie Zdrój, Jaworzno (Meteor i PKM), Jelenia Góra, Kalisz, Kartuzy (Gryf), Katowice, Kędzierzyn-Koźle, Kielce, Koszalin, Kraków, Legnica, Lubin, Lublin, Łódź, Olkusz, Olsztyn, Opole, Piekary Śl. (Transkom), Piotrków Tryb., Płock, Police, Poznań, Przemyśl, Radom, Ruda Śl., Rybnik, Rzeszów, Siedlce, Słupsk, Sosnowiec, Stargard Szcz., Suwałki, Szczecin, Świdnica, Świerklaniec, Tomaszów Maz. (?), Tychy, Wałbrzych, Wejherowo (PKS), Warszawa, Wrocław, Zawiercie, Zielona Góra, Żory.
Dodam jeszcze: Łomianki, Karczew (Minibus), Tarnobrzeg, Oświęcim, oraz miasta gdzie były przeguby: Ostrowiec Świętokrzyski, Racibórz, Czechowice-Dziedzice, Opoczno, Świnoujście.
/s
Temat: Troche newsow z Wroclawia i okolic
No właśnie - jechałem tam w sobotę. PKP sobie kpią z pasażerów tamtędy jeżdżących! Co tam się takiego stało? Przecież 10 km/h to jeździ się na wąskim torze, jeśli prawie nie ma podkładów, a szyny trzymają się w ziemi.
PKP na tym odcinku "moze" sobie z pasazerow kpic, bo praktycznie tylko koleja mozna sie dostac z Walbrzycha do Wroclawia (PKS na tym odcinku nic ciekawego nie oferuje). Sprawa inaczej wyglada dla ludzi z Jeleniej (ale to juz bylo).
Aha, na czas jazdy 10 km/h w wagonie zgasło światło. Czy to chodzi o niedziałające przy tej prędkości prądnice?
Mi sie jeszcze nie zdarzylo, zeby swiatlo zgasili.
Temat: Mapa sieci komunikacyjnej z 1948
----- Original Message -----
Sent: Friday, April 20, 2001 8:21 AM Subject: Znowu MPK Ale w Polsce chyba tak już musi być. Właściciele prywatnych busów płacą podatki , wnoszą opłaty koncesyjne a pieniądze te państwo przeznacza na dotacje do MPK, PKP, PKS itp. Ku zgrozie lewicowej części grupy przejazd komunikacją prywatną jest o połowę tańszy
Ale przejazd takim zlomem, gdzie kierowca upycha na sile pasazerow i na wlasna reke dokonuje chalupniczej instalacji foteli jest bardzo niebezpieczny, co pokazalo juz kilka wypadkow, np. Walbrzych - Swidnica jakis rok temu, gdzie przyczyna wypadku byly: - zbyt szybka jazda kierowcy - ostre hamowanie - przepelnienie pojazdu - i po hamowaniu - zerwanie sie wiesniacko zamocowanych foteli, ktore zranily innych pasazerow, a chyba jedna nawet zabily
Temat: [Wlkp][RJ 2005] Wolsztyn - Parowozy na bok...
| Mogą puścić ale maksymalnie do Gołańczy. Następna stacja - Kcynia to już | inne województwo i też sięnieda.
| A kujpom niezainteresowany... Malo tego, nawet samorzady nie sa | zainteresowane... Poza tym parametry techniczne linii wolaja o pomste do | nieba... Tyle WOSow to chyba jeszcze nigdzie nie widzialem... :-/
Linia Bydgoszcz - Kcynia nie ma szans :-( Niestety.... Wzdłuż linii jest droga - konkurencja bardzo duża: pks, busy. Co do wosów to chyba jeszcze nie jechałeś linią Jelenia Góra - Wrocław. np. ze stacji Wałbrzych Szczawienko do stacji Boguszów Gorce Zachód. Km: 23 Czas jazdy 57 minut. Linia zeelektryfikowana. W porównaniu do linii Bydgoszcz - Kcynia km: 42 czas jazdy 1 h 12 minut - ostatnie pociągi z kwietni br.
Przede wszystkim zacznijmy od ceny - PKP a samochod w 2 osoby. Autem jedziesz kiedy chcesz, koszt taki sam, jest droga rownoległa. Wieksza ilosc osob = zysk, a dosc duza chyba czesc mieszkancow Kcyni to "klasa pracująca" dojezdzajaca do Bydgoszczy, nie bylo problemu dogadac sie z kilkoma osobami. I to wlasnie (CENA!!) dobilo pociagi z Kcyni.
Temat: busy
| A precz z busami! A w zyciu!! Szybko, tanio i wygodnie....Czego nie mozna powiedziec o innych przewoznikach...Jesli mam placic 12zl za podroz 2h PKSem, 10zl za 3,5h pociagiem to oczywiste jest, ze lepiej zaplacic 12zl i jechac 1,5h busem. Niech zyja busy!!!
Jesli jestes kurduplem z 160cm to sie nie dziwie. Mi po podrozy 1h Merolkiemz jednej bardziej cywilizowanych firmczyli Lider do swidnicuy odpadaja plecy i o wiele bardziej wole jezdzic nawet 20letnim autosanem z PKS Swidnica. A do zlomow z firm tarnowscy (takie cos do lublina) to bym za doplata nie wsiadl szczegolnie ze zauwazylem ze kierowcy biora za duzo pasazerow. Zreszta zparaszam do Walbrzycha by zobaczyc jak sie busiarstwo pleni.
Temat: Miasta bez przegubow
A na powaznie - duza latwiej ustalic liste miast z przegubami, niz bez.
Właśnie :-) Miasta (gminy) z zakładami posiadającymi autobusy przegubowe obsługujące KM: Białystok, Bielsko-Biała, Bydgoszcz, Bytom, Czeladź, Częstochowa, Dąbrowa Górn. (ZTSHK), Dzierżoniów, Gdańsk, Gdynia, Gliwice, Głogów, Jastrzębie Zdrój, Jaworzno (Meteor i PKM), Jelenia Góra, Kalisz, Kartuzy (Gryf), Katowice, Kędzierzyn-Koźle, Kielce, Koszalin, Kraków, Legnica, Lubin, Lublin, Łódź, Olkusz, Olsztyn, Opole, Piekary Śl. (Transkom), Piotrków Tryb., Płock, Police, Poznań, Przemyśl, Radom, Ruda Śl., Rybnik, Rzeszów, Siedlce, Słupsk, Sosnowiec, Stargard Szcz., Suwałki, Szczecin, Świdnica, Świerklaniec, Tomaszów Maz. (?), Tychy, Wałbrzych, Wejherowo (PKS), Warszawa, Wrocław, Zawiercie, Zielona Góra, Żory.
Proszę uzupełnić jeśli jakiegoś miasta brakuje.
Temat: Miasta bez przegubow
Właśnie :-) Miasta (gminy) z zakładami posiadającymi autobusy przegubowe obsługujące KM: Białystok, Bielsko-Biała, Bydgoszcz, Bytom, Czeladź, Częstochowa, Dąbrowa Górn. (ZTSHK), Dzierżoniów, Gdańsk, Gdynia, Gliwice, Głogów, Jastrzębie Zdrój, Jaworzno (Meteor i PKM), Jelenia Góra, Kalisz, Kartuzy (Gryf), Katowice, Kędzierzyn-Koźle, Kielce, Koszalin, Kraków, Legnica, Lubin, Lublin, Łódź, Olkusz, Olsztyn, Opole, Piekary Śl. (Transkom), Piotrków Tryb., Płock, Police, Poznań, Przemyśl, Radom, Ruda Śl., Rybnik, Rzeszów, Siedlce, Słupsk, Sosnowiec, Stargard Szcz., Suwałki, Szczecin, Świdnica, Świerklaniec, Tomaszów Maz. (?), Tychy, Wałbrzych, Wejherowo (PKS), Warszawa, Wrocław, Zawiercie, Zielona Góra, Żory.
Proszę uzupełnić jeśli jakiegoś miasta brakuje.
Lubin sie nie liczy. Autobusy przegubowe bedace w posiadaniu PKSu nie sa przystosowane do ruchu miejskiego (brak tablic, kasownikow) i nigdy w ruchu miejskim planowo wystawiane nie byly - w sensie: przeguby nie zostaly zamowione przez gmine do odslugi jakiejkolwiek regularnej linii. Byla mala prywatna inicjatywa PKSu z zemunem dublujacym jedna z porannych jedynek w dni szkolne (ale to byl chyba taki zwrot wozu do zajezdni, ktory cos pozytecznego robil przy okazji).
Temat: [Wlkp][RJ 2005] Wolsztyn - Parowozy na bok...
| Mogą puścić ale maksymalnie do Gołańczy. Następna stacja - Kcynia to już | inne województwo i też sięnieda.
A kujpom niezainteresowany... Malo tego, nawet samorzady nie sa zainteresowane... Poza tym parametry techniczne linii wolaja o pomste do nieba... Tyle WOSow to chyba jeszcze nigdzie nie widzialem... :-/
Linia Bydgoszcz - Kcynia nie ma szans :-( Niestety.... Wzdłuż linii jest droga - konkurencja bardzo duża: pks, busy. Co do wosów to chyba jeszcze nie jechałeś linią Jelenia Góra - Wrocław. np. ze stacji Wałbrzych Szczawienko do stacji Boguszów Gorce Zachód. Km: 23 Czas jazdy 57 minut. Linia zeelektryfikowana. W porównaniu do linii Bydgoszcz - Kcynia km: 42 czas jazdy 1 h 12 minut - ostatnie pociągi z kwietni br.
Temat: Miasta bez przegubow
A proszę bardzo. MPK RADOMSKO to pies? 2 ex-LOTowskie merce 305G z 1979 r. #11 i 12 i pierwszy wypordukowany MAN NG 272 - rocznik1989 - #13
---- Pozdrawiam Krzychu Piotrków Trybunalski http://komunikacja.mojpiotrkow.pl
obsługujące KM:
Białystok, Bielsko-Biała, Bydgoszcz, Bytom, Czeladź, Częstochowa, Dąbrowa Górn. (ZTSHK), Dzierżoniów, Gdańsk, Gdynia, Gliwice, Głogów, Jastrzębie Zdrój, Jaworzno (Meteor i PKM), Jelenia Góra, Kalisz, Kartuzy (Gryf), Katowice, Kędzierzyn-Koźle, Kielce, Koszalin, Kraków, Legnica, Lubin, Lublin, Łódź, Olkusz, Olsztyn, Opole, Piekary Śl. (Transkom), Piotrków Tryb., Płock, Police, Poznań, Przemyśl, Radom, Ruda Śl., Rybnik, Rzeszów, Siedlce, Słupsk, Sosnowiec, Stargard Szcz., Suwałki, Szczecin, Świdnica, Świerklaniec, Tomaszów Maz. (?), Tychy, Wałbrzych, Wejherowo (PKS), Warszawa, Wrocław, Zawiercie, Zielona Góra, Żory.
Proszę uzupełnić jeśli jakiegoś miasta brakuje.
-- Pzdr Jacek Sobota GG 1189232
Temat: Przystanki bez słupków
A przystanki PKS z nazwami to ja pamietam jeszcze z czasow wczesnej pokomuny - kultowy betonowy slupek z przytwierdzonym na zardzewialej obejmie znakiem autobusowego przystanku i zolta tabliczka z nazwa przystanku powyzej. Obecnie na Dolnym Slasku trudno cos podobnego znalezc.
Kolo Dworca miasto w Wałbrzychu jeaszcze niedawno taki widzialem :)
Temat: Miasta bez przegubow
| A na powaznie - duza latwiej ustalic liste miast z przegubami, niz bez.
Właśnie :-) Miasta (gminy) z zakładami posiadającymi autobusy przegubowe obsługujące KM: Białystok, Bielsko-Biała, Bydgoszcz, Bytom, Czeladź, Częstochowa, Dąbrowa Górn. (ZTSHK), Dzierżoniów, Gdańsk, Gdynia, Gliwice, Głogów, Jastrzębie Zdrój, Jaworzno (Meteor i PKM), Jelenia Góra, Kalisz, Kartuzy (Gryf), Katowice, Kędzierzyn-Koźle, Kielce, Koszalin, Kraków, Legnica, Lubin, Lublin, Łódź, Olkusz, Olsztyn, Opole, Piekary Śl. (Transkom), Piotrków Tryb., Płock, Police, Poznań, Przemyśl, Radom, Ruda Śl., Rybnik, Rzeszów, Siedlce, Słupsk, Sosnowiec, Stargard Szcz., Suwałki, Szczecin, Świdnica, Świerklaniec, Tomaszów Maz. (?), Tychy, Wałbrzych, Wejherowo (PKS), Warszawa, Wrocław, Zawiercie, Zielona Góra, Żory.
Kartuzy nie posiadają własnej KM ;) Gryf ma tam swoją bazę, ale nie organizuje ani nie obsługuje żadnych linii miejskich na terenie Kartuz, zresztą takich linii wogóle nie ma. BTW Gryf na swoich liniach krzakowych również nie puszcza przegubów ;)
Temat: [pr] MPK w Krasniku grozi likwidacja
A może zróbmy listę - gdzie są busiarze, gdzie ich nie ma na moim terenie ( Lubelskie) - międzymiastowi są wszędzie oprócz Terespola miejscy są - Lublin, Świdnik ( tu tylko prywatni), Kraśnik, Lubartów ( tu też tylko prywatni), Dęblin. Nie ma ich - Chełm, Biała Podl., Puławy , Zamość pozdrówka aron
Dawne Walbrzyskie: Walbrzych - to wiadomo: jezdza wszedzie chodziaz ostatnio ich mniej jest praktycznie zmonopolizowali przejazdy pozamiejskie, PKS to tylko dla formalnosci jezdzi ;) Swidnica - w miescie ich nie ma, za to jezdza na trasach do Wro, Dzierzoniowa Strzegomia. Dzierzoniow - są tu i tu. Kłodzko - jak wyżej Ząbkowice - nie wiem
Temat: Nowy RJ w województwie Dolnoslaskim
Pare kwiatkow: Legnica - Rudna - koniec pasazarow. Po dwie pary maja byc na Klodzko - Kudowa, Klodzko - Walbrzych, Jelenia Gora - Wegliniec (a tu wypada przypomniec, ze jeszcze 2-3 lata temu to byl najbardziej obciazony kierunek z Jeleniej). Ciete beda relacje nawet na Jelenia - Wroclaw. Jednym slowem - masiakra.
jednym slowem bedzie chyba wielkie swieto w PKS Tour Jelenia Góra bo im kolej odda cale gromady pasazerow :(
pozdr Tomek
Temat: trzy pytania -Dln.Śląsk
Chociaż w dalszym ciągu nie rozumiem, dlaczego to ma być skandal. Skandalem można nazwać brak ruchu osobowego na linii K-W, to fakt. Ale dlaczego zmianę kategorii pociągu, to już nie wiem - w gruncie rzeczy to jest pociąg dalekobieżny (teraz już nawet z Lublina i Przemyśla), więc nie można mieć pretensji że jest pospieszny.
Może i słowo "skandal" jest trochę niewłaściwe, ale zastanawiam się czy nie istnieją jakieś uregulowania określające kategorię pociągu. To, że jest dalekobieżny to chyba za mało. Chodzi mi np. o średnią prędkość pociągu, komfort podróży czy obsługę podróżnych. Kto jechał trasą Kłodzko - Wałbrzych, ten wie. Kto wsiadał lub wysiadał na stacji Nowa Ruda, tym bardziej mnie zrozumie. Moim zdaniem jest to tylko zwykła "ukryta" podwyżka cen biletów, bo za mój przejazd (NR-W-ch) zapłacę 10 zł zamiast 6. PKS (pośpieszny) kosztuje 10,20 zł i dowozi mnie do centrum, natomiast z W-cha Gł. by dojechać do miasta dopłacę jeszcze 1,80 za MPK. Owszem, żyjemy w wolnym kraju i nie musimy korzystać z usług PKP, ale komu to przeszkadzało... Pozdrawiam, Piotr
Temat: pytanie
Pociągiem dojedziesz tylko do Nowego Targu, dalej PKS.
A nie chodzi przypadkiem o Szczawno Zdroj kolo Walbrzycha? Jesli tak to pociagiem do Walbrzycha, a dalej Komunikacja Miejska.
Pzdr. Chucu
Temat: Pytanie Wrocław przesiadka/chore
A jak ktoś jedzie np. do Witkowa Śląskiego ?
To wysiądzie w Wałbrzychu i pojedzie dalej busem/PKS-em.
Temat: Pytanie o Mezimesti
Gdzie wysiąść w Wałbrzychu ( Miasto czy Główny ) aby za dużo i długo nie błądzić ?
Zależy skąd jedziesz. Od strony Wrocławia to lepiej Miasto, potem ok. 2-3 km jest do PKS, jeździ też komunikacja miejska.
Temat: Kłodzko-Wałbrzych na początku lat 90.
Witam... Moze kilka slow napisze ... Tak do momentu remontu linii 285 Wroclaw-Swidnica-Jedlina-Klodzko- kursowaly pociagi do Miedzylesia.. no jedna para...T/P Zapotrzebowanie bylo dosc duze sklady byly w granicach 8-10 wagonow. ale przyszedl remony i po zakonczeniu remontu linia zawieszona..
2. na odcinku Walbrzych -Jedlina-Swidniac-Jaworzyna krazyly tez osobowe. 3. na odcinku Walbrzych -Klodzko tez byly sklady od Lubawki .. Na tym odcinku byly pociagi W-ch G - Gluszyca 4. Byly tez pociagi Klodzko - Walbrzych - mieroszow..
Ale co bylo powodem... lata 90-te upadek przemyslu... koniec lat 80-tch rozwoj komunikacji PKS...
Rozwoj komunikacji PKS spowodowal spadek zapotrzebowania na przewozy PKP mlodziezy do szkol czy pracownikow do zakladow pracy. Jeszcze w latach 70-tych pierwszy PKS z Walbrzycha w kierunku Gluszycy, mieroszowa jechalo ok. 6.30..
A prace w zakladach zaczynalo sie ok 6-tej..
Pociagi byly dosc pelne Na Glownym byl problem sie zaladowac do pociagu... w kazdym kierunku : Klodzko Mieroszow Lubawka J.Gora od 14-tej lecialy na full pelne..
I teraz na trasie do Klodzka wszystkie dworce (poza N.Ruda) sa zdala od miejsc zamieszkania... PKS dowozil pod dom...
Dzis nie ma w Walbrzychu zakladow a i ilosc szkol spadla.. moj tesciu dojezdzal do pracy w kop. N.Ruda.. Dzis jest jak jest.. PKP zaprzestalo przewozow towarow... Zlikwidowano wszelkie stacje towarowe.. Ale ta piosenka jest znana...
A jeszcze tak dal przypomnienia na st. Jedlina Zdroj stawaly pociagi pos.... z Berlina i do B.. Ale to bylo dosc dawno.... To sie juz ne wrati.. czy cos podobnego.. A miano rozwijac turystyke...miano wozic turystow.. Czesi chcieli uruchomic linie Broumov--Tlumacow - Klodzko - i do siebie.. Ale nam udalo sie rozebrac most tory na linii granica ..Tlumaczow Scinawka.. I co bedzie dalej..? pozdrawiam Marian
Temat: Jak człowiek jeździ koleją (mazowiecką)
| Miesięczny na trasie Mieroszów Wałbrzych to w przybliżeniu ilość dni | roboczych w miesiącu razy 2 razy cena | normalnego biletu.
NO i slusznie.
W sumie to masz rację. Sprawdziłem, że zasadę, że bilet miesięczny to 12 razy cena zwykłego biletu tam
trzymają się ceny 20 razy cena
szczątkowo jeździł PKS, teraz jest ponad 3 razy więcej prywatnych kursów a PKS-u nie ma.
I tak na przykład miesięczny PKS-u na odległość 35 km ze Środy Śląskiej do Wrocławia kosztuje 190 PLN. Wydaje się, że przy dwóch pasażerach samochód jest lepszym rozwiązaniem. A może z tymi kolejami mazowieckimi jest tak, że ludzie wolą być poniżani, jechać jak sardynki w puszce bo mają tańszy miesięczny niż w prywatnym busie? Koleje Mazowieckie dają miesięczny rzędu 110 PLN a prywatny bus 150 PLN. Nie znam dokładnych cen, ale chyba jest jeszcze różnica.
Co do pomysłu PKS-u, a właściwie standartu z drogimi miesięcznymi nasuwa się bardzo smutna refleksja. Ludzie w małych miejscowościach wolą kupić samochód niż korzystać z drogiego PKS-u. PKS wozi często starymi trupami z zapełnieniem 6-7 osób na autobus 32 osobowy. W efekcie likwiduje kursy, rośnie liczba samochodów i korki na ulicach.
Zdecydowanie lepiej działa MPK czy MZK. Jednak ponieważ to jest "państwowe" to można bezkarnie chlać i rozlewać piwsko między siedzeniami i obrzydliwy wygląd niektórych tramwai czy autobusów skutecznie odstręcza potencjalnych kierowców samochodów i mimo korków wolą swój samochodzik niż obleśny tramwaj. MZK w małych miejscowościach ma jeszcze jedną wadę, dużo osób bezkarnie jeździ na gapę.
I z tego wszystkiego nasuwa się dość ponury wygląd transportu publicznego.
pozdrawiam Tomek
P.S. W Polsce niezbędny jest europejski niemiecki policjant, który będzie karał mandatem na przykład 10 Euro za palenie papierosów na przystankach czy w pociągach, chlanie piwska w tramwaju a osoby, które śmierdzą wyrzucał z komunikacji publicznej. Co do jakiegoś lobbingu partyjnego, który promowałby komunikację publiczną to nic takiego nie istnieje.
Temat: LHS i pytanie do Arona
jedynie w busach z Walbrzycha do Sokolowska czasem jakies kobiety dojezdzajace do pracy w sanatorium o taki prosza i czasem dostaja zwykle pan kierowca twierdzi, ze wlasnie mu sie papier skonczyl
Okolice Wałbrzycha to dość specyficzny rejon pod względem transportu, niestety aktualny stan tam występujący to wina PKP-u i PKS-ów a może braku rozsądnej polityki transportowej? Jak porównuję transport okolic Wałbrzycha z rejonem Jeseników w Czechach to ewidentnie widać jak transport publiczny u nas kuleje. Pierwsza sprawa MZK Wałbrzych praktycznie nie wyjeżdża po za obszar miasta Wałbrzych i miasta Szczawno. Do takich miejscowości jak Sokołowsko czy Mieroszów kiedyś docierały tylko autobusy PKS-u - z małą częstotliwością kursów. Z drugiej strony kolej aglomeracyjna wałbrzyska nigdy nie powstała. I w pewnym momencie PKS został wypchnięty przez prywatne busy - ze wszystkimi tego pozytywnymi i negatywnymi konsekwencjami. Pozytywy: tańszy bilet, duża ilość kursów. Negatywy: kierowca nie wydaje biletów, rozkłady niedostępne online (lub z ogromnym trudem), brak informacji o rozkładach na oficjalnej stronie miasta. A może z tym niewydawaniem biletów to jest cicha umowa między miastem a busiarzami? Miasto nie musi partycypować finansowo w utrzymywaniu kosztownej komunikacji podmiejskiej, więc nie będzie kontrolować czy busiarz wydaje bilet. Z drugiej strony ludzie chcą tanio jechać więc wszyscy solidarnie rżną to państwo na przykład na podatku Vat. A Państwo ściąga Vat w wysokości porównywalnej ze Szwecją, a w zamian za to buduje nam świątynię opatrzności i wspiera Ojca Dyrektora.
Na koniec trochę pozytywów: w sąsiednim trójkącie: Dzierżoniów, Pieszyce, Bielawa funkcjonuje bardzo rozsądna komunikacja podmiejska - rozkłady dostępne online i praktycznie od wielu lat nie ulegają zmianie. Z Wrocławia do Świdnicy można niedrogo dojechać eleganckim prywatnym busem firmy Guliwer. Kierowca kulturalny pod krawatem i zawsze wydaje bilety; rozkłady dostępne online, bus startuje z dworca PKS-u. Ostatnio na trasie kolejowej Wrocław - Kłodzko pojawił się również elegancki zmodernizowany skład w niczym nie przypominający stare kible.
pozdrawiam Tomek
Temat: linia Walbrzych M. (stary dworzec)
Witam. Wszyscy wiedza, gdzie byl dwany dworzec Walbrzych Miasto..
W książce "Dawny Wałbrzych w ikonografii" (tutył cytuję z pamięci więc mogę cos przekręcić) wydanej przez Muzeum Okręgowe w W-chu. Dworzec ten nazywają Głównym. Jest nawet rycina dawnego budynku dworcowego i podana informacja, że budynek stoi do dziś (ulica Nowy Świat). Numeru domu nie pamiętam, ale był tam podany, a książki nie mam teraz przy sobie.
na teren pomiedzy dworcem PKP a ZE...
Chodzi oczywiście o dworzec PKS. (wiem, ze to literówka, bo zauwazyłem, że na temat historii Wałbrzycha masz niesamowitą wiedzę, ale poprawiam to dla mniej zorientowanych czytelników.)
Z niego linia jeszcze byla wydluzona do b. kopalni Victoria. W dawnych czasach zmienila nazew na dw. Walbrzych Miasto Towarowa. Ale do sprawy... 1- Na starej mapie zauwazylem, ze znajdowaly sie obiekty -budynek dworac -jest jako mieszkalnu -szopa -dzis chyba jakis garaz ? -zabudowania magazynowe - no te po wielu latach w 2001 zostaly rozebraene.
Ja mam jeszcze podejrzenie, ze taki wysoki budyneczek na dworcu PKS (chyba dyspozytornia) to dawna nastawnia. Wie ktos cos na ten temat?????
Czy ktos spotkal sie z data likwidacji torow z dw. W-ch M. do kop. Victoria?? Czy to bylo przed 1945 rokiem ?? I jeszcze spotkalem sie z informacja, ze z tego dworca byla bocznica do Fabryki Porcelany i tory mialy przebiegac obok teatru...??? Kolega twierdzi, ze taka bocznica byla..
Wcale by mnie to nie zdziwiło, przecież Fabryka Porcelany Krzysztof leży bardzo blisko, a jakoś surowce musieli dowozić.
A tak przy okazji, to nie wiem, czy zauwazyłeś, że niedawno wisiały na mieście plakaty wałbrzyskiego Teatru, chodzilo chyba o jakies spotkania teatralne, w każdym razie na plakatach był napis Waldenburg i piękne, bardzo wyraźne zdjęcie zupełnie mi dotąd nie znane, pewnie sprzed jakiś 100 lat, okolic, o których mówimy (dziś okolice OSIRu). Do zdjęcia dołozono taką palme, czy palmy, jak stoi (stała?) obecnie w Warszawie, ale nie zepsuto na szczęscie do końca widoku. Niestety nie udało mi się takiego plakatu znikąd ściągnąć, a miałem wielka ochotę. :-) Pozdrawiam, Krzysztof
Pozdrawiam, Krzysztof
Temat: Gdzie ta Pesa na Kamieniec - Legnica??
| Dobra koniec z tą gadaniną. Ja swoje, Ty swoje :P | Najważniejsze by pociąg jeździł jak najdłużej na górskich liniach | Dolnego | Śląska :D
| Skoro tak.
Widzę, żeś masz cały czas ochotę na udowodnienie, że pociągi pasażerskie na Wałbrzych - Kłodzko mają przyszłość,
Ja tylko przyznałem rację, że "Dobra koniec z tą gadaniną".
to podam wyniki badania frekwencji w
pociagach nr 8035 i 8034 w dniu 7.09.2005
(ciach frekwencja)
Chyba się nie zrozumieliśmy. Ja mówiłem wyraźnie, iż twierdzenie, że kolej (a nie PKP) w górach (a nie na Dolnym Śląsku) ma przyszłość i, że anachronizmem nie jest.
Oczywiście przypominam że jechała SP32-208 + 1 Bh, a duża część podróżnych to byli kolejarze.
No przy takim rozkładzie i cenie to się nie dziwie.
biedzie, a Ty odpisałeś, że cytuję: "Bieda ? Nowa Ruda jakoś ma sporo kursów PKSu i do Wałbrzycha i do Kłodzka, nawet do Głogowa, Kudowy Zdrój czy Zielonej Góry jest bezpośredni". No to chciałbym zauważyć, że kiedyś tych autobusów było o wiele więcej, tak jak więcej było pociągów.
A ja chciałbym zauważyć, że kiedyś pociągów było więcej i autobusów też było wiecej, teraz autobusów jest mniej, a pociągów jeszcze mniej. Wniosek: ludzie jeżdżą, ale PKP skutecznie ich zniechęca do tego. (vide pociąg o 4:23 z Kłodzka do Wałbrzycha)
Zarówno klientela PKSu jak i PKPu się bardzo skurczyła.
Tej drugiej firmy skurczyła się owszem i to znacząco przez samobójcze działania, tej pierwszej w stopniu o wiele mniejszym, gdyż nie uruchamia kursów o 4 rano.
Kiedyś masa ludzi jechała pociągiem do pracy w koplaniach. Jak zamknięto ostatnie kopalnie nagle się okazało, że prawie nikt na Wałbrzych-Kłodzko nie jeździ !
Nikt ?? To dlaczego PKS uruchamia 30 kursów Kłodzko-Nowa Ruda ?
Prawdziwe problemy zaczęły się około 2000 roku.
No cóż widzę Lucjan, że Cię nie przekonam, tak jak Ty mnie nie przekonasz, ale cóż przygotuj się na to, że być może od grudnia 2005 nie będzie osobówek na Wałbrzych - Kłodzko !
Może bedą, może nie bedą. PKP już nie raz pokazała, że potrafi nas zaskoczyć. Inna sprawa, ze gdyby ceny obniżyć, a ilość pociągów zwiększyć to konkurencja mogłaby kwitnąć w najlepsze. Ale jeśli uważa się, że im wyższe ceny i coraz mniej pociągów przyniesie oszczędności.....
Temat: Jak człowiek jeździ koleją (mazowiecką)
U nas tez jest dostep do konta przez internet. Przynajmniej ja mam.
Tez mam. Miarą rozwoju kraju jest liczba ludzi korzystających z Internetu. U nas jeszcze niedawno TPSA skutecznie blokowała rozwój kraju.
| U nas niestety nadal ludzie i to młodzi nagminnie płacą rachunki na | poczcie.
Jak chca niech placa.
niech płacą.
| Chora jest dla mnie ta różnica cen.
Ale chore jest dla Ciebie to, ze w PKS Swidnica jest tanio czy to ze w PKS Klodzko jest drogo?
Chore jest dla mnie PKS Kłodzko. Postępuje na zasadzie maksymalne dojenie klienta. A PKS Świdnica na widok lepszego konkurenta Guliwera za 7 pln obniża cenę do 5 PLN a Guliwer też do 5 PLN. Ktoś wypadnie z gry i wtedy cena znowu pójdzie w górę do 10 PLN. A ja wolałbym stabilną cenę 7 PLN.
| Tylko, że taki rozkład to bardzo istotna promocja turystyczna miasta. | Powiedzmy, że osoba niezmotoryzowana chce turystycznie wybrać się | w góry w okolice Wałbrzycha. I poprzez internet otrzymuje szczątkowe | informacje.
No to napisz do Urzedu Miasta w tej sprawie
pisałem, mają to gdzieś.
| Albo w ogóle tam nie wybiera się albo podejmuje ryzyko. | Według mnie całoroczną turystykę w górach generują studenci. | Jak za młody poznają jakiś rejon, dzięki dobrej komunikacji publicznej | i go polubią to później wrócą z rodzinami swoim samochodem.
Albo i nie powroca, na zasadzie "tu juz bylem nie bede jechal drugi raz"
Też tak można. Tylko, że tam jest bardzo trudno trafić...
Temat: Zamknięty tor Świebodzice - Wałbrzych Sz.
Ups... nieczytelnie wyszlo. Czasy, zarowno zaplanowane, jak i realne, jak dla mnie sa _absurdalnie_ dlugie.
Tu sie zgadzam - sa za dlugie. Ale czy przez to lepiej jest żyłowac czasy jazdy w sposób jaki nie jest możliwy do wykonania (zwlaszcza na tej linii, gdzie co troche stawiane sa nowe sierzanty), czy ustalić dłuższy czas przejazdu, ale chociaz gwarantujacy PUNTUALNA jazde. Zgodze sie, ze sa odcinki (glownie w okolicach JG), gdzie pociagi moglyby miec czas jazdy krotszy o 1-2 minutki, ale to co dzieje sie potem, w kierunku Wcha, wola o pomste do nieba. Pociag z Walbrzycha Glownego odjezdza planowo, na Wchu Miasto ma juz +11, do Wroclawia przyjezdza +15. A na nowy rozklad przy obnizeniu szlakowej od Swiebodzic do Imbramowic z 50 na 40 km/h, czas jazdy z Wcha Miasto do Wroclawia dla niektorych pociagow jeszcze bardziej zostaje skrocony w stosunku do obecnego! Przyklad: poranny przyspieszony pociag Szklarska - Wroclaw - Poznan na odc. Walbrzych Miasto - Wroclaw Gl. jechac ma 1h36, podczas gdy obecnie, przy wiekszych szlakowych ani razu nie udalo mi sie przejechac tego odcinka pociagiem POSPIESZNYM w czasie krotszym niz 1h41. I co jest w tym realnego?
Zaloze sie, ze pociagi z Jeleniej do Wrocka beda sie spozniac min 15 minut (obecnie kazda osobowka praktycznie tyle ma w plecy). A przez caly dzien od grudnia skomunikowania od Jeleniej na pospiechy w strone Poznania sa zalozone na 5ciu minutach... Powodzenia wiec zycze :(.
Jezeli widze tutaj postulat _zwiekszenia_ czasow przejazdu, to wychodzi na to ze JG-Wch-Wro bedzie jechal ok 4h, a to juz jest totalna bzdura. Szybciej bedzie rowerem. Albo na piechote.
No i lepiej zeby pasazer wiedzial, ze bedzie jechal te 4 godziny, a nie PKP mu zamydli oczy, ze jedzie 3h30 (co i tak jest zenujaco dlugie), a "przypadkiem" okaze sie, ze jedzie pol godziny wiecej...
Ja osobiscie obserwuje zjawisko wygaszania popytu na odcinku Wch-JG. Ostatni pociag Wro-Wch-JG to 15:50. PKS i Krycha jezdza do 22-22:30.
Od grudnia bedzie codzienny pociag o 17:49 (Poznan - Szklarska) oraz w piatki i soboty jeszcze o 20:37. Co ja uwazam za paranoje przy skracaniu pociagu po 22 jedynie do Jaworzyny. Wiecej ludzi na pewno pojechaloby nim do Walbrzycha, niz na polnoc z Wroclawia do Jeleniej...
Pozdrawiam! Marek Wiercioch
Temat: zakopiańskie busiarstwo specjalnie dla arona...
Z Palenicy można jechać do Zakopca busem za 6 zł i autobusem PKS Zakopane za 4 zł. niestety połaczeń autobusowych po 30.09 jest o wiele mniej. 15.10 miał odjechać autobus i na niego celowaliśmy wychodząc o 14.40 z Morskiego Oka. Doszliśmy na 15.06 i okazało się, że busiarze wszystkim mówią, że autobus nie jedzie. Myślałem, że to ich ściema, ale jak się później okazało faktycznie nie mijaliśmy po drodze żadnego PKS Zakopane - może sie wystraszyli konkurencji skutecznie przez busiarzy zastraszeni. 6 zł za ten odcinek, to drożej niż pociąg na podobnym odcinku (nie sprawdziłem km, ale w weekend to pociąg tańszy na pewno), a do tego dochodzi chamstwo obsługi, które jest po prostu odrażające. Dla porównania u Słowaków jest kulturka - nowoczesne elektriczki TEZ i OZ dowożą ludzi wprost na szlaki i nie widziałem w Strbskim Plesie ani jednego busa, a jedyny autobus Karosa, który przywiózł turystów tak zasmrodził. że dziwuję się, że wogóle został wpuszczony na teren TANAPu... Szkoda, że u nas nie ma takiej sieci kolei wąskotorowych pod Tatrami - nie byłyby potrzebne te wszystki zatruwające środowisko blaszane puszki. Całe szczęście przeżyłem tą jazdę tylko dzieki temu, że w perspektywie miałem wygodną jazdę Ornakiem:)
Przepraszam, może mam dziś czepialski nastrój (bo z jakiego innego powodu pierwszy raz po wakacjach odpalałbym pmk? :) ale czy to przypadkiem nie zaawansowany etap busofobii?
Bo taką wymowę chyba ma mieć cytowany post, ale - zaiste - żadnej winy busiarzy w nim nie widzę :) Zlikwidujemy busy? To Zakopane udusi się w ogromnej liczbie osobówek. Jest tańszy PKS Zakopane? Super, pytanie tylko dlaczego nie jeździ? :-) Taak, z pewnością źli busiarze go zastraszyli (rotfl).
Ja też bym często wolał mieć czystą i wygodną kolejkę, ale co robić z braku takiej? A busy bywają różne. Ja najczęściej korzystam z ich usług w Wałbrzychu. Kiedyś po wątpliwej przyjemności jeździe rozklekotanym transitem obiecałem sobie że nastepnym razem tylko PKS. I co? I mimo że był na rozkładzie, został odwołany przez megafon :-) A busik tym razem był nowym, wygodnym sprinterem...
Temat: Stwóżmy FAQ o komunikacji.
Powstało wielu przewoźników prywatnych. PKS ma wiele odziałów. Są rózne ceny biletów np bus do Świdnicy za 7 zł ja ostatnio jechałem za 5 zł ( 40% różnicy). Niektóre adresy trudno wygooglac. Swózmy bazę aktualnych linków do przewozów z Wrocławia na Dolny Śląsk.
( w przyszłości może z innych miast D.Sl.) --------------------------------------------------------------- Na początek busy http://www.guliwertransport.pl W-w --Wałbrzych W-w -- Świdnica W-w -- Rzeszów Odjazdy z dworca PKS, przystanek skrzyz Powstańców Śl./Racławicka www.guliwertransport.pl
tel. (+48 74) 857 83 15 tel./fax (+48 74) 857 83 13 tel. kom (+48 74) 605 247724, ---------------------------- Busy www.urbus.pl
Linia 553 ul.Stalowa--Żórawina-Węgry Linia 555 ul.Stawowa --Kamieniec Wr.-Czernica-Wojnowice
553 wszystkie przystanki : (Wrocław Stawowa Wrocław Borowska Biestrzyków Suchy Dwór Mędłów Rzeplin Szukalice Żórawina Osiedle Żórawina Żórawina wsch. Żerniki Wielkie Bogunów Węgry)
555 wszystkie przystanki :( Stawowa , Reduta , Eureka ,Norwida ,Sępolno,Łany Pętla (ul. Złota) , Dobrzykowice , Kamieniec Osiedle, Kamieniec Wr., Kamieniec Wr. pętla, Gajków I , Gajków II, Gajków III, Janowice n/ż , Jeszkowice, Czernica Urząd Gminy, Czernica, Czernica Osiedle, Wojnowice Kościół, Wojnowice pętla)
tel.: 071 350 35 88 tel.: 071 350 35 89 fax.: 071 350 35 90
W serwisie : mapki linii , godziny odjazdów z kazdego przystanku, wykaz 5-ciu stref, cenniki z (uwzglednieniem znizek dla uczniów i studentów = 49% zn.) -------------------------------------
W-w _-Świdnica 535u 655uA 745u 830u 845u 950u 1040u 1115u 1300u 1335u 1405u 1540u 1605u 1645u 1740u 1800u 1830u 1910u 2020u 2100u 2135u 2240u odjazd dworzec główny PKS stanowisko XV A - nie kursuje w Niedzielę i Święta u - nie kursuje 25.XII, 1.I, pierwszy dzień Św. Wielkanocnych ---------------------------------------------
Temat: Odwolane pociagi od 01.10.2002 na Dolnym Slasku
| Od 01.10.2002 zawieszone zostaje kursowanie pociagow: | 55143 Jelenia Gora (odj. 22:25) - Wegliniec (przyj. 23:51)
Ladnie, ladnie. Ten pociag juz kilkakrotnie ratowal mi 4 litery, kiedy wracalem z weekendowych wypadow w gory i nie zdazylem na bezposredni ostatni pociag z Jeleniej G. do Wroclawia (obecnie o 20:27, kiedys po 21-wszej - przeciez w lecie o tej porze dopiero konczy sie lazenie po gorach), a nastepnego dnia musialem sie stawic w pracy. Jechalem wtedy 22:25 do Weglinca i tam przesiadalem sie na nocny "453" Dresden- Wroclaw-Warszawa. Dzialalo.
I to polaczenie bylo dosc popularne. Sam korzystalem i wiem ze ludzie ktorzy wsiadali w Lubaniu w wiekszosci czekali te godzinke w Weglincu na drezno. W ogole to bylo to dwie godziny pozniej z Jeleniej niz teraz ostatni w kierunku Wrocka odjezdza. Co prawda w RJ 02/03 ten ostatni bedzie troche pozniej, bo ok. 20:45 to niewielka roznica w porownaniu do tej 22:25...
Coz, PKP zawiesza polaczenia, PKS dodaje. Od biezacego rozkladu funkcjonuje nowe polaczenie PKS Jelenia Gora-Wroclaw-Krakow. Autobus odjezdza z Jeleniej o 22:00, we Wroclawiu jest o polnocy. Coz, nie ma sentymentow, do widzenia PKP, witaj PKS...
I nie wiem akurat czy PKP jakos "zarobi" na tym ze zlikwiduje ten pociag, ktory zasilal poniekad 453. Moze nawet i nie ma to znaczenia, ale akurat nie jest to jedyny przyklad glupoty ze strony ludkow z PKP. Tak samo bylo z tym ostatnim polaczeniem z Kraka do Wieliczki, ktore jak ktos wspominal przesuneli na pozniej co spowodowalo ze z ostatniego kwalifika z Wawy w Krakowie nie mozna bylo sie sensownie na te osobowke przesiasc. A co jest teraz? Zlikwidowali wszystkie trzy ostatnie w sniu osobowki, wynikiem czego ostatnia odjezdza o 20:45...
Zdroowka z Walbrzycha Marek Wiercioch
Temat: Stwóżmy FAQ o komunikacji.
Powstało wielu przewoźników prywatnych. PKS ma wiele odziałów. Są rózne ceny biletów np bus do Świdnicy za 7 zł ja ostatnio jechałem za 5 zł ( 40% różnicy). Niektóre adresy trudno wygooglac. Swózmy bazę aktualnych linków do przewozów z Wrocławia na Dolny Śląsk.
( w przyszłości może z innych miast D.Sl.) --------------------------------------------------------------- Na początek busy http://www.guliwertransport.pl W-w --Wałbrzych W-w -- Świdnica W-w -- Rzeszów Odjazdy z dworca PKS, przystanek skrzyz Powstańców Śl./Racławicka www.guliwertransport.pl
tel. (+48 74) 857 83 15 tel./fax (+48 74) 857 83 13 tel. kom (+48 74) 605 247724, ---------------------------- Busy www.urbus.pl
Linia 553 ul.Stalowa--Żórawina-Węgry Linia 555 ul.Stawowa --Kamieniec Wr.-Czernica-Wojnowice
553 wszystkie przystanki : (Wrocław Stawowa Wrocław Borowska Biestrzyków Suchy Dwór Mędłów Rzeplin Szukalice Żórawina Osiedle Żórawina Żórawina wsch. Żerniki Wielkie Bogunów Węgry)
555 wszystkie przystanki :( Stawowa , Reduta , Eureka ,Norwida ,Sępolno,Łany Pętla (ul. Złota) , Dobrzykowice , Kamieniec Osiedle, Kamieniec Wr., Kamieniec Wr. pętla, Gajków I , Gajków II, Gajków III, Janowice n/ż , Jeszkowice, Czernica Urząd Gminy, Czernica, Czernica Osiedle, Wojnowice Kościół, Wojnowice pętla)
tel.: 071 350 35 88 tel.: 071 350 35 89 fax.: 071 350 35 90
W serwisie : mapki linii , godziny odjazdów z kazdego przystanku, wykaz 5-ciu stref, cenniki z (uwzglednieniem znizek dla uczniów i studentów = 49% zn.) -------------------------------------
W-w _-Świdnica 535u 655uA 745u 830u 845u 950u 1040u 1115u 1300u 1335u 1405u 1540u 1605u 1645u 1740u 1800u 1830u 1910u 2020u 2100u 2135u 2240u odjazd dworzec główny PKS stanowisko XV A - nie kursuje w Niedzielę i Święta u - nie kursuje 25.XII, 1.I, pierwszy dzień Św. Wielkanocnych ---------------------------------------------
Temat: Elektrycznym do LUBAWKI,a może PKS-em ???
Wczoraj jechałem pociągiem z Kamiennej Góry do Marciszowa.Stojąc na peronie nic szczególnego się nie działo po za tym co dzieje się zawsze. Patrze na wjeżdżający pociąg z Lubawki i widze też to samo co zawsze lokomotywa + bonanza + bonanza i nagle ździwienie co tam jeszcze jest doczepione na końcu składu.Gdy pociąg podjeżdża bliżej okazuje sie że jest to lokomotywa elektryczna (ET22-259).Z wrażenia nawet nie wiem co prowadziło ów pociąg albo SP42 albo SM42.W duchu klnę na siebie że nie wziąłem aparatu fotograficznego. Zaraz po wejściu do pociągu udaje sie do kierowniczki i pytam o co chodzi z tym lokiem na końcu składu.Dowiaduje sie że jest to odgórna zarządzenie i że przez jakiś czas wszystkie pociągi Wałbrzych-Lubawka-Wałbrzych kursuja w składzie z lokomotywą elektryczną jako grzejką na odcinku Wałbrzych -Sędzisław.Z radości mało co nie pocałowałem kobity.A z radości z tego względu że momentalnie uplanowałem sobie że jutro czyli dziś biorę aparat i jade focić byka w Lubawce. Niestety dziś miałem znacznie mniej szczęścia niż wczoraj.Pojawiłem się na stacji w Kamiennej Gorze na 15 min. przed pociągiem który i tak opóźnił sie o 10min.Skład przyjechał ale już bez lokomotywy elektrycznej.Ide załamamany do kierownika i pytam gdzie grzejka na co on że została w Sędzisławiu (stąd opóźnienie poc. o 10 min.) Ale co tam pojechałem do Lubawki i zamiast focić ET22 fociłem skład dwóch bonanz z SM42-029 Swoją drogą zastanawiam sie cały czas jaka byłaby reakcja grupowiczów gdybym pokazał wam zdjęcie pociągu osobowego w Lubawce bądź Kamiennej z elektrowozem. Pewnie zrazu zostałbym posądzony o fotomontaż albo czary :)
I druga sprawa poruszona w temacie. Rozmawiałem sobie dziś z kasjerką na stacji w Kamiennej Górze czy aby przypadkiem nie wiadomo jej czegoś o likwidacji jednego obiego do Lubawki,na co ona że podobno planują zawieszenie wszystkich trzech obiegów a w zamian za to miałyby kursować autobusy KKA w relacji Lubawka-Kamienna Góra-Sędzisław- Marciszów (sic!) Czyżby powrót do idei KKA, a jeśli tak to pewnie tak jak ostanio za długo sobie one nie pojeżdżą. Sorki za taki wywód - pozdrawiam...
Temat: [pr] Wciąż bałagan na trasie linii 31
http://wroclaw.naszemiasto.pl/wydarzenia/436239.html
Wciąż bałagan na trasie linii 31
Piątek, 7 stycznia 2005r.
Nie ma aktualnych rozkładów jazdy ani dodatkowych kursów Nie dość, że pasażerom dojeżdżającym ze Świdnicy do Wałbrzycha zabrano z dnia na dzień kilkadziesiąt kursów, to nie znają godzin odjazdów tych autobusów, które kursują. W Świdnicy rozkłady jazdy prywatnych przewoźników są pozrywane i nikt nie kwapi się, by je uzupełnić. Wiszą jedynie rozkłady od przewoźnika Dydry, ale tak wysoko, że tylko wielkolud może je odczytać. Nie wiadomo, kiedy kursuje Nex Trans ani busy pośpieszne. Czasami rozkłady rozdawali sami kierowcy, ale twierdzą, że ich nie mają. Pasażerom pozostaje więc oczekiwanie na przystankach. Jest to teraz tym bardziej uciążliwe, że po zawieszeniu kursów JKKS Górnik przerwy między poszczególnymi autobusami są bardzo duże. Dochodzą do 45 minut. - Aktualny rozkład ułatwiłby nam bardzo życie. Ale widać przewoźnicy o nas nie dbają, wiedzą, że musimy dojechać do szkół i do pracy - skarży się Halina Dmowska, dojeżdżająca codziennie na studia do Wałbrzycha. Bałagan na linii 31 powinien się skończyć dopiero po wyłonieniu przewoźników, którzy zajmą miejsce JKKS Górnik. Wśród starających się o zezwolenie na przewozy na tej trasie jest świdnickie MPK oraz PKS, są także kierowcy jeżdżący do tej pory w JKKS Górnik. Trzech obecnych przewoźników stara się o zwiększenie częstotliwości kursów na tej linii. Postępowanie administracyjne w spra-wie wydania zezwolenia na przewożenie pasażerów może trwać jednak i miesiąc. Do tego czasu urzędnicy odpowiedzialni za przewozy powinni skłonić obecnych przewoźników, by rozwiesili aktualne rozkłady jazdy.
(ALKA) - Słowo Polskie Gazeta Wrocławska
Temat: Jak człowiek jeździ koleją (mazowiecką)
No to masz ciekawa definicje, bo zadne prawo nie zmusza firmy do posiadania strony w internecie.
Oczywiście, że nie zmusza ale w cywilizowanym kraju w UE w środku Europy każdy przewoźnik powinien mieć za punkt honoru umieszczenie rozkładu w internecie. Niestety daleko nam do takiej Szwecji, gdzie banki z Panią w okienku są czynne tylko do 14:30 a całą dobę masz dostęp do konta przez Internet z terminali bankowych. U nas niestety nadal ludzie i to młodzi nagminnie płacą rachunki na poczcie.
Jest. Na przyklad istnieje wspolny rozklad wszystkich ( no moze 90%) busow z Lublina.
To dobrze. Ja pokazałem na przykładzie województwa dolnośląskiego, że jest kiepsko z tym rozkładem.
Tzn. chore jest dla ciebie ze w PKS Swidnica jest tanio czy ze w PKS Klodzko jest drogo?
Chora jest dla mnie ta różnica cen.
Tak jakby w PKP czy MPK nie bylo jakichs zuli. Sa i to jest ich o wiele wiecej niz w busach.
tak zgadza się. I w prywatnych busach żule nie mogą sobie pozwolić na wylewanie piwa na siedzenia a w MPK mogą. Dlatego w tym punkcie prywatne busy biją na głowę MPK.
Ale urzad miasta nie ma obowiazku podawania na oficjalnej stronie
rozkladow jazdy.
Tylko, że taki rozkład to bardzo istotna promocja turystyczna miasta. Powiedzmy, że osoba niezmotoryzowana chce turystycznie wybrać się w góry w okolice Wałbrzycha. I poprzez internet otrzymuje szczątkowe informacje. Albo w ogóle tam nie wybiera się albo podejmuje ryzyko. Według mnie całoroczną turystykę w górach generują studenci. Jak za młody poznają jakiś rejon, dzięki dobrej komunikacji publicznej i go polubią to później wrócą z rodzinami swoim samochodem. O tym u nas zapomina się. Wszystko robi się pod narciarzy (Muszyna). A z gór gminy podgórskie mogą żyć przez cały rok a nie tylko w zimie. Podobnie nad morzem, po okresie lata wszystko prawie zamiera.
pozdrawiam Tomek
Temat: Wrocek-Jelenia czyli poparcie parlamentarzystów
Dolnośląscy parlamentarzyści obiecali swoimi działaniami na forum krajowym poprzeć m.in. następujące projekty:
Pogadają, zlecą komuś opracowanie strategi i kosztów z nią związanych i na tym skończy się.
modernizacji wrocławskiego węzła kolejowego – bez tej inwestycji nie jest możliwe zrealizowanie zintegrowanego systemu transportu na Dolnym Śląsku;
jakoś transport publiczny działa. Osobiście nie wierzę, że kolej wkomponuje się w transport w aglomeracji wrocławskiej i podwrocławskiej. Czas kolei minął bezpowrotnie... Już wiele lat trąbiono, że czas aby kolej obsługiwała komunikację podmiejską i na tym skończyło się. Co z tego, że pociągiem da się szybciej dojechać z Leśnicy do Wrocławia niż tramwajem jak tych pociągów nie ma, a na stacji Leśnica panuje najgorszy niesprzątany szalet publiczny. Zresztą swego czasu wprowadzano tzw. bilety aglomeracyjne, PKP oczywiście spóźniło się, a na reklamówce tych biletów straszy ... niebieski kibel...
remontu linii kolejowej Wrocław-Wałbrzych-Jelenia Góra – celem projektu jest zwiększenie prędkości jazdy pociągów na tej trasie. W związku z licznym ograniczeniami przejazd pomiędzy Jelenią Górą a Wrocławiem, który w latach trzydziestych ubiegłego wieku zajmował mniej niż 2 godz. dziś zajmuje ponad 3 godziny 25 min.
Większość już przesiadła się do PKS-u. Ludzie jeżdżą jeszcze na trasie do Wałbrzycha, bo tam jest relatywnie słaba konkurencja busiarzy. Nie wiadomo jak długo... W sumie to jest cholernie ciekawe co będzie z linią do Jeleniej, czy upadnie i zostaną 4 pociągi jak kiedyś na zamkniętej trasie Wrocław Sobótka. Czy jednak coś zmieni się. W tej chwili straszą tam kible... może szynobusy uratowały by linię.
I paradoksalnie w aglomeracji wrocławskiej kolej zdecydowanie upada, jakby pod prąd tendencji szybkiego rozwoju Wrocławia. Tomek
Temat: pociąg Opole - Ostrużna - przykład jak marnuje się publiczne pieniądze
No, to już wina CD, nie PKP...
I jeszcze trochę historii... Kiedyś działało połączenie kolejowe Wałbrzych - Mezimesti. Nasze PKP zrobiło dokładnie wszystko aby to połączenie zniszczyć i akcja destrukcyjna zakończyła się sukcesem. A początki były znakomite: jeździł czeski szynobus. Tylko kursów nie było za dużo i jeszcze jakaś potworna opłata za przejazd granicy. Efekt podróżni docierali do Mieroszowa i przesiadali się na autobus PKS do granicy i granicę przechodzili pieszo. Jednak w tym czasie można było tanio przekraczać granicę - przykład Bohumin-Chałupki. Później na trasie rozpanoszyli się tzw. busiarze, którzy przebili ofertę PKP i PKS; zapewnili małe autobusy i częstotliwość co godzinę. W pewnym momencie beton PKP obudził się i wprowadził tzw. bilety kartkowe. Jednak nie wiadomo czemu nagle wydłużył się czas oczekiwania na pociąg do Mezimesti aż do półtora godziny dla podróżnych z Wrocławia. I niestety czeski szynobus zastąpiła polska spalinówka z jednym wagonem. I wtedy za chwilę linię tą zamknięto... Drugi przykład Marciszów - Kamienna Góra - Lubawka. Tam nawet przez pewien czas jezdzil polski szynobus i mimo to linię zamknięto. Właściwie były dwie próby zamknięcia : pierwszy raz linię uratowali Czesi. Jak usłyszeli, że beton PKP zamierza ją zamknąć to zaproponowali swój pociąg na trasie Kralovec - Lubawka - Kamienna Góra - Marciszów. PKP uznało to jako zagrożenie: puścili jeszcze przez jakiś czas pociągi a jak sprawa czeskiego przewoźnika ucichła to spokojnie linię zamknęli... Ja tylko na przykładzie tego pociągu z Opola do Ostrużnej chciałem pokazać, że czas upadku PKP trwa nadal... I mam na myśli tutaj katastrofalny stan linii kolejowej z Wrocławia do Szklarskiej Poręby i ostatnie ogromne redukcje w województwie opolskim. Zresztą dni pociągu Opole - Ostrużna są już policzone...
Temat: Podzwonne dla 8037/8036
26 marca 2006 Wyjazd z Wrocławia 14.42. Żółty kibelek do Kłodzka zapełniony przyzwoicie mknie do celu. W środku wśród zwykłych ludzi dwóch miłośników jadących na pogrzeb. Cel podróży wymuszony smutną koniecznością. Rozmowa się nie klei. Pogoda płacze szarym deszczem, wśród znikającego z pól brudnego śniegu.
Po chwili kasuje. W Kłodzku ruina lokomotywowni zaczyna kondukt. Z głośników płynie głos mistrza ceromoni. "Spółka Przewozy Regionalne zawiadamia iż z dniem 31 marca przestają kursować pociagi osobowe do Wałbrzycha Głownego i Kudowy Zdrój". Ludzie niepewnie słuchają i jakby nie wierzą. Przy krawędzi peronu SP32 z jednym wagonem, czeka na semafor dający pozwolenie na ostanią drogę. Robimy kilka zdjęć, bez entuzjazmu. Semafor podano, wsiadamy- gwizdek i jedziemy. Wagon wypełniony. Kierownik pociagu zalany zostaje falą zapytań i pretensji. A dlaczego, a że to głupie... Nie jest winien- pełni swą powinność. "Bilety do kontroli". Krótkie spojrzenie na relacje, potem na podającego. Szkoda słów na komentarze. W milczeniu połykamy kilometry. Znajome
będą czekać, na próżno... Na każdej stacji to samo stwierdzenie formułowane w różny sposób: "Dzis ostatni raz..." Wychodzę na koniec zrobić parę zdjęć. Niewiele widać. Mgła zatarła kontury i łagodzi poszarpane rany czasoprzestrzeni. Trasę znam na pamięć. Wiadukt, tunel i krzywizny pełne uroku. Czas mija szybko. Ostani wałbrzyski wiadukt i peronowa cisza. Stukają kiszki przewodów niczym ziemia o drewianiane wieko trumny. 8037 odszedł na wieczną służbę. Cześć jego pamięci. SP32 oblatuje pojedynczy wagon, by narodzić się jako 8036. Niczym motyl, na krótko... 18.21- nawet nie podano semfora. Wyjeżdzamy na czerwonym- sami na szlaku. W środku pełno i te same obawy "Co teraz, trzeba busa znaleźć". "A może jakieś PKS jest- patrzyłeś?" Na któreś stacji cofamy się po zapomnianą duszę. Pociąg zabiera wszystkich- po raz ostani. Ciemność skrywa wszystko dookoła. Stada saren wzrok po scianach wagonu prowadzą. Tak, aż do Kłodzka. Tam mistrz ogłasza "Spółka Przewozy Regionalne zawiadamia, iż z dniem 31 marca przestają kursować pociagi osobowe do Wałbrzycha Głownego i Kudowy Zdrój". 8036 dojechał i skonał. Głośniki milkną a my wracamy... Cześć jego pamięci.
Temat: Pospieszny tak, ale nie przez Prudnik, Racławice i Głogówek!
| Wysyłali oni pisma do władz kolejowych szczebla wojewódzkiego i | centralnego oraz władz samorządowych powiatów, województwa, posłów i | senatorów Opolszczyzny domagając się przywrócenia kursowania pociągu | Jelenia Góra - Nysa - Prudnik - Katowice - Kraków - Przemyśl.
| O, już się Prudnikowi i Przemyśla zachciało. Ciekawe ilu to ludzi z | Prudnika pojedzie do Przemyśla chociaż raz? a i tu się mylisz jeździł swego czasu całoroczny pociąg pośpieszny relacji Jelenia Góra - Przemyśl przez Rzeszów- Tarnów-Kraków Kędzierzyn - Prudnik - Nysę- Kłodzko - Wałbrzych i miał bardzo dużą frekwencję, w tym samym czasie jeździł pociąg pośpieszny Śnieżka z Krakowa do Jeleniej Góry tą trasą i też w nim jeździło dużo ludzi (zresztą zawsze w sezonie w Śnieżce już od Kłodzka nie było wolnych miejsc) dodatkowo był jeszcze pociąg z Katowic do Legnicy i powietrza też nie woził Dlatego ten pociąg ma rację bytu ale tylko w sensownie ułożonym rozkładzie!
Ciekawe, że jeszcze żaden PKS nie wykorzystał takiego uwalenia połączenia dalekobieżnego otwierając kilka nowych linii, skoro jest na nie popyt. A jeżeli się sprawę tak nagłaśnia to chyba jest? Przykładowo jak uwalono rozkładem niepasującym nawet kolejarzom połączenie Wrocław - Zamość - Hrubieszów, to od razu PPKS Hrubieszów wykorzystał brak konkurencji ze strony PKP z którą przegrywał cenowo i jakościowo i otworzył nowe połączenia na trasie do Krakowa czy na Śląsk. Część ludzi przerzuciła się na własne samochody ale zostało na tyle dużo by zapełnić te kilka kursów autobusów. Dziwne, że tu tak się nie stało bo sytuacja wydaje się być trochę podobna. Chyba, że o czymś nie wiem. Pozdrawiam, BS
Temat: Kotlina Kłodzka
jako że własnie wróciłem z tamtych okolic pozwolę sobie parę rzeczy uściślić tudzież dodać
1a - wiadukt w samej Nowej Rudzie - musisz znaleźć Dworzec PKS (po prawej przy głównej drodze z Kłodzka), a wiadukt jest tuż obok
pięęęęękny, ogrooomny! tylko z pksu trudno zauważyć bo zasłonięty drzewami
2 - Ścinawka Średnia - Radków
i trupy parowozow w ścinawce średniej (zdjęcia jutro u mnie na stronie). poza tym sama stacja ŚŚ jest bardzo klimatyczna. z bardzo ożywionym ruchem towarowym (ST43)
3 - Srebrna Góra - najlepiej chyba dojechać skręcając w Nowej Rudzie na Wolibórz
a dokładniej na ząbkowice sląskie. za woliborzem jest rozstaj: w lewo na przełącz woliborską, w prawo na srebrną. jedź na srebrną
3b - most "wiszący" na torami jest na samej przełęczy po prawej stronie
a dokładniej niecały kilometr przed przełączą. fajny most kratownicowy z jazdą górą, zawieszony jakies 20 m nad dawnym torowiskiem poprowadzonym w specjalnie wykutym wąwozie - super klimat
3c - wiadukt srebrnogórski jest generalnie po prawej stronie poniżej drogi która się przejeżdża
ten wiadukt jest po prawej jakieś 200 m przed przełączą. przy odrobinie szczęścia będzie prześwitywał po prawej stronie. najlepiej zaparkować na przeciwko takiej bogato wyglądającej chaty stojącej na zboczu po lewej. wtedy po prawej szukasz ściezki prowadzącej w dół i mniej więcej po 3 minutach marszu widzisz wiadukt w całej okazałości
5e - Kłodzko - Kamieniec Ząbkowicki
Tunel w Bardzie Śląskim
a jak będziesz jechał na północ przez wałbrzych (tudzież w stronę wroclawia) to oczywiście Jaworzyna Śl. :-)
pozdr
Temat: Rentowne przewozy PKP
A ja mam taki pomysl: moze by tak zalozyc ogolnopolski fundusz wspierania kolei, dzialajacy podobie jak ogolnopolski fundusz wspierania niepelnosprawnych. W bankach, sklepach i na poczcie lezaly by odpowiednie, juz wypelnione, blankiety i kazdy w przyplywie dobrej woli moglby grosik na PKP dorzucic. Mozna by bylo tez przeprowadzic akcje medialna w radio i telewizji, i zorganizowac kilka koncertow charytatywych (z piosenka kolejowa na przyklad). W dalszym etapie mozna by ustawic na dworach skarbonki i przeprowadzic kweste na ulicach...
no i jeszcze może fundusz wsparcia dla stoczni, hut, kopalń, zadłużonych klu bów piłkarskich, szpitali itd. wyciąganie kolejnych pięniędzy od społeczeńst wa nie jest rzadną metodą. W/w propozycja wsparcia jest identyczna jak próba wprowadzenia winiet. Konsument nie może dwa razy płacić za to samo. Ja mam i nna koncepcję dotyczacą jednej lini kolejowej np.na dolnym sląsku zlikwidowa ć przewozy pasażerskie na liniach: Jelenia Góra- Lwówek, Sedziszów-Lubawka, Wałbrzych-Mezimesti oraz Jaworzyna-Legnica. Zaoszczędzone w ten sposób zainw estować w linie Wrocław-Jelenia Góra. Moim zdaniem lepiej jest robić jedną r zecz lepiej niz kilka byle jak. Lini Wrocław-Jeleniia Góra wiadomo w jakim j est stanie tech jednak napewno ma dobre perspektywy przy odpowiednich inwest ycja. Jezeli to nie pomoże to trzeba sie powaznie zastanowić nad ogółnym sen sem istnienia PKP.Natomiast co do pozostałych w/w lini lokalnych: przyobecny m stanie naszej całej gospodarki nigdy te linie nie będa zarabiać na siebie. Tam wystarczy trasport drogowy. Kazdy zainteresowany niech sobie sprawdzi il ośc kursów PKS z Lubawki do Kamiennej Góry i porówna czasu przejazdu z PKP jas
Temat: Węgliniec wczraj
Czesc!!!
Więc wrescie pojechałem. A oto kilka spostrzezne z trasy:
Poc.Katowice-Legnica z EU07-440 Na trasie Opole-Wrocław duzo przemysłowych stonek, jak np.SM42-2377 w Lipkach. Do Zgorzelca przyjezdzamy punktualnie a o to co stało na szopie:
ST43-353 (złom) ST43-332 (złom) ST43-291 (złom) ST43-251 (złom) ST43-390 (złom) ST43-378 (złom) ST43-236 (złom) ST43-367 (złom) ST43-291 (złom) ST43-295 SU46-006 stoi odstawiona obok budynku SM42-500 SU45-036
A na stacji ze składami do Horki:
SU46-053 SU46-047 SU46-035
Jeszcze błąkała się po stacji SU46-025
Wracam poc. podajze o 13.32 do Legnicy( EU07-200 ) gdzie przesidam się na poc. Legnica-Katowice.
Po drodze spotykam jescze SP42-164 z towarem ;)
A o to co stało w Legnicy:
ET21-324 i 436 ( oczywiscie zlom ) SU42-128 ( jedną juz taką widziałem w Wałbrzychu ) SP42-192 SU42-537 ET22-889 ST43-273 ST43-270 ST43-366
no i jescze sporo byków. Podobno mam ma ruszyc modernizacja ST43 bo nie ma co na Jawor jezdzic. W poc. Legnica-Katowice ostro spisywali frekfencje. Konduktor chodził co stację i spisywał wszystkich dokąd jadą. W Kamiencu powyciągali trochę rumunów, tak pozatym to wszystko co mógł zabrał im Węgliniec. No chyba poza SU46-034 i 054. W Katowicach jestem po 22 . Jescze foce poc. Coca- Coli i do domu.
Ogólnie wycieczka bardzo udana pod względem taborowym bo widokowo to raczej zadnych fajerwerków.
P.S W Węglincu w poczekalni ogłasza się PKS Zgorzelec z dwoma autobusami do Zar.
Zary przez Ruszów : 6.30 13.30 ( kursują w dni nauki szkolnej )
Następna wycieczka do Zar.
Pozdrawiam Michał z Sosnowca
Temat: Pociągi do Trutnowa - fotki.
Fajno, fajno, ale popraw proszę na stronie błąd ortograficzny. Nie "5 lipiec", bo nie było w tym roku pięciu lipców. "5. lipca" (ta kropka po 5 też jest ważna).
Ok. Zaraz poprawię, dzięki za uwagę. Natomiast jeśli chodzi o wrażenia z pierwszego przejazdu to oczywiście są bardzo pozytywne. Z ciekawostek mogę podać, że w Lubawce wsiada pilot z Viamontu i czeski konduktor sprzedający bilety oczywiście z przenośnego terminalu. Tak jak wcześniej podano polskie bilety ważne są do Kralovca, a czeskie do Lubawki. Bilet powrotny z Kralovca do Trutnova kosztuje 36 koron, więc ok. 5zł. Jeśli chodzi o zauważone zmiany to zlikwidowane zostały SSP między Kamienna Górą a Lubawkę,a było ich OIDP 3 sztuki, teraz wszędzie są sierżanty, ale na szczęście szlakowa nadal wynosi 60 km/h. Niestety nie postarała się wrocławska PLK-a, ponieważ między Sędzisławiem a granicą państwa nie wykonano porządnie wycinki krzaków i sporo ich jeszcze wchodzi w skrajnie,a przed samą Lubawkę pociąg jedzie w takim naturalnym "tunelu" z krzaków znanym z wąskich torów. :) Ponadto w Lubawce nie ma już budynków nastawni, co zresztą nie powinno dziwić, gdyż oba groziły zawaleniem. Jeśli chodzi o frekwencję to można było zauważyć tendencję wzrostową, gdyż drugim kursem jechało zdecydowanie więcej osób niż pierwszą parą pociągów, co pozwala optymistycznie patrzeć na przyszłość tego połączenia i być może pociągi pojadą także po wakacjach. Ogólnie wszystko byłoby jeszcze lepsze gdyby pociąg (ten o 12 z Trutnova) obsługiwany przez Viamont dojeżdżał do Kamiennej Góry, a nie tylko do Lubawki. Przecież Lubawka to obecnie tylko przystanek osobowy, i pierwszą stacją na terenie PL jest KG, więc nie powinno być chyba z tym problemu. A dla turystów miałoby to spore znaczeni, gdyz z KG można się zdecydowanie łatwiej wydostać bezpośrednimi PKS-ami do Wrocławia, Legnicy, Wałbrzycha czy Jeleniej Góry.
Temat: Zmiana myslenia w PKP PR?
Jeden cytat z artykułu "PKP chcą pomocy od państwa" z dzisiejszej Rzeczpospolitej
"- Likwidacja najbardziej deficytowych połączeń powoduje spadek przewozów większy niż planowany. To obniża dochodowość pozostałych połączeń - dodaje Leszek Ruta."
http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_051026/ekonomia/ekonomia_...
Czy w PKP PR wreszcie zrozumieli że "taktyka" ograniczania kosztów przez likwidację połaczeń z roku na rok nie przyniosła im spodziewanych rezultatów tylko dałszy odpływ pasażerwów? Od dawna wiele osób słusznie twierdziło, że to droga donikąd. Bo weźmy pierwszy przykład z brzegu. O ile zmniejszył się ruch pasażerów z Wrocławia do Kłodzka w związku z zawieszeniem pociągów do Stronia czy ograniczeniem oferty do Kudowy? Ile osób wybiera bezpośredni autobus zamiast bawić sie w kombinacje typu "do Kłodzka jadę PKS a z Kłodzka PKP".
"Według prezesa Przewozów Regionalnych bez pomocy rządu spółka nie przeżyje.
- Stanęliśmy pod ścianą. Wyczerpaliśmy już proste rezerwy w ograniczaniu kosztów. Bez pomocy publicznej władze PKP będą musiały się zmierzyć z koniecznością podjęcia decyzji o likwidacji spółki - powiedział Leszek Ruta.
- Likwidacja najbardziej deficytowych połączeń powoduje spadek przewozów większy niż planowany. To obniża dochodowość pozostałych połączeń - dodaje Leszek Ruta. "
Likwidacja spólki PKP PR jest konieczna, bo chyba już nic nie da sięz tej spółki uratować. Lepiej zniszczyć, niż restukturyzować i wprowadzaćzmiany...
A teraz pytanie skoro wpływy z biletów się zmniejszają to dlaczego spółka PKP PR zawiesiła ruch na liniach kolejowych: Jelenia Góra-Lwówek Śląski, Wałbrzych-Lubawka, Kłodzko Miasto-Stronie Śląskie, skoro dotacj a w 2003 roku wynosiła 21 mln, a w 2004 roku 41 mln złotych? Te 10 pociągów na dobę aż tyle nas kosztowało?
Odpowie ktoś, jakiś "kolejarz", czemu tak jest w PKP PR? I że tak naprawdę dotacja nie idzie na kursowanie pociągów (bo PKP PR, nie płaci czasem nawet za prąd, nie mówiąc jużPKP Cargo za lokomotywy i PLK za infrastukturę, to gdzie nasze pieniądze idą?) czy na pensję pracowników, którzych jest za dużo?
Temat: Kotlina Kłodzka
najciekawsze kolejowe miejsca w okolicy ale niestety nie będę miał za dużo czasu. Wielka prosba do grupowiczów znających okolicę Kłodzka od podszewki - kilka najciekawszych Waszym zdaniem kolejowych miejsc ( stacje, mosty, tunele itp no i skąd brać ujęcia na poszczegolne obiekty ). Będę dysponował samochodem tak więc będę mógł parę punktów na róznych liniach oblecieć w ciągu jednego dnia.
WOW niezłe pytanie :)))) Ale bez zbędnych komentarzy przejdźmy do rzeczy
1 - Klasyka - linia Wałbrzych-Kłodzko - problemem jest tylko to, że jej najciekawszy odcinek jest ....poza Kotliną Kłodzką, a dokładniej między Nową Rudą i Wałbrzychem, ale naprawdę warto przejechać te kilkanaście dodatkowych kilometrów. Licząc od Nowej Rudy 1a - wiadukt w samej Nowej Rudzie - musisz znaleźć Dworzec PKS (po prawej przy głównej drodze z Kłodzka), a wiadukt jest tuż obok 1b - wiadukt za Nową Rudą Przedmieściem - z drogi Nowa Ruda-Wałbrzych musisz skręcić w prawo na Przygórze - zakładam, że dysponujesz jakąś mapą 1c - wiadukt przed Nową Rudą Zdrojowiskiem - z drogi Nowa Ruda-Wałbrzych musisz skręcić w prawo na Jugów 1d - wiadukt w Ludwikowicach Kłodzkich - droga Nowa Ruda-Wałbrzych - jak wjedziesz do Ludwikowic zwolnij i patrz w prawo do góry - widać go z drogi 1e - tunel w Świerkach - droga Nowa Ruda-Wałbrzych - jak wjedziesz do Świerków zwolnij i patrz w prawo w dół - widać go z mostu nad torami 1f - wiadukt w Głuszycy - jadąc tą drogą do Wałbrzycha nie sposób go pominąć 1g - tunel w Głuszycy - przed stacją benzynową skręć w lewo na Grzmiącą, dojedziesz do torów poprowadzonych nad drogą - tunel jest po prawej stronie - widać go z drogi 1f - tunel w Jedlinie (najdłuższy górski tunel w Polsce) - jadąc w Jedlinie pod górę musisz po lewej stronie wypatrzeć stacji Jedlina Górna - wjazd do tunelu jest jakieś 150m powyżej - jest tam taki mały most z którego doskonale go widać 1g - wiadukt w Wałbrzychu - kieruj się na stację Wałbrzych Głowny - nie przeoczysz...
2 - Ścinawka Średnia - Radków 2a - w Ścinawce skręcasz na Radków - pod pierwszym kamiennym wiaduktem będziesz przejeżdżał 2b - a jeśli później skręcisz na Wambierzyce to przejedziesz i pod drugim
3 - Srebrna Góra - najlepiej chyba dojechać skręcając w Nowej Rudzie na Wolibórz 3a - pod pierwszy mały kamiennym mostkiem będziesz przejeżdżał 3b - most "wiszący" na torami jest na samej przełęczy po prawej stronie 3c - wiadukt srebrnogórski jest generalnie po prawej stronie poniżej drogi która się przejeżdża przez przęłęcz, ale trochę trodno wytłumaczyć jak tam dojść - musisz zostawić auto na parkingu koło twierdz i najlepiej zapytać tubylca - powinien pokierować 3d - do wiaduktu żdanowskiego najlepiej po prostu dojść posuwając sie po nasypie linii kolejowej
4 - Kłodzko-Kudowa - główne atracje to: 4a - mosty w Piekielnej dolinie między Polanicą a Szczytną 4b - tunel przed Kulinem Kłodzkim 4c - cały odcinek między Kulinem Kłodzkim a Lewinem Kłodzkim - kolejny tunel i... 4d - wspaniały wiadukt nad drogą Kłodzko-Kudowa niestety dokładny sposób dojadu do atrakcji 4a, 4b i 4c musi Ci podać ktoś kto zna okolice lepiej niż ja :(
5 - Na pewno coś ciekawego powinno również by na liniach 5a - Ścinawka Średnia - Tłumaczów 5c - Kłodzko - Stronie Śląskie 5d - Kłodzko - Międzylesie 5e - Kłodzko - Kamieniec Ząbkowicki ...nie mówiąc już o najciekawszych stacjach, które znam raczej słabo, ale myśle, że inni grupowicze w tym miejscu na pewno udzielą bardziej szczegółowych informacji
Pozdrawiam Grzesiek "Trapp" Sz.
P.S. Jakbyś po swoim pobycie w Kotlinie Kłodzkiej wracał na Północ w kierunku Wałbrzycha, to koniecznie zajrzyj na linię Jedlina Zdrój-Świdnica Kraszowice (jadąc z Kłodzka do Wałbrzycha w Jedlinie skręć na Świdnicę), a na pewno nie pożałujesz nawet jeśli miałbyś nadrobić nieco drogi. Wszystkie jej atrakcje, po prostu "rzucają" się w oczy :)))
Temat: Gory sowie
Mam zamiar jutro sie wybrac w gory sowie. Jeszcze dokladnie niczego nie zaplanowalem. Dlatego postanowilem najpierw tutaj sie zapytac. Czym najlepiej dojechac?
Zaden problem dojechac , gorzej wrocić. Jesli jedziesz autem to przeceiż nie problem dojechać , problem wrócic bo trzeba petlę do samochodu zrobić. Jesli autobusem to przeciez nie problem dojechac (masz rozkład w domu) , problem wrócic bo nie wiadomo ile ci zajmie wycieczka a w poprzek Gór Sowich za dużo szlaków zejsciowych nie ma. W ielu wioskach o 17-tej juz brakuje autobusów.
i jaki szlak tak na 6-8h ?
A masz mapę ? Zaplanuj sobie pod górę 3-3,5 km /h plus czas na posiłki i podziwianie widoków. Po równym i w dół to jakies 5 km/h jak bedziesz sie śpieszył to 6km/h . Cała przyjemność z chodzenia po górach to wolnosc z tego ze w dowolnym miejscu możesz sobie zmodyfikowac trasę a nie polegać na propozycjach innych. Do tego jest niezbędna mapa za 6 zł . Tam masz zaznaczone wszystkie szlaki, punkty widokowe , przystanki PKS i parkingi dla samochodów.
Czegoż więcej trzeba do zaplanowania trasy ? Radzę ze względu na krótki dzień wybrac się jak najwcześniej co pozwoli załapac się na większa ilość autobusów powrotnych. Kazdy turysta idzie inaczej. Jedni potrzenuja 10 godzin na to co inni robia w 5 . Zalezy czy robisz fotki, czy włazisz na kazdy punkt widokowy , przebierasz sie co pół godziny , często odpoczywasz itd. Pamiętaj że wczoraj padało i może być mokro bo w górach ściółka trzyma wodę kilka dni. Zatem pospieszne zejście po błocie może być niebezpieczne.
Chodzi o to ze jesli sie
wybiore samochodem to zebysmy pozniej nie musieli wracac nie wiadomo ile.
Wiadomo ile . Tyle samo :) Jak nie znasz możliwości swoich kolegów to lepiej skorzystaj z samochodu i zaplanuj jakąs pętle wokół Wielkiej Sowy.
Z drugiej strony jesli PKP, to moze jakis szlak z jednej stacji do drugiej?
Zawsze tak się robi ale w górach Sowich czasy dojścia przekroczą czasy samej wycieczki. Tam juz na linii Wałbrzych Kłodzko zlikwidowano wszystkie połączenia pociągów osobowych. Na ruchliwej drodze Wałbrzych Kłodzko masz praktycznie co 20 minut autobus (czy to PKS czy miejski) . Ale zobacz sobie na mapie jak to daleko ze szlaku szczytowego.
Prosze o porady, osoby ktore moga polecic jakas malownicza trase :)
Juz pisałem samochód i kilkugodzinna pętla z którejś przełęczy Walimskiej lub Jugowskiej. Jak autobus to albo dokładna rozpiska PKS z wielu miejscowosci albo pchasz się do Bielawy, Dzierżoniowa, Jedliny Zdrój a na to 6-8 godzin może byc za mało. Polecam rowery na Góry Sowie wtedy problem komunikacyjny przestaje istnieć bo w mig zjedziesz do PKS czy PKP w większej miejscowości. Można próbować skorzystać z BuSów z Ząbkowic do Srebnej Góry a stamtąd np do Barda (najlepsza komunikacja PKP i PKS) Albo w przeciwną stronę a tam to juz ilosc wariantów jest spora ale trzeba nieźle wyciągac nogi. Mozna też przejść Góry Sowie w poprzek do Słupcy , czy tez trasą kolejki sowiogórskiej. Jesli pojedziesz bez mapy to albo lubisz ryzyko niewłasciwego wyboru końca wycieczki albo jesteś z kategorii turystów , kórzy nie potrafią odejśc od auta dalej niż na 3 km. Dla takich najlepsze jest Zagórze Śląskie (zamek , Jezioro Bystrzyckie, zapora, wiszący most , bar piwny)
Temat: Dolnośląskie przemyślenia - nic nowego zresztą..
Witam;
Chciałem sobie zrobić kolejowy, bez-samochodowy, długi weekend na Dolnym Śląsku. Jak za "starych czasów". PKP wybiło mi z głowy takie głupie fanaberie. Dolny Śląsk to najmniej odpowiednie miejsce na takie pomysły...
Pierwszym punktem programu jest schronisko Orle w Izerach, potem spacer dawną Koleją Sowiogórską i pare innych..
Już od początku, do pomysłu zniechęcił mnie brak Biletu Turystycznego na cały weekend. Oczywiście w PR nie raczyli odpowiedzieć na kilka maili, które im wysłałem z zapytaniem o jego ważność, info wyczytałem na Grupie.
Nic tam. Pojadę pociągiem. O dojeździe bezpośrednio do Jakuszyc to możemy tylko pomarzyć, mimo trwających od lat prób uruchomienia połączenia Szklarska Poręba - Harrachov. Szybko się okazało, że nawet dojazd do Szklarskiej Poręby stanowi problem. Dwa pociągi na dobę. Pewnie, kto by przecież chciał jechać do jednej z bardziej znanych miejscowości turystycznych w środku czerwca.. Nic tam - pomyślałem - pojade z PKP chociaż do Jeleniej Góry.
Niestety, rzeczywistość PRowska zweryfikowała również i to zamierzenie. Ponieważ mogę wyjechać we wtorek najwcześniej ok 12 (ze Zbąszynka), w Jeleniej Górze byłbym o .. 23.52. Oczywistym wyjściem jest PKS, który jedzie 4 godziny i jest w Jeleniej o 17... Pociąg z Jeleniej Góry jedzie ok. 3,5 godziny. Bilet klasy drugiej - 17,20. Po wejściu na www.pks.jgora.pl domyślnie wyszukiwarce mamy ustawione "J.Góra-Wrocław". Czas przejazdu - 2 godziny, 20 zł.. Jeszcze dalej poszedł przewoźnik o wdzięcznej nazwie KRY-CHA (www.krycha.pl - zbieżność nazw z "grupową" Krychą nie zamierzona:) ) - 15 zł, 1:45, kurs praktycznie co godzine..
PKS zresztą też mnie zadziwił: brak dojazdu z Jeleniej Góry do Jakuszyc (jeszcze w kwietniu polecałem komuś na Grupie to połączenie). Ostatni autobus (jak dowiedziałem się na informacji PKS Tour J.G., zreszta pod numerem 0-700.. - kto to wymyślił..?) odjeżdża o.. 15. Pozostaje spacer ze Szklarskiej do Jakuszyc, a dalej do Orla (czym zresztą akurat sie bardzo nie martwie). Jak to mawiano w XVII wieku - przyroda nie znosi próżni... Może jakiś bus się trafi. ..
Następnego dnia z Orla chce sie udać do Ząbkowic. PKP znowu rzuca kłody pod nogi.W linii prostej 80 km, samochodem byłoby jakieś 1,5 godziny (i to spokojnie). Podróż by PKP między tymi dwoma miejscowościami trwa - w zależności od wariantu - od 4 do 7 godzin (Hafas wymyślił przez Węgliniec, Wrocław i Kamieniec - cóż za piękne kółeczko..).
Przykłady można mnożyć. O tym, że ze zamknięto Kłodzko - Wałbrzych i znowu zdany będe na PKSy pisać już nie będe, podobnie jak o tym, że do Pilchowic Zapory przejdę się piechotą z Siedlęcina (gdzie dojadę autobusem MZK), bo nie odpowiada mi ani 4.55, ani 15.19.
Wiem, że Ameryki tym co piszę nie odkrywam. Wiem, że w DZPR się dzieje źle. Z mojego punktu widzenia zresztą połączenia nie są najgorsze - dawno nie jechałem z Jeleniej do Węglińca, chętnie się przejadę. Ale co ma zrobić pasażer jadący nie w celach turystycznych? Któremu po prostu zależy na szybkim, sprawnym i bezpiecznym dotarciu do celu...?
Refleksyjną odpowiedzią jest hasło reklamowe PKS Zielona Góra: "Z PKSem jedź koniecznie, z nami szybko i bezpiecznie"..
Miało być wreszcie bez-samochodowo, ale wygląda na to, że jeżeli nie zajrzę do Czech, to będzie prawie bez-kolejowo..
pozdrawiam Przemek
Temat: Busy smierci (lekko OT)
Tomasz Korycki
Znowu pieprzysz bzdury i omijasz sedno sprawy.
Może konkretnie. Nawet Lepper nie używa tych słów co Ty w publicznej dyskusji.
Pozowolisz, ze zacytuje, bo zawsze chowasz glowe w piasek, gdy przychodzi co do czego:
Kiedy?
Chodzi o sposob jazdy (jazda ile fabryka dala,
ŻADEN BUSIARZ NIE JEZDZI ILE FABRYKA DALA!!! MAKSYMALNA PREDKOSC Z JAKA JECHALEM BUSEM TO 150 KM/H. FABRYKA DAJE BUSOM OD 180-200 KM/H. ZWYKLE BUSIARZE NIE PRZEKRACZAJA 90 KM/H ( OPRÓCZ LINII WARSZAWSKIEJ). NAWET JADĄC TAK WOLNO WYGRAJĄ Z PKP I PKS.
zajezdzanie sobie drogi - nie
tylko nyski
JAKIE NYSKI DO STU PIORUNÓW!!! TU JEST POLSKA B A NIE KATOWICE CZY WAŁBRZYCH.
vs. km, bo niekotrzy prywaciarze tez wzajemnie sie nie lubiA
PRAWO RP I UE NIE ZMUSZA NIKOGO DO LUBIENIA SIE NAWZAJEM. JEZELI NIE MA ZNAMION PRZESTEPSTWA TO JEST OK.
i organizacje komunikacji, a raczej jej brak,
CZY DO TYLKO URZĘDASY POWINNI ORGANIZOWAĆ KOMUNIKACJĘ??? CZY TYLKO ONI I TY MAJĄ PRAWO ORGANIZOWAĆ KOMUNIKACJĘ??? BUSIARZE TAK ZORGANIZOWALI KOMUNIKACJĘ ŻE 100 KM POKONUJĄ W 1 H 40 MIN I JESZCZE SĄ TAŃSI. TY BYŚ PEWNIE ZLIKWIDOWAŁ BUSY, WSADZIŁ LUDZI DO ŚMIERDZĄCYCH EN57 I AUTOSANÓW H9 I BRAŁ 50 ZL ZA 100 KM. ŻYCZĘ CI ZEBY W LUBINIE JEZDZILY SAME PANSTWOWE OGORKI NA WIEKI WIEKOW I ZEBYS MUSIAL JEZDZIC DO WROCLAWIA EN57 WLOKACYM SIE 30 KM/H Z 5 PRZESIADKAMI.
gdy nyskarzom da sie taka wolnosc jak zrobiono to niegdys w Walbrzychu, to bedzie po prostu bigos. Co to - wyscigi formuly 1 ?
A CO TO CIE OBCHODZI? WYPRZEDZANIE JEST ZABRONIONE NA LINII CIAGLEJ. JAK JEST PRZERYWANA MOZNA WYPRZEDZAC!!! ILE RAZY AUTOBUSY PKS I MPK SIE WYPRZEDZAJA NAWZAJEM. IM WOLNO?
Przy wypadku z MPK jak zrobisz raban, to odszkodowanie dostaniesz - jesli nie dobrowolnie, to w Sadzie masz znaczne prawdopodobienstwo powodzenia. A w nysce nie dosc, ze czesto biletu nie daja (czyli jakobys nie jechal),
W NYSCE MOZE TAK ALE W POLSCE B NIE MA NYSEK NA PRZEWOZACH PASAZERSKICH. NO CHYBA ZE DLA CIEBIE KAZDY BUS TO NYSKA.JA OD DZIS W ZAMIAN W DYSKUSJACH Z TOBA NA KAZDY POCIAG BEDE MOWIL KIBEL A NA KAZDY AUTOBUS MPK CZY PKS KLEKOT. PASUJE? U NAS KAZDY BUSIARZ MA KASE FISKALNA I WYDAJE BILETY. WPRAWDZIE NIE WIEM PO CO, JA TAM MAM W D... CZY KTOS DAJE MI BILET CZY NIE. NO ALE JAK MAJA BYC KASY FISKALNE W KAZDEJ OBORZE ( VAT NA PRODUKTY ROLNE) TO MOZE NIECH BEDA I W BUSIE.
jakby przyszlo co do czego, to Sad orzeknie niewyplacalnosc firmy "pan Zenek i jego ford transit" ze wzgledow spolecznych - trojka dzieci na utrzymaniu, niepracujaca zona, etc. I co Ty na to ?
A FIRMY MPK, PKP-PR, PKP-IC I WIEKSZOSC PKSOW OD DAWNA SA NIEWYPLACALNE I FINANSOWANE Z PIENIEDZY PODATNIKOW. PKP NIE PLACI OD KILKU LAT ZUSU. CO TY NA TO?
POZA TYM W POLSCE JEZELI JESTES UBEZPIECZONY TO KOSZTY TWOJEGO LECZENIA POKRYWA FUNDUSZ ZDROWIA I NIEWAZNE CZY JECHALES POCIAGIEM CZY BUSEM CZY LUBIŃSKIM ŚMIERDZĄCYM OGÓRKOKLEKOTEM MIEJSKIM TO KOSZTY TWOJEGO LECZENIA ( JA POLECAM TOBIE PSYCHIATRYCZNE - Z TEJ NIENAWIŚCI DO PRYWACIARZY TRZEBA SIĘ LECZYĆ) POKRYWA I TAK NARODOWY FUNDUSZ ZDROWIA O ILE PANOWIE ŁAPIŃSKI, NAUMANN, DESZCZYŃSKI I INNI ZOSTAWIĄ COŚ JESZCZE.
Z TĄ SWOJĄ NIENAWIŚCIĄ DO PRYWACIARZY NADAWAŁBYŚ SIĘ DO CZASÓW STALINOWSKICH. ALBO ZAPISZ SIĘ DO STRAŻY MIEJSKIEJ - BĘDZIESZ MÓGŁ DO WOLI WYGANIAĆ STARUSZKI-PRYWACIARY HANDLUJĄCE PIETRUSZKĄ Z BAZARÓW
STARCZY?
ARON
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plkava.keep.pl
Strona 2 z 3 • Zostało znalezionych 142 rezultatów • 1, 2, 3
|
|