Strona Główna PKS Inowrocław Toruń Inowrocław PKS Bełchatów-rozkład jazdy PKS Bus Jastrzębia Góra PKS Bus Warszawa Toruń PKS chjnice Starogard Gd PKS Cieszyn rokład jazdy pks cieszyn rozkład jazdy PKS grodzisk-pruszków ceny PKS Inowrocław Toruń cena PKS katoowice Rozkład jazdy |
Widzisz posty znalezione dla zapytania: PKS Wałbrzych WrocławTemat: Troche newsow z Wroclawia i okolic
Temat: Do Trutnova za pół darmo. W sobotę 19.07 miałem okazję jechać porannym pociągiem do Trutnova i z powodu bardzo wysokiej frekwencji (od Kamiennej Góry w stronę Czech zapełnienie SA134 wynosiło ponad 100% i wzrastało aż do samego Trutnova) czeski konduktor z Viamontu nie zdążył wydać (co oczywiste) wszystkim podróżnym biletów.(w zasadzie to zdążył "zrobić" jeden człon SA134) Południowym pociągiem Viamontu (Trunotv-Lubawka) do stacji końcowej dojechało ok. 25 osób, natomiast w drodze powrotnej zapełnienie motoriczki wynosiło jakieś 130% dzięki Czechom wracającym z Lubawki do Trutnova. Jeśli chodzi o powrót do kraju właśnie tym południowym pociągiem do Lubawki, to nie ma problemu z dalszą podróżą, ponieważ z Lubawki są PKS-y do Kamiennej Góry: o 13:10 (kursuje od pon. do soboty) i 13:28 (codziennie). Natomiast z Kamiennej Góry to już bez problemu PKS-em do Wałbrzycha, Wrocławia czy Legnicy. Zdjęcia tych pociągów można zobaczyć na stronie: http://kolkry3.republika.pl/trutnov.html Temat: PKS z Wrocławia do Bolkowa, przez co? Tak więc posypała się moja tradycyjna trasa dojazdu do Bolkowa przez Wałbrzych i chyba czeka mnie PKS z Wrocka :> znalazłam rozkład jazdy: http://www.wrocek.pl/miejsca/pokaz/327/PKS_Wroclaw_Glowny_Dworzec_Autobusowy Wiem, że trzeba jechać na Jelenią Górę, i tu pytanie: czy w Bolkowie zatrzymują się pks'y które jeżdżą przez Strzegom (i to w dodatku pospieszne)? Aha - nie mogę podążać za "czarnym tłumem" bo pewnie będę jechać w środę po południu :P Temat: cena biletu z Wrocławia do Wałbrzycha
pozdrawiam Temat: Rozne pytanka
| A to nie bylo tak ze pociagi z Walbrzycha mialy dojezdzac do Klodzka Pociagi mialy po prostu am zaczynac i konczyc swoj bieg. Przy tym nie A szkoda... Pozdrawiam JJC Temat: Absurdy w PKS W PKSie Konin też można zaobserwować takie absurdy. Na trasę do Turku przez Władysławów (12:20), gdzie, po 1: nawierzchnia jest tragiczna a po2: jeździ zawsze bardzo dużo pasażerów, wysyłany jest nowy Solbus a na wiele bardziej luźny kurs przez Tuliszków o 14:00 (dobra nawierzchnia) H9 a ostatnio nawet H10. Ojejku, jak cos zdefektuje to sie wysyla co sie ma. I tak czesto sie zdarza ze PKS Wałbrzych wysyla do Wrocławia Jelcza 120M Temat: Likwidacja połączeń kolejowych w Sudetach! W czasie świąt , wakacji i ferii potok podróżnych jest bardzo duży do Szklarskiej Por. , składy jezdzą niemal pełne , poza tymi okresami też frekwencja nie jest mała , ludzie ze Szkl.P przekonali sie ze do Wałbrzycha , Wrocławia wygodniej i taniej jest jednym z czterech pociagów osobowych , wystarczy zrobić promocję cen biletów tak jak na linii Legnica-Lubin , JG-Piechowice 3 zł, szk/studen 1,89 , Piech-Szkl.P tak samo i JG-Szkl.P 5zł ulg 3,15 , reklama i bedzie OK . PKS na trasie JG-Szkl.P.G kosztuje 7,40 nie ma ulg , Piechowice - Szkl.P. 4,60 , a więc ludzie woleli by PKP Temat: Tabor na trasach dalekobieżnych Ciekawostka z wczoraj - PKS Rybnik, pośpieszny Jastrzebie-Wałbrzych: MAN pewnie 893 Dzis w Katowicach: 12.00 PKS Rybnik do Wodzisławia MAN 893 (dziwna informacja przy drzwiach: miejsc siedzących 49, stojących 50 Ty jak już opiszesz jakiś model... To pewnie jakiś UL. 12.00 PKS Katowice do Ustrzyk A1012, odjazd punktualnie A1010T. Długiego Lidera Katowice nie mają. 13.10 PKS CIeszyn do Wisły Renault 112 a tu pewnie FR1, bo innych renówek z Cieszyna sobie nie przypominam. Wczoraj we Wrocławiu: do Włocławka Neoplan 316 do Tomaszowa Maz. H10-12 Kielce - Zielona Neoplan (odjazd opóźniony o 45 minut, ale z tego co podsłuchałem innego pasażera to już w Częstochowie miał 1h w plecy; tu zaliczyłem małą wpadeczkę bo Kielce podniosły cenę, studencki do Lubina kosztuje już 14,40, przy 8,40 za h10-10 z PKS Lubin który odjeżdżał o 18, czy też 5,40 PKS Zielona Góra, no ale za luksus się płaci Temat: Uprzejmość kierowców PKS
Chodzi mi o regulacje prawne tej kwestii. Jakiś dziennik ustaw, Temat: Wrocław-Kudowa Zdrój Temat: PKP No to się przejadę w najbliższą sobotę tym cudem. Jazda pociągiem w Polsce w erze postpkp to jak chodzenie nad przepaścią po linie. Na szczęście jest rozsądna czasowo i cenowo alternatywa. Zajrzyj www.guliwertransport.pl Kilka kursów bezpośrednio do Wałbrzycha. Praktycznie co chwilę tzn. co godzinę kurs Wrocław - Świdnica i dalje linia 31 czyli mnóstwo autobusów ze Świdnicy do Wałbrzycha. Dalej w Wałbrzychu trzeba złapać z okolic Placu Grunwaldzkiego obok dworca PKS busik do Głuszycy. Jest dużo kursów ale nie znalazłem aktualnych rozkładów online. Na stronie naszesudety.pl jest numer telefonu pod który można zadzwonić z pytaniem o bardziej dokładny rozkład jazdy. Guliwerem miałem okazję kilka razy jechać do Śwdnicy. Podróż przebiegała sprawnie, punktualnie, wygodnie. Mogę z powodzeniem polecić, zero stresu w porównaniu z PKP. Guliwer to firma, która często jeździ na bardzo dobrym poziomie w przeciwieństwie do zapowiedzi kolejarskich o jakiś super pociągach na trasie Wrocław - Sobótka- Świdnica, które są fikcją literacką. Rafał Temat: Uprzejmość kierowców PKS Pamiętam, że przepisy wewnętrzne PKS (ale i MPK) we Wrocławiu stawiają Temat: Bilety wycieczkowe do 200 km
Tudzież z Krakowa do Zakopanego, a może i z Katowic do Zwardonia. Temat: [DlnŚl]Sobota w pociągu
Temat: 23.04.2005 :: Ketzak :: GGOG (Gdańsk) Hello! ========================= Ketzak psychedelic trance party 23.04.2005 Klub GGOG Gdańsk, ul. 3go Maja 9A [nad Dworcem PKS] ========================= main room: amnesia (spiral.active.project - wrocław) tretek (spiral.active.project - wrocław) atan (toga dansverg - gdańsk) asphodel (moon unity) chill room: wołgas (toga dansverg - gdańsk) elfina (moon unity) netri (moon unity) mush room: jagodziani deco: neila (toga dansverg) visuale: toga dansverg start: 22.00 wstęp: 15,- (z kartą klubu togi 10,-) info: www.spiral.active.prv.pl, www.psytrance.pl, spiral.active@wp.pl ========================= [ projekt ulotki ] [ bannerek na naszej stronie ] w pobliżu imprezy w Wałbrzychu, Ostrowie Wlkp., Katowicach i znów okolicach Gdańska ========================= Pozdrawiam i zapraszam - Amnesia Temat: Frekwencja w dolnośląskich pociągach Jelcz Laskowice-Wrocław 29.01 8:06 we Wrocławiu frekwencja 25-30% - niby brak uczniów bo ferie -ale niestety prawda jest taka, że głównie na frekwencje wpłynęły ostatnie opóźnienia. Nie widzisz, że ograniczasz rozwój? Kasujesz 2/5 kursów do Kudowy w imię - jak już wcześniej wspomniałem - chorych zasad. Moim zdaniem obecny system jest dużo lepszy aniżeli ten, który ty proponujesz - sorry. Nie Wilchelmie - to nie są chore zasady, to co proponujemy: -zmniejszy koszta, -skróci czas jazdy, -zapewni lepsze wykorzystanie taboru, -ma szanse zwiększyć potoki pasażerskie na linii do Międzylesia, -może zwiększyć potoki pasażerskie do Dusznik czy Polanicy (dziś duża część gdy widzi 2:40 do Polanicy w hafasie sprawdza PKS i okazuje się 2:10 -i jedzie PKSem) Obecnie nie ma mowy o żadnym rozwoju. Pozostawianie stanu obecnego -to jest agonia linii. A linia do Wałbrzycha czy do Trzebnicy pokazuje, że nawet zamknięte linie nie oznaczają kasacji absolutnej linii, że lepiej czasem zamknąć coś wyremontować i puścić z głową niż pchać ciężki tabor na rozpadające się tory. Linia do Kudowy choćby puścić tam pociąg co pół godziny na odcinku Duszniki-Kudowa nie wygeneruje nowych potoków podróżnych. A szynobus do Polanicy czy Dusznik to szansa dla Turystów. Mam nadzieje, że nie będziemy do tego już wracać. Temat: "Busiarze" - co o nich sądzisz? Od pośpiesznego PKSu, na dodatek jeżdżącego kilka razy rzadziej niż PKP? na PKS czasami bilety na pośpieszne są tańsze niż na zwykłe. Np. bilet Lublin - Lubartów w PKS Warszawa kosztuje 2,60 zł ( 30 km). Jest to oczywiście autobus pospieszny. No jak zwykle trafiłeś z przykładem jak kulą w płot. Ile mieszkańców ma Chełm Śląski? Chyba prawie każdy mieszkaniec tego pięknego miasteczka musiałby jeździć codziennie do Katowic żeby były tam takie potoki jak na trasie Zamość ( 80 tys.) - Lublin To niech się idzie zatrudnić jako kierowca do MPK albo zajmie czym innym. I to jest właśnie komunistyczne myślenie. Jedynie słuszne zakłady państwowe a jak nie to won. Nie życzę Ci źle, ale ciekawe jakbyś postąpił, jakby w Twojej branży zakazali Ci otworzyć firmę i zająć się czymś innym. Ciekawe że jakoś np. w Poznaniu czy innym Wrocławiu nie ma nyskarstwa rozpanoszonego w mieście i o dziwo jakoś nikt (poza paroma oszołami) za tym nie płacze i na dodatek jeszcze poziom komunikacji miejskiej jest tam wielokrotnie wyższy niż w np. Lublinie. W Poznaniu jest pełno prywaciarzy jeżdżących np. do Swarzędza, Tarnowa Podgórnego, Lubonia czy innej Murowanej Gośliny. Z Wrocka jeżdżą busy do Oleśnicy, Trzebnicy, Lubina, Świdnicy, Wałbrzycha, oprócz tego DLA. A co do poziomu komunikacji miejskiej to trzeba też liczyć cena/jakość. Jak mam 2xwięcej płacić za bilet i za to stać w ścisku w nowej Solniczce zamiast siedzieć w starym powiedzmy 5-letnim Sprinterze to dziękuję. Temat: POPRAWKA nr 117 do SRJP
Jest to bardzo realne, Hafas pokazuje juz kursy autobusow z Warszawy Temat: Zamknięty tor Świebodzice - Wałbrzych Sz. Po kolejnych przygodach (czyt. wykolejeniach) PLK zdecydowało się w końcu zamknąć jeden tor na szlaku Świebodzice - Wałbrzych Szczawienko. Teraz to już w ogóle podróż z Wrocławia do Jeleniej będzie trwała... Kto tam jezdzi do Jeleniej dziury pociagiem. PKS masz co 40 minut i jedzie 2h.
Temat: I Bieg Lupusa o puchar Wójta m. Dobroszyce. Nie znam tych okolic, mam więc dwa pytania: 1) Czy trasa jest w miarę płaska ? 2) Jak najłatwiej dostać się do tego Bartkowa z Wrocławia? PKP / PKS / busy? Pozdrawiam Czesc Dina, ja najprawdopodobniej będe jechac z Wałbrzycha - 2 miejsca w samochodzie, mozemy Cie zabrac, pozdrawiam, Natalia Temat: Pociągi do Trutnowa - fotki. Ogólnie wszystko byłoby jeszcze lepsze gdyby pociąg (ten o 12 z Trutnova) obsługiwany przez Viamont dojeżdżał do Kamiennej Góry, a nie tylko do Lubawki. Przecież Lubawka to obecnie tylko przystanek osobowy, i pierwszą stacją na terenie PL jest KG, więc nie powinno być chyba z tym problemu. A dla turystów miałoby to spore znaczeni, gdyz z KG można się zdecydowanie łatwiej wydostać bezpośrednimi PKS-ami do Wrocławia, Legnicy, Wałbrzycha czy Jeleniej Góry. To w takimn razie Viamont powinien dojezdzac do Sedzislawia, pewno jakies skomunikowanie JG/Wro by sie znalazlo Temat: Parowozy Parowozowni Kłodzko Główne No i doczekalismy sie 2 polaczen z Poznaniem i jednego z Wrocławiem. Pozostaje tylko jezdzic i jezdzic. Frekwencja musi byc wysoka!!!! My z kumplem nawet rozwiesilismy ogloszenia w Szczytnej (zwlaszcza na przystankach pks ), ze takie pociagi jezdza i efekt byl zdumiewajacy: wielu ludzi przystawalo przy slupach ogloszeniowych i lapalo sie za glowe, ze w ogole takie polaczenia istnieja! Namawiam wiec wszystkich maniakow do podobnych dzialan na rzecz promocji kolei w swoich miastach zwlaszcza w Dusznikach, Kudowie i Polanicy!!! Szkoda tylko ze od Polanicy jest teraz 30 km/h Ale dobrze ze w ogole cos jezdzi! Teraz tylko czekac na Stronie i Walbrzych! pzdr Temat: [pr] Protest pasażerów przeciw zmianom w rozkładzie jazdy pociągów
... Temat: Rozne pytanka
Temat: Na kogo będziecie głosować w wyborach? Chyba na rysunkach. Znam prawie wszystkie firmy z dolnego slaska i moge stwierdzic ze wporzadku kierocy stanowia odsetek rowny bledowi statystycznemu (pozdrawiam pana jezdzacego z Wwia do Wcha - cena 12PLN za kurs to jednak zaporowa jest). a jechałeś firmą Guliwer na trasie Wrocław - Świdnica. Rozkład dostępny online, startują z dworca PKS, kierowca kulturalny, autobusy też o.k. Też firma Guliwer Tobie nie podoba się.
pozdrawiam Temat: Zmiana oferty przewozowej na Dolnym Śląsku Jak dla mnie totalną porażką jest likwidacja jednej pary na Jelenia - Węgliniec . Przecierz kurs ten był chyba obsługiwany przez SA132. Znając życie szynobus będzie teraz stał przez kilka godzinbezczynnie w Węglińcu albo Jeleniej zamiast być efektywnie wykorzystywany. Tak samo skrócenie relacji pociągu który do Jeleniej przyjeżdżał 22:28 ( teraz bedzie tylko do Wałbrzycha). Jeżeli go skrócą to ostatni pociąg z Wrocławia do Jeleniej będzie o 15:45. Jeżeli spóźni się ktoś na niego to albo czeka do rana albo Krycha lub PKS. Temat: Tabor na trasach dalekobieżnych Nie wiem jak on jedzie, ale jak z Wałbrzycha zajeżdża do Świdnicy to może tam była podmiana. Takie przypadki zdarzały się np. w PKS Krosno na kursie z Utrzyk do Wrocławia (w Krośnie dziewiątkę zastępował Lider). Temat: Pytanie o Mezimesti
Temat: Jak człowiek jeździ koleją (mazowiecką)
NO i slusznie. I tak na przykład miesięczny PKS-u na odległość 35 km ze Środy Co do pomysłu PKS-u, a właściwie standartu z drogimi miesięcznymi Zdecydowanie lepiej działa MPK czy MZK. Jednak ponieważ to jest I z tego wszystkiego nasuwa się dość ponury wygląd transportu pozdrawiam P.S. W Polsce niezbędny jest europejski niemiecki policjant, który Temat: Odwolane pociagi od 01.10.2002 na Dolnym Slasku
Ladnie, ladnie. Ten pociag juz kilkakrotnie ratowal mi 4 litery, kiedy
Zdroowka z Walbrzycha Temat: pociąg Opole - Ostrużna - przykład jak marnuje się publiczne pieniądze
Temat: Rozkład jazdy autobusów w okresie świąteczno-noworocznym Rozkład jazdy SKA, ZKM i PKS w okresie świąteczno - noworocznym: Sudecka Komunikacja Autobusowa (SKA) Sp. z o.o. w Dzierżoniowie informuje o świątecznych rozkładach jazdy. 22 i 23 grudnia – autobusy będą kursować według rozkładu obowiązującego w sobotę 24 grudnia – rozkład jazdy obowiązujący w sobotę, z przerwą pomiędzy godziną 17.00, a godziną 20.00 25 i 26 grudnia – rozkład jazdy obowiązujący w niedzielę 27 grudnia – rozkład jazdy obowiązujący w sobotę 28 grudnia – rozkład jazdy obowiązujący w niedzielę 29 i 30 grudnia – rozkład jazdy obowiązujący w sobotę 31 grudnia – rozkład jazdy obowiązujący w sobotę, do godz. 20.00 1 stycznia – rozkład jazdy obowiązujący w niedzielę 2 stycznia – rozkład jazdy obowiązujący w sobotę W okresie świątecznym i noworocznym autobusy ZKM będą kursowały według następujących rozkładów: 22, 23 i 24 grudnia -- rozkład jazdy obowiązujący w dzień roboczy bez kursów szkolnych 25 i 26 grudnia -- rozkład jazdy obowiązujący w niedzielę 27 grudnia -- rozkład jazdy obowiązujący w sobotę 28 grudnia -- rozkład jazdy obowiązujący w niedzielę 29, 30 i 31 grudnia -- rozkład jazdy obowiązujący w dzień roboczy bez kursów szkolnych 1 stycznia -- rozkład jazdy obowiązujący w niedzielę 2 stycznia -- rozkład jazdy obowiązujący w dzień roboczy bez kursów szkolnych PKS w Dzierżoniowie S.A uprzejmie informuje, że w okresie Świąt Bożego Narodzenia oraz Nowego Roku komunikacja będzie prowadzona następująco: 24 grudnia /Wigilia/ - jak w wakacje/bez kursów szkolnych/, zgodnie z oznaczeniami - ostatni kurs do Wrocławia o 15.50, do Wałbrzycha -13.45 25 grudnia /Boże Narodzenie/ - dzień bez komunikacji 26 grudnia /II dzień Świąt / - rozkład niedzielny 27 grudnia /sobota/ - rozkład sobotni 28 grudnia /niedziela/ - rozkład niedzielny 29 - 30 grudnia /poniedziałek i wtorek/ - rozkład wakacyjny /bez kursów szkolnych/ 31 grudnia /Sylwester/ - rozkład jak w Wigilię 1 stycznia /Nowy Rok/ - dzień bez komunikacji 2 stycznia /piątek/ - jak w wakacje 3 stycznia /sobota/ - rozkład sobotni 4 stycznia /niedziela/ - rozkład niedzielny źródło www.doba.pl Temat: Linie/a wielkich prędkości w Polsce Witam ! Temat jest jakby troszkę przewałkowany,ale coś tam się w tej sprawie podobno dzieje: "Być może jeszcze w marcu br. ogłoszony zostanie przetarg na wykonanie studium wykonalności budowy linii kolejowej dużych prędkości Wrocław/Poznań – Łódź – Warszawa." Całość artykułu na www.rynek-kolejowy.pl Zakładam,że na realizację tego pomysłu znajdą się pieniądze. Powstaje zasadnicze pytanie,czy jest sens realizacji tego przedsięwzięcia,w nabliższych latach ? Szacunkowe koszty to ponad 20 mld.Zł. Pytam ile za te pieniądze można wyremontować i zmodernizować linii kolejowych,które są ? Czy koleje nie powinny się wziąc najpierw za to co jest ? Czy ma być tak,że z Warszawy do Wrocławia będziemy podróżować 1,5 godziny a do Wałbrzycha 3,4 godziny,albo rykszą bo tam do tego czasu tory się rozsypią ? Podobna sytuacja dotyczy całej sieci kolejowej. Czy ci co o tym decydują,myślą,że biznesmeni zapełnią te pociągi i nabiją im kabzę ? Aż tak ich wielu mamy w Polsce ? Co jeśli zamkniecie wszystkie linie boczne ? Co ma generować ruch na linii głównej ? PKS,busy ? To jest tylko część pytań jakie mi się nasuwają. Zmodernizujcie te linie co są do V. 160/200 km/h,tam gdzie geometria na to pozwala.Przynajmniej miasta wojewódzkie ze stolicą i międzyregionalne.Nie zapominając o bocznych,powiedzmy z V.max 100/80 km/h.Odbudować tam gdzie zniszczono infrastrukturę. Zrobić czytelny i rozumny system połączeń lokalnych z dalekobieżnymi i międzynarodowymi.Tak by z każdej mieściny gdzie są tory dało sie dojechać koleją tak do Warszawy,Moskwy i Paryża w sensowny sposób. Nie da się tego zrobić zaraz,owszem,ale ktoś za to powinien się wziąć ,a nie snuć mżonki i mydlić oczy super pociągami. Na to będzie czas w drugiej kolejności. Jeśli znajdzie się taki rząd co zrobi,bądz umożliwi zrobienie tego, co na początku napisałem,będzie to już wielki sukces ! Rożnica będzie jakościowo diametralna od tego co jest. Podróżnym zależy,żeby dotrzeć do celu w miarę wygodny,pewny i szybki sposób z każdego miejsca w kraju,a nie tylko wybranych miejsc i dla uprzywilejowanych. Wiem,że prawdopodbnie spotkam się z krytyką,ale zastanówcie się sensownie. A "Biedni biznesmeni" sobie poradzą. Niech sobie kupią helikopterki,niektórzy już tak zrobili i napewno nie przesiądą się do pociągu. Pozdrawiam Temat: [pr] Wciąż bałagan na trasie linii 31 http://wroclaw.naszemiasto.pl/wydarzenia/436239.html Wciąż bałagan na trasie linii 31 Piątek, 7 stycznia 2005r. Nie ma aktualnych rozkładów jazdy (ALKA) - Słowo Polskie Gazeta Wrocławska Temat: Podzwonne dla 8037/8036 26 marca 2006 Wyjazd z Wrocławia 14.42. Żółty kibelek do Kłodzka zapełniony przyzwoicie mknie do celu. W środku wśród zwykłych ludzi dwóch miłośników jadących na pogrzeb. Cel podróży wymuszony smutną koniecznością. Rozmowa się nie klei. Pogoda płacze szarym deszczem, wśród znikającego z pól brudnego śniegu. Po chwili kasuje. W Kłodzku ruina lokomotywowni zaczyna kondukt. Z głośników płynie głos mistrza ceromoni. "Spółka Przewozy Regionalne zawiadamia iż z dniem 31 marca przestają kursować pociagi osobowe do Wałbrzycha Głownego i Kudowy Zdrój". Ludzie niepewnie słuchają i jakby nie wierzą. Przy krawędzi peronu SP32 z jednym wagonem, czeka na semafor dający pozwolenie na ostanią drogę. Robimy kilka zdjęć, bez entuzjazmu. Semafor podano, wsiadamy- gwizdek i jedziemy. Wagon wypełniony. Kierownik pociagu zalany zostaje falą zapytań i pretensji. A dlaczego, a że to głupie... Nie jest winien- pełni swą powinność. "Bilety do kontroli". Krótkie spojrzenie na relacje, potem na podającego. Szkoda słów na komentarze. W milczeniu połykamy kilometry. Znajome będą czekać, na próżno... Na każdej stacji to samo stwierdzenie formułowane w różny sposób: "Dzis ostatni raz..." Wychodzę na koniec zrobić parę zdjęć. Niewiele widać. Mgła zatarła kontury i łagodzi poszarpane rany czasoprzestrzeni. Trasę znam na pamięć. Wiadukt, tunel i krzywizny pełne uroku. Czas mija szybko. Ostani wałbrzyski wiadukt i peronowa cisza. Stukają kiszki przewodów niczym ziemia o drewianiane wieko trumny. 8037 odszedł na wieczną służbę. Cześć jego pamięci. SP32 oblatuje pojedynczy wagon, by narodzić się jako 8036. Niczym motyl, na krótko... 18.21- nawet nie podano semfora. Wyjeżdzamy na czerwonym- sami na szlaku. W środku pełno i te same obawy "Co teraz, trzeba busa znaleźć". "A może jakieś PKS jest- patrzyłeś?" Na któreś stacji cofamy się po zapomnianą duszę. Pociąg zabiera wszystkich- po raz ostani. Ciemność skrywa wszystko dookoła. Stada saren wzrok po scianach wagonu prowadzą. Tak, aż do Kłodzka. Tam mistrz ogłasza "Spółka Przewozy Regionalne zawiadamia, iż z dniem 31 marca przestają kursować pociagi osobowe do Wałbrzycha Głownego i Kudowy Zdrój". 8036 dojechał i skonał. Głośniki milkną a my wracamy... Cześć jego pamięci. Temat: Pociągi do Trutnowa - fotki.
Temat: Kotlina Kłodzka jako że własnie wróciłem z tamtych okolic pozwolę sobie parę rzeczy
a jak będziesz jechał na północ przez wałbrzych (tudzież w stronę pozdr Temat: Relacja z NEPALU Kochani! Witamy już z Polski! Skończyliśmy naszą himajaską przygodę szczęśliwie, cało i zdrowo! Wszyscy już dotarli do domów i cieszą się swoimi rodzinami. Kiblowanie tak w Delhi, jak i w Moskwie na Szeremietiewo2 okazało się nie takie uciążliwe, jak się obawialiśmy i czas zleciał nam w miarę szybko, tym bardziej, że w Moskwie raczyliśmy sie browarami z piekielnie drogiej bezcłówki, a właśnie browary w sklepach jeszcze były do przyjęcia, a że nikomu nie przeszkadzało to, że z browarem ze sklepu siedzimy w knajpie (wręcz sprzątaczka nam bez szemrania sprzątała puste puszki), to nie żałowaliśmy sobie! Arki podjęły dalszą rozgrywkę w tysiąca - ostateczną można powiedzieć, Pańcio zajął się lekturą. W połowie czekania znalazła nas dwójka Polaków z "naszej silnej grupy", z którą wylatywaliśmy z Polski miesiąc temu. Zaczęła się więc wymiana informacji, doświadczeń i wrażeń... Szybko minął więc cały dzień na lotnisku, a że z Polski przyleciał po nas Boeing LOT-u, to dalej było już jeszczemilej - "Wyborcza" na pokładzie, Żywiec w puszeczce... I tak dolecieliśmy - nieco opóźnieni - do Warszawy, gdzie czekała na nas stęskniona Iza. Przed spotkaniem z nią szybka odprawa paszportowa - dziwne spojrzenie i uśmieszek strażnika granicznego na nasz wygląd i już witamy się z Izunią! Wieczór minął przyjemnie - pierwsze opowieści w domu Arka, przy buteleczce polskiej gorzałki i pysznych sałatkach Izy, potem spanie i rano na pociąg! Expres Bystrzyca niezawodnie dowiózł nas do Wrocławia, gdzie czekał na nas Chomik. Żaba zaraz pognał na dworzec PKS, a Pańcio ugoszczony obiadkiem przez Chomika (wreszcie schabowy!), odebrał golfa (konieczne było jednak pchnięcie ) i pojechał do Wałbrzycha. Tak skończyła się wyprawa do Nepalu. Nie wiem, jak sobie z tym poradzimy, ale jakoś będzie trzeba. Pozdrawiam więc wszystkich serdecznie. Jak będę miał czas uzupełnię opowieść o obiecane wcześniej wątki. No i pewnie opowieść będzie się snuła przy każdej okazji,a szczególnie na pokazie slajdów w Przesiece. Temat: Węgliniec wczraj Czesc!!! Więc wrescie pojechałem. A oto kilka spostrzezne z trasy: Poc.Katowice-Legnica z EU07-440 ST43-353 (złom) A na stacji ze składami do Horki: SU46-053 Jeszcze błąkała się po stacji SU46-025 Wracam poc. podajze o 13.32 do Legnicy( EU07-200 ) gdzie przesidam się na Po drodze spotykam jescze SP42-164 z towarem ;) A o to co stało w Legnicy: ET21-324 i 436 ( oczywiscie zlom ) no i jescze sporo byków. Podobno mam ma ruszyc modernizacja ST43 bo nie ma Ogólnie wycieczka bardzo udana pod względem taborowym bo widokowo to raczej P.S W Węglincu w poczekalni ogłasza się PKS Zgorzelec z dwoma autobusami do Zary przez Ruszów : 6.30 13.30 ( kursują w dni nauki szkolnej ) Następna wycieczka do Zar. Pozdrawiam Temat: Zmiana myslenia w PKP PR? Jeden cytat z artykułu "PKP chcą pomocy od państwa" z dzisiejszej "- Likwidacja najbardziej deficytowych połączeń powoduje spadek przewozów http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_051026/ekonomia/ekonomia_... Czy w PKP PR wreszcie zrozumieli że "taktyka" ograniczania kosztów przez - Stanęliśmy pod ścianą. Wyczerpaliśmy już proste rezerwy w ograniczaniu - Likwidacja najbardziej deficytowych połączeń powoduje spadek przewozów większy Likwidacja spólki PKP PR jest konieczna, bo chyba już nic nie da sięz tej spółki A teraz pytanie skoro wpływy z biletów się zmniejszają to dlaczego spółka PKP Odpowie ktoś, jakiś "kolejarz", czemu tak jest w PKP PR? I że tak naprawdę Temat: Newsy 2008 Co rząd sprywatyzuje na Dolnym Śląsku Do 2011 roku niemal wszystkie państwowe firmy trafią w prywatne ręce Ogłoszony we wtorek program prywatyzacji ma przyspieszyć sprzedaż majątku kontrolowanego przez państwo po dwuletnim przestoju, gdy rządy sprawował PiS. Wbrew wcześniejszym przymiarkom, pod młotek nie trafią jednak udziały giełdowego KGHM, gdyż zbyt silny jest opór związków zawodowych. Z tym, że nie dotyczy to spółek zależnych od KGHM (tzw. spółki-córki), które - według deklaracji ministra Skarbu Państwa - mogą być sprywatyzowane. W prywatne ręce nie trafią w najbliższej przyszłości dolnośląskie uzdrowiska. Chodzi tu głównie o Zespół Uzdrowisk Kłodzkich w Polanicy-Zdroju, a także uzdrowiska w Cieplicach, Lądku-Zdroju i Świeradowie-Zdroju. Najbardziej spektakularne prywatyzacje dotyczą świetnie prosperujących Zakładów Koksowniczych "Victoria" w Wałbrzychu i Centrozłomu we Wrocławiu. Te ostatnie przedsiębiorstwo miało już dawno trafić w prywatne ręce, lecz żaden z wojewodów dolnośląskich nie zdecydował się na rozwiązanie siłowe - wbrew woli załogi, która założyła spółkę pracowniczą i stara się o przejęcie majątku. Powody do zadowolenia mają pracownicy kopalni i elektrowni Turów, które wchodzą w skład Polskiej Grupy Energetycznej. Jej akcje mają w 2009 roku trafić na giełdę. Załoga może być jednocześnie lekko zaniepokojona, bo rząd nie wyklucza, że w przyszłości odda władzę w firmie inwestorowi branżowemu, czyli zagranicznemu koncernowi energetycznemu. Największą grupę stanowią firmy, które są w złej sytuacji ekonomicznej. Zresztą nie zawsze ze swojej winy. Przykładem są Zakłady Ceramiczne w Bolesławcu, które radziły sobie bardzo dobrze, dopóki kurs dolara nie zaczął pikować. Ponieważ większość swojej produkcji wysyłały do USA, zamiast zysków pojawiły się straty. Sporo gotówki rząd chce zarobić na wyprzedaży resztek udziałów w firmach, które już zostały częściowo sprywatyzowane i są dziś w praktyce kontrolowane przez prywatnych właścicieli. Musi się jednak z nimi dogadać co do ceny, bo na pewno nie będą chcieli przepłacać. Dotyczy to np. Banku Współpracy Europejskiej z siedzibą we Wrocławiu (udział Skarbu Państwa wynosi 2,36 proc.) czy Banku Zachodniego WBK (1,93 proc.) oraz spółek giełdowych, jak wrocławski Hutmen. Jest też grupa przedsiębiorstw, która - jeśli nie znajdzie się chętny - zostanie przekazana samorządom lokalnym. Dotyczy to m.in. firm z szyldem PKS w Lubaniu, Kłodzku, Oławie, Zgorzelcu, Kamiennej Górze, Dzierżoniowie i Bolesławcu. Pod młotek mają trafić przedsiębiorstwa, nad którymi nadzór sprawują inni ministrowie - np. Wojskowe Biuro Projektów Budowlanych we Wrocławiu. Przedsiębiorstwa na sprzedaż Ze 100-procentowym udziałem Skarbu Państwa: - Wałbrzyskie Zakłady Koksownicze "Victoria" (2008/2009) - Centrozłom we Wrocławiu (2009) - Wojewódzkie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Legnicy (2009) - Przedsiębiorstwo Produkcyjne Podzespołów Elektronicznych DOLAM we Wrocławiu (2009) - Archimedes we Wrocławiu (2008) - Przedsiębiorstwo Maszyn Drogowych we Wrocławiu (2008/2009) - Strzegomskie Zakłady Mechaniczne ZREMB (2010) - Instytut Komputerowych Systemów Automatyki i Pomiarów we Wrocławiu (2009/2010) - Instytut Automatyki Systemów Energetycznych (2010) - Dolnośląskie Zakłady Usługowo-Produkcyjne DOZAMEL (2011) - POLMOZBYT JELCZ w Jelczu-Laskowicach (2010) - Kopalnie Surowców Skalnych w Złotoryi (2009) - Zakłady Ceramiczne Bolesławiec (2009) - Centrala Nasienna w Środzie Śląskiej (2008/2009) - Stadnina Koni Strzegom (do 2011) - Olszyńskie Fabryki Mebli (2008) - Jeleniogórska Przędzalnia Czesankowa ANILUX (2011) Z mniejszym udziałem Skarbu Państwa: - DOLFAMEX w Jeleniej Górze (80 proc., 2008/2009) - Polbus PKS Wrocław (65 proc., 2008) - Zakłady Tworzyw i Farb w Złotym Stoku (29 proc., 2009) - Kopalnie Surowców Mineralnych KOSMIN we Wrocławiu (31 proc., 2008/2009 ) - HEYE Fabryka Form Szklarskich w Pieńsku (41 proc., 2008) - NORDIS Chłodnie Polskie (22,7 proc., 2009) - Dolnośląskie Centrum Hurtu Rolno-Spożywczego we Wrocławiu (35,7 proc. 2011) - Rolno-Spożywczy Rynek Hurtowy Giełda Hurtowa (53,48 proc., 2011) - Lubinex w Lubinie (34,4 proc., 2010) - Zakłady Tkanin Technicznych BONITEX w Bolesławcu (17,8 proc., 2008) - Zakłady Naprawcze Taboru Kolejowego w Oleśnicy (25,5 proc. 2008) - Zakłady Chemiczne JELCHEM w Jeleniej Górze (25 proc., 2009) Janusz Michalczyk - POLSKA Gazeta Wrocławska http://wroclaw.naszemiasto.pl/gospodarka/845742.html Temat: Świdnica - aglomeracja Gór Sowich W 2008 roku powiaty wałbrzyski, świdnicki, dzierżoniowski i kłodzki chcą połączyć swoje siły Władze największych powiatów i miast wokół Gór Sowich uważają, że dzięki temu mieszkańcom będzie żyło się lepiej, bo wspólnie łatwiej zdobyć więcej pieniędzy z Unii Europejskiej na inwestycje. W tej chwili przygotowywany jest roboczy projekt o nazwie: Aglomeracja Gór Sowich Nowy twór administracyjny rozciągałby się między Wałbrzychem, Świdnicą, Dzierżoniowem a Nową Rudą. Na tym terenie żyje ponad 600 tysięcy osób, z czego blisko 70 procent mieszka w miastach. To jeden z najgęściej zaludnionych obszarów Polski. Te dwa wskaźniki pozwalają ubiegać się regionowi o status aglomeracji. Ten jeszcze świeży pomysł zaakceptował już Andrzej Łoś, marszałek województwa dolnośląskiego. Szybciej do pracy Dolny Śląsk opiera się na jednej aglomeracji – Wrocławiu. To daje większe możliwości. Po pierwsze, wszyscy dokładają się do wspólnych działań, a po drugie, możemy wymieniać się doświadczeniami. – Region również powinien się rozwijać i mieć łatwiejszy dostęp do rządowych pieniędzy, bez skomplikowanych procedur. Powołanie drugiej aglomeracji dałoby nam takie możliwości – mówi Jerzy Tutaj, radny sejmiku wojewódzkiego i pomysłodawca. W ten sposób mogłaby powstać wspólna sieć komunikacyjna, wspólne projekty promocyjne regionu, a także edukacyjne i turystyczne. – Nie powielałyby się kierunki szkół w sąsiadujących ze sobą gminach. Łatwiej byłoby uzasadnić wnioski o dofinansowanie z UE, a wspólne działania promocyjne i turystyczne ściągałyby większą liczbę turystów – wylicza Piotr Kruczkowski, prezydent Wałbrzycha. Oprócz nowych dróg miałaby zostać odnowiona jeszcze przedwojenna linia kolejowa biegnąca wokół Gór Sowich do Wrocławia. Chodzi o tramwaje szynowe, które woziłyby mieszkańców regionu do pracy we Wrocławiu, a wrocławian na wypoczynek w malownicze zakątki regionu. Przedsięwzięcie załatwiłoby także bardziej prozaiczne sprawy. – Chociażby skoordynowało ruchy poszczególnych samorządów. Teraz jest tak, że np. trzy największe imprezy w regionie odbywają się dokładnie w tym samym terminie – mówi Tutaj. Za rok już razem Mieszkańcy też widzą w tym pomyśle szansę. – Jeżdżę często PKS-em z Wałbrzycha w różne części byłego województwa. Nieraz jest tak, że rozkłady jazdy nie są ze sobą w ogóle skoordynowane. Gdyby rozkłady układano dla całego regionu, byłoby łatwiej – mówi Irena Grabowska z Wałbrzycha. W tej chwili grupa robocza pracuje nad projektem. Na 16 kwietnia planowane jest spotkanie starostów i prezydentów w tej sprawie. Do końca czerwca projekt ma zostać zaakceptowany przez współpracujące gminy, a do października złożony w Kancelarii Premiera. Aglomeracja To skupisko sąsiadujących ze sobą miast i wsi, które mają wspólne cele i wykorzystują potencjał, którym razem dysponują. Charakteryzuje się dużym przepływem mieszkańców oraz znaczną wymianą usług. Rzeczywiście łatwiej Andrzej Sadowski, Centrum im. Adama Smitha – Powołanie aglomeracji daje rzeczywiście większe możliwości rozwoju i koordynacji działań. Jednak ma to szansę, jeśli jest to proces rzeczywisty. Czyli jeśli te wszystkie gminy i powiaty najpierw zaczną współpracować ze sobą, myśleć wspólnie, układać strategię rozwoju, koordynować działania edukacyjne, dopiero z tego jakby samowolnie powstanie formalna aglomeracja. Jeśli jest to pomysł na papierze, to nie ma większego sensu. http://www.walbrzych.naszemiasto.pl/wydarzenia/714867.html Temat: Pozytywne akcenty KIELCE 13 marca 2008 - 9:05 Skatepark w Kielcach dopiero za rok Kieleccy deskorolkarze spotkali się z radnymi z Komisji Sportu i Turystyki. Przedstawili przykładowe projekty skateparków. Przynieśli z sobą kilka przykładowych projektów skateparków, które już funkcjonują w Warszawie, Gdyni, Wałbrzychu czy we Wrocławiu. To już druga wizyta kieleckich deskorolkarzy w Urzędzie Miasta w Kielcach. Czy uda im się wywalczyć profesjonalny skatepark, gdzie bez przeszkód i co najważniejsze w przyzwoitych warunkach mogliby uprawiać swoje hobby? Duże zainteresowanie Na początku Michał Nowacki, Daniel Śmiech i Dawid Mołda przedstawili radnym swoje pomysły. Pokazali projekty, powiedzieli, czego oczekują, podali cenę takiej inwestycji. - Musimy liczyć na możliwości za strony miasta. Warto zainwestować w skatepark. Można urządzenia połączyć z trasami spacerowymi, ławkami, żeby korzystali z tego także inni - mówi Michał Nowacki, który jeździ na desce. - W tym momencie około 200 osób jeździ na desce. To grono stale się powiększa. Radni z uwagą wysłuchali wszystkich propozycji i dyskutowali z młodymi ludźmi. - Pojawia się kwestia pilnowania tego obiektu. W grę wchodzi albo monitoring, albo kontrole strażników miejskich, żeby nikt tego nie dewastował - zauważył Jacek Wołowiec. Padły także pomysły ewentualnej lokalizacji takiego obiektu - w dolinie rzeki Sinicy, czyli między zalewem a bazą PKS. - Wkrótce ma powstać tam wielkie centrum handlowe, więc problem bezpieczeństwa w jakiś sposób byłby rozwiązany - dodał Paweł Gągorowski. Przez spółdzielnie do sedna Radni poparli pomysł, bo w Kielcach brakuje takiego miejsca. Zamierzają zacząć od spółdzielni mieszkaniowych, które na poszczególnych osiedlach tworzyłyby skateparki. Tym bardziej że już takie propozycje ze strony spółdzielni się pojawiały. - Mam wątpliwości, czy za pośrednictwem spółdzielni powstałby taki profesjonalny skatepark - zastanawiał się radny Wołowiec. - To nie wyklucza, że nie będziemy rozmawiać o budowie profesjonalnego skateparku z dyrektorem Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, który byłby jego gospodarzem - obiecywał Marian Kubik, przewodniczący Komisji Sportu i Turystyki. Na pytanie, kiedy realnie mógłby powstać w Kielcach skatepark radni zgodnie odpowiedzieli, że za rok. A Czesław Gruszewski, zastępca prezydenta przypomniał: - Taki obiekt musi mieć gospodarza, który by wszystkiego pilnował. W tym przypadku może to być Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji oraz spółdzielnie. Dobrze byłoby, gdyby ci młodzi ludzie założyli stowarzyszenie. Wtedy mogliby ubiegać się o pieniądze na przykład na zorganizowanie zawodów. Paulina Strojna http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20080313/POWIAT0104/400962835 P.S. Myślę, że taki obiekt powinien powstać w mieście. Fajnie, że w ten pomysł zaangażowali się sami zainteresowani. To z pewnością pozytywnie wpłynie na dalszy przebieg spraw i atrakcyjność samego obiektu. Temat: moje śmietnisko Dzień 1. ... zaczął się od bardzo owocnej giełdy minerałów. Kupiłam piękne piękności, kupiłam to, co planowałam kupić, kupiłam coś miłego dla siebie, nie zwariowałam od tyla piękna - same sukcesy Potem pociąg do Wrocławia. Bez rewelacji, ale czuć ekscytacje przed niespodziewaną podróżą. We Wrocławiu zostawiliśmy nasze nieliczne statki w hotelu z nietopierzem (polecam) i poszliśmy się bujać po mieście. Miasto piękne, zwłaszcza nocą i zwłaszcza, kiedy noc deszczowa Tylko całoroczna szopka, którą chciałam obejrzeć była zamknięta, a szkoda, bo słyszałam, że to some scary shit. Niemniej, kościół od szopki piękny. A potem było już tylko piwo. Jak ktoś jeszcze nie pił, niech już dziś sprawdzi, jak dostać się do Wrocławia i rezerwuje bilety. Na rynku jest miejsce zwane Spiż i dają tam piwo, które przywróciło moją wiarę w ten trunek. Generalnie nie lubię piwa. A dokładniej - nie lubię tego gatunku, który stanowi 99% polskiego rynku, czyli lagera. Nie wiem, czemu jest takie popularne, przecież jest tyle innych - moim zdaniem lepszych. I czemu minibrowary nie są u nas na porządku dziennym? Piwo polubiłam w Stanach, gdzie odkryłam ile jest jego rodzajów i że sporo z nich jest super. W każdym razie, piwo spiż jest super - niefiltrowane i niepasteryzowane - miodowe, karmelowe, pszeniczne (trochę za kwaśne, ale zostawia tak wspaniały posmak pszenicy, że i to wybaczę) ach!!! Do tego dają chleb ze smalcuchem - sama już nie wiem, co lepsze - ten chleb, czy piwo. Dzień 2. Rano ruszyliśmy w wyznaczonym kierunku, co oznaczało konkretnie do Świebodzic, które są bardzo ładnym miasteczkiem w dolnośląskim stylu, gdzie na dworcu PKP podróżnych wita napis 'Zapytaj Boga, ile ma lat', a potem na placyku straszy socrealistyczny w stylu, krępy niczym hipopotam dżej-pi-tu. Na osłodę tuż obok jest cukiernia, gdzie słodkie pyszności były świeże pomimo niedzieli. Po zapoznaniu się z miasteczkiem poczłapaliśmy do bramy, która prowadziła do parku krajobrazowego. Zapomniałam dodać, że deszcz już nie padał i nie było zimno. Słońce przeświecało przez drzewa, a kolorowe liście pachniały. Spacerkiem, spaceruniem dotarliśmy do zamku. BTW, czy wiecie, że skarb naszego państwa posiada stado ogierów? Właśnie w Książu. Zamek Książ polecam Podobno trzeci co do wielkości zamek w Polsce, ale mnie nie ilość, a jakoś urzeka. Nie będę się tu rozwodzić nad tym, dlaczego warto, ale warto ten zamek zwiedzić. Podziemia tylko są przereklamowane, ale za to warto dokupić do biletu wejście na wieżę. Tu zrobiliśmy małe czary-mary, bo weszliśmy do zamku od strony Świebodzic, a spod niego komunikacja miejską pojechaliśmy do Wałbrzycha (bardzo ładne bilety MPK). Kto nie był w Wałbrzychu ten nie wie. Kto widział film 'Sztuczki' wie tylko trochę. Bo ten film pokazuje tylko słoneczną i letnią stronę miasta i tylko dworzec Wałbrzych Główny. I to niech was nie zmyli, bo stacja, o którą pewnie będzie Wam chodziło, jak będziecie się tam udawać to Wałbrzych Miasto. Jest jeszcze kilka innych Wałbrzychów, ale te pomińmy milczeniem. Anyway, M. zastanawiał się nad kupnem domku w sąsiedztwie tej pierwszej stacji - pomiędzy hałdą, cmentarzem a wysypiskiem śmieci. Spekulował, że cena może być korzystna. Nie wiem, czy z tego, co napisałam dość jasno wynika, jak bardzo mnie to miasto fascynuje - if you're kinky enough - polecam Z Wałbrzycha pojechaliśmy do Jeleniej Góry zachodnim wydaniem strzały południa. 60 km w niecałe dwie godziny, czy jakoś tak. Jelenie Góra, choć blisko Wałbrzycha pokazuje, jak różnie może się potoczyć historia sąsiednich miast i jak różne może być zagospodarowanie kasy przez byłe miasto wojewódzkie, a obecne powiatowe. Jelenia Góra jest kochana i słodka, dobre miejsce także dla ludzi, którzy nieswojo się czują, gdy nie otacza ich sieć globalnych marek. Mają Maca, Pizza Hut, Sfinksa itd. W Wałbrzychu może też mają, ale nie widziałam. Aby oddać sprawiedliwość dodam jednak, że podczas dziesięciominutowego spaceru z ryneczku na dworzec PKS zostaliśmy zagadnięci przez 3 żebraków. Z dworca PKS pojechaliśmy do Karpacza, który okazał się większy niż się spodziewaliśmy. Pomimo pewnych trudności (było ciemno jak w d.) odnaleźliśmy nasz pensjonat, który też polecam i zasnęliśmy niczym zwierzęta. Reszta przygód Czusi i Mrunia w kolejnym odcinku Temat: [DlnŚl] Ma pociąg do dróg
a) linia Walbrzych Mezimesti, najkrotsze polaczenie do Czech, mozna b) linia Marciszow Lubawka. Chyba 8 lat temu jechalem tam szynobusem. c) linia Klodzko Kudowa. PKp chce ja zamknac, na ostre protesty Przykladow jest znacznie wiecej... Ja to moglbym Zarzadowi zyczyc jeszcze wiekszej odwagi - wzorem jest Zaraz wywolam tutaj burzliwa dyskusje, ni bede w niej bral udzialu. pozdrawiam Temat: Busy smierci (lekko OT) Tomasz Korycki
Pozowolisz, ze zacytuje, bo zawsze chowasz glowe w piasek, gdy przychodzi co Chodzi o sposob jazdy (jazda ile fabryka dala, zajezdzanie sobie drogi - nie
POZA TYM W POLSCE JEZELI JESTES UBEZPIECZONY TO KOSZTY TWOJEGO LECZENIA Z TĄ SWOJĄ NIENAWIŚCIĄ DO PRYWACIARZY NADAWAŁBYŚ SIĘ DO CZASÓW STALINOWSKICH. STARCZY? ARON Temat: Drżyjcie kolejarze!
<A
pozdrawiam aron Strona 1 z 2 • Zostało znalezionych 48 rezultatów • 1, 2 |
||||
Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Design by SZABLONY.maniak.pl. | |||||