Widzisz posty znalezione dla zapytania: PKS Krasnystaw

Użytkownik "JacekSo"

| To ze Csady robią linie miejskie :-) Np. CSAD Jablonec

Podobnie jak w wielu polskich miastach.


Na przykład w Łukowie, Radzyniu Podl., Biłgoraju, Krasnymstawie PKS
obsługuje linie miejskie.

pozdrawiam aron

| Użytkownik "JacekSo"

| To ze Csady robią linie miejskie :-) Np. CSAD Jablonec

| Podobnie jak w wielu polskich miastach.

| Na przykład w Łukowie, Radzyniu Podl., Biłgoraju, Krasnymstawie PKS
| obsługuje linie miejskie.

| pozdrawiam aron

Czy możesz powiedzieć coś konkretnego na temat komunikacji miejskiej w podanych
przez Ciebie miastach? KM w małych miastach coraz bardziej mnie interesuje.
Jeżeli można to proponuje stworzenie listy miast małych (do 50tys. )
posiadających komunikację, najlepiej z krótkim opisem ( linie, numeracja,
trasy, stan taboru, częstotliwości ).


No i czy istnieje mniejsze przedsiebiorstwo komunikacyjne niz slawny ZKZ
Swiebodzice swego czasu.

Busy są 100 razy lepsze od śmierdzieli z PKSu i PKP. I tego nie
zmienisz. PO prostu PKS i PKP nie wyszły jeszcze z Europy.


Boże to ty i PKSu nie lubisz, ale tam też są busy. Taki na przykład PKS Tomaszów
to ma busy,chyba lubliny o ile się nie mylę,zielone  a takie same jeżdżą w
jednej firmie busiarskiej z Tomaszowa. Trzeba przeprowadzić badania emipryczne,
w których bardziej śmierdzi. Musisz tam BIGSTAREM przyjechać, mam nawet bilet za
4,oo zł. mogę ci wysłać, to przyjedziesz za złotówkę. Ale zaraz ten PKS to ma
chyba i nówki sprintery , ,bo kiedyś do Krasnegostawu nim podjechałem,
czyściutko było w środku. Radio też było.
Oni chyba też do Europy nimi jeżdżą, kierowca coś mówił o jakimś Londynie.
Z drugiej strony, najgorsi są tacy farbowańcy, takie przechrzty busowe.    

i bardzo dobrze, jeżeli PKS dobrze realizuje przewozy lokalne to po
dodatkowo pakować tam busy


Nie każdy lubi jeździć śmierdzącym PKSowskim Autosanem.

ee tam , jeszcze troche zostało:
4.55 U  6.00L  6.25 F6U  7.15 FP  7.50 NP  8.15 UP  8.50F 9.55 F
10.15 F  10.20R  10.35 N  13.10R  13.40 N
15.00 NBP 15.20Ub 17.00 NP  17.30 Nb
i to nawet taniej niż busem


co z tego że taniej,  jak się wlecze i po drodze trzeba zwiedzać
centrum Krasnegostawu :-)

podobnie na lini Lublin - Biłgoraj, gdzie najpierw busy były tańsze od
PKS a obecnie gdy PKS praktycznie zrezygnował z lini (ostatnio
jechalem tylko z kierowca na tej trasie) ceny biletów u busiarzy sa
już po 10 zł, a pewnie jeszcze wzrosną


90 km za 10 zł to wcale nie jest drogo. W PKP jest o wiele drożej.

pozdrawiam aron

No więc w defaulcie to jest tak - główne dworce PKP masz trzy


<ciach ten horror

Jak to dobrze, że nie przeczytałam tego wszystkiego _przed_
przyjazdem do W-wy i błądzeniem w godzinach 22-23:30 po dworcu
Centralnym i okolicach, bo ze strachu pewnie wyglądałabym
odpowiednio, aby stać się ofiarą jakiegoś sportowego napadu.

PS. Spory kawałek z PKP na PKS jest w moim rodzinnym mieście
Krasnymstawie gdyż PKP jest położony prawie za miastem. Ale
skandalicznie
tanie taksówki rekompensują ten stan rzeczy :)


Chwalipięta...

Olka(zazdrośnica wredna)

a jak ktos zerwie rozklad jazdy na peronie w Krasnymstawie to tez nie jest
wina PKP?


NIe jest, ale jak się czepiamy busiarzy za brak rozkładów, to
czepiajmy się o to sami PKS i PKP.

pozdrawiam aron

Tak??? A po kiego grzyba dla tej garstki PKS kupuje w Niemczech iles tam
autobusów, by uruchomić specjalną dla nich linię między dworcami?


To jest blad. Wystarczylyby male busiki.

Piszesz, że wszystkie miasta powiatowe maja połączenie z Warszawą. A co z
tymi przyjeżdżającymi z Wrocławia, Krakowa, Katowic, Bydgoszczy itd. a
jadącymi do jakiejś tam Wólki?


Moga sie przesiadac w Warszawie na busa do swojej miejscowosci.
Zreszta Krakowa sa bezposrednie polaczenia busami i PKSem do Krasnika,
Chelma, Zamoscia, Tomaszowa, Bilgoraja, Janowa, Wlodawy i Pulaw. Z
Katowic sa polaczenia PKS i bus do Zamoscia, Bilgoraja, Hrubieszowa,
Krasnika, Janowa, Pulaw, Chelma, Lecznej. Z Wroclawia jest bezposredni
PKS do Pulaw, Zamoscia, Tomaszowa, Chelma, Hrubieszowa, Krasnegostawu.

Nikt mnie nie przekona, że dwa centra
komunikacyjne oddalone o parę kilometrów to dobre rozwiązanie.


Akurat tu dobre. Wazniejsze jest to zeby dworzec PKS byl blisko
centrum i szpitali niz blisko dworca PKP  - a kolej jest  w woj.
lubelskim przewoznikiem trzeciorzednym.
Wyobraz sobie np. pasazerke ze wsi pod Parczewem ktora chce sie wybrac
do Lublina na spacer po deptaku. Obecnie wsiada w busa i wysiada na
Podzamczu, skad idzie piechota 5 min na deptak. A gdyby z busa
wysiadala pod dworcem PKP, to musialaby jeszcze jechac MPK na deptak,
a wiadomo ze autobusy MPK sa smierdzace i musialaby sie potem jeszcze
raz wyperfumowac a najlepiej to wykapac.

Akurat PKS tu
nic nie straci. Kto ma pojechać, to pojedzie - czy to z Podzamcza, czy z
Placu Dworcowego.


Gdyby ludzie chcieli jezdzic z placu Dworcowego, to dworzec POludniowy
PKS mialby coraz wiecej polaczen. A ma coraz mniej, mimo ze jest 3
razy tanszy niz dworzec Podzamcze. Pokazuje to, skad ludzie chca
jezdzic.

pozdrawiam aron

2. Pociąg ROZTOCZE już przecież tylko z Bełżca, a nie Rawy (choć wyświetlany
na tablicy przyjazdów jako BEŁŻEC/RAWA), a opóźniony, jak ex-przemytnik 60


Roztocze na odcinku Zawada-Rejowiec 21.07.2005 w obie strony było zastąpione
KKA z powodu robót. Widziałęm jak rozkładali kamyki na torach w Krasnymstawie.
Miałem okazję jechać nim do Lublina. Dzień wcześniej pani w kasie wiedziała że
będzie KKA, ale zapewniała, że pojedzie w takim samym czasie jak pociąg.
W Zawadzie podstawili MANA i Autosan z PKS Zamość, z Zamościa innym autobusem
przyjechało 11 osób, z Bełżca składem: A(jako 2 klasa)+B około 30 osób (wagony
te pojechały do Zamościa). W Autosanie połowę siedzeń wyjęli, by zrobić miejce
na rowery (co nie było w ogóle potrzebne). W autobusach zmieścili się wszyscy,
niektórzy stali choć miejsca były jeszcze wolne. Wymiany pasażerów nie było
żadnej, jedynie w Krasnymstawie dosiadło się około 8 osób. Panowało ogólne
zamieszanie. noikt o niczym głośno nie informował, trzeba było się dopytywać.
MAN zabrał ludzi z Zawady i pojechał do Ruskich Piask, potem bez zatrzymania
do Krasnegostawu, Autosan pojechał przez Zamość do Izbicy, potem jeszcze
zatrzymał się w Krasnymstawie. O rozkładzie jazdy KKA pasażerowie nie
wiedzieli, po drodze okazało się że autobusy mają dotrzeć planowo do Rejowca o
19:35, ale i tak dowiedzieli się o tym tylko Ci co zapytali konduktora.
Postoje autobusów były bardzo długie, bo jechały szybciej niż przewidywał
rozkład. Mój MAN dojechał do Rejowca o 19:25.
W Rejowcu czekał już na nas właściwy skład ROZTOCZA: rower+B+B+A+B. Ruszyliśmy
o 19:55 i dotarlismy do Lublina o 20:40, czyli +60.
Spotkałem w przedziale gościa co jechał rano do Krasnegostawu, okazało się ,że
kierowca KKA błądził i jechał do Krasnegostawu o wiele dłużej niż powinien.

O zmianach mozna było sie dowiedzieć jedynie przypadkiem (np ze strony
www.pr.pkp.pl ale i tak nie było tam żadnych informacji o godzinach przejazdu
KKA), w Zamościu żadnych kartek, w kasie żadnej wyraźniej przy zakupie biletu.

Pozdrawiam.
Łukasz

Policja będzie się bacznie przyglądać prywatnym przewoźnikom. To skutek
odkrycia 200 przeciążonych busów w Kraśniku. Wczoraj na ulice tego miasta
wyjechała tylko cześć takich pojazdów...

| ach, czyżby busiarze przestraszyli się policji? Dlaczego? Przecież mają
| takie nowoczesnesne samochody, nie to co PKP i PKS.


... a pasażerowie czekali na przystankach. Szczegółowe kontrole szykują komendy
w całym województwie.

Kraśniccy policjanci stwierdzili, że w wielu busach zawyżano dopuszczalną masę
całkowitą pojazdu i montowano bez opamiętania jak najwięcej miejsc dla
pasażerów &#8211; informowaliśmy wczoraj. Policja zapowiada, że weźmie prywatnych
przewoźników pod lupę.
&#8211; Masa całkowita pojazdu jest ustalona przez producenta i nikt, poza nim, nie
może tego zmienić &#8211; tłumaczy kierownik działu Rozwoju Techniki w firmie
specjalizującej się w wykonywaniu zabudów autobusowych.
W tej firmie można oficjalnie przebudowywać ciężarówki na busy i otrzymać
homologację na taki pojazd. Tymczasem busy w Kraśniku miały fałszywe dokumenty
z zaprzyjaźnionej firmy. Pojazd, którego dopuszczalna ładowność wynosiła np.
980 kg stawał się nagle autobusem z dopuszczalną ładownością 1650 kg.
&#8211; Robienie takich zmian na własną rękę jest nielegalne i narusza konstrukcję
pojazdu &#8211; dodaje nasz informator. &#8211; Konsekwencje tego mogą być bardzo groźne.
Rama pojazdu i jego zawieszenie jest przeciążone. Oba elementy mogą w każdej
chwili ulec zniszczeniu i spowodować wypadek.
Wczoraj właściciele firm przewozowych nie byli chętni do rozmów. Jeżeli już, to
tylko anonimowo. &#8211; Znam sprawę &#8211; powiedział nam jeden z właścicieli. &#8211; Kupiłem
kiedyś takiego busa. W papierach miał dopuszczalną masę 3,5 tony. Coś mnie
tknęło i pojechałem nim na wagę. Szczęka mi opadła! Ten autobus ważył 4,8 tony!
Od razu zwróciłem pojazd i anulowałem jego rejestrację.
Na terenie woj. lubelskiego działa ponad 300 firm wożących ludzi busami. Czy
firmy spoza Kraśnika również będą kontrolowane pod tym kątem? &#8211; Na pewno będą
kontrole nastawione na stan techniczny tych pojazdów &#8211; potwierdza Henryk
Pieczykolan, naczelnik sekcji prewencji i ruchu drogowego KPP w Krasnymstawie.
&#8211; Kontrolujemy busy na bieżąco &#8211; dodaje Marek Kowalczyk, z-ca komendanta
powiatowego policji w Lubartowie. &#8211; Biorąc jednak pod uwagę to, co odkryto w
Kraśniku na pewno zrobimy specjalną akcję. To bardzo ważna sprawa.
Sprawdzaniem busów zajmuje się również Inspekcja Transportu Drogowego. &#8211; Mamy
opracowany plan kontroli takich przewoźników &#8211; mówi jeden z pracowników ITD. &#8211;
Jest ich jednak ponad 300, a to oznacza tysiące pojazdów. Cały czas prowadzimy
kontrole, ostatnio także u jednego z przewoźników z Kraśnika. Było tu kilka
zastrzeżeń i niezgodności. Jednak nie jesteśmy w stanie skontrolować w krótkim
czasie wszystkich przewoźników.
</cite
Teraz ode mnie:

Dodam jeszcze, że gdy w zeszłym roku ITD ustawiła się w Kraśniku i zaczęła
kontrolować przejeżdżające busy, komunikacja w mieście zamarła. Supernowoczesne
klimatyzowane Mercedesy Sprintery pochowały się, olewając czekających
pasażerów, z których niejeden przeprosił się z parszywym autosanem, czy
śmierdzącym Bhpem.
To jak to się nazywa: "Troska o pasażera"? "Klient nasz pan?".
A może to ta wredna policja czepia się niewinnych busiarzy?

kowal