Strona Główna
PKS Inowrocław Toruń Inowrocław
PKS Wrocław Wrocław Zakopane
PKS Bus Jastrzębia Góra
PKS Bus Warszawa Toruń
PKS chjnice Starogard Gd
PKS grodzisk-pruszków ceny
PKS Inowrocław Toruń cena
PKS Katowice połączenia międzynarodowe
PKS Koszalin przyjazdy odjazdy
PKS Lublin Komunikacja prywatna
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • hafciarstwo.pev.pl

  • Widzisz posty znalezione dla zapytania: PKS Rzeszów rozkłd jazdy





    Temat: Garść linków
    Witam!
    Mam prośbę, czy mógłby ktoś podać mi link do jakiejś strony prywatnej firmy przewoźniczej na trasie Kraków - Rzeszów? Rozkład jazdy PKS mam, Guliwer zawiesił tę trasę, w związku z czym szukam nowych możliwości
    Z góry dziękuję za pomoc

    P.S. Wiem, że temat nie do końca adekwatny, ale nie chciałem zakładać nowego [/scroll]



    Temat: Wetlina - dojazd

    czesc,
    doradzcie proszę jak najdogodniej dojechac w Bieszczady konkretnie do Wetliny. Wyjeżdzam z Poznania ale głównie chodzi mi o info czy kursują w tym okresie jakies busy np. z Rzeszowa, Przemysla albo Krakowa, z tego co widze PKS przy sprzyjajacych warunkach jedzie 1 dziennie....
    dziękuję


    Busy tylko lokalne - z Sanoka lub Zagórza i to poza sezonem jest ich niewiele.
    Najlepiej jakoś się dostać do Sanoka (np. PKP do Rzeszowa lub Krakowa i dalej PKS do Sanoka, jest ich dość dużo) a potem poszukiwać busa już do celu podróży.

    Rozklad jazdy PKS-ów z Sanoka, znajdziesz tutaj:

    http://www.pksconnexsanok.pl/

    Pozdrowienia

    Basia





    Temat: Rozkłady jazdy
    Międzynarodowy rozkład jazdy - Rzeszów, dw.główny
    http://www.pks.rzeszow.pl/Rozklad%20miedzynarodowy.htm



    Temat: Plebiscyt na najlepszą stronę przedsiębiorstwa PKS
    PKS Przemyśl-szczegółowo opisany rozkład jazdy, ciągłe aktualizacje, ogólnie bardzo ciekawy design
    PKS Rzeszów-znów to samo, czyli ciekawy design, dużo informacji nt. ich biletu elektronicznego, rozkłady z kilku miast itd.
    PKS Connex Mielec-bardzo ciekawie opracowana, można z niej dowiedzieć się dużo o promocjach (np. Mielec-Rzeszów) i ogólnie o cenach biletów, zawsze ukatualniania pod kątem promocji lub nowych połączeń.



    Temat: Kursy zawieszone lub zlikwidowane
    Przyjedź do Warszawy a przekonasz sie czym pogania PKS Rzeszów i dopiero pogadamy.Z wycieczkami do PUław nie przesadzaj PKS-Y jada na ''prosto'' i ich czas przejazdu jest dłuższy niz PEX-U a busiarz gdyby jechał zgodnie z przepisami to mysle ,ze czas przejazd byłby prawie taki sam./ to tylko niecałe 20km wiecej/. Ty chyba nie jechałeś nigdy VOLVO bo ja sprinterem i owszem.Tym ludzim moze wygodniej bo jesli chodzi o mnie to dziekuje za takie wygody. Zaleta busa jest to ,ze potrafi dostosowac rozkład jazdy/częstotliwosc i i godz. odjazdow/ do potrzeb pasażera.



    Temat: Transport zbiorowy w obliczu ZTM Rzeszów
    Region rzeszowski ma akurat duze zageszczenie- 148,8 os/km2 (dane dla bylego wojewodztwa rzeszowskiego). Szynobusy maja tutaj racje bytu. Wrecz nie moge sie doczekac, zeby widziec je kursujace co chwile po okolicznych miejscowosciach. Mi sie wydaje ze szynobusy beda konkurowaly raczej z MPK i PKS, albo je uzupelnialy. Podstawowa kwestia, ktora roztrzyga o sensownosci ich istnienia jest optymalny rozklad jazdy,ceny biletow, oraz zaadoptowanie/budowa nowych przystankow i automaty do biletow na przystankach i w szynobusach.

    Dla takiej trasy np. Boguchwala-Rzeszow: przystanki Zwieczyca, Rzeszow Podkarpacka/Zawiszy Czarnego. Rzeszow W.Pola, Rzeszow-Staroniwa, i Glowny. Bilet caly w cenie 2.5-3 zl. Ludzie miaszkajacy, pracujacy i uczacy sie niedaleko tych przystankow mogli by korzystac z tego srodka transportu. A w poblizu wymienionych przeze mnie przystankow znajduja sie: Zapel Boguchwala, basen w Boguchwale, stadion Izolatora, Praktiker, Politechnika, IV LO, VIII LO, VI i II tez niedaleko, stadion Resovii i centrum miasta. Calkiem sporo..

    Dla pociagow pospiesznych szynobusy nie beda duza konkurencja, bo nikt pospiesznymi na krotkiej trasie nie jezdzi jak nie musi(za mala roznica konfortu i predkosci, a ceny biletow wydatnie wieksze). Natomiast jesli chodzi o osobowki to niektore byly by zbedne, jesli szynobusy beda kursowaly do Tarnobrzega na polnocy, do Jasla na poludniu, i do Debicy na zachodzie. Po prostu Urza Marszalkowski przestal by doplacac to tych osobowek, a kolej by sie skupila na innych polaczeniach. Wszystko to jest kwestia odpowiedniego zarzadzania.



    Temat: 7 lipiec Sokołów Małopolski /k. Rzeszowa
    Ja tylko dodam ze Sokołów Młp. położony jest 24 km od Rzeszowa w stronę Stalowej Woli, Lublina. Nie kursują tutaj pociągi, tylko PKS !!
    Dla zainteresowanych przybyciem z daleka... można dojechać PKSem z Dworca PKS (obok stacji pkp) w Rzeszowie ( z peronów 8-9). Rozkład jazdy znajdziecie na stronie www.rozklady.com.pl

    pozdrawiam.



    Temat: Rozkładowe bzdury

     Osoby te taszcząc


    walizki rychło przesiadły się do stojącego obok tgz. "szynobusa" czyli
    pojedyncza bonanza odjeżdzającego o 17.46 do Lublina. Podobna sytuacja
    jest w
    porze rannej tyle,że w odwrotnej relacji. Powiedzcie mi gdzie tu głowa
    oraganizując taką przejażdzke ludziom.


    W podziale PKP-PR na regiony. Rzeszów nie dołożył się do szynobusa, to ma
    Bipę. Niech się pasażerowie cieszą, że w ogóle coś jeździ. A jak przestanie
    to busy z Niska do Lublina odjeżdżają o... a z Niska do Kraśnika o... i jest
    ich trochę więcej niż pociągów.


    Owszem nam MK może to i podoba się, a
    przynajmniej zabardzo nie marudzimy. Potencjalnego pasażera napewno to
    denerwuje. Czy naprawde ludzie odpowiedzialni za rozkład jazdy są aż tak
    mało
    domyślni. Jak kolej ma konkurowac z PKS-em jeżeli przysparza ludziom takie
    niedogodności w podróży???????????????????


    Z PKSem to by i tak wygrali, bo PKS Stalowa Wola puszcza do Lublina kultowe
    Autosany H9.

    pozdrówka
    aron





    Temat: Oczyszczarka toru i PTO w drodze do Nędzy


    | Od grudnia trzy pary. Rozkład mi kumpel podawał, ale nie zapisasłem, może
    | dziś do niego zadzwonie to będe miał więcej szczegółów. czas jazdy ok 40 -45
    | minut. Jedna para rano i dwie w okolicach 13 i po 15 z Rzeszowa

    Podsumujmy oferte:
    1 Czestotliwosc lezy. Samych zwykłych kursów PKS na tej trasie jest 40. Do
    tego
    6 pospiesznych i nie mało busow. Nie ma sie zatem co wygłupiac z 3 parami.
    2 Czas jazdy porownywalny z PKS
    3 Cena biletu PKP 7 zl (dla uczniow i studentów 4,41). Cena w PKS Tarnopbrzeg
    to
    6 zl. Nie wiem jak w PKS Mielec i Rzeszow ale zapewne podobnie.
    4 Dostepnosc przystanków wypada oczywiscie na korzysc PKS.

    Nie wróże dobrej frekwencji. Wolalbym zeby te pieniadze przenzaczyc na dalsza
    modernizacja w kierunku Tarnobrzega i zakup dalszych szynobusow a nie robienie
    takiej szopki.


    Tu trzeba zejść z czasem i ceną. Czasem na 30 min a z ceną na 5 zł. Busy nie są
    jeszcze wielkim zagrożeniem bo wożą ludzi głównie na Tarnobrzeg i Mielec bez
    postoju w Kolbuszce

    W 1989 r. między Rzeszowem a Kolbuszka kursowało w sumie 47 par PKS-ów i 12 par
    pociagów. Klientów mie brakuje i dziś ale trzema parami to PR nie zwojuje wiele.

    czy planowane jest ponowne otwarcie "wioskowych" przystanków Budach i Widełce ??





    Temat: Oczyszczarka toru i PTO w drodze do Nędzy


    Od grudnia trzy pary. Rozkład mi kumpel podawał, ale nie zapisasłem, może
    dziś do niego zadzwonie to będe miał więcej szczegółów. czas jazdy ok 40 -45
    minut. Jedna para rano i dwie w okolicach 13 i po 15 z Rzeszowa


    Podsumujmy oferte:
    1 Czestotliwosc lezy. Samych zwykłych kursów PKS na tej trasie jest 40. Do tego
    6 pospiesznych i nie mało busow. Nie ma sie zatem co wygłupiac z 3 parami.
    2 Czas jazdy porownywalny z PKS
    3 Cena biletu PKP 7 zl (dla uczniow i studentów 4,41). Cena w PKS Tarnopbrzeg to
    6 zl. Nie wiem jak w PKS Mielec i Rzeszow ale zapewne podobnie.
    4 Dostepnosc przystanków wypada oczywiscie na korzysc PKS.

    Nie wróże dobrej frekwencji. Wolalbym zeby te pieniadze przenzaczyc na dalsza
    modernizacja w kierunku Tarnobrzega i zakup dalszych szynobusow a nie robienie
    takiej szopki.

    pozdrawiam
    Strzelec





    Temat: Ekperyment wyborczy
    1. przywrócić na rynku pręgierz i budynek studni - była w początkach miasta przy kamienicy pod św.Kazimierzem
    2. dać 5-letni przywilej podatkowy kucharzowi, który na starówce poprowadzi lokal z kuchnią roztoczańską - obowiązkowe 60% w menu od 1 marca do 31 pażdziernika. W mini sklepiku obok tylko woda Zamościanka, olej roztoczański, miód z czarnej fasoli itp. specjały
    3. Powołać Akademię Zamojską z prawami uniwersytetu
    4. usunąć samochód straży miejskiej z rynku
    5. ogłosić konkurs na dziennikarza, który stworzy makietę i poprowadzi stronę internetową miasta. Ta sama osoba byłaby też odpowiedzialna za nowy BIP i newsletter
    6. nałożyć na firmy "busowe" i PKS obowiązek zgłaszania wszelkich zmian w rozkładach jazdy w BIP (?), które zbiorczy rozkład (Zamość, Lublin, Warszawa, Kraków, Rzeszów) publikowałoby w internecie, a w Zamosciu dodatkowo na wspólnej tablicy
    7. ogłosić konkurs na szefa Lokalnej Organizacji Turystycznej i co roku oceniać sprawozdanie z działalności LOK



    Temat: Przeciwko nowej cegle


    | TVP Rzeszow podala:

    | Mieszkańcy powiatów mieleckiego, stalowowolskiego i dębickiego
    | protestują przeciwko zmianom jaki wprowadzi nowy rozkład jazdy pociągów.
    | Ich zdaniem przygotowano go tak, by pociągami jeździło jeszcze mniej
    | osób niż dotychczas i by w przyszłości bez problemów można było
    | zlikwidować niektóre linie. Na razie dotyczy to połączeń Mielec - Lublin
    | oraz Stalowa Wola - Gliwice przez Dębicę.

    A teraz jest juz wiecej: (zdjecie jajecznicy i krotki reportaz)


                                       Nowy rozkład jest oburzjący.
    Popołudniowa osobówka ze SWR do Dębica nie jest skomonikowana z posp.do Gliwic
    (a w poprzednij RJP była).Popołudniwa osobówka z Dębicy zmusza do czekania 1,5
    h w SWR na cos do Lublina,i w ten sposób traci się połaczenia nocne z Lublina
    do Szczecina.Bezsens osobowych do Chorzelowa(!!!)a nie do SWR.Jest to celowa
    dzialanie PKP aby można było tą linie bez przeszkód zamknąć,zważywszy że bilet
    studencki hetmanem do Krakowa kosztuje 19zl,a PKS-em 14,a Hetman jest o raczej
    niekorzystnej porze.


    Kontrowersyjny rozkład jazdy

    Za tydzień -15 grudnia zacznie obowiązywać nowy rozkład jazdy pociągów.
    Już teraz wzbudza on ogromne emocje i kontrowersje. W liście do ministra
    infrastruktury mieszkańcy powiatów mieleckiego, stalowowolskiego i
    dębickiego piszą, że PKP ustalając taki rozkład jazdy zakpiły sobie z
    pasażerów.

    Zobacz film
    Członkowie komitetu Obrony Linii Kolejowej Dębica - Rozwadów uważają, że
    nowy rozkład jazdy przygotowano tak, by pociągami jeździło jeszcze mniej
    osób niż dotychczas. Są przekonani że PKP chce, by rentowność linii
    spadła poniżej 20 proc. i by w przyszłości bez problemów można ją było
    zlikwidować. Podobne podejrzenia ma urząd marszałkowski który propozycję
    nowego rozkładu jazdy dostał kilka miesięcy temu. Urząd Marszałkowski w
    sierpniu wynajął więc firmę, która w oparciu o opinie mieszkańców
    regionu przygotowała swoją propozycję rozkładu jazdy. PKP jej nie
    przyjęły. To wykręty - twierdzą pracownicy Urzędu Marszałkowskiego. Ich
    zdaniem PKP nie chcą zmian. Pocieszające dla pasażerów może być jedynie
    to, że Podkarpacki Zakład Przewozów Pasażerskich planuje znów zmienić
    rozkład jazdy w lutym. Ma on być korzystniejszy niż ten, który będzie
    obowiązywać od 15 grudnia. Niestety na razie Mielec nie będzie mieć
    połączenia z Lublinem a Rozwadów i Stalowa Wola z Gliwicami przez Dębicę.


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl





    Temat: Zna ktos rozklad jazdy autobusow z W-wy do Rzeszowa/Przemysla/Przeworska


    V-tam
    Otoz mam problem. Potrzebuje dostac sie do rodziny w Przeworsku ( To takie
    miasteczko w polowie drogi z Rzeszowa do Przemysla ).
    Zawsze jezdzilem tam samochodem, Ale teraz jade tam zeby przyjechac z

    samochodem odpada bo nie mam drugiego kierowcy ktory by w drodze powrotnej
    go prowadzil. Niestety wlasnie dowiadzialem sie ze jedyny bezposredni pociag
    jedzie tam dopiero jutro ( sa dwa jeden rano a drugi o 2-giej po polodniu )
    i to na dodatek przeszlo 6 godzin. Pozostale jezdza tam z przesiadka w
    Krakowie ( brrrrrr..... szkoda ze nie w szczcinie )
    A mi zalezy zeby dostac sie  tam jak najpredzej
    Mam wiec pytanie?
    Moze znacie jakiegos przewoznika autokarowego ktory jezdzi w tamte strony ?
    Szukalem juz po i-necie ale jakos nie mam szczescia.
    Plissss  pomozcie mi


    Z mego doświadczenia to lepeij jednak jedź pociągiem z przesiadką w
    Krakowie. Co prawda do Rzeszowa jeżdżą zarówno PKS jak i Polski
    Express ale czas przejazdu przekracza znacznie podróż pociągiem. Czas
    jazdy autobuem to 7-8 godzin (bo zatrzymuje się w najbardziej
    niewiarygodnych miejscach. I wyjeżdżają głównie rano. Wieczorem masz
    coś koło 20.00. Na dodatek dziś będą zapchane bo piątek. A pociągiem
    masz troszkę ponad 2 i pół godziny do Krakowa i potem troszkę ponad 2
    do Rzeszowa (nie mówiąc o tym że pociągi do Przemyśla to głównie
    pośpiech które zatrzymuja się w Przeworsku). Pociągiem będziesz
    szybciej i bardziej komfortowo.

    Rozkład PKS masz tu: http://ppks.8m.com/ Tylko nie jestem pewny czy
    jest aktualny. Lepisj zadzwonić do informacji. Polski Express -
    http://www.polskiexpress.pl Kolej wisdomo: http://www.pkp.com.pl

    Zdrówko





    Temat: Tarnobrzeg-Dębica c.d.

    | |

    | To, że byl taki duży ruch w latach 80. na tej trasie to nie wiedziałem.
    | Ale
    | ostatnio czytałem chyba w Nowinach, że zakład Przewozów pasażerskich w
    | Rzeszowie chce zamknąć odcinek Tarnobrzeg-Dębica dla ruchu pasażerskiego.
    | Interesuje mnie to ponieważ mieszkam w Tarnobrzegu, a studiuję w Krakowie.
    | Czy
    | to jst prawda? Ponadto czytałem na grupie, że chćą elektryfikować ją w tym
    | roku. Więc jak to jest zamykają, czy elektryfikują????? Wiem ,że PKP to
    | republika absurdu i tak jak w czeskim filmie: nik nic nie wie. A co do
    | tych 30

    | Powtarzam Ci po raz drugi (raz Ci juz odpowiadalem) -- ta elektryfikacja to
    | jakas bzdura. Natomiast zawieszenie przewozow pasazerskich jest jak
    | najbardziej prawdopodobne. Bedzie Ci wygodniej jezdzic do Krakowa PKS-em, a
    | nie dralowac tyle na stacje PKP ;-)


     Ale pociągi są trochę tańsze niż PKS. Poza tym tylko pociągiem mogę dojechać

    na 9.20 do Krakowa z Tarnobrzega, tzn na egzamin. Bilet na autobus z Tbg do


    Krak kosztuje już 24 zł; na pciąg 14.4. więc oszczędność jest widoczna. Komu
    zależy żeby byłe miasto wojewódzkie odciąć od świata. Przecież tu mieszka 50
    tys. mieszkańców. Oni mogą być klientami PKP. Wystarczy sensowny rozkład jazdy
    i kilka pociągów pospiesznych. Przecież jak toś jedzie daleko to chyba bardziej
    opłaca się jechać pociągiem niż PKS. A co do odległości od stacji kolejowej, to
    do dworca PKS mam 2xdalej. Więc wolę ganiać na pociąg o 5.18 do Dębicy, niż na
    autobus o 5 do Krakowa.



     km/h Mielec-Dębica to jest to wygaszanie popytu. Kto będzie na tyle


    | cierpliwy
    | aby podróżować na tej trasie pociągiem. Jakby to wyremontowali to popyt na
    | usługi na pewno by wzrósł. W 1997 roku zresztą byly roboty na tej
    | trasie.Skończyło się na remoncie odcinka Mielec-Jaślany. Teraz jest tam
    | 90.
    | W tym samym czasie była wielka powóź i cały sprzęt zabrali na zachód. A za
    | resztę pieniędzy dokończono budowę dworca w Krakowie ( tak słyszałem od
    | znajomego kolejarza). Nie wiem czy to prawda, ale wszystkie działania ma
    | tej
    | lini prowadzą do jej likwidacji. Wszystko ma jeździć albo przez Rzeszów
    | albo
    | przez Kraków. Więc po co konkurencja.

    | Serek z Debicy (dawniej z Tarnobrzegu)

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl





    Temat: Połączenia kolejowe wschód - zachód na E-30
    A mogłabyś uściślić co znaczy kilka/kilkanaście lat. Bo przykładowo zerknąłem w rozkład 90/91 i co tam znajduję: Lepizg-Rzeszów Frankfurt (M) - Warszawa/Kraków, Liepig-Katowice. Drugim rozkladem do ktorego zajżałem był 2000/2001 i co tam widać. Ano tylko wagony do krakowa w Dresden-Warszawa.
    Nie mogłabym, bo mój mózg to nie komputer. Ale chyba ja wiem lepiej od Ciebie jakie pociągi jeździły przez Bolesławiec na przestrzebi ostatnich lat. Tu masz stare rozkłady jazdy:
    http://pkp.boleslawiec.pl/forum/viewtopic.php?t=1024

    TO chyba jest twoja ulubiona spiskowa teoria dziejów - wszystko to busiarze autobusiarze itp. DOWODY. pokaz dowody. Bo jak na razie to rzucasz bezpodstawne oskarżenia o łapówki i niewiadomo co jeszcze.
    To nie jest moja teoria, bo ja sobie tego z palca nie wyssałam. Ja tylko tę teorię powtarzam, bo jestem przekonana, że coś jest na rzeczy. A że beton choćby ten z Centrali PKP PR ma lepkie łapy to ja nie mam wątpliwości. Coś o tym wiem...
    Dowody na łapówkarstwo? Chyba żartujesz?! Nawet gdybym je miała to nie byłabym tak głupia, żeby je ujawnić na Forum. Zrobiłabym z nich znacznie lepszy użytek niż zaspokajanie np. twojej ciekawości. A moje "oskarżenia" mają podstawy - wystarczy choćby popatrzeć na rozkład jazdy.

    Jeśli Hryń uważasz, że bezpośredni pociąg (Gorlitz) Zgorzelec - Kraków ew. Przemyśl nie ma racji bytu to czekam na twoje racjonalne argumenty. Powiedz to tym wszystkim, którzy jeżdżą na tej linii, a zapewniam, że nie są to pojedyncze osoby, o czym świadczą tabuny autokarów tych prywatnych jeżdżących do Niemiec jak i PKS jeżdżących do Zgorzelca, które codziennie widuję w Bolesławcu.



    Temat: Dyskusje o PKSach wszelakich
    Wczoraj ja, best_seler, Flash i Siecool postanowiliśmy wracać z Transexpo w Kielcach autobusem PKS. Jeszcze przed wyjazdem sprawdzałem na stronie PKS Warszawa (a tu rozkłady są bardzo dokładne), że pasuje nam kurs relacji Kielce-Władysławowo o godzinie 17.30 (z dopiskiem "kursuje codziennie"). Kupiliśmy w kasie bilety i wyszliśmy na stanowisko numer 2, z którego ów autobus miał odjechać. Doszła godzina 17.35, ale autobusu wciąż nie było. Best_seler zerknął na rozkład jazdy i zauważył dopisek, że ten kurs jest wykonywany tylko w wakacje. Poszliśmy do informacji, a tam pani powiedziała nam, że autobus kursuje do odwołania. To może wypadałoby zaktualizować rozkłady na dworcu, jeśli ktoś ma nim jeździć? Po kolejnych 10 minutach oczekiwania znów udaliśmy się do informacji, aby zapytać, gdzie w takim razie jest autobus, który rzekomo jeździ, a w rzeczywistości go nie ma. Na to pytanie pani nie potrafiła nam jednak udzielić odpowiedzi. Postanowiliśmy zatem oddać bilety i za zwrócone pieniądze pojechać pociągiem o godzinie 18.16. Tutaj pojawił się kolejny problem, bo okazało się, że jedyna czynna kasa została zamknięta już o 17.30. Kasjerka wprawdzie siedziała za szybą, ale najpierw nie reagowała na nasze pukanie w okienko, a potem odburknęła, że pieniędzy nam nie odda, bo już zakończyła pracę i rozliczyła się z utargu. Żeby było śmieszniej, powiedziano nam, że możemy przyjść następnego dnia i dopiero wtedy zwrócić bilety. Chcieliśmy porozmawiać z kierownikiem dworca, ale powiedziano nam, że pracuje on tylko do godziny 15. Kiedy best_seler zaczął już tracić cierpliwość, dopiero wtedy coś "ruszyło", bo kasjerka zaczęła próby zorientowania się, gdzie zaginął autobus. Dowiedzieliśmy się, że autobus, który zaczyna kurs o godzinie 17.30 z Kielc, pojechał wcześniej do Rzeszowa i jeszcze nie wrócił. Jakiś idiota tak ułożył rozkłady, że o 17.30 autobus kończy jedno kółko i od razu zaczyna następne! W końcu o 18.05 autobus wreszcie się zjawił. W Radomiu miał już 45 minut opóźnienia.



    Temat: Połączenia kolejowe wschód - zachód na E-30
    Właśnie przeglądam sobie stare rozkłady jazdy i stwierdzam, że jesteśmy daleko za Murzynami.

    Rok 1944.
    Czas przejazdu pociągu pospiesznego na odcinku Wrocław - Węgliniec trakcją spalinową (parową?) był tylko kilka minut dłuższy niż obecnie!

    Jeśli chodzi o połączenia to pociągów pospiesznych było mnóstwo!
    1. Mysłowice - Kolonia
    2. Wrocław - Berlin
    3. Kraków - Monachium
    4. Wrocław - Monachium (2)
    5. Wrocław - Drezno
    6. Kraków - Augsburg

    Jak widać, nawet podczas okupacji Kraków miał aż dwa pociągi przez Gorlitz do zachodnich Niemiec.

    Rok 1975.
    1. Kraków - Eisenach
    2. Przemyśl - Leipzig
    3. Kraków - Leipzig
    4. Warszawa - Katowice - Zgorzelec - Paryż

    Rok 1985.
    1. Kraków - Kolonia
    2. Rzeszów - Leipzig
    3. Katowice - Leipzig
    4. Katowice - Zwickau

    Potem jeździły pociągi Kraków - Frankfurt/M oraz Kraków - Drezno, które zostały uwalone kilka lat temu, a także Kraków - Berlin, który został uwalony w 2004 r. wraz ze wszystkimi pociągami do Drezna

    Rok 2007.
    1. SINDBAD z Opola - przewozy autokarowe głównie do Niemiec
    2. PINIOR z Wodzisławia Śląskiego - też jeździ do Niemiec - autokary tej firmy widuję w Bolesławcu w konwojach po 5-6 sztuk (to prawie jak pociąg!)

    Są jeszcze Eurobusy, Eurolinesy itd. Wszystkie autokary zajeżdżają codziennie pod dworzec PKP lub PKS i są zawsze pełne ludzi! Są takie dni, że przez plac przed dworcem PKP w Bolesławcu nie można się przecisnąć, bo tyle stoi tych autokarów + tłum pasażerów.
    Tak więc niech mi Pawicki i inny beton nie pieprzy, że pociąg z Małopolski i ze Śląska do Niemiec nie jest potrzebny! Gdyby taki pociąg był to ludzie na pewno by z niego korzystali, bo jest o wiele wygodniejszy od busa.
    Pamiętam jak pociąg do i z Frankfurtu jeździł zawsze nabity, a z Wrocławia do Bolesławca stało się na korytarzu w "jedynce". Podobnie było z nocnym pociągiem do Drezna i do Berlina.
    Busiarze dobrze wiedzieli, że "Paderewski" będzie dla nich mocną konkurencją i przekupili dziadów z PKP, żeby uwalili ten pociąg zanim jeszcze wszedł w życie nowy rozkład jazdy!



    Temat: Transport zbiorowy w obliczu ZTM Rzeszów

    Profesjonalną organizacją transportu miejskiego w kilku polskich miastach zajmują się grupy fachowców. W Rzeszowie podołać ma temu jeden człowiek, którego ratusz od dziś będzie poszukiwał.
    O konieczności powołania Zarządu Transportu Miejskiego - jednostki, która koordynowałaby komunikację miejską w Rzeszowie a w przyszłości na całym obszarze metropolitalnym władze naszego miasta zaczęły mówić kilka tygodni temu. Zastosowanie takiego rozwiązania podpowiadał także w "Gazecie" Adam Fularz, doktorant PAN, specjalizujący się w reformach rynków transportowych.

    Jednak miasto, zamiast powołania grupy fachowców, ogłosi konkurs na specjalistę ds. transportu. Ma być on zatrudniony jako jeden z szeregowych pracowników miejskiego wydziału gospodarki komunalnej i inwestycji. - Bo ten wydział ma pod sobą sprawy związane z komunikacją - tłumaczy Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.

    Czy jeden człowiek będzie mógł poradzić sobie z tak ważną funkcją? - Jedna osoba nie jest w stanie podołać tego typu przedsięwzięciu. To po prostu nie ma sensu. W kilku polskich miastach istnieją tego typu twory, może nie jednoosobowe a liczące po kilka osób. W zasadzie niczym się nie zajmują, a tylko ośmieszają ideę rozdzielenia funkcji organizacyjnej komunikacji miejskiej od funkcji transportowej - uważa Marcin Gromadzki, rzecznik Zarządu Komunikacji Miejskiej w Gdyni.

    Gdynia jest często stawiana za wzór innym miastom. Zarząd Komunikacji Miejskiej został powołany tam już w 1992 roku, kiedy to oddzielono funkcję realizacji i organizacji przewozów. Umożliwiono też wtedy świadczenie usług nowym, państwowym i prywatnym przewoźnikom.

    - Aby komunikacja mogła dobrze funkcjonować konieczna jest cała grupa fachowców z różnych dziedzin. Potrzebne są osoby, które zajmują się m. in. badaniem rynku, liczeniem pasażerów, rejestracją rodzajów biletów. Konieczny jest także dział organizacji przewozów, który zajmuje się m. in. planowaniem komunikacji, linii, polityką współpracy z mieszkańcami. Niezbędne są osoby, które zajmują się przetargami, rozliczeniem z przewoźnikami, biurem obsługi klienta itd. - mówi Gromadzki.

    - Zatrudniony przez miasto specjalista ds. transportu na początku będzie miał w zakresie obowiązków tylko kilka, ale ważnych zadań. Najważniejszym z nich będzie wprowadzanie nowych przewoźników na nasz rynek oraz organizowanie przetargów na nowe linie. Będzie także koordynował rozkłady jazdy nowych linii. Z takimi zadaniami powinien sobie bez problemu poradzić - tłumaczy Chłodnicki. - W sprawie przetargów mamy w mieście odpowiednie służby, które pomogą. W przyszłości, kiedy miasto przejmie PKS, kiedy utworzona zostanie szybka kolej miejska będziemy myśleli o zatrudnieniu kolejnych osób zajmujących się transportem - dodaje rzecznik.

    Dla Gazety

    Adam Fularz

    doktorant PAN specjalizujący się w reformach rynków transportowych

    Moim zdaniem najważniejsza jest decyzja o rozdzieleniu dwóch funkcji: organizacji komunikacji od usług przewozowych. To ważny krok, dzięki któremu można unowocześniać komunikację miejską. Czy może to robić jeden człowiek? Moim zdaniem mógłby sobie z tym poradzić. Oczywiście wiele spraw trzeba byłoby zlecać innym firmom.

    Źródło: Gazeta Wyborcza Rzeszów


    http://miasta.gazeta.pl/r...omunikacje.html

    No cóż, zarząd transportu do powołania praktycznie na wczoraj. Ale nie mam złudzeń, niewiele się zmieni. Dalej uprzywilejowani będą dzwonić, że im nie pasuje rozkład albo trasa i zaraz będzie odgórne zarządzenie przezydenta żeby zmienić i basta. Jedyne co się zmieni to adresat tego; MPK nie będzie organizować przewozów, to absurdy będą wychodzić spod skrzydła jednoosobowego ZTM. Nie wiem czy jeden człowiek sobie poradzi. ZTM musi działać sprawnie, trzeba regularnie poddawać analizie rozkład jazdy, potoki pasażerskie, ogłaszać przetargi na obsługę linii i tak dalej. Czyli wszystko to, czego dzisiaj się nie robi, bo układ linii odpowiada potokom sprzed 15 lat. Gdynia ma w tym spore doświadczenie - ZKM działa bardzo dobrze, gdyż są porządnie zorganizowane kadry, stąd cały czas rozkład jazdy i schemat linii poddawany jest aktualizacji. Możemy mieć tą jedną osobę, ale trzeba będzie non stop ogłaszać przetargi np. na przeprowadzenie badań czy opracowanie rozkładu, bo inaczej zarząd będzie zupełną fikcją. W Gdyni wszystko mają na miejscu i doskonale sobie radzą. Poza tym chyba nikt nie przeszkadza, co w naszym wypadku zdarza się nagminnie. Coś mi się wydaje, że to będzie działać analogicznie źle, jak wydział promocji urzędu miasta Rzeszowa.



    Temat: [Gorzów Wielkopolski] PKS ci nie pomoże...
    http://miasta.gazeta.pl/gorzow/1,36844,3879024.html

    Od kilku lat kuleje informacja na gorzowskim dworcu PKS.

    Gorzowski PKS nie informuje o połączeniach z przesiadkami. Absurdalna sytuacja trwa już od kilku lat i nikt nie myśli, aby ją naprawić.

    - Dzień dobry. Chciałabym się dowiedzieć, jak dojechać autobusem z Gorzowa do Krakowa - pytam w okienku informacji na dworcu.

    - Nie ma bezpośredniego połączenia.

    - A więc proszę podać mi jakieś połączenie z przesiadkami do Krakowa.

    - Nie ma takiej możliwości. Posiadamy informacje tylko o połączeniach bezpośrednich - kończy pani w okienku.

    Dzwonię na dworzec PKS w Poznaniu.

    - Jak dojechać autobusem z Rzeszowa do Sanoka?

    - Ale rano czy po południu? - pyta pani, po czym podaje szereg połączeń.

    Pytamy jeszcze o połączenia z Gorzowa do Ełku i też otrzymujemy wyczerpującą informację o trasie podróży z przesiadkami.

    W Poznaniu dowiaduję się o połączeniach innych przewoźników, w Gorzowie jest to niemożliwe. Dlaczego? - My szanujemy klientów. Kupujemy 30 książek z rozkładami z innych miast, i zawsze staramy się pomóc. Czasem nawet są dziwne sytuacje, gdy dzwonią do nas osoby z pytaniem, jak dojechać z ich miasta. Informujemy o kursach naszej konkurencji, i również liczymy na to, że konkurencja będzie informowała o naszych połączeniach. - mówi Krzysztof Kraja, kierownik działu organizacji i kontroli poznańskiego PKS.

    Wciąż nie powstaje ogólnokrajowy, aktualizowany rozkład jazdy autobusów. Taki jest w planach Polskiej Izby Gospodarczej Transportu Samochodowego i Spedycji. Aby powstał, przewoźnicy muszą współpracować. - A większość nie chce informować o zmianach w swoich rozkładach z obawy przed konkurencją. Ta może wtedy jeździć na przykład jeszcze wcześniej lub częściej. Dlatego taki ogólnokrajowy rozkład jazdy spotyka się z niechęcią większości przewoźników. Tłumaczą wprost, że nie mają w tym żadnego interesu - mówi Zdzisław Szczerbaciuk, prezes zarządu izby. Na razie od początku stycznia funkcjonuje strona http://www.autobusowyrozkladjazdy.pl. Jednak z 2,5 tys. przewoźników swoje rozkłady umieściło tylko 370 z nich. Z tym, że są tam tylko połączenia bezpośrednie z wielu miast, nie można natomiast wyszukać sobie trasy z przesiadkami tak jak na stronie internetowej PKP.

    Pytamy Eugeniusza Bębna, dyrektora ds. przewozów pasażerskich w gorzowskim PKS, dlaczego w Gorzowie informacja nie może działać tak jak w Poznaniu? Odpowiada, że nie musi informować o połączeniach realizowanych przez innych przewoźników, bo każdy PKS to odrębne przedsiębiorstwo, które nie działa w porozumieniu z innymi. - Dlaczego więc miałbym informować pasażera o kursach, wprowadzanych przez moją konkurencję? - pyta.

    - Dlatego, żeby pasażer czuł się przez was doceniony. On przecież zaczyna podróż z waszego dworca, waszym autobusem.

    - Ja nie mam w tym żadnego interesu. Wszyscy konkurujemy ze sobą. Czy wyobraża sobie pani, żeby firma produkująca baleron informowała klienta o innej firmie, produkującej baleron, który jest np. tańszy? - tłumaczy dyr. Bęben.



    Temat: PKSem za granice
    Przedsiębiorstwo PKS w Biłgoraju informuje, że od 8 stycznia 2005r. uruchamia regularną linię autobusową LUBLIN-BIŁGORAJ-VINNE na Słowacji region Zemplinska Sirava. Autokar kursuje w soboty i niedziele w sezonie zimowym i letnim. W soboty odjazd o godz. 6.10 z Lublina, a o 8.00 z Biłgoraja - przyjazd do Vinnego o 14.20 W niedzielę wyjazd z Vinnego o godz. 13.30 - przyjazd do Biłgoraja o 19.50, a o 21.40 do Lublina. W 2005r. sezony obejmują: zimowy to m-c styczeń i luty, a letni to okres od 1 maja do 30 września włącznie. Posiadamy zezwolenie do 2009r. na prowadzenie w/w linii. Sprzedaż biletów prowadzona jest przez kasy biletowe na dworcu PKS w Biłgoraju, a także w autobusie przez kierowcę. Od miesiąca lutego 2005r. sprzedaż biletów prowadzona będzie również przez PKS Lublin, Łańcut, Rzeszów, Krosno. W Słowacji rezerwację biletów prowadzi (PKS) SAD Michalovce tel. 00421 56 6880313. Cena od przystanków skrajnych tj. Lublin - Vinne wynosi 53 PLN brutto i adekwatnie ze Słowacji 12 EUR brutto. Linię autobusową uruchomiliśmy z myślą rozwoju turystyki i rekreacji. Ośrodki wypoczynkowe przy zalewie Zemplinska Sirava mają zarejestrowanych 19000 miejsc hotelowych. Liczbę całkowitą miejsc turystycznych łącznie z domkami prywatnymi (także pełne wyposażenie) sumuje się na ok. 40000 łóżek. Naturalny zalew Zemplinska Sirava o pow. 33 km2, zwany słowackim morzem, położony jest w rekreacyjnym regionie Słowacji. Oddalony jest 12 km od miasta Michalovce i 57 km od Koszyc. Przedsiębiorstwo PKS Biłgoraj kończy bieg linii autobusowej w Vinnym przy hotelu „Merkur” położonym w najatrakcyjniejszym miejscu Zemplinskiej Siravy tj. na półwyspie Niedźwiedzia Góra (Medvedia hora). Zasady i ofertę wypoczynkową hotelu „Merkur” przedstawiamy w załączeniu. Współpracę z właścicielem hotelu „Merkur” uznajemy jako usługę kompleksową dla klientów z Polski. Naszą ofertę kierujemy do Klienta indywidualnego i do zorganizowanych zbiorowo. Usługi przewozowe świadczymy linią regularną lub na zamówienie na wynajem autokaru. Polecamy wypoczynek na Słowacji, a przy tym do poznawania kultury, obyczajów i walorów wypoczynkowych naszych braci Słowaków. Na pewno spotkamy się z miłą gościnnością i co ważne: pobyt na Słowacji jest dla nas atrakcyjny cenowo. Inne szczegóły - inf. tel. 6861046 w. 205 lub 502 090 781.

    ROZKŁAD JAZDY
    Lublin-Biłgoraj-Łańcut-Rzeszów-Krosno-Svidnik-Kladzany-Michalovce-Vinne

    Y6P km Dworce i przystanki km T7P
    6.10 o. 0 Lublin Dw. Główny PKS 410 p. 21.40
    6.55 44 Wysokie przyst. aut. 366 20.55
    7.20 67 Goraj przyst. aut. 343 20.30
    7.30 75 Frampol przyst. aut. 335 20.20
    7.50 p. 93 Biłgoraj Dw. PKS 317 o. 20.00
    8.00 o. 93 Biłgoraj Dw. PKS 317 p. 19.50
    8.20 114 Tarnogród przyst. aut. 296 19.30
    8.40 137 Sieniawa przyst. aut. 273 19.10
    8.55 155 Przeworsk przyst. aut. 255 18.55
    9.15 175 Łańcut Dw. PKS 235 18.35
    9.35 195 Rzeszów Dw. PKS 215 18.15
    10.30 253 Krosno Dw. PKS 157 17.20
    11.00 274 Dukla przyst. aut. 136 16.50
    11.20 p. 291 Barwinek - ZOOL - granica 119 o. 16.30
    12.05 o. 291 Vysny Komarnik CLO - granica 119 p. 15.45
    12.30 312 Svidnik Aut. St. (Dw. Aut.) 98 15.20
    12.45 327 Stropkov Aut. St. (Dw. Aut.) 83 15.05
    13.10 351 Domasa razc. Holcikovce 59 14.40
    13.17 358 Slovenska Kajna pri moste 52 14.33
    13.30 371 Kladzany, Jednota 39 14.20
    13.35 376 Nizny Hrabovec ć.d. 240 34 14.15
    13.43 383 Strazske p Aut. St. (przyst. aut.) 27 14.07
    13.48 387 Vola, Jednota 23 14.02
    13.52 390 Nacina Ves OU 20 13.58
    13.57 394 Petrovce n. Laborcom ć.d. 53 16 13.53
    14.05 400 Michalovce zeleznicna stanica 10 13.45
    14.20 p. 410 Vinne, Zemplinska Sirava - hotel o. 13.30

    6-kursuje w soboty
    7-kursuje w niedziele
    Y-kursuje od 1.05 do 29.09 i od 1.12 do 27.02
    T- kursuje od 2.05 do 30.09 i od 2.12 do 28.02

    Godziny odjazdu podane są wg czasu srodkowoeuropejskiego.



    Temat: PKS

    PKS: Nowe pomysły w walce o klienta
    marc2007-04-15, ostatnia aktualizacja 2007-04-15 14:47

    Koniec kłopotów pasażerów, którzy jeżdżą na liniach obsługiwanych przez PKS z różnych miast. Dwie pierwsze firmy z regionu zamierzają wprowadzić wspólny okresowy bilet elektroniczny. A to nie koniec nowości.
    Teraz pasażerowie, którzy jeżdżą na trasie obsługiwanej przez dwa różne PKS, powinni zwracać uwagę na to, do autobusu którego przewoźnika wsiadają. To dlatego że firmy po 1989 roku zaczęły ze sobą konkurować i m.in. sprzedawać oddzielnie bilety miesięczne. Pasażerowie innych przewoźników są niechętnie wożeni, bo wzajemne rozliczenia pomiędzy firmami są dosyć trudne. W praktyce dochodziło nawet do sytuacji, że niektórzy kierowcy nie uznawali biletów miesięcznych konkurencji.

    Już wkrótce ten problem powinien zniknąć, bo pierwsze dwie regionalne firmy: PKS Ostrowiec i PKS Starachowice, planują wprowadzić wspólny bilet elektroniczny. - Na trasach PKS Ostrowiec bilet w formie karty chipowej funkcjonuje już od około dwóch lat. Jest znacznie wygodniejszy niż papierowy, a poza tym pozwala zbierać znacznie precyzyjniejsze dane - tłumaczy Stanisław Wodyński, prezes PKS Ostrowiec i szef Świętokrzyskiego Oddziału Polskiej Izby Gospodarczej Transportu Samochodowego i Spedycji. To właśnie dzięki współpracy w Izbie obie firmy zaczęły rozmawiać o takim rozwiązaniu. - Wspólny bilet prawdopodobnie wprowadzimy przed nowym rokiem szkolnym. Na chipie można zapisać precyzyjnie dane pasażera, a potem określić, kiedy i z jakich kursów oraz którego przewoźnika korzystał. Dzięki temu nie będzie żadnych problemów z wzajemnymi rozliczeniami. To na pewno duże ułatwienie dla pasażerów - mówi Wodyński.

    To niejedyny pomysł na walkę o klienta. Wszystkie świętokrzyskie PKS: w Busku, Kielcach, Jędrzejowie, Końskich, Ostrowcu, Starachowicach i Staszowie, wchodzą w skład Izby i wspólnie pracują nad poprawą bezpieczeństwa. Za kilka dni po raz pierwszy wydadzą wspólny rozkład jazdy. - Oczywiście, nadal konkurujemy ze sobą. W ramach Izby jednak współpracujemy i wymieniamy się doświadczeniami, bo problemy mamy podobne. Chcemy np. mieć wpływ na opracowanie przepisów, które ułatwiałyby rozwój komunikacji autobusowej. Każdej z tych firm zależy na poprawie jakości usług - podkreśla Stanisław Wodyński.

    Świętokrzyski oddział Izby zorganizował m.in. ogólnopolską konferencję na temat zastosowania jako paliwa do autobusów sprężonego gazu ziemnego, czyli CNG. Jest on wykorzystywany m.in. do napędu autobusów miejskich w Rzeszowie. Niewykluczone, że jeszcze w tym roku pierwsza stacja sprężania gazu powstanie w regionie świętokrzyskim. Jej budowa jest planowana w Ostrowcu.

    To niejedyna nowość. Już teraz niektóre firmy prowadzą sprzedaż biletów na trasy dalekobieżne przez internet. Pojawił się również pomysł sprzedaży za pomocą SMS-a. - Tym jednak przewoźnicy nie byli jeszcze zainteresowani, bo cała procedura na razie jest dosyć skomplikowana. Chociaż testowano to w niektórych miastach - mówi Wodyński.

    http://miasta.gazeta.pl/kielce/1,35255,4060474.html




    Temat: Propozycje do rozkładu jazdy 2009/10
    Oto mój projekt rozkładu jazdy 2009/ 2010 dla trasy Szklarska Poręba- Wrocław. Zapraszam do dyskusji.
    Uwagi i wytłumaczenie poszczególnych relacji:
    1. Starałem się stworzyć rozkład jazdy tak, aby występowała cykliczność odjazdów pociągów ze stacji Jelenia Góra- w kierunku Wrocławia i ze stacji Wrocław w kierunku Jeleniej Góry.
    2. Pociąg pośpieszny ROZEWIE przeniosłem o godzinę wcześniej Całość składu wydłużyłem do Szklarskiej Poręby jako pociąg codzienny. Wagony pociągu relacji Gdynia- Wrocław wydłużyłem dfo Zgorzelca, przez Legnicę. Chyba nie trzeba mówć jak ważnym połączeniem dla Szklarskiej Poręby był pociąg do Gdyni.
    3. Pociąg osobowy relacji Wrocław- Jelenia Góra przełożyłem z godziny 6:39 na godzinę 5:10;
    4. Pociąg pośpieszny KARKONOSZE- całość pociągu puściłem do Białegostoku wydłużając jego relację do Szklarskiej Poręby Górnej jako pociąg codzienny. Nie będą już przyczepiane wagony pociągu z Gdynia więc skruciłem czas postoju do 20 min. we Wrocławiu.
    5. Pociąg osobowy SZRENICA puściłem według starego rozkładu ze względu na dublowanie się relacji w rozkładzie obecnym.
    6. Pociąg pośpieszny ŚNIEŻKA- pociąg według mnie pojedzie jako codzienny w relacji Przemyśl- Jelenia Góra dodatkowo przyczepiając we Wrocławiu wagony pociągu BYSTRZYCA z Lublina, który według moich zamysłów jeździłby do Zgorzelca. Przesunąłem przyjazd pociągu z Lublina na stację Wrocław o dwie godziny później trasą przez Lubliniec, Kluczbork.
    7. Pociąg osobowy KAMIEŃCZYK pojedzie według mnie o godzinę wcześniej w zamian za to o godz 9:40 puszczam nowy pociąg SZYNDZIELNIA relacji Bielsko Biała Główna- Jelenia Góra jako wydłużenie relacji tego pociągu z Wrocławia. Przed laty był pociąg tej samej relacji do Bielska Białej, który cieszył się bardzo dużą popularnością pomimo niedogodnych godzin kursowania. Wyjeżdżał z Jeleniej Góry o 3:49 a przyjeżdżał z powrotem o 0:02.Warto byłoby puścić coś podobnego raz jeszcze.
    8. Pociąg osobowy relacji Poznań- Wrocław przez Jarocin,Krotoszyn - przesunąłem godzinę przyjazdu do Wrocławia z 9:19 na 11:19 i połączyłem z pociągiem relacji Wrocław- Szklarska Poręba ukrócając go do Jeleniej Góry. Obecnie Jarocin i Krotoszyn nie mają połączenia z Jelenia Górą- a wiem że jest ono potrzebne chociażby dlatego, że wiele osób z tego regionu jeździ w góry a i dużo ma swoje rodziny.
    9. W pociągu pośpiesznym GALICJA relacji Rzeszów- Szczecin do składu dołożyłem cztery wagony relacji Rzeszów- Jelenia Góra przez Kędzierzyn Koźle, Nysę, Kamienie Ząb. Świdnicę, Wałbrzych z łączeniem- rozdzielaniem na stacji Kędzierzyn Koźle. Obecnie chyba każdy wie jak bardzo potrzebny jest pociąg dzienny realizujący codzienne zapotrzebowanie dla pasażerów Magistrali Podsudeckiej na linii Kędzierzyn Koźle- Nysa- Świdnica. Taki pociąg umożliwi dogodny dojazd w góry mieszkańcom Podsudeckiej Śląska i Małopolski i na Śląsk i w Małopolskę mieszkańcom Jeleniej Góry- uwzględniłem dogodne godziny kursowania i skomunikowania z innymi pociągami regionalnymi.
    10. Pociag osobowy SZKLARSKA - zmieniłem relację do Kudowy Zdroju na Zgorzelec przez Legnicę.
    11. SUDETY jako pociąg codzienny.
    12.Pociąg osobowy relacji Kędzierzyn Koźle- Wrocław przyj. 16:26 połączyłem ze składem pociągu relacji Wrocław- Wałbrzych wydłużając go do Jeleniej Góry. Pociąg ten umożliwi dojazd studentom turystom i mieszkańcom Opolszczyzny w góry a studentom z UO dojazd do Wałbrzycha czy Jeleniej. Obecnie Jelenia Góra chodź jest blisko Opola ma bardzo zły dojazd ( tylko 1 pospieszny i 3 PKSy dziennie i to przelotowo).
    13. Wagony pociągu pośpiesznego HETMAN relacji Zamość- Wrocław wydłużyłem do Jeleniej Góry. Wiele razy jeździłem tym pociągiem i przesiadałem się we Wrocławiu na Szczelińca. Wiem, że bardzo dużo osób jkechało tym pociągiem następnie przesiadając się na osobowego do Szklarskiej. Zdecydowałem się wydłużyć ten skład do Jeleniej a Szczelińca do Szklarskiej pościć o godzinę później.
    14. Osobowy Poznan Wałbrzych wydłużyłem do Szklarskiej Poręby Górnej zmieniając jego trase na odcinku do Wrocławia na Gliwice i łącząc go z relacja pociągu z tego miasta. Plusy połączenia: dojazd mieszkańców Śląska do Szklarskiej Poręby - którego teraz nie mają; dojazd mieszkańców Wrocławia późną porą wieczorną do Szklarskiej; dojazd mieszkańców Szklarskiej do domów z pracy, uczelni z Jeleniej Góry po godzinie 22( obecnie nawet ostatni PKS jedzie z Jeleniej do Szklarskiej przed 20).
    15. Skład pociągu BIESZCZADY w relacji Zagórz- Katowice wydłużyłem trasą przez Nysę, Świdnicę, Jelenią Górę do Zgorzelca. Połączenie umożliwi dojazd mieszkańcom Podsudeckiej do Zgorzelca i Jeleniej Góry nad ranem, dojazd w drugą stronę ranem na Śląsk i w Małopolskę oraz połączy w sezonie większość kurortów południowej i gór ze sobą. Moim zdaniem byłby to hit sezonu i strzał w 10 PKP IC!
    Pojutrze lub jutro dołączę rozkład na linii Zgorzelec- Wrocław.
    Zyczę miłej lektury i zachęcam do dyskusji.



    Temat: nowa konkurencja dla ZPR Lublin





    Jeżeli chodzi o Rzeszów - Lublin to niestety trochę się popsuł. jechałem w
    niedzielę i jacyś durnie wymalowali przedziały w stylu Szastarka Pany -
    Polichna Ch...


    Na dobrą sprawę to do życia konieczne jest naprawdę niewiele... :-


    A Kolej na pewno nie


    Kol. Aron właśnie tego nie potrafi zrozumieć. Chce jeden monopol
    zastepować drugim...


    Nieprawda. Monopol PKP-PKS chcę zastąpić setkami konkurujących ze sobą
    prywatnych firm przewozowych.
    Jestem jak najbardziej za konkurencją MIĘDZY busami!
    Dlatego nie podoba mi się jak np. w zimie raz opóźnił się bus do
    Krasnegostawu ( którym jechałem)w związku z tym pasażerowie wsiedli do busa
    do Zamościa. Wyobraźcie sobie że bus do Krasnegostawu jednak nadjechał
    opóźniony ok. 2 min i zamojski kierowca poprosił pasażerów o przesiadkę i
    oddał kasę krasnostawskiemu busowi.


    Konkurencji tej nie będzie po wykoszeniu PKS i PKP...


    Będzie , będzie, gdy rynek się bardziej rozwinie i będą MINIMALNE BARIERY
    WEJŚCIA - tzn. brak koncesji, licencji, egzaminów,itp.


    | Dla województwa lubelskiego istnieje ogólnowojewódzki rozkład jazdy busów
    a
    | co do innych województw...

    Ta namiastka pod adresem www.busy.lublin.pl?


    Dobre i to. Masz całe województwo w zasięgu ręki. Spróbuj poszukać PKSowskich
    rozkładów :-)))


    Busiarstwo zapóźnione? Aron, odbiło Ci? :)


    W Mazowieckim zdecydowanie tak. Tam jest może kilka linii ( Radom -
    Kozienice, Radom - Zwoleń, Kozienice - Wawa) a np. w okolicach Siedlec i
    Garwolina nie ma ich w ogóle.


    | Nie wszyscy, ale jestem pewien że nic by się nie stało gdyby zlikwidować
    PKS
    | i PKP.

    A ja jestem pewien, że wręcz przeciwnie. Przede wszystkim skoczyły by
    ceny praejazdów busami (tak, tak, pierwsze, co zrobią busiarze gdy
    zabraknie konkurencji to podniesienie cen). O zakorkowanych drogach
    dojazdowych do miasta nie wspominając...


    Ja znam objazdy :-)))
    Poza tym za pieniądze przeznaczone na dotacje do komunikacji publicznej
    możnaby wybudować na Lubelszczyźnie z 1000 km dróg szybkiego ruchu


    Poza tym - masz zapędy do dyktowania ludziom czym mają jeździc a czym
    nie. Dokładnie takie, jakie zarzucasz Markowi...


    Ja nie dyktuję. To rynek dyktuje ( PKP bankrutuje)


    | kwalifikacje kierowców - to prawo jazdy i niekaralność nie wystarczy???

    Nie wystarczy.


    A co jeszcze potrzeba??? Może MPKowcy, PKSowcy i kolejarze mają coś więcej???


    | bezpieczeństwo pasażerów - ważny przegląd techniczny nie wystaczy???

    Nie wystarczy


    Zardzewiałe En57 i Ikarusy są lepsze???


    Na pewno? Zaproponuj jakiemuś znajomemu busiarzowi obsługę np. Lublin -
    Majdan Mętowski.


    Są np. busy Lublin - Jakubowice - Samoklęski - Kamionka, Lubartów - Michów,
    Lublin - Wojciechów i jakoś żyją


    | To niech oddadzą je busiarzom a nie wyciągają kasę z kieszeni podatnika

    To niech je busiarze sami wezmą. Jakiś problem?


    Tak. Załatwienie koncesji trochę trwa, no i trzeba zdawać jakieś bezsensowne
    egzaminy o których kolejarzom się nie śniło.


    | Jak mogą się spóźniać to mogą też jeździć wcześniej

    Bez komentarza :(


    Twierdzisz że przyjeżdżanie wcześniej niż to wynika z RJ powodowałoby większy
    zamęt niż spóźnienia???

    Czasem się zdarza że np. Wieniawski przyjeżdza do Lublina 5 min przed czasem
    i nic.


    Jak to nie? A poza tym: ile razy trzeba Ci powtarzać, że kolej to
    niekoniecznie PKP?


    Jak na razie nie widzę możliwości żeby było inaczej. NIESTETY :-(((


    G***o prawda! Bo nie wszyscy chcą i mają w tym interes, by jeździć z
    prywaciarzem. A co, chciałbyś ich do tego zmusić?

    Dalsze przekomarzanie się nie ma sensu. Nikt nikogo na siłę nie przekona...


    Życie Was przekona. Wtedy gdy zabraknie pieniędzy w budżecie na PKP, PKS i
    MPK. A to już niedługo bo trzeba przecież zapłacić składkę unijną, odsetki od
    długów a wzrost gospodarczy mizerniutki :-(((

    pozdrówka
    aron





    Temat: Co dalej z ekspresami (nowy wątek na prośbę JP)

    Niestety, dyplomatycznie mowiac mija sie Pan z prawda. Pociagi te stanowily jedne z najbardziej dochodowych pospiesznych w PKP PR. Wszystkie za wyjatkiem porannego Wybrzeza przynosily zyski. To, ze u Was IRN byly stratne - coz, jesli z dnia na dzien ludzie stracili mozliwosc podrozy z przesiadka na jednym bilecie to nie dziwne, ze wrocili do PKS-u, samochodow, nocnych pociagow PR.

    Podejrzany sposob? A kto interweniowal na Szczesliwickiej 62 aby odgornym nakazem przerzucic te pociagi do IC bo przeciez nie moze byc konkurencji na najbardziej intratnych liniach? Kto interweniowal gdy w lutym 2005 PR chcialy wydluzyc jeden z pociagow Bialystok-Warszawa do Poznania? Kto robil wielki szum o "Slonecznego", o rzekomy dumping i nieuczciwa konkurencje (tu juz sie na szczescie sie nie udalo - KM naleza do PKP tylko w 49% i Mr Wach nie mogl wiele zrobic).

    I zeby bylo jasne - jestem w stanie to zrozumiec, bedac na Pana miejscu i majac mozliwosc zdlawienia konkurencji za pomoca jednego telefonu do kolegi tez bym pewnie skorzystal. Ale naprawde, prosze nie mydlic nam oczu w pewnych kwestiach.


    Wygląda na to, że to ja wprowadziłem - kradnąc podstępnie - te super pociągi z super PR, że wziąłem to, co było najlepsze, że to przeze mnie ludzie stracili możliwości przesiadki...

    Tak się składa, że w IC pojawiłem się 26 stycznia br, od ponad miesiąca obowiązywał wówczas nowy rozkład jazdy pociągów, były w nim pociągi IRN i wypraszam sobie insynuowanie, że to ja stałem za całą operacją. Po drugie: a cóż to, taki bezradny był ten PR, że oddał mojemu poprzednikowi to co miał najlepszego - z krzywdą dla ludzkości? Ja bym sreber rodowych nie oddał. A czy bym przyjął IRN, gdyby to ode mnie zależało? Nie. Bo to - choć dało spółce dodatkowe przychody - działało niekorzystnie na główną markę. Taki wszystkoizm jest gorszy niż specjalizacja. A rentowność pociągów - niech mnie Pan nie rozśmiesza - jak ją zmierzono w PR? Proszę o takie pytania w stosunku do każdego pociągu uruchamianego przez ulubione koleje Mazowszan, proszę o takie pytania, o rentowność, w odniesieniu do innych pociągów, nie tylko IC.

    Jeśli idzie o Słoneczny - nadal podtrzymuję swoje zarzuty. Łatwo jest układać sobie tani pociąg, gdy ma się zaplecze finansowe w postaci dobrego wujka (ciekawe, kiedy skończy mu się cierpliwość...). Łatwo - a ja chcę równej konkurencji. Ciekawe, dlaczego inne zakłady PR nie układają sobie takich Słonecznych - też mają całkiem niedaleko nad morze. Może by zapytać w Poznaniu, w Rzeszowie? Jak tam władze zapatrują się na ruch pociągiem regionalnym nad morze?

    Kiedy więc mówimy o rynku kolejowym, mówmy wyraźnie: albo jest rynek - i wtedy wszystko wolno, a my się do tego odpowiednio odniesiemy - albo go reguluje jakiś Demiurg, i wtedy KM jeździ po Mazowszu, inne regiony - w regionach, jedna spółka kwalifikowanych prowadzi tylko kwalifikowane, inna - ma pośpiechy międzywojewódzkie i może nawet międzynarodowe. A u nas: pomieszanie pojęć. Każdy robi wszystko, czyli - nikt nie robi niczego dobrze. To skandal kolejowy, tak to nazwę, a Pan ten skandal chce konserwować. Ja nie.

    Dlatego mówiłem otwarcie o Slonecznym: każdy by potrafił, mając dobrego wujka. I dlatego pytałem - czy po to powołano KM? Czy może np. w celu uruchamiania połączeń do Zegrza (wiem, wiem, się nie da...) lub innego Płocka czy Otwocka.

    Opinii na Temat Słonecznego nie muszę przedstawiać w kuluarach, na ucho Szefom PKP SA - widzi Pan, należę do ludzi, którzy robią swoje, nie oglądają się na konkurencję i publicznie mówią to, co myślą - mam do tego prawo i nikt mnie go nie pozbawi.

    Ale przyznam: od czasu, kiedy KM ustawiła się w pozycji konkurencyjnej, ja tak tę spółkę traktuję. Możemy konkurować, czemu nie. W wynikach roku bieżącego na razie to Intercity jest górą: mamy 14 milionów zysku, a spółka KM - pardon - jak stoi? Ktoś wie?

    Powtórzę to, co wielokrotnie tu pisałem: wszystko w biznesie zaczyna się od poziomu przychodów i kosztów. Od rynku - który my dopiero tworzymy. Można go ułożyć na sto różnych sposobów, ja to widzę tak:

    IC - pociągi kwalifikowane, komercyjne, bez żadnych dotacji
    TLK - pociągi międzywojewódzkie, pośpieszne i osobowe, z kontraktem na dofinansowanie przez państwo
    PR-y, spółki regionalne (KM, SKM itp) - pociągi regionalne, wyłącznie, z dotacją samorządową
    Międzynarodowe - w ramach IC (jako przewozy niedotowane, czyli na liniach czysto komercyjnych), lub w ramach TLK (z dotacją - kontrakt z rządem na realizację misji publicznej) lub jako odrębny podmiot prawa handlowego.

    I w takim kształcie kolej polska powinna stanąć do konkurencji z przewoźnikami zagranicznymi.

    Ale Panowie (i Panie), to nie ja układałem rzeczywistość, którą tu mamy, OK? Mamy tego świadomość? I to nie ja dzieliłem kolej, podkradałem pociągi, podjeżdżałem się wzajemnie, wycinałem linie czy był pasażer czy też nie, nie ja przejadałem dotacje, nie ja przekazywałem pociągi do spółek, nie ja kroiłem tort - w tym czasie jeździłem samochodem i nie miałem pojęcia, jak wygląda wagon od środka...

    Odpowiadam tylko za to, co dzieje się w PKP IC po 26 stycznia. I w tym sensie żadnego ze swoich działań się nie wstydzę. I nie mydlę oczu, co - mam nadzieję - udowadniam także tu, na forum, stając jako jedyny (poza p. Krzysztofem Lerskim) z imienia i nazwiska...

    No. To się uzewnętrzniłem na koniec dnia. Lekko wkuty. A teraz znikam, jutro mamy konferencję w Bydgoszczy, prezentujemy Kujawy wraz z niespodzianką taryfową.

    Się żegnam do środy.
    Jacek P.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kava.keep.pl
  • 
    Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Design by SZABLONY.maniak.pl.