Widzisz posty znalezione dla zapytania: pl rec praca
Temat: Nie ma poznych skutkow Czarnobyla
: To chyba jednak nie tak. : Znam dwie prace opisujace badanie indukcji mutacji w sekencjach : mikrosatelitarnych w populacjach z rejonu Nagasaki i Hiroszimy (1) oraz : Czernobyla (2). O ile w pierwszym przypadku nie wykazano zwiekszonej ilosci : mutacji, to w drugim zaobserwowano wzrost dwukrotny. Mysle, ze ilosc bedzie : sie zwiekszac. : WiZ wslawila sie juz wieloma balamutnymi artykulami (np. prof. Zagorskiego o : awarii czarnobylskiej), nie jest wiec wiarygodnym zrodlem informacji.
Dziekuje za namiary. Tej pracy nie znalem. I oczywiscie sprawdzilem. To troche bardziej skomplikowane niz Pan podaje. Dubrova zeczywiscie badali "human minisatellite mutation rate after the Chernobyl accident". i rzeczywiscie podaja ze znalezli zwiekszona ilosc takich mutacji (nie zachorowalnosci) w przeciwienstwie do "data collect in HiHiroshima and Nagasaki during the past 40 years from the children of atomic bomb survivors using 8 different indicators do not provide evidence of any statistically significant differences betwen exposed and control families" jak pisza autorzy ww pracy. dlatego konkluduja ze "we therfore believe that the present study provides the first experimental evidence that germline mutation rates in humans can be increased by ionizing radiation". Czyli jest to pierwszy wynik (sprzeczny z 40 letnimi badaniami po Hioeroszimie i Nagasaki) sugerujacy wzmozone tepo takich mutacji na sutek ..... Przyjrzyjmy sie wiec tej pracy dalej. Autorzy pisza ze wyniki otrzymali "by the new approach using hipervariable loci with spontaneous mutsation rates at least 1000 higher than most proteing coding loci". Czyli zastosowali w badaniach nowe zalozenie - tym samym jest to nowa metoda ktorej jakosc musi byc dokladnie sprawdzona przed wyciaganiem ostatecznych wnioskow. Tym bardziej ze jak jest stwierdzone w "note added in proof" na koncu tekstu ta sama metoda (wlasnie praca Kodairy) zbadano skutki HiN w Japoni "has failed to show evidence for mutation induction following acute exposure". Tym samym wynik jest niepowtarzalny w podobnych warunkach (powtarzalnosc to podstawowy wymug prac naukowych).- - oczywiscie mozna znowu zalozyc ze efekt spowodowal jakis izotop nieobecny w Japoni itp.
Idzmy dalej. Autorzy podaja jak probke badano "obtain from a smal sample (only 552 individuals from both the control and exposed groups), which is substantialy lower than the sample size needed to dedect the same increase in mutation rate by the standard genetic techniques". Czyli mala probka a wiec i wiarygodnosc wyniku mniejsza.
Co wiecej kontrolna probka z ktora porownywano region mochylewa to probka mieszkancow Wielkiej Brytani. Tym samym wynik (jesli prawidlowy) nie udowodnil skutkow Czarnobyla a tylko ze obecne tepo badanych mutacji jest wieksze na Bialorusi niez W Wielkiej BrytaNI -A TO PEWNA ROZNICA.
aUTORZY POROBUJA POWIAZA" mutacyjnosc' ze skazeniem Cezem ale probke dziela tylko na trzy podgrupy wiec wyciaganie wnioskow o korelacjach jest dosc watpliwe. Ponadt nalezy zwrocic uwaage ze na badanym obszarze skazenie cezem wynosilo 5mSV per Year podczas gdy calkowita dawka od J131( krotki okres rozpadu) az 0.185 Gy per person. A to juz przestaja byc male dawki nawet w mysl zwolenikow hipotezy Hermezy.
Konkluzja W sumie praca ciekawa - pierwsza w literaturze naukowej ewidencja sugerujaca mozliwosc ze "germline mutation rates in humans can be increased by ionizing ratiation" - (bardzo ostrozne sformulowanie zauwazmy). Przy czym jeszcze raz - wynik otrzymany nowa metoda na malej populacji i sprzeczny z dlugoletnimi badaniami w Japoni (i rowniez otrzymanymi proponowana metoda). Ponadto nie badano wprost skutkow Czernobyla a tylko porownywano obecny stosunek mutacje w Wielkiej Brytani i na Bialorusi - a to co innego. Nawet w swietle omawianej pracy nie mozna wiec powiedziec zeznaleziono dowod na wplyw Czarnobyla - a tylko pokazano mozliwosc ze skutek taki byc moze wystapil.
Wlodzimierz Godlowski
Pozdrawiam WQlodzimierz Godlowski
: Pozdrawiam : Cezary Zekanowski
: 1. Kodaira M et al Am J Hum Genet 57: 1275-83 (1995) : 2. Dubrova YE et al Nature 380: 683-686 (1996)
: ---------
:[...] :Dziękuję za interesujący list. Zgodny jest on z faktami propagowanymi od :dawna przez "Wiedzę i Zycie". :Jedynie wybór grupy pl.rec.fantastyka.sf-f wydaje mi się nieco chybiony. :Powinien on natomiast znaleźć się na news:pl.sci.medycyna i :news:pl.sci.chemia . : :Michał :-- : ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
: Instytut Chemii Bioorganicznej PAN, Poznań : http://www.agh.edu.pl/ogonki/nc4_x.html
Temat: Colin McRae Rally 3 - PC
begin quoted message:
:| Namiarow na ftp tez tu nei dostanicie bo to typowo :| leecherska grupka i nikt nie daje ftp za free. EOT : :Amator (Damador) - nikt nie pyta o zadne namiary a tymbardziej nikogo nie :interesuja "twoje ftp" i inne bzdury na twojej witrynie edonkeyportalcostam.
dlaczego czepiasz sie do mnei nie za moje slowa ?
:Stary jezeli nie mozna zapytac o zadne szczegoly odnosnie np Colina to o :czym jest ta grupa ?
jak wyjdzie colin / o ile wyjdzie / to mozeszp ytac o seriala / craka ew skad sciagnac czy co tam jeszce bedzie zwiazne stricto z PIRACKIM zagadnieniem tej gry
nie uwazasz ze data wydania gry ma sienijak do piractwa- ba nawet wszelakieserisy maja specalane spisy dat wydan gier
:O twoich problemach rodzinnych ? Sluchaj jezeli masz :zamiar dalej ludzi zaszczycac swoja wiedza i kierowac na isonews i nforce to :proponuje zalozenie nowej strony www.amatornews.rodzina.pl. :-)
hmm oki - odpowiadaj kazdemu z osobna ze gry nei ma nie istnieje - ale nie dziw sie jak cochwila beda pytac o kazda grae ktora wyszla - lepiej chyba odeslac kogos do nforce neich sam sprawdzi i bedzie znac na potem
:| nie daje ftpow za free ludziom ktorzy nie rozumieja do czego one sluza :Stary sciagasz z ftp ? a moze ulubionym twoim miejscem jest ShitKazza ? Z :reszta tak czy tak to i tak przezytek...
sciagam z ftpow by puscic to dalej - jak juz ktos zauwazyl 99 % ludzi tutaj saa dla siebie i pierdoli reszte
:Podsumowujac tematyke tej grupy. Daleko idace wypowiedzi Amatora Edonkeya :pomogly juz wielu ludziom :-) Z tego co sie dowiedzialem on jest :odpowiedzialny za: : :1.Wylapywanie NTG :2.Przekierowywanie na inne grupy dyskusyjne :3.Informowanie ze nie daje namiarow na ftp o ktore nikt nie prosi :4.Codzienne wzbogacanie swojego nicka o kolejne stanowisko (official helper) ::-) jak szczyci nas informacja o swoich zasobach (180GB movies, games, mp3, :soft) - co jakby nie robi wrazenia
kiedy koncze glupie dyskusje/ z zalozena maddry glupiemu ustepuje - nei mam zamiaru checi i sily by sie klocic z trolami a co mialem do powiedzenia juz dawno powiedzialem /
:6.Proponowanie wyszukiwarek o ktorych wie tylko on (google)
lol
:7.Sledzenie wydarzen na gryonline.pl i gry.onet.pl - prowadzenie doglebnej :analizy ich tresci
lol^2
:8.Wyzywanie innych rodowodem swojej rodziny - trollow
trolli jezeli juz - nawet swojego gatunku nieumiesz porzadnie " odmienic"
:9.Informowanie czy cos gdzies lezy tydzien czy dwa
ee ?
:10.Kaleczenie jezyka polskiego i czasami wklejanie wersji angielskich nie :radzac sobie z tlumaczeniem
taaa . - jak juz mowilem tak pisze i niestety nie za bardzo to mozna zmienic
:11.Czesto ludziom zyczy szczescia
pare razy sie zdarzylo
:12.Jego ulubiona grupa jest pl.rec.gry.komputerowe
rotfl - poczytaj moje posty tam z ~wrzesnia 2002
:13.Czy o czyms zapomnialem ? :-) - po analizie jego postow
o wielu sprawach
:Ogolnie prosze o nie zaklucanie jego spokoju. Gosc jest dla mnie "wzorem" ::-) Stary co jabym zrobil bez twoich porad na tej grupie - dzieki za :wszystko - pozdrow mame.
ROTFL - zabawana jestes naprawde EOT jak dla mnie - juz mowilem ze ta grupa po porstuporaza swoja glupota nierobstwem itd -kilak osob cos probowalo zrobic ale widze ze ich praca poszla wpizdu
koncze ten temat bo ile razy mozna sie powtarzac
Temat: Okna drewniane czy plastikowe ?
| Wkurza mnie juz troche ten temat .... moze zalozcie pl.rec.okna? :))) ale | jak juz gadacie to dorzuce swoje 3 grosze... | | Wiesz co, teraz tak sie zastanawiam i nie przypominam sobie bym | kiedykolwiek myl okna (nie mowie o szybach bo te to myje srednio | 4 razy w roku) - moze to ma zwiazek z w miare czysta okolica? A | przenosze sie jeszcze bardziej dalej od glownych drog by miec | spokoj wiec brudu tez powinno byc mniej. | | | wiesz co, sprobuj przejechac po zewnetrznych futrynach chusteczka | higieniczna (biala), albo zapytaj malzonke/matke - moze ona je myje, a Ty
Okna | drewniane, dowolnie malowane myje sie gorzej.
Jak cos nie wyglada na brudne to tego nie czyszcze, a jak chcesz tak z chusteczka latac to sprawdz sobie zakamarki w domu na obecnosc kurzu - raczej bardziej szkodzi niz ten brud na oknie - lub przejedz po szybie po pierwszym deszczu i oczywiscie wez sie za mycie od razu bo slady na chusteczce beda. W wojsku mieli lepsze pomysly niz Ty z chusteczka :-)))
razie (w tym temacie) nie mam
| | O mrozach to chyba moge cos wiecej powiedziec - podkarpackie i to | nie okolice Rzeszowa, gdzie snieg nawet za dlugo nie lezy. A | odnosnie wietrzenia - duzo bylo problemow jesli ludzie zalozyli | nowe okna (w przewadze chyba plastiki - ale dlatego ze byly | tansze, nie mowie ze z drewnem bylo by inaczej) wtedy jeszcze bez | mikrorozszczelnienia i woda lala im sie w zimie po scianach i | oknach - wiadomo brak wentylacji. Czyzbys Ty mial mechaniczna | nawiewno-wywiewna? | | | teraz to juz chyba wszystkie sa z rozszczelnianiem (to po pierwsze), a po | drugie to jednak chyba lepiej samemu od czasu do czasu wywietrzyc niz nie | miec mozliwosci zatrzymania ciepla w domu? BTW zapytaj sasiadow czy nie maja | zbyt wilgotno w domu wogole (jakies bledy? brak izolacji np. poziomej??).
gdyż grzeję gazem i w zimę wietrzę wtedy kiedy chcę, a nie samo się wietrzy i to jeszcze tym mocniej im większy mróz" co zrozumialem ze im bardziej zimno to tym mniej ma ochote na wietrzenie, a wilgoc tak samo sie wydzela a przy nizszej temp. beda wieksze roznice temp. przegrod na ktorych wilgos bedzie szybciej sie wykraplac BTW to wytracanie wilgoci w katach pod sufitem, nad oknami to raczej nie jest blad w izolacji poziomej
| | Moze i koszty sa dosc znaczne przy malowaniu ale bede mial | mozliwosc jednak zmiany koloru. Raczej tez nie wydaje mi sie by | puszka farby kosztowala (w stosunku do cen okien na dzis) polowe | tj. 4-6 baniek, a przeci4ez puszka chyba jedno okno pomaluje i | jeszcze zostanie (farby tez sa coraz bardziej trwale). | | | tak, wlasnie tak.. :))) puszka farby stanowi 99% kosztow remontu okien, | pozostaly 1% stanowi koszt pedzla :))) ludz sie dalej, ze pan ktory to | bedzie robil nic Ci nie policzy, albo zrobi sie samo.... :)))
Tak, a Ty to chyba wychowanie"blokowe" ktore nigdy raczek fizyczna praca nie zhanbilo i nie odczuwa nawet przyjemnosci z takiej pracy (zreszta jak moze cos byc przyjemne o czym sie nie ma zielonego pojecia jak to zrobic) I nie trafiaja do mnie takie argumenty ze ktos woli przez ten czas zarabiac bo wiecej zarobi niz wyda - caly dzien i caly tydzien sie nie siedzi w pracy. Zreszta EOD
| pozdrowenia (zwlaszcza dla osoby ktora u Ciebie myje futryny) | aska
umyje u Ciebie.
Dlugi
Temat: WAŻNE !!! - JAK NIE UMIESZCZAĆ MONITORA
W pelni sie z Toba zgadzam i przylaczam do Twojego apelu. Pobolewala mnie szyja i poszlam do lekarza. Przeswitlenie i diagnoza - mowiac po laicku - od patrzenia na monitor 'w gore' szyja wygiela mi sie w druga strone. Lekarz zaproponowal rehabilitacje.
Tego sameo dnia monitor pozbawilam podstawki. Po kilku dniach bol minal.
Edyta
Topic jest raczej dla grupy "pl.rec.dom" ale postanowiłem to wrzucić też tutaj, sądzę że może sie przydać bo było kilka spraw na temat biurek i sprzętu komputerowego. Mam uwagę na temat w jaki sposób NIE POWINNO się umieszczać monitora komputerowego.
Miałem kiedyś doczynienia z ergonomią - trochę amatorsko i zostałem zaskoczony jedną informacją:
MONITORA NIE MOŻNA STAWIAĆ NA ŻADNEJ PÓŁCE ANI NA ŻADNEJ DODATKOWEJ PODSTAWCE. DOTYCZY TO: - DODATKOWYCH PÓŁEK - KOMPUTERÓW (TAKICH PUDEŁ INNYCH NIŻ TYP "TOWER" - PIONOWO USTAWIONE PUDŁO) - DLATEGO POLECAM RACZEJ OBUDOWY "TOWER" - BIUREK Z PODSTAWKAMI NA MONITOR (DEBILIZM ŻEBY COŚ TAKIEGO PRODUKOWAĆ) - INNYCH PODSTAWEK
Nie chcę się wymandrzać, ale człowiek jest tak zbudowany, że powinien mieć tak ustawioną głowę, żeby patrzeć (kierować wzrok) około 3-7 stopni w dół. Oczywiście dotyczy to przede wszystkim postawy permanentnej, czyli przyjmowanej na dłuższy czas. Praca przy komputerze jest tego typowym przykładem. Środek monitora powinien być mniej więcej w tym miejscu, żzeby w ten sposób patrzeć. Jeśli ktoś nie wierzy, to proponuję poczytać książkę w pozycji siedzącej przy książce umieszczonej poionowo trochę nad głową. Nawet jesli są to "Pamiętniki Fany Hill" nie wytrzymacie długo.
Niedawno powiedziałem o tym mojemu koledze w pracy, który monitor położył na pudle komputera (kto jeszcze produkuje komputery z poziomo ustawianymi obudowami - oczywiście Hewlett Packar, typ Vectra). Teraz trzyma pudło na parapecie i zawala mu dodatkowo miejsce, ale powiedział, że rzeczywiście czasem bolała go szyja po dłuższej pracy. Polecam te informacje wszystkim grupowiczom, szczególnie dzieciom. Nie warto w tym wypadku wygospodarowywać dodatkowego miejsca na papiery pod monitorem czy myszkę. Są na to inne sposoby - półki na papiery obok monitora, szuflady na klawiatury, spacjalne uchwyty do papierów, itp.
Jeszcze jedno. Gdy mi o tym powiedziano (dwa lata temu) byłem w szoku. Pracowałem wcześniej na komputerze ponad dziesięć lat, komputery są używane w Polsce masowo od kilkunastu lat a takich informacji nikt nie rozpowszechnia.
Mam nadzieję, żę nikogo nie obraziłem stanowczym tonem, ale to na prawdę jest proste a tak często ignorowane.
Pozdrawiam
Robert
Temat: 16 bitowosc win95
to moze mi wyjasnisz, czemu po odpaleniu kilku zadan win3.xx pod OS/2 , nastepuje prawidlowe ich wywlaszczanie ? a przeciez to jest 16bitowy kod. jeszcze raz. po prostu api do win95/32s ma w sobie mechanizmy, ktore powoduja wywlaszczanie wymuszone przez aplikacje. czyli aplikacja sama z siebie puka do systemu, by oddac czas procesora.
OS/2 _emuluje_ Win16 za pomocą własnych procedur, które mogą ulegać wywłaszczeniu. Kod samych aplikacji Win16 też może być wywłaszczany, bo ma zawsze swoje zmienne (w Win 3.x też mógłby być) dopóki nie załaduje się dwóch instancji tej samej aplikacji. Nie jest moim problemem, że emulacja Win16 w OS/2 jest lepsza, niż w oryginale - tej samej klasy emulację Win16 mam w NT. Problem jest w tym, że nie ma cały czas w OS/2 dobrej, pełnej emulacji Win32.
powiem ci ciekawostke. kod moze byc 16bitowy, byleby korzystal z nowego api win95, nie zas ze starego win3.xx . i juz jest wywlaszczany, bo sam sie o to prosi.
Co rozumiesz przez "kod"? Bo jeśli wygenerowany przez kompilator lub asembler kod "środka" programu, to się zgodzę. Mi chodzi o nagłówek i format Win32 Portable Executable - bo dopiero on zapewnia włączenie wywłaszczania przez scheduler Win95. Sam zauważyłeś, że 32 bity są tylko do obliczeń - i to jest słuszne, aplikacja wcale nie musi korzystać z jakichś mov eax,..... . Może być na zwykłych 16-bitowych mov ax,..., ale jak będzie w formacie PE i będzie wołać Win32 API to już jest wywłaszczana.
chcesz przez to powiedziec, ze aplikacje korzystaja z instancji kernela ? przeciez to jest stawanie na glowie.
Instancje zmiennych kernela. Sam kod jest tylko odwzorowywany na pamięć wirtualną każdego procesu gdzieś około adresu 4GB i jest wspólny dla wszystkich aplikacji.
niezupelnie. w przypadku os/2 poruszyles problem jednowatkowej kolejki komunikatow GUI, nie zas problem wywlaszczania i wielozadaniowosci. to sa odrebne zagadnienia.
Ale sam poruszyłeś problem wywoływania wywłaszczenia wymuszonego i do tego służy Yield - chwilowo usypia aplikację pozwalając innym na przetworzenie komunikatów z kolejki. W Win32 jest to zbędne - komunikaty są w kolejce wielowątkowej i aplikacja może zwlekać z przetwarzaniem swoich. Problem jest w OS/2 - trzeba tworzyć własne buforowanie komunikatów lub wywoływać co jakiś czas właśnie Yield.
w takim razie jakim cudem jest mozliwe, ze dwa programy tworzace obok siebie dwa okna moga w tym samym czasie cos rysowac ?
Jeśli są w formacie PE, to są wywłaszczane między kolejnymi odwołaniami do funkcji GDI. Jeśli taki sam numer zrobisz w aplikacjach Win16, to najpierw się narysuje jedna, a potem druga (w Win3.x/9x; w NT i OS/2 nawet aplikacje Win16 będą wywłaszczane).
system ? tak. fajny ? nieeeeeeeee. na to bydle trzeba conajmniej 64mb ramu, i P200 zeby praca byla jako tako wygodna. na czymkolwiek innym, obydwie liczby mozna spokojnie podzielic przez dwa.
Mam K6 2.5x83 i 64MB RAMu i rzeczywiście NT już chodzi fajnie. Zastanawiam się nad 128MB RAMu :)) Ale postawiłem na K5-90 48MB Linuxa i jak uruchomiłem X-y, to wcale nie były bardzo szybsze niż NT na tym samym komputerze. BTW niedługo na pewno będę miał maszynę z zainstalowanym RedHatem to będę dokładnie porównywał wydajność i funkcjonalność tych systemów.
| PS. Jak tam Twój kot? :) jest dobrze. przezyl marzec, i jest caly :)
Mój też ;) Mam kotkę i przez tydzień się upiedliwie biedna snuła po mieszkaniu wdzięcząc się do każdego :))))
BTW: NTG: pl.rec.koty ;)
-- Pozdrowienia, |""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| |
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plkava.keep.pl
Strona 2 z 2 • Zostało znalezionych 69 rezultatów • 1, 2
|