Strona Główna
PKS pl Warszawa Stadion
pkt.pl Klienci indywidualni
pkt pl osoby prywatne
pl Bankowy Urząd Miasta
pl.bilety-lotnicze-toronto
pl rec radio cb
pl.zbiornik Forum amatorskie
pko.com.pl
PKO interligo.pl
pkosa.pl Internet
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • cge.opx.pl

  • Widzisz posty znalezione dla zapytania: Pkpgorzow pl





    Temat: Supermaraton Kalisia 28.10.2006
    Warszawa poszła trochę bez sensu bo na żywioł, ale poszła.
    teraz parę połówek na luzie i delikatnie Poznań i rozsądnie KALISZ!!!
    może by tak kierownik jakiś numer przydzielił?
    przelew odemnie wyszedł 05.09.2006 a tu na liście biegu widzę na razie same promocje:

    LISTA STARTOWA
    (Numery startowe są przydzielane wg kolejność wniesienia opłaty startowej)
    (Stan na 14 września, godz. 16)

    1. Piotr Benecki biegajznami.pl Bydgoszcz
    2. Janusz Banaś Kaliskie TS Katowice (3)
    3. Ewa Banaś Kaliskie TS Katowice (2)
    4. Andrzej Karlak Galeria Warszawa
    5. Artur Dębicki Gdynia (1)
    6. Karolina Borowiak biegajznami.pl Gniezno
    7. Adam Krzesak biegajznami.pl Piastów
    8. Wojciech Michalik Galeria Warszawa
    9. Marek Kułakowski Podkowa Leśna
    10. Zbigniew Maniszewski biegajznami.pl Unisław
    11. Ladislav Maras Presov (Słowacja)
    12. Jacek Szostak www.biegopolski.pl Opole
    13. Mariusz Kurzajczyk Kaliskie TS Kalisz
    14. Paweł Zach entre.pl Team Warszawa
    15. Mirosław Wira Piast Wrocław
    16. Anna Chmielowiec Galeria Warszawa
    17. Robert Gudowski biegajznami.pl Jelenia Góra
    18. Aleksy Szablicki Meta Lubliniec
    19. Tomasz Pastuszka biegajznami.pl Wrocław
    20. Artur Kujawiński Maniac Poznań
    21. Jakub Bogusławski biomol.pl Zgierz
    22. Barbara Muzyka Kopytko Warszawa
    23. Przemysław Torłop Pomorski KW Gdańsk
    24. Janusz Boroch Warszawa
    25. Przemysław Grzesica Pędziwiatr Gliwice
    26. Krzysztof Grzybowski Amator Gorzów
    27. Sebastian Grodecki Wrocław
    28. Piotr Uciechowski OZPR PKP Opole/LZS Tarchalanka
    29. Tomasz Gąsiorek Brzoza
    30. Andrzej Urbaniak Skalny Fordon Bydgoszcz
    31. Andrzej Burek Maratończyk Szczecin
    32. Marek Frontczak KTS Kalisz
    33. Marek Jakowczyk Maraton Ostrów



    Temat: [pr] Poznański dworzec: czysto do poziomu wzroku
    http://wyborcza.pl/1,87648,5614191,Ranking_dworcow_polskich__Smrod_Gl...

    Ranking dworców polskich. Smród Główny, brud Centralny
    Małgorzata Goślińska, Tomasz Haładyj
    2008-08-21, ostatnia aktualizacja 2008-08-21 22:07
    Hala dworcowa w Radomiu.
    http://wyborcza.pl/aliasy/mod/super_zoom.jsp?xx=5613036&dx=87648
    Białystok i Lublin mają najlepsze dworce kolejowe w kraju. Najgorsze:
    Gorzów, Katowice i Warszawa. Według reporterów "Gazety", którzy spędzili na
    dworcach kilka tygodni, właśnie na Śląsku i w stolicy jest największy brud.
    Zatrzymaliśmy się na 23 dworcach największych miast, ocenialiśmy je w
    dziesięciu kategoriach (szczegóły rankingu na serwisach lokalnych, zobacz
    niżej). Wypadły fatalnie. W wielu miastach świata są ich dumą, a w Polsce to
    przestrzeń wstydu: zdegradowanej architektury, brudu, zagrożenia i
    organizacyjnego chaosu.

    Jak powstawał ranking? - poznaj kryteria i wyniki
    Najlepiej radzą sobie te mniejsze - Białystok, Lublin i Częstochowa - gdzie
    ruch niewielki, więc pasażer nie śmieci, nie czeka na przesiadkę i rzadko
    kupuje bilet. Większa liczba podróżnych jest już dla kolei wyzwaniem ponad
    siły. Na dużych dworcach trudno coś odnaleźć wśród setek szyldów, kas mało,
    a jedno przetarcie podłogi na dobę sprawia, że brud przez lata odkłada się
    warstwami.

    W Krakowie w informacji nie zawsze na trafimy na kogoś, kto włada
    angielskim. W Szczecinie podróżni próżno szukają w holu wskazówek, jak dojść
    na perony. W Łodzi Fabrycznej kasjerki zajmują się drobną paserką.

    Największy postęp odkryliśmy tam, gdzie przez lata baliśmy się zaglądać - w
    dworcowych toaletach. Często okazywały się prawdziwymi oazami czystości. W
    Białymstoku w WC są nawet kwiaty.

    Podróż reporterów "Gazety" - Dworzec PKP. Miejsce nie bardzo po kolei
    Jak wypada dworzec w Twoim mieście? - na stronach lokalnych:

    Katowice - zburzyć dworzec czy odnowić?
    Warszawa - po prostu Dworzec Centralny
    Rzeszów - dworcowa beznadzieja ze szczyptą poezji
    Płock - wstydzą się za dworzec
    Olsztyn - najbrzydszy dworzec w Polsce
    Białystok - nie ma piękniejszego dworca w Polsce
    Szecin - najobleśniejszy tunel
    Gorzów - wstydliwa wizytówka
    Zielona Góra - nie ma się z czego cieszyć
    Poznań - dworzec niewart poznania
    Toruń - jak w prosektorium
    Łódź - czyli Bonanza
    Radom - nie jest źle
    Kielce - smutno i szaro
    Bydgoszcz - na stacji śmierdzi

    Zobacz także: galerię zdjęć polskich dworców
    http://wyborcza.pl/5,75539,5615066.html

    Źródło: Gazeta Wyborcza







    Temat: Kilka pytań o Warszawę i dopłata do biletu (przedłużenie trasy)


    Sorry, może dla Warszawiaka są to rzeczy oczywiste jednak nie dla mnie :((
    1. Dlaczego HAFAS nie podaje odległości pomiędzy stacjami na terenie
    aglomeracji W-wskiej?


    HGW


    2. Dlaczego cena na wyżej podaną trasę wynosi 2.40 zł. a nie 2 zł. jak by to
    wynikało dla
        zwykłego cennika PKP?


    J.W.


    3. Co to jest za twór to WWK? Czy to podlega pod PKP czy też jest to
    wydzielone i podlega np. miastu?


    Chcialbym. PKP.


    4. Czy mając wykupiony bilet: Gorzów Wlkp. - Krzyż - W-wa Wschodnia -
    Bielsko Biała czyli mówiąc prościej: W-wa Centr. - W-wa Wschodnia - W-wa
    Centralna mogę się przejechać na tym bilecie na trasie: W-wa śródmieście -
    W-wa powiśle czy też mogę mieć z tego jakieś nieprzyjemności ??


    Tak.


    5. (Dot. przedłużenia trasy podróży) W jaki sposób dokonywana jest ta
    dopłata?? Czy kasjerka zabiera stary bilet i wydaje nowy, czy też jest to
    dodatkowy blankiet??


    Dodatkowy.


        Obawiam się, że nie dostanę biletu: Gorzów - Krzyż - W-wa Wschodnia -
    Bielsko Biała
    i chcę wykonać pewien trik:
    1. Kupić w Gorzowie bilet do W-wy Centralnej
    2. Teraz w Krzyżu (podczas przesiadki) wydłużyć bilet do W-wy Wschodniej
    3. Schować te przedłużenie po czym w drugiej kasie przedłużyć bilet z W-wy
    Centr. do
        Bielska-Białej
        Czy jest to wykonalne w praktyce ????


    Nie sadze. Mozesz powolac sie na przepis, ktory dopuszcza jazde dwa razy
    po tym samym odcinku na jednym bilecie jezeli wynika to z rozkladu jazdy
    pociagu badz dogodnosci skomunikowania.


    --
    pozdrawiam,
             Marcin Wasilewski
    chcesz zarobić? -www.radmar.silesianet.pl


    --
         ___________ (R)  
        /_  _______      Adam Płaszczyca (+48 502) 122 688
      ___/ /_  ___      ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
     _______/ /_     IRC: _555, http://www.waw.pdi.net/~trzypion/





    Temat: [pr] PKP - Więcej pociągów w nowym rozkładzie jazdy
    PKP - Więcej pociągów w nowym rozkładzie jazdy
    Więcej o 30 pociągów zaoferują pasażerom w nowym rozkładzie PKP Przewozy
    Regionalne. Przybędzie pociągów między innymi na trasach Poznań-Konin,
    Łódź-Ostrów Wielkopolski, Piła-Bydgoszcz czy Poznań-Wrocław. Będą i takie
    trasy, na które wyjedzie nieco mniej składów. Należą do nich odcinki: Ostrów
    Wielkopolski-Kluczbork, Krzyż-Gorzów Wielkopolski czy Leszno-Zbąszynek. W
    sumie na wielkopolskie trasy w ciągu doby wyruszać będą średnio 364 pociągi.

    - Rozkład został dostosowany do potrzeb pasażerów. Niektóre relacje zostały
    wydłużone, dzięki czemu zredukowano kilka połączeń na trasach, gdzie był
    niewielki ruch pasażerski. Tam, gdzie jest najwięcej zainteresowanych,
    pojawiły się dodatkowe składy - mówi Stefan Czapczyk, zastępca dyrektora do
    spraw handlowych PKP PR w Poznaniu. - Wprowadzono też pociągi bezpośrednie,
    na przykład z Poznania do Legnicy czy Kudowy Zdroju oraz połączenie Konina z
    Łodzią. W naszym województwie niektóre zmiany podyktowane są również
    trwającą modernizacją poznańskiego węzła kolejowego.

    Wśród nowych pociągów pojawi się "Narciarz", który dowiezie pasażerów między
    innymi z Wielkopolski do Zakopanego. Codzienny pociąg "Jaćwing" z Suwałk do
    Wrocławia, zamiast przez Częstochowę i Opole pojedzie przez Łódź i Ostrów
    Wielkopolski, a krótszą trasą przez Poznań i Piłę będzie kursował sezonowy
    pociąg z Bielska-Białej do Kołobrzegu. Uruchomione będą też dodatkowe składy
    z Warszawy do Poznania.
    Wprowadzenie dodatkowych pociągów możliwe było między innymi dzięki wyższemu
    dofinansowaniu przewozów przez samorząd województwa. W projekcie budżetu na
    przyszły rok przewidziano na ten cel ponad 73,6 milionów złotych. Również
    wprowadzenie 20 szynobusów (tańszych w eksploatacji), umożliwia zwiększenie
    oferty i daje oszczędności.

    Zmiany od 9 grudnia
    Nowy rozkład jazdy wejdzie w życie w nocy 9 grudnia i będzie obowiązywał do
    13 grudnia 2008 roku. Taka zmiana nastąpi nie tylko w Polsce, ale w
    większości państw Europy. W czasie jego obowiązywania w Wielkopolsce pojawią
    się też kolejne korekty związane z modernizacją węzła kolejowego. Pierwsza z
    nich planowana jest już na 1 lutego.

    Anna Kosek  -  POLSKA Głos Wielkopolski

    http://poznan.naszemiasto.pl/wydarzenia/794521.html





    Temat: Lubuskie Trójmiasta i szybka kolej miejska
    Cytat: Źródło: www.rzg.info.pl
    Co najmniej trzy autobusy szynowe mają pojawić się w 2011 roku na trasie Zielona Góra - Nowa Sól - Sulechów. Dziś szefostwo PKP Przewozy Regionalne i dyrektor Lubuskiego Trójmiasta przedstawili koncepcję nowych, konkurencyjnych połączeń. Szynobusy to zdaniem pomysłodawców, doskonały środek transportu dla studentów i osób, które rozpoczną prace na terenie parku naukowo-technologicznego, który powstanie w Nowym Kisielinie. "Pomysł ma ogromną rację bytu" - mówi Bartosz Fitych, szef Lubuskiego Trójmiasta i przypomina o udogodnieniach dla pasażerów w postaci zintegrowanego biletu. „Na pewno w najbliższym czasie będziemy chcieli taki bilet wprowadzić w transporcie kołowym" - mówił Fitych.

    Przypomniał również, że najważniejszą dla stworzenia szybkiej kolei w Lubuskim Trójmieście inwestycją, jest budowa obwodnicy kolejowej Czerwieńska. W przeciwnym razie taka kolej nawet z nazwy nie będzie mogła być szybka - tłumaczył. Bartosz Fitych przypomniał, że obwodnica Czerwieńska znalazła się na liście indykatywnej, a więc na liście kluczowych dla regionu inwestycji.

    Druga część projektu zakłada znalezienie źródeł jego finansowania, a o to stara się m.in. marszałek lubuski. Urząd Marszałkowski zakłada połączenie dwóch stolic województwa: Zielonej Góry z Gorzowem i zakup dwóch szynobusów elektrycznych, które kursowałyby na obszarze Lubuskiego Trójmiasta i dwóch jeżdżących na trasie Zielona Góra - Gorzów.

    Jak mówi dyrektor Przewozów Regionalnych PKP - Grzegorz Dwojak, do tej pory brakowało spojrzenia na ten problem ze strony przewoźnika. "Chcemy być konkurencyjni" - przekonywał Dwojak. Według wstępnych obliczeń, koszt przedsięwzięcia to około 35 mln złotych.




    Temat: Relacja z wypadu do Krzyża 16.09.2007r.
    Witam
    Relacja z wypadu do Krzyża 16.09.2007r. :

    Kilka dni przed wyjazdem siedziałem sobie i nagle naszła mnie chęć zrobiemia
    sobie wyjazdu do Krzyża. Myślałem o dacie patrzę w kalendarz Niedziela 16
    Września. Myślę pasuje :

    Stawiam się na dworcu o godz. 07:55 idę do kasy o dziwo nikogo w kolejce,
    kupuje bilet idę na peron 1.

    Z tego peronu pojadę pociągiem pośpieszym " Chełmianin " nr: 82100 godzina
    odj. 09:12.

    Spisuję skład:

    Lok: SU45-241 (po rewizji w PESIE) - niedawno

    1. (Bd)       505120-00531-7 (st.Chełm)

    2. (Bdu)     505120-08579-8 (st.Chełm)

    3. (Bdu)     505120-00530-9 (st.Lublin)

    4. (Adu)     505119-00239-0 (st.Chełm)zdeklasykowana na kl.2

    5. (Ad)       515119-70470-5 (st.Chełm)

    6. (Bd)       505120-00529-1 (st.Chełm)

    7. (BDrds) 505182-18010-7 (st.Zamość)

    8. (Bdu)     505120-00409-6 (st.Zamość)

    9. (Ad)       505119-08145-1 (st.Zamość)

    zdeklasykowana na kl.2

    10.(Adu)    505119-10110-0 (st.Zamość)

    11.(Bdu)    505120-00406-2 (st.Zamość)

    Frekwencja na trasie:

    Kostrzyn  + ~ 50 osób

    Witnica     +  7 osób

    Gorzów Wlkp + ~ 100 osób / - 10 osób

    Strzelce Kraj Wsch  + 7 osób/ - 1 osoba

    Nowe Drezdenko  + 3 osoby

    Krzyż + ~ 20 - 30 osób / - 10 osób

    Powrót pociągiem osobowym nr:33327

    Rel. Krzyż (13:47) - Kostrzyn

    Skład: SA133-007 (zastępstwo za SA108-006)

    Szynobus taki sam jak SA133-006 lecz jest bardziej dopracowany.

    Frekwencja na trasie:

    Krzyż + 34 osoby

    Stare Bielice + 6 osób

    Nowe Drezdenko + 7 osób / - 3 osoby

    Stare Kurowo + 10 osób / - 1 osoba

    Strzelce Kraj Wsch  - 4 osoby

    Sarbiewo + 1 osoba / - 4 osoby

    Górki Noteckie + 7 osób

    Santok + 4 osoby / - 3 osoby

    Gorzów Wlkp + ~ 100 osób / - ~ 35 osób

    Gorzów Wlkp Wieprz. (nikogo)

    Łupowo + 1 osoba

    Bogdaniec  - 9 osób

    Nowiny Wielkie + 2 osoby / - 1 osoba

    Witnica + 4 osoby / - 9 osób

    Kamień Mały + 2 osoby / - 3 osoby

    Dąbroszyn - 2 osoby

    Kostrzyn - ~ 90 osób

    Pozdrawiam
    (www.pkp-kostrzyn.blog.onet.pl)





    Temat: Zniżki na PKP
    Szanowne Koleżanki i Koledzy Studenci,
    Drodzy Samorządowcy
    Zbieranie podpisów pod projektem dla przywrócenia ulgi na przyjazdy PKP już przynosi owoce. Co dzień poczta przynosi nam listy z podpisami. Policzone dotychczas podpisy dają nadzieję na osiągnięcie progu 100 tysięcy.
    Nie dają jednak pewności. A bez tego nasze dotychczasowe wysiłki okażą się zmarnowane.
    Dlatego apeluję o wytrwałość i wysiłek, który przyniesie nam radość wspólnego sukcesu a polskim studentom konkretne korzyści. W najbliższych czterech tygodniah rozstrzygnie się czy samorządy studenckie potrafią zrobić coś konkretnego dla tych, których reprezentują.

    Podziękowania dla wszystkich, którzy przysłali zebrane przez siebie podpisy, w szczególności: Katarzyna Brak, Barbara Stępień, Michał Skrzypczak, Barbara Kałuska, Maciej Sulmicki, Dagmara Patrzałek WSJO W-wa, Jacek Burzyński, Jacek Kłopotowski, Katarzyna Labocha, Ania Bieniek, Leon, Olga Lesiak, Natalia Bąk, Konrad Podstawka i oczywiście ... Sylwia Szczerba oraz reprezentowanym przez Nich Samorządom.
    A ponadto podziękowania specjalne samorządom: PWSZ Gorzów Wielkopolski, AMuz Katowice, WSHiG Poznań, WSSM Łódź, UŚl (Maria Witosz, Sylwia Pędnik, Mateusz Sokolnicki, Agnieszka Ceba, Rafał Kursz, Anna Rózga, Joanna Kamińska Radosław Żurek Roksana, Marcin Stańczuk, Kordian Koruczatko, Nieszporek Łukasz Szkaradnik Tomasz Pietkiewicz, Kamil Machura, Tomasz Bujny, Izabela Zbijowska, Bogumiła Rypieł, Mariusz Glonka, Natalia Otrębska)
    AE Poznań, Krakowskiej Szkoły Wyższej, AGH, warszawskiego SGGW.

    Jak zbierać ? - przeczytasz tutaj: http://www.psrp.org.pl/?s...ktualnosci=1087



    Temat: Potyczki z biletami


    Dzisiaj chciałem kupić bilet na trasie
    Rybnik-Rybnik Paruszowiec przez Kędzierzyn Koźle, Wrocław, Kluczbork,
    Katowice.
    Kilka razy kupowałem już bilety na podobne kółka, dlatego wielkie było
    moje
    zdziwienie, kiedy na prośbę o taki bilet kasjerka odpowiedziała...

    - Poproszę bilet Rybnik-Rybnik Paruszowiec przez Kędzierzyn Koźle,
    Wrocław,
    Kluczbork, Katowice
    - Nie ma takiego biletu!
    - Dlaczego nie ma?
    - Nie ma i już!!
    [W tym momencie w kasie pojawiły się wszystkie kasjerki ze stacji z
    uśmieszkami politowania]
    - Jak to nie ma?!
    - Po prostu nie ma!!!
    - Bilet na takiej trasie jest zgodny z przepisami.
    - Przepisy już się zmieniły i takiego biletu nie ma!
    - Przepisy pozwalają wystawić podobny bilet, wtedy gdy nie pokrywa się
    żaden odcinek trasy ani stacja.
    - Niech pan idzie do innego okienka!!!

    Nie miałem czasu na kłótnie, kupiłem bilet w innym okienku, i wsiadłem do
    pociągu.

    Kolejne zaskoczenie spotkało mnie w ostatnim pociągu - relacji
    Katowice-Rybnik. Konduktor sprawdzając mi bilet stwierdził, że takie kółko
    to przesada i musi zatrzymać bilet. W końcu zgodził się spisać tylko dane
    z
    biletu. Aby go uspokoić pokazałem bilet blankietowy na kółko Wrocław Psie
    Pole - Wrocław Gł. (515km), ale stwierdził że go nie interesuje bo był
    wystawiony w innej kasie.

    Zrobił mi się lekki mętlik w głowie w sprawie biletów "kombinowanych",
    więc
    proszę o ewentualne wyjaśnienie.
    Ciekawe są również inne reakcje konduktorów/kasjerek na taki bilet. Do
    dzisiaj wspominam bardzo miłe panie z Psiego Pola, które 20 minut ustalały
    najlepsze dane do Kursu, w końcu nie wystawiły mi biletu (nie miały

    odbywała się na przyjaznej stopie, co nie jest częste wśród kasjerek PKP.

    --
    Pozdrawiam.
    Michał Smolnik

    www.smolnik.w.pl
    tel. 0 604 666 970


    Wczoraj kupilem Bilet z Gorzow Wlkp. Zamoscie do Gorzow Wlkp. przez
    Zbaszynek, Poznan, Krzyz. A potem doplacilem za zmaine trasy przez Pile.
    Stacje poczatkowa i docelowa dzieli 1km. Ja na bilecie mialem 300km.
    U mmnie w miescie zadko zdazaja sie takie problemy, ze biletu nie sprzeda n
    taka relacje. Co najwyzej czasem sie pomyli

    Pozdrawiam
    Pozdrawiam





    Temat: [ZPR][pyt] Spotkanie z Dyr. A.Ch. ?


    No by musial doplacic, bo nie ma ulg w pociagach DB na terenie PL (tzn.
    nie
    ma znizek typu 37%, 49% itd).


        No coś ty, jaja sobie robisz? :) Jeśli pociąg wjeżdża do Polski, to
    staje się pociągiem
    polskim, pomimo, że obsługa jest Niemiecka. I tak długo jak nie ma w
    rozkładzie adnotacji typu: "pociąg niedostępny w komunikacji krajowej" tak
    długo na odcinku krajowym możesz jechać na tych samych zasadach co każdym
    innym pociągiem.


    | , poza tym tych pociągów jest na tyle
    | dużo, że było by wiele skomunikowań np. po 10 minut.

    Ale na 8 nie dojedzie, z reszta zobacz sobie w cegle, od 6:50 do 8:50 nie
    ma
    zadnego pociagu.


        Tu chodzi o sam fakt istnienia w rozkładzie połączenia, z którego nie
    mogę skorzystać. A nie o jego sensowność.  Jeśli w cegle jest połączenie Sz.
    Gł. - Gumieńce to ja chcę z niego skorzystać i mam do tego prawo. Jak już
    pisałem rozkład jest ofertą publiczną i sytuacja w której nie mogę kupić
    biletu na połączenie widniejące w rozkładzie jest dla mnie anormalna. Tym
    bardziej, że KURS90 wystawia bez problemu taki bilet, a problem dotyczy
    tego, że kasjerka w Szczecinie nie chce sprzedać takiego biletu. Jeśli
    postój w Gumieńcach byłby postojem służbowym to wszystko było by OK. Ale
    dlaczego umieszcza się w rozkładzie stację do której w rzeczywistości PKP
    nie daje nam dojechać. To tak samo jakby na Gorzów - Krzyż dalej był by w
    cegle Czechów, tylko kasjerki złośliwie nie chciały by biletów z Gorzowa do
    Czechowa sprzedawać. Jeśli klient w rzeczywistości nie może dojechać do
    Gumieniec to po co ta stacja jest w cegle?? Tak dla jaj???


    Mnie sie nie pytaj. Juz nie raz mialem oferte kupna biletu do stacji
    Kalisz
    Pomorski Miasto w Szczecinie, mimo iz tam zaden pociag nie dojezdza ;-)


        Ale Kalisz Pom. Miasto w aktualnej cegle nie znajdziesz, natomiast
    Szczecin Gumieńce jak najbardziej. I tu jest sedno problemu.

    Do mnie tych pytan nie kieruj ;-)) Z reszta z tego co zauwazlem to pociag
    do
    Kalisza przyjezdza opozniony (ok. 10 minut), wiec tego czasu juz nie jest
    tak duzo.


        Nawet jeśli i tak zostaje jeszcze 38 minut. Poza tym, jeśli wg
    parametrów SP42 powinna wytrzymać dużo większy odcinek bez "nawadniania" to
    być może wystarczyło by pouszczelniać złącza w przewodach z parą. Bo jeśli z
    wagonu para bucha prawie jak z lokomotywy, to ja się nie dziwię, że tej wody
    nie starcza. Oto przykład z Pyrzyc:
     http://www.ostbahn.net/foto/2/m039_33.maly.jpg

    pozdrawiam,





    Temat: PKP lkwiduje kolejne pociągi

    http://miasta.gazeta.pl/gorzow/1,35211,2277213.html

    Za kilka dni nasze miasto będzie kolejową pustynią. Od poniedziałku
    znikają następne połączenia Kostrzyn-Gorzów-Krzyż

    Pierwsze cięcie. Kolej odwołuje połączenie Kostrzyn (21.12) - Gorzów
    (22.19) - Krzyż (23.37). Tak więc ostatni pociąg do Krzyża mamy o 18.35.
    Konsekwencje tej decyzji są poważne. Otóż podróżni jadący do Poznania,
    Warszawy, Lublina czy Kielc czekają obecnie w Krzyżu 6 min na przesiadkę.
    Po likwidacji połączenia o 22.19 poczekają cztery godziny (od 19.30 do
    23.42). Co więcej, kiedy skończą się tzw. połączenia letnie, poczekają
    nawet godzinę dłużej. Jeszcze gorzej mają podróżni wybierający się w
    kierunku Wrocławia, Katowic czy Krakowa. Oni poczekają od 19.30 do 1.20.

    Drugie cięcie. Znika połączenie Krzyż (21.50) - Gorzów (22.54) - Kostrzyn
    (23.48). A to oznacza, że podróżni jadący "Światowidem" z Przemyśla,
    Krakowa, Wrocławia czy Poznania, którzy wysiądą w Krzyżu o 21.42, muszą
    nocować do rana na dworcu. Wcześniej pociągu do Gorzowa na rozkładzie nie
    znajdą.

    Kto odpowiada za tę decyzję? O tym, które linie likwidować, decyduje
    spółka PKP Przewozy Regionalne, która ma swoje filie w 16 województwach. W
    Lubuskiem mieści się ona w Zielonej Górze. U nas jest jedynie sekcja
    pasażerska z naczelnikiem Witoldem Jakubowskim, który jak twierdzi, nie ma
    żadnego wpływu na układanie rozkładu jazdy. Dyrektor lubuskiego zakładu
    przewozów regionalnych Czesława Biruta przyznaje, że to PKP decyduje,
    które linie zlikwidować. Jednak dodaje, że przyczyną takiej decyzji jest
    brak dostatecznego dofinansowania z Urzędu Marszałkowskiego. Żeby uratować
    rozkład jazdy połączeń regionalnych z sierpnia, trzeba ok. 3 mln zł. A
    tych pieniędzy spółka kolejowa nie ma.

    Rzecznik marszałka Barbara Kuraszkiewicz-Machniak twierdzi, że likwidacja
    linii Krzyż - Kostrzyn to nie decyzja marszałka. - Do końca roku
    przekazaliśmy kolei na przewozy regionalne 6 mln zł. To dużo pieniędzy.
    Jesteśmy przeciwni likwidacji tych połączeń. Jeszcze dziś wyślemy w tej
    sprawie pismo do PKP - informuje.

    Wczoraj nikt nie potrafił nam powiedzieć, czy jest choćby cień szansy na
    uratowanie połączeń z Gorzowa do Krzyża i Kostrzyna.

    Dla Gazety

    Henryk Maciej Woźniak, wiceprzewodniczący Sejmiku Województwa Lubuskiego

    Przygotowywałem wystąpienie na sesję Sejmiku dotyczące uruchomienia
    pociągu Gorzów-Berlin. Trudno zrozumieć, dlaczego PKP do tej pory tego nie
    zrobiło. Tymczasem dowiaduję się, że odcinają Gorzów od Krakowa, Warszawy,
    Poznania. Czy pomiędzy Poznaniem a Berlinem ma być kolejowa pustynia? Na
    pewno będę walczył o uratowanie tych linii. W poniedziałek na sesji
    Sejmiku będę w tej sprawie występował.





    Temat: Kolejowa interwencja. Pasażerowie utknęli w Krzyżu
    http://serwisy.gazeta.pl/wyborcza/1,68586,3090022.html

    Dzień przed świętami gorzowianin Franciszek Kosowicz wracał z Warszawy
    pociągiem Intercity relacji Warszawa - Szczecin. Chcąc dojechać do Gorzowa
    tradycyjnie musiał się przesiąść w Krzyżu. I tu zaczęły się problemy

    W Krzyżu podstawiono szynobus, do którego zmieściło się tylko część
    pasażerów, reszta została na peronie. - Mimo, że mieliśmy wykupione bilety
    ok. 60 osób zostało pozostawionych na pastwę losu na dworcu w Krzyżu -
    denerwuje się pasażer pechowego pociągu. Tam musieli czekać prawie dwie
    godziny na następne połączenie do Gorzowa. - W Gorzowie miałem być o godz.
    22, a byłem przed północą - mówi pan Franciszek. Dyrekcja PKP tłumaczy, że
    cała sytuacja to efekt zmian, które zostały wprowadzone kilka tygodni temu.
    Do niedawna pasażerowie przesiadali się w Krzyżu do zwykłego pociągu. Jednak
    by obniżyć koszty eksploatacji od 12 grudnia z Krzyża do Gorzowa jeździ
    niewielki autobus szynowy, w którym miejsc siedzących jest jedynie dla 43
    pasażerów. - Szynobus jest za mały i pasażerowie muszą się w nim cisnąć, ale
    do tej pory nikt się nie skarżył - tłumaczy Witold Jakubowski naczelnik
    sekcji PKP w Gorzowie. PKP nie przewidziało, że przed świętami pasażerów
    będzie dwa razy więcej niż zwykle. - To rzeczywiście nasza wina i przepraszam
    wszystkich pasażerów za niedogodności - mówi Jakubowski. Jednak na
    uruchomienie dodatkowych pociągów większych szans nie ma. Można by było
    podstawić większy szynobus, ale takim gorzowskie PKP na razie nie dysponuje,
    bo samorząd odwleka decyzję o jego kupnie. Nie można też podstawić dwóch
    szynobusów, bo jest ich za mało. Dyrektor zapewnia, że o tym problemie będzie
    rozmawiał z dyrekcją w Zielonej Górze.

    http://miasta.gazeta.pl/gorzow/1,35211,3090024.html

    Pasażer się skarży - komentarz Pawła Krysiaka

    PKP nie przewidziały, że przed świętami będzie chciało skorzystać z ich usług
    dwa razy więcej pasażerów niż zwykle. Gratuluję fachowych analiz! Mam duże
    wątpliwości czy PKP w ogóle zastanawia się nad losem pasażerów. Moje
    świąteczne doświadczenia z podróży pociągiem są jeszcze bardziej
    przygnębiające od tego co przeżyli ci, którzy wieczorem utknęli w Krzyżu.
    Dzień przed wigilią PKP zafundował atrakcyjne połączenie: pociąg z Gorzowa
    przez Toruń, Warszawę, aż do Przemyśla. Z Gorzowa miał wyjechać o 7. 40.
    Niestety w piątek wyjechał z 80 minutowym opóźnieniem. Wszystkie przesiadki,
    które sobie zaplanowałem i które tak ładnie zazębiały się na internetowym
    rozkładzie jazdy wzięły w łeb. Miałem mieć przesiadkę w Toruniu na osobowy do
    Zduńskiej Woli. Niestety z powodu opóźnienia musiałem wysiąść w Krzyżu, a
    stamtąd do Poznania, skąd miał być podstawiony osobowy do Zduńskiej Woli. I
    był, ale to była puszka sardynek, a nie pociąg. Kto miał większy bagaż,
    musiał się poddać i zostawał na peronie. Inni z trudem wbijali się w tłum.
    Przeładowany pociąg zatrzymał się Poznaniu Starołęce. Tam widziałem jak matka
    z dwojgiem dzieci rozpłakała się, bo w żaden sposób nie mogła "zdobyć
    wagonu". - Gorzej jak za komuny. Kolej jeździ tam gdzie chce, kiedy chce i
    jeszcze nie wszystkich zabiera po drodze - oceniła całą tę scenę starsza pani
    w futrze, która stała obok mnie. Jechała do Łodzi, do wnuczka. Kupiła mu pod
    choinkę bajkową grę z figurkami, którą wiozła w dużej reklamówce. Niestety
    zaraz za Poznaniem stłoczeni pasażerowie ją pognietli. No i też się
    rozpłakała.





    Temat: Szynobusem do Berlina jeszcze w tym roku? (Gorzów)
    Codziennie trzy pociągi z Gorzowa do Berlina. Tak ma być jeszcze w tym
    roku. Wszystko zależy jednak od tego, jak szybko uda się znowelizować
    ustawę o transporcie kolejowym.

    O bezpośrednim połączeniu Gorzowa z Berlina mówi się od kilku lat.
    Powołano nawet Europejskie Ugrupowanie Interesów Gospodarczych, które
    miało doprowadzić do utworzenia takiego połączenia. Dotąd jednak nie
    pozwalały na to przepisy. Wszelkie połączenia międzypaństwowe były
    domeną państwa. W grudniu ubiegłego roku województwa przejęły część
    infrastruktury kolejowej. Dało to możliwość samorządom do nabycia
    uprawnień na organizację kolejowych połączeń transgranicznych.

    - Tego jeszcze nie ma w ustawie - wyjaśnia Witold Pahl, poseł PO. -
    Chcemy zgłosić projekt nowelizacji ustawy o transporcie kolejowym,
    który zezwoliłby Urzędom Marszałkowskim organizowanie przetargów w
    zakresie połączeń transgranicznych. Wokół tego tematu udało mi się
    skupić kilkunastu posłów z zachodniej Polski. Uzyskałem także poparcie
    ministra Juliusza Engelhardta.

    Poseł Pahl przyznaje jednak, że było to w roku ubiegłym, a od tamtego
    czasu sytuacja ekonomiczna w kraju się zmieniła. Żeby inicjatywa nie
    przepadła potrzebny jest nacisk społeczny.
    - Przeprowadzimy akcję zbierania podpisów z poparciem. W miastach
    leżących wzdłuż linii kolejowej rozwiesimy plakaty, w których zachęcać
    będziemy do wchodzenia na stronę www.pahl.pl/pkp, gdzie znajdzie się
    petycja o uruchomienie połączeń transgranicznych. Wszystko będzie w
    formie elektronicznej, wystarczy wpisać tylko swoje podstawowe dane
    osobowe. Strona ruszy w poniedziałek. Listy poparcia zostaną
    przekazane do ministerstwa - mówi Marcin Gucia, asystent posła.

    Zdaniem Witolda Pahla jest duża szansa, żeby połączenie uruchomić
    jeszcze w tym roku.
    - Samorząd wojewódzki jest przygotowany do ogłoszenia przetargów i
    szybkiego ich rozstrzygnięcia. Strona niemiecka także jest gotowa -
    tłumaczy.

    Na początek planowane są 3 pary pociągów z Gorzowa do Berlina i 2 pary
    z Zielonej Góry do Cottbus. W przyszłości połączenie Gorzów- Berlin
    przedłużone będzie do Krzyża, a są plany, żeby szynobusy dojeżdżały do
    Poznania.
    Jeżeli chodzi o opłacalność przedsięwzięcia Witold Pahl powołał się na
    badania potoków pasażerskich, z których wynika, że połączenie Gorzów-
    Berlin będzie się samofinansowało. Do szynobusów jeżdżących na trasie
    Zielona Góra Cottbus trzeba będzie dopłacać.

    - Chcemy, żeby nasze przedsięwzięcie było finansowane w 50 proc. przez
    Urząd Marszałkowski i w takiej samej wysokości przez budżet państwa.
    Koszt to około milion złotych, te środki są już zabezpieczone w
    budżecie Marszałka. Chodzi o to, żeby rząd dał swoją część - dodaje
    poseł Pahl.

    za www.gorzow24.pl





    Temat: Szynobusem do Berlina jeszcze w tym roku? (Gorzów)


    Codziennie trzy pociągi z Gorzowa do Berlina. Tak ma być jeszcze w tym
    roku. Wszystko zależy jednak od tego, jak szybko uda się znowelizować
    ustawę o transporcie kolejowym.

    O bezpośrednim połączeniu Gorzowa z Berlina mówi się od kilku lat.
    Powołano nawet Europejskie Ugrupowanie Interesów Gospodarczych, które
    miało doprowadzić do utworzenia takiego połączenia. Dotąd jednak nie
    pozwalały na to przepisy. Wszelkie połączenia międzypaństwowe były
    domeną państwa. W grudniu ubiegłego roku województwa przejęły część
    infrastruktury kolejowej. Dało to możliwość samorządom do nabycia
    uprawnień na organizację kolejowych połączeń transgranicznych.

    - Tego jeszcze nie ma w ustawie - wyjaśnia Witold Pahl, poseł PO. -
    Chcemy zgłosić projekt nowelizacji ustawy o transporcie kolejowym,
    który zezwoliłby Urzędom Marszałkowskim organizowanie przetargów w
    zakresie połączeń transgranicznych. Wokół tego tematu udało mi się
    skupić kilkunastu posłów z zachodniej Polski. Uzyskałem także poparcie
    ministra Juliusza Engelhardta.

    Poseł Pahl przyznaje jednak, że było to w roku ubiegłym, a od tamtego
    czasu sytuacja ekonomiczna w kraju się zmieniła. Żeby inicjatywa nie
    przepadła potrzebny jest nacisk społeczny.
    - Przeprowadzimy akcję zbierania podpisów z poparciem. W miastach
    leżących wzdłuż linii kolejowej rozwiesimy plakaty, w których zachęcać
    będziemy do wchodzenia na stronę www.pahl.pl/pkp, gdzie znajdzie się
    petycja o uruchomienie połączeń transgranicznych. Wszystko będzie w
    formie elektronicznej, wystarczy wpisać tylko swoje podstawowe dane
    osobowe. Strona ruszy w poniedziałek. Listy poparcia zostaną
    przekazane do ministerstwa - mówi Marcin Gucia, asystent posła.

    Zdaniem Witolda Pahla jest duża szansa, żeby połączenie uruchomić
    jeszcze w tym roku.
    - Samorząd wojewódzki jest przygotowany do ogłoszenia przetargów i
    szybkiego ich rozstrzygnięcia. Strona niemiecka także jest gotowa -
    tłumaczy.

    Na początek planowane są 3 pary pociągów z Gorzowa do Berlina i 2 pary
    z Zielonej Góry do Cottbus. W przyszłości połączenie Gorzów- Berlin
    przedłużone będzie do Krzyża, a są plany, żeby szynobusy dojeżdżały do
    Poznania.
    Jeżeli chodzi o opłacalność przedsięwzięcia Witold Pahl powołał się na
    badania potoków pasażerskich, z których wynika, że połączenie Gorzów-
    Berlin będzie się samofinansowało. Do szynobusów jeżdżących na trasie
    Zielona Góra Cottbus trzeba będzie dopłacać.

    - Chcemy, żeby nasze przedsięwzięcie było finansowane w 50 proc. przez
    Urząd Marszałkowski i w takiej samej wysokości przez budżet państwa.
    Koszt to około milion złotych, te środki są już zabezpieczone w
    budżecie Marszałka. Chodzi o to, żeby rząd dał swoją część - dodaje
    poseł Pahl.

    za www.gorzow24.pl


    Po co szynobus Aron ma busy :)





    Temat: [Gorzow] Jeżdżą jak sardynki
    http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20070224/GLOSG...

    Dojeżdżający do Gorzowa skarżą się na fatalne warunki jazdy. Brakuje miejsc
    w szynobusach, a kolej nagle ogranicza liczbę połączeń.

    PKP tłumaczy się brakiem pieniędzy.

    - Jeździmy pociągami i szynobusami, bo nie mamy wyjścia - mówią pasażerowie.
    Z pracy PKP na terenie lubuskiego niezadowolony jest także wicemarszałek
    województwa Sebastian Ciemnoczołowski.

    - Współpraca z monopolistą, jakim są PKP Przewozy Regionalne jest trudna i
    daleka od zadowalającej. Niedopuszczalne są sytuacje, z jakimi mieliśmy do
    czynienia w ostatnim czasie, kiedy to przewoźnik, pomimo zdecydowanego
    sprzeciwu zarządu województwa, podjął decyzję o likwidacji połączeń
    istotnych dla mieszkańców regionu - mówi.

    Ciasno, zły rozkład jazdy

    O tym, co każdego dnia od 13.09 rozgrywa się na trasie Gorzów - Kostrzyn,
    poinformowali nas czytelnicy. Od miesiąca zamiast zepsutego szynobusu,
    kursują dwa autobusy. - Jeździmy jak sardynki. Bywa, że nie udaje nam się
    wsiąść do środka, bo jest tak załadowany - skarży się Juliusz Kornak z
    Kostrzyna, który dojeżdża do "budowlanki". A dorośli narzekają na fatalny
    rozkład jazdy w soboty. - Z Kostrzyna wyjeżdżają dwa pociągi, jeden o 8.00,
    drugi tuż po 9.00. Na kolejny trzeba czekać aż do 18.00. Przecież to jakiś
    absurd - żali się Zbigniew Traszyński.

    PKP zaprzecza, że takie problemy istnieją, a do naczelnika sekcji w Gorzowie
    nie wpłynęła żadna skarga. Aby udowodnić, że wszyscy się do autobusów
    mieszczą, dyrekcja oddeleguje pracownika, który będzie liczył
    wsiadających. - To nie jest tak, że ludzie jeżdżą ściśnięci. Tłoczą się
    trochę przy drzwiach, ale w środku jest luźniej - twierdzi Grzegorz Dwojak,
    dyrektor lubuskich przewozów regionalnych.

    Walka o miejsca

    Równie źle jest w weekendy na liniach z Krzyża i do Zbąszynka. - To, co się
    dzieje w szynobusach w piątki i niedziele trudno nazwać. Bo to już nawet nie
    jest skandal - mówi Maciek Łukaszewicz. Mieszka w Skwierzynie, ale studiuje
    w Poznaniu i na weekendy przyjeżdża do domu. Jeździ na trasie Zbąszynek -
    Gorzów. Opowiada, że w Zbąszynku jest prawdziwa walka o wejście do małego
    szynobusu.

    W każdy niedzielny wieczór podobne dantejskie sceny walki o miejsce
    rozgrywają się na gorzowskim dworcu. Pasażerowie mają nawet problemy z
    wysiadaniem. Przy wejściu zawsze tłoczy się tłum polujących na miejsce.

    W listopadzie opisaliśmy tłok w szynobusie wyjeżdżającym o 21.25 z Krzyża do
    Gorzowa w każdy piątkowy wieczór. Co tydzień 90-osobowym szynobusem jeździ
    nawet 150 osób. Na początku listopada zbulwersowani podróżni spontanicznie,
    podczas jazdy, podpisali protest w tej sprawie do marszałka lubuskiego.
    Podpisało się prawie 100 osób. Naczelnik przewozów pasażerskich Witold
    Jakubowski potwierdził, że nie wszyscy pasażerowie mają szansę wsiąść w
    Krzyżu do szynobusu. Dowodem są na to choćby liczne zwroty biletów. Choć
    minęły trzy miesiące, nadal nic się nie zmieniło.

    Poczekamy do lata

    Głosy o fatalnym funkcjonowaniu docierają do Urzędu Marszałkowskiego. -
    Problemy na odcinku Kostrzyn-Gorzów wiążą się z awarią autobusu szynowego.
    Sytuacja ulegnie poprawie w momencie przywrócenia tego pojazdu do ruchu -
    tłumaczy rzeczniczka Barbara Kuraszkiewicz-Machniak. Dodaje, że poprawa
    nastąpi w momencie wprowadzenia do ruchu 300-osobowego autobusu szynowego.
    Ma on pojawić się 30 czerwca.

    - Kończymy też negocjacje z PKP dotyczące korekty rozkładu jazdy - dodaje
    rzeczniczka. Samorząd chce, aby PKP przywróciły w dni wolne od pracy kurs,
    który wypełniłby powstałą lukę. Radykalna poprawa nastąpi jednak w momencie
    wprowadzenia na ten odcinek najnowszego autobusu szynowego, który będzie
    kursował tam wahadłowo.

    W tym roku na dofinansowanie przewozów regionalnych przeznaczone zostanie
    20.175.685 zł. - Przedstawiciel Urzędu Marszałkowskiego bierze udział w
    konstruowaniu rozkładu jazdy, jednak monopolistyczna pozycja PKP sprawia, iż
    często podejmowane są jednostronne decyzje przez przewoźnika, które
    tłumaczone są uwarunkowaniami technicznymi - mówi rzeczniczka.

    P.S. Tak sobie właśnie patrzę na rozkład przyjazdów i odjazdów z Gorzowa i
    włos mi na głowie staje. Do tej pory, gdy miałem wracać w niedzielę do
    Warszawy,  często wybierałem połączenie 15.31 do Krzyża. Tłum osób
    czekających na ten pociąg był całkiem spory. Do końca stycznia z pociągiem
    tym skomunikowany był szynobus z Kostrzyna, przyjeżdżający do Gorzowa na
    15.25. Frekwencja zawsze przekraczała 100%. Teraz widzę, że od początku
    lutego pociąg ten nie jeździ. Co, za dużo ludzi nim jeździło ?





    Temat: Ratujmy szkolne pociągi
    http://skocz.pl/lubuskie

    z gorzowskiego wydania gazety wyborczej:

    Ratujmy szkolne pociągi
    Mirosława Dulat
    Uczniowie, którzy jeździli do szkoły pociągiem z Rzepina do Zielonej Góry i
    ze Zbąszynka do Zielonej Góry, mogą odetchnąć z ulgą. 1 lutego ich pociągi
    nie zostaną zlikwidowane
    Kilka dni temu PKP zapowiedziało, że zlikwiduje 22 połączenia regionalne w
    całym województwie. Wszystko dlatego, że według kolejarzy Urząd
    Marszałkowski daje za mało pieniędzy na dofinansowanie pociągów. W budżecie
    samorządu zapisano na kolej 20,2 mln zł, a kolejarze żądali o 5 mln zł
    więcej. Do tej pory PKP nie podpisało z Urzędem Marszałkowskim umowy na 2007
    r.

    Najwięcej emocji wzbudziły plany likwidacji porannych pociągów, którymi
    młodzież dojeżdżała do szkół. - Ja to sobie jeszcze jakoś poradzę, bo jeśli
    zlikwidują mi pociąg o godz. 6.11, to pojadę wcześniejszym i po prostu będę
    wcześniej w biurze. Ale co ma zrobić młodzież, która jeździ do szkół? Mają
    rano odrabiać lekcje na dworcu? - mówi z żalem Robert Snopajtis,
    przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników PKP Cargo przy Zakładzie
    Taboru w Czerwieńsku. Mężczyzna codziennie dojeżdża pociągiem do pracy ze
    Zbąszynka. Do Zakładu Taboru razem z nim jeździ codziennie około 80
    pracowników. Uczniów jest równie dużo. Dojeżdżają do szkół w Sulechowie i
    Zielonej Górze. - Przecież w Sulechowie dworzec jest zamknięty. A ciekawe,
    która szkoła jest otwierana o 6. rano - wzdycha Snopajtis.

    Przerażeni są też podróżni, którzy korzystali z połączenia Rzepin-Zielona
    Góra o godz. 5.40. Pociąg o godz. 6.54 zatrzymuje się w Nietkowicach. W
    pobliskich wsiach, Będowie, Bródkach i Sycowicach do pociągu wsiada około
    stu uczniów. Poza pociągiem nie mają innego transportu do szkoły. - To nie
    jest nasze widzimisię, że chcemy jeździć pociągiem, bo tak nam wygodniej czy
    taniej. My po prostu nie mamy alternatywy - mówi Marek Abramowicz, radny
    gminy Czerwieńsk, który mieszka w Nietkowicach. Jest wprawdzie pociąg o
    godzinę wcześniej, ale dla mieszkańców Synowic oznaczałoby to wstawanie
    przed godz. 5, bo do stacji muszą iść pieszo 5 km.

    - W mojej klasie mam trzy osoby, które dojeżdżają z wiosek. W całej szkole
    takich uczniów jest znacznie więcej. Zastanawiam się, jak w lutym dotrą rano
    na lekcje - mówi Wojciech Maliszewski, dyrektor Zespołu Szkół Zawodowych w
    Świebodzinie. Uczniowie jego szkoły ucierpieliby na likwidacji połączenia
    Zbąszynek-Rzepin o godz. 6.40.

    Wczoraj przedstawiciele PKP zasiedli do rozmów z przedstawicielem Urzędu
    Marszałkowskiego. - Doszliśmy wstępnie do porozumienia w sprawie szkolnych
    pociągów. Nie zostaną one na razie zlikwidowane - mówi Grzegorz Dwojak,
    dyrektor Lubuskiego Zakładu Przewozów Regionalnych . Nie oznacza to jednak,
    że PKP przywraca pociągi "za darmo". W zamian za to, że na mapę kolejową
    wrócą cztery pociągi, które woziły uczniów, z rozkładu znikną inne
    połączenia. Kolejarze zaproponowali pociągi na liniach Zielona Góra-Nowogród
    Bobrzański i Zbąszynek-Zielona Góra. Wszystkie te połączenia obsługuje
    najstarszy w taborze szynobus, który w lutym musi przejść obowiązkowy
    przegląd. Zmiany w związku z wycofaniem szynobusu wejdą w życie 12 lutego.
    Rozkład zmieni się jeszcze w czerwcu tego roku, kiedy Urząd Marszałkowski
    kupi kolejny szynobus.

    - Szkolne pociągi na pewno będą jeździć przynajmniej do 1 marca. Nie
    zaakceptowaliśmy jeszcze propozycji kolejarzy co do likwidacji połączeń
    szynobusowych. Nadal rozmawiamy z nimi o ewentualnych innych koncepcjach -
    mówi Sebastian Ciemnoczołowski, wicemarszałek województwa.

    Jak pojedziemy od lutego

    Te połączenia miały zostać zlikwidowane 1 lutego, ale po interwencji
    samorządowców udało się je utrzymać.:

    Rzepin godz. 5.40 - Zielona Góra godz. 7.20,

    Rzepin godz. 6.40 - Zielona Góra godz. 7.45,

    Zbąszynek godz. 6.40 - Rzepin godz. 7.43,

    Zbąszynek godz. 6.11 - Zielona Góra 7.33.

    W zamian do likwidacji przeznaczono następujące połączenia:

    Zielona Góra godz. 6.31 - Nowogród Bobrz. godz. 7.05,

    Nowogród Bobrz. godz. 7.10 - Zielona Góra godz. 7.46,

    Gorzów godz. 10.03 - Zielona Góra godz. 12.45 (pociąg będzie jeździł jedynie
    z Gorzowa do Zbąszynka),

    Zielona Góra godz. 12.50 - Zbąszynek godz. 13.59,

    Gorzów godz. 6.25 - Zielona Góra godz. 9.21 (pociąg będzie jeździł jedynie z
    Gorzowa do Zbąszynka),

    Zielona Góra godz. 7.59 - Zbąszynek godz. 9.15.





    Temat: lubuskie - przetarg na szynobusy
    [Gazeta Lubuska 09.12.2002]

    Przetarg na szynach

    Średniej wielkości autobus szynowy może zabrać ok. 90 osób., połowa będzie
    podróżowała siedząc
    Fot: ARCHIWUM
    [ Na zdjeciu fotmotaz - szynobus w Zarach zelektryfikowanych :-)]

    Do walki o lubuskie tory stanęły trzy firmy. Wiadomo już jednak, że za
    średniej wielkości pojazd zapłacimy około 3 mln zł.

    Przetarg ogłosił lubuski Urząd Marszałkowski. Zaproszenia rozesłano do
    dziewięciu krajowych producentów taboru kolejowego, konkretne oferty
    przysłały trzy firmy. Zaproponowały autobusy szynowe kosztujące od 2,3 mln
    do 5,2 mln zł.

    10 procent na zakupy

    Na podstawie ustawy o restrukturyzacji PKP każdego roku województwo
    otrzymuje pieniądze na finansowanie przewozów regionalnych. Co najmniej 10
    proc. tej sumy ma być przeznaczone na kupno taboru kolejowego polskiej
    produkcji. Jeśli pieniądze te nie zostaną wykorzystane zgodnie z przepisami
    wracają do kasy państwa.
    Według szacunków autobus szynowy jest najtańszym środkiem transportu
    kolejowego. O dwie trzecie niższe są opłaty za dostęp do kolejowej
    infrastruktury, autobus to ledwie jedna czwarta kosztu eksploatacji
    tradycyjnej lokomotywy.
    - Nie mamy zamiaru powoływać własnej firmy przewozowej - zapewnia dyrektor
    departamentu gospodarki Urzędu Marszałkowskiego w Zielonej Górze Antoni
    Klimek. - Będziemy tylko organizatorem przewozów, a kupiony sprzęt użyczymy
    firmie wykonującej przewozy. Na razie jest tylko jeden podmiot je
    realizujący: PKP Przewozy Regionalne.

    Krótkie trasy

    Województwo kupi w ciągu najbliższych pięciu lat cztery autobusy szynowe.
    Wszystko wskazuje na to, że z herbem lubuskim będzie jeździł średni autobus
    oferujący 43 miejsca siedzące i co najmniej drugie tyle stojących. Jak
    przyznają fachowcy praktyczniejszy byłby pojazd nieco większy, ale jest on
    nieproporcjonalnie droższy. W "średniaku" cena jednego miejsca jest
    najniższa.
    W pierwszym wariancie obsługiwane byłyby linie, których infrastrukturę
    wykorzystuje jeszcze PKP. W przypadku szlaków opuszczonych przez tego
    przewoźnika tory mogłyby przejmować samorządy. Jest to jeszcze jednak
    melodia przyszłości.
    - Przy takiej pojemności autobusów zakładamy, że będą one kursowały na
    krótkich trasach na zasadzie wahadła - dodaje A. Klimek.
    Autobusy szynowe eksploatowane są już w regionach: wielkopolskim i
    kujawsko-pomorskim. Nie udało się, niestety, skoordynować zakupów w skali
    ogólnopolskiej i każde województwo dokonuje wyboru samodzielnie.
    Wynik przetargu znany będzie prawdopodobnie dziś, później pozostanie
    oferentom kilka dni na złożenie ewentualnych odwołań i wtedy dowiemy się,
    czyje autobusy będą jeździły po lubuskich torach.

    DARIUSZ CHAJEWSKI

    [W wersji papierowej jeszcze mapka z zaznaczonymi trasami gdzie szynobusy
    maja jezdzic w pierwszej kolejnosci:
    - Zielona Góra - Zary
    - Zielona Gora - Nowa Sol
    - Gorzow - Miedzyrzecz
    - Gorzow - Kostrzyn]

    --------------r-e-k-l-a-m-a-----------------

    Masz dość płacenia prowizji bankowi ?
    mBank - załóż konto
    http://epieniadze.onet.pl/mbank





    Temat: Koniec z "przekombinowanymi" (z cyklu: cieknie...)


    | Czyli koniec z cudeńkami typu: Gorzów Wlkp. - Gorzów Wlkp. Wieprzyce
    | przez
    | Szczecin, Pyrzyce, Kalisz Pom. ;-)
    | Nie za bardzo rozumiem, z czego sie cieszysz. Nie sadze, zeby tA zmiana
    | jakos wybitnie poprawila stan polskich kolei.
    Cieszy sie dla zasady. Juz nieraz dawalo sie zauwazyc podobne zachowania ww
    osobnika. To jest tak, jak w tym przyslowiu- jesli wchodzisz w wrony ,
    krakaj jak i ony. :-) Coz, niech PKP daje nadal zatrudnienie przemadrzalym
    biurokratom.... przy okazji tracac swoje pierwotne funkcje- przewozu ludzi
    i towarow.


    Pax, pax miedzy chrzescijany :-))))

    Aragorn z cala pewnoscia nie cieszy sie za tych - i innych - jeszcze
    ciekawszych nowych pomyslow. Nie nalezy tez do tej wyimaginowanej
    grupy 'przesladowcow MK", ktorzy tylko siedza i kombinuja jak utrudnic zycie
    MKom. O ile takie spiskujace cialo w ogole istnieje :-))))
    Coz - niektorym sfrustrowanym wydaje sie, ze tak  i ze wszystko sprzysiega sie
    stale przeciwko nim.
    Ciekawe, ze Aragorn jest dobry, gdy trza wyjasnic jakas kwestie taryfowa. Nie
    raz wzywany byl do tablicy, a posty jego sa wyczerpujace i merytoryczne -
    jesli ktos sie ze mna nie zgadza - prosze niech przedstawi swoje argumenty.
    Aragorn robi dla przewozow kolejowych wiecej niz sie wam wydaje - calkiem po
    cichu, bez fajerwerkow, bez powolywania spolecznych komitetow, bez oglaszania
    akcji ratowania linii i przyznawania tych Zlotych Szyn. I jest jak najbardziej
    MK-frendly. Dodam tylko jeszcze na marginesie, ze podejmuje on dzialania
    majace na celu udostepnienie pewnych interesujacych Was wydawnictw w necie.

    to kadzenie :-)))

    A teraz jeszcze troche - moze OT
    A to, ze ktos sie doatl miedzy wrony wcale nie oznacza, ze musi krakac jak i
    ony. Ja osobiscie bylbym zadowolony, gdy przepisy prawa regulujace podroze
    kolejami w Polsce byly jasne, przejrzyste i jak najbardziej dogodne dla
    podroznego. Chcialbym, zeby kazdy mogl kupic bilet, jaki tylko zapragnie - w
    miare zdrowego rozsadku oczywiscie.
    Niestety - poniewaz jestem na szczeblu, na jakim wykonuje sie swoje obowiazki,
    a nie ustala je, to musze realizowac postawione przede mna zadania. Nie ma
    miejsca na dyskusje - trzeba dzialac - i nikogo nie obchodzi, ze jest, jak
    jest. Grono Szanownych Grupowiczow w malym stopniu jest wtajemniczone w
    naprawde glebokie niuanse realiow w jakich przychodzi nam funkcjonowac. Ja nie
    moge opisac wielu spraw, wielu zagadnien - musze milczec, bo inaczej -
    nazwijmy to po imieniu - tak moge dostac a gebe, ze sie nakryje nogami. Musze
    zacisnac zeby i sie milo usmiechac. Moze to czasem jest usmiech klauna - ale
    ja nic na to nie poradze. Hehehe - Joker, po wrzuceniu do kwasu przez Batmana

    al sie zoperowac w warunkach podbnych do tych, w jakich "zoperowano" ex-PKP.

    efekt rowniez jest podobny... Przy czym [to specjalnie do jednego mojego
    oponenta w zawsze ciekawych dyskusjach z nim :-)] nie neguje celowosci samej
    operacji, tylko sposob jej przeprowadzenia.

    Czy koniec firmy PR (bo tego Waszego PKP - jak to "cos" okreslacie juz
    przeciez nie ma) jest bliski - tego nikt nie wie do konca. Ale jak juz padnie
    calkiem, to zycze Wam, zeby moze przyszedl przewoznik kolejowy lepszy
    oczzywiscie. Watpie jednak, czy ktorykolwiek wytrzyma przewozic podroznych
    bedac zmuszonym do dzialania w takich warunkach i na takich zasadach jak PR.

    Pozdrawiam
    Grzegorz Petka
    http://www.kolejarz.to2.pl

    Niniejszego posta (postu) prosze nie traktowac jako proby tlumaczenia,
    usprawiedliwiania, uzalania sie, wypowiedzi oficjalnej.
    Przedstawilem tylko moje zdanie. Mysle, ze czesc Grupowiczow reszte potrafi
    sobie dopowiedziec sama...





    Temat: A my obok świata
    [jeśli było przepraszam]

    http://www.ziemiagorzowska.pl/?
    id=43&gazeta_ziemia=32c606984dcb67a91966b3af33aca3b7

    Uwaga link połamany !!

    Gorzowianie tracą kolejne linie kolejowe. -Linia kolejowa z Gorzowa do
    Krzyża prędzej czy później sama się obroni ? mówi naczelnik gorzowskiej
    stacji Witold Jakubowski. Najkrótsze i najwygodniejsze połączenie między
    Berlinem, a Warszawą i Europą Wschodnią budzi zainteresowanie i emocje nie
    tylko mieszkańców Gorzowa. Jeżeli PKP doprowadzi do jego likwidacji, to za
    kilka lat zainteresuje się nim być może Deutsche Bahn. Pozbywanie się
    ważnych kursów przez największego krajowego przewoźnika powinno martwić nie
    tylko mieszkańców grodu nad Wartą.

    Na razie zmiany w rozkładach PKP najboleśniej odczują mieszkańcy Gorzowa i
    najbliższych okolic. Od 4 listopada niemal nie jeżdżą już pociągi
    pasażerskie przez most kolejowy. Pozostał jedynie pociąg do Międzyrzecza
    odjeżdżający o godz. 7.45 z Gorzowa i 8.20 z Międzyrzecza. Zarówno jeden jak
    i drugi nie może służyć pracownikom i uczniom ,bo przyjeżdża zbyt późno.

    Warto w tym miejscu cofnąć się do początku roku 1999, kiedy to powstało
    województwo lubuskie z dwiema stolicami. Wielu polityków obiecywało wtedy
    szybkie i wygodne połączenie kolejowe obydwu stolic. I co? Brak połączenia
    ze Zbąszynkiem pozbawia również podróżnych z Gorzowa możliwości skorzystania
    z pociągów przejeżdżających przez ten ważny węzeł kolejowy.

    Najboleśniejsze jednak zmiany wprowadza rozkład, który wejdzie w życie już
    14 grudnia. Ostatni pociąg do Krzyża odjedzie o 19.48. - W nocy miasto
    zostanie odcięte od 3/4 obszaru kraju - mówi naczelnik Jakubowski. - Tym
    samym przestanie istnieć najdogodniejsze połączenie dla biznesmenów,
    polityków i wszystkich, którzy od rana chcą załatwiać różne sprawy w
    Warszawie.

    Rzecz dziwna. Podczas gdy kraje Unii robią wszystko, aby skłonić podróżnych
    do korzystania z komunikacji publicznej, u nas dzieje się odwrotnie. Nowy
    rozkład jeszcze zwiększy tłok na dziurawych traktach. Wygląda na to, że nie
    istnieje żadna globalna koncepcja transportu.

    Zastępca dyrektora Lubuskich Zakładów Przewozów Regionalnych S. A. w
    Zielonej Górze, Grzegorz Dwojak twierdzi, że spółka musi kierować się
    rachunkiem ekonomicznym. Tonący w długach narodowy przewoźnik podzielił się
    na kilka spółek. Każda z nich usiłuje ratować się za wszelką cenę, nie
    bacząc na to co będzie za rok lub dwa.

    Przez Gorzów przechodzi jedna z najważniejszych linii przedwojennej Europy
    łącząca Berlin przez Gdańsk z Królewcem. Kursowały nią jedne z najszybszych
    pociągów ówczesnej Europy. Dzisiaj miasta te są równie ważne choć linia
    podupadła. Zachodni turyści jeżdżą z Berlina przez Szczecin. Gorzowianie,
    aby odwiedzić miasto aspirujące do roli stolicy Europy, muszą wybrać się do
    Kostrzyna i po przesiadce kontynuować podróż. Mając pecha pół dnia można
    stracić, aby pokonać około 200 km.
    Wiedząc, że rynek nie znosi pustki, a integracja z Unią zbliża się
    nieubłaganie można przypuszczać, że trasą tą zainteresuje się któryś z
    zachodnich przewoźników.
    Decyzje w kolejowej dyrekcji zapadły. Walczy jeszcze marszałek lubuski,
    który zorganizował spotkanie z przedstawicielami ministerstwa transportu i
    PKP. Niebawem dowiemy się czy chociaż trochę odmieni ono los gorzowskiego
    dworca.
    ___________________________________________

    Mc Jezior's





    Temat: Pracownicy producenta szynobusów dla Lubuskiego zastrajkują
    Może najpierw trzeba by zapytać się co doprowadziło ZNTK Poznań do takiego
    stanu?


    http://miasta.gazeta.pl/zielonagora/1,35182,2657992.html

    Zastrajkują pracownicy poznańskiego ZNTK, którzy montują dla regionu
    lubuskiego szynobusy. Grożą, że mogą nawet nie dokończyć składania
    pojazdów,
    dopóki nie dostaną zaległych pensji

    Zakłady Naprawcze Taboru Kolejowego w Poznaniu miały wykonać dla naszego
    województwa trzy szynobusy. Dwa mniejsze miały wyjechać na tory już w
    listopadzie ub.r, większy - w styczniu tego roku. Ale do tej pory nie
    dostaliśmy żadnego.

    Producent, początkowo tłumaczył się m.in. brakiem części. Dziś wiadomo, że
    w
    kasie zakładu widać dno. Firma nie płaci pracownikom od lutego. W ZNTK
    wyłączono właśnie prąd. - Załoga ma postojowe - opowiada Lidia Dudziak,
    przewodnicząca Komisji Solidarności w ZNTK. Wczoraj w referendum
    związkowcy
    opowiedzieli się za strajkiem. - Jak można żyć, gdy zarabia się 800 zł i
    do
    tego nie dostaje się wypłaty? - pyta Dudziak. W ZNTK pracuje 520 osób.
    Strajku chce ponad 90 proc. załogi. Zakład stanie od środy.

    Nie wiadomo kiedy ruszy produkcja. Na pewno opóźni to dostawę naszych
    szynobusów. Pod znakiem zapytania stoi w ogóle ich dokończenie.

    - Dwa dni temu prokurent firmy zapewnił nas, że do końca kwietnia
    dostaniemy
    pierwszy szynobus, kolejne w maju i czerwcu - uspokaja jednak Piotr
    Tykwiński, dyrektor Departamentu Gospodarki Urzędu Marszałkowskiego w
    Zielonej Górze.

    Na miejscu czuwa jego specjalista, który od kilku miesięcy dogląda
    produkcji -
    Do zakładów wybiera się także marszałek Edward Fedko. Będziemy negocjować
    lepsze terminy. Chcemy dostać szynobusy jak najszybciej.

    Tykwiński nie wyklucza jednak ewentualności bankructwa poznańskiej
    firmy. -
    Produkcję zakończy wtedy syndyk. Jesteśmy w tej komfortowej sytuacji, bo
    płacimy za bieżące roboty. Małe szynobusy są już gotowe w 60 proc, większy
    w
    ok. 45 proc . Resztę zapłacimy kiedy szynobusy zjadą z taśmy. Dlatego
    pracownikom powinno zależeć na jak najszybszym zakończeniu prac - tłumaczy
    Tykwiński.

    ZNTK za każdy dzień opóźnienia muszą płacić karę - w przypadku wszystkich
    trzech szynobusów to ok. 11 tys. dziennie. Jeśli nie uda im się osiągnąć
    nowych terminów, kara osiągnie sporo ponad 1 mln. zł.

    Marszałkowscy urzędnicy nie boją się, że należności nie wyegzekwują od
    taboru. - Po prostu odliczymy to od kwoty, którą musimy jeszcze zapłacić
    za
    szynobusy- zapowiada Tykwiński.

    Gdzie kupimy szynobusy

    Obecnie po lubuskich szynach jeżdżą dwa szynobusy. Trzy kolejne - stoją w
    halach strajkującego ZNTK. Zgodnie z nowym rozkładem PKP, miały kursować
    na
    trasach Kostrzyn-Krzyż oraz Zielona Góra -Gorzów przez Zbąszynek i
    Międzyrzecz. Na razie zastępują je autobusy. Największy szynobus kosztuje
    6,3
    mln zł, mieści 200 pasażerów, jest wyposażony w ogrzewanie nawiewne i
    klimatyzację. Dwa mniejsze (po 90 miejsc, w tym 44 siedzące) kosztują ok.
    2,6
    mln.

    W lutym br. radni Sejmiku Województwa zdecydowali o zakupie kolejnych
    czterech szynobusów. Pojazdy miałyby być sfinansowane z unijnych pieniędzy
    z
    Programu Operacyjnego. Lubuskie złożyło wniosek na 30 mln zł. O tym kto je
    wyprodukuje, zdecyduje przetarg.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -
    http://www.gazeta.pl/usenet/






    Temat: Pociągiem w 10 dni do okoła Polski
    Pociągiem w 10 dni do okoła Polski
    W związku z szeroką akcja promocyjna jaką prowadzą niektórzy członkowie
    klubów zarówno miłośników kolei jak i organizacji ekologicznych, chcemy
    zorganizować przejazd pociągu specjalnego po zamkniętych i zagrożonych
    likwidacją przewozów liniach kolejowych w naszym kraju. Jest to impreza
    adresowana głównie do samorządów szczebla gminnego, powiatowego i
    wojewódzkiego. Aby dobrze to przygotować pragniemy poddać waszej konsultacji
    harmonogram i trasę przejazdu. Jeśli wiecie z własnego doświadczenia, że
    wskazany przez nas wariant trasy jest nieprzejezdny lub macie propozycje
    innego objazdu to prosimy o informacje - ze szczegółowym wyjaśnieniem i
    propozycją rozwiązania (objazdu).
    Osoby które zechcą się czynnie włączyć w realizacje tego projektu, pojada
    wraz z nami na przełomie maja i czerwca tym pociągiem.

    Zainteresowanych tematem i współpracą zapraszam na spotkanie do Chabówki w
    dniach 16-18 marca br. na I Forum Organizacji Pozarządowych, gdzie będą
    poruszane między innymi sprawy tego pociągu i przygotowania odpowiedniej
    kampanii promocyjnej.
    Można się też próbować ze mną kontaktować poprzez e-maijl

    0602537618, bo pocztę odbieram 2-3 razy w tygodniu

    Co do trakcji to na razie jest to tajemnica, ale z pewnością to nie będzie
    parowóz i raczej na pewno też nie lokomotywa z PKP - zasiałem ziarno
    ciekawości ? Zapraszam do Chabówki tam się już więcej wyjaśni. (niestety tez
    to raczej nie będzie SN61 bo jest za słaby).
    Jeśli wiecie o jakich inicjatywach lokalnych to dajcie znać - może
    przyjedziemy i do was!
    Całość projektu przewidujemy zrealizować w ok. 10 dni, zatrzymując się w
    większych ośrodkach na kilkanaście minut i robiąc niemałą fetę na stacji.
    Dla tego skarzcie też miasta /po ukośniku dla danego fragmentu linii które
    warte są zatrzymania (i umotywujcie to).

    Jest to niebywała szansa abyście mogli współtworzyć największą imprezę
    kolejową w Polsce.
    Aktualne informacje będą się ukazywały już niedługo na www.kolej.com.pl

    kolejny dzień         Trasa         Miejsca promocji
    1 Żywiec - Sucha Beskidzka*
    1 Sucha Beskidzka - Chabówka*
    1 Chabówka - Nowy  Sącz  /Chabówka, Rabka, Limanowa,
    1 Nowy  Sącz - Struże - Tarnów  /Nowy Sącz,
    1 Tarnów - Szczucin   /Tarnów, Dąbrowa Tarnowska, Szczucin
    1 Szczucin  - Tarnów  (sympozjum w Tarnowie)
    2 Tarnów - Dębica
    2 Dębica - Stalowa Wola Rozwadów  /Dębica, Mielec, Stalowa Wola
    2 Stalowa Wola Rozwadów - Lublin  /Lublin
    2 Lublin - Łuków  /Łuków
    2 Łuków - Siedlce  /Siedlce
    3 Siedlce - Czeremcha  /Czeremcha, Hajnówka,,
    3 Hajnówka - Bielsk Podlaski  /Bielsk Podlaski
    3 Bielsk Podlaski - Białystok /Białystok
    3 Białystok - Sokółka
    3 Sokółka - Suwałki  /Augustów, Suwałki
    3 Suwałki - Olecko  /Olecko
    3 Olecko - Ełk
    4 Ełk - Mikołajki - Czerwonka   /Ełk, Mikołajki,
    4 Czerwonka - Olsztyn   /Olsztyn
    4 Olsztyn - Braniewo /Braniewo
    4 Braniewo - Frombork - Elbląg
    5 Elbląg - Malbork  /Malbork
    5 Malbork - Kwidzyn /Kwidzyn
    5 Kwidzyn - Opalenie* Dojazd do Wisły
    5 Opalenie - Kwidzyn*
    5 Kwidzyn - Prabuty  /Prabuty
    5 Prabuty - Iława
    5 Iława - Nowe Miasto - Brodnica  /Iława, Nowe Miasto, Brodnica
    5 Brodnica - Sierpc /Rypin, Sierpc,
    5 Sierpc - Toruń Wsch.
    5 Toruń Wsch. - Chełmża  /Chełmża
    5 Chełmża - Bydgoszcz Gł.
    6 Bydgoszcz Gł. - Maksymilianowo - Kościerzyna  /Bydgoszcz
    6 Kościerzyna - Lipusz - Bytów - Korzybie
    6 Korzybie - Słupsk
    6 Słupsk - Ustaka*
    6 Ustka - Słupsk*
    7 Słupsk - Sczecinek
    7 Sczecinek - Grzmiąca
    7 Grzmiąca - Połczyn Zdr.
    7 Połczyn Zdr. - Złocieniec
    7 Złocieniec - Wierzchowo Pom. - Włcz
    7 Wałcz - Kalisz  Pom. - Unikowo
    7 Unikowo Stargard Szczeciński
    8 Stargard Szczeciński - Myślibórz - Gorzów Wlpk.
    8 Gorzów Wlkp - Międzychód
    8 Międzychód - Zbąszyń
    8 Zbąszyń - Wolsztyn
    8 Wolsztyn - Sulechów - Czerwieńsk
    8 Czerwieńsk - Zielona Góra
    9 Zielona Góra - Krosno Odrzańskie
    9 Krosno Odrzańskie - Lubsko
    9 Lubsko - Tuplice
    9 Tuplice - Żary - Żagań
    9 Żagań - Bolesłaiec - Lwówek Śląski - Jelenia Góra
    9 Jelenia Góra - Wałbrzych
    9 Wałbrzych - Kłodzko
    10 Kłodzko - Kamieniec Ząbkowicki
    10 Kamieniec Ząbkowicki - Nysa - Racławice Śl.
    10 Racławice Śl. - Głubczyce - Racibórz
    10 Racibórz - Rybnik
    10 Rybnik - Pszczyna
    10 Pszczyna - Bielsko Biała - Żywiec
    * - przejazd opcjonalny





    Temat: Moje sugestie co do SRJP 99-00 [long]
    to sie nie nazywa "sugestie"  tylko "recenzja"...

    1. Poziom graficzny: podniósł się. Porobili zamiast 1), czy 2), jest 1 w
    kwadraciku. Coś na wzór niemieckich. Nowe kolory, nowe odcienie - jednak
    skok nowej do starej jest duży. Tabela cen źle zaprojektowana. nowe
    znaczki
    IC, EC

    2. Jakość wykonania: No w kilku miejscach wyblakła farba, źle złożona
    mapa.
    Masa literówek (Gdyna, Anastazowo itepe...). Co najciekawsze: na ostatniej
    stronie w roku pieczątka ' KJ5' w trójkącie ;-).

    3. Solidność: Tu się nic nie zmieniło. Otrzymujemy 'talony' na poprawki,
    jak
    w zeszłym roku. Na dzień dobry otrzymujemy karteczkę A5, zapisaną maczkiem
    o
    poprawkach. Dużo pociągów opisanych jako G - do odwołania [np. Wielbark -
    Nidzica]. Podane adresy wszystkich biur przejazdóe pasażerski, nawet Biuro
    przejazdów bezbiletowych [chociaz ich adres był już tyle razy tu
    wymieniany,
    że mogę go powiedzieć z pamięci ;-]

    4. Zawartość merytoryczna:))))
        a) Pierwsze co: Pociąg pośpieszny 'Kociewie' Gdynia - Gorzów Wlkp. Jak
    dla mnie super [ a Jarek pisał, że szkoda, że nie jedzie via Kościerzyna
    :P]. Szkoda, że tylko sezonowy. Mogliby go dać jeszcze np. na ferie.
    Prawdopodobnie do Tczewa siódemka, a w Tczewie zmiana czoła na
    [najprawdopodobniej szara codzienność su45, jednakże: W Gorzowie mają
    SP32,
    a one mają tendencje do jeżdżenia z pośpiechami [mimo, że samej espe
    trzydwa
    nie lubię, ale trochę egzotyki czemu nie], lub w Gdyni mają SU-46, które
    zamiast na Hel mogłyby pójść na G.Wlkp. [czy to nie byłoby piękne???]
        b)Mieszko tylko pośpieszny? Zdegradowali? Jak na PKP to baaardzo
    dziwne
    posunięcie...
        c) Małdyty & Skarszewy zostają (ofkoz z adnotacją 'ruch pociągów może
    być zawieszony po uprzednim ogłoszeniu':()... Ale... NIECH ŻYJĄ DŁUGO!!!
        d) Przemytnik 55002 Królewiec zostaje cofnięty o godzinę, i tak:
            1. Aspekt pozytywny: Można wyskoczyć do Królewca na piwo + mały
    przemyt. 1335 w Królewcu, powrót 1555 z Królewca <== akurat :)
            2. Aspekt negatywny: Będę musiał wracać z Braniewa 2015, więc nie
    przejadę się z mechanikami jedynką i będę w domu o godzinkę później
        d) Ex Czartoryski - duży plus, do tej pory była tylko rzeźnia. <==
    może
    mi ktoś z grupy wytłumaczy czemu akurat rzeźnia nazywa się 'rzeźnia'???
        e) IC Lajkonik, IC Wyspiański, IC Sawa :-/ Nie bardzo mi się to widzi.
    Czas jazdy w sumie ten sam, komfort troszkę wyższy, ale jednak 5 zetów
    więcej - lepiej wypić piwo w Ex :-))))
        f) Kielce - Trzebiatów I w ten sposób jest w miarę dogodny dojazd dla
    miłośników na trasę Gryfice Wąsk. - Trzeb wąsk.
        g) Gniezno Wąsk. - Powidz - Anastazewo :)))). To mi się podoba...Chyba
    dadzą Px-a [a mają coś innego???] Lecz osobiście opierdolę tego pana od
    rozkładów, bo Pomorzanin wjeżdza 0920, a wąski wyrusza 0910. Prędzej
    mam(y)
    0603 w Gnieźnie. Czyżby tylko dla miejscowych?
        h) Krośniewice - Krzewie wąsk.. Trzy pary pociągów (typu EN57 na tor
    wąski czyli Mbxd 2:)))<== za bardzo trzęsie:(...)
        i) Tabelki Nieszawa Waganiec wąsk - Koneck, Koło wąsk.-Sompolno -
    Sławoszewek, Opatówek wąsk - Turek --- Tylko dla wybranych, czyli wyjazd o
    0900 powrót o 1300:((((((( - czyli jak masz duuuużo kasy to pojedziesz...

    Jutro dokończe...
    [12 godzin przerwy]

        j) Pociąg osobowy 'Powiśle' Grudziądz - Bydgoszcz. Tu duże brawa.
    Jeżeli
    jeszcze skład będzie na tyle luksusowy co Chojniczanina to... Moja
    dygresja:
    Czemu nie Malbork - Bydgoszcz? Może od nowego rozkładu przedłużą ;-)
    Przydałby się Malbork - Zd. Wola Karsznice, jaki był parę lat temu...

        k) Ogólnie to dużo pociągów jest takich samych, lecz ich odjazdy są
    poprzesuwane o parę minut.

        l)Ucięli nam rezerwację fakultatywną na Wielkopolanina - a był to
    dobry
    pomysł. IMHO większość pośpiechów dalkobieżnych powinno być R [bez
    obwódki],
    albo RF.

        ł) Przyrównali SKM do CMK... Idioci...

        m) Tabela 104 nadal pusta... A szkoda. Fajnie by się przejechać po
    szerokim na elhaes.

        n) Pojawiły sie opisy postaci. Np. Stanisław Wysocki str.521. Ale
    żadnego innego nie znalazłem.

        o) Dużo nowych pociągów - lecz równie dużo sezonowych.
    Chyba wszystko...

    --

                                   -=Pozdrawiam=-

    Piotr Piwarski
    Miłośnik kolei z Malborka

    Niezależny serwer miłośników transportu szynowego SMTS
    http://kolej.pasjo.net.pl
    Polska On-Line - RC5 Team


    --
    Pelny dostep do Internetu juz od 8,34 PLN na miesiac - http://rubikon.pl





    Temat: Nowe połączenia 2005/2006


    | Moje propozycje
    | -Tanie Linie kolejowe Jagiełło Lublin-Kraków - Zakopane do Krakowa
    | codziennie Zakopane w sezonie

    Coś w tym stylu by się przydało, Lublin nie ma chyba teraz żadnego
    połączenia bezpośredniego z Zakopanem

    | -Tanie Linie Kolejowe  SAN         Przemyśl- kołobrzeg p. Stalowa Wola
    | Rozwadów-Lublin-Warszawa Wschodnia- Gdynia Gł.

    Ale przez Toruń i Bydgoszcz, bo przez Iławę to pełno tego wszystkiego
    jeździ


    nie przez Iławę bo przez Toruń- Bydgoszcz do Kostrzyna jest NOTEĆ


    | -nocny pociag pośpieszny          Bełżec/Zamość- Warszawa Zachodnia

    Nie Warszawa Zachodnia. Coś dalej - Poznań, Wrocław, Szczecin, najlepiej
    Gdynia. Roztoczu przyda się jakieś bezpośrednie połączenie dalej niż do
    Warszawy.


    Obstawiałbym Poznań/Szczecin bo Wrocław to bardziej przez Kraków, katowice z
    zamojszczyzny.


    A teraz moje:
    1. Toruń Główny-Świnoujście, poza sezonem do Szczecina, kursuje CODZIENNIE,
    nie 2 razy w tygodniu, to nie Syberia, z Torunia wyjeżdża około 6, wraca na
    21-22. Proponowany skład: 2-2-1-2-2 :)
    2. Przywrócenie Torunianina!!! Oczywiście w relacji Toruń Wschodni-Ustka,
    poza sezonem do Gdyni. Przecież istne tłumy tym jeździły. I nie w wersji
    osobowy do Bydgoszczy i dalej pospieszny tylko całą drogę pospieszny.
    Proponowany skład: ED73 albo ED72 po porządnym remoncie (nie ten syf co
    jeździł w końcowym okresie)
    3. Wydłużenie Liwy i Bursztyna do Torunia. W Liwie można by zrobić jakieś
    wagony bezpośrednie do Elbląga (ale to tak niekoniecznie), w Bursztynie
    obowiązkowo wagony do Łeby. Skład: 2-2-2/1-1/2-2-2 albo 1/2-2-2-2
    4. Przywrócenie Tetmajera z Gdyni do Zakopanego przez Bydgoszcz i Toruń.
    Skład: S-S-S-L-L-L
    5. Dołączenie większej ilości wagonów S i L do poc. Nosal - zastąpi NEx,
    który pojedzie w/w trasą. Można by puścić osobny NEx z Warszawy do
    Zakopanego, ale moim zdaniem pociąg jadący kilkaset kilometrów z 3-4
    wagonami to trochę bez sensu. Skład: S-S-L-L-2-2-1-2-2
    6. Wydłużenie nocnego poc. Podlasiak (S-L-2-2-1-2-2) oraz dziennej Bryzy
    (2-2-2-Wars-1-2-2-2) w sezonie do Świnoujścia
    7. Nocna rzeźnia Kołobrzeg-Bielsko Biała (L-2-2-1-2-2-2) jadąca przez
    Gryfice, w Kołobrzegu skomunikowana z Koszalinem, w Gryficach z normalną,
    rozkładową wąskotorówką stałego kursowania w wakacje (nie kolorowym poc.
    retro) znad morza
    8. Pospieszny Wrocław-Ustka przez Poznań, Szczecinek i Słupsk (2-2-1-2-2)
    9. Jakieś wagony bezpośrednie z Warszawy do Ustki, mogą być TLK, pospieszne
    czy co tam kto chce
    10. Wagony bezpośrednie ze Szczecina do Zagórza (L-2-2-2-1) dołączone do
    poc. Szczecin-Zakopane, zamiast tego pociągu Wrocław-Zagórz
    11. Jakieś połączenia Polski z Wisłą:
    *wydłużenie rzeźni Gdynia-Bielsko Biała (S-L-2-2-1-2-2-2)
    *jakiś pociąg ze Szczecina przez Poznań (albo wagony bezpośrednie, np. przy
    nocnym Świnoujście-Kraków Płaszów)
    *no i coś ze wschodniej Polski
    12. Przywrócenie Chełmianina w relacji Chełm/Zamość-Kostrzyn


    Zamiast Chełmianina proponuje wydłuzyć Noteć Zamość -Kostrzyn

    (2-2-2-1-1-2-2-2)
    13. Gdynia-Poznań przez Chojnice i Piłę albo przez Malbork, Grudziądz i
    Toruń (2-2-1-2-2)
    14. Hel-Gorzów Wielkopolski/Szczecinek (2-2-2/1-1/2-2-2), rozłączany w
    Chojnicach, poza sezonem z Gdyni
    15. Płock-Poznań Główny (2-2-1-2-2)
    16. Nocna Wetlina do Zagórza jedzie przez Lublin, Stalową Wolę, Tarnobrzeg i
    Mielec (S-L-2-2-1-2-2)


    Wiem ze Wetlina miała w Lublinie sporo pasażerów oczekujacych na w/w pociag
    (szczególnie świeta ferie wakacje i piątki) sam czest wracalem nim do krasnika
    i czasem cięzko było o miejsce siedzace.


    17. Dzienna Solina wydłużona do Białegostoku (2-2-2-Wars-1-2-2)


    to o której musiała by wyjeżdzać z Białegostoku. ale pomysł ok Przy braku
    połaczen Lublina/Rzeszowa z Białymstokiem, Olsztynem bylo by to dobre
    połączenie.

    Dzieki o to mi chodziło abyście pisali swoje propozycje a nie krytykowali co
    mam sens a co nie. Dzielicie skóre na niedzwiedziu ten post jest czysto
    teoretyczny bo na PKP wszysko jest nierętowne i niedasie.

    Pozdrawiam





    Temat: Mogą zginąć ludzie [Lubuskie]
    Gazeta Lubuska
    http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20050510/TEMAT...

     10 Maja 2005
    Mogą zginąć ludzie

    - To celowa robota, a przecież w szynobusie jedzie nawet 100 osób! -
    denerwował się wczoraj Jan Nowak z PKP. Ktoś znów próbował uszkodzić autobus
    szynowy na trasie Zbąszynek - Gorzów.

    W piątek na torach leżały kolejowe znaki. Maszynista za każdym razem
    zatrzymywał szynobus i z kierownikiem usuwali przeszkody. Gdyby ich nie
    zauważyli, mogłoby dojść do nieszczęścia. - Jazda na tej trasie to ogromny
    stres. Człowiek hamuje przed wszystkim, co leży na torach - mówił nam
    wczoraj maszynista Eugeniusz Kuźnicki z Zakładu Taboru Kolejowego w
    Czerwieńsku. Za chwilę miał wyruszyć z Gorzowa do Międzyrzecza. - Na
    początku jazda autobusem szynowym była przyjemnością, teraz na tej trasie
    towarzyszy nam strach - dopowiadał kierownik pociągu Marek Lewandowski z
    Zakładu Przewozów Pasażerskich w Zielonej Górze.

    Robią to celowo

    Szynobus pojawił się na tej trasie w październiku 2003 r. - Już w
    listopadzie najechał na metalowy drut rozciągnięty w poprzek torów. Na
    początku nie zwracaliśmy na to uwagi. Teraz uważamy, że to działanie
    świadome. Niemal co miesiąc coś się dzieje - mówi Andrzej Chojecki, dyrektor
    Zakładu Linii Kolejowych w Gorzowie. Według jego zastępcy Nowaka, drzewo
    może się przewrócić, druty urwać, ale słupek betonowy sam się na torach nie
    ułoży. - To sabotaż - twierdzi Nowak.
    W kwietniu szynobus najechał na 100-kilogramowy betonowy słupek. Poszły
    przewody powietrzne, paski klinowe, pojazd trafił do naprawy. W piątek na
    trasę wyjechał nowy i już w czasie pierwszego kursu napotkał na
    przeszkody. - Niewiele osób wiedziało, że pociąg wyjedzie tego dnia i o tej
    godzinie - mówi Barbara Kuraszkiewicz, rzeczniczka Urzędu Marszałkowskiego,
    który jest właścicielem pojazdu. - Kto może coś takiego robić? Przecież
    szynobus służy mieszkańcom.

    Walka konkurencji?

    Niebezpieczne przedmioty na szynach pojawiają się zazwyczaj od piątku do
    niedzieli. Wtedy nie jeżdżą pociągi towarowe, których lokomotywa rozbije
    przeszkody, a i z trasy korzysta sporo ludzi. Kolejarze mają więc swoją
    teorię. - Podejrzewam, że to walka konkurencyjna - spekuluje Chojecki. Nie
    chce powiedzieć nic więcej. Ale wiadomo, że szynobus zabiera pasażerów
    autobusom i mikrobusom. Z takimi podejrzeniami nie zgadza się Artur Górka,
    szef lubuskich przewoźników. - Prywatni przewoźnicy walczą z PKS-em i między
    sobą. Autobus szynowy nie jest dla nich konkurencją. To, co się dzieje, jest
    zwykłym wandalizmem - uważa.
    Sprawą zajmuje się policja pod nadzorem prokuratury. - Prowadzimy czynności
    dwutorowo. Mogą to być wybryki nieodpowiedzialnej młodzieży, ale nie
    wykluczamy walki konkurencji - tłumaczy Janusz Szegiec, zastępca komendanta
    komisariatu policji w Skwierzynie. Od kwietnia (wtedy położono słup)
    policjanci patrolują trasę razem z sokistami. - Zrobimy wszystko, żeby to
    ukrócić - zapewnia Włodzimierz Gonczar z komendy okręgowej Straży Ochrony
    Kolei w Szczecinie. Mówi, że nigdzie w północno-zachodniej Polsce nie
    zdarzało się nic podobnego. Szynobus jeździ też na południu województwa,
    między Zieloną Górą a Żarami i Żaganiem. Także tu nie dochodzi do prób
    uszkodzeń pojazdu.

    W mundurach i po cywilnemu

    Policja mówi, że wzdłuż trasy będzie urządzała obławy, w teren wyruszyli już
    funkcjonariusze po cywilnemu. Gonczar chce do współpracy namówić Straż
    Graniczną. Zastępca komendanta komisariatu policji ze Skwierzyny kwituje: -
    Ci, którzy to robią, nie zdają sobie sprawy, na jakie niebezpieczeństwo
    narażają pasażerów. Niech się opamiętają. Przecież mogą zginąć ludzie!

    HENRYKA BEDNARSKA

    Sawa

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kava.keep.pl



  • Strona 2 z 2 • Zostało znalezionych 88 rezultatów • 1, 2 
    Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Design by SZABLONY.maniak.pl.