Strona Główna
PKS Inowrocław Toruń Inowrocław
PKS Wrocław Wrocław Zakopane
PKS Bełchatów-rozkład jazdy
PKS Bus Jastrzębia Góra
PKS Bus Warszawa Toruń
PKS chjnice Starogard Gd
PKS Cieszyn rokład jazdy
pks cieszyn rozkład jazdy
PKS grodzisk-pruszków ceny
PKS Inowrocław Toruń cena
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • goskas.keep.pl

  • Widzisz posty znalezione dla zapytania: pks lubuskie





    Temat: Tabor przyjezdny w moim mieście
    W jakich miastach oprócz Krakowa można spotkać PKSy/przewoźników ze wszystkich województw? Chyba w sezonie letnim we Wrocławiu są PKSy ze wszystkich województw, o ile nocny Wrocław - Giżycko współobsługuje Mrągowo. Do Warszawy chyba nie przyjeżdża aktualnie żaden PKS z Lubuskiego, choć AFAIR przez jakiś czas Białystok - Zielona Góra był obsługiwany wymiennie.



    Temat: ciekawa oferta PKS Zielgóra


    | PKS ZG rywalizuje głównie między PKS Żary i prywaciarzami.
    | Ostatno nawet w wyniku wojny cenowej żarski PKS w akcie desperacji woził
    | ludzi ZA DARMO na trasie do Zielonej Góry.
    Cooo??!! Kazdego pasazera? A przez jaki okres czasu taka promocja
    obowiazywala?


    Jeden dzień. Była to forma protestu a nie "promocja" choć dla pasażerów
    i tak wszystko jedno ;)


    BTW jak spisuje sie drugi lubuski szynobus? Ludzie jezdza?


    Niestety szczątkowe ilości - po 5 - 20 osób. Ciągle powtarzam
    że jest to efekt braku działan marketingowych ze strony PKP.
    Trudno w to uwierzyć ale dużo ludzi nadal nie wie, że szynobus
    kursuje i że są w miarę dobre skomunikowania.
    W prasie kiedyś wspomniano o ograniczeniach do 20 km/h (które faktycznie są
    prawie na każdym łuku) a niektórzy już sobie zakodowali, że szynobus jeździ
    20 na godzine :(

    Poza tym dopóki na PKP będą obowiązywać sztywne ceny ustalane w Warszawie
    dopóty ciężko będzię odciągnąć pasażerów od PKSów które zmieniają ceny
    swobodnie prawie co miesiąc. Początkowo ulgowy bilet  kolejowy był nawet
    tańszy od PKS ale już nie jest. Dziś podstawowym kryterium wyboru środka
    transportu dla wielu ludzi jest niestety cena za bilet.

    Natomiast pierwszy lubuski szynobus ma się całkiem lepiej o czym miałem okazję
    przekonać się niedawno w Gorzowie. Nie wiem jak inne kursy ale ten o 11:15
    odjechał full.

    Pozdrawiam







    Temat: Nowe połączenia miedzymiastowe i dalekobieżne
    Jeżeli połączenie Dolnego Śląska/Ziemii Lubuskiej z Wybrzeżem miałoby "chwycić" to ja widzę to w ten sposób:
    -linia wyłącznie nocna (wyjazdy wieczorem ok.17-20,przyjazd na miejsce rano-ok.5-8,po drodze ok.2-3 postoje nie dłuższe niż 10-15 minut),
    -WARIANT 1:wspomniana trasa z Zielonej Góry do Poznania,dalej przez Bydgoszcz do Gdyni (obsługa przez PKS Zielona Góra na wymianę z Elblągiem lub Gdańskiem),
    -WARIANT 2:Kudowa Zdrój-Wrocław-Poznań-Bydgoszcz-Gdańsk-Gdynia-sezonowo do Władysławowa lub nawet Hel (obsługa PKS Kłodzko na wymianę z Elblągiem lub Gdańskiem),
    -WARIANT 3:Szklarska Poręba-Jelenia Góra-Wrocław-Poznań-Bydgoszcz-Gdańsk-Gdynia z uwagą jak wyżej (obsługa PKS Jelenia Góra i PKS Elbląg lub Gdańsk).
    Co do przewoźników-tylko wysokie pokłady na takiej linii (PKS Jelenia Góra nie miałaby z tym większych problemów,gorzej z Gdańskiem)i czytelna reklama na stronach internetowych i dworcach autobusowych jeszcze przed otwarciem połączenia.
    Dzienne połączenie zupełnie nie ma-moim zdaniem-racji bytu.A połączenie nocne ma być bezpieczniejszą alternatywą dla pociągu i hotelem w podróży.Nikt nie będzie jechał przez pół Polski skrzypiącym,starym autobusem-pasażera trzeba czymś zachęcić.



    Temat: [Lubuskie] PKP vs Marszałek


    Gdyby udało sie rozbić monopol PLK....


    Rozmawiałem dziś z kolegą (nie MK) na temat sytuacji w lubuskim. Opowiadałem jak
    by to było wspaniale, gdyby prywatni przewoźnicy jeździli szynobusami marszałka,
    na co on odparł że będą ich z byle powodu przetrzymywać pod semaforami. Z tego
    co wiem, tak właśnie traktowano Lubuską Kolej Regionalną. Czyżby scenariusz miał
    się powtórzyć?

    Jedynym przewoźnikiem (nie PKP) z Zielonej Góry, który ma licencje* na przewóz
    osób jest PKS. Mam nadzieję że Marszałek się z nimi dogada (lub np. Polska
    Miedzią). Z tego co pamiętam Gazeta Lubuska pisała że Marszałek rozmawia z
    jakimś przewoźnikiem, więc nadzieja jest.

    Załóżmy że PKS będzie woził ludzi szynobusami. Mi przychodzą na początek 3
    problemy z jakimi mógłby się spotkać:

    - brak maszynistów (ale zawsze można zatrudnić)
    - brak mechaników (można zatrudnić) i zaplecza (trochę gorzej)
    - gdzie nocować szynobusy (może bocznica jakiegoś zakładu przemysłowego?)

    eh, poniosła mnie trochę wyobraźnia...

    * http://www.utk.gov.pl/pstr/pdf/licencje1.pdf





    Temat: [pr] Powrót Jelcza...cd...

    | W dawnym (komunistycznym) taborze PKS bardzo podobały mi się Tamy
    AS3500E

    a to co?


    Tu masz http://ams1.lo3.wroc.pl/tomek/tournee.php?p=37476


    | Tamy 150A11P,


    A tego znasz?


    ale Sanosy zawsze mnie złościły.
    Nie znasz sie :)


    Że niby na sanosach się nie znam? Wiem że były i są bardzo trwałe. Ale jakoś
    mi nie leżały. Często jeździły przechylone na jedną stronę i głośno chodziły
    (miały kiepski wydech). I często słyszałem, że spaliny do środka się
    dostawały. Ale nie miałem się jak napatrzyć, bo w Zielonej Górze mało ich
    było (5 szt. S314 w PKS Zielona Góra i jakieś 10 w jego oddziałach). S14
    nasz PKS nie miał, a jeden był w Zastalu (ten stary co miał jeszcze garbaty
    dach) i jeden w Teatrze Lubuskim z 1980 roku.
    Ale cholery były mocne, prawie wszytkie przeżyły każdego PR110IL. Bardzo
    długo S14-stkami jeździł przez Zeloną PKS Jelenia Góra, a Zgorzelec
    przysyłał odmiany lokalne.


    chce miec nowe zabawki a Jelcz nie jest wystarczajaco "kul".


    No i poznaniak.

    Dzięki za wsparcie. Kolejny raz mnie ostrzegasz a ja uparciuch. Ale już daję
    se spokój.





    Temat: Właśnie przeczytałem...
    Zmarł noworodek porzucony w toalecie [!] [!] [!]

    26-letnia pracowniczka PKS urodziła dziecko na dworcu autobusowym w Krośnie Odrzańskim. Po porodzie schowała je do śmietnika

    O tym, że doszło do porodu, poinformowała policję w środę rano dyspozytorka dworca PKS, zaniepokojona tym, że dziecka nie ma. Policjanci odnaleźli szybko matkę noworodka, pracowniczkę PKS. Ta powiedziała, że dziecko po porodzie ukryła w śmietniku.

    Rozpoczęła się walka o życie noworodka. - W pogotowiu czekał śmigłowiec, który mógł przetransportować dziecko do szpitala. Noworodek zmarł jednak podczas reanimacji na dworcu - mówi rzecznik lubuskiej policji Agata Sałatka.

    Matka dziecka trafiła do szpitala.

    żródło: www.gazeta.pl

    Z jednej strony czytając taką informację budzą się we mnie demony...
    Z drugiej jednak zastanawiam się - gdzie byli bliscy tej kobiety i dlaczego nikt się nią/nimi nie zainteresował...



    Temat: ciekawa oferta PKS Zielgóra


    PKS ZG rywalizuje głównie między PKS Żary i prywaciarzami.
    Ostatno nawet w wyniku wojny cenowej żarski PKS w akcie desperacji woził
    ludzi ZA DARMO na trasie do Zielonej Góry.


    Cooo??!! Kazdego pasazera? A przez jaki okres czasu taka promocja
    obowiazywala?
    BTW jak spisuje sie drugi lubuski szynobus? Ludzie jezdza?





    Temat: Konkurencja dla PKP - Koleje Dolnośląskie
    Cytat: Więc jeśli połączenia KD mają być konkurencyjne trzeba się jakoś zabrać za te linie, bo powolne pociągi nie będą dla nikogo konkurencją
    To rzeczywiście jest podstawa. tym bardziej, że po ustąpieniu koleji , likwidowane pociągi zastąpiła sprawnie zorganizowana komunikacja autobusowa. Do samej Sobótki/ przez nią bardzo często jeźdżą autobusy POlbusu Wrocław. czas jazdy pociągiem musi stać się konkurencyjny. Ważna jest także taryfa. Ludzie nie przesiądą się na pociąg jeśli będzi droższy niż busiarz czy PKS

    PS Wczoraj znajomy powiedział mi, że w Jeleniej Górze widział jeden szynobus z Lubuskiego pomalowany w barwy KD. Twierdzi, że nic mu się nie przewidziało. Czy ktoś wie czy KD sprowadziły z Lubuskiego szynobusy. Wydaje się mi to niemożliwe.



    Temat: Lubuskie Trójmiasta i szybka kolej miejska
    PKS Zielona Góra i ekologiczne autobusy

    Ciekawy jestem, czy to kolejne plany na bliżej nieokreślone milenium, czy też posiadają już jakiś konkretny projekt ?
    Niestety w Lubuskiem (a w szczególności w ZG) wiele się planuje, a niestety nic nie robi. Zastanawiam się czy będzie dostateczna liczba chętnych na te połączenia (tzn. czy to będzie opłacalne), gdyż np. w Zielonej Górze położenie infrastruktury kolejowej nie sprzyja generowaniu dużych potoków pasażerskich.

    Odnośnie połączeń cyklicznych np. co godzinę czy dwie, to przydałyby się dodatkowe połączenia z Żarami i Żaganiem, a z takich osobistych refleksji, to marzą mi się także połączenia z Lubskiem i Krosnem (stałe).



    Temat: Lubuski ZPR lekceważy pasażerów!
    Każdy szynobus może się popsuć - to zrozumiałe. Ale brak zastępczej KKA i pozostawienie pasażerów samych sobie to już niedopuszczalne!

    W piątek byłem w Żarach. Jak to dobrze, że zdecydowałem się na PKS. Własnej firmie już nie ufam
    W sumie to beton Lubuskiego ZPR ma szczęście, że nie było mnie wtedy w tym Węglińcu w drodze do Żar. Oj, działoby się!



    Temat: Lubuskie - likwiduja polaczenia


    ----- Original Message -----
    From: Andrzej P.

    Problem jednak w tym, że bilety na autobusy są droższe.


    To może w lubuskiem bo na Lubelszczyźnie bilety PKS u kosztują tyle co PKP a
    prywaciarzy są o połowę tańsze.


    Ponadto
    żadne przedsiębiorstwo nie uruchomi linii tam, gdzie będzie kilku


    pasażerów.

    Prywaciarz uruchomi. Jemu wystarczy przewieźć ok. 10 osób żeby zarobić.
    Inna sprawa że 1 busiarz zabiera miejsca pracy kilku kolejarzom.
    .
    pozdrówka
    aol





    Temat: Ceny biletów.
    Jak wiadomo trasę Wrocław-Lubin, oprócz naszego ukochanego PKS Lubin S.A. obsługuje m.in. także PKS Zielona Góra Sp. z o.o. I tu pojawia się moje pytanie dlaczego lubuski przewoźnik za przejazd na tej trasie po zniżce 40% bierze ode mnie 5,40zł, natomiast mój lokalny zagarnia aż 8,40zł. Niby niewielka różnica 3 zł(ale to 30%). Wiem, taki wątek pojawił się już w którymś temacie, ale czy ktoś "bardziej poinformowany", może mi wytłumaczyć co jest przyczyną tego stanu rzecz? Pozdrawiam!



    Temat: MOJA PRAWDA O OSTROWIE!

    Jeszcze jedno co do dojazdów, bo męczy mnie ten temat, nie ma dojazdów nawet przesiadki to istna udręka z Poznania bo tam mam przesiadkę do Ostrowa jest autobus po 7 rano nastepny o 15;20 a następne dopiero wieczorem a pociągi praktycznie tylko wieczorem albo w nocy istny cyrk niby duże miasto a dojazd lichutki wiec przyszło mojej siostrze siedzieć na stacji 4 godziny i czekać na autobus!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Może i z Ostrowa jest do Wrocławia itd ale najpierw trzeba dojechać do tego O... moze i moje problemy są malutki mało istotne ale takie mam i dlatego że narazie mieszkam w mniejszym miescie nie potrafie zrozumiec takich braków!
    Pozdrawiam[/url]


    Gdy zacząłem czytać ten temat, mogłem się jeszcze zastanawiać nad Twoimi argumentami. Po tym poście widzę, że nie ma sensu. Tragedia. Z Poznania nie ma połączeń do Ostrowa...Twoje miasteczko musi być tak małe, że pewnie Twoja siostra bała się przejść do 500 metrów z PKS-u na PKP w Poznaniu. Po jaką cholerę mają jeździć ogórki z PKS-u skoro co 2 godziny jedzie pociąg w kierunku Osw.? Odpowiedz sobie sama.

    Ten Zachód to pewnie okolice woj. lubuskiego lub zachodniopomorskie. I tam są też bezpośrednie połączenia. Pociąg pospieszny Włókniarz (bodajże) śmiga na Szczecin. Zatrzymuje się na stacji Krzyż Wlkp. (godz. za Poznaniem) a stamtąd droga na Gorzów otwarta. No chyba, że mówisz o Zielonej Górze...Jak tak każdy będzie rozumować to powiem zaraz, że Gorzów czy wspomniana Zielona to wiochy bo nie mają połączenia do Rzeszowa..Tylko po co?




    Temat: Fotorelacja - renowacja magistrali nadodrzańskiej

    Hit kolejowy - jedziemy długo, ale tanio

    (...)

    Dlaczego więc promować takie połączenie? - Z naszych badań wynika, że niezależnie od komfortu podróży i czasu przejazdu, więcej pasażerów wybiera tanie pociągi osobowe niż droższe pociągi pośpieszne czy ekspresowe - tłumaczy Aleksandra Grobelska z Instytutu Rozwoju i Promocji Kolei. Podróż oboma pociągami kosztuje zaledwie 27 zł. Według kolejarzy to także konkurencja wobec PKS. Wrocławski PKS autobusy do Szczecina uruchamia tylko w sezonie wakacyjnym. Bilet na tę trasę w ub.r. kosztował 65 zł.

    (...)
    Może lepiej remontować

    Bartosz Fitych dyrektor Lubuskiego Trójmiasta twierdzi, że promocja jest nie do końca przemyślana. - Początkowo poparliśmy projekt, ale teraz zastanawiamy się, czy dalej w niego wchodzić. Moim zdaniem najpierw powinniśmy apelować i naciskać, żeby "nadodrzankę" zmodernizowano. Oczywiście jestem zwolennikiem, żeby łączyć siły i z Wrocławiem, Szczecinem czy Katowicami, czyli ze wszystkimi, którzy mają jakiś wpływ na to, co będzie się działo z "nadodrzanką", ale promocja tylko wtedy osiągnie swój cel, kiedy linia będzie spełniała wszystkie wymogi nowoczesnej kolei, a pasażerowie nie będą spędzać w przedziałach całego dnia - tłumaczy Fitych. Jego zdaniem, samo promowanie połączeń kolejowych należy jednak pochwalić. Dzięki takim akcjom niektóre połączenia w Niemczech stały się tak popularne, że ludzie wybierają je zamiast podróż samochodem.


    Źródło: Gazeta Wyborcza



    Temat: Reforma kolei w lubuskim?


    130 tysięczne miasto wojewódzkie bez kolei... To tylko w Polsce jest
    możliwe. Swoją drogą, czy waszym zdaniem istniałaby fizyczna możliwość
    utworzenia bezpośredniego połączenia dwóch stolic lubuskich przez
    Zbąszynek i Babimost, gdyby oczywiście wyremontować trasę i podnieść
    szlakowe ?  Gorzów - Zbąszynek to jeden tor, a dalej ?


    Fizyczna możliwość utworzenia takiego połączenia istnieje. Tylko czy ma ono
    sens? Z Gorzowa praktycznie co godzine jedzie PKS do Zielonej Góry. Czas
    jego przejazdu wynosi około 2h30min. Czas przejazdu pociągu byłby
    porównywalny (linia Gorzów - Zbąszynek nie jest w najlepszym stanie
    (zwłaszcza odcinek Międzyrzecz - Zbąszynek). Remont trasy, to za duża
    inwestycja która by się raczej szybko nie zwróciła...





    Temat: Autobus PKS zderzył się z busem
    Do groźnego wypadku drogowego doszło we wtorek przed południem w Żaganiu w Lubuskiem. Autobus PKS zderzył się z towarowym busem, kilka osób zostało rannych, na szczęście nie ma ofiar - poinformował oficer dyżurny żagańskiej policji.

    "Na razie nie wiadomo, kto zawinił. Do zderzenia doszło na drodze wylotowej z Żagania w kierunku Żar. Obecnie ruch w tym miejscu jest zamknięty, zostały zorganizowane objazdy. Utrudnienia mogą potrwać do godziny 13.00" - powiedział dyżurny.

    Do szpitala z lekkimi obrażeniami przewieziono pięciu pasażerów autobusu. Ranny został także kierowca busa, którego ze zgniecionej kabiny auta musieli wydobyć strażacy. Obecnie policja ustala okoliczności zdarzenia, do którego doszło na drodze wojewódzkiej nr 298.



    Temat: Zmiana cenników PR od 1 marca


    Czyżby? Chyba te analizy ominęły pewne regiony województwa lubuskiego.
    Przykład z mojego podwórka.

    Zielona Góra - Żary
    PKP PR  10 zł
    PKS 5,30 zł

    Zielona Góra - Nowogród Bobrzański
    PKP PR 6,50zł
    PKS 2,80 zł

    Uderzająca różnica i ewidentny przykład niedostosowania taryfy PKP PR do
    rynku konkurencyjnego.


    Andrzej - przecież obniżenie ceny biletu w wybranej relacji to żaden
    problem. Szturchnij swój zakład by wniosek złożył i tyle. My takich relacji
    mamy z 20 już.





    Temat: Zmiana cenników PR od 1 marca

    http://www.rp.pl/artykul/5,96550.html


    Od 1 marca spółka PKP Przewozy Regionalne wprowadzi zmiany do cenników
    Korekta cen jest efektem analizy konkurencyjności rynku
    transportowego w poszczególnych regionach kraju i badań otoczenia.
    Ceny biletów zostały tak skorygowane, by odpowiadały możliwościom i
    oczekiwaniom podróżnych - poinformował rzecznik prasowy PKP Przewozy
    Regionalne, Łukasz Kurpiewski.


    Czyżby? Chyba te analizy ominęły pewne regiony województwa lubuskiego.
    Przykład z mojego podwórka.

    Zielona Góra - Żary
    PKP PR  10 zł
    PKS 5,30 zł

    Zielona Góra - Nowogród Bobrzański
    PKP PR 6,50zł
    PKS 2,80 zł

    Uderzająca różnica i ewidentny przykład niedostosowania taryfy PKP PR do
    rynku konkurencyjnego.





    Temat: monorail Gorzow-Nowa Sol


    Metropolie z kolejką

    Duopolis - to nazwa obszaru metropolitalnego obejmującego pas między
    lubuskimi stolicami, które połączy podwieszana kolejka na wzór Tokio.
    Projekt trafił do Rządowego Centrum Studiów Strategicznych.


    No nie wytrzymam zaraz ze smiechu.. Gorzów nie ma zadnego bezposredniego
    polaczenia kolejowego z Zielona Gora, a im sie marzy takie cudo...
    Obecnie do Zielonej Gory mozna dojechac pociagiem z przesiadka w Kostrzynie.
    Podroz trwa okolo 4 godzin. Trasa ma 145km.
    PKS-em dojedziemy do Zielonej Góry w ciągu 2,5 godziny (120km).

    Myśle, że jakby dokonano remontu na nadodrzance (między Rzepinem a Zielona
    Góra, to praktycznie predkość cały czas oscyluje w granicach 40km/h), to do
    Zielonej Góry, pociągiem można by dojechać w czasie porównywalnym z PKS-em.

    Przydało by się jakieś bezpośrednie połączenie kolejowe między stolicami
    województwa. Np. przez Zbąszynek mógłby jezdzic szynobus (jakies SA108). W
    Zbąszynku nie trzeba dokonywać zmiany czoła pociągu, jednak w Czerwieńsku
    jest już taka potrzeba. Ale co do dla szynobusu - kilka minut.





    Temat: Wrocek-Jelenia czyli poparcie parlamentarzystów


    Mówisz to mając jakieś konkretne dane czy tak poprostu dobrze to brzmi ?
    Bo prawda jest taka, że dolny śląsk obok Lubuskiego i Zachodniopomorskiego
    jest jednym z nielicznych województw gdzie pasażerów na kolei przybywa.


    Przybywa też pasażerów w PkS-ie i busach i zdecydowanie szybciej niż
    na PKP.
    Czemu kolej upada? Zobacz mapę czynnych lini kolejowych z 90 roku i
    zobacz ile zostało obecnie.
    Teraz lata po 2000 roku pociągi przestają kursować z Kłodzka do
    Stronia Śląskiego, Z Wałbrzycha do Kamiennej Góry i Mezimesti.
    Ostatnio ruch zaczyna zamierać na trasie Wałbrzych - Kłodzko i Kłodzko
    - Kudowa. Według mnie zmaknięcie tych linii niestety może stać się
    rzeczywistością...
    Upadek lini do Jeleniej Góry...
    Może pasażerów przybywa na trasach do Poznania, jednak wydaje mi się
    że przyrost nie jest imponujący w stosunku do PKS-u i busów...chociaż
    konkretnych danych nie mam.
    Też chciałbym aby na kolei poprawiło się, jednak jakoś nadal widzę
    upadek...
    Tomek





    Temat: [Lub] DB na Kostrzyn - Krzyż


    Firma BBX z Niemiec stanęła do przetargu z Deutsche Bahn na obsługę linii
    kolejowej Berlin – Kostrzyn. Podczas niedawnej prezentacji tej firmy w
    Urzędzie Marszałkowskim w Zielonej Górze okazało się, że Niemcy są bardzo
    zainteresowani wejściem na lubuski rynek kolejowy.


    hm a moze ta licencja dla PKS Zielona Góra wykiza z tego ze w/w firma
    chce wejsc na lubuski rynek kolejowy przy jego pomocy?





    Temat: KKA Kostrzyn-Piła


    |    Mam jeszcze jedno pytanie, kto decyduje w PKP PR, co robić w sytuacjach
    | kryzysowych? Wg moich informacji, jest to jakiś dyspozytor z Poznania.

    Nie wiem czy w PR są jacyś dyspozytorzy. Prędzej któryś naczelnik w ZPR.
    Z kolei ten musi się napewno użerać z dyspozytorem CM lub prosić o autobus u
    firmy przewozowej
    bo juz nawet PKS niechętnie daje swoje pojazdy w sezonie, jeżeli w tym samym
    czasie moze obdsłużyć jakąś wycieczkę.


    W każdym ZPR-ze jest dyspozytor zakładowy. W lubuskim jest on w Zielonej
    Górze, tel. (68) 328 93 09 (źródło: http://www.pr.pkp.pl/code/glowna.php?
    wersja=pol&NTXT=467&ID=C00&TID=63 )





    Temat: Zlot Fanów Resident Evil - Umbrella Inc. - 3-4-5 Kwiecień
    Jeżeli chodzi o dojazd do Sulejowa...

    Jest to małe miasteczko (6,5 tys mieszkańców), nie ma tam kolei. Najbliższa stacja kolejowa znajduje się w Piotrkowie Trybunalskim, jak już bodek napisał 14 km od Sulejowa.

    Piotrków to mała stacja, ale zatrzymują się tam nawet expresy i intercity. Jeżeli mieszkasz w okolicach: Białegostoku, Bielska-Białej, Bydgoszczy, Częstochowy, Gdańska, Jeleniej Góry, Katowic, Krakowa, Łodzi, Olsztyna, Opola, Torunia, Wałbrzycha, Warszawy, Włocławka, Wrocławia to z tych miejscowości do Piotrkowa można dojechać bez przesiadek pociągiem pośpiesznym.

    PKS oczywiście też funkcjonuje. Można skorzystać jeżeli chcemy jechać z okolic: Kalisza, Kielc, Lublina, Radomia, Sieradza.

    Jak więc widać, najgorszy dojazd będą mieli mieszkańcy województwa zachodniopomorskiego, lubuskiego i wielkopolskiego, ale jak się zaczytać w rozkład to dobre połączenia z jedną przesiadką zapewne też się znajdą.

    Dojazd z Piotrkowa do Sulejowa realizowany jest przez przewoźników prywatnych - minibusy. Jednak znaleźć rozkład jazdy tych minibusów to może być niewykonalne. Ja nie znalazłem.



    Temat: ERA - no gdzie te BTSy???


    Wschowa, miejcowosc w woj. lubuskim (d. leszynskie), to mizerna wizytowka
    ERY. No niby jest gdzies ten BTS (ja nie wiem, gdzie go schowali, cale
    miasto obszedlem i objechalem okolice!!!), ale efekty mizerne. W porywach
    mam 2-3 "kreski" i to na jakims otwartym terenie, miedzy blokami na
    osiedlu
    potrafi calkiem zniknac.


    Fakstycznie chyba coś jest tam nie tak. W wakacje byłem tam przejazdem
    autobusem PKS i również zauważyłem, że sygnał jest nieciekawy. Chociaż poza
    granicami miasta jest już w miarę ok, ale zaznaczam, że byłem tam tylko
    przejazdem i nie zwracałem wtedy zbyt bacznej uwagi na BTS-y. A to, że nie
    ma widocznego BTS-a "gołym okiem", może oznaczać, że:
    a) jest to antena dookólna, którą bardzo trudno "wypatrzeć" (na oko wygląda
    jak... dłuższa antena samochodowa - stoi taka w Krośnie Odrzańskim),
    b) BTS defacto jest umieszczony gdzieś w okolicach Wschowy (podobnie jak z
    Kargową, vide: http://adl.sonik.pl/evadzone/bts/kargowa.htm).


    czy ktos cos wie na temat ekspansji ERY na tych terenach? Moze postawia w
    Slawie? (widzialem tam jakies 2 maszty, ale nie wiem czy dzialaja).


    Z tego co mi wiadomo, Era kilka dni temu odpaliła tam BTS-a. Śledź uważnie
    mapki i listy BTS-ów:
    http://www.gamma.com.pl/qba/
    http://friko6.onet.pl/kr/btsik/
    http://adl.sonik.pl/evadzone/bts/





    Temat: Rozkłady jazdy PKS w formie książkowej
    Witam,

    mam do sprzedania rozkłady jazdy pasażerskiej komunikacji samochodowej dla województw:

    * dolnośląskiego
    * lubuskiego
    * opolskiego
    * pomorskiego
    * śląskiego
    * świętokrzyskiego
    * wielkopolskiego
    * zachodniopomorskiego.

    Mają one postać książkową (do 800 stron dla wielkopolskiego), każdy z nich obejmuje kursy wielu przewoźników na terenie danego województwa.

    http://www.allegro.pl/show_user_auction ... id=2472751

    Pozdrawiam

    Aleksander Jankowski



    Temat: L: Nowa linia MKS
    Witam!


    | Mieszkańcom dzielnicy Zawodzie linia ta da bezpośrednie połączenie z
    dworcem
    | PKP i PKS, szpitalem, Centrum, kompleksem urzędów zlokalizowanych przy ul.
    | Lwowskiej i Bieszczadzkiej oraz Osiedlem Traugutta.

    Szczególnie dworzec PKP będzie przydatny ludziom, wszak pociągi już rok nie
    kursują... jeśli chodzi oczywiście o Krosno Odrz. w lubuskim.


    Naprawdę spodziewałes się znaleźć ulicę Bieszczadzką czy Lwowską z
    Krosnie Odrzańskim?

    BTW. Czy w Krosnie Odrzańskim jest KM?

    Pozdrawiam





    Temat: [pr] Tną pociągi po kolei
    [ciach]


    Kiedy wreszcie rozpocznie się dyskusja poparta odpowiednimi działaniami
    dotycząca poprawy konkurencyjności kolei? Wszelkie spory o to ile pociągów
    wycofać,czy przedłużyć ich kursowanie o jakiś tam okres czy wreszcie
    błaganie samorządów o dotacje są tak naprawdę tematem zastępczym.Nawet
    jeśli
    samorząd lubuski da te 27 mln. na utrzymanie 36 poc.to nie zmieni to faktu
    że wciąż będą mocno deficytowe i temat ich zawieszenia powróci powiedzmy
    za
    rok kiedy to samorząd nie zechce już ich finansować a na dodatek może się
    okazać że frekwencja spadnie jeszcze bardziej i strata przez nie
    przynoszona
    jeszcze się powiększy.
    Trzeba walczyć o środki na poprawę konkurencujności pociągów i nie chodzi
    tu
    tylko o kupno szynobusów ale o skrócenie czasu przejazdu
    pociągów,modernizację taboru,lepsze rozkłady jazdy i koniec z tym
    wygaszaniem popytu przez pkp.Nie może byc tak że w XXI wieku na linii
    kursują dwa pociągi na dobe z pręd. 40 kmh i na dodatek nie są
    skomunikowane z innymi pociągami.Pręd. 40 kmh może i była dobra w l. 70
    ale
    nie teraz kiedy to już ten gówniany pks jeżdzi 80 kmh.


    Ale to i tak nic nie zmieni!!!
    Wyobraź obie, że po polskich torach jeżdzi tyle pociągów co w 1990 roku,
    nierelane, ale kiedyś było prawdziwe, czekamy na koniec PKP, na katastrofę
    PKP, WTEDY KTOŚ ZWRÓCI MOŻE UWAGĘ NA PROBLEM. I DOJDZIE DO WNIOSKU, ŻE NIE
    TYLKO SAMOCHODEM SIĘ JEŹDZI, A O ATUBUSACH NIE WSPOMNĘ, BO NIE MA CO
    PORÓWNYWAĆ...





    Temat: Program świadomego rodzicielstwa w liceum
    podaję adres - ul.Energetyków 2; tel.0683282978 , 79 , 80 ( telefon do Poradni Młodzieżowej która się tam mieści, zadzwońcie tam, to udzielą info albo przekierują do właściwej osoby). Dodam, że znajduje się tam również punkt konsultacyjny gdzie można wykonać anonimowo test w kierunku HIV ( podajemy hasło, po tygodniu od wykonania badania jest wynik), siedziba lubuskiego oddziału Towarzystwa Rozwoju Rodziny, jest to także budynek uczelniany, gdzie normalnie odbywają się zajęcia (ja też tam mam zajęcia jestem na 3roku pracy socjalnej).
    Dojazd od dworca PKP - prosto na przystanek MZK, najlepszy dojazd linią nr 77, choć można też wsiąść w np. "34" i wysiąść na Al.Zjednoczenia i się nieco cofnąć, zresztą na przystanku jest info jakimi ulicami kursuje dana linia. Dojazd od PKS - prosto w kierunku Dworca PKP, dalej jak wyżej. Zresztą, więcej na ten temat tutaj: strona Uniwersytetu Zielonogórskiego - www.uz.zgora.pl ; strona Zielonej Góry. www.zgora.pl



    Temat: Najlepsze miejsce wypadowe
    Chcialbym odwiedzic wreszcie Jure, bo jakos do tej pory sie nie udalo, ale mam watpliwosc.
    Ktora miejscowosc najlepiej wybrac jako miejsce wypadowe? Tak, zeby wszedzie bylo blisko, zeby bylo latwo o nocleg i, co najwazniejsze, zeby wszedzie dawalo sie rozsadnie dojechac komunikacja zbiorowa (PKP, PKS, bus, itp.). Tak, zeby mi autobus nie odjezdzal o 5 rano, tak, zeby z gor nie trzeba bylo wracac w polowie dnia (o 16-ej ostatni autobus).
    To zeby bylo wiadomo, co mnie interesuje, to:
    - wszelkie zameczki, zwlaszcza ruinki , do tego gorki, jaskinie niekoniecznie bo za duzo czasu zajmuja, a jesli jeszcze do tego specjalistycznego sprzetu wymagaja, to wogole,
    - skoro to gorki, dobrze by bylo gdzies rano wyjechac, poszlajac sie caly dzien na piechotke zahaczajac co sie da po drodze, i wieczorkiem wrocic.
    - wspinaczka, rower mnie nie interesuja,
    - wyjezdzam we wtorek z lubuskiego, we wtorek wieczorem musze byc z powrotem, wiec zostaje 6 dni efektywnych, a miloby by bylo w tym czasie zobaczyc Czorsztyn i Niedzica jak wygladaja po "potopie" (ostatnio widzialem je w wersji przedpotopowej, ale na tej atrakcji sie nie bede upieral).
    Istnieje opcja, ze pojade tam swoim autkiem, wtedy odpadaja problemy z godzinami odjazdow busow, powstaje jednak problem, ze zawsze trzeba wrocic do tego samego punktu, z ktorego sie zaczelo (czyt. do auta



    Temat: [Lub] Spinanie stolic


    | Gazeta Lubuska 15 Października 2004
    | Spinanie stolic

    W wersji papierowej dodano jeszcze takie zestawienie (odtwarzam z
    pamieci): ZG - GW PKS 2h20' 21zl
                    PKP 3h15' 17zl


    Jakby były przyspieszone, to przy przychylności PLK-i byliby w stanie
    wyrównać czasy przejazdu.

    Mick M.





    Temat: Bzdurne znaki ograniczeń w Polsce


    | Osobiście znam jeden zakręt w terenie niezabudowanym gdzie jest
    ograniczenie
    | do "40" a przejeżdżam ten zakręt do 120km/h. W Niemczech np.
    ograniczenie
    do
    40km/h przed zakrętem oznacza, ze jadąc 60km/h wypadniemy z niego
    W takim kraju żyjemy.
    Powinniśmy zmienić nazwę na Paranoja.
    Pozdrówka
    Robert Kowalski
    Srebrna Octavia 20V Turbo


    Uważajcie na przypadki przegięć w drugą stronę, (nie pamiętam dokładnie
    gdzie to bylo gdzies po drodze z Międzyrzecza - tego w lubuskiem do
    Grodziska M.) znalazł się zakret przed ktorym widnialo ograniczenie 60, wiec
    biorac poprawke spokojnie wjechalem sobie 70 - 75 i jakie bylo moje zdziwko
    kiedy zakret okazal sie na powiedzmy max. 50 mialem trocze szczescia bo
    jakos sie minalem z autobusem pks'u ktory wlasnie sobie tamtedy pozazal...
    p.s. myslalem ze juz bedzie niezly dzwon...

    pozdrowienia
    luniz
    bandyta 1.6





    Temat: ZNTK Poznań idzie w ślady Kolzamu
    No wreszcie można by rzec - ale dopóki nie zobaczę nie uwierze. Przecież oprócz silników to jeszcze trzeba inne wyposażenie dokupić. Poza tym ciekawe czy samorząd lubuski pozostawi docelowo te pojazdy we władaniu PKP PR czy też przekaże do uzytkowania innemu operatorowi np. PKS Zielona Góra co zresztą kiedyś już zapowiadał.



    Temat: Bzdurne znaki ograniczeń w Polsce





    Uważajcie na przypadki przegięć w drugą stronę, (nie pamiętam dokładnie
    gdzie to bylo gdzies po drodze z Międzyrzecza - tego w lubuskiem do
    Grodziska M.) znalazł się zakret przed ktorym widnialo ograniczenie 60,
    wiec
    biorac poprawke spokojnie wjechalem sobie 70 - 75 i jakie bylo moje
    zdziwko
    kiedy zakret okazal sie na powiedzmy max. 50 mialem trocze szczescia bo
    jakos sie minalem z autobusem pks'u ktory wlasnie sobie tamtedy pozazal...
    p.s. myslalem ze juz bedzie niezly dzwon...


    Generalnie takie znaki na wyrost więcej IMHO robią złego niż dobrego.
    Jechałem sobie kiedyś pierwszy raz pewną drogą, przyzwyczajony do poprawki
    do znaków ograniczeń. Jechałem tak jak ty 10-15 więcej niż pokazują znaki aż
    tu nagle widzę ograniczenie do 30. Tak mnie to zadziwiło że odruchowo
    zwolniłem do 30 a tam za wzniesieniem zakręt o 150 stopni!!! Wyglądał tak
    jakby kończyła się droga i zaczynało pastwisko!
    Szybciej niż 30 nie dało się tam przejechać, zakręt działał jak katapulta.





    Temat: Zielona Góra - Jazda szybką koleją do ratusza


    Zwiększenie ilości przejechanych kilometrów będzie możliwe, kiedy po
    remontach torów uzyskają większe prędkości. W tej chwili autobusy szynowe

    dostatecznie wykorzystane - wyjaśnia. Dodaje też, że pasażerowie, którzy
    kursują między Zieloną Górą a Nową Solą, wybierają raczej autobusy. - O
    kolei
    w obrębie lubuskiego trójmiasta można myśleć dopiero wówczas, kiedy wejdzie
    nowa Ustawa o transporcie publicznym, która pozwoli na łącznie biletów
    autobusowych z biletami kolejowymi - mówi Tykwiński.


    Tylko ze jakoś nie widać, by coś robili na tej trasie. I kolejny kapuściany
    głąb twierdzi, ze ludzi wolą autobusy. Trudno się dziwić, skoro na odleglość
    20km rozrzut jest paskudny - pociąg o 8 a potem po 13, to czym mają jeździć?!
    A szynobusu Głogów-Zielona Góra via Nowa Sól - NIE MA! Łączenie biletów?
    Wszystko fajnie, tylko prywaciarze chyba nie będą musieli tego stosować, a
    stanowią znaczną przeciwwagę dla PKS.





    Temat: ZNTK Poznań idzie w ślady Kolzamu

    Poza tym ciekawe czy samorząd lubuski pozostawi docelowo te pojazdy we władaniu PKP PR czy też przekaże do uzytkowania innemu operatorowi np. PKS Zielona Góra co zresztą kiedyś już zapowiadał.Zanim wybiorą operatora dla kilku szynobusów - powinny zostać rzetelnie zbadane potoki pasażerskie na wszystkich liniach województwa. Bez udziału PKP. To powinny być priorytetowe działania w każdym województwie. Jak zaskakujące mogą być wyniki widać po kontroli w lubelskiem. Dopiero wtedy powinien zacząć się program naprawy kolei regionalnych z wytyczeniem obiegów szynobusów i ew. zmianą wykonawcy przewozów na tych liniach.



    Temat: Dokąd na wakacje?
    a ja spedzam kilka dni -dluuuugi weekend -w lubuskim! szczerze-na kooooncu swiata..
    pewnie bedzie sie mozna na mnie natknac na dworcu w sulechowie, jak czekam na pierwszy pks albo cos w tym stylu



    Temat: Znowu konkurencja!!!
    Czesto znaczenie ma też cena biletu oraz czas przejazdu jeśli Transhal ruszy do Zielonej Góry to będzie miał dużo klientów ze wzgledu na studentów oraz na fakt iż PKS Zielona Góra jest najdroższym w regionie dolnosląsko-lubuskim



    Temat: [Lub] Spinanie stolic


    Gazeta Lubuska 15 Października 2004
    Spinanie stolic


    W wersji papierowej dodano jeszcze takie zestawienie (odtwarzam z pamieci):
    ZG - GW PKS 2h20' 21zl
                    PKP 3h15' 17zl





    Temat: ciekawa oferta PKS Zielgóra


    | PKS ZG rywalizuje głównie między PKS Żary i prywaciarzami.
    | Ostatno nawet w wyniku wojny cenowej żarski PKS w akcie desperacji woził
    | ludzi ZA DARMO na trasie do Zielonej Góry.

    | Cooo??!! Kazdego pasazera? A przez jaki okres czasu taka promocja
    | obowiazywala?

    Jeden dzień. Była to forma protestu a nie "promocja" choć dla pasażerów
    i tak wszystko jedno ;)


    A protestu przeciw czemu? PKS ZG, busom? Swoja droga ciekawa forma protestu,
    zeby tak na PKP strajkowali, to by pasazerowie polubili strajki na kolei;-)


    | BTW jak spisuje sie drugi lubuski szynobus? Ludzie jezdza?

    Niestety szczątkowe ilości - po 5 - 20 osób.


    Aha :-/ Zarowno w kursach do ZG (nawet w tym popoludniowym z ZG?) i do Forstu?


    Ciągle powtarzam
    że jest to efekt braku działan marketingowych ze strony PKP.
    Trudno w to uwierzyć ale dużo ludzi nadal nie wie, że szynobus
    kursuje i że są w miarę dobre skomunikowania.


    Niestety tak jest jak ludzie przestali korzystac z kolei. O wiele latwiej
    byloby wypromowac szynobus, gdyby jeszcze ludzie jezdzili, a nie teraz, gdy
    spoleczenstwo o kolei zapomnialo...
    A brak dzialan marketingowych swoja droga :-/


    W prasie kiedyś wspomniano o ograniczeniach do 20 km/h (które faktycznie są
    prawie na każdym łuku) a niektórzy już sobie zakodowali, że szynobus jeździ
    20 na godzine :(


    Super :-/


    Poza tym dopóki na PKP będą obowiązywać sztywne ceny ustalane w Warszawie
    dopóty ciężko będzię odciągnąć pasażerów od PKSów które zmieniają ceny
    swobodnie prawie co miesiąc. Początkowo ulgowy bilet  kolejowy był nawet
    tańszy od PKS ale już nie jest.


    A ile kosztuje bilet na PKS w relacji Zary-ZG caly, ulgowy i miesieczny?


    Dziś podstawowym kryterium wyboru środka
    transportu dla wielu ludzi jest niestety cena za bilet.


    To fakt, ale zawsze mi sie wydawalo, ze miesieczne PKS-u wychodza drozej od
    kolejowych, to bylaby tu pewna niekonsekwencja wsrod zachowan ludzi? Choc z
    drugiej strony ktos pracujacy na 7 w ZG nie ma szans dojechac tam pociagiem.
    Nie mowiac o dojezdzie rano do Zar.


    Natomiast pierwszy lubuski szynobus ma się całkiem lepiej o czym miałem
    okazję
    przekonać się niedawno w Gorzowie. Nie wiem jak inne kursy ale ten o 11:15
    odjechał full.


    Wow;-) To cieszy. Ale full to znaczy, wszystkie siedzace zajete i pelno osob
    stojacych czy tylko to pierwsze?





    Temat: ciekawa oferta PKS Zielgóra


    | Ostatno nawet w wyniku wojny cenowej żarski PKS w akcie desperacji
    | woził ludzi ZA DARMO na trasie do Zielonej Góry.
    | Jeden dzień. Była to forma protestu
    A protestu przeciw czemu?


    Przeciwko układom politycznym, które rzekomo ma PKS ZG w Lubuskim UM.
    Generalnie toczy się zacięta rywalizacja pomiędzy przewoźnikami.


    | BTW jak spisuje sie drugi lubuski szynobus? Ludzie jezdza?
    | Niestety szczątkowe ilości - po 5 - 20 osób.
    Aha :-/ Zarowno w kursach do ZG (nawet w tym popoludniowym z ZG?) i do
    Forstu?


    Raz widziałem jak z Forstu przyjechała grupa Japończyków pod krawatami.
    Ciekawe jak to wpłynęło na rentowność kursu :)


    A ile kosztuje bilet na PKS w relacji Zary-ZG caly, ulgowy i miesieczny?


    Coś koło 5 zł . Ja jeżdżę na połowie trasy i za 28 km płace 3,30zł. Ulg nie ma
    chyba, że jakieś ustawowe.


    zawsze mi sie wydawalo, ze miesieczne PKS-u wychodza drozej od
    kolejowych, to bylaby tu pewna niekonsekwencja wsrod zachowan ludzi? Choc z
    drugiej strony ktos pracujacy na 7 w ZG nie ma szans dojechac tam pociagiem.
    Nie mowiac o dojezdzie rano do Zar.


    I to jest sedno sprawy. Kto będzie kupował miesięczny na pociąg mając do
    dyspozycji 3 kursy w ciągu dnia. W PKSach jest w miarę duży wybór - nie zdąży
    się na jednego to za godzinę następny... Czasami mieszkańcy wiosek, do których
    autobus rzadziej zagląda kupują miesięczny w jedną stronę na pociąg a w drugą
    na autobus.


    full to znaczy, wszystkie siedzace zajete i pelno osob
    stojacych czy tylko to pierwsze?


    Wszystkie zajęte + trochę stojących. Kierpoć z tamtych okolic mówił,
    że jak wojsko w piątek jedzie na przepustki to na peronie w Międzyrzeczu
    jest bitwa o miejsca.





    Temat: PKS ZG chce szynobus
    [Gazeta Wyborcza 18.08.2004]

    PKS chce jeździć po szynach

     Robert Rewiński 19-08-2004 , ostatnia aktualizacja 19-08-2004 17:37

    Na zielonogórskim dworcu stoi bezczynnie szynobus. Ma na niego chrapkę
    dyrektor PKS, który zamierza uruchomić przewozy szynowe.

    Lubuski Zakład Przewozów Regionalnych jest w katastrofalnej sytuacji
    finansowej. Za tydzień może zawiesić kursowanie aż 36 deficytowych pociągów.
    A co robią kolejarze, by obniżyć koszty tych przewozów? Na przykład od
    początku miesiąca przetrzymują na zielonogórskim dworcu niemalże przez cały
    dzień najnowszy nabytek - szynobus warty kilka milionów złotych. Przyjeżdża
    on z Żagania po godz. 5 rano i stoi do 16. Wtedy rusza do Żagania i tam
    czeka do rana. - Nie jeździ, więc nas nie kosztuje - mówi Grzegorz Dwojak,
    wicedyrektor Zakładu Przewozów Regionalnych PKP.

    Ale dlaczego szynobus nie jedzie do Nowej Soli, czego od kilku miesięcy
    domaga się prezydent Wadim Tyszkiewicz? - Jak prezydent zapłaci, to
    uruchomimy - mówi Grzegorz Dwojak.

    To stwierdzenie rozsierdziło prezydenta Nowej Soli. - Przecież to przykład
    niekompetencji i nieliczenia się z potrzebami mieszkańców i pasażerów.
    Szynobusy powinny jeździć na trasach, gdzie jest najwięcej pasażerów: na
    krótkich odcinkach i często - uważa.

    Szynobus ma 44 miejsca siedzące i przeszło 50 stojących. Według Wadima
    Tyszkiewicza powinien on kilka razy dziennie kursować na trasie Zielona
    Góra-Nowa Sól-Bytom Odrzański. - To byłaby ulga dla ludzi, którzy muszą
    jeździć autami po zatłoczonej krajowej "trójce" - tłumaczy.

    - Jest to niemożliwe, bo od 1 września szynobus będzie dodatkowo obsługiwał
    trasę Żagań-Tuplice-Forst - twierdzi Grzegorz Dwojak.

    Tymczasem na szynobus ma chrapkę dyrektor zielonogórskiego PKS-u Zenon
    Bambrowicz. - Staramy się właśnie o pozwolenie na prowadzenie przewozów
    szynowych - mówi. - Wtedy wystąpimy do marszałka o przyznanie szynobusu i
    puścimy do na trasie do Nowej Soli. Jestem pewien, że można na tym zarobić.





    Temat: [pr] Tną pociągi po kolei


    Gazeta Lubuska 13 Sierpnia 2004

    Tną pociągi po kolei

    Spółka PKP Przewozy Regionalne chce wycofać z rozkładu jazdy w całym kraju
    deficytowe pociągi. Uratować je mogą tylko dopłaty samorządów
    wojewódzkich.

    W woj. lubuskim kursują 153 pociągi regionalne. Tylko dziewięć z nich
    przynosi
    dochód. Do pozostałych, z wyjątkiem 34 pociągów niemieckich, które
    wjeżdżają
    do Polski, trzeba dopłacać. Dotychczas 63 połączenia finansował urząd
    marszałkowski, a każda jazda 36 pozostałych powiększała straty PKP.


    Kiedy wreszcie rozpocznie się dyskusja poparta odpowiednimi działaniami
    dotycząca poprawy konkurencyjności kolei? Wszelkie spory o to ile pociągów
    wycofać,czy przedłużyć ich kursowanie o jakiś tam okres czy wreszcie
    błaganie samorządów o dotacje są tak naprawdę tematem zastępczym.Nawet jeśli
    samorząd lubuski da te 27 mln. na utrzymanie 36 poc.to nie zmieni to faktu
    że wciąż będą mocno deficytowe i temat ich zawieszenia powróci powiedzmy za
    rok kiedy to samorząd nie zechce już ich finansować a na dodatek może się
    okazać że frekwencja spadnie jeszcze bardziej i strata przez nie przynoszona
    jeszcze się powiększy.
    Trzeba walczyć o środki na poprawę konkurencujności pociągów i nie chodzi tu
    tylko o kupno szynobusów ale o skrócenie czasu przejazdu
    pociągów,modernizację taboru,lepsze rozkłady jazdy i koniec z tym
    wygaszaniem popytu przez pkp.Nie może byc tak że w XXI wieku na linii
    kursują dwa pociągi na dobe z pręd. 40 kmh i na dodatek nie są
    skomunikowane z innymi pociągami.Pręd. 40 kmh może i była dobra w l. 70 ale
    nie teraz kiedy to już ten gówniany pks jeżdzi 80 kmh.

              pz,train.





    Temat: Lubuski ZPR lekceważy pasażerów!
    Gorzów Wlkp.: PKP kombinuje jak koń pod górkę

    Po raz kolejny zepsuł się szynobus obsługujący linię z Gorzowa do Zbąszynka, a z listy pociągów do Krzyża wypadł popołudniowy kurs.

    Oprócz autobusów zastępczych zapewnionych przez PKP, pasażerowie mają do wyboru też PKS, a także prywatnego busa, kursującego między Gorzowem i Międzyrzeczem.

    Pan Jacek z Międzyrzecza podchodzi do sprawy ze stoickim spokojem. - Ile razy to już było, że musieli na tej trasie podstawiać autobusy... Te szynobusy chyba są za delikatne, że się tak często psują. Teraz jakoś sobie radzimy. Gorzej będzie po wakacjach, gdy młodzież zacznie jeździć do szkół - mówi.

    Grzegorz Dwojak, dyrektor Lubuskiego Zakładu Przewozów Regionalnych w Zielonej Górze: - Nie mieliśmy czym zastąpić szynobusu. Jeden stoi w naprawie od lutego, drugi od maja, trzeci ma awarię silnika. Interweniujemy w Poznaniu o przyspieszenie remontu, ale nie potrafię powiedzieć, kiedy szynobus wróci na tory - mówi.

    Lepsze wiadomości ma Bogdan Mucha, kierownik wydziału transportu w departamencie gospodarki i infrastruktury w Urzędzie Marszałkowskim w Zielonej Górze. - O ile się orientuję, dziś jeden szynobus ma być odebrany z naprawy i w środę powinien wrócić na trasę - powiedział nam wczoraj. Częste awarie tłumaczy nie delikatnością pojazdów, tylko podkładaniem przeszkód pod koła i obrzucaniem kamieniami przez wandali.

    Nic konkretnego dyrektor Dwojak nie może jednak obiecać pasażerom, którym po lipcowej korekcie rozkładu jazdy, wypadł ważny dla nich pociąg na trasie Gorzów-Krzyż. - Kończę pracę po 17.00 i później. Odpowiadał mi odjazd o 17.50. Teraz tego pociągu nie ma, jest dopiero o 19.15, który na dodatek ciągle się spóźnia. Jestem w domu po 20.00 - pożaliła się nam Jolanta Jezierska, która codziennie dojeżdża do pracy. W podobnej sytuacji jest kilkadziesiąt osób, którym brak tego pociągu bardzo dokucza. - Po prostu dostajemy z Urzędu Marszałkowskiego tyle pieniędzy, ile dostajemy i musimy się w nich zmieścić. Następna korekta rozkładu jazdy będzie w sierpniu, ale wtedy pociąg o 17.50 jeszcze chyba nie wróci. Może dopiero w październiku, bo będą też nowe szynobusy - odpowiada dyr. Dwojak.

    Źródło: Gazeta Lubuska



    Temat: Zarzuca PKP dumpingowe ceny biletów
    Zarzuca PKP dumpingowe ceny biletów

    Jeden z czytelników Gazety Lubuskiej jest oburzony tym, że PKP na trasie Zielone Góra - Nowa Sól wprowadziła tańsze bilety. Dlatego przysłał w tej sprawie list.

    Pisze tak: "Odnosząc się do informacji o obniżce cen biletów między Zieloną Górą a Nową Solą, chcę zauważyć, iż dotychczasowa cena wynosiła 6,5 zł, a PKP Przewozy Regionalne już wtedy wykazywały straty. Dlatego kolejarze chcą od marszałka zwiększenia dopłat, szantażując zawieszeniem połączeń i udowadniając ich nierentowność. Teraz decydują się cenę obniżyć cenę do 4,5 zł, żądając jednocześnie od marszałka dodatkowych 8 mln zł. Wygląda na to, iż nowa cena jest poniżej kosztów wytworzenia i zakrawa o dumping. To wpłynie zapewne na jeszcze mniejsze wpływy. Jest to naganne, bo kolejarze wpływy te zrekompensują sobie wywalczoną od marszałka dopłatą, traktowaną jako pomoc publiczna. Jeżeli pieniądze się nie znajdą, kolejarze będą musieli zlikwidować część połączeń. Wygląda to więc tak: koszty rosną, cena usługi jest obniżana, a o pokrycie strat występujemy do Urzędu Marszałkowskiego, szantażując likwidacją połączeń.

    Może to i pomysł na funkcjonowanie dobry, ale zapewne niewłaściwy, niezgodny też niezgodny z ustawą o ochronie konkurencji i konsumentów, która wręcz nakazuje konkurencję cenową, ale nie dumping i to za pieniądze marszałka, a więc też podatników. Czy kiedy już PKS-y ogłoszą upadłość (bo obecna cena za 26 kilometrów około 5,50 zł jest bardzo niska, przy przykładowo wynoszącej 12 zł na linii Zielona Góra - Świebodzin) PKP podniesie ceny i nadal będzie żądać dopłat? Czy też mamy do czynienia z pozbywaniem się konkurencji za pieniądze marszałka.

    Zainteresowany Obserwator

    Źródło: Gazeta Lubuska



    Temat: Otwarcie ruchu pasażerskiego na lini Rzepin - Sulęcin 08.12.07r


    W odpowiedzi na Pana pytanie uprzejmie informuję, że w r.j.2007/2008 będą
    uruchomione 2 pary pociągów w relacji Rzepin - Międzyrzecz - Rzepin, w
    chwili obecnej zainteresowane samorządy określają rozkład jazdy pociągów.


    Oczywiście jak każdego z Was cieszy mnie informacja o reaktywacji kolejnej
    linii w naszym wojewódzstwie.Tym bardziej że wychodzi ona z węzła w
    Międzyrzeczu...( małymi kroczkami wracamy do stanu z pierwszej połowy lat 90-tych)

    Z drugiej jednak strony wolałbym poczakać z tą reaktywacja jeszcze rok nawet
    dwa  ale zrobic reaktywacje z prawdziwego zdarzenia taka jaką robi się
    wojewódzstwie zachodniopomorskim...nie dwie pary na dzień a np. pięć Par!!

    Pozatym czy nie uważacie że w naszym kochanym wojewódzstwie przydała by się
    rezerwa jakąś....jeden ,,bezrobotny szynobus" stojący gdzieś w Gorzowie lub w
    Czerwińsku który kiedy inny padnie uchronii pasarzerów od KK-i ktora zauważcie
    odstrasza klientów od PKP...jest opóżniona a co gorsze nie dojerzdza wszędzie
    wczoraj na pociąg na Stacji Głebokie - na kurs o 17: 13 w strone Gorzowa
    czekało pięć osób turyści z Opolskiego...wiedząc że na tym kursie jest kka
    poinformowałem ich o tym Fakcie i wysłałem na przystanek PKs SKąD ONA
    ODJERZDZA nie zdarzyli juz zapewne na nią dość( odległosć ok.1,5 KM MIEDZY
    STACJA A PRZYSTANIEK Pks ) ale chociaż nie czekali w nieskończoność na pociąg
    który nie przyjedzie....Taka sytułacja na Stacji Głębokie to żadna nowość w
    sezonie letnim....informacji o KKA zero....jej samej tez tu brak...Robie wiec
    w sezonie za informacje kolejową dla zdezorientowanych Turystów;-))

    Naprade Cieszę się z Reaktywacji ale Uważam że REZERWA W POSTACI SZYNOBUSU LUB
     SM 42 z jakąs bonanzą to konieczność bo za dużo tej "KKA" na naszych
    Lubuskich TORACH

                                                                 Pozdrawiam

                                                                Mariusz Hassa





    Temat: RJ 2007/2008 Kostrzyn - Zielona Góra oraz Rzepin - Międzyrzecz

     linia Rzepin - Międzyrzecz :


    Pociąg 80620 Rzepin 6:40 - Międzyrzecz 8:16
    Pociąg 80622 Rzepin 11:30 - Międzyrzecz 13:06
    Pociąg 80621 Międzyrzecz 8:35 - Rzepin 10:09
    Pociąg 80623 Międzyrzecz 14:40 - Rzepin 16:14


    Witam

    mieszkańcow Sulencina i Osńa Lubuskiego.Ale pamiętajmy że to wlasnie
    samorządowcy z Sulęcina zabiegali w Urzędzie Marszałkowskim o reaktywację
    tej linii kolejowej.Szkoda że oferta przewozowa jest "taka skąpa" -przydały
    by się tu jeszcze co najmniej 2 pary ale obserwując nasza kolejową
    rzeczywistość cieszy fakt ze na ten szlak po ponad 10 latach wracają
    osobówki:-)Macie racje że będzie to pociąg "szkolny" dla Sulęcina i Ośna
    podejrzewam że korzystać z niego będa jeszcze żołnierze z Wędrzyna rownież
    mieszkańcy powiatu Sulecińckiego jadać do Powiatowego miasta ( liniia
    przebiega wiekszości przez teren tego powiatu).W kwesti skomunikowań
    oczywiście życzyłbym sobie by pociąg "rzepiński" był w Miedzyrzeczu
    skomunikowany z poc.do Gorzowa i Zbąszynka (tak jak było to kiedys)ale
    szczerze wątpie czy mieszkańcy Sulecina będą jechac do Gorzowa Koleją majac
    do dyspozycji bezpośrednie połaczenia z tym miastem PKS z informacji ktorych
    posiadam oferta przewozowa tego przewoznika jest tu zadawalajaca pozatym
    podroż koleja bedzie znacznie dłuższa i wymagająca przesiadki a pamietajmy
    ze dzis klient jest " wygodny" i hasło przesiadka budzi zawsze
    zniechecenie....

    Mam nadzieje że linia ta przetrwa próbe i w nastepnym rozkladzie jazdy
    zobaczymy juz lepszą ofertę.Obawiam się jednak czy kolej o która tak
    zabiegali mieszkańcy regionu spelni ich oczekiwania (rozkład) i nie
    zniechęci...linia ta obsugiwana będzie przez jeden z szynobusów seri S.A 105
    a powszechnie wiadomo jak spisują się one w ekspluatacji na linii Gorzów-
    Zbąszynek gdzie co pewien czas zamiast pociągu pojawia się opózniona
    Kka.Zastanawiam się rownież czy szynobus serii S.A 105  da sobie rade na tej
    linii słyszalem już glosy zwątpienia...prosze więc w tym miejscu o
    komentarz...

    Podsumowując cieszy fakt reaktywacji i miejmy nadzieje że juz niedługo
    pociagiem dojedziemy do Międzychodu...a Międzyrzecz stanie się regionalnym
    węzłem 4 kierunkowym;-) mam na to caly czas cichą nadzieje;-)

    pozdrawiam
    Mariusz Hassa





    Temat: 0 PLN Inwestycji - Automaty - Owocówki - Casino -Salony Gier
    Poszukujemy firm, osob prywatnych (dodatkowe zajecie), stalych pracownikow - do wyszukiwania nowych punktow pod automaty o niskich wygranych. Przykładowe lokalizacje to:
    - dworce PKP, PKS, PUB-y, bary, kawiarnie, stacje benzynowe, dyskoteki, centra handlowe, sklepy monopolowe 24h, lokale sezonowe itp.

    Oferujemy stala wspolprace oraz wysokie zarobki i wynagrodzenia. Dla najlepszych nawet wylacznosc na dany region oraz mozliwosc stworzenia glownego odzialu naszej firmy.

    Oferta dla osob prywatnych, firm (dodatkowe zajecie):
    - 1 dzien wstepnego bezplatnego szkolenia w siedzibie naszej firmy, nastepne szkolenia sa rowniez bezplatne i trwaja od 3 do 7 dni,

    - wynagrodzenie od kazdej podpisanej umowy, od 100 - 1000 pln - wszystkie kryteria wynagrodzenia zostana przedstawione na szkoleniu, /srednia wartosc umowy 300 pln - min 1 umowa dziennie - 25 dni x 300 pln = 7500 pln - 1500 pln kosztow =
    min zarobek 6000 pln - jest to wyliczenie minimalne - zarobki srednio siegaja 10000 - 15000 pln/

    - mozliwosc stworzenia wlasnej bazy punktow - np. firma lub osoba, ktora stworzy baze min 20-30 punktow w swoim regionie automatycznie otrzyma oferte obslugi i serwisowania /za kazdy punkt pod opieka otrzymuje od 100 -300 pln - baza okolo 50 punktow przynosi 10000 pln dochodu netto miesiecznie - oczywiscie caly czas zakres terenu i ilosc punktow jest zwiekszana - po ok 2-3 latach mozna miec w operacie nawet 200-300 punktow - zysk latwo wyliczyc/

    Zapraszamy do wspolpracy firmy i osoby z calej Polski - jest to mozliwosc niesamowitych zarobkow i stalego rozwoju oraz powiekszania swoich zyskow.

    Najbardziej poszukujemy firm i osob w wojewodztwach:

    - pomorskim,
    - zachodniopomorskim,
    - kujawskopomorskim,
    - lubuskim,
    - wielkopolskim,

    Kontakt:

    Krzysztof Stankiewicz

    tel. 0-606-250-000
    http://www.dsgames.pl
    biuro@dsgames.pl



    Temat: Gorzowskie szynobusy w naprawie
    Gorzowskie szynobusy w naprawie

    - To koszmar! Trzeba się telepać komunikacją zastępczą i trwa to godzinami - narzekali wczoraj na dworcu PKP pasażerowie.

    Przez ostatnie dwa tygodnie trzy szynobusy były w naprawie i kolej podstawiała zastępcze autobusy wynajęte od PKS. Wczoraj na tory wrócił jeden szynobus, ale w niczym to nie polepszyło sytuacji.

    Ciągle się psują

    Niedzielny wieczór. Przed dworcem w Skwierzynie stoi grupka młodych ludzi i czekają na autobus, czyli komunikację zastępczą za szynobus. Kiedy w końcu podjeżdża, jest już mocno zapchany. Młodzi ludzie cisną się w środku jak sardynki w puszce. - Te szynobusy się stale psują i ciągle trzeba przeżywać koszmar - mówi Paweł Ziółkowski, który dojeżdża do Gorzowa do pracy.

    Wczorajsze wczesne popołudnie. Na pierwszym peronie gorzowskiego dworca kłębią się tłumy młodych ludzi. - Jest po prostu okropnie. Nie ma miejsca, jeździ się w strasznym ścisku - mówi Żaneta Tomczyszyn, która w Zakładzie Doskonalenia Zawodowego uczy się zawodu fryzjerki i dojeżdża z Witnicy. Na brak komfortu narzeka Kasia Kaczmarek, również dojeżdżająca z Witnicy. - Strasznie jest zwłaszcza, kiedy jedzie mały szynobus - mówią pasażerki.

    Wczoraj PKP już nie eksperymentowały z komunikacją zastępczą, tylko podstawiły tradycyjny skład. - No to dziś jedziemy komfortowo - cieszyli się pasażerowie.

    Rozpadła się skrzynia

    Naczelnik gorzowskiego dworca Witold Jakubowski: - Niestety, mamy pecha zepsuły się dwa autobusy, które wystarczały na obsłużenie linii Kostrzyn - Krzyż. Dlatego ratujemy się, jak się da. Na szczęście wczoraj na trasę wrócił szynobus jeżdżący na trasie Zbąszynek-Gorzów, więc tu sytuacja się unormowała.

    Duży szynobus, który mieścił do 400 pasażerów, ma naprawianą skrzynię biegów w taborze w Bydgoszczy. - Naprawa potrwa do końca miesiąca, może się przedłużyć do połowy stycznia - tłumaczy Stanisław Osowski z Zakładu Przewozów Regionalnych w Zielonej Górze.

    Do przyszłego piątku remontowany będzie też mniejszy autobus szynowy na 200 osób. Dwa tygodnie temu zderzył się z mercedesem na przejeździe kolejowym w Witnicy. - My po prostu mamy pecha, bo nasze autobusy szynowe w kółko się z czymś zderzają - mówił S. Osowski.

    Do chwili naprawy szynobusów kolej będzie podstawiać pojazdy komunikacji zastępczej. Mogą to być autobusy lub zwykłe pociągi.

    Źródło: Gazeta Lubuska



    Temat: nowa konkurencja dla ZPR Lublin


    Oto rezultat łupania w klawisze przez osobę, przedstawiającą się światu

    | uwolnienie rynku to bzdura..

    No, Aronie, i co Ty na to? To jest opinia współwłaściciela firmy
    transportowej, nie moja czy Twoja teoryjka. 8-)


    Jest to tylko opinia, ale potwierdzona empirycznie :)

    <...


    | hehe.. patrz wyzej jak przedtem.. rozklad jazdy to podstawa, by pasazer
    | zechcial z nami pojechac..

    Dokładnie. Ciekawe, kiedy PKP na to wpadnie? 8-


    :) nie wszedzie jest tak zle z PKP...


    | lepiej jesli wie o ktorej godzinie..
    | inna rzecz, ze czesto "sie niszcza".. pozdrowienia dla konkurencji...

    No, to skutek tego, że zamiast jednolitego systemu, w którym każda firma
    wykonuje określone kursy, a rozkłady jazdy są wspólne i obejmują
    *wszystkich* przewoźników (czyli i firmy prywatne, i PKS, i PKP i
    hipotetycznych prywatnych przewoźników kolejowych)operujących na terenie
    województwa, jest "wolność". Taki system wręcz zachęca do niszczenia
    rozkładów jazdy konkurencji.


    dokladnie. niestety w warunkach silnej "rywalizacji" nie ma mozliwosci aby
    osiagnac kompromis naewt w tak blachych sprawach jak wspolny rozklad jazdy.
    pomijam juz walory estetyczne kilku rozkladow na jednym D-15.. :)


    | | kupią autobusy i pociągi... Na to samu wyjdzie, tylko przedtem
    będziesz
    | | miał kilkanaście lat kompletnego chaosu, zatłoczone drogi i mnóstwo
    | | demonstracji i protestów.
    | w lubuskiem trwalo to 1 rok.. bez chaosu, za to pelna reglamentacja i z
    | cudem graniczace wejscie na rynek..

    No, i o tę reglamentację m.in. chodzi. Puszczenie na żywioł skończyłoby
    się
    zapewne chaosem.


    to prawda, inna rzecz, iż reglamentujac rynek nalezy stworzyc jakies
    normalne warunki funkcjonowania przewoznikom, ktorych postanowiono do niego
    dopuscic tzn. respektowac wydane postanowienia i umozliwic inwestycje w
    infrastrukture..


    | blad.. kursujemy tam, gdzie pks wycofal sie ze wzgledu na zbyt niska
    | rentownosc.. :)

    Czyli PKS się nie opłacało, ale Wam się opłaca. OK. A czy są trasy, z
    których obsługi zrezygnowaliście (bądź w ogóle nie braliście jej pod
    uwagę)
    ze względu na zbyt małe zainteresowanie pasażerów?


    Oczywiscie, ze tak. Zrezygnowalismy z obslugi linii ale nie ze wzgledow
    ekonomicznych - po prostu systematycznie wypowiadano nam umowy najmu
    przystankow /podkupowanie przez PKS/ czy tez uniemozliwiano nam ich
    zabieranie, wysadzanie - przyklad - w wynajetej zatoce autobusowej na stale
    zaparkowany stal przegubowiec pks na calej jej dlugosci..


    | na zmiane rozkladu czekamy od 8 do 24! m-cy...
    | pozdrawiam Miecia busiarza, widac ma lepiej..

    No ma, bo jeździ bez rozkładu... 8-


    :) wiec jednak ma lepiej..


    | Nie, to świadczy o tym, że Miecio busiarz może sobie po prostu
    odjechać,
    | ot, tak, z fantazji swojej, 5 minut wcześniej, a pociąg nie może.
    Choćby
    | PKP działało superelastycznie.
    | jesli szanuje sie jako przewoznik to nie moze odjechac wczesniej..

    Zgoda. Na kolei dodatkowo dochodzą różne względy techniczne.


    fakt


    | A to wszystkie PKS-y wykazują straty? Obiło mi się o uszy, że część z
    nich
    | nieźle sobie radzi.
    | znam takie, ktore radza sobie baaardzo dobrze..

    To mnie cieszy, bo dowodzi nieprawdziwości tez Arona. 8-)


    podam przyklad ze swojego podworka - PKS Zary S.A. czy PKS Gorzow WLKP.. Z
    moich informacji wynika, iz to 2 i 3 PKS w kraju jesi chodzi o zysk na
    dzialalnosci... wiec jest z kim walczyc.. i nie ma obaw ze jeden czy drugi
    padnie przez "busiarzy".. ;)


    Marek A. Salwa


    pozdrawiam,
    Marek Ziolkowski





    Temat: nowa konkurencja dla ZPR Lublin


    Audiuntur et altera pars!
    Największy problem w tego typu konkurowaniu (busiarze - PKS -y) bierze się
    z
    nierzetelności busiarzy.


    Na sam dzwiek slowa "busiarze" dostaje gesiej skory... Bo niby dlaczego
    okresla sie tak przewoznikow dysponujacych taborem zlozonym z samych
    AUTOBUSOW?
    W chwili obecnej prywatni przewoznicy w lubuskiem wykonuja przewozy
    autobusami 30-60 osobowymi, zas to wlasnie PKS wprowadza gdzie moze auta
    typu Ford Transit, VW LT czy o zgrozo inne tureckie wynalazki..


    Bardzo często nie wystawiają oni biletów, co
    oznacza nieodprowadzanie VAT, nie honorują ulg ustawowych, więc opóźnienia
    w
    ich wypłacaniu nie biją ich po kieszeni.


    Rozumiem, ze piszesz to na podstawie wlasnych obserwacji. Zgadzam sie , ze w
    wielu regionach tak moze byc, ale:
    1. Nie znam na swoim terenie przewoznika, ktory nie posiada kas fiskalnych i
    nie wystawia biletow. Przy 2-3 kontrolach w miesiacu fundowanych przez
    konkurencje zaden rozsadny czlowiek prowadzacy dzialalnosc gospodarcza sobie
    na to nie pozwoli. Druga sprawa jest taka, ze jesli nauczy sie kierowce, iż
    mozna biletu nie sprzedac to mozna zwijac interes... Bo najgorsze to
    przyzwolic na zlodziejstwo. Z taka sytuacja sie zgodze, jesli dotyczy ona
    wlasciciela firmy, ktory jezdzi sam.. ale co to wowczas za firma..
    2. Honorujemy ulgi ustawowe! wiecej, jako Stowarzyszenie wprowadzilismy ulgi
    duzo rozleglejsze niz ustawowe. To wymusza rynek. I wszystko to ulgi
    handlowe, nie refundowane wiec faktycznie nic nas nie bije po kieszeni w
    zwiazku z opoznieniem wyplacania ;) .. no moze procz platnosci od klientow
    ktorym czesto kredytujemy zakup biletow miesiecznych np. z powodu trudnej
    sytuacji materialnej..


    Nie zatrudniają kierowców na umowę
    o pracę i wiele wiele innych spraw, któr umożliwiają im wykonywanie kursów
    poniżej ceny rynkowej.


    Zatrudniam 12 osob. wszystkie na umowe o prace. Jako Stowarzyszenie
    zatrudniamy ok 80 osob. Nie znam przypadku pracy na czarno. Malo tego, 80%
    zatrudnionych to osoby z urzedu pracy..

    Jednym z ciekawszych sposobów na zatrzymanie w


    blokach PKS - ów w tym wyścigu są tachografy, których busiarze nie muszą
    stosować


    ??? do pierwszej kontroli ITD :)

    , a to z kolei oznacza, że czas pracy kierowców jest fikcją.

    :)


    Prawdą jest również, że PKS - y (tak samo jak kolej) muszą wykonywać linie
    nierentowne, zwłaszcza tam, gdzie nie ma innego kontaktu ze światem. Łatwo
    jest krzyczeć, że wcale nie muszą, jak się nie mieszka w takiej
    miejscowości, tak samo jak cały temat jest obcy dla kogoś, kto dysponuje
    służbowym samochodem z kierowcą...


    W Zielonej Gorze PKS wycofal cala komunikacje w gminie Zabor /zeby nie byc
    goloslownym/ tylko dlategi, iz przegral przetarg na dowoz mlodziezy do
    szkol...
    A od poczatku roku na znak protestu przeciw wprowadzeniu prywatnych
    przewoznikow lokalne pks-y zawiesily blisko 160 polaczen, nawet tych
    dotowanych (!!!) przez samorzady.
    Wiele z nich komunikuja teraz prywatni przewoznicy.. dla zainteresowanych
    sluze wykazem polaczen zlikwidowanych lub polecam lekture
    www.gazetalubuska.pl wystarczy poszukac..


    Asmi


    pozdrawiam,
    PS. sam jestem z malej miejscowosci. kiedy zaczynalem od niej dzialalnosc
    transportowa bylo kilka polaczen do ZG dziennie.
    Na dzien dzisiejszy moja firma ma 17 odjazdow zas pks-y ok 60....

    Marek Ziolkowski





    Temat: Nowy rozkład jazdy w lubuskiem
    Pociąg Jelenia Góra - Zielona Góra nie pojedzie przez Żagań

    Na adres Rafała Jaworskiego przyszła odpowiedź od wicemarszałka województwa lubuskiego.

    Pociąg relacji Jelenia Góra - Zielona Góra nadal będzie jeździł tylko przez Żary, o Żagań nie zahaczy. Chciało tego 2 tysiące żaganian, ale zdaniem samorządu lubuskiego to nieopłacalne.

    Przypomnijmy, że w drugiej połowie ubiegłego roku czytelnicy zaalarmowali nas, że nowe połączenie kolejowe z Jeleniej Góry do Zielonej Góry ominie Żagań i pojedzie przez Żary oraz Iłową. Tak się rzeczywiście stało i dwa nowe pociągi pojawiły się w rozkładzie, który wszedł w życie na początku grudnia.

    Wkrótce otrzymaliśmy list od żaganianina mieszkającego w Zielonej Górze. Pasjonat kolei, ale także jej wykształcony pracownik Rafał Jaworski zaproponował petycję, którą mieliśmy wysłać do marszałka województwa lubuskiego. - Jeżeli zbierzemy dużo podpisów to może od 1 lutego 2008, kiedy będzie korekta rozkładu trasa pociągu będzie wiodła przez Żary i Żagań - mówił nam R. Jaworski.

    A co z żołnierzami?

    Jego propozycja była następująca - szynobus jedzie z Bieniowa do Żagania, potem do Żar i w dół na Iłową. To miało wydłużyć czas jazdy pociągu o niespełna pół godziny, ale zapewnić kolei nowych klientów.

    Przez półtora miesiąca pod petycją podpisało się 2 tysiące dorosłych mieszkańców Żagania! Niestety jeszcze przed nowym rokiem R. Jaworski otrzymał kiepską dla nas odpowiedź od wicemarszałka województwa lubuskiego. - Dokładnie przeanalizowaliśmy pańską petycję i mając na uwadze argumenty (o nich niżej - przyp. red.) zdecydowano o pozostawieniu tradycyjnej trasy pociągu. Widzimy jednak możliwość dodatkowego skomunikowania w Żarach wieczornego pociągu z Jeleniej Góry z autobusem szynowym odjeżdżającym w kierunku Żagania. Skomunikowanie zostanie zorganizowane od 1 lutego 2008 roku - tyle na początek Sebastian Ciemnoczołowski.

    Wicemarszałek przedstawia na trzech stronach dokładną analizę czasów przejazdów we wszystkich wariantach oraz rozkłady jazdy i skomunikowania. - Przy obecnym założeniu najkrótszy czas przejazdu pociągu z Zielonej Góry do Jeleniej Góry to 3,5 godziny i jest to czas zbliżony do przejazdu autobusem tej relacji - przekonuje S. Ciemnoczołowski w swoim piśmie. Jest więc szansa na pozyskanie do pociągu nowych pasażerów, dla których istotny jest najkrótszy czas przejazdu, wygoda i cena za bilet. Natomiast proponowane przez pana warianty wydłużą czas jazdy o pół godziny - dodaje.

    - Mało kto będzie jeździł z samej Zielonej do Jeleniej. Przy przejeździe przez Żagań byłoby dodatkowo sporo pasażerów tu wsiadających. Pamiętajmy choćby o wielkiej jednostce wojskowej - przekonuje nadal R. Jaworski.

    Jedno skomunikowanie

    Ludzie z urzędu marszałkowskiego mówią też, że z Żagania do Żar jeżdżą przecież autobusy, a przystanek MZK, czy dworzec PKS jest bardzo blisko dworca PKP. - Są praktycznie koło siebie - pisze S. Ciemnoczołowski.

    Kończy przypomnieniem, że od 1 lutego z Żar do Żagania o 19.35 odjedzie szynobus, który będzie skomunikowany z przyjeżdżającym o 19.10 pociągiem z Jeleniej Góry.

    Czy to wszystko? Niestety tak. - Ile ludzi musi się podpisać pod petycją, żeby została ona uwzględniona przez władze. Dwa tysiące dorosłych w Żaganiu to bardzo dużo, ale widać dla urzędu marszałkowskiego za mało. Szkoda, bo piękny dworzec niszczeje a pociągów na nim mało - kończy R. Jaworski.

    KOMENTARZ
    Kolej nam umiera

    Będzie smutny komentarz, bo to dla mnie osobista porażka. Zaangażowaliśmy się mocno w tę akcję i pismo od wicemarszałka mnie dobiło. Dwa tysiące ludzi zjednoczyło się i pokazało, że chce by przez Żagań znów jeździły pociągi w siedmiu różnych kierunkach. Ludzie tu tęsknią za czasami, gdy węzeł kolejowy prężnie działał. W końcu Żagania nikt z mapy nie skreślił i coś mu się należy.

    Tymczasem kolej u nas odgrywa coraz mniejszą rolę, wręcz umiera. Dlaczego wydłuża się czas jazdy pociągów? Bo tory są przestarzałe i nawet, jak ktoś ich jeszcze nie ukradł, to rdza je w końcu zje. Kiedy ostatnio w żagańsko-żarskim regionie ktoś porządnie zainwestował w torowisko, o dworcach nie wspomnę? W czym Skwierzyna i Międzyrzecz są lepsze, że dostaną nowe tory?

    A co z Żarami, Żaganiem, Lubskiem? Przecież to przez te miasta wiodły kiedyś najważniejsze szlaki kolejowe w tej części Europy. Teraz idą przez Zieloną Górę i Rzepin z jednej strony, a przez Węgliniec i Bolesławiec z drugiej.

    Tyle pytań i żadnej odpowiedzi. A na naszych dworcach już tylko wiatr hula po peronach...

    źródło: Gazeta Lubuska



    Temat: [PL] Zatrzymanie poza przystankami

    Kierowcy autobusów PKS nie chcą wysadzać pasażerów na przystankach, których nie ma w rozkładzie –czytamy w Gazecie Wyborczej. Boją się, że złamią prawo i zapłacą wysoką karę. W wielu autobusach kierowcy w widocznym miejscy wieszają kartki: 'Grzeczność kosztuje 3 tys. zł', nad nimi krótkie wyjaśnienie: 'Nie proś kierowcy, żeby zatrzymał się na żądanie. Może za to zapłacić karę. Załącznik do Ustawy o transporcie drogowym z dnia 21.12.2005 r.' Ustawa pozwala inspektorom transportu drogowego śledzić nieoznakowanym samochodem autobusy i w cywilu kontrolować kierowców. Jeżeli przewoźnik zatrzyma się na przystanku, którego nie ma w rozkładzie jazdy, inspektor może mu wlepić aż 3 tys. zł kary. Powód? Kierowca może nie tylko wysadzać pasażerów, ale także zabierać nowych, a na tym traci przewoźnik obsługujący ten przystanek na co dzień. - Skończył się monopol jednego przedsiębiorstwa, a samorządy przyznają dziś zezwolenia na regularną obsługę linii także małym firmom. Prawo musi zabezpieczać interesy wszystkich przewoźników. Każdy rozkład jazdy jest zatwierdzany, do niego dołącza się listę przystanków, której trzeba się trzymać - wyjaśnia Mirosław Jesiołkiewicz, naczelnik wydziału inspekcji Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego. W tym roku inspektorzy lubuscy nie nałożyli ani jednej kary za zatrzymanie się poza dozwolonym przystankiem. Przepisy umożliwiające takie kontrole pojawiły się jednak już w 2002 r., gdy w życie weszła Ustawa o transporcie drogowym. Nowy załącznik określił jedynie wysokość kary. W 2004 r. lubuscy inspektorzy nałożyli sześć takich kar na przewoźników. Informacje w autobusach gorzowskiego PKS to inicjatywa samych kierowców. - Ktoś wyczytał w gazecie, że za uprzejmość dostać można 3 tys. zł kary. Podobno paru kierowców już wpadło. Nasi pracownicy postanowili nie ryzykować i wyjaśnić sytuację pasażerom - mówi Tadeusz Kowalski, kierownik działu przewozów gorzowskiego PKS. Kowalski zapewnia, że dyrekcja PKS nie będzie karać kierowców, którzy łamią przepisy. - Od tego są odpowiednie służby - podkreśla. Nie wiadomo jednak, czy ewentualną karę zapłacą sami kierowcy, czy też zrobi to za nich firma. - Takie przepisy kłócą się z naszym wewnętrznym regulaminem - dodaje Tadeusz Kowalski. - Parę lat temu nakazaliśmy kierowcom zatrzymywać się nawet tam, gdzie nie ma przystanków, pod warunkiem, że nie jest to niebezpieczne dla ruchu, a proszą o to osoby starsze, inwalidzi czy matki z dziećmi. Mimo że lubuska inspekcja na razie nie wlepia kar, kierowcy gorliwie przestrzegają prawa. Kowalski: - Trzeba ich zrozumieć. Boją się. Więcej w Gazecie Wyborczej: http://miasta.gazeta.pl/g...44,3462275.html .
    W tekście jest mowa tylko o przystankach, które nie figurują w rozkładach danej linii. Nie ma natomiast wyjaśnionych przypadków wysadzania pasażerów na przykład podczas zatrzymania się przed światłami. Sam kilka razy skorzystałem z takiej możliwości, dzięki czemu miałem bliżej do domu. Tylko raz kierowca odmówił mi w takim przypadku. Zdecydowana większość otwiera jednak drzwi.



    Temat: Szkolenie: Ochrona informacji niejawnych i danych osobowych
    LUBUSKI OŚRODEK SZKOLENIOWY

    Adres Biura: 66 – 407 Gorzów Wlkp. 9 ul. Walczaka 25

    Tel. (095) 733 23 39, tel./fax. (095) 733 23 40

    e-mail:losgorzow@op.pl

    Konto: PKO BP II O /Gorzów Wlkp. 46 1020 1967 0000 8302 0004 5757

    LOS –S-58/2004

    OCHRONA INFORMACJI NIEJAWNYCH I DANYCH OSOBOWYCH SZKOLENIE DLA FIRM OCHRONY OSÓB I MIENIA

    Termin: 3 lipca 2004 (sobota)

    Adresaci: Pracownicy firm ochrony

    Cel: W ostatnim okresie weszło w życie wiele nowych przepisów, które w znaczny sposób zmieniły dotychczasowe zadania pracowników firm ochrony w zakresie ochrony tajemnicy służbowej. Ustawa o ochronie informacji niejawnych, ustawa o ochronie danych osobowych oraz ustawa o dostępie do informacji publicznej to podstawowe akty prawne, z którymi powinny zapoznać się osoby zatrudnione w firmach ochrony. Wspomniane przepisy nakładają na kierowników tych firm obowiązek przeszkolenia i wydania stosownych zaświadczeń. W związku z wykonywanymi czynnościami, wspomniani pracownicy bardzo często mają dostęp do informacji stanowiących tajemnicę służbową, której ujawnienie może spowodować naruszenie prawnie chronionego interesu jednostki organizacyjnej lub obywatela.

    Program:

    OCHRONA INFORMACJI NIEJAWNYCH

    Definicja informacji niejawnej

    Rodzaje informacji niejawnych

    Zasady wytwarzania i przechowywania dokumentów niejawnych

    Zasady upoważniania do dostępu do informacji niejawnych

    Obowiązki pracownika w przypadku dostępu do informacji niejawnych

    Zarządzenia wewnętrzne w firmie regulujące ochronę informacji niejawnych

    wykaz informacji

    wykaz stanowisk

    szkolenia

    postępowanie sprawdzające

    Odpowiedzialność karna za ujawnienie tajemnicy służbowej

    PRZEPISY USTAWY O OCHRONIE DANYCH OSOBOWYCH

    Definicje danych osobowych

    Zarządzanie wewnętrzne w firmie regulujące ochronę danych osobowych

    regulamin użytkowania sprzętu i oprogramowania służącego do przetwarzania danych osobowych

    Sposób postępowania w sytuacji naruszenia ochrony danych osobowych

    Prawa osób, których daane dotyczą

    Obowiązki administratora danych

    Odpowiedzialność karna za ujawnienie danych osobowych

    Zasady udostępniania danych osobowych służbom w trakcie wykonywania czynności operacyjno-rozpoznawczych (upoważnienia)

    Prawo autorskie do programu przysługuje Ryszardowi Andruszczakowi
    Uczestnicy szkolenia otrzymują zaświadczenia o ukończeniu szkolenia

    Wykładowca: Ryszard Andruszczak – praktyk, specjalista z zakresu przepisów o ochronie informacji.

    Miejsce: Lubuski Ośrodek Szkoleniowy, Gorzów Wlkp., ul. Walczaka 25
    /Dojazd spod dworca PKP i PKS tramwajem linii 1 (7 przystanków) lub taksówką ok. 10 zł/
    (Proszę wysiąść na przystanku przy hotelu “Gorzów” (dawny “Stilon”) i poruszać się wzdłuż torów tramwajowych (kierunek Gdańsk) mijając po prawej stronie budynki Stilonu, stację benzynową Shell oraz firmę Onninen, za którą znajduje się Lubuski Ośrodek Szkoleniowy)

    Czas trwania: od 10.00 do 15.00

    Koszt: Opłata za udział w szkoleniu wraz z materiałami, obiadem oraz poczęstunkiem kawowym wynosi od osoby 140 zł

    Zgłoszenia uczestnictwa na dołączonej KARCIE ZGŁOSZENIA prosimy kierować na adres:
    Lubuski Ośrodek Szkoleniowy
    skrytka pocztowa 1019
    66-407 Gorzów Wlkp. 9
    lub faksem: (095) 733 23 40 lub mailem: losgorzow@op.pl
    Ewentualnej rezygnacji prosimy dokonywać faksem nie później niż na 2 dni przed terminem rozpoczęcia szkolenia.

    Lubuski Ośrodek Szkoleniowy przyjmuje zgłoszenia i udziela informacji telefonicznie pod numerem (095) 733 23 39 w godzinach 8.00 – 16.00.



    Temat: Nowy rozkład jazdy w lubuskiem
    Serwis: Linie Kolejowe na Ziemi Szprotawskiej zamieścił tekst opublikowany w Gazecie Lubuskiej:

    Żagań walczy o pociąg

    Wraz z naszymi czytelnikami walczymy o to, żeby pociąg z Zielonej Góry do Jeleniej Góry nie omijał Żagania. Od dziś zaczynamy zbierać podpisy pod petycją, którą przekażemy marszałkowi województwa lubuskiego.

    Reakcje po naszym ubiegłotygodniowym artykule były błyskawiczne. Najbardziej konkretny okazał się Rafał Jaworski, obecnie mieszkaniec Zielonej Góry, pochodzący z Żagania. Wysłał do nas prośbę o zbieranie podpisów pod petycją o nie omijanie Żagania przez pociąg Zielona Góra - Jelenia Góra. Za naszym pośrednictwem prosi też o pomoc w akcji władze Żagania. -

    Po zebraniu określonej liczby podpisów napiszę wniosek do Urzędu Marszałkowskiego z apelem, aby te pociągi kursowały przez Żagań. Tego typu forma akcji społecznej powinna zostać pozytywnie rozpatrzona przez UM, który jest organizatorem przewozów kolejowych w województwie - zapewnia R. Jaworski.

    Nie tak daleko

    A oto kilka argumentów, które zdaniem naszego czytelnika przemawiają za tym, żeby pociąg jechał zarówno przez Żagań, jak i Żary: trasa pociągu zostanie wydłużona o 15, a nie 26 kilometrów, jak informował przedstawiciel PKP; również czas przejazdu był mocno zawyżony, powinno to być 20 minut więcej.

    - Informacje o niskiej frekwencji w pociągach z Żagania do Żar dotyczą tylko tej relacji, bo przecież między miastami kursuje komunikacja MZK i PKS). Ale już z Żagania do Zielonej Góry kursują tylko autobusy PKS, których cena za przejazd jest wysoka a czas jazdy długi. Dlatego pod względem ceny, jak i czasu przejazdu pociągi do Zielonej Góry dla mieszkańców Żagania są atrakcyjne, szczególnie dla młodzieży uczącej się -zapewnia R. Jaworski.

    Czytelnik "sprzedał” nam też kolejną złą wiadomość dla pasażerów z Żagania. Także przez Żary, z pominięciem Żagania ma kursować sezonowy pociąg Szczecin - Szklarska Poręba! Tego już za wiele. Musimy walczyć o to, aby pociąg nie omijał Żagania, w przeszłości największego w tej części Polski węzła kolejowego.

    Miasto popiera

    - Mam prośbę do władz Żagania, aby aktywnie włączyły się w tę akcję ze względu na aspekt społeczno - gospodarczy. Nastąpi wówczas znaczna poprawa poziomu dostępności naszych mieszkańców do połączeń kolejowych, które są bezpieczne, wygodne, tanie i relatywnie szybkie - pisze R. Jaworski.

    Od poniedziałku w mieście będzie można wpisywać się na listy, które dotrą do Urzędu Marszałkowskiego wraz z naszą petycją. Listę miejsc, w których można się wpisać, znajdą państwo w ramce poniżej. Władze miasta także przyłączają się do akcji. - Jesteśmy za tym, żeby Żagań miał więcej połączeń kolejowych. Popieramy pomysł naszego byłego mieszkańca - zapewnia burmistrz Sławomir Kowal.

    źródło Gazeta Lubuska

    komentarz ode mnie:

    Powtórzę to co napisałem w komentarzach na w/w stronce: żenua.... Śmieszne i niepotrzebne działanie. Rafał taką akcją chce zrobić z Żagania drugą Włoszczową! Zresztą niech się nie ogranicza, niech walczy także o pociągi przejeżdżające przez Węgliniec - niech też jadą przez Żagań, a co! Jak szaleć to szaleć!
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kava.keep.pl



  • Strona 1 z 2 • Zostało znalezionych 70 rezultatów • 1, 2 
    Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Design by SZABLONY.maniak.pl.