Strona Główna
Plac Adama Mickiewicza
Plac Grunwaldzki Wrocław
Plac manewrowy łuk
Plac Mariacki Kraków
Plac św Piotra
Plac zabaw Poznań
Plac Zbawiciela Warszawa
Plac Zwycięstwa Cynamon
Płace naliczanie płac
Plac Czerwony
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • achim.pev.pl

  • Widzisz posty znalezione dla zapytania: Plac Waszyngtona





    Temat: Nieoficjalne nazwy miejsc, budynków, ulic, pomnikó
    > - żoliborzanie wymawiają nazwę Placu Wilsona (główny plac w
    > dzielnicy) przez "W", a nie przez "Ł".

    Bo to przedwojenna nazwa, jeszcze z czasów, kiedy przyjęte było spolszczanie
    wszystkich imion i nazwisk zagranicznych. Stąd mamy Wilsona i Waszyngtona, a nie
    Łilsyna i Łoszingtyna :) I Loyolę Ignacego, a nie Ignatiusa czy jak mu tam było.

    Moja babcia, urodzona przed wojną na Zoliborzu, przez cały okres PRL mówiła o
    tym placu "Plac Wilsona" (przez W) a nie "Plac Komuny Paryskiej". Jak widać,
    stare zwyczaje przetrwały :)




    Temat: Stwórz z nami spis częstochowskich paskudztw
    moje wyliczenie:
    1. Sezam i budy koło PZU
    2. Merkury
    3. Megasam i kwadraty
    4. Plac Balcerowicza
    5. Dawna drukarnia na Waszyngtona
    6. Plac Daszyńskiego - szpetny pomnik JP II, całkowicie niweczący
    plany przywrócenia tego kawałka centrum do życia
    7. Odrapane kamienice na Warszawskiej i Krakowskiej
    8. Zagłębie frytkowe na Piłsudskiego
    9. Plac koło dawnej Billi
    10. Dworzec PKS
    11. odcinek chodnika od 1 maja do ul. Bór
    12. Puchatek, nawet mimo ostatnich zmian wygląda koszmarnie
    13. Samowolka w wieszaniu banerów reklamowych i reklam nie tylko w
    Alejach
    14. Ryneczek na Wałach Dwernickiego
    15. Niedokończony hotel na rogu Barbary
    16. Opuszczone budy na rogu Wieluńskiej i 3 maja
    17. Rynek Wieluński i okoliczne uliczki (bez Wieluńskiej)
    18. Dziesiątki chaotycznie porozmieszczanych reklam wzdłuż Al.
    Wojska Polskiego
    19. Stan chodników na ul.Wolności od PKS do II Alei

    przypadki takich kwiatków można mnożyć. ogólnie proponuję pani
    pełnomocnik wyjechać na tydzień z Częstochowy do innego, najlepiej
    jakiegoś niemieckiego miasta lub miasteczka a później wrócić
    pociągiem. ciekaw jestem czy po wyjściu z dworca od razu dojrzy, że
    Częstochowa jest szarym, zaniedbanym i brudnym miastem. To aż kłuje
    w oczy





    Temat: Haken w TOK FM
    Audycja wyszła, niestety, tragicznie. Większość osób dzwoniła spoza Szczecina i
    plotła jak Piekarski na mękach (dowiedziałem się np., że projektowane rondo
    Hakena ma być w samym centrum miasta albo że H.Haken był nazistą). Mnie
    osobiście nie udało się dodzwonić, bo wszystkim ksenofobom od polonizacji ulic
    przypomniałbym rondo Waszyngtona i plac Napoleona w Warszawie. Na zakończenie
    dobił mnie głos, że trzeba dokładnie sprawdzić, jaki stosunek do Polski miał
    Niemiec Haken. Ciekawe, że nikt nie proponuje zmiany nazwy ulicy Roosevelta,
    który niewątpliwie "przysłużył się" Polsce (w porównaniu z nim Haken to
    polonofil bo przynajmniej nie szkodził interesom RP, której za Jego życia w
    ogóle nie było). Natomiast ze strony "Kontry" występował niejaki pan Zazula,
    który kategorycznie twierdził, że największą winą H.Hakena jest to, że był
    Niemcem. Stwierdził też, że on sam pochodzi ze Lwowa i że tam Ukraińcy nie
    czczą pamięci wybitnych Polaków. Ciekawe, kiedy był tam ostatni raz, bo od 1939
    roku (tak, tak!) w centrum miasta znajduje się plac Mickiewicza (przedwojenny
    plac Mariacki, odebrany przez Sowietów Matce Boskiej i oddany polskiemu
    wieszczowi). Dziś w jego pobliżu znajdują się ulice: Kopernika, Słowackiego,
    Kościuszki, a nieco dalej Boya-Żeleńskiego. A swoją drogą - nazwisko tego pana
    nie jest czysto polskie, lecz ukraińskie i oznacza 'kukułkę'. Ot, takie sobie
    kukułczy zbuk. I jeszcze jedno: imię Andrij też jest ukraińskie, a nie
    rosyjskie (wtedy brzmiałoby Andriej).
    Pozdrawiam wszystkich prawdziwych szczeciniaków niezależnie od narodowości
    Andrij



    Temat: Pałac przy Wiatraku, czyli Grochów niezbudowany
    Zielony Grochów i baseny
    Pałąc na Grochowie, to w latach 40./50. wcale nie była mrzonka. Robotniczy
    Grochów się wówczas rozbudowywał i władza chciała dopieścić lud pracujący
    wysokościowcem biurowym (notabene byłby mniejszy od znanego nam PKiN). Gdyby
    budowa doszła do skutku, to zapewne nie mielibyś „ronda” lecz socrealistyczny
    plac z kandelabrami, a pod kilof poszedłby Zakład Albertynów i kilka okolicznych
    kamienic oraz piekarnia Reicherta. Towarzysze radzieccy uznali jednak, że jest
    to zbyt mało reprezentacyjna lokalizacja i projekt wyrzucono do kosza.
    A inne planowane a niedokończone inwestycje grochowskie? Właściwie całe
    założenie urbanistyczne Grochowa jako nowoczesnego, zielonego przedmieścia, w
    ramach forsowanej przez prezydenta Starzyńskiego koncepcji Wielkiej W-wy. Jak
    mogło być widać po międzywojennej zabudowie Grochowskiej, Waszyngtona, placu
    Sembeka czy tzw. kolonii posłów i senatorów.
    W latach 20. planowano też m.in. rozbudowę Portu Praskiego, którego baseny miały
    sięgać aż do Al. Zielenieckiej i Ronda Waszyngtona.



    Temat: dojazd na Mase i inne imprezy...
    Przejechalem dzis ze specyjalem trase wschodnia. Czasy prawie sie zgadzaja.
    Dlugosci odcinkow: Marsa-Wiatraczna 3,6km; Wiatraczna-Rondo Waszyngtona 2,3km;
    Rondo Waszyngtona - Plac Zamkowy 4,2 km (w przyblizeniu). Przyjmujac srednia
    predkosc 15 km/h poszczegolne czasy to ok. 15, 10 i 20 minut. proponuje wiec
    czas spotkania przy Marsa przesunac z 17.15 na 17.10. Poza tym zadziwiajaco
    dobre czasy ;-)

    Pozdro Qba



    Temat: "21" i "46" - trasa czasowo zmieniona
    Szczerze mówiąc - 46 stwarza kilka bardzo fajnych połączeń - np. Femina-rondo
    Waszyngtona, Plac Bankowy - rondo Waszyngtona, itp... do tego wspomaga 25 na
    odcinku Targowa-Jerozolimskie.
    Linia ta jest naprawdę bardzo udana i należy tylko ją wydłużyć kilka przystanków
    na Koło, gdyż pod PDT cały tramwaj wysiada i czeka na coś dalej.



    Temat: Ulica Grundmanna w Katowicach
    Syndrom Waldi'ego
    Gość portalu: waldi napisał(a):

    > a to szczegolnie boli, co?

    ulica Waszyngtona, plac Woodrowa Wilsona, ulica Franklina Delano Roosevelta,
    ulica Charlesa de Gaulle'a, ulica Beethovena, ulica Mozarta, ulica Wagnera ...
    czy mam kontynuowac ?

    Wiesz co Waldi, podrap ty sie lepiej po tylku albo podlub sobie w nosie otworz
    szesciopak, poogladaj sobie Bild, wlacz odbiornik TV i popatrz sobie na kopana
    i zajmij sie wreszcie swoimi sprawami (tymi w RFN-ie) o ile sa to w ogole takze
    Twoje sprawy.

    Silesius88



    Temat: TRASA MASY SIERPNIOWEJ
    TRASA MASY SIERPNIOWEJ
    TRASA:

    -Plac Zamkowy
    -Miodowa
    -Senatorska
    -Plac Teatralny
    -Wierzbowa
    -Pl Piłsudzkiego
    -Królewska
    -Plac Małachowskiego
    -Kredytowa
    -Plac Dąbrowskiego
    -Jasna
    -Świętokrzyska
    -Prosta
    -Żelazna
    -Al. Jerozolimskie
    -Marszałkowska
    -Plac Konstytucji (JEDNO PEŁNE KOŁO)
    -Waryńskiego
    -Boya-Żereńskiego
    -Pl. Unii Lubelskiej
    -Marszałkowska
    -Plac Zbawiciela (OKRĄŻENIE 2, 3 RAZY)
    -Marszałkowska
    -Piękna
    -Ujazdowskie
    -Plac Trzech Krzyży
    -Nowy Świat
    -Most Poniatowskiego
    -Rondo Waszyngtona (OKRĄŻENIE)
    -Jerzego Waszyngtona
    -Saska
    -Zwycięzców
    -Francuska
    -Rondo Waszyngtona
    -Zieleniecka
    -Targowa
    -Ząbkowska
    -Radzymińska
    -Gorzykowska
    -Myszkowska
    -Ossowskiego
    -Witebska
    Postój
    plac
    przed Teatrem Rampa-Woda Oligoceńska-Konkurs –ok. 15-20 min
    -Kołowa
    -Wincentego
    -Rondo Żaba (OKRĄŻENIA)
    -11 Listopada
    -Inżynierska
    -Al. Solidarności
    -Most Śląsko-Dąbrowski
    -tunel – wjazd na Miodową
    -Bonifraterska
    -Świętojerska
    -Nowomiejska
    -Świętojańska
    - PLAC ZAMKOWY – kol. Zygmunta /ZAKOŃCZENIE/.

    WRACAMY DO IDEI KONKURSÓW DZIEKI NASZYM KOLEGOM I MIŁEJ ZABAWY ŻYCZMY SOBIE
    PAMIĘTAJĄC O PRZEPISACH RUCHU DROGOWEGO, ŻE JESTEŚMY PEŁNOPRAWNYMI
    UCZESTNIKAMI RUCHU A POLICJA NAPRAWDĘ CHCE TYLKO NAM POMÓC, A W JEDNOŚCI SIŁA!




    Temat: co zobaczyć w 3-4 dni w warszawie?
    Rynek Starego Miasta, Rynek Nowego Miasta, Plac Zamkowy, Trakt Krolewski
    (Krakowskie Przedmiescie, Nowy Swiat, Plac Trzech Krzyzy, Aleje Ujazdowskie,
    Lazienki), Belweder, Palac w Wilanowie. Plac Pilsudskiego, Ogrod Saski, Plac
    Bankowy, Plac Defilad, Palac Kultury i Nauki, Galeria Centrum, Plac Konstytucji,
    Galeria Mokotowska, Zlote Tarasy, przejazdzka metrem, Aleje Jerozolimskie,
    Krucza, Bracka, Chmielna, palma na Placu de Gaulle'a, Dworzec Centralny, Aleja
    Jana Pawla II-go, okolice Hali Mirowskiej. Przejazd na Prage - Rondo
    Waszyngtona, Saska Kepa (ul. Francuska), ul. Targowa, cerkiew na Pradze,
    Carfour, pomnik "Czterech Braci Spiacych" (Braterstwa Broni), Trasa
    Lazienkowska, Plac Zbawiciela, Plac Unii Lubelskiej, Mokotow (Pulawska).



    Temat: Najlepszy plac zabaw naszych dzieci
    Najlepszy plac zabaw naszych dzieci
    Mieszkam przy ul.Wasowskiego i jedyny plac zabawy znajduje się na
    skwerku Solidarności na który to plac przychodzą dzieciaki z całego
    śródmiescia ,gdyż przy ul.
    Szymanowskiego,Wasowskiego,Waszyngtona,Dąbkowskiego nie ma żadnego
    placu zabaw a terenie gdzie mógłby powstac taki plac siedzą pijaczki
    lub parkuja autka.Co do placu na skwerku to wielki wstyd bo powinien
    być zrobiony według norm europejskich i powiększony.Szkoda że
    U.Miasta się nie interesuje a jest tak blisko.Na Północy jest dużo
    mniejszych i większych placy zabaw gdzie dzieci mogą się bawic-
    WNIOSEK jak spółdziewlnie chcą to zrobią coś dla dzieci pozdrawiam



    Temat: Następna stacja: PLAC WILSONA
    Następna stacja: PLAC WILSONA
    Jak być może wiecie, starszej daty mieszkańcy Żoliborza mówią na (od tego
    miejsca używam zapisu fonetycznego) Plac Łilsona niezgodnie z prawidłową
    wymową tego nazwiska, spolszczają je i mówią przez "W", Plac Wilsona. Wiem,
    że może to razić osoby nieprzyzwyczajone, ale dla mnie jest znakiem
    rozpoznawczym z kim mam do czynienia. Sam mówię właśnie przez "W" i po tym
    niezawodnie poznam kogoś z okolicy. To taki mały element lokalnego folkloru,
    znajdujący przecież precedensy, choćby na Rondzie Waszyngtona, bynajmniej nie
    Łoszingtona.

    Tyle faktów. Teraz problem. Problem zbliża się w żółwim tempie, ale kiedyś
    nieuchronnie trzeba się będzie z nim zmierzyć. Trzeba będzie nagrać owe
    komunikaty do metra:
    Plac Wilsona i Następna stacja: Plac Wilsona.

    Marzy mi się, żeby miły głos wypowiadał je zgodnie z lokalnym zwyczajem. I
    stąd moje pytanie - jak się na to zapatrujecie i co zrobić, gdzie pójść, żeby
    o to się wystarać?

    Roody



    Temat: " Plac Wilsona" - jak wymawiacie?
    Gość portalu: taluala napisał(a):

    > Wydaje mi sie, ze nawet poprawnosc jezykowa jest tutaj po naszej stronie -
    nie
    > tylko tradycja.
    > Nazwisko Wilson w nazwie placu mozna uznac za spolszczone i z czystym
    sumieniem
    >
    > i w zgodzie z zasadami wymowy polskiej wymawiac przez W.
    > Tak jak np. Waszyngton (swoja droga, wyobrazacie sobie Rondo Łoszyngtona?)

    Analogia ta nie jest poprawna. Jest konwencja w jezyku polskim, ze spolszcza
    sie nazwiska osob sprzed 200 lat, np. Waszyngton. Dlatego jest nie rondo
    Washningtona a Waszyngtona. To samo tyczy sie Lutra, Heweliusza, itp.
    Natomiast Wilson jest nazwiskiem pochodzacym z duzo pozniejszego okresu i nie
    podlega spolszczaniu. Poprawna wymowa w jezyku polskim jest wiec "lylson" a
    nie "wilson". Tak samo nie mowimy "bush" fonetycznie ale "busz". Nota bene,
    nie wszyscy na Zoliborzu wymawiaja te nazwe fonetycznie. Moja rodzina jest
    dobrym tego przykladem. Od zawsze mowilo sie u nas "plac lilsona" (tez nie do
    konca poprawnie bo z dlugim 'i').




    Temat: WOŚP 13.01.2008
    WOŚP 13.01.2008
    WOŚP 13.01.2008

    W tym roku planujemy przyłączyć się do imprezy organizowanej przez klub Garbiarnia
    (miłośnicy garbusów).
    Plan imprezy:

    10:30 Zbiórka na Placu Teatralnym.

    11:00 Ruszamy z paradą przez Warszawę (jesteśmy w trakcie załatwiania eskorty
    policji)
    Trasa:
    Plac Teatralny, Wierzbowa, Moliera, Nowy Przejazd, Aleja Solidarności, Most Śląsko
    Dąbrowski, Targowa, Aleja Zieleniecka, Rondo Waszyngtona, Most Poniatowskiego,
    Aleje
    Jerozolimskie, Jana Pawła, Rondo ONZ, Świętokrzyska, Marszałkowska, nawrót na
    Placu Konstytucji, Marszałkowska, Plac bankowy, Andersa, Konwiktorska,
    Zakroczymska, Wojtowska,
    Rynek Nowego Miasta (TRASA MOŻE JESZCZE ULEC ZMIANIE !!!)

    13:00 Planowany koniec parady i rozpoczęcie zbierania kasiorki
    (Najprawdopodobniej na rynku
    starego miasta). Dostaniemy puszki od organizatorów (oddzielne, żeby było
    wiadomo ile zebraliśmy)

    16:00 Kończymy i jedziemy na UW na jakieś ciepłe jedzonko. (w zeszłym roku
    daliśmy radę pojechać jeszcze na światełko do nieba <- polecam :-))

    Tak było rok temu:
    pl.youtube.com/watch?v=snHRyN62Lzw&...related&search=
    www.youtube.com/watch?v=LNNjO5vi7fUpicasaweb.google.pl/florus11

    Nie będę miał dostępu do internetu 26.12 do 02.01.

    Jak poznam jakieś nowinki to się od razu podzielę.

    3mać kciuki za pogodę !!!

    Florek



    Temat: przebudowa Ronda Wiatraczna
    Kwadratura koła od ... Wiatraka !
    Problem, rozwiazania kwadratury koła tzn. ronda Wiatraka zaistniał już w latach
    30-tych XX w. W planie zagospodarowania z 1939 r. w tym miejscu usytowano Plac
    Centralny o wymiarach 320 x 125 m, rozciagający się na przedłużeniu ul.
    Grochowskiej - od ul. Wiatracznej do ul. Ostrołęckiej. Ale obwodnica na
    Targówek miała być wyprowadzona za Placem, mniej więcej na wysokości ul.
    Garwolińskiej. Ówcześni specjaliści od ruchu, wtedy określali nasilenie ruchu
    na 50 % od ul. Grochowskiej, 30 % od Al. Waszyngtona i ok. 15 % od Al.
    dzisiejszych Stanów Zjednoczonych. Prace projektowe trwały do marca 1941 r.,
    kiedy to ówczesny Burmistrz Komisaryczny ostateczna wersję projektu przebudowy
    Placu - zatwierdził.
    A więc problem jest nierozwiązywalny już od 65 lat !
    Tak więc cieszmy się, że:
    - ostatecznie zatwierdzono przebieg obwodnicy środmiejskiej przez Wiatraka,
    - w dodatku w tunelu,
    A dzięki funduszom z UE nareszcie mamy szansę rozwiązania tego problemu.
    W ślad za tą inwestycją nastąpi uporządkowanie i sensowne zagospodarowanie
    pustych placów tej cześci naszej dzielnicy.
    I dzięki za wizualizację, bo wykonano pożyteczną pracę, pozwalającą na wiarę,
    że kiedyś cyber przestrzeń zamieni się w real.
    Pozdrowienia




    Temat: Duch PRL: żegnaj tunelu, placu, obwodnico
    > Akurat te trzy rzeczy które wymieniłeś są po prostu niewykonalne,

    Nie zgadzam się.

    > - brak kładki na Kobielskiej

    Żaden problem zaprojektować, z windą i kamerami. Żeby mieszkańcy bloków przy
    kładce nie czuli się podglądani z wysokości, można ją z jednej strony zasłonić.

    > - brak wyjazdu z tunelu na Szaserów

    Też się nie da zaprojektować?

    > - brak placu miejskiego na rondzie

    Sam jestem przeciw. Na takim placu będzie ciągle hałas i smród od samochodów
    jadących Grochowską i Waszyngtona. Żaden z tego ciekawy plac miejski nie
    wyjdzie, a tylko stracimy pętlę tramwajową, w którą miasto (tramwaje) już
    zainwestowało. Można co najwyżej przerzucić tam ze dwa banki.

    Wiem, że to, że "można zaprojektować" nie znaczy, że było w planie budowy.



    Temat: III Aleja dwukierunkowa
    Oto on:
    Wyjazd z południowej nitki Al. NMP na Plac Biegańskiego nie jest objęty sygnalizacją świetlną, która steruje ruchem w tej części Placu (zbieg północnej nitki Al. NMP w obrębie Placu i ul. Dąbrowskiego), wobec czego przepisy dopuszczają jedynie relację skrętu w prawo. Wyjazd na wprost z Alei to byłoby wpuszczenie na skrzyżowanie kolizyjnego potoku ruchu podczas emisji sygnału zielonego dla innego potoku. Rozporządzenie Ministra Transportu nie dopuszcza takiej możliwości. Ot i wszystko.

    Wjazd w Waszyngtona zlikwidowano ze względu na powstające korki, które powodowane były przez pojazdy skręcające w lewo z Pułaskiego w Waszyngtona. Dzięki temu przepustowość skrzyżowania się zwiększyła i poprawiły się warunki bezpieczeństwa ruchu. To była akurat całkiem niezła decyzja.



    Temat: Pomnik wdziecznosci Ameryce
    stefan4 napisał:

    > A Ciebie nie razi sformułowanie czlowieka_samogona, że ,,mamy w Polsce Aleje
    > Stanow Zjednoczonych, Ulice Roosvelta, Waszyngtona, Rondo prezydenta Ronalda
    > Reagana''?

    Nie, nie razi mnie, bo Warszawa lezy w Polsce i jest w moim mniemaniu znacznie
    bardziej polska niz na przyklad Gdansk albo Poznan. Przed wojna byl w Warszawie
    Plac Napoleona, teraz mamy na przyklad Rondo De Gaulle'a. Pozostal jeszcze Trakt
    Napoleonski (przez las na Pradze Poludnie), stylowy Zajazd Napoleonski itd. Sa
    rowniez takie ulice jak Francuska, Paryska (na "Saskiej Kepie", ul. Saska
    rowniez). Dlaczego nazwa "Rondo Waszyngtona" ma mnie razic a "Rondo De Gaulla"
    nie? Dlaczego ulica Anglo-Saska ma mnie razic (nie ma jeszcze takowej, o ile
    wiem), a Saska nie?

    Razilo by mnie natomiast gdyby ulice Bohaterow Monte Cassino w Sopocie nazwano
    ul. marszalka Rokossowskiego (jak sie ona podobno zaraz po wojnie nazywala; nie
    mam nic do Rokossowskiego, ale jak na moj gust nazwa zbyt "militarna" jak na
    deptak w kurorcie), miasto Katowice - Stalinogrod, Plac Bankowy w Warszawie -
    Placem Dzierzynskiego itp. No tak, ale z drugiej strony rozumiem wspolczesnych
    "mlodych gniewnych" - jak juz sie uwolniono od obcego "slonia" we wlasnym
    "sklepie z porcelana", to teraz sie krzywo patrzy nawet na kota, ktorego
    przyprowadzil ze soba jakis klient.

    > Dawno wyemigrowałeś?

    Wyemigrowalem bardzo dawno, ale w Polsce goscilem bardzo niedawno (2007).
    Widzialem pare miast, ktore wybijaja sie na korzysc ponad przecietnosc reszty
    kraju. Wlasnie Warszawa, Krakow, pewnie rowniez Wroclaw.



    Temat: propozycja modyfikacji trasy wrzesniowej
    propozycja modyfikacji trasy wrzesniowej
    zeby wilk byl syty i owca cala, chcialby zaproponowac na trasie wrzesniowej masy:

    masa.sdv.pl/2005/0930.htm

    dodanie "zawrotek" - umozliwiajacych chetnym pojechanie nieco szybciej, a
    wolniejszym skrocenie trasy:

    Pl. Zamkowy, Krakowskie Przedmieście, Nowy Świat - TU PROSTO DO PLACU TRZECH
    KRZYŻY, OBJAZD PLACU I KAWAŁEK Z POWROTEM NOWYM ŚWIATEM - Al. Jerozolimskie,
    Poniatowskiego, Waszyngtona, Rondo Wiatraczna, Grochowska, Zamoyskiego,
    Targowa - KIJOWSKA - DWORZEC WSCHODNI - KIJOWSKA - TARGOWA - Al. Solidarności,
    Marszałkowska - PLAC KONSTYTUCJI - MARSZALKOWSKA - Al. Jerozolimskie, Jana
    Pawła II, Al. Solidarności, Leszno, Okopowa, Anielewicza, Świętojerska,
    Miodowa, Senatorska, Stare Miasto.

    pozdrawiam, olek




    Temat: Masa Krytyczna już w najbliższy piątek 2007.08.31
    Trasa przejazdu
    Marcin (organizator Masy Krytycznej) podał trasę przejazdu sierpniowej Masy.

    Oto ona:

    Plac Biegańskiego, Nowowiejskiego, Waszyngtona, Śląska, Aleje N.M.P. (2-3
    kółeczka) po czym zjazd na Plac Biegańskiego tradycyjnie Nowowiejskiego,
    Waszyngtona, Śląska.

    ________________________
    www.lookas.prv.pl



    Temat: PKS, autobus prywatny
    www.minibus.prv.pl
    Godziny Odjazdów Prywatnych Autobusów
    + www.busy.info.pl
    + www.minibus.prv.pl

    Godziny Odjazdów Autobusów PKS/PPKS z Warszawy z Dworców: Stadion oraz Zachodni
    + www.pks.warszawa.pl

    Przystanki Autobusów PKS/PPKS odjeżdżających w wymienionych przez Ciebie
    kierunkach zlokalizowane są przy skrzyżowaniach ulic:
    + Aleja Zieleniecka / Zamojskiego {Dworzec Stadion}
    + Aleja Poniatowskiego / Francuska / Waszyngtona {Rondo Waszyngtona}
    + Francuska / Obrońców
    + Trakt Lubelski / Wał Miedzeszyński
    + Bysławska / Wał Miedzeszyński
    + Wał Miedzeszyński / Werbeny {Błota}
    + Aleja Stanów Zjednoczonych / Grochowska / Waszyngtona {Rondo Wiatraczna}
    + Grochowska / Zamieniecka {Plac Szembeka}
    + Jubilerska / Grochowska {Gocławek}
    + Marsa / Ostrobramska / Płowiecka
    + Edisona / Płowiecka
    + Czecha / Trawiasta



    Temat: Wielu katolików poczuło się urażonych.
    cenzura w wybiórczej!
    WCZORAJ NAPISAŁAM:
    Pomysł z "Placem Z(a)bawiciela" jest wysoce niestosowny, no ale z
    wrażliwością, KTÓRĄ REPREZENTUJE WIĘKSZOŚĆ TUTEJSZYCH FOROWICZÓW to
    chyba nawet nie wiedzą o czym mówię (a może jednak?)...
    Łatwo jest za pieniądze miasta i z poparciem lewacakich mediów
    obrażać katolików? Czy ci ludzie są z Warszawy? Byli tutaj chrzczeni?
    Rozumiem, że brak talentu nie pozwala Pani Izie rozwinąć szerszej i
    głębszej działalności artystycznej, no ale taakie chwyty jak ten z
    Placem Zbawiciela (bo dla mnie to jest ważne miejsce!!!!!!) są
    poniżej poziomu. Ostatecznie, mam dla tych patafianów kilka pomysłów
    na przyszłość: "Plac Prostytucji" na Pl. Konstytucji, "Rondo
    Ku...szona" na Rondzie Waszyngtona/Wilsona (co na to ambasada
    amerykańska???) a przy synagodze Nożyka "Sina noga No-
    Żydka"(administratorze, czy za ten tekst powtórnie mnie
    skasujesz???),a w meczecie na Wiertniczej "Allah-Patałach". Tam nie
    pójdziecie! Przecież macie w sobie resztki instynktu - a na myśl, że
    gmina żydowska lub muzułmańska mogłaby zrobić a Wami "jesień
    Średniowiecza" nie poruszacie drażliwych tematów. No to dokopiemy
    katolikom!
    Podsumowując cały pomysł powiem tak(za św. Pawłem): I wrócił się
    pies do wymiotu swego!




    Temat: propozycja modyfikacji trasy wrzesniowej
    olecky napisał:

    > zeby wilk byl syty i owca cala, chcialby zaproponowac na trasie wrzesniowej
    mas
    > y:
    >
    > masa.sdv.pl/2005/0930.htm
    >
    > dodanie "zawrotek" - umozliwiajacych chetnym pojechanie nieco szybciej, a
    > wolniejszym skrocenie trasy:
    >
    > Pl. Zamkowy, Krakowskie Przedmieście, Nowy Świat - TU PROSTO DO PLACU TRZECH
    > KRZYŻY, OBJAZD PLACU I KAWAŁEK Z POWROTEM NOWYM ŚWIATEM - Al. Jerozolimskie,
    > Poniatowskiego, Waszyngtona, Rondo Wiatraczna, Grochowska, Zamoyskiego,
    > Targowa - KIJOWSKA - DWORZEC WSCHODNI - KIJOWSKA - TARGOWA - Al. Solidarności,
    > Marszałkowska - PLAC KONSTYTUCJI - MARSZALKOWSKA - Al. Jerozolimskie, Jana
    > Pawła II, Al. Solidarności, Leszno, Okopowa, Anielewicza, Świętojerska,
    > Miodowa, Senatorska, Stare Miasto.

    Pomysl dobry i by zapewne przeszedl, tylko nie wiem, czy juz pisma po urzedach
    nie krążą i czy da się coś jeszcze zmienić w tym momencie.




    Temat: Warszawiaku, nie mów: To wszystko wasza wina
    Gość portalu: wars napisał(a):

    > kurczę, a moja rodzina pochodzi z Warszawy od dawna, a ja mówię
    śmieci (nie
    > przejdzie mi przez gardło śmiecie) i Łilsona, a nie Wilsona.
    > i co? i nic.
    >
    > hm, ale mówię Waszyngtona, ale to może dlatego, że waszyngton
    został
    > spolszczony, a Wilson nie.

    Ja mam podobnie. Zawsze mówię "wyrzuć śmieci", ale już "a co to za
    śmiecie tu leżą?", przynajmniej na ogół.
    Też jestem warszawianką z dziada pradziada, ale zawse mówiłam Plac
    Łilsona - może dlatego, ze mi nigdy nie było po drodze, bo moje
    rodzinne strony to Grochów i Kamionek. A mieszkam na Waszyngtona, i
    tak się to wymawiało odkąd ta aleja istnieje.

    Natomiast śmieszy mnie, kiedy przyjezdni mówią, że stoją na
    rogu "Nowego Świata" :-)



    Temat: Wilson kontra Łilson
    He he, znów odradza się stara dyskusja ;-) Za komucha było łatwiej - prawdziwego warszawiaka poznawało się po tym, że wysiadał z tramwaju na pl. Wilsona (rzadko: Łylsona), a nie pl. komuny (pfuj!). Przytłaczająca ilość mieszkańców okolic wymawiała nazwę przez w, mimo że bardzo duża część wiedziała, że plac nazywa się na cześć Łudroł Łylsona (i jak go wymówić), i co dla nas zrobił ten pan... Tak jak mamy Aleję Waszyngtona, nie Łoszingtona, tak samo możemy mieć Plac Wilsona, niekoniecznie Łylsona. BTW po angielsku tego o prawie się nie wymawia, więc jak ktoś chce naprawdę być poprawny, to powinien wymawiać coś w rodzaju Łyls'n (apostrof oznacza tu bardzo krótką, nosową głoskę między o a y), wymowa ,,Łilsona'' (z wyraźnym i i długim o) jest równie niepoprawna, co ,,Wilsona'', ale plac Łylsna brzmi już idiotycznie.. Ja jestem za Wilsonem.



    Temat: Szczecin ma nowe rondo - im. Jana Szyrockiego
    Gość portalu: mila napisał(a):

    > Nie badźmy
    > warszawiakami (rondo ONZ, Waszyngtona - wszystko wyspy centralne)i nazywajmy te
    > skrzyżowania tak jak powiny się prawidłowo nazywać i tak jak do tej pory to w
    > Szczecinie funkcjonuje Plac Rodła, Żolnierza Polskiego.

    To skrzyżowanie będzie miało nazwę Plac Szyrockiego, a nie rondo, jak sugeruje
    większość forumowiczów. Także nie masz się czym przejmować :)




    Temat: Ankieta Urzędu Miasta w sprawie placu przez UM
    parking wielopoziomowy!
    Skoro plac przez UM jest terenem należącym do miasta, to niech jego
    zagospodarowanie przyniesie korzyść mieszkańcom. Problem z parkowaniem jest
    narastający. Zlikwidowanie parkingu miedzy UM a starym BGŻem odbija się czkawką,
    a ilość dosztukowanych miejsc przy ul. Waszyngtona i Tuwima jest niewystarczająca.
    Dzielnica zamieszkania - Stradom.



    Temat: Rozmowa z prezydentem Wojciechem Szczurkiem
    Wysiadam z kolejki, albo pociagu, przejdz przez ciemny i obskurny tunel,
    wychodze na Plac Konstytucji - mmm, PKS nawet jest - kieruje sie dalej ul. Wojta
    Radtkego, zahaczajac "niezwykla" Hale Targowa, podazam sie dalej na wschod,
    ogladajac totalny chaos architektoniczny i urbanistyczny. Dochodze do Placu
    Kaszubskiego: kurcze, nawet fajnie, ale czemu on taki wyludniony? O cholera, czy
    tu sa jakies parkingi, w razie, gdybym nastepna wizyte do tego miasta odbyl
    swoim samochodem? Ide zobaczyc dwie wieze, zachwycajac sie "pieknymi" budynkami
    mieszkalnymi wzdluz ul. Waszyngtona. Noo, fajnie buduja te slynne Sea Towers.
    Tylko czemu to jedyny napedzajacy centrum tego miasta obecny projekt? Chetnie
    bym go sfilmowal w nocy, ale ... zaraz zaraz ... wlasnie zobaczylem, ze jedyny
    hotel w poblizu idzie do rozbiorki! O matko! Co ja tu robie?!?! Jade do Sopot,
    albo do Gdanska. Tam przynajmniej pojde do knajpy, pubu, albo na imprezke i
    zobacze kupe bawiacych, smiejacych sie ludzi.



    Temat: Bronią nazwy ulicy z błędem ortograficznym
    > Pewnie z tego samego powodu, dlaczego nie reagował na fonetyczną wymowę al.
    > Waszyngtona w gadających tramwajach…
    > zanim wyjdzie się na osobę niedoinformowaną. Jaki masz cel w „odpolszczeniu”
    > dawno przyswojonej i spolszczonej nazwy
    > Plac Wilsona? Czy również postulujesz, by nazwa ulicy Paryskiej była
    > wymawiana „ulica Pari” z akcentem na i? :->

    Zasada jest prosta pisownia spolszczona - wymowa polska, pisownia oryginalna
    wymowa oryginalna.

    I tak:
    Waszyngtona - polska pisownia polska wymowa
    Wilsona - pisownia angielska wymowa angielska
    Paryska - pisownia polska wymowa polska
    de Gaulle'a - pisownia francuska wymowa francuska




    Temat: Jak przeżyć remont Trasy W-Z
    Na rondie Babka sprawę "załatwiły" światła: teraz tylko jeden skład
    wjedzie na rondo i już jest "czerwone" dla tramwaju. Chyba, że jest
    jakiś szybki motorniczy, to jeszcze uda mu się na rondo wjechac,
    jako drugi, choć już z reguły sygnalizator mu na to nie zezwalał.
    Szczyt wszystkiego zrobili na pl.Zawiszy (wjazd z Towarowej na
    plac): pomimo jednego toru są tam teraz dwa sygnalizatory osobno do
    skrętu w lewo i prawo. Następny przykład - al.Waszyngtona i wjazd na
    rondo Waszyngtona od jadąc od strony Wiatracznej: spece i ten ich
    wspaniały system sterowania tak zrobili, że autobus najpierw czeka
    na przy Berezyńskiej na czerwonym, potem, gdy już mu się tu zapali
    zielone ujedzie kawałek i znowu czeka, bo mu się właśnie zapaliło
    czerwone przed totowiskiem tramwajowym, gdy już tu mu się zapali
    zielone - utyka na czerwonym, które mu się zapaliło na rondzie
    (przez Zieleniecką). No po prostu majstersztyk!



    Temat: Czy tam jest jeszcze?

    > Ale jaka nazwa byla przed Deglera w tej czesci przy
    Politechnice ?
    >
    Na planie z początków stulecia XX ulica Kilińskiego
    nazywa się Cerkiewna (od dawnej cerkwii, dziś kościół św.
    Jakuba), a kończy się kawałek za Jasnogórską, ponieważ
    nie ma mostu przez rzeczkę (!) ze źródłami na Targu
    (Rynku) Wieluńskim, płynącą tamtędy.
    Most przez rzeczkę ma natomiast ulica Dąbrowskiego,
    wiodąca do koszar/późniejszego Gestapo/jeszcze
    późniejszych budynków Twojej uczelni. Z tym że ulica
    Dąbrowskiego nazywa się na całej swojej długości Szkolna.
    Ulica Cerkiewna (Kilińskiego) przebija się przez plac
    (dzisiejszy Biegańskiego), ale po drugiej stronie Alei
    nie nazywa się Śląska, tylko Centralna.
    Natomiast ulica Szkolna (Dąbrowskiego) dochodzi tylko do
    Alei, za ratuszem przejazdu w kierunku ulicy Jasnej
    (Waszyngtona) nie ma. Jak się dobrze przyjrzeć, to nawet
    dzisiaj widać jeszcze gdzie znajdowały się kamienice, po
    których wyburzeniu powstała ulica Nowowiejskiego.
    Nota bene ulica Jasna (Waszyngtona) nie dochodzi do
    Teatralnej (Aleja Wolności), ponieważ stanowi jedynie
    dojazd do fabryki "celulojdu", tak jaby vis a vis
    dzisiejszego Urzędu Miejskiego. Chcąc dojechać do
    Teatralnej musiałbyś Centralną dojechać do Kazimierza
    (dziś na tym odcinku nazywa się ona Focha, w PRL
    Pałczyńskiego).
    Wniosek: po kiego my tak ciągle zmieniamy nazwy ulic i
    burzymy pomniki? Nie lepiej skoncentrować się na budowaniu?
    ;-)




    Temat: Nowości o Merkurym
    Zgadzam sie Wolnosci to tez spore wyzwanie dla magistratu i włascicieli
    posesji . Kwadraty , Megasam czy ten Plac Balcerowicza to widok jak żywcem
    wziety z podrzednych miasteczek Ukrainy tak samo plac na ktorym stoi ten
    blaszak pod Pałacem Ślubow. Szkoda , że nie wypalily plany z 4* hotelem Holiday
    Inn w tym miejscu ale kto mialby w nim goscic skoro zdegradowano nas do roli
    powiatu ? Jeszcze budynek drukarni przy Waszyngtona chyba własciciele czekaja
    jak sie zawali ! Pozdrawiam :)



    Temat: Co sie zmienilo w Gdyni ?
    O rany, to nie poznałabyś miasta. Wypiękniało.
    Zresztą, co Ci będę pisała, otwórz stronkę (nie najlepszą zresztą, ale dobrze,
    że jest w ogóle)
    www.gdynia.pl
    Świętojańską zrobili. Jest teraz taka jasna i czysta. Wybudowali zamiast
    targowiska Batory - dom handlolowo-cośtam - Batory. Dom ma sylwetke statku, a
    na gorze jest kawiarnia (jeszcze nie bylam) i widok ponoc jesty olsniewajacy.
    Poza tym, na styku Skweru Kościuszki i Mola Południowego, na rogu Waszyngtona,
    vis a vis Dowództwa MArj-Woju, wybudowali Centrtrum Gemini, kina tam sa i
    takike szmaty, żarcie itp. bzdety, ale całkiem im się to udało.
    Na Placu Kaszubskim stanął świetny pomnik Abrahama. Surowy. Wielka postać Tóny
    w czapce.
    Zabudowano Plac Kaszubski między dawną MIgały (teraz Wójta Jana Radtke, a Jana
    z Kolna) - jakiś biurowiec. Ale w Gdyni nowoczesne budownictwo nie razi. Tam to
    pasuje.
    W ogóle Gdynia jakaś taka jest stale nowoczesna i stale z rozmachem, bez
    względu na to, co się dzieje za tzw. kulisami. W końcu już to ktoś napisał, że
    to miasto z morza i marzeń.
    Oj, podobałoby Ci się miasto!
    POzdrawiam :)))



    Temat: Uruchomienie Tramwajowej Linii 43 ================
    Uruchomienie Tramwajowej Linii 43 ================
    ZTM.waw.pl Od dnia 17.11.2006r. {piątek} uruchomiona została tymczasowa
    linia Tramwajowa 43 kursująca w dni robocze w godzinach szczytu trasą:

    RATUSZOWA-ZOO – Jagiellońska – Ratuszowa – Targowa – Aleja Zieleniecka – Rondo
    Waszyngtona – Aleja Poniatowskiego - Most Poniatowskiego – Aleje Jerozolimskie
    Plac Zawiszy – Grójecka – PLAC NARUTOWICZA.

    Zadaniem nowej linii 43 jest wspomaganie linii 25 przeciążonej podczas remontu
    tunelu średnicowego i Alei Zielenieckiej.



    Temat: Most Karola czy most Karola?
    Sprawa jest prosta.
    Jeśli stojący na początku nazwy wielowyrazowej wyraz: ulica, plac, aleja, park,
    kościół, klasztor, most, molo, brama, pomnik itp. jest tylko nazwą gatunkową
    (rodzajową) piszemy go małą literą, a pozostałe wyrazy wchodzące w skład nazwy
    wielką literą.
    Np. ulica Sadowa, bulwar Nadmorski, pomnik Słowackiego, rondo Waszyngtona itd.
    Wniosek: plac Wacława! :)))

    Pozdrawiam
    Poprawna



    Temat: 'Wilsona' czy 'Łilsona'?
    A jeszcze pozwolę sobie zapytać was, którzy mówicie "Łylsona", jak wymawiacie
    rondo Waszyngtona? O tym też już ktoś wspominał we wcześniejszym wątku na temat
    placu Wilsona. I proszę nam tu nie mydlić oczu spolszczoną pisownią - zawsze
    możemy powiedzieć, że plac Wilsona też jest spolszczony (bo niby jak byłoby go
    można napisać bardziej po polsku?)..;))) Pozdrowienia



    Temat: Plac zabaw w Wielkopolskim
    Ciekawa hipoteza, ale na razie niczym nie poparta
    Taka jest moja konkluzja. Językowo kupy się to nie trzyma,
    retorycznie i ideowo zaś jest wysoce wątpliwe. Dlatego wymagałoby
    nie domysłów i poszlak, lecz poważnych dowodów, np. świadectw (z
    protokołów obrad czy choćby wspomnień) o intencjach oficjeli
    decydujących o nazewnictwie ulic projektowanej dzielnicy
    marszałkowskiej. Takich zagadek i paradoksów toponomastycznych jest
    zresztą w Warszawie więcej. Jadąc dziś na Grochów, zafrapowało mnie,
    jakim cudem przez cały okres PRL-u przetrwały na prawym brzegu ulica
    Waszyngtona i aleja Stanów Zjednoczonych, skoro na lewym plac
    Wilsona i skwer Hoovera zostały skorygowane politycznie do Komuny
    Paryskiej i bezimiennego kawałka trawnika z grobem powstańczego
    sztabu AL?



    Temat: Odczepcie się od deptaka
    Panie Radny, czy Pan jeździ po Białymstoku samochodem, jako kierowca? Z całym
    szacunkiem, ale niech Pan nie opowiada głodnych kawałków, że Lipowa to
    najważniejsza komunikacyjna arteria. Po pierwsze ma fatalne podłoże (fakt,
    sporo w ciągu ostatniego roku poprawiono), po drugie jest wąska, po trzecie
    synchronizacja świateł na niej (a szczególnie na placu Dmowskiego, bo tak się
    chyba nazywa ten plac przed kościołem św. Rocha) jest do kitu.
    Ja osobiście jadę Lipową tylko wtedy, jeśli nie mam innego wyjścia. Jeśli zaś
    mam wybierać, to albo pruję alejami (Piłsudskiego), albo telepię się na
    krótszym odcinku Krakowską i dalej Kalinowskiego (np. do szpitali na
    Skłodowskiej czy Waszyngtona).
    Uważam, że zamknięcie tego kawałka ulicy Lipowej na deptak nie spowodowało
    znaczych komplikacji w ruchu. Panowie kierowcy - trzeba się po prostu nieco
    przestawić i optymalizować trasę.



    Temat: 30 czerwca Warszawska Masa Krytyczna
    30 czerwca Warszawska Masa Krytyczna
    Planowana trasa przejazdu:
    Pl. Zamkowy, Krakowskie Przedmieście, Nowy Świat, Al. Jerozolimskie,
    Marszałkowska, Świętokrzyska, Al. Jana Pawła II, Al. Jerozolimskie,
    Marszałkowska, Waryńskiego, Boya-Żeleńskiego, Marszałkowska, Piękna, Krucza,
    Al. Jerozolimskie, Most Poniatowskiego, Waszyngtona, Grochowska, Zamoyskiego,
    Targowa, Al. Solidarności, Kapucyńska, Miodowa, Senatorska, Pl. Zamkowy.

    Trasa została poprowadzona gładkimi ulicami, dlatego zachęcamy w tym miesiącu
    do udziału w Masie na rolkach i innych pojazdach wymagających gładkiej
    nawierzchni. Wrotkarzom proponujemy jazdę z przodu kolumny, podobnie jak
    podczas Masy na autyzm.

    Przed Masą, o godz. 17:30 na Pl. Zamkowym odbędzie się prezentacja koncepcji
    autostradowych obwodnic Warszawy (proponowane przez władze warianty przez
    centrum miasta, jak i alternatywne wersje poza granicami Warszawy) oraz
    debata na ich temat.

    Po Masie zapraszamy na afterparty w M25, gdzie pokażemy film nakręcony
    podczas Masy - jeśli będziesz miał na Masie kamerę, Twój film także możemy
    pokazać
    M25 mieści sie na Mińskiej 25

    Jak macie czas, przyjeżdzajcie na plac Zamkowy

    Pozdro
    Krzysztof




    Temat: Jak dojade z ronda wiatraczna do centrum?
    Ale przecież nikt nie mówi, że Waszyngtona. Pytanie dotyczyło Ronda Wiatraczna.
    A 515 jeździ przez Rondo. Z Rembetrowa (o ile się nie mylę, bo już dawno nie
    jechałam) właśnie przez Rondo Wiatraczna (skręca z Grochowskiej w Al. St.
    Zjednoczonych), Trasą Łazienkowską i potem przez Plac Konstutycji, Centrum,
    Pl. Bankowy,Dw. Gdański, Pl. Wilsona, Hala Marymoncka i dalej na Bielany.



    Temat: "JARMARK EUROPA" PRZENIOSĄ POD NASZ NOS !!!!!!!!
    Horror komunikacyjny
    Już teraz mieszkańcy Ursusa narzekają na nabite do granic możliwości autobusy.
    Co będzie gdy w niedzielę na giełdzie pojawi się kilka tysięcy ludzi nie
    potrafię sobie wyobrazić
    Porównaj ile linii autobusowych oplata teren stadionu, co ile sekund jedzie
    tramwaj w stronę Ronda Waszyngtona, zobacz że na Stadion jadą pociągi z wielu
    kierunków dosłownie co kilka minut,w szczycie jeden za drugim
    Teraz porównaj sobie Ursus, te kilka linii autobusowych, pociągi które w
    niedziele jadą co 60 minut, już teraz przepełnione SKM
    Gdzie wepchasz dodatkowe setki autobusów, na zatłoczone juz do granic
    zakorkowane Aleje????
    Wizja zakupu tanich ciuchów przyćmiewa zdrowy rozsądek, lokalizację w Ursusie
    wybrano jedynie dlatego że jest tam duzy plac po Zakładach Mechanicznych. Nie ma
    za to żadnych warunków aby zorganizowac tam targowisko bo ludzie poduszą się w
    korkach



    Temat: Mniej linii, za to częściej na przystankach
    moja reforma by wyglądała tak:
    1. większość linii w dni powszednie kursuje co 10 minut a w soboty co 15 minut
    wyjątki: linia na boernerowo co 20 minut i szczytówka w alejach jer. co 5 minut
    2. ustalamy że na alejach jer. tramwaj jeździ co minutę więc puszczamy tam ww
    szczytówkę i 8 innych linii - tutaj zauważamy że 9 linii na jednej ulicy to za
    dużo więc 2 linie łączymy w jedną co 5minutową - i uznajemy że 8 linii na
    alejach to ok
    i tak: 4 linie jadą z zawiszy na rondo daszyńskiego, dwie skręcają w lewo
    (A,B), dwie jadą prosto (C,D), w okopowej jedna skręca na bemowo (C), druga (D)
    prosto do potockiej, linia A jedzie do górczewskiej, linia B to szczytówka na
    cmentarz wolski
    4 pozostałe linie jadą z zawiszy na plac narutowicza - jedna ma tu pętlę (E),
    druga na banacha (F-szczytówka), 2 pozostałe (G,H) na okęciu
    przejdźmy teraz na rondo waszyngtona - szczytówka F jedzie na pętlę dworzec
    wschodni - obecnie nieużywaną, A z ronda prosto jedzie na gocławek, szczytówka
    B do wiatracznej, E na żerań wschodni, G na gocławek, H na stalową, C na
    wiatraczną, D na zieleniecką
    3. ustalamy co ile minut z poszczególnych pętli odjeżdżają tramwaje i
    dopasowujemy według tego ilość linii np. z pętli okęcie mogą odjeżdżać 4
    linie, a z pętli górczewska 3 linie i jedna szczytówka itp.
    4. a potem to już samo idzie np. potrzebny jest częstszy tramwaj na dworzec
    wschodni



    Temat: Nie oddał krwi, bo musiał długo czekać
    Nie oddał krwi, bo musiał długo czekać
    Kilka razy zdarzyło mi się oddawać krew na Parkitce, ale nie spotkałam się z taką sytuacją. Wręcz przeciwnie, pielęgniarki, które pobierają krew są bardzo sympatyczne i wszystko przebiega bardzo sprawnie.
    Bardzo fajna atmosfera jest w autobusie do pobierania krwi, dlatego chętnie w soboty, kiedy mogę oddać krew wybieram się na Plac Rady Europy.
    Mnie natomiast po przeczytaniu artykułu nasunęła się inna refleksja.
    Krwiodawcom za oddanie określonej ilości oddanej krwi należą się jakieś odznaki. Ponieważ ostatnio, gdy oddawałam krew doliczyłysmy się, że pierwsza z tych odznak już mi przysługuje, bo oddałam już coś tak około 7 litrów, panie poinformowały mnie, co mi się należy i że w tym celu powinnam wypełnić druczek i zgłosić się na Waszyngtona ileś tam, żeby zgłosić, że ta odznaka mi się należy.
    To jest właśnie to szanowanie krwiodawców, o którym mówił Dyrektor Dyląg.
    Nie oddaję krwi dla odznak, czekolad, profitów. Oddaję, bo uważam, że tak trzeba i już. Ale uważam, że jeśli ktokolwiek chciałby uhonorować krwiodawców, to sam powinien załatwić sprawę odznaki, dyplomu, czy zwyczajnych podziękowań dla zasłużonego krwiodawcy, a nie proponować, żeby sobie sam chodził, składał papierki i dopominał się, żeby mu dać odznakę. Trochę to nie tak, prawda?
    Jakoś inaczej wyglądałoby raz na jakiś czas zaproszenie na spotkanie dla honorowych krwiodawców, na którym wręczono by odznaki i powiedziano po prostu "dziękuję". Dla niektórych krwiodawców pewnie byłoby to bardzo ważne i po prostu miłe.




    Temat: pl. Narutowicza - ak poiwnien wyglądać
    Codziennie rano jak jeżdzę do pracy marzę, że kiedyś wsiądę w metro na
    pl.Narutowiczu, a wysiąde na rondzie Waszyngtona. Póki co plac to włąsciwie
    torowisko - pieszemu trudno się tam poruszać. A aż prosi się o kafejki,
    księgarnie i sklepy... ale zobaczycie - jeszcze tak będzie :-)



    Temat: Krakow co pokazac? Prosze o pomysly
    wez ich do zamku w przegorzalach - na mrozona kawe, albo pyszny czarny las. jak
    bedzie ladna pogoda to napewno im sie spodoba. na kazimierzu moga zjesc placki
    ziemniaczane albo schabowego z kapusta u endziora (plac Nowy) w przerwie
    jakiegos milego spacerku (walami od kazimierza po salwator - aleja waszyngtona
    do kopca kosciuszki). jak chcesz ich wziac na jakis dobry obiad to jest taki
    hotel miedzy wawelem a jubilatem (na prawo od Sheratona). maja przefajny taras
    widokowy (na samym dachu) - wiec można podziwiać Wawel i zakole Wisły.



    Temat: Tramwaj literacki
    W tramwaju gościć będą m.in. takcy autorzy jak: Krzysztof Daukszewicz z książką
    MENELIKI, LIMERYKI, EPITAFIA SPONSORUJE RUSKA MAFIA, Maciej Wojtyszko, Wojciech
    Eichelberger, Hanna Bakuła, Jacek Kopciński i kilku innych. Po za tym w godzinie
    dla dzieci, gdzie będzie prezentowana książka Dzieci piszą bajki, ilustrator
    będzie na żywo rysował ilustracje do bajek.

    Podaję dane dot. tramwaju:

    Zabytkowy tramwaj z 1949 roku N 674 będzie kursował 22 kwietnia od godziny 12.00
    - 18.00

    Na trasie:

    Pl. Narutowicza

    Pl. Zawiszy

    Al. Jerozolimskie ( Dw. centralny ...)

    Rondo Waszyngtona

    Zieleniecka

    Targowa (dw. Wileński)

    Solidarnośći

    Pl. Bankowy

    Solidarności

    Towarowa

    Plac Zawiszy

    Grójecka

    Pl. Narutowicza.




    Temat: RANKING PRZEDSZKOLI W BIAŁYMSTOKU :)))
    Drogi Krasnalu! Do którego przedszkola chodzą (czy też chodzi) Twoje skarby? Bo
    ja zrobiłam rajd po przdszkolach w oklicy mojego przyszłego mieszkania i
    postanowiłam zdać się na intuicję - nie mam znajomych, którzy mieliby dzieci w
    wieku przedszkolnym w Białymstoku - przeprowadzamy się tu z innego miasta.
    Najbardziej ujęło mnie przedszkole nr 25 przy Waszyngtona - w środku jest tak
    ładnie, że aż chce się zostać, plac zabaw jest przepiękny, niedaleko park, a
    pani Dyrektor jako jedyna ze spotkanych nie skupiła się jedynie na reklamowaniu
    zajęć dodatkowych, ale zwróciła uwagę, że najważniejsza jest atmosfera i to,
    jak dziecko się tu będzie czuło, pokazała nam wszystkie sale, była
    uśmiechnięta, rozluźniona i bardzo sympatyczna. Mam nadzieję, że to będzie
    dobry wybór. Pozdrawiam wszystkie mamy stojące przed podobnym wyborem i
    życzę "dobrego nosa"!!!



    Temat: Stare całościenne reklamy
    Stare całościenne reklamy
    Na Grochowie i Gocławku ostały się jeszcze gdzieniegdzie wymalowane na
    bocznych ścianach kamienic ogromne reklamy. Przykładowo można je znaleźć przy
    Rondzie Wiatraczna - "reklama z jajkiem" na domu między Grochowską i
    Waszyngtona, a także w okolicy przystanku autobusowego Plac Szembeka w stronę
    Geanta. Jedną z takich reklam - na domu przy Grochowskiej w okolicy
    przystanku Żółkiewskiego, na przeciwko parku - pokryto niedawno (mam nadzieję
    że nie na stałe) banerem MediaMarkt. Nagminna jest też praktyka zawieszania
    na tych starych wymalowanych reklamach nowoczesnych billboardów reklamowych.
    Moim zdaniem te stare reklamy mają swój urok i tworzą pewien klimat - dobrze
    wpisują się w naszą dzielnicę. Należałoby je chronić jako swego rodzaju
    zabytki.



    Temat: Wilson pokonał Łilsona
    Wilsona przez "W" tak sie to wymawiało przed wojną i niech tak zostanie, jeśli
    ktoś teraz nazwie jakiś plac nazwiskiem Bush-a to pewnie będziemy wymawiać
    Busz, a nie Bush, ale to nie powód by zmienić tratycje, zresztą nikt nie mówi
    Łoszyngtona tylko każdy Waszyngtona, a co do Ch. de Gaulle'a to był na tyle
    znany że zanim rondo dostało jego nazwisko było ono powszechnie znane w niemal
    prawidłowej wymowie :))
    Przypominam że język angielski przed wojną był mało znanym w przeciwieństwie do
    francuskiego czy niemieckiego.
    KA



    Temat: Wilson pokonał Łilsona
    LUDZIE! Taka jest TRADYCJA!
    i nie chodzi o to czy ktoś jest tłumok i nie uczy się języków, czy światowiec.
    U nas na Żoliborzu zawsze się mówiło 'plac Wilsona' (nawet jak był to pl.
    Komuny Paryskiej :-) ).
    Owszem: mówi się na Mokotowie "żolio-kiri" (Joliot-Curie) ale na Pradze "rondo
    Waszyngtona" (a nie "łoszingtona")

    jak dla mnie EOT

    "To mówiłem ja: Jarząbek Wacław, trener II klasy"




    Temat: Pl. Trzech Krzyży
    Jednak wybieram się rowerem - prawdopodobna trasa przejazdu od Ronda
    Waszyngtona, gdzie jestem umówiony o 11 to: Francuska, Zwycięzców, Wał
    Miedzeszyński, Most Siekierkowski, Trasa Siekierkowska, Beethovena,
    Sobieskiego, Belwederska, Al. Ujazdowskie, Agrykola, Myśliwiecka, Wiejska, Plac
    Trzech Krzyży, Nowy Świat, Al. Jerozolimskie, Szpitalna, Świętokrzyska, Tamka,
    Most Świętokrzyski. Niezapowiadani goście mile widziani.



    Temat: Likwidacja 125 i co zamiast?
    Poza tym te autobusy jeżdzą wiecznie zapchane, czyli ludzie z nich korzystają.
    Poza tym , jeśli 125 zostanie zlikwidowane bądż będzie tylko do Ronda Wiatraczna
    to nie będzie połączenia autobusowego z Woli przez plac Bankowy na Pragę, czyli
    ulicę Targową i Grochowską. Tamtędy nie jeżdzą nawet linie prywatne, wszystko
    jeżdzi Waszyngtona. Pomysł do kitu, kompletnie nieuzasadniony :(



    Temat: Kto tu pisze?
    34 lata, wolny zawód, mieszkam na Mochnackiego z żoną i dwójką dzieci. Od
    urodzenia mieszkam na Starej Ochocie. Wczesniej mieszkałem na rogu Mianowskiego
    i Uniwersyteckiej - gdzie do dziś mieszkają moi rodzice. Pracuję na Saskiej
    Kepie - dlatego marzy mi sie linia metra Plac Narutowicza - Rondo Waszyngtona :)




    Temat: Warszawa - comeback nocnych tramwajow
    i znowu z Warszawy.
    a ja znowu zasięgnąłem języka u ekspertów, czyli autochtonów.

    Linia 640 kursuje juz od początku grudnia, początkowo uruchomiona jedynie na
    próbę, przyjęła się i w tej chwili jest jedną z 15 linii komunikacyjnych
    nocnych w Warszawie. Kursuje 2 noce w tygodniu z piątku na sobotę i z soboty na
    niedzielę. Kursuje co 30 minut, jest to jeden wagon na dwukierunkowej trasie
    okólnej. Linie obsługują 4 wozy (po 2 w każdym kierunku).

    Trasa:
    Centralny->Aleje Jerozolimskie->Most Poniatowskiego->Aleja Poniatowskiego-
    >Rondo Waszyngtona->Aleje Waszyngtona->Rondo Wiatraczna->Grochowska-
    >Zamoyskiego->Targowa->Dworzec Wileński->Trasa WZ->Towarowa->Plac Zawiszy-
    >Aleje Jerozolimskie->Centralny.

    Jako ciekawostkę trzeba dodać,że z ulicy Grochowskiej wyeliminowała linie
    autobusowa nocną. Generalnie nie ma czym się podniecać, naprawdę STUDI, w Łodzi
    wystarczy zreformowac siec połączeń nocnych. o.
    (poza tym dziury w szynach tramwajowych lepiej widać...)




    Temat: Saska Kępa - Nieruchomości (ogłoszenia)
    Saska Kępa - sprzedam mieszkanie
    Atmosfera Saskiej Kępy; słoneczne mieszkanie 2-pokojowe (38m2, płd-zach) z
    piękną panoramą Warszawy (widok na Wisłę, Pałac Kultury i "drapacze chmur":)
    Parkiet, kafle, zabudowana kuchnia; okna plastikowe. Mieszkanie ciepłe.
    Do lokalu przypisana jest piwnica. Mieszkanie było remontowane w 2003 r.
    zostały wymienione okna, instalacja wodna (piony) i elektryczna oraz
    odnowiono ściany wewnętrzne i wymieniono kaloryfery.
    W pobliżu znajdują się niewielkie obiekty handlowe i usługowe + market Albert.
    Budynek jest usytuowany blisko komunikacji, która zapewnia szybki dostęp do
    Centrum Warszawy. Komunikacja bezpośrednia do Centrum to autobusy linii 117,
    146, 147, E5. Od Ronda Waszyngtona (7 minut pieszo, lub 3 minuty autobusem spod
    bloku) jest ona jeszcze liczniejsza - autobusowa oraz dodatkowo komunikacja
    tramwajowa linii 7, 8 , 9 , 12 , 22, 24, 24, 25, 44. Istnieje możliwość
    skorzystania z komunikacji biegnącej na Trasie Łazienkowskiej (5 minut do Trasy
    pieszo).
    Lokalizacja bardzo atrakcyjna, bardzo szybki dojazd do centrum (10 min
    autobusem spod bloku), w bloku apteka, w okolicy ambasady, restauracje,
    kafejki oraz dużo terenów zielonych m.in. Park Skaryszewski.

    Okolica:
    - spokojna
    - park
    - przychodnia
    - apteka
    - poczta
    - tramwaj
    - autobus
    - szkoła
    - przedszkole
    - żłobek
    - plac zabaw
    - bazarek osiedlowy
    - basen
    - fitness

    Kontakt: Maja, truce@gazeta.pl lub tel. 022 616 19 40.

    Pozdrowienia dla wszystkich Miłośników Saskiej Kępy :)




    Temat: Miasto i właściciele kamienic wspólnie odnowią ...
    po pierwsze - zamknąć drugą i trzecią aleje,puszczając ruch Jana Pawła i
    Kopernika,(z każdej z tych ulic jest przecież spacerem w aleje góra 10 minut)
    Racławicka i Waszyngtona są za wąskie.
    po drugie zakazac wszelkiego rodzaju imprez typu wystawa kombajnów w III Alei,
    (przecież nie jestesmy miastem rolniczym)
    po trzecie imprezy masowe przerzucić na rynek wieluński (nie trzeba zamykac
    ruchu),lub stary rynek (oczywiscie wyburzając Puchatka)
    po czwarte - zabudować plac "cyrkowy" przy Wolnosci
    po piąte - zabudować tył merkurego
    po szóste - Zrobić centrum sztuki w browarze (co prawda nie mamy Kulczyka
    ale...)
    po siódme przebudować MGS i pozbyć sie wystawy Beksińskiego inwestując w zbiory
    malarstwa rodzimego oraz godziwe zabezpieczenie zbiorów malarstwa XIX wiecznego
    po ósme wymienić kilku wiecznych dyrektorów
    po dziewiate...



    Temat: Wilson pokonał Łilsona
    Ale już Plac Wilsona
    to nazwa, najzupełniej miejscowa. Jeśli zaś chodzi o nazwiska, to nie jest
    jedyny przykład ich spolszczania. Mamy przecież Krzysztofa Kolumba, Jerzego
    Waszyngtona, króla Artura (nie Arthura), królową Elżbietę, króla Jerzego etc. A
    spróbuj się gdziekolwiek poza Polską dowiedzieć, kto to był Kopernik...



    Temat: Wilson kontra Łilson
    W jakim kraju bedzie ta stacja?
    W Polsce. Obywatel polski mowiacy tylko i wylacznie w polskim jezyku, a ma
    calkowite prawo mowic tylko po polsku i nieznac zasad wymowy zadnego innego
    jezyka, jak zobaczy napis Plac Wilsona, to jak bedzie sie spodziewal, ze
    Jasienski to wypowie? Wilsona. A po drugie, jak sie wymawia Al. Waszyngtona na
    Pradze? Laszyngtona? Nie, pomimo, ze tez jest to anglosaskie nazwisko. Co bym
    radzil to sie zdecydowac na jedna z opcji: a) nie nazywac miejsc obcymi
    nazwami, b) uzywac oryginalnej pisowni i czytac po Polsku lub c) pisac
    fonetycznie.



    Temat: Pomnik płk. Kuklińskiego. Patriotyczny szantaż
    amerykańska NH
    Heh plac centralny im R.Regana , pomnik na nim ma być szpiega
    CIA ,proponuje radnym jeszcze nazwy osiedlii w NH zmienić po co
    takie brzydkie polskie nazwy (fuj!!) moje propozycje to :

    Piastów zmienić na Waszyngtona , Jagiellońskie zmienić na
    Obame ,Kazimierzowskie na Lincolna , Boh.Września na Trumana ,
    Górali na Siouxów , a Krakowiaków na Apaczy

    a co !! miejmy w Nowej Hucie troszkę Ameryki !



    Temat: Radni LPR chcą ulicy Ronalda Reagana
    Pomysł sam w sobie interesujący. Tylko nie w Krakowie. Bardziej w stolicy, np.
    reprezentacyjny plac, rondo (jest Waszyngtona), albo coś w tym rodzaju.
    W Krakowie niedawno rozważano bardzo ciekawy pomysł „Jedynki”, aby jakąś ulicą
    upamiętnić Jacka Kaczmarskiego. Tylko, że jakiż ON miał związek z Krakowem?
    Tego rodzaju „pomniki” należy stawiać bądź w stolicy, bądź w mieście rodzinnym.

    A wracając do Regana, to gdzież dać mu ulicę? Między Kosocicką a Powroźniczą?
    I tak to jest z tymi, nawet sensowniejszymi pomysłami LPR – same w sobie
    niegłupie, ale jak przyjdzie do szczegółów, to już mniej. W dodatku istnieje
    ryzyko, że będą chcieli zwolnić jakąś nazwę, usuwając mniej (ich zdaniem
    oczywiście) prawomyślnego patrona.
    Natomiast tekst tego jednego, który „się z komunizmem nie zmagał”, jest
    nadmiarowy. Wiadomo, że się „nie zmagał”, bo jest za młody (to się czuje), a
    nawet gdyby był starszy, to jest za głupi.
    I chyba mu już tak zostanie.




    Temat: Obejrzyj filmy z "niepozornego miasteczka"
    Podaj adres e-mailowy. Mam zeskanowane stare zdjęcie skwerku. Wygląda na końcówkę lat pięćdziesiątych, lub początek sześćdziesiątych. Robione prawdopodobnie z 2 lub 3 piętra budynku obecnego Urzędu Miasta. Widać napis "Restauracja Przodownik" i zupełnie pusty plac, w miejscu, gdzie teraz jest skwerek.
    W tle widać Jasną Górę i ulicę Waszyngtona.



    Temat: w sobote do Otwocka
    ZMIANA GODZINY WYJAZDU
    na wszelki wypadek napisze tez tutaj:

    9:30 plac Zamkowy
    9:45 de Palma
    10:00 Waszyngtona / Miedzynarodowa (przystanek ZTM Park Skaryszewski)
    10:10 Goclaw (jeziorko przy Abrahama)

    czasy orientacyjne - piszcie, kto gdzie dolaczy, zeby wiedziec czy sie
    zatrzymywac na ww. punktach.




    Temat: Wilson kontra Łilson
    WWWWWWWWWWWWWW
    W mojej rodzinie, mieszkającej w Warszawie minimum od lat 100 zawsze się mówiło
    i mówi plac WILSONA. tak samo jak rondo Waszyngtona.
    po pierwsze to jest taka warszawska, albo jak chca niektórzy żoliborska tradycja
    po drugie w tym nazwisku nie da się spolszczyć pisowni, a że i tak się odmienia
    przez przypadki i w ten sposób polonizuje, a więc nie widze przeszkód aby
    czytać W.
    po trzecie - cała dyskuysja ujawniła straszne kompleksy coponiektórych.
    Dlaczego mamy niby nie spolszczać, dlaczego mamy wymawiac w obcy sposób dawno
    zakorzenione słowa. (można by je pewnie mnożyć). Każdy naród tego świata tak
    robi - bez kompleksów.
    po czwarte - brawo dla Pana, który bagrał nazwę dla Metra przez W. Rozwiał
    obawy wielu Żoliborzan.

    PS. Tę sprawę poruszano na zoliborsko-bielańskim forum już kilkakrotnie.




    Temat: po czym poznać warszawiaka od...
    Długo, ale z sensem, co jest rzadkością.
    Nie uzważam się za warszawiaka. Ja się tu po prostu urodziłem (na rogu
    Chałubińskiego i Koszykowej jakby się kto pytał, wychowałem i mieszkam. Ani
    mnie to czyni lepszym, ani gorszym niż inni. Od zawsze mówię plac Wilsona,
    rondo i aleja Waszyngtona i jakoś nie zastanawiałem się dlaczego tak a nie
    inaczej, chociaż już "prezydent Wilson" powiem "z amerykańska" :)
    Wiesz, Hennri - wydaje mi się, że z folkloru warszawskiego za jakiś czas nie
    zostanie nic z całkiem innych przyczyn niż import regionalizmów. (nawiasem
    mówiąc spora część gwary warszawskiej to zapożyczenia czy to z rosyjskiego, czy
    z jidysz...) Po prostu świat idzie naprzód i nie ma sentymentów dla
    przeszłości. Czy to w Warszawie, czy w Nowym Jorku.
    Pisząc o Grzesiuku (też można się przyczepić, że to nie warszawiak...) trzeba
    pamiętać, że rzeczywistość przez niego opisywana nie do końca pokrywa się z tym
    jak było naprawdę. Wiem to z opowieści moich ś.p. dziadków. Też byli "z Dołów",
    chociaż nie "z ferajny". "Boso ale w ostrogach" opisuje kawałek Czerniakowa,
    ale co z Wolą, albo z Pragą? Kto jest ich Grzesiukiem?
    Przyjezdni byl, są i będą. Sam mieszkam na jednym z tych osiedli, o których z
    niechęcią piszesz (nie moja wina, że tu są niższe ceny mieszkań) i jakoś nie
    zauważyłem tych bagażników wypchanych świniakami i kartoflami.
    Jak dla mnie porządny człowiek, to po prostu porządny człowiek niezależnie od
    miejsca urodzenia.
    "Warszawka" to stan umysłu, nie miejsce zamieszkania.



    Temat: Sobota 2 lipca - wycieczka + Otwock (Masa)
    Sobota 2 lipca - wycieczka + Otwock (Masa)
    Już w tą sobotę jedziemy na wycieczkę nad Świder, a później na Masę Krytyczną
    do Otwocka.

    Godziny odjazdu z punktów zbornych:
    9:45 – Rondo De Gaulle’a
    10:00 – Rondo Waszyngtona

    Opcja bez wycieczki:
    13:00 – Plac Zamkowy
    14:00 – skrzyżowanie Płowiecka/Ostrobramska

    Dla wszystkich:
    15:00 – Otwock – Park Miejski (więcej informacji: www.otwock.prv.pl)

    Jedziecie? :-)

    Pozdrawiam
    Miluta




    Temat: Codziennie nowe chore pomysły od Wrony
    Codziennie nowe chore pomysły od Wrony
    Jak nie pomnik to zmiana ruchu na rondzie Mickiewicza + utrudnienia
    na Waszyngtona. Czasem jakaś fontanna wyskoczy albo ktoś kupi meble
    w UM za 120 tys. PLN. Raz zamykamy I i II Aleję, żeby za chwilę
    obwieścić, że będą otwarte - za to zamykamy Plac Biegańskiego, a
    autobusy puszczamy wąskimi przecinkami koło "Wakansu" i za ratuszem.
    Dodajmy do tego słynne pogonienie inwestorów od spalarni i mamy
    przekrój działalności Mr. W. Komentarz zbędny.



    Temat: Szczecin ma nowe rondo - im. Jana Szyrockiego
    wyspa centralna a nie rondo
    Ręce opadają, to bardzo dobrze ze nowe skrzyżowanie z wyspą centralną bedzie
    miało tak szczytnego patrona ale ludzie to nie jest rondo. Rondo jest to
    skrzyżowanie z okragłą, owalną itp. wyspą na której mają pierszeństwo jadący do
    okoła wyspy. W omawianym przypadku jest to skrzyżowanie sterowane sygnalizacją
    świetlną z dość nietypowym kształtem wyspy przypominającym cygaro. Nie badźmy
    warszawiakami (rondo ONZ, Waszyngtona - wszystko wyspy centralne)i nazywajmy te
    skrzyżowania tak jak powiny się prawidłowo nazywać i tak jak do tej pory to w
    Szczecinie funkcjonuje Plac Rodła, Żolnierza Polskiego.



    Temat: O motocyklistach: "Idzie wiosna, będą warzywa"
    O motocyklistach: "Idzie wiosna, będą warzywa"
    Nie dogadali się Czarni z Białymi?
    Częstochowskie władze po raz kolejny dały lekcje PR'u, promocji oraz organizacji.
    Informacja Turystyczna w 3 Alei zamknięta!
    Brak jakiejkolwiek formy informacyjnej - rozdawanie Ulotek,folderów baloników
    czegokolwiek...związanego z Częstochową.
    Właśnie skończył się doroczny zjazd motocyklistów w Częstochowie, jedna z
    największych okolicznościowych imprez w regionie gromadząca fanów motocykli z
    całego Świata. Tłum sięgał aż za plac Biegańskiego. Mieszkam na ulicy
    Waszyngtona, podczas imprezy nie słyszałem ani słowa z mszy dla motocyklistów,
    za to teraz za oknem rozlega się głośne "Któryś za nas cierpiał rany". To jest
    Skandal!!!!!
    Niech nikt nie mówi że potrafimy się promować.
    Nie tylko nie potrafimy ale nie chcemy.
    Z tak ciasnymi głowami na szczycie nie zrobimy nic. Wydział komunikacji
    społecznej to wydział na jaki nas stać. Sorry, wiek XIV mamy dawno za
    sobą.Boże miej to miasto w swej opiece, tak bardzo mi go szkoda.




    Temat: Bronią nazwy ulicy z błędem ortograficznym
    Pewnie z tego samego powodu, dlaczego nie reagował na fonetyczną wymowę al. Waszyngtona w gadających tramwajach… Czasem warto zapoznać się z opinią specjalistów www.rjp.pl/?mod=oip&type=inne&id=638 zanim wyjdzie się na osobę niedoinformowaną. Jaki masz cel w „odpolszczeniu” dawno przyswojonej i spolszczonej nazwy Plac Wilsona? Czy również postulujesz, by nazwa ulicy Paryskiej była wymawiana „ulica Pari” z akcentem na i? :->



    Temat: Autobusowa rewolucja, głównie na południu Pragi
    Żegnaj 410
    Na Gocławiu bedzie lepiej !!!
    Co prawda 151 będzie chodzić co 30 minut (w szczycie - 20).
    ale będzie 507 (i tak jak E-5, 111, 117 będzie utykać na Rondzie Waszyngtona i
    snuć się Alejami).
    Skasowano za to jedyną linię (410), która bezpośrednio skręcała z Trasy
    Łazienkowskiej na Gocław (i odwrotnie) szybko dowożąc do przystanków Plac Na
    Rozdrożu, Metro Politechnika, GUS itd aż do Zachodniego.
    Jeździło tą linią sporo ludzi, zwłaszcza studentów (i studentek) m.in. PW.
    Można było szybko dotrzeć do przystanków przesiadkowych (m.in. w Al.
    Niepodległości i Grójeckiej).
    I komu to przeszkadzało?
    Na Gocłąwiu lepiej????
    Jak komu.



    Temat: Radni LPR chcą ulicy Ronalda Reagana
    Gość portalu: belfer napisał(a):

    > Pomysł sam w sobie interesujący. Tylko nie w Krakowie. Bardziej w stolicy,
    np.
    > reprezentacyjny plac, rondo (jest Waszyngtona), albo coś w tym rodzaju.
    > W Krakowie niedawno rozważano bardzo ciekawy pomysł „Jedynki”, aby
    > jakąś ulicą
    > upamiętnić Jacka Kaczmarskiego. Tylko, że jakiż ON miał związek z Krakowem?
    > Tego rodzaju „pomniki” należy stawiać bądź w stolicy, bądź w mieści
    > e rodzinnym.
    >
    > A wracając do Regana, to gdzież dać mu ulicę? Między Kosocicką a Powroźniczą?
    > I tak to jest z tymi, nawet sensowniejszymi pomysłami LPR – same w sobie
    > niegłupie, ale jak przyjdzie do szczegółów, to już mniej. W dodatku istnieje
    > ryzyko, że będą chcieli zwolnić jakąś nazwę, usuwając mniej (ich zdaniem
    > oczywiście) prawomyślnego patrona.
    > Natomiast tekst tego jednego, który „się z komunizmem nie zmagał”,
    > jest
    > nadmiarowy. Wiadomo, że się „nie zmagał”, bo jest za młody (to się
    > czuje), a
    > nawet gdyby był starszy, to jest za głupi.
    > I chyba mu już tak zostanie.




    Temat: Zmiana Tras Autobusów Na Pradze Południe
    Przejrzalam wszystkie zmiany tras autobusowych na Pradze Poludnie i nie
    dopatrzylam sie jaki autobus bedzie mial przedluzona trase na nowowyremontowany
    odcinek Szaserow do Makowskiej.Zatoki autobusowe juz sa ,remont ma sie zakonczy
    do konca wakacji ,informacji brak.Najlepsza bylaby linia pospieszna prosta
    trasa od Makowskiej-Szaserow-Rondo Wiatraczna-Waszyngtona-Most Poniatowskiego-
    Aleje Jerozolimskie/dworzec centralny/-Plac Zawiszy-Dworzec Zachodni
    ewentualnie Okecie itd....Skoro na nowym odcinku Szaserow ma byc tylko 1
    linia ,to chociaz niech bedzie ona szybka



    Temat: Fontanna przy Urzędzie Miasta?
    Na kwadratach nie tylko potrzebna jest fontanna, ale przebudowa, całego placyku... Poza tym to teren prywatny, a miasto nie może budowac na gruntach, które nie należą do niego... O to powinien zadbac właściciel, a jak widać zezwala na ustawianie straganików z okularami, koralikami itd... Na tym się kończy, a to nie jest własciwe posunięcie. Zwłaszcza, że za kilka miesięcy to skrzyzowanie nabierze nowego wyglądu za sprawą gruntownej renowacji kamienicy NMP 24... Pozostanie tylko ten paskudny narożnik przy Megasamie, który nie zmienił się wyglądem od ponad 30 lat...
    Co do fontanny przed nowym budynkiem UMCz to dobry pomysł, pod warunkiem, że plac/pasaż zostanie przebudowany kompleksowo - także wliczając oświetlenie... Najlepiej nowoczesne, bo to co jest w tej chwili to nie zasługuje na miano oswietlenia... Przydałoby się także wysłać kogoś to TP SA aby porozmawiał w sprawie tych nieszczęsnych popalonych żarówek... Chyba stać ich na tyle... W innym miescie byloby to nie do pomyslenia i skonczyłoby się skandalem w prasie regionalnej... Tylko w Czestochowie to nikomu nie przeszkadza... Efekt wszyscy widzą... Jeszcze sprawa tablicy informacyjnej (z mapą) o Częstochowie, która stoi na Waszyngtona w poblizu UMCz... Moim zdaniem jest zrobiona "na słowo honoru"... Trochę wybrukowanego kostką "placyku" na którym stoi i dziurawy chodnik wokół :/ Po prostu wygląda to koszmarnie... Mam też nadzieję, że cała, ewentualna przebudowa tego miejsca będzie wykonana z materiałów najwyższej jakości, gdyż do tej pory w wielu miejscach Częstochowy kostka brukowa bardzo szybko blaknie oraz rozsypuje się - wystarczy spojrzec na przejście dla pieszych na skrzyzowaniu Popiełuszki i III Alei...




    Temat: Warszawa da się lubić? Nie w Poznaniu!
    Nie zauważyłeś ani jednego miejsca ładnego w Warszawie? Ja znam takich
    dziesiątki. Wystarczy tylko wyjechać poza okolice Dworca Centralnego...

    Na początku der-rauberze polecam na weekendowy spacer:

    - Ogród Saski
    - Park Traugutta i Cytadelę
    - uliczki na południe od pl. Narutowicza i dalej do skweru Suew Ryder w Kolonii
    Staszica
    - nowe Krakowskie Przedmieście
    - oczywiście Łazienki i Agrykolę
    - Plac Zbawiciela i Aleję Wyzwolenia
    - Żoliborz Oficerski i Dziennikarski (okolice pl. Wilsona)
    - Las Bielański i klasztor Kamedułów
    - Wilanów i park dokoła
    - Park Arkadia i Królikarnię
    - park Morskie Oko i generalnie Stary Mokotów
    - Powiśle i BUW
    - Saską Kępę w okolicach Pl. Waszyngtona aż do ul. Zwycięzców

    Wystarczająco ładnych miejsc (a to tylko niewielka część), abyś zweryfikował
    opinię o urodzie tego miasta...

    pozdrawiam
    ex-poznaniak




    Temat: Kompletnie zablokowane miasto!
    To wszytko neistety wynika z dziwnych czestochowskich przyzwyczajeń
    i niekonsekwencji włodarzy miasta - gdyby zamnąc tak jak proponowały
    osoby rozsądne całe centrum miasta od Powiedzmy Waszyngtona do
    Jasnodórskiej i zoistawic tam jedynie komunikacje publiczną szybko
    nauczono by sie iz śródmieście jest mijscem któe nalezy omijac.
    Niestety u nas nikt sie na to nie odwarzy efekt jest taki ze mamy
    pól pasaż piesy i bałagan na ulicach w centrum. Bo dziwnym jest aby
    tranzyt szedł przez głowna ulice i głowny plac miasta. To to jest
    nienormalne a nie fakt zamkniecia tych miejsc dla ruchu kołowego.



    Temat: Szlaban dla prywatnych autobusów w centrum
    Szlaban dla prywatnych autobusów w centrum
    Jestem mieszkanka Otwocka, codziennie dojeżdżam do liceum w Warszawie. Dojazdy
    sprawiają mi dużo kłopotów, muszę wcześnie wstawać, ale robię to, bo chcę uczyć
    się w Warszawie. I teraz znowu mi to utrudniają. Żebym mogła dojechać na
    Królewską do swojej szkoły, wstaję o 6.00, a już o 6.28 mam autobus (jeżdżę
    Mini-busem). W centrum jestem ok. 7.30. Gdybym musiała przesiąść się na rondzie
    Wiatraczna czy rondzie Waszyngtona, tracę kolejne kilka minut, bo najpierw na
    przystanek musi podjechać odpowiedni autobus miejski, który może mnie podwieźć
    już do centrum. Z centrum zwykle dojeżdżam jeszcze jednym miejskim, już na plac
    Małachowskiego. W szkole jestem 7.50. Z przesiadką byłabym ok. 7.57, a jeszcze w
    szkole muszę się przebrać (buty, kurtka). Wniosek? Nie zdążę na lekcje, mam
    spóźnienie. Trzy spóźnienia: - godzina nieusprawiedliwiona. Ok. 11 godzin
    nieusprawiedliwionych: zachowanie nieodpowiednie. Stąd płynie prosty wniosek, że
    muszę jechac autobusem wcześniejszym, a jedyny taki to ten wyjeżdżający o 5.58.



    Temat: nowa
    kurs miałam w "grzesiu". teorie prowadzą na waszyngtona bliżej wiatracznej, na
    stanów zjednoczonych przy międzynarodowej i na bora-komorowskiego przy wodniku.
    plac też mają w pobliżu bora. fajny, miedzy jakimis krzakami i innymi ogrodkami
    dzialkowymi. wyjeździłam wszystko w półtora miesiąca, razem kurs mi potrwal
    równo 3 miesiące, raczej niezle. moja sis co prawda na samochod, ale jezdzila z
    pół roku w tej szkole na rogu grochowska/żółkiewskiego (nie pamietam jak sie
    nazywa).

    zastanawiałam sie jeszcze nad "asem", ale jak mi kobita powiedziala, ze na motor
    teorie zaczynaja w polowie kwietnia to odpuscilam nie wiem jak teraz im leci.




    Temat: Gdzie spedzic milo czas z Amerykanskim mezem
    Idźcie do Amerykańskiego McDonalds'a, albo na jakiś Amerykański film, albo
    przejdźcie się na Ronda Waszyngtona, Plac Wilsona i Aleję Stanów Zjednoczonych.
    Oczywiście wszystko to wraz z Amerykańskim mężem.



    Temat: Centrum...(?)
    Centrum...(?)
    Gdzie ono u nas jest.
    Rondo Wiatraczna, Waszyngtona, Plac Szembeka, Stadion, DW. Wschodni ???
    Gdzie i czy wogóle o takim centrum w naszych rejonach można mówić.



    Temat: plac Solidarności gdzie to?
    Nie plac, ale skwer Solidarności - znajduje się w kwadracie ulic: Kopernika,
    Waszyngtona, Śląskiej i Nowowiejskiego. Tam gdzie fontanna tzw. Pani Kowalska.



    Temat: Wilson kontra Łilson
    jest juz u nas Rondo Waszyngtona, to tak samo ma byc plac Wilsona.Chyba ze ktos
    chce zebysmy jak najszybciej przeszli w ogole na angielski, to niech sobie
    wymawia po angielsku.Dziekuje.



    Temat: osobliwości południowopraskie
    jeden wtrąt :)
    Gość portalu: pola napisał(a):

    ... natomiast Rondo Waszyngtona, to po prostu Rondo.

    mieszkałem kiedyś na Żoliborzu, tam plac Wilsona wymawia się 'Łilsona'
    wymowa 'Łoszingtona' jest na Pradze Poł. dużym obciachem
    :)




    Temat: LATO Z Radiem w Czestochowie !!!
    To kolejny powód na to, by zamknąć pl. Biegańskiego dla ruchu samochodów (kierunki wschód-zachód) i stworzyć prawdziwy plac. Ruch mógłby się odbywać ulicami Racławicką i Waszyngtona (obie jednokierunkowe).



    Temat: Wilson kontra Łilson
    No nie zupelnie tak. Aleja ma nazwe "Waszyngtona" a nie "Washington'a" dlatego
    jest wymowa fonetyczna. Dlatego powinien byc plac "lilsona" a nie "wilsona"



    Temat: Dawne nazwy ulic
    > A czy wie ktoś, jak nazywa się plac w Gołonogu, który wszyscy nazywają Waszyngt
    > onem?

    Wydawało mi się, że Jerzego Waszyngtona właśnie, a nie?



    Temat: " Plac Wilsona" - jak wymawiacie?
    freemason napisał:
    >
    > Nie był nowy, tylko znacznie "przemeblowany". Przed wojną miał kształt
    > zamkniętego trójkąta, po wyburzeniu całych kwartałów kamienic w 1944 roku i
    > zlikwidowaniu Tłomackiego "nie domyka się" od strony północnej i przybrał
    > kształt czworoboku. Okropnie to wygląda.

    Zgadza się, dlatego napisałem, ze był "de facto nowy"
    >

    > Nie można też powiedzieć, żeby ulica Jana Pawła "całkowice nie istniała" :)
    > przed wojną. Dowodem tego jest chociażby zachowana po dziś dzień przepiękna
    > kamieniczka w okolicy Kina Femina, będąca śladem po ulicy Solnej (przebiegała
    > od Leszna/al. Solidarności do Hal Mirowskich). Była też wspomniana ulica
    > Druckiego-Lubeckiego, zamieszkana w większości przez warszawskich żydów.

    Dzieki za wyjaśnienie. To oczywiste, że Marchlewskiego nie powstało w szczerym
    polu. Pisząc, że była nowa, mialem na mysli, że nie powielała przebiegu zadnej
    ulicy przedwojennej, powstała na zgliszczach przedwojennej siatki ulic.
    >
    > W temacie plac Wilsona to używam raczej nazwy przez "Ł" i martwi mnie to, że
    > metro nie uwzględniło preferencji - śmiem twierdzić - większości warszawiaków
    w tej sprawie (poza starymi żoliborzanami). Zresztą przyznacie, jest trochę bez
    > sensu słyszeć nazwę Plac [W]ilsona i po paru minutach stykać się z
    napisem "Pl. Thomasa W. Wilsona" na sąsiednich budynkach. Jako mieszkaniec
    Bielan nie > chciałbym się też zetknąć nigdy z nazwami typu Szregera albo Cuga
    (chociaż przecież jeszcze do niedawna tak pisano...).

    Nie wracajmy już do tej dyskusji o wyższości W nad Ł. Przecież powszechnie mówi
    się rondo waszyngtona, nowy jork itp. Po prostu niektóre slowa często uzywane
    sie spolszczaja. Nie ma o co drzec szat
    >
    > Na marginesie: nazwę Pl. Wlsona na Komuny Paryskiej zmieniono dopiero w 1953
    > roku, a nie w 1945.
    A może wiesz, jak sie plac nazywał w czasie wojny i przed wojną (od początku
    był wilsona?).




    Temat: Jadę na wycieczkę do Warszawy - co zwiedzić?
    A może interesują cię praskie klimaty?
    To pomysł na trasę z okna tramwaju. Jak ktoś już podpowiadał
    wsiadasz na trasie WZ w tramwaj w kierunku Pragi. Każdy jedzie na
    Pragę, ale ja proponuję 26. Do pętli na rondzie Wiatraczna jedzie wg
    rozkładu 20 min. Po drodze możesz oczywiście wysiąść i popodziwiać,
    jeśli cię coś zainteresuje. Jak wysiądziesz na przystanku Park
    Praski to możesz popatrzeć na misie z pobliskiego zoo. Nie jestem
    pewna czy są one cały rok na tym wybiegu, ale zawsze możesz
    zadzwonić do zoo i się dowiedzieć.
    Na rondzie Wiatraczna 26 kończy trasę. Tam masz okazję pstryknąć
    fotkę Uniwersamowi Grochów z barem Astoria.
    Droga powrotna to Al. Waszyngtona. Wsiadasz w 24 lub 9. Do
    przystanku Muzeum Narodowe przy Nowym Świecie jadą 10 min. Masz więc
    sporo czasu po drodze. Możesz np. wysiąść na przystanku Park
    Skaryszewski albo Berezyńska i przespacerować się właśnie po
    parku Na mapie ta
    alejka wkoło, zaznaczona najgrubiej ma ok 1,5 km. Jak dojdziesz nad
    Jeziorko Kamionkowskie, ta największa woda, to naprzeciwko masz
    widok na fabrykę Wedla. A do Wedla też możesz zajść. Wysiadasz wtedy
    jadąc 26, na przystanku Aleja Zieleniecka, albo na następnym:
    Lubelska. Chyba lepiej na Lubelskiej i się cofnąć. Bo wcześniej są
    jakieś koszmarnie długo ustawione światła. Przy Wedlu wydaje mi się,
    że jest sklep czekoladowy.
    Wracając do drogi powrotnej. Po obejściu parku wokoło wsiadasz znów
    w 9 albo 24, albo z następnego przystanku Rondo Waszyngtona w
    cokolwiek i dojeżdżasz do palmy na skrzyżowaniu z Nowym Światem. No
    i dalej pieszo, albo autobusem na Plac Zamkowy.
    Ach, na Rondzie Waszyngtona po prawej będziesz widział budowę
    stadionu narodowego.

    A co do wcześniejszych propozycji, to po namyśle stwierdziłam, że
    lepiej się zdecydować na jedno, albo skarpa, albo kampus UW i BUW.
    Nie ma sensu latać na czas. Idąc z BUWu możesz odwiedzić też Syrenkę
    nad Wisłą. Od dłuższego czasu okolice pomnika są ładnie
    odremontowane. Zaraz przy Syrence jest podwieszany most
    Świętokrzyski. A ogród na BUWie można ogldać za darmo. Oczywiście
    możesz też obejrzeć kawałek BUWu w środku. Na teren właściwej
    biblioteki cię nie wpuszczą, ale od jednego do drugiego wejścia
    możesz się przespacerować.
    No i taraz widokowy przy św. Annie pasuje przy każdej trasie.

    pozdrawiam
    Licho




    Temat: Plac Biegańskiego zamknięty dla samochodów?
    Uważam, że o g r a n i c z e n i e, ale nie zamknięcie ruchu w Alei jest
    możliwe i ono samo się dokona. Potrzeba tylko mądrego, nie nawiedzonego
    inżyniera ruchu drogowego. Pomysł z zamknięciem pl. Biegańskiego jest bardzo
    dobry, tylko koniecznym staje się udrożnienie ul. Racławickiej, co jest całkiem
    możliwe i przypomnienie sobie o ul. Waszyngtona. Ruch na tych ulicach byłby
    jednokierunkowy z uprzywilejowaniem autobusów. III Aleja była by zamknięta
    właśnie dla autobusów, gdyż były by one tam dosłownie jak słonie w składzie
    porcelany. W kwadracie pomiędzy ul. Racławicką, Kilińskiego, III Aleją i
    Popiełuszki przeciętym w poprzek kameralnymi uliczkami łączącymi Racławicką z
    Aleją po uporządkowaniu można by stworzyć strefę kultury, z centrum
    wystawienniczo - kongresowym na terenie "Cepelii", mini galeriami, wystawami,
    klubami muzycznymi a także pracowniami artystów w pozostałej części. W centrum
    znalazł by się Sienkiewicz i niedawno powstały przy Dąbrowskiego Wydział
    Artystyczny Akademii Długosza. Promieniował by także Teatr i szkoły muzyczne.
    Ruch pojazdów przed placem Biegańskiego rozdzielał by się na trzy strumienie:
    do III Alei, Do Racławickiej i do Kilińskiego. Proste i pełne uroku. Plac
    Biegańskiego wyobrażam sobie w ten sposób, że na środku stanęło by coś na wzór
    łuku tryumfalnego dwuosiowego, z główną osią zgodną z osią Alei. Południowa
    strona łuku zwrócona w strone Ratusza mogła by być swego rodzaju estradą dla
    różnego rodzaju imprez. Przestrzeń pomiędzy Ratuszem a tym łukiem należało by
    zagospodarować w sposób uwzględniający właśnie ten cel. Z drugiej strony
    pomiędzy łukiem a kościołem Jakuba widziałbym strefę odpoczynku z
    reprezentacyjną, okazałą fontanną, z niską zielenią, ławeczkami.



    Temat: II Aleja bez samochodów
    mieszkam w naszym mieście od urodzenia tj. ponad 50 lat.W różnych dzielnicach,
    czasem 8 lat, czasem krócej. I bywając w innych dużych miastach Polski uważam,
    że bardzo dobrze byłoby całkowicie zamknąć ruch aut w Alejach.Pozostawić tylko
    MPK jako wyłączność. A co do zakorkowania się miasta. Zamknięcie dla ruchu
    wymusi na kierowcach szukanie alternatywnego przejazdu. I wcale nie trzeba
    przebudowywać ul. Racławicką czy Waszyngtona.Po co? Trochę ruchu na piechotę
    jeszcze nikomu nie zaszkodziło.Plac Biegańskiego? A poco parenaście lat temu
    wyburzono kamienicę zamykającą ul.Nowowiejskiego przy Waszyngtona? Poto by
    jeszcze większy ruch i więcej spalin było w samym centrum naszego miasta. A
    zamiast tego już wtedy trzeba było myśleć perspektywicznie i zacząć drobne
    kroczki prowadzące do całkowitego wyeliminowania ruchu z centrum miasta.Trzeba
    skupić się na kilku priorytetach a nie na wojowaniu z całym ruchem kołowym w
    mieście.Przebudowa ul.Sobieskiego i wiadukt, zrobić to szybko i dobrze, nie
    tanio i bylejak.Już będzie odciążenie dla ruchu w centrum.Skoro jak niektórzy
    twierdzą musi być ruch kołowy w Alejach to poco była rozbudowa ul.Jana
    PawłaII ? Czy tylko poto by całkowicie odciąć Tysiąclecie od centrum? Ten kto
    wytyczył taki "tranzyt" praktycznie przez środek miasta dla mnie jest chorym
    architektem bez jakiejkolwiek wyobrażni na przyszłość.Każdy zdrowo i normalnie
    myślący człowiek zdaje sobie sprawę z tego że aut z roku na rok przybywa a ten
    co to projektował nie pomyślał? I tak jest z każdą sytuacją dotyczącą ruchu
    drogowego. Władze naszego miasta powinny konsekwentnie dążyć do odciążenia
    Częstochowy z ruchu tranzytowego i żądać od Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych
    inwestowania i realizowania obwodnic a nie do rozwiązań tymczasowych.



    Temat: po czym poznać warszawiaka od...
    nie wiem, czy w dobrym miejscu sie wpisuje, ale wybaczcie "warszaffiacy".
    chodzi o pryncypia, od urodzenia mieszkam a warszawie (4-te pokolenie) tj. 58
    lat (dziwicie si, ze takie zgredy uczeszczaja tu na forum opanowane przez 20-
    paroletnia mlodziez, ale czytam sobie to i owo). Moj wuj, stary
    warszawski "kierykant" wychowany na zoliborzu nigdy nie powiedzial "plac
    łilsona, tylko wilsona" i tak ma byc po wsze czasy! jadac na saska kepe jakie
    rono mijacie? "łoszyngtona" czy waszyngtona? za tym rondem jest "aleja
    łoszyngtona", czy "waszyngtona"? nie zaszczepiajcie u nas swoich regionalizmow,
    bo nic z warszawskiego folkloru nie zostanie. polecam trylogie stanislawa
    grzesiuka, dowiecie sie tam wiecej o warszawie, niz z klubow, ktore
    odwiedzacie, zeby sie pokazac w odpowiednim gronie. warszawiak wyroznia sie
    nawet w tlumie szczurow, mysle, ze sa panny, ktore to dostrzegly. ja, np.
    sluchajac niekiedy, bez wscibstwa! niektorych rozmow tzw. sredniego
    szczebla "managerow" nie moge opanowac smiechu, ktos idzie na obiad (raczej
    przekaske) i caly czas nadaje jak bylby w pracy! to slownictwo! nakrecanie sie
    samego i swojego rozmowcy! gremialne wyjazdy w weekend po kartofle i marchewke,
    czy ktokolwiek z was wypatrzyl takie zachowania wsrod warszawiakow? tym sie
    roznimy od reszty naplywowej, tak po amatorsku oceniam, ze zostalo nas ca. 10-
    15%, caly tarchomin, kabaty, nowe osiedla po prawej stronie w-wy (w okolicach
    trasy torunskiej) to lud nowo-warszawski, ktory (po uzyskaniu meldunku w
    stolicy) stara sie na maxa zasymilowac z miastem, ale niestety przyprowadza tu
    swoje miejscowe przyzwyczajenia i - co gorsza - buduje tymiz obraz warszawiaka,
    ktory na zewnatrz okazuje sie butnym burakiem, wymagajacym od reszty kraju
    szacunku. stad wywodza sie stereotypy o najgorszych warszawskich kierowcach
    (maja warszawska rejestracje) i tp. osobach podajacych sie jako mieszkancy
    stolicy. sorry, dlugie to bylo, ale mnie pieni takie wrzucanie do jednego
    wora "warszawiaka" i "warszaffiaka". Henry
    ps. czy ktos z czytajacych ten post wie kto to jest (byl) "kierykant"?
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kava.keep.pl



  • Strona 1 z 2 • Zostało znalezionych 112 rezultatów • 1, 2 
    Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Design by SZABLONY.maniak.pl.