Strona Główna
PKO Rybnik ul Białych
pko.com.pl
PKO II Oddział Toruń
PKO Inteligo info
PKO interligo.pl
PKO kredyt gotówkowy
PKO odzial Rybnik
PKO SA Centrala Telefon
PKO SA placówki Warszawa
PKO SA Pruszcz Gdański
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • oh-seriously.htw.pl

  • Widzisz posty znalezione dla zapytania: PKO BP Wrocław





    Temat: Plabiscyt NOCNE MARKI 2008
    O.S.T.R. z Nocnym Markiem

    W piątek, 5 grudnia, magazyn "Aktivist" po raz czwarty wręczył nagrody Nocne Marki. W 11 kategoriach nagrodzono artystów i instytucje z całej Polski - m.in. warszawski Teatr Dramatyczny im. Gustawa Holoubka, łódzkiego rapera O.S.T.R-ego, Krakowskie Biuro Festiwalowe, wrocławską galerię BWA Wrocław oraz poznańską agencję promocyjną Go Ahead.

    7000 drinków, 600 kilo lodu, występ Neneh Cherry z zespołem CirKus i balanga przy bitach serwowanych przez didżejów modnego kolektywu AM Radio - to bilans piątkowej imprezy. Galę wręczenia nagród w garażu pod Hotelem Hilton poprowadziła Agnieszka Szydłowska - dziennikarka radiowej "Trójki" wraz z redaktor naczelną magazynu, Agatą Michalak.

    Wybór nagrodzonych był podsumowaniem mijającego roku i wyróżnieniem najciekawszych inicjatyw, które pojawiły się na polskiej scenie rozrywkowej i kulturalnej. W trzech kategoriach (Zajawka, Artysta oraz Teatr Roku) redakcję wsparli czytelnicy i internauci, którzy w listopadzie głosowali na swoich ulubieńców. Magazyn "Aktivist" przyznał też jedną "Wtopę", która jest subiektywnym wyróżnieniem dla przedsięwzięcia, które zdaniem redakcji najmniej się udało.

    Na imprezie magazynu "Aktivist" wspólnie bawili się nagrodzeni (zaskoczyła obecność Adama Ostrowskiego, czyli O.S.T.R.-ego, który zazwyczaj nie bywa na galach, a do Hiltona zjechał z żoną, synkiem i psem), nominowani, przedstawiciele branży muzycznej (wrocławski artysta L.U.C., Novika, Rawski i Lexus z kolektywu Beats Friendly, Vienio, muzycy zespołów Out of Tune i Rotofobia) oraz artystycznej (aktorzy Teatru Dramatycznego, aktor Marcin Kwaśny, rysownicy Marek Raczkowski i Patryk Mogilnicki, artysta Karol Radziszewski, pisarz Jakub Żulczyk), a także przedstawiciele agencji koncertowych, czytelnicy, fani i bywalcy.
    Nagrody w plebiscycie Nocne Marki 2008 otrzymali:

    w kategorii Zajawka roku - serial "Californication" jako najlepszy, wybrany przez czytelników serial z grona 5 amerykańskich seriali oglądanych w sieci

    w kategorii Rookie roku - magazyn "Pulp"

    w kategorii Wtopa roku - dobór artystów na festiwalu PKO BP London Live

    w kategorii Miszcz roku - Robert Serek i Maciej Szumny, pomysłodawcy warszawskich concept store'ów Comme des Garçons, Warszawska Nike oraz RSII

    w kategorii Event roku - muzyczna scena festiwalu Era Nowe Horyzonty
    w kategorii Galeria roku - BWA Wrocław

    w kategorii Teatr roku - Teatr Dramatyczny m. st. Warszawy im. Gustawa Holoubka (głosowanie wśród czytelników, którzy mogli głosować również na Teatr im. Jaracza w Łodzi oraz Narodowy Teatr Stary w Krakowie)

    w kategorii Aktivista roku - Krakowskie Biuro Festiwalowe

    w kategorii Agencja Promocyjna roku - Go Ahead

    w kategorii Artysta roku - O.S.T.R. (głosowanie wśród czytelników, którzy do wyboru mieli także Marię Peszek oraz Muchy)

    w kategorii Klub roku - zamknięty w maju br. klub Aurora, wyróżniony niejako "pośmiertnie"

    źródło: mat. prasowe/ Aktivist
    http://www.infomuzyka.pl/...ym_Markiem.html



    Temat: Zrealizowane (Imagis) zgłoszenia błędów GPMapy
    Marcin_Imagis edit: Zgłoszenie zamknięte pozytywnie - zmiany dostępne w mapie Q1 2009

    Z G Ł O S Z E N I E.
    Wersja mapy: GPMapa 2008.4
    Lokalizacja: Wrocław, woj. Dolnośląskie

    Aktualne współrzędne zgłaszanego POI: N51 08.416 E16 57.725
    Opis nieprawidłowości: BIEDRONKA - Błędna lokalizacja
    Poprawne współrzędne POI: N51 08.409 E16 57.793

    Aktualne współrzędne zgłaszanego POI: N51 08.385 E16 57.786
    Opis nieprawidłowości: APTEKA ŚWIĘTOJAŃSKA - Błędna lokalizacja
    Poprawne współrzędne POI: N51 08.384 E16 57.822

    Aktualne współrzędne zgłaszanego POI: N51 08.333 E16 57.864
    Opis nieprawidłowości: BANK BZ WBK - Błędna lokalizacja
    Poprawne współrzędne POI: N51 08.414 E16 57.925

    Aktualne współrzędne zgłaszanego POI: N51 08.421 E16 57.870
    Opis nieprawidłowości: BANKOMAT BZ WBK - Błędna lokalizacja
    Poprawne współrzędne POI: N51 08.414 E16 57.925

    Aktualne współrzędne zgłaszanego POI: N51 08.425 E16 57.867
    Opis nieprawidłowości: APTEKA POD CZARNYM BOCIANEM - Błędna lokalizacja
    Poprawne współrzędne POI: N51 08.413 E16 57.892

    Aktualne współrzędne zgłaszanego POI: N51 08.407 E16 57.879
    Opis nieprawidłowości: LA TERRAZA - Błędna lokalizacja
    Poprawne współrzędne POI: N51 08.387 E16 57.901

    Aktualne współrzędne zgłaszanego POI: N51 08.378 E16 57.690
    Opis nieprawidłowości: PORADNIA PEDIATRYCZNA - Błędna lokalizacja
    Poprawne współrzędne POI: N51 08.403 E16 57.702

    Aktualne współrzędne zgłaszanego POI: N51 08.398 E16 57.932
    Opis nieprawidłowości: BANK BOŚ - Błędna lokalizacja
    Poprawne współrzędne POI: N51 08.396 E16 57.901

    Aktualne współrzędne zgłaszanego POI: N51 08.435 E16 57.883
    Opis nieprawidłowości: PORADNIA MEDYCYNY PRACY - Błędna lokalizacja
    Poprawne współrzędne POI: N51 08.438 E16 57.924

    Aktualne współrzędne zgłaszanego POI: N51 08.439 E16 57.892
    Opis nieprawidłowości: PRZYCHODNIA REJONOWA - Błędna lokalizacja
    Poprawne współrzędne POI: N51 08.438 E16 57.924

    Aktualne współrzędne zgłaszanego POI: N51 08.499 E16 57.592
    Opis nieprawidłowości: ALPINIA - Błędna lokalizacja
    Poprawne współrzędne POI: N51 08.510 E16 57.612

    Aktualne współrzędne zgłaszanego POI: N51 08.484 E16 58.057
    Opis nieprawidłowości: GIMNAZJUM SPECJALNE NR 52 DLA UCZNIÓW Z DZIECIĘCYM PORAŻENIEM MÓZGOWYM - Błędna lokalizacja
    Poprawne współrzędne POI: N51 08.435 E16 57.977

    Aktualne współrzędne zgłaszanego POI: N51 08.483 E16 58.057
    Opis nieprawidłowości: ZESPÓŁ SZKÓŁ NR 21 - Błędna lokalizacja
    Poprawne współrzędne POI: N51 08.435 E16 57.977

    Aktualne współrzędne zgłaszanego POI: N51 08.488 E16 58.054
    Opis nieprawidłowości: SZKOŁA PODSTAWOWA NR 75 INTEGRACYJNA - Błędna lokalizacja
    Poprawne współrzędne POI: N51 08.435 E16 57.977

    Aktualne współrzędne zgłaszanego POI: N51 08.487 E16 58.057
    Opis nieprawidłowości: SZKOŁA PODSTAWOWA SPECJALNA NR 116 - Błędna lokalizacja
    Poprawne współrzędne POI: N51 08.435 E16 57.977

    Aktualne współrzędne zgłaszanego POI: N51 08.136 E16 58.219
    Opis nieprawidłowości: POCZTA - Błędna lokalizacja
    Poprawne współrzędne POI: N51 08.159 E16 58.163

    Aktualne współrzędne zgłaszanego POI: N51 08.143 E16 58.229
    Opis nieprawidłowości: BIBLIOTEKA PUBLICZNA - Błędna lokalizacja
    Poprawne współrzędne POI: N51 08.167 E16 58.230

    Aktualne współrzędne zgłaszanego POI: N51 08.049 E16 58.357
    Opis nieprawidłowości: GIMNAZJUM NR 7 - Błędna lokalizacja
    Poprawne współrzędne POI: N51 08.117 E16 58.313

    Aktualne współrzędne zgłaszanego POI: N51 08.209 E16 58.788
    Opis nieprawidłowości: BANKOMAT PKO BP - Błędna lokalizacja
    Poprawne współrzędne POI: N51 08.226 E16 58.790

    Aktualne współrzędne zgłaszanego POI: N51 08.405 E16 57.822
    Opis nieprawidłowości: MASET - POI do usunięcia
    Poprawne współrzędne POI: -

    Aktualne współrzędne zgłaszanego POI: N51 08.332 E16 57.519
    Opis nieprawidłowości: POCZTA - POI do usunięcia
    Poprawne współrzędne POI: -

    Aktualne współrzędne zgłaszanego POI: -
    Opis nieprawidłowości: BANKOMAT BOŚ - Brak POI
    Poprawne współrzędne POI: N51 08.396 E16 57.901





    Temat: Czeki W PeKaO - poligon doswiadczalny
    witam
    tak sobie czytam ta grupe i nawet nie przypuszczalem jeszcze tydzien temu,
    ze bede mial "temat" na grupe

    historia zaczela sie wczoraj a dotyczy "nabytej sympatii" do PeKaO

    Otrzymalem czek na niewielka sume z III oddzialu PeKaO S.A w Warszawie z
    informacja, ze moge go zrealizowac w dowolnym banku
    Myslac, ze najszybciej i najtaniej bedzie zrealizowac czek w oddziale PeKaO
    udalem sie do takiego - dokladniej to oddzial PeKaO Wroclaw (kolo rynku).

    godz 17.00 - oddaje czek do okienka ( 3 z kolei) , pani po wstepnej reakcji
    ze tak pozno przychodze ( zostala jeszcze godzina do zamkniecia oddzialu) i
    informuje mnie , ze mam przespacerowac sie po rynku i przyjsc za okolo 30
    minut, w tym czasie przefaksuje (?) do W-wy w celu potwierdzenia
    godz 17.40 - wracam ze spacerku i ignorowany ( a w sumie to juz raz stalem w
    kolejce) doczekalem sie do informacji, ze na faks nie ma odpowiedzi,  pani
    wiec dzwoni do w-wy , po kilkunastu minutach informuje mnie ze czek nalezy
    zlozyc do INKASO i czekac 3 tygodnie. ha ha ha chcialem szybciej co?
    przypominam, ze chce zrealizowac czek PeKaO (warszawa) w PeKaO (wroclaw)

    mojej reakcji opisywac nie bede, no ale pozbawiony wyboru zdecydowalem sie
    na to rozwiazanie , czekam na przygotowanie dokumentow
    W tym czasie pani obsuguje dwoch panow , ktorzy sie spiesza ( a ja nie ???)
    Przypadkiem druga pani z banku informuje kolezanke, ze nie mozna przyjac do
    inkaso czeku wlasnego banku (!!!) bo jest wbrew przyjetym zasadom i
    gice   - nareszcie ktos tam mysli

    godz 18.00 zostaje poproszony o przyjscie nastepnego dnia po 8 rano i
    rozmawiac z pania ksiegowa

    *****
    Nastepny dzien ( tuz po otwarciu banku)

    Wspomniana pani ksiegowa ma "naswietlona" sytuacje i jedynie co moze
    poradzic to poczekac na pana dyrektora oddzialu i jak przyjdzie to
    interwencja u niego
    po okolo 15  minutach  zostaje poinformowany, ze pismo podpisane przez pana
    dyrektora  i przedstawiajace moj czek przefaksowano do Warszawy ( drugi
    az)  - za kilkanascie minut mam miec pieniadze, pani znowu zaprasza mnie na
    spacerek wokol rynku  i przyjscie za 30 minut.    O godzinie 9.20 wychodze z
    banku z czekiem w reku i bez odpowiedzi na faks PANA DYREKTORA w tej sprawie

    zostawilem swoj numer telefonu i poszedlem do pracy , ponoc miala byc
    odpowiedz za kilka  minut ale spacery mnie juz  znudzily

    jest godzina 15.10 czyli prawie 7 godzin od wyslania faksu a ja nie mam
    informacji czy Pan Dyrektor wroclawskiego PeKaO dostal odpowiedz z
    Warszawy..

    wspomne ze chodzi o kwote 300 ZLOTYCH i pani ksiegowa  wspomniala, ze firma
    ktora  wystawila mi czek jest ZNANA w tym oddziale i widok czeku
    wystawionego przez nia NIE jest OBCY

    ***

    moze jakies sugestie??? bo czek jest wazny 10 dni a w tym tempie to nie jest
    to dlugi okres

    Pozdrawiam
    Damian

    P.S. a ponoc PeKaO ma polaczyc sie z PKO BP , o zgrozo!!! co bedzie z moim
    kontem w BP...





    Temat: Runda Wiosenna
    Sportowa przyszłość bossów KGHM

    SLD-owscy szefowie KGHM-u podarowali piłkarskiej spółce Zagłębie Lubin 45 milionów złotych z kasy kombinatu. Po stracie obecnych stanowisk mogą łatwo przejąć kontrolę nad tymi pieniędzmi

    Ten klub to lotniskowiec. Szykują sobie miękkie lądowanie, gdy przestaną rządzić Polską Miedzią - tłumaczy Józef Czyczerski, szef miedziowej "Solidarności", który jako jedyny członek rady nadzorczej sprzeciwił się temu podarunkowi.

    O przekazaniu pieniędzy na modernizację stadionu w Lubinie zdecydował zarząd KGHM, czyli m.in. prezes Wiktor Błądek i wiceprezes Andrzej Krug. Błądek do lipca ub.r. był przewodniczącym rady nadzorczej Zagłębia, Krug jest nim dzisiaj. Obok niego w radzie nadzorczej klubu zasiada także poseł Ryszard Zbrzyzny. Wszyscy są działaczami Sojuszu.

    Prezes Wiktor Błądek podjął także inne ruchy zabezpieczające jego przyszłość. Chce być reprezentantem załogi i od przedwczoraj kandyduje na stanowisko członka zarządu spółki z jej wyboru. Jeżeli mu się to uda, to przez rok będzie nie do ruszenia. Jego kandydaturę zgłosił Związek Zawodowy Pracowników Przemysłu Miedziowego, któremu szefuje Zbrzyzny.

    Zdaniem naszych informatorów z Polskiej Miedzi w operacji tak ogromnego dofinansowania sportowej spółki chodzi o to, żeby po podniesieniu kapitału Zagłębia te 45 milionów znalazło się poza kontrolą KGHM. Zarządzać nimi mają tylko władze spółki. One zaś mogą być nieusuwalne.

    - Wystarczy do jej statutu wprowadzić zapis, że odwołanie rady nadzorczej i zarządu będzie możliwe tylko przy stuprocentowej zgodzie wszystkich udziałowców - twierdzi nasz informator. - A jednym z udziałowców (obok KGHM i zależnej od kombinatu spółki Mercus) jest prywatny przedsiębiorca Marian Urbaniak zaprzyjaźniony z Krugiem.

    Zmian w statucie Zagłębia dokonać mogą obecne władze sportowej spółki, czyli ci sami ludzie, którzy jako kierownictwo KGHM przekazali pieniądze na modernizację stadionu. - To spiskowa teoria dziejów - komentuje poseł Zbrzyzny. I zapewnia, że rada nadzorcza Zagłębia nie ma zamiaru zmieniać statutu spółki.

    Decyzja o przekazaniu 45 milionów sportowej spółce budzi same wątpliwości:

    • pieniądze pójdą na futbol, a od kilku miesięcy związki zawodowe próbują wyegzekwować od zarządu 50 milionów wypłat dla górników za niedziele i święta.

    • KGHM przeznaczył pieniądze na modernizację nie swojego obiektu. Stadion i tereny wokół należą do miasta. Miedziowy holding dopiero złożył władzom Lubina propozycję ich odkupienia.

    Rzecznik Polskiej Miedzi Dariusz Wyborski twierdzi, że sytuacja jest czysta: - Spółka piłkarska jest naszą własnością i postanowiliśmy, że powinna mieć swój majątek.

    Józef Czyczerski nie wierzy w zapowiadany na 2006 rok koniec modernizacji stadionu: - Tylko go rozgrzebią.

    Sugeruje też, że wykonawcą prac na stadionie będzie firma Urbaniaka. - Tak, stanę do przetargu - zapowiada już dziś Urbaniak. Jego firmy zajmują się głównie remontami i budownictwem. W 2003 roku spółka Urbaniaka montowała na lubińskim stadionie sztuczne oświetlenie. Budowała też dom posła Zbrzyznego.

    - Najgorsze, że prawdopodobnie niczego nie będzie można wstrzymać. Umowy będą obwarowane drakońskimi karami - przewiduje Czyczerski. - Nowe władze KGHM nic nie będą mogły zrobić. Odziedziczą to wszystko i tylko będą ponosić coraz większe koszty.

    Na razie w Lubinie kwitnie propaganda sukcesu. Prezes KGHM Wiktor Błądek zapowiada stworzenie silnego klubu piłkarskiego. - Chcemy, żeby nasze logo "latało" po boiskach nie tylko w Polsce, ale we Francji, w Anglii czy Hiszpanii - powiedział na konferencji prasowej. Podobne plany miał jego poprzednik Stanisław Speczik. Skończyło się kompromitacją. Zagłębie, mając jeden z największych budżetów w ekstraklasie, spadło do II ligi.

    Czy KGHM dobrze inwestuje swoje pieniądze?

    Andrzej Knigawka, analityk giełdowy, szef działu analiz ING Securities

    Przy tak rekordowym zysku netto, jaki KGHM miał w zeszłym roku - 1,39 mld zł - spółka powinna przede wszystkim zaproponować godziwą dywidendę akcjonariuszom. Tymczasem kwota zaproponowana przez zarząd spółki na wypłatę dywidendy - 100 mln zł, czyli 7 proc. zysku - jest żenująco niska (dla porównania PKO BP proponuje wypłacić 66 proc., a PKN 30 proc. zysku netto akcjonariuszom). W tej sytuacji wydawanie lekką ręką nieproporcjonalnie dużej kwoty - 45 mln zł - na niepewną inwestycję, jaką jest stadion sportowy, będzie dla akcjonariuszy zupełnie niezrozumiałe i nie zachęci ich do kupowania akcji spółki. Wycena giełdowa KGHM i tak jest niższa niż wycena innych światowych producentów miedzi ze względu na bardzo wysokie koszty oraz polityczne uzależnienie władz spółki. Poza tym przekazanie 45 mln zł na sportową spółkę, której KGHM nie jest większościowym udziałowcem, budzi wątpliwości - kto będzie kontrolował wydawanie tych pieniędzy? To są sytuacje, w których zawsze może dojść od nadużyć.

    Artur Brzozowski, Katarzyna Lubiniecka, Wrocław 26-04-2005, ostatnia aktualizacja 25-04-2005 22:49




    Temat: Warszawiacy mają kiepską reputac ję (Życie Warszawy)


    Dzięki temu, że jest  stolicą oferuje największy rynek pracy


    Tak ale: stołeczność Warszawy to korzyści a centralizacja w okół niej to
    same kłopoty.
    Dlatego też jestem wielkim zwolennikiem europejskiego państwa regionów,
    gdzie Śląsk będzie krajem federalnym i jego mieszkańcy będą mieć swoją
    śląską władzę w Katowicach, z którą będą gadać po ślonsku. Kaszub będzie
    miał władzę w 3mieście i tam będzie się zwracał a nie do Warszawy. Polska w
    obecnym kształcie zostanie zlikwidowana jako całkowicie niewydolny,
    zcentralizowany i sztuczny twór bez przyszłości. Tymczasem dziś widze, że
    banda oszołomów spod znaku ligii polskich ryjów w WARSZAWIE stara się
    usilnie zadecydować za Slązaków, za Kaszebów, za Łemków, w jakim kraju mają
    żyć, w jakim języku pisać, do jakich szkół dzieci posyłać i czego ich tam
    uczyć. A wara takim regulatorom! LPR wraz z Polską w obecnym kształce
    powinne zakończyś swój upierdliwy byt a na ich miejscu zbudowane nowe na
    normalnych, rynkowych i logicznych zasadach a nie na popieprzonej
    ideologii. Wówczas będzie bogate dolnośląskie miasto Breslau, będzie
    samodzielny Sląsk i będzie Małopolska lub też Galicja. Takie eurolandy
    sobie doskonale samodzielnie poradzą w strukturach ue a ucierpi jedynie (i
    to bardzo) grupa trzymająca władzę, która ma niebywały pęd do centralnego
    zarządzania sztucznym tworem pod tytułem Polska i dyrygowania rzeszą prawie
    40mln luda.


    Namierny rozwój - przede wszystkim rozwój infrastruktury
    komunikacyjnej  nie nadąża za rozrastaniem się miasta.


    Oj, to by się dało załatwić i nie tylko w WAW.
    Wystarczy przestać łożyć na kolej, na kopanie, na socjal a nagle okaże się,
    że kupa kasy jest zaoszczędzona.
    Po drugie to kolej nie musi być państwowa a prywatna i nie jedna a wiele,
    kopalnie można zlicytować. Energetykę, PKO BP, PZU i inne molochy także.
    Wreszcie autostrady i metro nie musi być budowane za pieniądze podatników z
    Krosna, którzy nigdy z tych inwestycji nie korzystają a może być budowane
    przez prywatne konsorcja w zamian za prawo do zagospodarowania gruntu i
    większości wypracowanego zysku.


    Anonimowość - przede wszystkim dotyka to ludzi z małych miejscowości


    Jeśli ich dotyka to niech nie przyjeżdżają tu. Akurat ten czynnik bardzo
    mnie odpowiada. Nie jestem zainteresowany cudzym życiem i oczekuję takiej
    samej postawy innych wobec mnie.


    spotkałem w Warszawie osoby które uważają, że okazywanie kultury i
    uprzejmości jest nie na miejscu, bo... (uzasadnienia nie rozumiem).


    "fascynujące"! Napływowi? Widać ich zdaniem jestem jakiś niedostosowany,
    nietutejszy.
    ;-)
    Cyklicznie zdarza mi się pomagać wsiadać do autobusu kobiecie z wózkiem,
    poprowadzić słabowidzącego. Nie rozumiem zupełnie, czemu jestem najczęściej
    JEDYNĄ osobą, która to oferuje? Reszta stoi obok i się patrzy jak kobiecina
    wnosi wózek albo osoba z białą laską próbuje namacać laską krawężnik.


    Różnorodność kulturowa - osoby napływające pochodzą z różnych środowisk.


    Co warto podkreślać, gdyż wielu twierdzi, jakoby wszyscy napływowi to był
    skończony plebs. Staram się z tym walczyć, gdyż poznałem wielu zupełnie
    innych przybyszów. :)


    Często osoby z małych miejscowości po przyjeździe do Warszawy
    mają wrażenie, że wyrwały się z jakiegoś dołka


    Ale to JEST prawda.


    i teraz to one są  warszawiakami i są lepsze i ważniejsze od innych


    A to już jest odreagowywanie kompleksów i mizerna próba autoawansu do tych
    'onych', lepszych.


    W Polsce są ładniejsze (jak  Kraków, Gdańsk, Wrocław)


    Wiele mniejszych miast jest wartych uwagi, choś wielu wawiaków uznaje je za
    wiochę. Taki Rzeszów na przykład albo Zamość.


    ale też i są brzydsze (jak Katowice,  Wałbrzych)


    Waldenburg BYŁ miasteł ładnym i zadbanym dopóki nie został złupiony przez
    Armię Czerwoną i nie przekazany pod okupację ludności przypadkowej, która
    ni jak nie uszanowała CUDZEGO dobra i zrujnowała je. Ach te PGRy urządzane
    w poniemieckich dworkach....


    Nie należy zapominać, że Warszawa różni się od innych miast
    w Polsce dlatego, że jej charakter i klimat tworzą ludzie przede
    wszystkim napływowi.


    A z tym to się zgadzam w pełnej rozściągłości.  :)





    Temat: ZLOT ZLOT ZLOT!!!!! 5,6,7 czerwiec 2009!!!!
    Ok. Zaczynamy.

    Stroną techniczną zajmuje się Cave za co dzięki - już mamy rezerwację na 5,6,7 czerwiec.
    Stroną finansową zajmę się ja, a o oprawę artystyczną, występy zespołów folklorystycznych zatroszczy się nasz GM - Armisael :)

    Do naszej dyspozycji po dzisiejszych ustaleniach pozostają domki 6-cio osobowe (2x po 3 osoby w dwóch pokojach) oraz willa Rusałka. Do dyspozycji oddano również jadalnię (w tym parterowym domu przy którym robiliśmy konkurs). Parking na terenie ośrodka jest bezpłatny. Użyczenie sprzętu do grilla to koszt rzędu 5,-.

    Koszt najmu domków - przypomnę - to 160,- za dobę do podziału oczywiście pomiędzy 6 osób daje odpowiednio koszt rzędu 27,- (w zaokrągleniu) od osoby za dobę. Czyli jedna osoba za weekend płaci 54 zł.
    Willa Rusałka - to koszt 550,- za weekend (piątek, sobota, niedziela) do podziału między 8 osób (4 pary). Odpowiednio daje to sumę rzędu 69,- od 1 osoby za cały weekend.

    Mój nr konta
    Artur Kozaczyński
    ul. Rogalińska 4f/2
    80-809 Gdańsk

    PKO BP
    47 1020 1811 0000 0102 0153 9261

    W tytule prosze wpisyuwac

    Nick - opłata za domek (lub Willa :)
    np. Ukrut - domek - dwie doby

    Co jeszcze..
    Na pieniązki będziemy czekac do końca kwietnia. Później zdani jesteście sami na siebie. Koniec kwietnia jest też czasem wpłacenia przez nas zaliczki do kierownictwa ośrodka i podpisania umowy o zorganizowanie imprezy. Sprężajcie się więc.
    Wpisujcie swój nick, miejsce z którego prawdopodobnie wyjedziecie na zlot oraz wybierzcie domek lub wille - ale znając życie miejsca w willi szybko pójdą

    A tyle mniej wiecej bylo nas rok temu :)



    --------------------------------------------------------------------------------------------------

    Stan rezerwacji 30.05.09
    Na niebiesko osoby od których dostalem juz przelew!

    ----------------------------------------------------------------------------------
    8 DOMKÓW - w każdym po 6 OSÓB - 160 ZŁ/DOBA (czyli ~po zaokrągleniu 27 zł/osobodoba)
    Domki do dyspozycji nr 5,6,7,8,9,10,11,12 (ogółem jest zarezerwowanych 8 domków) + willa Rusałka

    48 Osób

    Domek nr 5
    Wolfher (Gorzów), Rahzen (Toruń), Absolut (?), Zaboski (Szczecin), Harikeen + Aijin
    Full

    Domek nr 6
    Melektaus (jak kolega Deatha to chyba z Bielska.. nie wiem nie znam się ;P), Slesh, Zielony(Kalisz), Cerebro, , Gural (Łódź),Kmicic
    Full!

    Domek nr 7
    Kto będzie w domku nr 7?
    Evilspade (Szczecin), Sojus (Gliwice), Bereg (Rybnik), Stelone(Gorzów), Zuch + jego lepsza połówka (Opole)
    Full!

    Domek nr 8
    Blindwrath(Katowice), Akharna (W-wa), Toor (sie wie - Warszawka), Yaroos (Wrocław), Emevil (Poznań), Stani (Opole)
    Full

    Domek nr 9
    Yahal, Szoker (W-wa), Euzebius (Łódź), Lareth (W-wa),

    Domek nr 10
    Piother (Gdynia), Rhav (Gdynia), Kendrill (Gdynia), Icex (Gdańsk), Tevek + osoba (Częstochowa)

    Full

    Domek nr 11
    Wiśniowiecki (Kraków), Dritharia, Arnica (W-wa),Cairn, Farhunt, Pawelas,
    Cały!

    REZERWA
    Ganner (Poznań)
    Gulik (Katowice) - tak zebysmy wiedzieli :)

    Zapłacone - rezygnacja:
    Xavier (W-wa)
    Bananq (Okonek) 1 doba
    Alnath (Gdańsk),
    Shan (W-wa),
    Arlek (W-wa)
    ---------------------------------------------------------------------------------
    Rezydencja Rusałka - 550 zł (jest to ogólny koszt wynajęcia willi na weekend, kwotę 550,- dzielimy na 8 osób - ~69,- /1osoba/2doby)

    8 osób

    1. Armisael, Ewa (Tychy)
    2. Cave, Monika (Wrzosowa)
    3. Creazy, Kinia
    4. Prado (Warszawa), Chupa (Warszawa) (spanko na sofie w salonie)

    LIMIT WYCZERPANY!

    ----------------------------------------------------------------------------------

    Pokoje kawiarniane - 80,- /1doba do podziału pomiędzy ilość ludzi w pokoju (max 4). Łazienki i ubikacje osobno. W tym konkretnym przypadku rozliczenie na miejscu z nami (Ukrut, Cave). Jeden pokój jest zabukowany dla KJ'a. Drugi dla Deatha i Arta nie jest zabukowany.
    Takie "luksusy" przypadają:

    1. KJ z rodziną(Warszawa)
    2. Death z panną(Bielsko-Biała) - z tego co mi wiadomo 1 doba
    3. Artsalah(Kraków) - z tego co mi wiadomo też 1 doba

    W razie jakichś pomyłek proszę o opis - będę uzupełniał. Osoby w domkach będą mogły pomieszać się składem do czego na pewno dojdzie :)

    ----------------------------------------------------------------------------------

    !Parkowanie!
    Parking na terenie ośrodka gratis!

    a tutaj link do posta w którym rok temu Cave opisywał ośrodek w Poraju
    http://www.forum.thesente...der=asc&start=0



    Temat: nic tylko jezdzić koleją...

    Ta sytuacja opisana w gazecie jest całkowicie chora i nie powinna
    mieć miejsca.
    Można postawić pytanie dlaczego do tego doszło: straszenie klienta
    zatrzymaniem pociągu, policją?

    Przecież coś takiego wogóle nie jest możliwe u prywatnego
    przewoźnika.
    Ktoś odpowie, bo kolej jest panśtwowa i co z tego, że państwowa.
    MPK we Wrocławiu też prywatne nie jest, a jednak problem braku
    legitymacji został w cywilizowany sposób rozwiązany. Jak masz
    zniżkę to Twoim obowiązkiem jest posiadanie legitymacji. Jeśli
    jednak zapomnisz i złapie Ciebie kontrola to masz dwa dni na pokazanie
    dokumentu i mandat będzie anulowany.

    Mnie się wydaje, że problem właściwcyh relacji PKP klient jest
    znacznie głębszy. Gadanie, że klient przegiął jest bez sensu,
    przecież przewozy są dla pasażerów, klient trzeba szanować.

    Owszem jeśli kliet jest wandalem to trzeba reagować. Jednak PKP woli
    straszyć klientów niż tak naprawdę dbać o ich bezpieczenstwo. Ja
    to zawszę, chociaż upłynęły już 4 lata będę pamietał wieczorny
    przejazd na trasie Opole Wrocław. Wsiedli jacyś pijani gówniarze w
    Opolu, na każdej stacji padała wiązka głośnych przekleństw, po
    czym wysiedli sobie spokojnie zerwali nową firankę i zwyczajnie na
    oczach obsługi podpalili ją na peronie. Dopiero jak wysiedli obsługa
    zajęłą się rutynowym sprawdzaniem biletów, jakby nic nie stało.
    Nie sądze aby obraz ten zasadniczo zmienił się.

    Problemem zasadniczym, według mnie, jest tzw. całkowity monopol PKP
    na niektóre przejazdy. Taki sam monopol jaki ma TPSA czy bank PKO BP w
    małych miastach.
    W zasadzie dojazd z Wrocławia do Koszalina dla osób nie
    posiadających samochodu po sezonie wakacyjnym sprowadza się do jazdy
    koleją lub autostopem. Można oczywiście jakimś łączonym PKS-em
    przez Poznań z jakąś koszmarną przerwą. Jednak czas jest tak
    długi, że nawet jak pociąg do Koszalina będzie od Poznania jechał
    z prędkościa 30 km/h
    i nawet jak spóźni się na odcinku Wrocław Poznań o pół godziny i
    nawet jak będą stare niezmodernizowane wagony przeżarte smrodem dymu
    tytoniowego to nadal będą podróżni.
    Podobnie jest z trasą Wrocław Białystok, Wrocław Przemysl, Wrocław
    Gdańsk.
    Inna sprawa, że społeczeństwo ma zakodowane, że w podróż jedzie
    się pociągiem
    i szukająć dojazdu w pierwszej kolejności szuka się pociągu, a
    później dopiero PKS, na samym końcu prywatni przewoźnicy. Na tym
    wszystkim skutecznie żeruję PKP.

    Dopiero jak dojdzie do takiej sytuacji kiedy z Jeleniej do Wrocławia
    jedzie się 3 i pół godziny to wtedy pojawi się PKS, który potrafi
    odcinek do Wrocławia pokonać w dwie godziny. A i tak będą
    niezadowoleni studenci, że PKS nie daje zniżki, że ciężko jest
    zapakować duży plecak. Tylko okaże się, że różnica w cenie w tej
    zniżki to jest jedno lub dwa piwa, które trzeba wypić na trasie
    Jelenia Góra Wrocław aby nie zwariować.
    I taniej jest zmodernizować autobusy (ekologiczne, niektóre kursy
    przygotowane do przewozu rowerów) niż całą linię z Wrocławia do
    Jeleniej Góry.

    I podobnie z wakacyjna ofertą Polbusu Wroclaw, oferta przyjela sie.
    Ludzie wola jechać czesto starym wysluzonym autobusem bez toalety niż
    tluc się menelskim pociagiem gdzie mozna zostać doszczętnie
    okradzionym, pobitym. W ofercie Polbusu jest zdanie z nami
    bezpiecznie dojedziesz na miejsce. Ja osobiscie jestem z oferty Polbusu
    bardzo zadowolony, czekam az dalej rozwiną skrzydła i uruchomia
    regularne linie, moze zdobeda dofinansowanie na nowe autobusy.

    I na koniec jeszcze raz sprawa znizek na kolej, dla mnie to relikt
    komuny - pozostałość nierównego traktowania PKS i PKP. Za komuny na
    PKP było 50% zniżki a na PKS-ie 0% i młodzież z powodu ceny
    wybierała PKP. Teraz na szczęście, podziekowania dla
    kontrowersyjnego ministra Belki, to się trochę zmieniło.

    I dlatego jest jak jest na PKP. Obecnie przypominają TPSA. A za komuny
    gazety pisały,
    że z PKP jeszcze nikt nie wygrał. Dzisiaj można wygrać się da ale
    nie da się ich wykurzyć z torów i zaprowadzić zdrowe zasady, chyba
    że sami sie rozwiażą.

    A koniec jest juz coraz blizszy. Jak zamkną linie do Szklarskiej,
    linię do Kudowy oraz trasę Walbrzych Klodzko to pytanie czym jechac z
    Wroclawia w Sudety bedzie prosta odpowiedz samochodem lub autobusem.

    Tylko, że rozkladajace się zwłoki PKP nie spowodują, że PKS za
    priorytet postawi sobie calkowita wymiane wysluzonego taboru na
    ekologiczne busy. Owszem bedzie wiecej kursów, latwiejszy dojazd,
    przyjazniejsza obsluga.

    W miedzyczasie powstana jakies dziwne projekty i strategie w stylu
    pociag Jakuszyce
    (ruiny stacji w Jakuszycach przypominają opuszczoną 10 lat temu
    bacówke, w której zamykano owce i krowy) Harrachov czy pociąg
    transgraniczny Zlotoryja Lubawka, lub
    polaczenie Wroclawia z Sobótka. Ktos za te strategie skasuje kasę a i
    tak okaze sie ze nie ma na to pieniedzy, że moze za lat 10. W
    mkiedzyczasie zbieracze zlomy rozkradna co sie da a gazety w
    poszukiwaniu emocji beda pisac, że już niedlugo pojedziemy z
    Wroclawia do Sobotki szynobusem moze nawet z koncem czerwca. Taki
    artykul ukazal
    sie w czerwcu tego roku w Gazecie Wroclawskiej.

    pozdrawiam
    Tomek





    Temat: STALEXPORT [STX]
    Jest to reakcja inwestorów na piątkowy komunikat w którym NFOŚIGW chce uchylenia uchwał.

    Kierowany przez Emila Wąsacza Stalexport ma kłopot. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej złożył pozew o uchylenie lub stwierdzenie nieważności uchwały nr 2 i 3 Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy spółki z 14 lutego 2007 r
    Uchwała nr 2 podjęta na NWZA Stalexportu 14 lutego dotyczy podwyższenia kapitału zakładowego spółki o kwotę 179 mln zł w drodze emisji 89,5 mln akcji serii G. Ich cena emisyjna miałaby wynieść 2,2458 zł. Akcje miały zostać zaoferowane w drodze publicznej oferty inwestorom kwalifikowanym, z pozbawieniem dotychczasowych akcjonariuszy prawa poboru.

    Uchwała nr 3 NWZA Stalexportu z 14 lutego dotyczy ubiegania się o dopuszczenie akcji serii G do obrotu.

    W dalszej perpektywie przyszłość spółki wydaje się być niezagrożona.

    Stalexport zostanie wzmocniony włoskim inwestorem

    Stalexport chce być głównym graczem na polskim rynku autostradowym; będzie startować w przetargach zarówno na eksploatację, jak i budowę autostrad.
    Stalexport, którego większościowym akcjonariuszem będzie wkrótce włoska spółka Autostrade, chce być głównym graczem na polskim rynku autostradowym; będzie startować w przetargach zarówno na eksploatację, jak i budowę autostrad w Polsce i innych krajach Europy środkowo-wschodniej - poinformowali w środę przedstawiciele spółki i inwestora.

    Środowe walne zgromadzenie akcjonariuszy Stalexportu zgodziło się na podwyższenie kapitału spółki o 179 mln zł, w drodze publicznej emisji 89,5 mln akcji serii G, które obejmie włoski inwestor. Tym samym jego udział wzrośnie z 21,7 proc. do ponad 50 proc. Cena nominalna akcji to 2 zł, emisyjna - 2,2458 zł. Dzięki emisji Stalexport uzyska ponad 200 mln zł. Jego kapitał zakładowy zbliży się do 0,5 mld zł.

    Akcje co najmniej przez rok nie znajdą się w giełdowym obrocie. Przedstawiciele Autostrade zapewniali, że firma nie zamierza ich sprzedawać - jest długoterminowym inwestorem, nastawionym na rozwój spółki. W ich ocenie, bez inwestora Stalexport w trzecim kwartale mógłby upaść.

    "Dzisiejsza decyzja zamyka okres restrukturyzacji spółki. Dla wierzycieli oznacza to, że zostaną zaspokojeni, a dla firmy otwierają się możliwość rozwoju. Skończył się okres, kiedy funkcjonowaliśmy od jednej raty układowej do drugiej. Przystępujemy do realizacji naszego bogatego planu rozwoju" - powiedział po zakończeniu obrad prezes Stalexportu, Emil Wąsacz.

    Przypomniał, że Stalexport rezygnuje ze swojej tradycyjnej działalności, jaką przez lata był handel stalą. Do końca marca spółka chce zawrzeć warunkową umową na sprzedaż części stalowej inwestorowi, a do połowy roku całkowicie sfinalizować transakcję.

    Podczas środowego WZA nie mogli głosować przedstawiciele Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (ma ponad 11 proc. akcji), który wcześniej miał zastrzeżenia dotyczące przejęcia spółki przez włoskiego inwestora. Fundusz w środę nie głosował, bo przewodniczący zgromadzenia nie uznał pełnomocnictwa jego przedstawicieli, ze względu na wadę prawną. Przeciw uchwale o emisji głosowali przedstawiciele Banku Ochrony Środowiska.

    Przedstawiciele NFOŚ nie chcieli rozmawiać z dziennikarzami. W kuluarach obrad spekulowano, że Fundusz może zaskarżyć uchwały zgromadzenia. Wąsacz nie chciał komentować tych spekulacji. Według niego, ewentualne zaskarżenie nie wstrzymuje rejestracji i realizacji uchwał. Intencją zarządu spółki jest, aby objęcie akcji przez inwestora doszło do skutku jak najszybciej.

    Wąsacz poinformował, że Stalexport będzie startował we wszystkich przetargach autostradowych w Polsce zarówno w zakresie ich budowy, jak i eksploatacji oraz poboru opłat. Zamierza też wejść na rynki autostradowe innych krajów środkowej Europy.

    Członek rady nadzorczej z ramienia Autostrade, Dario Cipriani, sprecyzował, że spółka nastawiona jest bardziej na eksploatację autostrad, w czym ma wieloletnie doświadczenie, choć interesuje ją również budowa i wykonawstwo.

    "Dysponujemy zarówno technologiami, jak i doświadczeniem. Przykładem może być wdrożony przez nas system poboru opłat na austriackich autostradach. Chcemy również w Polsce proponować najlepsze i nowoczesne rozwiązania" - powiedział Cipriani.

    W pierwszym rzędzie spółka chce wystartować w przetargach na stworzenie systemu poboru opłat na odcinkach autostrady A-2 Konin- Stryków i A-4 Katowice-Wrocław.

    Cipriani zapowiedział również starania o przyspieszenie remontów, trwających na odcinku autostrady A-4 Kraków-Katowice, którego koncesjonariuszem jest Stalexport Autostrada Małopolska - spółka zależna Stalexportu. Tłumaczył, że obecnie procedury stosowane przez banki kredytujące inwestycję (m.in. wymogi przetargowe) mogą opóźniać prace.

    Według Ciprianiego, pozyskanie inwestora powinno uwiarygodnić firmę w oczach banków i skłonić je do uproszczenia procedur; tym samym remonty będą mogły przebiegać szybciej.

    Cipriani zapewnił, że inwestor nie widzi powodu do zmiany zarządu spółki, na czele z Emilem Wąsaczem.

    Sam Wąsacz (na byłym ministrze skarbu państwa ciążą zarzuty prokuratorskie związane z prywatyzacją w PZU w czasie, gdy był członkiem rządu - PAP) nie uważa, aby jego osoba mogła być przeszkodą w rozwoju Stalexportu i realizacji jego strategicznych planów.

    Obok spółki Autostrade i NFOŚ mniejszymi akcjonariuszami Stalexportu są również m.in. PKO BP SA, Bank Handlowy SA, Bank Zachodni WBK SA, Bank Pekao SA oraz EB



    Temat: PKO BP - I ODDZIAŁ JASŁO (Zapis na wypadek śmierci) A wykonanie go ;( Pł acz i zgrzytanie zębów./DLUGIE/
    Dramat w III aktach.

    Akt pierwszy ... Wprowadzenie.
    Występują :

    Ja czyli Stasio
    Henio - Brat Stasia
    Kleopatra - Mamuśka, już z lekka zimnawa i nienadająca się do życia.W
    skrócie MARTWA.

    PKO BP JASŁO
    PKO BP GORLICE
    --------------

    Miejscowość Wrocław.
    Dzwonię do oddziału PKO BP nr I w Jaśle.

    - Dzień dobry.
    - Dzień dobry.
    - Jest sprawa, mama kopnęła w kalendarz ... Grosz chcę pobrać z
    książeczki mieszkaniowej.
    - Spoko ... weź no Stasiu akt zgonu, siakiś swój dokumencik w postaci
    DO, książeczkę oszczędnościową i wal do nas do Jasła ...

    No to nic ... Stacja benzynowa, ropki zalałem do pełna i lecę do
    Przemyśla po KSIĄŻECZKĘ.600 km za mną ...
    W Przemyślu wziąłem książeczkę ... patrzę, a tu druga książeczka
    mojego brata ... No w porzo, Henio się ucieszy , że  mamuśka grosza i
    jemu kopsnęła po śmierci ...
    Jadę do Jasła ... 200 km za mną ...

    Akt II - Wiadro zimnej wody.

    - Dzień dobry, ja w sprawie martwej mamy. Tu mam dokumencik
    poświadczająca, że mama już nic nie powie, tu mój dokumencik, a tu
    książeczka nr 1 ... Kwota ostatnio widniejąca na niej to 6 000 PLN

    Pani bierze książeczkę , klepie w kompiuter ...

    - E no ... Panie Stasiu ... hola hola ... co pan sam po grosz
    przyjeżdżasz ... Pan mi dajesz jedną książeczkę nr 1 , a ja widzę, że
    jest i druga książeczka , i no zapis jest panie Stasio ... ale zapis
    też jest na Pana Henia ... wypłacę panu grosz, jak wpadnie Pan z
    Heniem ...
    - Kobieto ... czyś ty się z narządem męża na głowy pozamieniała ...
    Mam Henia ze szczecina wołać ?
    - No tak jest w zapisie ...
    - To pani pokaże . bo pani nie wierzę, może mi pani powiedzieć też
    tyle, że w zapisie jest,że całą kasiora jest dla Pani ...
    - No to patrz Pan ... i pokazuje mi jakieś cyferki na monitorze ....
    - Hola hola paniusiu ... ale ja chcem zobaczyć co Mamuśka nabazgrała w
    tej dyspozycji ... bo ja myślę, że w dyspozycji tylko ja widnieję ...

    Pani powiedZiała , że nie wypłaci i w ogóle powinienem spadać, niech
    nie przyjeżdżam wcześniej z Heniem zanim kwitów sobie z US nie
    załatwię, że US nie chce nic od tego grosza ....
    Zgłupłem doszczętnie ... Dzięki bogu udało mi się dowiedzieć, że
    Mamuśka zakładała książeczki w Gorlicach ... No to do auta , i sru na
    gorlice , też parę metrrów ...

    W Banku w Gorlicach w końcu ktoś, kto nie ma za cel mnie spławić, ale
    ktoś kto ma za cel mnie spławić tak skutecznie co bym nie przyszedł ...

    Dokopuje się pani w archuiwum do dyspozycji ... Na dyspozycji jak byk,
    że mamuśka pisze : Książeczką nr 1 w całości na wypadek kopnięcia w
    kalendarz dysponuje STASIO , książeczką nr 2 na wypadek kopnięcia w
    kalendarz dysponuje Henio. Tak mi dopomóż kapitalizm i prawo bankowe.

    Pani w gorlicach zrobiła wielkie oczy, bo druczek dyspozycji na
    wypadek śmierci ma do zaznaczenia kilka opcji (procentowy podział
    między wpisane osoby jak mają dysponować groszem) a tu te opcje
    zaiksowane maszyną do pisania ... Oczywiście wprowadzając do systemu
    komputerowego wpisano , że jest 50/50% ...
    No dobra ... wziąłem kopię ... zażądałem opieczętowania od woźnej po
    dyrektora i jadę do jasła , wiedząc jak już jest to podzielone , ...

    Znów miła pani ...

    Ja: Dzień dobry, chciałem książeczkę zrealizować ...
    - A idź ty paszoł won upierdliwcu ... wyraźnie mówiłam, że bez Henia
    nie zrealizujesz ... no i kwity z US przynieś ...

    No to myślę, tego nie zniesę ... DAWAJ NO PANIENKO JAKIEGOŚ KIEROWNIKA.

    Pani kierownik zaprosiła do pokoiku (a raczej ja się wprosiłem) ...
    Siadła ,. przeczytala , i nic nie kumała i dalej mi wciskać, że bez
    Henia nie mogę ... No nerwy na łańcuchchc trzymam ,ale łańcuchy trochę
    słabe. ... Kładę kaertkę 10 cm przed jej binoklami i pytam, ... ja
    debil jestem, czy pani czytać nie umie ... przeczyta to pani na głos ...

    Pani przeczytałą na głos i mówi - nie damy grosza bez henia ...

    OK ... odpuszczam .. widzę, że z profesjonalistami nie wygram, a ja
    prosty chłop ze wsi jestem ... Ino kiedyś usłyszałem , mówili mi
    STASIO .. nic na gębę .. papier to papier ... Co byś miał, że się
    starałeś ...

    - Pani kierownik ... ok ... nie biorę kasy , bo widzę, że nie wolno ..
    .to tylko proszę odmowę wydania grosza na piśmie z wskazaniem
    artykułów prawa bankowego, prawa cywilnego, wojskowego, policyjnego i
    strażopożarnego , dlaczego odmawiacie i spadam ... No i pieczątki od
    woźnej, ciecia po dyrektora odziału.

    - Yyyyy ... ja zadzwonię po Panią Alę ... ona takie rzeczy pisze ...
    Pani Ala przyszła popatrzyła i pyta Pani kierownik w czym oproblem ...
    Ta, że tu papierki z US potrzebne ... No to Pani ala karcącym tonem do
    pani kierownik , że do 9 kafli kwitu nie trzeba z US ...

    Na co pani kierownik : No ale Alu , tu jest zapis ( i pokazuje na
    cyferki w kompie) ... Ale ja wskazuję na opieczętowany kwit (kopie) z
    banku w gorlicach ... i mówię, że ja głupi jestem, tak mi pani
    kierownik powiedziała , bo zapis , że książećzkę nr 1 mogę wybrać jest
    g... warty ...

    Pani ala sie wzburzyła, wzięła kwity od pani kierownik ... poszła do
    okienka gdzie zaczynałem ,... Pani w okienku: Pani alu, pani sie nie
    wtraca , tego sie ni do zrealizowac ...
    Pani ala zdębiała ... no nic ... siadła komputerek obok, izrealizowałą
    ... Pani z okienka nr 1 pyszczyła tylko jeszcze skąd ja mama ten
    papier i jakim prawem mi go dali w Gorlicach ...

    Cóż ... ja grosz pobrałem ... teraz walka czeka Henia ...

    Morał ...
    Jedziesz po grosz do PKO BP .. zapewniej sobie kilkadziesiąt literków
    bajurki, nerwosolku z 3 opakowania i przygotuj się na to, że dowiesz
    się, że czytać nie umiesz ... a co więcej , jesli potrzebujesz jakis
    kwit z banku , to musisz sam po niego jezdzic, nie wazne czy to 100
    km, 500 czy 1 000 ... w bankach faksy nie działają ...

    Najzabawniejsze , to to , że gdty zapytalem dlaczego nie zadzwonili do
    gorlic i po prostu nie zapytali , poinformowano mnie , ze nie wolno bo
    ustawa o ochronie danych osobowych ...

    A ponoc UOODO nie dotyczy zimnych ... ;(

    Koniec zali ... to byl moj pierwszy i ostatni raz kiedy mialem kontakt
    z bankiem wszystkich emerytow i rencistow ...





    Temat: Gospodarka - Polska
    SKARB PAŃSTWA Lista strategicznych firm

    77 spółek wyjętych spod prywatyzacji

    Ostateczna lista firm nieprzeznaczonych do prywatyzacji, do której dotarła "Rz", zawiera 77 pozycji. Sporządził ją resort skarbu, będzie dołączona do ustawy o nadzorze właścicielskim, którą wczoraj przyjął Komitet Stały Rady Ministrów.

    Na listę firm, które mają zostać w rękach państwa, tak jak zapowiadano wcześniej, trafiło m.in. 21 spółek energetycznych, 14 uzdrowisk (w pięciu kolejnych skarb ma zachować udział większościowy przez najbliższych pięć lat), TVP, Krajowa Spółka Cukrowa, Polska Agencja Prasowa, rozgłośnie regionalne Polskiego Radia, Polski Holding Farmaceutyczny, PKO BP, PZU oraz Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie.

    W tej grupie znalazły się również firmy podlegające wprowadzonej w 2004 r. ustawie o tzw. złotym wecie. Są to spółki, w których Skarb Państwa nie ma większościowych udziałów, mimo to zachowuje ostateczny głos w kluczowych decyzjach - jak sprzedaż części spółki, przeniesienie jej za granicę lub rozwiązanie. Są wśród nich m.in. PKN, Lotos i KGHM. Z listy spółek zniknie jednak Nafta Polska, która jeszcze w tym roku ma ulec likwidacji.

    Jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, lista jest na razie wewnętrzną propozycją resortu skarbu. O jej ostatecznym kształcie zadecyduje rząd, stanie się to jednak już po wejściu wżycie ustawy o nadzorze.

    Według propozycji nowych przepisów w firmach, w których Skarb Państwa ma większość, zejście poniżej 50 proc. udziałów będzie wymagać zgody Rady Ministrów. Firmy spoza listy mają jak najszybciej trafić do prywatyzacji, także poprzez aukcje. Minister skarbu powinien niezzwłocznie określić jej harmonogram. Osiągnięcie planowanych na ten rok 3 mld zł z prywatyzacji nie będzie jednak łatwe. Z ostatnich zapowiedzi resortu skarbu wynika, że w tym roku na parkiet mogą wejść najwyżej cztery średniej wielkości firmy. Na razie tegoroczne wpływy z prywatyzacji wynoszą zaledwie 0,5 mld zł.

    Projekt ustawy o nadzorze ogranicza rolę doradców prywatyzacyjnych, zmienia też zasady wynagradzania członków rad nadzorczych strategicznych spółek. Przewodniczący rady jednoosobowej spółki Skarbu Państwa ma dostawać dwukrotność średniego wynagrodzenia w danej branży. Oznacza to dwukrotną podwyżkę. O powoływaniu członków rad będzie -tak jak dotąd -decydował minister skarbu.

    Beata Chomątowska

    Lista spółek strategicznych.

    1. Inowrocławskie Kopalnie Soli "Solino" S.A. w Inowrocławiu
    2. Polski Koncern Naftowy ORLEN S.A. w Płocku
    3. Grupa LOTOS S.A. w Gdańsku
    4. Przedsiębiorstwo Eksploatacji Rurociągów Naftowych PRZYJAŹŃ S.A. w Płocku
    5. Przedsiębiorstwo Przeładunku Paliw Płynnych "NAFTOPORT" Sp. z o.o . w Gdańsku
    6. KGHM POLSKA MIEDŹ S.A. w Lubinie
    7. Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo S.A. w Warszawie
    8. Operator Gazociągów Przesyłowych GAZ-SYSTEM Spółka Akcyjna w Warszawie
    9. NAFTA POLSKA S.A. w Warszawie
    10. Agencja Rozwoju Przemysłu S.A. w Warszawie
    11. Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych S.A. w Warszawie
    12. Kopalnia Węgla Brunatnego Konin w Kleczewie S.A.
    13. Kopalnia Węgla Brunatnego Adamów S.A. w Turku
    14. Lubelski Węgiel "Bogdanka" S.A. w Bogdance
    15. Centralna Stacja Ratownictwa Górniczego S.A. w Bytomiu
    16. Polski Rejestr Statków S.A. w Gdańsku
    17. Przedsiębiorstwo Państwowe Polska Żegluga Morska w Szczecinie
    18. Zarząd Morskiego Portu Gdańsk S.A. w Gdańsku
    19. Zarząd Morskiego Portu Gdynia S.A. w Gdyni
    20. Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście S.A. w Szczecinie
    21. Polskie Sieci Elektroenergetyczne S.A. w Warszawie
    22. PSE-Operator S.A. w Warszawie
    23. BOT Górnictwo i Energetyka S.A. w Łodzi
    24. Koncern Energetyczny ENERGA S.A. w Gdańsku
    25. ENERGA S.A. w Gdańsku
    26. EnergiaPro Koncern Energetyczny S.A. we Wrocławiu
    27. ENION S.A. w Krakowie
    28. Południowy Koncern Energetyczny S.A. w Katowicach
    29. Energetyka Południe S.A. w Katowicach
    30. ENEA S.A. w Poznaniu
    31. PGE ENERGIA S.A. w Warszawie
    32. Polska Grupa Energetyczna S.A. (powstanie na bazie PSE S.A. zgodnie z Programem dla energetyki) w Lublinie
    33. Krajowa Spółka Cukrowa S.A. w Toruniu
    34. Bumar Sp. z o.o. w Warszawie
    35. Huta Stalowa Wola S.A. w Stalowej Woli
    36. Totalizator Sportowy Sp. z o.o. w Warszawie
    37. Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie S.A.
    38. POWSZECHNY ZAKŁAD UBEZPIECZEŃ S.A. w Warszawie
    39. Powszechna Kasa Oszczędności Bank Polski SA
    40. SIARKOPOL Gdańsk w Gdańsku
    41. Polska Agencja Prasowa S.A. w Warszawie
    42. Polskie Radio S.A. w Warszawie
    43. Polskie Radio Szczecin S.A. w Szczecinie
    44. Radio Białystok S.A. w Białymstoku
    45. Radio dla Ciebie S.A. w Warszawie
    46. Radio Gdańsk S.A. w Gdańsku
    47. Radio Katowice S.A. w Katowicach
    48. Radio Kielce S.A. w Kielcach
    49. Radio Koszalin S.A. w Koszalinie
    50. Radio Kraków S.A. w Krakowie
    51. Radio Lublin S.A. w Lublinie
    52. Radio Łódź S.A. w Łodzi
    53. Radio Merkury S.A. w Poznaniu
    54. Radio Olsztyn S.A. w Olsztynie
    55. Radio Opole S.A .- PRO FM S.A. w Opolu
    56. Radio Pomorza i Kujaw S.A. w Bydgoszczy
    57. Radio Rzeszów S.A. w Rzeszowie
    58. Radio Wrocław S.A. we Wrocławiu
    59. Radio Zachód S.A. w Zielonej Górze
    60. Telewizja Polska S.A. w Warszawie
    61. Polski Holding Farmaceutyczny S.A. w Warszawie
    62. Centrala Farmaceutyczna CEFARM S.A. w Warszawie
    63. Uzdrowisko Busko - Zdrój S.A . w Busko Zdroju
    64. Przedsiębiorstwo Uzdrowisko Ciechocinek S.A. w Ciechocinku
    65. SOLANKI Uzdrowisko Inowrocław Sp. z o.o. w Inowrocławiu
    66. Uzdrowisko Kołobrzeg S.A. w Kołobrzegu
    67. Uzdrowisko Krynica - Żegiestów S.A. w Krynicy
    68. Uzdrowisko Lądek-Długopole S.A. w Lądku Zdroju
    69. Uzdrowisko Rymanów S.A. w Rymanowie Zdroju
    70. Uzdrowisko Świnoujście S.A . w Świnoujściu
    71. Przedsiębiorstwo Uzdrowiskowe "Ustroń" w Ustroniu S.A.
    72. Zespół Uzdrowisk Kłodzkich S.A. w Polanicy Zdroju
    73. Uzdrowisko Szczawno-Jedlina S.A. w Szczawno Zdroju
    74. Uzdrowisko Konstancin - Zdrój Sp. z o.o . w Konstancinie Jeziorna
    75. Uzdrowisko Cieplice Sp. z o.o. w Jeleniej Górze
    76. Uzdrowisko Świeradów-Czerniawa Sp. z o.o. w Świeradowie Zdroju
    77. Kopalnia Soli "Wieliczka" w Wieliczce

    http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wyd ... a_a_3.html



    Temat: PASTERSKA WROCŁAW 06-06-2009
    Chyba nikt jeszcze tego tematu nie zakładał ,więc wklejam info

    link :http://www.zkwp-wroclaw.org.pl/start_frames.htm

    INFORMACJE OGÓLNE
    UWAGA:

    W dniu 6.06.2009 odbędzie się Wystawa oraz Próby Instynktu Psa Pasterskiego
    W dniu 7.06.2009 odbędą się Otwarte Mistrzostwa Polski Psów Pasterskich w stylu farmerskim

    MIEJSCE WYSTAWY:
    OŚRODEK SZKOLENIA PSÓW przy Zwiazku Kynologicznym O/Wrocław,
    Wrocław, ul. Na Niskich Łąkach

    KLASY WYSTAWOWE:

    Psa można zgłosić do jednej z następujących klas:
    – baby – wiek od 3 do 6 miesięcy,
    – szczeniąt – wiek od 6 do 9 miesięcy,
    – młodzieży – wiek od 9 do 18 miesięcy,
    – pośrednia – wiek od 15 do 24 miesięcy,
    – otwarta – wiek powyżej 15 miesięcy
    – użytkowa – wiek powyżej 15 miesięcy, psy z certyfikatem użytkowości,
    – championów – psy z zatwierdzonym tytułem championa wystawowego,
    – weteranów – wiek powyżej 8 lat.

    Zgodnie z regulaminem wystawowym przy zgłoszeniach od klasy pośredniej wzwyż wymagane jest podanie numeru rodowodu. Psy z rodowodami w przygotowaniu mogą być wystawiane wyłącznie w klasie baby, szczeniąt i młodzieży.

    W przypadku zgłoszeń do klasy użytkowej lub championów wymagane jest dołączenie kopii dokumentu uprawniającego. Zgłoszenia bez tego dokumentu będą automatycznie przesuwane do klasy otwartej.

    Na każdym zgłoszeniu należy obowiązkowo podać numer rejestracyjny psa, a do zgłoszenia dołączyć kserokopię rodowodu.

    SĘDZIOWIE:

    – Erika Heintz (Niemcy): owczarek szkocki długo- i krótkowłosy, owczarek szetlandzki, owczarek staroangielski bobtail;
    – Andrzej Olszewski (Polska): australian cattle dog, owczarek australijski kelpie, border collie, owczarek francuski briard, owczarek francuski beauceron, československý vlčak, welsh corgi pembroke i cardigan;
    – Waldemar Mrowiec (Polska): bearded collie, polski owczarek nizinny, owczarek podhalański, biały owczarek szwajcarski, owczarki węgierskie, owczarki belgijskie, pozostałe rasy
    – Ingrid Klaffl (Austria): Próba Instynktu Psa Pasterskiego (PIP) i Mistrzostwa Polski Psów Pasterskich w stylu farmerskim.

    Organizator zastrzega sobie prawo zmiany obsady sędziowskiej.

    PRÓBA INSTYNKTU PSA PASTERSKIEGFO (PIP):

    Próba jest organizowana dla psów i suk z grupy ras: border collie, owczarek australijski kelpie, owczarek szetlandzki, owczarek szkocki długo- i krótkowłosy, bearded collie, owczarek staroangielski bobtail, welsh corgi pembroke i cardigan w wieku powyżej 9 miesięcy. Zgłoszenia do 15.05.2009. Ilość miejsc ograniczona (30 psów), decyduje kolejność zgłoszeń.

    MISTRZOSTWA POLSKI PSÓW PASTERSKICH W STYLU FARMERSKIM (7.06.2009)

    Mistrzostwa są organizowane dla psów i suk ras: border collie, owczarek szetlandzki, owczarek szkocki długo- i krótkowłosy, bearded collie, owczarek staroangielski bobtail, welsh corgi pembroke i cardigan, australian cattle dog w wieku powyżej 12 miesięcy. Ilość miejsc ograniczona (20 psów), doceduje kolejność zgłoszeń.

    OPŁATY ZA ZGŁOSZENIA:

    – za pierwszego psa (z katalogiem) – 70,00 ZŁ (w dniu Wystawy - 100,00 ZŁ),
    – za każdego następnego (bez katalogu) – 60,00 ZŁ (w dniu Wystawy - 100,00 ZŁ),
    – za zgłoszenie do klasy szczeniąt – 40,00 ZŁ (w dniu Wystawy - 60,00 ZŁ),
    – zgłoszenia do klasy baby – 30,00 ZŁ (w dniu Wystawy - 50,00 ZŁ),
    – zgłoszenia do klasy weteranów – 40,00 ZŁ (w dniu Wystawy - 60,00 ZŁ),
    – Próba Instynktu Psa Pasterskiego – 50,00 ZŁ (w dniu Wystawy – 80,00 ZŁ),
    – Mistrzostwa Polski w stylu farmerskim – 50,00 ZŁ (w dniu Wystawy – 80,00 ZŁ).

    OPŁATY ZA ZGŁOSZENIA DLA WYSTAWCÓW ZAGRANICZNYCH:

    – za pierwszego psa (z katalogiem) – 25,00 EURO,
    – za każdego następnego (bez katalogu) – 25,00 EURO,
    – za zgłoszenie do klasy szczeniąt – 15,00 EURO,
    – zgłoszenia do klasy baby – 10,00 EURO,
    – zgłoszenia do klasy weteranów – 15,00 EURO,
    – Próba Instynktu Psa Pasterskiego – 15,00 EURO,
    – Mistrzostwa Polski w stylu farmerskim – 15,00 EURO.

    Wyższe opłaty w dniu Wystawy dotyczą tylko psów polskich wystawców zgłoszonych w terminie, przyjętych na Wystawę i ujętych w katalogu.

    Każdy zgłoszony pies podlega opłacie bez względu na to, czy zostanie wystawiony czy nie.

    OPŁATY ZA OGŁOSZENIA I REKLAMY:

    – hodowlane czarno-białe, 1 strona – 50,00 ZŁ,
    – hodowlane, czarno-białe, 1/2 strony – 30,00 ZŁ,
    – niehodowlane, czarno-białe, 1 strona – 100,00 PLN.

    OPŁATY ZA OGŁOSZENIA I REKLAMY
    DLA WYSTAWCÓW ZAGRANICZNYCH:

    – hodowlane czarno-białe, 1 strona – 15,00 EURO,
    – hodowlane, czarno-białe, 1/2 strony – 10,00 EURO,
    – niehodowlane, czarno-białe, 1 strona – 30,00 EURO.

    TERMIN PRZYJMOWANIA ZGŁOSZEŃ:

    Zgłoszenia, ogłoszenia i reklamy prosimy przesyłać do dnia 15.05.2009.
    Wszelkie zmiany w zgłoszeniach, np. przesunięcia do innej klasy, są możliwe tylko w terminie przyjmowania zgłoszeń, tj. do 15.05.2009.

    Nie gwarantujemy przyjęcia zgłoszeń nadsyłanych faksem oraz przez e-mail.

    ADRES I KONTO ORGANIZATORA:

    Związek Kynologiczny w Polsce, Oddział we Wrocławiu
    ul. Leszczyńskiego 7, 50-078 Wrocław
    tel./fax 07..., 071/342-13-41
    http://www.zkwp-wroclaw.org.pl; e-mail: poczta@zkwp-wroclaw.org.pl
    Konto bankowe: PKO BP IV O/Wrocław, 34 1020 5242 0000 2602 0019 8408.

    UWAGI ORGANIZACYJNE:

    Wstęp na Wystawę i wjazd na parking – wolne (bez opłat).
    Każdy wystawca zobowiązany jest mieć przy sobie w dniu Wystawy rodowód psa wystawianego w klasie pośredniej, otwartej, użytkowej i championów.
    Właściciel ponosi odpowiedzialność za szkody wyrządzone przez jego psa.
    Na Wystawie i terenach przyległych obowiązuje zakaz sprzedaży szczeniąt. e]



    Temat: newsy 2007
    Rozpędzona Europa

    Krystyna Doliniak, 09.03.07 FORBES 4/2007

    Nad biurkiem Czarneckiego w warszawskiej siedzibie Getin Holdingu przy ul. Siennej wisi kilka zegarów. Jeden z nich - odmierzający czas dla spółek wrocławskiego miliardera - jest o kilkanaście minut przed innymi. Wskazówkę TU Europa, w którym Czarnecki ma ponad 99-proc. udział, można przesunąć na cyferblacie jeszcze dalej. Przez ostatnie dwa lata to towarzystwo stało się liderem rynku ubezpieczeń kredytów hipotecznych. PZU ubezpiecza zaledwie kilkanaście procent tych kredytów, tymczasem TU Europa ma ich już ponad połowę. A Polacy przez ostatnie trzy lata pożyczyli na mieszkania, bagatela, 83 mld złotych.
    Wrocławianin i tym razem był szybszy od innych. Zanim duże towarzystwa ubezpieczeniowe ocknęły się i zauważyły, że kredyty hipoteczne szybko tanieją, a baby boom początku stanu wojennego zaczyna masowo kupować mieszkania - TU Europa już na tym nieźle zarabiało. Nie ma jeszcze wyników za cały 2006 rok, ale po trzech kwartałach zysk Grupy Kapitałowej Europa, do której należy także spółka ubezpieczeń na życie TUnŻ Europa, wyniósł 42 mln zł (rok temu 25 mln zł). Z takim wynikiem TU Europa jest piąte na polskim rynku. To zresztą jedyna spółka ubezpieczeniowa notowana na warszawskiej giełdzie.

    Pierwsze polisy ubezpieczające spłatę kredytów hipotecznych towarzystwo wystawiło w 1999 roku, gdy jego prezesem został Jarosław Dowbaj, obecnie szef Getin Banku. Zanim na rynku pojawiły się takie polisy, banki, pożyczając na mieszkania, stosowały rozmaite archaiczne zabezpieczenia. Żądały na przykład od klientów przyprowadzenia żyrantów lub podpisania weksla. Czasami wymuszały także zgodę na blokadę oszczędności, jeśli oczywiście delikwent je miał. To gwarantowało im zabezpieczenie kredytu na te kilka miesięcy (zwykle trzy do sześciu), jakie mijały od wypłaty pieniędzy klientowi do wpisania banku do księgi wieczystej kupowanej nieruchomości. Dopiero od tego momentu stawała się ona bowiem zabezpieczeniem pożyczki. Spółka Czarneckiego zarabiała więc nie tylko na boomie hipotecznym, ale także na tym, że państwo polskie nie zbudowało jeszcze sprawnego systemu ksiąg wieczystych.
    Dodatkowym źródłem zysków było to, że coraz więcej kredytobiorców nie miało żadnego wkładu własnego, czyli pieniędzy wystarczających na zapłacenie z własnej kieszeni wymaganych przez banki przynajmniej 20 proc. ceny mieszkania. Bankowcy w takim wypadku również żądali polis.
    Wśród banków z pierwszej piętnastki liderów w kredytach hipotecznych TU Europa ubezpiecza kredyty w 11, m.in. w BGŻ, PKO BP, BZ WBK, Deutsche Banku PBC i BOŚ. Wiernym klientem Europy jest też oczywiście Getin Bank należący do holdingu Getin (Czarnecki ma ponad połowę akcji tej giełdowej spółki). Przez ostatnie dwa lata znalazł się on w czołówce instytucji pożyczających pod hipotekę.

    Dlaczego banki wybierają TU Europę, a nie jej bardziej znanych i znacznie większych konkurentów? Marcin Jabłczyński, analityk UniCredit CA IB, wyjaśnia: - Europa daje bankom nie tylko produkt ubezpieczeniowy, ale także jego wygodną obsługę informatyczną. Wątpliwe jest jednak, by przy rosnącej konkurencji innych firm ubezpieczeniowych udało się w przyszłości towarzystwu Czarneckiego utrzymać tak duży udział w rynku i wysokie marże. Pytanie tylko, jak szybko będą one spadać.
    Na razie zarobek na polisach hipotecznych jest nie tylko pewny, ale też godziwy. Tomasz Kowalski, dyrektor ds. produktów bankowych Expandera, oblicza, że przy rocznej składce wynoszącej średnio ok. 1 proc. kwoty zaciąganego kredytu - klient płaci za ubezpieczenie pomostowe (do czasu wpisu do księgi wieczystej, co trwa pół roku) do 2,5 tys. złotych, jeśli pożycza 500 tys. zł na mieszkanie na rynku wtórnym. Gdy kupuje na rynku pierwotnym - bank musi zabezpieczyć się na dłużej, bo od rozpoczęcia budowy do wpisu do księgi wieczystej upływa nawet ok. 2,5 roku. Składka przez ten czas to 12,5 tys. złotych. Do tego trzeba doliczyć ubezpieczenie braku wkładu własnego - 3,5 proc. brakującej kwoty (w naszym przykładzie to 100 tys. złotych). Składka w ciągu trzech lat urasta do 3,5 tys. złotych.
    Sukces biznesu TU Europy zależy jednak także od ludzi. Żeby wcielić w życie swój plan zarabiania na kredytach bankowych, Czarnecki potrzebował bankowca. Znalazł Jacka Podobę (35 l.), który współtworzył Handlobank i internetowe Inteligo. Potem pracował dla Marka Belki w Iraku, gdzie po wojnie trzeba było odbudować system pieniężny, m.in. wycofać z obiegu dinary z wizerunkiem Saddama. I dla SkyEurope, taniej linii lotniczej, którą wprowadzał do Polski. Mimo że to dość interesujący życiorys, Czarnecki zaryzykował, proponując Podobie posadę jesienią 2005 r. Minęło półtora roku, a prezes (na razie tylko TUnŻ Europa) nie został zaakceptowany przez Komisję Nadzoru Finansowego na szefa TU Europy, bo nie ma wymaganego stażu w branży ubezpieczeniowej. Podoba jednak robi swoje, a sąd administracyjny w Warszawie nakazał KNF, by uwzględniła pełny staż kandydata w sektorze finansowym. Przypadek Jaromira Netzla, który z jeszcze mniejszym doświadczeniem został prezesem znacznie większego PZU, pokazuje, że Komisja może odpuścić i prezesowi Podobie.
    Tak czy owak biznesowo Czarnecki obstawił dobrze - Europa ma największe sukcesy właśnie w bancassurance, czyli sprzedaży polis dołączanych do produktów bankowych, nie tylko kredytów hipotecznych, ale także gotówkowych i samochodowych. - Rozumiem banki, bo rozmawiamy tym samym językiem - mówi Podoba. Ubezpieczenia dla konkretnych banków są tworzone na indywidualne zamówienie. Nie jest to zresztą jedyny rodzaj ubezpieczeń hipotecznych, które ma na składzie TU Europa. W dziewięciu bankach ubezpiecza klientów hipotecznych od utraty pracy. Jako jedyne na rynku ma polisę na wypadek, gdyby kredytowane mieszkanie staniało.

    Mimo sukcesów TU Europa pełni w holdingu finansowym Czarneckiego rolę drugoplanową i nigdy nie zajmie w jego biznesowych wizjach takiego miejsca jak choćby młodszy od niej Noble Bank. Rolą spółki ubezpieczeniowej w Getinie było bowiem dopełnienie działalności bankowej (Getin Bank - obecnie 16. bank pod względem aktywów) i doradztwa kredytowego (Open Finance i Fiolet). W najbliższych latach motorem biznesu Czarneckiego zostaną Noble Bank i interesy na Wschodzie. Na Ukrainie Czarnecki kupił właśnie Prikarpatya Bank, w Rosji, praktycznie bez konkurencji, działa jego spółka leasingowa Carcade, miliarder chce także kupić bank.
    - Getin może jednak z powodzeniem swój know-how wykorzystać właśnie na Wschodzie, gdzie boom w kredytach hipotecznych dopiero się zacznie - mówi Michał Sobolewski, analityk CDM Pekao. W Polsce, nie odpuszczając biznesu kredytowego, Europa musi poszukać czegoś nowego do swojej oferty, jak chociażby wprowadzone niedawno polisy gwarantujące bezpieczny zakup biletów lotniczych przez internet. Artur Wiza, członek zarządu Getin Holdingu, nie ukrywa, że Czarnecki rozgląda się za świeżymi pomysłami. Jeśli ktoś jakiś ma, może się do niego zgłosić. Adres: Wrocław, plac Powstańców Śląskich.



    Temat: Newsy 2008
    Zapotrzebowanie na kredyty mocno wzrośnie

    Katarzyna Ostrowska 17-07-2008, ostatnia aktualizacja 17-07-2008 11:05

    Osiemnaście największych polskich miast pożyczyło w ubiegłym roku w różnej formie 1,4 mld zł. Warszawa, Wrocław, Gdynia i Katowice w ogóle nie skorzystały z kredytów. Samorządowcy wydawali na inwestycje środki z budżetów

    W ubiegłym roku emisje pierwotne papierów komunalnych miały wartość 830 mln zł wobec 990 mln zł w 2006 r. Banki, które organizują dla samorządów emisje papierów dłużnych, podpisały w sumie 99 nowych programów, a w 2006 r. było ich 125. Trzeba oczywiście pamiętać, że powyborczy rok, jakim był 2007 r., jest zwykle słabszy pod tym względem. Podobnie było w 2003 r. po wyborach samorządowych z 2002 r. Poza tym samorządy chętnie korzystały z pożyczek niekomercyjnych, siłą rzeczy atrakcyjniejszych od komercyjnych obligacji komunalnych. I to mimo to, że koszt emisji papierów spadał.

    W ubiegłym roku program o najwyższej wartości przygotowała Bydgoszcz z PKO BP (288 mln zł). Poznań emitował papiery po raz kolejny, tym razem o wartości 125 mln zł (organizatorami są Pekao i Dexia Kommunalkredit Bank). Miasto to przygotowało rekordowy pod względem wartości program (pół miliarda złotych). Poza nielicznymi wyjątkami inne ubiegłoroczne programy nie przekraczały kilkudziesięciu milionów złotych, jedynie pięć opiewało na więcej niż 25 mln zł.

    Czas oszczędzania

    Osiemnaście największych polskich miast planowało, że zaciągnie kredyty oraz wyemituje obligacje o wartości 2,4 mld zł. Nowe zobowiązania ostatecznie były o miliard złotych niższe. Warszawa, Wrocław, Gdynia i Katowice w ogóle w ubiegłym roku nie skorzystały z kredytów.Dlaczego samorządowcy nie zwiększali swoich zobowiązań? Przyczyn było kilka. Najważniejsza to dobry stan budżetów, co umożliwiało pokrywanie kosztów inwestycji w dużej mierze z własnych środków. Poza tym samorządowcy wstrzymywali się z zaciąganiem nowych kredytów, bo gdy ruszą przedsięwzięcia wspierane ze środków unijnych, będą mieć ogromne potrzeby. A limity zadłużenia są ograniczone.

    Pieniądze będą potrzebne nie tylko na współfinansowanie projektów unijnych, ale także na prefinansowanie całości inwestycji, zanim nie nastąpi refundacja z kasy unijnej. Zgodnie z nowymi zasadami fundusze płynące z Unii Europejskiej stają się środkami budżetu państwa. Instytucje zarządzające, czyli województwa, otrzymują je w czterech ratach jako dotacje rozwojowe na finansowanie konkretnych projektów, np. samorządowych. Województwa mogą wypłacać zaliczki na realizację projektów, ale w ograniczonej wielkości. W większości przypadków beneficjenci otrzymają pieniądze z województw w formie refinansowania poniesionych wcześniej kosztów.

    Kredyty z zagranicy

    Zapotrzebowanie samorządów na finansowanie zewnętrzne w kolejnych latach będzie więc ogromne, największe – zdaniem Danuty Kamińskiej, skarbniczki Katowic – w latach 2010 – 2012.

    Jak twierdzą samorządowcy, polskie banki mogą wręcz mieć problemy z zaspokojeniem potrzeb miast i gmin. Dlatego na pewno będzie rosnąć wielkość kredytów zaciąganych w międzynarodowych instytucjach, takich jak Europejski Bank Inwestycyjny (EBI) czy Bank Rozwoju Rady Europy (BRRE), zwłaszcza że oferują one zwykle atrakcyjniejsze warunki i mają bardziej elastyczną ofertę.

    Na przykład EBI pożycza środki na kilkadziesiąt lat z pięcioletnim okresem karencji. Łatwo można zmienić rodzaj oprocentowania czy walutę. Bank ten jest w stanie pożyczyć pieniądze nie na konkretną inwestycję, ale na realizację wieloletniego planu inwestycyjnego.

    Miasta pożyczały dotychczas głównie w Europejskim Banku Inwestycyjnym, ale także sporo w Europejskim Banku Odbudowy i Rozwoju (EBOiR), polskie metropolie: Warszawa, Kraków, Łódź, Wrocław, Gdańsk, Szczecin, Poznań, Katowice, a także Bielsko-Biała oraz Gliwice zadłużały się bezpośrednio w międzynarodowych bankach – w sumie na ok. 3 mld zł.

    Samorządy korzystają również z zagranicznych linii kredytowych za pośrednictwem polskich banków. Na przykład BGK ma podpisane trzy umowy z EBI na finansowanie rozwoju regionalnego. Dotychczas udzielił ponad 250 kredytów o wartości ponad pół miliarda złotych. Takie pożyczki zaciągnęły m.in. Elbląg, Lublin, Konin, Słupsk. Z kolei Białystok korzystał z pieniędzy EBI za pośrednictwem Pekao.

    Nie tylko euroobligacje

    Duże miasta korzystają z pomocy zagranicznych instytucji także przy emisji euroobligacji. W związku z planowanym wejściem Polski do strefy euro jest to bezpieczna forma finansowania. Poza tym emisja taka ma walor promocyjny dla samorządu.

    Warszawa planuje w tym roku emisję dziesięcioletnich euroobligacji. W jej ślady chce iść m.in. Białystok. Poważnie o euroobligacjach myślą Gdańsk, Bydgoszcz i Opole. Wrocław już analizował taką możliwość i nie wyklucza, że powróci do tego pomysłu, zwłaszcza jeśli złoty dalej będzie się umacniał, stawka EURIBOR będzie niższa od WIBOR, a do tego miasto będzie potrzebowało sporej kwoty.

    Nowym sposobem pozyskania finansowania mogą się okazać obligacje przychodowe. Ich emisję bierze pod uwagę Olsztyn. Dotąd żaden samorząd nie emitował takich papierów. Pionierem nie tylko w naszym kraju, ale też w tej części Europy okazała się spółka komunalna Miejskie Wodociągi i Kanalizacja (MWiK) w Bydgoszczy. W 2006 r. kolejna spółka komunalna, Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne Łódź, podpisała umowę dotyczą emisji takich obligacji.

    Jakie korzyści z obligacji

    - Emisja obligacji może być dobrym rozwiązaniem, jeśli za pozyskane pieniądze miasto czy powiat zrealizuje inwestycję, która przyczyni się do wzrostu dochodów; wtedy za kilka lat nie będzie problemu z wykupieniem obligacji.

    - Zmiana ustawy o zamówieniach publicznych spowodowała, że emisje obligacji zostały z niej wyłączone. Dlatego banki coraz częściej oferują emisję papierów dla samorządów jako sposób na ominięcie procedur przetargowych. Obligacje stają się więc quasi-kredytem.

    Utrudnienia w pożyczaniu

    Pożyczanie pieniędzy za granicą przez samorządy, z wyjątkiem instytucji międzynarodowych, takich jak np. EBI czy EBOiR, nie jest proste. Na przeszkodzie stoi ustawa o finansach publicznych. Nowelizacja tej ustawy (czerwiec 2006 r.), usunęła ważne słowo – maksymalna. Obecne przepisy zakładają więc, że musi być znana wartość nominalna zobowiązania w dniu jego zapadalności, co przy zobowiązaniach w walucie jest trudne do ustalenia, bo zmienia się kurs. Utrudnia to nie tylko pożyczanie od międzynarodowych instytucji, ale również emitowanie papierów dłużnych. Dlatego samorządowcy chcą powrotu do poprzedniego zapisu w ustawie.

    Źródło : Rzeczpospolita





    Temat: Newsy 2009
    Dolnośląscy przedsiębiorcy: Nie jest różowo

    Maciej Nowaczyk, Michał Kokot 2009-01-18, ostatnia aktualizacja 2009-01-18 20:03

    Dla wielu firm w regionie kryzys nie musi jednak oznaczać kłopotów. Przykładem jest Software Solutions Center, które dzięki konkurencyjności zdobywa nowe kontrakty i zwiększa zatrudnienie. Ale w większości innych branż nie jest tak różowo

    Dolnośląskich przedsiębiorców i działaczy gospodarczych zapytaliśmy, jak w ich firmach i branżach przebiega kryzys, jak z nim żyć i co robić, by go przetrwać.

    Radosław Koelner

    współwłaściciel firmy Koelner, lidera rynku zamocowań do budownictwa i przemysłu w Polsce oraz czołowego producenta elementów złącznych w Europie

    Kryzys finansowy Polskę ominął. Kryzysu gospodarczego jeszcze nie odczuwamy. Ale gdy przyjdzie, musimy do niego podchodzić w wyważony sposób, zwłaszcza media. Gazety piszą o nim dużo, więc ludzie przestają kupować, zaczynają oszczędzać i przygotowują się na bardzo ciężkie czasy. Ale nie możemy dać się zwariować. Oczywiście, jest nerwowość na rynku, banki już nie rozdają kredytów, zaczyna brakować płynności finansowej, ale to bardziej wynik strachu niż realnej oceny sytuacji.

    Kryzys każda firma może wykorzystać w różny sposób. Jedni przyglądają się dwa razy każdej wydanej złotówce, inni tną koszty i szukają oszczędności. My staramy się być bardziej konkurencyjni, poszukujemy nowych rynków zbytu i je znajdujemy.

    Kryzys to też czas na restrukturyzację przedsiębiorstwa, znalezienie w nim oszczędności. Firmy o mocnych fundamentach, odpowiednio zarządzane, wyjdą z niego silniejsze.

    Piotr Poprawski

    dyrektor Software Solutions Center we Wrocławiu zajmującego się opracowywaniem komputerowym dla dużych korporacji

    Dla nas kryzys to ogromna szansa. Każda firma liczy wtedy każdy wydany pieniądz, a nasz oddział zapewnia wysoką jakość usług za relatywnie mniejsze pieniądze w porównaniu z podobnymi centrami z zachodu Europy czy Stanów Zjednoczonych. Podobnie jest i z innymi centrami usługowymi, które ulokowały się w Polsce i we Wrocławiu. W ostatnim czasie udało nam się pozyskać kilka nowych kontraktów, a prowadzimy rozmowy w sprawie kolejnych. W tym roku dzięki nowym zleceniom zwiększymy zatrudnienie aż o 30 proc. Szukamy uzdolnionych informatyków.

    Są i zagrożenia. Niektóre z projektów mogą nie dojść do skutku, firmy z powodu braku płynności finansowej mogą wycofać się ze współpracy z nami. Niemniej jestem pewien, że bilans wyjdzie mocno na plus.

    Robert Sowa

    wiceprezes Profit Development, jednej z największych na Dolnym Śląsku firm deweloperskich

    Branża deweloperska kryzys odczuła mocno. Spadła sprzedaż mieszkań, bo banki niechętnie przyznają kredyty hipoteczne. Nam udało się jednak uzyskać pożyczki od PKO BP na wszystkie nasze nowe inwestycje.

    Kryzys skończy się tym szybciej, im szybciej banki, a następnie przedsiębiorstwa znów zaczną sobie ufać - pożyczać pieniądze i dokonywać transakcji.

    Na branży deweloperskiej w dłuższej perspektywie kryzys odbije się jednak pozytywnie. Z rynku znikną nierzetelne przedsiębiorstwa, bankructwa natomiast ominą te z doświadczeniem i mocnymi fundamentami. Rynek się unormuje i ustabilizuje. Postaramy się wykorzystać kryzys. Na rynku pojawi się spora liczba bardzo atrakcyjnych nieruchomości w bardzo atrakcyjnych cenach, które będziemy starali się przejmować.

    Zbigniew Sebastian

    prezes Dolnośląskiej Izby Gospodarczej

    Kryzys finansowy, z którym zmaga się świat, przemienił się dla nas w kryzys realny - trafił do naszych domów. Zwolniony został kolega z pracy, ktoś z rodziny nie dostał kredytu, sąsiad ma problemy z płynnością finansową własnej firmy. Nie jesteśmy samotną wyspą, trzeba się było tego spodziewać. Ale żaden bank na szczęście nie upadł.

    Wierzę, że uda nam się też zminimalizować skutki kryzysu gospodarczego. Jesteśmy bowiem w dużej lepszej sytuacji niż państwa Europy Zachodniej czy Stany Zjednoczone. Przez najbliższych pięć lat do Polski trafi ponad 60 mld euro z Unii Europejskiej. Jeśli uda nam się wydać te pieniądze efektywnie, skutki kryzysu mogą być nieporównywalnie mniejsze.

    Kowalski przed kryzysem się jednak nie obroni, będzie musiał oszczędzać. Złotówka słabnie, być może więc zamiast do Włoch na wakacje trzeba będzie jechać na Kaszuby bądź Roztocze. Przed nami ciężkie dwa lata, ale to nie znaczy, że pieniądze mamy wkładać do skarpety. Oszczędzać, ale z głową. Bo bez konsumpcji kryzys może się tylko pogłębiać.

    Dariusz Banach

    dyrektor personalny w Toyota Motor Manufacturing Poland

    W branży motoryzacyjnej czeka nas trudniejszy rok od poprzedniego. Dołożymy wszelkich starań, aby utrzymać miejsca pracy. Jeszcze w ubiegłym roku zawiesiliśmy jedną z dwóch zmian w zakładzie Toyoty w Jelczu-Laskowicach. Ale kilkadziesiąt osób nie zostało na lodzie, przeszło do fabryk w Wałbrzychu, a zwłaszcza w czeskim Kolinie. Zapewniono im w Czechach zakwaterowanie i płace na podobnym poziomie, jakie mają pracownicy czescy, dodając do tego dodatkowe zachęty finansowe.

    Anna Michalska

    rzeczniczka PCC Rokita

    W związku z kryzysem planujemy redukcję zatrudnienia o około 8 proc., czyli blisko 160 pracowników. Oprócz tego firma podejmuje szereg innych projektów oszczędnościowych, których celem jest zachowanie stabilnej sytuacji firmy i zabezpieczenie jej podstawowej działalności.

    Źródło: Gazeta Wyborcza Wrocław

    http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,35751 ... &startsz=x



    Temat: EURO 2012
    RAPORT Przygotowania do piłkarskich mistrzostw europy euro 2012

    Rozbudowa infrastuktury transportowej musi zdecydowanie przyspieszyć

    Polskie firmy będą mogły sporo zarobić na organizacji Euro 2012. Wcześniej trzeba jednak zainwestować ok. 50 mld euro. W infrastrukturę drogową i kolejową, w stadiony i drogi dojazdowe, w lotniska i terminale pasażerskie, nowe hotele i restauracje.

    Fundusze się na pewno znajdą, bo na finansowanie rozwoju Polski w latach 2007-2013 z funduszy europejskich wraz ze środkami krajowymi przeznaczonych jest prawie 110 mld euro, w tym 67 mld euro z Unii Europejskiej.

    Optymizm władz

    Pieniądze pójdą zwłaszcza na rozwój infrastruktury transportowej, której obecny stan jest barierą rozwojową naszego kraju.

    - W latach 2007-2013 na rozwój infrastruktury transportowej do dyspozycji jest ponad 28 mld euro ze środków unijnych, z czego 2,9 mld euro to kontynuacja wydatków z okresu programowania 2004-2006, a ponad 25 mld euro trafi na ten cel w ramach nowej perspektywy finansowej - zapewnia Grażyna Gęsicka, minister rozwoju regionalnego.

    Z tych pieniędzy będą m.in. budowane autostrady, drogi ekspresowe, modernizowane szlaki kolejowe czy mosty.

    Również optymistycznie na realizację tych zadań patrzy wicepremier Przemysław Gosiewski, który na tegorocznych Międzynarodowych Targach Budownictwa Drogowego (Autostrada Polska) w Kielcach zapewnił, że rząd przeznaczy na budowę ok. 3 tys. km dróg i autostrad (960 km) co najmniej 121 mld zł, a niewykluczone, że nawet 135 mld zł i że będzie to największe przedsięwzięcie w tej dziedzinie w skali europejskiej.

    Przemysław Gosiewski zapowiedział, że realizacji planów inwestycyjnych sprzyjać będą szeroko zakrojone zmiany legislacyjne, dotyczące m.in. ochrony środowiska, prawa budowlanego, zagospodarowania przestrzennego i gospodarki gruntami, które mają usprawnić proces inwestycyjny.

    Rząd potwierdza swoją determinację w zakresie eliminowania zapóźnień w rozwoju i modernizacji infrastruktury drogowej, deklarując znaczącą rozbudowę sieci dróg i autostrad. Jerzy Polaczek, minister transportu, zapewnia, że w związku z tym przedsięwzięciem zmodyfikowany zostanie za dwa-trzy miesiące harmonogram budowy dróg i autostrad.

    Kolej marzy o TGV

    Także PKP chce skorzystać na Euro 2012. Do 2012 roku Polskie Linie Kolejowe (PLK) zamierzają zmodernizować 652 km torów kolejowych łączących miasta, gdzie będą rozgrywki. W grę wchodzą odcinki: Warszawa-Gdańsk, Warszawa-Poznań, Poznań-Wrocław, Warszawa-Kraków (odgałęzienie od stacji Psary w kierunku Krakowa) - mówi Krzysztof Łańcucki z PLK. Pozostałe docinki mają być remontowane przy wykorzystaniu m.in. pieniędzy z Funduszu Kolejowego. PLK zamierza wydać na modernizację i inwestycje 6,2 mld euro, z tego 4,2 mld euro ze środków unijnych, a 2 mld euro z budżetu.

    Adrianna Chibowska z PKP InterCity mówi, że spółka zamierza zakupić 20 tzw. składów zespolonych, czyli szybkich i nowoczesnych pociągów typu TGV. Na przełomie 2007/2008 przewoźnik rozpisze przetarg, a pierwsze pociągi wyjadą na polskie tory w 2010 roku. Koszt zakupu taboru to ok. 1,5 mld zł, z czego połowę pokryje Unia. Pociągi wjadą na nowe dworce, m.in. w Warszawie, Gdyni i Katowicach, gdzie rozpoczynają się właśnie prace modernizacyjne.

    Stadiony i hotele

    Gigantyczne wydatki przełożą się na przyspieszony rozwój innych branż. Według resortu gospodarki największe korzyści z organizacji Euro 2012 odniosą przedsiębiorcy z branży budowlanej i turystycznej.

    - W ostatnich latach w Polsce powstawało po 50 hoteli rocznie. Po ogłoszeniu decyzji UEFA inwestorzy gotowi są wybudować ponad 200 hoteli - twierdzi Andrzej Szafrański, autor raportu o inwestycjach hotelarskich w 2007 roku.

    Do 2010 roku spółka Orbis planuje budowę 33 hoteli 1- i 2-gwiazdkowych o łącznej liczbie pokoi 3,6 tys., m.in. w Gdańsku, Gdyni, Katowicach, Krakowie, Poznaniu, Wrocławiu oraz w Warszawie. Przeznaczy na to 0,5 mld zł. Z kolei Hilton zamierza wybudować 11 hoteli w ciągu najbliższych pięciu lat, a Sheraton buduje hotel w Sopocie. Istnieją również plany rozbudowy hoteli przy lotniskach.

    Więcej realizmu

    Józef Ratajski, wiceprezes Polskiej Izby Turystyki, hamuje ten optymizm.

    - Na razie jesteśmy w sferze pompowania balonu propagandowego, a zapowiedzi inwestycyjnego boomu hotelowego nie przekładają się na konkrety - podkreśla Józef Ratajski.

    Analitycy mówią, że ambitne plany mogą pokrzyżować drożejące nieustannie materiały budowlane czy brak pracowników i rosnące z ich strony żądania płacowe. Szacuje się, że w Polsce deficyt siły roboczej w budownictwie sięga już 150 tys. osób.

    - A sprowadzenie pracowników ze Wschodu też będzie utrudnione, ponieważ Ukraińcy będą prowadzili również wielkie inwestycje - zauważa Michał Sztabler, analityk DM PKO BP.

    Zwłaszcza że w tym samym roku odbędą się igrzyska olimpijskie w Londynie, gdzie roboty inwestycyjne idą pełną parą i też brakuje 250 tys. ludzi do pracy, podkreśla Paul Fox, radca handlowy ambasady Wielkiej Brytanii.

    Zdaniem wicepremiera PrzemysŁawa Gosiewskiego realizacji planów sprzyjać będą zmiany legislacyjne, dotyczące m.in. ochrony środowiska, prawa budowlanego, zagospodarowania przestrzennego i gospodarki gruntami, które mają usprawnić proces inwestycyjny.

    ZBIGNIEW ŻUKOWSKI

    http://www.gazetaprawna.pl/?action=show ... .1.0.1.htm
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kava.keep.pl



  • Strona 3 z 3 • Zostało znalezionych 104 rezultatów • 1, 2, 3 
    Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Design by SZABLONY.maniak.pl.