Strona Główna
PKS Inowrocław Toruń Inowrocław
PKS Wrocław Wrocław Zakopane
PKS Bus Jastrzębia Góra
PKS Bus Warszawa Toruń
PKS chjnice Starogard Gd
PKS Cieszyn rokład jazdy
PKS grodzisk-pruszków ceny
PKS Inowrocław Toruń cena
PKS Katowice połączenia międzynarodowe
PKS Konin Nauka jazdy
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • loveforever17.keep.pl

  • Widzisz posty znalezione dla zapytania: PKS Kluczbork Rozkład





    Temat: Kursy dalekobieżne w okresie socjalizmu
    Z rozkładu na lata 78/79

    Katowice-Warszawa, 1 x expres PKS Katowice, 1 x expres PKS Warszawa, bez noclegu, czas przejazdu 4 g. 20 min, przystanki tylko w Częstochowie i Piotrkowie
    Łódź-Kraków, pośp, PKS Łódź z noclegiem w Krakowie
    Sandomierz-Katowice jest już skrócony do Tarnobrzegu, PKS Tarnobrzeg i tak sobie jeździ dokładnie tak samo do dziś
    Kraków-Kudowa, posp, PKS Kłodzko, nocleg w Kudowie
    Olkusz-Zakopane, pośp, PKS Olkusz
    Tychy-Sucha B. przez Katowice, Oświęcim, Wadowice, 3 x posp. PKS Tychy
    Katowice-Zakopane przez Wadowice, Krowiarki, Chochołów, pośp, PKS Tychy, jakby całoroczny
    Katowice-Zawoja, pośp, PKS Katowice, do 30.09
    Tychy-Wrocław, pośp, PKS Tychy w sob, nd i świeta
    Pojawia sie Nysa-Krynica, posp, PKS Nysa, od 05.06 do 16.09 w godz. jak dzis
    Racibórz-Nysa, 2 x pośp, PKS Racibórz
    Racibórz-Kudowa, 1 x posp, PKS Racibórz
    Jastrzebie-Wałbrzych, posp, 1 x PKS Wałbrzych z noclegiem w Jastrzębiu, 1 x PKS Wodzisław bez zmian do dzis z noclegiem w Wałbrzychu
    Katowice-Sieradz, 2 x posp PKS Sieradz, 1 x pośp. PKS Katowice
    Gliwice-Kluczbork, 1 x pośp PKS Gliwice, 2 x pośp. PKS Kluczbork
    Gliwice-Wieluń, pośp, PKS Wieluń
    Katowice-Kluczbork, 2 x zwykły, PKS Kluczbork

    To na razie tyle. Reszta później.



    Temat: Nowe połączenia miedzymiastowe i dalekobieżne
    PKS Zawiercie uruchomił linię Sosnowiec - Jędrzejów

    odj. z Sosnowca 6.30
    odj. z Jędrzejowa 15.50

    PKS Gliwice uruchomił? linię Gliwice - Stronie Śląskie. Ktoś wie czy to faktycznie jeździ?

    Gliwice 8.30 - Kędzierzyn 9.20 - Nysa 10.40 - Kłodzko 12.05 - Stronie Śl 12.45

    Stronie Śl 16.30 - Kłodzko 17.25 - Nysa 18.30 - Kędzierzyn 19.45 - Gliwice 20.37

    Strona http://www.rozklady.com.pl wypluła następujace połączenie

    Wrocław 6.50 - Kluczbork 9.00 - Częstochowa 11.00 - Włoszczowa 12.35 -Przedbórz 13.10 - Końskie 16.03

    Końskie 8.30 - Przedbórz 9.25- Radomsko 10.05 - Częstochowa 10.50 - Kluczbork 12.25 - Wrocław 14.35

    ktos wie czy to faktycznie jeździ?

    Na stronie PKS Końskie ani śladu tego kursu.





    Temat: Pytanka o KM


    Witam

    Czy w Suchej Beskidzkiej oraz Kluczborku jest KM (nie chodzi mi
    o linie PKS)?

    Trochę OT ale może ktoś wie gdzie w tych miasteczkach stoją
    zabytkowe parowozy?

    --
    Pozdrawiam

    Bartosz  Kaj

    gadu-gadu:4743973


    Najwyższy czas żeby się wypowiedział ktoś z Kluczborka:)

    Otóż odpowiedź brzmi: nie wiem  (ha ha ha!)

    A tak na serio: 6 lat temu do Klb wkroczyła firma z Kłodzka (A-Vista się
    nazywała). Poustawiali przystanki, zrobili rozkład jazdy na 3 linie
    (osiedla -zakłady pracy itp.). Życie szybko zweryfikowało plany  (dużo
    przejazdów kolejowych po drodze i skrótów dla pieszych) i z 3 linii
    utworzono 1 typu "poznaj swoje miasto". Potem firma A-Vista nie dawała już
    znaku życia, a "komunikację miejską" przejął przywaciarz z 2 autobusami
    (jakieś stare volvo i coś jeszcze). W tej chwili jeździ już raczej jak PKS,

    linii. Ale ciągle korzysta z przystanków z napisem "Komunikacja miejska".
    Mimo to w Kluczborku nigdy nie było komunikacji miejskiej z prawdziwego
    zdarzenia, tzn. organizowanej przez samorząd lokalny.

    ---
    Pozdrowienia z Kluczborka
    Giq

    PS. A w urzędzie siedzą pierdzistołki nie myślące o rozwoju miasta, więc
    prędko KM się nie pojawi. Nie będę pisał, że jest potrzebna.





    Temat: Wznowienie połączenia kolejowego Kluczbork - Opole


    | KLUCZBORK
    | odjazdy: 6.30, 8.30, 14.30 - do Opola

    | OPOLE
    | odjazdy: 7.30, 13.30, 15.30 - do Kluczborka

    | Zakładany czas przejazdu 50 min.

    Zobaczymy może 55 min. i co do rozkładu jazdy pierwszej pary: Kluczbork odj.
    około 5.50, Opole odj. około 6.50


    Tak jednak bedzie IMHO lepiej, bo obsluzyc bedzie mozna dojazd zarowno do
    Opola i Kluczborak rano, jezeli przyspieszy sie 1-sza osobowke Opole-Kluczbork
    na 6.55.
    Zeby uniknac syndromu linii Nysa-Brzeg...
    BTW czy planuje sie dzialania majace na celu poprawic frwkwencje na tej linii?
    Bo z licznych relacji na pmk niestety zawsze wynikalo, ze pociag jedzie tam,
    delikatnie mowiac, pustawy...? Szkoda byloby, zeby nowo otwarta linia padla
    niebawem? Czy po odbiorze szynobusow zwiekszy sie tam liczba polaczen, moze
    jakas promocja cenowa w konkurencji do PKS-u Brzeg, czy tez moze uda sie
    mijanki po drodze zrobic (choc tu sprawa jest zdaje sie dosc skomplikowana,
    chyba ze PLK zrobi wyjatek w regulaminie ruchu)?





    Temat: Opole
    A więc tak, do Wołczyna z Opola polecam pociąg: szynobus do Kluczborka o 13.30 z Opola, przesiadka w Kluczborku na pociąg do Wołczyna [Wrocławia]. Ja będę jechał wcześniej, na spotkanie dla animatorów najbardziej prawdopodobne, że też o 13.30. Więcej informacji na http://rozklad-pkp.pl, lub u mnie na gadu-gadu: 5287142

    Znalazłem też jakieś autobusy, więcej informacji tutaj . Trzeba patrzyć na te z opisem "F d". PKS jest szybszy nieco, ale droższy i ja jakos nie mam zaufania do autobusów, ale jak kto woli.



    Temat: Nowe połączenia miedzymiastowe i dalekobieżne
    PKS Lubliniec uruchomił 9 stycznia kurs Katowice - Poznań:
    6:00 Katowice 21:50
    6:35 Tarnowskie Góry 21:15
    7:30 Lubliniec 20:35
    8:34 Kluczbork 19:24
    9:30 Kępno 18:28
    10:29 Ostrów Wlkp. 17:29
    11:25 Jarocin 16:33
    12:38 Poznań 15:20

    Jeździ podobno jakiś nowy solbiust 10,5.

    Z kolei PKS Strzelce Opolskie uruchomił 6 stycznia następujące kursy (zapociągi):
    Tarnowskie Góry (19:05 Fdm) - Tworóg - Zawadzkie - Fosowskie
    Tarnowskie Góry (5:45 Fdm) - Tworóg - Zawadzkie - Kolonowskie

    Nie wiem jak to wygląda w przeciwną stronę ale zapewne godziny są podobne do tych z rozkładu PKP.



    Temat: Sempowy projekt rozkładu 2009

    Jakoś we "Wrocławianinie" nie było tłumów na trasie z Wrocławia do Jarocina/Wrześni. Szkoda publicznych pieniędzy. Podzielam zdanie Sempa, że 3 pary (4 w sezonie) całkowicie wyczerpują zapotrzebowanie na tej trasie.

    Nie dziwię się że tłumów nie było, jeśli robi się pociąg pod widzimisię przegranego przetargu w Kujawsko - Pomorskim. I tak "Wrocławianin" jeździł przez większość czasu objazdem w jedną stronę przez Kluczbork, w drugą przez Krotoszyn do tego jeszcze od Krotoszyna do Wrocławia jako osobowy. To raczej odstrasza pasażerów niż przyciąga. Dopiero pod koniec kursowania kiedy wrócił na swoją trasę frekwencja się podnosiła. Ale mi chodzi o łącznik do pociągu "Bachus" z Gdyni do Jeleniej Góry, który kursował jeszcze w rozkładzie 2003/2004. Pociąg cieszył się wysoką frekwencją (w okresach przedświątecznych ludzie tłoczyli się na korytarzu), a mimo zapotrzebowania pociąg zlikwidowano. Lepiej zrobić w PKP PR absurdalne połączenia typu Wrocław - Grudziądz, to tak jakby utworzono połączenie pospieszne Wrocław - Piła, i mieć pretensje że mało osób jeździ.

    A co do nocnego pociągu Kołobrzeg - Kluczbork - Katowice to dlaczego on nie jest całoroczny? Zapotrzebowanie jest, o czym świadczy wysoka frekwencja w styczniu, chyba że faworyzuje się linię z Poznania do Wrocławia. Całoroczny pociąg Kołobrzeg - Katowice - Kraków w postaci "Krakowianki" to nie jest żadne rozwiązanie problemu. Pasażer z Ostrowa Wielkopolskiego (Kalisza), Kępna czy Kluczborka, wybierze samochód lub PKS, zamiast żmudnych przesiadek we Wrocławiu lub Poznaniu. Dzięki takiemu postępowaniu PKP PR, powstaje pełno kursów pospiesznych PKS czy innych typu "Polski Expres", oraz moda na busy. Dla PKP PR każdy pociąg jest nierentowny, nawet kiedy jest dochodowy.



    Temat: Zjazd ADHD-owców w Darłowie
    My rowniez wybieramy sie do Darłowka jednak w innych terminach ...(na turnusy rehabilitacyjne ) raz w czerwcu drugi raz w sierpniu .Poniewaz juz bylam tam w zeszlym roku to o ile sie zbyt rozklady pkp nie pozmieniaja to jest bezposrednie polaczenie do SŁAWNA ( pozniej przesiadka na autobus szynowy do Darłowa ) z KATOWIC .

    data wyjazdu : 22.06.07

    przyj. odj.
    Katowice 18:45
    Chorzów Miasto 18:59 19:00
    Bytom 19:16 19:18
    Tarnowskie Góry 19:43 19:46
    Lubliniec 20:27 20:28
    Olesno Śląskie 20:54 20:55
    Kluczbork 21:18 21:25
    Kępno 22:06 22:06
    Ostrzeszów 22:22 22:22
    Ostrów Wlkp. 22:43 22:45
    Pleszew 23:09 23:10
    Jarocin 23:27 23:28
    Środa Wlkp. 23.06.07 00:01 00:02
    Poznań Główny 00:40 00:47
    Oborniki Wlkp. 01:25 01:26
    Rogoźno Wlkp. 01:42 01:43
    Chodzież 02:14 02:15
    Piła Główna 02:33 02:38
    Jastrowie 03:04 03:05
    Szczecinek 03:34 03:36
    Białogard 04:28 05:05
    Koszalin 05:25 05:31
    Sławno 06:06

    Czas jazdy: 11:21; kursuje w okresie, 22. Cze do 1. Wrz
    jest to pociag pospieszny ..cena biletu z Katowic z znizka ok.14 zł

    Autobus szynowy z SŁAWNA do Darłowa

    odjazd godz.6.60 przyjazd do Darłowa godz. 7.14
    cena biletu ok. 4 zł

    Od polowy czerwca jezdzi rowniez PKS z Bielska Białej , przez Katowice i inne wieksze miasta do Darłowka .Wyjezdza on wieczorem ok.19 i rano jest na miejscu .Ale tu trzeba juz bezposrednio dowiadywac sie w biurze pks-u.

    Gdy w zeszlym roku jechalismy na turnus w pociagu byly zarezerwowane przedzialy mysle ze z tym nie ma wiekszego problemu o ile wczesniej sie to zrobi .

    Znizki na PKP obowiazuja tylko na podrozowanie w 2 kl. i nie obejmuja cen miejscowek .



    Temat: PKP - stało się

    Na WWW piszą, że myślą o wspólnym bilecie, coś a la Razem, może do wakacji wymyślą
    Ponieważ to tylko Polska, na zbyt wiele bym nie liczył. Znów rzucą jakiś ochłap typu "Wspólny przejazd" i się będą podniecać. A w pociągach dalej będzie syf, smród, brak wody, światła itd. Ale ważne, że wreszcie realnie zamknięto rynek dla rzetelniejszych przewoźników.


    No to i do Koluszek, do Kielc, do Kluczborka i do Opola. No i jakby nie było Kraków. Myślę, że sformułowanie jest zbyt ogólne i chodzi po prostu o pociągi mające status posp na dzień 30.11.
    Oni co prawda informują o pospiesznych, ale mnie doszły słuchy, że tak naprawdę chodzi o wszystkie międzywojewódzkie. Dowiedziałem się tego, szukając info o "Karkonoszach". Koluszki, Kielce itd. to pół bidy, ale Regio-Plusy, zwłaszcza Kraków są w kontekście tych zmian niepokojące.
    Zresztą mamy już pierwszy dzień nowej, ciemnej rzeczywistości, a jednocześnie nowy rozkład jest na pewno dostępny, więc można poszukać.


    Z Częstochowy do Ostravy T/P kosztuje 80zł i też sobie bez miejscówki jedziesz IC
    O to mi właśnie chodzi. Zresztą bilet międzynarodowy możesz kupić w Częstochowie na relację Petrovice - Warszawa - Petrovice i nie ma problemu. Nie mówiąc o tym, że w taryfie międzynarodowej nie ma barbarzyńskich przepisów a la PKP, więc nie trzeba mieć miejscówek, bilet jest ważny dwa miesiące (i nie trzeba rozpocząć podróży w dniu datowania) no i kosztuje grosze.


    Jak połóżą na łopatki PR i zlikwidują pospieszne to ukręcą sobie bicz na siebie.
    Już położyli, bo z PR to niewiele zostało. W Niemczech po podobnej operacji bardzo szybko pospieszne stały się kwalifikowanymi. Pewnie to jest dla tych bezmózgów jakiś argument. Tylko porównanie superowych niemieckich przewozów regionalnych z naszymi śmierdzącymi kiblami jest delikatnie mówiąc...

    Wybacz, ale znajdź mi choćby studenta co będzie zasuwał na wakacje IC. Chyba, że zamienią na TLK i różnica będzie tylko o miejscówkę, co w efekcie sprowadzi się do tego, że konduktorzy się wzbogacą, tak jak to teraz ma miejsce w TLK.
    De facto już się to stało. Z taryfowego punktu widzenia obecne pospieszne to nic innego niż TLK. Niby bez haraczomiejscówki, ale tu akurat to szczegół.

    Z drugiej strony PKS-y, busy i inni prywatni nie będą na pewno spać
    Mam nadzieję, ale na prywatne koleje jest jeszcze w Polsce za wcześniej, a ta socjalistyczna banda właśnie odsunęła ten fakt o wiele lat.



    Temat: Tabor przyjezdny w moim mieście
    PKSy, które jeżdżą do Warszawy:
    Bartoszyce, Biała Podlaska, Białystok, Bielsk Podlaski, Biłgoraj, Brodnica, Brzozów, Busko Zdrój, Bydgoszcz, Chełm, Ciechanów, Cieszyn, Elbląg, Garwolin, Głogów, Gostynin, Grodzisk Mazowiecki, Grójec, Grudziądz, Gryfice, Hrubieszów, Iława, Inowrocław, Jasło, Jelenia Góra, Jędrzejów, Kętrzyn, Kielce, Kłodzko, Kołobrzeg, Końskie, Koszalin, Kozienice, Kraków (sezonowo), Krasnystaw, Kraśnik, Krosno, Lipno, Lublin, Łańcut, Łomża, Łosice, Łódź, Łuków, Międzyrzec Podlaski, Mińsk Mazowiecki, Mława, Mrągowo, Nowy Dwór Mazowiecki, Nowy Sącz, Olsztyn, Opoczno, Opole, Opole Lubelskie, Ostrołęka, Ostrowiec Świętokrzyski, Ostróda, Piaseczno, Piotrków Trybunalski, Płock, Przasnysz, Przemyśl, Puławy, Radom, Radomsko, Radzyń Podlaski, Rawa Mazowiecka(?), Rzeszów, Sanok, Siedlce, Siemiatycze, Skarżysko-Kamienna, Słupsk, Sokołów Podlaski, Stalowa Wola, Starachowice, Staszów, Suwałki, Szczytno, Świdnica, Tarnobrzeg, Tomaszów Lubelski, Tomaszów Mazowiecki, Toruń, Turek, Wadowice(*), Warszawa, Wejherowo (sezonowo), Wieluń, Włocławek, Włodawa, Zambrów, Zamość, Żyrardów.

    PKSy, które kiedyś jeździły do Warszawy, ale nie jeżdżą obecnie:
    Częstochowa, Dzierżoniów, Katowice, Łęczyca, Nowy Targ, Pszczyna (miała kiedyś sezonową linię Jastrzębie - Giżycko (nocną, raz w tygodniu); podobno później przejęły tę linię Wadowice, ale nie widziałem tego ani IRL ani w żadnym rozkładzie, stąd przy Wadowicach znaczek (*)), Sieradz, Tarnów, Zakopane, Zielona Góra.

    PKSy, które nie jeżdżą do Warszawy i nie wiadomo mi, jakoby kiedykolwiek jeździły:
    Bełchatów, Będzin, Bielsko-Biała, Bolesławiec, Brzeg, Bytów, Chojnice, Chrzanów, Człuchów, Dębica, Gdańsk, Gdynia, Gliwice, Głubczyce, Gniezno, Gorlice, Gorzów Wielkopolski, Jarosław, Kalisz, Kamienna Góra, Kamień Pomorski, Kędzierzyn-Koźle, Kluczbork, Koło, Konin, Kutno, Kwidzyn, Legnica, Leszno, Leżajsk, Limanowa, Lubań, Lubin, Lubliniec, Myszków, Myślenice, Myślibórz, Namysłów, Nowa Sól, Nysa, Olkusz, Oława, Ostrów Wielkopolski, Oświęcim, Piła, Poznań (#), Prudnik, Racibórz, Rybnik, Sędziszów Małopolski, Skierniewice(?), Stargard Szczeciński, Starogard Gdański, Strzelce Opolskie, Sucha Beskidzka, Szczecin, Szczecinek, Świdwin, Tczew, Wałbrzych, Wałcz, Wołów, Wrocław, Zawiercie, Zduńska Wola, Zgorzelec, Żary, Żywiec.

    (?) - nie wiem, czy Rawa Mazowiecka jest osobnym przedsiębiorstwem, czy też placówką terenową Skierniewic.

    (#) - na stronie PKS Poznań jest (czy też była) informacja, że zaczynali od trasy do Warszawy

    Z PKSów, które już nie istnieją (Miechów, Pabianice, Tychy, Wodzisław Śląski) nie słyszałem, by którykolwiek jeździł do Warszawy.

    Sprostowania i uzupełnienia mile widziane.



    Temat: Apel: Chcemy pociągów BRZEG - GRODKÓW - NYSA!
    Maciejowi O za dobrą robotę złożyłem gratulacje na naszej stronie (gdzie też zamieścił linka), ale dziękuję raz jeszcze. I przypomnę: należy - prócz dokumentacji linii historycznych - skupić się na ROZWOJU tego co może jeździć. Linia Brzeg - Nysa nie powinna być dla samej siebie i dla hobbystów, tylko dla ludzi, aby mogli dojechać szybko, tanio i wygodnie plus bezpiecznie.

    kwm (i inni

    Mam dobre wieści - coraz lepsze. Po pierwsze jest duża szansa na zatwierdzenie cen relacyjnych, o których pisałem wyżej (nie wiem czy wszystkich, ale części na pewno). A skąd wiem? Z "Radia Plus" - bardzo PROkolejowego, więc szacun. Info potwierdził sam dyrektor opolskiego ZPR Andrzej Szwed. Jemu podobno zależy na promocji reaktywowanej linii - wysłali wspólnie z UMWO wnioski do centrali, a to konieczne aby takie zniżki uzyskać.
    Może w szczegóły wdawać się nie będę, ale - mówiac skrótem - też czuwamy, aby się udało.

    Bo sama reatywacja bez tych zniżek ma jedynie 50% sensu. Trzeba bowiem efektywnie pozyskać do przewozów pasażerów, którzy już na tym ciągu stracili zaufanie do kolei.

    W dodatku "Radio Plus" - które 3 lata temu bardzo aktywnie uczestniczyło w promocji linii Opole - Kluczbork - chce się włączyć w promocję linii Brzeg - Nysa na zasadzie barteru. Jak już pisałem środków celowych na promocję nie mamy - szkoda. Był pomysł, aby na budynku dworca zamontować 5 metrowy kolorowy baner z czasem przejazdu (Brzeg - Grodków 24 minuty!) i cenami promocyjnymi.

    Jeśli znalazłby się sponsor, to możnaby w zaprzyjaźnionej firmie zrobić coś takiego niemal po kosztach, a z kolejarzami byśmy się dogadali, aby powiesić w widocznym miejscu na budynku dworca. I wcale nie musiałoby być mega drogo.

    Będą jakieś ulotki wydane przez PKP PR, a może również przez UMWO, będą rozkłady, ale to za mało - bo pasażerów trzeba pozyskać zarówno z PKS-u jak i prywatnych aut. Więc wszelka pomoc wskazana. My i tak robimy (koordynujemy) niektóre działania za darmo.

    W tej chwili szansa realnego ruszenia to ok. 80 - 90%, a więc bardzo dużo. Tylko katastrofa (albo... rozpoczęcie remontu stacji Brzeg) mogłoby reaktywację odsunąć.



    Temat: Raport CZT: Przewozy pasażerskie na reaktywowanych liniach kolejowych





    Dobra czytałem i po kolei notowałem co mi się nie podoba.

    1. Dane o liczbie pasażerów. Zastrzeżenia:
    - Sławno - Darłowo niemiarodajne, zupełnie inne potoki w sezonie,
    - Żary - Węgliniec, kompletnie niezgodne z moimi obserwacjami z teraz
    (bardzo znacznie zaniżone, tylko w pociągu którym podróżowałem
    (dawniej o 17.06, teraz 16.41) w sumie jechało 60 pasażerów w raporcie
    jest... 26), piszą że każdym jechali raz w dzień roboczy - no ja też
    raz jechałem w dzień roboczy, moje wyniki lepsze?

    2. Pierniczenie o Kluczbork - Opole.
    a) potencjał nie został i nie zostanie wykorzystany dopóki zamknięta
    będzie Jełowa, bowiem nie pozwala na wytrasowanie pociągów przede
    wszystkim co godzinę w szczycie porannym i popołudniowym w obu
    kierunkach.
    b) co to znaczy analiza zachowań ludności. Ciężko nie zauważyć że nikt
    nie będzie jeździł do Jełowy i że linia kolejowa jest najkrótszym
    połączeniem. Z drugiej strony polecam porównywalną analizę dla Ośna
    Lubuskiego - powodzenia przy studiowaniu rozkładu jazdy PKS.
    c) Piła - Wałcz. Cóż, pierwsza sprawa: 3 pary. Druga sprawa: prędkość,
    dopiero teraz poprawiona. Trzecia sprawa: dopóki nie pojedziemy do
    Szczecina i nie zrobimy remontu, to ta linia kolejowa będzie kwiatkiem
    do kożucha bez radykalnej poprawy stanu linii. Ale polecam poczekać do
    planowanego remontu i setki. Oraz minimum 8 par. Podejrzewam że inny
    będzie śpiew...

    3. Bzdury o pracach torowych. "tylko na Kluczbork - Opole wykonano
    prace torowe". Polecam zainteresować się co zrobiono na Ulikowo -
    Kalisz Pom. Miasto!!! Naprawa szlaku do prędkości 90, odbudowa Kalisz
    Pom.- Kalisz Pom. Miasto to pikuś!?

    4. Bzdury o systemie skargowym. Rozkładu na Sławno - Darłowo z niczego
    nie odtwarzano, podobnie Kalisz Pom - Ulikowo (mimo wszystko!).

    5. Sławno - Darłowo. Listopad to zdecydowanie najgorsza pora na
    badania na tej linii.Ale wnioski zgadzam się słuszne - Darłówko o
    które trwa walka. Z tym, że pisanie że całość sukcesu to demagogia
    prasy jest zdecydowanym przegięciem zwłaszcza że w lato panowie się
    tam nie pofatygowali.
    Ja bym dodał jeszcze jeden wniosek - ta linia powinna mieć dwa
    rozkłady, na sezon letni ze skomunikowaniami w Sławnie ze wszystkim co
    się da i pozasezonowy z mniejszym naciskiem na ten aspekt a nie tylko
    ze zróżnicowaną ofertą pod względem ilości par.

    6. Żary - Węgliniec. Wnioski są kompletnie nieaktualne.

    7.Ełk - Olecko. Wnioski dot. liczby par zdecydowanie trafne, zapewne
    ta linia by o wiele lepiej działała mając 5 par, ale pisanie o niżu
    demograficznym jako czynniku zmniejszającym przewozy powala. Niestety
    panowie - niż już dawno mamy w pełni właśnie w szkołach przede
    wszystkim, bo w przedszkolach w dużych aglomeracjach (w Ełku
    oczywiście nie) już widać zmiany.

    8. Pilawa - Łuków. Pełna zgoda. Nawet jak były 3 pary bezpośrednio z
    Warszawy to średnio to fukcjonowało. Albo spróbować zrobić np. z 8 par
    i powalczyć realnie o te wsie, albo to w cholerę zostawić i na
    przykład przenieść na Mszczonów - Warszawa p. Czachówek (z
    dobudowaniem wielu przystanków).

    9. Piła - Wałcz. Wnioski były.
    10. Rzeszów - Kolbuszowa - z pustego i Salomon nie naleje. To żenada
    do kwadratu co tam jest teraz.

    Argumentacja o spóźnionych krokach - póki kursuje, nie jest za późno.
    Pasażerów i tak trzeba odzyskiwać.
    Wnioski też należałoby uzupełnić - nie tylko bycie lepszym od PKS może
    spowodować zmiany i tylko tam gdzie się jeździ 80. Podstawą jest mocna
    i sensowna oferta, względnie dostosowana do potrzeb. Na każdą linię
    potrzebny jest indywidualny pomysł. IMHO nawet na takiej Wałcz -
    Złocieniec możnaby próbować zbudować coś rozsądnego.

    A.





    Temat: POLBUS- PKS
    Wg dostępnych mi rozkładów POLBUS-PKS (z lat 1997-98) w ramach sieci POLBUS obsługiwane były nastepujące relacje: l Warszawa - Olecko przez Łomże, Grajewo, Ełk (PKS Warszawa),ll Rzeszów - Warszawa przez Klimontów, Opatów, Radom (PKS Rzeszów),ll Stalowa Wola - Warszawa przez Sandomierz, Opatów, Radom (PKS Stalowa Wola),ll Ostrowiec Świętokrzyski - Przemyśl przez Ożarów, Tarnobrzeg, Rzeszów (PKS Ostrowiec Św.),ll Warszawa - Szczawnica przez Kielce, Krakó (PKS Warszawa),ll Warszawa - Busko Zdrój przez Kielce (PKS Warszawa),ll Starachowice - Warszawa przez Radom, Białobrzegi (2 pary, PKS Starachowice),ll Warszawa - Chełmno TAM przez Toruń, Sierpc, Płońsk POWRÓT przez Gostynin, Włocławek, Ciechocinek, Toruń (PKS Toruń),ll Warszawa - Toruń TAM przez Płońsk, Sierpc, Lipbo POWRÓT przez Ciechocinek, Włocławek, Gostynin (PKS Toruń),ll Aleksandrów Kujawski - Warszawa przez Ciechocinek, Włocławek, Gostynin (PKS Włocławek),ll Bydgoszcz - Warszawa (tylko w jedną stronę, PKS Płock),ll Warszawa - Płock (tylko w jedną stronę, PKS Płock),ll Warszawa - Gostynin przez Sochaczew (3 pary, PKS Gostynin),ll Płock - Gdańsk przez Sierpc, Iławę, Malbork, Tczew (PKS Płock/Gdańsk),ll Gostynin - Olsztyn przez Płock, Mławę, Nidzicę (PKS Gostynin),ll Stalowa Wola - Krynica przez Rzeszów, Gorlice, Nowy Sącz (PKS Stalowa Wola),ll Stalowa Wola - Zakopane przez Mielec, Kraków (PKS Stalowa Wola),ll Starachowice - Kraków przez Busko Zdrój (PKS Starachowice),ll Biłgoraj - Kielce przez Stalową Wolę, Sandomierz, Opatów (PKS Biłgoraj),ll Puławy - Rzeszów przez Sandomierz, Stalową Wolę, Nisko (PKS Puławy),ll Zamość - Kraków przez Biłgoraj, Stalową Wolę, Tarnów (PKS Zamość),ll Starachowice - Lublin przez Lipsko, Zwoleń, Puławy (PKS Starachowice),ll Przemyśl - Bielsko Biała przez Rzeszów, Myślenice, Wadowice (PKS Przemyśl),ll Łańcut - Cieszyn przez Rzeszów, Kraków, Wadowice, Bielsko Biała (PKS Łańcut/Cieszyn),ll Przemyśl - Oświęcim przez Rzeszów, Tarnów, Kraków (PKS Przemyśl/Oświęcim),ll Lublin - Częstochowa przez Puławy, Radom, Radomsko (PKS Puławy),ll Starachowice - Katowice przez Kielce, Szczekociny, Zawiercie (PKS Starachowice),ll Limanowa - Katowice przez Myślenice, Kraków (PKS Limanowa),ll Kalisz - Opole przez Ostrów Wlkp., Kępno (PKS Ostrów Wlkp.),ll Płock - Jelenia Góra przez Turek, Kalisz, Ostrów Wlkp., Wrocław (PKS Gostynin/Jelenia Góra),ll Ostrowiec Św. - Wrocław przez Starachowice, Końskie, Częstochowę (PKS Ostrowiec Św.),ll Rzeszów - Wrocław przez Stalową Wolę, Kielce, Częstochowę, Kluczbork (PKS Wrocław),ll Wrocław - Radomsko przez Oleśnicę, Syców, Kępno, Wieluń (PKS Wrocław),ll Wrocław - Kudowa Zdrój przez Kłodzko, Polanicę Zdr. (PKS Wrocław),ll Wrocław - Dzierżoniów przez Łagiewniki (3 pary, najkrótsze połączenie w ramach sieci POLBUS tylko 57 km w jedną stronę, PKS Wrocław),ll Wrocław - Łódź przez Oleśnicę, Syców, Kępno, Wieruszów (PKS Wrocław),ll Zielona Góra - Wrocław (przez Nową Sól, Środę Śląską) PKS Zielona Góra,ll Wrocław - Słubice przez Środę Śl., Lubin, Zieloną Górę (PKS Wrocław),ll Zielona Góra - Kudowa Zdrój przez Głogów, Legnicę, Wałbrzych, Kłodzko (PKS Zielona Góra),ll Zielona Góra - Jelenia Góra TAM przez Żagań, Zgorzelec POWRÓT przez Bolesławiec, Szprotawę, Nową Sól (PKS Zielona Góra),ll Zielona Góra - Poznań przez Sulechów, Wolsztyn (PKS Zielona Góra),ll Zielona Góra - Kołobrzeg przez Międzyrzecz, Gorzów, Drawsko Pom. (PKS Zielona Góra),ll Gorzów - Świnoujście przez Pyrzyce, Kamień Pom., Międzyzdroje (PKS Gorzów Wlkp.),ll Gorzów - Słubice przez Sulęcin, Rzepin (PKS Gorzów Wlkp.),ll Gorzów Wlkp. - Głogów przez Międzyrzecz, Świebodzin, Sulechów, Zielonę Górę (PKS Gorzów Wlkp.),ll Gorzów - Gdańsk przez Strzelce Kraj., Wałcz, Człuchów, Chojnice (PKS Gorzów).ll Gdańsk - Białystok przez Elbląg, Olsztyn, Szczytno, Ostrołękę, Łomże (PKS Gdańsk/Białystok),ll Toruń - Gdynia przez Chełmże, Świecie, Tczew (PKS Toruń),ll Gdańsk - Świnoujście przez Słupsk, Koszalin, Kołobrzeg, Kamień Pomorski (PKS Gdańsk/Kamień Pomorski),ll Bydgoszcz - Poznań TAM przez Szubin, Kcynię, Wągrowiec POWRÓT przez Gniezno, Żnin, Szubin (PKS Bydgoszcz),ll Koszalin - Bydgoszcz przez Szczecinek, Złotów, Nakło (PKS Koszalin),ll Koszalin - Łódź przez Chojnice, Bydgoszcz, Toruń, Ciechocinek (PKS Koszalin),ll Płock - Bydgoszcz przez Lipno, Toruń (PKS Płock),ll Bydgoszcz - Turek przez Inowrocław, Konin (PKS Bydgoszcz),ll Wałcz - Łódź przez przez Piłę, Gniezno, Konin (tylko w jedną stronę PKS Piła), ll Łódź - Piła przez Gniezno, Wągrowiec (tylko w jedną stronę, PKS Piła),ll Łódź - Władysławowo przez Włocławek, Ciechocinek, Toruń, Grudziądz, Gdańsk (PKS Łódź),ll Łódź - Płock przez Kutno, Gostynin (PKS Gostynin),ll Łódź - Ostrowiec Św. przez Piotrków Tryb., Końskie, Skarżysko Kam. (2 pary, PKS Ostrowiec Św.),ll Zamość - Rzeszów przez Tomaszów Lubelski, Jarosław, Łańcut (PKS Zamość),ll Łańcut - Lublin przez przez Rzeszów, Nisko, Kraśnik (PKS Łańcut),ll Rzeszów - Przemyśl przez Przeworsk, Jarosław (PKS Łańcut) l



    Temat: Dla kogo ten pociąg.
    www.nto.com.pl

    BRZEG, NAMYSŁÓW::
    Dla kogo ten pociąg

            Kamil Waśko codziennie odprowadza Jolę Górak na pociąg jadący z Brzegu do
    Nysy. Takich pasażerów jest jednak niewielu, a rozkład jazdy nie zachęca do
    podróży koleją. (Fot. Roman Baran)  

    Brzeg, Nysa. 11 grudnia przybędzie pociągów jeżdżących między Brzegiem a
    Nysą. - Ten rozkład jazdy wzięli chyba z sufitu - denerwują się jednak
    pasażerowie.

            Do marca bez zmian      
            Piotr Rymaszewski, naczelnik działu marketingu opolskiego Zakładu
    Przewozów Regionalnych

    - Pasażerowie z Nysy i Brzegu boją się, że linia zostanie zamknięta.
    - Obawy mnie nie dziwią. Ale na razie wprowadzamy trzecią parę pociągów, a
    jak trasa zostanie podremontowana, to może pojawi się kolejna.

    - Nowy pociąg z Nysy będzie jechał przed 12.00. Kto ma nim jeździć?
    Robiliście ankiety?
    - Ankiet nie było. Kilka lat temu kolej została sprowadzona do roli
    taksówkarza, którego klientem jest urząd wojewódzki.

    - To znaczy, że urząd tak powiedział, a wy wprowadziliście pociąg do nowego
    rozkładu?
    - Można zaryzykować takie twierdzenie.

    - Średnio 30 pasażerów w pociągu to bardzo mało. Może by ich skusić
    promocyjnymi cenami biletów?
    - Nie możemy prowadzić samodzielnej polityki finansowej. 50 km w całej
    Polsce musi kosztować tyle samo.

    - To linia zostanie zamknięta z powodu małej rentowności.
    - Tego nie komentuję. Do końca marca nie będzie żadnych zmian.      

    Dwa nowe pociągi mają uzupełnić przedpołudniową lukę w rozkładzie jazdy.
    Pierwszy wyjedzie z Brzegu o godz. 7.32 (w Nysie będzie o 8.54), drugi z
    Nysy o godz. 11.56 (w Brzegu o 13.18).
    - Nowy pociąg do południa? Naprawdę by się przydał - ucieszyła się Jolanta
    Górak, która z koleżanką z Chróściny Nyskiej dojedża codziennie do szkoły w
    Brzegu. - Jeździmy pociągiem, bo bilet miesięczny jest znacznie tańszy niż
    w PKS-ie, a w dodatku nie musimy się przesiadać w Grodkowie.

    Dziewczęta należą jednak do wyjątków. Większość pasażerów korzysta z
    jednorazowych biletów i rzadko jeździ tą trasą. W_efekcie do jednego
    pociągu między Brzegiem a Nysą wsiada średnio 30 osób. A jeszcze pięć lat
    temu korzystało z niego nawet 150 pasażerów.
    - To bardzo mizerne wyniki - mówi Marek Szpirko z Biura Koordynacji
    Komunikacji Kolejowej. Ta instytucja pracuje dla Urzędu Marszałkowskiego i
    m.in. opiniuje nowe rozkłady jazdy. A właśnie do tych rozkładów najwięcej
    pasażerów ma zastrzeżenia, co widać choćby po naszym forum internetowym
    (patrz: ramka obok).
    - Po otwarciu linii w lutym liczyliśmy, że wróci do nas młodzież -
    przyznaje Jolanta Kościukiewicz, naczelnik sekcji przewozów pasażerskich w
    Nysie. - Mieliśmy mnóstwo telefonów, czy można kupić bilet miesięczny do

    się jak wyminąć. Uczniom podróż pociągiem w jedną stronę i powrót autobusem
    się nie opłaca.
    Nyscy studenci z wrocławskich uczelni, którzy kiedyś w Brzegu łapali
    połączenie do Wrocławia, dziś o takim rozwiązaniu nawet nie myślą.
    - Wolę zapłacić 11 złotych za bus, w półtorej godziny jestem na miejscu bez
    przesiadek - wyjaśnia Jakub Koper. - Poza tym ostatni pociąg wyjeżdża już o
    16.00, zdecydowanie za wcześnie.
    - Razem z dwoma kolegami dojeżdżamy z Nysy do pracy w Brzegu jednym
    samochodem, bo tak jest taniej - mówi Waldemar Czepil, jeden z
    potencjalnych pasażerów, który jednak z kolei na tej trasie raczej nie
    będzie korzystał. - Rano połączenie jeszcze nawet pasuje, ale już po
    południu musiałbym się zwalniać z pracy albo czekać na pociąg prawie dwie
    godziny.
    Kolejarze zaobserwowali, że większą popularnością cieszył się szynobus -
    nowoczesny, estetyczny, przestronny. Po otwarciu nowej linii do Kluczborka
    został zabrany, a na tory wróciła stara lokomotywa z wagonami. A to słaba
    reklama borykającej się z problemami linii. - W dodatku autobus na szynach
    jest dużo bardziej ekonomiczny, zwłaszcza że lokomotywę musimy wynajmować z
    Wrocławia - mówi naczelnik Kościukiewicz.

    Wczoraj o 14.34 z Brzegu do Nysy odjechało tylko 17 pasażerów. - Ten pociąg
    powinien odjeżdżać po 15.00, tak żeby mogło na niego zdążyć więcej
    młodzieży ze szkół i ludzie z zakładów pracy - mówił obserwujący prawie
    pusty pociąg Waldemar Matkowski.
    - Z rozkładem sobie nie poszarżujemy - tłumaczy jednak Szpirko. - Po
    pierwsze, przyjazdy i odjazdy trzeba skomunikować z pociągami na linii
    Brzeg-Wrocław, po drugie, na tej linii zwykłe składy mają ograniczenie
    prędkości do 50 km/h, a do tego trzeba dołożyć czas na obrócenie
    lokomotywy.
    Najważniejszy problem to jednak brak możliwości minięcia się pociągów, więc
    jednocześnie na trasie może być tylko jeden pociąg.

    - Brak "mijanki? kładzie cały rozkład - przyznaje Szpirko. - Ponowne
    uruchomienie nastawni w Grodkowie i zatrudnienie obsługi to koszt 800 tys.
    zł rocznie. W przyszłości może będzie to możliwe, ale wtedy musiałoby się
    znaleźć jeszcze odpowiednio dużo lokomotyw. Spółka PKP Cargo nie ma ich
    zbyt wiele, a problem jest szczególnie zimą, bo tylko niektóre są
    przystosowane do ogrzewania wagonów.
    PKP wprowadza nowe połączenia, a jednocześnie nie ukrywa, że w przyszłym
    roku będzie chciało zlikwidować nierentowne linie, jeśli urząd
    marszałkowski nie zwiększy dotacji z 15 do 35 milionów złotych. Połączenie
    Brzeg-Nysa na liście do zamknięcia wymieniane jest w pierwszej kolejności.
    - Znowu mówią o likwidacji? Te pociągi naprawdę są bardzo potrzebne -
    zaniepokoiła się Kaja Baranowska, która wczoraj jechała z Brzegu do Nysy,
    gdzie studiuje. - Są trochę wolne i jest ich za mało - przydałby się np.
    wieczorny z Nysy. Ale dobrze, że w ogóle jeżdżą.

    pozdr
    Tomek





    Temat: [pr] Jest biznesplan spółki Koleje Wielkopolskie
    http://miasta.gazeta.pl/poznan/1,36001,3681572.html

    Jest biznesplan spółki Koleje Wielkopolskie
    Jacek Łuczak
    2006-10-12, ostatnia aktualizacja 2006-10-12 19:00
    Od nowego roku pociągi mają jeździć częściej, szybciej i bardziej
    punktualnie.
    Utworzenie kolejowej samorządowej spółki przewozowej planowano już od kilku
    lat. Teraz jednak do realizacji pomysłu jest już bardzo blisko. Wczoraj
    Urząd Marszałkowski zaprezentował biznesplan dla spółki, do której wejdzie
    wraz z PKP Przewozy Regionalne i kilkoma samorządami z województw
    ościennych. Koleje Wielkopolskie będą drugą w Polsce, po Kolejach
    Mazowieckich, samorządową spółką obsługującą kolejowe przewozy
    pasażerskie. - To nasza największa przyszłoroczna inwestycja, z wielką
    korzyścią dla klienta - twierdzi marszałek województwa Marek Woźniak.

    Jak zmianę przewoźnika odczuje zwykły pasażer, wsiadając do pociągu? Koleje
    Wielkopolskie chcą postawić na kupno nowego taboru. Do 2013 r. wydadzą na to
    aż 392 mln zł. Stare wysłużone elektryczne zespoły trakcyjne i lokomotywy
    spalinowe z wagonami typu Pullman mają odejść do lamusa. Niebawem będziemy
    jeździć nowoczesnymi pociągami i autobusami szynowymi. Wielkopolsce
    przybędzie 46 zupełnie nowych pociągów elektrycznych i kolejnych 12
    szynobusów (łącznie będziemy ich mieli 20). Planowane są remonty prawie
    wszystkich linii kolejowych w Wielkopolsce, co znacznie skróci czas dojazdu
    nowym taborem do pracy i szkół. Urzędnicy szacują, że dzięki temu do 2012 r.
    liczba pasażerów wzrośnie z obecnych 20 mln do blisko 26.

    Od nowego roku bilety sprzedawane będą jeszcze po staremu - w kasach
    Przewozów Regionalnych, ale to się ma powoli zmieniać. - Nie chcemy
    wprowadzać zmian gwałtownie, bo to może zdezorientować klienta - mówi
    Przemysław Smulski, członek Zarządu Województwa Wielkopolskiego, który za
    pracę nad utworzeniem spółki został nominowany przez Railway Business Forum
    do tegorocznej nagrody "Kolejowych Oskarów". Koleje Wielkopolskie będą
    musiały mieć docelowo własne kasy fiskalne. Dlatego może jeszcze w pierwszym
    półroczu 2007 r., planując podróż pociągami nowej spółki, będziemy po bilet
    podchodzić do kasy Kolei Wielkopolskich. A i to jeszcze nie wszystko, bo
    spółka chce wprowadzić system sprzedaży także u konduktorów, w
    samoobsługowych automatach biletowych w pociągach i na stacjach. Ceny
    biletów przynajmniej przez pierwszy rok działania spółki nie zmienią się,
    nawet jeśli w przyszłym roku wzrosną stawki dostępu do torów należących do
    PKP Polskie Linie Kolejowe.

    Podróżni nie będą musieli się martwić o to, że ktoś ich wygoni z pociągu po
    przekroczeniu granicy województwa, bo Urząd Marszałkowski w Poznaniu będzie
    współpracował także ze swoimi odpowiednikami w województwach sąsiednich. One
    będą finansować przejazdy naszych pociągów na swoim terenie. Stacje węzłowe
    dla pociągów osobowych, na których będzie można się przesiadać, już zostały
    ustalone. W granicach Wielkopolski są to: Rawicz, Krzyż, Gołańcz i
    Krotoszyn. Ale nasze pociągi jeździć będą bez przeszkód także do Szczecinka,
    Chojnic, Bydgoszczy, Inowrocławia, Kutna, Sieradza, Kluczborka, Głogowa,
    Zbąszynka i Wałcza. Nie będzie trzeba również przesiadać się przymusowo w
    drodze do Wrocławia.

    Rozwinięty ma zostać system dojazdów na dworce, tzw. park & ride. Budowane
    będą parkingi przy stacjach i dworcach, gdzie można będzie bezpiecznie
    zostawić samochód czy rower i przesiąść się do pociągu jadącego do większej
    aglomeracji.

    Dzięki stworzeniu spółki łatwiej i szybciej będzie można dostosowywać
    rozkład jazdy do potrzeb pasażerów. I będzie to można zrobić tu, w Poznaniu.
    Dotychczas wszystkie zmiany, nawet te dotyczące tylko naszego regionu,
    musiały być ustalane na szczeblu władz PKP w Warszawie i trwały, według
    poznańskich urzędników, zbyt długo. - Koleje Wielkopolskie to będzie silny
    organizm, który na wszelkie potrzeby będzie reagował natychmiast -
    przekonuje Smulski.

    Koleje Wielkopolskie przejmą pracowników od PKP Przewozy Regionalne. Będą
    miały własną kadrę maszynistów, dyżurnych ruchu, drużyny manewrowe,
    remontowe i nastawniczych. Wraz ze wzrostem liczby połączeń wzrośnie też do
    ponad 1,5 tys. liczba zatrudnionych w spółce kolejarzy.

    Jednym z niewielu problemów, które pozostają do rozwiązania, są własne
    punkty remontów, przeglądu i modernizacji pociągów. W Wielkopolsce nie ma w
    tej chwili ani jednego takiego warsztatu. Samorządowcy nie wykluczają
    podjęcia rozmów w tym celu z poznańskim ZNTK.

    - Tak z dnia na dzień nie wsiądziemy do pociągów pomalowanych w barwy Kolei
    Wielkopolskich, ale zmiany będą odczuwalne już po pierwszych dwóch
    kwartałach przyszłego roku - mówi Marek Woźniak, marszałek Wielkopolski. Coś
    jednak zmieni się od razu od 1 stycznia: przywrócone zostaną połączenia z
    Piły do Wałcza, a Piła dodatkowo zyska też regularne połączenie kolejowe
    szynobusami z Trójmiastem. Dotychczas jeździły tam tylko autobusy PKS.
    Przybędzie połączeń z Frankfurtem nad Odrą, obsługiwanych przez
    zmodernizowane pociągi elektryczne.

    W nowym rozkładzie jazdy, wchodzącym w życie 11 grudnia, znajdziemy także
    więcej połączeń Poznania z Warszawą (aż 21) oraz stałe całoroczne połączenie
    stolicy Wielkopolski ze Szklarską Porębą.





    Temat: Kiedy ruszą Koleje Wielkopolskie?
    Od nowego roku pociągi mają jeździć częściej, szybciej i bardziej punktualnie.

    Utworzenie kolejowej samorządowej spółki przewozowej planowano już od kilku lat. Teraz jednak do realizacji pomysłu jest już bardzo blisko. Wczoraj Urząd Marszałkowski zaprezentował biznesplan dla spółki, do której wejdzie wraz z PKP Przewozy Regionalne i kilkoma samorządami z województw ościennych. Koleje Wielkopolskie będą drugą w Polsce, po Kolejach Mazowieckich, samorządową spółką obsługującą kolejowe przewozy pasażerskie. - To nasza największa przyszłoroczna inwestycja, z wielką korzyścią dla klienta - twierdzi marszałek województwa Marek Woźniak.

    Jak zmianę przewoźnika odczuje zwykły pasażer, wsiadając do pociągu? Koleje Wielkopolskie chcą postawić na kupno nowego taboru. Do 2013 r. wydadzą na to aż 392 mln zł. Stare wysłużone elektryczne zespoły trakcyjne i lokomotywy spalinowe z wagonami typu Pullman mają odejść do lamusa. Niebawem będziemy jeździć nowoczesnymi pociągami i autobusami szynowymi. Wielkopolsce przybędzie 46 zupełnie nowych pociągów elektrycznych i kolejnych 12 szynobusów (łącznie będziemy ich mieli 20). Planowane są remonty prawie wszystkich linii kolejowych w Wielkopolsce, co znacznie skróci czas dojazdu nowym taborem do pracy i szkół. Urzędnicy szacują, że dzięki temu do 2012 r. liczba pasażerów wzrośnie z obecnych 20 mln do blisko 26.

    Od nowego roku bilety sprzedawane będą jeszcze po staremu - w kasach Przewozów Regionalnych, ale to się ma powoli zmieniać. - Nie chcemy wprowadzać zmian gwałtownie, bo to może zdezorientować klienta - mówi Przemysław Smulski, członek Zarządu Województwa Wielkopolskiego, który za pracę nad utworzeniem spółki został nominowany przez Railway Business Forum do tegorocznej nagrody "Kolejowych Oskarów". Koleje Wielkopolskie będą musiały mieć docelowo własne kasy fiskalne. Dlatego może jeszcze w pierwszym półroczu 2007 r., planując podróż pociągami nowej spółki, będziemy po bilet podchodzić do kasy Kolei Wielkopolskich. A i to jeszcze nie wszystko, bo spółka chce wprowadzić system sprzedaży także u konduktorów, w samoobsługowych automatach biletowych w pociągach i na stacjach. Ceny biletów przynajmniej przez pierwszy rok działania spółki nie zmienią się, nawet jeśli w przyszłym roku wzrosną stawki dostępu do torów należących do PKP Polskie Linie Kolejowe.

    Podróżni nie będą musieli się martwić o to, że ktoś ich wygoni z pociągu po przekroczeniu granicy województwa, bo Urząd Marszałkowski w Poznaniu będzie współpracował także ze swoimi odpowiednikami w województwach sąsiednich. One będą finansować przejazdy naszych pociągów na swoim terenie. Stacje węzłowe dla pociągów osobowych, na których będzie można się przesiadać, już zostały ustalone. W granicach Wielkopolski są to: Rawicz, Krzyż, Gołańcz i Krotoszyn. Ale nasze pociągi jeździć będą bez przeszkód także do Szczecinka, Chojnic, Bydgoszczy, Inowrocławia, Kutna, Sieradza, Kluczborka, Głogowa, Zbąszynka i Wałcza. Nie będzie trzeba również przesiadać się przymusowo w drodze do Wrocławia.

    Rozwinięty ma zostać system dojazdów na dworce, tzw. park & ride. Budowane będą parkingi przy stacjach i dworcach, gdzie można będzie bezpiecznie zostawić samochód czy rower i przesiąść się do pociągu jadącego do większej aglomeracji.

    Dzięki stworzeniu spółki łatwiej i szybciej będzie można dostosowywać rozkład jazdy do potrzeb pasażerów. I będzie to można zrobić tu, w Poznaniu. Dotychczas wszystkie zmiany, nawet te dotyczące tylko naszego regionu, musiały być ustalane na szczeblu władz PKP w Warszawie i trwały, według poznańskich urzędników, zbyt długo. - Koleje Wielkopolskie to będzie silny organizm, który na wszelkie potrzeby będzie reagował natychmiast - przekonuje Smulski.

    Koleje Wielkopolskie przejmą pracowników od PKP Przewozy Regionalne. Będą miały własną kadrę maszynistów, dyżurnych ruchu, drużyny manewrowe, remontowe i nastawniczych. Wraz ze wzrostem liczby połączeń wzrośnie też do ponad 1,5 tys. liczba zatrudnionych w spółce kolejarzy.

    Jednym z niewielu problemów, które pozostają do rozwiązania, są własne punkty remontów, przeglądu i modernizacji pociągów. W Wielkopolsce nie ma w tej chwili ani jednego takiego warsztatu. Samorządowcy nie wykluczają podjęcia rozmów w tym celu z poznańskim ZNTK.

    - Tak z dnia na dzień nie wsiądziemy do pociągów pomalowanych w barwy Kolei Wielkopolskich, ale zmiany będą odczuwalne już po pierwszych dwóch kwartałach przyszłego roku - mówi Marek Woźniak, marszałek Wielkopolski. Coś jednak zmieni się od razu od 1 stycznia: przywrócone zostaną połączenia z Piły do Wałcza, a Piła dodatkowo zyska też regularne połączenie kolejowe szynobusami z Trójmiastem. Dotychczas jeździły tam tylko autobusy PKS. Przybędzie połączeń z Frankfurtem nad Odrą, obsługiwanych przez zmodernizowane pociągi elektryczne.

    W nowym rozkładzie jazdy, wchodzącym w życie 11 grudnia, znajdziemy także więcej połączeń Poznania z Warszawą (aż 21) oraz stałe całoroczne połączenie stolicy Wielkopolski ze Szklarską Porębą.

    Źródło: www.gazeta.pl
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kava.keep.pl
  • 
    Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Design by SZABLONY.maniak.pl.