Widzisz posty znalezione dla zapytania: Pkpgorzow pl
Temat: Supermaraton Kalisia 28.10.2006
Warszawa poszła trochę bez sensu bo na żywioł, ale poszła. teraz parę połówek na luzie i delikatnie Poznań i rozsądnie KALISZ!!! może by tak kierownik jakiś numer przydzielił? przelew odemnie wyszedł 05.09.2006 a tu na liście biegu widzę na razie same promocje:
LISTA STARTOWA (Numery startowe są przydzielane wg kolejność wniesienia opłaty startowej) (Stan na 14 września, godz. 16)
1. Piotr Benecki biegajznami.pl Bydgoszcz 2. Janusz Banaś Kaliskie TS Katowice (3) 3. Ewa Banaś Kaliskie TS Katowice (2) 4. Andrzej Karlak Galeria Warszawa 5. Artur Dębicki Gdynia (1) 6. Karolina Borowiak biegajznami.pl Gniezno 7. Adam Krzesak biegajznami.pl Piastów 8. Wojciech Michalik Galeria Warszawa 9. Marek Kułakowski Podkowa Leśna 10. Zbigniew Maniszewski biegajznami.pl Unisław 11. Ladislav Maras Presov (Słowacja) 12. Jacek Szostak www.biegopolski.pl Opole 13. Mariusz Kurzajczyk Kaliskie TS Kalisz 14. Paweł Zach entre.pl Team Warszawa 15. Mirosław Wira Piast Wrocław 16. Anna Chmielowiec Galeria Warszawa 17. Robert Gudowski biegajznami.pl Jelenia Góra 18. Aleksy Szablicki Meta Lubliniec 19. Tomasz Pastuszka biegajznami.pl Wrocław 20. Artur Kujawiński Maniac Poznań 21. Jakub Bogusławski biomol.pl Zgierz 22. Barbara Muzyka Kopytko Warszawa 23. Przemysław Torłop Pomorski KW Gdańsk 24. Janusz Boroch Warszawa 25. Przemysław Grzesica Pędziwiatr Gliwice 26. Krzysztof Grzybowski Amator Gorzów 27. Sebastian Grodecki Wrocław 28. Piotr Uciechowski OZPR PKP Opole/LZS Tarchalanka 29. Tomasz Gąsiorek Brzoza 30. Andrzej Urbaniak Skalny Fordon Bydgoszcz 31. Andrzej Burek Maratończyk Szczecin 32. Marek Frontczak KTS Kalisz 33. Marek Jakowczyk Maraton Ostrów
Temat: [pr] Poznański dworzec: czysto do poziomu wzroku
http://wyborcza.pl/1,87648,5614191,Ranking_dworcow_polskich__Smrod_Gl...
Ranking dworców polskich. Smród Główny, brud Centralny Małgorzata Goślińska, Tomasz Haładyj 2008-08-21, ostatnia aktualizacja 2008-08-21 22:07 Hala dworcowa w Radomiu. http://wyborcza.pl/aliasy/mod/super_zoom.jsp?xx=5613036&dx=87648 Białystok i Lublin mają najlepsze dworce kolejowe w kraju. Najgorsze: Gorzów, Katowice i Warszawa. Według reporterów "Gazety", którzy spędzili na dworcach kilka tygodni, właśnie na Śląsku i w stolicy jest największy brud. Zatrzymaliśmy się na 23 dworcach największych miast, ocenialiśmy je w dziesięciu kategoriach (szczegóły rankingu na serwisach lokalnych, zobacz niżej). Wypadły fatalnie. W wielu miastach świata są ich dumą, a w Polsce to przestrzeń wstydu: zdegradowanej architektury, brudu, zagrożenia i organizacyjnego chaosu.
Jak powstawał ranking? - poznaj kryteria i wyniki Najlepiej radzą sobie te mniejsze - Białystok, Lublin i Częstochowa - gdzie ruch niewielki, więc pasażer nie śmieci, nie czeka na przesiadkę i rzadko kupuje bilet. Większa liczba podróżnych jest już dla kolei wyzwaniem ponad siły. Na dużych dworcach trudno coś odnaleźć wśród setek szyldów, kas mało, a jedno przetarcie podłogi na dobę sprawia, że brud przez lata odkłada się warstwami.
W Krakowie w informacji nie zawsze na trafimy na kogoś, kto włada angielskim. W Szczecinie podróżni próżno szukają w holu wskazówek, jak dojść na perony. W Łodzi Fabrycznej kasjerki zajmują się drobną paserką.
Największy postęp odkryliśmy tam, gdzie przez lata baliśmy się zaglądać - w dworcowych toaletach. Często okazywały się prawdziwymi oazami czystości. W Białymstoku w WC są nawet kwiaty.
Podróż reporterów "Gazety" - Dworzec PKP. Miejsce nie bardzo po kolei Jak wypada dworzec w Twoim mieście? - na stronach lokalnych:
Katowice - zburzyć dworzec czy odnowić? Warszawa - po prostu Dworzec Centralny Rzeszów - dworcowa beznadzieja ze szczyptą poezji Płock - wstydzą się za dworzec Olsztyn - najbrzydszy dworzec w Polsce Białystok - nie ma piękniejszego dworca w Polsce Szecin - najobleśniejszy tunel Gorzów - wstydliwa wizytówka Zielona Góra - nie ma się z czego cieszyć Poznań - dworzec niewart poznania Toruń - jak w prosektorium Łódź - czyli Bonanza Radom - nie jest źle Kielce - smutno i szaro Bydgoszcz - na stacji śmierdzi
Zobacz także: galerię zdjęć polskich dworców http://wyborcza.pl/5,75539,5615066.html
Źródło: Gazeta Wyborcza
Temat: Kilka pytań o Warszawę i dopłata do biletu (przedłużenie trasy)
Sorry, może dla Warszawiaka są to rzeczy oczywiste jednak nie dla mnie :(( 1. Dlaczego HAFAS nie podaje odległości pomiędzy stacjami na terenie aglomeracji W-wskiej?
HGW
2. Dlaczego cena na wyżej podaną trasę wynosi 2.40 zł. a nie 2 zł. jak by to wynikało dla zwykłego cennika PKP?
J.W.
3. Co to jest za twór to WWK? Czy to podlega pod PKP czy też jest to wydzielone i podlega np. miastu?
Chcialbym. PKP.
4. Czy mając wykupiony bilet: Gorzów Wlkp. - Krzyż - W-wa Wschodnia - Bielsko Biała czyli mówiąc prościej: W-wa Centr. - W-wa Wschodnia - W-wa Centralna mogę się przejechać na tym bilecie na trasie: W-wa śródmieście - W-wa powiśle czy też mogę mieć z tego jakieś nieprzyjemności ??
Tak.
5. (Dot. przedłużenia trasy podróży) W jaki sposób dokonywana jest ta dopłata?? Czy kasjerka zabiera stary bilet i wydaje nowy, czy też jest to dodatkowy blankiet??
Dodatkowy.
Obawiam się, że nie dostanę biletu: Gorzów - Krzyż - W-wa Wschodnia - Bielsko Biała i chcę wykonać pewien trik: 1. Kupić w Gorzowie bilet do W-wy Centralnej 2. Teraz w Krzyżu (podczas przesiadki) wydłużyć bilet do W-wy Wschodniej 3. Schować te przedłużenie po czym w drugiej kasie przedłużyć bilet z W-wy Centr. do Bielska-Białej Czy jest to wykonalne w praktyce ????
Nie sadze. Mozesz powolac sie na przepis, ktory dopuszcza jazde dwa razy po tym samym odcinku na jednym bilecie jezeli wynika to z rozkladu jazdy pociagu badz dogodnosci skomunikowania.
-- pozdrawiam, Marcin Wasilewski chcesz zarobić? -www.radmar.silesianet.pl
-- ___________ (R) /_ _______ Adam Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa _______/ /_ IRC: _555, http://www.waw.pdi.net/~trzypion/
Temat: [pr] PKP - Więcej pociągów w nowym rozkładzie jazdy
PKP - Więcej pociągów w nowym rozkładzie jazdy Więcej o 30 pociągów zaoferują pasażerom w nowym rozkładzie PKP Przewozy Regionalne. Przybędzie pociągów między innymi na trasach Poznań-Konin, Łódź-Ostrów Wielkopolski, Piła-Bydgoszcz czy Poznań-Wrocław. Będą i takie trasy, na które wyjedzie nieco mniej składów. Należą do nich odcinki: Ostrów Wielkopolski-Kluczbork, Krzyż-Gorzów Wielkopolski czy Leszno-Zbąszynek. W sumie na wielkopolskie trasy w ciągu doby wyruszać będą średnio 364 pociągi.
- Rozkład został dostosowany do potrzeb pasażerów. Niektóre relacje zostały wydłużone, dzięki czemu zredukowano kilka połączeń na trasach, gdzie był niewielki ruch pasażerski. Tam, gdzie jest najwięcej zainteresowanych, pojawiły się dodatkowe składy - mówi Stefan Czapczyk, zastępca dyrektora do spraw handlowych PKP PR w Poznaniu. - Wprowadzono też pociągi bezpośrednie, na przykład z Poznania do Legnicy czy Kudowy Zdroju oraz połączenie Konina z Łodzią. W naszym województwie niektóre zmiany podyktowane są również trwającą modernizacją poznańskiego węzła kolejowego.
Wśród nowych pociągów pojawi się "Narciarz", który dowiezie pasażerów między innymi z Wielkopolski do Zakopanego. Codzienny pociąg "Jaćwing" z Suwałk do Wrocławia, zamiast przez Częstochowę i Opole pojedzie przez Łódź i Ostrów Wielkopolski, a krótszą trasą przez Poznań i Piłę będzie kursował sezonowy pociąg z Bielska-Białej do Kołobrzegu. Uruchomione będą też dodatkowe składy z Warszawy do Poznania. Wprowadzenie dodatkowych pociągów możliwe było między innymi dzięki wyższemu dofinansowaniu przewozów przez samorząd województwa. W projekcie budżetu na przyszły rok przewidziano na ten cel ponad 73,6 milionów złotych. Również wprowadzenie 20 szynobusów (tańszych w eksploatacji), umożliwia zwiększenie oferty i daje oszczędności.
Zmiany od 9 grudnia Nowy rozkład jazdy wejdzie w życie w nocy 9 grudnia i będzie obowiązywał do 13 grudnia 2008 roku. Taka zmiana nastąpi nie tylko w Polsce, ale w większości państw Europy. W czasie jego obowiązywania w Wielkopolsce pojawią się też kolejne korekty związane z modernizacją węzła kolejowego. Pierwsza z nich planowana jest już na 1 lutego.
Anna Kosek - POLSKA Głos Wielkopolski
http://poznan.naszemiasto.pl/wydarzenia/794521.html
Temat: Lubuskie Trójmiasta i szybka kolej miejska
Cytat:
Źródło: www.rzg.info.pl Co najmniej trzy autobusy szynowe mają pojawić się w 2011 roku na trasie Zielona Góra - Nowa Sól - Sulechów. Dziś szefostwo PKP Przewozy Regionalne i dyrektor Lubuskiego Trójmiasta przedstawili koncepcję nowych, konkurencyjnych połączeń. Szynobusy to zdaniem pomysłodawców, doskonały środek transportu dla studentów i osób, które rozpoczną prace na terenie parku naukowo-technologicznego, który powstanie w Nowym Kisielinie. "Pomysł ma ogromną rację bytu" - mówi Bartosz Fitych, szef Lubuskiego Trójmiasta i przypomina o udogodnieniach dla pasażerów w postaci zintegrowanego biletu. „Na pewno w najbliższym czasie będziemy chcieli taki bilet wprowadzić w transporcie kołowym" - mówił Fitych.
Przypomniał również, że najważniejszą dla stworzenia szybkiej kolei w Lubuskim Trójmieście inwestycją, jest budowa obwodnicy kolejowej Czerwieńska. W przeciwnym razie taka kolej nawet z nazwy nie będzie mogła być szybka - tłumaczył. Bartosz Fitych przypomniał, że obwodnica Czerwieńska znalazła się na liście indykatywnej, a więc na liście kluczowych dla regionu inwestycji.
Druga część projektu zakłada znalezienie źródeł jego finansowania, a o to stara się m.in. marszałek lubuski. Urząd Marszałkowski zakłada połączenie dwóch stolic województwa: Zielonej Góry z Gorzowem i zakup dwóch szynobusów elektrycznych, które kursowałyby na obszarze Lubuskiego Trójmiasta i dwóch jeżdżących na trasie Zielona Góra - Gorzów.
Jak mówi dyrektor Przewozów Regionalnych PKP - Grzegorz Dwojak, do tej pory brakowało spojrzenia na ten problem ze strony przewoźnika. "Chcemy być konkurencyjni" - przekonywał Dwojak. Według wstępnych obliczeń, koszt przedsięwzięcia to około 35 mln złotych.
Temat: Relacja z wypadu do Krzyża 16.09.2007r.
Witam Relacja z wypadu do Krzyża 16.09.2007r. :
Kilka dni przed wyjazdem siedziałem sobie i nagle naszła mnie chęć zrobiemia sobie wyjazdu do Krzyża. Myślałem o dacie patrzę w kalendarz Niedziela 16 Września. Myślę pasuje :
Stawiam się na dworcu o godz. 07:55 idę do kasy o dziwo nikogo w kolejce, kupuje bilet idę na peron 1.
Z tego peronu pojadę pociągiem pośpieszym " Chełmianin " nr: 82100 godzina odj. 09:12.
Spisuję skład:
Lok: SU45-241 (po rewizji w PESIE) - niedawno
1. (Bd) 505120-00531-7 (st.Chełm)
2. (Bdu) 505120-08579-8 (st.Chełm)
3. (Bdu) 505120-00530-9 (st.Lublin)
4. (Adu) 505119-00239-0 (st.Chełm)zdeklasykowana na kl.2
5. (Ad) 515119-70470-5 (st.Chełm)
6. (Bd) 505120-00529-1 (st.Chełm)
7. (BDrds) 505182-18010-7 (st.Zamość)
8. (Bdu) 505120-00409-6 (st.Zamość)
9. (Ad) 505119-08145-1 (st.Zamość)
zdeklasykowana na kl.2
10.(Adu) 505119-10110-0 (st.Zamość)
11.(Bdu) 505120-00406-2 (st.Zamość)
Frekwencja na trasie:
Kostrzyn + ~ 50 osób
Witnica + 7 osób
Gorzów Wlkp + ~ 100 osób / - 10 osób
Strzelce Kraj Wsch + 7 osób/ - 1 osoba
Nowe Drezdenko + 3 osoby
Krzyż + ~ 20 - 30 osób / - 10 osób
Powrót pociągiem osobowym nr:33327
Rel. Krzyż (13:47) - Kostrzyn
Skład: SA133-007 (zastępstwo za SA108-006)
Szynobus taki sam jak SA133-006 lecz jest bardziej dopracowany.
Frekwencja na trasie:
Krzyż + 34 osoby
Stare Bielice + 6 osób
Nowe Drezdenko + 7 osób / - 3 osoby
Stare Kurowo + 10 osób / - 1 osoba
Strzelce Kraj Wsch - 4 osoby
Sarbiewo + 1 osoba / - 4 osoby
Górki Noteckie + 7 osób
Santok + 4 osoby / - 3 osoby
Gorzów Wlkp + ~ 100 osób / - ~ 35 osób
Gorzów Wlkp Wieprz. (nikogo)
Łupowo + 1 osoba
Bogdaniec - 9 osób
Nowiny Wielkie + 2 osoby / - 1 osoba
Witnica + 4 osoby / - 9 osób
Kamień Mały + 2 osoby / - 3 osoby
Dąbroszyn - 2 osoby
Kostrzyn - ~ 90 osób
Pozdrawiam (www.pkp-kostrzyn.blog.onet.pl)
Temat: Zniżki na PKP
Szanowne Koleżanki i Koledzy Studenci, Drodzy Samorządowcy Zbieranie podpisów pod projektem dla przywrócenia ulgi na przyjazdy PKP już przynosi owoce. Co dzień poczta przynosi nam listy z podpisami. Policzone dotychczas podpisy dają nadzieję na osiągnięcie progu 100 tysięcy. Nie dają jednak pewności. A bez tego nasze dotychczasowe wysiłki okażą się zmarnowane. Dlatego apeluję o wytrwałość i wysiłek, który przyniesie nam radość wspólnego sukcesu a polskim studentom konkretne korzyści. W najbliższych czterech tygodniah rozstrzygnie się czy samorządy studenckie potrafią zrobić coś konkretnego dla tych, których reprezentują.
Podziękowania dla wszystkich, którzy przysłali zebrane przez siebie podpisy, w szczególności: Katarzyna Brak, Barbara Stępień, Michał Skrzypczak, Barbara Kałuska, Maciej Sulmicki, Dagmara Patrzałek WSJO W-wa, Jacek Burzyński, Jacek Kłopotowski, Katarzyna Labocha, Ania Bieniek, Leon, Olga Lesiak, Natalia Bąk, Konrad Podstawka i oczywiście ... Sylwia Szczerba oraz reprezentowanym przez Nich Samorządom. A ponadto podziękowania specjalne samorządom: PWSZ Gorzów Wielkopolski, AMuz Katowice, WSHiG Poznań, WSSM Łódź, UŚl (Maria Witosz, Sylwia Pędnik, Mateusz Sokolnicki, Agnieszka Ceba, Rafał Kursz, Anna Rózga, Joanna Kamińska Radosław Żurek Roksana, Marcin Stańczuk, Kordian Koruczatko, Nieszporek Łukasz Szkaradnik Tomasz Pietkiewicz, Kamil Machura, Tomasz Bujny, Izabela Zbijowska, Bogumiła Rypieł, Mariusz Glonka, Natalia Otrębska) AE Poznań, Krakowskiej Szkoły Wyższej, AGH, warszawskiego SGGW.
Jak zbierać ? - przeczytasz tutaj: http://www.psrp.org.pl/?s...ktualnosci=1087
Temat: Potyczki z biletami
Dzisiaj chciałem kupić bilet na trasie Rybnik-Rybnik Paruszowiec przez Kędzierzyn Koźle, Wrocław, Kluczbork, Katowice. Kilka razy kupowałem już bilety na podobne kółka, dlatego wielkie było moje zdziwienie, kiedy na prośbę o taki bilet kasjerka odpowiedziała...
- Poproszę bilet Rybnik-Rybnik Paruszowiec przez Kędzierzyn Koźle, Wrocław, Kluczbork, Katowice - Nie ma takiego biletu! - Dlaczego nie ma? - Nie ma i już!! [W tym momencie w kasie pojawiły się wszystkie kasjerki ze stacji z uśmieszkami politowania] - Jak to nie ma?! - Po prostu nie ma!!! - Bilet na takiej trasie jest zgodny z przepisami. - Przepisy już się zmieniły i takiego biletu nie ma! - Przepisy pozwalają wystawić podobny bilet, wtedy gdy nie pokrywa się żaden odcinek trasy ani stacja. - Niech pan idzie do innego okienka!!!
Nie miałem czasu na kłótnie, kupiłem bilet w innym okienku, i wsiadłem do pociągu.
Kolejne zaskoczenie spotkało mnie w ostatnim pociągu - relacji Katowice-Rybnik. Konduktor sprawdzając mi bilet stwierdził, że takie kółko to przesada i musi zatrzymać bilet. W końcu zgodził się spisać tylko dane z biletu. Aby go uspokoić pokazałem bilet blankietowy na kółko Wrocław Psie Pole - Wrocław Gł. (515km), ale stwierdził że go nie interesuje bo był wystawiony w innej kasie.
Zrobił mi się lekki mętlik w głowie w sprawie biletów "kombinowanych", więc proszę o ewentualne wyjaśnienie. Ciekawe są również inne reakcje konduktorów/kasjerek na taki bilet. Do dzisiaj wspominam bardzo miłe panie z Psiego Pola, które 20 minut ustalały najlepsze dane do Kursu, w końcu nie wystawiły mi biletu (nie miały
odbywała się na przyjaznej stopie, co nie jest częste wśród kasjerek PKP.
-- Pozdrawiam. Michał Smolnik
www.smolnik.w.pl tel. 0 604 666 970
Wczoraj kupilem Bilet z Gorzow Wlkp. Zamoscie do Gorzow Wlkp. przez Zbaszynek, Poznan, Krzyz. A potem doplacilem za zmaine trasy przez Pile. Stacje poczatkowa i docelowa dzieli 1km. Ja na bilecie mialem 300km. U mmnie w miescie zadko zdazaja sie takie problemy, ze biletu nie sprzeda n taka relacje. Co najwyzej czasem sie pomyli
Pozdrawiam Pozdrawiam
Temat: [ZPR][pyt] Spotkanie z Dyr. A.Ch. ?
No by musial doplacic, bo nie ma ulg w pociagach DB na terenie PL (tzn. nie ma znizek typu 37%, 49% itd).
No coś ty, jaja sobie robisz? :) Jeśli pociąg wjeżdża do Polski, to staje się pociągiem polskim, pomimo, że obsługa jest Niemiecka. I tak długo jak nie ma w rozkładzie adnotacji typu: "pociąg niedostępny w komunikacji krajowej" tak długo na odcinku krajowym możesz jechać na tych samych zasadach co każdym innym pociągiem.
| , poza tym tych pociągów jest na tyle | dużo, że było by wiele skomunikowań np. po 10 minut.
Ale na 8 nie dojedzie, z reszta zobacz sobie w cegle, od 6:50 do 8:50 nie ma zadnego pociagu.
Tu chodzi o sam fakt istnienia w rozkładzie połączenia, z którego nie mogę skorzystać. A nie o jego sensowność. Jeśli w cegle jest połączenie Sz. Gł. - Gumieńce to ja chcę z niego skorzystać i mam do tego prawo. Jak już pisałem rozkład jest ofertą publiczną i sytuacja w której nie mogę kupić biletu na połączenie widniejące w rozkładzie jest dla mnie anormalna. Tym bardziej, że KURS90 wystawia bez problemu taki bilet, a problem dotyczy tego, że kasjerka w Szczecinie nie chce sprzedać takiego biletu. Jeśli postój w Gumieńcach byłby postojem służbowym to wszystko było by OK. Ale dlaczego umieszcza się w rozkładzie stację do której w rzeczywistości PKP nie daje nam dojechać. To tak samo jakby na Gorzów - Krzyż dalej był by w cegle Czechów, tylko kasjerki złośliwie nie chciały by biletów z Gorzowa do Czechowa sprzedawać. Jeśli klient w rzeczywistości nie może dojechać do Gumieniec to po co ta stacja jest w cegle?? Tak dla jaj???
Mnie sie nie pytaj. Juz nie raz mialem oferte kupna biletu do stacji Kalisz Pomorski Miasto w Szczecinie, mimo iz tam zaden pociag nie dojezdza ;-)
Ale Kalisz Pom. Miasto w aktualnej cegle nie znajdziesz, natomiast Szczecin Gumieńce jak najbardziej. I tu jest sedno problemu.
Do mnie tych pytan nie kieruj ;-)) Z reszta z tego co zauwazlem to pociag do Kalisza przyjezdza opozniony (ok. 10 minut), wiec tego czasu juz nie jest tak duzo.
Nawet jeśli i tak zostaje jeszcze 38 minut. Poza tym, jeśli wg parametrów SP42 powinna wytrzymać dużo większy odcinek bez "nawadniania" to być może wystarczyło by pouszczelniać złącza w przewodach z parą. Bo jeśli z wagonu para bucha prawie jak z lokomotywy, to ja się nie dziwię, że tej wody nie starcza. Oto przykład z Pyrzyc: http://www.ostbahn.net/foto/2/m039_33.maly.jpg
pozdrawiam,
Temat: PKP lkwiduje kolejne pociągi
http://miasta.gazeta.pl/gorzow/1,35211,2277213.html
Za kilka dni nasze miasto będzie kolejową pustynią. Od poniedziałku znikają następne połączenia Kostrzyn-Gorzów-Krzyż
Pierwsze cięcie. Kolej odwołuje połączenie Kostrzyn (21.12) - Gorzów (22.19) - Krzyż (23.37). Tak więc ostatni pociąg do Krzyża mamy o 18.35. Konsekwencje tej decyzji są poważne. Otóż podróżni jadący do Poznania, Warszawy, Lublina czy Kielc czekają obecnie w Krzyżu 6 min na przesiadkę. Po likwidacji połączenia o 22.19 poczekają cztery godziny (od 19.30 do 23.42). Co więcej, kiedy skończą się tzw. połączenia letnie, poczekają nawet godzinę dłużej. Jeszcze gorzej mają podróżni wybierający się w kierunku Wrocławia, Katowic czy Krakowa. Oni poczekają od 19.30 do 1.20.
Drugie cięcie. Znika połączenie Krzyż (21.50) - Gorzów (22.54) - Kostrzyn (23.48). A to oznacza, że podróżni jadący "Światowidem" z Przemyśla, Krakowa, Wrocławia czy Poznania, którzy wysiądą w Krzyżu o 21.42, muszą nocować do rana na dworcu. Wcześniej pociągu do Gorzowa na rozkładzie nie znajdą.
Kto odpowiada za tę decyzję? O tym, które linie likwidować, decyduje spółka PKP Przewozy Regionalne, która ma swoje filie w 16 województwach. W Lubuskiem mieści się ona w Zielonej Górze. U nas jest jedynie sekcja pasażerska z naczelnikiem Witoldem Jakubowskim, który jak twierdzi, nie ma żadnego wpływu na układanie rozkładu jazdy. Dyrektor lubuskiego zakładu przewozów regionalnych Czesława Biruta przyznaje, że to PKP decyduje, które linie zlikwidować. Jednak dodaje, że przyczyną takiej decyzji jest brak dostatecznego dofinansowania z Urzędu Marszałkowskiego. Żeby uratować rozkład jazdy połączeń regionalnych z sierpnia, trzeba ok. 3 mln zł. A tych pieniędzy spółka kolejowa nie ma.
Rzecznik marszałka Barbara Kuraszkiewicz-Machniak twierdzi, że likwidacja linii Krzyż - Kostrzyn to nie decyzja marszałka. - Do końca roku przekazaliśmy kolei na przewozy regionalne 6 mln zł. To dużo pieniędzy. Jesteśmy przeciwni likwidacji tych połączeń. Jeszcze dziś wyślemy w tej sprawie pismo do PKP - informuje.
Wczoraj nikt nie potrafił nam powiedzieć, czy jest choćby cień szansy na uratowanie połączeń z Gorzowa do Krzyża i Kostrzyna.
Dla Gazety
Henryk Maciej Woźniak, wiceprzewodniczący Sejmiku Województwa Lubuskiego
Przygotowywałem wystąpienie na sesję Sejmiku dotyczące uruchomienia pociągu Gorzów-Berlin. Trudno zrozumieć, dlaczego PKP do tej pory tego nie zrobiło. Tymczasem dowiaduję się, że odcinają Gorzów od Krakowa, Warszawy, Poznania. Czy pomiędzy Poznaniem a Berlinem ma być kolejowa pustynia? Na pewno będę walczył o uratowanie tych linii. W poniedziałek na sesji Sejmiku będę w tej sprawie występował.
Temat: Kolejowa interwencja. Pasażerowie utknęli w Krzyżu
http://serwisy.gazeta.pl/wyborcza/1,68586,3090022.html
Dzień przed świętami gorzowianin Franciszek Kosowicz wracał z Warszawy pociągiem Intercity relacji Warszawa - Szczecin. Chcąc dojechać do Gorzowa tradycyjnie musiał się przesiąść w Krzyżu. I tu zaczęły się problemy
W Krzyżu podstawiono szynobus, do którego zmieściło się tylko część pasażerów, reszta została na peronie. - Mimo, że mieliśmy wykupione bilety ok. 60 osób zostało pozostawionych na pastwę losu na dworcu w Krzyżu - denerwuje się pasażer pechowego pociągu. Tam musieli czekać prawie dwie godziny na następne połączenie do Gorzowa. - W Gorzowie miałem być o godz. 22, a byłem przed północą - mówi pan Franciszek. Dyrekcja PKP tłumaczy, że cała sytuacja to efekt zmian, które zostały wprowadzone kilka tygodni temu. Do niedawna pasażerowie przesiadali się w Krzyżu do zwykłego pociągu. Jednak by obniżyć koszty eksploatacji od 12 grudnia z Krzyża do Gorzowa jeździ niewielki autobus szynowy, w którym miejsc siedzących jest jedynie dla 43 pasażerów. - Szynobus jest za mały i pasażerowie muszą się w nim cisnąć, ale do tej pory nikt się nie skarżył - tłumaczy Witold Jakubowski naczelnik sekcji PKP w Gorzowie. PKP nie przewidziało, że przed świętami pasażerów będzie dwa razy więcej niż zwykle. - To rzeczywiście nasza wina i przepraszam wszystkich pasażerów za niedogodności - mówi Jakubowski. Jednak na uruchomienie dodatkowych pociągów większych szans nie ma. Można by było podstawić większy szynobus, ale takim gorzowskie PKP na razie nie dysponuje, bo samorząd odwleka decyzję o jego kupnie. Nie można też podstawić dwóch szynobusów, bo jest ich za mało. Dyrektor zapewnia, że o tym problemie będzie rozmawiał z dyrekcją w Zielonej Górze.
http://miasta.gazeta.pl/gorzow/1,35211,3090024.html
Pasażer się skarży - komentarz Pawła Krysiaka
PKP nie przewidziały, że przed świętami będzie chciało skorzystać z ich usług dwa razy więcej pasażerów niż zwykle. Gratuluję fachowych analiz! Mam duże wątpliwości czy PKP w ogóle zastanawia się nad losem pasażerów. Moje świąteczne doświadczenia z podróży pociągiem są jeszcze bardziej przygnębiające od tego co przeżyli ci, którzy wieczorem utknęli w Krzyżu. Dzień przed wigilią PKP zafundował atrakcyjne połączenie: pociąg z Gorzowa przez Toruń, Warszawę, aż do Przemyśla. Z Gorzowa miał wyjechać o 7. 40. Niestety w piątek wyjechał z 80 minutowym opóźnieniem. Wszystkie przesiadki, które sobie zaplanowałem i które tak ładnie zazębiały się na internetowym rozkładzie jazdy wzięły w łeb. Miałem mieć przesiadkę w Toruniu na osobowy do Zduńskiej Woli. Niestety z powodu opóźnienia musiałem wysiąść w Krzyżu, a stamtąd do Poznania, skąd miał być podstawiony osobowy do Zduńskiej Woli. I był, ale to była puszka sardynek, a nie pociąg. Kto miał większy bagaż, musiał się poddać i zostawał na peronie. Inni z trudem wbijali się w tłum. Przeładowany pociąg zatrzymał się Poznaniu Starołęce. Tam widziałem jak matka z dwojgiem dzieci rozpłakała się, bo w żaden sposób nie mogła "zdobyć wagonu". - Gorzej jak za komuny. Kolej jeździ tam gdzie chce, kiedy chce i jeszcze nie wszystkich zabiera po drodze - oceniła całą tę scenę starsza pani w futrze, która stała obok mnie. Jechała do Łodzi, do wnuczka. Kupiła mu pod choinkę bajkową grę z figurkami, którą wiozła w dużej reklamówce. Niestety zaraz za Poznaniem stłoczeni pasażerowie ją pognietli. No i też się rozpłakała.
Temat: Szynobusem do Berlina jeszcze w tym roku? (Gorzów)
Codziennie trzy pociągi z Gorzowa do Berlina. Tak ma być jeszcze w tym roku. Wszystko zależy jednak od tego, jak szybko uda się znowelizować ustawę o transporcie kolejowym.
O bezpośrednim połączeniu Gorzowa z Berlina mówi się od kilku lat. Powołano nawet Europejskie Ugrupowanie Interesów Gospodarczych, które miało doprowadzić do utworzenia takiego połączenia. Dotąd jednak nie pozwalały na to przepisy. Wszelkie połączenia międzypaństwowe były domeną państwa. W grudniu ubiegłego roku województwa przejęły część infrastruktury kolejowej. Dało to możliwość samorządom do nabycia uprawnień na organizację kolejowych połączeń transgranicznych.
- Tego jeszcze nie ma w ustawie - wyjaśnia Witold Pahl, poseł PO. - Chcemy zgłosić projekt nowelizacji ustawy o transporcie kolejowym, który zezwoliłby Urzędom Marszałkowskim organizowanie przetargów w zakresie połączeń transgranicznych. Wokół tego tematu udało mi się skupić kilkunastu posłów z zachodniej Polski. Uzyskałem także poparcie ministra Juliusza Engelhardta.
Poseł Pahl przyznaje jednak, że było to w roku ubiegłym, a od tamtego czasu sytuacja ekonomiczna w kraju się zmieniła. Żeby inicjatywa nie przepadła potrzebny jest nacisk społeczny. - Przeprowadzimy akcję zbierania podpisów z poparciem. W miastach leżących wzdłuż linii kolejowej rozwiesimy plakaty, w których zachęcać będziemy do wchodzenia na stronę www.pahl.pl/pkp, gdzie znajdzie się petycja o uruchomienie połączeń transgranicznych. Wszystko będzie w formie elektronicznej, wystarczy wpisać tylko swoje podstawowe dane osobowe. Strona ruszy w poniedziałek. Listy poparcia zostaną przekazane do ministerstwa - mówi Marcin Gucia, asystent posła.
Zdaniem Witolda Pahla jest duża szansa, żeby połączenie uruchomić jeszcze w tym roku. - Samorząd wojewódzki jest przygotowany do ogłoszenia przetargów i szybkiego ich rozstrzygnięcia. Strona niemiecka także jest gotowa - tłumaczy.
Na początek planowane są 3 pary pociągów z Gorzowa do Berlina i 2 pary z Zielonej Góry do Cottbus. W przyszłości połączenie Gorzów- Berlin przedłużone będzie do Krzyża, a są plany, żeby szynobusy dojeżdżały do Poznania. Jeżeli chodzi o opłacalność przedsięwzięcia Witold Pahl powołał się na badania potoków pasażerskich, z których wynika, że połączenie Gorzów- Berlin będzie się samofinansowało. Do szynobusów jeżdżących na trasie Zielona Góra Cottbus trzeba będzie dopłacać.
- Chcemy, żeby nasze przedsięwzięcie było finansowane w 50 proc. przez Urząd Marszałkowski i w takiej samej wysokości przez budżet państwa. Koszt to około milion złotych, te środki są już zabezpieczone w budżecie Marszałka. Chodzi o to, żeby rząd dał swoją część - dodaje poseł Pahl.
za www.gorzow24.pl
Temat: Szynobusem do Berlina jeszcze w tym roku? (Gorzów)
Codziennie trzy pociągi z Gorzowa do Berlina. Tak ma być jeszcze w tym roku. Wszystko zależy jednak od tego, jak szybko uda się znowelizować ustawę o transporcie kolejowym.
O bezpośrednim połączeniu Gorzowa z Berlina mówi się od kilku lat. Powołano nawet Europejskie Ugrupowanie Interesów Gospodarczych, które miało doprowadzić do utworzenia takiego połączenia. Dotąd jednak nie pozwalały na to przepisy. Wszelkie połączenia międzypaństwowe były domeną państwa. W grudniu ubiegłego roku województwa przejęły część infrastruktury kolejowej. Dało to możliwość samorządom do nabycia uprawnień na organizację kolejowych połączeń transgranicznych.
- Tego jeszcze nie ma w ustawie - wyjaśnia Witold Pahl, poseł PO. - Chcemy zgłosić projekt nowelizacji ustawy o transporcie kolejowym, który zezwoliłby Urzędom Marszałkowskim organizowanie przetargów w zakresie połączeń transgranicznych. Wokół tego tematu udało mi się skupić kilkunastu posłów z zachodniej Polski. Uzyskałem także poparcie ministra Juliusza Engelhardta.
Poseł Pahl przyznaje jednak, że było to w roku ubiegłym, a od tamtego czasu sytuacja ekonomiczna w kraju się zmieniła. Żeby inicjatywa nie przepadła potrzebny jest nacisk społeczny. - Przeprowadzimy akcję zbierania podpisów z poparciem. W miastach leżących wzdłuż linii kolejowej rozwiesimy plakaty, w których zachęcać będziemy do wchodzenia na stronę www.pahl.pl/pkp, gdzie znajdzie się petycja o uruchomienie połączeń transgranicznych. Wszystko będzie w formie elektronicznej, wystarczy wpisać tylko swoje podstawowe dane osobowe. Strona ruszy w poniedziałek. Listy poparcia zostaną przekazane do ministerstwa - mówi Marcin Gucia, asystent posła.
Zdaniem Witolda Pahla jest duża szansa, żeby połączenie uruchomić jeszcze w tym roku. - Samorząd wojewódzki jest przygotowany do ogłoszenia przetargów i szybkiego ich rozstrzygnięcia. Strona niemiecka także jest gotowa - tłumaczy.
Na początek planowane są 3 pary pociągów z Gorzowa do Berlina i 2 pary z Zielonej Góry do Cottbus. W przyszłości połączenie Gorzów- Berlin przedłużone będzie do Krzyża, a są plany, żeby szynobusy dojeżdżały do Poznania. Jeżeli chodzi o opłacalność przedsięwzięcia Witold Pahl powołał się na badania potoków pasażerskich, z których wynika, że połączenie Gorzów- Berlin będzie się samofinansowało. Do szynobusów jeżdżących na trasie Zielona Góra Cottbus trzeba będzie dopłacać.
- Chcemy, żeby nasze przedsięwzięcie było finansowane w 50 proc. przez Urząd Marszałkowski i w takiej samej wysokości przez budżet państwa. Koszt to około milion złotych, te środki są już zabezpieczone w budżecie Marszałka. Chodzi o to, żeby rząd dał swoją część - dodaje poseł Pahl.
za www.gorzow24.pl
Po co szynobus Aron ma busy :)
Temat: [Gorzow] Jeżdżą jak sardynki
http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20070224/GLOSG...
Dojeżdżający do Gorzowa skarżą się na fatalne warunki jazdy. Brakuje miejsc w szynobusach, a kolej nagle ogranicza liczbę połączeń.
PKP tłumaczy się brakiem pieniędzy.
- Jeździmy pociągami i szynobusami, bo nie mamy wyjścia - mówią pasażerowie. Z pracy PKP na terenie lubuskiego niezadowolony jest także wicemarszałek województwa Sebastian Ciemnoczołowski.
- Współpraca z monopolistą, jakim są PKP Przewozy Regionalne jest trudna i daleka od zadowalającej. Niedopuszczalne są sytuacje, z jakimi mieliśmy do czynienia w ostatnim czasie, kiedy to przewoźnik, pomimo zdecydowanego sprzeciwu zarządu województwa, podjął decyzję o likwidacji połączeń istotnych dla mieszkańców regionu - mówi.
Ciasno, zły rozkład jazdy
O tym, co każdego dnia od 13.09 rozgrywa się na trasie Gorzów - Kostrzyn, poinformowali nas czytelnicy. Od miesiąca zamiast zepsutego szynobusu, kursują dwa autobusy. - Jeździmy jak sardynki. Bywa, że nie udaje nam się wsiąść do środka, bo jest tak załadowany - skarży się Juliusz Kornak z Kostrzyna, który dojeżdża do "budowlanki". A dorośli narzekają na fatalny rozkład jazdy w soboty. - Z Kostrzyna wyjeżdżają dwa pociągi, jeden o 8.00, drugi tuż po 9.00. Na kolejny trzeba czekać aż do 18.00. Przecież to jakiś absurd - żali się Zbigniew Traszyński.
PKP zaprzecza, że takie problemy istnieją, a do naczelnika sekcji w Gorzowie nie wpłynęła żadna skarga. Aby udowodnić, że wszyscy się do autobusów mieszczą, dyrekcja oddeleguje pracownika, który będzie liczył wsiadających. - To nie jest tak, że ludzie jeżdżą ściśnięci. Tłoczą się trochę przy drzwiach, ale w środku jest luźniej - twierdzi Grzegorz Dwojak, dyrektor lubuskich przewozów regionalnych.
Walka o miejsca
Równie źle jest w weekendy na liniach z Krzyża i do Zbąszynka. - To, co się dzieje w szynobusach w piątki i niedziele trudno nazwać. Bo to już nawet nie jest skandal - mówi Maciek Łukaszewicz. Mieszka w Skwierzynie, ale studiuje w Poznaniu i na weekendy przyjeżdża do domu. Jeździ na trasie Zbąszynek - Gorzów. Opowiada, że w Zbąszynku jest prawdziwa walka o wejście do małego szynobusu.
W każdy niedzielny wieczór podobne dantejskie sceny walki o miejsce rozgrywają się na gorzowskim dworcu. Pasażerowie mają nawet problemy z wysiadaniem. Przy wejściu zawsze tłoczy się tłum polujących na miejsce.
W listopadzie opisaliśmy tłok w szynobusie wyjeżdżającym o 21.25 z Krzyża do Gorzowa w każdy piątkowy wieczór. Co tydzień 90-osobowym szynobusem jeździ nawet 150 osób. Na początku listopada zbulwersowani podróżni spontanicznie, podczas jazdy, podpisali protest w tej sprawie do marszałka lubuskiego. Podpisało się prawie 100 osób. Naczelnik przewozów pasażerskich Witold Jakubowski potwierdził, że nie wszyscy pasażerowie mają szansę wsiąść w Krzyżu do szynobusu. Dowodem są na to choćby liczne zwroty biletów. Choć minęły trzy miesiące, nadal nic się nie zmieniło.
Poczekamy do lata
Głosy o fatalnym funkcjonowaniu docierają do Urzędu Marszałkowskiego. - Problemy na odcinku Kostrzyn-Gorzów wiążą się z awarią autobusu szynowego. Sytuacja ulegnie poprawie w momencie przywrócenia tego pojazdu do ruchu - tłumaczy rzeczniczka Barbara Kuraszkiewicz-Machniak. Dodaje, że poprawa nastąpi w momencie wprowadzenia do ruchu 300-osobowego autobusu szynowego. Ma on pojawić się 30 czerwca.
- Kończymy też negocjacje z PKP dotyczące korekty rozkładu jazdy - dodaje rzeczniczka. Samorząd chce, aby PKP przywróciły w dni wolne od pracy kurs, który wypełniłby powstałą lukę. Radykalna poprawa nastąpi jednak w momencie wprowadzenia na ten odcinek najnowszego autobusu szynowego, który będzie kursował tam wahadłowo.
W tym roku na dofinansowanie przewozów regionalnych przeznaczone zostanie 20.175.685 zł. - Przedstawiciel Urzędu Marszałkowskiego bierze udział w konstruowaniu rozkładu jazdy, jednak monopolistyczna pozycja PKP sprawia, iż często podejmowane są jednostronne decyzje przez przewoźnika, które tłumaczone są uwarunkowaniami technicznymi - mówi rzeczniczka.
P.S. Tak sobie właśnie patrzę na rozkład przyjazdów i odjazdów z Gorzowa i włos mi na głowie staje. Do tej pory, gdy miałem wracać w niedzielę do Warszawy, często wybierałem połączenie 15.31 do Krzyża. Tłum osób czekających na ten pociąg był całkiem spory. Do końca stycznia z pociągiem tym skomunikowany był szynobus z Kostrzyna, przyjeżdżający do Gorzowa na 15.25. Frekwencja zawsze przekraczała 100%. Teraz widzę, że od początku lutego pociąg ten nie jeździ. Co, za dużo ludzi nim jeździło ?
Temat: Ratujmy szkolne pociągi
http://skocz.pl/lubuskie
z gorzowskiego wydania gazety wyborczej:
Ratujmy szkolne pociągi Mirosława Dulat Uczniowie, którzy jeździli do szkoły pociągiem z Rzepina do Zielonej Góry i ze Zbąszynka do Zielonej Góry, mogą odetchnąć z ulgą. 1 lutego ich pociągi nie zostaną zlikwidowane Kilka dni temu PKP zapowiedziało, że zlikwiduje 22 połączenia regionalne w całym województwie. Wszystko dlatego, że według kolejarzy Urząd Marszałkowski daje za mało pieniędzy na dofinansowanie pociągów. W budżecie samorządu zapisano na kolej 20,2 mln zł, a kolejarze żądali o 5 mln zł więcej. Do tej pory PKP nie podpisało z Urzędem Marszałkowskim umowy na 2007 r.
Najwięcej emocji wzbudziły plany likwidacji porannych pociągów, którymi młodzież dojeżdżała do szkół. - Ja to sobie jeszcze jakoś poradzę, bo jeśli zlikwidują mi pociąg o godz. 6.11, to pojadę wcześniejszym i po prostu będę wcześniej w biurze. Ale co ma zrobić młodzież, która jeździ do szkół? Mają rano odrabiać lekcje na dworcu? - mówi z żalem Robert Snopajtis, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników PKP Cargo przy Zakładzie Taboru w Czerwieńsku. Mężczyzna codziennie dojeżdża pociągiem do pracy ze Zbąszynka. Do Zakładu Taboru razem z nim jeździ codziennie około 80 pracowników. Uczniów jest równie dużo. Dojeżdżają do szkół w Sulechowie i Zielonej Górze. - Przecież w Sulechowie dworzec jest zamknięty. A ciekawe, która szkoła jest otwierana o 6. rano - wzdycha Snopajtis.
Przerażeni są też podróżni, którzy korzystali z połączenia Rzepin-Zielona Góra o godz. 5.40. Pociąg o godz. 6.54 zatrzymuje się w Nietkowicach. W pobliskich wsiach, Będowie, Bródkach i Sycowicach do pociągu wsiada około stu uczniów. Poza pociągiem nie mają innego transportu do szkoły. - To nie jest nasze widzimisię, że chcemy jeździć pociągiem, bo tak nam wygodniej czy taniej. My po prostu nie mamy alternatywy - mówi Marek Abramowicz, radny gminy Czerwieńsk, który mieszka w Nietkowicach. Jest wprawdzie pociąg o godzinę wcześniej, ale dla mieszkańców Synowic oznaczałoby to wstawanie przed godz. 5, bo do stacji muszą iść pieszo 5 km.
- W mojej klasie mam trzy osoby, które dojeżdżają z wiosek. W całej szkole takich uczniów jest znacznie więcej. Zastanawiam się, jak w lutym dotrą rano na lekcje - mówi Wojciech Maliszewski, dyrektor Zespołu Szkół Zawodowych w Świebodzinie. Uczniowie jego szkoły ucierpieliby na likwidacji połączenia Zbąszynek-Rzepin o godz. 6.40.
Wczoraj przedstawiciele PKP zasiedli do rozmów z przedstawicielem Urzędu Marszałkowskiego. - Doszliśmy wstępnie do porozumienia w sprawie szkolnych pociągów. Nie zostaną one na razie zlikwidowane - mówi Grzegorz Dwojak, dyrektor Lubuskiego Zakładu Przewozów Regionalnych . Nie oznacza to jednak, że PKP przywraca pociągi "za darmo". W zamian za to, że na mapę kolejową wrócą cztery pociągi, które woziły uczniów, z rozkładu znikną inne połączenia. Kolejarze zaproponowali pociągi na liniach Zielona Góra-Nowogród Bobrzański i Zbąszynek-Zielona Góra. Wszystkie te połączenia obsługuje najstarszy w taborze szynobus, który w lutym musi przejść obowiązkowy przegląd. Zmiany w związku z wycofaniem szynobusu wejdą w życie 12 lutego. Rozkład zmieni się jeszcze w czerwcu tego roku, kiedy Urząd Marszałkowski kupi kolejny szynobus.
- Szkolne pociągi na pewno będą jeździć przynajmniej do 1 marca. Nie zaakceptowaliśmy jeszcze propozycji kolejarzy co do likwidacji połączeń szynobusowych. Nadal rozmawiamy z nimi o ewentualnych innych koncepcjach - mówi Sebastian Ciemnoczołowski, wicemarszałek województwa.
Jak pojedziemy od lutego
Te połączenia miały zostać zlikwidowane 1 lutego, ale po interwencji samorządowców udało się je utrzymać.:
Rzepin godz. 5.40 - Zielona Góra godz. 7.20,
Rzepin godz. 6.40 - Zielona Góra godz. 7.45,
Zbąszynek godz. 6.40 - Rzepin godz. 7.43,
Zbąszynek godz. 6.11 - Zielona Góra 7.33.
W zamian do likwidacji przeznaczono następujące połączenia:
Zielona Góra godz. 6.31 - Nowogród Bobrz. godz. 7.05,
Nowogród Bobrz. godz. 7.10 - Zielona Góra godz. 7.46,
Gorzów godz. 10.03 - Zielona Góra godz. 12.45 (pociąg będzie jeździł jedynie z Gorzowa do Zbąszynka),
Zielona Góra godz. 12.50 - Zbąszynek godz. 13.59,
Gorzów godz. 6.25 - Zielona Góra godz. 9.21 (pociąg będzie jeździł jedynie z Gorzowa do Zbąszynka),
Zielona Góra godz. 7.59 - Zbąszynek godz. 9.15.
Temat: lubuskie - przetarg na szynobusy
[Gazeta Lubuska 09.12.2002]
Przetarg na szynach
Średniej wielkości autobus szynowy może zabrać ok. 90 osób., połowa będzie podróżowała siedząc Fot: ARCHIWUM [ Na zdjeciu fotmotaz - szynobus w Zarach zelektryfikowanych :-)]
Do walki o lubuskie tory stanęły trzy firmy. Wiadomo już jednak, że za średniej wielkości pojazd zapłacimy około 3 mln zł.
Przetarg ogłosił lubuski Urząd Marszałkowski. Zaproszenia rozesłano do dziewięciu krajowych producentów taboru kolejowego, konkretne oferty przysłały trzy firmy. Zaproponowały autobusy szynowe kosztujące od 2,3 mln do 5,2 mln zł.
10 procent na zakupy
Na podstawie ustawy o restrukturyzacji PKP każdego roku województwo otrzymuje pieniądze na finansowanie przewozów regionalnych. Co najmniej 10 proc. tej sumy ma być przeznaczone na kupno taboru kolejowego polskiej produkcji. Jeśli pieniądze te nie zostaną wykorzystane zgodnie z przepisami wracają do kasy państwa. Według szacunków autobus szynowy jest najtańszym środkiem transportu kolejowego. O dwie trzecie niższe są opłaty za dostęp do kolejowej infrastruktury, autobus to ledwie jedna czwarta kosztu eksploatacji tradycyjnej lokomotywy. - Nie mamy zamiaru powoływać własnej firmy przewozowej - zapewnia dyrektor departamentu gospodarki Urzędu Marszałkowskiego w Zielonej Górze Antoni Klimek. - Będziemy tylko organizatorem przewozów, a kupiony sprzęt użyczymy firmie wykonującej przewozy. Na razie jest tylko jeden podmiot je realizujący: PKP Przewozy Regionalne.
Krótkie trasy
Województwo kupi w ciągu najbliższych pięciu lat cztery autobusy szynowe. Wszystko wskazuje na to, że z herbem lubuskim będzie jeździł średni autobus oferujący 43 miejsca siedzące i co najmniej drugie tyle stojących. Jak przyznają fachowcy praktyczniejszy byłby pojazd nieco większy, ale jest on nieproporcjonalnie droższy. W "średniaku" cena jednego miejsca jest najniższa. W pierwszym wariancie obsługiwane byłyby linie, których infrastrukturę wykorzystuje jeszcze PKP. W przypadku szlaków opuszczonych przez tego przewoźnika tory mogłyby przejmować samorządy. Jest to jeszcze jednak melodia przyszłości. - Przy takiej pojemności autobusów zakładamy, że będą one kursowały na krótkich trasach na zasadzie wahadła - dodaje A. Klimek. Autobusy szynowe eksploatowane są już w regionach: wielkopolskim i kujawsko-pomorskim. Nie udało się, niestety, skoordynować zakupów w skali ogólnopolskiej i każde województwo dokonuje wyboru samodzielnie. Wynik przetargu znany będzie prawdopodobnie dziś, później pozostanie oferentom kilka dni na złożenie ewentualnych odwołań i wtedy dowiemy się, czyje autobusy będą jeździły po lubuskich torach.
DARIUSZ CHAJEWSKI
[W wersji papierowej jeszcze mapka z zaznaczonymi trasami gdzie szynobusy maja jezdzic w pierwszej kolejnosci: - Zielona Góra - Zary - Zielona Gora - Nowa Sol - Gorzow - Miedzyrzecz - Gorzow - Kostrzyn]
--------------r-e-k-l-a-m-a-----------------
Masz dość płacenia prowizji bankowi ? mBank - załóż konto http://epieniadze.onet.pl/mbank
Temat: Koniec z "przekombinowanymi" (z cyklu: cieknie...)
| Czyli koniec z cudeńkami typu: Gorzów Wlkp. - Gorzów Wlkp. Wieprzyce | przez | Szczecin, Pyrzyce, Kalisz Pom. ;-) | Nie za bardzo rozumiem, z czego sie cieszysz. Nie sadze, zeby tA zmiana | jakos wybitnie poprawila stan polskich kolei. Cieszy sie dla zasady. Juz nieraz dawalo sie zauwazyc podobne zachowania ww osobnika. To jest tak, jak w tym przyslowiu- jesli wchodzisz w wrony , krakaj jak i ony. :-) Coz, niech PKP daje nadal zatrudnienie przemadrzalym biurokratom.... przy okazji tracac swoje pierwotne funkcje- przewozu ludzi i towarow.
Pax, pax miedzy chrzescijany :-))))
Aragorn z cala pewnoscia nie cieszy sie za tych - i innych - jeszcze ciekawszych nowych pomyslow. Nie nalezy tez do tej wyimaginowanej grupy 'przesladowcow MK", ktorzy tylko siedza i kombinuja jak utrudnic zycie MKom. O ile takie spiskujace cialo w ogole istnieje :-)))) Coz - niektorym sfrustrowanym wydaje sie, ze tak i ze wszystko sprzysiega sie stale przeciwko nim. Ciekawe, ze Aragorn jest dobry, gdy trza wyjasnic jakas kwestie taryfowa. Nie raz wzywany byl do tablicy, a posty jego sa wyczerpujace i merytoryczne - jesli ktos sie ze mna nie zgadza - prosze niech przedstawi swoje argumenty. Aragorn robi dla przewozow kolejowych wiecej niz sie wam wydaje - calkiem po cichu, bez fajerwerkow, bez powolywania spolecznych komitetow, bez oglaszania akcji ratowania linii i przyznawania tych Zlotych Szyn. I jest jak najbardziej MK-frendly. Dodam tylko jeszcze na marginesie, ze podejmuje on dzialania majace na celu udostepnienie pewnych interesujacych Was wydawnictw w necie.
to kadzenie :-)))
A teraz jeszcze troche - moze OT A to, ze ktos sie doatl miedzy wrony wcale nie oznacza, ze musi krakac jak i ony. Ja osobiscie bylbym zadowolony, gdy przepisy prawa regulujace podroze kolejami w Polsce byly jasne, przejrzyste i jak najbardziej dogodne dla podroznego. Chcialbym, zeby kazdy mogl kupic bilet, jaki tylko zapragnie - w miare zdrowego rozsadku oczywiscie. Niestety - poniewaz jestem na szczeblu, na jakim wykonuje sie swoje obowiazki, a nie ustala je, to musze realizowac postawione przede mna zadania. Nie ma miejsca na dyskusje - trzeba dzialac - i nikogo nie obchodzi, ze jest, jak jest. Grono Szanownych Grupowiczow w malym stopniu jest wtajemniczone w naprawde glebokie niuanse realiow w jakich przychodzi nam funkcjonowac. Ja nie moge opisac wielu spraw, wielu zagadnien - musze milczec, bo inaczej - nazwijmy to po imieniu - tak moge dostac a gebe, ze sie nakryje nogami. Musze zacisnac zeby i sie milo usmiechac. Moze to czasem jest usmiech klauna - ale ja nic na to nie poradze. Hehehe - Joker, po wrzuceniu do kwasu przez Batmana
al sie zoperowac w warunkach podbnych do tych, w jakich "zoperowano" ex-PKP.
efekt rowniez jest podobny... Przy czym [to specjalnie do jednego mojego oponenta w zawsze ciekawych dyskusjach z nim :-)] nie neguje celowosci samej operacji, tylko sposob jej przeprowadzenia.
Czy koniec firmy PR (bo tego Waszego PKP - jak to "cos" okreslacie juz przeciez nie ma) jest bliski - tego nikt nie wie do konca. Ale jak juz padnie calkiem, to zycze Wam, zeby moze przyszedl przewoznik kolejowy lepszy oczzywiscie. Watpie jednak, czy ktorykolwiek wytrzyma przewozic podroznych bedac zmuszonym do dzialania w takich warunkach i na takich zasadach jak PR.
Pozdrawiam Grzegorz Petka http://www.kolejarz.to2.pl
Niniejszego posta (postu) prosze nie traktowac jako proby tlumaczenia, usprawiedliwiania, uzalania sie, wypowiedzi oficjalnej. Przedstawilem tylko moje zdanie. Mysle, ze czesc Grupowiczow reszte potrafi sobie dopowiedziec sama...
Temat: A my obok świata
[jeśli było przepraszam]
http://www.ziemiagorzowska.pl/? id=43&gazeta_ziemia=32c606984dcb67a91966b3af33aca3b7
Uwaga link połamany !!
Gorzowianie tracą kolejne linie kolejowe. -Linia kolejowa z Gorzowa do Krzyża prędzej czy później sama się obroni ? mówi naczelnik gorzowskiej stacji Witold Jakubowski. Najkrótsze i najwygodniejsze połączenie między Berlinem, a Warszawą i Europą Wschodnią budzi zainteresowanie i emocje nie tylko mieszkańców Gorzowa. Jeżeli PKP doprowadzi do jego likwidacji, to za kilka lat zainteresuje się nim być może Deutsche Bahn. Pozbywanie się ważnych kursów przez największego krajowego przewoźnika powinno martwić nie tylko mieszkańców grodu nad Wartą.
Na razie zmiany w rozkładach PKP najboleśniej odczują mieszkańcy Gorzowa i najbliższych okolic. Od 4 listopada niemal nie jeżdżą już pociągi pasażerskie przez most kolejowy. Pozostał jedynie pociąg do Międzyrzecza odjeżdżający o godz. 7.45 z Gorzowa i 8.20 z Międzyrzecza. Zarówno jeden jak i drugi nie może służyć pracownikom i uczniom ,bo przyjeżdża zbyt późno.
Warto w tym miejscu cofnąć się do początku roku 1999, kiedy to powstało województwo lubuskie z dwiema stolicami. Wielu polityków obiecywało wtedy szybkie i wygodne połączenie kolejowe obydwu stolic. I co? Brak połączenia ze Zbąszynkiem pozbawia również podróżnych z Gorzowa możliwości skorzystania z pociągów przejeżdżających przez ten ważny węzeł kolejowy.
Najboleśniejsze jednak zmiany wprowadza rozkład, który wejdzie w życie już 14 grudnia. Ostatni pociąg do Krzyża odjedzie o 19.48. - W nocy miasto zostanie odcięte od 3/4 obszaru kraju - mówi naczelnik Jakubowski. - Tym samym przestanie istnieć najdogodniejsze połączenie dla biznesmenów, polityków i wszystkich, którzy od rana chcą załatwiać różne sprawy w Warszawie.
Rzecz dziwna. Podczas gdy kraje Unii robią wszystko, aby skłonić podróżnych do korzystania z komunikacji publicznej, u nas dzieje się odwrotnie. Nowy rozkład jeszcze zwiększy tłok na dziurawych traktach. Wygląda na to, że nie istnieje żadna globalna koncepcja transportu.
Zastępca dyrektora Lubuskich Zakładów Przewozów Regionalnych S. A. w Zielonej Górze, Grzegorz Dwojak twierdzi, że spółka musi kierować się rachunkiem ekonomicznym. Tonący w długach narodowy przewoźnik podzielił się na kilka spółek. Każda z nich usiłuje ratować się za wszelką cenę, nie bacząc na to co będzie za rok lub dwa.
Przez Gorzów przechodzi jedna z najważniejszych linii przedwojennej Europy łącząca Berlin przez Gdańsk z Królewcem. Kursowały nią jedne z najszybszych pociągów ówczesnej Europy. Dzisiaj miasta te są równie ważne choć linia podupadła. Zachodni turyści jeżdżą z Berlina przez Szczecin. Gorzowianie, aby odwiedzić miasto aspirujące do roli stolicy Europy, muszą wybrać się do Kostrzyna i po przesiadce kontynuować podróż. Mając pecha pół dnia można stracić, aby pokonać około 200 km. Wiedząc, że rynek nie znosi pustki, a integracja z Unią zbliża się nieubłaganie można przypuszczać, że trasą tą zainteresuje się któryś z zachodnich przewoźników. Decyzje w kolejowej dyrekcji zapadły. Walczy jeszcze marszałek lubuski, który zorganizował spotkanie z przedstawicielami ministerstwa transportu i PKP. Niebawem dowiemy się czy chociaż trochę odmieni ono los gorzowskiego dworca. ___________________________________________
Mc Jezior's
Temat: Pracownicy producenta szynobusów dla Lubuskiego zastrajkują
Może najpierw trzeba by zapytać się co doprowadziło ZNTK Poznań do takiego stanu?
http://miasta.gazeta.pl/zielonagora/1,35182,2657992.html
Zastrajkują pracownicy poznańskiego ZNTK, którzy montują dla regionu lubuskiego szynobusy. Grożą, że mogą nawet nie dokończyć składania pojazdów, dopóki nie dostaną zaległych pensji
Zakłady Naprawcze Taboru Kolejowego w Poznaniu miały wykonać dla naszego województwa trzy szynobusy. Dwa mniejsze miały wyjechać na tory już w listopadzie ub.r, większy - w styczniu tego roku. Ale do tej pory nie dostaliśmy żadnego.
Producent, początkowo tłumaczył się m.in. brakiem części. Dziś wiadomo, że w kasie zakładu widać dno. Firma nie płaci pracownikom od lutego. W ZNTK wyłączono właśnie prąd. - Załoga ma postojowe - opowiada Lidia Dudziak, przewodnicząca Komisji Solidarności w ZNTK. Wczoraj w referendum związkowcy opowiedzieli się za strajkiem. - Jak można żyć, gdy zarabia się 800 zł i do tego nie dostaje się wypłaty? - pyta Dudziak. W ZNTK pracuje 520 osób. Strajku chce ponad 90 proc. załogi. Zakład stanie od środy.
Nie wiadomo kiedy ruszy produkcja. Na pewno opóźni to dostawę naszych szynobusów. Pod znakiem zapytania stoi w ogóle ich dokończenie.
- Dwa dni temu prokurent firmy zapewnił nas, że do końca kwietnia dostaniemy pierwszy szynobus, kolejne w maju i czerwcu - uspokaja jednak Piotr Tykwiński, dyrektor Departamentu Gospodarki Urzędu Marszałkowskiego w Zielonej Górze.
Na miejscu czuwa jego specjalista, który od kilku miesięcy dogląda produkcji - Do zakładów wybiera się także marszałek Edward Fedko. Będziemy negocjować lepsze terminy. Chcemy dostać szynobusy jak najszybciej.
Tykwiński nie wyklucza jednak ewentualności bankructwa poznańskiej firmy. - Produkcję zakończy wtedy syndyk. Jesteśmy w tej komfortowej sytuacji, bo płacimy za bieżące roboty. Małe szynobusy są już gotowe w 60 proc, większy w ok. 45 proc . Resztę zapłacimy kiedy szynobusy zjadą z taśmy. Dlatego pracownikom powinno zależeć na jak najszybszym zakończeniu prac - tłumaczy Tykwiński.
ZNTK za każdy dzień opóźnienia muszą płacić karę - w przypadku wszystkich trzech szynobusów to ok. 11 tys. dziennie. Jeśli nie uda im się osiągnąć nowych terminów, kara osiągnie sporo ponad 1 mln. zł.
Marszałkowscy urzędnicy nie boją się, że należności nie wyegzekwują od taboru. - Po prostu odliczymy to od kwoty, którą musimy jeszcze zapłacić za szynobusy- zapowiada Tykwiński.
Gdzie kupimy szynobusy
Obecnie po lubuskich szynach jeżdżą dwa szynobusy. Trzy kolejne - stoją w halach strajkującego ZNTK. Zgodnie z nowym rozkładem PKP, miały kursować na trasach Kostrzyn-Krzyż oraz Zielona Góra -Gorzów przez Zbąszynek i Międzyrzecz. Na razie zastępują je autobusy. Największy szynobus kosztuje 6,3 mln zł, mieści 200 pasażerów, jest wyposażony w ogrzewanie nawiewne i klimatyzację. Dwa mniejsze (po 90 miejsc, w tym 44 siedzące) kosztują ok. 2,6 mln.
W lutym br. radni Sejmiku Województwa zdecydowali o zakupie kolejnych czterech szynobusów. Pojazdy miałyby być sfinansowane z unijnych pieniędzy z Programu Operacyjnego. Lubuskie złożyło wniosek na 30 mln zł. O tym kto je wyprodukuje, zdecyduje przetarg.
-- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl - http://www.gazeta.pl/usenet/
Temat: Pociągiem w 10 dni do okoła Polski
Pociągiem w 10 dni do okoła Polski W związku z szeroką akcja promocyjna jaką prowadzą niektórzy członkowie klubów zarówno miłośników kolei jak i organizacji ekologicznych, chcemy zorganizować przejazd pociągu specjalnego po zamkniętych i zagrożonych likwidacją przewozów liniach kolejowych w naszym kraju. Jest to impreza adresowana głównie do samorządów szczebla gminnego, powiatowego i wojewódzkiego. Aby dobrze to przygotować pragniemy poddać waszej konsultacji harmonogram i trasę przejazdu. Jeśli wiecie z własnego doświadczenia, że wskazany przez nas wariant trasy jest nieprzejezdny lub macie propozycje innego objazdu to prosimy o informacje - ze szczegółowym wyjaśnieniem i propozycją rozwiązania (objazdu). Osoby które zechcą się czynnie włączyć w realizacje tego projektu, pojada wraz z nami na przełomie maja i czerwca tym pociągiem.
Zainteresowanych tematem i współpracą zapraszam na spotkanie do Chabówki w dniach 16-18 marca br. na I Forum Organizacji Pozarządowych, gdzie będą poruszane między innymi sprawy tego pociągu i przygotowania odpowiedniej kampanii promocyjnej. Można się też próbować ze mną kontaktować poprzez e-maijl
0602537618, bo pocztę odbieram 2-3 razy w tygodniu
Co do trakcji to na razie jest to tajemnica, ale z pewnością to nie będzie parowóz i raczej na pewno też nie lokomotywa z PKP - zasiałem ziarno ciekawości ? Zapraszam do Chabówki tam się już więcej wyjaśni. (niestety tez to raczej nie będzie SN61 bo jest za słaby). Jeśli wiecie o jakich inicjatywach lokalnych to dajcie znać - może przyjedziemy i do was! Całość projektu przewidujemy zrealizować w ok. 10 dni, zatrzymując się w większych ośrodkach na kilkanaście minut i robiąc niemałą fetę na stacji. Dla tego skarzcie też miasta /po ukośniku dla danego fragmentu linii które warte są zatrzymania (i umotywujcie to).
Jest to niebywała szansa abyście mogli współtworzyć największą imprezę kolejową w Polsce. Aktualne informacje będą się ukazywały już niedługo na www.kolej.com.pl
kolejny dzień Trasa Miejsca promocji 1 Żywiec - Sucha Beskidzka* 1 Sucha Beskidzka - Chabówka* 1 Chabówka - Nowy Sącz /Chabówka, Rabka, Limanowa, 1 Nowy Sącz - Struże - Tarnów /Nowy Sącz, 1 Tarnów - Szczucin /Tarnów, Dąbrowa Tarnowska, Szczucin 1 Szczucin - Tarnów (sympozjum w Tarnowie) 2 Tarnów - Dębica 2 Dębica - Stalowa Wola Rozwadów /Dębica, Mielec, Stalowa Wola 2 Stalowa Wola Rozwadów - Lublin /Lublin 2 Lublin - Łuków /Łuków 2 Łuków - Siedlce /Siedlce 3 Siedlce - Czeremcha /Czeremcha, Hajnówka,, 3 Hajnówka - Bielsk Podlaski /Bielsk Podlaski 3 Bielsk Podlaski - Białystok /Białystok 3 Białystok - Sokółka 3 Sokółka - Suwałki /Augustów, Suwałki 3 Suwałki - Olecko /Olecko 3 Olecko - Ełk 4 Ełk - Mikołajki - Czerwonka /Ełk, Mikołajki, 4 Czerwonka - Olsztyn /Olsztyn 4 Olsztyn - Braniewo /Braniewo 4 Braniewo - Frombork - Elbląg 5 Elbląg - Malbork /Malbork 5 Malbork - Kwidzyn /Kwidzyn 5 Kwidzyn - Opalenie* Dojazd do Wisły 5 Opalenie - Kwidzyn* 5 Kwidzyn - Prabuty /Prabuty 5 Prabuty - Iława 5 Iława - Nowe Miasto - Brodnica /Iława, Nowe Miasto, Brodnica 5 Brodnica - Sierpc /Rypin, Sierpc, 5 Sierpc - Toruń Wsch. 5 Toruń Wsch. - Chełmża /Chełmża 5 Chełmża - Bydgoszcz Gł. 6 Bydgoszcz Gł. - Maksymilianowo - Kościerzyna /Bydgoszcz 6 Kościerzyna - Lipusz - Bytów - Korzybie 6 Korzybie - Słupsk 6 Słupsk - Ustaka* 6 Ustka - Słupsk* 7 Słupsk - Sczecinek 7 Sczecinek - Grzmiąca 7 Grzmiąca - Połczyn Zdr. 7 Połczyn Zdr. - Złocieniec 7 Złocieniec - Wierzchowo Pom. - Włcz 7 Wałcz - Kalisz Pom. - Unikowo 7 Unikowo Stargard Szczeciński 8 Stargard Szczeciński - Myślibórz - Gorzów Wlpk. 8 Gorzów Wlkp - Międzychód 8 Międzychód - Zbąszyń 8 Zbąszyń - Wolsztyn 8 Wolsztyn - Sulechów - Czerwieńsk 8 Czerwieńsk - Zielona Góra 9 Zielona Góra - Krosno Odrzańskie 9 Krosno Odrzańskie - Lubsko 9 Lubsko - Tuplice 9 Tuplice - Żary - Żagań 9 Żagań - Bolesłaiec - Lwówek Śląski - Jelenia Góra 9 Jelenia Góra - Wałbrzych 9 Wałbrzych - Kłodzko 10 Kłodzko - Kamieniec Ząbkowicki 10 Kamieniec Ząbkowicki - Nysa - Racławice Śl. 10 Racławice Śl. - Głubczyce - Racibórz 10 Racibórz - Rybnik 10 Rybnik - Pszczyna 10 Pszczyna - Bielsko Biała - Żywiec * - przejazd opcjonalny
Temat: Moje sugestie co do SRJP 99-00 [long]
to sie nie nazywa "sugestie" tylko "recenzja"...
1. Poziom graficzny: podniósł się. Porobili zamiast 1), czy 2), jest 1 w kwadraciku. Coś na wzór niemieckich. Nowe kolory, nowe odcienie - jednak skok nowej do starej jest duży. Tabela cen źle zaprojektowana. nowe znaczki IC, EC
2. Jakość wykonania: No w kilku miejscach wyblakła farba, źle złożona mapa. Masa literówek (Gdyna, Anastazowo itepe...). Co najciekawsze: na ostatniej stronie w roku pieczątka ' KJ5' w trójkącie ;-).
3. Solidność: Tu się nic nie zmieniło. Otrzymujemy 'talony' na poprawki, jak w zeszłym roku. Na dzień dobry otrzymujemy karteczkę A5, zapisaną maczkiem o poprawkach. Dużo pociągów opisanych jako G - do odwołania [np. Wielbark - Nidzica]. Podane adresy wszystkich biur przejazdóe pasażerski, nawet Biuro przejazdów bezbiletowych [chociaz ich adres był już tyle razy tu wymieniany, że mogę go powiedzieć z pamięci ;-]
4. Zawartość merytoryczna:)))) a) Pierwsze co: Pociąg pośpieszny 'Kociewie' Gdynia - Gorzów Wlkp. Jak dla mnie super [ a Jarek pisał, że szkoda, że nie jedzie via Kościerzyna :P]. Szkoda, że tylko sezonowy. Mogliby go dać jeszcze np. na ferie. Prawdopodobnie do Tczewa siódemka, a w Tczewie zmiana czoła na [najprawdopodobniej szara codzienność su45, jednakże: W Gorzowie mają SP32, a one mają tendencje do jeżdżenia z pośpiechami [mimo, że samej espe trzydwa nie lubię, ale trochę egzotyki czemu nie], lub w Gdyni mają SU-46, które zamiast na Hel mogłyby pójść na G.Wlkp. [czy to nie byłoby piękne???] b)Mieszko tylko pośpieszny? Zdegradowali? Jak na PKP to baaardzo dziwne posunięcie... c) Małdyty & Skarszewy zostają (ofkoz z adnotacją 'ruch pociągów może być zawieszony po uprzednim ogłoszeniu':()... Ale... NIECH ŻYJĄ DŁUGO!!! d) Przemytnik 55002 Królewiec zostaje cofnięty o godzinę, i tak: 1. Aspekt pozytywny: Można wyskoczyć do Królewca na piwo + mały przemyt. 1335 w Królewcu, powrót 1555 z Królewca <== akurat :) 2. Aspekt negatywny: Będę musiał wracać z Braniewa 2015, więc nie przejadę się z mechanikami jedynką i będę w domu o godzinkę później d) Ex Czartoryski - duży plus, do tej pory była tylko rzeźnia. <== może mi ktoś z grupy wytłumaczy czemu akurat rzeźnia nazywa się 'rzeźnia'??? e) IC Lajkonik, IC Wyspiański, IC Sawa :-/ Nie bardzo mi się to widzi. Czas jazdy w sumie ten sam, komfort troszkę wyższy, ale jednak 5 zetów więcej - lepiej wypić piwo w Ex :-)))) f) Kielce - Trzebiatów I w ten sposób jest w miarę dogodny dojazd dla miłośników na trasę Gryfice Wąsk. - Trzeb wąsk. g) Gniezno Wąsk. - Powidz - Anastazewo :)))). To mi się podoba...Chyba dadzą Px-a [a mają coś innego???] Lecz osobiście opierdolę tego pana od rozkładów, bo Pomorzanin wjeżdza 0920, a wąski wyrusza 0910. Prędzej mam(y) 0603 w Gnieźnie. Czyżby tylko dla miejscowych? h) Krośniewice - Krzewie wąsk.. Trzy pary pociągów (typu EN57 na tor wąski czyli Mbxd 2:)))<== za bardzo trzęsie:(...) i) Tabelki Nieszawa Waganiec wąsk - Koneck, Koło wąsk.-Sompolno - Sławoszewek, Opatówek wąsk - Turek --- Tylko dla wybranych, czyli wyjazd o 0900 powrót o 1300:((((((( - czyli jak masz duuuużo kasy to pojedziesz...
Jutro dokończe... [12 godzin przerwy]
j) Pociąg osobowy 'Powiśle' Grudziądz - Bydgoszcz. Tu duże brawa. Jeżeli jeszcze skład będzie na tyle luksusowy co Chojniczanina to... Moja dygresja: Czemu nie Malbork - Bydgoszcz? Może od nowego rozkładu przedłużą ;-) Przydałby się Malbork - Zd. Wola Karsznice, jaki był parę lat temu...
k) Ogólnie to dużo pociągów jest takich samych, lecz ich odjazdy są poprzesuwane o parę minut.
l)Ucięli nam rezerwację fakultatywną na Wielkopolanina - a był to dobry pomysł. IMHO większość pośpiechów dalkobieżnych powinno być R [bez obwódki], albo RF.
ł) Przyrównali SKM do CMK... Idioci...
m) Tabela 104 nadal pusta... A szkoda. Fajnie by się przejechać po szerokim na elhaes.
n) Pojawiły sie opisy postaci. Np. Stanisław Wysocki str.521. Ale żadnego innego nie znalazłem.
o) Dużo nowych pociągów - lecz równie dużo sezonowych. Chyba wszystko...
--
-=Pozdrawiam=-
Piotr Piwarski Miłośnik kolei z Malborka
Niezależny serwer miłośników transportu szynowego SMTS http://kolej.pasjo.net.pl Polska On-Line - RC5 Team
-- Pelny dostep do Internetu juz od 8,34 PLN na miesiac - http://rubikon.pl
Temat: Nowe połączenia 2005/2006
| Moje propozycje | -Tanie Linie kolejowe Jagiełło Lublin-Kraków Pł- Zakopane do Krakowa | codziennie Zakopane w sezonie
Coś w tym stylu by się przydało, Lublin nie ma chyba teraz żadnego połączenia bezpośredniego z Zakopanem
| -Tanie Linie Kolejowe SAN Przemyśl- kołobrzeg p. Stalowa Wola | Rozwadów-Lublin-Warszawa Wschodnia- Gdynia Gł.
Ale przez Toruń i Bydgoszcz, bo przez Iławę to pełno tego wszystkiego jeździ
nie przez Iławę bo przez Toruń- Bydgoszcz do Kostrzyna jest NOTEĆ
| -nocny pociag pośpieszny Bełżec/Zamość- Warszawa Zachodnia
Nie Warszawa Zachodnia. Coś dalej - Poznań, Wrocław, Szczecin, najlepiej Gdynia. Roztoczu przyda się jakieś bezpośrednie połączenie dalej niż do Warszawy.
Obstawiałbym Poznań/Szczecin bo Wrocław to bardziej przez Kraków, katowice z zamojszczyzny.
A teraz moje: 1. Toruń Główny-Świnoujście, poza sezonem do Szczecina, kursuje CODZIENNIE, nie 2 razy w tygodniu, to nie Syberia, z Torunia wyjeżdża około 6, wraca na 21-22. Proponowany skład: 2-2-1-2-2 :) 2. Przywrócenie Torunianina!!! Oczywiście w relacji Toruń Wschodni-Ustka, poza sezonem do Gdyni. Przecież istne tłumy tym jeździły. I nie w wersji osobowy do Bydgoszczy i dalej pospieszny tylko całą drogę pospieszny. Proponowany skład: ED73 albo ED72 po porządnym remoncie (nie ten syf co jeździł w końcowym okresie) 3. Wydłużenie Liwy i Bursztyna do Torunia. W Liwie można by zrobić jakieś wagony bezpośrednie do Elbląga (ale to tak niekoniecznie), w Bursztynie obowiązkowo wagony do Łeby. Skład: 2-2-2/1-1/2-2-2 albo 1/2-2-2-2 4. Przywrócenie Tetmajera z Gdyni do Zakopanego przez Bydgoszcz i Toruń. Skład: S-S-S-L-L-L 5. Dołączenie większej ilości wagonów S i L do poc. Nosal - zastąpi NEx, który pojedzie w/w trasą. Można by puścić osobny NEx z Warszawy do Zakopanego, ale moim zdaniem pociąg jadący kilkaset kilometrów z 3-4 wagonami to trochę bez sensu. Skład: S-S-L-L-2-2-1-2-2 6. Wydłużenie nocnego poc. Podlasiak (S-L-2-2-1-2-2) oraz dziennej Bryzy (2-2-2-Wars-1-2-2-2) w sezonie do Świnoujścia 7. Nocna rzeźnia Kołobrzeg-Bielsko Biała (L-2-2-1-2-2-2) jadąca przez Gryfice, w Kołobrzegu skomunikowana z Koszalinem, w Gryficach z normalną, rozkładową wąskotorówką stałego kursowania w wakacje (nie kolorowym poc. retro) znad morza 8. Pospieszny Wrocław-Ustka przez Poznań, Szczecinek i Słupsk (2-2-1-2-2) 9. Jakieś wagony bezpośrednie z Warszawy do Ustki, mogą być TLK, pospieszne czy co tam kto chce 10. Wagony bezpośrednie ze Szczecina do Zagórza (L-2-2-2-1) dołączone do poc. Szczecin-Zakopane, zamiast tego pociągu Wrocław-Zagórz 11. Jakieś połączenia Polski z Wisłą: *wydłużenie rzeźni Gdynia-Bielsko Biała (S-L-2-2-1-2-2-2) *jakiś pociąg ze Szczecina przez Poznań (albo wagony bezpośrednie, np. przy nocnym Świnoujście-Kraków Płaszów) *no i coś ze wschodniej Polski 12. Przywrócenie Chełmianina w relacji Chełm/Zamość-Kostrzyn
Zamiast Chełmianina proponuje wydłuzyć Noteć Zamość -Kostrzyn
(2-2-2-1-1-2-2-2) 13. Gdynia-Poznań przez Chojnice i Piłę albo przez Malbork, Grudziądz i Toruń (2-2-1-2-2) 14. Hel-Gorzów Wielkopolski/Szczecinek (2-2-2/1-1/2-2-2), rozłączany w Chojnicach, poza sezonem z Gdyni 15. Płock-Poznań Główny (2-2-1-2-2) 16. Nocna Wetlina do Zagórza jedzie przez Lublin, Stalową Wolę, Tarnobrzeg i Mielec (S-L-2-2-1-2-2)
Wiem ze Wetlina miała w Lublinie sporo pasażerów oczekujacych na w/w pociag (szczególnie świeta ferie wakacje i piątki) sam czest wracalem nim do krasnika i czasem cięzko było o miejsce siedzace.
17. Dzienna Solina wydłużona do Białegostoku (2-2-2-Wars-1-2-2)
to o której musiała by wyjeżdzać z Białegostoku. ale pomysł ok Przy braku połaczen Lublina/Rzeszowa z Białymstokiem, Olsztynem bylo by to dobre połączenie.
Dzieki o to mi chodziło abyście pisali swoje propozycje a nie krytykowali co mam sens a co nie. Dzielicie skóre na niedzwiedziu ten post jest czysto teoretyczny bo na PKP wszysko jest nierętowne i niedasie.
Pozdrawiam
Temat: Mogą zginąć ludzie [Lubuskie]
Gazeta Lubuska http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20050510/TEMAT...
10 Maja 2005 Mogą zginąć ludzie
- To celowa robota, a przecież w szynobusie jedzie nawet 100 osób! - denerwował się wczoraj Jan Nowak z PKP. Ktoś znów próbował uszkodzić autobus szynowy na trasie Zbąszynek - Gorzów.
W piątek na torach leżały kolejowe znaki. Maszynista za każdym razem zatrzymywał szynobus i z kierownikiem usuwali przeszkody. Gdyby ich nie zauważyli, mogłoby dojść do nieszczęścia. - Jazda na tej trasie to ogromny stres. Człowiek hamuje przed wszystkim, co leży na torach - mówił nam wczoraj maszynista Eugeniusz Kuźnicki z Zakładu Taboru Kolejowego w Czerwieńsku. Za chwilę miał wyruszyć z Gorzowa do Międzyrzecza. - Na początku jazda autobusem szynowym była przyjemnością, teraz na tej trasie towarzyszy nam strach - dopowiadał kierownik pociągu Marek Lewandowski z Zakładu Przewozów Pasażerskich w Zielonej Górze.
Robią to celowo
Szynobus pojawił się na tej trasie w październiku 2003 r. - Już w listopadzie najechał na metalowy drut rozciągnięty w poprzek torów. Na początku nie zwracaliśmy na to uwagi. Teraz uważamy, że to działanie świadome. Niemal co miesiąc coś się dzieje - mówi Andrzej Chojecki, dyrektor Zakładu Linii Kolejowych w Gorzowie. Według jego zastępcy Nowaka, drzewo może się przewrócić, druty urwać, ale słupek betonowy sam się na torach nie ułoży. - To sabotaż - twierdzi Nowak. W kwietniu szynobus najechał na 100-kilogramowy betonowy słupek. Poszły przewody powietrzne, paski klinowe, pojazd trafił do naprawy. W piątek na trasę wyjechał nowy i już w czasie pierwszego kursu napotkał na przeszkody. - Niewiele osób wiedziało, że pociąg wyjedzie tego dnia i o tej godzinie - mówi Barbara Kuraszkiewicz, rzeczniczka Urzędu Marszałkowskiego, który jest właścicielem pojazdu. - Kto może coś takiego robić? Przecież szynobus służy mieszkańcom.
Walka konkurencji?
Niebezpieczne przedmioty na szynach pojawiają się zazwyczaj od piątku do niedzieli. Wtedy nie jeżdżą pociągi towarowe, których lokomotywa rozbije przeszkody, a i z trasy korzysta sporo ludzi. Kolejarze mają więc swoją teorię. - Podejrzewam, że to walka konkurencyjna - spekuluje Chojecki. Nie chce powiedzieć nic więcej. Ale wiadomo, że szynobus zabiera pasażerów autobusom i mikrobusom. Z takimi podejrzeniami nie zgadza się Artur Górka, szef lubuskich przewoźników. - Prywatni przewoźnicy walczą z PKS-em i między sobą. Autobus szynowy nie jest dla nich konkurencją. To, co się dzieje, jest zwykłym wandalizmem - uważa. Sprawą zajmuje się policja pod nadzorem prokuratury. - Prowadzimy czynności dwutorowo. Mogą to być wybryki nieodpowiedzialnej młodzieży, ale nie wykluczamy walki konkurencji - tłumaczy Janusz Szegiec, zastępca komendanta komisariatu policji w Skwierzynie. Od kwietnia (wtedy położono słup) policjanci patrolują trasę razem z sokistami. - Zrobimy wszystko, żeby to ukrócić - zapewnia Włodzimierz Gonczar z komendy okręgowej Straży Ochrony Kolei w Szczecinie. Mówi, że nigdzie w północno-zachodniej Polsce nie zdarzało się nic podobnego. Szynobus jeździ też na południu województwa, między Zieloną Górą a Żarami i Żaganiem. Także tu nie dochodzi do prób uszkodzeń pojazdu.
W mundurach i po cywilnemu
Policja mówi, że wzdłuż trasy będzie urządzała obławy, w teren wyruszyli już funkcjonariusze po cywilnemu. Gonczar chce do współpracy namówić Straż Graniczną. Zastępca komendanta komisariatu policji ze Skwierzyny kwituje: - Ci, którzy to robią, nie zdają sobie sprawy, na jakie niebezpieczeństwo narażają pasażerów. Niech się opamiętają. Przecież mogą zginąć ludzie!
HENRYKA BEDNARSKA
Sawa
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plkava.keep.pl
Strona 2 z 2 • Zostało znalezionych 88 rezultatów • 1, 2
|