Strona Główna
PKS Inowrocław Toruń Inowrocław
PKS Wrocław Wrocław Zakopane
PKS Bus Jastrzębia Góra
PKS Bus Warszawa Toruń
PKS chjnice Starogard Gd
PKS Cieszyn rokład jazdy
PKS grodzisk-pruszków ceny
PKS Inowrocław Toruń cena
PKS Katowice połączenia międzynarodowe
PKS Konin Nauka jazdy
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • realwt.xlx.pl

  • Widzisz posty znalezione dla zapytania: PKS Kalisz Rozkład





    Temat: "Busiarze" - co o nich sądzisz?

    Co do PKS Konin, to kierowcy raczej wysadzają pasażerów na przystankach miejskich, nieujętych w rozkładzie. Ale nie zawsze to jest możliwe, szczególnie kiedy panuje duży ruch (ostatnio byłem świadkiem takiej sytuacji w Kaliszu). Ale już z PKS Poznań nie ma tak lekko, w przypadku kursu Poznań - Łódź często widziałem jak odmawiali.

    Co do tego Białystok - Kołobrzeg, ciekawe czy kupując bilet do Gdyni wysadziłby mnie w Sopocie (gdzie o dziwo nie robią przystanku)?

    Jakiś czas temu kierowca głogowskiego PKSu wysadził dziewczynę w jakieś wsi za Łowiczem, ale kupiła bilet aż do Warszawy.


    Oczywiście że jeśli nie ma danego przystanku w rozkładzie to trudno aby był w bileterce.Dlatego jeśli kierowcy zabierają pasażera i zgadzają się wysadzić go w miejscu nie ujętym w rozkładzie bilet muszą sprzedać do najbliższej miejscowości w tym rozkładzie ujętej



    Temat: "Busiarze" - co o nich sądzisz?
    Co do PKS Konin, to kierowcy raczej wysadzają pasażerów na przystankach miejskich, nieujętych w rozkładzie. Ale nie zawsze to jest możliwe, szczególnie kiedy panuje duży ruch (ostatnio byłem świadkiem takiej sytuacji w Kaliszu). Ale już z PKS Poznań nie ma tak lekko, w przypadku kursu Poznań - Łódź często widziałem jak odmawiali.

    Co do tego Białystok - Kołobrzeg, ciekawe czy kupując bilet do Gdyni wysadziłby mnie w Sopocie (gdzie o dziwo nie robią przystanku)?

    Jakiś czas temu kierowca głogowskiego PKSu wysadził dziewczynę w jakieś wsi za Łowiczem, ale kupiła bilet aż do Warszawy.





    Temat: 2. Cross Maraton Koleżeński im. Adama Mariana Walczaka

    Małżonka coraz bardziej mnie namawia abym nie jechał!!!
    Proszę podać jak dotrzeć z Kalisza (będę w sobotę 0 19.14) do Kościelnej Wsi na nocleg !!! Moja poczta : wielkibop@poczta.onet.pl


    Autobus linii 12A sprzed dworca PKS przy ul. Wrocławskiej (obok jest PKP) o godz. 19.51. KW to pierwsza miejscowość za Kaliszem. Według rozkładu jazdy KLA (www.kla.com.pl) autobus jest tam kilkanaście minut po godz. 20. Nocleg i biuro zawodów w siedzibie OSP.




    Temat: przeniesienie dworca kla

    Zawieszona ?Nadal widnieje na rozkładach Kalisza,Zakopanego czy Krakowa.
    ta linia jezdzi wieczorem a jescze była linia koło godziny 12 z kołobrzegu do krakowa i autobus zatrzymywał sie na dworcu pkp (linia prywatna zawieszona jak wspominałem )

    Moze i tak.Mowa była o liniach PKS a nie prywatnych stąd nieporozumienie.



    Temat: (PRASA) Niemcy na tory?


    | Ale
    | chciałem zwrócić Twoją uprzejma uwagę na fakt, że zarówno w przypadku PKP,
    | jak i PKS mamy do czynienia z loterią - może być czysto, może być brudno,
    | tabor może być nowoczesny albo rozpadający się, personel miły i uczynny,
    | albo wredny i pijany w dodatku (pijani kierowcy PKS też się czasem
    | trafiają). Więc twierdzenie, że PKP bije PKS jakością, jest nieuzasadnione.
    Jak również twierdzenie odwrotne, co z uporem maniaka staram się wykazać...


    Wydawało mi się, że raczej twierdziłeś, iż PKP przewyższa PKS pod każdym
    względem. A skoro jest tak, że i tu i tu mamy loterię, argumentem
    przeważającym szalę na stronę PKS-u może być właśnie większa dostępność
    jego usług.


    | Zduńska Wola? Kolega raczy żartować, prawda?
    Niestety nie. Może jeszcze nie teraz - ale od przyszłego rozkładu? Włos
    się na głowie jeży - o połączeniach do Olsztyna, Bydgoszczy, Katowicach
    i 3mieście zapomnieć, żadnego pośpiecha do Poznania, Odra out, trzy
    kible dziennie w kierunku Kalisza, i może kilka do Łodzi.


    No ale zostanie Bohemia, Drezno, Sudety itd... Przez Tarnobrzeg jeździ
    _jeden_ pociąg dalekobieżny i do tego na palcach policzalne osobowe do
    Dębicy, Rozwadowa i Sandomierza, w którym też dworzec PKP na odległym
    przedmieściu. A na dworcu PKS w Tarnobrzegu reklama, że za bilet na autobus
    do Sandomierza płacimy tylko 1 zł... Czy klienci wybiorą bramkę numer 2?

    Marek A. Salwa





    Temat: frekwencja na kursach
    Konin – Katowice wczoraj: Bova Futura 12.370#PN 29434. Frekwencja do Sieradza na poziomie 50%. Kierowca bardzo młody – wyglądał na około 25-27 lat. Dodatkowo gadał z kolegą, którego ‼podrzuciłâ€ do Kalisza i co nieco można było się dowiedzieć o sekretach firmy. Między innymi to, że niedawno mieli kontrolę z Poznania sprawdzającą wszystkie tacho kierowców dalekobieżnych i jeżdżących na wynajmach oraz o tzw. ‼zebraniu wysokich pokładów” w sprawie rozkładów jazdy, na które strasznie narzekał, że są źle dostosowane i że kierowcy muszą pędzić na złamanie karku aby się wyrabiać z czasem i całe szczęście, że jeszcze nie doszło do żadnego wypadku. Poza tym, nieco dziwnie się zachował wobec jednej z pasażerek, która chciała wysiąść na przystanku autobusowym w dość charakterystycznym miejscu Kalisza (akurat nie ujętym w rozkładzie tego kursu, ale inne autobusy PKS się tam zatrzymują). Odmówił, tłumacząc w kulturalny sposób, że za to grozi mu 300 zł. Chwile potem ku mojemu zdziwieniu wysadził tę pasażerkę na światłach. Za to już nic nie grozi???

    Powrót dziś tym samym pojazdem. Z Sieradza w ogóle odjechał 5 min przed czasem. Frekwencja do Kalisza 50%. Potem byłem jednym z 5 pasażerów. W Kaliszu wsiadła pasażerka i zażyczyła sobie wysiadkę na szpitalnej w Koninie. Kierowca powiedział, że oficjalnie autobus jedzie bezpośrednio do dworca, ale pomyślimy. Oczywiście ją wysadził. Tajniacy jacyś jeżdżą tymi autobusami czy co, że się tak boją?



    Temat: A PKSowi tez sie nie przelewa...


    | Na przyklad PKS Glogow - bodajze obecnie 30% znizki.
    | PKS Lubin - w porywach bylo do 50% a ile teraz to nie wiem.

    Ponoć Kaliski PKS ma pośpieszne kursy do Poznania i Zielonej Góry
    ze zniżka
    50% dla studentów, co z reszta widać w rozkładzie kolejowym: Poc.
    Ostrów -
    Z.G. zawieszony, a połaczeń z Kalisza do Poznania też nie za dużo
    jak na tak
    duże miasta.


    W jakiejś gazecie w Kołobrzegu czytałem, że PKS Ostrów Wlkp.
    uruchamia linię do Kołobrzegu własnie i studenci mają na niej 50%
    zniżki. Często tam gdzie konkurencja, to PKS wprowadza takie bonusy
    (okolice Koł. właśnie).

    Grzexs





    Temat: [pr] Amatorzy rozkładów jazdy


    Chyba nie widziałeś tych rozkładów jazdy autobusów i tramwajów. Ani nie
    korzystałeś z tych usług.


    Zgadza sie.


    Tamtejsze rozkłady są opracowane tak, aby ten autobus PKS-u w
    Lutomiersku odjechał po kilkunastu minutach od wyjazdu tramwaju "43" z
    krańcówki z tegoż osady. Autobus i tramwaj czasami spotkają się w
    Konstantynowie w pobliżu placu Kościuszki czyli w centrum. I na tym
    miejscu drogi rozejdą - tramwaj prosto do Łodzi na ulicę Legionów i
    dalej przez plac Wolności aż do Stok. A autobus pojedzie drogą w
    kierunku Pabianic potem odwiedza Rekitnię, dw. Łódź Kaliską,
    Piłsduskiego, Piotrkowską aż do pl. Niepodległości.


    A na odcinku Lutomiersk - Konstantynow to smieciobus frunie w powietrzu,
    zeby tramwaju nie dublowac ?


    Tak widać te autobusy PKS i tramwaje nie konkurują między sobą.


    Nie widze dowodu.

    Pewnie uwazasz tez, ze linia autobusowa z Kaliskiej (chyba) do Zgierza tez
    absolutnie nie jest jakakolwiek konkurencja dla 46 czy 45 vel. 11 ?





    Temat: komunikacja miejska , busy - info o rozkładach jazdy
    Czy nikt nie zauważył, że jeździ też PKS do Bedonia? Jakoś wierzyć mi się nie chce, ale nikt o tym tutaj nie wspomniał, a to podstawa transportu mojej żony do pracy. Zadbany autobus jeździ co godzinę, rozkład do sprawdzenia na stronie PKS (przystanek początkowy Aleksandrów - Zielony Romanów, nie Aleksandrów - Os. Zielony Romanów). Jeździ przez Rąbień, potem koło Ogrodu botanicznego, Kaliskiej i pod Central. A dalej przez widzew w stronę Bedonia, nie wiem jak, bo najdalej dojechałem do Kilińskiego Do Centralu (centrum zachodniej cywilizacji) dojeżdża w ok. 30 minut.

    EDIT:
    Oops, sorry, nie zauważyłem dużego postu pani moderator z rozkładem Chyba czas iść spać...



    Temat: A PKSowi tez sie nie przelewa...


    Witam!

    | Co nie przeszkadza niektórym PKS-om dawać ulg studentom

    | a mozna wiedziec ktorym? albo chociaz, w jakim rejonie kraju?

    Na przyklad PKS Glogow - bodajze obecnie 30% znizki.
    PKS Lubin - w porywach bylo do 50% a ile teraz to nie wiem.


    Ponoć Kaliski PKS ma pośpieszne kursy do Poznania i Zielonej Góry ze zniżka
    50% dla studentów, co z reszta widać w rozkładzie kolejowym: Poc. Ostrów -
    Z.G. zawieszony, a połaczeń z Kalisza do Poznania też nie za dużo jak na tak
    duże miasta.

    Pozdr. !
    Mick





    Temat: Propozycje do rozkładu jazdy 2009/10
    Wielkopolanin to kombinacja z Prosną jest ciekawa Swoją drogą fajnie by było uruchomić w nowym rozkładzie relacje Gniezno - Września Jarocin - Ostrów Wlkp-( Wrocław) - Kalisz - Łódź, samodzielnie lub jako łącznik do składu z Poznania do łodzi. PKS wycofał swego czasu dwa dość rentowne połączenie do Kalisza więc taki pociąg by przeszedł.
    Hej ludzie, mam pytanie ,a ktoś pomoże wymolestować posłów na sejm lub marszałków województw by przepchnąć na kolei parę fajnych połączeń lub przywrócić kilka uwalonych legend.? Sam nie dam rady, podobnie ja grzesiu24 czy ktokolwiek inny, choć do jednego oficjela już poszła "literatura".czekam teraz na odpowiedz. Niedługo jak się uda dorwę następnego posła,ale jedna czy dwie-3 osoby nie dadzą rady. Sam zresztą nie jestem w pełni sił, po drobnej operacji, ledwie szwy mi pościągali aby tyle że do pracy chodzę i nie mam jeszcze aż takiej pełnej mobilności jak zwykle.



    Temat: 27.05.06 - MAJÓWKA ZAMEK (DZIEDZINIEC) - ŁĘCZYCA
    ciesze sie ze macie zamiar wpasc! pociagi zaraz umieszcze wiem ze pks ostatni z l-cy jest 2 cos i pare osob bedzie nim jechalo a od pks jest 100m
    Odjazd z Łodzi Kaliskiej:
    http://rozklad.pkp.pl/bin...afasScrollDir=1

    Cena ze znizka szkolna biletu to: 5,17 zł



    Temat: Kursy zawieszone lub zlikwidowane
    Za stroną PKS Słupsk-kolejny zlikwidowany kurs:

    "Szanowni Podróżni, Przedsiębiorstwo PKS Słupsk informuje, że z dniem 1.08.2006r. zawieszone zostaje połączenie z Łeby do Wrocławia przez Gniezno odjazd z Łeby godz.20.00.
    Za utrudnienia przepraszamy.
    Jednocześnie zapraszamy do korzystania z pozostałych połączeń PKS z Łeby do Warszawy, Wrocławia przez Kalisz, Łodzi, szczegóły w rozkładach dalekobieżnych."

    Czyli następne zlikwidowane po Wrocław-Ustka i Kielce-Ustka...



    Temat: Impr. Krosniewice - Jerzmanowo - Dobre (korekta trasy)
    W dniu 23 listopada odbedzie sie przejazd pociagiem technicznym na
    trasie:
    Krosniewice - Boniewo - Dobre Kujawskie i powrot do Krosniewic.
    Pociag nie pojedzie do Brzescia Kujawskiego jak omylkowo podal kol.
    Izydorczak.
    Sklad: Lxd 2 + rumuńska klasa + ratunkowy. W powrotnej drodze sklad
    zostanie powiekszony o 10 weglarek.
    Wyjazd z Krosniewic o 9.30.
    Cena:40 zł.
    Potwierdzam to, ze przejazd odcinkiem Boniewo - Jerzmanowo - Dobre moze
    byc ostatnim.
    Powodem jest brak zainteresowania wladz lokalnych przejeciem wezla w
    Dobrym i przyleglych linii co w konsekwencji prawdopodobnie doprowadzi
    do ich likwidacji.
    Pragne zwrocic uwage, ze przejazd ma charakter techniczny (sciagniecie
    wagonow). Z tego powodu oraz ze wzgledu na tragiczny stan torow nie
    mozemy podac dokladnego rozkladu jazdy. Bedziemy sie starac aby przejazd
    odbyl sie mozliwie sprawnie. Naturalnie przewidujemy fotostopy ale z
    uwagi na powyzsze fakty i dlugosc trasy moze byc ich nieco mniej.

    Propozycje dojazdu do Krosniewic:

    Z Warszawy: W-wa Centr. 7.19,  Kutno 8.44 dalej PKS 9.00 i przyjazd do
    Krosniewic  9.20.
    Z Poznania: Poznan Gl. 5.00, Krzewie 8.08 dalej PKS 8.24 -
    Krosnieiwce  8.27.
    Z Lodzi: PKS 7.30 - Krosniewice 8.39.
    Z Bygoszczy: PKP 6.32 - Kutno 8.43 ( ekspres z taryfa poc. pospiesznego)

    Zapraszamy !!!
    Stowarzyszenie Kolejowych
    Przewozow Lokalnych
    _________________
    Pozdrawiam z Kalisza
    Michal





    Temat: [Zachodniopomorskie] Zepsuł się szynobus
    http://www.gs24.pl/apps/pbcs.dll/article?
    AID=/20090125/ZACHODNIOPOMORSKIE/962486055

    włod

    Szynobus kursujący na szlaku ze Stargardu Szczecińskiego do Kalisza

    tygodni, kolej wprowadziła na tym odcinku komunikację zastępczą.

    Pasażerowie podążający ze Stargardu w okolice poligonu drawskiego pojadą
    teraz autobusem.

    Zmianie uległ również rozkład jazdy. Autobus PKS z dworca PKP w Stargardzie

    Stargardu o godz. 4.24, 10.54 i 17.34. Trasa autobusów wjedzie wzdłuż szlaku
    kolejowego, z niewielkimi zmianami, czyli przez: Ulikowo, Pęzino, Barzkowice,
    Sulino, Ognicę, Sierakowo Skrz., Sokoliniec, Recz Pom., Żółwino, Prostynię i
    Cybowo.

    Plansza z tymczasowym rozkładem jazdy autobusów znajduje się na stronie
    internetowej: www.pkp.szczecin.pl.

    -------------
    (MK) Nadal nie ma żadnej rezerwy w Zachodniopomorskiem? Co się dzieje ?
    MK





    Temat: MPK
    Po przeanalizowaniu wielu układów komunikacyjnych w polce doszedłem do wniosku,że ratunkiem dla ostrowieckiego mpk jest całkowita zmiana tras.W miastach o przybliżonej wielkości przeważa układ z 1-3 liniami autobusowymi badź tramwajowymi o częstotliowści 10-20 min w godzinach szczytu (np. Elbląg, Malbork, Tczew, Grudziądz, Olkusz, Kalisz) Bądż jak w Białej Podlaskiej 5 linii kursujących co 20 min ze wspólnym punktem przesiadkowym.
    Układ wielu autobusów jeżdzących z osiedli ulicami zbiorczymi do centrum sprawdza sie w dużych miastach,gdzie potoki pasażerskie zapewniają rentowność kursów co 20 min.W mniejszych miastach (Ostrowiec,Starachowice,Puławy,Chełm,Zamość) nie sprawdza się,gdyż autobusy jeżdzą co godzinę lub rzadziej,najczęściej stadami.
    W związku z tym uważam,że należy:
    -stworzyć 2-3 linie o częstotliowosci 10-15 min w godzinach szczytu,nie rzadziej niż 30 min poza szczytem przed 17.
    -oddzielić komunikację miejską od podmiejskiej.Komunikacja podmiejska miałaby dowozić pasażerów najkrótszą trasą do centrum.(Rynek,Aleja) Wprowadzając np. bilety czasowe dajemy możliwość przesiadki na komunikację miejską.
    -stworzyć wspólny cennik mpk/pks na terenie powiatu ze wspolnym biletem.
    -stworzyć zarząd transportu miejskiego,który by dbał m.in.zeby nie następowała kolizja rozkładów mpk i pks



    Temat: Wyjazdy nad morze z Wejherowa
    Witam Was Wejherowianie:)

    "Juz od kilku lat nie mieszkam w Weju, ale wakacje w pobliżu - jak najbardziej!!!
    Czy może ktoś orientuje się w godzinach odjazdów prywatnych busów do Lubiatowa?
    Z tego co czytałam oststni pks jest po 17, a połączenia z Łodzi są dość kiepskie <można nie zdązyć na 17 do Weja>.

    gdzie? o której?

    pozdrawiam kochane Kaszuby;)"

    No więc tak. Z Łodzi Kaliskiej masz pociąg pośpieszny do Gdyni o godzinie 9:28. W Gdyni Głównej planowo pociąg ten powinien przyjechać o 16:23. Po przyjeździe przechodzisz tunelem na dworzec podmiejski SKM. Masz ponad 10 minut na przesiadkę. Sądzę, że powinnaś zdążyć, łącznie z zakupem biletu. Odjazd pociągu SKM w kierunku Wejherowa jest planowo o 16:35. Wysiadasz na stacji Wejherowo, wcześniej mijając w Wejherowie dwa przystanki: Wejherowo Śmiechowo i Wejherowo Nanice. Na nich nie wysiadaj. Jedź do stacji Wejherowo. Pociągi SKM jeżdżą prawie zawsze punktualnie, więc w Wejherowie będziesz o 17:09. Wychodzisz z dwroca i w prawym kierunku udajesz się na dworzec PKS. Autobus do Lubiatowa odjeżdza ze stanowiska nr 4 od poniedziałku do piątku o godzinie 17:25. W Lubiatowie będziesz gdzieś po 18:30. Tak więc podróż powinna się udać. Najważniejszy jest jednak pociąg pośpieszny, bo jeśli on nawali, to kiepsko. A z busami z Wejherowa niestety nie wiem jak jest. Jakiś prywaciarz jeździ do Kopalina, ale rozkładu jego raczej nie znajdziesz, chyba że ktoś na forum może zna. Trochę się rozpisałem, ale cóż. Jak będziesz chciała coś się dowiedzieć propo dojazdu to pisz;)

    Pozdrawiam,
    Marek



    Temat: [Zachodniopomorskie] Zepsuł się szynobus
    wiec po co wydacac tyle kasy na pociagi jak wystarczy autobus? stawka 1km jest i
    wiele nizsza niz w pociagu! chyba to najlepszy przykład nierentowności kolei.
    tylko ciekawe czy UM bedzie placil kolei pelno stawke za km, jezeli tak to to
    jest niezłe wyrzekanie pieniędzy w błoto.


    http://www.gs24.pl/apps/pbcs.dll/article?
    AID=/20090125/ZACHODNIOPOMORSKIE/962486055

    włod

    Szynobus kursujący na szlaku ze Stargardu Szczecińskiego do Kalisza

    tygodni, kolej wprowadziła na tym odcinku komunikację zastępczą.

    Pasażerowie podążający ze Stargardu w okolice poligonu drawskiego pojadą
    teraz autobusem.

    Zmianie uległ również rozkład jazdy. Autobus PKS z dworca PKP w Stargardzie

    Stargardu o godz. 4.24, 10.54 i 17.34. Trasa autobusów wjedzie wzdłuż szlaku
    kolejowego, z niewielkimi zmianami, czyli przez: Ulikowo, Pęzino, Barzkowice,
    Sulino, Ognicę, Sierakowo Skrz., Sokoliniec, Recz Pom., Żółwino, Prostynię i
    Cybowo.

    Plansza z tymczasowym rozkładem jazdy autobusów znajduje się na stronie
    internetowej: www.pkp.szczecin.pl.

    -------------
    (MK) Nadal nie ma żadnej rezerwy w Zachodniopomorskiem? Co się dzieje ?
    MK

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -http://www.gazeta.pl/usenet/


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl





    Temat: Komunikacja w Ostrowie
    Ostrowskie MZK wygląda tak :"ludzie są dla firmy, a nie firma dla ludzi". I nie piszcie mi tu, że autobusy odpowiednio kursują!! Tak nie jest. Przejedźcie się do mniejszego od Ostrowa Gniezna. Komunikacja tam funkcjonuje rewelacyjnie, wierzcie, że tam autobusy kursują w dni robocze od 2 w nocy do 24:30, w dni wolne od 4 do 23. A w Ostrówku w weekendy po 15 nie można praktycznie nigdzie dojechać, w Gnieźnie mają linie nocną!. W Gnieźnie co zmianę rozkładu nie usuwa się kursów tylko dodaje. Głupie gadanie, że autobusy wożą powietrze, wystarczy z głową ułożyć trasy autobusów i rozkłady jazdy. Najlepiej (wg. myśli MZK) żeby autobusy kursowały tylko w dni powszednie i tylko w godzinach od 6 do 15, a potem niech się martwią mieszkańcy jak dojechać. Tam nikt nie gada,że jest więcej aut niż kiedyś. Np. Kalisz to miasto z jednym z najwyższch wskaźnikiem aut przypadających na mieszkańca w Polsce, i co?!., komunikacja świetnie rozwinięta. PKS-y kursują częściej Wrocławska niż MZK, prywatne autobusy jeżdżą już na Zacharzew w tych godzinach co MZK odpoczywa z przepracowania!!!.




    Temat: ZAWIESZENIA OD 14.XII (01.01 albo inne bliskie daty)


    To dziwne, że nie chcą przywrócić ruchu. Niedawno przejeżdzałem przez
    Wałcz
    pojazdem na ogumieniu i miasto to wydało mi się dość duże. Aż dziwne jest
    to, że nie można się dostać do niego koleją. Przecież Wałcz jest w
    zachodniopomorskim - stolicą jest Szczecin i brak do niego połączenia
    koleją.


    Kiedys slyszlaem, ze Walcz zostal "ukarany" zawieszeniem za to, ze trafil do
    zach.pom. a nie do wlkp.


    A jeszcze tak niedawno z Wałcza można było jeździć w 4 kierunkach do
    Kalisza, Piły, Krzyża i Złocieńca


    No, powiedzmy, ze niedawno...


    a PKS ma kilka kursów do
    Szczecina i wszystkie z pełnym obłożeniem- znana polityka Pekapu).


    Tylko, ze PKS jedzie sobie, zalozmy wiekszosc trasy 80kmh glowna trasa 10, a
    pociag owszem do Bialego Zdroju mial 80 a dalej 40. Moze cos od nowego
    rozkladu drgnie... Ale wiadomo, ze trudno bedzie przyzwyczajic ludzi do
    ponownego korzystania z pociagow, jak sie przerzucili na busy.





    Temat: Nowe połączenia miedzymiastowe i dalekobieżne
    Na http://www.rozklady.com.pl pojawił się nowy kurs PKS Tomaszów Mazowiecki.

    Poznan 16.30 - Kalisz 19.13 - Sieradz 20.03 - Łask 20.41 - Piotrków 21.38 - Tomaszów 22.15

    ciekawe czy jeździ w realu. Trasa trochę na okrągło.



    Temat: Zlot Fanów Resident Evil - Umbrella Inc. - 3-4-5 Kwiecień
    Jeżeli chodzi o dojazd do Sulejowa...

    Jest to małe miasteczko (6,5 tys mieszkańców), nie ma tam kolei. Najbliższa stacja kolejowa znajduje się w Piotrkowie Trybunalskim, jak już bodek napisał 14 km od Sulejowa.

    Piotrków to mała stacja, ale zatrzymują się tam nawet expresy i intercity. Jeżeli mieszkasz w okolicach: Białegostoku, Bielska-Białej, Bydgoszczy, Częstochowy, Gdańska, Jeleniej Góry, Katowic, Krakowa, Łodzi, Olsztyna, Opola, Torunia, Wałbrzycha, Warszawy, Włocławka, Wrocławia to z tych miejscowości do Piotrkowa można dojechać bez przesiadek pociągiem pośpiesznym.

    PKS oczywiście też funkcjonuje. Można skorzystać jeżeli chcemy jechać z okolic: Kalisza, Kielc, Lublina, Radomia, Sieradza.

    Jak więc widać, najgorszy dojazd będą mieli mieszkańcy województwa zachodniopomorskiego, lubuskiego i wielkopolskiego, ale jak się zaczytać w rozkład to dobre połączenia z jedną przesiadką zapewne też się znajdą.

    Dojazd z Piotrkowa do Sulejowa realizowany jest przez przewoźników prywatnych - minibusy. Jednak znaleźć rozkład jazdy tych minibusów to może być niewykonalne. Ja nie znalazłem.



    Temat: 91
    Linia która kursowała następującymi przystankami:

    FORDON RYNEK

    Fordońska-Wiadukt
    Fordońska-Brzechwy
    Fordońska-Zakłady Zbożowe
    Fordońska-Kaliskiego
    Fordońska-Wiślana
    Fordońska-Szajnochy
    Rondo Fordońskie
    Jagielońska-PKS
    Rondo Jagiellonów
    PLAC KOŚCIELECKICH

    Kurosowały 2 kolejności: jedna krótka jedna długa służba

    A rozklad ostatni 91 dodaje poniżej:

    http://img296.imageshack....91rozkadus0.jpg



    Temat: Nowe pociągi RegioPlus w Wielkopolsce


    | Eeee... Ile to minut sypiącą się linią kluczborską nadrobiłby jadąc przez
    | Pleszew.

    Dokładnie - przez Krotoszyn jest tyko 12 km dalej, za to tory między Ostrowem
    i Jarocinem są w stanie katastrofalnym (szczególnie prawy).


     Mimo wszystko tędy byłoby szybciej (~2:10-2:15), ale 2:45 jest do
    zaakceptowania z tego powodu, że PKS jedzie w podobnym czasie, a bez ulgi jest
    drożej. Wydaje mi się, że dzisiaj główną rolę odgrywa cena...
     Z drugiej strony trudno się dziwić Urzędowi Marszałkowskiemu. W ten sposób
    zapewni połaczenie z Poznaniem dwóm miastom naraz.


    Osobiście znam osobę, która wolałaby z Kalisza do Poznania (na studia)
    jeździć
    pociągiem (niestety obecny rozkład jazdy jej to uniemożliwia) i napewno
    skorzysta z nowego połączenia.


    Takich osób jest bardzo wiele, ale odnoszę wrażenie, że niektórzy próbują być
    mądrzejsi od tych najbardziej zainteresowanych...

    Pozdrawiam
    Dawid





    Temat: PRZYPOMINAM

    | Zaraz. Podobno nie licza sie tylko polaczenia "pociagami bezposrednimi".
    | Czyli, dla naprzykladu, karana bedzie jazda z Radomia do Lodzi przez
    | Wawe Zachodnia. Mimo, ze praktycznie inaczej sie juz nie da.


    W omawianym przypadku starczy kupic bilet do Blaszek (miedzy


    Sieradzem a Kaliszem), zeby wyszlo znacznie taniej, niz do Lodzi.


    Nie, to jakas paranoja. Z Radomia do Lodzi jezdzi PKS (9 kursow dziennie, czas
    okolo 3 godz., cena za pospieszny - 22 zl.)

    Nikt z normalnych pasazerow nie spedzi najpierw godziny z kalkulatorem i
    rozkladem, zeby potem kupowac bilet do Blaszek, a jechac przez Warszawe.

    MK





    Temat: Zmiany tras 2004 [3]


    -------------------------
    Kalisz


    02.02
    - "likwidacja" pętli WSK; przedłużenie jednego kursu do pętli Ks. Jolanty, a
    drugiego do Sulisławic.


    01.04
    - uruchomienie trzeciej linii bezpłatnej do Tesco: Tesco -
    Legionów - Staffa

    01.06 (do 30.09)
    - uruchomienie lini sezonowej 6S: Hanki Sawickiej 5 - Dworzec PKS
    - Księżnej Jolanty - Szałe Pętla

    16.06
    - skrócenie linii 6 do Pólka

    01.10
    - skrócenie wjazdu linii 6 w ulicę Borkowską - większość kursów
    dojeżdża tylko do Szerokiej


     do jakiej? ;)

    Wtedy nastapiła sezonowa zmiana rozkładu. Kursy z Długiej skrócono do
    Borkowskiej. Pozostałe do Pólka.

    01.12
    - ponowne wydłużenie kursów z ul. Borkowskiej na ul. Długą (za wyjątkiem
    jednego kursu).

    04.12
    - uruchomienie linii Tesco 4 i Tesco 5.

    Pozdrawiam
    Dawid





    Temat: Nowe połączenia miedzymiastowe i dalekobieżne
    na rozkładzie PKS Ostrowiec są kursy do :

    Krynicy przez MIelec, Tarnów 14.35
    Poznania przez Łódź Kalisz 19.05

    oznaczone jako kursujące po ogłoszeniu. Ciekawe



    Temat: Dojazd
    Witka, chcialbym prosic o pomoc, jestem z daleka i potrzebuje rozkladow jazdy z Łodzi do Głowna, moze byc PKS PKP, dokladnie z Lodzi Kaliskiej ? Jezeli ktos wie jak kursuje cos zawsze prosze odpisac .

    Moje gadu gadu 6197116, soxszpaq@op.pl z gory dzieki ! pozdrawiam



    Temat: Budowa nowego dworca PKS w Kaliszu
    Dworzec to nie wszystko

    – Mieli pieniądze na nowy dworzec, a nie mieli na ławki i tablicę informacyjną? – pytają zdziwieni pasażerowie kaliskiego PKS. Niezadowoleni są również ci, którzy z dworca nie korzystają, bo stoją na przystankach: – Co się stało, że autobusy zaczęły się nagle spóźniać o pół godziny i więcej?...

    Po niedawnym oddaniu do użytku nowego dworca autobusowego kaliski PPKS miałby powody do satysfakcji, gdyby nie kilka irytujących szczegółów. Pierwszy z nich odczuje każdy, komu przyjdzie poczekać na autobus trochę dłużej niż chwilę. – Nie pomyśleli o ławkach. To jakaś nowa moda, że wszędzie likwiduje się ławki. Co ma zrobić człowiek, który musi trochę poczekać, bo jego autobus się spóźnia? Stać? Chodzić w kółko? Co komu szkodziło ustawić tam parę ławek? – pytają pasażerowie. Kierowcy byli podobnego zdania, bo sami przytargali jakieś siedzisko i ustawili je z tyłu budynku. Oni też potrzebują czasem usiąść i to nie tylko w autobusie.
    Dworzec PKS żyje również nocą. Przyjeżdżają i odjeżdżają autobusy linii międzynarodowych i krajowych. Są więc pasażerowie i jest ruch. Brakuje tylko rozkładu jazdy. Ściślej mówiąc jest, ale w poczekalni, a więc zamknięty razem z nią. Można spojrzeć przez szybę, ale w ciemnościach litery i cyfry w rozkładzie są niewidoczne. Komuś zabrakło wyobraźni? Co szkodziło wywiesić rozkład na zewnątrz, a nie tylko wewnątrz budynku?
    Trzecia bolączka zdaje się nie mieć związku z dwiema poprzednimi. Ale pasażerowie psioczą. – Co jest z tymi autobusami? Od dwóch tygodni spóźniają się prawie codziennie. Wcześniej też się to zdarzało, ale nigdy dzień w dzień i przez tak długi czas. Czy z tego nowego dworca wyjeżdża im się trudniej niż ze starego? Przecież to tuż obok…
    By nie być gołosłownym, użyjmy przykładu. O 7.20 odjeżdża autobus do miejscowości Zagórna przez Opatówek i Brzeziny. To taka pora, że dorośli jadą do pracy, a dzieci do szkoły. Gdy we wtorek autobus do Zagórnej spóźni się 20 minut, pomyślimy, że był to niefortunny zbieg okoliczności. Gdy w środę spóźni się 30 minut, nabierzemy podejrzeń, że z kursem do Zagórnej dzieje się coś złego. Ale gdy w czwartek spóźnienie dojdzie do 40 minut, stracimy resztki cierpliwości. I będziemy wściekli, jeśli spóźnimy się przez to do pracy lub szkoły. (kord)

    Więcej w Życiu Kalisza

    To jest budowa po kalisku




    Temat: Nowe połączenia miedzymiastowe i dalekobieżne
    Nie. Widziałem te autobusy w różne dni. Początkowo myślałem, że przyjechała wycieczka na Tydzień Kultury Beskidzkiej. Dopiero gdy zobaczyłem drugi autobus, popędziłem na dworzec. PPKS Żywiec nie zamieścił kursu na głównej tablicy. Naklejono jedynie małą karteczkę, to samo na rozkładzie. Gdyby Żywiec miał wejść w obsługę tego kursu, postaraliby się bardziej (tak mi się wydaje). Jutro się wyjaśni ostatecznie.

    Ja również jechałem z Bielska do Konina ostatni raz w 1990r. Wtedy już od Bielska-Białej był zatłoczony Korzystałem również z niego często po skróceniu. Na linii Bielsko-Biała – Katowice prym wiodą bezapelacyjnie pociągi. PKS dopiero od niedawna próbuje wygryźć sobie kawałek tego torcika. Teraz na tym odcinku powinno być nieco lepiej dla przelotowych PKS, gdyż nie będzie to jedyny autobus z Katowic do Bielska. Jeździ już PKS Bielsko-Biała, PKS Żywiec do Korbielowa i bodajże PKS Pszczyna do Bielska-Białej, jeszcze leci z Radomia. Żywieckie kursy wyłącznie w piątki, soboty, niedziele. Konkurencyjne ceny powodują, że wreszcie część osób zrezygnowała z pociągu na rzecz bezpośredniego połączenia z Korbielowem i możliwością ominięcia przytulnego dworca w Katowicach. Więc powrót na tę trasę teraz może się powieść.

    Zastanawiają mnie ceny w tym kursie. Ciekawym czy dostosowano je do lokalnych warunków na trasie?

    Tak, jedzie przez Biesko-Białą. Chodzi o to, że niektóre kursy są dla PKS Bielsko-Biała niewygodne, może on nie pozwolić odjeżdżać ze swojego dworca konkurencji. Ta linia tak traktowana być nie powinna, więc pewnie jeździ normalnie.

    Ja po prostu mam rodzinę w Koninie i byłby to fart, gdyby powstał taki autobus Nie zastanawiałem się nad logistyką i ekonomią. Kurs obsługiwany przez Konin jedzie przez Kalisz nadkładając nieco drogi.



    Temat: PKP olewa Łódź, a inni nie...


    A co do PKP, to dziś na Fabrycznym  "zauważyłem" aż 1 skład do Skieniewic
    i
    jakiś tam właśnie wracający i kilka osób a na sąsiednim dworcu PKS kłębiły
    się
    istne tłumy podróznych w różne strony kraju. Dochodziło do tego, że na
    stanowisku 7 stało więcej osób, niż mogła pomieścić wysepka... Podjechały
    2
    autobusy, wtym 1 do Słupska (2 nie wiem dokąd).


    To fakt!

    Ja choć jako MK korzystałem ostatnio z autobusów PKS-u. Dlaczego? Bo taniej,
    nie trzeba płacić za duży bagaż, nie ma obawy o kradzież i to bezpośrednio.

    Rok temu był bezpośredni pociąg z Gliwic do Łodzi, a teraz tylko z
    przesiadką. No więc doliczymy ceny biletów na odc. Gliwice-Katowice osobowy,
    a dalej do Łodzi Kaliskiej jako pośpieszny. Bilet kosztuje 39 zł i
    ewentualnie zapłacić za bagaż. A czy wiecie ile zapłaciłem za bilet na ten
    autobus bezpośredni z Gliwic do Łodzi? 30 zł! Tak, to nie pomyłka -
    trzydzieści złotych i to nie trzeba płacić za duży bagaż. Czas jazdy na tej
    trasie wynosi 4,5 godziny.

    PKS nie mogą pozwolić na podnoszenie ceny biletów, bo na to czekają busiarze
    i prywatni przewoźnicy autobusowi.

    Podziwiacie sobie taki rozkład jazdy dalekobieżnych autobusów PKS Connex'a -
    Sanok.
    http://www.pksconnexsanok.pl/rozklady.html

    Zobaczycie co się stało ze komunikacją regionalną GOP? Otóż to, że KZK GOP
    uruchomił niedawno linię 870 na trasie z Gliwic do Katowic. A w efekcie
    przybyło w autobusach pasażerów. Bo tak jest taniej i częściej.

    A przy okazji obserwowałem w Łodzi Fabrycznej pasażerów PKP, PKS i
    prywatnych przewoźników. Okazuje się, że najwięcej pasażerów z dużymi
    bagażami wybierali autobusów. A na dworcu PKP jakoś jest pustawo niż rok
    temu.


    Niech PKP też se wnioski wyciągnie...


    PKP na pewno nauczą sie po plajcie. Niech żyje konkurencja!!!





    Temat: PKP kpi z pasażerów
    PKP kpi z pasażerów

    Z półgodzinnym opóźnieniem odjechał wczoraj pociąg z Łodzi Kaliskiej do Szczecina (planowo o 7.19). Pasażerowie nie mogli się nadziwić, że skład podstawiany w Łodzi ma już na starcie taki poślizg.

    - W pociągu potrzebny był mechanik, ale spóźnił się do pracy, bo dojeżdżał jednostką, która miała awarię - powiedziano nam na dworcu.

    PKP oferuje łodzianom również inne "atrakcje". Na dworcu Fabrycznym wiszące nad kasami tablice z rozkładem jazdy zostały zasłonięte białym papierem, a na Kaliskim rozkład przekreślono. Podróżni ustawiali się w kolejkach, aby zapoznać się z obowiązującym rozkładem, umieszczonym przy kasie.

    - Dlaczego nie można go uaktualnić na tablicy?! - zżyma się Anita Nikitin, warszawianka mieszkająca w Łodzi. - Przecież to nic nie kosztuje, a ułatwi życie tysiącom podróżnych.

    Na Kaliskim nie udało nam się uzyskać odpowiedzi. Dyżurna stacji Łódź Fabryczna (nie chciała się przedstawić, ale koledzy prosili do telefonu Marynię), poinformowała nas, iż rozkładów... nie opłaca się wymieniać. Są zaklejone od 21 czerwca do 29 sierpnia, bo "wypadły" z nich trzy pociągi. Po wakacjach stare rozkłady się odsłoni i będą jak nowe.

    Podróżnym humor psuje również bałagan na dworcach. Na Kaliskim denerwują ich latające w hali gołębie, poniewierające się foliówki i połamane ławki.

    - Ten dworzec wygląda, jakby nie miał gospodarza - mówi pani Anita. - Często stąd odjeżdżam i nie mogę się nadziwić, że nikt nie chce go uporządkować. Przecież nie wystarczy przejechać po posadzce mopem, trzeba wziąć się solidnie do pracy. Czyżby władzom miasta to nie przeszkadzało?

    A jest co robić. Rusztowanie w hali kas stoi od kilku lat. W przejściu na perony brakuje płytek, a podłoga przy budce z hamburgerami jest potwornie brudna. Nie lepiej jest w przejściu prowadzącym z dworca do przystanków tramwajowych i autobusowych. Już kilka miesięcy temu wygrodzono część do naprawy, ale jeszcze nikt się za nią nie wziął. Zresztą całe schody również proszą się o remont.

    Niestety, nie lepiej jest na dworcu Fabrycznym. Nie ma kto naprawić nieczynnych drzwi do kas PKS i zneutralizować zapachu dochodzącego z barów znajdujących się pomiędzy kasami PKS i PKP. Woń tłuszczu i bigosu miesza się z fetorem pozostawianym przez bezdomnych.

    - Najbardziej brakuje mi czystej i pachnącej poczekalni, gdzie mogłabym usiąść i w normalnych warunkach wypić kawę - mówi Aleksandra Jacoń, podróżna.

    Źródło: NaszeMiasto.pl



    Temat: wiele spółek-jeden (tańszy) bilet - może to przeżytek?


    Będziemy mieć od grudnia biletowo-cenową rewolucję. Ale może oczekiwanie,
    że
    powinniśmy jechać z A do B pociągami różnych przewoźników na jednym
    bilecie i
    to  tańszym, niż gdybyśmy kupili bilety osobne, jest niewłaściwe? Spółek
    przybywa. Wielu z nas chce, by konkurencja rosła. Granice w obrębie UE w
    zakresie przewozów pasażerskich będą otwarte. Pojawią się nowe spółki, w
    tym z
    silnym udziałem zagranicznym. Pewnie będą przewozić na tych samych
    trasach.
    Może jest przeżytkiem domaganie się wzajemnego uznawania biletów, łączenia
    biletów. Może nasze oczekiwania są oparte jedynie na tradycji, która nie
    wytrzymuje powoli obecnych czasów? Tradycji jednego państwowego
    przewoźnika.
    Zbiorowy transport samochodowy funkcjonuje bez tego typu rozwiązań.
    Dlaczego
    "zmuszać" spółki, by się w tym zakresie dogadywały? Zmuszać, bo tylko
    ustawa
    mogłaby tę kwestię zabezpieczyć. Po prostu warunkiem uzyskania i
    utrzymania
    licencji musiałoby być wprowadzenie do taryfy spółki obowiązujących
    wszystkich
    przepisów  regulujących  wzajemne rozliczenia z tytułu wskazanych przeze
    mnie
    przewozów.


    Drobna uwaga: Jeżeli chodzi o transport drogowy to PKS rożnych przewożników
    pokrywają się
    na danych trasach. Przykład droga krajowa nr 5 relacja Gniezno - Żnin -
    Bydgoszcz. Przewożnicy
    PKS Gniezno, PKS Inowrocław odział Żnin, PKS Bydgoszcz. Różne ceny biletów
    na tej samej trasie.
    Niehonorowanie biletów miesięcznych (co jest poniekąd chore z punktu
    widzenia pasażera), różne
    ceny biletów (to jest akurat dobre bo jest konkurencja). Natomisat jezeli
    chodzi o PKP to dalej jest to
    spółka państwowa która na dodatek między sobą konkuruje. Jeżeli chodzi o
    przewóz towarów to Cargo
    już dawno przegrało konkurencje z prywaciarzami, ale towary jeżdżą po tych
    samych liniach. Jezeli chodzi
    o PKP PR i PKP InterCity to sprawa wygląda nieco inaczej. Tak jak PKP PR w
    większości linii (oprócz CMK)
    pokrywa się z PKP Intercity, to odwrotnie już NIE. Noc chyba że od nowego
    rozkładu InterCity będa zajżdżać do:
    Kalisza Pom., Wałcza, Darłowa, Lwówka Śl., Czeremchy, Gostynia, Wągrowca,
    Wolsztyna i 100 innych miejscowości.
    A przeżytkiem są związki zawodowe, ulgi na bilety dla kolejarzy, twierdzenie
    "nie da się" i niegrzeczne panie w kasie
    biletowej co robią łaskę że Ci sprzedzą bilet z Kalisza Pom. do Wałcza przez
    Lwówek Śląski, Mielec, Mikołajki.





    Temat: (PRASA) Niemcy na tory?


    Ja nie kwestionuję zalet pociągu, gdzież bym śmiał na tej grupie... 8-)


    No, jeśli Ci życie miłe, to faktycznie, lepiej tego nie robić :-D


    Ale
    chciałem zwrócić Twoją uprzejma uwagę na fakt, że zarówno w przypadku PKP,
    jak i PKS mamy do czynienia z loterią - może być czysto, może być brudno,
    tabor może być nowoczesny albo rozpadający się, personel miły i uczynny,
    albo wredny i pijany w dodatku (pijani kierowcy PKS też się czasem
    trafiają). Więc twierdzenie, że PKP bije PKS jakością, jest nieuzasadnione.


    Jak również twierdzenie odwrotne, co z uporem maniaka staram się wykazać...


    Zresztą częstotliwość kursowania też jest owej jakości elementem, będę się
    przy tym upierał...


    OK


    | Zwłaszcza od takiego, który
    | prawie wcale nie jeździ, co w miastach Tarnobrzegowi podobnych widać jak na
    | dłoni.

    | Zduńska Wola...

    Zduńska Wola? Kolega raczy żartować, prawda?


    Niestety nie. Może jeszcze nie teraz - ale od przyszłego rozkładu? Włos
    się na głowie jeży - o połączeniach do Olsztyna, Bydgoszczy, Katowicach
    i 3mieście zapomnieć, żadnego pośpiecha do Poznania, Odra out, trzy
    kible dziennie w kierunku Kalisza, i może kilka do Łodzi. A miasteczko w
    środku Polski...


    Chodziło mi o miasta
    tarnobrzegopodobne - typu Mielec, Zamość, Ostrołęka... BTW - ta Ostrołęka
    mi o tym przypomniała - dworce PKS są najczęściej w centrach miast, a
    dworce PKP w wielu mniejszych miejscowościach na jakichś wygwizdowach, co
    to tam strach iść w ogóle, a w nocy (na pociąg o 1:38 8-)) zwłaszcza.


    I tak też jest w Zduńskiej Woli ;-)





    Temat: [RJ] O rozkładzie jazdy pociągów 2007
    Cały artykuł:



    Autobusy zamiast pustych pociągów

    Co najmniej szesnaście pociągów w regionie łódzkim zniknie z nowego rozkładu jazdy PKP, który ma zacząć obowiązywać w grudniu, a kolejne 32 połączenia stoją pod znakiem zapytania. Urząd Marszałkowski, który finansuje pasażerskie przewozy kolejowe, rozważa zastąpienie pociągów autobusami.

    Przesądzony jest los trzech pociągów z Łodzi Kaliskiej do Łowicza oraz połączenia Zduńska Wola - Częstochowa przez Chorzew Siemkowice, Kutno - Włocławek i Koluszki - Tomaszów. Ale to nie wszystko, bo kolej uzgodniła z Urzędem Marszałkowskim, że z 217 pociągów osobowych kursujących obecnie po województwie łódzkim, w nowym rozkładzie pewnych jest tylko 156. Zagrożone są m.in. pociągi Wieluń - Wieruszów, Pątnów - Kępno, Kutno - Płock.

    - Jeśli teraz stracimy pasażerów, to później trudno ich będzie odzyskać - mówi Antoni Kopeć, przewodniczący komisji zakładowej "Solidarności" łódzkiego Zakładu Przewozów Regionalnych.

    - Ale stan techniczny torów z Łodzi do Łowicza jest tak tragiczny, że pociąg mógłby jechać 20 km/h, więc 50-kilometrowa podróż zajęłaby 2,5 godziny, a pieniędzy na naprawę nie ma... - dodaje Antoni Kopeć.

    - Jeżeli składem z ponad 200 miejscami jedzie mniej niż 50 pasażerów, to nie ma sensu utrzymywać takiego połączenia - mówi Janusz Wysocki, naczelnik Wydziału Transportu i Komunikacji w Urzędzie Marszałkowskim. - Dlatego rozważamy zastąpienie połączeń kolejowych autobusowymi. Wystąpiliśmy do dwunastu PKS-ów w naszym województwie z pytaniem, czy byłyby zainteresowane uruchomieniem kursów. Wszystkie odpowiedziały pozytywnie.

    * * * * *

    Dobrą informacją dla pasażerów jest planowane od grudnia uruchomienie pośpiesznego połączenia Tomaszów - Warszawa i wydłużenie linii osobowej ze Skarżyska-Kamiennej przez Tomaszów do Łodzi Fabrycznej.



    Zwróćcie uwagę na logikę władz województwa: nikt nie jeździ, więc likwidujemy. Bez zbędnego analizowania i odpowiedzi na pytanie: dlaczego?
    Zresztą o łódzkim UW szkoda gadać, skoro przez lata tolerowali pociąg, którym jechała tylko małą grupka kolejarzy... Gdzieś po 3 w nocy do Zduńśkiej Woli.
    Tylko czekać aż inna spółka zajmie się łódzkimi torami. O ile te będą jeszcze istnieć....



    Temat: Sempowy projekt rozkładu 2009

    Jakoś we "Wrocławianinie" nie było tłumów na trasie z Wrocławia do Jarocina/Wrześni. Szkoda publicznych pieniędzy. Podzielam zdanie Sempa, że 3 pary (4 w sezonie) całkowicie wyczerpują zapotrzebowanie na tej trasie.

    Nie dziwię się że tłumów nie było, jeśli robi się pociąg pod widzimisię przegranego przetargu w Kujawsko - Pomorskim. I tak "Wrocławianin" jeździł przez większość czasu objazdem w jedną stronę przez Kluczbork, w drugą przez Krotoszyn do tego jeszcze od Krotoszyna do Wrocławia jako osobowy. To raczej odstrasza pasażerów niż przyciąga. Dopiero pod koniec kursowania kiedy wrócił na swoją trasę frekwencja się podnosiła. Ale mi chodzi o łącznik do pociągu "Bachus" z Gdyni do Jeleniej Góry, który kursował jeszcze w rozkładzie 2003/2004. Pociąg cieszył się wysoką frekwencją (w okresach przedświątecznych ludzie tłoczyli się na korytarzu), a mimo zapotrzebowania pociąg zlikwidowano. Lepiej zrobić w PKP PR absurdalne połączenia typu Wrocław - Grudziądz, to tak jakby utworzono połączenie pospieszne Wrocław - Piła, i mieć pretensje że mało osób jeździ.

    A co do nocnego pociągu Kołobrzeg - Kluczbork - Katowice to dlaczego on nie jest całoroczny? Zapotrzebowanie jest, o czym świadczy wysoka frekwencja w styczniu, chyba że faworyzuje się linię z Poznania do Wrocławia. Całoroczny pociąg Kołobrzeg - Katowice - Kraków w postaci "Krakowianki" to nie jest żadne rozwiązanie problemu. Pasażer z Ostrowa Wielkopolskiego (Kalisza), Kępna czy Kluczborka, wybierze samochód lub PKS, zamiast żmudnych przesiadek we Wrocławiu lub Poznaniu. Dzięki takiemu postępowaniu PKP PR, powstaje pełno kursów pospiesznych PKS czy innych typu "Polski Expres", oraz moda na busy. Dla PKP PR każdy pociąg jest nierentowny, nawet kiedy jest dochodowy.



    Temat: [ZPR][pyt] Spotkanie z Dyr. A.Ch. ?


    2. Poczatkowe plany nowego rozkladu jazdy na rok 2004/5 rozpoczna sie w
    kwietniu/maju.


    No właśnie, więc uzupełniając przedstawianie informacji, podanych dziś przez
    gospodarzy spotkania:

    Jak dobrze pójdzie, to od początku maja (a może już w kwietniu) zmieni się
    rozkład jazdy na linii Goleniów - Kołobrzeg :). Będzie jeszcze inny, niż ten
    który był opisywany w poprzednim wątku (trwają jeszcze konsultacje na
    szczeblu wojewódzkim).


    komputer pokladowy powiedzial ze nie zostali zamkniete wejscie dla


    inwalidow,

    Kali trochę przekręcić :. Chodziło konkretnie o wysuwaną rampę dla
    inwalidów - komputer nagle zaczął wyświetlać informację, że rampa jest
    wysunięta.


    4. Do PLK w Szczecinie zostaly przekazane pieniadze na remont linii
    kolejowej do Swinoujscia. Ma byc wyremontowane 50 km, no i niewykluczone
    ze rozpocznie sie cos dziac na Nadodrzance.


    Jest też pewna niewielka szansa na jakąś poprawę stanu linii Szczecin -
    Trzebież.


    5. Na linii do Pyrzyc mialy zostac wprowadzone autobusy PKS, no ale to nic
    nowego.


    Raczej nie miały zostać wprowadzone, tylko prawdopodobnie zostaną. Mowa o
    autobusach kursujących na zlecenie PKP po trasie linii kolejowej (KKA).
    Na trasie do Kalisza Pom. wprowadzenie KKA jest mało prawdopodobne.


    Zas ceny juz mnie powalaja - koszt jednego pociagokilometru
    wynosza ok. 20 zl, zas 1 wozokilometr wynosi (UWAGA!) 2,5 zl PLN :-))))
    Dalszych komentarzy nie przewiduje...


    Przy ilości pasażerów mniejszej od liczby miejsc siedzących w autobusie,
    liczby mówią same za siebie.


    6. Rocznie koleje DB otrzymuja pieniadze na utrzymanie nieruchomosci,
    linii, dworcow itd. rownowartosci naszego budzetu (chyba nic nie
    pomieszalem :-).


    Mowa o całym budżecie Polski, którego ledwie niewielka część idzie na PKP.
    Dotacje niemieckie do kolei mają wartość całego budżetu Polski.


    7. We wszystkich edkach zostaly juz zamontowane urzadzenia naglasniajace,
    na razie uzywane sa tylko w ED na linii do Gryfina, gdyz mechanicy sie
    bardzo stresuja przy tym, tak wiec powoli trzeba ich oswajac ;-)


    No i nagłośnienie nie jest też wykorzystywane w sytuacji, gdy jedzie łączony
    ED72+EN57.
    Poza tym niewykluczone, że EN57 będą z konieczności nocowały również i na
    Niebuszewie.
    Spowodowane jest to głównie tym, że na Wzgórzu Hetmańskim przeprowadzana
    jest obsługa EZT z Wielkopolskiego ZPR.

    pzdr.





    Temat: Kolej w regionie łódzkim.


    Co najmniej szesnaście pociągów w regionie łódzkim zniknie z nowego rozkładu jazdy PKP, który ma zacząć obowiązywać w grudniu, a kolejne 32 połączenia stoją pod znakiem zapytania. Urząd Marszałkowski, który finansuje pasażerskie przewozy kolejowe, rozważa zastąpienie pociągów autobusami.

    Przesądzony jest los trzech pociągów z Łodzi Kaliskiej do Łowicza oraz połączenia Zduńska Wola - Częstochowa przez Chorzew Siemkowice, Kutno - Włocławek i Koluszki - Tomaszów. Ale to nie wszystko, bo kolej uzgodniła z Urzędem Marszałkowskim, że z 217 pociągów osobowych kursujących obecnie po województwie łódzkim, w nowym rozkładzie pewnych jest tylko 156. Zagrożone są m.in. pociągi Wieluń - Wieruszów, Pątnów - Kępno, Kutno - Płock.

    - Jeśli teraz stracimy pasażerów, to później trudno ich będzie odzyskać - mówi Antoni Kopeć, przewodniczący komisji zakładowej "Solidarności" łódzkiego Zakładu Przewozów Regionalnych.

    - Ale stan techniczny torów z Łodzi do Łowicza jest tak tragiczny, że pociąg mógłby jechać 20 km/h, więc 50-kilometrowa podróż zajęłaby 2,5 godziny, a pieniędzy na naprawę nie ma... - dodaje Antoni Kopeć.

    - Jeżeli składem z ponad 200 miejscami jedzie mniej niż 50 pasażerów, to nie ma sensu utrzymywać takiego połączenia - mówi Janusz Wysocki, naczelnik Wydziału Transportu i Komunikacji w Urzędzie Marszałkowskim. - Dlatego rozważamy zastąpienie połączeń kolejowych autobusowymi. Wystąpiliśmy do dwunastu PKS-ów w naszym województwie z pytaniem, czy byłyby zainteresowane uruchomieniem kursów. Wszystkie odpowiedziały pozytywnie.
    * * * * *
    Dobrą informacją dla pasażerów jest planowane od grudnia uruchomienie pośpiesznego połączenia Tomaszów - Warszawa i wydłużenie linii osobowej ze Skarżyska-Kamiennej przez Tomaszów do Łodzi Fabrycznej.




    Temat: Tabor przyjezdny w moim mieście
    PKSy, które jeżdżą do Warszawy:
    Bartoszyce, Biała Podlaska, Białystok, Bielsk Podlaski, Biłgoraj, Brodnica, Brzozów, Busko Zdrój, Bydgoszcz, Chełm, Ciechanów, Cieszyn, Elbląg, Garwolin, Głogów, Gostynin, Grodzisk Mazowiecki, Grójec, Grudziądz, Gryfice, Hrubieszów, Iława, Inowrocław, Jasło, Jelenia Góra, Jędrzejów, Kętrzyn, Kielce, Kłodzko, Kołobrzeg, Końskie, Koszalin, Kozienice, Kraków (sezonowo), Krasnystaw, Kraśnik, Krosno, Lipno, Lublin, Łańcut, Łomża, Łosice, Łódź, Łuków, Międzyrzec Podlaski, Mińsk Mazowiecki, Mława, Mrągowo, Nowy Dwór Mazowiecki, Nowy Sącz, Olsztyn, Opoczno, Opole, Opole Lubelskie, Ostrołęka, Ostrowiec Świętokrzyski, Ostróda, Piaseczno, Piotrków Trybunalski, Płock, Przasnysz, Przemyśl, Puławy, Radom, Radomsko, Radzyń Podlaski, Rawa Mazowiecka(?), Rzeszów, Sanok, Siedlce, Siemiatycze, Skarżysko-Kamienna, Słupsk, Sokołów Podlaski, Stalowa Wola, Starachowice, Staszów, Suwałki, Szczytno, Świdnica, Tarnobrzeg, Tomaszów Lubelski, Tomaszów Mazowiecki, Toruń, Turek, Wadowice(*), Warszawa, Wejherowo (sezonowo), Wieluń, Włocławek, Włodawa, Zambrów, Zamość, Żyrardów.

    PKSy, które kiedyś jeździły do Warszawy, ale nie jeżdżą obecnie:
    Częstochowa, Dzierżoniów, Katowice, Łęczyca, Nowy Targ, Pszczyna (miała kiedyś sezonową linię Jastrzębie - Giżycko (nocną, raz w tygodniu); podobno później przejęły tę linię Wadowice, ale nie widziałem tego ani IRL ani w żadnym rozkładzie, stąd przy Wadowicach znaczek (*)), Sieradz, Tarnów, Zakopane, Zielona Góra.

    PKSy, które nie jeżdżą do Warszawy i nie wiadomo mi, jakoby kiedykolwiek jeździły:
    Bełchatów, Będzin, Bielsko-Biała, Bolesławiec, Brzeg, Bytów, Chojnice, Chrzanów, Człuchów, Dębica, Gdańsk, Gdynia, Gliwice, Głubczyce, Gniezno, Gorlice, Gorzów Wielkopolski, Jarosław, Kalisz, Kamienna Góra, Kamień Pomorski, Kędzierzyn-Koźle, Kluczbork, Koło, Konin, Kutno, Kwidzyn, Legnica, Leszno, Leżajsk, Limanowa, Lubań, Lubin, Lubliniec, Myszków, Myślenice, Myślibórz, Namysłów, Nowa Sól, Nysa, Olkusz, Oława, Ostrów Wielkopolski, Oświęcim, Piła, Poznań (#), Prudnik, Racibórz, Rybnik, Sędziszów Małopolski, Skierniewice(?), Stargard Szczeciński, Starogard Gdański, Strzelce Opolskie, Sucha Beskidzka, Szczecin, Szczecinek, Świdwin, Tczew, Wałbrzych, Wałcz, Wołów, Wrocław, Zawiercie, Zduńska Wola, Zgorzelec, Żary, Żywiec.

    (?) - nie wiem, czy Rawa Mazowiecka jest osobnym przedsiębiorstwem, czy też placówką terenową Skierniewic.

    (#) - na stronie PKS Poznań jest (czy też była) informacja, że zaczynali od trasy do Warszawy

    Z PKSów, które już nie istnieją (Miechów, Pabianice, Tychy, Wodzisław Śląski) nie słyszałem, by którykolwiek jeździł do Warszawy.

    Sprostowania i uzupełnienia mile widziane.



    Temat: minibusy
    To powiedz, dlaczego ludzie wolą jeździć busami niż superbezpiecznym, solidnym i wspaniałym PKSem tylko wolą jeździć z tym beznadziejnym busiarzem Filipkiem?
    Pokaż też proszę gdzie magister Filipek zbiera pasażerów przed PKSem.

    Może dlatego ludzie wolą busy? Jak myślisz? Zobacz :
    http://www.angelfire.com/mech/spider152 ... m?i=69&s=1

    Ja lubię busiarzy za kilka rzeczy.
    Pisałem już 100 razy ale niech tam, powtórzę

    1. Dobre wyciszenie wnętrza busów. Nie cierpię H9-21 czy Peer głównie za to że jest w nich głośno i ciągle coś klekocze.
    2. możliwość rezerwacji telefonicznej biletu. Z tego co wiem to jest możliwe tylko w PKS Warszawa i w PKS Biała Podlaska ( ale nie na wszystkie kursy). A u nas praktycznie każdy bus ma taką możliwość.
    3. przyzwoitą prędkość. Nie chodzi o to że chcę jeździć 150 km/h ale jazda 70 km/h naprawdę mnie dobija. Wolniej niż stary Maluch, Trabant i Kredens.
    Przykładem może być PKS Zamość - autobus z Lublina do Zamościa (86 km) jedzie 2 godziny i ma czelność nazywać się pospiesznym. Dobrze że są przynajmniej ceny zwykłe.
    4. niższe ceny. Dzięki busiarzom nie jesteśmy skazani na monopol PKSu. Tam gdzie PKS ma monopol ceny są często dwukrotnie wyższe niż tam gdzie są busy. A jedzie taki sam śmierdzący H9-21.Przykład :
    PKS Elbląg : bilet Elbląg - Braniewo - 8,80 zł.
    PKS Olkusz : bilet Kraków - Olkusz - 3,50 zł.
    5. ubezpieczenie od poronionych pomysłów PKP i PKS. Dotyczy głównie PKP. Firma ta jak wiadomo od lat żąda dotacji z budżetu grożąc likwidacją niektórych pociągów. W innych województwach ludzie się tym przejmują, że jak zlikwidują im jakiś pociąg to nie będą mieli jak do pracy dojechać. My na Lubelszczyźnie dzięki busom likwidacje pociągów PKP mamy gdzieś.
    6. Ilość połączeń . Dzięki busom Lublin ma np. 50 połączeń dziennie z Białą Podlaską, a np. taki Poznań z Kaliszem gdzie jest PKS tylko 10. Może w Wielkopolsce to wystarcza, u nas byłoby za mało.
    7. Częstotliwość kursowania. Gdy są busy i jest bardzo dużo połączeń to na wielu trasach odpadają problemy typu "uciekł mi PKS i na następny trzeba czekać godzinę". A tu za 15 minut podjeżdża bus i nie ma problemu.
    8. Busy jadą szybciej niż PKSy więc nie blokują ruchu na drogach międzymiastowych. Za autobusem PKS trzeba się wlec osobówką albo trzeba go wyprzedzać a to zawsze niebezpieczny manewr. Z busem ten problem odpada bo zwykle trudno go osobówką dogonić ( choć mi się parę razy udało).
    9. Busy są lekkie, więc nie robią kolein w drogach.
    10. Busy są ekologiczne. Na Lubelszczyźnie bardzo dużo busów ma ekologiczne silniki (norma euro 2), poza tym bus pali tyle co osobówka a weźmie 20 osób albo więcej. Plus dla środowiska. Niektóre hadziewiątki dymią że swiata nie widać a często jedzie 10 osób albo mniej.
    W środku busa nie czuć spalin. W środku hadziewiątki często aż jest duszno, szczególnie przy podjazdach.
    11. Busiarze rozdają za darmo wizytówki z rozkładami jazdy. Nie trzeba spisywać kursów z tablic ani dzwonić na 0-300 za 2 zł plus VAT za minutę



    Temat: Odszkodowanie za spóźnienie
    http://miasta.gazeta.pl/lodz/1,35136,3125093.html?skad=rss

    Pociąg spóźnił się godzinę. Czy mam prawo do odszkodowania? - pyta
    czytelniczka "Gazety".

    Mrozy dotkliwie odczuwają pasażerowie pociągów, podmiejskich autobusów i
    komunikacji miejskiej. Zamarznięte zwrotnice, oblodzone drogi, częstsze
    awarie - to wszystko sprawia, że aby zimą zdążyć do pracy czy szkoły, trzeba
    dużo wcześniej wyjść z domu. Jeśli to niemożliwe, spóźnienie prawie
    murowane. Pani Monika miała odjechać z Łodzi Kaliskiej do Kalisza pociągiem
    osobowym. Pociąg, owszem, odjechał, ale mocno spóźniony. Najpierw kolejarze
    ogłosili 10-minutowe spóźnienie, potem podali kolejny komunikat,
    zapowiadający opóźnienie półgodzinne. Kiedy pociąg wreszcie odjechał,
    zatrzymał się już przy stacji Lublinek na około 15 min. Przejechał ok. 500 m
    i znów stanął. - W efekcie dojechaliśmy do Kalisza z godzinnym
    opóźnieniem! - mówi pani Monika. - Podróżny kupując bilet zawiera z PKP
    umowę, że pociąg dowiezie go do danego miejsca w godzinach podanych w
    rozkładzie jazdy. Takie spóźnienia są nagminne. Jak można złożyć reklamację
    do PKP, aby jasno dać do zrozumienia, że tak się klientów nie traktuje?
    Czego mogę się spodziewać po złożeniu reklamacji? Czy przysługuje mi jakieś
    odszkodowanie? - pyta czytelniczka.

    Łukasz Kurpiewski, rzecznik PKP Przewozy Regionalne, powołuje się na
    przepisy: - W tym wypadku nie może być mowy o odszkodowaniu. Pasażer może
    się o nie ubiegać, jeśli pociąg spóźni się z winy PKP, czyli np. wtedy gdy
    pociąg nie może ruszyć, bo załoga nie dotarła do pracy albo odmówiła jej
    podjęcia. Pociąg do Kalisza miał awarię. Ma ważne wszystkie przeglądy, kiedy
    wyjeżdżał w trasę był sprawny.

    Czytelniczka: - Nie obchodzi mnie kompletnie, czyja to wina, ani że np. nie
    zależy to od ludzi, tylko np. od sprzętu. Uważam, że takie traktowanie
    podróżnych to skandal.

    Na odszkodowanie nie mają też co liczyć pasażerowie PKS i MPK. - W naszym
    regulaminie nie ma mowy o odszkodowaniu, ale to nie znaczy, że pasażer nie
    ma żadnych praw - mówi Lechosław Wejdner, z-ca dyr. łódzkiego PKS. - Jeżeli
    udowodni, że z powodu spóźnienia autobusu nie zdążyłby np. na samolot, może
    wziąć taksówkę. Zwrócimy mu pieniądze. To się zdarza. Bywało, że płaciliśmy
    za podróż na Okęcie.

    Taksówkę można też wziąć na koszt MPK. Dokładniej: najpierw trzeba zapłacić,
    a potem ubiegać się o zwrot pieniędzy - Potrzebny jest rachunek i jakiś
    dowód, że rzeczywiście planowaliśmy podróż tramwajem, czyli np. skasowany
    bilet - mówi Marcin Małek z MPK. - Na tej podstawie ustalimy, czy
    rzeczywiście w tym czasie doszło do zatrzymania ruchu i jaka była jego
    przyczyna.





    Temat: MPK w Pabianicach
    Jacek.klej zapytał po co Pabianicom komunikacja tramwajowa.

    Po pierwsze jest to tak naprawdę jedyny regularny środek tranportu zbiorowego pomiędzy Łodzią a Pabianicami.
    O ile nie ma awarii kursuje wg okreslonego rozkładu, co 22,5 minuty.
    (W dni wolne co 30). Z Pabianic wyjeżdża punktualnie. Owszem, gorzej z powrotem - nic dziwnego, w Łodzi łatwo złapać opóźnienie.
    Mimo to czas przejazdu z centrum miasta do centrum miasta wynosi
    45 minut.

    A jak jest z PKS-em ? Kursuje co godzinę. Raz jest, raz go nie ma.
    Raz jedzie 50 minut, raz stoi w korkach przez co podróż wydłuża się i trwa ponad 60 minut. Z tego względu trzyma się rozkładu tylko na pierwszym przystanku. Nie wspominam o tłokach. Awaryjność wehikułów PKS jest nienajmniejsza. Po co nam taka komunikacja (PKS) ?

    Jak jest z busami ? Po pierwsze nie ma biletów miesięcznych, co sprawia, że jest to najdroższy środek transpotu. Rozkład jazdy praktycznie NIE isnieje. Niby z Bugaju odjeżdżają x.15, x.45, ale jeden kierowca jedzie 18-po, drugi 23-po, inny "za trzy" zamiast "za 15"?
    Do busa ładuje się (cóż, ładuje się, tak traktowani są pasażerowie) o wiele więcej pasażerów niż jest to dopuszczalne, każdy stoi sobie na głowie. Mimo że nie ma gdzie wcisnąć igły kierowca wrzeszczy żeby się przsunąć, wiadomo, liczy się tylko n x 3,50zł... Gdy wysiada ktoś z końca, wszyscy muszą wysiąść aby go przepuścić, i tak na każdym przystanku. Cas jazdy wydłuża się, można się dodatkowo przeziębić co chwila przegrzewając i wychładzając organizm. O statnie technicznym pojazdów lepiej nie mówić, jest jak z autobusami PKS-ie. Trzeci świat.
    Po co nam taka komunikacja?

    O pociągach nie piszę, bo jest ich raptem 10 dziennie..., służą tylko osobom, które mieszkają blisko dworca i pracują niedaleko Kaliskiego w Łodzi. Choć potencjał w kolei jest duży...

    Teraz odpowiem na główne pytanie: "po co tramwaj?".
    - Tramwaj porusza się na wydzielonym torowisku (w większości, na Zamkowej możnaby spokojnie wydzielić tory białą linią, w Łodzi na Piotrkowskiej również będą wydzielone z jezdni.) tak więc nie stoi w korkach. Po prostu jest szybszy.

    - Tramwaj nie emituje spalin, tak więc jest ekologiczny, zanieczyszczenia emituje się tylko tam gdzie enegia jest produkowana.

    - Jeśli linia tramwajowa utrzymywana jest należycie wtedy
    niezawodność jest bardzo wysoka.

    - Tramwaj jest cichszy (wbrew pozorom, tak!) Jadąc busem słuchamy non stop warkotu silnika, tramwaj pracuje o wiele ciszej. Jesli torowisko utrzymane jest należycie nie słyszy się tzw "śpiewu szyn".
    Hmm...
    Niestety stan torów na tej trasie jest zły (ale jeszcze nie fatalny) przez co wagonem szarpie na lewo i prawo, bieg pojazdu jest głośniejszy niż mógłby być.
    Ale to wina miasta Pabianice, a nie MPK Łódź...

    Polski tramwaj kojarzy się z najgorszym.
    Ale wystarczy pojechać do Warszawy czy Poznania, i zobaczyć, że po dobrze utrzymanych szynach nawet 40-letnie wagony osiągają prędkości 60km/h przy dośc cichym i spokojnym biegu.

    - Tramwaj świadczy o poziomie rozwoju, dodaje prestiżu miastu, rośnie wartość i atrakcyjność terenów wokół linii tramwajowej.
    Autobus, tym bardzie bus pojedzie do każdej "dziury". (Przez co znakomicie nadaje się NIE do przewozu ludzi między miastem 70-tysięcznym a 750 tysięcznym lecz do przewozu ludzi pomiędzy wsią a wsią większą.)

    Mniej praktyczny argument, jednakże również ważny
    - Tramwaj jest ważnym elementem organizmu miejskiego od ponad 100 lat, 17 stycznia 2007 minie 106 lat od uruchomienia tej linii.

    To kilka, na szybko wypisanych, argumentów.



    Temat: szynobus, Autosan, Wschowa, Gostyń i inne
    Ostatnio miałem okazję zrobić mały Rundfahrt po Wlkp. z Poznania przez Leszno,
    Wschowę, Leszno, Gostyń, Jarocin do Poznania. Było to 21 stycznia 2005.
    Wyjechałem z Poznania o 8.00 RegioPlusem wrockowym, który ostatnimi czasy
    skandalicznie składa się z pojedynczego kibla, co jest chyba kpiną z płacących
    ciężkie pieniądze pasażerów.
    W ogóle wytworzyła się ciekawa sytuacja na peronie 7 w Poznaniu. Wcześniej miał
    z tego peronu odjechać kibel do Kalisza, ale nabrał 20 minut pleców. Więc nic
    nie podstawiano. W końcu tuż przed 8.00 wjechały na peron dwa osobne kible w
    tym samym kierunku, czyli Kalisz i Wrocek. Ten drugi stanął kilka metrów za
    pierwszym. No i odjechały kolejno. Frekwa we wrockowym 95 procent.
    Do Leszna dojechaliśmy trochę po czasie. Miałem coś do załatwienia na os.
    Zamenhoffa, więc skorzystałem z MZK, linia 0. W ogóle MZK Leszno przeszło
    korzystną odmianę. Są nowe wzory rozkładów na przystankach, szkoda, że bardzo
    nietrwałe. Ładne i estetyczne, ale łatwo zrywalne. Każdy kierowca ma tablicę z
    nazwiskiem w busie. Wszędzie czytelne telefony do MZK, w razie propozycji,
    szkoda tylko że bez nr kierunkowego.
    Zrobiłem swoje, wróciłem szóstką na PKS. Do Wschowy miałem okazję jechać jakimś
    nowym produktem Autosana w barwach PKS Zielona Góra. Więc to cudo z zewnątrz
    wygląda całkiem nieźle. Natomiast w środku tragedia. To po prostu taka ciut
    większa marszrutka. Gdybym miał o centymetr dłuższe nogi, to bym musiał
    siedzieć bokiem. Przy 60 km na h silnik wył jak potępiony Wielądek w piekle, a
    dodatkowo wył też nawiew ogrzewania, który, jak na to wycie, niewiele dawał.
    Jednym słowem bubel totalny ten bus.
    Nic to. Załatwiam swoje we Wschowie i wracam Autosanem H-9, czyli z klasą i to
    przez Osową Sień. Co ciekawe PKS Leszno dłuższą trasą i większym busem wziął 5
    zeta, a PKS Zielgóra krótszą trasą i denną marszrutką wziął 5,50 PLN. W
    autobusie ze Wschowy frekwencja sięga 200 procent. Jedzie też grupa chłopaków z
    jakiejś szkoły typu zawodowego, która prowadzi porównanie PKSu z koleją. W
    końcu wygrywa kolej, co mnie miło ucieszyło, bo myślałem, że takie chłopaki
    wolą szosą. Chyba przekonało ich to, że jeden drugiemu siedział na głowie.
    Z Leszna udaję się szynobusem SA105-001 do Jarocina. Odświeżyłem sobie tę
    piękną, typowo wielkopolską lokalkę ze zwierzęcą przyjemnością. Czterokrotnie
    na trasie kierpoć przeistacza się w pracownika PLK, przywdziewając
    juszczenkowską kamizelkę i zatrzymując samochody, w tym raz w Borku Wlkp.
    opuszcza ręcznie zapory. Kiedy szynobus zatrzymuje się przed przejazdem, to
    wśród szoferów panuje popłoch i dezorientacja. Jedni rzucają się desperacko
    przed pociąg, inni stoją jak pnie i nie wiedzą w którą stronę jechać. Cyrk na
    kółkach, nomen omen.
    Frekwencja skandaliczna. Z Leszna pociąg wyrusza ze 130 procentowym
    zapełnieniem. Do Gostynia spada do około 100 procent. Tu dużo wysiada i od
    Gostynia jest około 50 procent zapełnienia. Trochę wysiada też w Borku i do
    Jarocina dojeżdża niecałe 30 procent. W Jarocinie prawie wszyscy wysiadają, ale
    więcej wsiada w kierunku Wrześni i Gniezna. Cała ta długa trasa obsługiwana
    jest szynobusem bezkiblowym. Piwa nie polecam.
    W Jarocinie jesteśmy o zmroku, czyli ćmie. Bar już kaput, więc idę na miasto.
    Zwiedzam piękny rynek. Po zakupy idę do Biedronki, zobaczyć co się zmieniło. A
    tu pani z trudem przyzwyczaja się do elektrycznego wózka do palet, widać że to
    novum w tej firmie.
    Wracam na dworzec. Kładka nad torami odnowiona. Robię jeszcze nocną sesję
    fotograficzną przy Ol49-1 i biegnę na peron. Pociąg z Kalisza to oczywiście
    pojedynczy kibel, ale tutaj frekwa tylko około 75 procent. Do Poznania
    przekracza 90.

    pzdr
    ws





    Temat: Kursy zawieszone lub zlikwidowane
    PKS Gniezno

    Przedsiębiorstwo PKS w Gnieźnie informuje, że z chwilą rozpoczęcia remontu mostu na Warcie w Pyzdrach wszystkie kursy, których trasa przebiegała przez w/w most, zostają skrócone do miejscowości Pyzdry.

    Jednocześnie informujemy o następujących zmianach w obowiązującym rozkładzie jazdy od dnia 3 września 2007 r.:
    L 06:45 Gniezno-Kalisz – w dni robocze kurs skrócony do Pyzdr, w pozostałe dni skrócony do Wrześni
    L 10:30 Kalisz-Gniezno – kursuje w dni robocze na odcinku Września-Gniezno
    Un 14:30 Gniezno-Kalisz – kursuje w dni robocze, kurs skrócony do Pyzdr
    Un 18:20 Kalisz-Gniezno – zawieszenie kursu
    Un 19:25 Września-Gniezno p. Kosowo – nowy kurs
    F 15:50 Pyzdry-Września – nowy kurs
    F 07:45 Września-Gniezno – kursować będzie we wszystkie dni tygodnia
    Z 14:10 Września-Gniezno – kursować będzie dodatkowo w niedziele i święta
    FZ 15:00 Gniezno-Września – kurs wykonywany będzie we wszystkie dni tygodnia
    S 05:00 Września-Gniezno – zawieszenie kursu
    S 05:50 Gniezno-Września – zawieszenie kursu
    S 06:10 Września-Gniezno p.Mierzewo – zawieszenie kursu
    H 06:30 Września-Gniezno p.Czerniejewo – zawieszenie kursu
    S 05:50 Gniezno-Mierzewo p.Kosowo – nowy kurs
    S 06:32 Mierzewo-Gniezno p. Niechanowo – nowy kurs
    F 18:30 Czerniejewo-Gniezno p.Pawłowo – nowy kurs
    F 04:50 Pyzdry-Września – zawieszenie kursu
    S 15:20 Pyzdry-Lisewo i powrót o godz. 15:50 – zawieszenie kursów
    S 04:30 Września-Kołaczkowo i powrót o godz. 05:05 – zawieszenie kursów
    Un 17:40 Września-Gniezno – kurs wykonywany będzie tylko w dni robocze
    SZ 06:20 Września-Pyzdry – kurs wykonywany będzie tylko w soboty
    F 04:10 Lubcz-Rogowo – likwidacja kursu
    FE 12:10 Poznań-Pobiedziska – likwidacja kursu
    F 06:30 Gniezno-Janowiec – kursować będzie tylko w dni robocze, wolne od nauki szkolnej
    F 05:30 Gniezno-Wągrowiec – kursować będzie w dniach nauki szkolnej, przyspieszenie przejazdu
    F 07:35 Wągrowiec-Poznań – kursować będzie w dni nauki szkolnej, kurs skrócony do Mieściska i przyspieszony na godz. 07:15
    F 05:10 Września-Środa – kurs przyspieszony na godz. 05:00
    S 06:30 Środa-Września – kurs przyspieszony na godz. 06:20, z wjazdem do Murzynowa Kośc.
    S 10:00 Września-Środa – zawieszenie kursu
    S 11:05 Środa-Pięczkowo – zawieszenie kursu
    S 12:30 Pięczkowo-Środa – zawieszenie kursu
    S 13:00 Środa-Miłosław – zawieszenie kursu
    S 08:30 Września-Września p.Sędziwojewo – zawieszenie kursu
    S 11:30 Września-Września p.Sędziwojewo – zawieszenie kursu
    S 15:20 Września-Września p.Sędziwojewo – zawieszenie kursu
    U 14:20Września-Nowa Wieś Podgórna – zmiana oznakowania na „FZ” i opóźnienie na 14:30
    U 15:15 Nowa Wieś Podgórna – Września – zamian oznakowania na „FZ”
    Fn 19:50 Września-Słupca i powrót o godz. 20:45 – zawieszenie kursów
    S 19:10 Września-Węgierki i powrót o godz. 19:32 – zawieszenie kursów
    Fn 18:35 Czerniejewo-Września – zawieszenie kursu



    Temat: Ostrów Wlkp. - pytanie


    faktycznie jakies zwolnienie jest w Czekanowie, za duzo towarow jezdzi ta
    linia, zdarzaja sie sklady z weglem chyba od Karsznic


    Jeszcze w poprzednim rozkladzie pociag znacznie przyspieszal zaraz za
    Skalmierzycami, a teraz wlecze sie prawie do samego Starego Stawu. Przynajmniej
    takie odnioslem wrazenie. A towarow niech jezdzi jak najwiecej :)


    no to po co wogole jest p.o Kalisz Winiary, skoro nie ma tam zwrotnic
    pozwalajacych np. krzyzowac pociagi itp


    Wydaje mi sie, ze w latach osiemdziesiatych, przy okazji wymiany szyn,
    zredukowano uklad torowy i walnieto glupote z ta zwrotnica. Towary jezdzily
    gdzies do 92 roku i zapewne kursowaly po tym nieparzystym od Piwonic. Co prawda
    w planie na zeszly rok (?) jest zdawka do Winiar, ale raczej nie kursuje -
    wjazd na cokolwiek innego niz tor szlakowy jest zabroniony. Winiary troche mi
    przypominaja Ociaz, ktory na koniec byl chyba posterunkiem odstepowym. Tyle, ze
    w Winiarach sa tylko semafory wjazdowe. Wyjazdowych niet.

    pozyczyc na kilka dni ze szkolnej harcowki (w tym lesie jest stanica) ;). Sam
    sie zastanawiam skad ja wzieli.


    to wlasnie czesc trojkata, tor jest az do bramy, od bramy do torow za kladka
    nie ma juz nic, oprocz kawalka torow na, ktorym stoi Ty45,
    pierwotnie stal w innym miejscu,


    Ok :)


    na Pm36 maszynisci nie za bardzo chcieli jezdzic, strasznie mial przechlapane
    pomocnik i palacz, palcz szzegolnie - daleko od tendra do paleniska, ale
    czesto
    ten parowoz przemierzal szlak z Lodzi Kaliskiej do Ostrowa, w ruchu planowym
    z
    pospiechami,
    w sumie ponad 3 lata stacjonowal w Ostrowie,


    Dobrze wiedzieć.


    a z teigrekiem moze uda sie cos w najblizszym czasie zrobic, jest taki zamysl
    u
    odpowiednich osob,


    Bardzo dobra wiadomość :)


    trzeba szukac dalej, moze sie cos uda ustalic z tym Kotowieckiem


    Oby jak najwiecej szczegolow.


    moze kiedys nadejda lepsze czasy,


    Miejmy nadzieje.


    zapewne, wiem ze wystawial sie moj dalszy wujek, B.Malota


    A co wystawial?


    bocznica prowadzi dalej do zakladow Metal-Vis obecnie hurtowania spozywcza
    tam
    jest, musze sie tam wybrac i sprawdzic czy tory jeszcze sa,
    od toru zasadniczego odchodza tory bocznicowe do Ostrowinu, Delphi, i
    Sklejek,
    kiedys tam mial jeszcze zbiorniki CPN ale zliwidowali wszystko, zawsze staly
    tam cysterny z paliwem


    A do tej nowej bazy paliwowej prowadzi jakas bocznica?


    a jak myslisz? to byly czasy zaborow, i zreszta tylko przez niechec budowy
    linii kolejowych przez carat rosyjski kolej tak pozno dotarla do Kalisza


    Podobno nie obeszlo sie bez lapowek ;)


    tor musial byc szeroki do Skalmierzyc, musialy byc dwie grupy torow
    przyjazdowych, byl artykul na ten temat w swiecie kolei, chcesz to moge
    podeslac Ci skan?


    Bylbym bardzo wdzieczny. Juz chyba wiem skad wynikal blad w niektorych
    zrodlach. Otoz po drugiej stronie dworca tory faktycznie istnialy. Ale one
    prowadzily na teren poligonu istniejacego na terenie obecnego dworca PKS.


    niestety nikt nie potrafil wykorzystac zaplecza jakie tam bylo
    teraz to dno jak wiekszosc stacji na sieci


    SLyszalem, ze gorke rozrzadowa zamknieto z powodu otwarcia Franowa. Najmniej
    ciekawe wrazenie robi nastawnia stojaca w tamtym rejonie stacji...

    Byc moze juz o tym wiesz, ale w Skalmierzycach ma byc budowany kolejny magazyn
    firmy com.40 (czy jakos tak) - kooperanta Ikei. Mam nadzieje, ze pojawi sie
    kolejna bocznica.

    Pozdrawiam
    Dawid





    Temat: Gdynia-Koscierzyna-Wierzchucin


    | Aha. No to nie wiem. Najdłuższy postój Piast ma na Gd. Głównym, w
    | Sopocie tylko minuta chyba, a 5 minut to się nie odrobi na odcnki Sopot
    | - Gdynia (przy całym dla niego szacunku :-)

    A 4 minuty? 8-) Zauważ, że Sopot-Gdynia wg rozkładu jedzie się aż 10 minut,
    czyli musiałby trochę ponad 60 na godzinę się ciągnąć, żeby tyle jechać.


    No tak, ale trzeba sie rozpedzic, zatrzymac, jest chyba zwolnienie na
    okolicznosc remontu wiaduktu w Gdyni(?) no i do GGO wjazd jest na 40km/h
    - to zajmuje prawie cala minute :-)


    | Udwodnię tu zaraz niezbicie, że Wierzchucin nie jest małą stacyjką, a
    | mianowicie:
    | - wychodzą z niego tory w 4 kierunkach, nawet stacje powszechnie uważane
    | za duże nie  zawsze mogą się tym pochwalić (Gdańsk Gł. , Warszawa
    | Centralna a nawet Łódź Kaliska)

    Wielkość stacji nie zależy od liczby wychodzących z niej torów. Ja nie
    kwestionuję węzłowości czy przesiadkowości Wierzchucina. A mały jest, bo ja
    k się kilka pociągów zjedzie, to trzeba jakieś dziwne manewry wyczyniać,
    coby się w ogóle pomieściły.


    W Inowroclawiu chocby tez jest podobnie...


    | - Budynek jest? Jest. A w nim kasa jest? Jest. A w niej kasjerka.

    Nie dostrzegłem kasjerki. Może schowała się do norki. 8-)

    | - Perony są trzy.


    W Lodzi Kaliskiej podobnie.


    Łał! Ale takie lewe te perony, na jeden tor przeważnie...

    | Wszystkie są używane. nawet stacje powszechnie uważane
    | za duże etc.

    Wiesz co? Na tej zasadzie mógłbyś udowodnić, ze Napoleon był wysoki, albo,
    ze Kopernik była kobietą...


    To juz ktos chyba udowodnil :-))


    | - Rozkład jazdy jest? Jest. A w nim dużo pociągów.

    De gustibus i tak dalej. Pociągów jest średnio dużo. Na stacjach
    powszechnie uważanych za duże, choćby w nieodległym Bydgoszczu Głównym,
    pociągów jest jakby więcej na rozkładzie.8-P


    Bydgoszcz to jest _wielka_ stacja :P


    | - Szczekaczka jest? Jest.

    Z nastawni. Siem nie liczy. Nie ma klapek.


    W Sopocie tez klapek nie ma. W Katowicach czy Gdyni to chyba sa tylko
    teoretycznie 8-)


    | - Semafory są? Są i to dużo.

    Nie... każda stacja z semaforami jest duża? Mamo, mamo, Stare Juchy są
    duże! 8-))]

    | - Zwrotnice - jak wyżej.

    O, to zwrotnice wystarczą? Mamo, mamo, Wieżyca...


    Nie wystarcza same zwrotnice i semafory. Musi ich byc duzo :-)


    | - Dworzec PKS przed budynkiem dworca? Jest.

    Co jest przed budynkiem? CO????


    No dobra, przystanek...


    | Zatem powyżej mamy dowód,

    Obaliłem. 8-P


    Chlip, taki ladny dowod mi obalil... :'-(





    Temat: Grójecka Kolej Dojazdowa
    Podwarszawskie życie nr 22/33 grudzień 2002:

    "Instytut Rozwoju i Promocji Kolei przesłał nam materiały dotyczące
    ponownego uruchomienia Grójeckiej Kolei Dojazdowej.
    Przedstawiono propozycją utworzenia w oparciu o nieczynną kolej
    wąskotorową nowego przedsiębiorstwa prowadzącego publiczne przewozy
    kolejowe, oferującego tani i szybki przewóz pasażerów. To
    przedsiębiorstwo miałoby być niezależne od PKP, utworzone przez
    samorządowe władze lokalne.

    Pierwszą niezależną od PKP koleją publiczną została Śmigiel-ska Kolej
    Dojazdowa. Ruch na kolei Śmigielskiej rozpoczęto rok temu. Obecnie na
    jej sieci kursują 22 pociągi osobowe na dobę. Bilety na przejazd są
    tańsze od oferowanych przez PKS, a taryfy miesięczne i
    dziesięcioprzejaz-dowe znacznie poszerzaj ą tę ofertę. Nowy rozkład i
    zabiegi marketingowe przynoszą efekty - w porównaniu z rokiem ubiegłym
    nastąpił wzrost liczby pasażerów - z 1550 (średnia miesięczna za
    2001r.) do 4250 we wrześniu b.r. Stowarzyszenie Kolejowych Przewozów
    Lokalnych będące operatorem na kolejach Śmigielskiej, Kaliskiej,
    Krośniewickiej i Przeworskiej wyraziło również zainteresowanie Koleją
    Grójecką. Organizacja ta została utworzona w roku 2000, w momencie gdy
    Zarząd Polskich Kolei Państwowych S.A. postanowił zlikwidować podległą
    mu sieć kolei wąskotorowych (dojazdowych). Kierując się założeniami,
    że dobrze doinwestowane koleje lokalne mogą przynosić zyski i pożytek
    lokalnym społecznościom SKPL podjął starania o przejęcie tego majątku.

    Już w pierwszym etapie planowane jest przywrócenie ruchu pasażerskiego
    na części sieci -począwszy od stacji początkowej: Piaseczno Miasto,
    poprzez Zalesię Dolne, Głosków do Złoto-kłosu. W przyszłości część
    kursów będzie dojeżdżać także do stacji Tarczyn Wąsk., jednak
    uwarunkowane to będzie powodzeniem przywrócenia połączeń kolejowych na
    odcinku Złoto-kłos - Piaseczno. Na początku pociągi kursować będą co
    60 minut poza szczytem i co 30 minut w okresie szczytu przewozowego.
    Obsługę linii zapewnią 1-2 obiegi taboru, a wszystkie pociągi
    prowadzone będą lekkimi wagonami motorowymi, które stanowią majątek
    kolei. Długość obsługiwanej trasy to początkowo 11 km. Prędkość
    powinna kształtować się na poziomie 35 km/h. W celu poprawienia
    dostępności kolei i pozyskania nowych klientów dodane zostaną dwa nowe
    przystanki w Piasecznie. W przyszłości konieczne będzie także
    wyposażenie wybranych przystanków w lekkie wiaty ochraniające przed
    śniegiem, deszczem itd.

    Nie przewiduje się, zwłaszcza na początku, sprzedaży biletów na
    stacjach. Do dyspozycji pasażerów będą konduktorzy sprzedający
    uprzednio wydrukowane bilety. W okresie późniejszym zostanie
    udostępniony również automat biletowy zamontowany wewnątrz pojazdu.
    Już w pierwszym okresie funkcjonowania kolei możliwe jest włączenie
    GrKD w system komunikacji miejskiej. Porównanie cen biletów i
    rozkładów jazdy autobusów podmiejskich wskazuje na to, że kolej może z
    powodzeniem zastąpić tradycyjną obsługę autobusową Zalesia Dolnego,
    Głoskowa, Złotokłosu. Dotychczasowy przebieg linii nr 727 można dzięki
    temu zmienić i  dzięki  powstałym  rezerwom w taborze i możliwościach
    eksploatacyjnych rozszerzyć ofertę na innych trasach.

    W ruchu podmiejskim w okolicach Nordhausen niemiecka kolej HSB
    zastosowała innowację technologiczną polegającą na zastosowaniu
    spalinowego modułu napędowego w tramwaju elektrycznym. W ten prosty
    sposób możliwe stało się wprowadzenie na linie wąskotorowe używanego
    taboru tramwajowego, co jest najtańszym i najprostszym sposobem
    rozwiązania problemu ekonomicznych pojazdów do obsługi linii
    lokalnych.

    Planuje się zastosowanie podobnej taktyki na kolei GrKD. Na odcinku
    Złotokłos - Piaseczno Miasto wprowadzony zostanie tramwaj spalinowy. W
    tym celu nabyty zostanie używany wagon tramwajowy, który zostanie
    wyposażony w spalinowy moduł napędowy prod. niemieckiej, identyczny do
    tego, jaki zastosowano na kolei HSB w okoliach Nordhausen. Powinno to
    znacznie zredukować koszty eksploatacji w intensywnym ruchu
    podmiejskim"

    Marek

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kava.keep.pl



  • Strona 1 z 2 • Zostało znalezionych 53 rezultatów • 1, 2 
    Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Design by SZABLONY.maniak.pl.