Strona Główna PKS Inowrocław Toruń Inowrocław PKS Wrocław Wrocław Zakopane PKS Bełchatów-rozkład jazdy PKS Bus Warszawa Toruń PKS chjnice Starogard Gd PKS Cieszyn rokład jazdy pks cieszyn rozkład jazdy PKS grodzisk-pruszków ceny PKS Inowrocław Toruń cena PKS katoowice Rozkład jazdy |
Widzisz posty znalezione dla zapytania: PKS Leszno GóraTemat: Ciąg dalszy turniejów w krakowskim Barbakanie. Ów turniej odbędzie się w dniach 9 - 11 czerwca. Datowany jest XIII- XV wiek. Teraz krótko o całym turnieju. Grafik turnieju Piątek 9-VI-2006 Od 15 przyjazd Bractw, 17:00 - Bitwa o księżniczki uwięzione w wieży Wieczorem ognisko Sobota 10-VI-2006 Pobudka rano. 10:00 - Śniadanie 11:00 - Oficjalne otwarcie turnieju 12:00 - Rozpoczęcie turnieju bojowego 13:00 - Rozpoczęcie turnieju łuczniczego 14:00 - Obiad 15:00 - 16:00 - W zależności od ilości walczących zakończenie turnieju bojowego i łuczniczego 16:00 - Gry i zabawy plebejskie 17:00 - Buhurt 19:00 - Bitwa Około 20:00 - Uczta Niedziela 11-VI-2006 Jak kto wstanie - śniadanie Około godziny 11:00 - uroczyste zamknięcie turnieju i wręczenie nagród Jak dojechać do Góry? Dojazd jest nie łatwy, należy się kierować do Leszna bądź Rawicza koleją. Tam gdzie się już tory kończą zostaje nasz piękny Polski PKS i z tego co wiem z Leszna do Góry kursuje masa autokarów a jak to jest z Rawicza ciężko mi powiedzieć polecam stronę PKP oraz Rozkładów. Jak będziecie szukać to miasto Góra, gmina Góra powiat Góra. Dla tych co będą jechali samochodami to innymi drogami pewnie do tego miasta nie wjadą jak od Rawicza, Leszna bądź Głogowa. Temat: PKSy nocujące w Waszym mieście Tak, w Veolii Gdynia są to choćby brygady z noclegiem w Helu. W PKS Gdańsk - Krynica Morska i okolice. Oczywiście Hel i Krynica M. są gminami miejskimi, ale rozumiem, że chodziło Ci o nieco szersze rozumienie. Będąc w Krynicy M., Stegnie i Sztutowie właśnie widziałem sporo autobusów PKS (Gdańsk i Elbląg) stojących na posesjach. Ci kierowcy tam nie mieszkają? Wow, byłem niemal pewien, że to miejscowi wykonują te poranne połączenia Mierzei z Gdańskiem i Elblągiem. Poza tym: jest taki kurs PKSu Zielona Góra z Leszna do Gubina, który też nocuje w tym pierwszym mieście. Ale w tym przypadku też byłem (dotąd) pewien, że kierowca jest z Leszna. Temat: Plan na dlugi weekend - moze ktos sie zechce na jakis odcinek dolaczyc 19 czerwca 2003 6.32 Gorzów Wlkp. - Krzyż 7.47 11" 33320 20 czerwca 2003 8.10 Zamość - Hrubieszów Miasto 9.20 242 (G) 21 czerwca 2003 2.52 Ostrołęka - Tłuszcz 4.30 70320 22 czerwca 2003 3.31 Sędziszów - Katowice 5.45 2421 pozdrawiam, Temat: Nowe połączenia miedzymiastowe i dalekobieżne Nowe połączenia PKS Słupsk: Ustka 19:00 - Cieszyn przyjazd 9:05 przez Słupsk, Bydgoszcz 22:45, Łódź, Katowice, Bielsko-Białą; od 26 VI do 31 VIII. Słupsk 18:00 – Kędzierzyn Koźle 7:25 przez Ustkę, Darłowo, Darłówko, Dąbki, Koszalin, Białogard, Piłę 23:15, Namysłów, Opole, Krapkowice; od 26 VI do 31 VIII Pt/Sb, Sb/Nd. Ustka 21:00 - Kłodzko 19:10 przez Słupsk, Piłę, Poznań, Leszno, Głogów, Legnicę, Wałbrzych, Nową Rudę; od 26 VI do 31 VIII. Nie mam pojęcia, czy jeżdżą sami, czy z partnerami. Ponadto kurs (Ustka-) Słupsk - Lubin zostaje od 26 VI wydłuzony do Jeleniej Góry przez Legnicę, Świerzawę. Wszystkie informacje za stroną internetową PKS Słupsk. Temat: Liga Speedwaya - zabawa w typowanie 2008 ZKŻ Zielona Góra - Unia Tarnów 53-37 Walasek,Dobrucki-Koldi,J.Rempala Włókniarz Częstochowa - Unia Leszno 47-43 Pedersen,Hancock-Hampel,Adams Atlas Wrocław -Stal Gorzów 48-42 Crump,Ogor-Gollob,PK Stal Rzeszów -Apator Toruń 40-50 Bjerre,Zagar-jagus,Andersen -------------------------------------------------------------- PSŻ Poznań - GTŻ Grudziądz 47-43 Skora,Pytel-Staszek,Allen Lokomotiv Daugavpils - Lotos Gdańsk 48-42 G.A.Laguta-Pedersen,Zorro Kolejarz Rawicz - KM Ostrów 38-52 Jamrozy,Kajzer-Hariss,Gomola Polonia Bydgoszcz - RKM Rybnik 58-32 Jonsson,Emil-Swider,Lidbaeck Temat: Liga Speedwaya - zabawa w typowanie 2008 Pierwszy raz typuje wiec... bede najlepszy Zielona Góra - Unia Tarnów 58-32 Lindgren, Dobrucki - Kołodziej, M.Rempała Częstochowa - Unia Leszno 51-39 Pedersen, Hancock - Hampel, Adams Wrocław - Stal Gorzów 46-44 Crump, Jędrzejak - Gollob, PK Stal Rzeszów - Toruń 36-54 Nicholls, Zagar - Jaguś, Andersen ------------------------------------------------- Poznań - Grudziądz 52-38 Skórnicki, Pytel - Staszek,Puszakowski Daugavpils - Gdańsk 50-40 Miesiąc, G.Laguta - Pedersen, Zettestroem Rawicz - Ostrów 40-50 Jamroży, Kajzer - Hariss, Gomólski Bydgoszcz - Rybnik 55-35 Jonsson, Sajfutdinow - Kuciapa, Lidbaeck Temat: Liga Speedwaya - zabawa w typowanie 2008 E-liga: Unia Leszno - Marma Polskie Folie Rzeszów 65:25 Hampel, Adams - Bjerre, Zagar Unibax Toruń - Atlas Wrocław 52:38 Jaguś, Holder - Crump, Jędrzejak Stal Gorzów - Falubaz Zielona Góra 55:35 Gollob, PK - Walasek, Zengota Unia Tarnów - Złomrex Włókniarz Częstochowa 36:54 Kołodziej, M. Rempała - Pedersen, Hancock 1. liga: Lotos Gdańsk - Polonia Bydgoszcz 41:49 Pedersen, Zorro - AJ, Emil GTŻ Grudziądz - Kolejarz Rawicz 60:30 Staszek, Puszakowski - Jamroży, Knapp RKM Rybnik - Lokomotiv Daugavpils 50:40 Lindbaeck, Kuciapa - G. Laguta, Miesiąc Intar Lazur Ostrów - PSŻ Milion Team Poznań 53:37 Ruud, Gomólski - Skórnicki, Trojanowski Temat: LGV Mediterrannee
przepraszam, a co ZPRy moga? Jesli dany przewoznik dostanie koncesje, Zdrówka Temat: Liga Speedwaya - zabawa w typowanie 2008 Ekstraliga: Wrocław - Rzeszów 54-36 Crump, Jędzrejak - Bjerre, Nicholls Tarnów - Leszno 36-54 Kołodziej, Ljung - Hampel, Adams Częstochowa - Gorzów 52-38 Pedersen, Hancock - Gollob, PK Zielona Góra - Toruń 40-50 Walasek, Zengota - Jaguś, Holder 1. liga: Gdańsk - Grudziądz 43-47 Pedersen, Zorro - Staszek, Puszakowski Daugavpils - Poznań 53-37 G. Laguta, Miesiąc - Skórnicki, Trojanowski Rawicz - Rybnik 47-43 Jamroży, Kajzer - Świderski, Kuciapa Bydgoszcz - Ostrów 44-46 Emil, AJ - Gomólski, Ruud Temat: Zamykane linie na Dolnym Slasku
Piotrek Temat: Liga Speedwaya - zabawa w typowanie 2008 Ekstraliga: Rzeszów - Wrocław 41:49 Watt, Bjerre - Crump, Jędrzejak Leszno - Tarnów 66:24 Adams, K. Kasprzak - Kołodziej, A. Dryml Gorzów - Częstochowa 47:43 PK, Holta - Hancock, Ułamek Toruń - Zielona Góra 50:40 Holder, Andersen - Walasek, Dobrucki 1. liga: Poznań - Daugavpils 41:49 Trojanowski, Kościuch - Puodżuks, G. Laguta Grudziądz - Gdańsk 40:50 Klingberg, Staszek - Zetterstroem, B. Pedersen Rybnik - Rawicz 52:38 Świderski, Kuciapa - Jamroży, Knapp Ostrów - Bydgoszcz 51:39 Kylmaekorpi, Harris - Saifutdinov, Buczkowski gdzie wyniki typera? Temat: Liga Speedwaya - zabawa w typowanie 2008 Częstochowa - Rzeszów 56:34 Pedersen, Hancock - Bjerre, Zagar Zielona Góra - Wrocław 51:39 Protasiewicz, Walasek - Crump, Jędrzejak Leszno - Gorzów 49:41 Hampel, Adams - Gollob, PK Tarnów - Toruń 34-56 Kołodziej, Ljung - Sullivan, Andersen Temat: Liga Speedwaya - zabawa w typowanie 2008 Leszno - Rzeszow 63:27 Hampel,Adams - Zagar,Bjerre Torun - Wroclaw 49:41 Jagus,Sullivan - -Crump,Jedrzejak Gorzow - Zielona Gora 48:42 Gollob,PK - Walasek,Dobrucki Tarnow - Czestochowa 35:55 Kolodziej,J.Rempala- Pedersen,Hancock ---------------------------------------------------------- Gdansk - Bydgoszcz 43:47 Pedersen,Zetterstroem - Jonsson,Saifutdinov Grudziadz - Rawicz 58:32 Staszek,Puszakowski - Jamrozy,Kajzer Rybnik - Daugavpils 50-40 Swiderski,Kuciapa - G.Laguta,Miesiac Ostrow - Poznan 56:34 Gomolski,Hariss- Skornicki,Kosciuch Temat: Zamykane linie na Dolnym Slasku
Temat: przejazd przez Warszawe
W tym pierwszym przypadku lepiej pojechać przez Warszawę. Na W drugim wariancie za Mszczonowem skręcasz w lewo i przez Grodzisk Trasy przez Górę Kalwarię nie znam za dobrze więc to może kto inny
PS: Czy wyjazd w sobote (zamiast piatku) wyeliminuje korki w centrum? Zdrówko Temat: Plan na dlugi weekend - moze ktos sie zechce na jakis odcinek dolaczyc
6.32 Gorzów Wlkp. - Krzyż 7.47 11" 33320 20 czerwca 2003 8.10 Zamość - Hrubieszów Miasto 9.20 242 (G) 18.11 Siedlce - Czeremcha - Hajnówka 20.41 88121 21 czerwca 2003 (sobota) 5.20 Czeremcha - Cisówka 6.45 88521 Tu jest pewien problem co robić do czasu najbliższego pociągu w kierunku 14.33 Czeremcha - Białystok 17.36 88723 22 czerwca 2003 (niedziela) 3.55 Małkinia - Białystok 5.24 77321 Temat: Propozycje do rozkładu jazdy 2009/10 Tak przysłuchuję się od jakiegoś czasu tej dyskusji i dziwi mnie ta licytacja nadodrzańsko-podsudecka. A poatrzcie na beznadzieję jaka dzieje się w Gorzowie (jak już ktoś tu słusznie zauważył). I nie wszystko jest winą braku trakcji. Tutaj odbywa się celowe wygaszanie popytu aby pozbyć się problemu. Mamy obecnie jednego Hetmana na dobę i dwa tragiczne łączniki do Portowca i Kopernika. Szczególnie łącznik do Portowca, który stoi w Krzyżu 40 min to jakaś paranoja. PIC wymyśłił sobie, że pośpiechy ze Szczecina do W-wy mają jechać przez Bydgoszcz, Toruń. Dla Szczecina to może jest ok. dając połączenie z Kujawami, ale Gorzów potrzebuje połączeń do Poznania !!! To jest ewenement/skandal/parodia (właściwe podkreślić) nawet na skalę Polski, że miasta o 120tys mieszkańców (Gorzów) i 600tys (Poznań) w odległości trochę ponad 100km nie mają bezpośrednich połączeń kolejowych (poza jedynym Hetmanem)!!! Oto moje propozycje do rozkładu 2009/10: Starosta - wydłużenie relacji do Gorzowa Gałczyński - relacja dzielona w Krzyżu na część szczecińską i kostrzyńską Bosman - relacja dzielona w Krzyżu na część szczecińską i gorzowską Noteć - dzienny pociąg Berlin - Gdynia/warszawa- Berlin przez Kostrzyn Gorzów, Piłę, Bydgoszcz(łączenie składów) dodatkowo dwa/trzy codzienne połączenia Gorzów - Poznań jako IR spalinowymi szynobusami, to rozwiązanie wydaje się być idealne, bo odpada zmiana trakcji w Krzyżu i możliwy jest czas przejazdu ok 1h50min, co absolutnie zabierze frekwencję PKS-owi i będzie świetną alternatywą dla samochodu. Ciekawy był również pomysł pociągu Gorzów-Wrocław przez Zbąszynek, Leszno. Do kolegów z Zielonej Góry: pomóżcie lobbować w Urzędzie Marszałkowskim i PICu - może jakieś wspólne relacje gorzowsko-zielonogórskie łączone w Zbąszynku albo Poznaniu, np. Zielonogórzanin ? Temat: www.kolejarz-rawicz.pl - czas na zmiany! Moim zdaniem strona naszego ukochanego klubu jest malo atrakcyjna i wyglada dosc staro. Spojzcie na strony rybnika czy zielonej gory; nowoczesny wyglad przejrzystosc(ktorej nie moge odmowic obecnej stronie niedzwiadkow)itp.Co my mamy na tej naszej stronie: -przestarzaly dzial download -uboga galerie -puste i niedokonczone dzialy np wyniki 2006 -malo miejsc reklamowych (klub by mogl czerpac z nich zyski; firmy na tak malo interesujacej stronie nie zamieszcza nigdy reklam przynajmniej te rozsadne) -nie mam pojecia po co jest dzial czat (on nie ma tu racji bytu poniewaz poprostu nikt z niego nie korzysta) Jak powinno byc (wg mnie): -bogaty dzial download zawierajacy transmisje z spotkan niedzwiadkow i inne ciekawe filmiki o tematyce zuzlowej(co do transmisji zawsze zagadac mozna z tv rawicz) (mozna zrobic tak jak ma unia leszno na klienta ftp czy jakos tak) ten dzial rowniez powinien zawierac gry zuzlowe - przez to wzrosnie liczba odwiedzajacych. -w galerii powinno byc duzo zdjec z meczow i turniejow kolejarza by kazdy kto nie moze sie zjawic na stadionie mogl zobaczyc jak bylo i wogule (taka role maja spelniac takze filmy) -strona powinna zawierac takze dzial z ciekawostkami sprzetowymi (kibica nie tylko interesuje zawodnik ale tez sprzet i wyposazenie) -powinien byc dzial stadion (wiem ze nie mamy sie czym specjalnie chwalic) zdjecia, opis dojazdu ze stacji PKP i PKS) wszystkiego pewnie nie da sie zrealizowac ale bylo by super jezeli by tak bylo jak w opisie do gury. Chce poznac wasze opinie na ten temat i dolozyc malutka cegielke do popularyzacji tego pieknego sportu w naszym rejonie Na koniec zadam pytanie: Co wedlug was powinno zostac zmienione? Temat: "Poskracane" składy... Witam Wczoraj postanowiłem wybrać się na wycieczkę krajoznawczo - kolejową. Celem była Sobótka, a raczej wzosząca się nad tym sympatycznym śląskim miasteczkiem Ślęża. Podróż rozpocząłem o godzinie 6:31 na stacji Poznań Dębiec. Po kupieniu biletu i chwili oczekiwania juz wiedziałem, że bedzie spora frekwencja w pociagu (w sumie nic dziwnego, ludzie jadą do pracy, młodzież do szkół). Po chwili usłyszałem zapowiedź pociągu (relacja Konin - Wrocław), a po minucie moim oczom ukazał się skład (dużo powiedziane, bo miał zaledwie 3 wagony). Po zajęciu miejsca w przejściu między wagonami czekałem na dalszy rozwój wypadków :-) Im dalej od Poznania tym było "weselej". Apogeum nastapiło w Kościanie, gdzie ludzie nie mogli juz nawet wejść do pociagu! W takich warunkach, wsród przekleństw i narzekań na PKP (nie będę tu cytował, co bardziej "soczystych" wypowiedzi, bo zostałbym zbanowany na grupie :-)), dojechałem do Leszna. Tu wysiadła gigantyczna liczba ludzi, wsiadło kilkanaście :-). Po zajęciu lepszego miejsca, kontynuowałem podróż...Po drodze frekwencja zwiększała się w miarę zblizania sie do Wrocławia, ale i tak do stolicy Dolnego nie przyjechało tyle osób ile wysiadło w Lesznie :-)) Po przyjeździe do Wrocławia niechętnie skierowałem się na Dworzec Centralny PKS-u. Kursów do Sobótki jest tyle, że nawet nie trzeba pamiętać godzin odjazdów! Po kolejnych 45 minutach, dotarłem do Sobótki (frekwa ok. 10 osób). Opowieść o wejściu na Ślężę to temat na grupę pl.rec.góry, natomiast nie zdążyłem odwiedzić stacji w Sobótce, z rozmowy z miejscowymi dowiedziałem się że podobno nie jest jeszcze najgorzej z infrastrukturą, niewiele by trzeba by wznowić kursy do Wrocławia i Świdnicy (podobno w gminie były jakieś rozmowy, ale na razie nikt nic nie wie). Powrót pustym PKS do Wrocławia zajął 50 minut, a autobusem jechało razem 7 osób, z których 4 przyjechały na dworzec centralny (razem ze mną). Powrót do Poznania z przesiadką w Rawiczu zaplanowałem na 20:32. 20 minut przed odjazdem pociągu na peronie stał juz spory tłum ludzi, po chwili podstawiono skład w ilości...1xEN - 57. Pięknie o wygodę klienta dba PKP...znowu sytuacja jak rano w drodze do Leszna, z tym że tu ludzi co kilka stacji ubywało, a do Rawicza dojechało kilkanaście osób (komentarze o PKP podobne jak w Wielkopolsce). Jeśli chodzi o pociąg Rawicz - Poznań (2xEN - 57), jechało nim kilkanaście osób, a kiedy ja wysiadłem na Dębcu naliczyłem jeszcze 3 osoby, które jechały na Główny... Wyprawa dobiegła końca, a mnie naszła refleksja jakich to mamy genialnych ludzi w PKP. Składy skracają bo jeżdżą puste, tyle że z rozpedu poskracali też te rentowne, którymi podróżują setki osób (w Poznaniu temat jest na tyle poważny, że zajęła sie nim lokalna prasa). Z kolei kurs z Rawicza to przesada (2 kible, chyba że to jakiś podsył...). Metoda ta moim zdaniem może odnieśc skutek odwrotny od zamierzonego, gdyż pasażer zniechęcony do kolei przesiądzie sie do busa, PKS-u...., a tam gdzie będzie to niemożliwe bedzie narzekał i jeździł dopóki nie kupi własnego samochodu... Pozdrawiam Temat: ocena działalności Urzędów Marszałkowskich w dziedzinie przewozów regionalnych Na wakacje jak najbardziej byla brana pod uwage - dopoki dalo sie jeszcze w
Jakos troche ludzi przychodzi kupowac bilety na dalekobiezne relacje, choc
Widac, ze jestes jakims bylym klientem, ktory nie ma pojecia o tym, co Swoją drogą zaszła mała nieścisłość. Kible same w sobie nie są jeszcze
Niedlugo te same dotacje, co wystarczaly pare lat wczesniej na 2 razy wiecej Temat: Nasi rywale w sezonie 2009 Koledzy z Gorzowa niech dalej pieją Ale kto pieje, garet? Normalni kibice i z Częstochowy i z wielu innych miast (z Leszna też), piszą, że musi przez nas bić skromność, skoro liczymy tylko na 6 miejsce (na komentarze na sf nie patrzcie, bo to zazwyczaj nie gorzowianie piszą, a widzę, że często przytaczacie tu różne inf. z komentarzy z owego portalu ). , że PK, JBJ, Ferjan jechali dobrze w I lidze wcale nie musi znaczyć, że pojadą tak w e-lidze (i tutaj powinni popatrzeć na asa i lidera I ligi Maćka Kuciapę. Nie jeździł w sezonie 2005 gorzej od wyżej wymienionej trójki, a jak było w e-lidze widzieliśmy. Tutaj z całym szacunkiem, ale chyba nie ma co porównywać. Co znaczy na europejskich torach Maciek, a co przytoczeni przez Ciebie zawodnicy? Maciek to dziś zawodnik pokroju Palucha, a Paluch to nie ta półka co PK, JBJ, czy MF. Poza tym przypomnijcie sobie zerowy sezon Ciapka w elidze, w barwach Falubazu. Ja JBJ w "elidze" pamiętam z bardzo dobrych występów. W minionym sezonie świetnie prezetowali się w Szwecji, a to porównywalny poziom do naszej ekstraklaligi. Dlatego w przypadku naszych stranieri nie ma się co obawiać o przeskok ligowy. Przeskok jest naprawdę duży.Tak, zgadza się. Ale dla zawodników, którzy nie jeździli z najlepszymi, a nie dla zawodników, którzy ze światową czołówką ścigają się od kilkunastu lat i to z dobrymi delikatnie mówiąc wynikami. Poczekajmy do kwietnia wszyscy. Pamiętajmy, że kontuzje nie omijały żadnej drużyny z tym, że Stal lub Toruń pokazały, że jadąc w mocno okrojonym składzie dają radę. Stal dawała rade tylko i wyłącznie z powodu Pedersena, i tu chyba nie ma się co spierać Bovit z Tarnowem nie było u nas Watta i Nichollsa...za to po drugiej stronie był T.Gollob i R.Holta(Wasze obecne armaty) No mecz w Rzeszowie chyba nie jest żadnym wykładnikiem formy i możliwości, różne opinie chodziły na temat tego meczu, nieprawdaż? I chyba do końca czysto nie było... u nas w Galicji była po awansie euforia, ale i tez pokora i obawy U nas też jest pokora i nikt DMP nie zapowiada przecież... A spokojne utrzymanie? No wybacz, ale skoro już na to nie mamy co liczyć to nie wiem, jak możemy być bardziej pokorni... A przypomnijmy, że Stal Rzeszów rok temu w zimie miała: 1,5 lidera i jednego średniej klasy seniora Dobruckiego (teoretycznie oczywiście), bo chyba nikt nie liczył, że zlany na swoim torze w Grudziądzu Watt przez pierwszoligowców z Paluchem i Łukaszewskim na czele będzie coś znaczył w elidze. Gość tym czasem stał się rewelacją, ale tu już jest ostrzeżenie dla Was; takie rewelacje się za często nie zdarzają, a liczenie, że będzie ich kilka w jednym roku, w jednej drużynie, może się okazać zgubne... Swej siły pewni mogą być Tylko Toruń i Leszno. Reszta drużyn już nie powinna za dużo mówić, a tylko czekać cierpliwie na sezon. Apator i Unia mogą śmiało celować w mistrza. Połowicznie się zgadzam, aczkolwiek nawet Toruń i Leszno nie mogą być pewni medalu. Na sport żużlowy zbyt dużo czynników wpływa, by od razu kogoś stawiać na z góry ustalonym miejscu. A porównanie z piłką nożną też nie na miejscu... Również pozdrawiam i życzę wszystkim kibicom Stali rzeszowskiej udanego, pełnego emocji sezonu. Życzenia świąteczne jeszcze zdążę złożyć Temat: Transfery Sezon 2009 Prawda jest taka... że paradoksalnie w tym sezonie może spaść nawet Leszno... Jak już żadnych supermegahipersensacji nie będzie (czyli Hancock w Czewie i Andersen w Gdańsku // bo kto wie czy Kaczucha nie wybłaga naszego prezesa o ten niski kontrakt, który mu proponował - wcale bym się nie zdziwił) to wszystko... naprawdę wszystko będzie zależało od dyspozycji samych zawodników. Toruń ma jednego mega kozaka, którego nazwisko na polski tłumaczy się "Trzymacz". On na razie słabnąć nie będzie, a trzy mistrzostwa, gdzie wszędzie praktycznie był jednym z najpewniejszych punktów o czymś świadczą. (2,11 w Polsce, 2,20 w Anglii, >1,5(?) w Szwecji). Dodając do tego zajebistego Wiesława Jagusia, dobrego Sullivana, już nieźle doświadczonego Miedziaka i nieobliczalnego cały czas Kostka + niezłego Mateja Kusa. Dodatkowo na swoim torze juniorzy powinni coś jechać. A jeszcze przy torze pozostając - nowy tor, jeżeli będzie taki jak w zapowiedziach, powinien być naszym sprzymierzeńcem. Dlaczego ? Bo mamy w drużynie trzech zawodników, którzy potrafią się ścigać - Holder, Jaguś i Miedziak wielokrotnie byli karani na Broniewskiego za to, że słabo wychodzili spod taśmy (mecz z Częstochową z tego roku wystarczy za komentarz). Leszno to taki zespół, który tak naprawdę powinien cały czas kozaczyć. Żadnych roszad nie zrobili bo nie było takiej potrzeby. Największą niewiadomą jest postawa Leigh Adamsa - zeszły sezon pokazał, że Leigh młody już nie jest. Jarek Hampel, który już w 2008 pokazał, że potrafi być liderem, takie też zadanie dostanie w tym roku. Baliński, Kasprzak i Batchelor/Shields - to też takie małe iksy w równaniu. Chociaż przy Leigh Adamsie można ich zliczyć w jeden wielki igrek Pavlic powinien zaliczyć mały progres po ostatnim dość nieudanym sezonie (co za pierdoła... drugi-wicemistrz świata juniorów i sezon nieudany... ). Przemuś będzie kozak ale nie taki jak na początku. Mimo to 5-6 punktów leży w jego zasięgu. Pytaniem są wyjazdy. Zielona Góra - zespół podobnie jak Leszno - żadnych zmian w podstawie. Ta szóstka cały czas powinna być groźna. Walasek, Dobrucki, Protasiewicz nie są jeszcze na tyle starzy by masakrycznie zdziadzieć, a Lindgren i Iversen nie będą teraz chłopcami do bicia. Juniorka ZG będzie konkurowała z Bykami o miano najlepszej juniorskiej pary w e-lidze. Zengota + Wodjakow... ulala... Częstochowa to zespół, który ma dwóch przekozaków i wielki kanion. Richardson raczej kozakiem nie będzie i nie wygryzie dwójki Harris - Nicholls z ewentualnych rozgrywek Mistrzostw Świata Par Zostaje mu pozycja rezerwowego. Gapiński też kozakiem nie będzie, ale gdy uniknie kontuzji... Tutaj mamy jedną wielką dziurę, którą nie wiadomo kim wypełnić - Szczepaniak ?... bez komentarza paradoksalnie najlepiej wyglądałby tutaj Karol Ząbik albo Piotr Świderski . Wtedy Czewa jechałaby o mistrza. Tak pozostanie im pewnie znowu walka o brąz ale nie zapeszajmy . Juniorów Lwy mają hmm... słabych. Dużo jeszcze nauki przed Woffindenem i Miturskim. Gorzów wzmocnił tylko drugą linię, która zaczyna się zaraz za Tomaszem Gollobem. Tylko on tak naprawdę gwarantuję >10 pkt w meczu. Holta, Zagar, Okoniewski... oni nic nie gwarantują - mogą pojechać świetnie albo i zawalić. PK i Ruud... myślę, że solidny poziom w okolicach 6-8 punktów to będzie maks na co stać tą dwójkę. Jonasson i Szewczykowski na juniorce też specjalnego wrażenia nie robią, ale może być dobrze. Wrocław moim skromnym zdaniem gorzej spieprzyć transferów nie mógł. Nicholls i Watt ? Watt the Nicholls można pisać w zamian "WTF"... Crump, Nicholls, Watt, Jędrzejak + Młody Janowski... znowu tylko dwóch zawodników, którzy coś gwarantują... reszta to kolejne igreki. Nicholls typowy walczak - na nudnym Olimpie to se może... Watt potrafi wystrzelić ze startu ale i kompletnie go przespać... też stypa... Jędrzejak wydaje się, paradoksalnie najlepszym z tej trójki . Maciek i Crump to przekozaki w nadchodzącym sezonie, ale mimo to szału w e-lidze Wrocław nie zrobi. Bydgoszcz jest moim zdaniem za bardzo pierwszoligowa. Jonsson za bardzo szaleje, Chrzanowski w e-lidze to kpina. Toninho i J.Davidsson to tacy zawodnicy na maks 10 punktów - jak będzie zobaczymy. Buczek... szału nie zrobi ;p Na juniorce lider, czyli Car Emil - będzie gruuuuboooo... trzeci tytuł IMŚJ jest zagrożony z jednego małego powodu... finał jest na domowym torze Pavlica... na drugim miejscu - dziura. 3:3 w pierwszym biegu to będzie dla Polonii standard. Gdańsk jakoś świetnie się nie wzmocnił po awansie ;F Zależnie od kontraktu Bjerre może być liderem albo i nie. Zobaczymy Skóra ? jaja se robicie ? 7-8 punktów/mecz to jest maks na co go stać. Gafurow, Zorro, Kylma ? no nadal jajcujecie . Mimo to dla mnie to wszystko + Hans wygląda lepiej od Wrocławia. Sam nie wiem czemu. Juniorka też może kozaczyć Ale w LJ nie wygra się rozpisałem... idę spać \o/ elo ! Temat: Ranking prędkości W związku z pierwszym tegorocznym urlopem miałem więcej czasu na przestudiowanie SRJP. Podobnie jak wszyscy widzę regres w sieci połączeń bezpośrednich i to zarówno jeśli chodzi o trasy obsługiwane przez IC, jak i ZPR. W tym rozkładzie szczególnie widać to w lubuskim. Jeśli chodzi o Gorzów, to jeszcze nie jest tak źle, a patrząc na lata ubiegłe (2000 i wcześniej), to całkiem dobrze - utracili tylko wag. bezp. w Przemyślaninie. Natomiast w przypadku Zielonej Góry totalny regres, o ile w poprzednim znikneły wszystkie poc. do Berlina, to w obecnym nie ma żadnego poc. bezp. do Lublina, Łodzi, Ostrowa, Leszna, czy Jeleniej Góry (o Gubinie i Gorzowie nie wspominając, gdyż tu już dawno PKS pokazał jak powinna wyglądać siatka połączeń, aby miało to jakiś sens). Jeśli chodzi o utrzymane poł. to został Bachus (Gdynia), Ślązak (południe/wschód), Lubuszanin (W-wa), Czcibór (Szczecin - Świnoujście) oraz dwa sezonowce Śląsk - Świnoujście/Kołobrzeg. A patrząc na rozkłady z przed 5, 10 lat widok był całkiem odmienny ... Co roku układam sobie w pełni subiektywny ranking miast na podstawie prędkości Ranking miast na podstawie średniej prędkości z Warszawy do głownych stacji w miasto odległość czas prędkość pociąg zmiana w stos. do 2002 Katowice 297,1 2:29 119,8 EC lepiej o 1' Pozdr. Temat: Stadion Stali [color=darkblue]Postawcie sie w miejscu kibica np. z takiego Przeworska, ktory nie ma samochodu i na mecz udaje sie PKS-em, ktory jak jezdzi w niedziele poznym wieczorem to chyba latwo sie domyslec. K2 daj spokój, chyba sam nie wierzysz w to co piszesz. Ilu jest tych kibiców z Preworska czy innych miejscowosci zasiadajacych na trybunach Bo moim skromnym zdaniem, kibiców przyjezdnych jest może z 5 góra 10% a reszta to osoby miejscowe, wiec dla garstki osób klub bedzie robił ukłon i nierozgrywał meczy przy jupiterach Dziwne ze takiego problemu nie maja np, w pobliskim Tarnowie, mieście mniejszym od Rzeszowa gdzie odsetek przyjezdnych zasiadajacy na trybunach jest z pewnoscia wiekszy niz w Rzeszowie. Zawsze mnie smieszyło jak w innych miastach gdy instalowono oswietlenie czy to było na stadionach piłkarskich czy żużlowych, tabuny kibiców przychodziły zabaczyć pierwsze próby z oswietleniem a kibice tych drużyn cieszyli sie jak małe dzieci ze maja oswietlenie. Cieszyli sie nie bezpodstawinie bo oni nigdy nie zasiadali wieczorem na stadionie.My nie musielismy sie tym podniecac bo oswietlenie mamy od połowy lat 70, no własnie mamy, ale tak jakbysmy go nie mieli wcale, mówie tu oczywiscie o żużlu bo na piłce jupitery sie swieciły, i własnie te jupitery przyciagały na mecze kopanej mase ludzi ! Prosty przykład z piłki mecz Stal-Proszowianka przeciwnik zupełnie nie atrakcyjny ani pod wzgledem sportowym ani kibicowskim , ale to własnie na ten mecz przyszło blisko 5 tysiecy ludzi po kilku latach przerwy gdy mecze nie były rozgrywane przy jupiterach, na nastepnych meczach frekfencja jak na piłke takze była ogromna dzieki przedewszystkim jupiterom, teraz jupitery juz na piłce nie przyciagaja kibiców wpływ na to ma słaba postawa kpoaczy a przedewszystkim to ze praktycznie wszystkie mecze (z małymi wyjatkami) były rozgrywane przy jupiterach i to był podstawowy bład działaczy z sekcji piłkarskiej, bo jak ktos idzie na 23 mecz pod rzad który jest grany przy sztucznym siwtle a nie jest zagorzałym kibicem to go po jakims czasie to juz nudzi. W przypadku żuzla nikt nie wymaga od sekcji aby rozgrywała wszystkie spotkania przy sztucznym swietle, bo to tez mogło by sie ludziom "przejeść" ale skoro te jupitery posiadamy to nie zaszkodziło by rozegrać paru spotkan przy sztucznym świetle, takie mecze jak np, derby z buzcokami, mecz z vice mistrzem Polski czy memoriał E. Nazimka powinny byc rozegrane przy sztucznym swietle Mam to szczescie ze pamietam zawody żużlowe na Stali rozgrywane w blasku jupiterów, takie zawody maja niepowtarzalny klimat, mamy upragniona e-ligę i gdyby tak udało rozegrać sie z dwie, trzy imprezy przy sztucznym świetle, klub na tym napewno nie stracił by finansowo ( a wrecz przeciwnie) Decyzja klubu o nie rozgrywanie żadnych spotkan żużlowych przy sztucznym świetle jest dla mnie całkowicie niezrozumiała, W Tarnowie można, w Lesznie bedzie można, w Rybniku można, we Wrocławiu można idt, idt a dlaczego w Rzeszowie nie można Trzeba zauwazyć ze w miastach które wymieniłem (poza Lesznem oczywiscie) nie rozgrywa sie wszystkich spotkań przy jupiterach a tylko te na których można spodziewać sie duzej frekfencji (spotkania ligowe) lub sa to spotkania o zasiegu miedzynarodowym (GP,DPŚ czy IMP). Wszędzie można tylko nie u nas, my chyba zawsze zostaniemy zaściankiem Polski, Polską klasy C a decyzje zarzadu jeszcze bardziej mnie w tej kwestii utwierdzają ... niestety Temat: Pociągi-widma na Dolnym Śląsku Cytat: Niby niewielka, a jednak 100-150%. No i co? Te 150% zapełni pociąg? Dalej będzie to tylko max 15 osób. A to kwalifikuje pociąg do natychmiastowej likwidacji. Chociaż ja NIGDY nie widziałam w tych pociągach więcej jak kilka osób... A ja widziałem 2 razy pełny pociąg wyjeżdżający z Lubina, np. raz w Sylwestra. Szlakowa i się będzie zapełniał nie tylko w Legnicy (szczególnie piątek-niedziela). UM nie może przerzucić dotacji do przewozów regionalnych na remont torów, tym bardziej nie należących do samorządu. Wydawało mi się, że to jest oczywista oczywistość, ale jak widać do wielu osób to nie dociera. A więc i tu słynne niedasię? Kurcze... I tu się zasadniczo mylisz. Pociągi relacji Lubin - Wrocław zapełniają się dopiero w Legnicy. Aby to zmienić trzeba ludzi zachęcić to korzystania z pociągu na odcinku Lubin - Legnica, a to można zrobić tylko atrakcyjną ofertą cenową. Nie, to Ty się mylisz. Z obserwacji pociągowo-autobusowych ludzie z Lubina jadą głównie do Wrocławia, a nie do Legnicy, więc sama zniżka na odcinek do Legnicy g...o zmieni. Tego nie powiedziałam. Ale pamiętam pociągi na tej linii sprzed kilkunastu lat, które powietrza nie woziły. Ty wtedy może robiłeś jeszcze w pieluchy. Ojej, jaki poważny argument poniżej pasa. A może znowu się mylisz? Ja też pamiętam, że dawniej poczekalnia na Lubinie Górniczym bywała przepełniona. Ale wtedy pociąg do Legnicy jechał w 25 minut. Może kiedyś ta oczywista oczywistość do Ciebie dotrze, może jak beton skruszeje... Powtarzam, dobra oferta, dobry rozkład jazdy, a ludzie będą jeździć! Jasne. A jak szlakowa spadnie na 20km/h to dopiero zaczną tłumy walić drzwiami i oknami. Gdyby nie Borys to pociągów do Lubina nie byłoby w ogóle! UM nie chciał wywalać kasy w błoto, ale zadecydowały czynniki i układy polityczne. Są to pociągi stricte polityczne przeczące wszelkim regułom zdrowego rozsądku. Mało tego, pociągi na trasie Lubin - Legnica to wręcz wzorzec pociągów-widm! Lepiej byłoby te środki przerzucić na inną linię w celu polepszenia oferty, gdzie ludzie jeżdżą i chcą jeździć pociągami. Byłyby wtedy większe wpływy z biletów a tym samym mniejsze straty. Takie są realia, może nie wygodne dla Lubinian, ale cóż... liczby nie kłamią. Borys czy Wojnarowski, co mnie to obchodzi. Szlakowa. Mam nadzieję, że nowym RJ nie będzie rządzić Borys i polityka, a zdrowy rozsądek. Trudno winić Lubinian, że przy takiej szlakowej nie chcą jeździć pociągiem i wybierają busy, ale na Lubinie świat się nie kończy. Ofertę trzeba dostosować do całej linii Legnica - Rudna (Głogów), tak aby osoby udające się np. do Głogowa czy Zielonej Góry wybrały pociąg a nie PKS. No to pozostaniemy przy swoich zdaniach. Pociąg Lubin - Wrocław zły, ale Legnica - Głogów (czy tam inna Zielona Góra) już wspaniały. BZDURY. I przekonasz się o tym jak wprowadzą taki pociąg, chociaż słyszałem, że w Głogowie ma jednak skręcać do Leszna.... Temat: koleją i busem przez Nowosolszczyznę
Dostawczak ma 9 miejsc i jest typowym przykładem standardu lansowanego pzdr I pomyśleć, że jeszcze 13 lat temu dojechałbyś do Kożuchowa pociągiem (z Temat: koleją i busem przez Nowosolszczyznę Kolejna podróż służbowa. Tym razem celem są Nowa Sól i Kożuchów. 20 lipca 2007r. Wyjeżdżam z Poznania o 7.40, niezdzieralną Maltą. Tym razem kibel w moim ulubionym szwajcarsko-skandynawskim kolorze, tj. bordowo-szarym, choć wiem, że nie jest to popularna słabość. Frekwa, jak to w Malcie, dobra. Dziś zajęte jakieś 70 procent miejsc. Jedziemy punktualnie, nic specjalnego się nie dzieje, poza tym, że w Sulechowie wsiada pokaźna grupa szarańczy przedszkolnej, utrudniając sen. Jadą na Shreka do Zielonej. Rekompensatą wizualną jest podkasana opiekunka – urocza Katarzyna. Cena biletu - 21 PLN do NWS. W Zielonej się teraz zrobiły normalne Czechy. Skomunikowania, szynobusy, rwetes i przesiadki. Naprawdę przyjemnie popatrzeć. Ja wybieram SA132 do Leszna (a właściwie Wschowej/Wschowy), ale jadę nim tylko do Nowej Soli. Opuszczam skład i fotografuję. Grupa robotników naprawia nowosolskie przejście podziemne, co jest pozytywnie przyjmowane przez wysiadający z szynobusa tłumek, czyli jakieś 10 osób. Dalej, w stronę Głogowa jedzie około 30 osób, w tym rosyjska rodzina. W Nowej Soli załatwiam swoją sprawę i wracam na dworzec. Następny cel, to Kożuchów. Jadę nowosolskim Autosanem z kilkoma pasażerami na pokładzie za 2,90 PLN. Bez komplikacji. Załatwiam sprawę w Kożuchowie i wracam na dworzec. Najbliższe połączenie do Nowej Soli oferuje Przedsiębiorstwo BUS Kożuchów. Zacieram ręce. To sobie teraz poaronuję! No i faktycznie – nie ma zawodu. Dostawczak ma 9 miejsc i jest typowym przykładem standardu lansowanego przez naszego Kolegę. Z udogodnień trzeba zauważyć pasy bezpieczeństwa dla każdego pasażera. Kierowca zabrania też dziecku siadać w miejscu niebezpiecznym. Słowem hiperjakość. Cena wyższa od PKS-u NWS o 10 groszaków - 3 PLN. Do Soli dojeżdżamy w terminie i bez uszkodzeń ciała. Zaliczamy jeszcze kryterium po żużloklepisku na marszrutowisku. Rozglądam się wokół. Następnym celem jest jakiś powrót do Poznania. Wybieram PKP. O 13.44 pojawia się kibel do Zielonej Góry (koszt: 6,50 PLN). Rasowy przedstawiciel swojego gatunku. Wreszcie można powisieć w oknie i się pogapić. Wkręcam się w przedział dla podróżnych z większym bagażem ręcznym, choć mam mały bagaż ręczny. W kanciapie dwóch gastarbeiterów, jadących chyba już długo, komentuje prędkość składu. Komentarze nie są przychylne dla PKP S.A. Można je nawet nazwać wulgarnymi. W Zielonej jesteśmy planowo. Polecam taki jeden bar w kierunku PKS-u. Pan jest piwoszem-miłośnikiem i ma całą paletę Witnicy, wszystkie Bossy, Wity i koźlaka. Poza tym niezłe kebaby. Wita, oczywiście zabieram do domu. Udaję się do kasy i melduję gotowość do skorzystania z usług postprześlugowych. TLK do Poznania jest jak znalazł na moje potrzeby i ja to akceptuję za 31 PLN. Wsiadam do przedziału i kebaba robię. Pociąg rusza planowo, jedzie planowo, przyjeżdża planowo. Senna atmosfera, czytam Bangkok 8. I to tyle na ten dzień... pzdr Temat: Co z dworcem Lubin Górniczy od 1 marca 2009 pociągi odjeżdżające z Lubina do Głogowa o 5:14 i 13:13 zostały wydłużone do Leszna!!! a co do Ślązaka to kiedyś kursował przez Lubin, Legnicę ale jeździł w relacji Zielona Góra - Kraków Gł. [ Dodano: 26-02-2009, 20:56 ] Lubin Górniczy, tak to wygląda: [ Dodano: 26-02-2009, 20:58 ] Lubin Górniczy [ Dodano: 26-02-2009, 20:59 ] [ Dodano: 01-03-2009, 05:21 ] [ Dodano: 12-03-2009, 16:35 ] WIOSENNE PORZĄDKI [ Dodano: 12-03-2009, 16:36 ] WIOSENNE PORZĄDKI [ Dodano: 22-05-2009, 00:51 ] reportaż telewizji TVL co do Lubińskiego dworca http://www.youtube.com/watch?v=4lsLN1lS_Sg [ Dodano: 26-05-2009, 19:20 ] Obskurny dworzec zmieni oblicze 2009-05-21 09:34:36 Zamiast obskurnego dworca, nowoczesny węzeł przesiadkowy – wiele wskazuje na to, że lubiński dworzec PKP w końcu zmieni swoje oblicze. Po kilku latach starań miasto będzie mogło w końcu przejąć od kolei budynek dworca i przeprowadzić w nim gruntowny remont. Lubiński dworzec PKP od wielu lat straszy mieszkańców i przejezdnych. Obskurne, odrapane ściany czy okna zabite blachą nie są najlepszą wizytówką miasta. - Wielokrotnie występowaliśmy do PKP żeby sprzedano bądź przekazano nam dworzec, jednak ze strony PKP nie było żadnej reakcji – mówi Krzysztof Maj, rzecznik prezydenta Lubina. Wiele wskazuje na to, że sytuacja w końcu zostanie rozwiązana. Kilka dni temu PKP ogłosiło, że jest gotowe przekazać samorządom lub prywatnym firmom budynki dworców, bo kolei nie stać na ich odremontowanie. Zmiany czekają ponad 40 budynków stacyjnych w regionie. 23 z nich kolej jest gotowa przekazać samorządom za umorzenie niespłaconych podatków, a część zostanie wystawionych na sprzedaż lub zniszczonych. W przypadku Lubina Górniczego budynek ma trafić pod młotek. - W zamian za zaległości podatkowe PKP chciało przekazac gminie, dworzec jednak nie było takiej woli, dlatego budynek został zakwalifikowany jako obiekt do sprzedaży. Jeżeli miasto wyrazi chęć to oczywiście istnieje możliwość sprzedaży obiektu, narazie jest jednak za wczesnie żeby mówić o konkretach – informuje Beata Kuczyńska, rzecznik prasowy oddziału gospodarowania nieruchomościami PKP. Miasto już kilka lat temu opracowało projekt przebudowy dworca. - Istnieje koncepcja, aby w tamtym miejscu powstał węzeł przesiadkowy, łączący wszystkie komunikacje: PKP, PKS, pętlę komunikacji miejskiej i ścieżki rowerowe. W ten sposób mieszkańcy, którzy podróżują do pracy w innych miastach czy też uprawiają turystykę weekendową w łatwy sposób będą mogli przesiąść się z jednego środka komunikacji na drugi. Na razie PKP nie wie jeszcze za ile chciałby sprzedać budynek dworca, kiedy tylko otrzymamy konkretną ofertę, na pewno będziemy negocjować jego kupno – dodaje rzecznik. źródło www.lubin.pl Temat: KK wrażeni po, czyli chyba lepiej być nie mogło Mój pierwszy KK. Jako że jestem początkujący to na ten sezon planowałem tylko Trzebnicę, Leszno i Istebną, które zgodnie z planem zaliczyłem. Jednak za namową mego brata, bardziej doświadczonego maratończyka, postanowiłem się wybrać na KK. Jako że zawsze jadę mini a tylko w Istenbej pojechałem mega i był to mój rekord życiowy tu też chciałem jechać mini. Na KK wybrałem się z bratem i bratową. Brat oczywiście na giga, bratowa mini, więc ja musiałem mega żeby mieć szanse w pucharze rodzinym. Do Zieleńca przyjechaliśmy w piątek pod wieczór i grzecznie udaliśmy się odebrać numerki a następnie na odprawę. Po odrpawie do pokoju kolacyjka, jedno piwko na sen, siusiu, paciorek i spać. 7:00 pobudka i lekka załamka po wyjżeniu za okno. Ale co tam mogło być gorzej, mogło lać a tu tylko zimno i mgła Brat startuje 8:21 jeszcze pogoda spoko. Ja mam start 8:54. 8:40 już ubrany gotowy do jazdy wyglądam za okno.... pada. Cholewcia, nie jest dobrze. Udaję się start, od noclegu mam jakieś 150m i co raz mocniej pada. Na starcie jeszcze się gryzę i zastanawiam czy to ma sens. Wszyscy już gotowi do startu. Podchodzi jakiś koleś i rezygnuje ze startu. Wszyscy sobie z niego żartują, że cienias i .... O nie w tym momencie nie mogłem zrezygnować. 8:54 startujemy, deszcze leje co raz mocniej. Piękny zjazd w dół ale ja powoli bo nic nie widzę a z moimi slickami też nie będę szalał. Leje co raz mocniej. Myślę sobie, że jak do Bystrzycy nie przestanie padać i nie wyjdzie słońce jadę mini. No i jescze licznik szaleje co chwilę nie ma sygnału i ekranik zalany wodą co raz słabiej widać. Ale jest nieźle. Do pierwszego bufetu średnia 28km/h a wcale nie grzałem. Jakieś 3km przed Bystrzycą suchutko i świeci słońce. Wszystki smar dawno się wypłukał i wszystko skrzypi ale cóż, jedziemy mega. Po drodze jeden kryzys dokładnie w połowie trasy ale jakoś sobie poradziłem. Miło zaskoczony faktem, iż na PK między Lądkiem a Złotym Stokiem panowie mieli olej i mój rowerek już nie wydawał odgłosów jechałem dalej. Ostatni bufet na mega, chwilę sobie poleżałem, zjadłem 2 drożdżówki uzupełniłem bidon i w drogę. Asfalt.... przepraszam tam nie było asfaltu. Droga do bani. Jestem w Kłodzku, potem droga przez wioski i dojeżdżam do Polanicy. Przegapiłem skręt w lewo ale na moje szczęście ktoś przede mną też. Spotkałem tego pana jak wracał. Na szczęście zdążyłem tylko 200m przejechać. Wróciliśmy, znaleźliśmy skręt i ruru.... Następny odcienk podjazd pod Bobrowniki. Ogólnie spoko choć momentami było ciężko. Wg mapki od szczytu do mety miało być 13km. Na górze powiedziano mi, że do mety jakieś 10km. Myślę se lajcik. Ponieważ mój max to 150km w Istebnej a tu już miałem ponad 160km to jadę lajtowo. Podjazd do Zieleńca po lajcie, po lajcie i jest meta...... Czas coś około 9:40, nie widzę bo mój licznik ledwo działa i nic nie widać. Grunt, że nabił dystans. Bratowa myknęła mini w 6h. Czekamy jeszcze na brata. Zjadłem posiłek regenracyjny i poszedłem się umyć. Potem jeszcze posiedzieliśmy w Szarotce zjedliśmy kiełbachę, wypiliśmy piwko i spać. Niedziela rano idę zobaczyć wyniki. Jedyne co mnie interesowało to puchar rodzinny bo ja cienias jestem i zawsze na szarym końcu. Wchodzę do biura a tu karteczka, że wyniki rodzinnego będę dopiero na rozdaniu pucharów. Oki, patrzę na wyniki indywidulane i.... 5 na 8 starujących i 7min straty do 3 miejsca i pudła. Myśle sobie, że jakbym nie leżał na bufecie, jakbym nie zatrzymyał się w sklepie po parówki..... Idziemy na teletombolę i rodzanie pucharów. Znowu nic nie wylosowałem. Zresztą brat z bratową też. Okazuje się, że wręczają dyplomy od 6 miejsca. Myślę se fajnie dostanę dyplom. Rozdają moją kategorię M2 mtb mega i.... okazuję się, że była pomyłka, jestem 4. a do pudła tylko 4 minuty straty. I wreszcie moment na który wszyscy czekali. Wszyscy tzn cała moja rodzina która była na rozdaniu czyli jakieś 8 osób. Ogłoszenie wyników pucharu rodzinnego. 3 miejsce... nie my. 2 miejsce.... rodzina Tomczak. Cóz za euforia, cóż za emocje, radość. Tłumy szaleją.... eh rozmażyłem się. Tylko czemu jeden puchar dla nas 3 ???? Ale co tam liczy się, że w kronikach KK będzie zapisane. Podsumowując. Pojechałem na KK bez jakichkolwiek nadzieji na dobre miejsce, byle dojechać do mety. A wracam do domu z dyplomem za 4 miejsce w kategorii i 2 miejscem w pucharze rodzinnym. Czego więcej oczekiwać, to dopiero mój 5 start w imprezie z cyklu PP. Teraz tylko czekać aż PePe zaktualizuje wyniki generalki . Pozdrawiam i do zobaczenia za rok. |
||||
Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Design by SZABLONY.maniak.pl. | |||||