Strona Główna PKS Inowrocław Toruń Inowrocław PKS Wrocław Wrocław Zakopane PKS Bełchatów-rozkład jazdy PKS Bus Jastrzębia Góra PKS Bus Warszawa Toruń PKS chjnice Starogard Gd PKS Cieszyn rokład jazdy pks cieszyn rozkład jazdy PKS grodzisk-pruszków ceny PKS Inowrocław Toruń cena |
Widzisz posty znalezione dla zapytania: PKS Poznań Krynica MorskaTemat: Jakich polączeń dalekobieżnych brakuje? A ja chciałbym napisać kilka słów o sezonowych dalekobieżnych z Poznania jakie-moim zdaniem-nie jeździłyby puste:do Łeby,do Krynicy Morskiej,do Jastrzębiej Góry lub nawet Helu przez Władysławowo.Jako potencjalnych przewoźników wymieniłbym np.PKS Poznań,PKS Nysa,PKS Świdnica,PKS Lubin,PKS Zgorzelec. Temat: Sugestie do SRJP 2000/2001 (nieco długie) | 2. Jako zapalony turysta proponuję ulatwienie jednodniowych wycieczek w Te busy nie bylby glupim pomyslem nie tylko tam. W koncu utrzyamnie -- Temat: !!!!!!!!!! WABENE !!!!!!!!!! Ofiary komunizmu O KTóRYCH TEż TRZEBA MÓWIĆ I PAMIĘTAĆ! Piotr Bartoszcze - W kwietniu 1981 był jednym z sygnatariuszy porozumień bydgoskich z władzami PRL, w wyniku których zarejestrowany został NSZZ Rolników Indywidualnych Solidarność. Został internowany w stanie wojennym. Po uwolnieniu kontynuował konspiracyjną działalność związkową. Zamordowany 7 lutego 1984 przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa. Jego ciało ze śladami bicia i duszenia odnaleziono 9 lutego w studzience melioracyjnej. Honoriusz Kowalczyk - W okresie stanu wojennego organizował pomoc dla internowanych, msze święte za Ojczyznę, stał się nieformalnie duszpasterzem Solidarności i opozycji.17 kwietnia 1983 r. prowadząc samochód, został ciężko ranny w Wydartowie koło Mogilna. Okoliczności wypadku nie zostały do dziś wyjaśnione (śledztwo w tej sprawie prowadzi IPN). Zmarł po kilku tygodniach w szpitalu w Poznaniu. Pogrzeb o. Honoriusza w dniu 12 maja 1983 r. stał się wielką manifestacją patriotyczną ludności Poznania. Jerzy Popiełuszko - 19 października 1984 r. ks. Popiełuszko został zaproszony do parafii pw. Świętych Polskich Braci Męczenników w Bydgoszczy. Spotkanie to zakończył zdaniem: "Módlmy się, byśmy byli wolni od lęku, zastraszenia, ale przede wszystkim od żądzy odwetu i przemocy". W tym samym dniu, wracając do Warszawy, na drodze do Torunia, niedaleko miejscowości Górsk, Jerzy Popiełuszko wraz ze swoim kierowcą Waldemarem Chrostowskim zostali uprowadzeni przez funkcjonariuszy Samodzielnej Grupy "D" Departamentu IVMSW w mundurach funkcjonariuszy Wydziału Ruchu Drogowego MO (Chrostowskiemu udało się uciec z kabiny samochodu, Popiełuszkę skrępowano i przewożono w bagażniku). 30 października z zalewu na Wiśle koło Włocławka wyłowiono jego zwłoki, które zbadano w Zakładzie Medycyny Sądowej Akademii Medycznej w Białymstoku pod kierunkiem prof. Marii Byrdy. W czasie sekcji wykazano ślady torturowania. Stefan Niedzielak - Był inicjatorem wzniesienia krzyża katyńskiego na cmentarzu powązkowskim (31 lipca 1981), który to pomnik SB jeszcze tej samej nocy zniszczyła. Za swoją działalność niepodległościową był nieustannie nękany i szykanowany. Zginął zamordowany (cios karate) przez nieznanych sprawców w swojej plebanii na Powązkach w nocy z 19 na 20 stycznia 1989. O zabójstwo podejrzewano SB, Jan Olszewski w swoich pracach sugerował udział KGB w morderstwie. Stanisław Suchowolec - 22 stycznia 1989 po zamordowaniu księdza Stefana Niedzielaka ksiądz Suchowolec zaczął obawiać się o swoje życie. W nocy 29/ 30 stycznia 1989 został zamordowany przez SB, która upozorowała pożar jego mieszkania. Białostocka prokuratura ogłosiła we wrześniu 1992, że przyczyną pożaru w mieszkaniu, a w konsekwencji powodem śmierci księdza Stanisława Suchowolca, było zbrodnicze podpalenie. 30 stycznia 2006 prokuratorzy z lubelskiego IPN oświadczyli, że ponad wszelką wątpliwość ksiądz Stanisław Suchowolec został zamordowany wskutek działania Służby Bezpieczeństwa. Sylwester Zych - W 1982 został oskarżony w procesie pokazowym o próbę obalenia ustroju PRL siłą i przynależność do organizacji zbrojnej. W latach 1982-1986 był więziony jako więzień polityczny w związku ze śmiercią Zdzisława Karosa. W nocy 11 lipca 1989 znaleziono martwego księdza Zycha na przystanku PKS w Krynicy Morskiej. Roman Kotlarz - Został zaliczony przez władze komunistyczne w poczet `radomskich bandytów' i poddany brutalnym represjom. Wzywany na przesłuchania, przeszedł ścieżki zdrowia. Kilkakrotnie został brutalnie pobity przez SB-eków. Skatowany, wyczerpany nerwowo i fizycznie 16 sierpnia 1976 znalazł się w szpitalu w Krychnowicach. Zmarł 18 sierpnia, prawdopodobnie otruty. Kazimierz Jancarz - Był nieustannie inwigilowany przez Służbę Bezpieczeństwa, która za pośrednictwem zwerbowanych w jego otoczeniu tajnych współpracowników przeprowadzała gry operacyjne, mające na celu jego skompromitowanie w oczach wiernych.Ks. Kazimierz Jancarz zmarł nagle, 25 marca 1993 roku, w wieku 46 lat. Został pochowany w Makowie Podhalańskim. Marek Papała - Była godzina dziesiąta wieczorem. Został prawdopodobnie zastrzelony, gdy wysiadał z samochodu przez sprawcę, który oddał strzał w głowę komendanta z pistoletu z tłumikiem. Michał Falzmann - inspektor Najwyższej Izby Kontroli, który wykrył aferę FOZZ.Początkowo pracował w Urzędzie Skarbowym, a potem przez ostatnie 3 miesiące życia jako inspektor Najwyższej Izby Kontroli. Falzmann próbował przekazać najwyższym władzom, partiom politycznym i opinii publicznej informacje o grabieży zasobów finansowych Polski. We wtorek, 16 lipca 1991, skierował do Dyrektora Oddziału Okręgowego NBP w Warszawie następujące pismo: Działając na podstawie upoważnienia nr 01321 z dnia 27 maja 1991 Najwyższej Izby Kontroli do przeprowadzenia kontroli w Narodowym Banku Polskim proszę o udostępnienie informacji, objętych tajemnicą bankową, o obrotach i stanach środków pieniężnych (gotówkowych i bezgotówkowych) Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego, Warszawa, ul. Miła 2. W kilka godzin po tym, tego samego dnia, Anatol Lawina, dyrektor Zespołu Analiz Systemowych NIK, przekazał mu polecenie Prezesa NIK, prof. Waleriana Pańki, o odsunięciu go od wszelkich czynności kontrolnych prowadzonych przez Zespół. Następnego dnia Michał Falzmann nie żył - zmarł w wieku 38 lat na zawał serca. W kilka miesięcy później w wypadku samochodowym w przeddzień zapowiedzianego ogloszenia wyników swojej pracy, zmarł Walerian Pańko, jego przełożony, oraz Janusz Zaporowski. Wypadek przeżyła żona Pańki oraz kierowca urzędowej Lancii. W przeciągu kilku miesięcy od wypadku zmarł jeszcze zarówno kierowca, jak i policjanci, którzy jako pierwsi przybyli na miejsce wypadku. W majątku Pańki nie znaleziono żadnych dokumentów związanych z FOZZ. W opinii części osób ten zbieg okoliczności, jak i fakt, że w aferę FOZZ były zamieszane służby specjalne, świadczą o możliwości zabójstwa. kasia_lublin@op.pl, 31.05.2007 12:20 http://wiadomosci.onet.pl...54,0,forum.html |
||||
Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Design by SZABLONY.maniak.pl. | |||||