Strona Główna Plac Adama Mickiewicza Plac Grunwaldzki Wrocław Plac manewrowy łuk Plac Mariacki Kraków Plac św Piotra Plac zabaw Poznań Plac Zbawiciela Warszawa Plac Zwycięstwa Cynamon Plac Czerwony Plac Waszyngtona |
Widzisz posty znalezione dla zapytania: Płace naliczanie płacTemat: Rachunek do końca życia Moja historia z TPSa - czyli związek do grobo===== Oto moja historia z TPSą. Mieszkam od wielu lat w mieszkaniu ( do którego mam tytuł prawny) ,w którym abonentem telefonu jest osoba na stałe przebywająca za granicą. Przez te wszystkie lata opłacałam rachunki telefoniczne na swoje nazwisko. Rzeczywisty abonent nie pozostaje ze mną w żadnym kontakcie i nie wiem, gdzie dokładnie przebywa. Ostatnio zdecydowałam się zrezygnować z usług Telekomunikacji i korzystać z telefonu stacjonarnego operatora cyfrowego. Telefon założono mi szybciutko - na moje oczywiście nazwisko. Miałam więc w domu 2 linie : 1 TPSA i 1 operatora cyfrowego. Ponieważ nie potrzebuję korzystać z dwóch linii, a oferta operatora cyfrowego jest bardziej korzystna, zwróciłam się pisemnie do TPSA o likwidację linii, podając powody. Zaznaczam, że wszystkie rachunki były regulowane na bieżąco i nie było żadnych zaległośći. I tu zaczyna się historia, z której nie moge wyplątać się do dzisiaj. Zadzwonił do mnie ktoś z TPSy i powiedział,że niestety nie mogę rozwiązać abonamentu, bo nie jestem stroną umowy. Prawda, nie jestem stroną umowy, ale przez ostatnie 25 lat regulowałam rachunki na moje nazwisko, a nie abonenta i TPSa je przyjmowała. Jeśli więc chodzi o zobowiązania, to jestem stroną, a jeśli chodzi o prawa to nie jestem? A jak w takim razie mogę uwolnić się od TPSy - zapytałam? No jedyne, co moge powiedzieć, to żeby pani nie płaciła przychodzących rachunków- doradził pracownik TPSy. Ja juz nie korzystam z tego telefonu, więc o jakich rachunkach mowa? Niestety będzie pani nadal naliczany abonament. Zrozumiałam,że jestem w pułapce i nic innego nie pozostaje jak nie płacić - zgodnie z radą pana z TPSy - za telefon z którego przecież nie korzystam. TPSa nadal przesyłała rachunki z abonamentem do zapłaty (rozmów żadnych nie było) za kolejne miesiące. Po pewnym czasie zadzwonił ktoś z firmy windykacyjnej i dość groźnie mnie ostrzegał,że jeśli nie zapłacę, oddadzą sprawę do sądu. Opowiedziałam całą historię,że jeśli zapłacę,to nigdy się nie pozbędę TPSA i dlatego właśnie nie płacę, bo nie chcę od nich telefonu. Niestety ostrzeżenia od firmy windykacyjnej powtarzały się i romowy wyglądały już naprawdę groteskowo. TPSA odcięła połączenia wychodzące ale przychodzące są nadal czynnne. Pan z firmy windykacyjnej upierał się,by rozmawiać z osobą która jest abonentem i przepytywał mnie, kim jestem. W pewnym momencie oświadczyłam ,że jestem tu sprzataczką a pan zapytał, to dlaczego pani korzysta z telefonu? To pan korzysta, bo pan do mnie dzwoni - odpowiedziałam. Rozmowa miała miejsce już wtedy, gdy linia połączeń wychodzących została zablokowana !! Zadzwoniłam na błękitna linię TPSA i opowiedziałam o swoich kłopoptach, gdzie poradzono mi nie płacić, nie reagować na monity firmy windykacyjnej. Obecnie połączenia przychodzące są nadal czynne, TPSA dalej przysyła faktury z abonamentem, zadłużenie nadal rośnie. Ja dalej nie płacę, (bo inaczej mi włączą telefon, którego nie chcę), nadal nie korzystam z połączeń TPSA ( mam przecież drugą linię), firma windykacyjna nadal mnie nęka. Ludzie, co robić???? Temat: Podatek konsumpcyjny pensja podstawowa Do druid'a: >...czemu panstwo ma wyplacac komukolwiek pensje, skoro dana osoba pracuje u przedsiebiorcy prywatnego?? W systemie ktory opisalem pensja podstawowa (basic incom) nalezy sie kazdemu i bezwarunkowo. Dlatego wyplaca je panstwo. I nie jest wazne u kogo ta osoba pracuje. To troche tak jak z zasilkiem rodzinnym. > ...jaki sens ma to by panstwo zabieralo wszystkim pieniadze i z powrotem im wyplacalo?? - przeciez powstaja koszty dystrybucji takich pieniedzy A jakj jest teraz? Panstwo zbiera podatki i nastepnie je rozprowadza. Niewazne, ze zabiera za duzo, i rozprowadza zle, ale tak jest. W opisanym systemie panstwo zabiera wiecej tym co wydaja wiecej. W koncu musimy wybrac jakis sytem. Kosztow dystrybucji nie bedzie, gdy nie bedzie podatkow, opieki socjalnej, bezrobocia. Dzis koszty dystrybucji sa duzo wieksze: wyplata bezrobocia, emerytur, lecznictwo… To wymaga obliczen, zaswiadczen, kontroli. Aby dostac pensje podstawowa trzeba spelnic jeden warunek : istniec… > ...na jakim etapie naliczany bylby podatek od konsumpcyjny Na ostatnim etapie, czyli konsumpcji ostatecznej. Przyklad: telewizor produkowany w Polsce kosztuje np.1000 zl. Dzisiaj panstwo dostaje ze sprzedazy VAT 210 zl. i ZUS (w cenie telewizora producent musi zawrzec podatek od pracy czyli ZUS) 290 zl. Razem 500 zl. W proponowanym sytzmie telewizor rowniez kosztuje 1000 zl. Ale nie zawiera podatku od pracy (jest zniesiony) ani VAT-u (rowniez zniesiony, a na to miejsce nalicza sie POK (podatek od konsumpcji) ktory w tym przypadku wynosi 500 zl. 210 + 290 = 500 zl =500 zl POK. Producent telewizora nie placi wiec podatku ZUS. Praca staje sie tania, a panstwo dostaje taka sama ilosc pieniedzy. >...czyz teraz wlansie tak nie jest?? jaka tu nowosc?? Pensja podstawowa pozwala na prace. Dzis osoba dostajaca bezrobocie nie moze pracowac, inaczej traci prawo do zasilku. To hamuje zatrudnienie. Czy osoba ktora jest na bezrobociu obija sie? Kazda? Wielu pracuje na czarno. W USA byly badania i ustalono, ze 10% spoleczenstwa zadowoliloby sie pensja podstawowa. Ilu dzisiaj jest na bezrobociu? 20%?…Kiedys wyjasnie skad ten ped do pracy i wymaganie by kazdy pracowal, najlepiej duzo i za male pieniadze. >-Polski przyklad pokazuje, ze panstwo jest beznadziejnym managerem. Znam takze przypadki ze zncznie bogatrzych krajow. (Norwegia) gdzie na zabieg w panstwowej sluzbie zdrowia czeka sie ponad rok Zgoda, panstwo zarzadza zle, ale amerykanskie fundusze emerytalne tez plajtuja i nie sa pewne (Enron). Nalezy to zarzadzanie usprawnic. Dwa tygodnie temu Wielka Brytania zawarla porozumienie z Belgia na leczenie brytyjczykow w Belgii. Na operacje w Anglii czeka sie prawie 2 lata, a w Belgii sie nie czeka. Jest duzo szpitali i to bardzo dobrych. Wiec da sie zrobic poprawnie jesli sie chce… > ...nawet obecnie bogatsi placa wiecej podatkow. Jezeli kupuje produktow za 1000 PLN to przeciez oczywiste, ze place wiecej VATu, czy akcyzu niz kupujac produkty za 100PLN Program ktory opisalem nie polega na sciagnieciu wiecej podatku lecz na zniesieniu podatku od pracy! Te straty (ZUS) trzeba zrekompensowac i stad POK (podatek od konsumpcji) Bogaty czlowiek placi tylko powiedzmy 200 zl od tysiaca. W nowym systemie zaplaci 500 zl od tysiaca. Dla niego to nic nie zmiznia. A dla budzetu? A jesli te pieniadze sa z szarej strefy? Wczesniej panstwo nic nie dostalo, a w tym systemie ci co oszukuja posrednio uczestnicza w finansowaniu szpitali, szkol, emerytur… >....nie prawda jest tez, ze pracy jest coraz mniej. Zaprzeczyc mozna wszystkiemu… W XIX w. ci co opuszczali rolnictwo byli wchlaniani przez rozwijajacy sie przemysl. Kto wchloni tych opuszczajacych dzis fabryki? Oni sa przeciez zastepowani przez bardziej wydajne roboty! Uslugi? Bedzie potrzeba miliony fryzjerow i kelnerow? Juz istnieja fabryki zautomatyzowane w 100% (np. Fabryka Nissana w miescie Zema w Japonii) , slepy zautomatyzowane w 100% (jest taki w Brukseli) , widzialem prototyp automatycznej pielegniarki, juz sa udane proby operacji na odleglosc z udzialem robota. Za 20 lat udzial czlowieka w produkcji bedzie wynosil 2%! Juz dzisiaj to tylko 6%. To powoduje bezrobocie. I uslugi wszystkich nie wchlona. W 2006 roku zamkna w Belgii kolejna hute. Zwolnia 9000 osob! Oni maja zostac fryzjerami, kelnerami, pielegniarkami? Prosze sie nie sugerowac przykladem Poski, ktora nadrabia opoznienia. Ostatni model VW golfa produkowany w Brukseli spowodowal zwolnienie 800 pracownikow. Prostszy montaz, wieksza robotyzacja... Nalezy pracowac mniej i lepiej dzielic bogactwa. System, gdzie czlowiek jest "robolem" sluzacym do bogacenia sie innych jest z innej epoki. Nie jest normalne, ze miliony ludzi sa pozbawione pracy, a wiec godnego zycia w imie jakiejs liberyzacji, wyscigu, konkurencji czy innych bzdur wymyslonych na uzytek swiata finansow. Temat: Podatek konsumpcyjny Do druid'a: Do druid'a: >...czemu panstwo ma wyplacac komukolwiek pensje, skoro dana osoba pracuje u przedsiebiorcy prywatnego?? W systemie ktory opisalem pensja podstawowa (basic incom) nalezy sie kazdemu i bezwarunkowo. Dlatego wyplaca je panstwo. I nie jest wazne u kogo ta osoba pracuje. To troche tak jak z zasilkiem rodzinnym. > ...jaki sens ma to by panstwo zabieralo wszystkim pieniadze i spowrotem im wyplacalo?? - przeciez powstaja koszty dystrybucji takich pieniedzy A jakj jest teraz? Panstwo zbiera podatki i nastepnie je rozprowadza. Niewazne, ze zabiera za duzo, i rozprowadza zle, ale tak jest. W opisanym systemie panstwo zabiera wiecej tym co wydaja wiecej. W koncu musimy wybrac jakis sytem. Kosztow dystrybucji nie bedzie, gdy nie bedzie podatkow, opieki socjalnej, bezrobocia. Dzis koszty dystrybucji sa duzo wieksze: wyplata bezrobocia, emerytur, lecznictwo… To wymaga obliczen, zaswiadczen, kontroli. Aby dostac pensje podstawowa trzeba spelnic jeden warunek : istniec… > ...na jakim etapie naliczany bylby podatek od konsumpcyjny Na ostatnim etapie, czyli konsumpcji ostatecznej. Przyklad: telewizor produkowany w Polsce kosztuje np.1000 zl. Dzisiaj panstwo dostaje ze sprzedazy VAT 210 zl. i ZUS (w cenie telewizora producent musi zawrzec podatek od pracy czyli ZUS) 290 zl. Razem 500 zl. W proponowanym sytzmie telewizor rowniez kosztuje 1000 zl. Ale nie zawiera podatku od pracy (jest zniesiony) ani VAT-u (rowniez zniesiony, a na to miejsce nalicza sie POK (podatek od konsumpcji) ktory w tym przypadku wynosi 500 zl. 210 + 290 = 500 zl =500 zl POK. Producent telewizora nie placi wiec podatku ZUS. Praca staje sie tania, a panstwo dostaje taka sama ilosc pieniedzy. >...czyz teraz wlansie tak nie jest?? jaka tu nowosc?? Pensja podstawowa pozwala na prace. Dzis osoba dostajaca bezrobocie nie moze pracowac, inaczej traci prawo do zasilku. To hamuje zatrudnienie. Czy osoba ktora jest na bezrobociu obija sie? Kazda? Wielu pracuje na czarno. W USA byly badania i ustalono, ze 10% spoleczenstwa zadowoliloby sie pensja podstawowa. Ilu dzisiaj jest na bezrobociu? 20%?…Kiedys wyjasnie skad ten ped do pracy i wymaganie by kazdy pracowal, najlepiej duzo i za male pieniadze. >-Polski przyklad pokazuje, ze panstwo jest beznadziejnym managerem. Znam takze przypadki ze zncznie bogatrzych krajow. (Norwegia) gdzie na zabieg w panstwowej sluzbie zdrowia czeka sie ponad rok Zgoda, panstwo zarzadza zle, ale amerykanskie fundusze emerytalne tez plajtuja i nie sa pewne (Enron). Nalezy to zarzadzanie usprawnic. Dwa tygodnie temu Wielka Brytania zawarla porozumienie z Belgia na leczenie brytyjczykow w Belgii. Na operacje w Anglii czeka sie prawie 2 lata, a w Belgii sie nie czeka. Jest duzo szpitali i to bardzo dobrych. Wiec da sie zrobic poprawnie jesli sie chce… > ...nawet obecnie bogatsi placa wiecej podatkow. Jezeli kupuje produktow za 1000 PLN to przeciez oczywiste, ze place wiecej VATu, czy akcyzu niz kupujac produkty za 100PLN Program ktory opisalem nie polega na sciagnieciu wiecej podatku lecz na zniesieniu podatku od pracy! Te straty (ZUS) trzeba zrekompensowac i stad POK (podatek od konsumpcji) Bogaty czlowiek placi tylko powiedzmy 200 zl od tysiaca. W nowym systemie zaplaci 500 zl od tysiaca. Dla niego to nic nie zmiznia. A dla budzetu? A jesli te pieniadze sa z szarej strefy? Wczesniej panstwo nic nie dostalo, a w tym systemie ci co oszukuja posrednio uczestnicza w finansowaniu szpitali, szkol, emerytur… >....nie prawda jest tez, ze pracy jest coraz mniej. Zaprzeczyc mozna wszystkiemu… W XIX w. ci co opuszczali rolnictwo byli wchlaniani przez rozwijajacy sie przemysl. Kto wchloni tych opuszczajacych dzis fabryki? Oni sa przeciez zastepowani przez bardziej wydajne roboty! Uslugi? Bedzie potrzeba miliony fryzjerow i kelnerow? Juz istnieja fabryki zautomatyzowane w 100% (np. Fabryka Nissana w miescie Zema w Japonii) , slepy zautomatyzowane w 100% (jest taki w Brukseli) , widzialem prototyp automatycznej pielegniarki, juz sa udane proby operacji na odleglosc z udzialem robota. Za 20 lat udzial czlowieka w produkcji bedzie wynosil 2%! Juz dzisiaj to tylko 6%. To powoduje bezrobocie. I uslugi wszystkich nie wchlona. W 2006 roku zamkna w Belgii kolejna hute. Zwolnia 9000 osob! Oni maja zostac fryzjerami, kelnerami, pielegniarkami? Prosze sie nie sugerowac przykladem Poski, ktora nadrabia opoznienia. Ostatni model VW golfa produkowany w Brukseli spowodowal zwolnienie 800 pracownikow. Prostszy montaz, wieksza robotyzacja... Nalezy pracowac mniej i lepiej dzielic bogactwa. System, gdzie czlowiek jest "robolem" sluzacym do bogacenia sie innych jest z innej epoki. Nie jest normalne, ze miliony ludzi sa pozbawione pracy, a wiec godnego zycia w imie jakiejs liberyzacji, wyscigu, konkurencji czy innych bzdur wymyslonych na uzytek swiata finansow. Temat: Sezon grzewczy, podzielniki ania011 napisała: > Gość portalu: a_za napisał(a): > > > > > W przypadku mojego > > mieszkania, ta wielkość jest mnożona przez 0,4 (taki mam wsp. LAF - > mieszkanie > > szczytowe) czyli płacę za 800 jednostek, natomiast sąsiadka z I piętra, > > mieszkanie środkowe (uznane przez firmę za najcieplejsze w bloku), nabija > ok. > > 1800 jednostek, ale tę wielkość mnożą jej przez 1, czyli płaci za 1800 > > jednostek. Temperatura pomieszczenia u niej i u mnie jest mniej więcej tak > a > > sama. Porównaj wskazania twojego podzielnika ze wskazaniami u sąsiadów, rz > ąd > > wielkości powinien być ten sam. > > no to rzeczywiście złodziejstwo w biały dzień > woda do Twojego kaloryfera dochodzi chyba taka sama jak do sąsiadki, a Ty > płacisz tylko 40% "wartści" jednostki, a ona 100% to jest kpina No właśnie!! Może jestem nienonormalna, ale ja od dwóch lat toczę wojnę w imieniu wszystkich lokatorów i jako ich przedstawicielka, żeby tak nie było. Ja zyskałam na tym systemie - niezasłużenie, bo nic w tym kierunku nie robię, ale bardzo wielu ludzi straciło, też niezasłużeie. Ja już pisałam gdzie nas ma prezes SM i firma rozliczająca, dlatego jedynym rozsądnym wyjściem jest powrót do systemu bezpodzielnikowego. Łatwiej skontrolować co nam naliczają, każdy może sprawdzić sobie sam. Ja po każdym po sezonie grzewczym sprawdzam ok. 150 rachonków, które przynoszą mi zrozpaczone i przerażone rencistki. Cała zimę marzną, nie wietrzą, a płacą jak nigdy dotąd. I te rozliczenia są naprawdę zrobione źle, i tak się składa, że zawsze na niekorzyść lokatorów. Firma nagminnie zawyża wsp. UF na kaloryfery, zmienia LAF (zawyża oczywiście). A jak byś wytłumaczyła takie zjawisko: Suma kosztów stałych, zmiennych i jakich tam jeszcze - czyli to co spółdzielnia jako całość zapłaciła do elektrociepłowni wynosi Y, natomiast po zsumowaniu kwot opłat rocznych dla poszczególnych lokatorów, za ten właśnie rok wynosi 1,5xY czyli jest o 50% większa. Ja rozumiem, że policzono więcej, traktując to jako przedpłatę na następny rok, ale w następnym sezonie grzewczym zużyliśmy ogólnie jeszcze mniej energii cieplnej a opłaty indywidualne znowu znacznie wzrosły, pomimo, że podwyżka cen energi nie była w tym czasie aż tak drastyczna. Dla mnie to jest po prostu kryminał i oszustwo, bardzo żal mi tych ludzi, to są przeważnie starsze samotne kobiety, którym nikt nie chce pomóc, a administracja olewa je kompletnie. Żeby nie być gołosłownym: w 2001 napisałam w imieniu tych ludzi i na ich prośbę 120 pism z reklamacjami rozliczeń - do firmy rozliczającej, do spółdzielni. Przez dwa lata korespondowałam w ich imieniu z tymi instytucjami - rezultat: firma zrobiła ponowne rozliczenie, skorygowała błędy ale należnego zwrotu kosztów, nieraz wysokości 2000 zł nikt nie dostał. Jedno z naszych osiedli oddało sprawę do sądu i czekają już dwa lata, a to sądzia nie przyszedł a to prezes zachorował. Temat: Opłata Adiacencka - Łomianki [Echo Łomianek i Bielan, 20.05.2005] Koniecznośc ponoszenia opłat adiacenckich wzbudza emocje wśród mieszkańców. Zasada fukcjonowania tych opłat polega na partycypowaniu mieszkańców w kosztach gminnych inwestycji typu kanalizacja, oświetlenie, ulica, chodnik itd., które powodują bezpośredni wzrost wartości nieruchomości. Ich ideą jest teoretycznie sprawiedliwy dostęp wszystkich mieszkańców do inwestycji realizowanych w gminie. Budżety gmin są ograniczone, inwestycje typu kanalizacja są więc realizowane stopniowo. Opłaty adiacenckie mają eliminować pytania mieszkańców typu "dlaczego sąsiad ma już kanalizację, a ja nadal nie". Opłata adiacencka jest to zatem rodzaj podatku, który jest wymierzany tylko tym właścicielom działek, którzy skorzystali z przeprowadzenia przed ich posesją konkretnych inwestycji infrastrukturalnych. Wzrost wartości nieruchomości został przyjęty jako podstawa do naliczenia opłaty. Ustawa ogranicza stawkę podatku adiacenckiego do połowy tego wzrostu, lecz pozostawia radom gmin prawo ustanawiania niższej opłaty. Łomiankowska drożyzna Rada Gminy Łomianki ustaliła tę stawkę na 25%. Opłata adiacencka będzie ustalana każdorazowo po zakończeniu inwestycji. Konieczne jest zatem przeprowadzenie wyceny nieruchomości przed i po inwestycji, co leży w gestii gminy. Ważne jest, że nawet mieszkańcy, którzy przykładowo nie zechcą wykonać przyłącza kanalizacyjnego bezpośrednio do domu, ale w wyniku realizacji inwestycji zostanie w sąsiedztwie ich nieruchomosci położona odpowiednia infrastuktura, również zapłacą swoją stawkę. Takie decyzje budzą naturalny sprzeciw mieszkańców. - Kanalizacja, droga czy chodnik jest obowiązkiem gminy, więc dlaczego podwójnie mam płacić podatki - zastanawia się pan Henryk, mieszkaniec Łomianek. - Poza tym nie zamierzam sprzedawać swojej działki, więc wzrostu jej wartości nawet nie odczuję, a zapłacić muszę - mówi z rozgoryczeniem. Pan Grzegorz, również mieszkaniec Łomianek dodaje: - Za wywóz szamba rocznie płacę ok. 1200 zł. Dlaczego mam się zgodzić na zapłatę rzędu 7-9 tysięcy tylko za stworzenie mi warunków do podłączenia się do kanalizacji? To bezsens. Lepiej zabraliby się za wodę, mieszkańców przybywa a szamba są coraz mniej szczelne. W końcu wszyscy się zatrujemy. Porównajmy koszty Ustawodawca jednak zalecił gminom korzystanie z podobnych rozwiązań, tak aby gminne inwestycje nabrały rozpędu. Łomiankowskie opłaty za kanalizację, nawet bez sięgania po rozwiąznia adiacenckie, należą do najwyższych w regionie. Mieszkańcy są zobowiązni zapłacić 6000 zł, oprócz kosztów wykonania przyłącza bezpośrednio do posesji. Ta opłata partycypacyjna jest pewnego rodzaju "zaliczką" na poczet kwoty wynikającej z opłaty adiacenckiej. To oznacza, że mieszkańcy Łomianek mogą spodziewać się jedynie wzrostu kosztów za podłączenie do kanalizacji. Za podobną usługę w Legionowie mieszkańcy zapłacą 2500 zł plus koszty przyłącza. Miasto z sukcesem wystąpiło o środki unijne i uzyskało dofinansowanie w wysokości ponad 6 mln zł. Mieszkańcy Ząbek są w jeszcze korzystniejszym położeniu. Ich udział w infrastrukturze kanalizacyjnej gmina oceniła na 1800 zł. Ponad 90% obszaru gminy jest już skanalizowane. W żadnej z wymienionych gmin nie są stosowane opłaty adiacenckie. Nie są stosowane również w Markach, w których zaledwie ok. 5% mieszkań (osiedla) mają podłączenie do kanalizacji. - Staramy się o dofinansowanie w ramach Funduszu Spójności, przygotowane jest już studium wykonalności. Jeśli otrzymamy dotację ruszamy w 2006 roku - zapowiedział urzędnik referatu inwestycji w Urzędzie Miasta Marki. - Opłat adiacenckich za kanalizację nie zamierzamy wprowadzać, ze względu na wysokie koszty dla mieszkańców - dodaje. W chwili obecnej stosowanie opłat w gminach, które na to się zdecydowały, jest zawieszone. Gminy czekają na rozporządzenie do znowelizowanej ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami. Marna to pociecha dla mieszkańców Łomianek, ponieważ nie wpłynie ono na zmianę wysokości opłaty. O tej stawce decyduje rada gminy. Temat: Po co mi kratka? Gość portalu: B napisał(a): > Gość portalu: emes napisał(a): > > Oj EMES, wzdycham tak, że kochający się od kwadransa sąsiedzi pomyślą, że całe > osiedla szaleje. Ustawy CIT i PIT są symetryczne w tym sensie, że wiele zasad > obliczania kosztów, przychodów, wiele definicji jest zbieżna - znasz zasady > jednej ustawy rozumiesz drugą. Zasady sa moze symetryczne - praktyka nie! Nie chce sie powtarzac. > > W sprawie tych przekazów - o ile nie przekręcam - widziałem orzeczenie NSA, że > zwrot powinien być na jednym dokumencie bez wypłaty za każdy miesiąc. Tobie sie > > udało. Ja słyszałem, że na deklaracjach VAT wystawianych przez nieuczciwe firmy > > upadały firmy rodzinne zatrudniające kilkadziesiąt osób. > > Nasza dyskusja wreszcie ma jakiś konkret tzn. - jak rozdzielić w/g Ciebie > uczciwego przedsiebiorcę od "przedsiębiorców". Przede wszystkim trzeba zmienic podejscie z podejscia represyjno-nakazowego na podejscie przyjazne i uznajace KAZDEGO za uczciwego dopoki nie udowodni mu sie winy. Jak na razie przedsiebiorcy znaczny czas swojej pracy poswiecaja na udowadnianie niewinnosci i przygotowywanie sie do "przepraw" z urzedami. Podany przez Ciebie sposób > wymaga w praktyce tego co powinno od dawna byc: jednego rejestru pojazdów na > potrzeby wszystkich służb i procedur policyjnych - przy kontroli drogowej > policja kontroluje OC+auto firmowe użyte prywatnie. No i musiałaby być sankcja > np 5000 zł a nie 300 zł. PLATNE PRZELEWEM NA KONTO US!!! Zreszta kwota nie ma znaczenia - chodzi o nieuchronnosc kary. > Po za tym policjant wziąłby łapówkę. Nie sadze, zebym jako przedsiebiorca musial ponosic konsekwencje nieuczciwosci policjantow (np. represyjnoscia przepisow)!!! To nie moj problem. Ja chce prowadzic dzialalnosc. Poza tym jak mam > samochód firmy jako osobowy to jeżdzę najczęciej 20 km wokół miejsca > zamieszkania. No wlasnie, a jak chce pojechac dalej to powinienem miec albo delegacje, albo kwit uzyczenia samochodu firmowego. To naprawde nie jest trudne do wyegzekwowania - nawet bez wspomnianych rejestrow. A jak ktos jest nieuczciwy to nie jest metoda wylewanie dziecka z kapiela - a tak dziala nasza waaaaadza. Nieuczciwy poradzi sobie ZAWSZE. Nie wiem czy wiesz, ze nawet luksusowywy samochod mozna W CALOSCI legalnie wciagnac w koszty (nie leasing!!!) i odpisac VAT. Warunkiem jest tylko wymiana samochodu raz na rok. Zgadnij dla kogo wymyslono taka furtke, bo nie dla mnie - jestem za maly... Ale moi znajomi co rok kupuja na firme Volvo, Audi... > > Mnie jako antidotum podoba sie idea nie podatku liniowego a ryczałtowego dla > małych firm o obrocie np. 40 000-50 000 euro rocznie. Ryczałtowy ma tą przewagę > > nad liniowym, ze nie oblicza się w nim kosztów, płaci sie go od przychodu. W > warunkach bezrobocia jako kup akceptowany można uznac pensje, wtedy opłaca ci > się zatrudniać (z zastrżeżeniem, że nie krewncyh) > > Gdyby to było 10% ryczałtu fiskus na bank miałby 4000 euro, Ty nie masz > potrzeby zbierania rachunków, płacze jedynie księgowy. Nie masz też żadnej ulgi > > za samochód - musisz tak prowadzić firmę, by mieć rentowność pozwalającą > zapłacić podatek, a co powyżej to Twoje. Jak stac Cie na Jaguara prosze bardzo. > > Ale nie dlatego, że za Jaguara jest niższy VAT. > > Powyższe jest niemożliwe do wprowadzenie z uwagi na mechanizm naliczania VAT. > Jest to kolejny przykład jak obowązek jego stosowania wyklucza uproszczenia > > B Nieglupie to co piszesz... Ale ma jedna wade - znowu beda rozne klasy podatnikow. A to ZAWSZE rodzi naduzycia!!! Najwieksze przekrety na VACie mozliwe sa wylacznie dlatego, ze stawki VATu sa rozne. Jest o co walczyc - roznica miedzy 7% i 22% to bardzo duzo!!! I te przekrety robia ci wszyscy wielcy, ktorzy maja armie prawnikow od prawa podatkowego, a "uszczelnianie" przepisow utrudnia (a czasem uniemozliwia) dzialanlosc malym i srednim. Czyli tym, ktorzy tworza najwiecej miejsc pracy. Ci od przekretow nie zatrudniaja - oni zalatwiaja to na papierze i w teczkach!!! Nic nie produkujac oprocz w.w. przekretow... Temat: Mit bogactw koscioła- to wymysł lewaków!! Katowice W tym brudnym, zanieczyszczonym miescie znajduje sie enklawa, w której Kosciól stworzyl wlasne minimiasto. W okolicach ulicy Jordana stanelo seminarium, supernowoczesny dom ksiezy emerytów, niewielka katedra i gigantyczna kuria. One tworza ten miniswiat. Chciaz gmach kurii, dlugi na 27 okien, kryje w sobie setki pomieszczen, to jednak arcybiskub Damian Zimon woli mieszkac przy ruchliwej ulicy Francuskiej, gdzie do swojej dyspozycji ma dom, w którym bez scisku moglyby zamieszkac cztery wielopokoleniowe rodziny. Majatek Przed wojna Kosciól katolicki mial przeszlo 400 tysiecy hektarów ziemi i tysiace nieruchomosci. Dzis udalo mu sie ponownie posiasc 60 tysiecy hektarów. Kosciól ma tez przeszlo sto wlasnych czasopism, dwa ogólnopolskie radia, telewizje, liczne wydawnictwa, Otwarty Fundusz Emerytalny. Gra na gieldzie. Stara sie tez o odzyskanie przeszlo 3 tysiecy budynków. Wsród nich sa takie, jak klsztor w Pinczowie, za które Kosciól dostal juz przed wojna stosowne odszkodowanie i takie, jak galeria w Elblagu, zabrana katolikom jeszcze podszas reformacji. W Czastochowie paulini domagali sie zwrotu dzialki, powolujac sie na akt wydany w 1392 roku. W Braniewie, Henrykowie, Toruniu, Lowiczu zabrali szkoly, we Fromborku cale, bedace bezcennym zabytkiem architektury, Wzgórze Katedralne. W Ostrowiu Swietokrzskim, jako rekompensate za upanstwowienie nieruchomosci, dostal Kosciól dzialke o powierzchni blisko 2 hektarów, która po dwóch latach sprzedal za 700 tysiecy zlotych pod budowe zagranicznego supermarketu. Poznan Koscielny Poznan to przede wszystkim Ostrów Tumski. Na tej urokliwej wyspie najstarsza polska swiatynie otacza kilkanascie przypominajacych palacyki budynków. Naprzeciwko kurii, polaczony wspólnym ogrodem, wznosi sie ozdobiony jonskimi kolumnami palac arcybiskupa Juliusza Paetza. Do poczatku obecnej dekady w Legnicy wszystkie atrakcyjniejsze budynki byly wlasnoscia Armii Czerwonej. Po ich wyjezdzie kuria wprowadzila sie do monumentalnego gmachu, który dawniej byl oficerskim klubem, a biskup ordynariusz zajal poradziecki palacyk przy ulicy Kosciuszki. W Lowiczu praktycznie wszystkie bardziej okazale budynki naleza do Kosciola. Biskup Alojzy Orszulik ma odnowiona przed przyjazdem papieza rezydencja przypominajaca szlachecki dworek. Nie mieszka w niej jednak lecz do pracy dojezdza z Warszawy swoim sluzbowym mercedesem. Wloclawek to od lat wyborcza ostoja lewicy. Zapewne dlatego, zeby zrekompensowc to biskupowi, bogate i wplywowe sanktuarium Maryjne w Licheniu podlega diecezji wloclawskiej. W biednym Wloclawku zyje sie naprawde ciezko. Brakuje pracy i mieszkan. Biskup Bronislaw Dembowski zajmuje ogromne apartamenty w pieknym palacu kurii, tuz nad sama Wisla. W Toruniu biskup Andrzej Suski rezyduje w odrestaurowanej kamienicy-palacu na starówce, kilkaset metrów od rynku. W Gdansku arcybiskup Goclowski mieszka w palacu w Oliwie. W Przemyslu palac arcybiskupa Michalika góruje nad panorama miasta. W stolicy rezydencja prymasów jest okazaly palac przy ulicy Miodowej. W Elku przed kilkunastoma miesiacami ogromnym nakladem wzniesiono nowy palac biskupi. Podatki Fiskus podzielil polskich duchownych na 34 kategorie w zaleznosci od wysokosci podatków. Najnizszy placa wikariusze parafii majacej mniej niz tysiac mieszkanców. Najwiekszy - proboszczowie parafii przekraczajacej 20 tysiecy mieszkanców. Jest on naliczany kwartalnie i przed trzema laty wynosil - najnizszy 66 zl, a najwyzszy 637 zl. Kosciól katolicki zwolniony jest od podatku od nieruchomosci. Darowizny czynione na rzecz Kosciola wylaczone sa z podstawy opodatkowania podatkiem dochodowym od osób fizycznych, bez wzgledu na ich wysokosc pod warunkiem, ze obdarowany przedstawi pokwitowanie odbioru, a w czasie 2 lat sprawozdanie z przeznaczenia otrzymanej darowizny. Kosciól ma tez ulgi celne i od oplat skarbowych. Najwieksze obciazenia finansowe spoczywaja na duchownych nie z powodu fiskusa, lecz z tytulu placonego biskupom wewnetrznego podatku diecezjalnego. Tu sumy ida juz w dziesiatki tysiecy zlotych. Zwlaszcza od czasu nowego podzialu diecezjalnego kraju, gdy liczba biskupstw zwiekszyla sie prawie dwukrotnie. Kraków Stary królewski Kraków w ogromnym stopniu nalezy do Kosciola. Prócz kilkudziesieciu klasztorów i swiatyn ma Kosciól liczne kamienice, takie jak rezydencja biskupa Jana Szkodonia przy Kanoniczej 11. Wszystkie drogi zbiegaja sie jednak na Franciszkanskiej, gdzie w okazalym palacu miesci sie kuria i osobista rezydencja kardynala Franciszka Macharskiego. Spokoju ksiecia Kosciola bronia ochroniarze i ogromna rzesza czekajacych na kazde skinienie purpurata ksiezy i zakonnic. "Kosciól bedzie lepiej spelnial swoje zadania, jesli bedzie Kosciolem pokornym, ubogim, dajacym realne swiadectwo Ewangelii." Biskup Tadeusz Pieronek "Za duzo wysilku wlozylismy w stworzenie struktur koscielnych: gmachy, seminaria, kurie, takze dwory biskupie." Ksiadz Stanislaw Musial-jezuita Strona 4 z 4 • Zostało znalezionych 172 rezultatów • 1, 2, 3, 4 |
||||
Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Design by SZABLONY.maniak.pl. | |||||