Strona Główna PKS Inowrocław Toruń Inowrocław PKS Wrocław Wrocław Zakopane PKS Bus Jastrzębia Góra PKS Bus Warszawa Toruń PKS chjnice Starogard Gd PKS grodzisk-pruszków ceny PKS Inowrocław Toruń cena PKS Katowice połączenia międzynarodowe PKS Koszalin przyjazdy odjazdy PKS Oświęcim Rozkład Tychy |
Widzisz posty znalezione dla zapytania: PKS kurs jazdy LublinTemat: tzw. BISY Nie należy po pierwsze bisów na różnych liniach tarktować tak samo. Tak jak Aron zauważył nie ma sensu bisować autobusów lokalnych zwłaszcza na liniach gdzie jest dużo połączeń. Natomiast bisy na linaich dalekobieżnych to normalka i ostatnio nasila sie zjawisko w związku ze wzrostem liczby pasażerów na tych linaich. Bisy są stosowanne nawet przez busiarzy z Lublina którzy jeżdżą do wawy. Jeżeli chodzi o opłacalność to przyznam sie iż nie ma mądrego na to i nikt właściwie nie wie czy są opalcalne i czy należy je puszczać. Bo sam bis żeby był opłącalny musi być zapełniony w 100% i najlepiej na całej długości linii bo powrot jest zawsze pusty, a tak nie jest prawie nigdy. Ale jak sie weżmie pod uwagę koszty obu i dochody z obu wozów to prawie zawsze bis jest opłacalny tylko że wtedy rejsowy ma obniżoną rentowność tego dnia. PKS warszawa jest w tym wypadku niemalże w komfortowej sytuacji gdyż potoki pasażerów są z Wawy i do więc bisy z wawy uruchamiane sie barzdo często. gdyż jak wysiadzie część pasażerow i z dwóch można przesadzić do jednego pasażerow to bisowy wraca żeby nie robić zbędnych kosztów, natomiast pksy ościęnne nie są w takiej komfortowej sytuacji bo musza wóz do wawy pognać i potem wracać cała trasę. W tym roku PKS Suwałki na święta wielkanocne nie dał bisa bo stwierdził że im sie nie opałca. Jeżeli chodzi o bisy to raczej od opłacalności jet ważniejsze zaufanie do tej linii i przewożnika bo jak ktoś sie nie zabierze raz czy dwa to zrezygnuje z jazdy ta linią. Na koniec czy są legalne? Właściwie to nie wiadomo bo jeżeli masz zezwolenia dwa i w każdym wozie jest zezwolenia jeżeli jadą wg rozkąłdu w zezwoleniu to są legalne, choć z drugiej strony do nowych zezwoleń jest podawana liczba wozów jakimi sie wykonuje linię ale jak to sprawdzić jeżeli linia ma dużo kursów i duzal liczba autobusów jest przydzielona do obsługi. Temat: zapomniana waskotorowka NIe raz w roku a 4 razy w roku, w tym 3 razy na całej trasie (ostatni będzie jakoś tak pod koniec września). A ten 5 listopad to po prostu transport pielgrzymów do/z sanktuarium w Wąwolnicy. W parku uzdrowiskowym w Nałeczowie w maju były rozwieszone mini afisze zapraszające na przejazd - własnie koło 1 maja (2 chyba?), w sierpniu (na początku) i pod koniec września. No i sporo kursów wycieczkowych np. z ogniskiem w Karczmiskach. Istnieje możliwośc wynajęcia pociągu na imprezy (np imieniny) z jedzonkiem w pociągu (jest wagon pseudobarowy z kuchenką gazową) a newet wesela (w Karczmiskach PKP ma jakąś salę do tańców i konsumpcji) - ale to z reklamówki kolei, nie słyszałem jeszcze o takim wykorzystaniu.. Przez dwa czy trzy lata jeździł skład turystyczny w lecie w 6/7, ale po pierwsze skomunikowanie z Lubliniem było tragiczne (wyjazd 8.35 z Lublina na 9 w Nałeczowie a kolejka odjazd o 10) - tak, że jak jechałem, to byliśmy jedynymi osobami , które wsziadły nie -z - osobowego- samochodu. A z samochodów (dwóch) wsiadło dwie mamausie z dziećmi (jedna do Wąwolnicy, druga dzielnie do końca); ponadto w Wąwolnicy wsiadła jakaś para - i to całość pasażerów. Nic zatem dziwnego, że przejazdy planowe zlikwidowano ;-((( i z przyjemnością zobaczyłem, ze je reaktywowano jako 3 krotne w roku. A ten transport pielgrzymi do chyba nowinka tegoroczna. Trasa dosyć ciekawa - odcinek Nałęczó - Wąwolnica to podobno największe nachylenie torów w PL (przy zjeździe do Wąwolnicy), najniższy wiadukt (autobusy PKS jeżdżą boczną droga, by pod nim nie przejeżdżać); ponadto całkiem sympatyczne widoki od Niezabitowa do Karczmisk (na wysoczyźnie pociąg jedzie). Kto nie jechał, niech spojrzy w cegłe i sobie zaplanuje na koniec września... Czy ktos z MK zna linie waskotorowki Naleczow-wawolnica-karczmiska-opole pzdr -~ Wysłano ze strony - Na stronie www.com.pl możesz łatwo i szybko oglądać, dyskutować Temat: Artykuły z prasy na temat komunikacji lokalnej "Stronę internetową z wyszukiwarką kursów autobusowych mają prawie wszystkie miasta w Polsce. Tylko nie Lublin. Od miesięcy nie mamy nawet zwykłej tabeli z rozkładem jazdy. Jak długo jeszcze potrwa aktualizacja? Nie wiadomo, bo firma, która to miała zrobić, o niczym nie wie. - W ubiegłym tygodniu do mojej żony przyjechała koleżanka z Siedlec. Chcąc dowiedzieć się, o której autobus dotrze do Lublina, wszedłem na stronę internetową siedleckiego PKS i wszystkiego się dowiedziałem. Następnego dnia wszyscy chcieliśmy się wybrać do Zamościa i Zwierzyńca na wycieczkę. W tym celu zajrzałem więc na stronę internetową PKS Lublin, żeby znaleźć połączenia. A tu nic. Nie wierzyłem własnym oczom. Przecież interaktywny rozkład jazdy to w dobie internetu standard. Szkoda, że standard nie obejmuje państwowego przewoźnika - zadzwonił do nas oburzony czytelnik. Na stronie http://www.pks-lublin.pl w zakładce "rozkład jazdy" czytamy: "Przepraszamy, strona w przebudowie". Informacje na temat aktualnego rozkładu jazdy można uzyskać pod numerem tel. (081) 710 49 68". Okazuje się, że strona jest w przebudowie od maja. - Zadzwoniłem - opowiada czytelnik. - Po odsłuchaniu wskazówek, wybrałem numer wewnętrzny i... połączenie zostało przerwane. Zadzwoniłem jeszcze raz i tym razem zdecydowałem się na połączenie z konsultantką. Czekałem dwie minuty, nie zgłosiła się. Na dodatek straciłem pieniądze na połączenia, bo numery informacji są płatne. Nie pozostało mi nic innego jak pojechać na dworzec i na miejscu sprawdzić rozkład jazdy. O wyjaśnienie poprosiliśmy Teresę Królikowską, prezesa PKS Lublin. - Skargi w tej sprawie otrzymywaliśmy wielokrotnie - przyznaje w rozmowie z "Gazetą" Królikowska. - Powinna ona już dawno zostać rozwiązana. Zajął się tym członek zarządu PKS, Leszek Piotr-Krajewski, który deklarował uruchomienie strony do 10 sierpnia. Z Krajewskim rozmawialiśmy w piątek, 22 sierpnia. Nie potrafił powiedzieć, kiedy strona będzie dostępna. - W ciągu najbliższych dni, nie wiem kiedy? To nie zależy ode mnie - wyjaśnił. Andrzej Kowalczyk, szef sekcji planowania i marketingu, do którego skierował nas Krajewski, mówi: - Taki czas aktualizacji jest normalny. Wynika to z konieczności wprowadzenia wszystkich przystanków do bazy danych, którą przesyłamy firmie przygotowującej właściwy program. W razie rozbieżności musimy sprawdzić wszystko jeszcze raz. Wszystkie zadania leżące po stronie PKS zostały zrealizowane. Reszta należy do firmy informatycznej. Kowalczyk podał nam jej nazwę i adres oraz telefon. Zadzwoniliśmy do prezesa. - Pierwsze słyszę, że mamy zrobić taką stronę - przyznał zdumiony. Próbowaliśmy jeszcze raz połączyć się z Andrzejem Kowalczykiem, ale telefon PKS nie odpowiadał. Pod komórką zastaliśmy prezes Królikowską, która właśnie była na urlopie. - W poniedziałek wszystko wyjaśnię - odparła zdenerwowana." Temat: Polski transport w obcych rękach?
pozdrawaim aron Temat: Kursy zawieszone lub zlikwidowane Przedsiębiorstwo PKS w Zamościu informuje, że od dnia 01.02.2007r. wprowadza następujące zmiany w rozkładzie jazdy autobusów: wydłuża relację następujących kursów: Zamość DA. (odj. godz.14.15) – Krynice na Zamość DA. (odj. godz.14.15) – Polany Namule przez Krynice Zamość Brama Lwowska (odj. godz.19.00) – Wierzbie IV na Zamość Brama Lwowska (odj. godz.19.00) – Krynice przez Wierzbie zmienia relację kursu: Zamość DA. (odj. godz.16.50 ) – Turkowice przez Komarów na Zamość DA. (odj. godz.16.45 ) – Turkowice przez Werbkowice zawiesza następujące kursy w dni robocze Zamość DA. (odj. godz. 7.50) – Józefów przez Malewszczyznę Józefów (odj. godz. 11.53 ) – Zamość DA. Przez Malewszczyznę Zamość DA. (odj. godz.16.45 ) – Hrubieszów przez Werbkowice Hrubieszów (odj. godz.18.25 ) – Zamość DA. przez Werbkowice Zamość DA. (odj. godz.18.25) – Krynice Wierzbie IV (odj. godz. 19.30) – Zamość Brama Lwowska zawiesza wykonywanie następujących kursów w soboty: Zamość Brama Lwowska (odj. godz.6.47) – Wierzbie IV Wierzbie IV (odj. godz. 7.17) – Zamość Brama Lwowska Zamość DA. (odj. godz. 7.30) – Izbica Izbica (odj. godz. 8.20 ) – Zamość DA. Zamość DA. (odj. godz. 7.50) – Józefów przez Malewszczyznę Józefów (odj. godz. 11.53 ) – Zamość DA. Przez Malewszczyznę Zamość DA. (odj. godz. 15.40) – Telatyn Telatyn (odj. godz. 5.10 ) – Zamość DA. Zamość DA. (odj. godz.8.50 ) – Wiszenki przez Skierbieszów Wiszenki (odj. godz.10.10 ) – Zamość DA. przez Skierbieszów Osiczyna (odj. godz.7.55 ) – Zamość DA. przez Skierbieszów Zamość DA. (odj. godz.13.00 ) – Osiczyna przez Skierbieszów Osiczyna (odj. godz.14.10 ) – Zamość DA. przez Skierbieszów Zamość DA. (odj. godz.13.10 ) – Zamość przez Honiatyczki zawiesza wykonywanie następujących kursów w niedziele i święta: Grabowiec (odj. godz.5.30 ) – Lublin DA. przez Skierbieszów Lublin DA. (odj. godz.9.30 ) – Grabowiec przez Skierbieszów Grabowiec (odj. godz.5.45 ) – Zamość DA. przez Skierbieszów Zamość DA. (odj. godz.7.45 ) – Szczebrzeszyn przez Niedzieliska Szczebrzeszyn (odj. godz.10.05 ) – Zamość DA. przez Niedzieliska Zamość Brama Lwowska (odj. godz.8.47) – Wierzbie IV Wierzbie IV (odj. godz. 9.17) – Zamość Brama Lwowska Zamość DA. (odj. godz.11.50 ) – Krasnobród przez Rachodoszcze Krasnobród (odj. godz.14.14 ) – Zamość przez Rachodoszcze Zamość DA. (odj. godz.11.50 ) – Hrubieszów przez Werbkowice Hrubieszów (odj. godz.13.40 ) – Lublin DA. przez Lublin PKP (odj. godz.20.30 ) – Zamość DA. przez Krasnystaw zawiesza wykonywanie następujących kursów w sobotę, niedziele i święta: Zamość DA. (odj. godz.13.30 ) – Hrubieszów przez Werbkowice Hrubieszów (odj. godz.15.20 ) – Zamość DA. przez Werbkowice skraca relację kursu w niedziele i święta: Lublin DA. (odj. godz.16.05 ) – Grabowiec przez Zamość na Lublin DA. (odj. godz.16.05 ) – Zamość Temat: PKS Stadion Pekaesy bez dworca? Konrad Majszyk 24-11-2008, ostatnia aktualizacja 25-11-2008 21:43 W 2009 roku zniknie Dworzec PKS Stadion. Przenosiny autobusów na Dworzec Wschodni mogą się nie udać. Wtedy kawalkada autobusów będzie codziennie przebijać się zatkanymi Al. Jerozolimskimi do Dworca Zachodniego. Dworzec PKS Stadion: brud, chaos i ciasnota. Pojazdy manewrują „na grubość lakieru”. Wszędzie stoją bazarowe budy ze skarpetkami i majtkami, przeniesione z Jarmarku Europa. To właśnie stąd odjeżdżają autobusy 60 przewoźników na wschód – m.in. do Siedlec, Lublina, Mińska i Lwowa – łącznie 550 kursów dziennie. Stadion kontra Stadion Nieopodal trwa wbijanie kolejnych z 14 tys. pali pod fundamenty Stadionu Narodowego. W czwartek Narodowe Centrum Sportu ma otworzyć wnioski o udział w drugim etapie przetargu na wykonawcę stadionu. W kwietniu planuje podpisać z nim umowę. – W przyszłym roku Dworzec Stadion zacznie kolidować z północną częścią budowy Stadionu Narodowego. Z tego powodu PKS musi zostać przeniesiony – mówi rzecznik NCS Marcin Hadaj. – Nie ma jasnej koncepcji, co dalej z Dworcem Stadion – mówi dyrektor PKS Warszawa Piotr Grzegorczyk. – W tej sytuacji realne może stać się przeniesienie kursów, które mają jechać w kierunku wschodnim, na Dworzec Zachodni! A wtedy część przewoźników spróbuje zabierać pasażerów z Pragi „na dziko” – ostrzega. Państwowy PKS Warszawa jest operatorem dworca od 1966 roku. Ostatnią umowę na dzierżawę terenu podpisano z tym przedsiębiorstwem na pół roku – z możliwością wypowiedzenia dwa tygodnie przed. Czy autobusy ze wschodu kraju będą jeździły na Zachodni? Takich absurdalnych scenariuszy nie trzeba by rozpatrywać, gdyby wypaliły plany wkomponowania dworca autobusów dalekobieżnych w otoczenie nowego Dworca Wschodniego. – W grudniu wskażemy partnera biznesowego, z którym przebudujemy Dworzec Wschodni i jego otoczenie – twierdzi rzecznik PKP Michał Wrzosek.Miejsce dla autobusów dalekobieżnych miało znaleźć się od strony ul. Lubelskiej. Te 27,4 tys. mkw. należą jednak do Poczty Polskiej. Według jej rzecznika Zbigniewa Baranowskiego, w sprawie tego terenu nikt się do jego instytucji nie zgłaszał. Z naszych informacji wynika, że nieoficjalne rozmowy prowadził wiceprezydent miasta Andrzej Jakubiak. Na razie bez skutku. Będzie spór o operatora Urząd wojewódzki lansuje przekazanie terenu Poczty Polskiej dla podlegającego mu PKS Warszawa za działkę zamienną, np. u zbiegu Al. Jerozolimskich i al. Prymasa Tysiąclecia. Tutaj rodzi się konflikt między wojewodą a prezydent miasta. Według dyrektora miejskiego Biura Komunikacji Mieczysława Reksnisa, operatorem powinien być bowiem Zarząd Transportu Miejskiego. Każdy tydzień zwłoki przybliża nas do scenariusza „dzikich” kursów albo jazdy na Dworzec Zachodni. Dzisiaj w Biurze Komunikacji odbędzie się spotkanie w tej sprawie. http://www.zw.com.pl/arty...ez_dworca_.html Temat: minibusy Do Arona: powinieneś Pan wziąć haloperidol w czopku, bo masz Pan schizofrenię. Po primo, mowa moja była nie o prędkości, a o stylu jazdy. Celowo podałem skrajny przypadek z jakim miałem styczność, żeby to uwidocznić. Autobus może jechac setkę, sam przecież nie jeżdżę wolno, ale na pewno autobus nie będzie wyprzedzał kolumny samochodów pasem dla przeciwległego ruchu, bo kierowca jest tego świadomy, że dwunastometrowy pojazd nie wjedzie w lukę między dwoma polonezami i nie zahamuje na 20 metrach. Po wtóre, Szanowny Moderatorze TFZ, po Twojej wypowiedzi wnioskuję, że nie masz prawa jazdy i prowadzenie pojazdów jest Ci obce. Jeżeli przykładowo na drodze pozamiejskiej kolumna ok. 10 pojazdów jedzie 75km/h i ja jadę Golfem między dwoma TIRami (z rodziną w dodatku), to nie będę hamował gwałtownie do trzydziestki, żeby wpuścić wariata, gdyż zagrożenie które bym tym spowodował dla siebie, rodziny i innych współużytkowników drogi jest niewspółmierne, gdyż powstać mógłby karambol na kilka aut, a te osobówki, które jechaly pomiędzy TIRami zostałyby sprasowane. Obowiązkiem moim jest zmniejszyć prędkość tak, aby nie stanowić zagrożenia dla innych użytkowników drogi (zatem maksymalnie o 10-15km/h), co dla busiarza jadącego 135km/h nie wystarczy aby zmieścić się w luce, bo po prostu on nie zdąży w miejscu wyhamować do takiej prędkości, jaką ma samochód przede mną (75km/h). Z kolei paradoksalnie im samochody przede mną bardziej będą zmniejszać prędkość, tym mniejszą prędkość będzie musiał mieć busiarz tak aby wjechać między nie i ich nie najechać. Po trzecie, obserwując kilka razy w tygodniu od pięciu lat dworce PKS w Warszawie śmiem twierdzić, że Dziewiątka czy PR110 na dalekobieżnych trasach to rzadkość w dzisiejszych czasach i bardzo kiepskie kondycyjnie PKSy taki tabor wystawiają. Tak naprawdę np. jedyne H9 na Zachodnim to PKS Grójec i Mława i jeżdżą one po wsiach. Kiedyś Krosno jeszcze robiło taki numer do Warszawy. Na Wschodnim oczywiście PKS Lublin. Niezorientowanemu Aronowi wytłumaczę, że Warszawa leży w środku Polski, a do tego jest stolicą zatem jeżdżą do nas PKSy z całego kraju. Mamy więc na dworcach przegląd taboru PKSowego Polski na liniach dalekobieżnych. Po czwarte, śmiem twierdzić, że przyczyną fatalnego taboru PKSów w lubelskiem jest właśnie nieuczciwa konkurencja busowa, która powoduje, że kursy PKSów są nierentowne. Przedsiębiorstwa przynoszą więc straty i nie stać ich na nowe zakupy. PKS w tych rejonach, gdzie konkurencja busowa praktycznie nie istnieje są dziś najbogatszymi tego typu przedsiębiorstwami w kraju- np. PKS Grójec czy PKS Nowy Sącz i obecnie obsługują również kursy spoza swoich okolic. Po piąte nie umniejszam statusu dwuletniego Sprintera jadącego 100km/h jeżeli przewozi on tyle pasażerów, ile średnio przypada na taką powierzchnię w autobusie turystycznym, a nie tyle, dla ilu miejsce przygotował właściciel. I jeżeli kierowca jest osobą nie cierpiącą na schizofrenię i mającą cokolwiek wyobraźni. I doświadczenia. Co w tym busowym biznesie póki co jest rzadkością, a czego Państwu życzę. Na koniec dyskusję o busach uważam za zamkniętą, gdyż niektórzy dysputanci nie słuchają kontrargumentów, przypominają zatem pieniaczy. Nie mam zamiaru ich wymieniać, żeby ich nie obrażać. Sami wiedzą o kogo chodzi. Temat: minibusy To powiedz, dlaczego ludzie wolą jeździć busami niż superbezpiecznym, solidnym i wspaniałym PKSem tylko wolą jeździć z tym beznadziejnym busiarzem Filipkiem? Pokaż też proszę gdzie magister Filipek zbiera pasażerów przed PKSem. Może dlatego ludzie wolą busy? Jak myślisz? Zobacz : http://www.angelfire.com/mech/spider152 ... m?i=69&s=1 Ja lubię busiarzy za kilka rzeczy. Pisałem już 100 razy ale niech tam, powtórzę 1. Dobre wyciszenie wnętrza busów. Nie cierpię H9-21 czy Peer głównie za to że jest w nich głośno i ciągle coś klekocze. 2. możliwość rezerwacji telefonicznej biletu. Z tego co wiem to jest możliwe tylko w PKS Warszawa i w PKS Biała Podlaska ( ale nie na wszystkie kursy). A u nas praktycznie każdy bus ma taką możliwość. 3. przyzwoitą prędkość. Nie chodzi o to że chcę jeździć 150 km/h ale jazda 70 km/h naprawdę mnie dobija. Wolniej niż stary Maluch, Trabant i Kredens. Przykładem może być PKS Zamość - autobus z Lublina do Zamościa (86 km) jedzie 2 godziny i ma czelność nazywać się pospiesznym. Dobrze że są przynajmniej ceny zwykłe. 4. niższe ceny. Dzięki busiarzom nie jesteśmy skazani na monopol PKSu. Tam gdzie PKS ma monopol ceny są często dwukrotnie wyższe niż tam gdzie są busy. A jedzie taki sam śmierdzący H9-21.Przykład : PKS Elbląg : bilet Elbląg - Braniewo - 8,80 zł. PKS Olkusz : bilet Kraków - Olkusz - 3,50 zł. 5. ubezpieczenie od poronionych pomysłów PKP i PKS. Dotyczy głównie PKP. Firma ta jak wiadomo od lat żąda dotacji z budżetu grożąc likwidacją niektórych pociągów. W innych województwach ludzie się tym przejmują, że jak zlikwidują im jakiś pociąg to nie będą mieli jak do pracy dojechać. My na Lubelszczyźnie dzięki busom likwidacje pociągów PKP mamy gdzieś. 6. Ilość połączeń . Dzięki busom Lublin ma np. 50 połączeń dziennie z Białą Podlaską, a np. taki Poznań z Kaliszem gdzie jest PKS tylko 10. Może w Wielkopolsce to wystarcza, u nas byłoby za mało. 7. Częstotliwość kursowania. Gdy są busy i jest bardzo dużo połączeń to na wielu trasach odpadają problemy typu "uciekł mi PKS i na następny trzeba czekać godzinę". A tu za 15 minut podjeżdża bus i nie ma problemu. 8. Busy jadą szybciej niż PKSy więc nie blokują ruchu na drogach międzymiastowych. Za autobusem PKS trzeba się wlec osobówką albo trzeba go wyprzedzać a to zawsze niebezpieczny manewr. Z busem ten problem odpada bo zwykle trudno go osobówką dogonić ( choć mi się parę razy udało). 9. Busy są lekkie, więc nie robią kolein w drogach. 10. Busy są ekologiczne. Na Lubelszczyźnie bardzo dużo busów ma ekologiczne silniki (norma euro 2), poza tym bus pali tyle co osobówka a weźmie 20 osób albo więcej. Plus dla środowiska. Niektóre hadziewiątki dymią że swiata nie widać a często jedzie 10 osób albo mniej. W środku busa nie czuć spalin. W środku hadziewiątki często aż jest duszno, szczególnie przy podjazdach. 11. Busiarze rozdają za darmo wizytówki z rozkładami jazdy. Nie trzeba spisywać kursów z tablic ani dzwonić na 0-300 za 2 zł plus VAT za minutę Temat: Tabor na trasach dalekobieżnych Pykpyrykpyk, napisałeś, że jechałeś Liderem a nie opisałeś swoich wrażeń, czyli nie umieściłeś go w rankingu Adrian_, Ty z kolei pominąłeś A1010T Za dotychczasowe info jestem Wam wdzięczny Rzeczywiście, masz rację. Jeśli chodzi o tego typu Autosany to kilkakrotnie podrózowałem Autosananami A1010T zarówno zwykłymi, Liderami 2, jak i 3 (tym ostatnim z siedzeniami w wersji lokalnej z PKS Rzeszów) i odniosłem wrażenie, ze zamontowany w nich silnik Cumminsa chyba im nie służy. Lidery z tym silnikiem wydają się być w czasie jazdy nieco wolniejsze od pozostałych autobusów turystycznych. Ogólnie rzecz biorąc Lidery z Cumminsem są strasznie mułowate, choć może to zależy też od mocy silnika, bo np. H10-12 Inter z PKS Connex Sanok (pykpykpyk poniżej zaprezentował jego zdjęcie) również z silnikiem Cumminsa gdy wciśnie mu się pedał gazu to idzie, jak burza Slabo dzisiaj w KRosnie Czesto mozna bylo na tym kursie spotkac Ramzesa czy Cezara, a tym razem "tylko" Lider. Za to na kursie relacji Ustrzyki Górne-Wrocław, który dziś obsługuje PKS Krosno jechał Solbus . Zresztą to i tak cud, że w tym roku w wakacje na kursach Krosno-Kraków nie widziałem jeszcze ani jednej krośnieńskiej H9 . W tamtym roku stadami pojawiały się w Krakowie . Sanok jak to Sanok, Autosan byc musi Nie zawsze PKS Connex Sanok daje do Krakowa Autosany. Jeśli masz dużo szczęścia to trafisz też na naszego jedynego Solbusa C10,5 w wersji podstawowej z 2005r. lub na Sprintera (ale te z racji przypisanego obiegu na Lublin sporadycznie bywają w Krakowie). Zresztą PKS Connex Sanok oprócz Solbusa i 2 Sprinterów ma jeszcze Kapenę Thesi Intercity (kiedyś były 2, ale były tak awaryjne, że jedną z nich sprzedano, a druga jeździ co drugi dzień do Zakopca) oraz Peerkę, która ma tak rozpisany obieg, ze najdalej, gdzie się wypuszcza to do Rzeszowa . Poza tymi wyjątkami reszta taboru to Autosany . Zresztą nawet nie wiesz, jaką perełkę sfotografowałeś . Ten H10-12 Inter wcześniej należał do prywaciarza z Ostrołęki. Ów prywaciarz odsprzedał go do PNTPKS Wola Dalsza, a stamtąd zakupiła go sanocka Veolia. Ten H10-12 jest z 1993r. W Woli Dalszej tak go "odwalili", że w środku posiada m.in. uchylane fotele, klimatyzację, automat do napojów i całkiem dobry silnik Cummins, dzięki któremu ten wóz ma lepsze osiągi niż niejedna H10-12. Zresztą ten Inter to jedyny H10-12, jakiego jeszcze eksploatuje PKS Connex Sanok. Drugi (taki niebiesko-biały) chyba już został skasowany ze względu na znaczną korozję poszycia, bądź też przechodzi remont. Pyra z Nowego Targu. Interesujacy jest ten braz na dachu Pewnie to ingerencja własna lakiernika . Albo też tą Peerkę zaczyna już wtryniać rdza , choć wątpię, skoro kilka lat temu została solidnie odbudowana "Zielone wzgorza nad Solina"... albo w Solinie z Brzozowa... brzydkie to to... To nie jest Solina. Solina to Autosan H7-10.06MB na podwoziu Mercedesa Vario. To jest H7-10.02 nazywany przez niektórych "melon", choć ja osobiście nazywam je "traktorami" lub "ursusami" ze względu na dźwięk silnika i pokraczność w wyglądzie "NAjpopularniejszy po peerczaku katowicki srodek transportu: O, katowicki DAB . Wiesz moze na jakim kursie jechał? bo mam wrażenie, jakby powracał z Ustrzyk Dolnych . Temat: Komunikacja Świdnik-Lublin Z Dziennika wschodniego: Mają interes za pół ceny Trasa Świdnik-Lublin to zaledwie 10 kilometrów. Prywatni przewoźnicy żądają za przejazd aż 3 zł. - To za dużo - twierdzi jeden ze świdnickich radnych. Jedni wożą do Jedni wożą do Świdnika za 3 zł, innym opłaca się jeździć za połowę tej ceny (Fot.: Maciej Kaczanowski) Sprawą zainteresował się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Sprawa biletów ciągnie się od dawna. Na ich wysoką cenę narzekają głównie młodzi ludzie, którzy mieszkają w Świdniku, a w Lublinie uczą się, bądź pracują. - Codzienne dojazdy do Lublina to dla mnie naprawdę spory wydatek - mówi Paweł Frączak, mieszkaniec Świdnika i student UMCS. - Ktoś powinien w końcu zadbać o nasze interesy. Na ostatniej sesji Rady Miasta mówił o tym radny Jakub Osina. - PKS wozi ludzi za 1,50 zł, a prywatni przewoźnicy są dwa razy drożsi. Moim zdaniem, kierowcy są ze sobą w zmowie i solidarnie windują ceny. Radny ma też zastrzeżenia do stanu technicznego pojazdów jeżdżących do Lublina. - Niektóre z tych busów są w opłakanym stanie. To opinia pasażerów. Od dawna skarżą się na niską jakość ich usług. Tak dalej być nie może - mówi. I wreszcie coś drgnęło... - Dostałem zaproszenie do starostwa na spotkanie z kierownikiem Wydziału Komunikacji i Transportu oraz świdnickimi przewoźnikami. Zobaczymy, co z tego wyniknie - mówi Osina. Przewoźnicy nie kryją oburzenia, że posądza się ich o zmowę cenową. - To bzdura. Jak można mówić o zmowie, kiedy w mieście jest około 30 przewoźników - tłumaczy Roman Lis, prezes Świdtransu. - Gdybyśmy obniżyli ceny, to poszlibyśmy z torbami - dodaje. Jego zdaniem, bilety mogłyby być tańsze, pod warunkiem "gdyby unormował się rynek przewozowy”. Co to znaczy? - Dziś wielu przewoźników gra nie fair. Nie przestrzegają rozkładów jazdy i podbierają sobie klientów - mówi Lis. Tymczasem zarządca komisaryczny PPKS twierdzi, że jazda za 1,50 zł jest opłacalna. I zapewnia, że bilety nie zdrożeją. - Zarabiamy, a jak jest dobrze, to po co to zmieniać - twierdzi Jacek Semczuk. Nie ukrywa też, że PKS chciałoby wprowadzić dodatkowe kursy. Obecnie jest ich osiem. Myśli też o komunikacji nocnej. Mieszkańcy Świdnika na pewno byliby zadowoleni. Obecnie po godz. 23 są skazani na taksówki. - Ruch należy teraz do władz miasta. My jesteśmy gotowi do rozmów - dodaje Semczuk. - To nie takie proste - twierdzi Waldemar Jakson, burmistrz Świdnika. O drogich przejazdach też wypowiada się ostrożnie. - Nie mogę kazać przewoźnikom, żeby obniżyli ceny. A o dopłacaniu do biletów też nie może być mowy. Miasto nie ma na to pieniędzy - mówi. Jego zdaniem, prywaciarze powinni dogadać się między sobą. - A to, że PKS jeździ teraz za 1,50 zł nie znaczy, że tak będzie zawsze - mówi tajemniczo burmistrz. - Dziś jest 1,50, jutro może być 3 zł. Kto to wie? Do sprawy wrócimy. Temat: marszrutą przez Lubelszczyznę Jako że ostatnio też korzystałem z dobrodziejstw transportu kołowego w Lublinie i nie tylko, to wrzucę relację, aby nie tworzyć drugiego podobnego wątku [rel] w dodatku nie wiadomo czy na tę grupę. ;) Z początku OT, ale do Lublina w końcu też dojadę. Z Korostenia (w którym jest piękny park, zupełnie niezaniedbany i chyba ten Pozdrawiam, Temat: Gdynia -Włodawa [i nazad] 15 sierpnia sobie jechalem Kaszubem do stolicy. Oczywiscie z km 15,8 [w-wa Pludy] nie usunieto jeszcze znaku informujacego maszyniste o przystanku autobusowym, ale to nic.. W stolycy chwila obcowania ze smierdzaco- stechlym betonowym otoczeniem i przesiadka na Lubuszanina. W tym miejscu nalezy stwierdzic, ze lubelskie wagony po NG rzadza. Za cholere nie moglem wyczaic peronu W-wa Olszynka Grochowska. Czyzby to cos w stylu postoju Siedlce Baza? W Zyczynie krotki postoj. I tu zaskoczenie - po chwili zawiadomienie: 'Przepraszamy za nieplanowy 2 min. postoj spowodowany przez roboty drogowe'. Jednak ZPP w Lublinie potrafi ! W Deblinie EU06-02 z opuszczonymi patykami. W Lublinie po 2 godz. zwiedzaniu miasta i skosztowaniu Perly z miejscowego browaru jazda osobowym do Chelma. Znowu zaskoczenie na plus- wg srjp mial byc kibel, a przyjechala jajecznica. I dobrze... Caly czas jazda planowa. W Jaszczowie odchodzi w prawo, a potem nad torami wiaduktem w prawa strone jakas linia kolejowa[ nie bocznica- sem. wjazdowy i t.o.]. Dokad to i po co ? W Rejowcu odciety trojkat- koziol oporowy, a od str. Krasnegostawu trakcja - gdzie sie konczy? Na stacji SM48-123 sklad z wagonami Fac z wapieniem. Ciekawostka- napis na burcie kazdego wagonu : 'wagon dopuszczony do kursowania na odc. Chelm Cement. - Rejowiec' W Chelmie po przeciwnej str. peronu stoi sobie SN81-02 no i jedziemy do Wlodawy. Caly czas 60 km/h, mimo, ze miejscami niezle telepalo. Mechanik zwalnial na niektorych przejazdach [na jednym z nich , w Uhrusku -15km/h] . Wszystkie stacje po drodze sa zamkniete, ale nie zdewastowane. Slupki km odmalowane, wskazniki zwrotnicowe miejscami tez. Nie ma sladow po semaforach na zadnej ze stacji , we Wlodawie jednak mozna dojrzec przez okno nast. dysp. mieszczacej sie w budynku dworcowym , schemat stacji - wynika z niego, ze byly sem. swietlne. Na kazdej stacji/ p.o. znajduje sie tabliczka z rozkladem jazdy. Kierpoc zapisuje sobie, kto dokad jedzie. Najwiecej ludzi dojezdza do Uhruska P.O. [tak glosi napis na budynku ] i Uhruska. Do Wlodawy przyjechalo tylko 6 osob. Z rozmowy z kierpociem wyniklo, ze jezdzi sie tu 60 km/h, autobus czesto defektuje. Tenze czlek wyrazil zdziwienie,ze mozna jechac 100km/h na trasie Chelm- Wlodawa... Dworzec we Wlodawie zaskoczyl... Totalna pustka....w oddali na bocznym jakies weglarki, wokol zywej duszy. Miala wyjsc po mnie i moja dziewczyne jej kolezanka...nie wyszla. Dobrze, ze mialem zasieg na simplusa. Okazalo sie, ze wyszla na dworzec...tylko ze autobusowy. Na szczescie wladze lokalne pomyslaly o skomunikowaniach i do centrum dostalismy sie PKS-em skomunikowanym z autobusem szynowym. Tymze kursem jechalismy jedyni oprocz kierowcy. Okazuje sie , ze dla wiekszosci wlodawian, 'dworzec' to dworzec PKS. 'Trzeba bylo powiedziec, ze przyjezdzacie do Orchowka'- tak skwitowala cala sytuacje owa kolezanka. Dla mieszkancow 17 tys. Wlodawy, stacja PKP juz lezy w innym wymiarze, mimo, iz jest oddalona tylko 3km od centrum. Jak widac to za daleko. Z pociagu wiec najczesciej korzystaja mieszkancy Orchowka. Jednak nie do konca... 17 sierpnia o 5 10 odjechalismy PKS-em do stacji "na Orchowku" . O 5 28 mial przyjechac autobus szynowy z Chelma. Przyjechal dopiero za minute szosta. Oprocz nas oczekiwalo tez 5 osob, z czego 3 zostaly dowiezione samochodami z Wlodawy i jechaly dalej 'Chelmianinem' do W-wy. Z uslug skomunikowanego PKS skorzystala oprocz nas jeszcze 1 osoba. Okazalo sie, ze autobus mial opoznienie, bo zdefektowal. W drodze powrotnej mechanik wiekszosc trasy pokonywal z predk. 80 km/h , nie zwrocil uwagi nawet na 'pietnastke' w Uhrusku. Docelowo opoznienie zmniejszylo sie z +20 na +10. Jak sie chce, to mozna... W Rejowcu dolaczono wag z Zamoscia [ SP32-030 + b+a+b ]. Od Pulaw Azoty do Deblina roboty torowe, czego konsekwencja +20 do samej stolycy. W Deblinie Roztocze prowadzone przez EU07-015, a za nia na sucho byk 1047. W skladzie slynne dwa wagony do przewozu rowerow , jeden Bdh , zas drugi Bh z bialym pasem [w czesci do Rawy Russkiej - skladajacej sie notabene jeszcze z A+B ]. BTW- jak to jest,ze w poc. jakby nie bylo - miedzynarodowym [no, powiedzmy] sa wagony do ruchu lokalnego z cyfra 50? Pozniej dluzsze szlajanko po W-wie i Heweliuszem [dobrze, bo kuszetka, zamiast kawy i batonika w Kaszubie i pelnego przedzialu] do Gdyni. Przy okazji - zdziwila mnie sygnalizacja swietlna w Pilawie i Celestynowie - ale o tym w osobnym poscie. Temat: Komunikacja Świdnik-Lublin ARON o czym ty K***a mówisz?? Przeciez noz sie w kieszeni otwiera.... Pomyśl, człowieku!! Do gimnazjum chodzisz ze nie dociera do Ciebie kilka pewnych faktów? 7% polaków zarabia najniższa krajowa? Tak, zgoda. tylko ze pewnie nie wpadles na to ze te 7% to jest około pewnie z 3 miliony osób i ze procent tych 3 milionów osób na lubelszczyznie jest wyzszy niz powiedzmy w mazowieckim.... W mazowieckim moze to byc 1% a w lubelskim 15%. Te twoje 7% to jest srednia..... UOKIK sie przyczepi jesli zrobią konsorcjum?? To dziwne, bo jakos w Lublinie masz Konsorcjum AKL ktore przewozi ludzi tak jak MPK, i to konsorcjum sklada sie z wielu pojedynczych przewoznikow.... JAKOS UOKIK nie czepia sie.... Czy dotrze Ci w koncu do Bani ze w puławach jedzie 50 osob dziennie a w Swidniku powiedzmy z 300 ?? I dlatego moga miec inne ceny? Czy dotrze Ci w koncu do Bani ze Cena jest ZAWSZE ustalana ze wzgledu na panujace warunki i dopiero do tego zaleznie od dlugosci trasy????? I co to jest za stwierdzenie ze mamy jeszcze pociagi??? Wogole to o co ci chodzilo z obnizeniem cen przez MPK?? Zdajesz sobie sprawe ze obecnie nawet placac caly bilet(1.80pln) i jadąc powiedzmy z melgiewskiej na orkana lub w okolice jana pawła(linia nr 9 powiedzmy ) Robisz wiecej kilometrow niz ze swidnika do lbn? I zdajesz sobie sprawe ze to jest jazda po miescie, ktora powoduje duuuzo wieksze spalanie?? Czy rozumiesz ze ta cena jest NAJNIŻSZĄ z możliwych cen???? I nie mow ze cena jest akurat i niewygórowana bo za 5zł ( w dwie strony) czyli niecałe 40 kilometrów, po lublinie w mpk i u prywatnych mogę zrobić 5 kursów (bilety po złotówce- jestem student),co pozwoli mi zjeździć lublin wszerz i wzdłuż , od Ponikwody, po zalew zemborzycki, i od zalewu Do końca Kraśnickich , zachaczając jeszcze o centrum. Tylko mi nie wyjedz teraz z textem ze przeciez oni przewoza setki tysiecy ludzi dlatego maja tak niskie ceny(wczesniej obaliles ten argument gdy ja mowilem o ilosci przeowozonych osob). I nie mow mi, ze W niemczech są duzo wyzsze zarobki niz w polsce, bo to jest oczywiste i nie porownuj Woj .Zachodniopomorskiego do Lubleszczyzny, bo na dobrą sprawę nawet nie masz pojęcia czy tam wszystko opiera się na tych samych zasadach.... Wg. mnie, nawet jak PPKS stosuje Dumping, to akurat tutaj go popieram bo mam dość jeżdzenia złomami prywaciarzy za 2.50zł..... I btw do tematu to nie ma na świecie gospodarki bez możliwości ingerencji państwa..... DAlej, czy rozumiesz ze PPKS nie ma tylko linii świdnik-lbn do obsluzenia, tylko ma pewnie ze 40 innych linii?? Rozumiesz, idąc dalej, mam nadzieje, ze nie mogą wymienic starych autobusów tylko na trasie świdnik-lbn ??? Więc zauwaz ze jak masz 50 autobusów, z czego 30 jest do wymiany to zanim wymienisz te 30 to troche czasu minie.... A jak prywaciarz ma 3 autobusy , to jak wymieni nawet tylko jeden na nowy to juz 30% taboru będzie miał nowego. A co do Cen PKs-u za wjazd na dworzec, to mam nadzieje, ze pks podniesie ją jeszcze o kolejne 400% od ceny obecnej.... Szybko i gładko , metodami zgodnymi z prawem( PRzeciez to PKS-u teren, jak sie nie podoba to niech nie wjeżdzają) opartymi na wolnej konkurencji, spowodują uregulowanie się kwestii przewoźników..... PPKs-owi życzę powodzenia w wycinaniu konkurencji..... Temat: nowa konkurencja dla ZPR Lublin
Pociągów nie będzie, zostaną busy. Co wtedy napiszesz o taktyce złodziei? No i jeszcze mają PKS i MPK.
Każdym? Jak Ty to sobie wyobrażasz?
Zapraszam do Lublina - autobusy MPK są zatłoczone i niedochodowe a bilet pozdrówka Temat: Przyszłość komunikacji Sądzę, że ta dyskusja jest jałowa i niczego nie wnosi, a prawda oczywiscie jest po środku. Nie prawdą jest ze PKS=H9 i bus=Sprinter a generalizowanie Lublina na całą Polskę jest o tyle bez sensu, że z pewnością nie jest to region reprezentatywny dla kraju. Ja tabor busowy znam ze świętokrzyskiego (mam tam trochę rodziny), w okolicach W-wy całe szczęscie jego poznawanie mi nie grozi. Natomiast busów nie lubie za stosunek do pasażerów. I to jest nie tyle moje zdanie, bo busem mam okazję jeździć co najwyżej kilka razy w roku, ale moich znajomych, którzy jeżdżą codziennie. Kiedys to ci busiarze swoimi Nyskami to pod dom by podwieźli, na podwórze wjechali i do domu zanieśli. Byle by zarobić. Odkąd konkurencja busowa spowodowała wytrzebienie połączeń autobusowych ta sympatia busiarzy radykalnie się przemieniła w postawę rodem z PKSu czasów prosperity, tzn. komunizmu- ,,nie podoba się, to nie jedźcie"- tyle że obecnie połączenia busowe to jedyne źródło dojazdu do wielu podkieleckich miejscowości, odkąd PKS Kielce znacznie ograniczył przewozy lokalne i zajał sie szerzej dalekobieżnymi. A tabor- Sprintery to pojazdy reprezentacyjne busiarzy, jak Scanie Irizar w PKSie. Poza tym VW LTeki, Mercedesy 307, Iveco TurboDaily, na niektórych liniach można jeszcze spotkać Volkswageny Transportery z silnikiem z tyłu. Większość tych aut dziesięć lat ma już za sobą. W wielu z nich śmierdzi niesłabiej niż w hadziewiątkach, nie tylko zatęchlizną ale i paliwem. Siedzenia upakowane na maksa, nawet po kilkanaście (12-15) w wozach, które na Zachodzie rejestrowane są na 9 osób. A poza tym notorycznie nie wydaje się paragonów na dowód opłaty za przejazd. Jeżdżą jeszcze tacy, którzy są nierejestrowani (brak oznakowania BUS ze znaczkiem kierownicy) choć na pewno jest ich znacznie mniej niż kilka lat temu. Rozkłady jazdy- istnieją takowe, ale nie wszyscy busiarze poświęcają im jakąkolwiek uwagę. Nie do rzadkości należy sytuacja, zę pojazd nie odjeżdża mimo godziny odjazdu, lecz czeka, aż zbierze sie komplet pasażerów. Nie jest też przypadkiem, że linie "przyspieszone" , które nie wiozą kompletu pasażerów zatrzymują się na pzrystankach tylko dla linii zwykłych. Czas przejazdu jest wzięty z księżyca, możliwy może do osiągnięcia w Niemczech a nie w Polsce. Moim zdaniem taki czas wcale nie jest po to, żeby iść na rękę pasażerom i żeby szybciej byli w domu. Celowo zakłada się czas niewykonalny, żeby bus miał opóźnienie, a wtedy zbierze ludzi przyjeżdżając 2-3 minuty przed skoordynowanym na papierze kursem PKSu. To jest obraz BUSIARSTWA z kieleckiego, i jeżeli taki mógłby się powtórzyć w Warszawie, to ja życzę MZA jeżdżenia do końca świata i o jeden dzień dłużej. Jeżeli inaczej jest w innych regionach Polski, to ja chylę czoła, jednocześnie przymrużając oko. PKSy mają swoje minusy i wyliczać ich nie trzeba. Uważam jednak, że postkomunistyczna konkurencja zmusiła ich do większej dbałości o interes pasażera niż przewoźnicy prywatni. Przede wszystkim obowiazują ich badziej rygorystyczne umowy, wg których nie można ot, tak sobie kursu zawiesić czy nie wykonać. Temat: [Cz-wa] Nowy rozkład PKP od niedzieli Witam !!! Gazeta Wyborcza w Częstochowie Nowy rozkład PKP od niedzieli Gliwiczanin, Częstochowianin, Jaćwing, Karlik - to nowe nazwy, ale Wreszcie poprawi się połączenie z Warszawą: prócz uruchomionego parę tygodni Na linii do Łodzi zmiany są minutowe - z tym że wydłużono trasę jednego z Układ połączeń wakacyjnych nie zmieni się, a nowością będą wagony do Kudowy Ciecia też są A teraz złe informacje: zlikwidowano pociąg nocny Lublin - Jelenia Góra. Do Marazm w Lublińcu Lubliniec z roku na rok tracił kolejne połączenia: najpierw na inną trasę Zmiany także w PKS-ie Od poniedziałku PKS uruchamia nową linię do Kłobucka-Zagórza przez Nowy rozkład jazdy w "Gazecie" - w poniedziałek 11 grudnia przyjazdy na Pozdrawiam LiGhTeR Temat: Lublin - jak zwykle powalajaca frekwencja
No wez nie rozsmieszaj ludzi. Skad ci sie wzielo 180 km/h?
Ze co?
Cos nie wydaje mi sie i wlasnie jezeli jestes jedynym pasazerem to powinienes wziac sobie
Temat: PIC tnie dalej
< Ale jest jeszcze Zegrze Południowe,
aron Temat: Konkurencja w komunikacji miejskiej HeJ Memphis popełnił był: | Nie ma czegoś takiego, przynajmniej w Teoretycznie, bo jak to wygląda w praktyce to widać we wszystkich innych
No właśnie z uwagi na wygodę pasażera - przecież lepiej mieć jeden system
Nie chodzi o taką koordynację (zatwierdzenie) tylko o opracowywanie spójnych
Ta część właśnie finansuje (częściowo) tę część "społeczną" przecież.
Tylko po co?
Tam gdzie nie ma zarządu, jest jedno MPK (np. Poznań, Łódź, czy Kraków)
Fizyczną likwidację procederu. PZDR Temat: nowa konkurencja dla ZPR Lublin Oto rezultat łupania w klawisze przez osobę, przedstawiającą się światu
| Każdym? Jak Ty to sobie wyobrażasz?
Marek A. Salwa Temat: Z Zamościa coraz dłużej...
Z moich obserwacji wynika, że likwidacja osobówek do Bełżca i Rozwadowa w tym O połączeniach z Zamościa do Hrubieszowa , które faktycznie w ostatnim czasie
Nie. Chodzi o niechęć mieszkańców Zamościa i okolic do jazdy wspaniałymi Strona 2 z 3 • Zostało znalezionych 82 rezultatów • 1, 2, 3 |
||||
Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Design by SZABLONY.maniak.pl. | |||||